• Nie Znaleziono Wyników

"Rocznik Wieluński", T. 1 (2001) : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Rocznik Wieluński", T. 1 (2001) : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Maciej Polewiak

"Rocznik Wieluński", T. 1 (2001) :

[recenzja]

Piotrkowskie Zeszyty Historyczne 4, 287-289

(2)

R e c e n z j e , o m ó w i e n i a , p o 1 e m i k i

„Rocznik Wieluński”, t. 1: 2001, wyd. Wieluńskie Towarzystwo Naukowe w

Wieluniu, Wieluń 2001, ss. 216.

W e w rześniu 2001 roku, nakładem W ieluńskiego T ow arzystw a N aukow ego po ­ ja w ił się na rynku księgarskim pierw szy tom „R ocznika W ieluńskiego” . Jest to pra­ ca szczególna z kilku względów : stanow i periodyk o charakterze naukow ym , posia­ da przede w szystkim w ym iar regionalny, bow iem obejm uje swoim zasięgiem teren historycznej ziem i w ieluńskiej, w reszcie staw ia przed so b ą ja sn o określone cele i zadania do zrealizow ania.

Jak pisze w e w stępie tego w ydaw nictw a prezes W ieluńskiego Tow arzystw a N a ­ ukow ego prof. dr hab. T adeusz O lejnik inicjatyw a ta m a na celu ... skupienie d o ­

tychczas rozproszonych i nieskoordynowanych badań pośw ięcon ych W ieluniowi i historycznej ziem i wieluńskiej. M a też zachęcić i inspirować m łodych adeptów na­ uki do podejm ow ania p ra c badawczych. Jest to idea ze w szech m iar szczytna, ale

m oże okazać się trudna do zrealizow ania. N ie łatw o je s t bowiem uw ierzyć w takie zapew nienia w sytuacji, gdy członkam i w ieluńskiego tow arzystw a s ą głów nie ludzie legitym ujący się w ysoką p ozy cją zaw odow ą, z dużym dośw iadczeniem badaw czym i często ogrom nym dorobkiem naukow ym , którym ze w zględu na z łą sytuację nauki i kultury oraz z racji prow adzenia swych badań na „prow incji”, nie łatw o je s t opu­ blikow ać ich rezultaty. Z tego w zględu trudno będzie m łodym naukow com znaleźć w łasne m iejsce na łam ach tego periodyku. D obór autorów pierw szego tom u „R ocz­ nika W ieluńskiego” zdaje się być potw ierdzeniem tych słów. Jego treść zgodnie z tego typu opracow aniam i podzielona je st na cztery bloki tem atyczne.

Pierw szy z nich „Rozpraw y i studia” je st zasadniczym i najobszerniejszym działem tej publikacji. Zdom inow ała go głów nie problem atyka filologiczna i histo­ ryczna. Z nalazły się tu cztery referaty wygłoszone podczas zorganizow anej przez W ieluńskie Tow arzystw o N aukow e ogólnopolskiej sesji naukow ej w 450. rocznicę śm ierci H ieronim a z W ielunia. S ą to referaty: B ogdana W alczaka, Słownik Murme-

liusza na tle leksykografii polskiej XVI wieku, w którym autor szczegółow o om aw ia

budow ę Słow nika M urm eliusz, podkreśla rolę ja k ą odegrało to dzieło w historii pol­ skiej leksykografii oraz przedstaw ia w kład H ieronim a z W ielunia w opracow anie polskiej części tego słow nika. N astępny referat H onoraty Skoczylas-Staw skiej, C e­

chy dialektalne w ję zy k u H ieronim a z Wielunia - Spiczyńskiego, gdzie autorka

przedstaw ia poglądy na tem at autorstw a polskiej części Słow nika M urm eliusz, a na­ stępnie na podstaw ie analizy cech leksykalnych i fonetycznych potw ierdza rolę H ie­ ronim a Spiczyńskiego w je g o opracow aniu. K olejny referat K onstantinosa Tsirigo- tisa, Hieronim z Wielunia - próba analizy psychobiograficznej, zasługuje na szczególną uw agę w tej części periodyku, poniew aż je g o autor nie tylko dokonuje w nim analizy psychobiograficznej jednostki, ale pośrednio w skazuje na m iejsce ba­ dań psychologicznych w opracow yw aniu biografii. D latego je g o lekturę szczególnie gorąco polecam . N astępnie Jan Zw iązek referatem , Parafia kolegiacka w Wieluniu

w św ietle w izytacji arcybiskupa Jana Łaskiego, przedstaw ia w nikliw y obraz parafii

w ieluńskiej w oparciu o w iele ciekaw ych źródeł, dokonuje też autor analizy stanu

(3)

R e c e n z j e , o m ó w i e n i a , p o 1 e m i k i

dóbr duchow nych na ziem i w ieluńskiej. Dwa kolejne artykuły członków w ieluń­ skiego tow arzystw a T adeusz O lejnika, Szkolnictwo w Wieluniu w latach 1918 -

1939 i Jana K siążka, p o w ia t wieluński w latach 1918 -1939 m a ją ju ż charakter regio­

nalny. T adeusz O lejnik w oparciu o m ateriały archiw alne i prasę prezentuje stan w ieluńskiego szkolnictw a, je g o problem y i osiągnięcia w okresie m iędzyw ojennym . Jan K siążek przedstaw ia natom iast w szystkie zagadnienia i uw arunkow ania zw iąza­ ne z funkcjonow aniem pow iatu w ieluńskiego w latach 1918-1939. B lok ten zam yka D orota E ichstaedt artykułem Zamknięty w kręgu w łasnej osobowości. Szkic o Wła­

dysław ie Sebyle, gdzie przedstaw ia zarys biograficzny postaci tego m ało znanego

poety, prezentuje je g o poetycki dorobek, analizuje je g o działalność i dokonania. Jest to zarazem w ażny krok w kierunku opracow ania pełnej biografii tej osoby.

D rugi blok tem atyczny „K ronika” m a za zadanie prezentow anie czytelnikow i najw ażniejszych w ydarzeń z życia W ieluńskiego T ow arzystw a N aukow ego oraz całego regionu w ieluńskiego. W pierw szym tom ie „R ocznika” dział ten, tak ja k i dw a następne, nie je s t na razie rozbudow any. O bejm uje relację T. O lejnika z O b­

chodów 60. roczn icy wybuchu II w ojny św iatow ej i zniszczenia m iasta Wielunia.

M ożem y m ieć tylko nadzieję, że w W ieluniu i okolicach będzie w najbliższym cza­ sie w ięcej godnych uw agi w ydarzeń.

W kolejnym bloku „R ecenzje, O m ów ienia, Polem iki” B. W iluś zajęła się recen­ z ją książki R yszarda Frysiaka, Czasy i ludzie, w ydaną w W ieluniu w 1999 roku. M oż­ na mieć nadzieję, że w miarę ukazywania się kolejnych tomów „Rocznika W ieluńskie­ go” dział ten będzie się wypełniał ciekawymi, a może i kontrowersyjnymi materiałami. Jego objętość będzie też chyba najlepszym świadectwem zasobności regionalnego rynku wydawniczego oraz dokum entacją prow adzonych w W ieluniu badań.

W reszcie o statnia część „S praw ozdania” zaw iera spraw ozdanie z działalności W ieluńskiego T ow arzystw a N aukow ego za 2000 rok. Jest to m ateriał bardzo w arto­ ściow y, poniew aż rozbudow any do sporych rozm iarów , zaw iera w iele interesują­ cych inform acji nie tylko o działalności tow arzystw a, ale o całej je g o strukturze, za­ daniach, które m a do spełnienia i celach ja k ie przed sob ą stawia. W zbogacone dodatkow o licznym i fotografiam i dokum entującym i działalność tow arzystw a je s t to spraw ozdanie w ażnym przyczynkiem do rozpow szechnienia w m iejscow ej społecz­ ności tej pożytecznej instytucji. Pom oże też w ielu czytelnikom , nie zw iązanym z tow arzystw em i sam ym W ieluniem , poznać bliżej to stosunkow o m łode i rozw ija­ ją c e się dopiero tow arzystw o naukow e.

M ożem y je d n a k przypuszczać, że taka zaw artość tem atyczna Rocznika je s t w y­ m uszona po trzeb ą chw ili i w cześniejszym i zobow iązaniam i złożonym i w obec uczestników sesji naukow ej odbyw ającej się w rocznicę śm ierci H ieronim a z W ie­ lunia. Z c a łą pew nością w kolejnych tom ach będzie opublikow ane w ięcej referatów nie tylko o regionalnej tem atyce, rów nież m ateriały źródłow e odnoszące się do hi­ storycznej ziem i w ieluńskiej, a także ja k to ma w planach kom itet redakcyjny - bi­ bliografia regionalna. D użego znaczenia nabiera rów nież fakt, że na łam ach „R ocz­ nika W ieluńskiego” b ęd ą ukazyw ały się publikacje z różnych dyscyplin naukow ych takich jak : m edycyna, ekonom ia, geografia, socjologia i w iele innych, chociaż do­

(4)

R e c e n z j e , o m ó w i e n i a , p o 1 e m i k i m inacja tem atyki historycznej może być nadal zauważalna.

Jeśli chodzi o kw estie techniczne nie m ożna m ieć do w ydaw cy w ielu zastrzeżeń. „R ocznik” został w ydany na odpow iednim papierze, a przejrzysty druk spraw ia d o ­ bre i estetyczne w rażenie. N iestety w tekście znaleźć m ożna kilkanaście błędów edytorskich, które pow stały pom imo korekty leksykograficznej, najpraw dopodob­ niej z w iny drukarni. M yślę jednak, że najw iększym m ankam entem tej publikacji je s t okładka, zrobiona ze zbyt m iękkiego kartonow ego m ateriału, która przy częstym korzystaniu z tego opracow ania bardzo szybko się zużyw a i w w ielu m iejscach za­ łam uje. D yskusyjny je s t też dobór pom arańczow ej kolorystyki tej okładki. M ile za­ skakuje um ieszczony na niej herb ziem i w ieluńskiej, którego niew ielkie pow iększe­ nie w płynęło by korzystnie na zew nętrzny wygląd tego periodyku.

O publikow anie pierwszego tomu „Rocznika Wieluńskiego” jest wydarzeniem waż­ nym i ze wszech m iar pożytecznym, bowiem nie tylko zaspokaja on ambicje miejscowej elity intelektualnej, ale przede wszystkim staje się cennym i wartościowym opracowa­ niem wypełniającym lukę w dotychczasowej wiedzy o regionie, ale nie tylko. Jest to tak­ że odważna i godna poparcia inicjatywa zwłaszcza, że wobec faktu zaprzestania wyda­ wania publikacji naukowych przez Muzeum Ziemi Wieluńskiej i Towarzystwo Przyjaciół W ielunia, nie było w regionie prawie żadnych możliwości rozwijania i publi­ kowania prac badawczych podejmowanych przez liczną rzeszę absolwentów wyższych uczelni, którzy od w ielu lat żyją i p racu ją na ziemi w ieluńskiej.

Z c a łą pew n ością publikacja ta będzie rów nież cen ną pom ocą naukow ą dla na­ uczycieli, studentów i działaczy społecznych zw iązanych z regionem oraz stanie się w izytów ką kształtującego się, przy w sparciu uczelni z Łodzi, O pola, Częstochow y, w ieluńskiego ośrodka naukow ego. Będzie też czynnikiem w zbogacającym kultural­ ny rozwój regionu w ieluńskiego. M ożem y mieć tylko nadzieję, że inicjatyw a ta nie zostanie zaw ieszona lub w strzym ana z pow odu braku funduszy.

W a ciej IPolewink

Diatriba o fantazmatach Tomasza Jurka

Z aprezentow any tekst je s t odpow iedzią na szereg zarzutów w yrażonych przez T om asza Jurka pod adresem m oich badań. Zostały one sform ułow ane w trzech re ­ cenzjach 17, a poniew aż są ze sobą zbieżne, odpow iem na nie w jed nym polem icz­ nym artykule. P odjęcie dyskusji nad klasztornym i skryptoriam i byłoby rzeczą cen­

17 T. J u r e k, [Rec.] Księga Jadwiżańska. Międzynarodowe Sympozjum Naukowe „Święta Jadwiga w dziejach i kulturze Śląska", Wrocław - Trzebnica 21-23 września 1993

roku, „Roczniki Historyczne”, R. LXI: 1995, s. 199; idem, [Rec.] Krzeszów uświęcony laską, red. H. Dziurla, K. Bobowski, Wrocław 1997, ibidem R. LX1U: 1997, s. 190; idem, [Rec.] A.

Walkówski, Skryptoria cystersów fdiacji portyjskiej na Śląsku do końca XIII wieku, Zielona Góra - Wrocław 1996, „Studia Źródłoznawcze”, t. XXXVII; 2000, s. 191-193.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wybierz się na Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo, niespiesznie podążaj ku zielonym ostępom Puszczy Knyszyńskiej trasą z Białegostoku do Supraśla lub zbocz nieco z drogi i udaj

Wskazano tam, iż powierzchnia mieszkalna pokoju w m 2 (nie obejmuje wyodrębnionych w.h.s., przedpokojów, aneksów barowych, loggii itp.). Wstępna analiza wskazuje, iż przepis

matów nauk, podawanych przez wezwanych od Komisji Rz. na profesorów uniwersytetu, a zacz?wszy od wydzia?u. teologicznego og?asza?a kolejno przez gazety

3) zawiesić w prawach hodowcy na okres do 36 miesięcy, 4) zawiesić w prawach członka na okres do 36 miesięcy, 5) wykluczyć ze Związku. Członkowie Głównego Sądu

dotycząca nieuczciwych praktyk handlowych stosowanych przez przed- siębiorstwa wobec konsumentów na rynku wewnętrznym oraz zmieniająca dyrektywę Rady 84/450/EWG, dyrektywy

Przedmiotem opracowania jest budowlano-konstrukcyjna opinia techniczna, dotycząca stanu technicznego obiektów BUD.DMUCHAW I TRAFO, WIATA DOZ.CHEMII, BUD.DMUCHAW

Cele oceniania wewnątrzszkolnego: poinformowanie ucznia o poziomie jego osiągnięć edukacyjnych i poczynionych postępach, pomoc uczniowi w samodzielnym planowaniu jego

Najmłodsze, holoceńskie utwory reprezentowane są przez grunty antropogeniczne (organiczno – mineralne nasypy niekontrolowane oraz odpady komunalne i gruz) o