• Nie Znaleziono Wyników

Pytania i odpowiedzi prawne

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Pytania i odpowiedzi prawne"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Witold Dąbrowski, Władysław

Żywicki

Pytania i odpowiedzi prawne

Palestra 13/4(136), 72-76

(2)

« O D P O W I E D Z I M A W N E 1.

P Y T A N I E :

C z y a d w o k a t o w i , k t ó r y m i e s z k a p o z a s i e d z i b ą , p r z y s ł u ­ g u j e p o k r y c i e k o s z t ó w w y j a z d u w s p r a w i e k l i e n t a o d m i e j ­ s c a f a k t y c z n e g o z a m i e s z k a n i a c z y s i e d z i b y ?

O D P O W I E D Ź :

S tosow nie do a rt. 67 u sta w y o u s tro ju a d w o k a tu ry siedzibą a d w o k a ta jest. m iejscow ość, w k tó re j w y k o n u je zaw ód. A d w o k at m oże zam ieszkiw ać poza sie­ d zib ą ty lk o za zgodą ra d y adw o k ack iej (art. 73 ust. 2 u. o u.a.).

A d w o k ato w i w raz ie w y jaz d u w sp ra w ie k lie n ta do m iejscow ości położonej- po za siedzibą n ależ ą się d ie ty i zw ro t kosztów podróży o raz noclegu (§ 47 re g u ­ la m in u d ziała n ia zespołów adw okackich). P rz ep is te n je s t b a rd z o zbliżony do- tre ś c i § 2 ro zp o rzą d zen ia R a d y M in istró w z dn. 24 lip c a 1948 r. o n ależn o ściach w ra z ie p e łn ie n ia czynności służbow ych poza zw y k ły m m ie jsc em służbow ym oraz: w raz ie p rz e n ie sie n ia n a in n e m ie jsc e służbow e (Dz. U . N r 38, poz. 279 z pófcn. zm ianam i).

N a tle sto so w a n ia p rzep isó w ro zp o rzą d zen ia R ad y M inistrów z dn. 24 lip c a 1948 r. u k a z a ło się w ie le a u to ry ta ty w n y c h w y ja ś n ie ń , k tó re p rze z an alogię należy stosow ać rów n ież p rz y w y ja z d a c h a d w o k a ta w sp ra w a c h k lie n ta , poniew aż — ja k p ow iedziano w y że j — za sa d y ro zlicza n ia w y jaz d ó w p rac o w n ik ó w p ań stw o w y c h i a d w o k a tó w są b ard z o do siebie podobne.

P rz y jm u ją c za te m n o m e n k la tu rę z rozd ziału V III re g u la m in u d ziała n ia zespo­ łó w ad w o k a ck ic h do w y ja ś n ie ń u sta lo n y c h p rz e z M in istra F in a n só w p rzy w y ja z ­ d a c h p rac o w n ik ó w , u sta lić należy, co n a s tę p u je :

a) ja k o p o d sta w o w ą zasad ę p rz y jm u je się z w ro t kosztów podróży od sie d zib y a d w o k a ta (m iejscow ości, w k tó re j z n a jd u je się jego zespół adw okacki), b) ad w o k a to w i n ależy się zw ro t fak ty c z n ie pon iesio n y ch kosztów podróży ob­

liczonych w m y śl za sa d p odanych w § 46—61 reg u la m in u . Z ty c h założeń w ychodząc:

1) w y ja z d do m iejscow ości leżącej bliżej m ie jsc a zm ieszk an ia niż siedziby ad w o ­ k a ta u p ra w n ia do zw ro tu kosztów p rz e ja z d u n a tr a s ie k ró tsze j, ch y b a że zo­ s ta n ie u sta lo n e , iż w y ja z d n a s tą p ił z siedziby zespołu (adw okata);

2) jeżeli n a to m ia st w y ja z d n a s tę p u je do m ie jsc a położonego d a le j od m ie jsc a za­ m ie sz k a n ia an iże li o d siedziby, to w ów czas n ależ y liczyć koszty p rz e ja z d u o d siedziby a d w o k a ta (zespołu), b r a k bo w iem p o d sta w p ra w n y c h do z w ro tu kosztów p rz e ja z d u z m ie jsc a zam ie szk a n ia do m ie jsc a p racy . P odróż p o w in n a się o d b y w ać po tra s ie , n a k tó re j położona je s t sied zib a zespołu.

W życiu z d a rz a ją s ię ró w n ież i ta k ie w y p a d k i, że w raz ie zam ie szk iw a n ia a d w o k a ta poza sied zib ą w y ja z d w sp ra w ie k lie n ta d o in n e j m iejscow ości z m ie j­ s c a jego z a m ie szk a n ia tr a s ą podróży z p om inięciem m iejscow ości, w k tó re j m a

(3)

N r 4 (136) Pytania i odpowiedzi prawne 73

siedzibę zespół, m oże w o stateczn y m rozliczeniu spow odow ać g lo b a ln ą m n ie jsz ą su m ę kosztów (diety, noclegi). W ta k ie j sy tu a c ji k ie ro w n ik zespołu m oże w w y ­ sta w ia n e j d eleg a cji o k reślić in n ą tr a s ę p rz e ja z d u , jeżeli łą cz n a su m a kosztów p o d ­ róży z siedziby zespołu będzie ta k a sam a, a n a w e t m n ie jsz a niż su m a ko sztó w podróży z m ie jsc a za m ie szk a n ia a d w o k a ta, ja d ąc eg o tr a s ą z pom inięciem sie d zib y zespołu.

P a tr z rów nież w om aw ian ej sp ra w ie : „ P a le s tra ” n r 10/11 z 1967 r., str. 49/50.

adw . W ito ld D ą b ro w sk i

2

.

P Y T A N I E :

A dw . R. Z arzy c k i zw raca się o udzielenie odpow iedzi w n a s tę p u ją c e j sp ra w ie . S ta n fa k ty c z n y p rz e d sta w ia się n astęp u jąco :

M ężczyzna A z a w a rł z k o b ie tą B zw iązek m a łże ń sk i w 1914 r. w W a rsz a w ie w kościele rzy m sk o k ato lick im . W k ró tce po z a w arciu zw iązku m ałżeń sk ieg o żo n a o puściła m ęża. Od te j p o ry stro n y n ie żyły ze sobą i m ieszk ały oddzielnie. W 1927 r. zo stał p rzep ro w ad zo n y rozw ód m a łże ń stw a w sądzie k o n sy sto rsk im e w a n ­ g elick im w W ilnie za zgodą obu stro n . P o rozw odzie A za w a rł w ty m ż e 1927 r. w kościele ew an g elick im w W arszaw ie now y zw iązek m ałżeński, z k tó reg o p o ­ chodzi 2 dzieci. W 1932 r. B. w y stą p iła do są d u p rzeciw ko A o a lim e n ty d la sie ­ b ie i córki, ale p o p rze d sta w ie n iu w sądzie w y ro k u rozw odow ego i dow odu u k o ń ­ czenia p rzez có rk ę 18 la t, są d pow ództw o oddalił. W 1968 r. B (m ająca o b e c n ie 87 la t i m ie sz k a ją c a raz em z córką) p o now nie w y sta p iła .d o są d u przeciw k o A 0 zasądzenie d la niej alim en tó w , m im o że od 54 la t stro n y ze sobą nie ży ją 1 oddzielnie m ieszk ają. S ąd zasąd ził po 500 zł alim entów .

W zw iązku z pow yższym adw . Z arzy c k i sta w ia n a s tę p u ją c e p y t a n i e : I. C z y w a ż n y j e s t r o z w ó d m a ł ż e ń s t w a z a w a r t e g o w k o ś c i e ­ l e r z y m s k o k a t o l i c k i m , p r z e p r o w a d z o n y w k o ś c i e l e e w a n g e ­ l i c k i m , j e ś l i p r a w o k a n o n i c z n e k o ś c i o ł a r z y m s k o k a t o l i c k i e ­ g o t a k i e g o r o z w o d u n i e u z n a j e ? I I . C z y u p ł y w 5 4 l a t s e p a r a c j i m a ł ż o n k ó w n i e p o w o d u j e w y ­ g a ś n i ę c i a o b o w i ą z k u a l i m e n t a c y j n e g o ? I I I . C z y a l i m e n t y p o w i n n y b y ć p ł a c o n e p r z e z m ę ż a , j e ś l i ż o n a m o ż e b y ć a l i m e n t o w a n a p r z e z s w ą p e ł n o l e t n i ą c ó r k ę ?

O D P O W I E D Ź :

A d I

W o k resie m iędzyw ojennym (do r. 1946) obow iązyw ało n a te re n ie P o lsk i C en­ tr a ln e j (tzw. K ongresów ki) p ra w o o m a łże ń stw ie z 1836 r. P ra w o to p rze w id y w a ło d la w yznaw ców relig ii rzy m sk o k a to lick ie j z a w ie ra n ie m a łż e ń stw w fo rm ie k o ś­ cieln ej i n ie znało in s ty tu c ji rozw odów d la k ato lik ó w , a ty lk o u n ie w a żn ien ie m a łż e ń stw a z p rzyczyn fo rm aln y ch . N ato m iast p rzepisy tegoż p ra w a o m a łż e ń stw ie

(4)

74 Pytania i odpowiedzi prawne Nr 4 (136)

z 1F36 r. obow iązujące ew a n g elik ó w p rz e w id y w a ły u d z ie la n ie rozw odów . W tych •w arunkach, celem obejścia zakazu rozw odów w kościele k ato lic k im , osoby p ra g ­ n ą c e uzy sk ać rozw ód zm ien iały w yznanie, n ajczęściej przechodziły n a ew a n g e- licyzm , i u zy sk iw ały rozw ód w kościele ew angelickim .

Tego ro d za ju p ra k ty k i, aczkolw iek często stosow ane, n ie b y ły zgodne z p ra w e m o m a łże ń stw ie z 1836 r., k tó re w a rt. 196 stw ierd zało , że je śli je d n o z m ałżonków w y z n a je religię rzy m sk o k a to lick ą , a d ru g ie relig ię ew an g elick ą, to sądem w ła ś c i­ w y m do ro zpoznania sp ra w y o rozw ód je s t sąd k o n sy sto rsk i w y zn a n ia, do któ reg o n ależ y pozw any. J e ś li zatem m a łż o n e k -k a to lik chcący rozw odu zm ienił w y zn an ie n a ew angelickie, ale w spó łm ałżo n ek pozostał w kościele k ato lic k im , to z p u n k tu w id ze n ia p ra w a o m a łże ń stw ie z 1836 r. sąd k o n sy sto rsk i ew an g elick i nie pow i­ n ie n b y ł ro zstrzy g ać sp ra w y o rozw ód, gdyż w łaściw y m sądem b y ł sąd k o n sy sto r­ sk i stro n y p o zw anej (katolicki). Je d n a k ż e k o n sy sto rz ew a n g elick i w W ilnie, k ie ­ ro w a n y przez w ie le la t p rzez su p e rin te n d e n ta ks. Ja strz ę b sk ie g o , p ra k ty c z n ie nie p rz e strz e g a ł ty c h zasad i u d ziela ł rozw odów n a żą d an ie m a łżo n k a ew an g elik a, ch o ­ ciaż w spó łm ałżo n ek p ozw any b y ł k ato lik ie m . B yły to głośne w ok resie m iędzy­ w o jen n y m tzw . „rozw ody w ile ń sk ie ”, k tó ry c h skuteczność p ra w n a m ogła być podw ażana.

W obec n agm inności tego ro d za ju p r a k ty k oraz celem zaleg alizo w an ia zw iązków m ałżeń sk ich , k tó re b y ły z a w ieran e po u zy sk an iu ty c h „rozw odów w ile ń sk ic h ” , u sta w o d a w c a p o w o jen n y um ieścił w p rze p isac h w p ro w ad ź, k .r. z 1950 r. a rty k u ł X V tre śc i n a s tę p u ją c e j:

„A rt. XV § 1. R o zw iązanie lu b u n ie w a ż n ie n ie m a łże ń stw a, k tó re n a s tą ­ piło p rze d dniem 1 sty c zn ia 1946 r. n a obszarze m ocy obow iązu jącej p ra w a o m a łże ń stw ie z r. 1836 lu b tom u X cz. I zw odu p ra w orzeczeniem sądu k o n sy sto rsk ieg o niew łaściw ego w ed łu g p rzep isó w p ra w a cyw ilnego, u zy s­ k u je z dn iem w e jśc ia w życie k o d ek su ro dzinnego s k u tk i rozw odu lu b u n ie ­ w ażn ien ia.

§ 2. W ty m p rz y p a d k u w sp ra w a c h o zasądzenie środków u trz y m a n ia stosow nie do a r t. 34 ko d ek su ro dzinnego są d u s ta la sam odzielnie, czy i k tó ­ ry z m ałżonków b y ł w złej w ierz e albo po n o si w in ę rozw odu”.

W św ie tle te g o p rze p isu je st rzeczą ja sn ą , że w k o n k re tn e j sp ra w ie rozw ód ■orzeczony w 1927 r. p rzez sąd k o n sy sto rsk i ew an g elick i, n a w e t z n aruszeniem k o m p e te n c ji tegoż sąd u , p o w o d u je od d n ia 1 p a ź d z ie rn ik a 1950 r. (tj. od d a ty w e jśc ia w życie k o d ek su rodzinnego) s k u tk i w ażnego rozw odu.

J a k t a sp ra w a w y g lą d a obecnie p o w ejściu w życie z dniem 1.1.1965 r. k o ­ d e k s u rodzinnego i opiekuńczego?

P rz ep isy w p ro w a d z a ją c e k.r.o. n ie z a w ie ra ją o d p o w ied n ik a a rt. XV przep . w p ro w . k.r. z 1950 r. N ie oznacza to je d n a k , że n a stą p iło p o now ne „u n iew aż n ie­ n ie ” rozw odów udzielo n y ch p rze d 1946 r. p rz e z niew łaściw y sąd ko n sy sto rsk i. O puszczen ie w p rze p isac h w p ro w a d z a ją c y c h k.r.o. odp o w ied n ik a a rt. XV przep. w p ro w . k .r. tłu m a c z y się ty m , że u sta w o d a w c a u z n a ł za zbędne p ozostaw ienie p rze p isu , k tó ry o bow iązyw ał ju ż przez 15 la t (1950—1964) i ja k b y u sa n k cjo n o w a ł n ie fo rm a ln ie orzeczone rozw ody p rzed w o jen n e. O sobiście je ste m zdan ia, że b y łoby le p ie j i ja śn ie j, gd y b y p rze p isy w p ro w . k.r.o. w y ra ź n ie u trz y m a ły w m ocy za­ sa d ę w y ra ż o n ą w a r t. XV § 1 przep. w p ro w . k .r., a le je s t to już k w e stia n a tu ry fo rm a ln o -k o d y fik a c y jn e j.

T a k w ięc n ależ y p rz y ją ć , że rozw ód orzeczony w 1927 r. p rze z niew łaściw y s ą d k o n sy sto rsk i p o w o d u je obecnie, poczynając od 1.X.1950 r., s k u tk i rozw odu.

(5)

N r 4 (136) Pytania i odpowiedzi prawne 75 Ad H

P rz y jm u ją c , ja k to w yżej w y k az an o pod p k t I, że A m oże być obciążony obo­ w ią z k ie m alim e n ta c y jn y m ty lk o ja k o rozw iedziony m ałżonek, należy rozw ażyć; ja k ie p rze p isy b ę d ą reg u lo w a ły te n obow iązek a lim e n tac y jn y , je śli rozw ód był orzeczony w 1927 r.?

P rz e p isy k.r.o. dotyczące o bow iązku a lim e n tac y jn eg o m iędzy rozw iedzionym i m a łż o n k a m i (art. 60) m a ją zastosow anie rów nież do m a łże ń stw rozw iedzionych p rze d w ejściem w życie k.r.o., a zatem p rze d dn. 1.1.1965 r. W y n ik a to z tre śc i a r t . V i a r t. V II (zdanie o statnie) p rzep isó w w p ro w . k.r.o.

S ąd N ajw yższy w orzeczeniu z 6.II.1968 r. I II C ZP 116/66 („G azeta S ądow a i P e n ite n c ja r n a ” n r 15/1968) w y jaśn ił, że p rze p is a rt. 60 § 3 k.r.o., u p o w aż n iając y są d do p rz e d łu ż e n ia czasu trw a n ia obow iązku alim e n tac y jn eg o m ałżonków roz­ w iedzionych, k tó rz y n ie zostali u zn a n i za w in n y ch , m a zastosow anie rów n ież w w y p a d k u , gdy rozw ód b y ł orzeczony pod rzą d em ko d ek su rodzinnego.

T ę sa m ą za sa d ę należy stosow ać do rozw odów orzeczonych jeszcze p rze d w e j­ ściem w życie k .r., to je s t p rzed dn. 1.X.1950 r.

J a k w iadom o, ro z m ia r i dłu g o trw ało ść obow iązku alim e n tac y jn eg o w y n ik ając eg o z a rt. 60 k.r.o. zależne są od tego, czy i k tó ry z m ałżonków został w w y ro k u roz­ w odow ym u z n a n y za w innego ro z k ła d u pożycia oraz czy w in a ta b y ła w yłączna. S ta n fa k ty c z n y sp ra w y nie po d aje okoliczności, czy są d k o n sy sto rsk i, o rz e k a ją c w 1927 r. rozw ód m a łże ń stw a stro n , u sta lił, czy i k tó ra ze stro n ponosi w in ę ro zk ła d u pożycia. D latego też odpow iedź n a p o staw io n e p y ta n ie n ie m oże być k o n k re tn ie udzielona.

Je ślib y je d n a k p rzy ją ć, że w y ro k rozw odow y z 1927 r. n ie u s ta lił w in y osoby A, to w ów czas o bow iązek a lim e n ta c y jn y w y g asłb y po u p ły w ie 5 la t od d a ty orze­ czenia rozw odu. W p raw d zie obow iązek te n m oże b y ć p rzed łu żo n y orzeczeniem sąd u , ale ty lk o „ze w zględu n a w y ją tk o w e okoliczności”. N ie w y d a je się m ożliw a t a k a in te r p re ta c ja a rt. 60 § 3 k.r.o., żeby m ożna było 5 -le tn i o k res obow iązku a lim e n tac y jn eg o p rze d łu ży ć n a 54 la ta . B yłoby to ch y b a sp rzeczn e n ie ty lk o z n a ­ le ż y tą in te r p re ta c ją a rt. 60 § 3 k.r.o., ale rów nież z a rt. 5 k.c.

P o z o sta je do ro zw ażen ia b. tr u d n y p ro b lem , czy je śli zach o w ała m oc zasada w y ra ż o n a w a rt. X V § 1 przep. w p ro w . k .r. (co do w ażności rozw odów o rze­ czonych p rz e z niew łaściw e sąd y p rze d 1946 r.), obow iązuje rów nież a rt. XV § 2 p rzep . w p ro w . k .r., k tó ry (tj. przepis) zezw alał sądom n a sam odzielne u sta le n ie , k tó ry z m ałżo n k ó w ponosi w in ę ro zk ła d u pożycia (ponosi w in ę rozw odu). J e s te m zdan ia, że p rze p is a rt. X V § 2 przep. w p ro w . k .r. został uchy lo n y p rzez a rt. I I § 2 p k t 2 przep. w p ro w . k.r.o. i że obecnie są d y nie są u p ra w n io n e do b a d a n ia w in y m ałżo n k a, je że li w in a ta nie zo stała orzeczona w w y ro k u rozw odow ym w y ­ d a n y m p rze d 1.1.1946 r. U w ażam osobiście, że w zględy, k tó re p rz e m a w ia ją za u trz y m a n ie m zasady w y ra żo n e j w a rt. X V § 1 przep. w p ro w . k .r. (p rzyznanie sk u tk ó w rozw odu rozw odom orzeczonym p rze z niew łaściw y są d k o n sy sto rsk i), n ie odnoszą się do tre śc i a rt. XV § 2 przep . w p ro w . k .r.

A d m

W edług a rt. 130 k.r.o. „obow iązek jed n eg o m a łż o n k a d o d o sta rc z a n ia środków u trz y m a n ia d ru g ie m u m ałżonkow i p o rozw iązan iu lu b u n ie w a żn ien iu m a łż e ń stw a w y p rz ed z a obow iązek a lim e n ta c y jn y k re w n y c h tego m a łżo n k a”.

To je s t za sa d a g en e raln a . J e ś li je d n a k chodzi o p rzed łu żen ie o bow iązku a li­ m e n ta c y jn e g o m a łżo n k a rozw iedzionego, k tó ry n ie został u zn a n y za w in n eg o roz­

(6)

76 B r o n i s l a w D a n i s z e w s k i N r 4 (136> k ła d u pożycia, na o k res p o n ad 5 la t od rozw odu, to k o m e n tato rz y p rze p isu a r t. 60 § 3 k.r.o. w y p o w ia d a ją n a s tę p u ją c ą opinię: „(...) n ależy p rzy ją ć, że is tn ie n ie k re w n y c h zobow iązanych do a lim e n ta c ji rozw iedzionego m a łżo n k a pow inno w z a ­ sadzie w yłączać dopuszczalność p rze d łu że n ia o bow iązku d o sta rc za n ia śro d k ó w u trz y m a n ia u p ra w n io n e m u m ałżonkow i rozw iedzionem u p rzez jego byłego w sp ó ł­ m a łżo n k a” (por. a rty k u ł B i d z i ń s k i e g o i S e r d y : „N iektóre z a g a d n ie n ia zw iązane z p rze d łu że n iem o bow iązku d o sta rc z a n ia środków u trz y m a n ia ria rzecz: rozw iedzionego m a łż o n k a ”, N P z 1966 r. n r 9, s. 1072).

adw . W ła d ysła w Z y w ic k i

P H O S Z . Ę O 6 Ł O S

BRONISŁAW DANISZEWSKI

Z pracy zespołu adw okackiego

G dy w d n iu 24 listo p a d a 1968 r. n a p le n a rn y m p osiedzeniu N aczelnej R a d y A dw okackiej to c zy ła się d y sk u sja n ad r e fe ra te m P re z y d iu m pt. „O sposobach po g łęb ien ia u sp o łeczn ien ia p ra c y zespołów ad w o k a ck ic h ” , w ielu d y sk u ta n tó w , d la u n ik n ię cia ja k ic h k o lw ie k w ątp liw o ści w te j k w estii, żą d ało w rę cz sp recy zo w an ia p o ję cia „socjalistycznego zespołu adw okackiego” oraz w y p ra c o w a n ia pew nego m odelu odpow iad ająceg o te m u określen iu .

U pow ażnia m n ie to do z a b ra n ia głosu w te j sp ra w ie i p o d ziele n ia się d o św ia d ­ czeniam i Iz b y b ia ło sto c k iej n a p rzy k ła d zie Z esp o łu A dw okackiego N r 2 w B ia ły m ­ stoku, do k tó reg o n ależ ę p ra w ie od 16 la t, to znaczy od ch w ili jego p ow stania.

Zespół liczy 25 członków o ra z 2 ap lik an tó w . Z a jm u je 8-izbow y lo k a l o po ­ w ierz ch n i 150 m*.

W sk ła d p erso n e lu ad m in istra c y jn e g o w chodzi k ie ro w n ic zk a b iu ra , s e k re ­ ta rk a , księgow y (na p ó ł e ta tu ), p rz e p isu ją c a a k ta m a sz y n istk a oraz sp rz ą ta c z k a (w n ie p ełn y m w y m ia rz e godzin).

K iero w n ic zk a i s e k re ta r k a p ra c u ją w różnych godzinach, gdyż Zespół u rz ę d u je od godz. 7 do godz. 19. W godzinach p rze d p o łu d n io w y ch z a ła tw ia n a je st z reg u ły k lie n te la w ie jsk a , a po p o łu d n iu in te re sa n c i z te re n u m ia sta . W Z espole s ta le u rz ę d u ją ad w o k a c i-d y ż u rn i, a p o n a d to k aż d y członek Z espołu m a u sta lo n e d la siebie i p o d an e do w iadom ości pow szechnej — n a sp e c ja ln e j ta b lic y — godziny przyjęć.

W obec sta le toczonej w a lk i o poszanow anie czasu k lie n ta — zarów no p u n k tu a l­ ne przych o d zen ie n a d y żu ry , ja k i p rz e b y w a n ie w Z espole w czasie godzin p rz y ­ ję ć je s t ściśle p rz e z członków p rze strzeg a n e. N ajw ię k sz ą dyscyplinę w ty m za­ k re sie w y k a z u ją s ta rz y i dośw iadczeni koledzy.

Ż ą d a się o d ad w o k a tó w , żeby szybko i w sze c h stro n n ie in fo rm o w a li k lie n tó w o sta n ie sp ra w y w drodze k o resp o n d e n cy jn e j, żeby zw olnić ich od tru d n y c h n ie ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

W pracy opisano opracowaną metodę symulacyjnej weryfikacji i walidacji modeli topologii i UML, która na etapie projektowania systemu ułatwia zrozumienie dynamicznych jego

Jest to powodem nie łatwego do przewidzenia zachowania się modelu na przyrost f B ′ oraz ponownie potwierdza się wrażliwość systemu na zmianę sztywności gruntu słabego.. W

Tworzenie pytań realizowane jest przez użytkownika poprzez wypełnienie formularza WWW, który pozwala na wprowadzenie:.. Grupy tematycznej – pozwalającej na zawężenie

Moc zainstalowana w farmach wiatrowych i OZE ogółem według województw, stan na 31.12.2013 roku (źródło: opracowanie własne na podstawie danych Urzędu Regulacji

W ostatnich latach są podejmowane próby wykorzystania obiektów hydrofitowych do odwadniania i stabilizacji osadów powstających w procesie oczyszczania ścieków bytowych

We wszystkich próbkach 75% ich objętości wypełniono ku- lami o średnicy d ≥ 2 mm, które symulowały ziarna kruszywa. Wyniki na rys. 3 wykazują, że im bardziej

W ramach realizacji badań przeprowadzono pomiary po- legające na analizie wpływu rodzaju materiału (geowłókniny jedno- i dwuwarstwowej) na właściwości fizyczne

Zaawansowane metody utleniania stanowią grupę wysoko- efektywnych metod oczyszczania odcieków składowiskowych, spośród których najczęściej stosowane są: utlenienie ozonem