• Nie Znaleziono Wyników

Instytucja synodu w Kodeksie Prawa Kanonicznego Jana Pawła II

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Instytucja synodu w Kodeksie Prawa Kanonicznego Jana Pawła II"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Wojciech Góralski

Instytucja synodu w Kodeksie Prawa

Kanonicznego Jana Pawła II

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 31/3-4, 35-44

1988

(2)

i P raw o K an oniczne ; 31 (1988) n r 3— i

K S. W OJCIECH G Ó RA LSK I

IN ST Y T U C JA SY N O D U W K O D EK SIE P R A W A K A N O N IC ZN EG O J A N A P A W Ł A II

T r e ś ć : W stęp. 1. S y n o d y p len a rn e i p row in cjon aln e. 2. S y n o d y d ie­ cezjaln e. Z akończenie.

W stęp

Instytucja synodu — prow incjonalnego, plenarnego i diecezjal­ nego — posiada sw oją bogatą historię. Już w drugim bow iem stuleciu biskupi prow incji kościelnej grom adzili się na spotkania w celu naradzenia się w spraw ach w iary i obyczajów oraz zw a l­ czania błędów i herezji. W III w. tego rodzaju zgrom adzenia od­ b y w a ły się często w w ielu rejonach Azji, G recji i A fryk i pół­ nocnej. Synody afrykańskie od byw ały się pod przew odnictw em prym asa i m iały charakter synodów plenarnych, podobnie zresztą jak w H isz p a n ii*. W p rzeciw ień stw ie do synodów plenarnych, obejm ujących kilka prow incji, synody prow incjonalne zostały n a ­ kazane przez sobór n icejski (325 r.) oraz chalcedoński (451 r.) dwa razy do r o k u 2. Sobór laterański IV (1215 r.) polecił odbyw ać je raz w r o k u 3, a sobór trydencki — co 3 l a t a 4. Po soborze tr y ­ denckim synody prow incjonalne od b yw ały się coraz rzadziej, K o­ deks Praw a K anonicznego zaś w 1917 r. usankcjonow ał ich zw o ły ­ w anie przynajm niej co 20 l a t 5. C zęstotliw ość synodu plenarnego nie była określona przez prawo.

Synody diecezjalne, sięgające sw ym i początkam i IV w ieku, od­ b yw ały się w diecezjach raz lub w ięcej razy w roku. Sobór la te­ rański IV polecił biskupom — pod karą suspensy — zw oływ ać corocznie zgrom adzenia sy n o d a ln e 6. Norm ę tę przypom niał na­ stępnie sobór trydencki (1545— 1563) 7, choć w praktyce nie była ona p rzestrzegan a8. K odeks Praw a K anonicznego z 1917 r. po­

1 F . B ą c z k o w i c z , Prawo kanoniczne, t. 1, O pole 1957 s. 482— 483. 2 c. 3, 4, D . X V III.

* c. 25, x , v, 1; c. 29, x , III, 5; Zob, M. M o r a w s k i , Synod prowin­ cjonalny prowincji gnieźnieńskiej w dawnej Polsce, W ło cła w ek 1935, s. 15— 16.

4 C onc. Trid., sess. X X IV , c. 2 de ref.

‘ K an. 283 K P K z 1917 r. 6 c. 25, x, v, 1.

7 C onc. Trid., sess. X X IV , c. 2 de ref.

(3)

36 Ks. W. G óralski

[

2]

lecił biskupom zw oływ an ie synodów diecezjalnych przynajm niej co 10 l a t 9.

Sobór w atykański II w dekrecie P r e s b y te r o r u m ordinis, na­ w iązując do idei synodów , stw ierdził: „Już od pierw szych w iek ów K ościoła biskupi stojący na czele poszczególnych K ościołów , - w poczuciu w ięzi braterskiej m iłości oraz przekazanego apostołom pow szechnego posłannictw a, zespalali sw e siły i zam ierzenia na pom nożenie dobra zarów no w spólnego, jak i w łaściw ego poszcze­ g óln ym K ościołom . W tym celu organizow ano czy to sobory, czy synody prow incjonalne, czy w reszcie synody plenarne, na których biskupi ustalali jednakow y dla różnych K ościołów sposób za­ rów no nauczania praw d w iary, jak i norm ow ania d yscypliny ko­ ścielnej.

O becny św. Sobór P ow szech n y w yraża życzenie, by czcigodne in stytu cje soborów i synodów nabrały now ej m ocy, dzięki czemu można by należycie i skutecznie zatroszczyć się o w zrost w iary i zachow anie karności w różnych K ościołach, stosow nie do okoli­ czności czasu” ł0.

Sobór w atykański II zatem dostrzegł potrzebę podtrzym ania tra­ dycji synodów , sugerując jednocześnie odnow ę tej instytucji. Od­ n ow a ta została podjęta w ram ach prac nad rew izją i kodyfika­ cją prawa kanonicznego i znalazła swój ostateczny w yraz w dy­ spozycjach kodeksu Jana P aw ła II.

1. S y n o d y p len a rn e i p ro w in cjo n a ln e

O synodzie plenarnym i synodzie prow incjonalnym kodeks z 1983 r. traktuje w rozdziale III — S y n o d y p a rtyk u la rn e (kan. 439— 446) tytu łu II (Zespoły K o śc io łó w p a rtyk u la rn ych ) sekcji II (Ko­

ścioły p a rtyk u la rn e i ustanow iona w nich władza) k sięgi II.

a) S y n o d y plenarne

Synod plenarny, w rozum ieniu kan. 439 § 1, to zgrom adzenie reprezentujące w szystk ie K ościoły partykularne tej samej K onfe­ rencji Episkopatu, a w ięc danego regionu kościelnego. Region ko­ ścieln y stanow i bow iem zespół K ościołów partykularnych łączą­ cy sąsiednie prow incje k ościeln e “(metropolie) u .

Gdy chodzi o częstotliw ość synodu plenarnego, to prawodaw ca pozostaw ia to do decyzji K onferencji Episkopatu, która stanow i w ładzę regionu. Ona to decyduje o zw ołaniu w ym ienionego zgro­ m adzenia, gdy uzna to za konieczne lub pożyteczne. Decyzja K on­ feren cji Episkopatu w inna jednak zyskać w każdym przypadku

• Kan. 356 § 1 KPK z 1917 r.

Dekret Presbyterorum, ordinis, n. 36.

(4)

(3] In sty tu cja syn od u 37

aprobatę S tolicy A postolskiej ls. Do K onferencji Episkopatu n a leży także w skazanie m iejsca odbycia synodu, w granicach terytorium , dla którego jest ona ustanow iona 1S, jak rów nież w ybranie — spo­ śród biskupów diecezjalnych — przew odniczącego synodu, który w ym aga jednak zatw ierdzenia Stolicy A postolskiej 14. W reszcie w gestii tejże K onferencji leży ustalen ie regulam inu postępow ania podczas synodu, tem atów , które m ają stanow ić przedm iot obrad, w skazania czasu rozpoczęcia i trw ania zgrom adzenia synodalnego, jego przeniesienia, przedłużenia i zakończenia 15.

Wśród uczestników synodu plenarnego m ożna w yróżnić cztery kategorie: 1) tych, których n a leży w ezw ać i którzy cieszą się g ło ­ sem decydującym ; 2) tych, których m ożna w ezw ać z praw em g ło ­ su decydującego; 3) tych, których n ależy w ezw ać, lecz ty lk o z g ło ­ sem doradczym; 4) tych, . których można w ezw ać, lecz jedynie z głosem doradczym.

Na synod n ależy w ezw ać — m ają oni głos decydujący — n a ­ stępujących jego uczestników : biskupów diecezjalnych, biskupów koadiutorów , biskupów pom ocniczych oraz innych biskupów ty tu ­ larnych, którzy na danym terytorium w ykonują szczególne zada­ nie, zlecone im przez Stolicę A postolską lub K onferencję Episko­ patu 16. N ietrudno zauw ażyć, iż tego rodzaju skład osobow y po­ kryw a się ze składem K onferencji Episkopatu, z jednym w szakże w yjątkiem . Do K onferencji Episkopatu wchodzą także ci rządcy K ościołów partykularnych, którzy w praw ie zrów nani są z bisku­ pam i d ie c ezja ln y m i17.

Na synod m ogą być w ezw an i z praw em głosu decydującego inni biskupi tytularni, także em erytow ani, m ieszkający na terytorium danego regionu 18.

N ależy w ezw ać na synod, lecz tylk o z głosem doradczym: w i­ kariuszy generalnych i w ikariuszy biskupich K ościołów partyku­ larnych w chodzących do regionu kościelnego, w yższych przełożo­ n ych in stytu tów zakonnych oraz stow arzyszeń życia apostolskie­ go, w liczbie ustalonej przez K onferencję Episkopatu, w ybranych przez w szystkich w yższych przełożonych w ym ien ion ych in sty tu ­ tów i stow arzyszeń m ających sw oją siedzibę na terytorium regio­ nu, rektorów u n iw ersytetów kościeln ych i katolickich oraz dzie­ kanów w yd ziałów teologii i prawa kanonicznego, m ających sw oją siedzibę na terytorium regionu oraz niektórych rektorów w y ż ­ szych sem inariów duchow nych, w liczbie ustalonej przez K onferen­

“ K an. 439 § 1 K PK . 14 K an. 441, 2° K PK . 14 K an. 441, 3° K P K . i 15 K an. 441, 4° K P K . !< K an. 443, § 1, 1°— 3° K P K . ” Zob. k an. 450 § 1 K PK . 15 K an. 443, § 2 K PK .

(5)

38 K s. W. G óralski [4]

cję Episkopatu, w ybranych przez w szystkich rektorów w ym ien io­ n ych sem inariów w regionie 19.

W reszcie na synod można w ezw ać, lecz tylko z głosem dorad­ czym, kapłanów oraz innych w iernych, w liczbie nie przekracza­ jącej połow y osób należących do trzech pierw szych, w yżej w sk a­ zanych kategorii uczestników 20.

Ponadto w olno zaprosić na synod — w charakterze gości — rów nież inne osoby, gd y K onferencji Episkopatu w yda się to w ska­ zane 21. N ie potrzeba dodawać, iż osoby takie nie posiadają na synodzie prawa głosu, n aw et doradczego.

W ezw ani na synod plenarny obow iązani są w ziąć w nim udział. G dy n ie m ogą zadośćuczynić tem u obow iązkow i dla uzasadnione­ go powodu, pow inni o tym powiadom ić przew odniczącego syn o­ d u 22. W ysłanie na obrady synodalne pełnom ocnika m ożliw e jest tylk o w ów czas, gdy na przeszkodę napotyka uczestnik posiadają­ cy prawo głosu decydującego. P ełnom ocnik posiada w ów czas je­ d yn ie głos doradczy 23.

Synodow i plenarnem u przypisuje się określone zadania. Przede w szystkim synod ma zatroszczyć się o zaspokojenie potrzeb dusz­ pasterskich Ludu Bożego zam ieszkującego dany region kościelny. Jest to istotna pow inność w ym ienionego zgrom adzenia, będąca w yrazem troski praw odaw cy o potrzeby duszpasterskie całego Ludu Bożego, a w ięc tak duchow nych, jak i osób zakonnych oraz św ieckich. To sw oje w iodące zadanie synod m oże realizow ać na drodze w ładzy- rządzenia, zw łaszcza ustaw odaw czej, w którą jest w yposażony. Synod plenarny może w ięc stanow ić prawo party­ kularne -dla danego regionu, z uw zględnieniem norm prawa po­ w szechnego 2i. Sam kodeks sugeruje kierunek przedsięw zięć usta­ w odaw czych zgrom adzenia synodalnego, zaznaczając, iż pow inny one zm ierzać do przyczyniania się do w zrostu w iary, ukierunko­ w ania w spólnej działalności pasterskiej, popraw y obyczajów, za­ chowania, w prow adzenia lub strzeżenia jednolitej d yscypliny ko­ ścielnej 25.

W szystkie akta synodu przew odniczący obow iązany jest przesłać do Stolicy A postolskiej. W m yśl konstytucji apostolskiej P aw ła VI

Regimini, chodzi tu o K ongregację Biskupów 2®. Dopiero po przej­

rzeniu przez nią. w ydanych przez synod uchw ał można przystąpić

19 K a a 443 § 3, 1°— 4° K PK . 28 K an. 443 § 4 K PK . 11 Kan. 443 § 6 K PK . 22 K an.. 444 § 1 K PK . K an. 444 § 2 K PK . *« K an. 445 K PK . 85 T am że.

(6)

In sty tu cja synodu 39

do ich prom ulgacjł. Jej sposób oraz czas, od którego u ch w ały te m ają obow iązyw ać zależą od sy n o d u 27.

Norm y kodeksu Jana P aw ła II w noszą zatem szereg zmian w stosunku do ustaleń kodeksu Piusa X i B enedykta X V w om a­ w ianej dziedzinie. Do najbardziej znaczących-należy zaliczyć prze­ kazanie K onferencji Episkopatu tych prerogatyw , którym i ■— w . m yśl daw nego prawa — cieszył się na synodzie legat p a p ie sk i2S, jak rów nież znaczne poszerzenie kręgu uczestników zgrom adzenia synodalnego 29.

b) S y n o d y prow in cjon aln e

Synod prow incjonalny — to zgrom adzenie reprezentujące w szy­ stkie K ościoły partykularne tej samej prow incji k o śc ie ln e j30. Obok m etropolity, posiada on — jak zaznacza kan. 432 § 1 — w ładzę o w ym ienionej jednostce kościelnej.

C zęstotliw ość odbyw ania synodu prow incjonalnego została po­ zostaw iona uznaniu w iększości biskupów diecezjalnych prow incji. W iększość ta, ilekroć w yda jej się to pożyteczne, jest upoważniona do podjęcia takiej d e c y z ji31. N ie pow inno się w szakże zw oływ ać synodu podczas w akansu stolicy m etropolitalnej 3ż.

Jeśli granice danej prow incji kościelnej pokryw ają się z gra­ nicam i kraju, w ów czas zw ołanie synodu prow incjonalnego n ależy do m iejscow ej K onferencji Episkopatu, po uzyskaniu aprobaty S tolicy A postolskiej 33.

O kreślone upraw nienia —■ analogiczne do upraw nień K onferen­ cji Episkopatu w odniesieniu do synodu plenarnego —■ w sto­ sunku do synodu prow incjonalnego posiada m etropolita. On to, za zgodą w iększej części biskupów diecezjalnych prow incji (su- fraganów ) zw ołuje synod, w ybiera m iejsce dla jego odbycia w granicach terytorium prow incji, ustala porządek działania oraz fem aty obrad, oznacza czas rozpoczęcia i trw ania synodu, jego przeniesienia, przedłużenia i za k oń czen ia34. M etropolita upow aż­ niony jest ponadto do przew odniczenia zgrom adzeniu

synodalne-27 K an. 446 K PK .

18 Por. k an. 281 i 288 K P K z 1917 r.

29 Por. k an. 282 K P K z 1917 r.; Zob. J. L i s t l , Plenarkonzil und Bischofskonferenz, [w] H andbuch des k a th o lisch en K irch en rech ts, R e­ g en sb u rg 1983, s. 307— 308; A. A b a t e , La sacra gerarchia nel nuovo codice di diritto canonico, [w] L a n u o v a le g isla zio n e canonica, R om a 1983, s. 211—213; T. B e r t o n e , Fedeli, laici, chierici e costituzione gerarchica, [w] L a n orm ativa d el nuovo codice, B rescia 1983, s. 94— 95.

«« K an. 440 § 1 K PK . 81 T am że.

32 K an. 440 § 2 K PK . ** K an. 439 § 2 K PK . « K an. 442 § 1 K PK .

(7)

mu. W przypadku zaś przeszkody prawnej, zastępuje go w tej

czynności jeden z biskupów diecezjalnych prowincji kościelnej,

wybrany przez pozostałych sufraganów8S.

Gdy chodzi o uczestników synodu prowincjonalnego, to obo­

wiązują tutaj omówione już normy dotyczące uczestników synodu

plenarnego 38. Zachodzi jedynie nieznaczna różnica, na synod bo­

wiem prowincjonalny należy ponadto wezwać kapituły katedralne

oraz Radę kapłańską i Radę duszpasterską każdego Kościoła par­

tykularnego wchodzącego w skład metropolii. Wszystkie wymie­

nione kolegia winny być reprezentowane na obradach' synodal­

nych przez swoich przedstawicieli, wybranych, w sposób kolegial­

ny po dwóch z każdego kolegium. Mają oni wówczas prawo do

udziału w synodzie, lecz jedynie z głosem doradczym3T.

Podobnie jak w odniesieniu do synodu plenarnego,

wszyscy

wezwani na synod prowincjonalny mają obowiązek wzięcia w

nim udziału, chyba że z uzasadnionego powodu nie mogą tego

uczynić. Obowiązani są wówczas powiadomić o przeszkodzie prze­

wodniczącego synodu 38. Wezwani na synod z głosem decydującym,

w wypadku zaistnienia słusznej przeszkody, mogą wysłać pełno­

mocnika, cieszącego się tylko głosem doradczym39.

Zadania i cele synodu, o którym mowa, są identyczne w sto­

sunku do zadań i celów synodu plenarnego, i które wyżej przed­

stawiono 40. Synod prowincjonalny, w wykonywaniu swojej wła­

dzy rządzenia, zwłaszcza ustawodawczej, winien mieć na uwadze

zaradzenie potrzebom duszpasterskim Ludu Bożego metropolii.

To, co powiedziano o przesyłaniu do Stolicy Apostolskiej akt

synodu plenarnego oraz promulgacji uchwał synodalnych, należy

również odnieść do synodu prowincjonalnego łl.

Ustawodawstwo Jana Pawła II poszerza i w tym przypadku

krąg kategorii osób, które powinny lub mogą być uczestnikami

zgromadzenia synodalnego.

2. S y n o d y d iecezja ln e

O synodzie diecezjalnym nowy Kodeks Prawa Kanonicznego

traktuje w rozdziale I — Synod diecezjalny (kan. 460—468) tytu­

łu III (Wewnętrzna organizacja Kościołów partykularnych) wy­

mienionej już sekcji II księgi III.

Synod diecezjalny, w myśl kan. 460, to zgromadzenie

wybra-40 K s. W. G óralski [6] « Kan. 442 § 2 KPK. M Zob. kan. 443 §§ 1—4 KPK. 87 Kan. 443 § 4 KPK. » Kan. 444 § 1 KPK. » Kan. 444 § 2 KPK. *• Zob. kan. 445 KPK. 41 Kan. 446 KPK.

(8)

[7] In sty tu c ja syn od u 41

nych kapłanów oraz innych w iernych K ościoła partykularnego, którzy dla dobra całej w spólnoty diecezjalnej świadczą pomoc b i­ skupow i diecezjalnem u. Zgrom adzenie synodalne na tym forum stanow i w ięc określoną form ę w spółpracy biskupa ze sw oim prez­ biterium oraz z innym i w iern ym i diecezji. Do tego rodzaju w sp ół­ pracy zachęca konstytucja soboru w atykańskiego II L u m en gen-

tiu m , gdy m ówi: „Biskup zaś ma uw ażać kapłanów , w spółpra­ cow ników sw oich, za syn ów i przyjaciół podobnie jak Chrystus- uczniów sw oich nazyw a już nie sługam i, lecz przyjacółm i” **. Obra­ dy synodalne skupiające kapłanów i pozostałych przedstaw icieli Ludu Bożego diecezji pozw alają w łaśn ie zastanow ić się w spólnie z biskupem nad doniosłym i spraw am i lokalnym i i podejm ować norm y, które by u spraw niły działalność K ościoła partykularne­ go 43. Trzeba jednak pam iętać, iż jedynym ustaw odaw cą na sy ­ nodzie, kom petentnym do w ydaw ania w spom nianych norm, jest biskup diecezjalny. P ozostali bow iem uczestnicy tego zgrom adze­ nia posiadają jedynie głos doradczy *l . R ów nież w yłączn ie do b i­ skupa diecezjalnego n ależy podpisyw anie deklaracji i dekretów synodalnych, które tylko jego autorytetem mogą być prom ulgo­ w an e is.

Podczas, gdy K PK z 1917 r. polecał odbyw ać synod diecezjal­ ny przynajm niej co 10 l a t 4®, zbiór Jana P aw ła II nakazuje odby­ wać go w ów czas, ilekroć zdaniem biskupa diecezjalnego i po w y ­ słuchaniu opinii R ady kapłańskiej, przem aw iają za tym okolicz­ ności i7. W przypadku pow ierzenia biskupow i troski o kilka d ie­ cezji lub w przypadku, gdy drugą diecezją kieruje jako adm ini­ strator apostolski, m oże on zw ołać tylk o jeden synod dla w szy st­ kich pow ierzonych sobie K ościołów p a rty k u la rn y ch t8.

Z w ołanie synodu diecezjalnego n ależy do biskupa diecezjalnego, nie zaś do tym czasow ego rządcy diecezji 4*. Tak w ięc np. nie jest tutaj kom petentny adm inistrator diecezjalny. R ów nież do biskupa diecezjalnego n ależy przew odniczenie synodow i. W olno m u jed­ nak delegow ać — na poszczególne sesje zgrom adzenia synodal­ nego — w ikariusza generalnego lub w ikariusza b isk u p ie g o 80.

Gdy chodzi o uczestników synodu, którzy pow inni być nań w ez­ w ani — mają w ięc obow iązek uczestniczenia w obradach — z a

-41 K o n sty tu cja Lumen gentium, s. 28.

11 Zob. M. Ż u r o w s k i , Hierarchiczne funkcje zarządzania Kościo­ łem, t. 2, W arszaw a 1979, s. 248. « K an. 466 K PK . “ T am że. « Kan. 356 § 1 K P K z 1917 r. 47 K an. 461 § 1 K P K . - K an. 461 § 2 K P K . ** K an. 462 § 1 K PK . « K an. 462 5 2 K PK .

(9)

42 K s. W. Góralski' [8]

•szły tutaj zm iany w stosunku do daw nego prawa. Tak w ięc pra­ w o do udziału w synodzie przysługuje: biskupow i koadiutorowi, biskupom pom ocniczym , w ikariuszom generalnym , w ikariuszom b i­ skupim , w ikariuszow i sądow em u (czyli oficjałow i), kanonikom k apitły katedralnej, członkom Rady kapłańskiej, w iernym św iec­ kim, także członkom in stytu tów życia konsekrow anego, w yb ra­ nym przez Radę duszpasterską w sposób i w liczbie określonych przez biskupa diecezjalnego (tam, gdzie n ie ma Rady duszpa­ sterskiej. — w sposób oznaczony przez biskupa diecezjalnego), rek­ torow i w yższego sem inarium diecezjalnego, dziekanom, ' kapła­ nom — po jednym z każdego dekanatu, w ybranym przez w szy st­ kich spraw ujących tam duszpasterstw o (należy także w ybrać ich zastępców), przełożonym in stytu tów zakonnych i stow arzyszeń ży ­ cia apostolskiego, które posiadają dom w diecezji, w ybranym w liczbie i w sposób określony przez .biskupa d iecezja ln eg o 51.

Ponadto biskup d iecezjalny m oże w ezw ać na synod — w cha­ rakterze członków — także inne osoby: duchowne, członków in ­ stytu tów życia konsekrow anego i w iernych św ieckich 52.

W olno w reszcie biskupow i diecezjalnem u w ezw ać na synod die­ cezjalny — w charakterze obserw atorów — niektórych w yzn aw ­ ców K ościołów czy w spólnot kościelnych nie pozostających w p eł­ nej w spólnocie z K ościołem katolickim , tak pełniących tam fu n k ­ cje, jak i zw yk łych członków-53. Norma ta posiada w ięc w ym iar ekum eniczny.

U czestnik synodu, który nie m ógłby przybyć na obrady z po­ w odu praw nie uzasadnionej przeszkody, n ie m oże w ysłać za sie­ bie pełnom ocnika. W inien jednak powiadom ić biskupa diecezjal­ nego o zaistniałej przeszkodzie E4.

Zaproponowane tem aty obrad synodalnych p ow inny być pod­ dane sw obodnem u om ów ieniu przez członków synodu podczas se­ sji synodalnych 55. W tym m iejscu w ypada nadm ienić, iż w celu lepszego przygotow ania synodu, m ożna już w cześniej ustanow ić odnośne kom isje przygotow aw cze, o czym w yraźnie w spom inał kodeks z 1917 r. 56 K om isje m iałyb y za zadanie w cześniejsze prze­ dyskutow anie -m aterii synodalnej, a n aw et — w ydaje się — pro­ jektu sam ych dekretów synodalnych B7.

11 K an. 463 § 1, 1°— 9° K PK . 62 K an. 463 § 2 KPK . 53 Kan. 464 § 3 K PK . 54 Kan. 464 K PK . 56 K an. 465 K PK .

’ 66 „G dyby b isk u p u w a ża ł za pożyteczn e, p o w in ien w o d p ow ied n im c za sie przed syn od em p ow ołać k o m isje czy zesp oły, złożon e z kleru m ia sta b isk u p iego i d iecezji, w celu p rzygotow an ia sp ra w na obrady sy n o d a ln e ”. K an. 360 § 1 K P K z 1917 r.

57 Por. M. Ż u r o w s k a , dz. cyt., s. 249; Zob. I n s tr u k c ja K o n g re g a c ji

(10)

pra-19] In sty tu cja synodu 43

Zapadłe na synodzie u ch w ały — deklaracje i dekrety — bis­ kup diecezjalny w in ien podać do w iadom ości m etropolicie oraz K onferencji Episkopatu®8. N ie ma w ięc obow iązku przesyłania ani akt synodu, ani jego uchw ał, Stolicy A postolskiej do przej­ rzenia. W ynika to stąd, iż chodzi jedynie o prawo diecezjalne, a praw odaw cą jest tu w łaśn ie biskup. Zapoznanie z deklaracjam i i dekretam i, jakie zapadły na zgrom adzeniu synodalnym m etropo­ lity oraz K onferencji Episkopatu ma na celu nie tylko zw yk łe rejestrow an ie tego, co dzieje się w poszczególnych diecezjach, ale tak że — i chyba przede w szystkim — w spółpracę biskupów die­ cezjalnych na polu synodalnym , której koordynatorem jest w ła ­ śnie tak m etropolita — w prow incji kościelnej, jak i K onferencja B iskupów — w regionie kościelnym .

Zaw ieszenie synodu diecezjalnego, jak rów nież jego rozw ią­ zanie pozostaje — z natury rzeczy — zostaw ione biskupow i die­ cezjalnem u 59. Ze zrozum iałych też w zględów , z chw ilą w akansu lub przeszkody w działaniu stolicy biskupiej synod diecezjalny zostaje przerw any na m ocy sam ego prawa, dopóki n ow y biskup d iecezjalny nie poleci go kontynuow ać lub nie stw ierdzi, że zo­ stał rozw iązany 60.

K oncepcja synodu diecezjalnego zaprezentow ana w kodeksie Ja­ na P aw ła II, nie odbiegająca w spraw ach istotnych od m odelu zaw artego w poprzednim zbiorze, czyni -tę in stytu cję — wT duchu soboru w atykańskiego II — bardziej skutecznym narzędziem po­ m nażania dobra duchow ego całej w sp óln oty Kościoła partykular­ nego.

Z akoń czen ie

N ow y zbiór praw a kanonicznego n ie pom niejszył w niczym — w b rew w yrażanym n iek ied y obawom — roli synodów partykular­ nych. N iezależnie od roli K onferencji Episkopatu, którą prawo posoborowe, łącznie z kodeksem Jana P aw ła II, przyznało tej instytucji, synody, zarów no plenarne, jak i prow incjonalne mają szerokie m ożliw ości oddziaływ ania na k ształtow anie życia reli­ gijnego Ludu Bożego w odnośnych jednostkach. To prawda, iż gdy chodzi o synod plenarny, w iodące m iejsce — posiadając głos decydujący — zajm ują tutaj ci, którzy w chodzą w skład K onfe­ rencji Episkopatu. N iem niej jednak jest to w sum ie forum o zna- czrfie szerszym składzie uczestników , którzy, choć z głosem do­

w o d a w stw o K o ścieln e (w-yd, E. S z t a f r o w s k i ) , t. 6, z. 1, W arszaw a 1975, s. 231.

68 K an. 467 K PK . 59 Kan. 468 § 1 K PK .

60 K an. 468 § 2 K P K ; Zob. H. S c h m i l z , D te k o n su lta tio n s organe

(11)

44 K s. W. G óralski [10]

radczym, mogą m ieć n iem ały w p ły w na ostateczny kształt uchw ał synodalnych.

Mając na uw adze rolę K onferencji B iskupów w regionach koś­ cielnych, zupełnie słusznie praw odaw ca pozostaw ił tem u w łaśn ie organow i sw obodę w decydow aniu o tym , k ied y odbycie synodu plenarnego jest konieczne lub pożyteczne. Każda jednak tego ro­ dzaju decyzja w inna uzyskać aprobatę Stolicy A postolskiej.

Zapew ne rzadziej będzie się odbyw ał synod prow incjonalny. Praw odaw ca nie zryw a jednak — i słusznie — z bogatą tradycją w tym w zględzie. Pozostaw ia nadal m ożliw ość om ów ienia na ta­ kim w łaśn ie forum tego, co m oże nurtow ać daną m etropolię. Już n ie co 20 lat, a w ted y, gd y w yda się to pożyteczne w iększej czę­ ści biskupów diecezjalnych prow incji, zgrom adzenie takie p ow in­ no się odbyć. Słusznie zrezygnow ano z ow ego m inim um często­ tliw ości dla tego rodzaju zebrań.

Duże m ożliw ości otw ierają się przed synodem diecezjalnym . K ościoły partykularne, zgodnie z w ypróbow aną tradycją, potrze­ bują takich zgrom adzeń. Mogą się one odbyw ać w ów czas, gdy biskup diecezjalny, w ysłu ch aw szy zdania Rady kapłańskiej uzna to za stosow ne z uw agi na okoliczności. D aw ny przepis, w yzn a­ czający jako m inim um zw oływ an ie synodu co 10 lat, b y ł trochę sztuczny i napotykał w praktyce na trudności.

P ow stałe po soborze w atykańskim II n ow e organy kolegialne, zw łaszcza Rada kapłańska, zm ien iły nieco profil kategorii uczest­ nik ów synodu. To samo można pow iedzieć o dopuszczeniu do fo ­ rum synodalnego osób św ieckich. Z apew ni to n iew ą tp liw ie obra­ dom bardziej kom petentne i reprezen tatyw n e quorum.

Z pew nością charakter synodów partykularnych zaprezentow a­ n y w kodeksie posoborow ym będzie nieco inny, niż w okresie da­ w nego prawa. N ie znaczy to jednak, iż rys duszpasterski tych zgrom adzeń ma pozbawić podjęte na nich u ch w ały charakteru norm praw nych.

I con cili p articolari e d io cesa n i n e l C odice di D iritto C anonico di G iovan n i P aolo II

» .

L ’istitu zio n e del con cilio ■— p rovin ciale, p len ario e diocesano — gode la su a sio r ia a ssa i ricca. La le g isla zio n e can on ica fin dai p rim i seco li te n d e v a p ro g ressiv a m en te a sta h ilire le norm e rigu ard an ti quesrte riiu- n ion i. N el C odice di D fcitto C anonico d el 1917 si tra tta v a dei con cili p articolari e diocesan i n el lib ro II. A n ch e il codice d el 1983 tra tta di e s s i n ello stesso libro.

L ’autore- p résen ta le n u o v e norm e rela tiv a m e n te ai con cili plenari, p ro v in cia li e d iocesan i. N el com m en to si in d ica le d ifferen ze in rappor- to al codice di P io X e B en ed etto X V .

Cytaty

Powiązane dokumenty

In this special issue we present three papers selected from the 18 th meeting of the EURO Working Group on Transportation (EWGT) which was held in July 2015 in Delft, the

Faktem jest zaś, że w regionie tym — zwłaszcza zaś w byłych posiadłościach francuskich, czerpiących wzory znad Sekwany — zdecydowane pierwszeństwo daje się

Четвертий період (2011-2012 р.рр.) характеризувався створенням нормативно-правових засад діяльності персоналу ДКВС у системі Міністерства юстиції України

Besides the parameters to control for the fabrication of polymer-only fibers, spinning mixed matrix membranes in asymmetric hollow fiber geometry (MM-HFbM) brings a few more issues

Wokół pierwszego tematu skupiła się grupa badaczy analizująca bądź cechy idiolektu wybranych autorów (Magdalena Majewska z Uniwersytetu w Białymstoku z referatem pt. Wartości

Jednakźe aby przedstawić choć w ogólnych za- rysach omawianą problematykę warto przeanalizować na przykładzie Pomorza liczebność spraw karnych za morderstwa oraz liczbę

Obok odrębności indywidualnej wystąpić mają wyraźnie linie zespalające każdy utwór z utworami poprzednimi i następnymi, pozwala­ jące wskazać ew olucję

Albo tłumacz z tej krytyki się wycofał (brak autografu przekładów uniemożliwia rozstrzygnię­ cie), co w ydaje się jednak nieprawdopodobne, bo nie wycofał się