• Nie Znaleziono Wyników

"Inwentarz starostwa człuchowskiego z lat 1676 i 1696 wraz z inwentarzami wsi Debrzno i Małe Chojniczki", wyd. Marian Fryda, przy współudziale Krzysztofy Monikowskiej, Człuchów 2011 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Inwentarz starostwa człuchowskiego z lat 1676 i 1696 wraz z inwentarzami wsi Debrzno i Małe Chojniczki", wyd. Marian Fryda, przy współudziale Krzysztofy Monikowskiej, Człuchów 2011 : [recenzja]"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Aleksander Klemp

"Inwentarz starostwa

człuchowskiego z lat 1676 i 1696

wraz z inwentarzami wsi Debrzno i

Małe Chojniczki", wyd. Marian Fryda,

przy współudziale Krzysztofy

Monikowskiej, Człuchów 2011 :

[recenzja]

Acta Cassubiana 15, 310-316

(2)

I n w e n ta r z e s ta r o s tw a c złu c h o w sk ie g o z la t 1 6 7 6

i 1 6 9 6 w r a z z in w e n ta rza m i w s i D e b r z n o

i M a łe C h o jn ic zk i

,

w ydal M arian Fryda przy w sp ółud ziale K rzysztofy M onikow skiej, M uzeum R egionalne w C złuchow ie,

C złuchów 2011, ss. X II, 133

W XVI-XVIII wieku starostwo człuchowskie zajmowało większość terenów na południowy-zachód od Człuchowa. Na zachodzie graniczyło z niewielkimi sta­ rostwami białoborskim i czarneńskim, a na południu naturalną granicę z wojewódz­ twem kaliskim aż do Debrzna tworzyła rzeka Debrzynka. Na wschodzie osady starostwa dochodziły do jezior: Karsińskiego, Księżego i Kielskiego. Natomiast na północy starostwo człuchowskie graniczyło z ziemię bytowską i miastecką.

Mieszkańcami starostwa, szczególnie miast Człuchowa, Chojnic i Debrzna oraz wsi leżących w jego centrum, byli w większości osadnicy niemieccy. Jednak w północno-wschodniej części królewszczyzny znajdowały się wsie szlacheckie, m.in. Borzyszkowy, Kiedrowice, Prądzona, zamieszkałe przez liczną, miejscową ludność kaszubską.

Rozlegle starostwo człuchowskie posiadało największą liczbę osad w woje­ wództwie pomorskim, dlatego pomimo nie najlepszych gleb, znacznego zalesienia, należało do najbardziej dochodowych w Prusach Królewskich. Z tego względu o tę królewszczyznę zabiegali z powodzeniem głównie przedstawiciele bogatych rodów wielkopolskich (Kościeleccy, Latalscy) i pruskich (Czemowie i Wejhero­ wie). Po śmierci wojewody malborskiego Jakuba Wejhera w 1657 r. aż prawie do pierwszego rozbioru starostwo człuchowskie znajdowało się w rękach pochodzą­ cych z Litwy Radziwiłłów.

Od pierwszej połowy XVI wieku kolejni starostowie pozostawili po sobie liczne źródła dotyczące omawianej królewszczyzny, szczególnie cenne są prze­ chowywane w AGAD w Warszawie w zespołach: Archiwum Radziwiłłów i Ar­ chiwum Skarbu Koronnego inwentarze starostwa człuchowskiego z lat 1530-1771. Ich publikację rozpoczął w 1904 roku Konstanty Kościński (Inwentarz starostwa

(3)

In w e n t a r z e s t a r o s t w a c z ł u c h o w s k i e g o z l a t 1 6 7 6 i 1 6 9 6 ... 311

opublikował on jedynie część tego inwentarza, a dopiero po 104 latach dr Marian Fryda z Człuchowa podjął się trudu pełnego wydania inwentarzy starostwa człu­ chowskiego z XVII i XVIII wieku.

Dr Marian Fryda jest pracownikiem naukowym Muzeum Regionalnego w Człuchowie i opublikował już szereg prac dotyczących historii gospodarczej i społecznej wsi pomorskiej w XVII-XIX w. Badania dr. M. Frydy dotyczą głów­ nie gospodarki i rozwarstwienia społeczno-majątkowego mieszkańców wsi połu­ dniowej części ówczesnego województwa pomorskiego. W 2008 roku rozpoczął on również działalność edytorską. Wydał wówczas dzięki wsparciu finansowemu Urzędu Miejskiemu w Człuchowie Inwentarz starostwa człuchowskiego z roku

1753.

Najnowsza pozycja źródłowa przygotowana do druku przez M. Frydę wspól­ nie z Krzysztofą Monikowską obejmuje kilka inwentarzy z drugiej połowy XVII wieku. W jednym tomie wydano inwentarze: starostwa człuchowskiego z lat 1676 i 1696 oraz oderwanej od tego starostwa wsi Chojniczki. Wspólnie z tymi źródła­ mi opublikowano także współczesny im inwentarz połowy wsi Debrzno i Trudna (Kappa), chociaż obie osady znajdowały się już w województwie kaliskim i nie wchodziły w skład starostwa człuchowskiego. Słusznie jednak wydano wspólnie wszystkie wymienione inwentarze, ponieważ połowa wsi Debrzno i Trudnej nale­ żała do ówczesnego starosty człuchowskiego podkanclerzego i hetmana polnego litewskiego Karola Stanisława Radziwiłła oraz tworzyła z królewszczyzną jeden kompleks gospodarczy.

Zastrzeżeń nie budzi również metoda wydawnicza przyjęta przez M. Frydę. Zachowano oryginalną pisownię nazw miejscowości, nazwisk i imion oraz nazw topograficznych i fizjograficznych. Komisarz starościński, stolnik brzeski Ludwik Jeziorkowski, który na polecenie starosty sporządził inwentarz, często odmiennie zapisywał te same nazwiska, gdyż miejscowi Kaszubi i osadnicy niemieccy róż­ nie je wymawiali, ale dzięki zachowaniu oryginalnych zapisów w druku nie znie­ kształcono ciekawego dla językoznawców materiału źródłowego. Pewne wątpli­ wości budzi ujednolicenie przez wydawcę pisowni tych samych wyrazów (np. kaczmarz, karczmarz lub wiszniowe, wisniowe). W tym wypadku zastanowiłbym się nad zachowaniem tak charakterystycznej dla siedemnastowiecznej polszczy­ zny niekonsekwentnej pisowni.

Z kolei w tabelach statystycznych poszczególnych wsi zamieszczonych w inwentarzach z lat 1676 i 1696 M. Fryda i K. Monikowska obok zapisanych w źródle nazw miejscowości podali w nawiasach kwadratowych także ich aktu­ alne polskie brzmienie. Tutaj należy podkreślić niezwykłą dbałość o przej­ rzystość tabel jak również opublikowanego tekstu źródłowego, ponieważ w ko­ lejnych tabelach zestawiających m.in. dochody z młynów, osad leśnych i folwar­ ków nie uwzględniono już współczesnych nazw wymienionych osad. Wówczas należy korzystać z indeksu, w którym znajdziemy odsyłacze do aktualnych nazw polskich.

(4)

Wydawca radykalnie ograniczył liczbę przypisów. W omawianej publikacji źródłowej odwołuje się do ustaleń i bardzo licznych przypisów zamieszczonych we wcześniej wydanym Inwentarzu starostwa człuchowskiego z roku 1753. M. Fryda i K. Monikowska przypisy korygujące zastosowali przede wszystkim w przypadkach oczywistych pomyłek komisarza powstałych przy podliczaniu niektórych kwot. Ponadto w przypisach umieszczono dane z tablic oryginalnych, które z przyczyn technicznych nie zmieściły się już w opublikowanych tabelach. Ograniczoną liczbą przypisów opatrzono przede wszystkim inwentarz z 1676 roku, gdyż powstały 20 lat później zawiera ich już kilkadziesiąt, zaistniała więc potrze­ ba przywołania przywilejów i zwolnień dla kilkunastu osad oraz wyjaśnienia nazw wielu miejscowości i zbiorników wodnych.

W XVI-XVII wieku inwentarze starostwa człuchowskiego, podobnie jak innych królewszczyzn w Prusach Królewskich, sporządzano po zmianie starosty. W 1676 roku po raz pierwszy powodem jego stworzenia było przekazanie przez starostę Michała K. Radziwiłła w dzierżawę dochodów ze starostwa gdańszczani­ nowi Elertowi Friedrichsenowi. Jego biografia jest całkowicie nieznana, warto więc poświęcić tej postaci kilka słów. E. Friedrichsen pochodził z gdańskiego rodu patrycjuszowskiego, który jednak nie osiągnął w mieście wielu znaczących stanowisk. W 1659 roku poślubił on Florentynę von der Lindę (córkę Adriana). Uważany był za patrona gdańskich literatów, a w Bibliotece Gdańskiej PAN za­ chowało się kilka poświęconych mu pism okolicznościowych. Znajomość z Ra­ dziwiłłami mógł zawrzeć na dworze królewskim, gdyż przez pewien czas był dwo­ rzaninem prawdopodobnie Jana Kazimierza. Dzierżawcą starostwa człuchowskiego był dość krótko, gdyż zmarł w 1679 lub w 1680 r., mając ok. 48 lat.

Decyzję o sporządzeniu kolejnej inwentaryzacji podjął 20 lat później ówcze­ sny starosta człuchowski, podkanclerzy litewski Karol Stanisław Radziwiłł. Przeprowadzili ją kanonik wileński ks. Marcjan Bogusław Wołłowicz oraz cze- śnik sieradzki Jan Siemianowski.

W tekście inwentarza ostatecznie spisanego 20 sierpnia 1696 roku nie poda­ no motywów jego sporządzenia. Należy jednak zauważyć, że miesiąc wcześniej 15 i 16 lipca komisarze przeprowadzający inwentaryzację podpisali na zamku człuchowskim aż 7 kontraktów zwalniającymi mieszkańców wsi: Barkowo, Brze­ zie, Koczała, Pieniężnica, Rzeczenica, Słupia oraz Łękinia na trzy lata (1696-1699) od robocizny na rzecz zamku człuchowskiego. Ponadto w sierpniu (dokładna data jest nieznana) tego roku komisarze starosty zawarli porozumienie z właścicielami kilkunastu okolicznych wsi szlacheckich w sprawie opłat za użytkowanie staro­ ścińskich pastwisk oraz pobierania drwa na opał. Postanowienia tej ugody znala­ zły się w tekście inwentarza. Najprawdopodobniej przeprowadzona inwentaryza­ cja miała na celu uaktualnienie zasad pobierania opłat pieniężnych i w naturze oraz robocizny. Wiele wyjaśnia wstęp do kilku kontraktów np. z mieszkańcami Słupii: „my [komisarze] będąc zeslani od Jasnie oswieconego Xca Jmci Pana

(5)

In w e n t a r z e s t a r o s t w a c z ł u c h o w s k i e g o z l a t 1 6 7 6 i 1 6 9 6 ... 313

podkanclerzego W.X.Lit., starosty Człuchowskiego na zweryfikowanie y inwen- towanie starostwa tego puściliśmy pewnym kuntraktem [!] wies Sztemborną za ich usilnym staraniem poddanym tamecznym”. Dalej przedstawione są dokładne ustalenia dotyczące obowiązków mieszkańców wsi. Zatem gburzy i sołtysi z kilku wsi poprzez swoje prośby i żądania zmniejszenia obciążeń na rzecz zamku człu­ chowskiego prawdopodobnie przyspieszyli inwentaryzację.

Natomiast trudniej jest powiązać termin przeprowadzenia inwentaryzacji z powołaniem Chrystiana Sonnenberga (Zoneberga) na administratora starostwa, chociaż w źródłach i literaturze jako administrator lub podstarości, według ks. Pawła Czaplewskiego, po raz pierwszy wymieniany jest właśnie pod rokiem 1696. Nawet w tekście omawianego inwentarza częściej występuje jako posiadacz włók oraz dwóch młynów (s. 52, 104, 106). Dopiero przy przekazaniu mu pieczy nad armatami, działami zamkowymi oraz poleceniu zebrania płodów rolnych z fol­ warków starościńskich nazwany został administratorem (s. 110, 112). Powierzenie Ch. Sonnenbergowi opieki nad zamkiem człuchowskim okazało się decyzją nie­ zbyt fortunną, gdyż ok. 1701 roku uciekł on do Brandenburgii podobno z pie­ niędzmi skradzionymi starostwu.

W pierwszej części wydanego inwentarza z 1676 roku dokładnie opisany został cały kompleks zamku człuchowskiego ze szczegółowym opisem pomiesz­ czeń gospodarczych znajdujących w wszystkich częściach (przygrodkach) przed- zamcza. Komisarz L. Jeziorkowski drobiazgowo wymienił wszystkie najbardziej wartościowe elementy metalowe, tj. łańcuchy, kłódki, klamki, żelazne obicia oraz stan okien i pieców.

Następnie opisał stan budynków gospodarczych w siedmiu folwarkach sta­ rościńskich, natomiast dwa pozostałe istniejące wówczas folwarki (zamkowy i w Mosinach) są jedynie wzmiankowane w inwentarzu. Również w przypadku folwarków komisarz ujawnił wszystkie elementy metalowe („żelastwa”).

W kolejnej części w tabelach przedstawiono dochody z miast (Człuchowa, Chojnic i Debrzna), 31 wsi starościńskich oraz zobowiązania finansowe kilkuna­ stu wsi szlacheckich. Odrębnie wyszczególnione zostały dochody z osad młyń­ skich i leśnych (smolarze).

Warto zaznaczyć, że celem inwentaryzacji było nie tylko zestawienie docho­ dów i wydatków, lecz także sprawdzenie postępów w odbudowie gospodarstw chłopskich po zniszczeniach wojennych. Dlatego w poszczególnych tabelach przed wyliczeniami stanu posiadania włók, koni i wołów oraz powinności pieniężnych komisarz L. Jeziorkowski umieścił informację dotyczącą wcześniejszej i obecnej liczby sołtysów, gburów i karczem (lub karczmarzy). W większości „było” odnosi się do danych z lustracji starostwa człuchowskiego z 1624 roku, jednak ok. 1/7 informacji o liczbie sołtysów i gburów rzekomo przed wojnami szwedzkimi nie zgadza się z informacjami przywołanego źródła ani lustracji z 1664 roku. Niewąt­ pliwie zmniejsza to nasze zaufanie do danych zawartych w omawianym inwen­ tarzu, gdyż sprawdzenie postępu odbudowy gospodarstw po wojnach szwedzkich

(6)

wymaga przyjęcia wspólnego punktu wyjścia. Porównując więc ustalenia lustra­ cji z 1664 i inwentarza z 1676 roku, okazuje się np., że w tym okresie liczba gburów relacyjnie najbardziej wzrosła w Gwieździnie, Prusinowie, Ględowie i Koczale, a najsłabiej w Brzeźnie koło Człuchowa. Przeciętnie liczba gburów w poszczególnych wsiach zwiększyła się w latach 1664-1676 dwukrotnie, rzadko jednak osiągnęła lub zbliżyła się do stanu z 1624 roku.

W omawianych tabelach imiennie wymienieni są głównie gburzy, szlachta a sporadycznie ogrodnicy i arendarze. Natomiast sołtysi i karczmarze występują bez nazwisk. Porównując omawiane źródło z inwentarzem starostwa puckiego z 1678 roku, w którym z imienia i nazwiska wymienieni są niemal wszyscy miesz­ kańcy wsi starościńskich oraz podana jest liczba członków rodziny, musimy przy­ jąć, że przydatność inwentarza starostwa człuchowskiego z 1676 roku do badań

demograficznych jest ograniczona.

Występujące w inwentarzu człuchowskim nazwiska są tak zapisane, jak usły­ szał je komisarz lub osoby pomagające L. Jeziorkowskiemu. Podobnie słyszeli, a następnie zapisywali nazwiska pisarze w innych współczesnych źródłach. W dokumencie z 1672 roku dla Brzezi występują gburzy: Jacob i Marcin Wolsleger, Marcin Nyc, Jerzy Sych i Michel Karog, a w inwentarzu z 1676 roku: Jakub i Marcin Wulsleger, wdowa po Marcinie Nicy, Jerzy Sych i Michał Karo (s. 22-23). Niekiedy jednak zapisy nazwisk w inwentarzu są dla Wydawcy trudne do rozszy­ frowania. W Przechlewie za dzierżawioną ziemię JWP Ciewie płacił 5 zł i 26 gr (s. 20). Moim zdaniem tym dzierżawcą był przedstawiciel znanego rodu kaszub- sko-pomorskiego Cicwiców (Cicwic, Zitzewitz, Ziczwitz). Cicwicze posiadali w drugiej połowie XVII wieku w powiecie człuchowskim Pakotulsko, Koprzyw­ nicę i część Zawady.

Na końcu inwentarza zamieszczono wykaz pensj i wypłacanych w pieniądzach i naturze głównie urzędnikom i pracownikom zatrudnionym w zamku oraz służ­ bie folwarcznej. W wykazie płac nie ma bezpośredniego zarządcy gospodarką starostwa (tj. gubernatora lub administratora). Wymieniono jedynie surogatora z wynagrodzeniem 300 złotych sprawującego w zastępstwie starosty człuchow- skiego władzę sądowniczą nad mieszkańcami miast i wsi starostwa oraz pisarza prowentowego z głównym uposażeniem 316 złotych. Czyżby pisarz prowentowy sprawował tymczasowo obowiązki administratora starostwa?

Inwentarz z 1696 roku zachował podobny układ jak sporządzony 20 lat wcze­ śniej. Komisarze opisali dochody i powinności 32 wsi. W 1676 roku było o jedną mniej, gdyż Płocicz przedstawiono jedynie jako folwark, a nie wieś. W omawia­ nym inwentarzu, wyszczególniając dochody i powinności poszczególnych miast i wsi, prócz tabel szeroko wykorzystano zestawienia opisowe. Większość, prawie 2/3 wsi starościńskich, w sumie 20 osad płaciło zamkowi według ujednoliconych stawek. Przykładowo: z dwóch włók każde gburstwo płaciło 1 zł oraz 10 gr oraz w naturze (m.in. trzema korcami owsa). Wymagano też od gburów sześć dni w tygodniu robocizny na folwarku, ,,po dwojga wychodząc, to jest jeden pieszo,

(7)

In w e n t a r z e s t a r o s t w a c z ł u c h o w s k i e g o z l a t 1 6 7 6 i 1 6 9 6 ... 315

drugi z bydłem zimie i lecie” (s. 46). W pozostałych 12 wsiach (m.in. w Nowej Cerkwi, Jęcznikach, Charzykowych, Mosinach i Starznie) obowiązywały zróżni­ cowane zasady opłat ustalone w latach 1619-1696 w odrębnych kontraktach.

Następnie przedstawione zostały dochody z pustkowi, wsi szlacheckich (głów­ nie za użytkowanie pastwisk i zbieranie drwa na opał), osad smolarzy i barci dostarczających miodu. Z szeregu różnych zestawień interesujące jest Opisanie

jezior i rzek do starostwa człuchowskiego przynależących (s. 103-104). Wynika

z niego, że z dwudziestu wymienionych jezior 1/4 prawdopodobnie już nie istnieje albo zamieniły się w bagno.

Inwentarz zamyka Jurgielt i ordynacyapostanowiona do wypłacania i wyda­

wania zprowentów Starostwa Człuchowskiego... (s. 113-114). Wymieniono w nim

m.in. IMci Pana Grabowskiego, niewątpliwie identycznego z ówczesnym suroga- torem człuchowskim Andrzejem Teodorem Grabowskim, z gratyfikacją w wyso­ kości 600 zł. Osobno wyszczególniony został pan podstarości z pisarczykami z pensją podstawową 300 zł. Czyżby podstarościego należy identyfikować z ad­ ministratorem starostwa Chrystianem Sonnenbergiem?

Na końcu publikacji Wydawca zamieścił dwa indeksy wspólne dla wszyst­ kich inwentarzy. Pierwszy obejmuje osoby występujące w źródłach oraz wyróż­ nionych kursywą cytowanych autorów i wydawców. Drugi indeks zawiera wykaz wszystkich osad z współczesnymi nazwami oraz nazwy miejscowości występują­ ce w źródłach z odsyłaczami.

* * *

W okresie staropolskim pod pojęciem inwentarza mieścił się nie tylko spisa­ ny wykaz ilościowy i wartościowy wszystkich składników, np. majątku ziemskie­ go, lecz także wykaz świadczeń pieniężnych oraz w naturze i robociźnie chłopa osiadłego na pańskiej ziemi na rzecz jej właściciela lub posiadacza. Stąd inwenta­ rze starostw pomorskich z tego okresu zawierają niezwykle ciekawy różnorodny materiał źródłowy do badań nad odbudową wsi pomorsko-kaszubskiej po znisz­ czeniach wojennych, rozwarstwieniem majątkowym i społecznym mieszkańców wsi i miast królewskich, dochodowością gospodarstw, uprawą roślin i hodowlą zwierząt oraz rodzajem świadczeń na rzecz dworu. Ponadto inwentarze, podobnie jak lustracje dostarczają cennych informacji o zasięgu lasów, jego trzebieniu przez smolarzy, ówczesnej sieci wodnej, młynach, tartakach i barciach leśnych. W mniej­ szym stopniu inwentarze przydatne są do badań demograficznych. Inwentarz ka­ szubskiego starostwa puckiego z 1678 roku jest raczej wyjątkiem. Ostrożnie należy również korzystać np. z inwentarzy z XVII i XVIII wieku pogranicznego staro­ stwa człuchowskiego w badaniach nad stosunkami etnicznymi, gdyż komisarze starościńscy, z reguły pochodzący z głębi Polski lub Litwy, najczęściej spolszczali imiona niewątpliwie niemieckojęzycznym mieszkańcom znacznej części starostwa. Inwentarze mogą być również przydatne do badań nad administracją starostw.

(8)

Dotąd kwestię tę traktowano marginalnie, a należałoby prześledzić pochodzenie, kompetencje i zakres obowiązków podstarościch, burgrabiów, administratorów, gubernatorów, a nawet niższych urzędników zamkowych.

podobnie jak komisarze przeprowadzający inwentaryzację także urzędnicy zarządzający omawianą królewszczyzną (administratorzy, gubernatorzy) rzadko pochodzili z Pomorza. Jako jeden z nielicznych gubernatorów pochodzenia miej­ scowego był w latach 1753-1758 Kaszuba Michał Doręgowski. Wcześniej, pod koniec XVII wieku, późniejszy kasztelan chełmiński Andrzej Teodor Grabowski całą karierę od drobnego szlachcica kaszubskiego do senatora zawdzięczał wła­ snej energii, dość zamożnej żonie i szybkiemu wzbogaceniu się na intratnym sta­ nowisku surogatora starostwa człuchowskiego. Prócz znacznej, stałej pensji (jur- gieltu) wypłacanej przez Radziwiłłów za doradztwo i reprezentowanie w sądach A.T Grabowski skrzętnie dzierżawił majątki prywatne Radziwiłłów, a nawet młyn i łąki starościńskie. Natomiast drobną, miejscową szlachtę spotkamy w tym okre­ sie jedynie wśród niższych urzędników zamkowych albo posiadaczy włók lemań­ skich, a w 1696 roku gburskich, np. w Nowej Cerkwi Czapiewscy oraz na pust­ kach: Mielno Kiedrowscy i Lubonia Piechowscy. W XVIII wieku osiedlanie się drobnej szlachty kaszubskiej w dobrach królewskich będzie się nasilać.

Na zakończenie pragnę podziękować dr. Marianowi Frydzie za podjęcie się wraz z całym zespołem trudu wydania inwentarzy z lat 1676 i 1696. Miejmy nadzieję, że środowisko człuchowskich historyków rozważy możliwość wydania niezwykle ciekawego inwentarza z 1665 roku, sporządzonego po śmierci staro­ ściny człuchowskiej Joanny Katarzyny z Radziwiłłów Leszczyńskiej. Zawiera on m.in. poza informacjami o dochodach i wydatkach także dokładne spisy miesz­ kańców, informacje dotyczące obsady inwentarza i wysiewu zbóż. Razem z reje­ strem pogłównego z 1662 oraz lustracją z 1664 roku przedstawia on sytuację demograficzną i gospodarczą starostwa po zniszczeniach w czasie wojen szwedz­ kich w pierwszej i drugiej połowie XVII wieku.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Potrafił on wprawdzie dostrzec pozytywne strony obcego kraju – jego bogatą kulturę, interesujących mieszkańców oraz wyśmienitą kuchnię, lecz już sam fakt, iż nie był on

Заметим, что мотив утраченного рая прослеживается уже в самом начале повести: «Утром он [Митя – Б.В.] долго щурился, потягивался и

Стру- ве о том, что среди творцов «второй волны» не было людей с известными име- нами в какой-то мере не совсем правдивым, так как время

The dating of the two phases was made possible by numerous finds of pottery, which included the doubtless imported glazed ware, a luxury item, known also as Sa- marra ware, a white

Inside the room, which served at this time as an entrance vestibule, remains of a stone pavement were uncovered together with large sections of plaster still on the walls,

In 1988, under an agreement between the Egyptian Antiquities Organi- zation, the PCMA and the State Ateliers for Conservation of Cultural Heritage (PKZ), a group of

Nie stro- niąc od krytyki obecnego stanu rzeczy w tym zakresie i wyraźnie for- mułując opinie na temat optymalnych, jego zdaniem, treści i wymogów polskiej racji stanu po

ORLANDO 2007, HARCOURT, 324 SS. Rosnące zapotrzebowanie na surowce energetyczne połączone z niestabilną sytuacją w regionie Bliskiego Wschodu spowodowało, że współcześnie