U CHWAŁA Komitetu Centralnego PZPR
w sprawie reformy
podstawowego i
i Skrót),
szkolnictwa
średniego
PONAD 70 TYS. RYSUNKÖW NA KONKURS
»Moja ojczyzna«
bliższym dziesięcioleciu pra wie dwukrotne zwiększenie j liczby pracowników z wyż- Szybki rozwój oświaty i s-zym i średnim wyksztalce- sakotnictwa w ciągu ostat
niego szesnastolecia należy do największych osiągnięć naszego budującego socja
lizm narodu i jest podsta
wową dźwignią rewolucji kulturalnej w Polsce.
Wychowanie i kształcenie młodzieży, rozwój i upo
wszechnienie oświaty i kul
tury socjalistycznej zawsze były i są przedmiotem wiel kiej troski naszej partii i państwa ludowego. Polityka oświatowa partii zmierza konsekwentnie w kierunku kształtowania socjalistyczne
go charakteru szkoły, zapew nienia postępowego, patrio
tycznego i internacjonalisty- cznego wychowania młodzie
ży.
Potrzeby budownictwa so
cjalistycznego i rozwijającej się gospodarki narodowej stawiają przed systemem o- światy nowe poważne za
dania.
Dla zaspokojenia potrzeb rozwoju gospodarki narodo
wej niezbędne będzie w naj
——u 11—niiiii 11 i lim mmi...ii ' ~
niem zawodowym. Dyktuje to konieczność intensywnej rozbudowy średniego szkol-j nic twa zawodowego i szkol- j nictwa wyższego, zwłaszcza j kierunków technicznych, roi niczych i nauczycielskich.
Dalsza rozbudowa szkol
nictwa wszystkich typów, a zwłaszcza średniego, jest również niezbędna dla za
pewnienia dostępu do szkoły szybko rosnącej liczbie dzie
ci i młodzieży. W najbliż
szym pięcioleciu liczba ab
solwentów szkoły podstawo
wej wzrośnie z 388 tysięcy do ponad 600 tysięcy.
Równocześnie konieczne jest zasadnicze polepszenie dydaktycznej i wychowaw
czej działalności szkoły.
Rozwój socjalistycznych stosunków społecznych oraz postęp techniki i nauki wy
magają podniesienia pozio
mu kwalifikacji zawodo
wych, wyższej świadomości społeczno - politycznej, lep
szego przygotowania mło
dzieży do pracy i życia w soc ja lis tyczn yra s po 1 eczeńs t- wie.Niewystarczający jest już zasób wiedzy, który daje
Większość młodzieży wiej sklej, która pozostaje na wsi, nie uzyskuje przygoto
wania w zakresie postępo
wych metod gospodarowa- i3 Dokończenie na str. 2
W .ARS ZA W A (FAP). — Ogłoszony w 1960 r. przrei Polskie Radio i Telewizję pod patronatem Polskiego Komitetu do Spraw UNESCO międzynarodowy kon
kurs rysunków dziecięcych pn. „Moja ojczyzna”
wzbudził zainteresowanie niemal na całym świecie.
162 kutry na połowach
Zamarznięte. £*2 Na Wiśle lód i kra
Wczorajsze gęste opady stąpić mogli do połowów. Na śnieżne nie przeszkodziły ry wodach Zalewu Szczecińskie Dotychczas organizatorzy otrzymali ponad 70 tys. J bakom wybrzeża gdańskie- go, skutych od kilku dni po*
prao wykonanych przez dzieci z 57 krajów, a m. in. j go w wyjściu na łowiska, krywą lodową o grubości 13 Porty w Helu, Gdyni i Wła cm, ruch ząmarł zupełnie, dysławowie opuściło ponad Podobnie w Swibnie wszyst- 160 kutrów państwowych, kie jednostki pozostały w spółdzielczych i indywidual- bazie na skutek zamarznię- z tak odległych jak India, Meksyk, Urugwaj, Brazy
lia, Argentyna, Grenlandia, Ghana, Indonezja. Zda
niem komisji eliminacyjnych nadesłane rysunki, od
znaczają się na ogół wysokim poziomem artystycz
nym.
Dla laureatów konkursu przewidziane są cenne i atrakcyjne nagrody, m. in. w postaci wycieczek do Polski.
nych, chociaż pogoda nie była nadzwyczajna.
Rano ogłoszono ostrzeże
nie o umiarkowanym wie
trze. Wiał on z północy i wschodu z siłą 4 — 6 st.
w skali Beauforta przy sta
nie morza 4 stopnie, a Zato
ki Gdańskiej 3 — 4 stopnie.
Nie wszyscy jednak ryba
cy wybrzeża gdańskiego przy
miało szczęście
Warszawa (PAP). Jury nagro dy polskiej krytyki filmowej
„Syrena warszawska” obradu
jąc w Składzie: L. Armaiys, «L Eliasiak, A. Jackiewicz, T. Ko
walski, B .Michałek, Z. Pie
tra i J. Płażewski, oceniwszy filmy, które ukazały się na poi skich ekranach w r. 1380, po
stanowiło nagrodę dla pełno
metrażowego filmu polskiego przyznać filmowi: „Zezowate szczęście”, scen. Jerzego Stefa na Stawińskiego, reż. Andrzeja Munika.
W NRF strip-tease
szkoła podstawowa, zwłasz-
»Zezowate szczęście«
” czych. Podobne braki wystą pują w liceach ogólnokształcących. Nauka zawodu w znacznej części szkół zawo
dowych oderwana jest od przemysłu, który stanowić wi niem naturalną — kadrową i techniczną — bazę kształcę nia zawodowego.
BONN (PAP). — Związek artystów niemieckich wy
stąpił z żądaniem wydania ustawy zakazującej strip
tease w Niemczech zachod
nich, ponieważ „degraduje on zawód aktora".
Rok XVII, nr 21 (5164) Środa, 25 stycznia 1961 r. Pena 50 gr
Niech nikogo z
mm zaisraftenie
♦ ZMS ogłosił ogólnopolską sztaiolR »Młodzież — 5-lalce«
WA-RSZAWA (PAP). — Na ąpel młodzieży Warsza
wy, o rozwijanie współza-
Bunt na statku Okręty woienne ściga;?
uciekinierów
NOWY JORK (PAP). - W poniedziałek 69 pasaże
rów z b. kapitanem armii portugalskiej Galvao na czele przejęło całkowitą kon trolę nad portugalskim stat kiem pasażerskim „Santa Maria".
Statek ten o wyporności 20 tys. ton znajdował się na Mo-
Sala nr 600
W
tej samej sali (nr 600) Trybunału Norymberskiego, W której kilkanaście lat temu toczył sm pamiętny proces przeciwko Goeringowi i innym przywódcom III Rzeszy, odbywa się obecnie rozprawa przeciwko Bach-żelewskiemu. Dla każdego z nas Polaków, postać to dobrze znana, kojarzy się nieodłącznie z obrazem wysadzanej w powietrze, gmach po gmachiu Warszawy. Gwoń dokładności przytoczymy o nim jedno zdanie z Malej En cykl o- pedii Powszechnej ze str. 62: „Bach-Żelewski Erich von dem (ur. 1889) niem. generał SS, od 1942 r do
wódca całości akcji przeoiwpartyzanckich w sztabie SS, od 5. 8. 1944 kierował wojskami niem., które stłumiły powstanie warszawskie i bestialsko znisz
czyły stolicę”.
Ale myliłby się każdy, kto by sądził, że morderca Warszawy odpowiada nareszcie za zbrodnie jakie popełniły podległe mu oddziały likwidujące boha
terski opór powstańców. Chociaż rządy PRL i ZoRR przekazały do NRF wystarczające materiały by po
stawić go w stan oskarżenia za zbrodnie wojenne, von dem Bach-Żelewiskd odpowiada li tylko za to, ze 2 lipca 1934 roku podczas likwidacji puczu Roehma rozkazał zamordować swego kolegę, innego dostojni
ka SS von Hohberga. Świadkowie, którzy zeznawali wczoraj (n. b. również SS-mani) usiłują jak najbar
dziej wybielić swego szefa. A prasa zachodnionie- mie^ka bynajmniej nie usiłuje go przedstawić Cieśli chodzi o Polskę), takim jakim był naprawdę. Dzi- wc się temu nrie można, jeżeli ziwazyć fakt, ze w NRF istnieje ogólna tendencja odbrązawdania wszyst
kiego co dotyczy ponurej przeszłości Niemiec.
A z drug'ej strony (co również nas już nie dziwi), Bonn zezwala na wszystko, co podsyca rewizjomzm i szowinizm narodowy przeciwko nam. Oto charak
terystyczny kwiatek z tego ogródka. Zachodmober- liński Telegraf” w artykule pt. „Miasta niemieckie na znaczkach polskich” zaatakował naszą pocztę za to że wydajemy znaczki okolicznościowe nie tylko Gdańska, Szczecina, Wrocławia, ale nawet (sic.) Ka
towic i Torunia.
A pan Adenauer zapewniał ponoć ostatnio, ze pra- gm« utnotraiowania stosunków NRF - Polska. Prag- nienia widać niezbyt szczere. podgór.
wodnictwa dla szybszego wykonania planu 5-letniego odpowiedziało już setki or
ganizacji ZMS w całym kra
ju.
Oceniając tę pożyteczną inicjatywę prezydium Korni tetu Centralnego ZMS ogło
siło ogólnopolską sztafetę pod nazwą „Młodzież — 5- Jatce”. Kierownictwo ZMS w podjętej uchwale zwró
ciło się z gorącym apelem do całej młodzieży pracują
cej, do uczniów i studen
tów, do młodych uczestni
ków socjalistycznego współ
zawodnictwa pracy — człon ków brygad produkcyjnych i brygad pracy socjalistycz
nej, do młodych inżynierów
i techników, do grup i korni tetów ZMS o inicjowanie i
CZYNEM UCZCZĄ 40-LECIE ZWIĄZKU
CHEMIKÓW
Młodzież Łódzkiej Fatary- ki Wyrobów Gumowych, odpowiadając na apel mło
dzieży warszawskiej oraz pragnąc uczcić 40-lecie Związku Zawodowego Pra
cowników Przemysłu Che
micznego i Krajowy Zjazd Chemików, podjęła szereg zobowiązań produkcyjnych i społecznych. Postanowiono również włączyć się do ogól nopolskiej akcji oszczędza
nia stali, przeprowadzając zbiórkę złomu na terenie swego zakładu pracy.
Na zdjęciu: przy specjal
nej maszynie, wykonującej określone czynności przy produkcji obuwia — pracu
je Zbigniew Tomaszewski.
rzu Karaibskim w pobliżu wys
py Santa Lucia. Na jego pokła cizie znajduje się 600 pasaż.erów ze Stanów Zjednoczonych, We
nezueli, Holandii i Portugalii.
Grupa 69 pasażerów aresztowała kapitana statku oraz pozosta
łych oficerów,. Kapitan Henn
ciwnikiaema0reJ/imUZIsa"iaMraPrZw realizowanie wszelkiego ro-
niarcu 1958 roku skazany został dzaju zobowiązań indywi-
na 16 lat więzienia. Oskarżono go o podżeganie do buntu w Portugalii. W styczniu 1959 r.
Galvao uciekł ze szpitala w Lizbonie i poprosił o azyl w ambasadzie argentyńskiej w sto licy Portugalii. Po otrzymaniu azylu Galvao wyjechał do Ar
gentyny.
Kapitan Galvao był admini
stratorem kolonialnym w Afry
ce. Po raz pierwszy wystąpi!
przeciwko Salazarowi w 1917 ro
ku, kiedy jako członek Zgro
madzenia Narodowego złożył sprawozdanie krytykujące sto
sunki w Angoli.
Po objęciu kontroli nad „San ta Marią” buntownicy ogłosili, że zatopią statek, jeśli zosta
li Dokończenie na str. 2
eia przystani.
Wisłą płynie gęsta kra, po krywając połowę rzeki lo
dem o grubości 8 cm. Zaled
wie lewy brzeg oraz reda przy ujściu wolna jest od lodu. Rybacy z Górek Za
chodnich mają przejście tyl ko rynną,, wyłamaną w lo
dzie przez holownik PRCiP.
Poza tym żegluga na Wiśle Śmiałej utrudniona jest dla jednostek drewnianych.
Podobnie całkowicie za
marzła już Zatoka Pucka, gdzie grubość lodu docho
dzi do 8 em oraz port w Jastarni, a nawet niemal ca ły prowadzący tamtędy tor
wodny. (sta)
fot. Rozmysłowicz
OKRĘTY KRIEGSMARI
NE W ANGLII
20 bm. w porcie Ports
mouth rzuciły kotwicę dwa okręty nowej Kriegsmarine
„Scharnhorst” i „Brommy”, które przybyły do Anglii
Na zdjęciu napis „Par
king wzbroniony” nic doty
czy, oczywiście „miłych” go
dualnych i zbiorowych, o podejmowanie w oparciu o kGnlkretne potrzeby zakładu pracy i środowiska wszech
stronnych zadań na rzecz przedterminowego wykona
nia bieżącego planu 5*-let- niego w swym zakładzie pra cy i mieście.
Zasadniczym kierunkiem zobowiązań powinno być
— jak stwierdza uchwala
— stałe podnoszenie wy
dajności pracy przez wpro wadzenie postępu technicz nego i usprawnień racjo
nalizatorskich, doskonale
nie kwalifikacji zawodo
wych, polepszanie orga
nizacji i kultury pracy.
Pełne wykorzystanie mocy produkcyjnej i czasu pra
cy, oszczędność surowców, materiałów i energii,
„Niech nikogo z młodych nie zabraknie w szeregach walczących o przedtermino
wą realizację nowego pla
nu 5-letnieso
Fundusz zakładowy
w bieżącym roku
Uchwała My Ministrów
WARSZAWA (PAP). Rada Ministrów podjęła na ostat
nim posiedzeniu przedsta
wione przez Ministerstwo Fi nansów akty normatywne re gulujące sprawy material
nego zainteresowania załóg przedsiębiorstw w proce
sie produkcji.
Podstawowym aktem jest niewątpliwie rozporządzenie ustalające warunki uzyski
wania prawa oraz tryb obli
czania w bież. roku fundu
szu zakładowego w przed
siębiorstwach państwowych, Podstawowe założenia sy
stemu funduszu zakładowe
go są te same co w ub. ro
ku. Przedsiębiorstwa korzy
stają nadal z prawa do do
konywania odpisów na tzw.
zasadniczy fundusz zakła
dowy (w wysokości 2 proc.
planów an e go os o bo we go fu n duszu płac) za osiągnięcia w br. wyników ekonomicznych równych rezultatom roku ubiegłego. Przedsiębiorstwa,
Prognoza pogativ
1‘rzewidywany przebieg pogo
dy dla wybrzeża wschodniego dnia 25 bm.
Zachmurzenie zmienne z prze
lotnymi opadami śniegu. Tem
peratura od — 8 st. rano do
— 2 st. w ciągu dnia.
Wiatry słabe północno-wrschod __Jnie do wschodnich
Katastrofa
samolotu
z bomb? atomową
NOWY JORK (PAP). W«
wtorek nad ranem koło Goldsboro w północnej Ka
rolinie rozbił się 8-silniko*
wy bombowiec odrzutowy
„B-52”, w którego luku znaj dowały się dwie bomby nu
klearne.
Bombowcem leciało 6 osób załogi i 2 pasażerów. - 4 o- soby zginęły, 4 uratowały się, skacząc na spadochro
nach.
Przedstawicie? bazy lotni
czej pod Goldsboro oświad
czył, że obie bomby jądro
we nie miały wkręconych zapalników. Powiedział on też, że przyczyną katastro
fy było zapewne pęknięcie zbiornika z paliwem.
—a—
USA nie nawiążą
stosunków knnsulainvcli
z Rub(f
WASZYNGTON (PAP). — Rzecznik Departamentu Sta-
j nu oświadczył w poniedzia- I lek wieczorem, że Stany Zjo idnoczone nie zamierzają na
wiązać stosunków konsular
nych z Kubą.
Oświadczenie to rzecznik Departamentu Stanu złożył w związku z niedzielną in
formacją podaną przez „New York Herald Tribune” jako
by nowa administracja Ken
nedyego rozpatrywała spra
wę nawiązania stosunków konsularnych z Republiką które osiągną w br. wyniki Kubańską jako wstępnego pomyślniejsze, niż w roku kroku do wznowienia nor- ubieglym, tworzą dodatko- malnych stosunków dyplo- wy fundusz zakładowy. ma tycznych.
Kwotę dodatkowego fun
duszu ustała się na podsta
wie indywidualnych tabel dla poszczególnych przedsit biorstw.
W tabelach tych wielkość
odpisów wyznaczona jest wj 0 nowy jork. znany pi-
procentach funauszu płac, Wjsarz Ernest Hemingway opus*
zależności od zaplanowanej i eh klinikę Mayo w Rochester
«hn i w amerykańskim stanie Min*
poprawy reniOW nOSi_l. Obo-j nesota. W klinice te,i Heming-
wiązujące obecnie zasady i way przebywał od 39 listopa*
awierajńa ub. roku, poddając się ku
racji w związku z chorobą nadciśnieniową.
* * *
tworzenia funduszu
ją silniejsze bodźce do wy-;
sokiego i zarazem realnego j
planowania wyników dzia-l
; , , . . , . i gjj LONDYN. Przewodniczący ła Ino SCI gospodarczej zaivuV 7KChodnioniemieckiej partii so
dów. W dalszym ciągu naj-! cjaidemokratycznej Erich Ol*
wyższymi odpisami na fun- Jnhauer spotkał się w ponie*
dusz zakładowy graty i iko- j rpm spraw zagranicznych lor*
wane jest osiągnięcie wyso- j dem Home oraz z wyższymi
kich, a zarazem uprzednio zapla now an y e h re zu 11 a t ó w.
Rozporządzenie wprowadza j nym uwzględnieniem spraw
jednak istotne novum. Wy-, europejskich. ^ ^ da tnie złagodzone zostały bo
wiem sankcje za niewykona
nie planu przyrostu akumula- i śYała~"rakieta „Atias:
cji. Ma to duże znaczenie powiodła i ostatni
w praktyce funkcjonowania |
systemu funduszu zaktado- wając dystans około 8 tys.
we go.
Utrzymana została zasada,
że jeśli w przedsiębiorstwie
nastąpiłoby W br. pogorszenie
J
dniowa konferencja członkówrezultatów ekonomicznych w i europejskiego zgromadzenia par
| łementarnego. Głównym tema
tem obrad bedz;e sarawa zwo*
rzędnikami Foreign Office.
Omawiano szereg problemów międzynarodowych ze szczegół*
SS NOWY JORK. Z przyląd
ka Canaveral wystrzelona zO*
Próba człon
km. * * *
H RZYM. W drsiu dzisiejszym rozpoczyna się w Rzymie trzy
porówaniu z rokiem uh. o
więcej niż 20 proc., WĆW- dania konferencji psrJsmenta-
czas utraci ono prawo doj?żystów z .krajów europejskich
stworzenia funduszu rakla-^ w
dowoeo, i łowię br
2970
9
DZIENNIK BAFTVTK5 Nr 2! (5164}Uchwała Komitetu Centralnego PZPR
CZYŻBY GRÖB KRZYSZTOFA KOLUMBA?■ Dokończenie ze str. 1 nia, nie zapoznaje się z za
sadami używania i obsługi maszyn rolniczych, ze współ czesną a gro techniką.
Obecny poziom ideowo- w yehow a we ze j d zi a lain ości szkoły również nie może być U2nany za wystarczający.
Komitet Centralny stwier dza, że dla przezwyciężenia tych niedomagań i stworze
nia podstaw dalszego rozwoju szkolnictwa niezbędna jest przebudowa programów szkol nych oraz polepszenie metod nauczania i wychowania. W szczególności Komitet Cen
tralny uważa za konieczne:
1
znaczne rozszerzenie zakresu nauczania przed
miotów matematyczno-przy
rodniczych w szkole podsta
wowej i średniej ogólno
kształcącej oraz pełniejsze uwzględnienie w progra
mach tych przedmiotów treś ci niezbędnych do zrozumie
nia współczesnej techniki produkcyjnej;
2
wprowadzenie do szkól podstawowych zajęć prak tycznych, a do szkół średnich ogólnokształcących za
jęć praktyczno - technicz
nych oraz pracy społecznie użytecznej w celu naucze
nia młodzieży posługiwania się podstawowymi narzędzia mi pracy, przyswojenia jej elementarnej znajomości te
chniki oraz wychowania jej w duchu zamiłowania i sza
cunku do pracy produkcyj
nej;
3
przeznaczenie więcej cza su w szkołach zawodowych na naukę przedmio
tów teoretycznych, podsta
wowych dla danego zawo
du, na praktykę, zwłaszcza w technikach i liceach za
wodowych draż wprowadzę nie elementów nauk eko
nomicznych;
4
ściślejsze powiązanie szkolnictwa zawodowego z zakładami przemysłowymi przede wszystkim przez tworzenie przyzakładowych szkół zawodowych, przez prze kazanie przed s iębio r s t - worn przemysłowym niektó
rych istniejących szkół oraz organizowanie praktyki za
wodowej w warsztatach fa
brycznych;
5
rozwijanie i stopniowe upowszechnianie szkól przysposobienia rolniczego tak, aby w przyszłości cała młodzież przystępująca do pracy w rolnictwie uzyskiwała odpowiednie przygoto
wanie zawodowe;
6
zbliżenie do współczesności programów naucza nia przedmiotów humanisty cznych, a zwłaszcza histo
rii, nauki języka ojczyste
go i literatury, wzbogace
nie tych przedmiotów oraz nauki o Polsce współczes
nej o treść, pozwalającą le
piej rozumieć procesy roz
woju społecznego, kształtu
jące ideowo - polityczną po
stawę młodzieży i jej świa
topogląd.
W całym procesie naucza
nia i wychowania, w pracy lekcyjnej i pozalekcyjnej szkoła winna wpajać , mło
dzieży zasady moralności so cjalistycznej, szacunek dla pracy, jako podstawy po
myślności i rozwoju społe
czeństwa oraz dla ludzi pra cy, jako twórców dóbr ma
terialnych i kulturalnych.
Szkoła nasza winna wy
chować ludzi światłych, pra cowitych, oddanych sprawie socjaiizmu, identyfikują
cych własne dążenia i cele z potrzebami i celami spo
łeczeństwa budującego so
cjalizm, głęboko miłujących ojczyznę i przepojonych duchem internacjonalizmu, braterskiej solidarności _ z krajami obozu socja
lizmu, z ludźmi pracy całego świata. Szkoła winna wychowywać młodzież na postępowych tradycjach na
rodu i mas pracujących, rozwijać związki uczuciowe z budownictwem socjaliz
mu, z walką narodów o po
kój.
Komitet Centralny stwier
za celowe i konieczne, prze dłużenie czasu trwania nauki w szkole podsta
wowej do lat ośmiu. Ko
mitet Centralny uznaje za możliwe przeprowadzenie re formy ustroju szkolnego w latach 1963 — 1968.
Po wprowadzeniu ośmio
letniej powszechnej szkoły podstawowej, nauka w li
ceach ogólnokształcących winna trwać nadal cztery lata. Okres nauczania w znacznej części zasadniczych szkół zawodowych, techni
ków i liceów zawodowych można będzie skrócić o je
den rok. W tych szkołach zawodowych, w których to okaże się niezbędne, dla zapewnienia należytego po
ziomu kwalifikacji ab
solwentów, czas trwania nauki powinien zostać nie- zmniejszony. Nauka w szko łach przysposobienia rolni
czego powinna trwać dwa lata.
Przedłużenie czasu trwa
nia szkoły podstawowej oraz rozbudowa szkół za
wodowych, średnich ogólno
kształcących i szkół przyspo sobienia rolniczego zapewni młodzieży miast i wsi nau
kę w szkołach co najmniej przez dziesięć lat.
II
Podejmując uchwałę o re
formie ustroju szkolnego Komitet Centralny podkre
śla, że jeszcze przed wpro
wadzeniem tej decyzji w ży cie jest możliwe i niezbęd
ne podniesienie poziomu nauczania i wychowania w szkole. W ramach aktual
nych zadań szkolnictwa na
leży przede wszystkim:
1
dokonać dalszych przesunięć w proporcjach między szkolnictwem ogól
nokształcącym a zawodo
wym tak, aby w 1965 roku na jednego ucznia liceum ogólnokształcącego przypa
dało 3,5 — 4 uczniów szkół zawodowych.
Dostosować plan kształ
cenia robotników kwalifi
kowanych i techników w bieżącej pięciolatce do fak
tycznych potrzeb różnych gałęzi gospodarki narodo
wej. W tym celu rząd w porozumieniu z Centralną Radą Związków Zawodo
wych do 1962 r. zapewni opracowanie pełnej nomen klatury zawodów, odpowia
dającej współczesnemu po
ziomowi rozwoju gospodar
ki narodowej;
2
powiększyć liczbę przyzakładowych szkół za
wodowych do około 600 tak, aby w 1965 r. łącznie ze szkołami międzyzakładowy
mi objęły około 45 proc ogólnej ilości uczniów szkół zawodowych. Rozszerzyć w technikach i liceach zawodo wych czasokres praktyki i organizować ją w miarę moż liwości w zakładach przemy słowych i usługowych oraz w gospodarstwach rol
nych;
3
rozbudowując sieć szkól średnich zawodowych j o gól no'kszt alcący c h tros zezy ć się o bardziej racjonalne . i rów nom ie r ne r ozmi e szczeń ie tych szkół na terenie kraju;
4
w zakresie możliwym już obecnie dokonać zmian w programach w szko ie podstawowej i średniej w kierunku unowocześnienia ich treści, powiązania z życiem społecznym i tech
niką. sNależy również za
pewnić lepszą realizację nau czania zajęć praktycznych, a korzystając z pomocy za
kładów pracy i komitetów opiekuńczych stwarzać i wy posażać pracownie.
W celu wszechstronnego rozwoju młodzieży szkolnej należy również podnosić po
ziom wychowania estetycz
nego, a także zabezpieczać realizację programu wycho
wania fizycznego oraz roz
wijać ruch sportowy i tury
stykę;
5
wspólnym wysiłkiem władz oświatowych, kolektywów pedagogicznych, organizacji partyjnych i spo łecznych, należy podnosić systematycznie poziom pra
cy ideowo - wychowawczej szkoły i jej moralnego od
działywania;
g skoncentrować uwagę
7
wiązku szkolnego w szkolni
ctwie podstawowym, zmniej szaniu odsiewu drugorocz- ności we wszystkich typach szkół. W tym celu niezbędna jest lepsza organizacja pra
cy szkoły, zwiększenie wy
magań administracji szkol
nej i rad pedagogicznych w stosunku do nauczycieli, stosowanie najbardziej efek tywnych metod nauczania, bardziej Zróżnicowane i wnikliwe podejście do ucz
niów, organizowanie róż
nych form pomocy dla ucz
niów odczuwających trud
ności w nauce;
rozwinąć szerokie i powszechne dokształca
nie pracujących. W tym ce
lu rząd wraz z CRZZ i or
ganizacjami społecznymi o- pracuje w latach 1961 — 62 zasady programowe i orga
nizacyjne systemu podnoszę nia kwalifikacji ogółu pra
cujących w gospodarce uspo
•ecznionej oraz długofalowy plan wprowadzenia tego sy
stemu w życie.
III
O obliczu szkoły, o wyni
kach nauczania i wychowa
nia decyduje nauczyciel, je
go pos.awa moralno - po
lityczna, wiedza i kwalifi
kacje pedagogiczne. Nauczy
ciele polscy położyli wobec narodu ogromne zasługi w rozwijaniu szkolnictwa, w wychowaniu młodzieży, w walce o świecką, postępową, socjalistyczną szkolę.
W latach 1961 — 70 nale
ży wykształcić i skierować do pracy w szkolnictwie łą
cznie blisko 190 tys. nauczy
cieli szkół podstawowych i średnich. Szczególnie poważ ne zadania w tej dziedzinie przypadają na lata 1966 — 1968, kiedy, w związku z wprowadzeniem klasy ós
mej, do pracy w szkołach podstawowych musi przystą
pić 36 tysięcy nowych nau
czycieli.
1. W związku z tym nale
ży odpowiednio zwiększyć liczbę słuchaczy w za
kładach kształcenia nauczy
cieli, na rocznych państwo
wych kursach nauczyciel
skich oraz w uniwersytetach na kierunkach nauczyciel
skich.
2. rozszerzać stale dla czynnych nauczycieli studia zaoczne i wieczorowe;
3. podjąć kroki w celu za trudnienia w szkolnictwie nauczycieli pracujących w innych zawodach;
4. dokonać zmian w pro
gramach kształcenia nauczy cieli;
5. rozwijać nowoczesną myśl pedagogiczną.
niem stwierdza, że spole-1 W oparciu o uchwały Ple czeństwo na apel partii w num KC niezbędna jest sze ciągu ubiegłych dwu lat
zg-omadziło na społeczny fundusz budowy szkól Ty
siąclecia blisko 2,5 mld. zło tych i wzywa cały naród do dalszego aktywnego uczest
nictwa w zbiórce.
roka dyskusja zm-erzająca do ustalenia najlepszych form realizacji reformy szkolnictwa i do wypraco
wania efektywnych środków polepszenia nauczającej _ 1 wychowawczej działalności szkoły.
Organizacje i instancje Realizacja zadań, które partyjne winny inicjować obecne plenum KC stawia j przewodzić tej dyskusji, przed szkolnictwem wyma- j
ga umocnienia i pogłębię-1 Szczególna uwaga Smy
rna politycznego kierownic- wu gospodarczego i fabrycz- twa sprawami oświaty ze,nego winna skoncentrować strony instancji i organiza-1
cji partyjnych, oraz podnie
sienia aktywności wszyst
kich organizacji społecz
nych, działających na tere-
IV
Przeprowadzenie reformy szkolnictwa wymaga opra
cowania programów i pod
ręczników szkolnych, ora2 zapewnienia szkołom odpo
wiedniej bazy materialnej.
1. Ministerstwo Oświaty w ciągu lat 1961-62 winno przygotować nowe plany i
programy nauczania dla szkół podstawowych, dla liceów ogólnokształcących i szkół zawodowych oraz wspólnie z prezydiami WRN opracować sieć 8-klasowych szkół podstawowych.
2. Ministerstwo Oświaty, rady narodowe i przedsię
biorstwa budowlane winny zapewnić terminową reali
zację zaplanowanego na la
ta 1961/65 budownictwa szkolnego.
nie szkoły oraz na polu oś
wiaty.
1. Ważkim czynnikiem po myślnego wychowania mło
dzieży jest współdziałanie domu ze szkołą w jej poczy naniach wychowawczych.
Współdziałanie to winna or ganizować przede wszyst
kim szkoła poprzez prace z rodzicami. Pomagać jej w tym powinny wszystkie or
ganizacje społeczne, mające ze szkołą styczność, a w pierwszym rzędzie partia.
2. Głównym zadaniem ZHP, ZMS i ZMW jest współdziałanie w realizacji wychowawczych zadań szkoły i kształtowanie świa
domej, aktywnej postawy młodzieży wobec nauki i obowiązków uczniowskich.
Wymaga to podniesienia na wyższy poziom pracy ide ologicznej tych organizacji, zacieśnienie ich więzi z pra cą szkoły i nauczycielstwa, rozszerzenia w ich działal
ności tych form, które roz
budzają wszechstronne za
interesowania naukowe mło dzieży.
Wspólne cele, jakie sta
wiają sobie organizacje mło dzieżowe na terenie szkoły, wymagają jedności i koor
dynacji ich działania. In
stancje i organizacje partyj ne powinny udzielić ZHP, ZMS i ZMW stałej pomocy w rozwijaniu ich pracy w szkole.
3. Nowe zadania szkolnict
wa wymagają od Związku Nauczycielstwa Polskiego wielkiego wysiłku przede wszystkim w aktywizacji o- gnisk związkowych. Winny one systematycznie i kon
kretnie walczyć o polepsze
nie wyników pracy każdej szkoły, o pogłębienie świa
domości socjalistycznej na
uczycieli i o ich aktywną polityczną postawę.
4. Centralnym zadaniem instancji i organizacji par
tyjnych na polu szkolnictwa i oświaty jest ofensywna wal ka ideologiczna przeciw ob
cym socjalizmowi poglądom ideowym.
CJłównym zadaniem szkol nych organizacji partyjnych jest rozwój organizatorskiej i wychowawczej działalności partii wśród nauczycieli, roa
się na sprawach lepszej or ganizacji szkolnictwa i ksztal cenią zawodowego.
Uchwały obecnego Plenum KC wzbogacają o nową, kon kretną treść hasło „Polska krajem ludzi kształcących się”. Zbliżenie szkoły do ży cia, podniesienie poziomu na uczamia i wychowania, u- powszechnienie zawodowe
go kształcenia młodzieży w mieście i na wsi oraz wszechstronny rozwój oświa
ty i dokształcania zawodo
wego pracujących — zapew nią stały wzrost kwalifika
cji zawodowych, kultury i świadomości społecznej na
rodu, przyczyniać się będą do pomnażania siły gospo
darczej kraju, przyspieszać budowę socjalizmu.
W czasie odnawiania starego kościoła La Cartuja w Sewilli (Hiszpania) otwarto grób w podzie
miach, w którym — zdaniem naukowców hisz
pańskich — rozpoznano szczątki odkrywcy Amery
ki Krzysztofa Kolumba.
FOt. — CAF
Dzięki racjonalizatorom ponad 18 min zł oszczędności
Wykorzystujmy każdy pomysł wynalazczy postulują związkowcy resortu żeglugi
♦ Termin IV Kongresu Te- cu Często zaś Są to ludzie
♦ chników Polskich zbliża się 7. każdym dniem. W dotych czasowych przygotowaniach żywy udział wzięły rów
nież związki zawodowe. T#
matem licznych konferencji zakładowych w przedsiębioi stwarh resortu żeglugi i go spodarki wodnej były głów
nie problemy rozwoju tech niki, stosowania nowych metod pracy, ulepszonych form organizacyjnych itd.
Stosunkowo mało mówiono o racjonalizacji i wynalaz
czości pracowniczej.
Wczorajsze plenum Zarzą
du Głównego Związku Zaw.
Marynarzy i Portowców w Gdańsku poświęcone było właśnie tym zaniedbanym nieco sprawom.
W obradach wziął udział wiceminister żeglugi Jan Wiśniewski, dyrektorzy zjed noczeń i większych przedsię biorstw, kierownicy klubów techniki i racjonalizacji, de
legaci na IV kongres oraz członkowie plenum.
W referacie, wygłoszonym przez sekretarza Zarządu Głównego W. Bednarka — przedstawiono aktualny stan racjonalizacji i wynalazczoś
ci w resorcie żeglugi. Rok 1959 i 1960 charakteryzuje sT^nTe^^litKznego“' J* w stosmlku do
dznalywanla partii w szkole l»t ponownym wwtea l«ł.
i pozyskiwanie do swych sze regów wartościowych wy
chowawców i pedagogów.
szonych wniosków racjona
lizatorskich. Tylko w ciągu trzech kwartałów ub. roku osiągnięto ok. 18.700.000 zł oszczędności dzięki zastoso- . TfłllJtć wanlu 447 wniosków. Jest
„iienrvK VIII V 0 kw°ta
°4min zł prze:
" ' * jkraczająca sumę oszczędnoś ci, uzyskanych z tego same
go tytułu w roku poprzed
nim.Mimo takich osiągnięć no
dobierani przypadkowo.
Wniosek? Komórki wynalaz
czości pracowniczej w przed siębiorstwach winni prowa
dzić ludzie przygotowani do pełnienia tej funkcji i ma
jący czas na jej wykony
wanie.
Następnym mankamentem jes' nie realizowan e przyję
tych wniosków racjonaliza
torskich. W ciągu trzech kwartałów ub. roku było tego rodzaju wypadków sto kilkanaście.
Wynika to przede wszystkim z istnienia zbyt sztywnych przepisów finansowych w tym zakresie. Wprowadzenie w ży
cie poważniejszych wniosków winno być finansowane ze specjalnego funduszu, utworzo
nego w każdym zjednoczeniu.
Inną sprawą jest zdarzającą się nieraz ze strony dyrekcji lub instancji nadrzędnej opie
szałość i niedocenianie racjo
nalizatorstwa, oraz atmosfera wytworzona wokół tego próbie mu w zakładzie.
Jednocześnie należałoby do prowadzić do tego. by wy
siłki racjonalizatorów szły w parze z potrzebami przedsię
biorstwa, aby nastawione by ly przede wszystkim na usu
wanie ,.wąskich gardeł" w produkcji itp. Do tego celu służyć winny ogłaszane w za kładach konkursy o określo-
w XX wieku?
Wiele miejsca poświęcono klubom techniki i racjonali
zacji. W resorcie żeglugi jest ich 13, a trzy znajdują się w stadium organizacji. Do
tychczasowa pożyteczna pra
ca tych klubów, szczególnie wyróżniających się w .Ar
ce" i „Odrze”, świadczy o potrzebie zwiększenia ich ilości. M. in. brak ich w P-.O, PŻM. Zakładach Ryb- nvch w Gdyni.
Ostatnim zagadnieniem, po ruszonym na plenum, była kwestia poprawy warunków bezpieczeństwa pracy drogą stosowania postępu techni
cznego. Dyskusja dostarczy
ła wiele konkretnych wnios
ków.
Na zakończenie zebrani podjęli uchwałę, w której m. in. zobowiązano Zarząd Główny wspólnie z resortem żeglugi i gospodarki wod
nej do zorganizowania ogól
nokrajowej narady racjo
nalizatorów. Poza tym po
stulatem, który przedstawio
ny będzie na IV Kongresie Techników, jest uzasadniany wniosek powołania do życia żeglugowego Stowarzyszenia Branżowego NOT, które sku piałoby inżynierów i tech
ników, zatrudnionych w go
nej tematyce racjonalizator- spodarce morskiej i śródlą’
skiej. Id owej. (sta)
Bunt na statku
Dokończenie ze str. 1
ną zaatakowani przez jakiko!
wiek okręt wojenny. „Santa Ma ria” jest własnością towarzy
stwa „Compania Colonial da Nevegacao”.
Statek znajdował się w dro
dze z wyspy Curacao na Flo
rydę a obecnie płynie w kie
runku Martyniki. Agencje za
chodnie podają, że buntowniev są dobrze uzbrojeni.
Mimo gróźb buntowników zatopienia statku w wypad-
LONDYN (PAP). William
3. Rada Ministrów doko- Cranmer - Gordon, emerytowa- tuje się jednak również zja- na odpowiednich przesunięć nf0 w“?* Anglii* znajdował P°zcze 'yisko niepokojące. Jest rum nakładów inwestycyjnych gólne upodobanie w przebiera- zbyt wielka liczba projcutow przeznaczonych na budów- niu sif? za postacie historyczne racjonalizatorskich zgłoszo-
nictwo szkolne w celu po- ™ i"'
lępszenia sytuacji lokalo- pomagać cafa rodzina. Pewne-j Np. na IV kw. ub. roku po- wej rejonów, w których s° dnia wszedł on do pokoju postały aż 342 wnioski, któ-
wskaźnik zmianowości w ’„/„'r'Ä mo4”a. by!° “» zbliżenia się okrętów wo- szkołach jest znacznie wyz- swą żonę, by odegrała rolę zowae, ponieważ me zdązo- amerykańskie szy od przeciętnej krajowej, skazanej w roku ir,3G na no ioh rozpatrzyć. I i w i n " i n
Komitet Centralny uważi śmierć Jednpj * *on I Dzieie sie to zarówno w za- : n szCZyCiCie „WlUon 1 „Da- iv o mit et centralny uważa Henryka Vni, Anny Boleyn. ] ",iej* i^Itów jak i w z1e. jrnato” oraz fregata brytyj- za konieczne odpowiednie „zabawa w historię’; o ma- jdlM,czeniu żeglugi Śródlądowej 1 ska „Rothesay” i niszczycie;
zwiększenie w bieżącej 5- c> cc> ne ,koAccr^«« |i stoczni, w zjednoczeniu Go- roapoczęły pościg za „Santa wych „a Äv sz“o n£ ^ V. •‘H.? 'uHiBr&SHUUŁ ££ *«*”•. W P^kiwaniach wych na potrzeby szkolnie wę uszkadzając jej czaszkę., wiście) zniechęca to samych uczestniczą również trzy twa związane z realizacją Nie straci a «na je na P 5^ ; racjonalizatorów i ujemnie od- amerykańskie samoloty pa-
tej uchwały. ”* trhiowe.
Nakłady państwa na te s2ej pomocy zemdlonemu *, • „ .. . , Według ostatnich informs cele mogą 1 powinny byd przerażenia małżonkowi. I VV czym PKW1 przyczyna, i nodrzaę walk na statku poważnie uzupełnione dzię- »Henryk vin” wGłównie w nienależytej °b*i uji został trzeci oficer . , stwie do swego historycznego i,,,™/.mvnah/pzftF* 2*131 ™ ZOSiai trzr Cl oncei ki inicjatywie społecznej, poprzednika musla, stanąć had*ie komórek wyn^a/cio^ g osób odniosło rany.
____Z • i_____ ~ ______- .... « - . _______ * .i «I i idwi nna Uom nirflTłliPi . ;
dza, że dla pomyślnej rea
lizacji tych zadań niezbęd , ,
na jest reforma ustroju;® administracji selco nej, 1 miaru dokonania morderstwa i "Y. r nra czkolneso i akceptuje zasa- organizacji partyjnych i dzięki gospodarskiej imeja- uniewinnU go. no wydania wy sortu żeglugi zaledwie 6 pra
1 £ 4 , Z.W ’ SZllCOW y Cli _________1 — ~~ i wtJo/I-z nórrr; 4/-. tt zi r 1-, ł • • ! _ i fWlU7n V Lr 7 0 ItYI II lfl CIP U/'VlX»
dy tej reformy _ przedsta
wione w referacie Biura Politycznego.
Komitet Centralny uważa
działalności komitetów opie przed sądem, sędzia uznał jed ci i racjonalizacji. Okazuje kuńczych i rodzicielskich nak> V > min»., ^lolr..».. podsądny nie miał mneidnuotUMl ł za- się że w 66 zakładach re-Ł . .
organizacji młodzieżowych i rodziców na podniesieniu sprawności szikoły, pełnej realizacji obo
tywie władz oświatowych, roku uniewinniającego przyczy cowników zajmuje się wyłą- zakładów pracy, załóg robot ni,° si? także orzeczenie ie- 0znie powierzonym Im obo- niczych i samej młodzieży, i olnmer^ Gordon^Sko po“ wiązkom. Pozostali mają na Komitet Centralny z uzna .suniętą sklerozę. iwet po 7 przeróżnych funk-
Agemcja Reutera podaje, że bunt nastąpił w chwili, gdy prawie wszyscy pasażerowie oraz większość calogi spała.
* * *
Jak podaje agencja Reu
tera, 8 członków załogi „San
ta Maria” przybyło na wy-
<pę Santa Lucia. Brak do
kładnych informacji, w jakł sposób udało im się zbiec ze statku opanowanego przez
„piratów”. Jeden z maryna
rzy, który znalazł się na San ta Lucia jest poważnie ran
ny. ---- ■---
Zasitąfita
i&rtscła
Kolejowych
BYDGOSZCZ (PAP). — W miejscowości Michalin w po wiecie Włocławek, wydarzył się niecodzienny tragiczny wypadek.
30-letni Władysław Recz- kowski z Nowej Wsi wraca jąc w nietrzeźwym stanie i zabawy, upadł na tory kolej ki wąskotorowej i zasnął.
W tym czasie przejeżdża
ły dwa pociągi, które zma
sakrowały Reczkowskiego,