• Nie Znaleziono Wyników

Koncepcja Boga w piątym rozdziale "De ente et essentia" Tomasz z Akwinu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Koncepcja Boga w piątym rozdziale "De ente et essentia" Tomasz z Akwinu"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Krajski

Koncepcja Boga w piątym rozdziale

"De ente et essentia" Tomasz z

Akwinu

Studia Philosophiae Christianae 19/1, 170-176

(2)

m e ta fiz y k i d la lo g ik i, g d y ż jeg o w ra ż liw o ś ć n a r e a l n e is tn ie n ie , a m n ie j n a lo g ic z n ie o p is y w a n e m o ż liw o śc i, k ie r o w a ła go do rz e c z y w is to ś c i b y ­ tó w . Niie w łą c z y łb y te ż w sw ą m y ś l h e id e g g e ry z m u , co ro b i d ziś to - m izrn tr a n s c e n d e n t a ln y , g d y ż p rz e c ie ż p r a w ie w z ru s z a ją c o b r o n ił się p rz e d s u b te ln y m i u ję c ia m i A w ic e n n y s to s u ją c je n a ró w n i z u ję c ia m i A ry s to te le s a . T y lk o w ię c p o s łu g iw a ł się ic h u ję c ia m i, le c z sa m ro z ­ w a ż a ł rz e c z y w is to ść . Ic h m e ta fiz y k a b y ła jeg o d ro g ą do z ro z u m ie n ia b y tu w ty m a n s it i quid, sit. T ą m e ta fiz y k ą , a n ie lo g ik ą , p re c y z o w a ł te o lo g ię . O w szem , lo g ic z n o śc ią , lecz lo g iczn o ść je s t n a t u r ą r a c z e j m e ­ ta f iz y k i n iż lo g ik i.

N ie p o w ta r z a m y w s z y stk ie g o , „co p o w ie d z ia ł św . T o m a sz ” . P o s łu ­ g u je m y się jeg o m y ś lą . To, oo u k a z u je m y w b y ta c h , n ie z a w sz e je s t o p is a n e w je g o te k s ta c h . J e s t je d n a k w y n ik ie m k o n s e k w e n tn e g o p o ­ b u d z a n ia n a sz e g o m y ś le n ia jeg o ro z u m ie n ia m i, m y ś le n ia p o d d a n e g o rz e c z y w is to śc i. A ro z p o z n a ją c rz e c z y w is to ść p rz e k o n u je m y się, że św . T o m a sz w y ra z ił ją w s w e j m e ta fiz y c e i że w ie le je s t je s z c z e do w y r a ­ że n ia . S ta r a m y się to d o p o w ied zie ć.

S T A N IS Ł A W K R A J S K I

KONCEPCJA BOGA W PIĄTYM ROZDZIALE „DE ENTE ET ESSENTIA” TOMASZA Z AKWINU

1. W stę p . 2. U ję c ie B oga ja k o p o s ia d a ją c e g o is to tę . 3. U ję c ie B oga ja k o sa m e g o is tn ie n ia . 4. U ję c ie B o g a ja k o d o sk o n a łe g o . 5. Z a k o ń c z e n ie .

1. W S T Ę P

W p ie r w s z y m a k a p ic ie p ią te g o ro z d z ia łu D e e n te e t e s s e n tia w r a ­ m a c h o m a w ia n ia je d n e g o z tr z e c h sp o so b ó w is tn ie n ia is to ty w s u b ­ s ta n c ja c h p r z e d s ta w ia T o m a sz k o n c e p c ję B oga. P o b ie ż n a a n a liz a t e k ­ stu zdaje" się św ia d c z y ć o ty m , ż e p re z e n to w a m e j k o n c e p c ji n ie c e c h u je o ry g in a ln o ść . T o m a sz w p la ta b o w ie m s w o ją m y ś l w b o g a tą e ru d y c ję w t a k i sposób, że tr u d n o o d d z ie lić to , co to m a s z a w e , od teg o , co p r z y ­ to c z o n e .

N ie k tó r y m tw ie r d z e n io m T o m a sz n a d a je w y ra ź n ie s t a tu s w ła s n e j m y ś ­ li, in n y c h n ie o p a tr u je k o m e n ta rz e m , p o z o sta łe n ie lic z n e k r y t y k u j e lu b k o n tr a s tu j e z w ła s n y m i tw ie r d z e n ia m i. J ę z y k , k tó r e g o u ż y w a , o p a rty n a s c h e m a c ie je d n o ś ć — w ie lo ś ć , d o s k o n a łe — n a jd o s k o n a ls z e , c h a ­ r a k te r y s t y c z n y je s t d la n e o p la to ń s k ic h u ję ć B oga. C zy żb y w ię c p isząc

D e e n te e t e s s e n tia T o m a sz n ie p o s ia d a ł jesz c z e w ła s n e j do k o ń c a

p r z e m y ś la n e j k o n c e p c ji B oga i d la te g o do sw o ic h tw ie r d z e ń d o łącz y ł n e o p la to ń s k ie ro z w ią z a n ia ? T a k s ą d z i M ie c z y sła w G o g acz *. C zy je s t ta k je d n a k w is to c ie ?

P r z e d s ta w io n a p o n iż e j szczeg ó ło w a a n a liz a in te r e s u ją c e g o n a s t e k ­ s tu , p o zw o li, w y d a je się, ro z w ia ć is tn ie ją c e w ą tp liw o ś c i. D o k o n u ją c t e j p r a c y w y b r a liś m y o d w o ła n ie się do p o ls k ie g o tłu m a c z e n ia w ce lu

1 P o r. M. G ogacz, Z a w a r to ś ć p r o b le m o w a tr a k ta t u „De e n te e t

e s s e n tia ” T o m a s z a z A k w i n u , w : O p era P h ilo s o p h o r u m M e d ii A e v ii,

(3)

w iększej k o m u n ik a ty w n o ś c i i ja s n o ś c i p rz e p r o w a d z o n y c h a n a liz . Do w yboru m ie liś m y d w a2 tłu m a c z e n ia : W . S e ń ik i3 i M. A. K r ą p c a 4.

W. S e ń k o tłu m a c z ą c D e e n te e t e s s e n tia p o s ta w ił p rz e d so b ą w y ­ raźnie d w a c e le : cel p o z n a w c z y — p r z e d s ta w ić w sp o só b m o ż liw ie w iem y m y ś l T o m a sz a ; cel, n a z w ijm y go p e d a g o g ic z n y — z re a liz o w a ć cel p o zn aw czy w sp o só b u m o ż liw ia ją c y c z y te ln ik o w i z a p o z n a n ie się z myślą T o m a s z a b e z p rz e s z k ó d , ja k ie m o g ą s tw o rz y ć a n a c h ro n iz m y ję ­ zykowe, z d a n ia o b e z p o d s ta w n ie z a g m a tw a n e j i s k o m p lik o w a n e j b u ­ dowie, n ie p o trz e b n e p o w tó rz e n ia , n ie ja s n e p r z y k ła d y itp . I n a c z e j m ó ­ wiąc, W. S e ń k o s t a r a ł s ię w y r a ź n ie p rz e d s ta w ić m y ś l T o m a sz a w c a ­ łej jej b o g a te j i w ie lo w a r s tw o w e j d o sk o n a ło ś c i. W sz y s tk o w s k a z u je n a to, że W. S e ń k o sw e c e le o sią g n ą ł. T łu m a c z e n ie jeg o choć śm ia łe , a naw et ry z y k o w n e p rz e z s w o ją z n a c z n ą d o w o ln o ść , o d d a je je d n a k w sposób p r a w ie d o s k o n a ły (niiepozbaw ione je s t b o w ie m p e w n y c h n i e ­ dociągnięć) to , co c h c ia ł T o m a sz w y ra z ić p is z ą c D e e n te e t e ss e n tia . M. A. K rą p ie c n a to m ia s t s t a r a ł się p rz e d e w s z y s tk im d o k o n a ć t ł u ­ m aczenia b ę d ą c e g o w ie r n ą p o ls k ą w e r s ją te k s tu ła c iń s k ie g o . U d a ło m u się to w z n a c z n y m s to p n iu , n ie o m in ą ł je d n a k b łę d ó w W . Seńiki d o ­ dając do n ic h n o w e , w y n ik a ją c e z w y b o ru ta k i c h a n ie in n y c h p o l­ skich odipowiiediników ła c iń s k ic h w y ra z ó w . J e g o tłu m a c z e n ie je s t w ię c obszerne, o d b ie g a ją c e g d z ie n ie g d z ie od m y ś li ja k ą c h c ia ł w y ra z ić T o ­ masz. Z o c z y w is ty c h w ię c w z g lę d ó w w y b r a liś m y tłu m a c z e n ie W . S e ń k i, u ła tw ia ją c e z r e a liz o w a n ie z a d a ń p o d ję ty c h w t e j p ra c y .

2. U J Ę C IE B O G A JA K Ô P O S IA D A J Ą C E G O IS T O T Ę a) T e k st ,

„Pierw szy sp o só b o d n o si do B oga, k tó r e g o is to tą je s t jeg o w ła s n e i s t ­ nienie. B y li ta c y filo z o fo w ie , k tó r z y u tr z y m y w a li, że w o b e c te g o Bóg, nie ma ż a d n e j is to ty , p o n ie w a ż is to ta jeg o je s t to ż s a m a z jeg o is tn i e ­ niem. W y n ik a ło z te g o , że p o j ę c i a5 B oga nlie m o ż n a za lic z y ć do ż a d n e g o rodzaju, do ro d z a ju n a le ż y b o w ie m ty lk o to , co m a is to tę , ch o cia ż p o ­ szczególne b y ty n a le ż ą c e do d a n e g o ro d z a ju lu b g a tu n k u ró ż n ią się n ie ze w z g lę d u n a to , że m a ją ró ż n e is tn ie n ie ” .

b) Z a w a rto ść te k s tu

Zdanie p ie rw s z e z a w ie r a te z ę , że is to tą B o g a je s t jeg o w ła s n e is t- rienie. Z d a n ie d ru g ie z a w ie ra te z ę , że B óg n ie m a ż a d n e j is to ty i z a ­

2 Is tn ie je b o w ie m tr z e c ie tłu m a c z e n ie L .J . B o c h e ń sk ie g o . Z n a jd u je się ono w m a s z y n o p is ie w y d a n y m p rz e z s tu d e n tó w filo z o fii c h rz e ś ­ cijań sk iej K U L , „ F ilo z o fia ” (1955, s. 55— 76). T łu m a c z e n ia te g o n ie bierzem y p o d u w a g ę ze w z g lę d u n a je g o n ie tr a f n o ś ć i n ie z n a jo m o ś ć jego w śród sz e rsz e g o ogółu.

3 Tom asza z A k w in u , o p u s c u lu m „D e e n te e t e s s e n tia ”, n a p o d s ta ­ w ie ed y cji R. G o sse lin a w y d a ł, p rz e ło ż y ł i sło w n ik ie m p o ję ć o p a tr z y ł W ładysław S e ń k o , w : O pera P h ilo s o p h o r u m M e d ii A e v ii, W a rs z a w a 1978, t. 2.

4 Tomaisz z A k w in u , D e e n te e t e s s e n tia , O b y c ie i is to c ie , p r z e ­

kład — k o m e n ta r z , s tu d ia M ie c z y sła w A. K rą p ie c , L u b lin 1981.

5 W te k ś c ie ła c iń s k im T o m a sz m ó w i n ie o p o ję c iu , le c z o B ogu. Zwraca n a to u w a g ę M . G ogacz, p o r. dz. c y t. s. 17— 24. R ó w n ie ż w t ł u ­ maczeniu M .A . K r ą p c a n ie m a sło w a p o ję c ie , p o r. dz. c y t. s. 36.

(4)

w ie r a u z a s a d n ie n ie te z y , że is to ta jeg o je s t to ż s a m a z jeg o is tn ie n ie m . Z d a n ie tr z e c ie z a w ie r a k ilk a te z : B o g a n ie m o ż n a z aliczy ć do ż a d ­ n eg o r o d z a ju ; is to tę m a ty lk o to , co n a le ż y do ja k ie g o ś r o d z a ju ; p o ­ sz c z e g ó ln e b y ty n a le ż ą c e do d a n e g o ro d z a ju ró ż n ią się n ie ze w z g lę d u n a to , co w n ic h „ ro d z a jo w e ” ; p o sz c z e g ó ln e b y ty n a le ż ą c e do d a n e g o g a.tu n k u ró ż n ią się n ie ze w z g lę d u n a to , co w n ic h „ g a tu n k o w e ” ; p o sz c z e g ó ln e b y ty ró ż n ią się ze w z g lę d u n a to , że m a ją ró ż n e is tn ie ­ n ia .

c) S to s u n e k T o m a sz a do p r e z e n to w a n y c h te z

T e z y T o m a s z a i te z y u z n a n e p rz e z T o m a sz a za p ra w d z iw e : is to tą B oga je s t je g o w ła s n e is tn ie n ie ; B o g a n ie m o ż n a za lic z y ć do ż a d n e g o ro d z a ju ; is to ta B oga je s t to ż s a m a z jeg o is tn ie n ie m ; p o sz c z e g ó ln e b y ­ ty n a le ż ą c e do d a n e g o r o d z a ju ró ż n ią się n ie ze w z g lę d u n a to , co w n ic h ^ ro d z a jo w e ” ; b y ty n a le ż ą c e do d a n e g o g a tu n k u ró ż n ią się n ie ze w z g lę d u n a to , co w n ic h „ g a tu n k o w e ” ; b y ty ró ż n ią się ze w z g lę d u n a to , że m a j ą ró ż n e is tn ie n ia . T ezy , z k tó r y m i T o m a sz się n ie zg a d z a : B óg n ie m a ż a d n e j is to ty ; is to tę m a ty lk o to , co n a le ż y do ja k ie g o ś ro d z a ju . d) O m ó w ie n ie te k s tu T e k s t t e n z a w ie r a w s z y s tk ie e le m e n ty a r g u m e n ta c j i o s c h e m a c ie : t e ­ za — te z a p rz e c iw n a — a r g u m e n t za te z ą p rz e c iw n ą — z b ic ie te g o a r ­ g u m e n tu — a r g u m e n t za te z ą . T e z ą T o m a s z a je s t z d a n ie : is to tą B oga je s t je g o w ła s n e is tn ie n ie . T e z a p rz e c iw n a taram i: B óg n ie m a ż a d n e j is to ty . A r g u m e n t za a n ty ­ te z ą : je ż e li is to ta B oga to ż s a m a je s t z je g o is tn ie n ie m , to B o g a n ie m o ż n a z a lic z y ć do ż a d n e g o ro d z a ju , is to tę m a ty lk o to , co n a le ż y do ja k ie g o ś ro d z a ju . Ztaicie a r g u m e n tu z a te z ą p rz e c iw n ą : b y ty n ie ró ż n ią się ze w z g lę d u n a to , oo w n ic h ro d z a jo w e czy g a tu n k o w e , je ś li n a le ż ą do te g o sa m e g o r o d z a ju i g a tu n k u . A rg u m e n t za te z ą : ty m , co ró ż n i b y ty , je s t is tn ie n ie . T e z a s t a je się tw ie r d z e n ie m . B óg m a is to tę . J e s t n ią jeg o is tn ie n ie .

D laczeg o T o m a sz d o c h o d z i do te g o s tw ie rd z e n ia ? S tw ie r d z a on, że is to tę m a k a ż d y b y t, k tó r y m o ż n a o d ró ż n ić od k a ż d e g o in n e g o b y tu . K a ż d y n a to m ia s t b y t m o ż n a o d ró ż n ić od d ru g ie g o ze w z g lę d u n a w ła ś ­ ciw e ty lk o d la te g o b y tu is tn ie n ie . F o r m a (to, co ro d z a jo w e i g a tu n ­ k o w e ) n ie ró ż n i b o w ie m b y tó w ( p r z y n a jm n ie j te g o sa m e g o r o d z a ju i g a tu n k u ) . Z w ró ć m y u w a g ę n a to , ż e T o m a sz n ie w s p o m in a a n i sło ­ w e m o m a te r ii. Ś w ia d c z y to o d w ó c h rz e c z a c h : T o m a sz m ó w i n ie o ty m , co je d n o s tk u je b y ty , le c z o ty m , co je o d ró ż n ia (a w ię c p o w o d u je ic h o d rę b n o ś ć ); T o m a sz n ie m ó w i tu o is to ta c h b y tó w (o ty m , co p o w o d u je , że b y t je s t ty m , cz y m je s t), le c z o ic h p o ję c ia c h . W ś re d n io w ie c z u sło ­ w o „ is to ta ” o d n o siło się n ie ty lk o do is to ty b y tu , a le ró w n ie ż w p e w ­ n y m s e n s ie do jeg o p o ję c ia . Z a częto te ż t e d w a z n a c z e n ia u to ż s a m ia ć ze sobą. T o m a sz w y r a ź n ie je o d ró ż n ia . D e fin iu ją c is to tę ja k o to , co p o z w a la o d ró ż n ić b y ty (in a c z e j m ó w ią c w s k a z a ć je), m a n a m y ś li p o ­ ję c ie . T o m a sz s tw ie r d z a w ięc, że m o ż n a u tw o rz y ć p o ję c ie te g o , co je s t o d rę b n e , o d rę b n y z aś je s t k a ż d y b y t ze w z g lę d u n a je m u ty lk o w ła ś c i­ w e is tn ie n ie . M o żn a w ię c u tw o rz y ć ró w n ie ż p o ję c ie B oga. T o m a sz w p o ­ w y ż sz y m u ję c iu w y k a z u je , że m o ż n a u tw o rz y ć p o ję c ie B oga. U z n a je ró w n ie ż B o g a za o d rę b n o ś ć (in d y w id u u m ).

(5)

3. U J Ę C IE B O G A JA K O S A M E G O IS T N IE N IA a) T e k s t

„M ów iąc, że B óg je s t sa m y m is tn ie n ie m , n ie m u s im y p o p e łn ia ć b łę d u tych filo z o fó w , k tó r z y u tr z y m y w a li, że B óg je s t is tn ie n ie m p o w s z e c h ­ nym, k tó r e u d z ie la się k a ż d e j rz e c z y . T o is tn ie n ie , k tó r e n a z y w a m y Bogiem, je s t ta k ie , że n ic z e g o do n ie g o d o d a ć n ie m o żn a, w y ró ż n ia się od w s z y s tk ic h in n y c h b y tó w s w o ją nliezłożonością. O n im to c z y ­ tam y w k o m e n ta r z u do d z ie w ią te j te z y k s ię g i O p r z y c z y n a c h , że u je d - nostk o w ien iie6 p ie r w s z e j p rz y c z y n y , k tó r a je s t sa m y m is tn ie n ie m d o ­ konuje się ty lk o p o p rz e z je j c z y s tą d o b ro ć . P o ję c ie te g o is tn ie n ia n ie zakłada ż a d n e g o d o d a tk u , a le te ż go n ie w y k lu c z a , b o n a w e t g d y b y to było m o ż liw e , to i t a k n ie m o ż n a b y w o g ó le p o ją ć p e łn e g o is t­ nienia, do k tó r e g o coś się jesz c z e d o d a je ” .

b) Z a w a rto ś ć te k s tu

Zdanie p ie r w s z e z a w ie r a te z y : B óg je s t s a m y m is tn ie n ie m ; B óg je s t istn ien iem p o w s z e c h n y m ; B óg ja k o is tn ie n ie p o w s z e c h n e z a w ie r a się w każdej rzeczy .

Zdanie d ru g ie z a w ie ra te z y : do B oga n icze g o n ie m o ż n a d o d a ć ; B óg w yróżnia siię w ś ró d w s z y s tk ic h in n y c h b y tó w ; c z y n n ik ie m w y r ó ż n ia ­ jącym B o g a je s t jeg o n iezło żo n o ść.

Zdanie tr z e c ie z a w ie r a te z y : B óg je s t s a m y m is tn ie n ie m ; B ó g je s t o drębnością; o d rę b n o ś ć B oga sp o w o d o w a n a je s t jeg o d o b ro c ią .

Zdanie c z w a rte z a w ie ra te z y : p o ję c ie sa m e g o is tn ie n ia n ie z a k ła d a żadnego d o d a tk u . U z a s a d n ie n ie t e j te z y : n ie m o ż n a p o ją ć p e łn e g o i s t ­ nienia, do k tó r e g o coś się je s z c z e d o d a je ; p o ję c ie s a m e g o is tn ie n ia n ie w yklucza d o d a tk u . U z a s a d n ie n ie t e j te z y : bo g d y b y n a w e t to b y ło m o ż­ liwe, to i t a k n ie m o ż n a b y w o g ó le p o ją ć p e łn e g o is tn ie n ia , do k t ó ­ rego coś się jesz c z e d o d a je .

c) S to s u n e k T o m a sz a do p r e z e n to w a n y c h te z

Tezy, z k tó r y m i T o m a sz się n ie zgaćŁza: B óg je s t is tn ie n ie m p o w - sam ym is tn ie n ie m ; do B oga n iczeg o n ie m o ż n a d o d a ć ; B óg w y ró ż n ia się w śród in n y c h b y tó w sw o ją n ie z ło ż o n o śc ią ; B óg je s t o d rę b n o ś c ią ; pojęcie p e łn e g o is tn ie n ia n ie z a k ła d a ż a d n e g o d o d a tk u ; p o ję c ie p e łn e ­ go istn ien ia n i e w y k lu c z a ż a d n e g o d o d a tk u . Tezy, z k tó r y m i T o m a sz się n ie z g a d z a : B óg je s t is tn ie n ie m p o w ­ szechnym ; B óg ja k o is tn ie n ie p o w s z e c h n e u d z ie la się k a ż d e j rz e c z y ; odrębność B o g a sp o w o d o w a n a je s t p rz e z je g o d o b ro ć. d) O m ó w ien ie te k s tu Zdanie — B óg je s t s a m y m is tn ie n ie m , n ie je s t w ty m u ję c iu te z ą , lecz p rz y ję ty m b e z d o w o d z e n ia tw ie r d z e n ie m . T o m a sz n ie p r z e p r o w a ­ dza tu d o w o d u , u z n a ją c , że n ie je s t to k o n ie c z n e z te g o p o w o d u , że tw ierd zen ie to n ie je s t k o n tr o w e r s y jn e . P r a g n i e ty lk o w y c ią g n ą ć z n ie ­ go p ra w id ło w e w n io sk i. N ie k tó r z y filo z o fo w ie b o w ie m , u z n a ją c B oga za samo is tn ie n ie , s tw ie rd z a ją , że je s t to ró w n o z n a c z n e z ty m , ż e B óg

6 Tomasz u ż y w a t u sło w a „ in d iv id u a tio ”. W y d a je się, że u ż y c ie w tłu m aczen iu s ło w a je d n o s tk o w ie n ie n ie je s t z b y t f o r tu n n e . B łą d te n p opełnia ró w n ie ż M .A . K rą p ie c , p o r. dz. c y t. s. 36. N a sz y m z d a ­ niem o d p o w ie d n ie jsz e b ę d z ie tu u ż y c ie sło w a „ o d rę b n o ś ć ”.

(6)

je s t is tn ie n ie m p o w sz e c h n y m . T o m a sz ro z u m o w a n ie ta k i e u z n a je za b łę d n e . W y k a z u je p rz e c ie ż w u ję c iu p o p rz e d n im , że B óg je s t o d rę b n o ś ­ cią. W ty m u ję c iu s tw ie rd z a , że n ie z a le ż n ie od teg o , czy k to ś u z n a je B oga za is tn ie n ie p o w sz e c h n e czy za o d rę b n o ś ć , m u s i p rz y z n a ć , że do B oga n iczeg o n ie m o ż n a d o d a ć i że je s t Om n ie zło żo n y . U m ie s z c z a ją c te d w a tw ie r d z e n ia w k o n te k ś c ie tw ie r d z e ń : B óg je s t is tn ie n ie m p o w ­ sz e c h n y m , a w ię c u d z ie la ją c y m się k a ż d e j rz e c z y ; B óg je s t sa m y m is tn ie n ie m , o d rę b n y m je d n a k , k tó re g o o d rę b n o ś ć p o w o d u je jeg o d o b ro ć; z a m ie rz a T o m a sz w y k a z a ć c z y te ln ik o w i słu sz n o ść sw o ic h p o g lą d ó w . T a ­ k ie b o w ie m k o n tr a s to w e u s z e r e g o w a n ie p o w y ż sz y c h tw ie r d z e ń n a r z u ­ c a o c z y w iste z d a w a ło b y się w n io s k i: je ż e li do B oga n ic nile m o ż n a d o d ać, to n ie m o ż n a od n ie g o ró w n ie ż n ic u ją ć , bo g d y b y m o ż n a b y ło coś u ją ć , w te d y to , co b y się u ję ło , m o ż n a b y n a s tę p n ie d o d ać. B óg w ię c n ie m o że u d z ie la ć się in n y m .rzeczo m , n ie m o ż e b y ć is tn ie n ie m p o w sz e c h n y m ; je ż e li B óg je s t n ie z ło ż o n y , to t a n iez ło ż o n o ść w y ró ż n ia G o sp o ś ró d in n y c h b y tó w p o w o d u ją c jeg o o d rę b n o ś ć , a w ię c B óg n ie je s t is tn ie n ie m p o w sz e c h n y m , n ie p o w o d u je te ż jeg o o d rę b n o ś c i w ła ś c i­ w a m u d o b ro ć. P o k a z u ją c w p ie r w s z y m u ję c iu m o ż liw o ść u tw o r z e n ia p o ję c ia B oga, w druigim u ję c iu T o m a sz n a d a je te m u p o ję c iu k o n k r e tn ą tr e ś ć . B óg je s t s a m y m is tn ie n ie m . J e s t n ie zło żo n y . To w y r ó ż n ia G o sp o ś ró d in ­ n y c h b y tó w . J e ś li je d n a k B óg je s t n ie z ło ż o n y , to n ic do n ieg o d o ­ d a ć n ie możnar. C zy s tw ie rd z e n ie to n ie u n ie m o ż liw ia f o r m u ło w a n ia d a ls z y c h t w i e r ­ d z e ń o B o g u ? T o m a sz ro z w ią z u je t e n p ro b le m s tw ie rd z a ją c , że do p o ­ ję c ia B o g a n ie m o ż n a n ic d o d a ć , bo n ie m o ż n a p o ją ć w ogóle p e łn e g o is tn ie n ia , do k tó r e g o coś się jesz c z e d o d a je i s tw a r z a ją c p o d s ta w y do ta k ie g o r o z u m ie n ia te g o s f o rm u ło w a n ia : do B oga n ic n ie m o ż n a do d ać, a le to n ie o zn acza, że n ie m o ż n a n ic d o d a ć do je g o p o ję c ia , o ile t y l ­ k o d o d a n ie to n ie b ę d z ie p o d w a ż a ć ju ż is tn ie ją c y c h tw ie r d z e ń d o ty ­ c z ą c y c h B oga. In a c z e j m ó w ią c , m o ż e m y w zb o g a c ić p o ję c ie B oga o n o ­ w e tr e ś c i p o k a z u ją c , oo to z n aczy , że B óg je s t n ie z ło ż o n y , że je s t s a ­ m y m is tn ie n ie m . P o ję c ie B oga n ie w y k lu c z a w ię c d o d a tk u , bo n a w e t g d y b y to b y ło m o ż liw e , to i t a k n ie m o ż n a b y w o g ó le p o ją ć p e łn e g o is tn ie n ia , do k tó r e g o coś się jesz c z e d o d a je . R o z u m o w a n ie ta k i e p o z­ w a la T o m a sz o w i p rz e jś ć do trz e c ie g o u ję c ia .

4. U J Ę C IE B O G A J A K O D O S K O N A Ł E G O a) T e k s t

„B óg ch o c ia ż je s t ty lk o is tn ie n ie m , n ie je s t p o z b a w ia n y je d n a k in ­ n y c h d o s k o n a ło śc i; p rz e c iw n ie , p o s ia d a d o s k o n a ło ś c i w ła ś c iw e w s z y s t­ k im in n y m b y to m , i to w s to p n iu n a jd o s k o n a ls z y m , i d la te g o je m u p r z y s łu g u je w n a jś c iś le js z y m s e n s ie n a z w a „ d o s k o n a ły ” . W n im w s z y ­ s tk ie d o s k o n a ło ś c i s ta n o w ią je d n o — w in n y c h są z ró ż n ic o w a n e , bo je m u p r z y s łu g u ją z r a c j i jeg o n ie z ło ż o n e g o is tn ie n ia . G d y b y k to ś p rz y p o m o cy je d n e j w ła d z y m ó g ł sp e łn ia ć f u n k c j e w s z y s tk ic h w ła d z , t e n m a ją c je d n ą w ła d z ę m ia łb y w s z y s tk ie ; t a k w ła ś n ie B óg w is tn ie n iu s w y m z a m y k a w s z y s tk ie d o s k o n a ło ś c i” .

b ) Z a w a r to ś ć te k s tu

Z d a n ie p ie r w s z e z a w ie r a te z y : B óg je s t ty lk o is tn ie n ie m ; is tn ie n ie je s t d o s k o n a ło ś c ią ; is tn ie n ie je s t je d n ą z d o sk o n a ło ś c i; B óg z a w ie ra

(7)

irme d o s k o n a ło śc i; B óg zaiw iera d o s k o n a ło ś c i w ła ś c iw e w s z y s tk im in ­ nym b y to m ; B óg p o s ia d a te d o s k o n a ło ś c i w s to p n iu n a jd o s k o n a ls z y m ; tylko B ogu w śc is ły m s e n s ie p r z y s łu g u je n a z w a „ d o s k o n a ły ”.

Zdanie d r u g ie z a w ie r a te z y : w B ogu w s z y s tk ie d o s k o n a ło ś c i s ta n o ­ w ią jed n o ; w in n y c h n iż B óg b y ta c h d o s k o n a ło ś c i są z ró ż n ic o w a n e ; Bogu d o s k o n a ło ś c i p r z y s łu g u ją z r a c j i je g o ndezłożonego is tn ie n ia .

Zdanie tr z e c ie z a w ie r a je d n ą te z ę u j ę t ą w fotrm ie a n a lo g ii, k tó r e j j e ­ d e n z c z ło n ó w s ta n o w i p rz e n o ś n ia (te z ę t ę p o d a m y po p r z e p r o w a d z e ­ n iu an alizy te k s tu ). c) S to s u n e k T o m a sz a do p r e z e n to w a n y c h te z W zasad zie w s z y s tk ie p re z e n to w a n e w ty m u ję c iu te z y m o ż n a p r z y ­ pisać T o m a sz o w i z tą je d n a k u w a g ą , że T o m a sz s to s u ją c w u ję c iu ty m określo n e z a b ie g i p e d a g o g ic z n e p r z e d s ta w ia s w o ją m y ś l w k ilk u e t a ­ pach ta k , że k a ż d a p re z e n to w a n a p rz e z n ie g o te z a (z w y ją tk ie m k ilk u nielicznych) z a w ie r a ty lk o część p rz e d s ta w ia n e g o tw ie r d z e n ia . T e z a n a ­ stępna, w y n ik a ją c a z p o p rz e d n ie j je s t ró w n o c z e ś n ie je j d o p e łn ie n ie m . Myśl T o m a sz a z a w a r ta je s t w ię c w e w s z y s tk ic h z d a n ia c h , a le n ie w każdym z o so b n a . W y ją te k s ta n o w ią te z y : B ogu w n a jś c iś le js z y m sensie p r z y s łu g u je n a z w a „ d o s k o n a ły ” ; d o sk o n a ło ść p r z y s łu g u je B ogu z racji jeg o n ie z ło ż o n o śc i is tn ie n ia . T e z y z a w a r te w o s ta tn im z d a n iu w zasadzie z a w ie r a ją sk o ń c z o n ą m y ś l T o m a sz a .

d) O m ó w ien ie te k s tu

Tekst z a w a r ty w o m a w ia n y m u ję c iu m o ż e m y p o d z ie lić n a c z te ry części s ta n o w ią c e e ta p y z a w ie r a ją c e p o sz c z e g ó ln e e le m e n ty ro z u m o w a ­ n ia Tom asza. W części p ie r w s z e j s tw ie rd z a T o m a sz , że ch o c ia ż B óg je s t tylko is tn ie n ie m , n ie je s t p o z b a w io n y in n y c h d o sk o n a ło śc i. N a le ż y zauw ażyć, że słow o „ ty lk o ” (ta n tu m ) p o m n ie js z a a n ty c z n e z n a c z e n ie istnienia. I s tn ie n ie je s t je d n ą z d o s k o n a ło śc i. D o s k o n a ło ś c i b o w ie m je s t w iele. W części d r u g ie j s tw ie r d z a T o m asz, że B óg p o s ia d a w s z y s tk ie doskonałości. P o s ia d a je w s to p n iu n a jd o s k o n a ls z y m . T y lk o je m u b o ­ w iem p rz y s łu g u je w n a jś c iś le js z y m s e n s ie n a z w a „ d o s k o n a ły ” . T o m a sz używ a tu w y r a ź n ie a n a lo g ii o p o s ta c i:

_______ B ó g ______ in n e b y ty jeg o d o s k o n a ło ś c i ic h d o s k o n a ło ś c i

uznając w te n sposób, że n a z w a d o s k o n a ły p r z y s łu g u je ty lk o B ogu, a innym b y to m ty lk o a n a lo g ic z n ie , to z n a c z y są o n e d o s k o n a łe n a sw o ­ ją m iarę. I n a c z e j m ó w ią c , w s to s u n k u do B o g a n ie są d o sk o n a łe , n ie s ą więc d o s k o n a łe . P o r ó w n u ją c d o sk o n a ło ść B o g a i „ d o s k o n a ło ś c i” in ­ n y c h b y tó w c h c e T o m a sz u w y ra ź n ić d o sk o n a ło ść B oga, o p isa ć ją p o ­ przez o d n ie s ie n ie do te g o , co je s t w b y ta c h . D e f in iu ją c w ię c d o sk o ­ nałości B oga s tw ie r d z a T o m asz, że są to w s z y s tk ie „ d o s k o n a ło ś c i” i s t­ niejące, u d o s k o n a la n e do n a jw y ż s z e g o sto p n ia . W tr z e c im e ta p ie u d o ­ w adnia T o m asz, że d o s k o n a ło śc i B oga m u s z ą s ta n o w ić je d n o . N ie m o ż­ n a więc m ó w ić, o n ic h w lic z b ie m n o g ie j. B óg b ę d ą c n ie z ło ż o n y n ie m a wielu d o s k o n a ło śc i, le c z ty lk o s k u p ia w s z y s tk ie d o s k o n a ło śc i w sw o ­ im niezłożeniu. W c z w a rty m e ta p ie T o m a sz p r e z e n t u je te z ę n a jw a ż ­ niejszą u jm u ją c ją w fo r m ie a n a lo g ii, k tó r e j je d n y m z c z ło n ó w je s t przenośnia:

(8)

k to ś p o s ia d a ją c y je d n ą w ła d z ę s p e łn ia ją c ą f u n k c ję B ó g _______ _ w s z y s tk ic h w ła d z je g o d o s k o n a ło ś c i d o ty c h f u n k c j i

Z a n a lo g ii t e j w y c ią g n ą ć m o ż n a d w a w n io sk i. P o p ie rw s z e T o m asz u z n a je , że ty l k o ndezłożone is tn ie n ie , a w ię c B óg je s t je d n ą je d y n ą d o s k o n a ło śc ią . P o d ru g ie sło w o „ d o s k o n a ło ś ć ” u ż y te je s t t u ja k o słow o z a s tę p c z e a lb o d la te g o , że T o m a sz n ie p o tr a f i z n a le ź ć in n e g o sło w a b a r d z ie j a d e k w a tn e g o , a lb o d la te g o , że ch ce b y ć b a r d z ie j k o m u n ik a ty w ­ n y . P is z ą c je d n a k sło w o d o sk o n a ło ść m a T o m a sz w y ra ź n ie oo in n e g o n a m y ś li. W y d a je się, że T o m a sz o w i ch o d z i o to , że is tn ie n ie p e łn e je s t a k te m w śc isły m , d z is ie js z y m te g o sło w a z n a c z e n iu i że ty lk o o no je s t a k te m . O d p o w ie d z i o s ta te c z n e j sz u k a ć je d n a k n a le ż y w iranych t e k ­ s ta c h T o m a sz a .

5. Z A K O Ń C Z E N IE

P o w y ż sz a a n a liz a , w y d a je się, w s k a z u je n a to , że k o n c e p c ja B oga z a p re z e n to w a n a p rz e z T o m a sz a #w p ie r w s z y m a k a p ic ie p ią te g o ro z ­ d z ia łu D e e n te e t e s s e n tia je s t k o n c e p c ją n o w a to r s k ą i n a w s k ro ś o r y ­ g in a ln ą , o tw ie r a ją c ą d ro g ę do k o n s e k w e n tn e j to m is ty c z n e j te o d y c e i.

R o d o lfo B ozzi: L a fo n d a z io n e m e ta fis ic a d e l d ir itto in G eo rg es K a ­

lin o w s k i. E d ito r e J o v e n e , N a p o li 1981, ss. X V I + 203. P rz e d m o w ę do p o ś w ię c o n e j je g o tw ó rc z o ś c i p r a c y n a p is a ł J e r z y K a ­ lin o w s k i. P o tw ie r d z a w n ie j b e z p o ś re d n io to , o c z y m p o ś r e d n io in f o r ­ m u ją t y t u ł y jeg o lic z n y c h r o z p r a w n a u k o w y c h (189— 199): g łó w n y m p rz e d m io te m je g o z a in te r e s o w a ń n ie je s t a n i filo z o fia ja k o ta k a , a n i p ra w o ja k o ta k i e ; w g ru n c ie , rz e c z y in t e r e s u j e go w y łą c z n ie czło w ie k . Z ro z u m ie n ie c z ło w ie k a — o b ja ś n ia — z a k ła d a je d n a k z ro z u m ie n ie t e j sp e c y fic z n ie lu d z k ie j rz e c z y w is to śc i, j a k ą je s t s k o n k r e ty z o w a n a w n o r ­ m a c h i p rz e p is a c h p r a w n y c h m o ra ln o ś ć . Z k o le i z aś z ro z u m ie n ie p r a w a i m o r a ln o ś c i o s ią g a ln e je s t je d y n ie w r a m a c h filo z o fii. T o p o w o d u je — k o n k lu d u j e K a lin o w s k i (XV) — że filo z o fia c z ło w ie k a tw o rz y z f i ­ lo z o fią m o r a ln o ś c i i filo z o fią p r a w a je d n ą n ie r o z e r w a ln ą całość.

Z a ró w n o z o w e j p rz e d m o w y , ja k ró w n ie ż z n a p is a n e g o ju ż p rz e z B o zzi’eg o w p ro w a d z e n ia z g o d n ie w y n ik a , że d e c y d u ją c y w p ły w n a u m y - sło w o ść u ro d z o n e g o w 1916 r. w L u b lin ie K a lin o w s k ie g o w y w a r ły d w a ś r o d o w is k a : to m is tó w i n e o to m is tó w K a to lic k ie g o U n iw e r s y te tu L u ­ b e ls k ie g o z je d n e j, a p o ls k ie j sz k o ły lo g ik ó w (L u k a sie w ic z , A jd u k ie - w icz, L e ś n ie w s k i, K o ta rb iń s k i, C h w is te k , T a rs k i) z d r u g ie j stro n y . W z a k r e s ie jeg o f a r m a c j i p r a w n e j is to tn ą ro lę o d e g ra ł n a to m ia s t p ro f. C z e sła w M a r ty n ia k . P o o k re s ie w y k ła d ó w n a K U L u o sie d lił się K a ­ lin o w s k i n a s ta łe w P a r y ż u . O d 1961 r. p r a c u j e w ta m te js z y m C e n tr e

N a tio n a l d e la R e c h e r c h e S c ie n t if iq u e i p u b li k u je w ie le p r a c z z a ­

k r e s u sz e ro k o ro z u m ia n e j filo z o fii c z ło w ie k a , w szczeg ó ln o ści: o czło­ w ie k u ja k o p o d m io c ie m o r a ln o ś c i i p ra w a , o n ie z m ie n n o ś c i p r a w a n a ­ t u r y i je g o z w ią z k a c h z p r a w e m p o z y ty w n y m , o a n a lo g ii w a n to lo g ii

Cytaty

Powiązane dokumenty

The drain current of , which is the output of the minimum selector, flows through and steers the class-AB amplifier The class-AB amplifier regulates the signals at the gates of

Deze ertsen komen net als die van Kiruna voor in Precambrische vulkanische gesteenten. Deze neven- gesteenten ziln grotendeels gemetamorfoseerd tot

Op de tablet kregen bezoekers foto’s te zien en werd hen gevraagd met trefwoorden aan te geven wat voor gevoel de activiteit op de foto hen gaf, en (met de schakelaars) wat voor

The decision making process is modelled according to the structural equation model calibrated with the survey data, using the set of coefficients for the

Voor dit verdere onderzoek zijn combinaties van de verschillende waarden van de systeemvariabelen gemaakt. Met name op basis van deze resultaten worden de

Ekspozytura „SKN” ujawniała coraz więcej faktów świad- czących o nasilającej się aktywności wywiadu radzieckiego na terenie Szwecji.. Stwierdzono, że agenci

Zoals meer/minder m2, veranderde kwaliteit of andere loca�e De vertaling van deze vraag naar 3 flexibiliteitsvraag perspec�even: -Gebruiksdynamiek -Herbestemmings-

Po obszernrj tabeli umieszczono biogramy 41 burmistrzów : Johanna von Lohe, Jacoba Alexwagena, Mikołaja Friedwalda, Michała Brettschneidera, Michała Frie- dwalda,