• Nie Znaleziono Wyników

Po śmierci

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Po śmierci"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)

Aleksander Wat

Po śmierci

Teksty Drugie : teoria literatury, krytyka, interpretacja nr 6 (120), 235-250

2009

(2)

Archiwum

Aleksander WAT

Po śmierci1

K ie d y w re s z c ie p ie l ę g n ia r k a p r z e s ta ła p o m p o w a ć tl e n , d y ż u r n y le k a r z s k o n ­ s ta to w a ł „ z a p a ś ć ”, A le k s a n d e r p o c z u ł się n a g le w o ln y o d w s z e lk ie g o b ó lu i z o ­ b a c z y ł s ie b ie w b ia ły m k i t lu p o d p ię ty m p o d s a m ą szy ję w p a r k u p e łn y m drzew , k w ie tn ik ó w , b ia ły c h p a w ilo n ó w - w y g lą d a ło to n a s a n a t o r iu m u z d ro w is k o w e . P o c z u ł n i e z m ie r n ą u lg ę , p o n ie w a ż b ó le n ę k a ją c e go o d w ie lu m ie s ię c y z n ik ły b e z ś la d u , a s z c z e g ó ln ą w d o d a tk u i u lg ę - p o m ie s ią c a c h w d y c h a n ia jo d o f o r ­ m u i z a p a c h u c h o ró b - i p rz y je m n o ś ć s p r a w ia ło m u c z y s te le k k ie r z e ś k ie a r o ­ m a ty c z n e p o w ie tr z e , a n i c h ło d n e , a n i za c ie p łe - w c ią g a ł je w p łu c a z lu b o ś c ią i ra ź n y m k r o k ie m s z e d ł a le ja m i, n ie z a s ta n a w ia ją c się n a d d ro g ą . G o d z in a b y ła

O p o w ia d a n ie A le k s a n d ra W a ta z a ty tu ło w a n e Po śmierci o d n a la z łe m w Yale U n iv e r s ity ’s B e in e c k e R a re B o o k a n d M a n u s c r ip t L ib ra ry , w p u d le o z n a c z o n y m ja k o „B ox 5 ” w te c z c e 41. T e k st z o s ta ł p r z e p is a n y n a m a sz y n ie p rz e z O lę W ato w ą n a jp ra w d o p o d o b n ie j w lis to p a d z ie 1986 ro k u ; d o te k s tu d o łą c z o n a je s t o d rę c z n a n o ta tk a p ism e m W ato w ej: „ N ie d o k o ń c z o n e o p o w ia d a n ie Po śmierci p r z e p is a n e z z e s z y tu I I ”. W e d łu g su g e s tii J a n a Z ie liń s k ie g o o p o w ia d a n ie to m o g ło p o w sta ć w c z a sie p o b y tu A le k s a n d ra W a ta w S o p o c ie , g d z ie p is a rz m ia l w y m y ślić s c e n a riu s z film u o n ie m ie c k im filo z o fie z a m k n ię ty m w h o te lu , k tó ry je s t z a ra z e m o b o z e m k o n c e n tra c y jn y m i z a św ia te m . W e d łu g b a d a c z a m o że to b y ć z a p is d ru g ie g o z trz e c h „ p rz e ż y ć p a ra p s y c h ic z n y c h ” (sam p o e ta je ta k o k re ś la ł), k tó re g o d o św ia d c z y ł w S o p o c ie la te m 1954 ro k u . O p o w ia d a n ie p u b lik u je m y za z g o d ą A n d rz e ja W ata. Z o sta w ia m y s k ła d n ię o ry g in a łu , k tó r a n ie s te ty c z a s a m i n ie je s t p ra w id ło w a , ale na ty m e ta p ie e d y c ji o b a w ia liś m y się n a d m ie r n e j in te r w e n c ji w te k s t, w y m a g a ją c e j d o d a tk o w y c h b a d a ń . M a m y tu d o c z y n ie n ia z p ie rw sz y m , n ie o b ro b io n y m sz k ic e m o p o w ia d a n ia . J e d n a k m o ż liw o ść w n ik n ię c ia w now y, n ie z n a n y w y m ia r w y o b ra ź n i

W a ta w y d a ł się n a m n ajw ażn iejszy .

2

3

(3)

2

3

6

r a n n a , k ie d y u m a r ł, w k o ś c i ó łk u s z p i ta l n y m d z w o n io n o a k u r a t n a ju t r z n i ę 1 w p a r k u m ig a ły z d a le k a n ie lic z n e sy lw e ty lu d z i w b ie li. A le o to n a d c h o d z iły tr z y m ło d e , b a r d z o p o n ę tn e , r o z e ś m ia n e k o b ie ty . P o n ie w a ż u lg a r a p to w n a w p r a ­ w iła go w s t a n f ilu te r n e g o ro z b a w ie n ia i p o n ie w a ż z a p a c h s t r u m i e n ia p o w ie ­ tr z a , k tó r y m i s k ą p a ł sw o je p łu c a , w ró c iły m u u p o d o b a n ie w y g a słe w c h o ro b ie do u c ie c h ż y c ia , a w ięc p r z e d e w s z y s tk im - ja k to s tw ie r d z ił n a ty c h m ia s t, u j ­ rz a w s z y ow e tr z y g ra c je , p r z e to n u c ą c p o c ic h u o f f e n b a c h o w s k ie W lasku idą

trzy boginie2, s ta r a ł się z a c z e p ić s p o j r z e n ie m je d n ą z n ic h , k tó r a n a jb a r d z ie j

p o d p a d ła p o d jeg o g u s ta , r u d a w ą s z a ty n k ę , d r o b n ie js z ą i p e łn ie js z ą o d sw o ic h to w a rz y s z e k . N a b y ł w ty m z a c z e p ia n iu za ż y c ia n ie m a łą w p ra w ę i d o s k o n a ło ś ć , n a z y w a ł to [ „ e p o im a in e n ”], z a p o ż y c z a ją c te r m i n ze sło w n ic tw a d a w n y c h m o r ­ s k ic h bogów . A le n ie u le g a ło w ą tp liw o ś c i, że tr z y ow e p a n n y c z y p a n ie , c h o c ia ż p a tr z ą n a n ie g o , a le w c a le n ie w id z ą , je s t d la n ic h p rz e z r o c z y s ty ja k sz k ło . „ J e ­ s te m z a te m u m a r ły m n a w e t w ty m p a ń s tw ie u m a r ły c h ” - s z e p n ą ł d o s ie b ie z g o ­ ry c z ą i c a ły d o b ry , b a , s z a m p a ń s k i h u m o r u lo t n ił się, n a to m ia s t w m ó z g u jeg o - se rc e je s z c z e m ia ł n a s z c z ę ś c ie z a m k n i ę te , w y s u s z o n e ro k ie m n ie u s ta n n y c h fiz y c z n y c h b ó ló w - w m ó z g u z a te m A le k s a n d r a z a g n ie ź d z iła się trw o g a . W sz y s t­ k ie s tr a s z n e w y o b ra ż e n ia o ż y c iu p o ś m ie r tn y m , o w in ie i k a r a c h , o p ie k le i n ie ­ s k o ń c z o n o ś c i c h lu s n ę ły fa lą d o g ło w y i w p ra w iły ją w s ta n k o m p le tn e j p a n ik i. R o z e jrz a ł się za ja k ą ś ła w k ą , b y u s ią ś ć i o c h ło n ą ć , a le w te d y s p o s trz e g ł, że s to i p r z e d m a ły m i d r z w ia m i w y la k ie r o w a n y m i n a b ia ło p ię tro w e g o p a w ilo n u . N a d rz w ia c h w is ia ła w iz y tó w k a , d o sy ć d z iw n a , b o s k ła d a ją c a się z s e r ii lite r , f r a n ­ c u s k ic h i je d n e j g re c k ie j i d o ść d łu g ie g o ró w n a n ia c a łk o w e g o z c z te r e m a czy p ię c io m a n ie w ia d o m y m i. C h c ia ł ju ż c o fn ą ć się, a le w te d y d rz w ic z k i się o tw a r­ ły, n a p r o g u s ta n ą ł s y m p a ty c z n y d r o b n y p a n o ja p o ń s k ie j u ś m ie c h n ię te j f iz jo ­ n o m i i i s z e r o k im g e s te m z a p r o s ił go do w e jśc ia . - U n a s w sz y stk o je s t z a u to m a ty z o w a n e . N a s z e te le w iz o ry m o m e n ta ln ie d a ły z n a ć o p a ń s k im z g o n ie i n a ty c h m ia s t z o s ta ł p a n - a u to m a ty c z n ie - sk ie ro w a n y do w łaściw ej d z ie ln ic y i tu s iłą m a g n e ty c z n ą , k tó re j p a n n ie c z u ł, s k ie ro w a n y do m n ie . O b y w a m y się w te n sp o só b b e z w o ź n y c h , o d ź w ie rn y c h , b e z s z ta b u n iż s z e ­ go p e r s o n e lu , k tó r y w p rz e c iw n y m ra z ie m u s ia łb y by ć b a rd z o ro z b u d o w a n y , w ie p a n b o w ie m z a p e w n e , że co s e k u n d a u m ie ra [w ielu] lu d z i. N ie c h p a n p o m y ś li, ja k so b ie p o ra d z ić z ta k i m i m a s a m i b e z a u to m a ty z a c ji. A m ia s to n a s z e , ra c z e j k ra j - b o p o d w z g lę d e m p o w ie rz c h n i b y łb y to w e d le z ie m s k ic h p o ję ć ro z le g ły k ra j - m ia s to n a s z e z a m ie s z k a n e je st p rz e z 80 ro c z n ik ó w z m a rły c h . To znaczy, w id z ę , że m n ie p a n n ie z u p e łn ie r o z u m ie - z n a jd u ją się t u w szyscy, k tó r z y u m a r li

2 Z o b . A. W a t M ó j w iek , t. 2, L o n d y n 1981, s. 209: „ O tó ż m a tk a m o ja b y ła w ie lk ą

m e lo m a n k ą i u b ó stw ia ła sz c z e g ó ln ie o p e r e tk i O ffe n b a c h a . I g d y ty lk o m ia ła te m p e r a tu rę 37,5 s to p n i (to b y l k o s z m a r m o jeg o d z ie c iń s tw a ), c z a se m 38 a lb o 39, w y p ie k i n a tw arzy, z d a w a ło się, że c ię ż k a c h o ro b a , z a c z y n a ła śp ie w ać: «Ja, ja p ię k n a H e le n a » . M ia ła m iły głos. «W la s k u id ą trz y b o g in ie ...» . W y o b ra ź so b ie , że w ty m S a ra to w ie , 40 s to p n i, z a c z y n a m śp ie w ać. Ś p ie w a m i śp ie w a m . I śp ie w am : «W la s k u id ą trz y b o g i n i e . » . Z u p e łn ie n ie p a m ię ta ją c o m a tc e . D z ie d z ic z n o ś ć ”.

(4)

m ię d z y la ta m i 1873 a 1953. Z a p a r ę m ie się c y , a w ięc p ie rw s z e g o sty c z n ia 1954, lic z ą c p o z ie m s k u , w szy scy n ie b o s z c z y k o w ie z r o c z n ik a 1873 z n ik n ą z n a sz e g o m ia s ta . D o k ą d ? N ie w ie m . N a le ż ę do m ło d sz e j k a te g o r ii. U m a rłe m w w y p a d k u k o le jo w y m w 1899 ro k u , a p e łn ię tu fu n k c ję d o p ie r o o d 19 czy 9 la t. Z re s z tą n ik t n ie w ie, co się d z ie je z ty m i, k tó r z y s tą d z n ik a ją . N ie k tó r z y co p ra w d a d o m y ś la ją się, ale to są ty lk o dom ysły.

A le k s a n d e r, k tó r y d u ż o m ia ł do c z y n ie n ia w ż y c iu z u r z ę d a m i p o lic ji, s tw ie r­ d z ił, że n ig d z ie ta k d ro b ia z g o w o n ie s p isy w a n o p e rs o n a lió w . W p e w n e j c h w ili z n ie c ie rp liw iły go p y ta n ia u r z ę d n ik a i rz e k ł:

- P rz e c ie ż tu t a j w sz y stk o o m n ie w ia d o m o . P rz e c ie ż w ia d o m o tu o m n ie w ię ­ cej n a w e t n iż ja sa m w iem . P o cóż ta a n k ie ta i p y ta n ia ?

- N ie w ie m - o d rz e k ł f u n k c jo n a r iu s z - k a z a n o m i z a d a w a ć ta k ie p y ta n ia i w y­ p e łn ia ć s k r u p u la tn i e a n k ie ty . S am m a m p e w n e w ą tp liw o ś c i co do p o tr z e b y i c e ­ lo w o ści. M o ż e to w sz y stk o z o s ta ło w p ro w a d z o n e w ła ś n ie p o to , a b y m n ie i m n ie p o d o b n y m - je s t n a s b o w ie m w ie lu . N a ty m p o le g a c a ła sz tu c z k a : in n y g a b a ry t (za ży cia b y łe m a r c h ite k te m ) , in n y g a b a ry t czasów : le p ia n k i i w ie ż a BA LA . P rz e ­ n ie s ie n ie do in n e g o s y s te m u ra c h u b y . To w sz y stk o i czas się n ie d łu ż y ł. Bo c h o ­ c ia ż 80 la t to fiz y c z n ie i r e a ln ie tu ta j b a rd z o n ie w ie le , m n ie j n iż u ła m e k s e k u n d y z ie m s k ie j, a le m y jesz c z e je s te ś m y tu ła d o w a n i n a ło g a m i z ie m s k ie j e g z y s te n c ji i d la te g o c zas te n - 80 la t - p s y c h ic z n ie o g ro m n ie się d łuży.

Po w y p e łn ie n iu w s z y s tk ic h k w e s tio n a riu s z y i a n k ie t, k tó r e w y p e łn iły dw ie g ru b e te c z k i, A le k s a n d e r z a p y ta ł u r z ę d n ik a , co m a ro b ić ze so b ą, g d z ie z a m ie s z ­ k a , g d z ie się b ę d z ie sto ło w ał.

- O s to ło w a n iu n ie m a m ow y. J a k p a n u m ó w iłe m , 90 la t, k tó r e p a n t u m u s i s p ę d z ić , a b y m a k s y m a ln ie m o g ły b y ć z e b ra n e i s p is a n e w sz e lk ie d a n e d o ty c z ą c e p a n a i p r z e b ie g u p a ń s k ie j z ie m s k ie j e g z y s te n c ji, to z a le d w ie u ła m e k d o b y c z a su . W c ią g u w ięc te g o o k re s u o b y w a m y się b e z je d z e n ia i p rz y z n a ć m u s z ę , że b a rd z o p r ę d k o p rz y z w y c z a ja m y się do te g o i z n o s im y to d o s k o n a le ja k n a le ż a ło b y się lo g ic z n ie sp o d z ie w a ć . Z n a łe m co p ra w d a p a r u tu te js z y c h starcó w , k tó r z y s k a rż y ­ li się n a g łó d , a le m o ż e b y li ju ż w y g ło d z e n i, u m ie ra ją c , a lb o b la g o w a li, b o t u - m u s z ę p a n a o strz e c , lu d z ie n a b ie r a ją p o c h o p u do b la g i. To sa m o d o ty c z y m ie s z ­ k a n ia . K lim a t je s t, ja k p a n w id z i ła g o d n y , p rz e z c a ły czas, o d k ą d p a m ię ta m , id e ­ a ln ie rów ny, zdrow y, co m a te ż z a le tę , że tu t a j n ie c h o ru je się n a ż a d n e c h o ro b y . T u ta j te ż n ik t się n ie s ta rz e je . Bo te n c zas się n ie lic z y p ra w ie . N a ty m p o le g a c a ła sz tu c z k a : in n y g a b a ry t. L e p ia n k i i w ieża B ala. To w szy stk o .

P rz y n a sz e j te c h n ic e , s a m p a n r o z u m ie , b o m a m y t u ta k ie w y n a la z k i, o ja ­ k ic h w a m się jesz c z e n ie ś n i - ró w n ie ż m o je c z y n n o ś c i m o g ły b y być z a u to m a ty ­ zo w a n e , a le w id a ć c h o d z i t u n ie o m n ie i m o ż e to o n a rc y z a c h , o fry c a c h , k tó r y c h p ie rw s z y k o n ta k t z a u to m a ta m i m ó g łb y sp e sz y ć , zaw sze co in n e g o m ie ć do czy ­ n ie n ia z ży w y m c z ło w ie k ie m .

Tu m u s i p a n sa m w y k azać in ic ja ty w ę . Z re s z tą , ow szem , o d c z a su do c z a su b ę d z ie p a n m ia ł c zas w y p e łn io n y , a le ja k są d z ę - t u z m ie rz y ł A le k s a n d r a u w a ż ­ n y m s p o jrz e n ie m - za w ie le te g o n ie b ę d z ie . M a m n a m y ś li śle d z tw o p ie r w ia s t­

2

3

7

(5)

2

3

8

kow e. Ż e g n a m p a n a . W ła ś n ie p o d s z e d ł n a s tę p n y m ó j k lie n t, a m y tu s ta ra m y się b y ć u p r z e jm i, a b y n ik t się n a n a s n i e s k a r ż y ł . I c h o c ia ż p a n ż a d n e j f u n k c ji - n a ra z ie p r z y n a jm n ie j - n ie b ę d z ie p e łn ił, ale ra d z ę p a n u sto so w ać b a r d z o p e d a n ty c z n ie tę re g u łę w tu te js z e j p a ń s k ie j e g z y ste n c ji.

N a o d c h o d n y m z a p y ta łe m go n ie ś m ia ło , czy i ja m a m sz a n s ę z o s ta n ia z c z a ­ se m u r z ę d n ik ie m - b o ju ż z a p o m n ia łe m o sw o ic h s tr a c h a c h , o p ie k le itd ., a p r z e ­ ra ż a ło m n ie p u s te 8 0 -le tn ie tr w a n ie .

- N ie w ie m - o d rz e k ł u r z ę d n i k - te g o n ik t n ie m o ż e w ie d z ie ć . W ie lu je st p o w o ła n y c h , ale m a ło w y b ra n y c h . D la c z e g o w y b ó r p a d a n a teg o czy ow ego - n ie sp o só b d o jść. I n ie tr z e b a teg o d o c h o d z ić . Ja je s te m p rz e k o n a n y , że n a s k u te k sz c z e g ó ln y c h , m o ż e i u k ry ty c h , ale is to tn y c h w a rto ś c i w y b ra ń c a . Są tacy , k tó r z y b lu ź n i ą i tw ie r d z ą , że w y b ó r n ie je s t b e z s tro n n y : że ci, co c z y n ią w y b ó r - a k to to c z y n i, te g o n ik t n ie w ie, b o w ia d o m o ś ć z o s ta je z a k o m u n ik o w a n a a u to m a ty c z n ie - n ie są b e z s tr o n n i, k ie r u ją się ja k im iś s z c z e g ó ln y m i u p o d o b a n ia m i. N a p r z y ­ k ła d k to ś , k to p rz y p a d k o w o m ia ł do c z y n ie n ia z 3 f u n k c jo n a r iu s z a m i i w szyscy o n i b y li r u d z i , tw ie r d z ił, że ty lk o r u d z i są w y b ie ra n i. A ja , ja k p a n w id z i, je s te m b lo n d y n jasny. W s p o m n ia łe m p a n u o ty m , a b y w y k a z a ć a b s u r d a ln o ś ć i czczość w s z e lk ic h d o m ysłów . N ie s n u ć d o m y s łó w - to je s t m o ja d ew iza i ja k p a n w id z i, w y s z e d łe m n a n ie j n ie n a jg o rz e j.

W y c ią g n ą łe m rę k ę n a p o ż e g n a n ie , a o n n a jp ie r w z a w a h a ł się, p o te m u ś m ie c h ­ n ą ł się i w y c ią g n ą ł sw oją. A le ja n ie m o g łe m u c h w y c ić jego rę k i, p rz e g r a d z a ła n a s n ie w id o c z n a m o im o cz o m szy b a. P o m y ś la łe m so b ie , ja k to p rz y k r o c z u ją się m u c h y w a n a lo g ic z n y c h sy tu a c ja c h !

I m w ięcej o ty m m y ś la łe m , ty m w ięcej się z a m a rtw ia łe m . T e ra z w y p e łn ia ły m n ie w ięc ow e dw a n ie p o k o je ssące - p u s te tr w a n ie p rz e z la t 90 - ile to s ta n o w i m in u t? - i sz k ło , o d g ra d z a ją c e m n ie o d b liż s z e g o k o n ta k t u z lu d ź m i.

Z a życia i p r z e d z a c h o ro w a n ie m - b y łe m d z iw k a rz e m , ty g o d n ia n ie m o g łe m p rz e ż y ć b e z k o b ie ty . B y łe m w sile w ie k u - m ia łe m 50 la t b e z tr z e c h i p ó ł m ie s ię ­ cy - ja k ż e w ięc p rz e ż y ję t u b e z s to s u n k ó w 90 la t - i w d o d a tk u n ie s ta rz e ją c się? - Je sz c z e je d n o - za w o ła ł za m n ą , g d y ju ż s ta łe m w d rz w ia c h . - B ę d z ie p a n w id z ia ł w sz y stk o , c a łą n a tu r ę , w sz y stk ie p r z e d m io ty m a r tw e , flo rę i fa u n ę , ale lu d z i p o w y jśc iu s tą d ju ż n ie b ę d z ie w id z ia ł. T a k sa m o p a n a n ik t n ie zobaczy. N a to m ia s t b ę d z ie p a n sły szał i b ę d z ie p a n sły szan y , a le w szy scy t u m a ją z m ie ­ n io n e głosy, m u s z ę p rz y z n a ć , że z w y ją tk ie m n a s u rz ę d n ik ó w , dosyć n ie p r z y je m ­ n ie . T a k że c h o c ia ż b y się p a n z e tk n ą ł p rz y p a d k o w o - a p rz y p a d e k t a k i je st z ró ż ­ n y c h w zg lęd ó w w y k lu c z o n y - z k im ś b lis k im lu b z n a jo m y m , c h o ć b y z m a tk ą r o ­ d z o n ą , n ie p o z n a p a n jej i n ie b ę d z ie p o z n a n y . P rz y ty m m u s i p a n p a m ię ta ć , że p o d ż a d n y m p o z o re m n ie w o ln o p a n u w y m ie n ić w ła sn e g o n a z w is k a a n i im ie n ia , a n i w in n y sp o só b d ać się p o z n a ć k o m u k o lw ie k p o z a u r z ę d n ik ie m o d p o w ie d n io p a n u z le c o n y m - za to g ro z i k a ra n a js u ro w s z a , s tra s z n a . Z re s z tą n ig d y c h y b a n ie b y ła z a sto so w a n a , b o n a w sz e lk i w y p a d e k z a d b a n o o to - d z ię k i p e w n e m u w y n a ­ la z k o w i, c h o d z i t u o m ó z g - że s k o ro ty lk o z a m ie rz y p a n d a ć się p o z n a ć , n ie b ę d z ie p a n w s ta n ie te g o z ro b ić , b o m o m e n ta ln ie z a p o m n i p a n , k im p a n jest.

(6)

G d y b y n ie b y ło te g o z a k a z u i te g o u r z ą d z e n ia , w sz y stk o w z ię ło b y w łe b . Bo b l i ­ scy lu d z ie , a lb o n a w e t i w ro g o w ie w e sz lib y w zm o w ę i w sz y stk o w z ię ło b y w łe b , c a ła W ie lk a K a rto te k a , d la k tó r e j tu je s te śm y , b y ła b y w ą tp liw a , a w ięc b e z w a r to ­ ści. Bo w y ta m n a z ie m i m o g liś c ie się z a d a w a la ć p ra w d o p o d o b ie ń s tw e m a tu trz e b a u z y sk a ć c a łą p ra w d ę i c a łą p ew n o ść.

- N a m iło ś ć B o sk ą, p rz e c ie ż w sz y stk ie n a s z e u c z y n k i i w sz y stk ie n a j t a j n i e j­ sze m y ś li b y ły n a ty c h m ia s t z n a n e Is to c ie W sz e c h o b e c n e j i W s z e c h w ie d z ą c e j...

- P sst. N ie w y m ie n ia j n a d a r e m n o . O s tr z e g a m cię! O czy w iście, n a c z e ln y i u n i ­ w e rs a ln y m ó z g e le k tro n o w y re je s tr o w a ł w sz y stk o i o czy w iście.

- W ięc B óg je s t ty lk o m ó z g ie m e le k tro n o w y m ? - P s s t . M y n ie w iem y. - A le je ż e li n a c z e ln y m ó z g e le k tro n o w y re je s tr o w a ł w sz y stk o , to p o co te a n ­ k iety , p o co ta k a r to te k a , p o co te 90 la t, b o ja k się d o m y ś la m , ty le tr z e b a c z a su , ab y s k o m p le to w a ć k a r to te k ę k a ż d e g o n ie b o s z c z y k a . - N ie w iem . N ie w ie m . N ie w ie m . N ic z e g o się n ie d o m y ś la m . N ic z e g o n ie s ta r a m się z g ad y w ać. N ic z e g o n ie d o c h o d z ę . O w szem , są tacy, k tó r z y tw ie r d z ą , że je d n a k k a r to te k a , c h o c ia ż m ik ro s k o p o w a w s t o s u n k u do re je s tr ó w N a c z e ln e ­ go M ó z g u E le k tro n o w e g o , a le coś ta m d o rz u c a do c h a r a k te r y s ty k i o sób, do a k t, że c h o c ia ż je s t n ie s k o ń c z e n ie m a ła , ale w s p e c y fic z n y ty lk o so b ie w ła śc iw y s p o ­ sób rz u c a św ia tło , c h o c ia ż n ie s k o ń c z e n ie m a łe , ale m o g ą c e c z ę sto z g r u n t u o d ­ m ie n ić f o r m u ły N a d rz ę d n e g o M ó z g u E le k tro n o w e g o , k tó r y p rz y g o to w u je d a n e d la o s ą d u i N a d M ó z g u p o z y tro n o w e g o . A le ja te g o n ie tw ie rd z ę . N a o d w ró t, w y­ d a je m i się to b lu ź n ie rs tw e m .

Po w y jśc iu z k o n fe s jo n a łu A le k s a n d e r n a tk n ą ł się n a coś, c h o c ia ż n ie w id z ia ł p r z e d so b ą ż a d n e j p rz e s z k o d y , u s ły s z a ł n a to m ia s t pa rd o n , p o w ie d z ia n e m iły m p o c ią g a ją c y m k o b ie c y m k o n tr a lte m , o w io n ą ł go z a p a c h u lu b io n y c h , c h o c ia ż n ie ­ m o d n y c h p e r f u m fio łk ó w p a r m e ń s k ic h , p o c z u ł go w n o z d r z a c h , aż w je lita c h z ro b iło m u się p r z y je m n ie , ale n ie w id z ia ł.

- A w ięc to p ra w d a , z a c z ę ło się - rz e k ł ze s m u tk ie m s tr a s z n ie z g n ę b io n y . P o s ta n o w ił je d n a k z a się g n ą ć in f o rm a c ji, czy n ie m a ja k ie jś f u r tk i d la z a s p o k o je ­ n ia p o p ę d u .

D n i, k tó r e p o te m n a s tą p iły , n a le ż a ły d o n a jc ię ż s z y c h w je g o ż y c iu . A b y s o ­ b ie u lż y ć , p rz y w o ły w a ł z p a m i ę c i w s z y s tk ie s tr a c h y o ż y c iu z a g ro b o w y m . A le p o m ija ją c n a w e t to , że s tr a c h y te n ie b y ły b y n a jm n ie j r o z p r o s z o n e , b o n ie w ia ­ d o m o b y ło , c o n a s t ą p i p o o w y ch 90 la t a c h s p o r z ą d z a n ia k a r t o te k i , czy p o t e m n ie b ę d z ie s tr a s z n ie j o d w s z e lk ic h im a g in a c y jn y c h s tra c h ó w , a le - n a ra z ie p u s t k a o w y ch n ie w y p e łn io n y c h ż a d n ą tr e ś c ią 90 la t w y d a w a ła się g o r ­ sza o d n a jg o r s z y c h k a tu s z y i c h ę tn ie b y ju ż z g o d z ił się b o d a j n a n a jg o r s z y g u - ła g , b y le b y to b y ł e p ilo g , b y le b y to n ie b y ło d łu g ie z a w ie s z e n ie w k o m p le tn e j n ie w ie d z y , n ie p e w n o ś c i i b e z tr e ś c io w e j p u s tc e . P ie k ło c z y ste j fo rm y , p ie k ło f o r ­ m a l iz m u - w e s tc h n ą ł i d a ł so b ie sło w o , że o n , te o r e ty k i f ilo z o f f o r m a li z m u za ż y c ia , b y łb y te r a z n a jz a w z ię ts z y m jeg o a d w e rs a rz e m , g d y b y m u p o z w o lo n o je s z ­

cze ra z w ró c ić do ży c ia .

2

3

(7)

2

4

0

Z b r a k u w p ra w y n a ty k a ł się c z a se m n a lu d z i, k tó ry c h n ie w id z ia ł, m ó w ił „ p rz e ­ p r a s z a m ” i sły szał w o d p o w ie d z i to sa m o słow o, w y p o w ia d a n e w ró ż n y c h ję z y ­ k a c h . R az je d n a k k to ś , k o g o p o tr ą c ił, z a w o ła ł żyw o, o ile żyw o m ó g ł b rz m ie ć głos d o b y w a ją c y się ja k b y z m n ó s tw a z a rd z e w ia ły c h k ó łe k i k lu czy :

- P a n je st P o lak ? - U c ie sz y ł się, a le ju ż g ło s ro d a k a o d d a la ł się, s ta ł się n ie w y ­ r a ź n y i w re sz c ie zg asł.

N a to m ia s t z a g a d n ą ł go k to in n y p o f r a n c u s k u : - V ous ê te z p o lo n a is ? U s ią d ź ­ m y - rz e k ł p o c h w ili - n a te j ław ce. M iło m i sp o tk a ć P o la k a i o d św ieży ć sw oją m ło d o ść . Bo ja, m ój p a n ie , z n a m d o b rz e W a rsz a w ę , p r z e d te m m ie s z k a łe m w P e­ te r s b u r g u , p o te m w W a rs z a w ie w A k w a riu m , s tą d ju ż w ró c iłe m , a ra c z e j w y e m i­ g ro w a łe m do P a ry ż a , g d z ie p ra c o w a łe m w C a fé B r u a n t n a M o n tm a r tr z e .

P r z y p o m n ia łe m so b ie n a g le p ija k a z C afé B r u a n t i jeg o o p o w ia d a n ie o W a r­ szaw ie.

- P a n ie ja m ó w ię n a w e t p o p o ls k u . C o p ra w d a ju ż z a p o m n ia łe m , a le n ie k tó r e słow a je szcze p a m ię ta m - z n a łe m ju ż te.

- P a n b y ł w C a fé B r u a n t w 1926? - T ak , s k ą d p a n w ie? A le ja m u n a to n ic n ie o d p o w ie d z ia łe m , p o m n y p rz e s tro g i. - Z a ra z , z a ra z n ie c h so b ie p rz y p o m n ę . A h a , „ ż ip a ” . D e g u s to w a ł m n ie d z ia d y g a , ale cóż, m y ś lę so b ie , k to ja k k to , ale o n m o ż e m i o d p o w ie d z ie ć n a g n ę b ią c e m n ie p y ta n ie .

- N ie c h m i p a n p o w ie, czy je st sp o só b n a to , b y p o z b y ć się w p e w n y c h s y tu ­ a c ja c h , n o ro z u m ie p a n , b ę d ą c w to w a rz y s tw ie d am y , teg o sz k liw a . C z y w ogóle m o ż liw e to jest? Bo ja - d o d a łe m , ż e b y go d o b rz e u sp o s o b ić - je s te m w ie lk i ł a ­ s u c h n a p u n k c ie k o b ie t, je s te m m ię s o ż e r n e z w ie rz ę , m u s z ę d o ty k a ć r ę k a m i, w a r­ g a m i, a n o żyw e, c ie p łe ciało!

- H m - za m y ś lił się F ra n c u z - ja się ty m n ie z a jm o w a łe m . Bo u m a r łe m w w ie k u 87 la t i o d p a r u la t p r z e d ś m ie rc ią o sty g łe m . M n ie to n ie g n ę b i. A le ja p a n a r o z u ­ m ie m . O tó ż p r z y p o m in a m so b ie , że k ie d y ś b y ł t a k i g ło ś n y w y p a d e k , p o d o b n o , że k to ś k o g o ś g w a łc ił, a le p o te m o g ło sz o n e b y ło o fic ja ln e z a p rz e c z e n ie . P a n ie , p o ­ w ie sić się m o żn a!

- J a k to , w ięc i t u m o ż n a p o p e łn ić sa m o b ó jstw o ? - B ły sn ę ła m i n a w e t r a d o ­ sn a n a d z ie ja : a w ięc je st tu ja k iś w ybór. A co n a jm n ie j o d w o ła n ie .

- A cóż p a n m y ś la ł. N ie je d e n się p o w ie sił. G d y b y śm y m o g li w id z ie ć , to n ie ­ o m a l n a k a ż d y m d rz e w ie w id z ie lib y ś m y w p e w n y c h o k re s a c h p o k il k u s a m o b ó j­ ców. K to w ie, czy i p a n te g o n ie z ro b i. N ie je s te m pew n y , czy n ie w szy scy co m ło d s i n ie b o s z c z y k o w ie te g o n ie z ro b ią , n ie k tó r z y n a w e t p r ó b u ją p o k ilk a razy. M óc m o ż n a , a le co z teg o . M ło d z i lu d z ie n ie z a s ta n a w ia ją się, że u m ie r a się ty lk o ra z . C o p e w ie n c zas p o ja w ia się m a s z y n a i z d e jm u je z d rz e w n ie m ą d r y c h w is ie l­ ców. A ja k o n i w te d y d z ię k u ją . N ie b y łe m w tej s y tu a c ji, ale m y ś lę , że n ie je st p r z y je m n ie w isieć z w ę z łe m z a c iś n ię ty m n a szyi, ty g o d n ia m i, a n a w e t i m ie s ią ­ c a m i. I z ty c h jeszcze w z g lę d ó w b a r d z o p a n a p r z e d ty m p r z e s trz e g a m .

(8)

P o ż e g n a łe m F ra n c u z a u p rz e jm ie , c h o c ia ż b a r d z o m i się n ie p o d o b a ł. Z a p a c h p a r m e ń s k ic h fio łk ó w n ie w y c h o d z ił m i z głow y i z p o w o n ie n ia . D o m ó w iłe m so ­ b ie do te g o z a p a c h u i do k o n tr a lta c ia ło , u d a ... i głow ę n ie d u ż ą , p ta s ią .

D o p ie ro trz e c ie g o d n ia r a n o z o rie n to w a ł się, że o d c h w ili ś m ie rc i n ie ty lk o n ie z m r u ż y ł o czu , ale w ogóle n ie m ia ł n a jm n ie js z e g o p o ry w u do s n u . S am się d o m y ś lił, że t u - w ty m m ie ś c ie z m a r ły c h - se n je s t n ie z n a n y i s ta ło się to n o w ą jego tr o s k ą , b o c zas w y d łu ż a ł się o?, z a m ia s t w ięc 90 la t n a le ż a ło liczy ć 120 la t p u s te g o c z a s u , p u s te g o o c z e k iw a n ia . Z n o s ta lg ią w s p o m in a ł d n i w y p e łn io n e s tra s z n y m i b ó la m i, k tó r e je d n a k ro z p o c z y n a ły się p o p r z e b u d z e n i u n a d z ie ją n a w ie c z o rn ą g o d z in ę , k ie d y d o s ta n ie k o ła c z y k N e m b u ta l u i b ę d z ie sp a ł sie d e m - o sie m g o d z in , sie d e m -o s ie m g o d z in szczęśliw eg o n ie b y tu . T ego sam e g o d n ia tr z e ­ cie g o p o c z u ł p o ra z p ie rw s z y g łó d . N ie b y ł to w ła śc iw ie g łó d , a le coś, co m o ż n a b y o k re ś lić jak o : „ Z ja d łb y m coś i to b a r d z o ” . I z n o w u w p a d ł w p a n ik ę , o c z e k u ­ jąc, że w b re w z a p e w n ie n iu u r z ę d n ik a (o n sa m p rz e c ie ż m ó w ił, że w szy scy się s ta ją z c z a s e m b la g ie ra m i) g łó d te n s ta n ie się c o ra z d o tk liw sz y . Z a p e w n ie n ie no­

tabene u r z ę d n ik a św iad czy ć m o ż e o jego o so b iste j s o lid n o śc i: w n a s tę p n e b o w ie m

d n ie (i ż e b y u p rz e d z ić w y p a d k i ró w n ie ż m ie s ią c e i la ta ) s ta n „ z ja d łb y m coś, i to b a r d z o ” u trz y m y w a ł się w je d n a k o w y m n a tę ż e n iu , m o ż n a b y n a w e t p o w ie d z ie ć , że z ła g o d n ia ł, b o A le k s a n d e r c o ra z m n ie j o d c z u w a ł jego d o k u c z liw o ś ć .

W k ilk a d n i p o ś m ie rc i A le k s a n d e r p o s ta n o w ił za w sz e lk ą c e n ę jesz c z e ra z u z y sk a ć w id z e n ie z sw o im u r z ę d n ik ie m i z a ż ą d a ć o d n ie g o d a ls z y c h w y ja ś n ie ń , m o ż e n a w e t w p ły n ą ć n a p rz y s p ie s z e n ie całe j sp ra w y a lb o p r z y n a jm n ie j p r ó b o ­ w ać w p ły n ą ć . C h o d z ił o d p a w ilo n u do p a w ilo n u i d o p ie r o w te d y s tw ie rd z ił, że p a w ilo n ó w ty c h je s t n ie z lic z o n a ilo ść i n ic z y m się o d sie b ie n ie ró ż n ią , a w k a ż ­ d y m je s t co n a jm n ie j k ilk a d z ie s ią t d rz w i z u p e łn ie id e n ty c z n y c h z ty m i, k tó r e o tw a rły się p r z e d n im p ie rw s z e g o z a ra z d n ia , i n a k a ż d y c h d rz w ia c h b y ła w izy ­ tó w k a, ja k się o k a z a ło , z id e n ty c z n ą sk o m p lik o w a n ą fo r m u łą m a te m a ty c z n ą . A le k ­ s a n d e r u siło w a ł o tw o rzy ć je d n e i d ru g ie , w c ią ż p o w ta rz a ł te p ró b y , ale ż a d n e się n ie o tw ie ra ły , k tó re g o ś je d n a k d n ia m ia ł szczęście: d rz w i o tw a rły się, a k ie d y do n ic h p o d s z e d ł, u d a ło m u się w s u n ą ć , ja k się d o m y ś lił, w ś la d za n o w ic ju s z e m , k tó r y d o p ie r o p rz y b y ł z ży cia p rz e d z a g ro b o w e g o , ale d a w n o z d ą ż y ł stw ie rd z ić , że u r z ę d n i k je s t in n y , w y le c ia ł za d rz w i, aż s ia d ł n a z ie m i i w d o d a tk u d o sta ł d o tk liw ie w zęby. N ie ty le z b ó lu czy z sz o k u , ale z u c z u c ia u p o k o rz e n ia g o rz k o z a p ła k a ł.

N a u c z y ł się ju ż ro z p o z n a w a ć i n s ty n k t e m b lis k o ś ć lu d z i. C h o c ia ż m o g li o n i m ó w ić i s ły s z e li się n a w z a je m , a le n a og ó ł r o z m a w ia n o t u r z a d k o , m o ż e p rz e z o stro ż n o ś ć (n ie w ia d o m o , czy k to n ie p o d s łu c h u je i n ie d o s łu c h a się n a w e t w n a j- n ie w in n ie js z y c h w y ra z a c h ja k ie g o ś u k ry te g o s e n s u ), a m o ż e te ż d la te g o , że g ło ­ sy, ja k ie d a w a li w szyscy, z w y ją tk ie m n o w ic ju s z y p r z e d w y p e łn ie n ie m a n k ie ty ,

24

1

(9)

2

4

2

b y ły w y ją tk o w o p r z y k r e , ta k p r z y k r e , że n ie s p o s ó b b y ło się d o n ic h p rz y z w y ­ cz a ić . N ie d łu g o p o h i s t o r i i z k o p n ia k i e m A le k s a n d e r n a t r a f i ł n ie o c z e k iw a n ie n a s k r z y n k ę z n a p is e m : „ s k r z y n k a z a ż a le ń ” . P o s ta n o w ił n ie ru s z a ć się z m i e j­ sca, a b y n ie s tra c ić jej z w id o k u , i n a g a b y w a ł m ija ją c y c h go p r z e c h o d n ió w , p r o ­ sząc ic h o s k r a w e k p a p i e r u i o p ió r o , a lb o p r z y n a jm n ie j o in f o r m a c ję , g d z ie b y m ó g ł d o s ta ć i je d n o , i d r u g ie . A le p r z e w a ż n ie o d p o w ia d a li m u , że n ie w ie d z ą . N ie k tó r z y w o g ó le p o w ą tp ie w a li, c z y m o ż n a t u co ś p o d o b n e g o z n a le ź ć , je d e n n a w e t w p a d ł n a d o w c ip n y , a le s p ó ź n io n y p o m y s ł, że w ła ś c iw ie n a le ż a ło b y z m a r ­ łeg o c h o w a ć z p ió r e m w ie c z n y m i b lo c k - n o te s e m , a je d e n p o w ie d z ia ł, że g d y b y b y ło n a w e t ja k ie ś m ie js c e , g d z ie m o ż n a się z a o p a trz y ć w te p rz e d m io ty , to i ta k n ie s te t y n ie m ó g ł m u w s k a z a ć , a i sa m p r z y p u s z c z a ln ie - ja k w y n ik a z r a c h u n ­ k u p ra w d o p o d o b ie ń s tw a , k tó r y t u je s t n a c z e ln y m p ra w e m , n ig d y n a to n ie w p a d ­ n ie , b o w s z y s tk ie a le je , w s z y s tk ie u lic e , w s z y s tk ie p a w ilo n y , w s z y s tk ie d rz e w a są t u b liź n ia c z o p o d o b n e , je ż e li n ie id e n ty c z n e (c h y b a n ie , s k o ro w ia d o m o , że n ie m a d w ó c h rz e c z y id e n ty c z n y c h ) , że n ie m a ją ż a d n y c h n a z w a n i n u m e ró w , że z a te m n ik t n ig d y n ie m o ż e tu się z o rie n to w a ć w p r z e s tr z e n i, że z re s z tą i w c z a ­ sie n ie m o ż n a się z o rie n to w a ć , b o ja k m o ż e c h y b a A le k s a n d e r z d ą ż y ł z a u w a ż y ć , m im o że ja k w id a ć je s t n o w ic ju s z e m , s ło ń c a t u n ie m a , a n i k s ię ż y c a , a n i z m ia ­ n y d n ia i n o cy , a n i p ó r ro k u , b o zaw sz e je s t je d n a p o r a . N a p y ta n ie A le k s a n d r a , s k ą d w ta k i m r a z ie w ia d o m o , że p o 90 la t a c h z n ik a się s tą d , s k ą d te n i ów w ie, ile c z a s u s p ę d z ił w ty m m ie ś c ie , p r z e c h o d z ie ń o d p o w ie d z ia ł, że te lic z b y i t e r ­ m in y są im o z n a jm ia n e p rz e z o d p o w ie d n ie g ło ś n ik i i to n ie r e g u la r n ie , n ie m o ż n a p rz e w id z ie ć k ie d y , a z d a r z a ją się n a w e t w y p a d k i, że k to ś p rz e b y w a c a ły w y z n a ­ c z o n y te r m i n , n ie w ie d z ą c o ty m - a n i r a z u b o w ie m n ic m u n ie o z n a jm io n o i z n ik a ra p to w n ie . Są o s o b n ic y - d o d a ł p o g a r d liw ie - k tó r z y u tr z y m u j ą , że m a ją in tu ic y j n e w y c z u c ie c z a s u , że to je s t z w ią z a n e z d z ia ła ln o ś c ią n e r e k , a le p r im o , n e r k i t u w o g ó le n ie d z ia ła ją , b o i p o co? - a p o d r u g ie , są to z w y k łe tu t a j b la g i i o so b y te z m y ś la ją b y le ja k ie d a ty , a co g o rz e j n ie p o tr a f ią n a w e t k o n s e k w e n t­ n ie b la g o w a ć , b o n a p r z y k ł a d k ie d y : d z iś je s t p ią t e k , 20 g r u d n i a ta k ie g o ro k u , a p o p a r u ty g o d n ia c h czy m ie s ią c a c h c o fa ją c z a s , z a m ia s t go p o s u n ą ć . C o p r a w ­ d a is tn i e je je d n o w ia ry g o d n e ź ró d ło in f o r m a c ji w ty m w z g lę d z ie : n o w ic ju s z e , a le tr z e b a m ie ć w y ją tk o w e sz c z ę ś c ie , ż e b y n a n o w ic ju s z a n a tr a f i ć , to ra z , a p o d r u g ie , k a ż d y n o w ic ju s z je s t p r z e w a ż n ie ta k z e s tra c h a n y , że ze w s z y s tk ie g o ro b i ta je m n ic ę i w o li ja k n a jm n ie j o p o w ia d a ć ; p o tr z e c ie , c z y n o w ic ju s z o m m o ż n a u fa ć , s k o ro p o c h o p d o b la g i o g a rn ia o d ru c h o w o z a ra z p o w k r o c z e n iu d o te g o m ia s ta . Z r e s z tą , r z e k ł, s k o r z y s ta m z m iłe g o p r z y p a d k u i z a p y ta m p a n a , ja k i je s t d z is ia j d z ie ń ?

- J a k i d z ie ń n ie w ie m d o k ła d n ie , b o n ie u m ia łb y m p o w ie d z ie ć , ile ic h u p ły ­ n ę ło o d d n ia m o je g o n ie f o r tu n n e g o p rz y b y c ia . W k a ż d y m ra z ie d n i ty c h je st je s z ­ cze n ie w ie le , ja k się p a n s a m d o m y ś la , a u m a r łe m r o k u .

- D z ię k u ję - rz e k ł d ż e n te lm e n - b y ł to , są d z ą c z jego fra n c u sz c z y z n y , A n g lik - to m n ie n a jz u p e łn ie j z a d a w a la - rz e k łs z y to , o d d a lił się szybko.

(10)

K tó re g o ś d n ia z g ry z io n y n ie p r o d u k ty w n o ś c ią i n u d ą A le k s a n d e r z a c z e p ił p rz e ­ c h o d n ia p y ta n ie m : czy są t u ja k ie ś p a r t ie p o lity c z n e , czy są ja k ie ś p is m a ?

- Ja n ic n ie w ie m - o d rz e k ł sp ło s z o n y g ło s i z a ra z u s ły s z a ł o d g ło s u c ie k a ją ­ cy c h nó g .

N ie z ra ż o n y ty m A le k s a n d e r z a g a d n ą ł in n e g o p r z e c h o d n ia , czy to c z ą się tu ta j ja k ie ś d y s k u s je p o lity c z n e , lite r a c k ie , itp .

- M y je s te ś m y k o m p le tn ie a p o lity c z n i - o d p o w ie d z ia ł m u ów sta n o w c z y m g ło se m . - A p a n c z e m u o to p y ta?

- A m o ż e są ja k ie ś gry, zabaw y, zaw ody?

- J e s t, ow szem , g ra - rz e k ł ta m te n ła g o d n ie j - w ła ś n ie m a m y p r z e d so b ą b ło ­ n ie , g d z ie z a b a w ia ją się a m a to rz y d ia b o la . J e s t to je d y n a z a b a w a tu t a j u p r a w ia ­ n a . A le p o n ie w a ż a m a to ró w je st zaw sze co n a jm n ie j sto ra z y w ięcej n iż k o m p le ­ tów , w ięc rz a d k o się k o m u u d a je d o s ta ć , ty m b a r d z ie j, że k to się ju ż ra z d o rw ie , m o ż e g ra ć b e z z m o r d o w a n ia la ta m i, p ó k i go co n ie o d w o ła. R ze c z y w iśc ie z a b a w ­ n ie b y ło p a tr z e ć , ja k w z la ty w a ły w g ó rę s to ż k i d ia b o la i o p a d a ły n a s z n u r k i ro z ­ c ią g n ię te m ię d z y p a łe c z k a m i, a rą k n ie w id a ć b y ło w cale. L a ta m i t u tr z e b a stać i cz y h a ć n a m o m e n t, aż się ja k iś k o m p le t z w o ln i, a p o te m sta c z a ć b itw y z k o n k u ­ re n ta m i. Ja p rz y z n a ję , n ig d y n ie m ia łe m n a to c ie rp liw o śc i.

Z b ie g ie m c z a s u o k a z a ło się, że n ie k tó r e z p la g n ie są ta k d o k u c z liw e , ja k z p o c z ą tk u są d z ił. N a p r z y k ła d n ie m o ż n o ść z a s p o k o je n ia p o p ę d u p łcio w eg o . C h o ­ d z i o to , że z a p a c h fio łk ó w p a r m e ń s k ic h ju ż d a w n o w y w ie trz a ł z p a m ię c i. N a p o ­ ty k a n e k o b ie ty ( in s ty n k t m ó w ił m u , że to są k o b ie ty , c h o c ia ż m ó g ł go m y lić - to b y ło n ie s p ra w d z a ln e ) w y d z ie la ły z a p a c h b a rd z o n ie p rz y je m n y . In te n s y w n ie js z y , n iż ja k są d z ił m ę ż c z y ź n i, z a p a c h grobow y, i sa m z re s z tą p o p ę d z b ie g ie m c z a su sła b ł i n ie d a w a ł się ju ż w e z n a k i. T a k sa m o , ja k ju ż rz e k liśm y , b y ło z a p e ty te m i p o tr z e b ą sn u . A le za to p u s tk a p rz e m ija ją c e g o tr w a n ia b y ła b a r d z ie j w y ra fin o ­ w a n ą to r tu r ą n iż p rz y p u s z c z a ł. W ła ś c iw ie c a łe zło w n ie j się k o n c e n tro w a ło , z n ie j p ły n ę ło .

N ie b y ło t u n ic d o m y ś le n ia , n ic do z a o b se rw o w a n ia . D rz e w a is to tn ie w sz y st­ k ie w y d a w a ły się id e n ty c z n e , ta k sa m o ja k ła w k i, ja k p a w ilo n y , ja k g ło sy lu d z k ie - u b ó stw o rzeczy, k tó r e n ie p o b u d z a ły m y ś li c h w y tliw e j. T o te ż m y ś li jego p o w o li z a m ie r a ły i p u s tk a s ta ła się d u b e lto w a , a ra c z e j s ta ła się p u s tk ą w k w a d ra c ie . N ie d o z n a ł ż a d n e j u lg i, k ie d y w re sz c ie d o s z e d ł do k o m p le tn e j re z y g n a c ji i a p a tii. W y sz u k iw a ł te r a z w o ln e ła w k i - ła w e k b y ła n ie s k o ń c z o n a ilo ść - i le ż a ł b e z k o ń ­ ca, p o d d a ją c się b ie r n ie , z a p a tią p rz e p ły w o w i b e z se n s o w n e g o tr w a n ia .

K tó re g o ś d n ia w re sz c ie n ie w ie d z ia ł, ile n a w e t la t u p ły n ę ło , p o c z u ł, że k ro k i jeg o są k ie r o w a n e . W k ró tc e z n a la z ł się p r z e d u r z ę d n i k ie m - in n y m , b a rd z ie j s u ro w y m i m a ło m ó w n y m , z a p e w n e u r z ę d n ik ie m w yższej ra n g i. P rz y p o m n ia ł so-

2

4

3

(11)

2

4

4

b ie s z a m o ta n in ę sw ojej p ró b y n a w ią z a n ia łą c z n o ś c i, o d w o ła n ia się, ale u r z ę d n ik g e s te m n a k a z a ł m u m ilc z e n ie i o b ja ś n ił go, że m a p ra w o ty lk o [stać] i s łu c h a ć .

P o w ie lu , b a rd z o w ie lu d n ia c h A le k s a n d e r, sie d z ą c k ie d y ś n a ław ce, u p r z y ­ to m n ił so b ie n a g le , że d o tą d a n i r a z u n ie w s p o m n ia ł o sw ojej ro d z in ie . O p u ś c ił k o c h a ją c ą się n a b a r d z o s ta ro ś w ie c k i sp o só b r o d z in ę : ż o n ę , c ó rk ę , i s io s tr y i b r a ­ ci. Ż o n ę u b ó s tw ia ł i b y ł p rz e z n ią u b ó stw ia n y . N ie m o g li żyć b e z sie b ie ; k ie d y ś k to ś ze z n a jo m y c h , oso b a in te lig e n tn a rz e k ła : A le k s a n d e r (k tó ry b y ł w m ło d o ś c i a te is tą ) s ta ł się w ie rz ą c y m p o n ie w a ż n ie c h c ia ł, a b y m o g li się z A le k s a n d r ą (m ia ­ ła in n e im ię , b a rd z o ła d n e , a le p rz y b r a ła jeg o im ię , a b y ja k n a jś c iś le j z n im się w ią z a ło ) ro z s ta ć się n a zaw sze. B y li rz e c z y w iś c ie ja k b y s tw o rz e n i d la sie b ie . D w a la ta w n ie m ie c k ic h w ię z ie n ia c h p r z y p ła c ił c ię ż k o z d ro w ie m (co p rz y s p ie s z y ło te r a z jego śm ie rć ) p rz e d e w s z y s tk im d la te g o , że d rę c z y ł się n ie p o k o je m o sw o­ ic h . W c h o ro b ie n a m a w ia ł ż o n ę , a b y n ie ro z p a c z a ła p o jego ś m ie rc i - w y o b ra ż a ł so b ie tę s tr a s z n ą ro z p a c z i b y ło m u jej n ie s k o ń c z e n ie ż a l - b o o n b ę d z ie ś w ia d ­ k ie m i b ę d z ie się ty m d rę c z y ł i n ie z a z n a sp o k o ju , ta k m u p o tr z e b n e g o p o c ię ż ­ k ic h c ie r p ie n ia c h i ta k u p ra g n io n e g o . A ty m c z a s e m ty le d n i i ty g o d n i u p ły n ę ło , a o n a n i r a z u so b ie n ie p r z y p o m n ia ł o n ic h . C o w ię c e j, te r a z to w s p o m n ie n ie sp o w o d o w ało ta k stra s z liw e n a p ię c ie , z m ę c z e n ie m ó zg o w e, że m u s ia ł go z a p r z e ­ stać. W ogóle z d a w a ło b y się, że n a jn a tu r a l n ie js z y m s p o s o b e m z a p e łn ia n ia c z a su p u s te g o b y ły w s p o m n ie n ia - b ą d ź co b ą d ź m ia ł ży cie c ie k a w e , w y p e łn io n e , i g d y ­ b y z a b ra ć się do n ie g o m e to d ą P ro u s ta , k tó r ą d o b rz e p o d p a tr z y ł, b ę d ą c w ie lk im w ie lb ic ie le m jego c y k lu , to m ó g łb y w y p e łn ić w ie le m ie się c y , a m o ż e la t. T y m c z a ­ se m w s p o m n ie n ia w cale n ie p rz y c h o d z iły do n ie g o , n ie d la te g o , a b y p a m ię ć b y ła o s ła b io n a , p a m ię ć b o w ie m m ia ł le p s z ą n iż k ie d y k o lw ie k , p a m ię ć p ra w ie a b s o ­ lu t n ą a lb o zg o ła a b s o lu tn ą , w d o d a tk u p a m ię ć o d d ru g ie g o r o k u ży cia c ią g łą , ale n ie m ia ł w o li, n ie m ia ł o choty, b y w s p o m in a ć , m ia ł w rę c z n ie c h ę ć , o s trą n ie c h ę ć do w s p o m in a n ia c z e g o k o lw ie k , m ę c z y ło go to n ie z m ie r n ie , d r a ż n iło m u k o rę m ó zg o w ą i p o b u d z a ło do n u d n o ś c i. O w szem , c z a s e m s tr z ę p a m i i z rz a d k a w s p o ­ m in a ły m u się p o je d y n c z o p rz y p a d k o w o w id z ia n e rzeczy , p rz e w a ż n ie b z d u r n e , n ie m a ją c e z n im ż a d n e g o z w ią z k u . N a p r z y k ła d , p r z y p o m n ia ł so b ie w y staw ę p e w n e g o sz c z o tk a rz a , w id z ia n ą w A n g lii. S z c z o tk i b y ły - n a p o z ó r p r z y n a jm n ie j - p ie r w s z o rz ę d n e j ja k o ś c i, s o lid n e , d o b rz e w y k o ń c z o n e , k a ż d a m ia ła sw o ją n a ­ zw ę, u w id o c z n io n ą n a so b ie b ia łą c z c io n k ą n a c z a rn y m tle . O tó ż f a b r y k a n t, a m a ­ to r lite r a tu r y , m o ż e w m ło d o ś c i c h y b io n y li te r a t, a m o ż e ty lk o sn o b a lb o d o b ry r e k la m ia r z , a lb o w sz y stk o to r a z e m , p o n a d a w a ł sz c z o tk o m n a z w y z li t e r a t u r y św ia to w e j. T a k w ięc n a w y sta w ie le ż a ła s o lid n a , d u ż a s z e ro k a sz c z o tk a d o f r o te ­ ro w a n ia p o d łó g z n a z w ą p o ś r o d k u : A n n a K a re n in a . O b o k n ie j sz c z o tk a do u b r a ń H a m le t i sz c z o tk a d o w ło só w F a u s t. F a b r y k a n t n a sw o im p o m y ś le n a p e w n o się d o ro b ił, a le p o co A le k s a n d r o w i b y ło z a p y c h a ć so b ie głow ę ta k i m i b z d u r a m i, z a m ia s t m y ś le ć o n ie s z c z ę śliw e j ż o n ie i o sie ro c o n e j có rce.

(12)

E g o is tą je s te m - z a w o ła ł n a g ło s. O b o ję tn y m , z im n y m , s tr a s z n y m e g o is tą . N ie z a u w a ż y ł, że n a ław ce m a s ą s ia d a , k tó r y d o ty c h c z a s zach o w y w a ł się z d u m ie ­ w a ją c o c ic h o .

- W szy scy tu je s te ś m y e g o is ta m i - o b ja ś n ił go ów w id a ć r e z o lu tn y i s ta te c z n y d ż e n te lm e n - p rz e d e w s z y s tk im p rz y b y w a m y t u p r z e r a ż e n i (A le k s a n d e r z a u w a ­ ży ł, że n ik t tu n ie m ó w i „ u m ie r a m y ”) p o d łu g ic h c h o ro b a c h lu b ze s ta ro ś c i, a c h o ­ ro b a i sta ro ś ć są d o s k o n a łą z a p ra w ą do e g o iz m u i z o b o ję tn ie n ia . A le n ie o to n a ­ w et c h o d z i. J e s te ś m y e g o is ta m i, p o n ie w a ż w szy scy ż y je m y ty lk o c ią g le w o c z e k i­ w a n iu w y ro k u n a n a s, ta m .

- G d z ie ta m ? - z a w o ła ł A le k s a n d e r , r a d z te g o słó w k a , a b y się czeg o ś d o w ie ­ d z ie ć o d teg o p rz y p a d k o w e g o s ą s ia d a , k tó r y w y d a ł m u się z to n u e k s p e d a g o g ie m . - T a m , d o k ą d p r z e jd z ie m y p o p rz e b y c iu tu ta j 90 la t. N ie w ie d z ą c n ic , co n a s ta m o c z e k u je , p rz y p u s z c z a ją c , że z ta m te g o ta m , k tó r e b ę d z ie k a ż d e m u p r z y ­ d z ie lo n e w e d łu g jeg o w in i z a s łu g , p r z e jd z ie m y d o in n e g o ta m , ró w n ie ż w e d łu g w in i z a słu g , ro z w ią z u ją c w sp o só b n a tu r a ln y w sz y stk ie n a sz e s to s u n k i z b l i ź n i ­ m i, i o k a ż e się, że je s te ś m y ja k k to ś , k to p o łą c z y w sz y się z ja k im ś n u m e r e m te le ­ f o n ic z n y m n a s ta łe , n ie m o ż e ju ż o c z y w iśc ie łą c z y ć się z in n y m i n u m e r a m i . A w „ ta m ”, o k tó r e , ja k p a n p y ta ł, w ia d o m o p a n u m o ż e z m a te m a ty k i, że is tn ie je p ra w o A r c h im e d e s a , k tó r e o rz e k a , że k a ż d a w ie lk o ś ć , ja k k o lw ie k w ie lk ą b y śm y ją so b ie w y o b ra ż a li, m o ż e b y ć p o w ię k s z o n a o d o d a tk o w ą w ie lk o ś ć - i to je st z a ­ s a d ą tr a n s c e n d e n c ji. O tó ż b y t tr a n s c e n d e n t a ln y p o le g a n a ty m , że n ie m a ż a d n e ­ go o s ta te c z n e g o ta m , że p o k a ż d y m ta m je s t in n e w y ższe „ ta m ” i o no z k o le i w y­ ro k u je o n a s z y m lo sie . C zy ż m o ż n a o czy m ś in n y m m y ś le ć , zw ła sz c z a że n ik t na p e w n o n ie w ie, co k tó r e „ ta m ” lic z y za z a słu g ę , a co za „w in ę ” - b a rd z o b y ć m o ż e , że to , co je d n a in s ta n c ja tr a n s c e n d e n t a ln a u z n a je za z a s łu g ę , p o lic z o n e je st p rz e z n a s tę p n ą w y ższą za z b r o d n ię - k to m o ż e w ie d z ie ć ? D la te g o , u sta liw sz y , że n a sz żyw ot ta m , w ż y c iu , n ie m o ż e ju ż by ć o d ro b io n y , z a le ż y ju ż n ie od n a s , tu p r z y ­ n a jm n ie j ro z s ą d n ie js i z n a s s ta r a ją się ja k n a jm n ie j d z ia ła ć , ja k n a jm n ie j is t­ n ie ć , p rz y s to so w a ć się do p u s te g o c z a su , u p o d o b n ić się do jego p u s tk i. Są o czy­ w iśc ie lic z n i, k tó r z y c h c ą się z a słu ż y ć tzw . d o b ry m u c z y n k ie m . W szy scy p r z y ­ c h o d z im y t u o b a rc z e n i p o ję c ia m i, p r z e s ą d a m i i n a ło g a m i ży cia i o to m iło s ie r n i, a lb o s z c z e g ó ln ie g rz e c z n i, a lb o s z c z e g ó ln ie z a p o b ie g liw i, a le zaw sze n ie dość ro z ­ s ą d n i s ta r a ją się n a w sz e lk i sp o só b o d o b re u c z y n k i. A le ja k ie ż t u m o g ą by ć d o ­ b re u c z y n k i, n ie c h p a n sa m p o w ie. W szy scy są z d ro w i, w szy scy n a ró w n i b e z ś ro d k ó w do ży c ia , ale n ik o m u w ogóle ś r o d k i do ży cia n ie są tu p o tr z e b n e , n ik t o d n ik o g o n ic m ie ć n ie m o ż e , b o to je st z a s trz e ż o n e ty lk o d la w y b ra n y c h .

- T ak. M o ż n a w ięc m ó w ić ty lk o o sfe rz e m o r a ln e j. P o n ie w a ż w szy scy są tu u d r ę c z e n i g łó w n ie n ie w ie d z ą , n ie p e w n o ś c ią k o m p le tn ą - co n ie m a n ic w s p ó ln e ­ go w s e n s ie k a tu s z y m o r a ln y c h z n ie p e w n o ś c ią czy n ie w ie d z ą w z g lę d n ą , c z ę śc io ­ w ą, w ięc ow i n ie r o z s ą d n i - m iło s ie r n i, g rz e c z n i czy s p r y tn i, c h c ą c u lż y ć b li ź n ie ­ m u , z m y ś la ją n ie s tw o rz o n e rzeczy. B lag a je s t w ięc je d y n y m m o ż liw y m t u d o ­ b r y m u c z y n k ie m . A le p r im o , n ie w ia d o m o , co z a w a ż y n a s z a li Z a s łu g i W in (o ile ta k a sz a la w ogóle is tn ie je , a lb o o ile is tn ie ją z a s łu g i i w in y ): czy u lż e n ie b li ź n ie ­

2

4

(13)

2

4

6

m u , czy te ż b la g a , k tó r a sa m a p rz e z się m o ż e b y ć p o c z y ta n a za w in ę , a sz c z e g ó l­ n ie , że w y d a je się k łó c ić z in te n c ją p ra w o d a w c y (ta k n a z w ijm y to , co się n azw ać n ie d a je ) - o ile ta k a in te n c ja is tn ie je , o ile w ogóle is tn ie je ja k a ś in te n c ja - ż e ­ b y ś m y t u p rz e b y w a li w s ta n ie k o m p le tn e j n ie w ie d z y . A p o z a ty m , m ó j d ro g i - d o d a ł c ie p le j ro z m ó w c a A le k s a n d r a - k to w ie, czy sa m d o b ry u c z y n e k n ie byw a p o lic z o n y - o ile w ogóle coś b yw a p o lic z o n e , b o i teg o n a d o b rą sp ra w ę n ie w ie ­ m y n a p e w n o - w ła ś n ie za W in ę , i to za w ie lk ą W in ę - o ile m o ż n a m ó w ić o W i­ n a c h i Z a s łu g a c h - je ż e li n ie p rz e z n a jb liż s z ą , to p rz e z k tó r ą ś z d a ls z y c h in s ta n ­ c ji, k tó r e m o ż e r ó ż n ią się o d sie b ie je d y n ie ty m , że je d n a je s t d a ls z y m c ią g ie m d r u g ie j, sło w em są ró ż n y m i o d c in k a m i (tfu , co za u p r z e s tr z e n n ie n ie c z a su ) są ró ż n y m i p r z e b ie g a m i tr w a n ia , czy m o d e le m C z a s u , o ile c zas w ogóle n ie je st p o ję c ie m b e z p o k ry c ia .

U p ły n ę ło w ie le , b a r d z o w ie le c z a su , ta k w ie le , że k tó re g o ś r a z u (n ie m ó w im y ju ż d n ia , b o p o ję c ie to s tra c iło w s z e lk i k o n k r e t n y se n s d la A le k s a n d r a ) A le k s a n ­ d e r n a g le o d c z u ł o g ro m n ą ra d o ś ć : je s t ju ż o k re s ty c h 90 la t, p ró b a się k o ń c z y i c h o c ia ż n ie w ie d z ia ł, co go p o ty m o c z e k u je , czy n ie b ę d z ie to ja k a ś jeszcze g o rsza rz e c z y w isto ść , czy to n ie b ę d z ie tr w a n ie , c z e k a n ie w z b o g a c o n e o ja k iś now y s tra s z n ie js z y w y m ia r, a le d o s z e d ł d o te g o s ta n u , że m ó w i so b ie: „W szystko b y le n ie to ” . P o ło ży ł się w ięc z n ó w n a ław ce i p o c z ą ł z u tę s k n ie n ie m i n o w ą n a d z ie ją c z e k a ć n a k o n ie c p o b y tu w ty m „ m ie ś c ie ” ( p r z e k o n a ł się, że p o ję c ie m ia s ta jest w z e s ta w ie n iu do te g o ś w ia ta , do te j rz e c z y w is to śc i, p r z e s tr z e n n i e n ie s k o ń c z o ­ n e j, c h o c ia ż m o ż e w is to c ie z a jm u ją c e j o b sz a r a to m u ? ) z a b a w n y m e u fe m iz m e m . A le r a p te m w sta ł i z a c z ą ł c h o d z ić , c z u ją c (a m o ż e ty lk o w m a w ia ją c w sie b ie ) że k r o k i jego są k ie ro w a n e . P o ja k im ś c z a sie s ta n ą ł p r z e d czy m ś, co p rz y p o m in a ło zeg ar. S ta n ą ł n a m a łe j p la tf o r m ie , k tó r a p r z y p o m in a ła w agę z e g a ro w ą i n a ra z u sły sz a ł: „ J e s te ś t u 17 la t, 2 m ie s ią c e , 3 d n i i k o ło 9 g o d z in ” .

N ig d y d o tą d n ie p rz e ż y w a ł ta k ie j ro zp aczy ! A w ięc n ie p rz e k r o c z y ł n a w e t je d n e j p ią te j c z ę śc i te r m in u ? D o w ló k ł się do n a jb liż s z e g o d rz e w a , z d ją ł z sie b ie k ite l, z ro b ił z n ie g o w ę z e ł, z a ło ż y ł n a szy ję, w la z ł n a ła w k ę i z a ło ż y ł n a g ałąź . „U w ag a, n ie c h p a n so b ie z n a jd z ie in n ą g a łą ź . Ta ju ż je st z a ję ta p rz e z e m n i e ” . Z d o łu k to ś p o w ie d z ia ł: „ Jeszcze je d e n !” . K ilk a g ło só w k o b ie c y c h ro z e ś m ia ło się. A le k s a n d e r, zre z y g n o w a n y , w ło ży ł z p o w ro te m k ite l i o d sz e d ł. P rz y p o m n ia ły m u się słow a u rz ę d n ik a .

- C zy n ie m a t u księży ? - z a p y ta ł, n ie w ie d z ą c sa m , d la c z e g o i p o co. J e g o ­ m o ść , k tó r y p o w ie d z ia ł „ Jeszcze je d e n ? ”, rz e k ł:

- N ie m a G re c z y n a a n i Ż y d o w in a , n ie m a k się ż y a n i p a sto ró w , a n i ra b in ó w , a n i la m ó w - w szy scy je s te ś m y tu z ró w n a n i w o b lic z u U n iw e rs a ln e g o M ó z g u E le k ­ tro n o w e g o . A k s ię ż a , k tó r z y t u są - b o je s t ic h t u n ie m a ło - z a c h o w u ją się n a jc i­ szej, n a js k r o m n ie j, n ig d y się n ie u ja w n ia ją , czy d la te g o , że są n a jw ię c e j z a s k o ­ c z e n i, czy d la te g o , że b o ją się w ię k sz e j k ary , czy że b o ją się tu t a j ś c ią g n ą ć na

(14)

s ie b ie m śc iw e p o tę p ie n ie . C zy m o ż e d la te g o , że o n i są n a jb a r d z ie j z a w ie d z e n i. „ C h i lo sa?” .

N a le ż a ło w id a ć do tu te js z e g o d o b re g o to n u w y p o w ia d a ć to z d a n ie p o w ło sk u . A le k s a n d ra ra c z e j cieszyły, b a w iły te re s z tk i z ie m sk ie g o sn o b iz m u . S am się z re s z tą do n ic h g o rliw ie sto so w ał.

N ie d łu g o p o te m s p o tk a ł A le k s a n d e r p rz y p a d k o w o je g o m o śc ia , k tó r y m ó w ił m u o d o b ry m u c z y n k u . B ył to p rz y p a d e k n ie s ły c h a n ie rz a d k i, p ra w ie n ie n o to - w any, a b y k to k o lw ie k z k im k o lw ie k s p o tk a ł się tu w ięcej n iż ra z (co p ra w d a k ie ­ d y ś z d a w a ło się A le k s a n d ro w i, że s p o tk a ł p o n o w n ie sw o ją d a m ę z fio łk a m i p a r- m e ń s k im i i z m iły m k o n t r a l t e m - w y d z ie la ła ju ż co p r a w d a t r u p i , w ła śc iw y w s z y s tk im z a p a c h , i g ło s m ia ła te n sa m co w sz y stk ie tu te js z e k o b ie ty ) - b y ło te ż rz e c z ą n ie z w y k łą , że sp o tk a w s z y się p o ra z d r u g i , p o z n a li się. W to k u ro z m o ­ w y d ż e n te lm e n ów p o w ie d z ia ł:

- W ła ś c iw ie m ó w iąc, są w n a s dw a c z e k a n ia . Je d n o c z e k a n ie n a k o n ie c te r m i­ n u i re z o lu c ję tu te js z e j in s ta n c ji; d ru g ie w ręcz p rz e c iw n e , c z e k a n ie n a k o n ie c c a ­ łego p o rz ą d k u , b ą d ź d ro g ą k a ta s tro f y i p o w sz e c h n e g o u n ic e s tw ie n ia za p o m o c ą ja k ie jś s u p e r b o m b y H ., k tó r ą k to ś s ta m tą d z z ie m i z rz u c i, b ą d ź p rz e z ja k ą ś in n ą w o jsk o w ą re w o lu c y jn ą o d m ia n ę . C zy ew o lu c y jn y rozw ój teg o całe g o p o rz ą d k u , czy ty c h w sz y stk ic h p o rz ą d k ó w . Bo w is to c ie h is to ria czło w ie k a w y g ląd a z p ew n eg o p u n k tu w id z e n ia ta k : ja k g d y b y czło w ie k a u lo k o w a n o w p o r z ą d k u n ie lu d z k im , sp rz e c z n y m z jego w ła śc iw o śc ia m i i d ą ż e n ia m i, czło w ie k w ty m n ie lu d z k im p o ­ r z ą d k u u s iłu je w y p ro w a d z ić lu b w y g o sp o d aro w ać so b ie ja k iś lu d z k i p o rz ą d e k czy p o rz ą d e c z e k i o czyw iście d o z n a je k ra c h u . A le n a d o b rą sp ra w ę n ie n a le ż y o ty m m ó w ić, je s te m m im o d o św ia d c z e ń n ie o s tro ż n y , że to m ó w ię, ale n ie s te ty n a le ż ę do n a tu r n ie p o w śc ią g liw y c h , k tó r e o d c z a su do c z a su m u s z ą się p rz e d k im ś w y g ad ać, c h o ć b y to g ro z iło im n a jg o rs z y m i k o n se k w e n c ja m i. G d y b y ta k ic h is to t n ie b y ło - z czego b y ży li sygofanci? - rz e k ł z sa rk a sty c z n y m u ś m ie c h e m , p a trz ą c d w u z n a c z ­ n ie n a A le k s a n d ra , k tó r e m u z ro b iło się n ie z m ie r n ie p rz y k ro .

- P a n ie - rz e k ł - ja je s te m u cz c iw y c zło w ie k . - Z a r u m i e n ił się i o d s z e d ł, c h o ­ c ia ż b a rd z o p r a g n ą ł s łu c h a ć te g o d ż e n te lm e n a , k tó r y w y d a w a ł m u się alb o b a r ­ dzo m ą d ry , a lb o b a r d z o g łu p i.

K ie d y ś u p r z y to m n ił so b ie , że n ig d y jeszcze n ie n a tk n ą ł się n a p o lic ja n ta . K to ś p o in fo rm o w a ł: n a co p o lic ja n c i. M y r e p r e z e n tu je m y c h y b a n a jw y ż sz e s ta d iu m ro z w o ju sp o łe c z e ń s tw a . S p o łe c z e ń stw o , k tó r e n ie je s t ju ż sp o łe c z e ń s tw e m , ale z b io r e m je d n o s te k b e z w s p ó ln e j w ię z i, b o je d n o s te k p o z b a w io n y c h w s z e lk ic h p o tr z e b . M ó w iąc ś c iśle j, m a ją c y c h je d n ą p o tr z e b ę : d o w ie d z e n ia się czeg o ś o [so­ b ie ] , ale ta p o tr z e b a a b s o lu tn ie n ie m o ż e b y ć z a s p o k o jo n a , p r z y n a jm n ie j w t u t e j ­

2

4

(15)

2

4

8

szy m ż y c iu . K to ś k o m u ś w y rz ą d z i coś złego? W ja k im celu ? A p rz e d e w s z y s tk im w ja k i s p o s ó b . K to ś k o m u ś co ś z a b ie rz e ? C o m o ż n a z a b ra ć ? C o m y p o s i a d a ­ m y? K to ś z r o b i z a m a c h n a d o b ro p u b lic z n e ? C o t u je s t d o b re m p u b lic z n y m ? D rz e w a ? P aw ilo n y ? Ł aw k i? To w sz y stk o , co t u m o ż n a z n a le ź ć . P o d p a lić ? P o r ą ­ bać? Po co? B ez c e lu , b e z m o ty w a c ji? P rz y p u ś ć m y . A le jak? C zym ? P o lic ji t u n ie m a . A le są k ary . N a w e t tu t a j. K a ry ró ż n e g o s to p n ia . A le o ty m sza! O ty m m o ż n a się d o w ie d z ie ć je d y n ie n a w ła sn e j sk ó rz e . M o ż e się i p a n u u d a .

„S w o ją d ro g ą , d o b rz e je st u czy ć się p ó k i cz a s ję z y k ó w ” - p o m y ś la ł A le k s a n ­ der, k tó r y z n a ł fr a n c u s k i, ro sy jsk i, a n g ie ls k i, jid y sz , w ło sk i, h is z p a ń s k i, n ie m ie c k i, i c o k o lw ie k - z a m a to rs tw a - a ra b s k i, sz w e d z k i i d la te g o z ła tw o ś c ią p o ro z u m ia ł się z w ie lo m a lu d ź m i. C o p ra w d a k ilk a ra z y tr a f iło m u się n a tk n ą ć n a C h iń c z y ­ ków , a ra z n a H in d u s a , k tó r y go b a rd z o z a in te re s o w a ł, m ó w io n o b o w ie m , że od k ilk u d z ie s ię c iu la t s ie d z i n a je d n y m m ie js c u , b ę d ą c ta m za ży cia jo g ą, z n o s i to ła tw o i n a w e t z p rz y je m n o ś c ią i z a k lin a się, że m ó g łb y , a n a w e t c h c ia łb y p r z e s ie ­ d z ie ć w te n sp o só b m i li a r d y la t. A le k s a n d e r c h c ia ł się d o w ie d z ie ć o d n ie g o s p o ­ so b ó w s e k r e tu ć w ic z e ń jo g is ty c z n y c h , k ie d y ś n a w e t in te re s o w a ł się tą k w e stią , z a k u p ił s p o ro k s ią ż e k i b ro s z u r, ale z a n ie d b a ł je p rz e c z y ta ć i w y rz u c a ł so b ie to n ie d b a ls tw o . A le o czy w iście n ie m ó g ł się z n im p o ro z u m ie ć , joga b o w ie m z n a ł z a le d w ie d z ie się ć słów a n g ie lsk ic h : sorry, lunch, money, good m orning, hungry, a A le k ­ s a n d e r a n i słow a p o b e n g a ls k u .

„ Ile a rc y d z ie ł m o g ło b y t u p o w sta ć !” - u b o le w a ł A le k s a n d e r, k tó r y k ie d y ś b y ł w ła ś c ic ie le m m a łe g o e k s k lu z y w n e g o w y d a w n ic tw a i k tó r y u w a ż a ł, że do p o w s ta ­ n ia a rc y d z ie ł li t e r a t u r y p o tr z e b n e są d w ie rzeczy : d y s ta n s o d ży cia i w ie le w o ln e ­ go c z a s u - o b ie rzeczy , k tó r e t u b y ły w o g ro m n y m n a d m ia r z e . B ra k o w a ło ty lk o d w ó ch m a ły c h b z d u rn y c h rzeczy: p a p ie r u i m a s z y n y do p is a n ia . B rak o w ało z re s z tą je d n e g o jeszcze d ro b ia z g u : d o p ły w u fo s fo ru . D la te g o m ó z g m ę c z y ł się ta k sz y b ­ k o i d la te g o w sz y stk ie m e d y ta c je i ro z m o w y A le k s a n d r a - z re s z tą w s z y s tk ic h - tr w a ły ta k k ró tk o i szy b k o się uryw ały.

W ty m m ie jsc u w rę k o p isie , a za n im ta k ż e w m a s z y n o p is ie u ry w a się ciąg n a rra c y jn y . T e k st p rz y b ie ra k s z ta łt lu ź n y c h n o ta te k , p o m y słó w z a p is a n y c h

w sk ró to w ej fo rm ie . N a tej p o d sta w ie m o ż n a d o m y śla ć się je d y n ie o g ó ln e g o z a m y s łu tej części o p o w ia d a n ia . Z a p is te n m a n a s tę p u ją c y k sz ta łt:

P r z e s łu c h a n ie : U rz ę d n ik N r 2, film , d y k ta fo n , w y rz u ty s u m ie n ia : p a m ię ć - św ia d o m o śc i m o jej je s t k lę sk ą . K a z ir o d c z y o jciec. T r u c ic ie lk a -fa rm a c e u tk a (o m ę ż u ). O d d a ła m u się, b y le m ó c się p rz e d k im ś w y g a d ać b e z k a rn ie . N ie d la te g o o p o w ia d a , że m u się o d d a ła , ale d la te g o się o d d a ła , ż eb y o p o w ie d z ie ć . K o m iz m m ę ż c z y z n . K lo a k a , p o d g lą d a n a . Sek rety . W y rz u ty s u m ie n ia . C h o c ia ż m ó zg e le k t. w sz y stk o m a

z a r e je s tro w a n e , ale m o że to ja k o ś u szło u w a g i . te ra z ją o b c ią ż y łe m . I te ra z p o k a ż ą jej m o je z e z n a n ie po ś le d z tw ie - co o n a o m n ie p o m y ś li. N ie c h cę i n ie d o tk n ą ł g u z ik a .

Bo i po co b y ro b ili śled z tw o i k a rto te k a . A m o że ro b ią o t ta k p ro fo rm a , ab y z a ją ć się c zy m ś, ab y u c zło w iec z y ć, u r a c jo n a ln ić , u s p ra w ie d liw ić p u s tk ę is tn ie n ia . M o że z b ie r a ją tu m a te ria ły , n o tu ją z e z n a n i a . te c z k i. W ie lk ą k a rto te k ę , a p o te m n i k t n ig d y do n ic h n ie

Cytaty

Powiązane dokumenty

Voor één zandsoort, die in beide modellen met gelijk poriën- gehalte is beproefd, zou onder de aanname dat het "speci- fieke debiet" op vaste, zeer kleine afstand van de

[r]

On the contrary, it is “right there,” readily available, in his recently (re-)published Religions, 57 which for many a reader may well be the first encounter

При цьому зазначається, що територія ПМР не є усталеною, до її складу на підставі проведених місцевих референдумів

voyage —, l’image de Tahiti est très étroitement liée à l’idée de l’homme naturel ou du bon sauvage surtout lancée par Jean ‑Jacques Rousseau dans la première partie de

Wspomniał też ksiądz profesor o jeszcze jednej możliwości definio- wania regionalizmu, jako ruchu poli- tycznego� Zacytował w tym miejscu Donalda Tuska z okresu jego pracy

A metal film with a subwavelength slit illuminated by a TM plane wave launches a surface plasmon from the center of the slit which is in antiphase with the incident field,

The Holy Coif of Cahors, the Shroud of Turin or other relics show us the extent of the injuries Jesus suffered as a result of having the crown of thorns put on His head.. They