• Nie Znaleziono Wyników

przeciwnie, była niezwykle pra­ cowitą czytelniczką zarówno tekstów klasycznych, jak i wszelkich „nowinek” filozoficznych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "przeciwnie, była niezwykle pra­ cowitą czytelniczką zarówno tekstów klasycznych, jak i wszelkich „nowinek” filozoficznych"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Przegląd Filozoficzny — Nowa Seria R. 19: 2010, Nr 1 (73), ISSN 1230-1493

Jacek Migasiński

Wspomnienie

Witając z wielką radością inicjatywę „Przeglądu Filozoficznego upamiętnienia postaci Barbary Skargi, chcialbym odpowiedzieć na przesłane mipytania łącznie, w formie krótkiego, zwartego tekstu.

Profesor Barbara Skarga miała rzeczywiście do filozofii stosunek niezwykle osobisty, oparty na doświadczeniu życiowym iwyznawanych wartościach, a nie na teoretycznej, suchej analizie zdań składających się na tekst filozoficzny. Z tych względów niezwykle wysoko ceniła żywą wymianę poglądów, odbywającą się w osobistym kontakcie dyskutantów i prowadzącą do ścierania się różnych inter­

pretacji, a ostatecznie do wydobywania na światłonajwłaściwszego sensu oma­

wianego problemu - potwierdzeniem tej mojej opiniijest ponad trzydziestolet­

nie trwanie prowadzonego przez Nią seminarium. Nie znaczy to jednak, by profesorSkarga lekceważyła „filozofiępisaną” - przeciwnie, była niezwykle pra­ cowitą czytelniczką zarówno tekstów klasycznych, jak i wszelkich „nowinek”

filozoficznych. Bez tej poważnej bazy erudycyjnej wszelka dyskusja filozoficzna przeradzać by się musiała- tak rekonstruuję Jej stanowisko - w żumalistyczną gadaninę. A co do faktycznego stanu rzeczy w tej kwestii waktualnym polskim życiu intelektualnym, Jej opinia była - zdaje się -dwoista:z jednej strony pesy­

mistycznie oceniała ogólny poziom filozoficznych dyskusji (bo albo przypomi­ nały ową gadaninę, albo było ich po prostu brak), z drugiej strony niezwykle radośnie witała zapał i talenty studentów najmłodszego pokolenia, garnących się w ostatnich kilku latach do Jej zajęć seminaryjnych.

Jeślichodzi o orientację filozoficznąnajbliższą Barbarze Skardze, to muszę stwierdzić, że nie była nią ani epistemologia, ani nawet etyka, rozumiane jako odrębnedyscypliny (działy) filozoficzne. Epistemologia z jej sposobem stawiania problemów mogła być cennym narzędziem pomocniczym, o ile prowadziła do lepszegosformułowaniapytańdla człowieka idlakultury podstawowych -a więc pytań o sens życia io ogólne tendencje dostrzegalne w historycznych postaciach

(2)

26 Jacek Migasiński

kultury. Dlatego może profesor Skarga najbardziej ceniła epistemologię fran- kofońską - ale wcale nie pozytywistyczną- rozwijaną przez Poincarego, Duhe- ma,Meyersona, Bachelarda,Koyrego, Canguilhema czy Foucaulta - bo ta właś­ nie otwierała szersze pole problemowe niż bardziej rozpowszechniona epistemologia tradycji anglosaskiej. Również etyka w jej „szkolnym” czyakade­ mickimwydaniu interesowała Barbarę Skargę właściwie jakodyscyplina pomoc­

nicza. Dla Niej liczyłysięprzedewszystkimwartości demonstrowane przezludzi w życiu publicznym i osobistym, asposobyichteoretycznegouzasadnianiamogły wykazywać historycznązmienność.Choć rzeczywiście za fundamenteuropejskiej kultury Barbara Skarga uznawała te uzasadnienia, których dopracowali się już Grecy. Stądtak wielką wagę przykładała do wartości„obywatelskich”, związanych jużzgreckąpofe, jak szczerość, prostolinijność, wiernośćwłasnym przekonaniom i obietnicom, odpowiedzialność, tolerancja i wybaczenie; mierziły zawsze obłuda, małostkowość, zawiśći wywyższanie się.Jeśli ten rodzaj postawymożna nazwać etyką, to była to etykaw działaniu, a nie etyka teoretyczna. Właściwą orientacją filozoficzną Barbary Skargi była natomiast metafizyka, rozumiana - itym razem-nie jako odrębna, klasyczna dyscyplinafilozoficzna, ale jakosamo sedno filozofii poszukującej odpowiedzi nawspomnianejuż wyżej podstawowe pytania. I nie było w tej Jej orientacji nic archaicznego czy anachronicznego - przeciwnie, Barbara Skarga dostrzegała problemy metafizyczne w najbardziej nawet ekscesywnych formach myśleniapostmodernistycznego. W tej swojej posta­

wie była bardzo „nowoczesna” - choć nie wiem, czy chciałaby być patronką Internetu,aczkolwiek komputerem posługiwałasię zbiegłością wprawiającą mnie w podziw.

Nie znaczy to oczywiście, że profesor Skarga poddawała się zmieniającym się modom intelektualnym. Była zawsze wierna najgłębszym filozoficznym zain­

teresowaniom, choć przypadkowehistoryczne (wynikające, jak wiemy, z Jej dra­ matycznejbiografii) okoliczności sprawiły, żew Jej twórczości można wyróżnić kilka chronologicznie układających się kręgów problemowych. Zgrubsza je tu wyliczając, wymieniłbym problematykę historycznofilozoficzną, problematykę metafilozoficzną, problematykę metafizyczną i refleksję moralno-obywatelską.

W tym sensie Jej poglądy, wyrażane w ramach tych kręgów problemowych, zmieniały się. Ale zmieniał się tylko zestaw analizowanych zagadnień, a nie stosunek do nich stawiającego je Autora.

Pozwalając sobie na koniec na chwilę empatii, usprawiedliwioną kilkudzie­

sięcioletnią bliskąznajomością (odważam się, odwołując się do słów samej pro­ fesor Skargi, powiedziećnawet: przyjaźnią), wyobrażam sobie,że Barbara Skar­ gachciałaby być zapamiętana jako Przyjaciel Prawdy i Przyjaciółka Ludzi.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wydaje się bowiem, że jakkolwiek rozwijająca się od początku lat osiemdziesią- tych minionego stulecia etyka cnót przyczyniła się walnie do odrodze- nia refleksji

Nadto zaś przeciwstawił ję Platon wiedzy zmysłowej nie tylko jako wiedzę ogólnę i pewnę /gdy tamta Jest Jednostkow i złudnę/ - lecz także przez to, że źródła jej szukał

nok później ukazał się zbiór esejów „O filozofię bać się nie musimy", a w tym roku „Kwintet metafizyczny” (patrz str. Jest inicjatorką i redaktorką naukową

W celu okre lenia temperatury denaturacji cieplnej barwników oczyszczone hemolizaty (oksyhemoglobina) i filtraty (methemoglobina) rozcie czano wod redestylowan

przeważające nad innymi cechami osobowościowymi. Ma to znacze- nie nie tylko diagnostyczne, ale również terapeutyczne.. Typologie osobowości jednostek uzależnionych od

Jak można siię zorientować z przy taczanych przykładów, zakres czasowy występowania chorągwi nagrobnych dla Rzeczypospolitej zamyka się w przedziale XV—XVII w.,

Wśród nich zdecydowana większość była zgodna (56.6%) lub reprezentowana przez pojedyncze sekwencje (42.7%). Osiągnięty wysoki poziom zgodności w obrębie uzyskanych

Celem tego opracowania jest określenie częstości pojawienia się niezwykle zimnych i ciepłych miesięcy, pór roku i lat w Krakowie w latach 1792-2015 oraz wielkości