Rola : pismo tygodniowe, społeczno-literackie / pod red. Jana Jeleńskiego R. 8, Nr 51 (8/20 grudnia 1890) - Biblioteka UMCS
Pełen tekst
Powiązane dokumenty
dzą w nich wielkie niebezpieczeństwo, a zdanie to podzielać się zdaje i „Journal de St.-Petersbourg“ który twierdzi, że na podobne próby porywać się mogą tylko
wy? Przeciw żydom — nie pozwala jak wiadomo talmud, — ale zato przeciw „gojom“ — i owszem! .. Albo: kogo wtedy obdarzaliby „dobroczynnym kredytem“ nasi wielcy, mniejsi
wie pewne kółko pań i gospodyń domu, które pod wpływem podnoszącej coraz wyżej głowę „hydry antysemityzmu“, postanowiło w duchu tejże „hydry“ nie wzbogacać żydów,
Nietylko z jednej strony przyznajesz się że nie znasz kobiet i nic się na nich nie rozumiesz, gdyż żyłeś tylko w towarzystwie mężczyzn, co już samo z siebie jest co
To też z góry już poniekąd rzec można, że skoro żydkowie wzięli w swoje ręce reprezentacyę nowej kompanii, nie wyjdzie to ani publiczności, ani Towarzystwu na zdrowie a
nie nie przypadłe „radzie" do smaku, zarządzono przecież znowu głosowanie, i zdawałoby się że teraz już przynajmniej, gdy władza ministeryalna pozostawia wyraźnie
Już kołysać musi dziecko za nią, Strzedz je, żeby nie rosło ślepe, lub koszlawe, Kucharki ma doglądać, lub sam warzyć strawę, Magnifice szykować, majstrować kostiumy,
no, chyba już nigdy nie nastąpi. Tak zwykli się ratować tylko bankruci, którzy o jutrze nie myślą. Trudno także przypuścić, żeby Sejm chciał dalej cisnąć śrubę