Morawski, Zbigniew
"Filozofia polska wieków średnich",
Ryszard Palacz, Warszawa 1980 :
[recenzja]
Przegląd Historyczny 71/3, 637
1980
Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,
gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych
i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie
w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,
powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego
i kulturalnego.
Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki
wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach
dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.
Z A P I S K I 637
Książka zaopatrzona jest w indeksy osobowy i geograficzny oraz zawiera m apkę posiadłości klasztoru.
K. S.
Ryszard P a l a c z , Filozofia polska w ieków średnich, seria „Ome ga”, Wiedza Powszechna, W arszawa 1980, s. 255.
Książka tra k tu je o stanie filozofii polskiej XV w. na Uniwersytecie K rakow skim. O tw iera ją treściw y zarys początków U niw ersytetu i organizacji nauczania. Dalej następuje przegląd orientacji doktrynalnych, oraz problem atyki metodo logicznej, logiki, etyki i psychologii, stanowisk kręgów uniw ersyteckich wobec pro blemów społeczno-politycznych Kościoła i państwa, dziejów filozofii przyrody i sy tu a c ji nauk ścisłych.
Od reaktyw ow ania U niw ersytetu na początku XV w. filozofia krakow ska po zostaje pod przemożnym wpływem nom inalizm u Ockhama i B uridana; upraw ia się więc konstruktyw ną krytykę myśli scholastycznej, zwłaszcza od chwili upadku konkurencyjnego U niw ersytetu Praskiego. Zainteresow ania filozofii nom inalistycz- nej doprowadziły do rozwoju metodologii nauk i logiki z pew nym uszczerbkiem w metafizyce. Główne cechy postawy intelektualnej środowiska krakowskiego — krytyka arystotelesowskiego dziedzictwa, uznanie roli doświadczenia i obserwacji, roli rozum u ludzkiego w procesie poznania — wydały owoc w postaci dorobku M ikołaja K opernika.
Na tle innych uniw ersytetów średniowiecznej Europy Akademia K rakow ska w yróżnia się dorobkiem w sferze ścisłej i przyrodniczej, pozostaje jednak w tyle pod względem recepcji humanizmu. W środowisku krakow skim rozw ija się on poza Uniwersytetem . Hum anizm pozostaje w opozycji do uczelni, na k tórą w d ru giej połowie XV w. w kracza scholastyka. I teologia bierze górę nad filozofią.
Z. M.
A nna B o c z k o w s k a , T riu m f Luny i Wenus. Pasja Hieronima
Boscha, W ydawnictwo Literackie, K raków 1980, s. 192.
Mimo iż w m alarstw ie H ieronim a Boscha widzi się zazwyczaj projekcję cho rej w yobraźni i ponurych obsesji, możliwa i sensowna okazuje się próba in ter pretacji tego wielkiego m alarza w języku jego epoki. A. B o c z k o w s k a prze prowadza ją w oparciu o symbolikę piętnastowiecznego mistycyzmu devotionis
modernae, używ aną w kręgu szkoły Bractw a Wspólnego Życia w ’s H ertogen
bosch, rodzinnym mieście artysty, a znaną przede wszystkim z kom paracji, za w artych w dziełach Jan a Ruysbroecka. Symbolika litera tu ry mistycznej jest spo krew niona z sym boliką alchemiczną i astrologiczną — w om awianych przez
autorkę dziełach Boscha — w „Godach w K anie G alilejskiej” i na try p ty k u
„Ogród rozkoszy ziemskich” reprezentują ją ciągle powracające m otywy kraba,
fontanny, Słońca i Księżyca, herm afrodyty, hom unkulusów, zam kniętych w szkla
nych kolbach itp. przekonyw ująco w yjaśniane przez A. Boczkowską w oparciu o bogaty m ateriał ilustracyjny — ikonograficzny i literacki. Niekiedy pojaw iają się też symbole magiczne (motyw jaja, czy kam ienia z otworem), naw iązujące do archetypowych przejaw ów magii płodności.
Przy okazji w arto zauważyć, że autorka zbyt am bitnie wyznaczyła granice
kulturow e, w których chce umiejscowić Boscha. Poszukiwanie źródeł układów