• Nie Znaleziono Wyników

"Ife", Frank Willet, Warszawa 1984 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Ife", Frank Willet, Warszawa 1984 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Duriasz, Justyna

"Ife", Frank Willet, Warszawa 1984 :

[recenzja]

Przegląd Historyczny 78/4, 816-817

1987

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.

(2)

8 1 6 Z A P IS K I

od zwykłych wiosek była dużo większa koncentracja ludności, pojaw ienie się bar­ dziej rozbudowanych instytucji politycznych.

Z drugim etapem związany jest dalszy rozwój instytucji politycznych. Pojawia się w ładca oraz rada złożona z naczelników rodów zamieszkujących dane teryto­ rium. W tym okresie pow staje szereg urzędów, które są obsadzane przez poszcze­ gólne rody. Przeważająca część ludności zajm uje się nadal rolnictwem , ale tworzą się grupy utrzym ujące się wyłącznie z rzemiosła. Tworzy się rządząca grupa nie zajm ująca się pracą fizyczną. Autorka określa ten etap jako m iasto-państwo.

Następnie pojaw ia się państwo złożone ze stolicy oraz podporządkowanych m iast-państw , które zobowiązane były do corocznej daniny (daru), a w razie wojny do przysyłania kontyngentu wojska. Władcy w podporządkowanych mia- stach-państw ach byli m ianow ani przez władcę całego państw a. Państwo takie było jednolite etnicznie. Ostatnim etapem rozwoju państw miało być „im perium ”, w skład którego wchodzi kilka grup etnicznych.

A utorka niestety nie uniknęła kilku drobnych błędów przy opisywaniu państw a dahomejskiego. Mylnie twierdzi, że następcą pierwszego władcy Dahomeju Dogba- grighenou był Ouegbadja; w rzeczywistości Ouegbadja był trzecim z kolei władcą', drugim zaś był Dako. Bulfinch Lamb znalazł się w niewoli ui Agaja (piąty "u# ad ca Dahomeiju), a nie u Tegbesou, który był synem A gaja’i. Offra i Jakin v/brew twierdzeniu autorki były dwoma różnymi portam i, początkowo podporząd­ kowanymi Alładzie, a następnie Dahomejowi, a nie tą samą miejscowością. Po­ mimo tych drobnych błędów praca jest publikacją wartościow ą; autorka oparła się na ogromnej literaturze, om aw iając wiele książek trudno dostępnych w Polsce.

R. P.

Frank W i 11 e t, Ife, Seria K ultury Starożytne i Cywilizacje Poza­

europejskie, W ydawnictwa Artystyczne i Filmowe, W arszawa 1984,

s. 286, ilustr.

F. W i l l e t jest autorem wielu książek dotyczących sztuki Afryki Zachodniej. Prezentowana praca pow stała dwadzieścia lat temu w wyniku badań archeologicz­ nych i studiów nad historią sztuki m iasta-państw a Ife, religijnej i wcześniej po­ litycznej stolicy Jorubów. Autor wykorzystał również ustalenia innych badaczy. Szczególnie często przywoływane są nazw iska W. F a g g a i L. F r o b e n i u s a jako odkrywcy sztuki tego regionu.

Autor nie poprzestaje na omówieniu zagadnień związanych wyłącznie z k u l­ turą Ife, lecz także pokrótce przedstaw ia dzieje kultury Nok, która rozwinęła się ponad dwa tysiące la t temu w widłach Nigru i Benue, a z której terakoto­ wymi rzeźbami wiąże on sztukę okresu klasycznego (XIV w.) interesującego go miasta. Książka prezentuje również inne, wcześniej rozw inięte n a om awianym ob­ szarze style, a także twórczość pow stałą w kręgu czy pod wpływem Ife, ze szcze­ gólnym uwzględnieniem .Beninu, gdzie z zapożyczonych wzorów narodziła się n a j­ wspanialsza chyba rzeźba wybrzeży Zatoki Gwinejskiej (rzeźba, która zadziwiła Europejczyków przełomu XIX і XX wieku).

Głównym przedmiotem rozważań F. Wiltóta są brązy i rzeźby terakotowe; opisuje on techniki stosowane przy ich wykonywaniu, przedstaw ia datację róż­ nych ich grup. Zdecydowana większość przedmiotów ma charakter sakralny (są to głównie przedstawienia ludzi i zwierząt). Ukazując rolę, jaką mogły odgrywać opisywane dzieła, próbuje autor wiązać ich ewolucję stylistyczną г historią

(3)

spo-z a p i s k i 817

leczną ludów-twórców. Praca kończy się dwoma krótkim i rozdziałami na tem at współczesnej rzeźby Jorubów i elementów ciągłości w rzeźbie zachodnioafrykań- skiej.

Wniosek końcowy pracy, do którego autor zdaje się być bardzo przywiązany, i do którego prawie za wszelką cenę stara się przekonać czytelnika, brzmi: „Po­ mimo sporadycznego — i do pewnego stopnia nieudokum entowanego w pełni — rozmieszczenia w czasie artystycznych stylów przedstawionych w tej książce, nie można się oprzeć wrażeniu, że ciągłość tradycji artystycznych w Afryce Zachod­ niej istnieje od ponad dwóch tysiącleci. Datowanie kultury Nok ustalono metodą C-14, która potwierdziła dane geologiczne. Dalszym jej ogniwem była kultura lie, a nastała, jak się wydaje, po przerwie trw ającej cztery stulecia (odnosi się jed­ nak wrażenie, że przerw a ta trw ała całe tysiąclecie). Sztuka Beninu najw yraźniej wtyfwodzi się z kultury klasycznego lie, natom iast pewną ciągłość można także dostrzec między poklasyczną rzeźbą Ile a współczesną rzeźbą Joru'bów”.

Książka zawiera ponad 150 fotografii i rysunków, na których zestawiono ele­ menty rzeźlb powstałych w różnych miejscach i w różnym czasie, by pokazać odmienność i podobieństwa stylistyczne. Ponadto na końcu zamieszczona jest bo­ gata bibliografia (ponad 200 pozycji).

J. D.

Jam es A. W e i s h e i p 1 OP, Tomasz г Akwin u. Zycie, myśl i dzie­ ło, tłum. Czesław W e s o ł o w s k i , „W drodze”, W ydawnictwo Pol­ skiej Prowincji Dominikanów, Poznań 1985, s. 519.

Pierw odruk angielski tej książiki ukazał się w 1974 r. stanowiąc w kład w obchody 700 rocznicy śmierci Akwinaty. Autor, ojciec J. A. W e i s h e i p 1 (zm. w 1984 r.), kierow ał K atedrą Historii Nauki Średniowiecznej w Pontifical Institute of Medieval Studies w Toronto. Jego książka mieści się w tradycyjnym nurcie h i­ storiografii zakonnej, podejm ującej dokonania wielkich poprzedników. Zrodziła się z potrzeby nowego spojrzenia na postać wielkiego poszukiwacza praw dy, wobec w y­ dobytych ostatnio wielu interesujących m ateriałów . Autor stara się podołać zadaniu

zebrania ich i oceny kompletu źródeł.

Trzy elem enty zawarte w podtytule książki: „2ycie, myśl i dzieło”, łączą się w jedną całość. Autor kreśli p o rtre t Akwinaty na tle jego epoki. Ukazuje uw a­ runkow ania kształtowania się doktryny św. Tomasza, jej zależność od czasów, w których się rodziła. Obserwujemy więc etapy rozwoju myśli św. Tomasza, co jest tym ciekawsze, że jakkolwiek do swych fundam entalnych przekonań doszedł on bardzo wcześnie i nigdy ich nie zmienil, to jednak w raz z intelektualnym , du­ chowym rozwojem odrzucał niektóre uprzednio przyjęte poglądy lub je dosko­ nalił.

Trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem autora, że: „Jedyna droga prow a­ dząca do właściwego zrozumienia złożonej nauki Tomasza z Akwinu polega na praw idłowej ocenie jej historycznej i spekulatyw nej perspektyw y”. Mamy więc do czynienia z połączeniem metody historycznej z filozoficzną dociekliwością.

Książka podzielona jest na siedem rozidziałów, odpowiadających chronologicz­ nie działalności Akwinaty. Całość uzupełniają: „Chronologia życia św. Tomasza z A kw inu” oraz „Krótki katalog dzieł autentycznych”. Bardzo cenną pomocą jest bibliografia, uzupełniona bibliografią polską, indeksy osdbowy i rzeczowy.

Cytaty

Powiązane dokumenty

podlegające opodatkowaniu na zasadach określonych w art. zm.) pomniejszone o koszty uzyskania przychodu, należny podatek dochodowy od osób fizycznych, składki na ubezpieczenia

- Człowiek w swoim postępowaniu ma prawo kierować się rozsądkiem. Po upewnieniu się, że wszyscy wypełnili kartki, nauczycielka prosi uczniów o przyklejenie karteczek

Jak się okazuje, transport kole- jowy może być również interesującym kanałem przemytu, jednakże wiele w tym przypadku zależy od skuteczności orga- nów kontrolnych w

Zginęły negatywy Lublina, którego nie ma i którego już się nie zobaczy Wielokrotnie się przemieszczałem po Polsce ze swoją walizką czy jakimś plecakiem i parę razy mieszkałem

Tak że poza zrobieniem kokonów z drutu kolczastego i światła, które odzwierciedlają określone narodowości, znajdują się tam także kokony poświęcone

Pojęcie aktualnej wiedzy medycznej pojawia się wielokrotnie w treści regulacji odnoszących się do udzielania świadczeń zdrowot- nych finansowanych ze środków publicznych..

Lp. kopia dowodu wypłaty wynagrodzenia oraz dokonywanych potrąceń wystawiona przez Biuro Administracyjno-Gospodarcze 5. kopia zajęcia wynagrodzenia za pracę oraz wierzytelności

o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. zm.) pomniejszone o koszty uzyskania przychodu, należny podatek dochodowy od osób fizycznych, składki na ubezpieczenia