• Nie Znaleziono Wyników

Zakres dopuszczalności porozumień w procesie karnym

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Zakres dopuszczalności porozumień w procesie karnym"

Copied!
23
0
0

Pełen tekst

(1)

Edward Struczyk

Zakres dopuszczalności porozumień

w procesie karnym

Zeszyty Prawnicze 5/1, 233-254

(2)

Zeszyty Prawnicze UKSW 5.1 (2005)

E

d w a r d

S

t r u c z y k

Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego

z a k r e s d o p u s z c z a l n o ś c i p o r o z u m i e ń

W PROCESIE

k a r n y m

P ro c e s k a rn y o d sw eg o z a r a n ia c h a ra k te ry z u je się w y ją tk o w o sil­ n y m u trw a la n ie m się inkw izycyjności. S k u tk ie m te g o je s t je g o o b e c ­ n y k s z ta łt. T ak u k ie r u n k o w a n a e w o lu c ja d o p ro w a d z iła d o sp etry fi- k o w a n ia się n iezw y k le sfo rm a liz o w a n e g o u k ła d u . N ie d o p u s z c z a o n w z a sa d z ie sw o b o d y u c z e s tn ic tw a je g o a k to ro m , n ie m n ie j is tn ie je s z e re g w y ją tk ó w o d te j reg u ły . O d p o c z ą tk u d o k o ń c a p ro c e s s te ­ ro w n y je s t p rz e z o rg a n y p o s ia d a ją c e in s tr u m e n ty , k tó r e p o z w a la ją im n a s a m o d z ie ln e sta n o w ie n ie c o d o p rz e b ie g u p ro c e s u . K a ż d a p r ó b a o d e b r a n ia im ic h p rz y w ilejó w lu b z a w ła s z c z e n ia p ro c e s u s k a ­ z a n a je s t n a n ie p o w o d z e n ie , b o w ie m a n i stro n y , a n i tym b a rd z ie j in n i u c z e stn ic y p ro c e s u (p o m o c n ic y , p rz e d s ta w ic ie le p ro c e so w i, św iad k o w ie itd .) n ie m o g ą w łaściw ie n a ń w p ły w ać b e z zg o d y r z ą ­ d z ą c e g o p o s tę p o w a n ie m o rg a n u . S z c zeg ó ln y m i d o b itn y m te g o p rz e ja w e m je s t stricte śled cz y c h a r a k te r p o s tę p o w a n ia p rz y g o to ­ w aw czeg o . N a ty m e ta p ie p o s tę p o w a n ia p r o k u r a to r (lu b in n y o rg a n p o s tę p o w a n ia p rz y g o to w a w c z e g o ) d e c y d u je o is tn ie n iu o ra z p r z e ­ b ie g u p ro c e s u . Z g o d n ie z p rz e p is e m § 1 a rt. 299 k .p .k . s tro n a m i p o ­ s tę p o w a n ia p rz y g o to w a w c z e g o są p o d e jrz a n y i p o k rz y w d z o n y . W y­ n ik a to z fa k tu , iż to o n i są g łó w n y m i z a in te re s o w a n y m i re z u lta te m p rz e p ro w a d z o n e g o śle d z tw a lu b d o c h o d z e n ia . T ra k to w a n ie ty ch p o d m io tó w ja k s tr o n je s t je d n a k ilu z o ry c z n e . R e a liz o w a n ie ic h in ­ te re s ó w fa k ty c z n ie n ie leży w ic h rę k a c h . N ie w ie lk ie k o n c e s je p rz y ­

(3)

z n a n e p rz e p is a m i p ra w a ty m p o d m io to m n ie p o d n o s z ą ic h d o p o ­ z io m u , z k tó re g o w s p o s ó b d o s ta te c z n ie sk u te c z n y m o g ły b y w y m ó c n a o r g a n a c h ś c ig a n ia re a liz a c ję sw o ich u p ra w n ie ń . W p o s tę p o w a ­ n iu ju ry sd y k cy jn y m p rz e p is y p rz e w id u ją ro z w ią z a n ia k o rz y stn ie jsz e d la s tro n . N ie m n ie j w d alszy m c ią g u tr u d n o je s t ta k ż e w p o s tę p o ­ w a n iu są d o w y m z g o d z ić się z te z ą , ja k o b y to s tro n y m ia ły p ie rw s z o ­ rz ę d n y w pływ n a k s z ta łt p ro c e s u . N a tym e ta p ie p o s tę p o w a n ia to s ą d p rz e jm u je ro lę d o m in u s litis. W ta k ic h w a r u n k a c h n iezw y k le tr u d n o je s t m ó w ić o p o r o z u m ie ­ n iu . N a le ż y so b ie n a w s tę p ie z a d a ć p y ta n ie o d e fin ic ję p o r o z u m ie ­ n ia ja k o ta k ie g o . S ię g a ją c d o s ło w n ik a ję z y k a p o ls k ie g o , o d n a jd u je ­ m y d w ie m o ż liw o śc i1. N a p ie rw sz y m m ie jsc u rz e c z o w n ik te n o z n a ­ cz ać b ę d z ie je d n o m y ś ln o ś ć p o g lą d ó w , w z a je m n e z ro z u m ie n ie , n a d ru g im zaś u m o w ę . J e ż e li c h o d z i o p ie rw sz e z n a c z e n ie , n ie m o ż n a m ó w ić o je d n o m y ś ln o ś c i czy w z a je m n y m z ro z u m ie n iu o só b , k tó re z m u s z o n e są d o z a w a rc ia k o n s e n s u s u p o p rz e z czę śc io w e u s tę p o w a ­ n ie ze sw o ich sta n o w isk . B a rd z ie j a d e k w a tn e b ę d z ie w ię c tr a k to w a ­ n ie p o r o z u m ie n ia ja k o u m ow y. N ie m n ie j je d n a k ta k ie u ję c ie ró w ­ n ie ż b u d z i s z e re g w ą tp liw o śc i. u t o ż s a m ia ją c p o r o z u m ie n ie z u m o ­ w ą, n a le ż y p rzy jąć, że ab y p o r o z u m ie n ie b y ło w o g ó le m o żliw e, je g o s tro n a m i m u s z ą by ć r ó w n o rz ę d n e p o d m io ty . P o n a d to sa m c h a r a k ­ t e r p o r o z u m ie n ia p o w o d u je , iż je g o w y n ik p o w in ie n by ć w iążący. J a k w ię c m o ż n a o d p o w ie d z ia ln ie m ó w ić o z a w ie ra n iu p o ro z u m ie ń w w yżej o k re ś lo n y c h w a r u n k a c h . P o ro z u m ie n ie , k tó r e p r ó b u ją w y­ p ra c o w a ć s tro n y p o s tę p o w a n ia o d n ie s ie s k u te k je d y n ie w ów czas, gdy d o w s p ó ln e g o s ta n o w is k a p rzy ch y li się o r g a n p ro c e so w y ( „ p o ­ ro z u m ie n ie h o r y z o n ta ln e ”). S tą d n ie je s t to p o r o z u m ie n ie , a z a le d ­ w ie w s p ó ln e sta n o w isk o , p r z e d s ta w ia n e p o d m io to w i w ła d n e m u p o d ją ć w ią ż ą c ą d ecy zję. W p rz y p a d k u w ię c p o r o z u m ie n ia stro n , m o ż n a m ó w ić je d y n ie o n e g o c ja c ja c h i sw ego ro d z a ju u z g o d n ie ­ n ia c h n ie m a ją c y c h je sz c z e z o b o w ią z u ją c e g o c h a r a k te ru . Z k o le i p o ro z u m ie n ie z a w ie ra n e p o m ię d z y s tr o n ą a o rg a n e m ( „ p o r o z u m ie ­ n ie w e r ty k a ln e ” ) b ę d z ie ra c zej p e ty c ją te g o p ie rw sz e g o , k tó r a z o ­

(4)

sta n ie r o z p a tr z o n a p rz y c h y ln ie lu b n ie . N ie m n ie j je d n a k ró w n ie ż p rz y p o r o z u m ie n ia c h h o ry z o n ta ln y c h o rg a n y p ro c e s o w e , a w tym są d , w c ią g a n e b ę d ą w p r o c e s n e g o c ja c ji. J e s t to s p o w o d o w a n e p o ­ tr z e b ą z a g w a ra n to w a n ia a k c e p ta c ji d la w s p ó ln e g o w n io s k u s tro n , je sz c z e p r z e d w y d a n ie m p rz e z o r g a n o s ta te c z n e g o ro z strz y g n ię c ia w d a n e j k w e stii2. S tro n y p o r o z u m ie n ia n ie m o g ą b o w ie m z a k ła d a ć , że ic h w sp ó ln y u k ła d b ę d z ie b e z w a ru n k o w o z a a k c e p to w a n y p rz e z o r g a n p ro ceso w y . 1. Ce l e p o r o z u m ie ńw p r o c e s ie k a r n y m W p ro c e s ie k a rn y m p o ja w ia ją się p e w n e w y ją tk o w e sy tu acje, w k tó ry c h p rz e p isy p ro c e s o w e z e z w a la ją n a p e w n e u e la s ty c z n ie n ie tw a rd y c h re g u ł. N ie w y n ik a ją o n e je d n a k ze s k ło n n o śc i u s ta w o d a w ­ cy i c a łe g o a p a r a tu w y m ia ru sp ra w ie d liw o śc i d o z rz e k a n ia się sw e ­ g o im p e riu m n a rz e c z p o d m io tó w d o c h o d z ą c y c h sw o ich p ra w i in ­ te re s ó w w p ro c e s ie k a rn y m (n ie z a le ż n ie o d z a jm o w a n e j p rz e z n ie p o zy cji). W sz y stk ie e le m e n ty r o d z ą c e o d s tę p s tw a o d ścisłych z a s a d p r o c e s u k a rn e g o , s łu ż ą je d y n ie u s p r a w n ie n iu re a liz a c ji ce ló w p o ­ s tę p o w a n ia w y m ie n io n y c h w a rt. 2 § 1 k .p .k . D la te g o n a w s tę p ie n a ­ leży p o d k re ś lić , iż d o p u s z c z a ln o ś ć p o r o z u m ie ń w p ro c e s ie k a rn y m w g łó w n ej m ie rz e z a le ż e ć b ę d z ie o d te g o , czy p o s łu ż e n ie się te g o ty ­ p u in s tr u m e n te m p o k ry w a ć się b ę d z ie z re a liz a c ją ce ló w p ro c e s u , czy te ż n ie . N a d ru g im m ie jsc u w ery fik a c ji p o d d a n a z o s ta n ie k w e ­ stia , czy d o p u s z c z e n ie p o r o z u m ie n ia z a n a d to n ie in g e ru je w f u n d a ­ m e n ta ln e z a sa d y p ro c e so w e . P u n k t trz e c i § 1 a rt. 2 k .p .k . s ta tu u je le g a ln ą p o d s ta w ę d o d o ­ p u s z c z e n ia p o k rz y w d z o n e g o , ja k o o so b y b ro n ią c e j sw o ich in t e r e ­ sów w p ro c e s ie . P o w o d u je to , że d a n o m u ró w n ie ż m o ż liw o ść e g z e ­ k w o w a n ia sw o ich p ra w n a d r o d z e p o r o z u m ie n ia ze s p ra w c ą czy n u (m e d ia c ja , p o ro z u m ie w a n ie się, u g o d a , p o je d n a n ie ) . D o p u s z c z e n ie ta k ic h sy tu a c ji je s t k o n s e k w e n c ją r a c jo n a ln e g o z a ło ż e n ia , że p rz y ­

2 A. M arek, Porozumienia w anglo-amerykańskim procesie karnym i w niektó­ rych państwach Europy zachodniej, «PiP» 47.8 (1992), s. 60.

(5)

n a jm n ie j m o ż n a b ę d z ie u zy sk a ć z a d o ś ć u c z y n ie n ie (n ie k o n ie c z n ie p o je d n a n ie ) , d la p o k rz y w d z o n e g o o p a r te n a w z a je m n y c h k o n c e ­ sjach. T rz e b a w ty m m ie jsc u p o d k re ś lić , że w y m ie n io n e k o n s tru k c je k o n s e n s u a ln e w p ro c e s ie k a rn y m sp rz y ja ją ro zw o jo w i id e i k o m p e n ­ sacji. W s p o m a g a ją o n e o d s tą p ić o d p rz y ję te g o k s z ta łtu s z e ro k o r o ­ z u m ia n e g o p ra w a k a rn e g o , w k tó ry m d o m in u ją c ą ro lę s p e łn ia fu n k c ja p e n a ln a , n a rz e c z k o m p e n s a c ji d la o fia r p rz e s tę p s tw 3. P o ­ w o ln e o d c h o d z e n ie o d z a w ła sz c z e n ia p rz e z p a ń s tw o p ro c e s u k a r ­ n e g o je s t w ię c ró w n ie ż u d z ia łe m p o ro z u m ie ń k a rn o p ro c e s o w y c h .

P o n a d to m o g ą z o s ta ć o s ią g n ię te in n e c e le p o s tę p o w a n ia . I ta k n iezw y k le d o n io s łe je s t z a d a n ie p e w n y c h re g u la c ji, n o sz ą c y c h z n a ­ m io n a p o r o z u m ie ń o d n o ś n ie d o m o żliw o ści p ro w a d z e n ia p ro c e s u w o g ó le . D la u m o ż liw ie n ia w ła śc iw e g o p ro w a d z e n ia p r o c e s u k o ­ n ie c z n e je s t z a d b a n ie o o b e c n o ś ć o s k a rż o n e g o (n ie k ie d y ró w n ie ż p o d e jr z a n e g o ) p rz y w ie lu c z y n n o śc ia c h p ro c e so w y c h . N ie je d n o ­ k r o tn ie b ę d z ie to n iezw y k le tr u d n e , d la te g o p o m o c n e w u z y sk a n iu o s o b is te g o s ta w ie n n ic tw a m o ż e b yć z a g w a ra n to w a n ie d o m n ie m a ­ n e m u sp raw cy w z g lę d n e g o b e z p ie c z e ń s tw a . W d ro d z e p rz y z n a n ia m u g w a ra n c ji n ie ty k a ln o ś c i m o ż liw e je s t p ra w id ło w e p ro w a d z e n ie p o s tę p o w a n ia (list ż e lazn y , p o rę c z e n ie m a ją tk o w e ). N a le ż y z a z n a ­ czyć, że ta k ie w s p ó ln e u z g o d n ie n ie w a ru n k ó w ró w n ie ż w y m ag a sw o isty ch n e g o c ja c ji o s k a r ż o n e g o z o r g a n a m i p a ń stw a . P o z a u m o ż ­ liw ie n ie m s k u te c z n e g o p o c ią g n ię c ia d o o d p o w ie d z ia ln o ś c i spraw cy cz y n u (a rt. 2 § 1 p k t 1. k .p .k .) m o ż liw e je s t p rz y s p ie s z e n ie c a łe g o p ro c e s u ( a rt. 2 § 1 p k t 4 k .p .k .).

W re sz c ie o c z e k u je się, ab y in sty tu c je o c e c h a c h p o r o z u m ie ń w sp o m a g a ły , a n ie k ie d y w rę c z „ ro z b u d z a ły ” u sp ra w c ó w „czynny ż a l” . To p o c z u c ie w in y p o łą c z o n e z d ą ż e n ie m d o n a p r a w ie n ia w y­ rz ą d z o n y c h k rzyw d, c h o ć n ie k ie d y w y ra c h o w a n e , je s t n iezw y k le c e n n y m e f e k te m p ro m e s y ła g o d n ie js z e g o p o tr a k to w a n ia spraw cy, u d z ie la n e j p rz e z p rz e p is y z a ró w n o p ra w a m a te ria ln e g o , ja k i o r g a ­ ny p ro c e s o w e . In s ty tu c je o ty m c h a r a k te rz e o p is a n e z a ró w n o w K o-3 J. Gawin, Postępowanie mediacyjne, [w:] Nowa kodyfikacja prawa karnego, VIII, Wroclaw 2001, s. 156.

(6)

d e k s ie k a rn y m (a rt. 60 - w ty m tzw . „m a ły św ia d e k k o r o n n y ”), ja k i K o d e k s ie k a rn y m sk a rb o w y m (a rt. 16 o r a z k o n s tr u k c ja d o b ro w o l­ n e g o p o d d a n ia się o d p o w ie d z ia ln o ś c i - a rt. 17 o ra z a rt. 142-149). S to s o w a n ie ty c h p rz e p is ó w w p ro c e s ie m a n ie k ie d y z a s a d n ic z e z n a ­ c z e n ie d la u ja w n ie n ia is to tn y c h o k o lic z n o śc i p rz e s tę p s tw a , a n ie ­ je d n o k r o tn ie d la je g o w ykrycia. W ty m m ie jsc u n a le ż y w sk a z a ć n a dw ie n iezw y k le w a ż n e k o n s tru k c je p r o c e d u r a ln e : „ w n io se k o s k a ­ z a n ie b e z ro z p ra w y ” ( a rt. 335 k .p .k .) o r a z „ p o d d a n ie się k a r z e ” (a rt. 387 k .p .k .). P o d o b n ie ja k p rz y „czy n n y m ż a lu ” sp ra w c a w y k a ­ zyw ał b ę d z ie d a le k o id ą c ą w o lę w s p ó łp ra c y z o rg a n a m i p ro c e s o w y ­ m i, k tó r e f u n k c jo n u ją ja k o s a m o d z ie ln e in s tr u m e n ty p ro c e s o w e , a l­ b o w ie m u s ta w o d a w c a p rz e w id u je d la n ic h a u to n o m ic z n e p r z e s ła n ­ k i d o p u s z c z a ln o ś c i ic h s to so w a n ia . W sz y stk ie te k o n s tru k c je d a ją s p o s o b n o ś ć w y d a tn e g o s k ró c e n ia c a łe g o p o s tę p o w a n ia , c o n ie p o ­ z o s ta je b e z z n a c z e n ia d la o rg a n ó w p ro c e so w y c h .

Jeszcze dalej idącym i u stę p stw a m i n a rzecz spraw cy c h a ra k te ry z u je się, w yw odzący się z sy stem u a n g lo sask ieg o , „św iad ek k o ro n n y ”. I n ­ sty tu cja ta m a n a ce lu głó w n ie w alk ę ze szczególnie g ro źn y m i zjaw i­ sk am i k ry m in aln y m i, a m ian o w ic ie zo rg an izo w an y m i g ru p a m i p rz e ­ stępczym i. K o n c e sją n a rzecz spraw cy w sp o m a g a ją c e g o o rg a n y ściga­ n ia m o ż e być tu ta j n a w e t całk o w ite u n ik n ię c ie o d p o w ied zialn o ści. D la w y m iaru spraw iedliw ości z ło ż o n e p rz e z ta k ie g o „ sk ru sz o n e g o ”4 p rz e s tę p c ę z e z n a n ia m o g ą być kluczow ym n a rz ę d z ie m d la ro zb icia s tru k tu r p rz e stę p c zy c h z p e rsp e k ty w ą z a p o b ie ż e n ia dalszej d z ia ła ln o ­ ści p rz e stę p c ze j likw idow anych g ru p . W tym m iejscu n a leży z a d a ć py­ ta n ie o ro zstrzy g n ięcie ro d zą cy ch się w ątpliw ości m o ra ln o -e ty c zn y c h zw iązanych ze sto so w an iem instytucji „św iad k a k o r o n n e g o ”. O czyw i­ ste je st, iż z n a c z en ie p ra k ty c z n e te g o n a rz ę d z ia w alki z p rz e s tę p c z o ­ ścią z o rg a n iz o w a n ą je s t n ie o c e n io n e . z d ru g iej je d n a k stro n y ta k d a ­ le k o idący p rz e ja w o p o rtu n iz m u m o ż e b u d z ić i b u d z i n ie p o k ó j w sp o ­ łeczeń stw ie o czek u jący m , że ż a d e n p rz e s tę p c a n ie u n ik n ie kary.

4 Por. szerzej m.in.: A.R. Światłowski, Porozumienia w procesie karnym niektó­ rych państw europejskich, «Przegląd Sądowy» 1998 nr 1, s. 56; B. Kurzępa, Świa­ dek koronny w polskim procesie karnym, «Prokuratura i Prawo» 1999 nr 9, s. 26.

(7)

K o n s e k w e n c ją p o d n ie s ie n ia p r o b le m u p o r o z u m ie ń je s t w s k a z a ­ n ie , iż w s z e lk ie „ p o r o z u m ie n ia w e r ty k a ln e ” w y w o łu ją p o tr z e b ę re z y g n a c ji o r g a n ó w ś c ig a n ia i s ą d ó w z c z ę śc i ic h im p e r iu m . Te z o czy w isty ch w z g lę d ó w c z y n ią to n ie c h ę tn ie . N ie w ą tp liw ie je d n a k m a m y o b e c n ie d o c z y n ie n ia z r o z p o w s z e c h n ia n ie m się f u n k c jo n o ­ w a n ia te g o ty p u zjaw isk . P o m im o , iż o k r e ś le n ie „ p o r o z u m ie n ia ” n ie j e s t w p e łn i t r a f n e n a o k r e ś le n ie w sz y stk ic h w s k a z a n y c h k o n ­ s tru k c ji, to je d n a k p o s ia d a ją o n e w s p ó ln y m ia n o w n ik , k tó ry w y­ m u s z a r o b o c z e o k r e ś la n ie ic h w te n s p o s ó b . P o s z e r z a ją c a się g r u ­ p a z ja w isk te g o ty p u w p r o c e s ie k a rn y m o r a z ro z s z e r z a n ie ic h z a ­ s to s o w a n ia (c h o c ia ż b y z m ia n y w a r t. 335, 387 k .p .k . p o n o w e liz a ­ cji z 10 s ty c z n ia 20 0 3 r.) w p ły w a ją n a z m ia n y w c a ły m p r o c e s ie k a rn y m . N ie z w y k le s k o m p lik o w a n y m z a d a n ie m je s t u s ta le n ie z c a łą p e w n o ś c ią - c o j e s t p rz y c z y n ą , a c o s k u tk ie m p o w s ta ją c y c h z m ia n ? P o ja w ie n ie się p o r o z u m ie ń k a r n o p r o c e s o w y c h j e s t n ie ­ w ą tp liw ie p rz e ja w e m z a ry s o w u ją c e g o się c o r a z w y ra ź n ie j o d c h o ­ d z e n ia p r o c e s u o d sw ej p ie r w o tn e j fu n k c ji. P r z e p la ta się t o je d n a k z f a k te m n ie w ą tp liw e g o w p ły w a n ia n o w y c h k o n s e n s u a ln y c h r o z ­ w ią z a ń n a t e p rz e m ia n y . W k lasy czn y m u ję c iu p o s tę p o w a n ie k a r n e m a służyć k o n k re ty z a ­ cji n o r m p r a w a k a rn e g o m a te r ia ln e g o 5. S to p n io w o p o ja w ia się p r z e k o n a n ie , iż p r o c e s k a rn y m a służyć p r z e d e w szy stk im lik w id acji sw o iste g o k o n flik tu w y n ik łe g o z z a is tn ie n ia czy n u z a b ro n io n e g o 6. P o ja w ia ją się p o n a d to głosy, iż n ie m o ż liw e je s t d o c h o w a n ie w ie r ­ n o śc i z a s a d z ie p ra w d y m a te r ia ln e j, gdyż n ie m o żliw e je s t c a łk o w ite d o ta r c ie d o p ra w d y p rz y p o m o c y ś ro d k ó w p ro c e so w y c h , z a te m w sz e lk ie u s ta le n ia m a ją c h a r a k te r z a le d w ie p ro b a b ilis ty c z n y 7. W te n sp o s ó b u p a d a a r g u m e n t p rz e c iw k o k o n s e n s u a liz m o w i, j a k o ­

5 M. Cieślak, Polska procedura karna, Warszawa 1984, s. 13.

6 A.R. Światłowski, W stronę koncepcji porozumień karno-procesowych, «PiP» 54.9 (1997), s. 71.

(8)

b y te n n ie p o z w a la ł n a z a c h o w a n ie z a sa d y p ra w d y m a te ria ln e j. D o ­ p u s z c z e n ie ro z w ią z a ń k o n s e n s u a ln y c h n ie d o p ro w a d z i w ię c d o z n i­ w e c z e n ia te g o c e lu p o s tę p o w a n ia , p o n ie w a ż te n d e fa c to p o z o s ta je je d y n ie w sfe rz e id ei. W s k a z u je się w ię c, że w a r to z a c e n ę re z y g n a ­ cji z b e z k o m p ro m is o w e g o d ą ż e n ia d o p o z n a n ia p ra w d y z a d b a ć o in n e d o b r a , m o g ą c e w y n ik n ą ć z o d p o w ie d n ie g o z a s to s o w a n ia is t­ n ie ją c y c h n a r z ę d z i8. P o n a d to p o stk la sy c z n e s p o jrz e n ie p r o p o n u je u ję c ie , w k tó ry m p ro c e s n ie sz u k a łb y ju ż le g ity m a c ji w p ra w ie m a t e ­ ria ln y m , le c z w sam y m so b ie . P ro c e s m ia łb y o k a z a ć się s a m o d z ie l­ n y m s p o s o b e m ro z w ią z y w a n ia k o n flik tó w , a n a w e t sz erzej - o s ią g a ­ n ia z a ło ż o n y c h ce ló w sp o łe c z n y c h (cyt. za: A .R . S w iatło w sk i, N. L u h m a n n , L e g itim a tio n d u rch Verfahren, N e u w ie d a m R h e in -B e rlin 19 6 9 )9. F a k t ro z p o w s z e c h n ia n ia się p o r o z u m ie ń k a r n o p ro c e so w y c h o ró ż n y c h c h a r a k te r a c h w sk a z u je n a to , iż te o r ia p o s tk la s y c z n a o d ­ n a jd u je sw oje m ie jsc e w u sta w o d a w stw ie i p ra k ty c e . Z a g a d n ie n ie p rz y z n a n ia p ro c e s o w i k a r n e m u m o ż liw o śc i ro z s trz y g a n ia sp ra w k a rn y c h p rz y p o m o c y m e to d k o n s e n s u a ln y c h - z p o c z y n ie n ie m u s tę p s tw w b e z w z g lę d n y m s to s o w a n iu p rz e p is ó w m a te ria ln y c h - n ie je s t je d y n y m p r o b le m e m w d z ie d z in ie p o r o z u m ie ń . W ie le in sty ­ tu c ji z e le m e n te m p o r o z u m ie n ia d a je o rg a n o m m o ż liw o ść z re z y ­ g n o w a n ia ze ś c ig a n ia d a n e g o p r z e s tę p s tw a , czy te ż u k a r a n ia je g o spraw cy. I n n e n a to m ia s t w z n a c z n y m s to p n iu ła g o d z ą p r o c e d u ry n a s ta w io n e w y ra ź n ie p rz e c iw k o p o d e jr z a n e m u lu b o s k a rż o n e m u . S ta n o w i to is to tn y w y ło m w z a s a d z ie le g a liz m u . D z ie je się ta k w p rz y p a d k u im m u n iz a c ji „ św ia d k a k o r o n n e g o ” czy o d s tą p ie n ia o d w z m o ż o n e g o c z u w a n ia n a d p ra w id ło w y m p rz e b ie g ie m p ro c e s u , p rz y z e z w o le n iu n a o d p o w ia d a n ie z w o ln e j sto p y (p o r ę c z e n ia lu b list że la z n y ). W s k a z u je się w d o k try n ie , że o d z a sa d y le g a liz m u m o ż n a o d s tą p ić w p rz y p a d k u g d y p r o c e s je s t s p o łe c z n ie o p ła c a ln y , tz n . g d y c e l p o s tę p o w a n ia z o s ta n ie o sią g n ię ty w in n y sp o só b , k ie d y śc ig a n ie je s t n ie c e lo w e o ra z gdy p rz e m a w ia z a ty m w a ż n y in te r e s

8 S. W altoś, Proces karny, cit., s. 219-220. 9 A. R. Swiatłowski, op. cit., s. 72.

(9)

sp o łe c z n y 10. T ego ty p u sy tu a c je n a z y w a n e są „ o p o r tu n iz m e m fa k ­ ty c z n y m ” i p rz e c iw s ta w ia n e s ą „ o p o rtu n iz m o w i f o r m a ln e m u ”11. P o ­ n a d to k o n s e n s u a ln a fo r m a ro z s trz y g a n ia sp ra w w p isu je się w z a s a ­ d ę k o n tr a d y k to ry jn o s c i. O ile je d n a k p o d s ta w o w ą fu n k c ją tej z a s a ­ dy je s t d o p r o w a d z e n ie p o p r z e z sy n te z ę tw ie rd z e ń o s k a r ż e n ia (te z a ) i o b ro n y (a n ty te z a ) d o w y d a n ia o r z e c z e n ia (sy n te z y )12, to w p rz y ­ p a d k u k o n s e n s u p o z w a la o n a s tr o n o m n a u z y sk a n ie w s p ó ln e g o s ta ­ n o w isk a. O b y d w ie s tro n y d ą ż ą d o p r z e f o rs o w a n ia sw o ich ra c ji o ra z o b ro n y sw o ich in te re s ó w , d la te g o te ż b ę d ą s ta ra ły się ja k n ajw ięcej sk o rz y sta ć n a o s ta te c z n y m w y n ik u p ro c e s u . W te n s p o s ó b p o w sta je n o w a ja k o ś ć p ro c e s u k a r n e g o p o p r z e z z a n ie c h a n ie „w alki z b r o jn e j” n a rz e c z p e r tr a k ta c ji. N ie je s t to m o ż liw e w e w sz y stk ic h s p ra w a c h , a ty lk o w ty ch , k tó r e o b e jm u ją p rz e s tę p s tw a m n ie jsz e j w agi. W y ją t­ k ie m o d te g o je s t n ie w ą tp liw ie in s ty tu c ja „ św ia d k a k o r o n n e g o ” (U s ta w a z d n ia 25 c z e rw c a 1997 r. o św ia d k u k o ro n n y m D z .U . N r 114, p o z. 738 z p ó ź n . zm .) o r a z o d 1 lip c a 2003 r. ro z s z e rz o n y d o w szy stk ich w y stę p k ó w z a k re s z a s to s o w a n ia a rt. 387 k .p .k . K o le jn y m p r o b le m e m , u ja w n ia ją c y m się p rz y n ie k tó r y c h p o r o ­ z u m ie n ia c h j e s t p rz y z n a n ie się d o w iny. W w ię k s z o ś c i w y p a d k ó w n ie j e s t o n o w y m a g a n e . J e d n a k p rz y „ św ia d k u k o r o n n y m ” o ra z p o d d a n iu się k a r z e lu b o d p o w ie d z ia ln o ś c i ( a r t. 335 i 387 k .p .k . o r a z 142 i n. k .k .s.) je s t o n o c o n a jm n ie j d o r o z u m ia n e , c h o c ia ż f o r m a ln ie w y m a g a n e ty lk o p rz y p ie rw sz e j ze w s k a z a n y c h in s ty tu ­ cji. P o z o s ta łe w s k a z u ją n a k o n ie c z n o ś ć is tn ie n ia ta k ie g o p r z y z n a ­ n ia się, c h o c ia ż n ie w y ra ż o n e g o b e z p o ś r e d n io . T r u d n o j e s t b o ­ w ie m d o p u ś c ić m yśl, ta k ze s tr o n y d o m n ie m a n e g o sp raw cy , ja k i o r g a n ó w śc ig a n ia , że n a p o n ie s ie n ie o d p o w ie d z ia ln o ś c i g o d z i się o s o b a n ie w in n a 13.

10 F. Prusak, Postępowanie karne. Wprowadzenie. Zasady procesu karnego, War­ szawa 2001, s. 183-184.

11 S. W altoś, Proces karny, cit., s. 294-295. 12 F. Prusak, Postępowanie karne, cit., s. 198.

13 B. Z ając, Przyznanie się oskarżonego do winy w procesie karnym, Kraków 1995, s. 120-121.

(10)

3. Ge n e z a p o r o z u m ie ńw p o l s k im p r o c e s ie k a r n y m

N a g ru n c ie p o lsk ie g o p ra w a k a rn e g o o d d a w n a fu n k c jo n u ją insty­ tu c je o z n a m io n a c h p o ro z u m ie n ia . W sz ak że d o p ie ro w o s ta tn ic h la ­ ta c h zjaw iska te g o ty p u zaczęły się cieszyć w iększym z a in te re s o w a ­ n ie m d o k try n y 14. O b e c n ie zaś m o ż n a m ów ić o b a rd z o sz e ro kim zw ró ­ c e n iu się w k ie ru n k u tej p ro b le m a ty k i15. W y n ik a to z u jaw n iający ch się w k ra ja c h e u ro p e jsk ic h te n d e n c ji d o c z e rp a n ia ro zw ią zań k o n se n su a l- n y ch z o b sz a ru c o m m o n law 16. P o n a d to w iąże się to z p o ja w ie n ie m się w ra z z n o w ą k o d y fik acją k a r n ą reg u lacji o p a rty c h n a p o ro z u m ie n iu 17. U k a z a ło się w iele a rty k u łó w tra k tu ją c y c h o tej p ro b le m a ty c e . P o n a d ­ to istn ieje ró w n ież szereg p u b lik acji, d o tyczących p o szczeg ó ln y ch in ­ stytucji zaw ierający ch e le m e n ty p o ro z u m ie n ia 18. W ciąż je d n a k b ra k u -14 M.in.: S. W altoś, Porozumienia w polskim procesie karnym ‘de lege lata’ i ‘de lege ferenda’ (próba oceny dopuszczalności), «PiP» 47.7 (1992), s. 36-48; A.J. Szwarc, Porozumiewanie się i uzgadnianie rozstrzygnięć przez uczestników postępo­ wania karnego, «PiP» 47.10 (1992), s. 105 i n.; Tenże (red.), Porozumiewanie się i uzgadnianie rozstrzygnięć przez uczestników postępowania karnego, Warszawa-Po- znań 1993; A.R. Światłowski, W stronę koncepcji porozumień kamoprocesowych, «PiP» 52.9 (1997), s. 71-79; Tenże, Koncepcja porozumień kamoprocesowych, «PiP» 53.1 (1998), s. 50-58.

15 M.in.: R.A. Stefański, Wniosek prokuratora o skazanie oskarżonego bez roz­ prawy, «Prokuratura i Prawo» 1998 nr 2, s. 46-57; R. Koper, Postępowanie media­ cyjne a skazanie oskarżonego bez rozprawy, «Prokuratura i Prawo» 1999 nr 11-12, s. 57-71; K Kurowska, Konsensualne sposoby zakończenia postępowania karnego a sytuacja procesowa pokrzywdzonego, «Prokuratura i Prawo» 2002 nr 4, s. 12-29; Steinborn Formalne porozumienia karnoprocesowe w świetle konstytucyjnej zasady równości. «Prokuratura i Prawo» 2004 nr 2, s. 22-51.

16 A. R. Światłowski, Porozumienia w procesie karnym, cit., s. 48-64; S. W altoś, Porozumienia w europejskim procesie karnym - próba syntetycznego spojrzenia, «Prokuratura i Prawo» 2000 nr 1, s. 7 i n.

17 K. Lewczuk, Targ o winę i karę? Porozumienie w polskim procesie karnym, «PiP» 57.1 (2002), s. 25- 31; S. W altoś, Nowe instytucje w k.p.k. z 1997roku, «PiP» 52.8 (1997), s. 25-40; D. Wysocki, Instytucja porozumiewania się w postępowaniu karnym, «PiP» 55.10 (2000), s. 89-99.

18 M.in. E. Bieńkowska, Mediacja czyli ugodowe rozwiązanie konfliktu karnego, «Jury­ sta» 97 nr 3-4, s. 4-7; Tejże, Mediacja i porozumiewanie się oskarżonego z pokrzywdzonym w nowej kodyfikacji karnej, «Jurysta» 1998 nr 1, s. 3-7; A. Bulsiewicz, Orzekanie o prze­

(11)

je szerszej m o n o g ra fii z aw ierającej p e łn e i a k tu a ln e o p ra c o w a n ie z a ­ g a d n ie n ia p o ro z u m ie ń k a rn o p ro c e so w y ch o b e jm u ją c e w szystkie typy p o ro z u m ie ń . P o z a d w ie m a szerszym i pozycjam i, o d n o szący m i się do p o rę c z e n ia 19 o ra z sk a z a n ia b e z ro zp raw y 20 n ie is tn ie ją n a w e t p e łn e o p ra c o w a n ia p o z o sta ły c h instytucji o c h a ra k te rz e p o ro z u m ie n ia 20a. N iew ątpliw y w pływ n a rozw ój instytucji p o ro z u m ie n ia w p o s tę p o w a ­ n iu p u b licz n o sk arg o w y m m a fu n k c jo n o w a n ie p o d o b n y c h ro zw iązań w p o stę p o w a n iu z o sk a rż e n ia p ry w atn e g o . D o g ru p y te g o ty p u insty­ tu cji w p o stę p o w a n iu p ry w atn o sk arg o w y m n a le ż e ć b ę d ą p o je d n a n ie (art. 489-493 k .p .k .) o ra z u g o d a (art. 494 k.p.k.). P rzep isy d o p u szczają ró w n ież in n e , n ie z a re z erw o w a n e w yłącznie d la te g o try b u p o s tę p o ­ w a n ia (u p ro sz c z o n e g o a rt. 485 k.p.k. i n .), p o ro z u m ie n ia . P o stę p o w a ­ n ie p u b lic z n o sk a rg o w e d o k o ń c a la t o siem d zie siąty c h o p ie ra ło się te ­ go ty p u te n d e n c jo m . P o z a k ilk o m a stary m i k o n stru k c ja m i, z a w ie ra ją ­ cym i e le m e n t k o n se n su a liz m u , p ro c e s przy ro z strzy g an iu sp raw k a r­ nych k o rzy stał z p e łn i im p e riu m p a ń stw a. S ta re in sty tu cje p o s trz e g a ­ n e były głów nie ja k o śro d k i z ap o b ieg aw cze (p o rę c z e n ia , list żelazny) lu b śro d k i k a rn e (d o b ro w o ln e p o d d a n ie się k a rz e - p ó źn iej o d p o w ie ­ d zialności). D o p ie r o p o p rz e m ia n a c h u stro jo w y c h z 1989 ro k u d o ­ p u sz c z o n o n o w in k i z o b szaró w obcych system ów praw nych.

padku poręczania majątkowego zastosowanego jako środek zapobiegawczy, «Palestra» 43.4 (1989), s. 58-72; T. Grzegorczyk, Instytucja dobrowolnego poddania się karze w procesie karnym skarbowym ‘de lege lata’ i ‘de lege ferenda’, «Acta UŁ Folia Juridica» 1997 nr 65, s. 59-69; Tenże, Zapewnienie świadkowi, biegłemu lub oskarżanemu nietykal­ ności osobistej w procesie karnym, «Prokuratura i Prawo» 1996 nr 9, s. 27-32; R. Koper. Postępowanie mediacyjne a skazanie oskarżonego bez rozprawy, «Prokuratura i Prawo» 1999 nr 11-12, s. 57-71; T. Tomaszewski, Świadek koronny w świetle rozwiązań amery­ kańskich, «PiP» 50.10-11 (1995), s. 106 in.; S. W altoś, Świadek koronny - obniżenie od­ powiedzialności karnej, «PiP» 48.2 (1993), s. 13 i n.; D. Wysocki, Instytucja porozumie­

wania się w postępowaniu karnym, «PiP» 55.10 (2000), s. 89-99.

19 A. Bulsiewicz, Poręczenia majątkowe w polskim procesie karnym, Toruń 1991. 20 M. Zbrojewska, Dobrowolne poddanie się karze w kodeksie postępowania kar­ nego, Białystok 2002.

20a Niniejszy artykuł został złożony do druku przed opublikowaniem monografii, S. Steinborna, Porozumienia w polskim procesie karnym, Zakamycze 2005, ss. 468, która również traktuje o wszystkich instytucjach o charakterze porozumienia.

(12)

P ie rw s z ą is t o t n ą in ic ja ty w ą , w y n ik a ją c ą z p o tr z e b y w n ik liw ej a n a liz y n o w e j p r o b le m a ty k i, b y ła k o n f e r e n c ja z 29 i 30 c z e rw c a 1992 r o k u 21 p o d ty tu łe m : „ P o r o z u m ie w a n ie się i u z g a d n ia n ie r o z ­ s trz y g n ię ć p r z e z u c z e s tn ik ó w p o s tę p o w a n ia k a r n e g o ” . D o s z ło ta m d o p ie rw sz e j k o n f r o n ta c ji p o g lą d ó w 22. P ra w n ic y b io r ą c y u d z ia ł w k o n f e r e n c ji, w s p a rłs z y się n a p r o je k c ie n o w e g o k o d e k s u p o s t ę ­ p o w a n ia k a r n e g o z 1991 r o k u , w y su n ę li s z e re g z a s tr z e ż e ń . W y n i­ k a ły o n e g łó w n ie z b r a k u p o k r y c ia n o w y c h p rz e p is ó w w u ja w n ia ­ ją c y c h się p o o tw a rc iu g ra n ic n o w y c h z a g r o ż e n ia c h 23. N a jsiln ie j a k c e n to w a n o p o tr z e b ę b liż s z e g o p r z y jr z e n ia się a n g lo s a s k ie j i n ­ sty tu c ji „ p le a b a r g a in in g ” . W ię k s z o ś ć u c z e s tn ik ó w k o n f e r e n c ji z g a d z a ła się c o d o p o tr z e b y w p ro w a d z e n ia p o d o b n e g o r o z w ią z a ­ n ia w P o lsc e . M o ty w o w a li o n i sw o je s ta n o w is k o f a k te m f u n k c jo ­ n o w a n ia ju ż te g o ty p u in s tr u m e n tó w n a g ru n c ie p r a w a e u r o p e j ­ sk ic h p a ń s tw k o n ty n e n ta ln y c h , ta k ic h ja k W ło c h y i H is z p a n ia . P o ­ n a d t o A .J . S z w a rc w sk a z y w a ł n a r o z p a tr y w a n ie w p r o w a d z e n ia p o ­ d o b n y c h ro z w ią z a ń w R e p u b lic e F e d e r a ln e j N ie m ie c . P rz e d e w sz y stk im je d n a k w p ły w n a p o z y ty w n y s to s u n e k d o „ p le a b a r g a ­ in in g ” m ia ła s k u te c z n o ś ć w s k a z a n e j in s ty tu c ji w p a ń s tw a c h C o m - m o n w e a lth u , g d z ie o b o w ią z u je o d w ie k ó w sy ste m , w k tó r y m w ię k ­ szo ść w y ro k ó w z a p a d a w w y n ik u p r z y z n a n ia się o s k a r ż o n e g o d o w iny. J. S z w a rc p o d a ł n a p rz y k ła d , że w S ta n a c h Z je d n o c z o n y c h ok . 9 0 % s p ra w je s t ro z s trz y g a n y c h w ty m try b ie ; w A n g lii w s ą ­ d a c h p o k o ju ( M a g is tr a te s C o u r ts ) ok. 9 0 % , z a ś w s ą d a c h k r ó le w ­ sk ic h (C ro w n C o u r ts ) o k . 7 0 % ; w K a n a d z ie ró w n ie ż ok. 7 0 % 24. R o z p r z e s tr z e n ia n ie się k o n s e n s u a ln y c h ro z w ią z a ń n a p ła sz c z y ź n ie p r a w a k a r n e g o z a w d z ię c z a m y ró w n ie ż ru c h o w i A lte r n a tiv e D

i-21 A.J. Szw arc (red.), Porozumiewanie się i uzgadnianie rozstrzygnięć, cit. 22 A.R. Światłowski, Koncepcja porozumień kamoprocesowych, cit., s. 50. 23 S. W altoś, Porozumienia w polskim procesie karnym, cit., s. 37

24 A.R. Światłowski, Zjawisko ‘plea bargaining’ (wytargowane przyznanie się do winy) w angielskim procesie karnym, Palestra 36.9-10 (1992), s. 47-55; Tenże ‘Plea bargaining’ (wytargowane przyznanie się do winy) w orzecznictwie amerykańskim, «Palestra» 41. 9-10 (1997), s. 115-123

(13)

s p u te R e s o lu tio n ( A D R ) 25 p o w s ta łe m u w U S A , a o b e c n ie ro z w ija ­ j ą c e m u się ró w n ie ż w E u r o p ie .

W y d a je się, iż p o g lą d d o k try n y , d o ty c z ą c y p o trz e b y ro z w in ię c ia k a ta lo g u in sty tu c ji o c h a r a k te rz e p o r o z u m ie n ia , z o s ta ł u w z g lę d n io ­ ny p rz e z u sta w o d a w c ę . D o k a ta lo g u fu n k c jo n u ją c y c h ju ż p o r o z u ­ m ie ń d o d a n o k ilk a no w y ch . u w z g lę d n io n o ró w n ie ż sp ecy fik ę ro z ­ w ią z a ń , w k o m p o n o w u ją c je w sy stem , ab y u czy n ić to ja k n a jm n ie j­ szym k o s z te m d la p o d sta w o w y c h z a s a d sy ste m u . W o b e c z m ian y rzeczy w isto ści, a z a te m i p o ja w ie n ia się n o w y ch z a g ro ż e ń k ry m in a l­ n y ch , d o ty c h c z a so w e ś ro d k i m o g ą o k a z a ć się n ie w y sta rc z ają c e . S tą d ro z s z e rz e n ie z a k r e s u d o p u s z c z a ln o ś c i p o ro z u m ie ń w p o s tę p o ­ w a n iu k a rn y m w y d a je się u z a s a d n io n e .

4. De f in ic ja p o r o z u m ie n ia k a r n o p r o c e s o w e g o

P e łn ie js z e m u z ro z u m ie n iu u z a s a d n ie n ia d la s to s o w a n ia in s ty tu ­ cji o c e c h a c h p o r o z u m ie n ia m o ż e p o słu ż y ć p r ó b a z d e fin io w a n ia p o r o z u m ie n ia k a rn o p r o c e s o w e g o . R o z w ią z a n ia , u re g u lo w a n e w n a sz y c h ro d z im y c h p rz e p is a c h , p o r a z p ie rw sz y z o sta ły n a z w a n e p o ro z u m ie n ia m i w 1983 r o k u 26. P rz y o k a z ji o m a w ia n ia z a g a d n ie n ia listu ż e la z n e g o F. P r u s a k w y m ie n ia ja k o in sty tu c je o z n a m io n a c h p o ro z u m ie n ia : list ż e la z n y , p o je d n a n ie i u g o d ę z p o s tę p o w a n ia z o s k a rż e n ia p ry w a tn e g o , p o r ę c z e n ia o ra z , s p o z a k o d e k s u p o s tę p o ­ w a n ia k a r n e g o z 1969 ro k u , ró w n ie ż d o b ro w o ln e p o d d a n ie się k a ­ rze z u .k .s. z 1971 r. W z m ia n k ę o p o r o z u m ie n ia c h z a m ie śc ił w sw o ­ im p o d r ę c z n ik u S. W a lto ś27. Ż a d n a z w y m ie n io n y c h p u b lik a c ji n ie p o d a w a ła je d n a k d e fin ic ji p o r o z u m ie n ia k a rn o p ro c e s o w e g o . P ie rw sz ą p r ó b ę z d e fin io w a n ia p o ro z u m ie ń k a rn o p ro c e s o w y c h p o d ­ j ą ł S. W a lto ś n a p o c z ą tk u la t d z ie w ię ć d z ie sią ty c h u b ie g łe g o w ie k u 28.

25 A. R. Światłowski, W stronę koncepcji porozumień, cit., s. 77

26 F. Prusak, List żelazny - instytucja z przyszłością, «Gazeta Prawna» 1983 nr 15, s. 27.

27 S. W altoś, Proces karny, cit., s. 356.

(14)

N a p ierw szy m m ie jsc u w y m ie n io n y a u to r z a w ę z ił p r z e d m io t d e fin i­ cji d o p o s tę p o w a n ia z o s k a r ż e n ia p u b lic z n e g o . O k r e ś lił p o r o z u m ie ­ n ie ja k o u m o w ę z a w a rtą p rz e z o s k a rż o n e g o z o sk a rż y c ie le m p u ­ b liczn y m , p o k rz y w d z o n y m lu b o rg a n e m p ro c e so w y m , w k tó re j to u m o w ie w z a m ia n z a o k r e ś lo n e z a c h o w a n ie , o c z e k u je o n w y d a n ia b a rd z ie j k o rz y stn e j d la n ie g o decyzji n iż ta , k tó re j m ó g łb y się s p o ­ d z ie w a ć b e z ta k ie g o z a c h o w a n ia . J a k w sk a z u je sa m a u to r d efin icji, n ie j e s t o n a d o ść k o n k r e tn a . P o d a je o n w ię c d o d a tk o w e e le m e n ty , k tó r e m u s z ą z a fu n k c jo n o w a ć d la z a is tn ie n ia p o r o z u m ie n ia . Po p ie rw sz e , s tr o n ą m u si b yć zaw sze o s k a rż o n y (p o d e jrz a n y ). N ie n a ­ leży w y k lu czać ja k o s tro n y n ie k tó ry c h p o r o z u m ie ń sk a z a n e g o . P o ­ ja w ia ją się b o w ie m głosy, k tó r e s u g e ru ją d o p u s z c z e n ie ta k ic h in sty ­ tu c ji ja k n p . m e d ia c ja ró w n ie ż w p o s tę p o w a n iu w y k o n aw czy m 29. S tro n a m i, z a ś m o g ą być, z a le ż n ie o d p o ro z u m ie n ia : o sk a rż y c ie l p u ­ b liczn y , p o k rz y w d z o n y lu b sa m o rg a n p ro c e so w y . A u to r p o d k re ś la , iż w p rz y p a d k u , g d y s tr o n ą je s t o sk a rż y c ie l, m a m y raczej d o c z y n ie ­ n ia z w s p ó ln ą p ro p o z y c ją s tr o n w y sto so w a n ą d o są d u . W y d a je się je d n a k , że w d alszy m c ią g u je s t to p o ro z u m ie n ie , c h o c ia ż je g o d o ­ p u s z c z a ln o ś ć p o d le g a o c e n ie są d u . R o la s ą d u w ta k im p rz y p a d k u je s t p r z e d e w szy stk im k o n tr o ln a ( p o d w z g lę d e m z g o d n o śc i z p r a ­ w e m , d o b re m sp o łe c z n y m o ra z g w a ra n c ja m i d la s ła b sz e g o p o d m io ­ tu ) . S ą d n ie j e s t z w iąza n y p o s ta n o w ie n ia m i p o ro z u m ie n ia , c o p o d ­ w a ż a z o b o w ią z u ją c y c h a r a k te r ta k ie j um o w y . R o la s ą d u b ę d z ie z ró ż n ic o w a n a w z a le ż n o ś c i o d sp ecy fik i k a ż d e j in sty tu c ji n o sz ą c e j z n a m io n a p o r o z u m ie n ia . N a d ru g im m ie jsc u a u to r d e fin ic ji p o d a je k o n ie c z n o ś ć z a is tn ie n ia k o n s e n s u c o d o w z a je m n y c h u stę p stw . „ H a n d e l w y m ie n n y ”30 d o c h o d z i d o s k u tk u ty lk o w ó w czas, g d y s tr o ­ n y d y s p o n u ją u p ra w n ie n ia m i p ro c e so w y m i w s to p n iu p o z w a la ją cy m

29 T. B ulenda, Problem mediacji w wykonywaniu kar kryminalnych i środków karnych, [w:] Materiały z Konferencjipt. Mediacja w polskiej rzeczywistości, Warsza­ wa 2003, s. 107; M. P łatek , Mediacja w postępowaniu wykonawczym. Argumenty zgłoszone na rzecz i przeciw mediacji na tle doświadczeń międzynarodowych, [w:] Materiały z Konferencji pt. Mediacja w polskiej rzeczywistości, cit., s. 50-68.

(15)

im n a re z y g n a c ję z części z n ic h , c o m ia ło b y s ta n o w ić a tra k c y jn ą o f e r tę p r z e ta rg o w ą p rz y b u d o w a n iu p o ro z u m ie n ia . T rz e c ią z k o le i u w a g ą je s t z a z n a c z e n ie , iż u m o w y m o g ą z a is tn ie ć n ie z a le ż n ie o d t e ­ go, czy są p rz e w id z ia n e p ra w e m czy te ż n ie.

N ie c o in n ą d e fin ic ję p r o p o n u je A .R . Ś w iatło w sk i. O to o n a : „ P o ­ ro z u m ie n ia k a r n o p r o c e s o w e to u k ła d y p o le g a ją c e n a tym , że d z ia ­ ła ją c w g ra n ic a c h sw ych u p r a w n ie ń dw aj u c z e stn ic y p ro c e s u k a r n e ­ g o c z y n iąc so b ie w z a je m n e u s tę p s tw a c o d o to k u p o s tę p o w a n ia lub ro z s trz y g n ię c ia m e ry to ry c z n e g o ”31. Tę d e fin ic ję a u to r w y p ro w a d z a z k o n s tru k ty w n e j k ry ty k i o ra z ro z w a ż a ń n a d d e fin ic ją z a p r o p o n o ­ w a n ą p rz e z S. W alto sia . P o p ie rw sz e A .R . Ś w iatło w sk i u z n a je u ję c ie S. W a lto sia z a z b y t sz e ro k ie . S u g e ru je o n , że o b e jm o w a ła b y o n a sy­ tu a c je , w k tó ry c h re a k c ją n a p ro p o z y c ję k o rzy ści je s t cz y n n o ść p r o ­ c e so w a , ja k i te - gdy ta k ie j cz y n n o ści b r a k . P ro p o z y c ja m o g ła b y b yć z a ró w n o w y ra ź n a , ja k i d o ro z u m ia n a . P o n a d to d e fin ic ja S. W al­ to s ia n ie ró ż n ic u je p o ro z u m ie ń le g a ln y c h i p r z e s tę p n y c h . N ie w s k a ­ z u je o n a b o w ie m ra m , w ja k ic h m o g ą d z ia ła ć s tro n y p o ro z u m ie n ia . G ra n ic e ta k ie p o w in n y b yć w y z n a c z o n e p rz e z u p r a w n ie n ia u c z e s t­ n ik ó w d a n e g o p o s tę p o w a n ia . T ru d n o n ie zg o d z ić się z ty m i z a r z u ta ­ m i. J e d n o c z e ś n ie n a le ż y p a m ię ta ć , iż o b y d w ie d e fin ic je p o w sta w a ły p o d c z a s o b o w ią z y w a n ia ró ż n y c h k o d y fik a c ji k a rn y c h . S. W alto ś n ie d y sp o n o w a ł ta k im i sa m y m i re g u la c ja m i ja k A .R . Ś w iatło w sk i, m o ­ d y fik u jący n ie a k tu a ln ą d e fin ic ję p o d k ą te m z a istn ia ły c h z m ia n sys­ te m o w y c h . N ie s p o s ó b się je d n a k n ie z g o d z ić z ty m o s ta tn im , c o d o fa k tu , że n ie m a p o d s ta w , a b y z a w ę ż a ć p o r o z u m ie n ia d o p ro c e s u p u b lic z n o sk a rg o w e g o . 5. In s t y t u c jek a r n o p r o c e s o w e o c h a r a k t e r z ep o r o z u m ie n ia D o d a tk o w y p r o b le m d la o k re ś le n ia p o d s ta w z a s a d n o ś c i p o r o z u ­ m ie w a n ia się w p o s tę p o w a n iu k a rn y m ro d z i ic h r ó ż n o r o d n o ś ć . S tą d c e lo w e je s t o k r e ś le n ie p e w n y c h w sp ó ln y c h c e c h d la o d p o w ie d n ie g o z a s z e re g o w a n ia p o s z c z e g ó ln y c h in sty tu c ji m ie sz c z ą cy c h się w g r u ­

(16)

p ie p o ro z u m ie ń . P o w o d u je to p o w s ta w a n ie ró ż n y c h k o n s te la c ji, o b e jm u ją c y c h w ró ż n y c h u k ła d a c h c o ra z to in n e p o ro z u m ie n ia . o w a r ó ż n o r o d n o ś ć k o n s tru k c ji k o n s e n s u a ln y c h p r o c e s u k a rn e g o p o c ią g a z a s o b ą ta k ż e m o ż liw o ść p r z e p r o w a d z e n ia p o m ię d z y n im i w ie lu lin ii p o d z ia łu .

J a k o p ie rw sz y o p rz e p ro w a d z e n ie ty p iz a c ji p o r o z u m ie ń k a rn o - p ro c e so w y c h z a d b a ł S. W a lto ś32. P ierw sz y w sk a z a n y p rz e z n ie g o p o ­ d z ia ł o p ie r a się n a s to p n iu sfo rm a liz o w a n ia p o ro z u m ie ń . W y ró ż n ia o n p o r o z u m ie n ia k a r n o p ro c e s o w e fo rm a ln e , n ie fo rm a ln e i p a r a - fo rm a ln e . P ie rw sz e to te , k tó r e explicite p rz e w id z ia n e są p r z e z p r z e ­ p isy p ro c e s o w e w p r o s t z e z w a la ją c e n a ic h z a w ie ra n ie . D o tej g ru p y n a le ż a ły b y : list ż e la z n y (a rt. 281 -2 8 4 k .p .k .), p o rę c z e n ie m a ją tk o w e (a rt. 266 k .p .k .), s p o łe c z n e (a rt. 271 k .p .k .), o so b y g o d n e j z a u fa n ia (a rt. 2 7 2 k .p .k .) o ra z q u a si list ż e la z n y (a rt. 589 k .p .k .)33. U m ie s z ­ c z e n ie te g o o s ta tn ie g o w tej g ru p ie n ie w y d a je się c a łk iem tra fn e . In s ty tu c ja t a b o w ie m n ie o d p o w ia d a w c ze śn iej p rz y ję ty m z a ło ż e ­ n io m , a k o n k r e tn ie n ie je s t s tr o n ą te g o „ u k ła d u ” o s k a rż o n y ( p o d e j­ rz a n y ) w sp ra w ie , w z w iązk u z k tó r ą t a in s ty tu c ja je s t z a sto so w a n a . D o tej g ru p y w y stę p u ją c e j ju ż w p o p r z e d n im K o d e k s ie p o s tę p o w a ­ n ia k a rn e g o A .R . S w iatło w sk i d o d a je z o b e c n e j k o d y fik acji: m e d ia ­ cję ( a rt. 2 3 a k .p .k .) i w n io s e k p r o k u r a to r a o s k a z a n ie b e z ro z p ra w y (a rt. 335 i 343 k .p .k .)34. P o n a d to d o te g o k a ta lo g u n a le ż y d o łączy ć w n io s e k o s k a r ż o n e g o o z e z w o le n ie n a p o d d a n ie się k a rz e (a rt. 387 k .p .k .), z a p e w n e p rz e o c z o n y p rz e z A .R . S w ia tło w sk ie g o , a j e d n o ­ c z e śn ie d o s k o n a le p a s u ją c y d o te j g ru p y . Z n ie ja s n y c h p rzy czy n , p o ­ d o b n ie ja k S. W alto ś, R .A . S w iatło w sk i n ie z a w ie ra w tej g ru p ie „u m o w y o św ia d k a k o r o n n e g o ” . O ile S. W a lto ś p rz e p ro w a d z a ł swój p o d z ia ł w chw ili, k ie d y n ie b y ło je sz c z e u sta w y o św ia d k u k o ­ ro n n y m , o ty le A .R . S w iatło w sk i o p a r ł sw o ją ty p iz a c ję n a sta n ie p ra w n y m , k tó r y p rz e w id y w a ł ju ż tę in sty tu c ję . In s ty tu c ja t a je s t b o ­

32 S. W altoś, Porozumienia w polskim procesie karnym, cit., s. 39-44. 33 S. W altoś, Porozumienia w polskim procesie karnym, cit., s. 39-40. 34 A.R. Swiatłowski, Koncepcja porozumień karnoprocesowych, cit., s. 56-57.

(17)

w ie m o d d n ia 25 c z e rw c a 1997 r. u r e g u lo w a n a p rz e p is a m i p ra w a (U s ta w a z d n ia 25 c z e rw c a 1997 r. o św ia d k u k o ro n n y m D z .U . N r 114, p o z . 738 z p ó ź n . z m .). N ie m a z a ś z n a c z e n ia d la s to p n ia s fo r­ m a liz o w a n ia fa k t, iż „ św ia d e k k o r o n n y ” s ta n o w i in sty tu c ję p o z a k o ­ d e k so w ą . P o n a d to n ie o d z o w n e je s t d o łą c z e n ie z p o s tę p o w a n ia pry- w a tn o s k a rg o w e g o in sty tu c ji u g o d y (a rt. 494 k .p .k .) o ra z p o je d n a n ie (a rt. 489 k .p .k . i n .). J a k ju ż b y ła o tym m o w a S. W alto ś o d rz u c ił p o ­ s tę p o w a n ie z o s k a rż e n ia p ry w a tn e g o p rz y o m a w ia n iu n in ie jszej p ro b le m a ty k i, s tą d t a lu k a w je g o k a ta lo g u p o r o z u m ie ń f o r m a l­ nych. D la c z e g o je d n a k A .R . Ś w iatło w sk i je p o m in ą ł - tr u d n o stw ie rd z ić , tym b a rd z ie j, że w ty m sam y m a rty k u le sk ry ty k o w a ł p o ­ m in ię c ie te g o try b u p rz e z sw o jeg o p o p rz e d n ik a . N ie w y k lu c z a p o ­ ro z u m ie ń o ro d o w o d z ie p ry w a tn o sk a rg o w y m F. P ru s a k 35, d o d a ją c ró w n o c z e ś n ie d o b ro w o ln e p o d d a n ie się k a rz e z a rt. 196 u sta w y k a r ­ nej sk a rb o w e j ( U s ta w a z d n ia 26 p a ź d z ie rn ik a 1971 r. U s ta w a k a r ­ n a s k a rb o w a D z .U . z 1984 r. N r 22, p o z. 103 z p ó ź n . zm .; u c h y lo n a D z .U . 1998 r. N r 83 p o z. 930). N ie w sk a z u je o n w p ra w d z ie , iż są to p o r o z u m ie n ia fo rm a ln e , n ie m n ie j ic h c h a r a k te r n ie p o z w a la n a in ­ n e d o m n ie m a n ie . P o d o b n ie czyni W. D a sz k ie w ic z 36. z w a ż y w sz y n a p o w y ższe, b łę d e m b y ło b y p o m in ię c ie tej re g u la c ji w k a ta lo g u p o r o ­ z u m ie ń fo rm a ln y c h . O b e c n ie n o si o n a n a z w ę „ z e z w o len ie n a d o ­ b ro w o ln e p o d d a n ie się o d p o w ie d z ia ln o ś c i” (a rt. 142 i n. k.k.s.).

Z k o le i p o ro z u m ie n ia n ie fo rm a ln e to te , k tó re n ie w sk a z a n e b e z ­ p o ś re d n io w p r z e p is a c h p ra w a , ta k o w e w y k o rzy stu ją. Ta g r u p a p o r o ­ z u m ie ń is tn ie je ja k o d o p u s z c z a ln a i d a je się s z e ro k o sto so w ać. P o ­ n a d to c h a ra k te ry z u je się o lb rz y m ią sw o b o d ą p o s ta n o w ie ń stro n . I s to tn e je s t je d n a k to , iż o s ta te c z n ie z a sp ra w ą ta k ie g o n ie f o r m a ln e ­ go p o r o z u m ie n ia z a sto so w a n e z o s ta n ą p rz e p isy p ra w a k a rn e g o . N ie m a z n a c z e n ia fa k t, cz e g o b ę d ą o n e dotyczyć, a n i czy są to p rz e p isy p ro c e so w e czy te ż m a te r ia ln e . M a ją się o n e m ieścić w o b o w iązu jącej in sty tu cji lu b in sty tu c ja c h o ra z p o z w a la ć n a „lu z decyzyjny s tr o ­

35 F. Prusak, List żelazny - instytucja, cit., s. 27.

36 W. Daszkiewicz, Dobrowolne poddanie się karze ‘de lege ferenda’,«PiP» 46.5 (1993), s. 15.

(18)

n o m ”37. In s ty tu c ja m i zezw alający m i n a p o w s ta n ie p o ro z u m ie n ia z a ­ lic z a n e g o d o tej g ru p y n ie w ą tp liw ie b ę d ą : w a ru n k o w e u m o rz e n ie p o s tę p o w a n ia (a rt. 66 k .k .), n a d z w y c z ajn e z ła g o d z e n ie kary , a w tym „m a ły św ia d e k k o r o n n y ” (a rt. 60 § 3 k .k .), w a ru n k o w e z a w iesz en ie w y k o n a n ia k a ry (a rt. 69 k .k .), czynny żal ( a rt. 16 k .k .s.). P o n a d to is t­ n ie ją in sty tu c je p ro c e so w e , k tó r e m o ż n a b y zaliczyć d o o m a w ian ej g ru p y . Byłyby to : u m o rz e n ie a b so rp c y jn e (a rt. 11 k .p .k .), p rz y z n a n ie się d o w iny (a rt. 388 k .p .k .) czy p o ro z u m ie n ie się o s k a rż o n e g o z p o ­ k rzy w d zo n y m (a rt. 341 § 3 k .p .k .). To o s ta n ie z n a jd u je się w tym m ie jsc u , b o w ie m n ie je s t, ja k in n e p o r o z u m ie n ia z a w a rte w p r z e p i­ sa c h p ro c e so w y c h , fo rm a ln e . D o ty c zy o n o w y łączn ie p rz y p a d k u w a ­ ru n k o w e g o u m o r z e n ia p o s tę p o w a n ia . N ie d a je w ięc w y starczającej g w a ra n c ji, p o z a c h y b a s a m ą n azw ą, iż d o jd z ie d o fa k ty c z n e g o p o r o ­ z u m ie n ia . Z a s a d z a się o n o w y łąc zn ie n a z a p e w n ie n iu o sk a rż o n e g o o z a c h o w a n iu p rz e p isó w m a te ria ln y c h , d o ty czący ch p o je d n a n ia z p o k rz y w d z o n y m i n a p ra w ie n ia szkody. N ie m o ż n a tu ta j m ó w ić o ż a d n y m ta r g u w p ro s t, a le in sty tu c ja t a d a je m o żliw o ść z a is tn ie n ia rzeczy w isteg o p o ro z u m ie n ia w p o łą c z e n iu z in n ą in sty tu c ją . W s k a ­ z a ć ró w n ie ż n ależy , że z a ró w n o w a ru n k o w e u m o rz e n ie p o s tę p o w a ­ n ia , ja k i u m o rz e n ie a b so rp c y jn e n ie m u s z ą w y n ik ać z z a w a rte g o p o ­ ro z u m ie n ia , le c z n ie w ą tp liw ie je s t to m o żliw e. P o d o b n ie p rz y z n a n ie się d o w iny s a m o w so b ie n ie je s t p o ro z u m ie n ie m , lecz a k te m w oli, ale m o ż e w y n ik ać z p o ro z u m ie n ia m a ją c e g o n a c e lu is to tę tej in sty ­ tu cji, to je s t sk ró c e n ie p o s tę p o w a n ia d w o d o w eg o . z b i ó r p o r o z u ­ m ie ń n ie fo rm a ln y c h n ie je s t z a m k n ię ty i w z a le ż n o śc i o d p o trz e b y m o g ą u ja w n ić się ró w n ie ż in n e fo rm y te g o typu.

W reszc ie w y ró żn ić m o ż n a p o ro z u m ie n ia p a r a f o rm a ln e . W tym k rę g u z n a jd ą się ró ż n e p o ro z u m ie n ia w z a le ż n o śc i o d te g o , k tó r ą d e fin ic ję z pow yższych z a sto su je m y . W p rz y p a d k u d e fin ic ji szero k iej S. W a lto sia z n a jd ą się tu ta j w szystkie m o żliw e u z g o d n ie n ia z a w a rte w tra k c ie p r o c e s u z a ró w n o le g a ln e , ja k i n ie le g a ln e , a c z a se m w ręcz p rz e s tę p n e . J e ż e li zaś w sk a ż e m y n a d e fin ic ję A .R . Ś w iatło w sk ieg o , w ó w czas z p o p rz e d n ie g o k a ta lo g u w y k reślim y w szystkie n ie le g a ln e

(19)

p ró b y p o ro z u m ie ń . N ie z a le ż n ie je d n a k o d d e fin icji, w sp ó ln y m m ia ­ n o w n ik ie m u m ó w z tej g ru p y b ę d z ie fa k t ic h p o m in ię c ia p rz e z u s ta ­ w o d a w cę . N ie b ę d ą się o n e m ie ściły w r a m a c h ja k ie jk o lw ie k in s ty tu ­ cji p ro c e so w e j, a n i te ż ro z w ią z a n ia m a te ria ln o p r a w n e g o 38. Z a k r e s ic h sto so w a n ia je s t n iezw y k le sz e ro k i - o d u z g a d n ia n ia t e r m in ów ro z p ra w p rz e z u z g o d n ie n ia c o d o śro d k ó w z a p o b ie g a w cz y c h aż p o p e w n e u s tę p s tw a co d o ro z strz y g n ię c ia. o c e n a d o p u sz c z a ln o śc i d a ­ n e g o p o r o z u m ie n ia b ę d z ie z a le ż a ła o d k o n k r e tn e g o p rz y p a d k u . W chw ili p o w sta w a n ia p rz e d s ta w ia n e g o p o d z ia łu in s ty tu c ja „św iad ­ k a k o r o n n e g o ” n ie istn ia ła , lecz o sn o w y je g o k o n s tru k c ji fu n k c jo n o ­ w ały w p ra k ty c e ja k o p o ro z u m ie n ie p a ra fo rm a ln e .

W o p a rc iu o p rz e d s ta w io n y p o d z ia ł n a le ż y w sk a z a ć , iż d o p u s z ­ c z a ln e b ę d z ie p o ro z u m ie n ie z a w ie ra ją c e się w k a ż d e j z w y m ie n io ­ n y ch g ru p , o ile n ie b ę d z ie sp rz e c z n e z p ra w e m (contra leg em ).

In n y m k r y te r iu m p o d z ia łu je s t p r z e d m io t p o r o z u m ie n ia . W tym p rz y p a d k u lin ia p o d z ia łu p r z e b ie g a ć b ę d z ie n a s tę p u ją c o : p o p ie rw s z e b ę d ą to p o r o z u m ie n ia d o ty c z ą c e ro z s trz y g n ię c ia , p o d r u ­ gie p o r o z u m ie n ia , m a ją c e n a c e lu u ła tw ić p ra w id ło w y p rz e b ie g p r o c e s u to j e s t n ie d o ty c z ą c e ro z s trz y g n ię c ia w b e z p o ś r e d n i s p o ­ só b . W ty m p rz y p a d k u te r m in „ ro z s trz y g n ię c ie ” fu n k c jo n u je w s e n s ie s z e ro k im , z a w ie ra ją c w n im w sz y stk ie p rz y p a d k i z a k o ń ­ c z e n ia p o s tę p o w a n ia k a r n e g o , n ie k o n ie c z n ie p r z e d s ą d e m i n ie za w sze p rz y p o m o c y p r a w o m o c n e g o o rz e c z e n ia . N ie je d n o k r o tn ie b ę d ą to d e c y z je p r o k u r a to r a , a n a w e t u z g o d n ie n ia s tr o n , c o d o w sp ó ln e j p ro p o z y c ji d la są d u . N a le ż y się te ż z a s trz e c , iż n ie c h o d z i tu ta j o p o r o z u m ie n ia ro z s trz y g a ją c e , a je d y n ie ro z s trz y g n ię c ia d o ­ ty c z ą c e. W p ie rw sz e j g ru p ie z n a jd ą się o b y d w a p o r o z u m ie n ia z p r o c e s u p ry w a tn o s k a rg o w e g o , w n io s e k p r o k u r a t o r a o s k a z a n ie a rt. 335 k .p .k ., w n io s e k o s k a rż o n e g o o p o d d a n ie się k a rz e a rt. 387 k .p .k ., w n io s e k sp ra w c y o p o d d a n ie się o d p o w ie d z ia ln o ś c i a rt. 142 i n. k .k .s., w a ru n k o w e u m o r z e n ie p o s tę p o w a n ia a rt. 66 k .k ., u m o ­ r z e n ie a b s o rp c y jn e a rt. 11 k .p .k ., n a d z w y c z a jn e z ła g o d z e n ie k a ry a rt. 60 k .k ., m e d ia c ja a rt. 2 3 a k .p .k ., p o r o z u m ie n ie się o s k a rż o n e g o

(20)

z p o k rz y w d z o n y m o r a z u g o d a z p o s tę p o w a n ia p ry w a tn o s k a rg o w e - g o a rt. 4 8 9 -4 9 4 k .p .k ., w a ru n k o w e z a w ie s z e n ie w y k o n a n ia k a ry a rt. 69 k .k ., c zy n n y ż a l a rt. 16 k .k .s., ja k ró w n ie ż n ie n a z w a n y s z e re g p o ­ ro z u m ie ń n ie fo r m a ln y c h o ra z p a ra fo rm a ln y c h . D o d ru g ie j g ru p y m o ż n a zaliczyć: lis t ż e la z n y a rt. 2 8 1 -2 8 4 k .p .k ., p o r ę c z e n ia a rt. 2 6 6 ­ -274 k .p .k ., w sz e lk ie p o r o z u m ie n ia d o ty c z ą c e te rm in ó w , s p ra w p o ­ rz ą d k o w y c h o ra z z a s to s o w a n ia ś ro d k ó w z a p o b ie g a w c z y c h . W re s z ­ c ie „ św ia d e k k o r o n n y ” m ie śc i się w o b u g ru p a c h . Z p o zy cji s p ra w ­ cy j e s t to b o w ie m ro z s trz y g n ię c ie , a w ła śc iw ie u m o r z e n ie p o s tę p o ­ w a n ia , n a to m ia s t z p o z y cji o rg a n ó w p a ń s tw o w y c h - u ła tw ie n ie p r z e p r o w a d z e n ia in n e g o p ro c e s u .

A . R . Sw iatłow ski p r o p o n u je je sz c z e in n e k ry te ria 39. N a p o c z ą tk u w sk azu je n a m o żliw o ść p o d z ia łu ze w z g lęd u n a u c z e stn ik ó w p ro c e su . Byłyby to z u d z ia łe m o sk a rż o n e g o , p o d e jrz a n e g o lu b spraw cy (e w e n ­ tu a ln ie je g o a d w o k a ta lu b p rz e d sta w ic ie la u sta w o w e g o w p rz y p a d k u n ie le tn ie g o ) lu b b e z je g o u d z ia łu , g d zie s tr o n ą je s t o rg a n p ro ceso w y lu b nie. J a k ju ż z o s ta ło n a d m ie n io n e p o r o z u m ie n ia m o ż n a b ę d z ie p o d z ie lić n a „ w e rty k a ln e ” i „ h o ry z o n ta ln e ”. U w z g lę d n ić je d n a k n a ­ leży p o c z y n io n e ju ż w tej kw estii uw agi.

M o żliw e je s t ró w n ie ż p rz e p ro w a d z e n ie lin ii p o d z ia łu p o m ię d z y p o r o z u m ie n ia m i ze w z g lę d u n a try b ś c ig a n ia p rz e s tę p s tw , w s p r a ­ w ie k tó ry c h to c z y się p ro c e s . To k ry te riu m o d r ó ż n ia ło b y p o r o z u ­ m ie n ia z a w ie ra n e w p o s tę p o w a n iu w sp ra w a c h o p r z e s tę p s tw a pry- w a tn o s k a rg o w e o d p o r o z u m ie ń z a w ie ra n y c h sp ra w a c h p u b lic z n o - sk arg o w y c h . D o p u s z c z a ln e w try b ie p ry w a tn o sk a rg o w y m b ę d ą : p o ­ je d n a n ie , u g o d a , a ta k ż e m e d ia c ja o ra z sz e re g in n y c h n ie n a z w a ­ n y c h p o ro z u m ie ń p a r a f o rm a ln y c h i n ie fo rm a in y c h . D o p o s tę p o w a ­ n ia z o s k a rż e n ia p u b lic z n e g o d o p u s z c z o n e z a ś b ę d ą w szy stk ie le g a l­ n e p o r o z u m ie n ia p o z a u g o d ą i p o je d n a n ie m w k s z ta łc ie , ja k i n a d a ­ j ą im p rz e p is y k .p .k . P o je d n a n ie i u g o d a w ty m try b ie m o g ą z a fu n k - c jo n o w a ć w y łą c z n ie n a z a s a d z ie p o r o z u m ie n ia p a r a f o r m a ln e g o lu b n ie f o rm a ln e g o .

(21)

O s ta tn im k ry te riu m p o d z ia łu je s t ź ró d ło , z k tó re g o p o c h o d z i in ­ s ty tu c ja o z n a m io n a c h p o r o z u m ie n ia . B ę d z ie to ź ró d ło k o d e k so w e lu b p o z a k o d e k s o w e . P rzy czym k o d e k s e m w ro z u m ie n iu p o d a n e g o te r m in u j e s t K o d e k s p o s tę p o w a n ia k a r n e g o lu b K o d e k s k a rn y . N a ­ to m ia s t w sz e lk ie in n e a k ty n o rm a ty w n e z o s ta n ą p o tr a k to w a n e ja k o ź r ó d ła p o z a k o d e k s o w e . D o ty c z y to ró w n ie ż K o d e k s u k a rn e g o s k a r­ b o w e g o , k tó ry p o m im o swej nazw y, m a je d n a k c h a r a k te r szc z e g ó l­ ny, zaś ro z w ią z a n ia w n im z a w a rte m a ją w ę ż sz e z a s to s o w a n ie . N ie b ę d z ie je d n a k m ia ło w p ły w u n a d o p u s z c z a ln o ś ć s k o rz y s ta n ia z p o ­ ro z u m ie n ia , to z ja k ie j u sta w y p o c h o d z ą p rz e p is y n a d a ją c e k s z ta łt k o n k r e tn e m u p o ro z u m ie n iu . 6. Kr y t e r ia d o p u s z c z a l n o ś c ip o r o z u m ie ń wp r o c e s iek a r n y m P o d s u m o w u ją c n a le ż y p rzy jąć, że p o r o z u m ie n ia w p ro c e s ie k a r ­ ny m d o p u s z c z a ln e są w d o sy ć s z e ro k im z a k re s ie . W c ią ż je d n a k k o ­ rz y sta n ie z n ic h p o z o s ta je je d y n ie w y ją tk ie m o d g łó w n y ch re g u ł p ro c e so w y c h . P o d k re ś lić te ż n a leży , że z a p o m o c ą p o r o z u m ie ń p a- ra fo rm a ln y c h m o żliw e je s t o w ie le sz e rsz e p r z e n ik a n ie k o n s e n s u a l- n o śc i n iż m a to m ie jsc e w p rz y p a d k u p o s łu g iw a n ia się p rz e p is a m i p ra w a k a r n e g o lu b m a te r ia ln e g o o ty m c h a r a k te r z e . P o n a d to is to t­ n e je s t, że p o ro z u m ie n ia , a b y m o g ły o d n ie ś ć w łaściw y s k u te k w p r o ­ ce sie , m u s z ą p o d le g a ć c o n a jm n ie j k o n tr o li o r g a n u p ro c e so w e g o . S tą d n a le ż y w y sn u ć te z ę , że w sz e lk ie p o r o z u m ie n ia m u s z ą u z y sk ać a p r o b a tę b ą d ź to s ą d u , b ą d ź to p r o k u r a to r a . W re sz c ie, c o z d a je się n a jw a ż n ie jsz e , p o r o z u m ie n ia m u s z ą by ć u k ie ru n k o w a n e n a re a liz a ­ cję c e ló w p ro c e s u . W p rz e c iw n y m ra z ie n a le ż y u z n a ć je z a n ie d o ­ p u sz c z a ln e . O d m ie n n a in te r p r e ta c ja sp o w o d o w a ła b y p rz y z w o le n ie , a c z a se m w rę c z le g a liz a c ję zjaw isk n ie p o ż ą d a n y c h w tra k c ie p o s tę ­ p o w a n ia k a rn e g o . C h o d z i tu o sy tu a c je , w k tó ry c h s tro n y lu b n a w e t o rg a n y p ro c e s o w e p o ro z u m ie w a ją c się w k w e s tia c h n ie m a ją c y c h n a c e lu d o b r a p ro c e s u . N a le ż a ło b y w ó w c zas p rzy jąć, ż e ow e n e g o c ja ­ cje m a ją w y w o łać s k u te k d la p ro c e s u o b o ję tn y a lb o neg aty w n y . P ie rw sz ą m o ż liw o ść n a le ż y w z a s a d z ie w ykluczyć. J a k i b o w ie m sen s m ia ło b y w y p ra c o w a n ie w s p ó ln e g o s ta n o w is k a w sp ra w ie b e z z n a ­

(22)

c z e n ia d la p ro c e s u . J e ż e li je d n a k d o sz ło b y d o z a w a rc ia ta k ie j u g o ­ dy, to i ta k n ie m o g lib y śm y z ak w a lifik o w a ć jej ja k o k a rn o p ro c e s o - w ej. D ru g i p r z y p a d e k w y d a je się b yć b a rd z ie j re a ln y . U z g a d n ia n ie k w e stii m o g ą c y c h zniw eczyć lu b z a b lo k o w a ć p ro c e s je s t ze w sz e c h m ia r p ra w d o p o d o b n e . T ak ie z a c h o w a n ie z p e w n o ś c ią tr z e b a t r a k t o ­ w ać, ja k o n ie d o p u s z c z a ln e i s a m o w so b ie w y p e łn ia ć b ę d z ie z n a ­ m io n a w y stę p k u z a rt. 239 § 1 k.k.

Th e Sc o p e o f Ag r e e m e n t s’ Ad m i s s i b i l i t y i n Cr i m i n a l Pr o c e e d i n g s

Summary

T he principle o f investigation in the Polish crim inal proceedings has consolidated T h e preparatory proceedings are even ruled thereby.

T he situation seems better in the stage o f court proceedings. Nevertheless, contentiousness is still exceptional in crim inal proceedings. T his is going to be changed by agreements reached in the course o f crim inal proceedings.

T he agreements concluded in crim inal proceedings are settlements between different parties o f the same trial (horizontal agreements) or agreements between one party to the crim inal proceedings and a judicial body conducting those proceedings (vertical agreements). T he n o tio n o f ‘agreem ents’ in crim inal proceedings m ust be understood widely. T hey are agreements w hich result from any possible activity o f the said subjects aim ed at w orking o u t a com m on position in any m atter o f the proceedings, viz n o t only those aim ed at settling issues o f crim inal liability and sanction (submission to penalty, conviction w ith o u t first-instance hearing, voluntary subm ission to criminalliability, m ediation etc.) b u t also those concerned w ith incidental problem s (safe-conduct, bails, im m unity witness etc.). These agreements can be divided into the following types: form al ones (resulting from rules o f practice), inform al (resulting from rules o f substantive law) and para-form al (not specified in legal regulations).

T he m odel o f an agreem ent in crim inal proceedings originates from the consensual m ethod o f judgm ent penetrating into the continental system o f

(23)

law from the sphere o f com m on law. This tendency shows a gradual w ithdrawal from the traditional retaliatory function o f criminal proceedings in favour o f com pensation. T he new possibilities are conducive bo th to the parties’ interests as well as the economics o f the proceedings. M oreover, the agreements allow the State to gradually cease to dom inate in the sphere o f crim inal proceedings. N otw ithstanding the above the agreements in question are still scarce in the hitherto formalized practice o f crim inal proceedings.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pamie˛tac´ jednak nalez˙y, iz˙ naczelnym zadaniem teorii poznania jest rozwaz˙enie ostatecznych podstaw wiarogodnos´ci naszego poznania (kryteriów jego prawdziwos´ci) w

Wirtualne obiekty energoelektroniczne stosowane są coraz częściej w proce- sie badawczo-dydaktyczny, gdzie drogie i niebezpieczne elementy uruchamia się jako obiekty wirtualne, na

uwagę na jednym z koegzystencjalnych fenomenów ogólnoludzkiej aktywności – pedagogicznej praxis – starając się określić jego specyficzne cechy. W trzecim

Trafność została oceniona za pomocą porównania uzyskanych różnic międzypłcio- wych w Polsce w badaniu za pomocą IPIP-VIA z badaniem w Wielkiej Brytanii przy użyciu

Jednakże istotną cechą form y jest jej d yn am iczn ość, m ożliw ość

W składzie preparatów do dezynfekcji rąk i skóry wyko- rzystywana jest również postać witaminy E, czyli octan to- koferolu, który hamuje procesy starzenia się skóry stymulo-