rSI EMOKRATYCZNY
© ■is
H Z E G L A D H A W N I C Z y
CENTRALNE CZASOPISMO PRAWNICZE
POŚW IĘCONE PRAKTYCE I W Y K ŁA D N I PRAW A ORAZ SŁUŻBIE W Y M IA R U SPRAW IEDLIW OŚCIW A R S Z A W A - Ł Ó D Ź - O L S Z T Y N G D A Ń S K - T O R U Ń - P O Z N A Ń - W R O C Ł A W K A T O W I C E - K R A K Ó W - L U B L I N
Nr 5 (og. zb. 31) MAJ 1948 R. ROK IV
Numer zawiera 64 siroriY druku. Cena 100 zł
str.
M a j 1948 ... 1 Ł , L e rn e ll, N a c ze ln ik W y d z ia łu P ra w a K a rn e g o M in .
S p ra w ie d l. — Z agad n ien ia P ań stw a i P ra w a w „ M a nifeście K o m u n is ty c zn y m “ ...4 D r S te fa n R ozm aryn , P rofesor U n iw e rs y te tu W arszaw skiego
— M etodologiczne podstaw y n a u k i o P a ń stw ie i P r a w i e ... 8
P io t r Zubow icz, N o ta riu s z — Teodor D u ra c z . . . . 15 A n to n i K onopka, P ro f. P o lite c h n ik i w G liw ic a c h — D zie ło
życiow e Teodora D u r a c z a ...16
I . eon Gottesm an, W ic e p r o k u r a to r S. A . — Teodor D u ra c z . 23 A k a d e m ia k u czci Teodora D u r a c z a ... 25
Z y g m u n t R atu szniak, b. Prezes S tów . A p lik a n tó w Sąd.
i A d w o k a c k ic h w W a rs za w ie — W w alce o dem o
k ra ty c z n y w y m ia r spraw ied liw o ści . . . . 26 D r A . Gereenzon — Przestępczość w Stanach Zjednoczonych
A m e ry k i w okresie I I w o jn y ś w ia to w e j . 29 W sp raw ie re fo rm y p ra w a karnego
St. B ancerz i L . L e rn e ll — przestępstw a przeciw ko niepodległości, całości i u s tro jo w i P olski L u d o w e j.
P ro je k t w stępn y ...35 O d p o w iedzi p ra w n e D e p a rta m e n tu U staw odaw czego 42 D z ia ł In s tru k c y jn o S zkolen io w y
Eugeniusz Stodolak, S. S. A . w K a to w ic a c h — T e c h n ik a przesłuchania . . . . . . 43
O rzecznictw o Sądu N ajw yższeg o . . 48
J. G. — Tadeusz Teszner (w p ią tą ro c z n ic ę zgonu) . . 52 Z . K . — I K o n fe re n c ja n auko w a sekcji p ra w a m ię d zy n a ro
dowego w P o ls k im In s ty tu c ie S p ra w M ię d z y n a ro
dow ych 53
Recenzje — U n aro dzin n o w e j n a u k i (z o k a z ji p racy T. C y p ria n a i J. S aw ickiego: P ra w o N o ry m b e rs k ie — rec. P ro f. D r R a fa ł Taubenschlag) . . . . 55 M . S tro g o w ic z : U czen ije o m a te ria ln o j istin ie w ugo- ło w n o m p rocessie (rec. ig . a n . ) ...57 Ruch p ra w n ic z y za granicą
Z T o w a rzy s tw a P ra w a Porów naw czego . . . 59 K r o n i k a ... 61 Ż y c ie S ą do w nictw a
J e rzy Jackiew icz, C złonek Z a rzą d u G łów nego Z w . Z a w . Prac. Sąd. i P ro k. — Ś w ięto P ra c y i S praw iedliw ości S p o ł e c z n e j ... 53 K o m u n ik a ty — K ro n ik a Z w ią z k o w a ...64
K O M I T E T R E D A K C Y J N Y
P r z e w o d n ic z ą c y : Z o fia G aw rońska-W asilko w ska, D yr. Departam entu Szkolenia Zaw odów Prawniczych i Popularyzacji Prawa.
C z ło n k o w ie : D r Tadeusz C y p ria n , P rokurator S. N., Zygm unt K apitaniak, K ie ro w n ik Nad
zoru Sądowego, Leszek L e r n e ll, Naczelnik W yd zia łu Prawa Karnego, D r llo m an P iotrow ski, Profesor U niw ersytetu W arszawskiego, D r Stefan R ozm aryn, Profesor U niw ersytetu W arszawskiego, D r S tanisław Ś liw iń ski, Profesor U niw ersytetu W a r
szawskiego, Profesor D r S e w e ry n Szer, W ic e d y re k to r Departamentu Ustawodaw
czego, D r Ja n W asilko w ski, Profesor U niw ersytetu W arszawskiego.
K c d a k i o r : L. L e r n e ll.
D E M O K R A T Y C Z N Y
PRZEGLĄD P R A W N I C Z Y
C E N T R A L N E C Z A S O P IS M O P R A W N IC Z E
P O Ś W I Ę C O N E P R A K T Y C E O R A Z S Ł U Ż B I E W Y M I A R U
I W Y K Ł A D N I P R A W A S P R A W I E D L I W O Ś C I
W y d a j e — M i n i s t e r s t w o S p r a w i e d l i w o ś c i . R e d a g u j e - Kom itet R edakcyjny.
Nr 5 (og. zb. 31). M A J 1948. ROK IV.
M A J 1 9 4 8
Od dziesiątków la t dzień 1 m a 3 a 3est św iętem klasy robotniczej, ś w i ę t e m p r a - c y. M asy pracujące wszystkich k ra jó w m a n ife stują w ty m dniu SWą w olę re a liza c ji tych zadań, k tó re na danym etapie w y ra ż a ją najbardziej ży
wotne i aktualne dążenia i postulaty klasy robot
niczej. H asła w idniejące na sztandarach robotni
czych w dniu 1 m aja są najdobitniejszym w yrazem tych dążeń i postulatów mas pracujących.
W Polsce L ud o w ej, w k tó re j lud pracujący m iast i w si dzierży w sw ym rę k u ster w ład zy państw ow ej, w k tó re j klasa robotnicza jest czo
łow ą, przodującą siłą w narodzie, dzień 1 m aja n abiera znaczenia św ięta całego społeczeństwa.
H asia proklam ow ane przez p ro letariat polski w dniu 1 m aja w y ra ż a ją najsiln iej naczelne i a k tu alne zadania, ja k ie stoją przed c a ł y m n a- r o d e m , W yrażają n ajb ard ziej żywotne in te re sy naszego państwa, interesy ogółu obyw ateli.
W hasłach 1 m a j a 1 9 4 8 roku to zna
czenie ogólnonarodowe święta klasy robotniczej p rzeb ija z n ie zw y k łą w ym ow ą i silą.
W ie le zadań stoi obecnie przed polską klasą pracującą i w iele haseł program owych można było wyczytać na je j sztandarach pierwszom ajowych.
A le na czoło tych haseł w ysu w ają się d w a g ł ó w n e , P r z e w o d n i e : r e a l i z a c j a j e d n o ś c i k l a s y r o b o t n i c z e j oraz konsolidacja i m obilizacja sił mas ludow ych całego św iata w o b r o n i e p o k o j u ś w i a t a i n i e p o d l e g ł o ś c i n a r o d o w , zagrożonych przez know ania im perialistów am erykańsko-angielskich.
1 e > dw a naczelne hasła m ajow e o dzw ierciedla
ją n ajb ard ziej doniosłe zagadnienia, ja k ie n u rtu ją
obecnie polską klasę robotniczą, polskie masy ludowe.
* *
N o w y etap historyczny, ja k i nastał w polskim ruchu robotniczym , etap jednoczenia organizacyj
nego obu p a rty j robotniczych, Polskiej P a rtii Ro
botniczej i P olskiej P a r tii Socjalistycznej, jest przełom ow ym w ydarzeniem w życiu politycznym całego społeczeństwa polskiego i całego narodu.
O doniosłości politycznej tego nowego etapu w polskim ruchu robotniczym dla dalszego roz
w o ju Polski decyduje n iezb ity fa k t historyczny, iż klasa pracująca jest ostoją naszego państwa ludowego, jest głów nym m otorem jego rozw oju, a ty m samym wszystkie procesy zachodzące w ło nie klasy robotniczej są procesami n u rtu ją c y m i całe społeczeństwo.
K lasa robotnicza bohaterską swą w a lk ą z na
jeźdźcą wniosła najcenniejszy w k ła d o fia r i k r w i w dzieło w yzw o len ia, w yd źw ig n ęła na swych b arkach w a lk ę o realizację re fo rm społecznych, b ra ła i bierze n ajb ard ziej o fia rn y i a k ty w n y udział w dziele odbudowy, p rze ja w ia ła i p rzejaw ia n ie złom ny h a rt i postawę bojow ą w walce z siłam i re a k c ji i wstecznictwa. K lasa robotnicza jest de
cydującym czynnikiem w potęgowaniu sił gospo
darczych Polski, w mnożeniu je j bogactwa i w y ku w a n iu potęgi Polski oraz dobrobytu je j obyw a
te li.
Ten o fiarny, bohaterski i a k ty w n y udział klasy cującej Polski w tw orzeniu zrębów Polski u- vej i umocnieniu je j sił rozwojow ych zadecy- vał o je j ro li przodującej, czołowej w życiu
ski Ludow ej.
Jest tedy rzeczą zrozum iałą, iż zw arcie sze
regów klasy robotniczej, żę konsolidacją i wzm oc
nienie je j sił jest ty m samym spotęgowaniem sil całego narodu, całego obozu demokratycznego w Polsce. R ealizacja jedności w ionie ruchu robot
niczego jest w ięc dalszym k ro k ie m na drodze do ro z k w itu Polski, do u trw a le n ia podstaw roz
w o ju naszego państwa i dobrobytu obyw ateli.
Jeżeli chodzi o nasz teren, o teren praw niczy, to jest rzeczą oczywistą, iż realizacja idei jedności organicznej obu p a rty j robotniczych P PS i P P R stanie« się czynnikiem przyspieszenia procesu de
m o k ra ty zac ji w y m ia ru sprawiedliwości w Polsce, Jest rzeczą jasną, iż połączenie sil obu p a rty j ro b otniczych . w p ły n ie na wzm ożenie aktywności tych p a rty j w terenie sądowniczym, na wzm oże
nie ich w p ły w ó w w w y m ia rze sprawiedliwości, niezależnie od zasięgu liczbowego k ó l i członków p a rty j w sądownictwie.
N ie trzeba chyba dowodzić, iż aktyw izacja p a rty j robotniczych w terenie sądowniczym p rz y czyni się do pogłębienia ko ntaktu sądownictwa poprzez transm isję oddziaływ ania partyjnego z masami robotniczym i, a to niezależnie od tego, czy ktoś do p a rty j robotniczych n ależy czy też jest członkiem innej p a rtii dem okratycznej, czy też pozostaje w szeregach b ezpartyjnych.
*
* *
Zagadnienie jedności w ruchu robotniczym posiada jeden zasadniczy aspekt, k tó ry trzeba ze szczególną siłą podkreślić. R ealizacja jedności szeregów klasy robotniczej oznacza p r z y s p i e s z e n i e m a r s z u ku Polsce spra
wiedliw ości społecznej, oznacza dalsze u trw a le nie i pogłębienie tych przem ian społecznych, które decydują o now ym , l u d o w y m obliczu na
szego Państwa.
R ealizacja idei jedności w łonie klasy robot
niczej to dalszy k ro k ku now ym wyższym form om ustrojow ym , ku u gruntow aniu w Polsce ustroju sprawiedliwości społecznej. Zrozum ienie naszej drogi rozw ojow ej ku w yższym form om ustrojo
w y m w ym aga zrozum ienia i naukowego pogłębie
nia zasad te j wiedzy, k tó ra jest busolą na drodze rozw ojow ej Polski, zasad socjalizmu naukowego.
Trzeba jasno widzieć p erspektyw ę rozw ojow ą, k tó ra się o tw iera przed Polską na n ow ym etapie historycznym w polskim ruchu robotniczym .
Rzecz jasna, iż dalsze kroczenie naprzód mas ludowych po szlaku, wyznaczonym przez u trw a le nie się ustroju dem okracji lu d o w ej w Polsce, że przyspieszony k ro k tych mas po drodze do re a li
za c ji socjalizmu w ym aga dotrzymania; k ro k u we w spólnym marszu od czynników w y m ia ru spra
w iedliwości, od czynników powołanych do ro li strażnika ustroju ludowo-dem okratycznego i jego zdobyczy. Zapóźnienie w tyra m arszu oznaczałoby dla sądownictwa powszechnego, któ rem u staw ia się w ciąż zarzuty, iż pozostaje w ty le za procesem dem okratyzacji życia państwowego k ro k wstecz, oznaczałoby groźbę cofania się. A przecież sądow
nictw o nie może pozostać w oderw aniu od proce
sów, n urtujących rzeczywistość polską dnia d zi- siejszego, nio może pozostać na pozycjach m a rg i
nesowych te j rzeczywistości.
D la p ra w n ik a sprawa pogłębienia zasad n au ki socjalistycznej, k tó ra rozszerza i rozjaśnia w id no k rą g n a u k i o państwie i p raw ie, o ich genezie i ro li w kształtow aniu życia społecznego, nabiera szczególnego znaczenia. Zagadnienie to w y la n ia ssę ze szczegóiną aktualnością na gruncie dojrze
w ającej jedności organicznej obu n u rtó w politycz
nych w ruchu robotniczym .
*
* *
Pisząc o spraw ie re a liza c ji jedności klasy ro botniczej Polski, nie wolno pominąć jeszcze je d nego m om entu zasadniczego. H isto ria ruchu robot
niczego w ogóle i dzieje polskiego ruchu robot
niczego w szczególności w skazują na to, iż rozbi
cie klasy robotniczej na dw a n u rty polityczne po
siada swe źródło w oddziaływ aniu obcych, w ro gich w p ły w ó w na klasę pracującą, a scem eniowa- nie polityczne ruchu robotniczego jest w yrazem przezwyciężenia i lik w id a c ji tych w p ły w ó w . Z je d noczenie polskiego ruchu robotniczego oznacza przezwyciężenie zaszczepionych przez wrogów pol
skiego ruchu robotniczego szkodliw ych i fałszy
w ych koncepcyj. Do takich fałszyw ych koncepcyj u nas należą niezrozum ienie i niedostrzeganie p ra w d y historycznej, iż klasa robotnicza to n a j
bard ziej ofiarna bojow niczka w w alce o niepod
ległość Polski, że n a jw ie rn ie js zy m strażnikiem niepodległości jest właśnie ra d y k a ln y , re w o lu c y j
n y ruch robotniczy. P raw d ę tę unaoczniła boha
terska w a lk a P P R z najeźdźcą w czasie okupacji.
Scementowanie polityczne polskiego ruchu robot
niczego jest także w y ra ze m przezw yciężenia w społeczeństwie reakcyjnych koncepcyj politycz
nych, polegających na w rog im czy n ie u fn y m sto
sunku do Z S R R .
Jedność ruchu robotniczego w Polsce oznacza więc dalszy k ro k w walce z obcym i w p ły w a m i, umocnienie pozycyj ideologicznych, politycznych dem okracji polskiej.
N r 5 PRZEGLĄD PRAWNICZY
Str. 3 Jedność w ruchu robotniczym w in n a stać się
bodźcem do w ykarczow an ia z naszego terenu w szelkich chwastów id eologii\r y c h , do głębszego pojm ow ania założeń ideowych i program u p o li
tycznego obozu dem okracji polskiej, mas ludo
w ych, klasy robotniczej Polski.
*
* *
Dopiero trz y la ta upłyn ęły od k a p itu la c ji N iem iec faszystowskich, od pamiętnego dnia 9 m a ja 1945 r., dnia z w y c i ę s k i e g o p o k o j u .
Trudno dziś pomyśleć o tym , że w trz y lata po zakończeniu najstraszliwszej w dziejach w o jn y podnoszą głos im perialistyczn i podżegacze w o je n ni, pragnący zakłócić okupiony ceną bezm iernych o fia r pokój świata. K no w an ia im perialistó w am erykańsko - angielskich budzą czujność mas ludowych, któ re w za w a rty m trzy lata tem u pokoju w idzą zwycięstwo idei dem okracji, w o l
ności i niepodległości narodów.
N a tle zaostrzającej się wciąż sytuacji m ię
dzynarodowej, na tle zaostrzającej się w a lk i m iędzy obozem pokoju, dem okracji z jednej stro- uy, a obozem im perialistycznym podżegaczy w o jennych z drugiej strony — ze szczególną mocą rozbrzm iew a hasło pierw szom ajow e klasy robot
niczej w m aju 1948 r., nawołujące do skupienia i m o bilizacji sił mas ludowych całego św iata w obronie pokoju, dem okracji, postępu, suweren
ności państwowej k ra jó w Europy.
Ofensywa wojskow a (G recja, m ontowanie u n ii zachodniej), polityczna i gospodarcza (plan M a r shalla), obozu im perialistycznego zm ierza do w y w ołania psychozy w ojennej, do zastraszenia opinii świata, do podważenia w masach ludowych w ia ry w e własne siły, w przewagę sił mas ludowych nad silam i im perializm u .
A le n aw et n ajb ard ziej grom kie straszaki ato
m owe i n ajb ard ziej obłudne p rzyn ęty dolarowe nie p o trafią przekreślić faktu, iż na straży n a j
cenniejszego dla prostego człowieka skarbu, ja k im jest pokój, stoją m ilionow e masy, że masy ludo
w e zdają sobie sprawę z know ań im perialistó w świata, skierowanych przeciw ko wolności i suwe
renności ich narodów i że zawsze masy ludowe z klasą robotniczą na czele p o tra fiły przeciwstawić się zamachom na niepodległość ich krajów .
M asy ludowe na całym świecie, zdając sobie sprawę z niebezpieczeństwa grożącego pokojowi i wolności narodów zc strony am erykańsko-angiel- skich im perialistów , u w ażają jednocześnie, że n a j
w iększym niebezpieczeństwem dla spraw y pokoju i niepodległości byłoby przecenianie sil p rzeciw n ik a i niedocenianie sił whisnych i niedocenianie z w a rte j, bojow ej siły, ja k ą na froncie w a lk i o po
kó j i dem okrację reprezentują w olne narody świata, masy ludowe wszystkich k ra jó w , sojusz pokoju k ra jó w dem okracji ludow ej ze Z w iązkiem Radzieckim na czele.
Przed stu la ty M arks i Engels w „Manifeście K om unistycznym “ pisali, że p ro letariat, walcząc 0 własne w yzw olenie, w alczy ty m samym o w y zwolenie całego społeczeństwa.
W a lk a klasy robotniczej na froncie m iędzy
narodow ym o pokój i o niepodległość jest w a lk ą nie ty lk o w interesie p ro le ta ria tu . Jest to w alka w obronie Całej ludzkości, wszystkich narodów.
1 w ty m ogólnonarodowym, ogólnoludzkim cha
ra k te rze w a lk i klasy robotniczej tk w i rękojm ia zwycięstw a mas ludowych.
W ty m p rze ja w ia się siła postępu, reprezen
tow ana przez klasę pracującą. W ty m przejaw ia się przodująca rola te j klasy w walce narodów św iata o wolność i pokój, o lepsze ju tro dla wszystkich lud zi pracy.
ZAGADNIENIA PAŃSTWA I PRAWA
w „MANIFEŚCIE KOMUNISTYCZNYM"
f
(W 1 0 0 -le c ie „ M a n ife s iu K o m u n is ty c zn e g o ")
L. LERNELL, Naczelnik Wydziału Prawa Karnego Min. Sprainiedl.
W ty m ro k u u p ły w a s t o l a t od u k a z a n ia się p ie rw sze g o w y d a n ia „ M a n i f e s t u K o - m u n i s t y c z n e g o“ .
N a p is a n y przez M a ik s a i E ngelsa „M a n ife s t K o m u n is ty c z n y “ o tw ie ra n o w ą epokę w d zie ja c h w ie d z y e ko n o m iczn e j, so cjo lo g iczn e j i filo z o fic z n e j.
D z ie ło to o tw ie ra n o w ą erę w h is to r ii ru c h u r o botniczego, sta ją c się p ro g ra m e m b o jo w y m k la s y ro b o tn ic z e j w je j w a lc e o w y z w o le n ie c z ło w ie k a , 0 lepsze ju t r o d la s z e ro k ic h mas lu d o w y c h , o n o w y u s tró j s p ra w ie d liw o ś c i społecznej, o socja
liz m .
„M a n ife s t K o m u n is ty c z n y “ z a w ie ra w sobie p o d s ta w o w e założenia id e o lo g ii m a rk s is to w s k ie j, je s t e n c y k l o p e d i ą m a r k s i z m u . W „ M a n ife ś c ie K o m u n is ty c z n y m “ z n a la z ły swe pełn e 1 ja sn e ro z w ią z a n ie p o d sta w o w e p ro b le m y s o c ja l
ne, filo z o fic z n e i ekonom iczne, k tó re na p rz e s trz e n i d z ie jó w n u r to w a ły m y ś l lu d z k ą , absorbo
w a ły n a jb a rd z ie j ś w ia tłe i postępow e u m y s ły ba
daczy n a u k o w y c h i d z ia ła c z y społecznych.
W „M a n ife ś c ie K o m u n is ty c z n y m “ z n a jd u ją ró w n ie ż sw e ro z w ią z a n ie , należące do d z ie d z in y n a u k o ro z w o ju społecznym , p o d sta w o w e zagad
n ie n ia dotyczące is to ty oraz r o li p a ń s tw a i p ra wa. Z a g a d n ie n ia te z o s ta ły w p ra w d z ie w szech
s tro n n ie z a n a lizo w a n e i n a ś w ie tlo n e d o p ie ro w p ó ź n ie js z y c h d zie ła ch M a rksa , i Engelsa, w k tó ry c h n a u k a m a rk s is to w s k a o p a ń s tw ie i p ra w ie o trz y m a ła p e łn y s w ó j w y ra z , została ro z w in ię ta i o p a rta na b o g a ty m d o ś w ia d c z e n iu h is to ry c z n y m . A le ju ż w „M a n ife ś c ie K o m u n is ty c z n y m “ , w ty m n ie w ie lk ie j o b ję to ści, e p o k o w y m dziele M a rk s a i E ngelsa m a m y w z a ro d k u , w o s try m s kró cie m y ś lo w y m , p o d s ta w o w e założenia m a rk s iz m u w d zie d z in ie zag a d n ie ń p a ń s tw a i p ra w a .
W „M a n ife ś c ie K o m u n is ty c z n y m “ z o s ta ły b o w ie m w y ło ż o n e z g e n ia ln ą jasnością zasady m a te ria liz m u h is to ry c z n e g o i te o r ii w a lk i k la s o w e j, n a k tó r y c h to zasadach w s p ie ra się m a rk s is to w ska n a u k a o p a ń s tw ie i p ra w ie .
N ie je s t za d a n ie m tego a r t y k u łu o m ó w ie n ie c a ło k s z ta łtu p ro b le m a ty k i p a ń s tw a i p ra w a w ś w ie tle m a rk s iz m u . W y k ra c z a to poza ra m y n in ie js z e g o szkicu. U c z y n i to zresztą w szeregu a r ty k u łó w na ła m a c h „D e m o k ra ty c z n e g o P rz e g lą d u P ra w n ic z e g o “ p ro f. St. R o z m a ry n . P ra g n ie m y n a to m ia s t z o k a z ji s tu le c ia „ M a n ife s tu “ z w ró cić u w a g ę na n ie k tó re w y p o w ie d z i n a te m a t is to t y p ra w a i p a ń stw a , ja k ie z a w a rte z o s ta ły w ty m g e n ia ln y m d zie le tw ó rc ó w s o c ja liz m u naukc-w e- go.
I I .
P o d s ta w o w e zasady p o g lą d u m a rk s is to w s k ie go na is to tę i ro lę p a ń s tw a i p ra w a , ja k ju ż w y ż e j w sp o m n ia n o , w y p ły w a ją z g łó w n y c h założeń m a
t e r i a l i z m u h i s t o r y c z n e g o i t e o r i i w a l k i k l a s .
M y ś l p rz e w o d n ia te o r ii m a te ria liz m u h is to ryczn e g o w je j za sto so w a n iu do zag a d n ie ń p a ń s tw a i p ra w a z a w a rta je s t w tw ie rd z e n iu E n g e l
sa, że „ k a ż d o r a z o w a s t r u k t u r a e k o n o m i c z n a s t a n o w i r e a l n ą p o d s t a w ę t ł u m a c z ą c ą w o s t a t n i e j i n s t a n c j i c a ł ą n a d b u d o w ę
i n s t y t u c y j p o l i t y c z n y c h
i p r a w n y c h “ ł) z a w a rta je s t w te zie M a rk s a , iż „ s t o s u n k i p r a w n e i f o r m y p a ń s t w o w e n i e m o g ą b y ć p o j ę t e z s i e b i e s a m y c h a n i t e ż z t a k z w a n e g o o g ó l n e g o r o z w o j u , l e c z p r z e w a ż n i e w y r a s t a j ą z m a t e r i a l n y c h w a r u n k ó w ż y c i a “ * 2).
In s ty tu c je p a ń s t w o w e i p r a w n e , zgodnie z ty m i za ło ż e n ia m i m a rk s iz m u , w y r a s ta ją w ię c na g ru n c ie o k re ślo n e g o w czasie i p rz e s trz e n i u k ła d u sto s u n k ó w e ko n o m iczn ych . In s ty tu c je te p o w s ta ją , r o z w ija ją się i z a m ie ra ją w ra z z p o w s ta n ie m , ro z w o je m i z a n ik ie m tego u k ła d u s to s u n k ó w e ko n o m iczn ych , na k tó r y m są o p a rte .
A le M a rk s i E ngels n ie o g ra n ic z a ją się ty lk o do tego tw ie rd z e n ia , w y ja ś n ia ją c e g o p o d s ta w y na k tó r y c h u g ru n to w a n e są in s ty tu c je p a ń s tw o w e i p ra w n e . N a g ru n c ie te j p o d s ta w o w e j te z y m a te r ia liz m u h isto rjm zn e g o t w o r z y li o n i sw ą te o rię 0 is to c ie p a ń s tw a i p ra w a .
P o w s ta n ie p a ń s tw a , p o w s ta n ie w ła d z y p a ń s tw o w e j, k tó r e j zasa d n iczym w y ra z e m je s t f u n k c jo n o w a n ie a p a ra tu p rz y m u s u , tw ó r c y filo z o fii m a rk s is to w s k ie j w y ja ś n ia ją w te n sposób, iż na p e w n y m szczeblu h isto ry c z n e g o ro z w o ju sp o łe czeństw o ule g a rozszczepieniu n a w ro g ie sobie 1 z w a lcza ją ce się k la s y , że w sp o łe czeń stw ie w y s tę p u ją n ie ro z w ią z a ln e sprzeczności w e w n ę trz n e , k tó re bez zastosow ania p rz y m u s u m o g ły b y do
p ro w a d z ić społeczeństw o do s ta n u chaosu i ro z padu.
*) F. Engels: „R ozwój socjalizmu od uto p ii do nauki’’, Książka, 1945, str. 29.
2) K. Marks: „Przyczynek do k ry ty k i ekonomii politycznej’’, K. M arks: „D zieła wybrane” , „K siążka”,
1947, str. 369.
Nr 5 PRZEGLĄD PRAWNICZY Str. 5
P o w s ta n ie p a ń s tw a je s t w ię c, w ś w ie tle te o r ii m a rk s iz m u , zw ią za n e z a n ta g o n iz m a m i, w y s tę p u ją c y m i w ło n ie społeczeństwa,,, ro z d z ie ra ją c y m i społeczeństw o od w e w n ą trz .
N a czym p olega is to ta ty c h a n ta g o n iz m ó w , ja k ie je s t ic h ź ró d ło i m e ch a n izm d z ia ła n ia , ja k i je s t k ie ru n e k ic h ro z w o ju ? N a te p y ta n ia M a rk s i E ngels d a ją o d p o w ie d ź w sw e j te o r ii o w a lc e k la s o w e j.
„ M a n ife s t K o m u n is ty c z n y “ rozpoczyna się od tw ie rd z e n ia , iż „ h is to r ia w sze lkie g o społeczeństw a dotychczasow ego je s t h is to rią w a lk k la s o w y c h “ 3).
„ W o ln y i n ie w o ln ik , p a try c ju s z i p le b eju sz, p a n fe o d a ln y i c h ło p -p o d d a n y , m a js te r ce ch o w y i cze la d n ik , k r ó tk o m ó w ią c , cie m ię życie le i u c ie m ię ż e n i p o z o s ta w a li w s ta ły m do siebie p rz e c i
w ie ń s tw ie , p ro w a d z ili n ie u sta n n ą , to u k ry tą , to ja w n ą w a lk ę “ 4).
„D z ie je dotychczasow ego społeczeństw a po ru s z a ły się w p rz e c iw ie ń s tw a c h k la s o w y c h p rz y b ie ra ją c y c h w ró ż n y c h okresach różne fo r m y “ “).
N a s tw ie rd z e n iu te j p ra w d y h is to ry c z n e j o p a rta je s t n a u k a m a rk s is to w s k a o p o w s ta n iu i r o li p a ń s tw a . „P a ń s tw o n ie s ta n o w i w ż a d n y m ra z ie s iły n a rz u c o n e j społeczeństw u z z e w n ą trz . P a ń s tw o n ie je s t ró w n ie ż „rz e c z y w is to ś c ią id e i m o r a ln e j“ , „o b ra z e m i rz e czyw isto ścią ro z u m u “ , ja k tw ie r d z i H egel. P a ń stw o je s t w y tw o re m spo
łe cze ń stw a na o k re ś lo n y m szczeblu ro z w o ju , p a ń s tw o je s t p rz y z n a n ie m , że społeczeństw o to za
p lą ta ło się w n ie ro z w ią z a ln ą sprzeczność z sa m ym sobą, że społeczeństw o rozszczepiło się na n ie p rz e je d n a n e p rz e c iw ie ń s tw a , d la k tó r y c h p o z b y c ia się n ie posiada s iły . A b y te p rz e c iw ie ń s tw a , a b y k la s y o sprzecznych in te re s a c h n ie p o ż a rły w z a je m n ie siebie i społeczeństw a w b e zp ło d n e j w a lce , s ta ła się niezbędna s iła s to ją ca p o z o rn ie pon a d sp o łe czeństw em , k tó r a m ia ła tłu m ić te k o n f lik t y “ 6).
P a ń s tw o je s t w ię c, w ś w ie tle m a rk s iz m u , na
rz ę d z ie m p a n o w a n i a k l a s o w e g o , je s t a p a ra te m sto so w a n ia przez kla sę p a n u ją c ą p rz e m o c y d la u trz y m a n ia w ry z a c h in n y c h k la s społecznych.
Is to ta p a ń s tw a zw ią za n a w ię c je s t z istnie m e m k l a s s p o ł e c z n y c h , t j . ta k ie g ru p społecznych, k tó r e pozostają w o k re ś lo n y ; s to s u n k u do ś ro d k ó w p ro d u k c ji, k tó re z a jm u j ro z m a ite p o z y c je w procesie p ro d u k c ji. M ó w im z w y K e 0 kla sa ch p o sia d a ją cych i n ie p o s ia d a jć
cycń. Stcid p ro s ty w n io s e k , iż p o w s ta n ie p a ń s tw es zw ią za n e z p o w s ta n ie m w ła sn o ści p ry w a tn e s ro d k o w p ro d u k c ji.
t M a rk s a — tw ie r d z i L e n in — p a r w e g o “ 3)CS ° rga n e ra P a n o w a n i a klasc
r v ” wvH ' ,.F' Engels: „M anifest Komunist
’ > » ■ « .
5) tamże, str. 107.
w a tn e i^ i n iw H S' ,;’Poc,1°dzenie rodziny, własności I eniv 1 d ’■ *Wyd- »Książka” , 1947, str. 188.
1945, s tr 9 ' j f e tw o 1 re w o lucj.a” , wycl. „Książ
Is to ta p a ń s tw a je s t z w ią za n a n ie t y lk o z ro z szczepieniem społeczeństw a na k la s y , a le i z t r w a ją c ą w społeczeństw ie w a lk ą k la s o w ą , k tó r e j p rz e b ie g h is to ry c z n y i m e ch a n izm M a rk s i E n g e ls w o s try c h b a rw a c h n a k r e ś lili w „M a n ife ś c ie K o m u n is ty c z n y m “ .
W oszczerczych napaściach na m a rk s iz m s ły s z y się często głosy, że m a rk s iz m za m ia st s ie la n k o w e j z g o d y w id z i w procesach h is to ry c z n y c h e le m e n ty w e w n ę trz n e g o skłócenia, w e w n ę trz n y c h a n ta g o n iz m ó w , o s trą i zaciętą w a lk ę kla so w ą . Różne te o rie
„s o lid a rn o ś c i społecznej czy n a ro d o w e j“ p ra g n ą p rz e c iw s ta w ić m a rk s is to w s k ie j te o r ii w a lk i k la sow ej zbożną id y llę m ię d z y lu d ź m i.
N ie trz e b a n a w e t dow odzić, iż te w s z y s tk ie te o rie s o lid a ry z m u społecznego są w ró w n y m sto p n iu fa łs z y w e ja k i s z k o d liw e , że w s z y s tk ie napaści n a m a rk s is to w s k ą te o rię w a lk i k la s są n ie t y lk o p r y m ity w n e i p o zb a w io n e w s z e lk ic h p o d s ta w n a u k o w y c h , ale i ob łu dn e , m a ją ce na ce lu zatuszo
w a n ie p r a w d y h is to ry c z n e j, u śp ie n ie czu jn o ści w a lc z ą c y c h o w y z w o le n ie spod u c is k u m as p ra c u j ących, m ite m o zgodzie m ię d z y cie m ię ż y c ie le m a cie m ię żo n ym , m ię d z y k la s ą p o sia da ją cą a kla są n ie posiadającą.
M a rk s i E ngels n ie „ s t w o r z y li“ a n i n a w e t n ie „ w y m y ś lili“ w a lk i k la s o w e j. N ie dość na ty m . T e o ria w a lk i k la s o w e j głoszona b y ła jeszcze p rz e d M a rk s e m . M a rk s w liś c ie do J. W e y d e m e y e - ra z 5 m a rc a 1852 r. pisze: „C o się m n ie ty c z y , to n ie p rz y p a d a m i a n i zasługa o d k ry c ia is tn ie n ia k la s w spo łe czeń stw ie now oczesnym , a n i zaszczyt o d sło nię cia ic h w a lk i m ię d z y sobą. H is to ry c y b u r - ż u a z y jn i p rz e d s ta w ia li d a w n o przede m n ą ro z w ó j h is to ry c z n y te j w a lk i kla s , a b u rż u a z y jn i ekono
m iś c i — a n a to m ię e ko n o m iczn ą o w y c h k la s “ 6).
A le M a rk s i E ngels o d k r y li genezę h is to ry c z n ą w a lk i k la s o w e j, o d k r y li m e c h a n iz m te j w a łk i, je j p ra w a ro z w o jo w e o p a rte na ro z w o ju poszczegól
n y c h h is to ry c z n y c h fa z ro z w o jo w y c h p ro d u k c ji, a ty m s a m y m n a k r e ś lili j a s n ą p e r s p e k t y w ę z a n i k u a n t a g o n i z m ó w k l a s o w y c h w p rz y s z ły m społeczeństw ie bez- k la s o w y m , po z d o b y c iu w ła d z y p rze z p ro le ta ria t.
N a p o d s ta w ie a n a liz y h is to ry c z n e j poszczegól
n y c h pro ce só w ro z w o ju społecznego M a rk s i E ngels tw ie rd z ą , iż „w s z e lk a w a lk a k la s je s t w a lk ą po
lity c z n ą “ 9), w a lk ą o w ła d z ę p o lity c z n ą w p a ń stw ie , że ta „w ła d z a p o lity c z n a w e w ła ś c iw y m tego sło w a znaczeniu, je s t zo rg a n izo w a n ą przem ocą je d n e j k la s y celem u c is k u in n y c h “ 1“). C h a ra k te r k la s o w y in s ty tu c ji p a ń s tw o w e j je s t m ocno p o d k re ś lo n y p rze z Engelsa, k t ó r y pisze: „P o n ie w a ż p a ń stw o p o w s ta ło z p o trz e b y u trz y m a n ia w k a rb a c h p iz e c i- w ie ń s tw k la s o w y c h , a jednocześnie samo p o w s ta ło w ś ró d k o n flik tó w ty c h klas, to z r e g u ły je s t ono p a ń s tw e m k l a s y n a js iln ie js z e j, e k o n o m iczn ie p a n u ją c e j, k tó r a p rz y je g o p o m o cy s ta je się rów
n ie ż kla sa p a n u ją cą p o lity c z n ie i w te n sposob
s) K. M arks, op. cit. I, str. 388.
») „M a n ife s t K om unistyczny , op. cit.
>o) tamże, str. 111.
str. 73.
z d o b y w a n o w e ś ro d k i do cie m ię że n ia i w y z y s k i
w a n ia k la s u c is k a n y c h “ 11).
N a g ru n c ie a n a liz y h isto ry c z n e g o ro z w o ju w a lk i k la s o w e j, M a rk s i E ngels o k re ś la ją w „ M a n ife ś c ie K o m u n is ty c z n y m “ p ra w d z iw ą is to tę p a ń s tw a k a p ita lis ty c z n e g o . „ N o w o c z e s n a w ł a d z a p a ń s t w o w a j e s t j e d y n i e k o m i t e t e m z a r z ą d z a j ą c y m w s p ó l n y m i i n t e r e s a m i c a ł e j b u r ż u a z j i “ * 12). M a rk s i E ngels o b nażają treść k la s o w ą p a ń s tw a k a p ita lis ty c z n e g o , s p rę ż y n y d z ia ła n ia tego a p a ra tu p rz y m u s u i u c is k u klasow ego, ja k im je s t p a ń s tw o k a p ita listyczne ,- „ k o m i t e t z a r z ą d z a j ą c y “ in te re s a m i k a p ita lis tó w .
W „M a n ife ś c ie “ M a rk s i E ngels dają, ja k ju ż w y ż e j zaznaczono, p e rs p e k ty w ę u s ta n ia w a lk i k la sow ej, je j z a n ik u w re z u lta c ie z w y c ię s tw a p ro le ta r ia tu . „J e ś li p ro le ta r ia t, s iłą rzeczy, je d n o c z y się w w a lc e z b u rż u a z ją w klasę, s ta je się przez re w o lu c ję k la są p a n u ją c ą i ja k o k la sa p a n u ją ca znosi przem ocą d aw ne s to s u n k i p ro d u k c ji, to zno
si w ra z z ty m i s to s u n k a m i w a r u n k i is tn ie n ia p rz e c iw ie ń s tw k la s o w y c h , znosi w ogóle k la s y i ty m sa m y m znosi s w o je w ła sn e p a n o w a n ie ja k o k la s y “ 13). M a rk s i E ngels n ie u k a z u ją t y lk o w iz ji z a n ik u w a lk i k la s o w e j, ale ja sn o w s k a z u ją drogę do społeczeństw a bezklasow ego, o ś w ie tla ją drogę k la s y ro b o tn ic z e j do re a liz a c ji tego celu.
W c y to w a n y c h p rz e w a ż n ie z „M a n ife s tu K o m u n is ty c z n e g o “ w y p o w ie d z ia c h M a rk s a i E ngelsa z a w a rta je s t k w in te s e n c ja n a u k i m a rk s is to w s k ie j o p a ń s tw ie . P a ń s tw o ja k o n a d b u d o w a p o lity c z n a p o w s ta je n a bazie o kreślonego u k ła d u sto s u n k ó w e ko n o m iczn ych . P o w s ta je w ra z z w y k lu w a n ie m się p ry w a tn e j w ła sn o ści ś ro d k ó w p ro d u k c ji i w y stę p o w a n ie m w s k u te k tego w społeczeństw ie n ie - ro z w ią z a ln y c h sprzeczności k la s o w y c h . P o w sta n ie , ro z w ó j i z a n ik p a ń s tw a są procesam i w tó r n y m i w’ s to s u n k u do pro ce só w zachodzących w jego re a ln e j p o d s ta w ie e ko n o m iczn e j. Z a le żn ie Od tego, ja k ie fo r m y p rz y b ie ra u k ła d sto s u n k ó w społecz
n y c h s ta n o w ią c y p o d sta w ę d la n a d b u d o w y in s ty - tu c y j p o lity c z n y c h , z m ie n ia ją się fo r m y p a ń s tw o w e. Zaś z a n ik w ła sn o ści p ry w a tn e j ś ro d k ó w p ro d u k c ji oznacza ty m sa m ym z a n ik p a ń stw a .
Z w y ło ż o n y c h w „M a n ife ś c ie “ zasad d o tyczą cych te o r ii w a lk i k la s o w e j w y p ły w a p o g lą d za
s a d n iczy n a u k i m a rk s is to w s k ie j na zagadnienie i s t o t y p a ń s t w a . Is to ta p a ń stw a , ja k w y n ik a z p rz y to c z o n y c h p o g lą d ó w tw ó rc ó w s o c ja liz m u n a u ko w e g o , polega na ty m , iż je s t ono n a rz ę d z ie m p a n o w a n ia je d n e j k la s y n a d in n y m i, że je s t a p a ra te m sto so w a n ia p rz y m u s u przez klasę p a n u ją c ą w celu u trz y m a n ia w ry z a c h in n y c h k la s społecznych. Z tego u ję c ia z a g a d n ie n ia p a ń s tw a w y p ły w a , iż do oceny c h a r a k t e r u k o n k re tn e g o p a ń s tw a na o k re ś lo n y m e ta p ie h is to ry c z n y m n a le ż y podejść z p u n k tu w id z e n ia ro z s trz y g
a j F. Engels: „Pochodzenie rodziny, własności pryw atnej i państwa’1, str. 190.
12) „M anifest Komunist.” , str. 51.
13) tamże, str. 112.
n ię c ia zasadniczego p y ta n ia , j a k a kla s a pa
n u je , ja k a kla s a d z ie rż y w s w y m rę k u w ła d z ę i j a k i e k la s y społeczne są przez kla s ę p a n u ją c ą trz y m a n e w k a rb a c h . O c h a r a k t e r z e p a ń s tw a d e cy d u je w ię c fa k t, czy w ła d z ę d z ie rż y w s w y m rę k u w i ę k s z o ś ć społeczeństw a czy też m n i e j s z o ś ć . T u le ż y sedno za
g a d n ie n ia , k tó r e M a rk s i E ngels w y ja ś n ia ją w „M a n ife ś c ie K o m u n is ty c z n y m “ w te n sposób:
„W s z e lk ie ru c h y dotychczasow e b y ły ru c h a m i m n ie jszo ści lu b w in te re s ie m nie jszo ści. R u c h p ro le ta r ia c k i je s t sa m o d z ie ln y m ru c h e m o lb rz y m ie j w ię kszo ści w in te re s ie o lb rz y m ie j w ię k s z o ści“ 14).
P a ń s tw a o u s tr o ju n ie w o ln ic z y m , fe o d a ln y m czy też k a p ita lis ty c z n y m to p a ń s tw a rządzone p rze z m n i e j s z o ś ć , p rze z g a rs tk ę w y z y s k iw a c z y i w i n t e r e s i e t e j m n i e j s z o ś c i , podczas g d y p a ń s tw o so c ja lis ty c z n e lu b p a ń s tw a d e m o k ra c ji lu d o w e j — są to p a ń s tw a rządzone przez w i ę k s z o ś ć , przez o lb rz y m ią w iększość n a ro d u i w i n t e r e s i e t e j o l b r z y m i e j w i ę k s z o ś c i społeczeń
stw a.
W gło szo nych s t o l a t te m u w „ M a n i
feście K o m u n is ty c z n y m “ p o g ląd a ch z a w a rte są p o d sta w o w e w ska za n ia , k tó r y c h d ia le k ty c z n e zasto
sow anie do obecnych w a ru n k ó w d a je n a m k lu c z do z ro z u m ie n ia is to ty naszego p a ń s tw a lu d o w e g o .
I I I .
W „M a n ife ś c ie K o m u n is ty c z n y m “ m a m y r ó w nież zasadnicze założenia n a u k i m a rk s is to w s k ie j 0 is to c ie p r a w a .
Jest rzeczą o czyw istą , iż za g a d n ie n ie is to ty p ra w a je s t n ie ro z w ią z a ln ie złączone z za g a d n ie n ie m is to ty p a ń stw a . T a k samo ja k p a ń s tw o , in s ty tu c je p ra w n e są ró w n ie ż w y tw o re m s to s u n k ó w p ro d u k c ji i w ła sn o ści na o k re ś lo n y m szczeblu ro z w o ju h isto ryczn e g o . W y n ik a to z p o d s ta w o w y c h założeń m a te ria liz m u h isto ryczn e g o , z a w a rty c h w „M a n ife ś c ie “ . In s ty tu c je p ra w n e w y ra s ta ją na g ru n c ie re a ln e j b a zy u k ła d u s to s u n k ó w e ko n o m ic z n y c h , ja k o je j n a d b u d o w a . N ie m a w ię c p ra w a w o g ó l e , p ra w a ode rw a n e g o od te j re a l
n e j b a zy s to s u n k ó w e ko n o m iczn ych , ale is to ta tego p ra w a o kre ślo n a je s t w ła ś n ie przez je g o po d sta w ę , przez u k ła d s to s u n k ó w p ro d u k c ji i w ła sn o ści. I n n y m w ię c w sw e j is to c ie je s t p ra w o p a ń s tw b u r - ż u a z y jn y c h , a in n y m — p ra w o w p a ń s tw a c h , w k tó r y c h w ła d z a n a le ż y do lu d u .
M a rk s i E ngels c h a ra k te ry z u ją w „M a n ife ś c ie K o m u n is ty c z n y m “ z tego p u n k tu w id z e n ia p ra w o b u rż u a z y jn e w te n sposób: „ Same wasze idee są w y tw o re m b u rż u a z y jn y c h s to s u n k ó w p r o d u k c ji 1 w ła sn o ści, p o d o b n ie ja k w a s z e p r a w o j e s t t y l k o p o d n i e s i o n ą d o g o d n o ś c i u s t a w y w o l ą w a s z e j k l a s y , k t ó r e j t r e ś ć o k r e ś l a j ą
14) tamże, str. 79.
N r 5 PRZEGLĄD PRAWNICZY Str. 7
m a t e r i a l n e w a r u n k i i s t n i e n i a w a s z e j k i a s y “ 15).
P ra w o je s t w ię c w u ję c iu „M a n ife s tu K o m u n is ty c z n e g o “ w c ie lo n ą w u s ta w ę w o lą k la s y p a n u ją c e j. N ie je s t to ja k a ś w o la a b s tra k c y jn a , s p e k u la - ty w n a . W o la ta k o n k re ty z u je się w dą że n iu do re a liz a c ji in te re s ó w k la s y p a n u ją c e j, do o c h ro n y , u tr w a le n ia i ro z w o ju „ m a te ria ln y c h w a ru n k ó w is tn ie n ia “ te j k la s y , do o ch ro n y, u tr w a le n ia i ro z w o ju ta k ie g o u k ła d u sto s u n k ó w e ko n o m iczn ych , ta k ie g o u s tr o ju społecznego, k t ó r y je s t d la k la s y p a n u ją c e j n a jb a rd z ie j w y g o d n y i k o rz y s tn y .
Z m ieszczącej się w c y to w a n e j w y p o w ie d z i M a rk s a i E ngelsa o s tre j k r y t y k i p ra w a b u rż u a z y j- nego m ożna, o p ie ra ją c się na p o d s ta w o w y c h za
ło że n ia ch m a rk s iz m u , w y p ro w a d z ić zasadniczy p o g lą d n a u k i m a rk s is to w s k ie j na is to tę p ra w a .
P ra w o je st, ja k m ó w i L e n in , w y ra z e m „ w o li ty c h klas, k tó re z w y c ię ż y ły i dzierżą w s w y m rę k u w ła d z ę p a ń s tw o w ą “ 18).
K la s a p a n u ją c a re a liz u je tę sw o ją „w o lę p o d n ie s io n ą do godności u s ta w y “ przez to , iż n a d a je je j sa n kcję p rz y m u s u p aństw ow ego. N a s tra ż y p ra w a s to i stosow ana przez klasę p a n u ją c ą s a n k c ja p rz y m u s u p a ń stw o w e g o .
Z k r y t y k i p ra w a b u rż u a z y jn e g o , k tó r ą d a je
„M a n ife s t K o m u n is ty c z n y “ m ożna w y p ro w a d z ić m a rk s is to w s k ą d e fin ic ję p ra w a . P ra w o , w e d łu g te j d e fin ic ji, je s t to zespół n o rm , s ta n o w io n y c h lu b s a n k c jo n o w a n y c h p rze z w ła d z ę p a ń stw o w ą , będą
c y c h w y ra z e m w o li k la s p a n u ją c y c h , zastosow a
n ie k tó r y c h z a g w a ra n to w a n e je s t s iłą p rz y m u s u p a ń stw o w e g o , w celu o c h ro n y , u tr w a le n ia i ro z w o ju ty c h s to s u n k ó w społecznych i tego ła d u spo
łecznego, k tó re są k o rz y s tn e d la k la s y p a n u ją c e j.
„M a n ife s t K o m u n is ty c z n y “ obnaża tre ść k la sow ą p ra w a , u k a z u je je g o genezę, je g o n ie ro z - w ią z a ln y z w ią z e k z s iłą p rz y m u s u p a ń stw o w e g o , u k a z u je je g o p o w ią z a n ie z w ła d z ą p a ń s tw o w ą , u k a z u je w re szcie podłoże, na k tó r y m p ra w o p o w s ta je , r o z w ija się i z a n ik a a m ia n o w ic ie — u k ła d s to s u n k ó w e k o n o m iczn ych , s ta n o w ią c y c h re a ln ą p o d s ta w ę w s z e lk ic h in s ty tu c y j p ra w n y c h .
, P o g lą d na is to tę p ra w a , k t ó r y w y p ły w a z c y to w a n e j w y p o w ie d z i „M a n ife s tu K o m u n is ty c z n e go 1 d a je n a m p u n k t w y jś c ia d la z ro z u m ie n ia is to t y i sensu p ra w a w P olsce L u d o w e j. P ra w o to je s t p o d n ie sio n ą do godności u s ta w y w o lą k la s p a n u ją c y c h , t j. m as lu d o w y c h , dzie rżą cych w ła d z ę w s w y m rę k u , ty c h mas w ■ c z y im in te re s ie ta yyładza je s t w y k o n y w a n a . T reść tego p ra w a o k re - s.a ją „m a te ria ln e w a r u n k i is tn ie n ia “ ty c h mas, o k re ś la ją i n t e r e s y ty c h mas.
P ra w o w P olsce L u d o w e j, będące w y ra z e m w o li o g ro m n e j w ię kszo ści n a ro d u , sto ją ce ty m s a m y m ^ na -s urazy in te re s ó w te j w iększości, n a s tra ż y in te re s ó w całego n a ro d u , n ie u k r y w a sw e j re s c i k la s o w e j, g d y ż tre ś ć tego p ra w a o d p o w ia da in te re s o m całego społeczeństw a.
l5) tamże, str 97
l0> Lenin, Dzieła '(ros.) XI, str. 418.
T rz e b a tę n o w ą tre ść p ra w a w P olsce m ocno p o d k re ś lić . P rz y u z a sa d n ia n iu n ie k tó ry c h p r o je k tó w le g is la c y jn y c h a rg u m e n ta c ją o p a rtą na m a r k s is to w s k ic h zasadach p o jm o w a n ia p ra w a , s ły s z y się czasem o b je k c ję , iż przecież nasze p ra w o n ie je s t
„m a rk s is to w s k ie “ . N ie trze b a , rzecz p ro sta , do
w o d zić, iż te o b je k c je p o le g a ją na c a łk o w ity m n ie p o ro z u m ie n iu ., N ie m a p ra w a „m a rk s is to w s k ie g o “ lu b „ n ie m a rk s is to w s k ie g o “ . A le M a rk s iz m d a je m etodę i p u n k t s p o jrz e n ia na p ra w o , oraz w s k a z u je n a m p ra w d z iw ą treść p ra w a , je g o tre ś ć kla s o w ą , je g o is to tę ja k o „u s ta w o w y w y ra z w o li k la s p a n u ją c y c h “ , re a liz o w a n e j w in te re s ie ty c h kla s . R óżnica m ię d z y m a rk s is to w s k im a n ie m a r k s is to w s k im p o jm o w a n ie m p ra w a p olega n a ty m , iż m a rk s iś c i d o strze g a ją tre ść kla s o w ą p ra w a , n ie u c h y la ją się od w y d o b y c ia na ja w , na ś w ia tło dzie n ne te j tre ś c i k la s o w e j p ra w a , a p ra w n ic y b u r- ż u a z y jn i n ie d o strze g a ją je j a lb o n i e c h c ą je j w id z ie ć . A le przez to su b sta n cja p ra w a , jego tre ś ć k la s o w a z m ia n ie b y n a jm n ie j n ie ulega.
*
♦ *
„M a n ife s t K o m u n is ty c z n y “ z a w ie ra k w in t esencję s o c ja liz m u n a u ko w e g o , p o d s ta w y w ie d z y m a rk s is to w s k ie j. O d p ie rw sze g o w y d a n ia „ M a n i
fe s tu “ m in ą ł ju ż w ie k ca ły. W cią g u tego s tu le c ia aż p o dziś dzie ń p o d e jm o w a n o n ie z lic z o n e a ta k i n a p o z y c je n a u ko w e g o s o c ja liz m u , na zasady „ M a n ife s tu “ . W s z y s tk ie te a ta k i z o s ta ły ro z b ite o n ie z n is z c z a ln y g r a n it m a rk s iz m u , o je g o n ie zn iszcza l
n ą p ra w d ę n a u k o w ą .
H is to ria „M a n ife s tu “ o d z w ie rc ie d la w znacz
n y m s to p n iu h is to rię współczesnego ru c h u ro b o t
niczego. — pisze E ngels w sw e j p rz e d m o w ie do
„M a n ife s tu K o m u n is ty c z n e g o “ 17) w r. 1888, t j . po u p ły w ie 40 la t od p ie rw sze g o w y d a n ia . S t u l e t n i a h is to ria „M a n ife s tu “ p o tw ie rd z a w ca
łe j p e łn i s ło w a Engelsa.
N iezniszczalność m a rk s iz m u , w c ią ż rosnącą w y m o w ę a k tu a ln ą i s iłę m o b iliz u ją c ą zasad „M a n ife s tu “ p o d k re ś lił w jednym , ze sw y c h przem ó
w ie ń J. S ta lin : „P o w ia d a ją , iż na Z achodzie w n ie k tó r y c h p a ń s tw a c h m a rk s iz m je s t ju ż zniszczony.
M ó w ią , że zn is z c z y ł go p rą d b u rż u a z y jn y , n a c jo n a lis ty c z n y , faszyzm . To, oczyw iście, b z d u ry . M o gą ta k m ó w ić ty lk o lu d z ie n ie z h a ją c y h is to rii.
M a rk s iz m je s t n a u k o w y m w y r a z e m in te re s ó w k la s y ro b o tn ic z e j. A ż e b y u n ic e s tw ić m a rk s iz m , trz e b a u n ic e s tw ić klasę ro b o tn ic z ą . A u n ic e s tw ić kla sę ro b o tn ic z ą je s t n ie m o ż liw o ścią “ 18).
' Z p e rs p e k ty w y stu la t n ie z ło m n ą p ra w n ą ro z b rz m ie w a ją pro ro cze słow a E ngelsa w y p o w ie d zia n e n a d g ro b e m M a rk s a : „ I m ię je g o żyć będzie p rze z s tu le c ia i przez s tu le c ia żyć będzie jego d z ie ło “ 19).
17) M a n ife st K om unistyczny", str. 12.
1 8) ”j . S talin: „Zagadnienie Lenintzm u , M oskw a, I s tr 482
19) k' M a rk s : „D z ie ła w yb ran e", op. c it. s tr. 22,
Str. 8 DEMOKRATYCZNY Nr 5
METODOLOGICZNE PODSTAWY NAUKI O PAŃSTWIE I PRAWIE1)
Dr STEFAN ROZMARYN, Profesor
P a ń s tw o i p ra w o są z ja w is k a m i spo łe cznym i, są o k re ś lo n y m p rz e ja w e m s to s u n k ó w społecznych, a w ię c s to s u n k ó w m ię d z y lu d ź m i, k tó re p o w s ta ją w procesie ic h w s p ó ln e j d z ia ła ln o ś c i. D la te g o m e to d ą , na k tó r e j oprzeć się m u s i n a u k a o p a ń s tw ie i p ra w ie , p o w in n a b y ć m e t o d a m a t e r i a l i z m u h i s t o r y c z n e g o2), a lb o w ie m
„m a te r ia liz m h is to ry c z n y je s t to ro z c ią g n ię c ie zasad m a te ria liz m u d ia le k ty c z n e g o na b a d a n ie ży c ia społecznego, je s t to zastosow anie za
sad m a te ria liz m u d ia le k ty c z n e g o do z ja w is k ż y c ia społecznego, do b a d a n ia społeczeństw a, do b a d a n ia h is to r ii sp ołeczeństw a“ 3).
N ie is tn ie je w ię c żadna o d rę b n a „p ra w n ic z a "
m e t o d a b a d a ń n a u k o w y c h n a d p a ń s tw e m i p ra w e m . N a u k a o p a ń s tw ie i p ra w ie m a, rzecz o c z y w is ta , sw ó j S p e cyficzn y p rz e d m io t, k tó r y m je s t p a ń s tw o i p ra w o . Jed n a kże m e to d ą badań n a d ty m p rz e d m io te m m u s i b y ć m e to d a m a te ria liz m u h is to ry c z n e g o . N a u k a o p a ń s tw ie i p ra w ie (te o ria p a ń s tw a i p ra w a ) je s t w ię c d e te rm i
n o w a n a p rze z s p e c y fik ę sw ego p rz e d m io tu , n ie zaś p rze z s p e c y fik ę s w e j m e to d y , a lb o w ie m m e to d a m a te ria liz m u h is to ry c z n e g o w s p ó ln a je s t w s z y s tk im n a u k o m , b a d a ją c y m z ja w is k a ży c ia społecznego.
P o n ie w a ż m a te ria liz m h is to ry c z n y , w k tó r y m W yraża się ś w ia to p o g lą d m a rk s iz m u , je s t zasto
s o w a n ie m zasad m a te ria liz m u d ia le k ty c z n e g o , p rz e to p rz e d s ta w ić n a le ż y p o d s ta w o w e cechy m a rk s is to w s k ie g o m a te ria liz m u i m a rk s is to w s k ie j d ia le k ty k i, oraz ro z w a ż y ć , ja k ie ko n s e k w e n c je p ły n ą z zastosow ania ty c h założeń do n a u k i 0 p a ń s tw ie i p ra w ie .
N a u k a o p a ń s tw ie i p ra w ie — je ś li w ogóle m a b y ć n a u k ą — w y c h o d z ić w in n a z p o d s t a w o w y c h z a ł o ż e ń m a t e r i a l i z m u f i l o z o f i c z n e g o , k tó re p rz e c iw s ta w ią ją w s z e lk ie g o ro d z a ju p rz e ja w o m id e a liz m u . M a te r ia liz m filo z o fic z n y o p ie ra się na założeniu, że ś w ia t je s t o b ie k ty w n ą rze czyw isto ścią , k tó r a is t
n ie je poza naszą św ia d o m o ścią i n ie za le żn ie od n ie j. M a te ria je s t ź ró d łe m naszej św iadom ości, k tó r a je s t t y lk o o d b ic ie m m a te rii, o d b ic ie m b y tu . M a te ria liz m filo z o fic z n y u w a ż a w ię c m a te rię za
„ p r iu s “ , p ie rw o tn ą , a św iadom ość za „p o s te riu s “ , w tó rn ą , pochodną. M a te ria liz m o p ie ra się na za ło że niu , że te n o b ie k ty w n ie is tn ie ją c y ś w ia t je s t D Streszczenie odczytu, wygłoszonego w ramach cyklu dyskusyjnego, zorganizowanego przez Sekcję Prawniczą Koła P.P.R. w M inisterstwie Sprawiedli
wości.
. -) Doskonały w ykład materializmu dialektycznego 1 historycznego zaw arty jest w książce A. Schaffa:
Wstęp do te o rii marksizmu, „Książka” , 1948.
3) Stalin: O materializmie dialektycznym i histo
rycznym („Zagadnienia Leninizmu” , wyd. „Książ
k i” ), 493. '•
Uniwersytetu Warszawskiego
w z u p e łn o ści p o z n a w a ln y . N a u k a może i p o w in n a poznać ś w ia t, t. zn. u s ta lić rządzące . n im p r a w i
d ło w o ś c i (p ra w a ro z w o jo w e ), dochodząc do o b ie k t ty w n e j p ra w d y , do w ia ry g o d n e j w ie d z y , s p ra w dzonej i s p ra w d z a ln e j p rze z p ra k ty k ę . M a te ria -, liz m o p ie ra się w re szcie n a p o d s ta w o w y m z a ło ż e n iu (i stą d je g o nazw a), że is to tą ś w ia ta n ie je s t idea, d u c h a lb o św iadom ość, lecz że ś w ia t je s t ze sw e j is to ty m a te ria ln y . M a te ria z n a jd u je się w ru c h u , z ja w is k a ś w ia ta są w ię c ró ż n y m i f o r m a m i te j z n a jd u ją c e j się w ru c h u m a te rii.
Z a s t o s o w a n i e t y c h p o d s t a w o w y c h z a ł o ż e ń m a rk s is to w s k ie g o m a te ria liz m u w nauce o p a ń s tw ie i p ra w ie p ro w a d z i do szeregu n ie z w y k le d o n io s ły c h k o n s e k w e n c ji. I ta k :
1) U zn a ją c, że o b ie k ty w n ie is tn ie ją c y i m a te r ia ln y ś w ia t je s t w zu p e łno ści p o z n a w a ln y , m oże
m y i m u s im y w y s n u ć w n io s e k , że p a ń s tw o i p ra w o są ró w n ie ż p o z n a w a l n e . P a ń s tw o i p ra w o n ie są w ię c z ja w is k ie m m is ty c z n o -ta je m n i- czym , b o s k im , n a d p rz y ro d z o n y m . Różne fo r m y id e a liz m u s ta r a ły się p o w s trz y m a ć k ry ty c z n ą m y ś l i o b ro n ić w te n sposób o p a rte n a w y z y s k u p a ń s tw o n ie w o ln ic z e , fe u d a ln e , a n a w e t k a p ita lis ty c z n e , tw ie rd z ą c , że p a ń s tw o i p ra w o m ogą b yć je d y n ie p rz e d m io te m u w ie lb ie n ia , a n ie n a u k i.
M a te ria lis ty c z n y ś w ia to p o g lą d od rzu ca te w s z y s t
k ie p ró b y i d la te g o je s t ś w ia to p o g lą d e m n a u k o w y m . U zn a ją c, że p ra w id ło w o ś c i rządzące ż y c ie m sp o łe czn ym m ogą i p o w in n y b y ć poznane, że te p ra w id ło w o ś c i o b ie k ty w n ie is tn ie ją i rzą d zą ś w ia te m z ja w is k społecznych, że nasza w ie d z a o spo
łe c z e ń s tw ie m oże b y ć w ia ry g o d n ą i że w ie d z a ta je s t s p ra w d z a ln a w p ra k ty c e , — s tw ie rd z a m y ty m sa m ym , że ró w n ie ż p a ń s tw e m i p ra w e m rz ą dzą o b ie k ty w n e , p o zn a w a ln e p ra w id ło w o ś c i.
D z ię k i te m u n a u k a o p a ń s tw ie i p ra w ie m oże b y ć w ogóle n a u k ą . T e o ria p a ń s tw a i p ra w a n ie je s t w ię c chaosem p rz y p a d k o w y c h tw ie rd z e ń i n ega
c ji, s ta n o w ią c y c h w y p o w ie d z i o z ja w is k a c h , n ie - z w ią z a n y c h żadną p ra w id ło w o ś c ią . D z ię k i te m u p o d s ta w o w e m u z a ło że n iu m a te ria liz m u filo z o fic z nego (o b ie k ty w n e is tn ie n ie p o z n a w a ln y c h p r a w i
d ło w o ś c i) p a ń s tw o i p ra w o s ta ją się p rz e d m io te m b a d a ń n a u k o w y c h , k tó re o d k ry w a ją rządzące n im i p ra w id ło w o ś c i, im m a n e n tn e p a ń s tw u i p ra w u , is tn ie ją c e o b ie k ty w n ie , a n ie „w n o s z o n e “ p rze z badacza. Z a ło ż e n ia m a te ria liz m u p o z w a la ją za ją ć s ta n o w is k o p ra w d z iw ie poznaw cze: uznać, że p a ń s tw o i p ra w o są p o zn a w a ln e w sw e j genezie, is to cie i ro z w o ju .
2) U zn a ją c, że ś w ia t je s t w sw e j is to c ie m a te r ia ln y , że m a te ria to „ p r iu s “ , a św iadom ość (ja k o o d b ic ie m a te rii) — to „p o s te riu s “ , s tw ie r d z a m y ty m sa m ym , że ź ró d łe m w s z e lk ic h p rz e ja w ó w ś w ia d o m o ś c i społecznej są w a r u n k i m a te -
/
N r 5 PRZEGLĄD PRAWNICZY Str. 9
ria ln e g o b y tu społeczeństw a. M a t e r i a l n e ży- c i e s p o ł e c z e ń s t w a , j e g o b y t j e s t r z e c z ą p i e r w o t n ą , a ś w i a d o m o ś ć s p o ł e c z n a j e s t w t ó r n ą , a lb o w ie m sta n o w i o d b ic ie tego b y tu .
„ N ie św iadom ość lu d z i o kre śla ic h b y t, lecz p rz e c iw n ie , ic h b y t społeczny o k re ś la ic h św iadom ość“ 4).
P a ń s tw o i p ra w o są z ja w is k a m i społecznym i, ale należą do d z ie d z in y z ja w is k i d e o l o g i c z n y c h , do d z ie d z in y św iadom ości społecznej, a n ie do s to s u n k ó w m a te ria ln y c h . P o n ie w a ż spo
łe c z n y m i są s to s u n k i p o w sta jące m ię d z y lu d ź m i w procesie ic h w s p ó ln e j d z ia ła ln o ści, p rz e to spo
łe c z n y m i są z a ró w n o s to s u n k i id e o lo g iczn e ja k i m a te ria ln e . G d y je d n a k z ja w is k a id e o lo g iczn e , sta n o w ią ce d zie d zin ę św ia d o m o ści społecznej, są o d b ic ie m w ś w ia d o m o ści lu d z k ie j m a te ria ln y c h s to s u n k ó w społecznych, z ja w is k a id e o lo g iczn e m a ją w obec s to s u n k ó w m a te ria ln y c h c h a ra k te r p o c h o d n y , w tó rn y .
„ M a te ria ln e ży c ie społeczeństw a, je g o b y t — to... rzecz p ie rw o tn a , zaś je g o życie d u ch o w e
— w tó rn a , pochodna... M a te ria ln e życie spo
łe cze ń stw a je s t rz e czyw isto ścią o b ie k ty w n ą , is tn ie ją c ą n ie za le żn ie od w o li lu d z i, życie zaś d u ch o w e społeczeństw a je s t o d b ic ie m te j o b ie k ty w n e j rz e czyw isto ści, o d b ic ie m b y tu “ 5).
W y n ik a stąd, że ź ró d e ł genezy, u k s z ta łto w a n ia i ro z w o ju p a ń s tw a i p ra w a (ja k i w s z e l
k ic h in n y c h fo r m św ia d o m o ści społecznej) szukać n a le ż y n ie „a u to m a ty c z n ie “ , w n ic h sam ych, lecz poza n im i, w ty m „ p r iu s “ , k tó re g o są o d b icie m , a m ia n o w ic ie w w a ru n k a c h m a te ria ln e g o ży c ia społeczeństw a. W a ru n k i m a te ria ln e g o b y tu spo
łe cze ń stw a m a ją d e cyd u ją ce znaczenie d la genezy, u k s z ta łto w a n ia i ro z w o ju p a ń s tw a i p ra w a . P ro d u k c ja d ó b r m a te ria ln y c h je s t przecież p o d s ta w ą is tn ie n ia i ro z w o ju społeczeństw lu d z k ic h . S to s u n k i p ro d u k c y jn e (ekonom iczne) są p o d s ta w ą w s z y s tk ic h z ja w is k id e o lo g ic z n y c h .
„Ź ró d e ł u k s z ta łto w a n ia się duchow ego ż y cia społeczeństw a, ź ró d e ł pochodzenia id e i społecznych, te o r y j społecznych, p o g lą d ó w p o lity c z n y c h , in s ty tu c ji p o lity c z n y c h n a le ż y szukać n ie w sa m ych ty c h ideach, te o ria c h , po g ląd a ch , in s ty tu c ja c h p o lity c z n y c h , lecz w w a ru n k a c h m a te ria ln e g o życia społeczeń
s tw a “ 6).
W w a ru n k a c h m a te ria ln e g o ży c ia społeczeń
s tw a znaczenie de cyd u ją ce , k tó re ro z s trz y g a o cha
ra k te rz e u s tr o ju społecznego, m a s p o s ó b p r o d u k c j i d ó b r m a t e r i a l n y c h , sposób z d o b y w a n ia ś ro d k ó w do życia, n ie z b ę d n y c h d la is tn ie n ia lu d z i, d la ż y c ia i ro z w o ju społeczeń
stw a . P ro d u k c ja ty c h d ó b r o b e jm u je je d n a k d w a ro d z a je e le m e n tó w : s k ła d a ją się na n ią za
ró w n o s iły p ro d u k c y jn e , ja k i s to s u n k i p ro d u k
c y jn e . W s i ł a c h p r o d u k c y j n y c h w y ra ż a się stosunek lu d z i do p rz e d m io tó w i s ił p rz y ro d y , służących do p ro d u k c ji d ó b r m a te ria ln y c h ; w s t o s u n k a c h p r o d u k c y j n y c h w y ra ż a j ą się s to s u n k i społeczne, a w ię c s to s u n k i m ię d z y lu d ź m i. S iły p ro d u k c y jn e — to n a rzę d zia p ro d u k c ji, to lu d z ie p ra c u ją c y , ic h dośw iadczenie i p ra w a . S to s u n k i p ro d u k c y jn e — to k o n k re tn e s to s u n k i społeczne, is tn ie ją c e m ię d z y lu d ź m i w z w ią z k u z p ro d u k c ją , w procesie p ro d u k c ji.
P ro d u k c ja je s t b o w ie m zawsze i w szędzie p ro d u k c ją społeczną. W z w ią z k u z procesem p ro d u k c ji d ó b r m a te ria ln y c h u s ta la ją się m ię d z y lu d ź m i o kre ślo n e s to s u n k i społeczne, s to s u n k i p ro d u k c y jn e (ekonom iczne). W u s tr o ju n ie w o ln i
czym , fe u d a ln y m i k a p ita lis ty c z n y m s to s u n k i te p o le g a ją na w y z y s k u c z ło w ie k a przez czło w ie ka ,
— w u s tr o ju g m in y p ie rw o tn e j, ja k ró w n ie ż w u s tr o ju s o c ja lis ty c z n y m i (w zasadzie) lu d o w y m są to s to s u n k i o p a rte na a s o c ja c ji lu d z i sw obod
n y c h od w y z y s k u 7).
U k ła d sto s u n k ó w p ro d u k c y jn y c h , is tn ie ją c y c h w d a n y m społeczeństw ie, o d p o w ia d a n a p y ta n ie , w c z y im p o s ia d a n iu i w c z y je j d y s p o z y c ji z n a j
d u ją się ś ro d k i p ro d u k c ji: czy w d y s p o z y c ji posz
cze g ó lnych je d n o s te k , g ru p , kla s , c zy też w dys
p o z y c ji całego społeczeństw a. P ra w n y m w y ra z e m ty c h s to s u n k ó w p ro d u k c y jn y c h są s to s u n k i w ła sności. S to s u n k i p ro d u k c y jn e o d p o w ia d a ją za w sze o k re ś lo n e m u e ta p o w i ro z w o jo w e m u s ił w y tw ó rc z y c h . S to s u n k i p ro d u k c y jn e z m ie n ia ją się i r o z w ija ją o d p o w ie d n io do z m ia n i ro z w o ju s ił w y tw ó rc z y c h .
„N a o k re ś lo n y m szczeblu swego ro z w o ju m a te ria ln e s iły w y tw ó rc z e społeczeństw a popa
d a ją w sprzeczność z is tn ie ją c y m i s to su n ka m i p ro d u k c ji, a lb o —■ co je s t ty lk o p ra w n y m tego w y ra z e m — ze s to s u n k a m i w łasności, w k tó r y c h ło n ie one się d o tą d ro z w ija ły . Z fo r m ro z w o ju s ił w y tw ó rc z y c h sto s u n k i te z a m ie n ia ją się w ic h k a jd a n y . W ówczas n a s tę p u je epoka re w o lu c ji s o c ja ln e j“ 8).
W k o m p le k s ie s to s u n k ó w społecznych, stosun
k i p ro d u k c y jn e s ta n o w ią „ p r iu s “ , a sto s u n k i id e o lo g iczn e „p o s te riu s “ . S to s u n k i p ro d u k c y jn e (eko
no m iczn e ) d e te rm in u ją c h a ra k te r w s z y s tk ic h in - 'n y c h z ja w is k społecznych, a w ię c z ja w is k id e o lo
g ic z n y c h — p a ń stw a , p ra w a , m o ra ln o ści, nau i, s z tu k i, r e lig ii, o b y c z a jó w itp .
„K lu c z a do zbadania p ra w rządzących dzie
ja m i społeczeństw a n ależy d oszukiw ać się m e w g ło w a c h lu d z i, n ie w poglądach i id e a ch społeczeństw a, lecz w sposobie p ro d u k c ji, ja k im p o s łu g u je się społeczeństw o w ro z p a try w a n y m okresie h is to ry c z n y m - w ekonom ice SDołeczeństwa“ 9)-
4) M arks: Przyczynek do k ry ty k i ekonomii p o li- tyczncj („D z ie ła W ybrane” , wyd. „K s ią ż k i” , T om i,
o / U ) .
5) Stalin: 1. c„ 502.
•) Ibid
Nie. zn.o zy to o ę jy w iid e “ " “ f i