• Nie Znaleziono Wyników

Słowo wstępne

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Słowo wstępne"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Edmund Morawiec

Słowo wstępne

Studia Philosophiae Christianae 29/1, 144-146

(2)

EDM UND M ORAW IEC

SŁOW O W STĘPN E

O tw ie ra ją c S ym pozjum filozoficzne pośw ięcone p am ięci P ro f. S ta n i­ sła w a K am ińskiego, K ierow nika· K a te d ry M etodologii N au k K UL, p ra g n ę p rzypom nieć szanow nym uczestn ik o m S ym pozjum n a u k o w ą sylw etk ę tego uczonego.

P ro f. St. K am iń sk i uro d ził się w d n iu 24 X 1919 r. w R a d zy n iu P o d ­ laskim . S tu d ia filozoficzno—teologiczne odbył w la ta c h 1938—1946 w 'W y ż szy m S em in a riu m D uchow nym n a jp ie rw w .Tanowie P o lask im , a p o tem w S iedlcach, gdzie o trzy m ał św ięcenia k ap łań sk ie. D alsze s tu ­ d ia filozoficzne k o n ty n u o w a ł n a W ydziale F ilozoficznym K U L, in te r e ­ su ją c się szczególnie h is to rią logiki. Jed n o cześn ie w 1947 r. p ro w a d ził z a ję cia dyd ak ty czn e z logiki n a W ydziale P ra w a i N au k Społecznych, a od 1949 r. n a W ydziale F ilozofii K U L. T am też, w tym że ro k u , ob­ ro n ił ro z p ra w ę d o k to rsk ą pt. Fregego sy ste m a k s jo m a ty c zn y logiki zd a ń w św ie tle w sp ó łcze sn ej m etodologii n a u k d ed u k c y jn y c h .

W la ta c h 1950—1952 b ra ł u d ział w se m in a riu m p o d sta w m a te m a ty ­ k i p ro w ad zo n y m przez A. M ostow skiego w P a ń stw o w y m In sty tu c ie M a­ te m a ty k i w W arszaw ie. P o d w p ły w em K. A jd u k ie w icz a poszerzył za­ in te re so w a n ia n a dziedzinę ogólnej m etodologii n a u k epistem ologii, a n a s tę p n ie p o d w p ły w em S. S w ieżaw skiego i M. A. K rą p c a z a ją ł się m e ­ todologią filozofii klasycznej. C e n tra ln a K o m isja K w a lifik a c y jn a dla p rac o w n ik ó w n a u k i p rzy z n ała m u n a p o d sta w ie całego d o ro b k u n a u ­ kow ego ze szczególnym u w zg lę d n ie n iem ro zp raw y pt. O po czątkach in d u k c ji m a te m a ty c z n e j sto p ień n au k o w y docenta. W 1965 r. o tr z y m a ł. nau k o w y ty tu ł p ro fe so ra nadzw yczajnego, a w 1970 r. p ro fe so ra zw y­ czajnego. Od 1957 r. był k ie ro w n ik iem K a te d ry M etodologii N au k n a W ydziale F ilozofii C h rze śc ijań sk iej K UL. W la ta c h 1970—1975 oraz 1977—1986 p e łn ił fu n k c ję d ziek a n a tegoż w ydziału. Był też czynnym członkiem T o w arzy stw a N aukow ego K U L, a od 1957 do 1963 r. był se k re ta rz e m gen eraln y m . W la ta c h od 1981—1984 b y ł członkiem p r e ­ zydium K o m ite tu N au k F illc^oficznych PA N . Z m a rł w d n iu 21 III 1986 r.

P ro f. St. K am iń sk i był se c ja listą w. ta k ic h dziedzinach p o zn a n ia ja k : lo g ik a łączn ie z je j h isto rią , m etodologia n a u k oraz filozofia klasyczna. W ra m a c h b a d a ń z z a k resu h isto rii logiki in te re so w a ł się sem io ty k ą śred n io w ieczn ą, d zie ja m i te o rii d e fin ic ji czasów now ożytnych, m e to ­ d ą in d u k c y jn ą i d e d u k c y jn ą tych czasów, sięg ając n a w e t do czasów w spółczesnych. P ozo staw ił ta k ż e p ró b y c h a ra k te ry sty k i n ajn o w szy c h osiągnięć z logiki i te o rii n a u k i w Polsce. N ie obce te ż były P ro feso ­ ro w i z a g ad n ien ia z logiki fo rm a ln e j. W sw ^j spuściźnie n au k o w e j z tego z a k re su p o zostaw ił pom ysły u now ocześnienia tra d y c y jn e j sylogis- tyki w ta k ic h je j za g ad n ien iach ja k : p ra w a w n io sk o w an ia b ez p o śred ­ niego, reg u ły n eg a cji i k w a n ty fik a c ji te rm in ó w oraz liczba try b ó w k o n ­ k lu d u ją cy c h . P rz ed m io tem b a d a ń sta ła się też ro la tzw . pierw szy ch za­ sad m y ślen ia w logice. W dziedzinie m etodologii n a u k n a sp e cja ln e p o d k reśle n ie za słu g u ją b a d a n ia zm ierza ją ce do zb u d o w a n ia te o rii ro ­ zum ow ań, u św ia d o m ie n ia po d staw w y ró ż n ia n ia o d ręb n y ch typów w ie ­ dzy lud zk iej, ja k np. p o zn a n ia filozoficznego, n a u k o w e g o czy m e ta - naukow ego, a w ra m a c h ty c h ty p ó w : p o zn a n ia teoretycznego, p ra k ty c z ­ nego, dyscyplin fo rm a ln y c h , em pirycznych, h u m an isty czn y ch . W łaści­ w e m ie jsc e w jego tw órczości m etodologicznej z a jm u je zag ad n ien ie

(3)

p o d sta w u n ifik a c ji n a u k i „w sp ó łd zia łan ia” różnych dyscyplin n a u k o ­ w ych, ja k ró w n ież z a g ad n ien ie ro li czynników ap rio ry czn y ch i em p i­ rycznych w u p ra w ia n iu n auk.

Szczególnie w iele u w ag i pośw ięcił P ro fe so r K a m iń sk i m etodologii filozofii klasycznej. D oniosłą rolę w ty m ro d z a ju b a d a ń o degrały je ­ go o siągnięcia z z a k resu logiki, m etodologii n a u k em pirycznych i fo r­ m alnych. B a d an ia z zak resu m etodologii filozofii k lasycznej dotyczyły ta k ic h za g ad n ień ja k : o k reśle n ie sto su n k u filozofii klasycznej, w je j w e rsji egzysten cjaln ej, do logiki w spółczesnej, o k reślen ie sto su n k u tej filozofii do em irycznych n a u k szczegółow ych o raz do in n y c h system ów filozoficznych, zw łaszcza ta k ic h ja k : tra n sc e n d e n ta liz m K a n ta , H u s- s e rla i egzystencjalizm . N ależy tu zaznaczyć, że p ro b le m a ty k a z tego z a k resu była b ardzo żywo podejm ow ana· w ra m a c h filozofii klasycznej n u r tu tom istycznego, począw szy od k o ń c a X IX w . do chw ili obecnej.

N ajb a rd zie j zn a m ie n n y m m om en tem d la jego koncep cji w y k o rzy ­ s ta n ia logiki fo rm a ln e j w u p ra w ia n iu filozofii k lasycznej były tezy w y ­ ra ż a ją c e n a s tę p u ją c e p rze św iad c zen ia: a) dotychczasow e sposoby sto ­ so w an ia logiki w spółczesnej do filozofii, w y ra ż a ją c e się w ta k ic h p o ­ sta ciach ja k : ontologiczna in te rp re ta c ja p ew n y ch system ów logiki nazw , fo rm a liz a c ja n ie k tó ry c h p rz y n a jm n ie j p a r tii m etafizyki, czy in n y c h d ys­ cyplin filozoficznych w dro d ze tra n sp o n o w a n ia ich za d ań n a język sym boliczny w łaściw y n a u k o m d e d u k a cy jn y m i b ezp o śred n ie sto so w a­ n ie re g u ł logicznych w czynnościach dow odow ych, są n ie do p rz e p ro ­ w ad z en ia bez rów noczesnej zm iany specyfiki te j filozofii, b) n ie tylko m ożna, lecz n ależy w y korzystyw ać osiągnięcia logiki w spółczesnej i m e ­ todologii n a u k , szczególnie w ta k ic h d ia łac h filozofii k lasycznej ja k : p rzy o p raco w y w an iu a p a r a tu r y pojęciow ej oraz sy stem aty zacji tw ie r­ dzeń. W p ie rw sz y m p rz y p a d k u tj. p rzy tw o rz e n iu a p a r a tu r y pojęcio­ w ej szczególnie pom ocną rolę, zd a n ie m P ro feso ra, m ogą odegrać re z u l­ ta ty w spółczesnej sem an ty k i. Ich zastosow anie z reg u ły przy czy n ia się d o o siągnięcia w iększej zrozum iałości specyficzności ję zy k a m etafizyki. W p rzy p a d k u dru g im , tj. p rzy sy stem aty zacji tw ie rd z eń , filozofia k la ­ syczna w ra z z m e tafiz y k ą w iele m oże skorzystać z teo rii rozum ow ania. G dy chodzi z kolei o m ożliw ość k o rz y sta n ia w u p ra w ia n iu filozofii k lasycznej o rie n ta c ji to m istycznej z re z u lta tó w szczegółow ych n a u k em piryczynch, P ro fe so r K am iń sk i z a ją ł b a rd z ie j ra d y k a ln e stanow isko, n iż w p rz y p a d k u p oprzednim . Swój pogląd w y ra ził w tezie, głoszącej zdecy d o w an ą autonom iczność filozofii k lasy czn ej, w sp o m n ia n ej o rie n ­ ta c ji w sto su n k u do n a u k em pirycznych. A utonom iczność ta, w edług P ro feso ra, w y ra ż a się w e w za jem n ej niezależności m etodologicznej i epistem ologicznej tych dziedzin poznania. S tan o w isk o w te j sp ra w ie P ro fe so r K am iń sk i u z a sa d n ia o d ręb n o ścią p rze d m io tu w łaściw ego, z je d ­ n ej stro n y filozofii klasycznej w spom nianego n u rtu , z dru g iej stro n y przed m io tem w łaściw y m em pirycznych, n a u k szczegółow ych. Z daniem P ro fe so ra w sp o m n ia n a odrębność przed m io tó w w k o n se k w e n cji p ro w a ­ dzi w tych dziedzinach p o zn a n ia do odręb n o ści języka, o g ran ic za też za k res sta w ia n ia zagadnień, a n a w e t d e te rm in u je sposób ich ro zw ią­ zyw ania. P rz e d m io t w łaściw y uchodzi tu za n a jb a rd z ie j p ie rw o tn ą za­ sa d ę d la o k reśla n ia c h a ra k te ru sto su n k u filozofii klasycznej do szcze­ gółow ych n a u k em pirycznych.

P ro fe so r K am iń sk i p o d d aw a ł rów nież o stre j k ry ty ce u p ra w ia n ie filo ­ zofii tom istycznej w drodze n aw ią z y w a n ia do ta k ic h system ów filozo­ ficznych ja k : k antyzm , fenom enologia, czy też szerzej ro zu m ian y egzy­ ste n cjaliz m . W p u b lik a c ja c h sw ych i w y k ład a ch p o d k reślał, iż z p u n k

(4)

tu w id ze n ia m etodologicznego m ieszan ie różnych system ów filozoficz­ n ych je s t zjaw isk iem niedopuszczalnym . K ażdy b ow iem system filo ­ zoficzny w y ra sta n a b az ie określonego p rz e d m io tu w łaściw ego, a k o n ­ se k w e n tn ie określonej m etody tw o rze n ia stan o w iący ch go tw ie rd z eń . P o dobnie ja k w p rz y p a d k u p o p rze d n im ta k i w ty m n ie w id ział on m ożliw ości rac jo n aln e g o , m etodologicznie p o p raw n eg o sposobu u a k tu a l­ n ia n ia filozofii klasycznej n u r tu tom istycznego p oprzez zbliżanie jej do a k tu a ln ie istn iejący c h „m odnych” system ów filozoficznych.

R ozw iązan ia ja k ie P ro fe so r K am iń sk i p o zostaw ił w za k re sie w yżej w sp o m n ia n ej p ro b le m a ty k i n ie były i n ie są o b o ję tn e dla sposobu u p ra w ia n ia filozofii tom isty czn ej, a k o n se k w e n tn ie nie były i n ie są o b o jętn e d la je j w yglądu, ta k w asp ek cie prag m aty czn y m , ja k i a p ra g - m atycznym . D zięki w łaśn ie tym u sta le n io m filozofia tom istyczna uzys­ k a ła zdecydow anie n o w ą i za raze m o d rę b n ą postać w re la c ji do p o ­ staci zastanych. Z auw ażyć to m oże każdy, k to zn a filozofię tom istyez- n ą o sta tn ic h czasów, ta k w jej aspekcie staty czn y m ja k i fu n k c jo n a l­ nym . M am tu n a m yśli o k res od p o czątk u X X w iek u aż do chw ili obecnej.

P ro feso r K am iń sk i był św ie tn y m d y d ak ty k iem i do b ry m w y ch o w aw ­ cą m łodego p okolenia filozofów . Jego w y k ład y z z a k re su m etodologii n au k , logiki, te o rii filozofii, ta k k u rso ry c zn e ja k i m o n ograficzne c h a ­ rak te ry z o w ały się zaw sze sta ra n n y m przygotow aniem , p rz e jrz y sto ś­ cią s tr u k tu ry i d la każdego u w aż n ie słuchającego, zrozum iałością. M o­ żn a tu pow iedzieć, że cały w y siłe k P ro fe so ra K am ińskiego b y ł ciągle i n ie ro z d zie ln ie sprzężony z tro s k ą o ja sn e i w y ra ź n e w y p o w iad a n ie treści, k tó re p rez e n to w a ł n a sw oich w y k ład ach . Z a d a n ia ja k ie sobie sta w ia ł ja k o m yśliciel sty k a ły się z z a d an iam i nauczyciela. W łasnym p rzy k ła d em uczył, ja k z in n y m i w spółm yśleć, w spółdociekać, a w te n sposób uczył po p ro stu ja k p racow ać. N ie był zw o len n ik iem m iesza­ n ia stu d e n tó w w p rac e, do k t ó r y c h n ie byli odpow iednio przygotow ani. N ie p ro p ag o w ał w ięc d y le ta n c tw a w ra m a c h w sp ó ln o t studenckich. B ył raczej p rzekonany, że m łodzieży filozofującej, niezd y scy p lin o w a­ nej w u p ra w ia n iu filozofii, p o trz e b n a je s t z a p ra w a e le m e n ta rn a , w d ro ­ że n ie w u m ie ję tn o ść p rac y um ysłow ej p o d d an e j ry gorom m etodolo­ gicznym . D ostrzegał p o trze b ę u w a ln ia n ia m łodych filozofujących od naw y k ó w roboty byle ja k ie j i p rzy u c zan ia ich w zam ian, do w ym o­ gów d obrej roboty. P o trz e b ę tę rea lizo w a ł przy każdej okazji, przy k ażd y m służbow ym sp o tk a n iu się ze stu d e n ta m i, co daw ało w rażen ie, że je s t on p ro fe so re m n iezw y k le w ym agającym . B ył ceniony przez w szystkich, ta k stu d e n tó w ja k i profesorów . Jego bo w iem głęboka znajom ość n a tu ry p o zn a n ia naukow ego w ścisłym tego słow a znacze­ n iu i znajom ość n a tu ry filozofii, a w sp ecjaln y sposób filozofii k lasy cz­ nej n u r tu tom istycznego pow odow ała, że ta m gdzie zn alazł się P ro ­ feso r K am iń sk i, filozofii klasycznej w sp o m n ian eg o n u rtu , n ie m ogła stać się krzyw da. R odziła w ięc poczucie sw oistego bezpieczeństw a.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Fakt, że po- stępowanie administracyjne i sądowoadministracyjne toczy się kilka lat (wniosek został złożony w dniu 6 grudnia 2011 r.), nie może obciążać skarżącego w tym

Aktywowane białko FixJ (FixJ*) indukuje transkrypcję fix K i nifA, produkty białkowa tych genów indukują następnie transkrypcję genów kodujących białka

Rozwój zygoty w procesie embriogenezy u roślin różni się jednak znacznie od analogicznego procesu u zwierząt. Nie występuje w nim etap gastrulacji, a docelowe

Działanie bodźca powoduje zwykle przejściowy wzrost poziomu cytopla- zmatycznego wapnia. Jest on wynikiem uwalniania Ca2+ z wewnątrzkomórko­ wych magazynów do cytoplazmy

Syntetyzując zagadnienie, wyróżnić można następujące grupy czynników: in- dywidualny profil ryzyka, osobowość przedsiębiorcy i jego swoboda decyzyjna,

Przedstawiono możli- wości stosowania leków normotymicznych w leczeniu skojarzonym manii oraz depresji w chorobie afektywnej dwubie- gunowej, jak również dla profi laktyki nawrotów

Stwierdzono, że zaburzenia morfologiczne w obrębie obszarów czołowych, prążkowia i obszarów limbicznych, a tak- że skroniowych obecne są już na początku choroby, natomiast