• Nie Znaleziono Wyników

Strachy Na Lachy - Jebaka tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Strachy Na Lachy - Jebaka tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Strachy Na Lachy, Jebaka

Chodzimy ze sobą pół roku Jesteś moim zaskoczeniem Chciałem cię dziś pocałować Splunęłaś mi między oczy Ref: Czy zawsze byłaś taka, pierdolona jebaka Pierdolona jebaka, Czy zawsze byłaś taka, pierdolona jebaka Pierdolona jebaka, Jazz Delikatnie dotknąć twoją nogę Nic mi nie mówiłaś, że czyścisz kanały Romantycznie rozłożyłem oczy A ty mi zrobiłaś wory do przeglądu Ref: Czy zawsze byłaś taka, pierdolona jebaka Pierdolona jebaka, Czy zawsze byłaś taka, pierdolona jebaka Pierdolona jebaka, Jazz Teraz gdy wory oddały na pary Odeszłaś z samochodem po ulilcy Dlaczego odeszłaś, pytam się Czy byłem dla ciebie biczem? Ref: Czy zawsze byłaś taka, pierdolona jebaka Pierdolona jebaka, Czy zawsze byłaś taka, pierdolona jebaka Pierdolona jebaka, Czy zawsze byłaś taka, pierdolona jebaka Pierdolona jebaka, Czy zawsze byłaś taka, pierdolona jebaka Pierdolona jebaka, Ouu!

Strachy Na Lachy - Jebaka w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Odleciały ptaki, odpłynęły statki Ze złotej tacki wciągam ostatki Nie warto, nie liczy się... Strachy Na Lachy - Ostatki

Trafiliśmy na ślepe tory Zaraz kończy się opowieść Nasze zwyczajne story Swoje życie w szatni odwieś Trafiliśmy na ślepe tory Zaraz kończy się opowieść Nasze zwyczajne story

W przedszkolu naszym nie jest źle Zabawek mamy tutaj w bród Po całych dniach bawimy się W coraz to inny trud Pani nam przypatruje się Pilnuje gdzie zabawy kres W przedszkolu naszym

Może powinniśmy odpowiedzieć sobie sami Kiedy zaczęliśmy się dotykać spojrzeniami Że ten cyrk i te historie nie są dla nas... Że nam się krzyknąć

Jak palców jej pięć u dłoni każdej Ściera swój uśmiech ze starych zdjęć Jego uśmiechu część. Głodne oczy nakarmi Dobrze wie już że MY Się nie dzieli przez TRZY Z

Ona dla zasady nie całuje w usta mnieZawsze kiedy śmierdzę wódkąChociaż często sam kiedy nie widzi niktUmie nawalić się aż smutnoBez łez i złudzeń i bez prawa vetaMiędzy

pośród intrygo powodzi jedno tylko mamy na myśli o jedno tylko nam chodzi każdy twój lęk.

Patrz w przód tam raz po raz Cel mgłą niebieską kusi Tam chce być każdy z nas Kto nie chce chcieć - ten musi!. W Czerwonym Autobusie W