• Nie Znaleziono Wyników

"Działalność Komisji Edukacji Narodowej w województwie podlaskim 1773-1794", Danuta Teofilewicz, Warszawa 1971 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Działalność Komisji Edukacji Narodowej w województwie podlaskim 1773-1794", Danuta Teofilewicz, Warszawa 1971 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Tadeusz Krahel

"Działalność Komisji Edukacji

Narodowej w województwie

podlaskim 1773-1794", Danuta

Teofilewicz, Warszawa 1971 :

[recenzja]

Studia Theologica Varsaviensia 12/1, 336-339

(2)

spędzone w kolegium poznańskim , a w yp ełn ion e przede w szystkim pracą pisarską (1607— 1613).

Autor, znakom icie znający dzieje T ow arzystw a Jezu sow ego, historię Pol­ ski i K ościoła w P olsce, potrafił dobrze pow iązać życie i prace Grodzic­ k ieg o z różnoraką d ziałalnością m łodego zakonu i piętrzącym i się przed nim raz po raz trudnościam i, na tle ów czesn ego życia religijn ego w Polsce. N a kartkach książki ks. D rzym ały jaw i się człow iek żyw y, bez reszty odda­ n y sw em u pow ołaniu, ogrom nie pracow ity, u czony i pobożny, choć n ie po­ zb aw ion y i potknięć. Bo też Autor, w y so k o na og ó ł ocen iający działalność G rodzickiego, n ie zam knął oczu i na jego w ady.

W tej pięknej książce brak jednak dw óch rzeczy: Po pierw sze nie om ó­

w ił Autor n ajw ięk szego dzieła G rodzickiego Quadripaititae condones, liczą­

cego 8 potężn ych tom ów , g łó w n eg o tytułu do jego chluby. Problem ow i t e ­ mu należało p ośw ięcić osob n y rozdział (a nie drobne w zm ianki w rozdziale ostatnim ), gdzie pow inien się znaleźć nie tylko opis bibliograficzny p oszcze­ góln ych tom ów, ale także ogóln e om ów ienie ich zaw artości. Tym bardziej należało to uczynić, że G rodzicki zw yczajem w ielu ów czesn ych teologów dał pod postacią kazań w yk ład sw ojej teo lo g ii. Po w tóre n ie napisał Autor ogóln ej o cen y postaci ’G rodzickiego, w pracy bow iem brak zupełnie zakoń­ czenia.

W ysu n ięte zastrzeżenia, stan ow iące tylko pom inięcie p ew n ych spraw w rozprawie, n ie dyskw alifikują absolutnie w artości tego, co A utor dał do

rąk czytelnikom . Praca bow iem , oparta —■ jak zaznaczono — na źródłach,

a m etodycznie skonstruow ana bez zarzutu, posuw a n iew ątp liw ie naprzód stan naszej w iedzy.

Hieronim Eug. Wyczawski

Danuta T e o f i l e w i c z , Działalność Komisji Edukacji Narodowej w w o -

jewództwie podlaskim 1773—1794, W arszaw a 1971, PW N 8° ss. 200. Biało­ stock ie Tow. N auk. Prace B iałostockiego Tow. N auk. Nr 14.

Sprawa K om isji Edukacji N arodow ej jest cią g le na w arsztacie badaw ­ czym naukow ców . W zw iązku jednak z 200 rocznicą jej pow stania stała się obiektem szczególn iejszego zainteresow ania, o czym św iadczą liczn e w tym w zględ zie publikacje1. W śród nich na u w agę zasługuje książka D anuty

1 W ym ien ię przynajm niej niektóre: I. S z y b i a k , Szkolnictwo Komisji

Edukacji Narodowej w Wielkim Księstwie Litewskim, W rocław 1973, Zakł. Nar. im. O ssolińskich. W yd. PAN, 8 ° ss. 260, nlb. I. M onografie z d ziejów

o św iaty, t. 15; T. M i z i a, O Komisji Edukacji Narodowej, W arszaw a 1972,

Państw. W yd. Nauk., 8° ss. 118, nlb. 2; B. S u c h o d o l s k i , Komisja Edu­

kacji Narodowej na tle roli oświaty w dziejowym rozwoju Polski, W arsza­ w a 1972, W iedza P ow szechna, 16° ss. 262, nlb. 14; U niw ersytet łódzki p o­

św ię c ił KEN zeszyt n au k ow y nr 88 Nauki humanistyczno-spoleczne (Łódź

(3)

T eofilew icz, d otycząca działalności KEN w w o jew ód ztw ie podlaskim , któ­ rego obszar ob ecn ie znajduje się w obrębie w ojew ód ztw a białostockiego i w arszaw skiego, oraz m aleńki skraw ek w granicach w ojew ód ztw a lu b el­ sk iego2.

A utorka sw ą pracę podzieliła na 10 rozdziałów , z których 3 pierw sze mają charakter w prow adzający: I — ukazuje historyczne tło pow stania i działalności KEN; II — przedstaw ia w ojew ód ztw o podlaskie w II połow ie XVIII w ieku; III — traktuje o szkołach podlaskich przed utw orzeniem KEN. N astęp n e 3 rozdziały (IV— VI) d otyczą szkół pod w yd ziałow ych (w Białym ­ stoku — szkoła akadem icka, w D rohiczynie — prow adzona przez pijarów

i w W ęgrow ie ■—· k sięży kom unistów ), ich organizacji, kontaktów z w ła­

dzami KEN, pracy dydak tyczn o-w ych ow aw czej oraz n auczycieli. W ok ół tych że szkół obraca się rów nież problem atyka rozdziału 9-go, w którym om ów iono d ziałalność n aukow o-w ychow aw czą w yb itn iejszych nauczycieli i absolw entów , a także, w przew ażnej mierze, rozdziału 8-go, traktującego o stosunku m iejscow ego sp ołeczeń stw a do poczynań KEN. Rozdział 7-y został p o św ięco n y szkołom parafialnym . W ostatnim zaś (X), który jest jed ­ n ocześn ie zakończeniem pracy, w skazano na osiągn ięcia KEN w w ojew ód z­ tw ie podlaskim . Publikacja zaw iera też obszerną bibliografię, aneksy (m. in. w y k a zy n ajlepszych uczniów , n au czycieli podlaskich szkół podw ydziało­ w ych , m iejscow ości, w których b y ły szk oły parafialne, niektóre dane o tych szkołach) oraz indeks nazw isk.

W ym ien ion a praca zasługuje na tym w ięk sze uznanie, że d otyczy szkol­ nictw a na terenie w ojew ód ztw a podlaskiego, czyli problem u słabo dotąd opracow anego, p osiad ającego tylko fragm entaryczne wzmianki. N asuw ają się jednak pew ne w ątp liw ości i zastrzeżenia. Autorka pisze, że ,,w ok oli­ cach Bielska, Suraża, Brańska, K leszczel przew ażała praw osław na ludność ruska" (s. 25). Otóż n a leży pow iedzieć, że w okolicach B ielska i K leszczel rzeczyw iście przew ażała ludność ruska, ale unicka, nie praw osław na. N ato­ m iast w okolicach Brańska i Suraża zam ieszkiw ała w w ięk szości ludność p olska — przew ażnie rzym sko-katolicka. Zdanie: „Przy końcu XVIII w. w sam ym D rohiczynie m ieszkało praw osław nych 750 osób na około 1000 m ieszkańców , a po w siach w okolicach Bielska było praw ie 800 osób" (s. 25) zdaje się sugerow ać przew agę elem entu praw osław nego w tych re­ jonach. A utorka w praw dzie zaczerpnęła te dane z J. W ąsick iego, ale w jego publikacji mają one nieco inną w ym ow ę — są bow iem ilustracją małej liczby w yzn aw ców n ależących do m onasterów praw osław nych w B ielsku i Dro­ h iczy n ie8. T enże J. W ąsicki w yraźnie pisze, że „na ziem iach, które w 1795 r. przeszły w ręce pruskie, znajdow ała się rów nież n iew ielk a liczba w yzn aw ­ ców religii praw osław nej" oraz, że oprócz trzech klasztorów (Bielsk, Dro­

2 Jako m ałe sprostow anie pragnę zaznaczyć, że z w oj. w arszaw skiego w obręb w oj. podlaskiego w ch od ziły teren y pow iatu sok ołow sk iego (Soko­ łów Podlaski), a nie sok olsk iego (s. 22) oraz ca ły pow iat łapski (nie „prawie cały") z w oj. białostock iego i od 1969 r. skraw ek pow iatu dąbrow skiego (3 w sie: Jatw ieź Duża, Jatw ieź M ała i Karpowicze).

8 J. W ą s i c k i , Ziemie polskie pod zaborem pruskim. Prus y Nowo-

wschodnie (Neuostpreussen) 1795—1806, Poznań 1963 s. 231— 232.

(4)

hiczyn i Zabłudów, który b y ł poza granicam i w oj. podlaskiego) nie b yło innych k ościołów p raw osław nych4. Znajdujem y tam rów nież w ykaz prafii unickich z podaną liczbą w iernych. W ynika z niego, że po 1795 r. w sam ej parafii bielskiej było 3 421 unitów , a w całym dekanacie bielskim , liczącym 17 parafii, było ponad 28 5 005. Skąd w ięc autorka w zięła tę przew agę lud­ ności praw osław nej w e w spom nianych w yżej okolicach i d laczego praw ie zupełnie pom ija unitów — nie w iadom o.

O m awiając szkoły parafialne, zastanaw ia się nad m ożliw ością istnienia ich przy cerkw iach i m onasterach praw osław nych, a całk ow icie nie bierze pod u w agę tej m ożliw ości odnośnie cerkw i unickich, których przecież b yło dużo na terenie w ojew ód ztw a podlaskiego. B yłoby bardzo cenną rzeczą zbadać, czy przy cerkw iach unickich prow adzono szkółki parafialne. M ożna bow iem przypuszczać, że taka szkoła w końcu X V w. istniała np. w Kleszczelach®.

Trzeba przyznać rację pani D. T eofilew icz, że w iadom ości na tem at szkół parafialnych na Podlasiu są bardzo niekom pletne. Tym w ięk sze n ależy się Jej uznanie za próbę opracow ania teg o zagadnienia. N ależałob y jeszcze sięgnąć do archiw aliów p row eniecji k ościelnej, głów n ie akt w izytacyjn ych diecezji łucko-brzeskiej i w ileń sk iej. A rchiw alia diecezji łucko-brzeskiej są łatw o dostępne, gdyż znajdują się w A rchiw um D iecezjalnym w Siedl­ cach oraz w m ikrofilm ach w Ośrodku A rchiw ów , Bibliotek i M uzeów K oś­ cieln ych przy KUL7. N atom iast z w izytacji dziekańskich diecezji w ileń sk iej są w y p isy danych, odnoszących się do szkół z okresu 1781— 1828, zrobione przez ks. J. K u r c z e w s k i e g o 8, a które Autorka w yk orzystała tylko pośrednio.

Gdy chodzi o mapę szkół parafialnych w w ojew ód ztw ie podlaskim , to należałoby na niej um ieścić jeszcze szkoły w Jasionów ce, K arpowiczach i Turośni9, a w yk reślić Korycin, który znajdow ał się tuż za granicą w o je ­ w ództw a. D olistów trzebaby um ieścić z lew ej, a nie prawej strony rzeki Biebrzy.

4 Tamże, s. 321. 5 Tamże, s. 230— 231.

6 W. C h a r k i e w i c z , Bez steru i busoli, A lm a Mater V iln en sis 8 (1929)

s. 52.

7 Zob. Katalog mikrofilmów Ośrodka Archiwów, Bibliotek i Muzeów

Kościelnych przy Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Nr 2 (oprać. B. Ku­ mor), Archiw a, Bibliot. i Muz. Kośc. 13 (1966) s. 227— 242.

8 J. K u r c z e w s k i , Biskupstwo wileńskie, W ilno 1912 s. 286— 316. —

Tenże, Wiadomości o szkołach parafialnych w diecezji wileńskiej, R ocznik

Tow arzystw a P rzyjaciół N auk w W iln ie 2 (1908) s. 17—64.

9 Szkołę w Jasion ów ce S. T y n c i S . S t e p a k na sw ojej m apie, doda­ nej do w yboru źródeł „Komisja Edukacji N arodow ej" (oprać. S. Tync. W ro­ cław 1954), błędnie u m ieścili w p ow iecie grodzieńskim . O istnieniu tej szko­ ły oraz w Turośni w iem y z danych znajdujących się w e w spom nianych pracach J. K u r c z e w s k i e g o . Karpow icze zaś w spom ina także sama autorka.

(5)

W ypada też sprostow ać, że w D rohiczynie n ie b yło b en ed yk tyn ów (s. 60), lecz b enedyktynki. A utorka u żyw a nadto w yrazów „jenerał" (s. 49) i „pa- rochialne" (s. 142), które dzisiaj są stosow an e jako „generał" i „parafialne". Ponadto w w y k a zie bibliografii (s. 175) oraz w przypisach (np. s. 63, 76) figurują w y d a w cy źródeł jako autorzy (S. T y n c i T. W i e r z b o w s к i).

Oprócz recenzow anej pracy opublikow ała .p an i T eofilew icz artykuł Z działa lnośc i K om isji Edukacji N a r o d o w e j w Bia łym stoku (Studia i m ate­ riały do d ziejów m iasta B iałegostoku, t. 3, B iałystok 1972 s. 9— 43), zajm u­ ją c y się szkołam i na teren ie m iasta B iałegostoku, a który od strony w ar­ sztatow ej zasługuje na w yższą ocen ę od om ów ionej rozpraw y. Mimo za­ sygn alizow an ych potknięć, zarów no praca Działalność K om isji Edukacji N a r o d o w e j w w o j e w ó d z t w i e podla skim , jak i artykuł Z działaln ości K o ­ m isji Edukacji N a r o d o w e j w Bia łym stoku stan ow ią w kład do historiografii K om isji Edukacji N arodow ej oraz d ziejów szkolnictw a na terenach należą­ cych k ied yś do w ojew ód ztw a podlaskiego.

Tadeusz Krahel

Juozas Ż i u g ż d a, A n ta n a s M a c k e v i c iu s 1863— 1864 m etu sukilimo

re ik śm e li etu viu tautos isto rijo je, V ilnius 1971 8° ss. 202, nlb. 1. Lietuvos TSR M okslu A kadem ija Istorijos Institutas.

Juozas 2iu gżd a, profesor u niw ersytetu w ileń sk iego, n ależy do najbar­ dziej płodnych historyków litew sk ich . Ma na sw oim k on cie w iele publika­ cji, drukow anych w język u litew skim , rosyjskim i polskim . M iędzy innym i od daw na in teresow ał się on postacią ks. A n ton iego M ackiew icza, jed n ego z przyw ódców i bohaterów pow stania styczn iow ego na Litwie. P ostaci tej p o św ięcił w ie le opracow ań, w śród których zasługują na uw agę: Anfanas M a c k e v ic iu s — L ie tuvos va ls tieciu v a d o v a s k o v o j e pries carizmą ir dvari- ninkas (Vilnius 1951 V alst. polit, ir m oksl. lit. 1-kla 8° ss. 56) i Anta nas M ackiaw icziu s (W: G ieroi 1863 zgoda. Za naszu i w aszu sw obodu. M oskw a 1964 s. 289— 302). Prezentow ana tu książka, „A ntoni M ackiew icz. Znaczenie pow stania 1863— 1864 r. w historii litew sk ieg o narodu", jest o ty le ważna, że stanow i podsum ow anie badań autora nad tą postacią.

Składa się ona z 3 rozdziałów , poprzedzonych obszerną przedmową, w której autor om ów ił literaturę, głó w n ie litew ską, na tem at pow stania sty czn io w eg o na Litwie. P ierw szy rozdział n osi tytu ł „Początek życiow ej drogi". Ks. M ack iew iczow i p o św ięco n y jest w nim tylk o jeden i to najkrót­ szy paragraf, ukazujący jeg o ży cie do 1863 г., a w ła ściw ie do ch w ili m iano­ w ania go w 1855 r. do pracy w Pobrzeziu (w n astępnych paragrafach tego rozdziału została om ów iona sytu acja ch łop ów i ich antypańszczyźniane w y ­ stąpienia w I p ołow ie XIX w. oraz rozw ój społeczno-politycznej m yśli na Litw ie w tym okresie). Paragraf ten w szakże dostarcza cen n ych inform acji o życiu ks. A. M ackiew icza. Oto niektóre dane biograficzne.

Ks. A. M ackiew icz urodził się 14-VI-1828 r. w gm inie T ytu ven ai (Cyto- w iany) w p ow iecie rosieńskim (w obecnym rejonie Keim es) w szlacheckiej rodzinie Tadeusza i A nny M ackiew iczów . U czył się w gim nazjum w W il­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Oddziaływanie pracy charytatywnej jest wielopłaszczyznowe, ponieważ doty- czy nie tylko osób skazanych i uzależnione jest przede wszystkim od czynnika społecznego

Research Center for Systems and Technologies (SYSTEC), Faculty of Engineering, University of Porto We consider continuous-time optimal control and model.. predictive control

Interviewed organisations included a cleantech and a sustainability venture capital firm (both USA), a corporate venture capital firm (Europe), two European non-profit organisations

4.5.2 Amplitude Distributions and Period Variations Distribution over time. Distribution

Zarzewia polsko-niemieckiego oraz europejskiego konfliktu upatrywano w dwutorowości polityki niemieckiej, która z jednej strony występowała z gestami kurtuazji wobec

behavioral model, it can be verified that the current mismatch can be tracked by the system self calibration. Under the 0.35 V reference voltage, a higher charging current on

In real applications of database retrieval for damaged aircraft, however, safety should be included as the primary consideration in the process of transforming the