Cena 25 ffr.
yejm Śląski ,osice
Opłata pocztowa uiszczona gotówką
TYGODNIK GOSPODARCZY
ADRES REDAKCJI I ADMINISTRACJI; KATOWICE, UL, NARCYZÓW 3. TELEFON 344-53. KONTO P.K- O. KATOWICE 300.670.__________
_______________________ _______ ____________ Reprezentacją; Chorzów I-, ul Szopę ia 3, m. 4______ ___________ _
Nr. 31 (190) KATOWICE - 16 grudnia 1936 r. - WARSZAWA, KRAKÓW Rok V
Bo im się tylko wszystko należy
Dr. Schacht mówi o koloniach niemieckich
Nie klej się jäkus przyjaźń polsko- niemiecka. Zcichły, zapadły się w da
lekie echa entuzjastyczne okrzyki;
dziś żyjemy z sobą bez okazywania wzajemnej serdeczności. Może to i le
piej dla nas, — bo ostrożność, nie za
wadzi, — a kadzidła niemieckie z przed trzech j ciwóch lat mogły nas przyprowadzić o pewne zamroczeni^.
Dziś na porozumienie z Rzeszą Pa
trzymy z pewnym rzeczowym kryty
cyzmem; odnosimy sie do tego związ
ku realnie i tak być było Powinno u jego założeń, — by zaoszczędzić so
bie złudzeń, że wiecznie na bankie
tach przyjęciach, prawić sobie będzie
my komplementy. Dziś w komple
menty mktby nie uwierzył, — ,ak, jak w cichości ducha nip wierzyliśmy! w nje u zarania tej lotnej przyjaźni.
— Okazuje się wiec, że nasz so
jusznik niemiecki zaczyna nas od raje;»
jakiegoś czasu nie. po przyjacielsku podchodzić. Traktując nas z pewną wyższością, — o range godniejszego suwerena— stara sie z związku wza
jemnego wyciągnąć d|a sitebie jeno jak najwięcej korzyści, nie licząc się w biegu tych starań o elementy ety
czne, które Przecież obowiązywać winne zaprzyjaźnionych kontrahentów.
Notujemy już kilka faktów, które każą nam nabierać przekonania, iż z przyja
źni polsko-niemieckiej nie wielkie wy
ciągnęliśmy i nie wielkie wyciągniemy korzyści. Z ostatnich zdarzeń, dzięki którym znaleźliśmy się iak° wspólni zainteresowani, KWESTIA KOLONIJ
NA, międzynarodowa dyskusja nad nią, dowodzi nam, iż na odcinku tym Niemcy stają nam na drodze i opowia
dają się jako zdecydowani przeciwni
cy naszych aspiracyj kolonijnych. — Od dwuch mniej wiece] miesięcy twier
dzi opinia niemiecka, zastąpiona przez jej potężną prasę, iż Polska, którą pod względem zagospodarowania ma jeszcze wiele u siebie, wewnątrz, do zrobienia, nie potrzebuje kolonii; nie potrzebuje ich w każdym razie tak spiesznie, jak Niemcy. Fałszywą tę supozycję „szerokiej opinii" poparł ge
niusz gospodarczy Trzeciej Rzęszy dr.
SCHACHT na zjeździć Związku Geo
graficznego i statystycznego we Frank furcie nad Menem, W Przemówieniu swym dr. Schacht ze znana sobie ści
słością (w której nie brak i Przesady) skreśli? klęskę przeludnienia Niemiec, twierdząc, że nadmiar ludność; przy
gniata całe życie Niemiec potwornym ciężarem. Jednakże nie wolno wal
czyć z procesem naturalnego przyro
stu, bo „byłoby t° zbrodnia wobec Bo
ga i przyrody ". Nikt nie może hamo
wać tego przyrostu, tym mniej jaki
kolwiek nacisk z zewnątrz. Próby, i- dące z zewnątrz, próby, mające ną celu skrępowanie potężnego, twórcze
go, narodu, doprowadzają go w środ
kowym etapie do nędzy i niepokojów
wewnętrznych, w końcowym jednak efekcie. <i0 rewolucyjnego wyładowa
nia ekspansji na zewnątrz. I szłusznie zaznaczył dr. Schacht, że obojętna jest rzeczą dla POKOJU, czy Europą bę
dzie demokratyczna, (..czy faszystowska, nie obojętną natomiast jest rzeczą, czy indy Europy będą syte lub nie.
Przeprowadzając analogie warun
ków egzystencji, twierdzi dr. Schacht, że w porównaniu tak z Francją, jako- też z Polska, Niemcy znajdują sie w daleko niekorzystniejszych warunkach, gdyż no. Polska posiada olbrzymie
; możliwości w dziedzinie ekspansji rol- triczejL Gdyby, zdaniem dra Schachts Francja i Polska wykorzystały należy
cie wydajność swej gleby, — na wzór Niemiec — to Francja uzyskałaby nadwyżkę swej produkcji rolnej do 50 procent, a Polska od 50 — 75%. Pu
stym jest więc frazes, zdaniem mini
stra niemieckiego, jakoby polska była przeludnioną, gdyż jej MOŻLIWOŚCI : w Porównaniu z Rzeszą niemiecką sa
■dysproporcjoiiaine.
— Z przemówienia dra Schachta u- derza minorowy t°n w odniesieniu do
«harmonizowanych mtoacyj trabantów 4-Ietniego planu gospodarczego prem.
Göringa. Według dra Schachta, NA-
weT KOLONIE NIE ZASPOKOJĄ ZĄD4Ń NIEMIEC, które duszą sie ną sw°im terytorium, przeludnione i Poz
bawione środków żywności i surow
ców. Najmocniejszym akordem w Prze mówieniu dra Schachta było' końcowe zdanie, iż od PROBLEMU KOLONI- ZACYJNEGO i SUROWCÓW ZA
LEŻY POKÓJ EUROPY.
Wynurzenia gospodarczego dykta
tora Rzeszy niemieckiej, przez swa szczerość, czy patetyczne zakłamanie, stanowią kontrast w stosunku do op
tymistycznych enuncjacyj kanclerza Hitlera, premier a Göringa | wszyst
kich tych pomocników, którzy wierzą, iż „apostolski“ okres 4-lecia uwolni Niemcy od gospodarczej zależności zagranicy. W przeciwieństwie do Hi
tlera, który twierdzi, że w Polsce pa
nuje głód, głosj światu dr. Schacht, Iż błogosławiona, jednakże jałowa ziemia niemiecka nie jest w stanie nasycić wszystkich obywateli niemieckich, że miliony tych obywateli muszą dla Chleba odpłynąć do kolonii lub na in
ne zdobyte terytoria, — Jeśli przeto deklaracja dra Schachta opiera się na prawdziwych przesłankach. a nie sta
nowi «racji, którą Inspirował wódz narodu d|a wywołania specjalnych
Rokowania handlowe z Niemcami toczą się jak po grudzie
W polsko niemieckich rokowaniach o prolongatę na rok 1937 układu gos
podarczego z dnia 4 listopada 1935, za
znaczyły się poważne -trudności. Wo
bec tego, że uikład zieszłoiroicizny, pro_
longowany na miesiące, wygasa 31 grudnia, a obecnie stan rokowań o Pro
longatę tego układu nasuwa obawy, że do końca br. trudno będzie osiągnąć zasadnicze porozumienie, wyłonił się Projekt, aby na warunkach umowy do tychczasowej zawarte zostało porozu
mienie obu komisyj rządowych co do plafonu eksportowoi-impoiritoiwego na miesiąc styczeń 1937.
W tej sprawie przybył do Warsza
wy przewodnicząc,v niemieckiej komisji rządowej do kontroli obrotu gospodar
czego z Polską dr. Hemmen, który ma w porozumieniu z przewodniczącym komisji rządowej polskiej dlyir. Sieben- eichenem przeprowadzić narady na te
mat kontyngentów eksportowych na styczeń. Należy zaznaczyć, że zarów
no przewodniczący delegacji polskiej do rokowań handlowych z Niemcami dyrektor departamentu handlowego w Ministerstwie Przemysłu i Han-dCiu dir.
Geppert, jako też i inni -członkowie de
legacji, bawią chwilowo w Warszawie.
Według informacyj z kół gospodar
czych, główny moment trudności w rokowaniach o prolongatę układu han
dlowego Polsko-niemieckiego, stanówk postulaty niemieckie, zmierzające d(
obciążenia importu niemieckiego dl(
Polski po-zycjią kilkudziesięciu milionów złotych rocznie. Chodzi tlu 0 uzyska
nie zgody Polski n-a zapłacenie towa
rami należności za tranzyt przez Po
morze do Prus Wschodnich i z powro
tem które to należności, jak wiadomo, Niemcy zobowiązały sie do końca br Płacić w gotówce w kwocie przeszłe
^ 5 miliona zł. miesięcznie. Ten postu
lat jest niemożliwy do Przyjęcia prze?
stronę polską, albowiem zmierzą on do stworzenia Pewnego rodzaju mo
nopolu importowego Niemiec na rynki Polskim z jednostronnym uprzywilejo
waniem importu niemieckiego na szko
dę produkcji krajowej.
KATOWICE. 3-go MAjA 1u-
rj
JLRfioffiniIr
^ 'yegarięi Z_egary i ^Biżuteria
"^warsztat rep
wrażeń — to przemówienie to musi wzbudzić pewien niepokój w niemiec
kich sferach najwyższych. Znając jed
nak opozycyjne stanowisko dra Schach, ta w odniesieniu do wielu zagadnień realizowanych przez narodowo-soicjali- styczmeh laików, możemy przypusz
czać, że we Frankfurcie mówił szcze
rą prawdę światu całemu, o nieszczęs
nym położeniu ekonomicznym Niemiec.
— Zwrócić atoli musimy uwagę na pewne szczegóły przemówienia dra Schachta, szczegóły, dotyczące kwe
stii kojonijnej, — tak ze stanowiska niemieckiego, jakoteż polskiego. Zdzi
wienie przecież wywołać musi u każ
dego Polaka, iż przedstawiciel Nie
miec, który wierzy, że echo jego prze
mówienia dotrze do Genewy, do Pa
ryża. Londynu, Rzymu itd-, domagając się dla wegetacji i życia własnego na
rodu przydzielenia kolonii, w tym sa
mym zdaniu uzasadnia, iż natofmast Polsce kolonie narazie sa zbędne, gdyż Polska gospodarczy swój plan zamk
nąć może w ramach rozwiązania we
wnętrznego. Skądże taka pochopność w zestawieniu naszych postulatów z niemieckimi? Nie prosiliśmy dygnita
rzy niemieckich, by byli orędownikami w naszych staraniach o skrawy tery
toriów kolonijnych, a tym goręcej za
strzec się musimy przeciw ich nega
tywnemu w tej materii stanowisku —
— Niechaj słowa nasze nie wywo
łają tam gdzie, należy sztucznego o- burzenia, — ale krok ten ma cechy Prowokacji.
Międzynarodowy świat Polityczny wie Przecież, iż miedzy Niemcami a Poflską istnieje od lat trzech porozu
mienie polityczne i gospodarcze!,— ten świat nie słyszał jednakże dotąd, by porozumienie to zostało zerwane, — więc biorąc serio wynurzenia dygni
tarza Niemiec, który w rzeczach gos
podarstwa społecznego jest alfą i o- megą — świat uwierzyć gotów, że iiuncjacja powyższa wypowiedziana została w porozumieniu z oficjalnymi czynnikami Państwa polskiego!! t
Przed dwoma miesiącami Polska przez usta swych delegatów, pp. mi
nistrów Komarnickiego i Rosego, na sesji specjalnej .Komisji Ligi Narodów, jasno w tym przedmiocie skrystalizo
wała swe postulaty, wyrażające się w formie domagania się przydziału kolo
nii i surowców. Teza ta nie uległą modyfikacji i nie. zarzuciliśmy dotąd żądań które stanowić mają podstawo
we elemnty naszego rozwoju gospo
darczego. Dlatego też hipoteza dra Schachta i ewentualne echa jej, które utkną w Pamięci tych. którzy są nam niechętni, muszą spotkać się z naszym kategorycznym protestem. W trudzie o rozbudowę naszej potęg; gospodar
czej, w usiłowaniu o uzyskanie po
mocniczych baz, nie będziemy szukali protektorów z nad Szprewy.
Sir. 2. POLSKA JUTRZEJSZA-GOSPODARCZA NV. 31
Na szerokiej płaszczyźnie
umów handlowych
Porozumienie monetarne angiei- sko-francusko-amerykańskic. ido któ
rego akces zgłosiły jeszczie trzy inne parilstwa europejskie, wprowadziło na gospodarczym horyzoncie europej
skim pewne rozjaśnienie. Pryskają trudności w międzynarodowej wy
mianie towarowej, — w granicach im
portu wielu państw P,o wybijano już tu i tam furtki. Obniża się cła przy- twozowe.
Zmiana Polityki w wymianie towa
rowej nastąpiła we Francji, Włoszech.
Szwajcarii, Holandii. Czechosłowacji, i wiciu innych krajach tak europej
skich, jak i pozamorskich. — W zwią
zku z .zarzuceniem dotychczasowych systemów wywozowych 'i przywozo
wych, uległa istotnej modyfikacji działalność traktatów handlowych.
Myślą przewodnią nowych syste
mów gospodarczych, to nie egoistycz
na aiultarkia, lecz tendencje zdobywa
nia światowych rynków zbytu. Przo
dują w tych tendencjach Ameryka Niemcy i Htalia:. Zawiera sie więc naokół nowe traktaty handlowe, roi
■się od umów handlowych. Łącznie
7. ożywieniem towarowym notujemy zjawisko odprężenia w ograniczeniach dewizowych — wię-c za międzynaro
dowa współpracą handlowa postępuje kolaboracja walutowa państw-
— J Polska znajduje się w stadium ożywionej działalności w dziedzinie rokowań handlowych z państwami ościennymi. Toczą silę rokowania z Francją, Niemcami. Wło-chami, Bel
gią, Szwajcaria-
Z Francją rokowania o traktat handlowy mają być podjęte w stycz
niu r. 1937 i obejmą szeroka płasz
czyznę zagadnień gospodarczych. Po
nieważ z końcem roku bieżącego wy
gasa układ lipcowy, dla teslo okaże się konieczność prolongaty1 te/go ukła
du, aż do czasu wejścia w życie no
wego traktatu.
Wiele trudności w nasze życie go
spodarcze wprowadziła nasza współ
praca z Trzecią Rzęsza Niemiecka.
Zawiodły nadzieje z listopada r. 1935 o wypełnienie kontyngentu wywozo
wego na sumę 170 milionów zł; łącz
nie z kontyngentem na grudzień osią
gniemy sumę obrotu całorocznego
I 120 mil. zł., lak że różnica między cyframi projektowanymi ä rzeczywi
stymi wynosi 50 mil. zł. Polska w rozmowach, dotyczących trakt atu przy
szłego. liczy na możliwości zwiększe
nia wywozu produktów rolnych — za dezyderatem tym jednakże zdążają krok w krok Niemcy o odpowiednie zwiększenie produktów niemieckich do Polski, co jest nie do pomyślenia, wziąwszy pod uwagę poważną różni
cę cen-
— Automatycznie przedłuża się o dalszy kwartał umowa kontyngento- wo-clearjngowa włosko-polska. Kon
tyngenty przyznane sobie wzajemnie, obowiązują do końca marca 1937 r—
Eksport nasz do balii po ostatniej ob
niżce Era nie kształtował się pomyśl
nie. Pop ero podnoszący się zczasem Poziom cen przy równoczesnej zniżce stawek celnych dila niektórych arty
kułów importowanych z Poski. mnóż - l:\xiiy dalszą normalną wymianę to
warową.
Poza tymi traktatami podjęte nie
bawem zostaną rokowania w Bernie z rządem szwajcarskim i uzupełniają
ce rokowania w Brukseli do umowy I handlowej poIsk°-belfgi?>kiej-
■■ MIECZYSŁAW*
STUDENCKI
Zaniedbanie reklamowe Monopolu tytoniowego
W czasopiśmie „Prasa“ ukazał się i wnież doświadczeń praktycznych, artykuł p. Fr. Głowińskiego, omawia- stwierdzone zostało, jż najskuteczniej-
STAWOWA^,, TELEF, 333-13
kursy kierowców
;i=E
//—
jw niedociągnięcia Monopolu Tyto ni°wegDi, na odcinku racjonalnej Pro
pagandy polskich wyrobów ó-u.i.j"
wyich. Uznając słuszność «wag autora, artykuł podajemy do wiadomości zain
teresowanych:
Jesteśmy u schyłku roku 1936.
'Przez łamy prasy zagranicznej w ciągu tego roku przewinęły się tysiąc(; wiel
kich, ciekawie opracowanych i często
szyrrt środkiem reklamowym jest o- głoszenie prasowe. Poza przedsrWofl- stwami prywatnymi, które z reguły w akcji reklamowej posługują w pierwszym rzędzje ogłoszeniem praso
wym Jj- także i rządy szeregu państw zagranicznych (Anglia, Francja. Wło
chy Dania), składają nieustanne dowo
dy .zrozumienia roli \ wagi ogłoszenia prasowego. Posługując się nim bardzo pomieszczanych ogłoszeń. skutecznie wydatnie (poczty, koleje, produkcja reklamujących wyroby tytoniowe. W wyrobów tytoniowych). IW Niemczech, Polsce w tymże roku, mimo. iż budżet
Monopolu Tytoniowego przewidywał zmniejszoną o kilkadziesiąt milionów, w 'stosunku do okresu poprzedniego, wpłatę do Skarbu Państwa. — Mono
pol ten nie zdobył się na dostatecznie szeroką \ mocną reklamę prasową.
Wystarczy wspomnieć, iż wydatki Mo
nopolu Tytoniowego na reklamę pra
sową wyniosły w roku bieżącym za
ledwie dwadzieścia parę tysięcy zło
tych.
Charakterystyczną jest. przy tym rze
czą, że Monopol Tytoniowy specjaJMe mało uwagi poświęca właśnie rekla
mie prasowej. Znacznie mniej np. niż reklamie na wszystkich targach i wy
stawach, nawet pomniejszych, na któ
rych Monopol Tytoniowy wznos;i oka
załe i kosztowne stoiska. Dzieje się to w czasie, gdy od dawna na Podstawie zarówno badań teoretycznych, jak ró-
gdzie całą gospodarką reklamową kie
ruje państwo, sumy zużyte przez ży
cie gospodarcze na reklamo w roku 1935 wydatkowane były, według ofi
cjalnych obliczeń Werberatu (poza re
klamą bezpośrednią), w proporcjach następujących: ogłoszenia w gazetach - 55 proc,, ogłoszenia w czasopis
mach —28 proc,, ogłoszenia w książ- kach adresowych i kalendarzach —3,7 Proc, afisze 3 72 proc., reklama przy
drożna — 3,5 proc., reklama kinowa
— 1,1 proc.,, wystawy i (targi — 2,4 proc., inne środki reklamy — 2,6 Proc.
W Polsce Monopol Tytoniowy odwra
ca całkowicie; tę proporcję, przezna
czając Ga reklamę prasową sumy mniejsze, niż czyni to wielu detalicz
nych kupców. Wydatkuje, natomiast lwią część swego budżetu propagandowego na inne cele.
SZYNY POLSKIE DLA IRANU- Polski Eksport Żelaza w Katowicach i zawarł z F-rną Kamsae urnowe na do<-
| stawę dla rządu irańskiego 20-000 ton szyn kolejowych ii: 'akcesorji, wartości około 5.650.000 zł.
Podnieść należy, że jest to naj
większa bans,akcja eksportowa, jakiej dokonało nasze hutnictwo w roku bie
żącym, — a równocześnie pierwsza dostawa, na rynek irański, od r. 1928.
Poza korzyściami wewnętrznymi, ja
kie wyłonią się z racji zawarcia Po
wyższej umowy, umowa przyczyni się do stałej ożywionej komunikacji nrędzy partami polskimi a zatoką per
ską. Dotąd połączenia- tego me było.
co utrudniało rozwój stosunków han- d 1 owych poisko- irańskich.
Zagadnienie eiektryfikacii Polski
Zagajenie to kojarzy się z zasadni- czymi czynnikami naszego rozwoju gospodarczego — zachodzi bowiem ścisły związek między elektryfikacją a innymi czynnikami ekonomicznymi Podobnie jak w innych dziedzinach, na polu elektryfikacji kroczymy na sza
rym końcu narodów Europy; o ileż etapów n. p. wyprzedziła nas na tym odcinku Rosja Sowiecka, która w Prze
ciągu lat kilkunastu dokona cudów.
— Instytut Badań Konjunktur go
spodarczych w Polsce, podaje 2 czyn
niki. z których składa się wskażjnjk produkcji 'przemysłowej; czynnikami tymi są: czynnik produkcji górnictwa i hutnictwa — i czynnik Produkcj- przemysłu przetwórczego. — produk
cja energii elektrycznej nie wchodzi w skład wskaźnika Instytutu Badania Konjunktur, to też celem zapoznania się ze stanem elektryfikacji, przyjmu
je nfy wyniki badań Instytutu od r. 1925 począwszy do 1934 r. — wyniki do
tyczące wskaźników koniunktury: o- góinego wskaźnika produkcji przemy
słowej, wskaźnika hurtowych cen su
rowców i półfabrykatów pnzemysło- iwyćh jakoteż wskaźnika kursów akcji
przemysłowych. Krzywą wskaźnika elektryfikacji wypośrodkowano przy
dawszy jako średnią, za każdy rok ilość godzin uzyskanych z mocy insta
lowanej wszystkich elektrowni w Pol
sce. z zestawień tych dowiadujemy się, jak i o ile związana je'śf elektry
fikacja z ogólną konjunkturą i za ja-
‘ ki,m przybliżeniem ogólny wskaźnik elektryfikacji może być wyrazem tej koniunktury. —Do roku 1925 nie mo
gliśmy przypuszczać, by wbrew sytua
cji Oigólno-gospodarczej. będzie mogło coś się zmienić w stanic elektryfika
cji — na korzyść- Niepewna sytuacja finansowa, brak kredytów długo termi
nowych zniszczone fabiryki i wszelkie warsztaty pracy, — słowem ekono
miczne, techniczne i psychiczne niepo
myślne czynniki tej doby. wywołały w r, i 925 ostry kryzys. — Sytuacja poprawia się w r. 1926, i aż do r- 1932 elektryfikacja ma tę sarna tenden
cję, co przemysł j jej wskaźnik można uważać za identyczny z wartością in
nych wskaźników ekonomicznych. Od r 1928 elektryfikacja stale powiększa moc wytwórni i rozbudowuje sieci Przewodów. Jednakże w r. 1929 za
czyna spadać gwałtownie wskaźnik e- lektryfikacji, kurczy się zapotrzebowa
nie prądu w przemyśle, — elektro
wnie w ogromnym procencie zadawa
lają się konsumentami oświetleniowy
mi. Od końca r. 1931 ido chwili obec
nej spadek wskaźników elektrowni niezawodowych odbywał sie w dal
szym ciągU w szybkim: tempie i trwa?
Jo r 1932. Zmalało atoli w tym cza
sie tempo spadku elektrowni zawo
dowych, co dotyczy elektrowni okrę
gowych tylko. a nie samorządowych, dostarczających głównie energii o-
świetleniowej. Inż. K Siwicki autor rzuconych powyżej uwag, wyjaśró fakt.
spadku w-skaźnika ogólnego- Otóż % końcem r. 1929 przedsiębiorstwa okrę
gowe powiększyły odbiór energii ele
ktrycznej z zewnątrz, o ci elektrowni niezawodowych, które wskutek braku zapotrzebowania w przemyśle chętnie sprzedawały nadwyżki energii ele
ktrowniom okręgowym, którym opła
cało się ograniczenie własnej produk
cji- — W elektrowniach samorządo
wych pomimo spadku produkcji, ude
rza fakt powiększenia przez samorządy mocy elektrowni. Z końcem r. 1934 sytuacja w tych elektrowniąda popra
wiła się zupełnie. — Ceny energii, sprzedawanej przez elektrownie samo
rządowe i prywatne o mocy zainsta
lowanej powyżej 1-000 KW miały w ciągu ostatniego 10-lecia wyraźną ten
dencję zniżkową w elektrowniach prywatnych.
R0ZWTA7ANTF POT gKIEI KON- WENC.TT KOKSOWEJ.
Z dn. 1 grudnia r. 1936 rozwiązana została Polska Konwencja K°ksowa, która od t. 1931 regulowała zbyt i ceny koksu na rynku krajowym,. Do kroku powyższego zmusiły członków ■ Konwencji warunki koniunkturalne.
' PRODUKCJA WATT LNIANEJ. » W dziale produkcji waty z h™ je
steśmy Pionierami. Po usunięciu wj^lUŁ
■trudności związanych z uruchomię-:
niem produkcji watr. obecnie , sprawa:
znajduje się na najlepszej drodze- Wi- leńskie T-wq Ihlafs&Te stara się. aby dla celów tego działu produkcji nie zabrakło surowca i rzeczywiście braku surowca dla fabrykacji lnu nie odczu- wa się. Należy zaznaczyć, żejako^.
ścNwo zachodzi Pewna różnica między watą lniana a bawełnianąwata. lniana jest bardziej śliska j nie taka zadzie
rżysta, nie mniej znakomicie ste nadaje dla celów opatrunkowych. Dowodem tego fakt. iż Min- Spraw Wbjsk. cał
kowite swoje zapotrzebowanie pokry
wa watą lnianą. Produkcja tej watr pozwała nam Się uniezależnić caikow ?- eie old importu zagranicznego i aby nfe było utyskiwań, sprzedaje się watę lnianą P° cenach waty bawełnianej.
Jak w wielu dziedzinach naszej wy
twórczości i na rym odcinku walczyć musi zorganizowany producent i kupiec z nieuczciwą konkurencją- Oto n amino- żyto się już sporo pokutnych przedsię
biorstw, które (dostarczają towar mai- lowartościowy, a nawet1 szkodliwy, gdyż wiek)kro;nie pakowanie w tych przedsiębiorstwach, odbywa się w wa
runkach niesanitairnyeh. Dotychczaso
we zarządzenia władz mające na celu likwidację tego POikąteegp handlu chy
biają celu tak, że placówki odpowie
dzialne znajdują się stale w ogniu nieuczciwej konkurencji.
Pamiętajcie o Waszym zdrowiu
PIJCIE
MATTE PARANA
Obecnie o 15 procent tańsza
TARGI WIEDEŃSKIE 1937 ROKU Termin Wiedeńskich Targów Wio
sennych które, jak zwykle, odbędą się bezpośrednio po Targach w Lipsku, został ustalony na czas od 7 —14. III.
Wiedeńskie Międzynarodowe Targi Jesienne odbędą się w czasie od 5 do 12 września 1937 roku.
Nr. 31 POLSKA JUTRZEJSZA-CiOSPODARCZA Str. 3.
To nie tylko rewelacja, lecz i realne ogniwo
w dziele motoryzacji
Przed niedawnym czasem „Polska jutrzejsza Gospodarcza“, omawiając kwestię zależności polskiego ciężkiego przemysłu, na płaszczyźnie urządzeń technicznych, od1 przemysłu zagranicz
nego. wymieniła kilka przedsiębiorstw krajowych, które w zamiarze.usunięcia choć w części tych braków, przystąpiły do produkcji maszyn, jakolteż naj-róż- nojiitszych rodzajów — fabrykatów, jak narzędzi precyzyjnych, potrzebnych- dla utrzymania normalnego tętna Polskie
go przemysłu. W szeregu firm, pod
nieśliśmy szczególnie pionierską- dzia
łalność jednej z najmłodszych w te]
kategorii pracy, fabryk, fabryki „Moi“
w Katowicach (wifaśc. toż. Gustaw Ró
życki). Przedsiębiorstwo, podniesione ze staniu kompletnego ■ upadku w prze
ciągu lat trzech, — w okresie których kieruje nimi mózg obecnego właścicie
la — nie zarzucając zasadniczego działu produkcji, maszyn górniczych, stopniowo przeszło d0 wytwarzania star erów i silników do samochodów.
Pił motorowych, wiertarek i ostrzy do wiercenia w węglu- jtd. Dzięki pre
cyzyjności wykonania, dzięki cenie i punktualności w dostawie- fabrykaty firmy „Moj“ k tempo zdobyły sobie w kraju prawo obywatelstwa. __ i pełne uznanie .
Wówczas już. gdy na -rynku kra-
!°wy-m co kilka miesięcy pojawiał się
«owy fabrykat firmy „Moj“, w zacisz-u Pi'acowpi konstruktora (od1 początku r 1935) realizowała się nowa koncepcja, która ze względu na śmiałość inicjaty- f indywidualnej, stać silę po-winna w kraju prawdziwą rewelacją. Oto w zacisznej pracowni konstruktora i za- konspirow&ny'cih niejako wair’sizta'täch
montował się typ nowego motocyklu polskiego, w przeciągu lat dwóch, u- ros-ły^ Sterty cale -rysunków dla 1350 .ęSci, skfadowVch, Pewnych kom„
Płeksow i całóści: kilkadziesiąt prób przeszły silniki własnej produkcji, oti!- rziucapo i zmieniano kilkanaście ‘ ' 0-d- mmn metali, blach j stopów speicij-al- nych. Olbrzymi wkład wiedzy facho
wej. wytrwałości i kapitału wchłoną f w siebie ptorwszy egzemplarz tury.
stycznego motocyklu „Moj“, który przed kilkunastu dniami odbył swój egzami
nacyjny, ,,spacer“ na trasie Katowice- Równica (108 km). Przestrzeń t)e prze
szedł z przeciętną -dhyżością 58 km na godz., a na odcinku Polana—Równica z szybkością 45 kim., -bez zmiany prze
kładni. Na odcinkach płaskich- wycią
gała jednakże maszyha 90 kim., _ wszystko przy zużyciu Paliwa 2%' jitra na 100 kim. Świadczy to między in
nymi. _ orze de wszystkiem o wysokiej wartości silnika, który przeszedł próbę 600 godzin pracy.
Motocykl „Moj“ tn nie eksperyment montażu którego posz-clzególne części
0 fabrykaty różnej wytwórczości, a Produkt w 95% złożony z własnego materiału i własnych części składo
wych. W całym przeto togo słowa znalczenju jest to układ rodzimej kon
strukcji, vv której każdą cząstka to o- woc myśli i rąk pracownika polskiego.
— Jest to typ motocyklu turystyczne
go. o przejrzystej konstrukcji i'przy
stosowany do naszych warunków te
renowych. typ o 130 ccm. Posiada silnik dwutaktowy. — 3 KM. na tyl
nym kole, — stalową ramę prasowana 1 stalowe widełki wykonane z wyso- kowaitości-o-wych blach stalowych-. In- stafocja elektryczna, z wyjątkiem ma
gnesu i świec wykonana . została zu
pełnie we własnym zakresie. — Częlś-ci Sfafowe -sporządzono z najszlachetniej
szej kraiowei. znakomitej stali Bail-
% ' Opony F-my . Stomil“. Cena motocyklu tego po przeprowadzeniu najściślejszej kalkulacji, ustaloną zosta- ła na około 900 zł., jest przeto o 50%
”'fs ą- niż ceny dla zagranicznych ma- szyn tej samej klasy. —
— Jak to już wyżej zaznaczyliśmy, pierwsze pracę ą łącznie j próby, do
tyczące motocyklu rozpoczęło na po
czątku roku- 1935. Po dwóch latach wysiłków, niekłamnanybh!, bez pro
tekcji i bez pomocy postronnej w chwil; zapoczątkowanej w krain akcji motoryzacyjnej, staje na usługi- społe
czeństwa i Państwa rodzimej produk
cji, polski motocykl. Z wiosna roku 1937 na szosy kraju naszego wybiegną okazy Pierwszej Serii, by stać siię real
ną propaganda -dla przemysłu samocho
dowego j motocyklowego. niestety zbyt u nas zaniedbanego-. Puszcza na nasze trasy te pierwsze turystyczne motocykle inicjatywa prywatna, ona chce obalić, zburzyć przesady, iż za słabi jesteśmy, by budować własnymi siłami przemysł motocyklowy. J jeśli
inicjatywa i-nż Różyckiego, twórcy mo
tocyklu „Moj“ znajdzie zrozumienie i pomoc w koląch zainteresowanych i w opinii społeczeństwa, możemy być spo
kojni o dalszy rozwój tej gałęzi prze
mysłu. — Wszak za jego przykładem pójdą i inni -mniej dotąd poważni.
„Moj“ przed 3 laty prz-ejął obecny właściciel, jako rupieciarnie. w której rdza dogryzała kilkadziesiąt maszynek-
„Cmentarzyska“ strzegło ' kilku sfcró'- żów. Dzisiaj fabryka , Moj“ zatrudnia 250 techników urzędników i- wysoce uk walif'kowanych pracowników, pra
cuje od' lat trzech bez jednej godziny świętówki,--- i jeśli ziszczą się jej wielkie pmicktv wyciągnąć zamie
rza roczną produkcję motocykli do 3300
i "sztuk!
---W końcu Pozwolimy sobie na apel pod adresem władz centralnych i łycih magiśtratuT. w których rękach
■spoczywa rozwój moitóryzaicifii w Polsce.
W Niemczech obowiązek rejestracji i nabycia prawa jazdy, wymagany jest przy motocyklach od 200 cem— w Polsce już od 100 cem. Gzy nip była
by w tej materii wskazana natychmia
stowa rewizja postanowienia czy roz
porządzenia, by obowiązek rejestracji i uzyskania prawa jazdy dotyczył dó- piero ma£Zyn 0 150 ceni ? — Uważa
my. że w tym wypadku przykład Za- chodlu1, nie powinien natrafić na opo
nentów. —
Polski przemysł lotniczy w kraju i zagranicą
Polski przemiys} lotniczy iozwjja sile z roku na rok coraz pomyślniej i tu możemy sobie powiedzieć, że po
czyniliśmy postępy, które uznają są
siednie państw,*a leuropejsikie. Uwagi te dotyczą njetylko aparatów wojsko
wych, chociaż na tym odcinku żywot
ność przemysłu lotniczego jest więk
sza. — Na ostatniej wystawie lotni
czej w Paryżu demonstrowaliśmy 2 aparaty wojskowe: jeden myśliwski
„P — 24 A" i bombowiec :,P —23“.
Chemiczny Instytut Badawczy
Dnia 9 grudnia br. święcił Chemi
czny Instytut Hadaw'Czv 20 leci-e swe
go istnienia. Nie wielki to może okres czasu, lecz ileż korzyści naukowych i pozytywnych dała nam ta młoda pol
ska instytucja naukowa. Instytuty ta
kie wyposażone w olbrzymie subsydia rządowe i zapisy prywatnych entuzjas
tów, oddają olbrzymie Usługi poszcze
gólnym narodom ü państwom. Wspa
niałymi wzorami w> tej dziedzinie poszczycić się mogą Stany Zjednocz.
Am. Póln.. które Posiadają Instytut Melona w Pittśbiurgui, Niemcy instytut!
Kai'slelr (Wütete Gesellstahialft i! ihtie.
Powstanie i istnienie Instytutu Che
micznego w Polsce złaczo* jest z o- soba Pana Prezydenta R. P prof. Ign- Mościckiego. Dzięki- Jeg0 to iniciaty- wie, po objęciu katedry profesorskiej we Lwowie, powstaje w r. 1916-fym spółka „Metan“, która stać się ma za
wiązkiem przyszłego Instytutu. Po wielu latach trudności udaje się wresz
cie spółkę „Metan“ zamienić na pla
cówkę społeczną, pod nazwią „Che
miczny Instytut Badawczy“. — Nieba
wem w łyim samyim- czasie zawiązuje się w- stolicy komitet którego celem jest wybudowanie gmachu ną pomiesz
czenie laboratoriów i szeregu pracowv.
ni specyficznych. Po wyborze P- prof.
Mościckiego na Prezydenta Rp. dyre
ktorem Instytutu zostaje dir. jnż. Z.
Martynowicz.
Jednakże prace Instytutiu idą nadal w kierunku, wytyczonym- przez Pana Prezydenta, a to w kierunku naukowo- ćwór-czej budowy przemysłu chemicz
nego w Polsce.
W pierwszej limi wiele starań i studiów poświęca Instytut kwestii wy
korzystania dla ce-lów analizy che
micznej surowców krajowy* i zagad
nieniu samów yst arc z a!n ośc j przemysło
wej kraju, z czym Przóde wkzysitkim jednoczy się kwestia przystosowania praktycznego surowców krajowych w przemyśle wojennym1. — Instytiult Po- zate-m współpracuje z całym przemys
łem polskim, opracowując dla niego wie1e problemów praktycznych. Dla utrzymania stałego kontaktu z prze
mysłem. zwołuje Instytut często rady techniczne, aby praca jego i przemy
słu nie szła Po Uniach rozbieżnych, lecz stycznych, opartych na teoretycznych podstawach znalazła swoi najdoskonal
szy wyraz w praktycznych rozwiąza
niach, korzystnych dla rozwoju prze
mysłu chemicznego w Polsce-
Ogromną zaletą polskiego Instytutu
jest jego elastyczność w pracy- Nie zamylka się w konserwatywnych kon
cepcją*. lecz przystosowuję się do wymagań chwili, naginając Pracę swą do najnowocześniejszych poczynań przemysłu.
Badawcze prące Inst. odbywają się na odcinkach: wielkiego przemysłu nie
ograniczonego, węglowego, węgla ak
tywnego, — Przemysłu meit'allurgiczne- go. kauczukowego; spirytusowego, sol
nego, mechanicznego. Między -innymi opracowano w Instytucie metodę dla otrzymania -dobrego koksu hutniczego z węgla krajowego, dla otrzymania kwasu- siarkowego, metodę produkcji węgla aktywnego, metodę produkcji aluminium- z glin krajowych.
— W krótkim okresie dwudziesto
letniego istnienia zamyka ,Chemiczny Instytut Badawczy poważny kompleks -działalności. Żywimy nadzieję. że in
stytucja ta, powołana do żyicia dzięki inicjatywie i ofiarności społeczeństwa, kroczyć będzie nadal na drodze po
myślnego rozwoju dla dobra nauki i naukowej organizacji pracy.
— Z okazji 20-lecia działalności In
stytutu Zarząd tegoż' zorganizował u- roczyste posiedzenie. Posiedzenie od
było się na zamku warszawskim. Nie
stety, na uroczystości, -slpowodu niedy
spozycji, nie mógł być obecny Pan Prezydent Mościcki. W uroczystości wzięli udział marszałkowie Sejmu- i Se
natu, profesorowie wyższych ugzielW i przedstawiciele przemysłu cheimicizl- nego.
W imieniu Kuratorium Instytutu- przemówił premier Kwiatkowski, cha
rakteryzując doniosłą działalność insty
tucji która stała się Potężnym czynni
kiem na-u-ki i techniki o ogromnym zna
czeniu dla obronności Państwa- Na
stępnie wygłosili referaty: tiiyr. Insty
tutu dr. Kling, o znaczeniu prac prof, i Mościckiego i toż. Ciszewski o znaczę.
niu Instytutu dla rozwoju krajowego przemysłu głównie chemicznego-
0O0O0O0O0O0Oi)O0O0O0O0o0O0O0O0OyOQO0 Chcesz pić dobrą kawę i
zjeść smaczne ciastko, odwiedzaj
Cukiernie i Kawiarnie
„EUROPA"
Katowice, Rynek 12.
oooooooooooooooooooooooooooooooooooooe
Aparaty te były Przedmiotem zainte
resowania fachowców, ktörzv z uzna
niem podnosili nowczesność konstruk
cji. Aparat , ,P — 23“ jest wykonany całkowicie w (kraju, według oryginal
nych planów Państw. Zakładów Lot
niczych. Aparat zabiera 3 osoby za
łogi i kilkaset kilogramów bomb- Konstrukcja (jest metalową. zapas paliwa wystarcza na 1500 km: -—naj
wyższa szybkość 350 km. na godzinę i wzbija się do wysokości 8.500 m;
silnik o sile 680 koni. , Więcej atoli in
teresującym aparatem jest aparat PZL. ,,P—lii“ (konstrukcji Puław
skiego). Jest -to Całkowicie metalo
wy aparat myśliwski, którego głów
nymi cechami to wspaniała widocz
ność mieisca Pilota małe iegn wy
miary. Ta pomysłowa konstrukcja za
interesowała znawców, całei Eurony.
Tu i torn w kilku Państwach zbudo
wano łudząc,n nodobn<' a par a to. Jest
on naiszybszym aparatem myśliwskim w Europie — jakoteż odznacza Sie krótkim czasem wznosz-mm sto na znaczne wysokości. Anarat'- °—11 dzięki swym wairtośctom nabyło sze- rerr nań sit w. m. im dla armii nimnń- rVie< 110 ezltimU Vita T"«'P *41 ; dla.
Grecji 40 sztok. Ponadto. Rumunia zakupiła 10 aparatów’ . P—24 A“.
szybszych i lepiej uzbrojonych. — P_24 A“ dźwiga dwie armatki Oerłkoo i dwa. na skrzydłach umiesz
czone karabiny maszynowe- Sinik o sile 900 koni wv ciałom /no Vm, na go
dzinę. Oz,as nrzv wysokościach wy
nosi: dla 500 km. — 5 mmut i 40 sekund, nr/y 8 km- — 12 minut Apa
rat posiada urządzenie dla lotów w ciemności i we mgle i ma zainstalo
wane radio Kabina Pilota zamyka się Szczelnie. Koła zaopatrzone są w me
chaniczne hamulce. ułatwiające tak start jakoteż lądowanie. Aparat ton to wzór polskiego przemyśla lotni
czego.
Osobną kartę w naszym przemyś
le lotniczym mają znane powszechnie aparaty RWO. Za najbardziej udane z tej konstrukcii uchodzą aparaty szkolne i RWD 6 zwycięzcy Chalen-
?e'u międzynarodtowy,m; — któirk już kopiował angielski ? francuski prze-
jotniCzy. *
Wartości polski* aparatów żdźia- łały, iż Rumunia nosi się z zamiarem wMcuoieriila1 (licencji i budowania! u siie- b;e aparatów PZL.. — Ponadto stwier
dzić musimy iż maszyny nasze odno
szą sukcesy i w innych państwach. — Eksportujemy już do obcych krajów polskie samoloty myśliwskie, co dotąd stanowiło przywilej przemysłów nfe- irtfedkiego. angielŚiRitogo i amerykań
skiego.— . Od1 nas zależy czy utrzy
mamy sie na rynku eksportowym i czy w Ifei dz'edz'nie wytwórczości n- (rzytmamy sie chociażby na dotycb- cgasowej wyżynie.
/ Str. 4. POLSKA JUTRZEJSZA-UOSFODARCZA Nr. 31
Ważniejsze rozporządzenie P. Frez,
z dni ostatnich
Dziennik Ustaw z dn- 7 grudnia rb. w "Umerze 90 przynosi Rozporzą
dzenia Prezydenta Rzeczypospolitej % dn. 4 'grudnia 1936 r. w sprawie tym
czasowego wprowadzenia y życie nie
których postanowień Pr otok ulu, dodat
kowego do prowizorycznego układu handlowego z dn- 18 lipca 1936 r. mię
dzy Polską a Francją oraz w sprawie tymczasowego wprowadzenia w życie postanowień układu miedzy Polska i Szwajcarią dotyczącego likwidacji sum wpłaconych do odnośnych insty
tucji kompensacyjnych na rzecz wie
rzycieli polskich i szwajcarskich pod
pisanego w Warszawie 19 listopada 1936 Treść powyższych rozporządzeń z uwagi na ich znaczenie dla naszei zagranicznej wymiany towarowej o- rnawfamy odrębnie.
Tenże sam dziennik przynosi Roz
porządzenie Ministra Sprawiedliwości z dn. 19 listopada 1936 r„. w .sprawie niszczenia odpisów protestów weksli i czeków. Zgodnie z tylni rozporządze
niem odpisy powyższe jak również Wypisy weksli i czeków mogą bv'ć zniszczone po upływie lat czterech li
cząc od końca tego roku w którym protest został sporządzony. Zniszczę., nie dokumentów nastanie może wy
łącznie bądź Przez ich sprzedaż, do przerobienia na masę papierowa bądź przez spalenie. O nadaniu do zniszcze
nia należ, v zn.znacyć w k sied że prote
stów- Jeżeb tece rodzaiu księga nie jest prowadzona, snor-adzić nhTeży protnikóił zniszczenia. Siwienie dn.Vn_
nieritów dbkonan^ lwe nowinno w olhiee.-
tir>'C’ OsObv delefr.enwnei nrzp- r.O-
;.is'.zn zarząidzaiake^n arahivtVum. no
tarialnym lub naczelnika Urzędu Pocz
towego.
Rozporządzeniem Ministra Skarbu z dnia 25 listopada 1036 Dby Ro%ra- cluiukowe przv eddrmtgch Ranku RoL r ki ego "uznane zostały za T'zbv Roz
rachunkowe w rozumieniu Prawa we- ksiowego i czekowego-
Rozporządzeniem Ministra Opieki Społecznej z d«. 26 ßstopaidla 1936 r.
0 czasowym zmniejszeniu liczby dni pracy, uważanych za tydzień Podlega
nia obowiaäkowi zabezpieczenia na wypadek bezrobocia w odniesieniu dio niektórych kategorii robotników sezo
nowych poczynione Zostały znaczne uFi wienia.
Dotychczas celem otrzymania zasił
ku robołinik sezonowy pracować miu- sjał 26 tygodni: 6-dńiowych czyli ra
zem 156 dni. Wspomniane rozporzą
dzenie zmniejszyło do 4-ch dni liczbę dni pracy uważanych za tydzień: w ten • snosób obecnie wystarczy przepraco
wać 26 twodm 4-idnrow'ych czyłj łącznie 104 dni i nowvższy okres bo
dzie wystarczaiacy dla uzyskania zq_
siiłków. Uprawnienia powyższe wzv-
sługiwać będą tym robotnikom którzy zgłoszą swe prawo do zasiłku w o- kresie od; dnia wejścia w życie rozpo
rządzenia t. j. od dn- 26 listopada i 1936 t. ido dn. 31 m-ar-ca 1937. Ponadto J bezrobotni robotnicy sezonowi którzy
mimo zgłoszenia swego prawa do za
siłków tego rodzaju nie uzyskali z po
wodu niespełnienia warunków ustawo.
yck. mogą togo rodzaju zgłoszenia dokonać w okresie dn- 31 marca 1937.
Bajka i prawda o tak zwanej ,,stereof6nli“0) w radioodbiornikach
W ,, Wiadomościach Przemy
skich“, ukazał sie ciekawy artykuł traktujący o ,, gachowych zdoby-
Boże Narodzenie - Św. podarków
Największą radość
sprawi niewątpliwie każde
mu podarunek z firmy
MOLENDA
ogólne zadowolenie klientów, rozpowszechniona i ustalona opinia o doskonałości materia
łów Molendy, zwalnia nas od potrzeby omawiania ich zalet
Gustaw Molenda, Sy„
skład fabryczny
KATOWICE. Pierackiego 3 Telefon Nr. 820 68.
czach, w dziedzinie radiotechniki.
Ponieważ t. z w. odbiorniki „ste- refoniczne“, w ostatnim czasie są Przedmiotem gwałtownego handlu domokrążnego o odbiornikach tych pozwolimy sobie umieścić dwagj wy
bitnego fachowca, asystenta Polbech niki lwowskiej p. Sieprawskiego.
Skoro -dziś kłoś chce nabyć radio
odbiornik- a. nie - zna sSte sam na radlibi- Tdhnice, znajdzie site1 w1 niemałym IkiłopOldje ■—. wobec mnóstwa typów cdbioirnikó-w ■ o najfanfhżtlycznjęSsziydh nazwach, NazwV te nic właślciw-ie "
samylch odbiornikach- nie mówią- lecz 'wabia: swylni ■ b-rzmiemem klitenWe, a -s-noboim nawet imponują ary’sf’okira- tvi'yn.vmi nieraz tyt-ułami.
Jedna z . firm radiowych wypuściła ostatnio na rynek odbiornik bez fraki ej imponującej wbrawdzie nazwy imien
nej, ale z-alto z określeniem przymiotni
kowym'. objaśnianym nadto fałszywie zarówno w odnośnych reklamach (jak -i w pwis&lcih wyjaśnieniach sprzedaw
ców. Jest to t, z w- rzekomo . stereofo
niczny“ super: dający według zape
wnień tej firmly nieznane dpi a: i źródło radości: odtwarzanie stereofoniczne, czvłi audycje plastyczne-
Otóż tłu zaczyna się baiką: Ani bo
wiem dana firma ani 'nikt inny na święcie nip tylko nję wynalazł )eM nie wynajdizie nigdy odbiornika sEre- ofonitzneigoi któryby dawał .odbiór nlasiycznv“ przy pomocy jednego gło
śnika: gdyż ło jest wręcz fizyczna nie
możliwością podobnie lak niemożliwe tęyt widzenie Plastyczne mduviu o- kiem- To jest: pewnik fizyczn°-nfalte- ma tyczny.
Aby zaś *o- bliżej wyjaśnić P. T- -Czytelnikom którzy zapewne zapom
nieli już przeważnie, czego ich o te
go rodzaju .'zagadnieniach fizv-eznytih nauczała szkoła średnia: odwołam sie do- idu własnych obserwacy-i Popular
nych w, Ma-łopo-lsce publicznych fo-to- piUas-tn-konów“ i domowych : stereosko
pów". Każdy tedy. kto w nich po
dziwiał plastyikc przepięknych nieraz widoków zgodzi się % tym że obrazy takie oglądane jednym okiem —■ po
zbawione sa zupełnie cech plastyczno
ści- Warunkiem bowiem wystąpienia ...plastyki“ jest itb z jednej strony ob
serwacja dwoma zdrowymi oicizyma, lecz z dr-uigrief strony istnienie dwóch obrazków podobnych prawie Żp je
dnakowych a przecież nieco różnią
cych się między sobą — o tyje mia
nowicie że każdy z nich zdJęty został z nafurv z innego .punktu obserwacyi- nego (:z innego stanowiska) poprosili innym obiektywem anarąHu fotogra- flicznego o dwó-ch obiektywach czyli apairąjfu stereoskopowego.
-Obok stereoskopii i śtereo-fotlo-gra- ffii istnieje jeszeże slfereogramtnetrj.a!.
wyzyskującą R sam9 zasadlę pracy dwowa obiektywami dla celów pomia- Towno-ka.rfbghaficzniydh!.
Podobnie zaitemi lak w o-ptycp wa
runkiem '"tworzenia widzenia Plastycz
nego jest przedstawienie Parze zdro
wych oczu pary obrazków zdjętych stereoskopem1 tak znów w akustyce można przy posiadaniu nary normal
nych uszu mówić o słyszeniu nla stycz
nym łtyilkfo wtedy, gdy każde ucho dlo- staie nieco inne -dźwięki *a więc gdy glos dochodzi do nas nie z jednego. n'ac,!
lecz. conajmniei z -dwóch inmktów (źródeł). Radiowiy -odbiór -byłby dopie
ro wtedy plastyczny, a urządzenie od
biorcze ,,stereofoniczne", gdyby po
siadało c<>naj.mniej dwa oddzielnie u- stawione głośniki, z których każdy musiałby odtwarzać głos z innego po
ch oidlzą,ty piuhktlu źródłó-wlego. Dlatego plastyczny odbiór głośnikowy można by stworzyć tylko w następujący spo
sób:
Przy estradzie koncertowe! umieścić dwa mikrofony: jeden nP- w pobliżu instrumentów prowadzących melodię, a drugi ob-ok instrumentów akompa
niujących. Mikrofony -poprzez odpo
wiednie wzmacniacze Połączyć następ
nie dwiiema niezależnymi liniami prze
wodów z idw:om-a głośnikami ustawio
nymi1 na jakiejś odległej sali i to- we wzajemnej od siebie mniej więcej takiej odległości, Jak mikrofony ną sali pierw
szej- Zamiast linij przewodów można- b-y też olczywiście (użyć dwu- radiofo
nicznych. stacyj nadawczych prąiclu- jąicylcłł na różhych fałach', a wlfedy głośniki musiałyby być -zasilane od
biornikami! nastrojonymi "a te.. falle- Dopiero takie skomplikowane urządze
nie, dałoby odbiór naprawdę plastycz-
"i' i nazywałoby się „stereofoniczne“.
Na tej też zasadzie »nicrab się do- fiiyęih:cząso\'?/c próby stworzenia ...,sfe- reofonii".
Pojedynczy natomiast odbiornik, wyposażony1 nawet’ w najpomysłowszy głośnik z natury rze'czy hie może ni
gdy dąć odbioru plastycznego, miogąc dać co najwyżej odbiór czysty suocr- -cz-ystly uftranatbralln-y,' c.zv jak tam go nazwiemy, byle nie Pitas-tyczny- Dła-
%-go też należy wyrazie niepomierne zdziwienie jak mogła talk Poważna firma zdobyć się pa łąk niepoważną, reklamę Przecież miarodajnym ‘Czyn
nikom da-nei wytwórni powinna być znana kapitalna zasada propagandy reklamowej: -że skuteczna jęst tylko reklama, oparta na. prawdzie wszelka zaś b-aika i p-rzesada w reklamie -musi wcześniej czy później wywołać skutek wręcz przeciiwpy zamierzonemu. Pra
wda bo-wie-m jak oliwa zawszę wyj
dzie na wjlerzch i ludzie przestana z czasem wierzyć w niczym nie uzasa-- dnio-ne brednie.
Asyst, Polifechn- Lw. Sieprawski
Wielce dziwna księgowość spółek
akcyjnych.
Zadziwiające rezultaty badań i stu
diów przynosi nam Główny Urząd Statystyczny w famach działalności spółek akcyjnych. Otóż statystyka spó
łek akcyjnych za lata 1930—1934 wy
kazuje iż spółki tę wi okresie przyto
czonym wykazały 412 milionów strat.
Kapitał zakładowy i rezerwowy tych przedsiębiorstw wypOsi-ł 3700 milionów zjoty-chi, byj więc o 400 mii. mniejszy od sumy strat- Straty te wykazały przedsiębiorstwa przemysłowe, wielkie banki i towarzystwa ubezpieczeń. — Wobec takiego- s-tan-u rzeczy, mogłoby się wydawać że spółki te znajdują site w sytuacji bez wyjścia, a tymcza
sem spółki Istnieją dalej i normalnie P-ra-aują-. Starajmy się zastanowić bli
żej nad statystyką (ii. Urzędu Staty- stiyeznego I wykazać, na czym Polega- ją te straty.
W r. 1929 -było w Polsce czynnych -spółek -akcyjnych 964; w prze-ciągu dalszego pięciolecia przybyło ich je
szcze 160- Zważywszy, że w okresie tym Pewną: ilość spółek zlikwidowano, mieliśmy z końcem r, 1934—1081 spó
łek. Zwiększyły się w tym czasie kapitały 'zakładowe 0 130 mil. zł., je
dnakże stopniały rezerwy o 284 mil.
D. Równocześnie odpisano na -kapitał amortyzacyjny 852 mil zł-. wskutek czego wyraził sic on w r. 1934 sumą 1969 milionów złotych, co stanowiło 54 % kapitałów własnych -
Kapitały własne należały do 3 ka
tegorii spółek o czysto krajo-wyim ka- pitlaile — spółki, w k-tóiryfch kapitał za
graniczny nie przekraczał 75% całej sumy kapitałów własny*', —i spółek w których kapitał zagraniczny wynosił 75—100%. Z tych trzech kategorii pierwsza, t. zw. krajow-a liczyła 622 Spółek, -druga (mieszana) 270 i trzecia (zagraniczna) 189- Najsilniejszymi ka
pitałowo -były spółki zagraniczne, naj"
s'abszymi krajowe, gdyż przeciętnie spółka krajowa dysponowała 1,8 mli.
zł. a spółka zagraniczna 6,6 mil- zł-
— Jak to na wstępie zauważyliśmy w przeciągu lat pięciu, spółki wykaza
ły 412 milionów zł- strat; w r. 1934 straty te. wynosiły 65 milionów, z -cze
go przypada na instytucje kredytowe 35 mil. na górnictwo 31 mil. Zgóra połowa- spółek wykazała straty. a tylkn 187 "-a 518 wypłaciło dywidendę. — Przyznajemy. żp sa -to czasy najniepo- oo-myślniejiszei koniunktury. Lecz z konjunkiurv tej nadszarpnięte wycho
dziły spółki mocne gdyż one wykazują wielkie straty. A dalej, największe straty wykazują spółki zagraniczne- Na 65 mil. złotych strat spółki krajowe wykazały tylko 3 mil. %ł. straf miesza
ne 23 mil. a zagraniczne 39 mjj. zł.!
Z zestawienia bilansów w 5 dlzi-e;
-dżinąch produkcji kna-io-we j: górnidtwje!, hutnictwie przemyśle "metalowym -chemicznym i włókienniczym było 90 spółek z przewagą, kapitału obcego, 207 spółek. »Partych o kapitał krajo
wy. Te ośtaltnie opierają sie na kapita
le" 439 mil- zł. podczas gdy pierwsze dysponują 944 m-Bonamj złotych. Na rt'adhiunku zysków i- strat wykazują w.^'
„ : , . , r. 1934 spółki- krajowe straty tnewjel- Konumktiu-ra miedzi zapowiada Sie kie _ naWbtnW deficyt spółek za- -rok 1937 bardzo pomyślnie. Sam : m-aniczpych w tym roku «piewa na
41 -mil zł —: O!to obraz bilansów pol
skich' spółek -akcyjnych w'laWąćh 1929' Idb 1934. Zbyt: powierzchow nie, zajęliś
my si-e itfyj-n problemem b> wysnuć wnioski mówiąicę o rzeczywistości- Nilebhiaj jednakże tą blada Ilustracja, be-dzie dowodem lak i du i bono praco
wały w Pols-ce spółki- ak-cyjńe. oparte na kapitale zagranicznym. .
RBSRRSi
Z międzyn. rynku metalowego
przemysł samochodowy Sit Zjednoczo
nych bowiem obliczył swoje zapotrze
bowanie na 120.000 tion- Konsumują S-t . Zjeidinioczonyicih wyniesie oSÓSfom 486 000 ton.
Spadek c-eny -cyny osranych tygodni został już- powetowny. Przyczyniła S'ię do- tego głównie newpa ciasnota w zapasach londyńskich. Ohecne zal- s-tosowania sa jednak za zbyt wysokie.
Ołów' ma idiosikoinała widok1 i osiągnął
"r u mini 'h czasach nowy -rekord'cenv.
Z powodlu tego poszła, także w1 górę cena cynku Ody normn'Unje cena .oło
wiu znajduje sie poniżej ceny cynku, obecnie pilów notuie o 7 Punktów wyżei md -cynku Do tej liadzwyczninej zwyż
ki przyczyniły sie odpadniecie n-rodiuik- giii hiszpańskiej ora" st-raiki w konał-
meksykańskich-
UKŁAD HANOI OWY FDANCUSKO- lUUOSŁOWTAŃS-KKi
Wiezorni e n-odz- 22- sriei wyjechał z Parvza dn Biafo-gro-dlu minister handlu Bastid który we wtorek- podoisz^ n- kład handlowy fran-c.. iugosławiański.
Francuskiemu minW+ro-wi towarzy1- I sz-y dyr. gabinetu Ąlpłmd. o-raz szef i biu-ra Prasowego w ministerstwie han- i dl u Bral uh. ■ ■
Nr. 31 POLSKA JUTRZEJSZA-GOSPODARCZA Str. 5.
Nowości Radiowe
Mikrofon w butonierce
ROZWÓJ RADIA W STANACH ZJEDNOCZONYCH.
10-lccie National Broadcasting Com
pany zwróciło uwagę ogółu na niosły, chamy rozwój radiofonii amerykań-skiei idącej nieco odmiennymi drogami niż radiofonie w Europie. O szczegółach odnoszących się do radiofonii amery
kańskiej dowiadujemy się przede wszystkim z Prasy, gdyż radiostacje długo i średniofafowe są w Europie niedosłyszalne Jedynie krótkofalówki amerykańskie docierają do słuchaczy radia Posiadających odbiorniki zaopa
trzone w t. zw. trzeci zakres fal.
Charakterystyczną cechą amerykań
skie; radiofoni jesjt reportaż radiowy, posługujący się Przy transmisjach ca
łym taborem wozów transmisyjnych,
Eksperymentallzm żywnościowy
w Rzeszy niemieckiej
Już w czasie wojny światowej, Niemcy doprowadziły do pewnej do
skonałości konsumpcję „ersatzówfo Fantazje Ratenana i innych uczonych ekonomistów i inżynierów doprowa
dziły do niezwykłych wyników, lecz czatami graniczącymi z absurdem- Jednakże — chociaż Pobojowiska po
kryła już gruba darń. — w archiwach ministerstwa spraw wojskowych i go
spodarstwa narodowego zachowano wiele recept, jak żywić, w co odzie
wać konsumenta niemieckiego " chwi- i li gdy Potrzeba ograniczyć go chiń
skim mimem od światowego gospo- d ars twa i gdy konsument ten skaza
ny będzie na zużycie artykułów u sie
nią icons,umcji mięsa j tłuszczów rybami, cukrem, marmoladą. Wogółe należy się liczyć z tendencjami odda
nia wyżywienia obywatela jakiemuś centralnemu urzędowi. — Podobnie przyspieszono dostawy zboża Przez włościan na rok 1937; podczas gdy w r. 1936 termin dostaw opiewał. na ko
niec Ma, w r. 1937 termin ten wy
znaczono już na miesiąc luty. Przy
spieszenie 'tego terminu powoduje o- bawa, by rolnicy dla braku ,paszy n%
cele wyżywienia bydła nie. użyli zboża- Mimo tych wysiłków i sztucznych naciągnieć, w sferach oficjalnych pa
nuje przekonanie, iż już w najbliższym czasie sytuacja surowcowa • i żywno
ściowa Niemiec doprowadzi do pew
nie ii napięć i braków- —
samolotów i jachtów motorowych; re- i n6 wyiabianych lub hodowanych, portery National Broadcasting Com I te stosuje od mniejwięcei lat
paay % naprawdę wszędobylscy, gdyż ^
mają nieznane jeszcze w Europie pra- ' ' wie niewidoczne mikrofony, ukryte
klapie surduta.
Sprawozdawcy -N. B. C- są ws-że
ry, forsując politykę autarkii. fanta
styczne Próby stosowania „crsatzów", WPowadzić chce na odpowiednie wy
żyny. — Niestety, życie nie zawsze
lejowych, w portach fabrykach, szko
łach, na boiskach — na ladzie i mo
rzu- Docierali z mikrofonami dó stra
środków przyrodzonych. — I mimo iteoirhtyfcizinego optymizmu, jaki urząd propagandy inspiruje w tej dziedzinie.
Z przemysłu sowieckiego
tosfery , Wi na dnie Atlantyku, brali i ^watelowi niemieckiemu. — czoło- udział w rekordach szybkości sa molo-
j
W1 u“zle obecnych' Niemiec coraz tów, dochodzących 'do 600 kim. na go- j sceptycznie] spoglądają w przyszłość, dzinę. Mikrofon N. B. C. zaglądał na- | budowana na dzisiejszych przesłankach wet do krateru Wezuwiusza. | 1 elementach. Opierając sie na dzisiej-Rozgłośnie N. B. C. transmitują | ^ bazte żywnościowej, nie mogą rocznie około 50.000 Programów. W N'cmcy marzyć o wyżywieniu łudno- studiach tych rozgłośni wystąpiło już
przeszło pół miliona artystów wszyst
kich narodowości. Dysponując olbrzy
mim kapitałem. NBC- płaci w niektó
rych wypadkach wyjątkowych, hono
raria fantastycznie wielkie.
NBC. ma własną prase, a z nieza
leżną od siebie utrzymuje dobre sto
sunki. Wedle wiadomości prasowych programów z siecj, N. B. C słucha przeciętnie około 80.000-000 -osób.
Znaczne sumy wydatkowane są ró-.j ścią zwiększenia importu środków ży- wnież na transmisje z Europy. W bie- j wnośc,ioWyeii i płodów rolnych z :za- żacym irokn 1936 ilość tych kansmisyi I granicy, aby całkowicie pokryć wvży- przekuoczy z pewnością 500. — O- , wionie narodu niemieckiego. Niemcy prócz tego NBC. utrzymuje w Europie atoli przystępując do zwiększenia kon ści własnej ziemi. Z tych też powo dów zarzucono zdaje się dotychczaso
wy system na zjaździe rolniczym ,w Goslar, który miał miejsce przed kil
kunastu dniami, a w którym brał u- dziai dyktator żywnościowy Rzeszy, prem-iei- Goering, zastępca kanclerza Hess i minister wyżywienia Darre.
Centralny Komitet Z. S- R. R. po
wołał cl o życia Związkowy Komisariat Przemysłu wojennego. Na czele tej nowej instytucji staną} Mojżesz Ruchi- mowicz Kaganowicz i Romuald 'Ada
mowicz Malkiewicz. — Tak Więc dział przemysłu wojennego, który dotychczas
stanowił cześć składowa ciężkiego przemysłu Komisariatu ludowego, stał się oddzielnym komisariatem z komi
sarzem Rucihim°wiczem na czele, który był prawą ręka Ordżonikidzoso.
| —' — Na ogół w przemyśle sowiec
kim zachodzą jeszcze poważne braki techniczne i organizacyjne. Tak n. p.
pogorszyła się w ostatnich czasach praca w koksowniach na skutek niedo
statecznego ] nieterminowego zaopa
trzenia w wegiel. Głównym winowaj
ca w tym wypadku jest 'trust węglo
wy „Kujbyszewngoil" kory nie pracuje
w myśl
Planu produkcji. Podobny zarzut,,Macie*
stawia się również trustowi jewngol . —
—- Mimo olbrzymiej reklamy, jaką rozpowszechnia po święcie całym Ro
sja Sowiecka, na rzecz swego przemy
słu lotniczego i w tej dziedzinie zacho
dzą jeszcze znaczne braki. Miedzy in
nymi źle pracuje ukraińska organizacja
„Ossoawiachim“, która w zeszłym roku plan wyszkolenia pilotów wykonała w 78% a plan Przygotowania instruktorów tylko w 70%. W dziedzinie szkolenia 'lotniczych kadr technicznych pracują źle wszystkie ukraińskie aerokluby, uważając za podstawowa pracę szko
lenie Pilotów, z równoczesnym za
niedbaniem pei"s°nelu technicznego. — Całkowita wina za te niedomagania spada na centralną Rade Ossoawiachi- m-u. która program wyszkolenia i za
jęć na r. 1937, przysłała w sierpniu rb.
Gdarisk w ciągłej opozycji
Okazuje sic, że p. Greiser, prezes senatu gdańskiego, nie skończył swej kariery politycznej, jiak to przepowia-
sztab korespondentów specjalnych,, zasilających rozgłośnie w materiał kronikarski i literacki dla mikrofonów- Sieć radiofoniczna teg,n olbrzymiego koncernu nie jest jednak bezkonkuren
cyjna. Jej najpoważniejszym współza
wodnikiem jest koncern rozgłośni zrze
szonych w Columbie Broadcasting Sy
stem z nieco tylko mniejszym lasem masztów antenowych 105 rozgłośni większych i mniej więcej równą liczbą rozgłośni krótkofalowych. -Koncern -tęn opiera sie również w 40% na audy
cjach reklamowych. NaprzykW w ro
ku ubiegłym na 18.372 audycję pro
gramowe — 6.02 były zakupione przez organizacje gospodarcze, fabryki j fir
my handlowe. W Europie uważanoby ito niewątpliwie za balast obniżający poziom artystyczny programów. ale w Stanach Zjednoczonych reklama trakto
wana jest, jako wiadomość nie mniej ważna od informacji z życia politycz
nego, społecznego lub artystycznego.
Program radiowy informujący, o wy
puszczeniu na rynek nowego typu sa
mochodu, nowego specyfiku, nowego systemu budowy -wygodnego domu lub melioracji nieużytków pod Parcele, no
wych taryf, kursów giełdowych luib cen — przyjmowany jest przez ame
rykanów. jako rzecz ważna, podstawo
wa w biegu ich życia prywatnego- Poci tym względem psychika radio
słuchacza amerykańskiego lest bardziej jednolita aniżeli psychika słuchacza europejskiego.' Mniejsze są różnice kulturalne miedzy słuchaczem w No
wym Jorku i San Francisco aniżeli słuchaczem w Berlinie i Monachium Londynie lub Madrycie.
Ogółem w Stanach Zjednoczonych było na 1 stycznia 1936 roku 625 roz
głośni koncesjonowanych przez Fede
ral Communication Commission. Z tej liczby — 564 -rozgłośnie opierały sie
Nu zjeździe tym nikt inny. lecz sam , dano przed wyjazdem jego na kurację.
Barre, propagator i Pierwszy trabant | P. Greiser wrócił i objąf urzędowanie, autarku. oświadczył się za możliwo- W związku z powrotem p. Greise-
ra, Powszechnie oczekuje się wzno
wienia rozmów polsko-gdańskich, któ
re w imieniu Rządu polskiego %prze|
prowadzi min. dr. Papee. Już w naj
bliższych dniach przyszłego tygodnia tyngentu przywozu płodów rolnych z
zagranicy, żądają zwiększenia wywo- zu artykułów przemysłowych. Oś
wiadczenie t0 skierowane jest głów
nie ppd adresem Polski, zważywszy;
że ona jest jednym z nawiiekszych dostawców płodów rolniczych dla Niemiec,, w zamian za co Polska po
winna dopuścić na swój -rynek nie
mieckie produkty przemysłowe- Zwiększenie zapotrzebowania żyw
ności w Niemczech Powoduje poważ
ny przyrost ludności w tyim kraju-; od r°k'U 1933 przyrost ten wynosi 2 mil (łącznie z inkorporacja Zagłębia Saa- iy). W roku 1935 z ogólnego ob
szaru, przeznaczonego pod uprawę rod
na, odpadło 500 -tys. hektarów ziemi, a w roku 1936 — 80 tys- hektarów, ponadto pod uprawę surowców (len) n'"'oznaczono 100-000 ha.
i Gdybw Niem-cy -chciały u siebie wy- ' produkować surowce, które -dotąd
sprowadzają z zagranicy, to dodatko
wo musiałyby na ten cel przeznaczyć 16 mil. hektarów ziemi, podczas gdy cały obszar zasiewu w3rn°si 29 milio
nów ha. W dalszym procesje . regu
łach spożycia obserwujemy w Niem
czech woływ państwa na sposób
i składniki żywności spoż.yWanei przez obywatela. Stad próby zastanie-
rząd polski nawiąże kontakt z Gdań- I z pomocą Polski,
skiem w celu „wykonania mandatu Ligi Narodów.
Gdańsk — jak się dowiadujemy — z rozmów obecnych starać sie będzie wyłączyć temat rozszerzenia praw Polski w Gdańsku. Dyskusja toczyć się ma tylko dokoła formy odprężenia st°sunków miedzy Genewą a Wolnym Miastem — gdyż Gdańsk. mimo wszystko szuka sposobów nanrnwfn- nia stosunków w Lidze, — naturalnie
Dewaluacja marki niemieckiej?
Francuskie koła finansowe i Prze
mysłowe sa poważnie zaniepokojone przyszłością miarki niemieckiej oraz w Ogóle sytuacją finansową Niemiec"
Dziennik „Le Capital“ zazwyczaj do
brze informowany, rozpatruje konse
kwencje, które dewaluacja marki mo
głaby mieć dla gospodarki niemieckiej.
Według niego, dr. Schacht stanowczo się ternu sprzeciwia- tęcz przemysłowcy niemieccy, wywożący swę fabrykaty do krajów, które przeprowadziły u siebie dewaluację w końcu września i. z po
czątkiem października zwalczają wszystkimi siłami -stanowisko zajęte przez dr. Schathta. Jako głów-ny argu
ment wskazują oni. że towary nie
mieckie kosztują średnio w oznaczo
nych. krajach o 3 proc. drożej, niż u- przednio. D-la zachowania tej klijen-teli -rząd -Rzeszy. Niemieckiej musiałby u- dzielić danym gałęziom przemysłu znacznie wyższych prematj, niż to jest obecnie. „Le Capital“ -utrzymuje, że kanclerz Hitler skłonny jest — wedle ostatnich wjądomości —■ do powzięcia decyzji co do dewaluacji markj o 50%.
Wogóle, Pisze „Le Capital“, wiele jest trudności ekonomicznych, z, k-tórymii m-uśi wałczyć rząd niemiecki. Nieda
wno zarządzono Ponownie oddanie do dyspozycji Reichs-banik-u rezerw kas o- szczędinościowycih. które sa obecnie li
teralnie puste.
.Żyrardów” w rękach polskich
i
na zasadach reklamowych. Dla -uzu
pełnienia charakterystyki warto chyba dodać, że wciągu ostatni-ch -kilku lat przemysł j handel sprzętem -radiowym wydął na -reklamę 110.000 000 dola
rów, t. j. przeszło pół miliarda złotych!
Resztę — 61 rozgłośni należało do or- ganizacyj siPjoleciznyeh. kulturalnych 1 osób prywatnych.
Zawarta już została definitywna u- mowa, dotycząca sprzedaży większo
ści akcyj Zakładów Żyrardowskich—
Większość akcyj, znajdująca sie w re
kach Boussaca, nabyli kapitaliści pol
scy. Większość ta wynosi 96000 ak
cji, wartości/li mil. zł. — W związku z zawarciem urnowy sprzedażnej; do
tychczasowi właściciele zdecydowali sie wycofać wszystkie skargi, znajdu
jące się w sądach Polskich i francus
kich, jakoteż P-rzed -trybunałem mię
dzynarodowym. Ponadto zrezygnował koncern Boussaca z -roszczeń, wysuwa
nych wspólnie z koncernem C. 1. C, dostawcą surowca dla Żyrardowa, Po zawarciu umowy, koncern Boussaca u-
poważnił swego warszawskiego pełno
mocnika prawnego do umorzenia wszystkich spraw cywilnych; wycofa
nia złożonych zażaleń itp. Podobnie zrzekła sie roszczeń sądowych i strona polska-
1DOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO#
ZŁÓŻ OFIARĘ NA POMOC ZIMOWĄ BEZROBOTNYM!
0°0000ooooooij)ooooooooof)ooooooooooo0r