Strachy Na Lachy, Żeby z tobą być
Żeby z tobą być
Nauczę się twych szczególnych znaków Żeby z tobą być
Chcesz? Zbombarduję Kraków Żeby z tobą być
Na klacie puszczę sobie włosy bujne Żeby z tobą być
Błękitną włożę w mig koszulę Żeby z tobą być
ogolę się na łyso Żeby z tobą być
przestanę biec ku szczytom Żeby z tobą być
Whisky będę pić bez coli Żeby z tobą być
Czy ty na to mi pozwolisz?
Żeby z tobą być
Być znowu w twoim typie Żeby z tobą być
Być twą tapetą na pulpicie Żeby z tobą być
Skoczę do wody z mostu w Pile Żeby z tobą być
Na solo wyjdę z krokodylem Żeby z tobą być
piszę kolejną zwrotkę Żeby z tobą być
Całuje oczy twe markotne Żeby z tobą być
Bądź ze mną a zobaczysz Padnę ci do stóp
Lecz czy zdołasz mi wybaczyć
A gdy zdołasz mi wybaczyć i wszystko pójdzie dobrze...
Wtedy już do końca śpiewać tobie będę tak:
Szaj szubidu szaj szubidu szaj szubidu szaj....
Strachy Na Lachy - Żeby z tobą być w Teksciory.pl