• Nie Znaleziono Wyników

Muzyka uliczna - Irith Hass - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Muzyka uliczna - Irith Hass - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

IRITH HASS

ur. 1931; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, matka, kataryniarze, muzyka uliczna, orkiestra strażacka

Muzyka uliczna

Chodzili po ulicach i mieli taką katarynkę. [Ona] jakoś grała tak i siedziała tam papuga, oni chcieli, żeby im rzucali [pieniądze] i chodzili z kapeluszem. Słyszało [się kiedy idą], to była taka specjalna muzyka, [gdy] oni kręcili tą katarynką.

Strażacy przynajmniej raz na tydzień albo więcej grali na orkiestrze i przechodzili przez Krakowskie Przedmieście. Ja się tak ich bałam, nie wiem dlaczego, może dlatego, że mieli bęben. Jak tylko słyszałam [ich], to uciekałam, aż mamusia zrobiła ze mną taki układ, że niby ona [też] się boi, [i] jak [ich] usłyszymy, [to ja nie ucieknę, tylko] ją pocieszę.

Data i miejsce nagrania 2008-07-03, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Piotr Krotofil

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dzisiaj z rana w drodze do tego biura, myśmy szli Krakowskim Przedmieściem i chociaż wiem, że [ulica] Pijarska już nie istnieje, gdzie mieszkali mój dziadziuś z babcią, gdzie ja

Mi się zdaje, że był taki duży jeden stół, jeśli się nie mylę i wszyscy siedzieli, bo nie było ich tak dużo, i jedli tam, i pili, i potem zrobili zdjęcia, czy przedtem

Wtedy nosiły sukienki trzy czwarte, pamiętam, że mamusia zawsze miała śliczne sukienki i na sukienkach miała takie płaszczyki, nie pamiętam, jak to się nazywało, że to był

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, rodzina i dom rodzinny, matka, ojciec, dziadkowie, zabawy, Nałęczów, wakacje, pierwsze wspomnienia..

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, okupacja niemiecka, Majdan Tatarski, getto na Majdanie Tatarskim, prześladowania Żydów, matka, ojciec, dziadkowie, Niemcy..

To wtedy postanowiłam, że powinnam pisać o rodzicach, o dziadziusiu, o babci, o ludzi, których [miałam] naokoło, żeby jeszcze troszkę żyli.. Wtedy zaczęłam sobie

Jak tylko się dowiedzieli, że powstanie nie udało się, że Rosjanie nie pomagają i że Niemcy wypędzają wszystkich z Warszawy, to ta opiekunka od razu się porozumiała z klasztorem

I to jest tak, że ten co gra to się dwa razy modli, a ten co bedzie, a jak ja wezme różaniec i bede mówił Łojce Nas i bede patrzył się a tamta poszła tu, a tamta tu, a bede