Elżbieta Skorupska-Raczyńska
Kreacja ojca w powieściach nadniemeńskich Elizy Orzeszkowej (studium językowo-stylistyczne)
Gorzów Wielkopolski 2013, ss. 220
Książka Elżbiety Skorupskiej-Raczyńskiej Kreacja ojca w powieściach nadniemeńskich Elizy Orzeszkowej (studium językowo-stylistyczne)ze wszech miar zasługuje na uwagę jako bardzo ważna merytorycznie i atrakcyjna w odbiorze czytelniczym rozprawa z zakresu intensywnie dziś rozwija- nych obszarów językoznawstwa. O jej wartości decyduje wiele elemen- tów, aspektów i okoliczności, spośród których najistotniejsze są w moim przekonaniu następujące:
1) Wybór tematu, stanowiący o niekwestionowanej, choć może dla niektórych odbiorców nie od razu uświadamianej aktualności rozprawy.
Nie ulega wątpliwości, że płeć (w języku i kulturze) jest dziś jednym z najżywiej dyskutowanych zagadnień. Nie ulega też wątpliwości zwią- zek z płcią ojcostwa i (co w rozprawie na drugim planie, uwzględnione je- dynie dla pełności obrazu) macierzyństwa. Jak wiadomo, jedną z central- nych kwestii dyskursu na temat płci jest to, czy jest ona uwarunkowana wyłącznie biologicznie (jak chcą tradycjonaliści i konserwatyści rozmaitej maści), czy też obok czynników biologicznych wielką rolę odgrywają tu najszerzej rozumiane względy kulturowe (historyczne, społeczne, obycza- jowe itd.) i psychiczne. Rozprawa, ukazująca wieloaspektowość i wielora- kie uwarunkowania społecznej roli ojca (i matki), w dodatku odwołująca się do powszechnie uznanych dzieł klasycznej literatury polskiej, stanowi – całkiem niezależnie od intencji autorki – ważny i merytoryczny (dys- kurs jest bowiem, jeśli nie zdominowany, to przynajmniej w dużym stop- niu przesycony głosami o charakterze publicystycznym i ideologicznym) głos w tzw. dyskursie genderowym.
352 BOGDAN WALCZAK
2) Solidna podstawa źródłowo-materiałowa. Stanowią ją nadniemeń- skie (pojęcie wprowadzone przez autorkę, zgrabne i dobrze uzasadnione) powieści Elizy Orzeszkowej, obejmujące trzy tytuły: Dziurdziowie, Nad Nie- mnemi Cham, z których jeden dotyczy powieści bardzo szeroko zakrojo- nej, obszernej (trzytomowej), zasługującej na miano epopei.
3) Adekwatna do przedmiotu rozprawy metodologia, na którą skła- dają się narzędzia badawcze językoznawstwa kulturowego i kognity- wizmu (z koncepcją językowego obrazu świata) oraz stylistyki lingwi- stycznej.
4) Wynikająca zarówno z materiału, jak i z przyjętej metodologii nad- rzędna wszechogarniająca perspektywa kulturowa. Narracja naukowa au- torki jest głęboko osadzona zarówno w historycznie postrzeganej kultu- rze ogólnonarodowej, jak i – ze względu na wiejski świat przedstawiony i wiejskich bohaterów literackich w Dziurdziach i Chamie – w bogatej kul- turze ludowej i folklorze genetycznie tak polskim, jak i białoruskim.
5) Wrażliwość stylistyczna autorki. Doświadczenie uczy, że w anali- zach stylistycznych solidny warsztat naukowy, jakkolwiek oczywiście nie- zbędny, nie wystarcza. Badacz o drewnianym uchu, nie uwrażliwiony na stylistyczny walor słowa, nie jest w stanie wyjść w tym obszarze poza po- prawność opisu. Sukces badawczy w postaci trafnych, wnikliwych i prze- konujących interpretacji wymaga ponadprzeciętnej wrażliwości stylistycz- nej na słowo, jego – mówiąc metaforycznie barwę, zapach i smak. Taką wrażliwością jest w moim najgłębszym przekonaniu obdarzona Elżbieta Skorupska-Raczyńska (skądinąd – choć to już oczywiście pozanaukowy obszar jej aktywności intelektualno-artystycznej – utalentowana i uznana poetka).
6) Szerokie zaplecze erudycyjne rozprawy. Jego świadectwem jest obszerny wykaz literatury naukowej, obejmujący liczne słowniki języka polskiego (ogólne, historyczne, gwarowe, etymologiczne, frazeologiczne, paremiologiczne itd.) i równie liczne opracowania (samych książek, nie- raz wielotomowych, naliczyłem ponad siedemdziesiąt). W ścisłym zakre- sie problematyki rozprawy nie zauważyłem w zestawie literatury żad- nych luk. Literaturę dotyczącą jej obrzeży można by oczywiście o tę czy inną pozycję uzupełnić, nie ma to jednak większego znaczenia, gdyż lite- raturę z zakresu obrzeży właściwej problematyki pracy można przytoczyć tylko w wyborze. Warto natomiast podkreślić, że w wykazie literatury w książce Elżbiety Skorupskiej-Raczyńskiej nie chodzi o erudycyjny po- pis: wszystkie widniejące w nim pozycje, gruntownie i krytycznie wyzy-
RECENZJA KSIĄŻKI PT. KREACJA OJCA W POWIEŚCIACH NADNIEMEŃSKICH... 353
skane przez autorkę, z jednej strony stanowią o głębi rozprawy, z drugiej zaś przez swoją multidyscyplinarość ukazują jej rozległy humanistyczny wymiar.
7) Postawa badawcza autorki. Odznacza się ona sumiennością, skru- pulatnością i filologiczną akrybią na każdym etapie postępowania ba- dawczego, umiejętnością gruntownej, wielostronnej i szczegółowej ana- lizy oraz widoczną na każdym kroku ostrożnością w wyciąganiu wnio- sków i formułowaniu tez.
8) I wreszcie zalety pióra. Elżbieta Skorupska-Raczyńska jest do- brą stylistką, swobodnie, sprawnie i poprawnie włada naukową odmianą współczesnej polszczyzny. Na szczególne podkreślenie zasługuje precyzja naukowej narracji i rzadka umiejętność jasnego, przystępnego przedsta- wiania rzeczy trudnych.
Jedyną drobną usterką – o charakterze redakcyjnym – jest to, że wiele użytych przez autorkę wyraźnie metajęzykowo wyrazów i form pozostaje bez żadnego wyróżnienia graficznego, podczas gdy takie wyróżnienie, w postaci kursywy, byłoby absolutnie niezbędne.
Ważna, interesująca i dobrze napisana książka Elżbiety Skorupskiej- -Raczyńskiej znajdzie zapewne licznych czytelników. Oprócz językoznaw- ców można ją polecić badaczom i znawcom literatury i kultury polskiej oraz specjalistom z zakresu folklorystyki, zwłaszcza pogranicza języko- wego, etnicznego i kulturowego polsko-białoruskiego.
Bogdan Walczak
Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu