• Nie Znaleziono Wyników

Pożegnanie ks. prof. UKSW dra hab. Edwarda Nawrota

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Pożegnanie ks. prof. UKSW dra hab. Edwarda Nawrota"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Józef Mandziuk

Pożegnanie ks. prof. UKSW dra hab.

Edwarda Nawrota

Saeculum Christianum : pismo historyczno-społeczne 12/2, 35-36

(2)

S a e c u lu m C h ristian u m 12 (2 0 0 5 ) n r 2

KS. J Ó Z E F M A N D Z IU K

POŻEGNANIE KS. PROF. UKSW DRA HAB.

EDWARDA NAWROTA

Ż ało b n i Słuchacze!

Ż egnam y w tej chwili K apłana, Proboszcza, P rofesora, Przyjaciela, naszego K siędza Edzia!

Słowa te kieruję do C iebie w im ieniu Twoich Przyjaciół.

M iałeś ich tu w P oznaniu, w archidiecezji poznańskiej, ale jeszcze więcej by­ ło ich poza jej granicam i: w e W rocławiu, a p rzed e wszystkim w Warszawie. Spójrz, oto Twoi przyjaciele z grona parafian w śród których pracow ałeś 22 la­ ta. O! Ja k bardzo ukochałeś swoją parafię i w iernie jej służyłeś do końca. Nie w yobrażałeś sobie życia bez duszpasterstw a parafialnego. Nam aw ialiśm y Cię, abyś oddał się tylko nauce, a jest ona zazdrosną panią, której trzeba się p o ­ święcić bez reszty. Ty je d n ak m iałeś wizję łączenia nauki z praktyką pasterską. O! Ja k bardzo kochałeś swoich wiernych. O ni stracili w Tobie Ojca, pasterza, przyjaciela i wielkiego hum anisty. W ich im ieniu mówię: dziękujem y Ci nasz Proboszczu za każde Twoje słowo, wskazówki, rady na am bonie, w kancelarii i w konfesjonale. Z n ałeś tutaj każdy dom i cieszyłeś się, ja k podczas ostatniej procesji Bożego C iała, k tó rą razem prowadziliśmy, że Twoi ludzie kochają Chrystusa. D ziękujem y. Sądzę, że je d n a z ulic pow inna otrzym ać nazwę K się­ dza K anonika E dw arda N aw rota. N iech rad n i o tym pom yślą i p odejm ą od p o ­ w iednią decyzję. B ędzie to wyraz pam ięci i w dzięczności za okazane dobro przez ukochanego Proboszcza. W ielkie dzięki w yraża w tej chwili m łodzież K ietrza za troskę, by m ogła godnie spędzać czas wolny na boisku przy kościele nad jeziorem , a nie tylko na hałaśliwej dyskotece. P roponuję, aby pięk n e b o ­ isko dla „A rki”, któ re pow stało dzięki zaangażow aniu Z m arłego D uszpasterza nazwać Jego im ieniem . M oże to być zrealizow ane p o d jednym wszakże w aru n ­ kiem, że n a tym boisku nie będzie wybryków chuligańskich, lecz piękno sportu. D ziękują Ci, Księże E dw ardzie, przyjaciele z W ielkopolski. Tej części N ajja­ śniejszej Rzeczpospolitej pośw ieciłeś całą swoją tw órczość naukow ą. A czkol­ w iek byłeś poza zam kniętym poznańskim środow iskiem naukowym , to jednak swoją pracow itością i ogrom ną konsekw encją stałeś się historykiem tej ziemi, rdzennej ziem i Polski. Staw iam Cię obok wielkich historyków K ościoła w ielko­

(3)

polskiego: ks. prof. Józefa N ow ackiego i ks. prof. M arian a B anaszaka, k tó re ­ m u dedykuję trzecią część mojej m ilenijnej historii Kościoła n a Śląsku, doty­ czącej średniow iecza. Wszyscy W ielkopolanie i Poznaniacy, którzy byli Ci życz­ liwi, chylą w tej chwili głowę przed Tobą i m ów ią społem : Dziękujemy.

D ziękują Ci, Profesorze, Twoi przyjaciele z U niw ersytetu K ardynała W y­ szyńskiego z Warszawy. W p ełn i zdajem y sobie spraw ę, kogo straciliśmy. Byłeś bow iem niepow tarzalny w kon tak tach osobistych, uśm iechnięty i twórczy na R adach W ydziału, p ełen h um oru i wielkiej erudycji, z darem przekazyw ania wiedzy n a w ykładach, wymagającym i bardzo życzliwym na sem inariach n a u k o ­ wych. Twoi studenci bardzo płaczą, a w ielu z nich przybyło, by się z Tobą osobi­ ście pożegnać. Walczyłeś z chorobą ja k lew, dojeżdżałeś pociągiem na zajęcia, gdy traw iła Cię gorączka, na w iosnę tegoż ro k u doprow adziłeś do obrony d o k ­ torskiej dwóch swoich doktorantów . D w a tygodnie tem u m ówiłeś mi, że nie będziesz prosił o urlop, ale kontynuow ał dalej wykłady. O jak bardzo szanow a­ łeś swoją godność profesorską. Już w chorobie spraw iłeś sobie now ą togę i tyl­ ko raz w niej w ystąpiłeś publicznie. Jeśli Pan da m i jeszcze kilka lat życia, to to m ósmy w spom nianej wyżej m onografii m ilenijnej K ościoła śląskiego dedy­ kuję Tobie, mój Przyjacielu. N ie dotknąłeś „słupa” - 65 lat życia, kiedy czło­ w iek już nie prosi, ale dziękuje i realizuje to, co wcześniej zaplanow ał. Taka by­ ła W ola Boża, a Tyś ją przyjął z p o d d an iem i bez w ew nętrznego buntu. D zięk u ­ jem y Ci, Profesorze, Przyjacielu, dziękujem y i mówimy: D o zobaczenia, do r a ­ dosnego zobaczenia w D o m u Ojca. Liczymy, że będziesz n am wypraszał p o ­ trzebne łaski w naszym życiu i w naszej twórczości.

Cytaty

Powiązane dokumenty

i temi della parusia, della risurrezione dei morti, del giudizio universale, della fine violenta dell'universo. Quanto alla parusia, la si aw erte come prossima e accompagnata

Kolejne trzy inkunabuły (nr 13-15) zawierają pisma św. Dpasca/a, wydany najwcześniej, bo ok. 1476 roku w Kra­ kowie, prawdopodobnie przez Caspera Straubego, również z

Spośród licznych haseł, które mogą zainteresować patrologa, są między innymi: Ahha, Agapetk: - synezakty, Anacńoreci, Angeioiogia monastyczna,

Although those promoting the bio-economy may be helped by an attitude informed by the dimensions mentioned above in addressing the challenges facing a sustainable bio-economy,

Based on restrictions which might be faced for implementing gating control at the perimeter of the PN in different urban networks, such as unavailability of proper links to store the

Jedną z ważniejszych postaci tego ruchu jest w tym względzie Kurt Saxon (właśc. Donald Sisco), autor wielu książek na temat technik bycia przygotowanym (najbardziej znana

Uznając natom iast brak obiektywnych i istotnych czynników świadczących o za­ miarze przyjęcia przez Radę rozwiązania innego, niż leżało to u podstaw