• Nie Znaleziono Wyników

Warunki wstępne interpretacji doświadczenia religijnego. Pomiędzy »logos spermatikos« a »qehal el«

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Warunki wstępne interpretacji doświadczenia religijnego. Pomiędzy »logos spermatikos« a »qehal el«"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

EL¯BIETA KOTKOWSKA

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza Wydzia³ Teologiczny

Warunki wstêpne interpretacji doœwiadczenia religijnego.

Pomiêdzy logos spermatikos (lo,goj spermatiko,j)

a q

e

hal el (la lhq)

Initial Conditions of the Interpretation of Religious Experience. Between logos spermatikos (lo,goj spermatiko,j) and qehal el (la lhq)

Obecne warunki przestrzeni spo³eczno-gospodarczo-polityczno-kulturowej zosta³y zdominowane przez zjawiska, które aczkolwiek wy-stêpowa³y na kolejnych etapach historycznych realizacji spo³eczeñstw, nie by³y jednak odbierane jako dominuj¹ce i nadaj¹ce kszta³t tak zwa-nym powszechzwa-nym trendom. Próby opisu dynamicznych zmian spo-³ecznych, a w szczególnoœci odniesieñ tych spo³ecznoœci do tworz¹-cych je jednostek, podejmuj¹ przedstawiciele zarówno nauk spo³ecz-nych1 jak i filozoficznych czy teologicznych. Opis sytuacji utrudnia przyjmowana i akceptowana wieloœæ oraz ró¿norodnoœæ form ¿ycia kulturalnego, religijnego czy politycznego jak i pluralizm form i me-tod w opisie tych zjawisk. Dodatkowo g³êbokie i istotne zmiany doko-nuj¹ siê w czasie krótszym ni¿ jedno pokolenie, a ka¿dy efekt zmian domaga siê swoistego i adekwatnego opisu oraz interpretacji. Przez Europê przechodz¹ pr¹dy indywidualistyczne, kontestuj¹ce wymiar spo³eczny jednostki, które poszerzaj¹ obszar ró¿norodnoœci niespro-wadzalnej do jednoœci. Obserwowane s¹ te¿ zjawiska, które

przyczy-JA – WSPÓLNOTA. WSPÓLNOTA – przyczy-JA PRÓBA UJÊCIA INTERDYSCYPLINARNEGO

UNIWERSYTETIM. ADAMA MICKIEWICZA • WYDZIA£ TEOLOGICZNY • POZNAÑ 2008

1 Przyk³adem mog¹ byæ próby interpretacji zachodz¹cych zmian opisane w:

D. Hervieu-Léger, Religia jako pamiêæ, t³um. M. Bielawska, Kraków 1999 oraz na terenie polskim I. Borowik, Odbudowywanie pamiêci. Przemiany religijne w Œrodkowowschodniej Europie po upadku komunizmu, Kraków 2000.

(2)

niaj¹ siê do zmian okreœlanych mianem sekularyzacji2. Zgodnie z opi-sem tych procesów zaproponowanym przez socjologa, Danièle He-rvieu-Léger, œwiat struktur spo³ecznych w spo³eczeñstwach europej-skich sprzyjaj¹cych przekazowi tradycji i Tradycji odchodzi w niepa-miêæ w sensie dos³ownym i przenoœnym3. Dawniej relacje pomiêdzy jednostk¹ a spo³ecznoœci¹, do której ona przynale¿a³a, warunkowa³y równie¿ mo¿liwoœæ prze¿ycia religijnego, które jakkolwiek ma silny pierwiastek indywidualny to jednak bez odniesieñ do spo³ecznoœci czy wspólnoty religijnej nie mo¿e osi¹gn¹æ swojej pe³ni. Dodatkowo okazuje siê, ¿e koncepcje czy hipotezy proponowane w ramach daw-niejszych, tradycyjnych struktur spo³ecznych nie mog¹ byæ pomocne w interpretacji ci¹g³ych i nieci¹g³ych, lecz zawsze dynamicznych zmian gospodarczych, kulturowych i politycznych. Tym samym narzê-dzia interpretacyjne stosowane wobec doœwiadczenia religijnego prze-¿ywanego we wspólnotach tradycyjnych staj¹ siê nieadekwatne wobec opisu tego¿ doœwiadczenia w obecnych grupach spo³ecznych. Wydaje siê, i¿ potrzeba nowego instrumentarium badawczego, które przyjmie dwubiegunow¹ rzeczywistoœæ relacji indywidualnego ja i spo³eczeñstw, a relacje te bêd¹ pojmowane podmiotowo, jako podstawa tych¿e badañ. Potrzeba takich schematów interpretacyjnych, dla których podstaw¹ badañ nie bêdzie ju¿ sta³a i okreœlona istota zjawiska, ale mo¿na po-wiedzieæ sta³a zmiennoœæ. Filozofia jak i nauki spo³eczne szukaj¹ na-rzêdzi pozwalaj¹cych w sposób metodyczny obj¹æ to, co wymyka siê dotychczas stosowanym metodom. Cz³owiek posiada w sobie

pragnie-2 Por. Czy sekularyzacja jest nieunikniona? – abp ¯yciñski o obradach

Papie-skiej Rady ds. Kultury, w: e.kai.pl, [online], [dostêp 2008-03-24], dostêpny w Inter-necie: http://ekai.pl/serwis/?MID=14659 oraz Benedykt XVI, Sekularyzacja poja-wia siê w ³onie Koœcio³a, w: e.kai.pl, [online], [dostêp 2008-03-24], dostêpny w In-ternecie: http://ekai.pl/serwis/?MID=14654; por. te¿: E. Kotkowska, Wolnoœæ, pos³uszeñstwo, odpowiedzialnoœæ wobec radykalnej deinstytucjonalizacji pier-wiastka religijnego, w: Wolnoœæ w epoce poszukiwañ, red. M. Szulakiewicz, Z. Karpus, Toruñ 2007, s. 277-292. Zarówno wœród socjologów jak i teologów za-kres i si³a oddzia³ywania zjawiska okreœlanego jako sekularyzacja s¹ ró¿nie inter-pretowane. Przyk³adem mog¹ byæ materia³y z jednego z sympozjów organizowa-nych wokó³ tego¿ tematu pt.: Sekularyzacja jako wyzwanie dla religii i Koœcio³a, mity czy rzeczywistoœæ. Profesor Józef Baniak wprowadza w szeroki zakres poj-mowania pojêcia sekularyzacja, natomiast ks. prof. Janusz Mariañski ukazuje problemy socjologów z jednoznacznym ujêciem tego¿ zjawiska. W podejœciu do zjawiska sekularyzacji z jednej strony podkreœla siê pragnienie i skierowanie cz³owieka ku transcendencji z drugiej strony wskazuje na pewn¹ nieuchronnoœæ procesów, do których obecne metody czy struktury instytucji koœcielnych wydaj¹ siê nie byæ przystosowane.

3 Por. E. Kotkowska, Wierzyæ to znaczy pamiêtaæ, w:

(3)

nie rozumowego objêcia ca³oœci dotycz¹cych go zjawisk, st¹d wszelkie starania naukowców pozwalaj¹ce na ca³oœciowe ujêcie tego zagadnie-nia powinny zainteresowaæ teologów, szczególnie fundamentalnych. Poniewa¿ s¹ oni powo³ani do tego, by wspieraæ ludzkie poszukiwania prawdy i sensu, jako ¿e ich zadaniem jest szukanie dróg przejœcia pomiêdzy wewnêtrznym pragnieniem cz³owieka a poznaniem p³yn¹-cym z g³êbi Objawienia odczytywanym we wspólnocie Koœcio³a.

UZASADNIENIE TYTU£U

Zaproponowana w artykule teza brzmi «Warunki wstêpne» inter-pretacji doœwiadczenia religijnego. St¹d pytanie, jakimi czynnikami warunkowane jest indywidualne doœwiadczenie religijne w obecnym czasie, tak by na ich bazie przygotowaæ odpowiednie narzêdzia pro-wadz¹ce ku kolejnej próbie interpretacji tego doœwiadczenia? Wszel-kie szczegó³owe badania domagaj¹ siê okreœlenia ich zakresu, czyli zdefiniowania dziedziny badañ, st¹d druga czêœæ tematu dookreœlaj¹ca przestrzeñ refleksji: Pomiêdzy «logos spermatikos (lo,goj spermatiko,j)» a «qehal el (la lhq)». Tym samym mo¿na powiedzieæ, i¿ to przedstawie-nie bêdzie prób¹ wyznaczenia warunków mo¿liwoœci opisu doœwiad-czenia religijnego, które tworzy siê w indywidualnym cz³owieku, w jego wolnoœci, z koniecznym uwzglêdnieniem relacji spo³ecznych. Powstaje pytanie, w jakim kierunku szukaæ odpowiednich sche-matów interpretacyjnych? Wydaje siê, by zachowaæ postulowane we wstêpie odniesienie do innych nauk, warto zwróciæ uwagê na artyku³ profesora Marka Szulakiewicza pod tytu³em: Przestrzenne i czasowe warunki doœwiadczenia religijnego, a szczególnie na jego trzeci¹ czêœæ: Czas i doœwiadczenie religijne4. Autor stawia tezê, i¿ obecnie czas sta-je siê warunkiem doœwiadczania œwiata i czêsto warunkiem doœwiad-czenia religijnego. Postuluje, by wœród warunków mo¿liwoœci opisu doœwiadczenia religijnego nie tyle dominowa³ przestrzenny schemat interpretacji, co czasowy. Zmiana optyki widzenia doœwiadczenia reli-gijnego, wed³ug toruñskiego profesora, wydaje siê pozwalaæ na bar-dziej adekwatny opis tego, co przydarza siê ludziom w ich relacjach pomiêdzy sob¹, œwiatem i transcendencj¹. Artyku³ jest jedn¹ z propo-zycji w przestrzeni nauk szczegó³owych postuluj¹cych, aby podstawo-wym kryterium badañ uczyniæ czas, miernik zmiany w sposobie

«pa-4 M. Szulakiewicz, Przestrzenne i czasowe warunki doœwiadczenia

religijne-go, w: „Filozofia religii”, t. 3: „Dylematy wspó³czesnej filozofii religii”, Poznañ 2007, s. 142-148.

(4)

trzenia»5 cz³owieka na otaczaj¹c¹ go rzeczywistoœæ6. Zmiany okolicz-noœci zewnêtrznych, jak i tych dotycz¹cych wnêtrza cz³owieka, s¹ tak szybkie i dynamiczne, ¿e mo¿na powiedzieæ, i¿ brakuje czasu na po-g³êbion¹ refleksjê wed³ug dotychczas stosowanych zasad uwzglêdnia-j¹cych przede wszystkim œwiat przestrzeni7. Jednak nie tyle brak cza-su sta³ siê przyczyn¹ przedstawionej propozycji, co koniecznoœæ po-szukiwania takich schematów interpretacyjnych doœwiadczenia religijnego, które okreœl¹ bardziej adekwatnie warunki mo¿liwoœci jego opisu i œwiadomego prze¿ywania. Na koniec autor (M. Szulakie-wicz) stawia tezê, i¿: Doœwiadczenie religijne, w którym pomija i ne-guje siê czas, jest te¿ zawsze negacj¹ wolnoœci religii8.

Wydaje siê, i¿ propozycje Marka Szulkiewicza zmiany optyki widze-nia przynaglaj¹ teologów ku odnowieniu i reinterpretacji pojêæ teolo-gicznych zakorzenionych zarówno w Piœmie Œwiêtym jak i w tradycji wczesnochrzeœcijañskiej, i mo¿na jego propozycje przyj¹æ jako swoiste loci theologici w naukowym badaniu interpretacji Bo¿ego objawienia.

Przestrzeñ badañ i jej punkty graniczne. Model 1

Model opisu ram warunkuj¹cych doœwiadczenie religijne, dominu-j¹cy we wspó³czesnych interpretacjach mo¿na przedstawiæ schema-tycznie: rysunek 1.

5 Ju¿ na poziomie jêzyka mo¿emy zauwa¿yæ, i¿ poznanie i naukowe badanie

wi¹¿e siê raczej z wyobra¿eniami przestrzennymi, które mo¿na zobaczyæ, nato-miast zmiany dziej¹ce siê w czasie bardziej zwi¹zane s¹ ze s³yszeniem.

6 Wydaje siê, i¿ poszukiwania M. Szulakiewicza koreluj¹ z badaniami

przed-stawicieli filozofii procesualnej, por. A.N. Whitehead, Process and Reality, New York 1929; ten¿e, Science and the Modern World, Fontana Books 1979, czy badañ teologicznych uwzglêdniaj¹cych osi¹gniêcia wspó³czesnych nauk przyrodniczych, por. W. Pannenberg, Kim jest cz³owiek?, t³um. E. Zawolski, D. Szumska, Paris 1978; ten¿e, Cz³owiek, wolnoœæ, Bóg, t³um. G. Sowinski, Kraków 2001; H. Sewery-niak, Antropologia i teologia fundamentalna. Studium antropologii teologiczno-fundamentalnej Wolfharta Pannenberga, P³ock 1993; M. Heller, Sens ¿ycia i sens wszechœwiata. Studia z teologii wspó³czesnej, Tarnów 2002; I.G. Barbour, Mity, modele, paradygmaty. Studium porównawcze nauk przyrodniczych i religii, Kra-ków 1984. Warto te¿ zwróciæ uwagê na badania teologów, którzy przedstawiaj¹ dzieje œwiata lub narodu w perspektywie historiozbawczej, (z koniecznoœci czaso-wej): E. Kotkowska, Perspektywa historiozbawcza cz³owieka i kosmosu, wed³ug œw. Grzegorza z Nyssy, Poznañ 2002; T. Stanek, Dzieje jako teofania. Wewn¹trz-biblijna interpretacja i jej teologiczne konsekwencje, Poznañ 2005.

7 M. Szulakiewicz, Przestrzenne i czasowe …, s. 138-142. 8 Tam¿e, s. 148.

(5)

W teologicznej interpretacji ludzkie doœwiadczenie siebie wœród innych, œwiata i relacji do Boga, wpisane jest pomiêdzy dwa graniczne punkty: pocz¹tek i cel. S¹ one lepiej lub gorzej okreœlone, a pomiêdzy nimi dzieje siê œwiat. Pocz¹tek, jakkolwiek warunkuje przysz³e, nawet dynamiczne zmiany, sam jest pojêciem statycznym. Uto¿samiony z Bogiem prowadzi do obrazu Stwórcy niezmiennego,

nieporuszone-go w swojej istocie i majestacie9. Tym samym, w tym modelu

osi¹ga-ny cel równie¿ staje siê niezmienosi¹ga-ny ze wszystkimi popularnie przyj-mowanymi obci¹¿eniami metafizyki substancji i przypad³oœci. Podsu-mowuj¹c – statycznie okreœlony pocz¹tek warunkuje statycznie okreœlony cel, a pojawiaj¹ca siê w miêdzyczasie zmiennoœæ jest przy-pad³oœci¹, której najlepiej siê pozbyæ, zarówno w interpretacji œwiata jak i w doœwiadczaniu codziennoœci. Opisuj¹c dalej ten model mo¿e-my przyj¹æ, ¿e miejsca przedstawione na rysunku jako wyodrêbnione kule obrazuj¹ fragmenty tego, co wiemy o tym œwiecie, co potrafimy opisaæ. S¹ one punktami orientacyjnymi pozwalaj¹cymi ³atwiej odno-siæ siê do jakiejœ wizji œwiata jako ca³oœci. W schemacie tym

interpre-9 Trudnoœci, jakie wywo³uje ten obraz w opisie relacji por. I.G. Barbour, Mity,

modele, paradygmaty…, dz. cyt., s. 192-221; T. Wêc³awski, Teologia ³aski i wolno-œci. W poszukiwaniu zasady dziejów zbawienia, „Tygodnik Powszechny”, [onli-ne], [dostêp 2008-03-28], dostêpny w WWW: http://www2.tygodnik.com.pl/wydarze-nia/dni-tischner/dni03.php, ten¿e, Cuda w perspektywie teologicznej, „W drodze”, [online], [dostêp 2008-03-28], dostêpny w WWW: http://www.mateusz.pl/wdrodze/ nr347/06-wdr.htm. Jako egzemplaryczny mo¿e te¿ s³u¿yæ nierozwi¹zalny problem relacji ludzkiej wolnoœci i wszechmocy Bo¿ej toczony w XVI wieku przez D. Báñe-za (dominikanin), L. de Molinê (jezuita). Spór wobec ró¿nych p³aszczyzn inter-pretacyjnych przyjêtych przez dyskutantów pozosta³ nierozstrzygniêty.

(6)

tacja zjawisk uwzglêdniaj¹cych czas jest ukryta. Przyjêcie z pozycji teraŸniejszoœci istnienia statycznych pocz¹tku i celu, co prawda im-plikuje istnienie zmian, których jedynym miernikiem jest czas, jed-nak pojawia siê on jakby mimochodem pomiêdzy tym, co znane i oczyszczone z interpretacyjnej zmiennoœci. Schemat jest zawsze pewnym uproszczeniem, ale mimo to umo¿liwia rozumn¹ interpreta-cjê. Pozwala zobrazowaæ, i¿ to, co wiemy, to kilka punktów ustalonych (ze wzglêdów metodologicznych) w czasoprzestrzeni, która jest dla cz³owieka wielk¹ niewiadom¹, która ni¹ pozostanie mimo rozwoju nauk szczegó³owych, filozoficznych i teologicznych. Przenosz¹c wstêpnie okreœlon¹ interpretacjê modelu na relacje ja – spo³ecznoœæ (wspólnota) mo¿emy stwierdziæ, i¿ w tym schemacie w du¿ym stop-niu dowartoœciowana (przewartoœciowana), w wiêkszym stopstop-niu, jest rola jednostki, poniewa¿ to ona ma swój pocz¹tek i ona d¹¿y do okre-œlonego celu, ca³a reszta jest aren¹, scen¹ zmagañ jednostki o swoje ¿ycie (zbawienie). I tak jak czasowe warunki interpretacji dziej¹cej siê rzeczywistoœci s¹ w opisywanym modelu ukryte, tak samo ukryte s¹ relacje koniecznie wspólnotowe w odczytywaniu rzeczywistoœci na-zwanej doœwiadczeniem religijnym. W naszych badaniach chodzi natomiast o to, by znaleŸæ takie narzêdzia badawcze, które zniweluj¹ asymetriê pomiêdzy cz³owiekiem i zbiorowoœci¹ przedstawion¹ w in-terpretacjach opartych na opisywanym modelu. Osi¹gniêcia wspó³cze-snych nauk spo³ecznych przekonuj¹, i¿ otaczaj¹ca cz³owieka rzeczy-wistoœæ domaga siê nowych lub raczej odnowionych schematów inter-pretacyjnych, poniewa¿ filozoficzna i teologiczna d¹¿noœæ do widzenia stworzenia jako ca³oœci, z ontologicznie wpisan¹ relacj¹ do Boga i in-nych ludzi oraz jej czasow¹ interpretacj¹, nie jest czymœ obcym dla teologii chrzeœcijañskiej.

By jaœniej ukazaæ mo¿liwe drogi poszukiwañ przedstawimy jedn¹ doœæ szczegó³ow¹ propozycjê udynamicznienia pocz¹tku i celu w przedstawionym wy¿ej schemacie. Postulat uczynienia kategorii czasu jako podstawowego warunku w badaniach warunków mo¿liwo-œci doœwiadczenia religijnego z oczywist¹ koniecznomo¿liwo-œci¹ odnosi siê do punktów granicznych okreœlonych jako pocz¹tek i cel. Pomiêdzy tymi punktami rozci¹ga siê czas i przestrzeñ, dziêki którym ka¿dy doœwiad-cza swego istnienia. Zdefiniowanie czy okreœlenie tych punktów gra-nicznych warunkuje interpretacjê wszystkiego, co nale¿y umieœciæ pomiêdzy nimi ze wzglêdów metodologicznych. Zgodnie z podanym za³o¿eniem wstêpnym przyjmujemy teologiczn¹ i filozoficzn¹ inter-pretacjê punktów granicznych opart¹ na objawieniu zawartym w Pi-œmie Œwiêtym.

(7)

Model 2

Dlaczego spoœród bogatej tradycji teologicznej zosta³y wybrane, jako u¿yteczne w interpretacji dynamicznych relacji warunkuj¹cych mo¿liwoœci doœwiadczanie religijnego, pojêcia logos spermatikos (lo,goj spermatiko,j) i qehal el (la lhq)?

10 Ch. Delsol, Wyjœæ poza utopiê, wywiad A. Sabor, [online], [dostêp

2008-03-24], dostêpne w WWW: http://www2.tygodnik.com.pl/tp/2808/kraj04.php

11 Ad gentes 11; Lumen Gentium 16, 17; Nostra aetate 2; Gaudium et spes 10,

22, 36, 44.

12 Por. koncepcjê œw. Ireneusza z Lyonu o obrazie i otrzymanym w akcie

stwo-Jedn¹ z przyczyn, dla której wybrano wprowadzony przez œw. Ju-styna Mêczennika termin, s¹ badania Chantal Delsol, profesor filozo-fii politycznej i badaczki okresu dekadencji staro¿ytnego Rzymu. Wi-dzi ona pewne analogie pomiêdzy Wi-dzia³aniami spo³ecznymi w Cesar-stwie i wspó³czesnej Europie. Wed³ug niej obserwujemy te same niepokoj¹ce zjawiska jak i procesy. Czêœæ z tych procesów nazwa³a od-wrotnymi, poniewa¿ obecnie chrzeœcijañstwo zastêpowane jest czymœ,

co przypomina wówczas odchodz¹c¹ kulturê Cesarstwa rzymskiego10.

Sytuacja, w której ¿yjemy jest nowa, ale poszukiwanie narzêdzi do jej opisu mo¿na rozpocz¹æ od retrospekcji historyczno-teologicznej w czasy podobne w dotykaj¹cej nas dekadencji. Z drugiej strony ojco-wie Soboru Watykañskiego II analizuj¹c misjê Koœcio³a ad genets przywo³uj¹ z tradycji, wprowadzony przez Justyna Mêczennika, ter-min logos spermatikos (lo,goj spermatiko,j)11, z jednej strony, jak i przy-pominaj¹ o ontologicznym pryzmacie widzenia cz³owieka jako obrazu Boga, który z drugiej strony, w dynamicznym rozwoju ma siê stawaæ

Bo¿ym podobieñstwem12. St¹d przyjêcie oryginalnego terminu

Rysunek 2

qeh a l e l

c z a s

qeh a l e l

(8)

œw. Justyna Mêczennika. Szuka³ on, jako jeden z pierwszych, dróg przejœcia pomiêdzy doœwiadczeniem wiary a jej naukowym opisem, z wykorzystaniem pe³nej ówczesnej wiedzy zdobytej dziêki filozofii,

któr¹ rozumia³ jako umi³owanie m¹droœci13. Apologeta chrzeœcijañski

nawi¹za³ do myœli stoików oraz do biblijnego przedstawienia relacji Boga do cz³owieka jako obrazu i podobieñstwa (Rdz 1,26)14 i zaapliko-wa³ j¹ w oryginalny sposób do S³owa Bo¿ego. Rozwijaj¹c sw¹ myœl œw. Justyn przekonuje, ¿e Logos-S³owo Bo¿e, które w pe³ni objawi³o siê w Jezusie Chrystusie, jest rozsiane jak nasienie we wszystkich lu-dziach. S³owo zasiew swój w ca³ej zaszczepi³o ludzkoœci15. Dziêki temu wszyscy ludzie maj¹ rozeznanie i mo¿liwoœæ odró¿niania dobra od z³a. Jest to w³aœciwoœæ istotowa i jednoczeœnie dynamiczna, wszczepiona cz³owiekowi w akcie stworzenia. Mówi¹c innym jêzykiem teologicz-nym, logos spermatikos jest efektem pierwszej relacji mi³oœci Boga do swojego stworzenia jako potencjalna mo¿liwoœæ ¿ycia w jednoœci z Bo-giem, któr¹ cz³owiek mo¿e rozwin¹æ w pe³nej wolnoœci wobec drugie-go i œwiata. Ta potencjalna zdolnoœæ, o czym jest przekonany œw. Ju-styn, do zdobycia pe³nej prawdy nie wystarczy, ale jako ludzka zdol-noœæ do wejœcia na drogê dialogu jest nieusuwaln¹ przestrzeni¹ dzia³añ d¹¿¹cych do odnalezienia pe³ni cz³owieczeñstwa. Jest zacz¹t-kiem wytê¿ania wszystkich ¿yciowych si³ ku Bogu, wed³ug przykaza-nia mi³oœci Boga i bliŸniego. Ostatecznie jest koniecznym warunkiem dialogu miêdzy osobami w wymiarze wertykalnym i horyzontalnym, jest realizowaniem obrazu, który ma siê staæ podobieñstwem. Ten spo-sób rozumienia stoickiego i biblijnego pojêcia poprowadzi apologetê do wniosku, i¿ jest jedna historia dialogu cz³owieka z Bogiem, jedna historia zbawienia. Ten czysto metodologiczny zabieg pozwoli³ œw. Ju-stynowi na po³¹czenie trzech wielkich tradycji, do których przez 2000 lat odwo³ywa³a siê kultura krajów chrzeœcijañskich w Europie: Ewan-gelii, kultury helleñskiej i Starego Testamentu. Po pierwsze, tak jak autorzy Nowego Testamentu, w³¹czy³ tradycjê Izraela jako narodu wybranego, zwo³anego i zorganizowanego moc¹ Boga w jeden naród, który ma Mu s³u¿yæ, w interpretacjê Ewangelii i wyznacznik ¿ycia chrzeœcijanina. Po drugie wykaza³, ¿e droga filozofii, rozumianej jako umi³owanie m¹droœci w kluczu poszukiwañ dobra, prawdy i piêkna,

rzenia i podobieñstwie, które jest dzie³em Ducha Œwiêtego w cz³owieku ¿yj¹cym wœród innych.

13 Por. A. Lisiecki, Wstep, w: Œwiêty Justyn, filozof i mêczennik, Apologia.

Dia-log z ¯ydem Tryfonem, t³um. A. Lisiecki, Poznañ 1926, s. LXXXII–LXXXIV.

14 Septuaginta. Id est vetus testamentum graece iuxta LXX interpretes, ed.

A. Rahlfs, Stuttgart 1935.

(9)

jest swoistym praeparatio evangelica dla wszystkich mieszkañców Imperium Rzymskiego. Po trzecie, zarodki czy nasienie S³owa, obec-ne w ka¿dym cz³owieku, s¹ potencjaln¹ mo¿liwoœci¹, która bez trudu odczytywania tego, co zakryte, mo¿e staæ siê martw¹ rzeczywistoœci¹. Dlatego œw. Justyn przekonuje, ¿e objawienie biblijne odczytywane we wspólnocie wiary jest koniecznym warunkiem spe³nienia ludzkich poszukiwañ czy tych œwiadomych we wspólnocie Koœcio³a, czy tych po omacku, by nawi¹zaæ do stwierdzeñ dokumentów Soboru Watykañ-skiego II, odwo³uj¹cych siê do oryginalnej koncepcji œw. Justyna Mê-czennika16.

Przyjêcie dynamicznego pocz¹tku, którego opis w przestrzeni teo-logicznej zak³ada konieczny rozwój w czasie, w czaso-przestrzeni okre-œlonej jako historiozbawcza, warunkuje cel, który równie¿ jako kres nie jest statyczny. Przekonanie, zrodzonego w pogañskiej rodzinie œw. Justyna o jedynoœci i powszechnoœci historii zbawienia, rozpoczêtej od Abrahama, a w pe³ni objawionej w Jezusie Chrystusie, p³ynnie prze-nosi nas do omówienia treœci pojêcia qehal el, czyli zwo³ania Bo¿ego, które jest celem ostatecznym zamiarów Boga wobec ludzkoœci. Jed-noœæ Boga i cz³owieka widziana w optyce teologicznego pojêcia qehal el jako osi¹gniêta, nie jest i nie mo¿e byæ rzeczywistoœci¹ statyczn¹, niezmienn¹. Statyczne relacje miêdzy osobami s¹ niemo¿liwe i nie-wyobra¿alne. Jako jedno z uzasadnieñ mo¿na przytoczyæ fakt, i¿ rela-cja Boga do œwiata nie wyczerpuje siê w zrealizowanej jednoœci Boga ze stworzeniem, poniewa¿ jej wzorem (obrazem) jest rzeczywistoœæ okreœlana jako perichoresis w ¿yciu Trójcy. Ci¹g³a wymiana darów po-miêdzy Ojcem, Synem i Duchem Œwiêtym nie ma koñca ani pocz¹tku i nie mo¿e byæ statycznie rozumian¹ na sposób ziemski niezmienno-œci¹. Jakkolwiek wszelkie próby ogarniêcia Boga jako celu, w Jego dynamicznych istocie i majestacie, skazane s¹ na mówienie przez

po-dobieñstwa, które s¹ jeszcze wiêkszym niepodobieñstwem17, to jednak

16 Zob. E. Kotkowska, The research potential of the notion of «logos

spermati-kos» in relation to the Church understood as assembly of God (qehal el), na

pra-wach maszynopisu, Leuven 2008, na podstawie t³umaczenia autorki.

17 Estote perfecti’ perfectione gratiae, «sicut Pater vester caelestis perfectus

est» perfectione naturae, utraque videlicet suo modo quia inter creatorem et cre-aturam non potest similitudo notari, quin inter eos maior sit dissimilitudo notan-da. Si quis igitur sententiam vel doctrinam praefati Ioachim in hac parte defen-dere vel approbare praesumpserit, tamquam haereticus ab omnibus confutetur. B¹dŸcie doskonali” doskona³oœci¹ ³aski, „jak Ojciec wasz niebieski doskona³y jest” doskona³oœci¹ natury, czyli ka¿dy na swój w³asny sposób, poniewa¿ pomiê-dzy Stwórc¹ a stworzeniem nie mo¿na dopatrzyæ siê tak wielkiego podobieñstwa, ¿eby nie trzeba by³o widzieæ wiêkszej pomiêdzy nimi ró¿nicy. Dokumenty Sobo-rów Powszechnych, red. A. Baron, H. Pietras, Kraków 2003, s. 229.

(10)

idea zgromadzenia Bo¿ego pozwala w aspekcie historiozbawczym œci-œlej okreœliæ wyznaczniki, kryteria, zjednoczenia z Bogiem. Ludzkie d¹¿enie do celu przy wspó³pracy z ³ask¹ Bo¿¹, to historia zbawienia (czasowe warunki interpretacji), która nie dotyczy nigdy jednego cz³o-wieka i jednego czasu, poniewa¿, o czym przekonuje Konstytucja do-gmatyczna o Koœciele:

W ka¿dym wprawdzie czasie i w ka¿dym narodzie mi³y jest Bogu, ktokolwiek siê Go lêka i postêpuje sprawiedliwie (por. Dz 10,35), po-doba³o siê jednak Bogu uœwiêciæ i zbawiaæ ludzi nie pojedynczo, z wykluczeniem wszelkiej wzajemnej miêdzy nimi wiêzi, l e c z u c z y n i æ z n i c h l u d, który b y G o p o z n a w a ³ w p r a w -d z i e i z b o ¿ n i e M u s ³ u ¿ y ³. Przeto wybra³ sobie Bóg na lu-d na-ród izraelski, z którym zawar³ przymierze i który stopniowo poucza³, siebie i zamiary woli swojej objawiaj¹c w jego dziejach i uœwiêcaj¹c go dla siebie18.

Bóg jest tym, który zapocz¹tkowuje nie tylko indywidualne ¿ycie cz³owieka, ale równie¿ jest stwórc¹ ¿ycia spo³ecznego. Jak nale¿y to rozumieæ? Tu w³aœnie jest pomocne odwo³anie do biblijnego pojêcia qehal el – zwo³anie Bo¿e19. Oznacza ono gromadzenie i zbieranie z przy-czyn religijnych lub politycznych. Dynamiczny charakter tego termi-nu podkreœla, i¿ czynnoœæ gromadzenia, którego podstaw¹ jest Bo¿e pragnienie jednoœci ze stworzeniem ci¹gle siê dzieje, ono trwa. Dzieje zwo³ywania i organizowania ludu Bo¿ego s¹ naznaczone histori¹ od-powiedzi i sprzeciwu wobec zaproszenia Stwórcy. Przytoczony frag-ment Konstytucji Dogmatycznej o Koœciele, Lumen gentium, ukazuje nam cel tego¿ zwo³ania i zwo³ywania. Celem jest s³u¿ba Bogu. W jaki sposób? Odpowiedzi udziela Jezus uczniom Jana Chrzciciela na ich pytanie, czy jest Mesjaszem.

IdŸcie i donieœcie Janowi to, coœcie widzieli i s³yszeli: niewidomi wzrok odzyskuj¹, chromi chodz¹, trêdowaci doznaj¹ oczyszczenia i g³usi s³ysz¹; umarli zmartwychwstaj¹, ubogim g³osi siê Ewangeliê (£k 7,22; por. Mt 11,5; 15,31)20.

S³u¿ba Bogu w zorganizowanej wspólnocie to takie dzia³anie, dziê-ki któremu uleczone zostaj¹ ludzdziê-kie u³omnoœci zarówno w relacjach

18 KK 9 (podkreœlenie moje).

19 Szerzej na temat rozumienia idei qehal el w Narodzie Wybranym i

Ewange-lii, por. E. Kotkowska, Koœció³ jako zwo³anie Bo¿e (qehal el – la lhq, e`«kklhsi,a tou/

Qeou), „Studia Bydgoskie”, Bydgoszcz 2007, nr 1, s. 193-206.

20 Por. E. Kotkowska, The research potential of the notion of «logos

(11)

spo³ecznych jak i te indywidualne cielesne i duchowe. Zgromadzenie tych, którzy odpowiadaj¹ na wo³anie Boga realizuje siê poprzez uzdra-wianie relacji spo³ecznych w duchu przykazania mi³oœci Boga i bliŸ-niego, ale to nie wystarcza. Bóg gromadzi swój lud, aby oddawa³ Mu czeœæ. Bóg pragnie wspólnoty, która jest widzialnym znakiem Jego dzia³añ wobec ca³ego stworzenia. Bóg pragnie Koœcio³a powszechne-go, spo³ecznoœci ludzi oddanych sobie nawzajem w wolnoœci i odpo-wiedzialnoœci za spraw¹ Jego ³aski21. Tych ludzi ci¹gle gromadzi na miejscu, jakim jest Pascha wcielonego Syna Bo¿ego, czyli na Eucha-rystii22. ¯ycie spo³eczne i kult s¹ nieusuwalnym elementem wiary w Boga. Boga, który w ka¿dej sytuacji trwa przy cz³owieku i nawo³uje do ¿ycia we wspólnocie, po to, by ludzie wielbili Go swoim dzia³aniem i organizowaniem ¿ycia wed³ug Bo¿ych praw.

***

Po³¹czenie pojêæ logos spermatikos (lo,goj spermatiko,j) oraz zwo³a-nie Bo¿e – qehal el (la lhq) pozwala na stworzenie obszaru badañ, w którym dialektyczna przestrzeñ oddzia³ywañ daje nowe mo¿liwoœci interpretacyjne sytuacji spo³ecznoœci chrzeœcijañskich w trzecim ty-si¹cleciu. Te dwa pojêcia logos spermatikos oraz qehal el tworz¹ siatkê relacji, która mo¿e staæ siê u¿ytecznym instrumentem badawczym pozwalaj¹cym spojrzeæ na wzajemne oddzia³ywania indywidualnego ja i wspólnoty, w której cz³owiek jest zakorzeniony lub ¿yje w niej z wyboru. W szczególny sposób pojêcia te mog¹ staæ siê pomocne w rozpatrywaniu wzajemnych relacji ka¿dego cz³owieka, objêtego Bo-¿ym planem zbawienia, a wspólnot¹ Koœcio³a. Koœcio³a, który poprzez kult i sakramenty staje siê widzialnym znakiem Bo¿ej obecnoœci. Ze-stawienie tych przedstawianych obecnie terminów teologicznych jest, w pewnym sensie, intuicj¹ badawcz¹, która zostaje poddana w tym ar-tykule pod os¹d i dyskusjê. Warto jednak podkreœliæ, i¿ przedstawio-ne warunki wstêpprzedstawio-ne interpretacji doœwiadczenia religijprzedstawio-nego s¹ kon-sekwentnie relacyjne w ujêciu otaczaj¹cej cz³owieka rzeczywistoœci, jednoczeœnie pozwalaj¹ zadbaæ o zachowanie równowagi pomiêdzy czynnikiem indywidualnym a czynnikiem wspólnotowym, co nie oznacza, ¿e d¹¿¹ do zniesienia istniej¹cego pomiêdzy nimi napiêcia.

21 Por. T. Wêc³awski, Królowanie Boga. Trzy objaœnienia wyznania wiary

Ko-œcio³a, Poznañ 2004, s. 179nn.

22 Por. Jan Pawe³ II, Encyklika Ecclesia de Eucharystia; ten¿e, posynodalna

(12)

ABSTRAKT

Wspó³czeœnie obserwujemy przemiany spo³eczne, których intensywnoœæ i prêdkoœæ nie maj¹ sobie równych w poprzednich epokach, zmienia siê kszta³t wyrazu zale¿noœci spo³ecznych. Cz³owiek w swoim indywidualnym doœwiadcze-niu, szczególnie religijnym, realizuje siê poprzez dynamiczne relacje z otaczaj¹-cym go œwiatem, innymi i Bogiem, pragnie pog³êbionej interpretacji tego, czego doœwiadcza. Artyku³ jest prób¹ poszukiwania narzêdzi badawczych dla teologii fundamentalnej, której obowi¹zkiem jest rozumne prze³o¿enie subiektywnego, indywidualnego doœwiadczenia na obiektywizuj¹ce rzeczywistoœæ schematy inter-pretacyjne. Poszukujemy takich modeli rzeczywistoœci, które czyni¹ podstaw¹ badañ relacje spo³eczne jednostki z najogólniej rozumianym œwiatem, w jego in-dywidualnym odniesieniu do transcendencji.

W przedstawieniu przyjêto dwie kategorie badawcze z tradycji chrzeœcijañ-skiej: logos spermatikos (lo,goj spermatiko,j) oraz zwo³anie Bo¿e – qehal el (la lhq),

które w szczególny sposób uwzglêdniaj¹ perspektywê historiozbawcz¹ dziejów stworzenia. Pojêcia te pozwalaj¹ na opis zjawisk nie tylko przyjmowanych jako statyczne, pozwalaj¹ równie¿ na interpretacjê dynamicznych relacji dziej¹cych siê w czasie. W przyjêtym modelu badawczym (model 2) zarówno pocz¹tek jak i cel stworzenia zosta³y okreœlone jako dynamiczne rzeczywistoœci, bêd¹ce podstaw¹ dziej¹cych siê przemian w stworzeniu. Okreœlenie warunków wstêpnych interpre-tacji ludzkiego doœwiadczenia religijnego, w³aœnie jako dynamicznych, pozwala na przyjêcie ‘ulotnych’ relacji jako podstawy badañ, które nie zdeprecjonuj¹ in-dywidualnoœci na rzecz zbiorowoœci ani tym bardziej odwrotnie.

S³owa kluczowe

kategoria badawcza, pocz¹tek, cel, dynamika, statyka

ABSTRACT

Nowadays we observe social transformations that have no counterparts in previous ages. Social dependences are expressed in forms that change and in-crease with unprecedented intensity. Human beings in their individual experi-ence, particularly religious, realize themselves through dynamic relations to the surrounding world, other people and God. People desire a deepened interpreta-tion what they experience. In this article I seek research tools which can help investigations in the area of fundamental theology which is expected to trans-form or translate individual experience in a rational way into an objective inter-pretative pattern. We seek such models of reality, which will ground theological investigations in the social relation of an individual person to world [in general] and to transcendence.

Two investigative categories from the Christian tradition are accepted in the article: logos spermatikos (lo,goj spermatiko,j) and assembly of God – qehal el (la lhq)

which especially take into account the salvific perspective of the history of crea-tion. These notions allow us to describe phenomena not only as static; they also

(13)

allow us to interpret dynamic relations underway in our time. In the accepted investigative model (model 2) both the beginning and the aim of creation are qualified as dynamic realities. They influence and react to everything that hap-pens in creation. We should therefore interpret the precondition of individual religious experience as dynamic. This will let us describe the ‘transient relations’ as a basis in these investigations. Such an approach will prevent us from depre-cating individuality in favor of the community, or the reverse.

Key words

Cytaty

Powiązane dokumenty

As an illustration of this process I made an intuitive choice and selected two Christian notions which, I hope, will enable me to look with grow­ ing insight at

Przedm iot religijny jako przedm iot doświadczenia religijnego może być różnie rozum iany. Trzeba przede wszystkim w yróżnić przynajm niej dwie główne kategorie

Efekt kształcenia dla kursu Odniesienie do efektów kierunkowych U01 Wykorzystuje podstawową wiedzę teoretyczną dla.. pozyskiwania informacji i analizy procesów i zjawisk gospodarczych

Zmiany aktywnoœci i stê¿eñ pre- i postsynaptycznych elementów uk³adu dopaminergicznego u pacjentów uzale¿nionych od alkoholu w czasie d³ugotrwa³ego picia alkoholu etylowego oraz

Badania te sugeruj¹, ¿e wielokrotne epizody alkoholowego zespo³u abstynencyjnego mog¹, w myœl teorii kindlingu, zwiêkszaæ ryzyko nawrotu u osób uzale¿nionych, lecz

TM okaza³a siê szczególnie pomocna w przypadku pacjentów z rozpoznaniem ma³ej motywacji do zmiany oraz pacjentów wykazuj¹- cych postawê opozycyjno-buntownicz¹.. Dla tej

To, że oparł swą filozofię na intuicyjnej „prawdzie bytu ” i rozwinął ją w ontologię (będącą jako całość rozwinięciem podstawowej intuicji dowodu ontologicznego),

Es wurde wahrscheinlich nie gezählt, wie viele Einzeldrucke sich in Danzig befinden, und wie viele noch in den Bibliotheken in ande- ren Städten zu untersuchen sind.. In der