• Nie Znaleziono Wyników

Medycyna Weterynaryjna - Summary Medycyna Wet. 65 (4), 219-222, 2009

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Medycyna Weterynaryjna - Summary Medycyna Wet. 65 (4), 219-222, 2009"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Medycyna Wet. 2009, 65 (4) 219

Artyku³ przegl¹dowy Review

Najwiêkszy poznany dot¹d wirus i œciœle z nim zwi¹zany „wirofag”. Przedmiotem sta³ego zaintereso-wania wirusologów jest izolowany w 2003 r. od ameby z wie¿y ch³odniczej w Bradford w W. Brytanii olbrzymi wirus o œrednicy 400 nm. Pocz¹tkowo uwa¿ano go za du¿¹ bakteriê, jednak szczegó³owe badania (12, 18) wy-kaza³y, ¿e jest to wirus wiêkszy ni¿ niektóre bakterie, posiadaj¹cy dwu³añcuchowy DNA, zawieraj¹cy ponad 900 genów – co najmniej trzy razy wiêcej ni¿ najwiêk-sze poznane dot¹d wirusy. Nazwano go mimiwirusem Acanthamoeba polyphaga (mimivirus – mimicking, na-œladuj¹cy bakteriê). Badania nastêpnego olbrzymiego wirusa, izolowanego od ameby z wie¿y ch³odniczej w Pary¿u, komentuje Pearson (16). Nazwano go mama-wirusem, poniewa¿ jest nieco wiêkszy od mimiwirusa. W obrazie elektronomikroskopowym wykazano obec-noœæ drugiego, dwudziestoœciennego, ma³ego wirusa, œciœle zwi¹zanego z mamawirusem, posiadaj¹cego pier-œcieniowy dwu³añcuchowy DNA zawieraj¹cy 21 genów (13); ten nazwano Sputnikiem. Nie mo¿e on sam na-mna¿aæ siê w amebie, lecz wykorzystuje do swojej re-plikacji jej struktury komórkowe produkuj¹ce potomne wiriony mamawirusa. Stwierdzono, ¿e komórki dodat-kowo zaka¿one Sputnikiem wytwarzaj¹ mniej cz¹stek mamawirusa oraz czêsto zdeformowane o mniejszej za-kaŸnoœci. Pearson przytacza sugestiê zespo³u badawcze-go, ¿e Sputnik jest „wirofagiem” bardzo podobnym do bakteriofagów, wirusów niszcz¹cych bakterie. Robi to, co ka¿dy paso¿yt – wykorzystuje swego gospodarza do w³asnej replikacji. Chocia¿ 13 z jego genów wykazuje ma³e podobieñstwo do któregokolwiek ze znanych ge-nów, to trzy s¹ œciœle spokrewnione z genami mimiwi-rusa i mamawimimiwi-rusa. Sugeruje to, ¿e ten wirus satelita mo¿e powodowaæ poziome przenoszenie genów

dzy wirusami, podobnie jak czyni¹ to bakteriofagi miê-dzy bakteriami.

Tak wiêc do poznanych dot¹d wielu form wzajemne-go oddzia³ywania wirusów, opisanych w innym artyku-le (10) dochodzi paso¿ytnictwo Sputnika wobec mama-wirusa. Warto przypomnieæ, ¿e podobny stan œcis³ego zwi¹zku dwu ró¿nych wirusów opisano ju¿ w 1965 r. (14). Mayor i wsp. wyosobnili z preparatów adenowi-rusów œrednicy 70-90 nm mniejsze od nich parwowiru-sy œrednicy oko³o 20 nm, nazwane cz¹stkami towarzy-sz¹cymi adenowirusom (AAV – adeno-associated virus) lub satelitami adenowirusów. Synteza wirionów AAV mo¿liwa jest jedynie przy udziale adenowirusów. Ta bezwzglêdna u³omnoœæ odró¿nia AAV od innych par-wowirusów (21). Ró¿nica miêdzy Sputnikiem a sateli-tami adenowirusów polega na tym, ¿e on dezorganizuje czêœciowo replikacjê zwi¹zanego z nim mamawirusa, a one wymagaj¹ pomocy adenowirusa do namna¿ania siê. Wróæmy jednak do omówionych przez Pearson opi-nii dotycz¹cych olbrzymich wirusów, podejrzewanych, ¿e s¹ one powszechnymi paso¿ytami planktonu wód oceanicznych. Przyczyn¹ niezauwa¿ania ich przez wie-le lat by³o u¿ywanie filtrów usuwaj¹cych bakterie ³¹cz-nie z olbrzymimi wirusami. Zespó³ Raoulta znalaz³ w próbkach wód oceanicznych geny spokrewnione z obecnymi u Sputnika, co mo¿e wskazywaæ na istnienie powszechnej rodziny tych wirusów; Suttle s¹dzi, ¿e ol-brzymie wirusy oraz satelitarne, takie jak Sputnik, regu-luj¹c wzrost i œmieræ planktonu, mog¹ wywieraæ powa¿-ny wp³yw na oceaniczne cykle ¿ywieniowe i klimat.

Nowa metoda atenuacji wirusa do produkcji szcze-pionek. Celem atenuacji jest pozbawienie patogenu jego zjadliwoœci przy zachowaniu w³aœciwoœci uodporniaj¹-cych. Otrzymuje siê to przez hodowlê i pasa¿e zarazka

Niektóre nowe dane dotycz¹ce wirusologii

i immunologii

ZDZIS£AW LARSKI

Olsztyn

Larski Z.

Some new data concerning virology and immunology

Summary

The small virus closely associated with giant mimivirus exploits it for its own replication. New method of virus attenuation – codon-crippled viruses can work as a vaccine. Atypical role of neutrophils in Leishmaniasis – effector cells of innate immunity are exploited by infecting parasite. Successful immunotherapy of non-Hodgkin’s B cell lymphoma with bispecific antibody construct which has the potential to engage all cytotoxic T cells in patients. Primary immunodeficiences – considerable expansion of their limits. Polish immunological terminology.

(2)

Medycyna Wet. 2009, 65 (4) 220

w chemicznie, fizycznie lub biologicznie zmienionych warunkach. Zupe³nie odmienn¹ metodê atenuacji pre-zentuje praca Colemana i wsp. (6), omówiona w spo-sób bardziej przystêpny przez Enserinka (7). Ta nowa strategia wykorzystuje fakt, ¿e poszczególne aminokwa-sy mog¹ byæ kodowane przez ró¿ne kodony, tryplety zasad DNA – guaniny (G), adeniny (A), cytozyny (C) i tyminy (T). Na przyk³ad kwas glutaminowy mo¿e byæ kodowany zarówno przez GAA, jak i GAG. Czêstszy udzia³ pewnych kodonów ni¿ innych jednoznacznych to „tendencyjnoœæ kodonów” („codon bias”). Na przy-k³ad u ludzi dla alaniny kodon GCC jest realizowany cztery razy czêœciej ni¿ kodon GCG. Równie¿ niektóre jednoznaczne pary kodonów s¹ u¿ywane czêœciej lub rzadziej – to „tendencyjnoœæ par kodonów” („codon pair bias”). Na przyk³ad na podstawie czêstoœci wystêpowa-nia kodonów mo¿na by oczekiwaæ, ¿e para aminokwa-sów, alanina-kwas glutaminowy bêdzie równie czêsto kodowana przez GCCGAA, jak i przez GCAGAG, a w rzeczywistoœci ta pierwsza para jest siedmiokrotnie rza-dziej realizowana. Autorzy dokonali syntezy nowych szczepów poliowirusów, koduj¹c dok³adnie te same se-kwencje aminokwasowe, jak u poliowirusa dzikiego typu, lecz przy u¿yciu setek zarówno nadmiernie, jak i niedostatecznie reprezentowanych jednoznacznych par kodonów. Okaza³o siê, ¿e te poni¿ej normy reprezento-wane spowodowa³y zmniejszenie szybkoœci translacji bia³ka i atenuacjê (spadek patogennoœci) poliowirusów dla myszy. U¿yte do uodpornienia tych zwierz¹t, zapew-ni³y im pe³n¹ ochronê na zaka¿enie kontrolne (challen-ge) pe³nozjadliwym wirusem dzikiego typu.

U¿ycie poliowirusa jako modelu mia³o na celu zba-danie nastêpstw manipulacji parami kodonów. Autorzy nazwali proces projektowania takich wirusów „in¿ynie-ri¹ syntetycznej atenuacji wirusa” – SAVE (synthetic attenuated virus engineering). Stwierdzenie korelacji miêdzy stopniem deoptymizacji par kodonów a stop-niem atenuacji wirusa, jak równie¿ brak rewersji po pasa¿owaniu jest, zdaniem autorów, zgodne z pogl¹dem, ¿e wiele z tych 631 mutacji powoduje ma³e addytywne defekty, a uzyskane atenuowane wirusy s¹ genetycznie stabilne. Wzrost ich zjadliwoœci wymaga³by setek re-wersji. Dla porównania: doustna szczepionka przeciw polio ma 51 mutacji, lecz tylko 5 zwi¹zanych z atenu-acj¹ i ona mo¿e (rzadko) odzyskaæ neurowirulencjê u szczepionego osobnika. Wyniki uzyskane przez auto-rów sugeruj¹, ¿e metoda SAVE mo¿e znaleŸæ zastoso-wanie w produkcji nowych szczepionek przeciw innym chorobom wirusowym. Deoptymizacja par kodonów pozwala na stopniow¹, kontrolowan¹ atenuacjê do prze-widywalnego stopnia.

Atypowa rola neutrofili. Komórki te stanowi¹ je-den z g³ównych elementów odpornoœci wrodzonej prze-ciw wielu patogenom, które ulegaj¹ fagocytozie i de-strukcji przez toksyczne tlenowe rodniki i lityczne en-zymy. O ich znaczeniu w obronie organizmu œwiadczy szczególna wra¿liwoœæ na zaka¿enie bakteryjne pacjen-tów z neutropeni¹. Atypow¹ rolê tych komórek w prze-noszonym przez moskity zaka¿eniu wiciowcem Leish-mania major wykaza³y badania Petersa i wsp. (17)

sko-mentowane przez Johna i Huntera (8). Stwierdzono to przy u¿yciu transgenicznych myszy, u których genetycz-nie zmodyfikowane neutrofile dawa³y ekspresjê zielo-nego fluoryzuj¹cego œwiat³a (nb. za jego odkrycie Osa-ma Shimomura otrzyOsa-ma³ w 2008 r. Nagrodê Nobla). Osi¹gniêcia w metodach g³êbokiego tkankowego przy-¿yciowego obrazowania umo¿liwi³y ustalenie czasu szybkiego pojawienia siê neutrofili w miejscu uk³ucia przez moskita, ich migracji i gromadzenia siê tam, a tak¿e wzajemnego oddzia³ywania z makrofagami w trakcie zaka¿enia paso¿ytem. Autorzy pracy wykazali nies³usz-noœæ pogl¹du, ¿e przyci¹ganie neutrofili jest indukowa-ne przez chemotaktyczny czynnik paso¿yta, gdy¿ nastê-puje to niezale¿nie od jego obecnoœci; taki sam efekt uzyskano po iniekcji pere³ek lateksowych lub zwyk³ym skaleczeniu.

Dane uzyskane przez autorów potwierdzaj¹ model „konia trojañskiego” w zaka¿eniu L. major, który za-k³ada, ¿e fagocytoza nie powoduje zabicia paso¿yta. Przekszta³ca on, jak pisz¹ komentatorzy, przez blokadê tlenowego wybuchu, toksyczne œrodowisko wewn¹trz neutrofila w bezpieczn¹ przystañ w procesie zaka¿enia. Wiêkszoœæ komórek zawieraj¹cych ¿ywe paso¿yty wczeœ-nie po uk³uciu przez moskity (18 godzin) to neutrofile, a po 6-7 dniach to g³ównie makrofagi, które, wbrew ocze-kiwaniom, zamiast poch³aniaæ zaka¿one neutrofile, fa-gocytuj¹ paso¿yty uwalniaj¹ce siê z neutrofili ulegaj¹-cych apoptozie. Zdaniem autorów pracy, takie paso¿yty s¹ lepiej adaptowane do prze¿ywania w makrofagach.

Badania wykaza³y, ¿e w tym przypadku neutrofile, zamiast chroniæ gospodarza przed paso¿ytem, staj¹ siê jego mimowolnym wspó³sprawc¹ w rozwoju zaka¿enia. U myszy ze zmniejszon¹ liczb¹ neutrofili przez poda-nie im przeciwcia³ dla tych komórek, stwierdzono mpoda-niej- mniej-sz¹ zamiast wiêkszej, wra¿liwoœæ na zaka¿enie L. ma-jor. Tak wiêc, zdaniem autorów, paso¿yt ten ewoluowa³ w sposób umo¿liwiaj¹cy mu zarówno unikniêcie, jak te¿ wykorzystanie wrodzonej odpornoœci gospodarza dla zainicjowania i rozwoju choroby.

Nawi¹zuj¹c do stwierdzenia wzrostu liczby komórek dendrytycznych w miejscu zaka¿enia, John i Hunter omawiaj¹ ich rolê w skórnej leiszmaniozie. Poniewa¿ neutrofile ¿yj¹ krótko, a makrofagi nie opuszczaj¹ oko-licy rany, to prawdopodobnie komórki dendrytyczne przenosz¹ paso¿yty i ich produkty do wêz³ów ch³on-nych, gdzie dochodzi do rozwoju odpowiedzi limfocy-tów T na zaka¿enie.

W zakoñczeniu komentarza podano, ¿e s¹ tak¿e inne choroby przenoszone przez wektory – moskity, klesz-cze i pch³y, i byæ mo¿e w tych zaka¿eniach neutrofile zachowuj¹ siê tak samo, jak w przypadku zaka¿enia L. major. Równie¿ inne patogeny przenoszone przez wektory – jak Ehrlichia i Francisella tularensis – mog¹ prze¿ywaæ w neutrofilach, co sugeruje, ¿e ta atypowa ich rola nie jest mo¿e ograniczona tylko do zaka¿enia Leishmania major.

Immunoterapia nieziarniczego ch³oniaka (non--Hodgkin’s lymphoma – NHL) przy u¿yciu przeciw-cia³ sprzê¿onych z limfocytami T. Udane wyniki ta-kiego leczenia uzyskali Bargou i wsp. (3). We wstêpie

(3)

Medycyna Wet. 2009, 65 (4) 221

pracy autorzy omawiaj¹ dotychczasowe próby induwania swoistej odpowiedzi limfocytów T przeciw ko-mórkom rakowym, w³¹cznie ze szczepieniem i u¿yciem przeciwcia³ blokuj¹cych antygen CTLA-4 (celem tego jest wzmaganie przeciwnowotworowej aktywnoœci lim-focytów cytotoksycznych). Niestety, próby te dawa³y sto-sunkowo s³ab¹ odpowiedŸ oraz nawroty, prawdopodob-nie wskutek mechanizmów umo¿liwiaj¹cych komórkom nowotworowym unikniêcie nadzoru immulogicznego. Alternatywne podejœcie w celu wykorzystania wysoce cytotoksycznego potencja³u limfocytów T opiera siê na u¿yciu sprzê¿onych z nimi przeciwcia³. Zwyk³e (kon-wencjonalne) przeciwcia³a nie s¹ w stanie bezpoœred-nio zwi¹zaæ limfocytów T, gdy¿ te nie maj¹ receptorów Fcã. Konstrukcje mog¹ce to zrobiæ s¹ dwuswoistymi ele-mentami anga¿uj¹cymi limfocyty T, BiTE (bispecific T cell engagers), opartymi na jedno³añcuchowych prze-ciwcia³ach. Te drobiny mog¹ przejœciowo wi¹zaæ lim-focyty T z komórkami nowotworowymi, co powoduje aktywacjê tych pierwszych, a seryjn¹ lizê tych drugich. Dot¹d wykazano w ró¿nych modelach na myszach wy-sok¹ aktywnoœæ przeciwcia³ BiTE; brak zale¿noœci ta-kiego podejœcia od prezentacji peptydowego antygenu i nowotworowo-swoistych klonów komórek T sugeru-je, ¿e to mo¿e przezwyciê¿yæ g³ówne mechanizmy uni-kania nadzoru immunologicznego.

Bargou i wsp. badali kliniczn¹ skutecznoœæ i bezpie-czeñstwo bardzo ma³ych dawek przeciwcia³ BiTE w le-czeniu nieziarniczego ch³oniaka (NHL) u pacjentów, u których nast¹pi³y nawroty po standardowych terapiach. Skutecznoœæ leku o nazwie „blinatumomab” by³a za-le¿na od u¿ytej dawki. Ca³kowit¹ regresjê nowotworu stwierdzono u wszystkich siedmiu pacjentów leczonych dawk¹ 0,06 mg dziennie. Blinatumomab spowodowa³ równie¿ oczyszczenie szpiku kostnego i w¹troby z ko-mórek nowotworowych. W odró¿nieniu od stosowania przeciwcia³ blokuj¹cych CTLA-4 nie stwierdzono, jak dot¹d, zjawisk autoimmunizacyjnych. Nie wykryto te¿ przeciwcia³ zobojêtniaj¹cych blinatumomab. Autorzy prowadz¹ obecnie próby kliniczne skutecznoœci tego leku u pacjentów z ostr¹ bia³aczk¹ limfoblastyczn¹, a równie wa¿ne bêd¹ badania dotycz¹ce aktywnoœci przeciwcia³ BiTE w odniesieniu do solidnych guzów nowotworowych.

Pierwotne niedobory odpornoœci. Osi¹gniêcia ba-dañ w tej dziedzinie omówili Casanova i Abel (5) w ob-szernym artykule opartym na danych z piœmiennictwa ostatnich kilku lat – tu tylko niektóre bardziej interesu-j¹ce fragmenty. Autorzy pisz¹, ¿e nastêpuje zmiana poj-mowania pierwotnych niedoborów odpornoœci (PIDs – primary immunodeficiencies), ³¹cznie z rewizj¹ ich definicji i znacznym rozszerzeniem ich zakresu. Pocz¹t-ki powstania tej dziedziny siêgaj¹ lat 1950., Pocz¹t-kiedy wy-kazano wstêpowanie agammaglobulinemii sprzê¿onej z chromosomem X (Brutona), wrodzonej neutropenii i ciê¿kiego z³o¿onego niedoboru limfocytów B i limfo-cytów T – SCID (severe combined immunodeficiency). Pocz¹tkowo s¹dzono, ¿e PIDs to tylko nieliczne, rzad-ko wystêpuj¹ce, rodzinne, jednogenowe recesywne ce-chy upoœledzaj¹ce rozwój lub dzia³anie jednej lub kilku

subpopulacji leukocytów i powoduj¹ce liczne nawroto-we oportunistyczne oraz œmiertelne zaka¿enia w dzie-ciñstwie. Z czasem nagromadzi³o siê wiele wyj¹tków od takiego ujmowania sprawy; okazuje siê teraz, ¿e wiêk-szoœæ osobników cierpi na przynajmniej jeden z ponad 200 opisanych dot¹d wrodzonych niedoborów odpor-noœci (PIDs). Nie musz¹ one wyra¿aæ siê molekularny-mi lub komórkowymolekularny-mi anomaliamolekularny-mi hematologicznymolekularny-mi – obrona gospodarza nie ogranicza siê do krwi. Przyto-czony w artykule przyk³ad dotyczy brodawkowatej dys-plazji naskórka (epidermodysplasia verruciformis – EV). Tê zagra¿aj¹c¹ ¿yciu dziedziczn¹ predyspozycjê do bro-dawek, wywo³an¹ przez onkogenne papillomawirusy (keratynocyty nie hamuj¹ ich rozwoju), wykryto w 1946 r. i jako prawdopodobnie pierwszego PID, zas³uguj¹cego na opisanie, nie uznano za taki z powodu braku wyraŸ-nego immunologiczwyraŸ-nego fenotypu, a¿ do 2002 r., kiedy zidentyfikowano dwa geny wywo³uj¹ce EV.

U wiêkszoœci ludzi utrzymuje siê stan niedoboru im-munologicznego, chocia¿ jest maskowany przez postêp w medycynie. Fenotypowa ekspresja PIDs to g³ównie wyraŸnie udokumentowane genetyczne Ÿród³o predys-pozycji na zaka¿enia. Inne fenotypy to: autoimmuniza-cja, obrzêk naczyniowy, ziarniniaki, erytrofagia, zakrze-powa choroba w³oœniczek; kilka PIDs wyra¿a siê po-datnoœci¹ na alergiê, indukowane przez wirusy raki, a tak¿e inne nowotwory.

W powszechnym przekonaniu PIDs powoduj¹ pre-dyspozycjê do ró¿nych zachorowañ, w szczególnoœci do licznych zaka¿eñ u pacjentów, jak to ma miejsce u dzieci z agammaglobulinemi¹, neutropeni¹ lub SCID. S¹ jednak przyk³ady stwarzania przez PIDs predyspo-zycji do pojedynczego rodzaju zaka¿enia lub do wê¿-szego zasiêgu zaka¿eñ. Zaburzenia properdyny i koñ-cowych komponentów dope³niacza powoduj¹ to w sto-sunku do rodzaju Neisseria; zespó³ limfoproliferacyjny sprzê¿ony z chromosomem X – do wirusa Epsteina-Barr; zaburzenia szlaku interleukina-12-interferon-ã do zaka-¿eñ wywo³anych przez salmonelle. Szczególnie frapu-j¹cy przyk³ad obserwuje siê przy zaburzeniach tol-podobnego receptora 3 (TLR3), co stwarza wybiórcz¹ predyspozycjê do zapalenia mózgu wywo³anego przez wirus Herpes simplex (HSE). Stwierdzono te¿, ¿e nie-które PIDs usposabiaj¹ do bardzo swoistego stanu au-toimmunizacyjnego.

Uwa¿a siê na ogó³, ¿e zaka¿enia dzieci z PIDs w m³o-dym wieku maj¹ charakter sta³y lub nawracaj¹cy, a jed-nak niektóre maj¹ samoistny pomyœlny fina³, najczêœciej bez nawrotów, co jest nastêpstwem dojrzewania odpor-noœci wrodzonej lub nabytej.

W koñcowej czêœci artyku³u autorzy powtarzaj¹, ¿e wiêkszoœæ z nas cierpi z powodu przynajmniej jednego PID, którego kliniczna ekspresja zale¿y od ekspozycji na doraŸne czynniki œrodowiskowe, zakaŸne lub inne. Przysz³e badania przyczyni¹ siê do poprawy diagnosty-ki i terapii. Nowe PIDs wska¿¹ diagnosty-kierundiagnosty-ki opracowania leków immunostymulacyjnych, takich jak: czynnik sty-muluj¹cy tworzenie kolonii granulocytów (G-CSF – granulocyte-colony-stimulating factor) u pacjentów z neutropeni¹, IFN-ã u pacjentów z chorobami

(4)

myko-Medycyna Wet. 2009, 65 (4) 222

bakteryjnymi, a interferon á u pacjentów z herpeswiru-sowym zapaleniem mózgu.

Badania stanów niedoboru odpornoœci u zwierz¹t s¹ oczywiœcie mniej zaawansowane, st¹d lista PIDs pozna-nych dot¹d u nich jest bardzo skromna (20).

Nazewnictwo g³ównych stanów odpornoœci. Sto-sowany do niedawna jej podzia³ na nieswoist¹ i swoist¹ wychodzi z u¿ycia, gdy¿ swoistoœæ nie stanowi œcis³ego kryterium ró¿nicuj¹cego oba te stany odpornoœci. Teraz dzieli siê j¹ na: 1. odpornoœæ wrodzon¹ (innate immu-nity, angeborene Immunität), daj¹c¹ ochronê przed za-ka¿eniem danym patogenem bez uprzedniego z nim kontaktu; 2. odpornoœæ nabyt¹ (adaptive immunity, erworbene Immunität), chroni¹c¹ przed zaka¿eniem danym patogenem, dziêki mechanizmom rozwiniêtym w nastêpstwie kontaktu z nim w przesz³oœci.

Odpornoœæ wrodzona mo¿e byæ zarówno nieswoista, jak i swoista. Tê pierwsz¹, wspóln¹ wobec wielu pato-genów, warunkuj¹ m.in.: bariery anatomiczno-fizjolo-giczne; czynniki komórkowe (fagocytoza); czynniki humoralne (np. wydzieliny b³on i gruczo³ów, interfero-ny); antagonistyczne dzia³anie saprofitycznej flory bak-teryjnej na patogeny. Odpornoœæ wrodzona mo¿e byæ równie¿ swoista: gatunkowa – np. byd³a na nosaciznê, rasowa – np. owiec algierskich na w¹glik, osobnicza – np. 3% Europejczyków na wirus HIV i 39% Polaków na vCJD (2). Swoisty charakter ma te¿ odpornoœæ wro-dzona uwarunkowana odkrytymi przed 10 laty, miesz-cz¹cymi siê na komórkach lub w ich wnêtrzu, Toll-po-dobnymi receptorami TLRs (Toll-like receptors) (4, 11). Odgrywaj¹ one centraln¹ rolê, rozpoznaj¹c odpowiada-j¹ce im swoiste molekularne wzorce danego patogenu. Równie¿ opisane przed 5 laty cytoplazmatyczne recep-tory NOD (nuclear oligomerization domain) rozpozna-j¹ patogeny; NOD1 rozpoznaje drobiny charakterystycz-ne g³ównie dla os³on bakterii Gram-ujemnych i niektó-rych Gram-dodatnich, a NOD2 jednych i drugich.

I jeszcze jedna uwaga dotycz¹ca odpornoœci wrodzo-nej; nazywanie jej odpornoœci¹ naturaln¹ jest niew³aœ-ciwe i wprowadzaj¹ce zamieszanie, gdy¿ to okreœlenie odnosi siê do odpornoœci nabytej w sposób naturalny (np. przez³o¿yskowe lub z siar¹ przekazanie przeciw-cia³, zaka¿enie) w odró¿nieniu od odpornoœci nabytej sztucznie (szczepienia, podanie surowicy odpornoœcio-wej).

Odpornoœæ nabyt¹ cechuje w zasadzie bardzo wyso-ka swoistoœæ, ale i tu s¹ wyj¹tki dotycz¹ce zarówno od-powiedzi humoralnej, jak i komórkowej. W odniesie-niu do tej pierwszej wykazano, ¿e niektóre antygeny wi-rusów, bakterii, a nawet pierwotniaków, mog¹ powodo-waæ nieswoist¹ poliklonaln¹ stymulacjê limfocytów B, wskutek czego, oprócz przeciwcia³ swoistych dla dane-go antygenu, powstaj¹ przeciwcia³a dla innych antyge-nów (1). Wyrazem braku swoistoœci odpowiedzi humo-ralnej jest te¿ „pierworodny grzech immunologiczny” stwierdzony najpierw u wirusa grypy, a nastêpnie u nie-których wirusów kilku rodzin (19). Zjawisko polega na tym, ¿e uk³ad odpornoœciowy osobnika po pierwszym zetkniêciu siê (zaka¿enie, szczepienie) z danym seroty-pem wirusa wystêpuj¹cego w kilku serotypach, zostaje

nim niejako immunologicznie napiêtnowany. Wskutek tego, po nastêpnym kontakcie z dowolnym innym sero-typem tego wirusa powstaj¹ g³ównie przeciwcia³a dla serotypu z pierwszego kontaktu; ma to istotne konsek-wencje praktyczne dotycz¹ce diagnostyki serologicznej i profilaktyki.

Odpornoœæ nabyta typu komórkowego mo¿e mieæ równie¿ charakter nieswoisty. Tak dzieje siê w odpo-wiedzi organizmu na superantygeny; aktywuj¹ one bo-wiem równoczeœnie wiele ró¿nych klonów limfocytów T – zjawisko to wskazuje podobieñstwo do poliklonar-nej aktywacji limfocytów B. W odniesieniu do odpor-noœci nabytej typu komórkowego stwierdzono tak¿e zja-wisko „pierworodnego grzechu immunologicznego” cytotoksycznych limfocytów T (9, 15). Upoœledza to usuniêcie wariantu zaka¿aj¹cego danego osobnika, a przez to mo¿e u³atwiæ powstaj¹cym wirusowym mu-tantom unikniêcie nadzoru immunologicznego.

Piœmiennictwo

1.Ahmed R., Oldstone M. B. A: Mechanisms and biological implications of virus--induced polyclonal B-cell activation, [w:] Notkins A. L. (red.): Concept in viral pathogenesis. Springer-Varlag, New York 1984, s. 231.

2.Anon.: Priono¿ercy. Wiedza i ¯ycie 2003, nr 6, 6.

3.Bargou R., Leo E., Zugmaier G., Klinger M., Goebeler M., Knop S., Noppe-ney R., Viardot A., Hess G., Schuler M., Einsele H., Brandl C., Wolf A., Kirchin-ger P., Klappers P., Schmidt M., Riethmüller G., Reinhardt C., Baeuerle P. A., Kufer P.: Tumor regression in cancer patients by very low doses of a T cell--engaging antibody. Science 2008, 321, 974-977.

4.Brown P.: Cinderella goes to the ball. Nature 2001, 410, 1018-1020. 5.Casanova J. L., Abel L.: Primary immunodeficiencies: a field in its infancy.

Science 2007, 317, 617-619.

6.Coleman J. R., Papamichail D., Skiena S., Futher B., Wimmer E., Mueller S.: Virus attenuation by genome-scale changes in codon pair bias. Science 2008, 320, 1784-1787.

7.Enserink M.: „Biased” viruses suggest new vaccine strategy for polio and other viruses. Science 2008, 320, 1709.

8.John B., Hunter C. A.: Neutrophil soldiers or Trojan horses? Science 2008, 321, 917-918.

9.Klenerman P., Zinkernagel R. M.: Original antigenic sin impairs cytotoxic T lymphocyte responses to viruses bearing variant epitopes. Nature 1998, 394, 482-485.

10.Larski Z.: Wzajemne oddzia³ywanie wirusów. Medycyna Wet. 1992, 48, 3-8. 11.Larski Z.: Postêp w badaniach nad odpornoœci¹ wrodzon¹. Medycyna Wet. 2002,

58, 651-654.

12.La Scola B., Audic S., Bobert C., Jungang L., Lamballerie X., Drancourt M., Britles R., Claverie J.-M., Raoult D.: A gigant virus in amoebae. Science 2003, 299, 2033.

13.La Scola B., Desnues C., Pragnier I., Robert C., Barrasi L., Fournous G., Merchat M., Suzan-Monti M., Forterre P., Koonin E., Raoult D.: The virophage as a unique parasite of the giant mimivirus. Nature 2008, 45, 100-104. 14.Mayor H. D., Jamison R. M., Jordan L. E., Melnick J. L.: Structure and

compo-sition of a small particle prepared from simian adenovirus. J. Bact. 1965, 90, 235-237.

15.Mc Michael A. J.: The original sin of killer T cells, Nature 1998, 394, 421-422. 16.Pearson H.: „Virophage” suggests viruses are alive. Nature 2008, 454, 677. 17.Peters N. C., Egen J. G., Secundino N., Debrabant A., Kimblin N., Kamhawi S.,

Lawyer P., Fay M. P., Germain R. N., Sacks D.: In vivo imaging reveals an essential role or neutrophils in leishmaniasis transmitted by sand flies. Science 2008, 321, 970-974.

18.Raoult G., Audic S., Bobert C., Abergel C., Renesto P., Ogata H., La Scola B., Suzan M., Claverie J.-M.: The 1.2-megabase genome sequence of mimivirus. Science 2004, 306, 1344-1350.

19.White D. O., Fenner F.: Medical virology. Academic Press, Orlando 1986, s. 360. 20.Wiœniewski J., Siwicki A. K., Wiœniewska M.: Wprowadzenie do ogólnej i

kli-nicznej immunologii weterynaryjnej. Wyd. UWM, Olsztyn 2004, s. 212. 21.Young J. F., Mayor H. D.: Adeno-associated virus – an extreme state of viral

defectiveness. Progr. Med. Virol. 1979, 25, 113-115.

Adres autora: prof. dr hab. Zdzis³aw Larski, ul. Puszkina 8/10, 10-294 Olsztyn

Cytaty

Powiązane dokumenty

Udźwiękowienie tekstu artykułu, tekstu opisu w technice audiodeskrypcji lub dowolnego elementu tekstowego, znajdującego się w serwisie, jest operacją dokonywaną przez

Jednym z  najważniejszych momentów determinujących przekaz emocji w AD jest spotkanie tłumacza z dziełem malarskim, które ma być przekazane osobom niewidomym za pomocą słów

W polskiej wersji Brodzki przetłu- maczył tytuł jako Dusza przeciwnika, tym samym przesunął akcent z głów- nego sensu opowiadania – rodzaju przeciwnika (character: typ wiatru,

Spośród metodologii oferowanych przez współczesne językoznawstwo to właśnie narzędzia wypracowane przez nurt badań nad gatunkami pozwalają na wyjaśnienie różnic między

ćwiczeń translacyjnych, Wybór polskich i niemieckich dokumentów do ćwiczeń translacyjnych / Auswahl polnischer und deutscher Dokumente für Translation- sübungen 1 wydane

Barbara Kielar (2000: 235) pisze, że tekst przekładu powinien być w sto- sunku do oryginału ekwiwalentny co do treści i/lub formy, mimo różnic mię- dzy konwencjami obu języków

Kształcenie tłumaczy języków obcych na studiach drugiego stopnia Na poziomie studiów drugiego stopnia kształcenie tłumaczy literatury pro- wadzone jest w COLMEKS-ie, gdzie, jak

Trudno odpowiedzieć na to pyta- nie, wydaje się jednak, że przyjęte przez autora rozwiązanie jest zbyt uprosz- czone i  może prowadzić do nieporozumień.. Problem ten dotyczy