• Nie Znaleziono Wyników

Spółdzielczość polska w Krajnie, powiecie bytowskim i ziemi lubuskiej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Spółdzielczość polska w Krajnie, powiecie bytowskim i ziemi lubuskiej"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Kocik, Jan

Spółdzielczość polska w Krajnie,

powiecie bytowskim i ziemi lubuskiej

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 2, 178-179

(2)

JA N K O C IK

Spółd zielczość p o lsk a w K ra jn ie , pow iecie bytow skim i ziem i lu b u sk iej. W 1902 ro ku założone zostały B an k i L u do w e w Złotow ie i Bytow ie, a w 1912 r. w B abim oście. Po u stalen iu now ej gran icy p olsk o-n iem ieck iej w 1918 roku przeniesiono B a n k L u d o w y z B ab im o stu do Now ego K ram sk a. W roku 1906 p o w stał „R o ln ik ” w Złotow ie, a w 1909 r. B a n k P arcelacy jn y w Złotowie, który w 1915 r. przem ianow ano na B an k Lu do w y z siedzibą w Z akrzew ie. W 1930 r. p ow stał B an k Lu do w y w D ąbrów ce i K a sa P olska w Bytow ie. B an k Lu do w y w B ytow ie u legł lik w id ac ji z pow odu stra t po­ niesionych w ok resie in fla c ji w latac h 1918 do 1923 r. Spośród n a jo fia r­ n iejszych założycieli i działaczy spółdzielczych n ależy w ym ienić dr Jó zefa K ap e lsk ie go , P aw ła P an glisza, F lo rian a N oryśk iew icza ze Złotow a, Ja n a Styp-R eK ow skiego i Jó z e fa W erę z B ytow skiego, F elik sa B edn ark iew icza i J a n a Cichego z N ow ego K ra m sk a , Ja n a B u d y ch a IV, T rcch lepszego i T o­ m asza K ociołk a z D ąbrów ki.

N a szczególną u w agę z a słu g u je o fiarn a działaln ość k s. dr B olesław a D om ań skiego z Z akrzew a, k tóry n a p rzestrzen i 30 lat przew odził całej p racy spółdzielczej na terenie pow iatu złotow skiego, a po utw orzeniu Zw iązku Spółdzielczości P o lsk ich w Niem czech p racy w szystkich spółdzielni p o l­ skich w

Niemczech-sp ó łd zieln ie p o lsk ie zbudow an e na zdrow ych zasad ach oszczędności i ucz­ ciw ości cieszyły się n iezw ykłą p o p u larn o ścią w śród społeczeństw a. Zadanie sw oje w ykon ały spółdzieln ie p olsk ie ch lubn ie, broniąc chłopa na jego zagonie ojczystym przed lichw ą i w yzyskiem obcych. B an k i Lu dow e w Złotow ie i Z akrzew ie i „R o ln ik ” w Złotow ie p o siad ały sw o je w łasn e nieruchom ości w y b u d o w an e'za w łasn e fun dusze. Istn iejące sa le i pom ieszczenia oddaw ano do w ykorzystan ia n a cele k u ltu raln e, na szkolnictw o, p rzed staw ien ia te a ­ tralne, w y staw y itp.

M imo strat, spow odow anych in fla c ją w latach 1918— 1923 ludność p olsk a d arzy ła sw o je in sty tu cje n ad al zau fan iem i grom adziła sw o je oszczędności w polskich b an kach w p rzekon aniu, że tym sam ym um ożliw i pomoc p otrzeb u jącym roln ikom ja k w latach ubiegłych. Ponow ny choć nie m niej groźny k ryzys p o w stał dla Eanków^ Lu dow ych w 1931 roku, k ie d y na sku tek św iatow ego k ry zy su k ap italistyczn ego załam ał się w N iem czech n ajw iększy b an k „D A N A T B A N K ” . Z ałam an ie się tego b an k u spow odow ało popłoch i run na banki — deponenci w y p o w iad ali m asow o sw o je oszczędności złożone w bankach. Na zażegn ow an ie k ry zy su w y asygn ow ała R zesza N iem iecka 350 min. m arek dla terenów w schodnich, oczyw iście tylko dla banków n ie­ m ieckich. L u d n o ść p o lsk a w y p ow iad ała w ów czas rów nież sw oje oszczęd­ ności, lecz zach ow ała w iarę w sw oje in sty tu cje i czekała cierpliw ie na roz­ w ój w ypadków . D zięki o b y w ate lsk ie j p o staw ie ludności p o lsk iej w yszły n a ­ sze ban ki obronną ręką z tego k ryzysu o w łasn ych środkach i ro zw ijały się

się p om yśln ie do w ybuchu w oin y w 1939 roku. Z powodu b rak u kredytu bankow ego, k tórego niem iecki b an k nie udzielił, znalazł się w tym czasie

rów nież „R o ln ik ” w ciężkiej sy tu acji. Św iad o m y chłop p olski zrozum iał grozę położenia i na apel kierow nictw a przyszed ł z pom ocą. Ze w szystkich stron pow iatu złotow skiego przyw ożono zboże do „R o ln ik a”, jak o depozyt, po 100 k g iub m n iej w g stan u zam ożności. B y li i tacy, którzy przyw ieźli 15—20

kg, bo w ięcej dać nie m ogli. Ten p atriotyczn y zryw chłopów um ożliw ił „R o l­ n ikow i” p rzetrw an ie n ajcięższego kryzysu.

O sile gospo d arczej 4 B an k ó w Lu do w ych : w Złotowie, Zakrzew ie, Nowym K ra m sk u i W ielkiej D ąbrów ce, św iad czą dan e cyfrow e w g stan u na dzień 31 gru dn ia 1938 r.

O gólna su m a b ilan sow a 1.177,1 tys. zł. U dzielone pożyczki 740,8 „ W łasne n ieruchom ości 178,8 „ F u n du sze 44,4 „ U działy członków 27,7 „ Spółd zieln ie p o lsk ie w K ra jn ie , ziem i b ytow skiej i ziem i lu b u sk iej sp e ł­ niły chlubnie sw oją rolę w obronie polskiego chłopa, rzem ieśln ika i robot­ nika, tw orząc siln y p uklerz obronny przeciw ko zak usom germ an izacyjn ym i -wyrugowaniu z ojczystych ziem. W iadomo, że jak k o lw iek spółdzielnie p o l­ skie w Niem czech p ow stały w o p arciu o u staw ę spółdzielczą, to jedn ak w p rasie i lite ratu rz e śledzono p iln ie ich rozw ój i n ie szczędzono oszczerstw i atakó w szczególnie w o k re sie m iędzyw ojennym . Do pun ktu k u lm in ac y jn e­ go w zrosła p ro p ag an d a i działaln ość w ładz niem ieckich, skierow an a prze­

(3)

ciw ko Polonii w okresie hitlerow skim . Państw o totalne w iedziało, że silne zaplecze gospodarcze ludności p olsk iej je st n ajw ięk szą przeszkodą w sy ste ­ m atyczn ej akcjii germ an izacyjn ej i w yrugow aniu chłopa polskiego z jego ojczystych zagonów , o czym św iadczą dobitnie stale zaostrzające się p rze­ p isy i u staw y w ydane w okresie p an ow an ia hitleryzm u.

Dowodem tego k ilk a n ajw ażn iejszych u staw w ydanych z nieco ukrytym celem ek sterm in acji ludności p olsk iej.

J. U staw a o oddłużaniu gospo darstw rolnych. w yd. 1933 2. U staw a o zagrodach dziedzicznych wyd. 1935 3. U staw a ogran iczająca praw o sw obodnego dysponow ania w ła s­

n ością roln ą i tylko za zezw oleniem w ładz (w re je n cji p ilsk iej

od 1 ha) w yd. 1937 W roku 1939 znów na podstaw ie u staw y aresztow ano w szystkich d ziała­ czy polskich — obyw ateli niem ieckich — i bez w yroku osadzono ich w obo- zacn K oncentracyjnych lub w ydalono z ojczystej ziem i bez odszkodow ania. C ały m ająte k polskich spółdzielni i innych in sty tu cji polskich w Niem czech skon fisk ow an o i dokonano zupełnej lik w id acji całego życia gospodarczego i kulturaln ego lud u polskiego.

JU L IA N M A L E W SK I

E o la B an ków Ludow ych n a W arm ii i M azurach.

P rzy stę p u jąc do om ów ienia w dużym skrócie spółdzielczości p o lsk ie j w b. P ru sach W schodnich — zacznę od je j ilości. Tych in sty tu cji k red y to ­ w ych i gospodarczych na terenie W armii, M azur i P ow iśla m ieliśm y 11,

a m ianow icie:

L. p. Nazwa banku załóż.Rok Kierownictuio

1 Bank Mazurski w Szczytnie 1 9 0 9 K. Jaroszyk, G. Leyding 2 Bank Ludowy w Olsztynie 1 9 1 1 Wł. Pieniężny, St. Morawska

J. Malewski

3 „ „ Kwidzynie 1 9 2 0 J . Fiszer, Bysikiewicz 4 „ „ Sztumie 1 9 2 0 J. Fiszer, Os ński i Wróblewski 5 „ „ Pierzchowicach A. Werth

6 „ „ Nowym Targu

7 „ „ Dąbrównie 1 9 2 0 Licznerski

8 „ „ Tychnowie—Powiślu E. Gross i A. Liszewski 9 Spółdz. Roi.—Handl. „Rolnik” Olsztyn 1 9 2 3 K. Biegała, J Nikelowski

10 Mazurski Bank Ludowy O lsztyn \ 1 9 2 0 Jan Baczewski

11 Treuhandgesellschaft Olsztyn 1 9 2 0 Jan Baczewski

O statnie placów ki — M azu rsk i B an k Lu dow y i T reu h an d gesellsch aft — pow o­ łan e zostały w okresie poplebiscytow ym w zw iązku z przejęciem n ierucho­ m ości, nabytych podczas plebiscytu przez K om itety Plebiscytow e. Oprócz w yżej w ym ienionych placów ek d ziałał w O lsztynie B an k D yskontow y — Tow arzystw o A kcyjn e B ydgoszcz — G dańsk, który poza tran sak cjam i b an k o­ w ym i p rzede w szystkim p rzyjm ow ał su b sk ry p cje na polską pożyczkę p ań ­ stw ow ą. N adm ienić tu n ależy ofiarność i patriotyzm ludności polskiej, która suD sK rybow ała w tym B an k u pow ażne kw oty. Np. znany działacz polski A ntoni F iu tak z G ietrzw ałd u w płacił na su b sk ry p cję 40.000 m arek w r. 1919. B y ła to na ów czesne czasy dość pokaźna sum a, p rzed staw iająca w artość

2-rodzinnego now ow ybudow anego dom ku.

Na tym terenie działał rów nież przez pewien okres B an k P arcelacyjn y, m a ją c y za zadan ie pośredniczenie w n abyw aniu gospodarstw rolnych przez polskich rolników . Pow staw an ie, rozw ój i działaln ość w yżej w ym ienio­ nych placów ek p rzy p ad a na trzy ok resy historyczne:

i, — O kres m obilizacji i wyzwolenia polskich sił twórczych przypadł na la ta przed 1914 r. i w ok resie I w ojny św iatow ej,

II. — O kres załam an ia się życia polskiego na naszym terenie pod w zglę­ dem gospodarczym — lata p lebiscytu i inflacji,

III. — O kres ofensyw y ludności p o lsk ie j na w szystkich fron tach je j życia — ob e jm u je lata m iędzyw ojenne.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Due to their complex structure and co-production of electricity and heat for the assessment beyond energy analysis the advanced exergy analysis including thermo-economic

Przeanalizowano najpierw przypadek, w którym kable zewnętrzne osłonięte są okładzinami ognioodpornymi, a następnie przypadek drugi, gdzie zakłada się

Rozdział ten ko´nczy si˛e pełnym opisem zale˙zno´sci pomi˛edzy wprowadzonymi typami stabilno´sci, który mo˙zna podsumowa´c nast˛epuj ˛aco: jednostajna pot ˛egowa

Stąd istotnym problemem badawczym jest ustalenie wpływu czynników konstrukcyjnych (takich jak np. postać konstrukcyjna stojaków, która decyduje o podatności całej

Pierwsza konfiguracja bazowała na sekcji wielomodowej, której pokrycie stanowiła dielektryczna warstwa zmieniająca wartość części rzeczywistej współczynnika

4.17 przedstawia zmiany sprawności obiegu w funkcji ciśnienia wtórnego przegrzewu pary dla obiegu referencyjnego (1P) oraz dla obiegu z upustowo przeciwprężną

Badania tekstury odkształcenia stali prowadzono metodą dyfrakcji rentgenowskiej z uwzględnieniem funkcji rozkładu orientacji (FRO) i elektronów wstecznie rozproszonych

Zaproponowana w pracy analiza i ocena zagrożenia metanowego umożliwia wyznaczanie potencjalnych wartości efektywności odmetanowania na wybiegu projektowanej ściany,