• Nie Znaleziono Wyników

Struktura organizacyjna, system dydaktyczny i działalność koncertowa Szkoły Muzycznej w Szczytnie w latach 1948-1951

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Struktura organizacyjna, system dydaktyczny i działalność koncertowa Szkoły Muzycznej w Szczytnie w latach 1948-1951"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Myśliwiec, Ryszard

Struktura organizacyjna, system

dydaktyczny i działalność

koncertowa Szkoły Muzycznej w

Szczytnie w latach 1948-1951

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 1-2, 111-119

(2)

M

I

S

C

E

L

L

A

N

E

A

R yszard M y ś l iw ie c

STRUKTURA ORGANIZACYJNA, SYSTEM DYDAKTYCZNY

I DZIAŁALNOŚĆ KONCERTOWA

SZKOŁY MUZYCZNEJ W SZCZYTNIE

W LATACH 1948— 1951

J e d n ą z b ardziej in teresu jący ch placów ek ośw iatow ych działających w Polsce w okresie m iędzyw ojennym było Liceum K rzem ienieckie pow ołane do życia w 1920 r. N aw iązyw ało ono do tra d y c ji sły n n ej uczelni Tadeusza Czac­ kiego i H ugona K o łłątaja h Po zakończeniu II w o jn y św iatow ej grono ped ag o ­ gów byłego L iceum K rzem ienieckiego podjęło p róbę reak ty w o w a n ia te j p la ­ cówki n a tere n ie M azur i W arm ii. W r. 1946 pow stała K om isja O rganizacyjna Liceum M azursko-W arm ińskiego im. Tadeusza Czackiego, k tó rej działalnością k iero w ał M ieczysław Z adrożny. Zam ierzano w ykorzystać w y próbow ane już w przeszłości zasady i m etody działalności daw nego L iceum Krzem ienieckiego, łącząc je z urzeozyw istnieniem celów repolcmizacyjnych na ziem iach północ­ nych. O rganizow ane Liceum z głów ną siedzibą w Szczytnie obejm ow ać m iało zespół sizkół śred n ich i zaw odow ych działających w op arciu o w ła sn ą bazę gospodarczą *. W szkołach ty ch oprócz działalności dydaktycznej, w y ch o w aw ­ czej i gospodarczej szczególne m iejsce p rzy padłoby w y ch o w an iu arty s ty c zn e ­ mu, głów nie za pomocą m uzyki i teatru , Z akładano prow adzenie chórów, ork iestr, te a tru i tań ca artystycznego. Oprócz poczynań w ew nątrzszkolnych planow ano zorganizow anie system atycznej akcji k o n certów dla młodzieży. U dział w y b itn y ch artystów , sta ran n ie d obrane p ro g ram y i rzeczowe ich objaś­ nianie przez preleg en tó w w prow ad ziły b y młodzież licealną w k rą g u znanych w artości m uzycznych. Z kolei młodzież z przyg o to w an y m p ro g ram em m uzycz­ n y m i żywego słow a m iała w ystępow ać w okolicznych w siach i m iasteczkach. W yjazdy tak ie poza znaozeniem arty sty czn y m o d g ryw ałyby w ażną rolę w p r o ­ cesie zbliżenia m iędzy młodzieżą licealną a sp o łe cz eń s tw em s.

W s tru k tu rz e Liceum znalazły się tak że placów ki k u lturalno-ośw iatow e. B yły n im i Ognisko K u ltu ry Fotograficznej i Film ow ej, Ognisko K u ltu ry Plas- stycznej oraz Szkoła U m uzykalniająca. P ism em z 2 k w ie tn ia 1948 K om isja O rganizacyjna Liceum M azursko-W arm ińskiego zwróciła się do M inisterstw a K u ltu ry i S ztuki o zezwolenie na organizow anie i prow adzenie szkoły u m u zy ­ k aln iającej w Szczytnie. M inisterstw o w yraziło zgodę oraz zatw ierdziło na stanow isko d y re k to ra now o pow ołanej placów ki Jerzego de Gâché. A by

unio-1 S . D o b r o w o l s k i , T . N o w a c k i , S z k o ł y e k s p e r y m e n t a l n e w P o l s c e unio-1900—unio-1964, W a r s z a w a 1966, s . 42 n . 2 T . F i l i p k o w s k i , O ś w i a t a n a W a r m i i i M a z u r a c h w l a t a c h 1945—1960, W a r s z a w a 1978, s . 16Q n . 3 O ś r o d e k B a d a ń N a u k o w y c h i m . W . K ę t r z y ń s k i e g o w O l s z t y n i e ( d a l e j O B N ) , P T H В 455, s . 14 n . S p r a w o z d a n i e K o m i s j i O r g a n i z a c y j n e j L i c e u m M a z u r s k o - W a r m i ń s k i e g o i m . T . C z a c ­ k i e g o . K o m u n i k a t y M a z u r s k o - W a r m i ń s k i e , 1986, n r 1 - 2 (171—172)

(3)

112 Ryszard Myśliwiec

żliwić rozpoczęcie pracy organizacyjnej M inisterstw o przyznało w lipcu K o ­ m isji O rganizacyjnej Liceum 200 000 zł, uruch am iając k re d y t do dyspozycji W ydziału K u ltu ry i S ztuki w Olsztynie *. S u b w encja pozwoliła zapoczątkować prace organizacyjne. O rganizator szkoły, dyr. J e rz y de Gâché, naw iązał k o n ­ ta k t z m uzykam i z różnych dzielnic k ra ju „celem pozyskania sił fachowych, społecznie w yrobionych i n astaw ionych ideowo do p ra cy pionierskiej na k r e ­ sa c h ” 5.

Początkow o szkoła m iała otrzym ać pomieszczenie w koszarach poniem iec­ kich, jednakże w sk u tek kom plikacji z ich przekazaniem trzeb a było szukać innego b u d y n k u na szkołą i m ieszkania dla nauczycieli. Sytuacją u tru d n ia ła bierność m iejscow ych w ładz oraz b ra k głębszego zrozum ienia w artości, jakie w niosłaby tego ty p u placów ka w życie k u ltu ra ln e m iasta. K o n tra st z tym stanow iło nastaw ienie społeczeństwa, niecierpliw ie wyczekującego uru ch o m ie­ nia szkoły. Wreszcie po dw óch m iesiącach poszukiw ań ra d a pow iatow a p rz y ­ znała szkole lokal dziesięciopokojow y (p arter i piętro) na szkołę p rzy ul. Curie Skłodow skiej 3. Z Urzędu L iw idacyjnego otrzym ano 2 fo rtep ian y w y m a g a ­ jące częściowej napraw y, n atom iast sp rzęt szkolny zamówiono w C entrali P rzem ysłu Drzew nego w Olsztynie. Zapisy do sizkoły rozpoczęły się 20 paź­ dziernika. Zgłosiło się 120 uczniów, a przyjęto 108 6. Grono pedagogiczne sk ła ­ dało się z czterech osób. D y rek to r J e rz y de Gâché n auczał przedm iotów teo re ­ tycznych oraz chóru. S tefan ia P oniecka prow adziła klasę fortepianu. Klasę śpiew u solowego oraz kształcenie słuchu i niew ielką ilość godzin fo rtep ian u m iała K ry s ty n a M anasterska. N aukę gry na skrzypcach, akordeonie i in s tru ­ m en tach dęty ch objął B ronisław O b o r s k i7.

Szkoła n aw iązyw ała do system u działających wówczas szkół u m u zy k a ln ia ­ jących z prog ram em ogólnego w ykształcenia muzycznego. B yły wówczas 3 ty p y tak ich placówek, a ich podstaw ow ym zadaniem było przygotow anie m iłośni­ ków m uzyki do aktyw nego udziału w ru ch u am ato rsk im 8. Szkoła U m uzykal­ niająca w Szczytnie była ty p u „C”, w k tó rej uezcmo g ry na fortepianie, skrzypcach, akordeonie, in stru m e n tac h dętych i śpiewu, nauczając tych p rz ed ­ m iotów w te n sposób, że po osiągnięciu pewnego poziomu technicznego dalsza n a u k a szła n ie w k ie ru n k u pogłębiania w a rsz ta tu wykonawczego, tylko ro z­ szerzenia re p e rtu a ru muzycznego. Tygodniow y p ro g ram zajęć obejm ow ał po jed n ej godzinie k ształcenia słuchu, n a u k i o m uzyce i lekcji słuchania m uzyki oraz in stru m e n t d w a razy w tyg o d n iu po 30 m inut. P o nadto obow iązyw ały uczniów dw ie godziny chóru lub zespołu in s tru m e n ta ln e g o 9. We w szystkich ty p ach szkół u m u zykalniających głów nym przedm iotem były lekcje słuchania m uzyki, jednakże w Szczytnie z powodu b ra k u ilu s tra to ra lekcje ograniczały się do analizy w y b ra n y ch pieśni ludow ych i ich zbiorowego w y k o n y w an ia 10. Do szkoły uczęszczały zarów no dzieci i młodzież, jak i osoby dorosłe. Do 4 W o j e w ó d z k i e A r c h i w u m P a ń s t w o w e w O l s z t y n i e ( d a l e j W A P O ) , U r z ą d W o j e w ó d z k i w O l s z t y n i e ( d a l e j U W ) , 2009, S p r a w o z d a n i e z d z i a ł a l n o ś c i w y d z i a ł u , k . 199. P i s m o M i n i s t e r s t w a K u l t u r y i S z t u k i d o U r z ę d u W o j e w ó d z k i e g o w O l s z t y n i e , W y d z i a ł u K u l t u r y i S z t u k i z 21 V I 1948 r , 5 I b i d e m , k . 217. S p r a w o z d a n i e o r g a n i z a c y j n e S z k o ł y U m u z y k a l n i a j ą c e j w S z c z y t n i e z 25 X I 1948 r . 6 I b i d e m , k . 219. 7 P a t r z a n e k s . 8 W . R u d z i ń s k i , S z k o ł a U m u z y k a l n i a j ą c a , R u c h M u z y c z n y , 1946, n r 17— 18, s . 11. 9 W A P O , U W , 2008. S p r a w o z d a n i e z d z i a ł a l n o ś c i 1946—1950, k . 122. S p r a w o z d a n i e o k r e s o w e P a ń s t w o w e j S z k o ł y U m u z y k a l n i a j ą c e j w S z c z y t n i e 21 V I 1949 r . 10 I b i d e m , k . 123.

(4)

113

n ajb ard ziej p o p u larnych n ależała klasa fo rtep ian u licząca 65 uczniów. Mniej liczną g ru p ę stanow iła klasa skrzypiec — 20 uczniów. K lasa śpiew u solowego, k tó rej uczniam i b yła starsza młodzież oraz dorośli, sk ładała się z 10 osób. N a ­ tom iast do klasy akordeonu uczęszczało 7, a do klasy in stru m en tó w dęty ch — 6 uczniów. Ich skład socjalny był dość zróżnicow any. N ajw ięcej uczniów było pochodzenia rolniczego — 40%, z in teligencji pracu jącej — 35%, 20% stanow ili uczniowie ze środow isk robotniczych o raz 5% — w olnych z a w o d ó w ll. T ak więc skład socjalny uczniów szkoły był dość typ o w y dla m ałych ośrodków m iejskich, tak ich jak Szczytno. Znaczny pro cen t uczniów pochodzenia ro ln i­ czego pozw ala przypuszczać, że uczęszczali do te j szkoły nie tylko m ieszkańcy Szczytna, ale i okolic. W iek uczniów w a h ał się w g ranicach od 9 do 49 lat. 23 uczniów pracow ało zarobkowo. Obecność osób dorosłych w gronie uczniów była dość typo w y m zjaw iskiem pierw szych lat pow ojennych 1!.

Z ajęcia o dbyw ały się popołudniam i w dw óch działach: dziecięcym i m ło­ dzieżowym. Część uczniów k o rzystała z in stru m e n tó w szkoły, przychodząc do niej ćwiczyć. Dotyczyło to przede w szystkim części uozniów klasy fortepianu, którzy nie posiadali in stru m e n tu w domu. N atom iast in s tru m e n ty d ęte oraz skrzypce uczniowie m ogli wypożyczać. N auka w szkole była odpłatna. P ełna o p łata w ynosiła 300 zł miesięcznie, dla dzieci członków związków zaw odo­ w ych — 200 zł. W pierw szym ro k u działalności szkoły d w u n a stu uczniów, dzieci robotnicze i chłopskie, zwolniono całkowicie od opłaty. P onadto w r a ­ m ach miesięcznej dotacji (20 000 zł), p rzyznanej szkole przez M inisterstw o K u l­ tu r y i Sztuki, Rada Pedagogiczna w porozum ieniu z czynnikam i społecznymi przyznała trzynaście stypendiów 1S.

Szkoła b o ry k ała się też z w ielom a trudnościam i, z k tó ry ch n ajdotkliw szą b y ł b ra k m ieszkań dla nauczycieli. Część z nich nocow ała w salach szkoły. Nauczyciele m ający rodziny — k tó ry ch uprzednio zapewniono, że otrzym ają m ieszkania w Szczytnie — czuli się z a w ie d z e n i14. Uniemożliw iło to też uzu p eł­ n ienie personelu, choć w ak o w ały d w a etaty, a tak że było przyczyną o g ran i­ czenia liczby uczniów, mimo wciąż nap ły w ający ch zgłoszeń. P o nadto b ra k o ­ w ało fo rtepianów i pianin, k tó re m im o form alnego przydziału wciąż znajd o ­ w a ły się w dom ach p ry w atnych.

O kres o rg an izacy jn y szkoły skończył się 1 g ru d n ia 1948 r. O ficjalna in a u ­ gu ra cja działalności Szkoły U m uzykalniającej, połączona ,z koncertem , odbyła się 19 gru d n ia 1948 o godzinie 18.30 w sali F a b ry k i P rzem ysłu Drzewnego. K o ncert poprzedziły przem ów ienia d y rek to ra szkoły J . de Gâché, bu rm istrza m iasta S. Kozłowskiego oraz k u ra to ra Liceum M azursko-W arm ińskiego M ie­ czysława Zadróżnego. W części arty stycznej w ystąpili nauczyciele szkoły oraz w sp ó łpracujący z nią pian ista z W arszaw y, B ogdan Ruśkiewicz, p rezen tu jąc u tw o ry kom pozytorów polskich. Z ap rezen to w an y przez grono pedagogiczne szkoły p ro g ram artystyczny, zaw ierający uzn an e pozycje koncertow e, św ia d ­ czy o jego w ysokich kw alifik acjach m uzycznych 15.

11 (c z ), S z k o ł a U m u z y k a l n i a j ą c a го S z c z y t n i e p r a c u j e , c h o ć d o t ą d n i e m a d o ś ć i n s t r u m e n ­ t ó w m u z y c z n y c h , Ż y c i e O l s z t y ń s k i e , 1948, 2 X I I , s. 4. 12 T . F i l i p k o w s k i , o p . c i t . , s . 151 n . 13 ( a d a ) , S p e c j a l n a s z k o ł a w S z c z y t n i e u m u z y k a l n i a n a s z ą m ł o d z i e ż r o b o t n i c z ą i c h ł o p ­ s k ą . B l a s k i i c i e n i e n o w e j u c z e l n i . Ż y c i e O l s z t y ń s k i e , 1949, 24 I I , s. 4. 14 W A P O , U W , 2008, k . 122. S p r a w o z d a n i e o k r e s o w e z 15 I V 1949 z a 1 r o k n a u k i . 15 P r o g r a m z a w i e r a ł : m a z u r k i c i s - m o l l i В - d u r ; P o l o n e z A s - d u r ; E t i u d ą c - m o l l { r e w o l u ­ c y j n ą ) ; S c h e r z o b - m o l t , w a l c e E s - d u r ( b r i l l a n t e ) i A s - d u r F . C h o p i n a (B . R u ś k i e w i c z — f o r t e ­ p i a n ) , a r i a J a d w i g i z o p e r y S t r a s z n y d w ó r i a r i a z o p e r y H r a b i n a S . M o n i u s z k i i p i e ś n i N a 8. K o m u n i k a t y M a z . - W a r m .

(5)

114 Ryszard Myśliwiec

Bardzo w ażny dział kształcenia w szkołach u m uzykalniających stanow iły przedm ioty, w k tó ry ch w ystępow ała g ra zespołowa ie. J u ż w pierw szych m ie­ siącach n a u k i B ronisław Oborski zorganizow ał zespół in stru m e n taln y , w k tó ­ rego skład wchodziło czworo skrzypków (A. Bank, S. Ścibek, Kocebub, A. W o­ lan), akordeonista (S. W ładziński) i p ian istk a (R. Bank). W re p ertu arz e zespołu znalazły się m iędzy innymi: polonez a-m oll Pożegnanie O jc zy zn y M. K. O giń­ skiego, Pieśń bez słów F. M endelssołm a-B artholdiego, H um oreska A. D w oraka oraz opracow ania piosenek ludow ych i pieśni m asowych. Począw szy od w iosny 1949 r. zespół te n b rał udział w e w szystkich w ażniejszych im prezach o rg an i­ zow anych w m ieście i n a teren ie p o w iatu szczycieńskiego.

O rganizujące się Liceum M azursko-W arm ińskie im. T. Czackiego, pod którego pieczą działała Szkoła U m uzykalniająca, n ie mieściło się w ram ach now ej refo rm y szkolnej i ośw iatow ej, k tó rą zaczęto w prow adzać w 1948 r. N iepokój w ładz budziła jego s tr u k tu r a organ izacy jn a oraz trad y c je historycz­ ne, nie g w a ran tu jąc e realizacji ówcześnie obow iązujących celów pedagogicz­ nych 17. W związku z ty m n a jp ie rw w strzym ano prace przygotow awcze, a n a ­ stępnie, 4 lutego 1949 r., rozw iązano K om isję O rganizacyjną, a sam a Szkoła U m uzykalniająca, decyzją M inisterstw a K u ltu ry i S ztuki została, od 1 stycznia 1949, upaństw ow iona.

W n ow ej sy tuacji p ra w n ej Szkoła U m uzykalniająca, m ając na celu pod­ niesienie poziomu k u ltu r y m uzycznej w środow isku przez prow adzenie szero­ kiej akcji um uzykalniającej, zwróciła się w styczniu 1949 r. do Pow iatow ej R ad y Zw iązków Z aw odow ych w Szczytnie z zobow iązaniem organizow ania co m iesiąc b ezpłatnej audycji m uzycznej dla św iata p racy oraz z propozycją u tw orzenia chóru robotniczego, złożonego z pracow ników zakładów z n a jd u ją ­ cych się w Szczytnie. W piśm ie ty m d y rekcja szkoły zobowiązała się w yszko­ lić chór i opracow ać jego re p ertu ar, zw racała się n ato m iast do Z w iązków Z a­ w odow ych „z uprzejm ą prośbą o pow iadom ienie o powyższym odnośnych czynników k ieru jący ch akcją k u ltu ra ln ą w ośrodkach robotniczych, by w in te ­ resie k las y pracu jącej w yłoniły z R ad Z akładow ych Sekcję O rganizacyjną, celem w spólnego porozum ienia się i przygotow ania tere n u do akcji u m u zy k a l­ n iają ce j” 18. Do zadań sekcji należałoby przygotow anie sali z fo rtep ian em na audycje m uzyczne i p róby chóru oraz rozpropagow anie i re k ru ta c ja członków chóru w śród załogi. P la n y zorganizow ania chóru nie w y kroczyły poza etap przygotow ań organizacyjnych. N atom iast re zu ltatem tej w spółpracy była akcja audycji m uzycznych. P ierw szy koncert, zaty tu ło w an y „Polska m uzyka ludow a i arty sty c zn a ”, odbył się 6 lutego 1949 w sali F a b ry k i P rzem ysłu Drzewnego. W spraw ozdaniu a tego koncertu, zamieszczonym przez „Życie O lsztyńskie”, pisano: „Około 420 osób w ysłuchało słowa w stępnego dyr. szkoły prof. J. G â­ ché, k tó ry w yraziście podkreślił różnicę w u d o stępnieniu m asom pracu jący m zdobyczy sztuki dziś i w okresie przedw ojennym . W ezwał też do pełniejszego

ś n i e g u M . K a r ł o w i c z a i D z w o n y S t . N i e w i a d o m s k i e g o ( K . M a n a s t e r s k a — m e z z o - s o p r a n , S. P o - n i e c k a — f o r t e p i a n ) , K o n c e r t d - m o l l c z ę ś ć I I i I I I H . W i e n i a w s k i e g o (B . O b o r s k i — s k r z y p c e , S . P o n i e c k a — f o r t e p i a n ) : W o j e w ó d z k i e A r c h i w u m P a ń s t w o w e o d d z i a ł w S z c z y t n i e ( d a l e j W A P S ) , S t a r o s t w o P o w i a t o w e w S z c z y t n i e ( d a l e j S P ) , s y g n , 33. R e f e r a t K u l t u r y , k . 34. P r o ­ g r a m k o n c e r t u i n a u g u r a c y j n e g o S z k o ł y U m u z y k a l n i a j ą c e j w S z c z y t n i e . 16 W . R u d z i ń s k i , o p . c i t . , s . 12. 17 T . F i l i p k o w s k i , o p . c i t . , s. 164. 18 W A P S , S P , 33, k . 35. P i s m o S z k o ł y U m u z y k a l n i a j ą c e j d o P o w i a t o w e j R a d y Z w i ą z k ó w Z a w o d o w y c h w S z c z y t n i e .

(6)

1 1 5 korzy stan ia z dóbr k u ltu ra ln y ch , jak ie d aje P olsk a L u d o w a” ls. Dalej n a stę ­ puje om ów ienie koncertu, w k tó ry m w ystąp ili nauczyciele szkoły oraz uczeń J. Ziółkowski. K o n cert zakończył d y re k to r szkoły, k tó ry „podziękow ał zeb ra ­

n ym oraz zapow iedział n a s tę p n y koncert, w ezw ał tak że do o rganizow a­

n ia chórów n a tere n ie zakładów p ra c y ” 2". K o n cert pow tórzono w K ętrzynie i B iskupcu 21.

Z asługująca na u znanie działalność szkoły była jed n ak ograniczona — w spom nianym i już — m an k am en tam i: b ra k ie m in stru m e n tó w i m ieszkań dla nauczycieli. Ta sy tu acja była też przedm iotem tro sk i władz, co znalazło o dbi­ cie w protokole z posiedzenia M iejskiej R ady N arodow ej z 1 m arc a 1949, w k tó ry m odnotowano: „Nowo zorganizow ana Szkoła U m uzykalniająca przez b ra k odpowiedniego pomieszczenia nie może rozw inąć sw ojej p ra cy na pozio­ m ie p lan em tej szkoły ob jęty m i grozi jej n a teren ie m iasta Szczytna całko­ w ita lik w id acja” 22. R ad n i postulow ali um ieszczenie jej w k o szarach m iejskich, opuszczonych przez Je d n o stk ę W ojskową KBW . T rw ały wówczas p e rtra k ta c je w ładz m iasta z w ładzam i w ojskow ym i w sp raw ie o d dania m iastu obiektów koszarow ych, któ re nie przyniosły jed n a k oczekiw anych rezultatów .

Mimo trudności, Szkoła prow adziła szeroką akcję um uzy k aln iającą. W od­ powiedzi n a pismo S ekcji P ropag an d o w o -F in an so w ej O lsztyńskiego K om itetu Roku Chopinowskiego 1949, szkoła w łączyła się w obchody d ając liczne k o n ­ certy w Szczytnie, Olsztynie i w inn y ch m iejsco w o ściach 2S. B ra ła rów nież udział w F estiw alu M uzyki L udow ej, k tó r y m ia ł zapoznać n ajszersze rzesze społeczeństw a z p ięknem polskiej m uzyki ludow ej. Z ałożeniem F estiw alu było w ykazanie, że najw yższe w artości m uzyki a rty sty czn ej w y n ik a ją z inspiracji m uzyki ludow ej. Z aplanow ano go w Roku Chopinowskim , bow iem F. Cho­ pin — jak tw ierdzono — sięgając do źródeł m uzyki ludow ej, w yniósł ją n a w y ży n y s z t u k i 24. Idea festiw alu odzw ierciedlała głów ny n u r t ówczesnej ofi­ cjalnej polityki k u ltu ra ln e j władz.

Szkoła zorganizow ała sp ecjalny kon cert festiw alow y w Szczytnie 15 m aja. Poprzedzono go prelek cją d y re k to ra szkoły na tem at: „M uzyka ludow a w P o l­ sce i w k ra ja c h słow iańskich”, po k tó rej w y stąp ili pedagodzy szkoły w r e p e r­ tu arz e kom pozytorów słowiańskich. Został on k ilk a k ro tn ie pow tórzony, m. in. dla m łodzieży L iceum Pedagogicznego 25.

P ierw szy rok działalności Szkoły U m u zy k alniającej w Szczytnie to okres organizacji szkoły, tw orzenia bazy lokalow ej i k adrow ej. W tej sy tu acji o b ję ­ cie n a u k ą p onad s tu uczniów oraz szeroka działalność środow iskow a b y ły do­ b ry m św iad ectw em p ra cy d y rek cji i grona pedagogicznego, a tak że dowodziły społecznej potrzeb y tego ty p u placówki.

Decyzja o zaniechaniu p ra c o rg an izacyjnych n a d tw orzeniem L iceum M a­ zursko-W arm ińskiego okazała się rów nież b rzem ien n a w s k u tk i dla Szkoły 19 (c z ), P i ę k n a m u z y k a d l a l u d z i p r a c y . S z k o l e U m u z y k a l n i a j ą c e j w S z c z y t n i e k o n i e c z n i e t r z e b a d o p o m ó c , Z y c i e O l s z t y ń s k i e , 1949, 8 I I , s . 4. 20 I b i d e m . 21 W A P S , S P , 33, k . 37. A k c j a u m u z y k a l n i a j ą c a w t e r e n i e p r o w a d z o n a p r z e z P a ń s t w o w ą S z k o l ę U m u z y k a l n i a j ą c ą w S z c z y t n i e . 22 W A P S , Z a r z ą d M i e j s k i w S z c z y t n i e , 2, k . 38. P r o t o k ó ł n r 2/49 z p o s i e d z e n i a M i e j s k i e j R a d y N a r o d o w e j m i a s t a S z c z y t n a z 1 I I I 1949 — U c h w a ł a n r 14/49. 23 W A P O , U W , 2023. S p r a w y d o t y c z ą c e r ó ż n y c h i m p r e z , k o n k u r s ó w , o b c h o d ó w i p r o t o ­ k o ł y 1946—1950, k . 272. P i s m o S e k c j i P r o p a g a n d o w o - F i n a n s o w e j O l s z t y ń s k i e g o K o m i t e t u R o k u C h o p i n o w s k i e g o d o P a ń s t w o w e j S z k o ł y U m u z y k a l n i a j ą c e j w S z c z y t n i e z 29 1 1949. 24 W A P O , U W , 2008, k . 48. F e s t i w a l M u z y k i L u d o w e j ( n o t a t k a ) . 25 I b i d e m , k . 51. P r o g r a m k o n c e r t u f e s t i w a l o w e g o w S z c z y t n i e 15 V 1949.

(7)

1 1 6 Ryszard Myśliwiec

U m uzykalniającej. W raz iz zakończeniem ro k u szkolnego 1948/1949 opuściło Szczytno dw oje pedagogów szkolnych — K ry s ty n a M an asterska pow róciła do K rakow a, B ronisław Oborski w yjechał do W arszaw y. Pow odem tego było p o ­ zbaw ienie szerszych p ersp ek ty w rozwojowych, jakie daw ały b y ra m y Liceum. W tern sposób szkoła przekształciła się w niew ielką, bory k ającą się z tru d n o ś­ ciami placów kę w m ałym m iasteczku. Nie stanow iła a tra k cji dla nauczycieli 0 wyższych k w alifikacjach ani nie m ogła ich zatrzym ać m. in. z powodu b r a ­ ku p ersp ek ty w m ieszkaniowych.

Rok szkolny 1949/1950 rozpoczęto w zmienionej obsadzie k adrow ej. Z ap la ­ n ow ana w czerwcu liczba 106 uczniów zm niejszyła się do 98, po odejściu K. M anastersk iej m usiano bow iem zlikw idow ać klasę śpiewu. Grono pedago­ gów uzupełnił H en ry k Lewicki, a później Mieczysław S k ib n ie w s k i2e. T ak więc n a u k a odbyw ała się w czterech klasach: fortepianu, któ rą prow adziła w d a l­ szym ciągu S tefania Poniecka; H e n ry k L ew icki uczył w klasach akordeonu 1 in stru m en tó w dętych; g ry na skrzypcach d y re k to r J e rz y de Gâché, p ro w a ­ dząc ponadto kształcenie słuchu, n a u k ę o m uzyce oraz chór; um uzykalnienie, rytm ikę, lekcje słuchania m uzyki oraz fo rtep ian u prow adził Mieczysław S k ib ­ niew ski. Szkoła m iała już po dw ie k las y w dziale dziecięcym i młodzieżowym. Liczba now o p rzy jętych uczniów w ynosiła 48. Ze 108 uczniów przy jęty ch w roku szkolnym 1948/1949, w n a stęp n y m ro k u n a u k ę kontynuow ało tylko 50, czyli 60 uczniów przerw ało n au k ę (w ty m 14 z pow odu lik w idacji klasy śpie­ wu). W dalszym ciągu najw iększą popularnością cieszył się fo rtep ian (52 ucz­ niów), w n a stęp n ej kolejności skrzypce (23), in stru m e n ty dęte (14) oraz ak o r­ deon (9). Rozpiętość w ieku uczniów w ah ała się w gran icach 10—32 lata. Skład socjalny, w porów naniu z rokiem poprzednim , zmienił się n a korzyść dzieci pochodzenia inteligenckiego (43%) i robotni, '■go (32%), z rodzin chłopskich pochodziło 13%, a 12% z rodzin rzemieślniczy';. cl.

W ro k u szkolnym 1949/1950 działalność środow iskow a była skrom niejsza. Z rezygnow ano iz audycji um uzykalniających, ograniczając się do okazjo n al­ n y c h w ystępów uczniów. J e d n y m z w ażniejszych przedsięw zięć szkoły w pierw szym półroczu było w spólne przygotow anie w raz z inn y m i szkołam i m ia ­ sta K a n ta ty o Stalinie D y m itra Szostakowicza na chór i orkiestrę, w ykonanej na akadem ii 21 gru d n ia 1949 z okazji 70 rocznicy urodzin Józefa S t a li n a !8. W ykonanie tego ty p u u tw o ru na chćr i orkiestrę przee Szkołę Muzyczną świadczyło dodatnio o jej am bicjach muzycznych.

W ykorzystyw anie szkoły do obsługi m uzycznej akadem ii i wieców odbi­ jało się n iekorzystnie na n o rm aln y m toku lekcyjnym . N iespełna rok działająca szkoła dała 15 koncertów (w ty m 4 w terenie), oprócz tego b ra ła udział w 11 akadem iach i zebraniach. Zważywszy, że m iała tylko czterech nauczycieli, spo­ wodowało to u tra tę około 80 lekcji. D odatkow ą kom plikację stanow iła praca zarobkow a części uczniów. G dy szkoła odm ów iła w y jazdu na wiec 30 paźd zier­ nika, spowodowało to ostrą k ry ty k ę w ładz politycznych 25.

P rzeprow adzona pod koniec 1949 r. reform a szkolnictw a m uzycznego spo­ w odow ała przem ianow anie P aństw o w ej Szkoły U m uzykalniającej na P a ń stw o ­

26 P a t r z a n e k s . 27 W A P O , U W , 2008, k . 58. S p r a w o z d a n i e o k r e s o w e S z k o ł y U m u z y k a l n i a j ą c e j w S z c z y t n i e z 14 X I 1949 r. 28 W y w i a d z o d p o w i e d z i a l n y m z a s t r o n ę l i t e r a c k ą a k a d e m i i J . K o r k o z o w i c z e m z 30 V 1983 r . 29 W A P O , U W , 2008, k . 131. P i s m o P a ń s t w o w e j S z k o ł y U m u z y k a l n i a j ą c e j d o M i n i s t e r s t w a K u l t u r y i S z t u k i w W a r s z a w i e , D e p a r t a m e n t u S z k o l n i c t w a A r t y s t y c z n e g o z 2 7 X 1949.

(8)

1 1 7 w ą Szkolę Muzyczną w Szczytnie. Szkoły um uzy k aln iające m iały grom adzić w swoich m u rac h miłośników m uzyki i prow adzić ich do sztuki n ajprostszym i drogami. M iały prom ieniow ać na środow isko, w ychodząc iz in icjaty w am i róż­ nych form um uzykalniania. Szkoły m uzyczne b y ły n ato m iast — p rzy n ajm n iej w sw oich podstaw ow ych założeniach — placów kam i zawodow o-muzyoznymi. Je d n ak że w środow isku m ałom iasteczkow ym , jakim było Szczytno, ich funkcje ulegały ty lk o n iew ielkiej m odyfikacji.

W ro k u 1949/1950 szkoła dała ogółem 3 k o n certy i b ra ła udział w 6 akadem iach. O ile w ro k u szkolnym 1948/1949 p odstaw ą p rogram ów a rty s ty c z ­ n ych była p ro dukcja pedagogów, to już w n astęp n y m w ystępow ali głów nie uczniowie. P rzyczyny b yły dw ojakie: ze szkoły odeszli kon certu jący pedago­ dzy, a zarazem stopień zaaw ansow ania uczniów w grze na in stru m en tach stał się wyższy, co um ożliwiało im już publiczną p rezentację swoich um iejętności.

W d niu zakończenia ro k u szkolnego 1949/1950 liczba uczniów zm alała do 88, czyli kończyło rok o 10 osób m niej niż zaczynało. W dziale młodzież :w ym na 54 uczniów prom ocję otrzym ało 42, czyli 77,8%. Liczba uczniów nieprom o- w an y ch w ynosiła 12 (22,2%), z czego 11 uczniów z ro k u I na ogólną liczbę 40 (27,5%) oraz jeden (7,1%) uczeń niep ro m o w an y z ro k u II, w k lasie liczącej 14 uczniów. W dziale dziecięcym rów nież był w ysoki odsetek n ieprom ow anych n a ro k u I, gdzie na 22 uczniów nie zdało ośmiu (36,4%), zaś n a ro k u II nie- p rom ow ana była jedna osoba (8,3%) na ogólną liczbę 12 uczniów 30. T ak więc zdecydow ana większość niep ro m o w an y ch była uczniam i I roku obu działów. Liczba uczniów, k tó rz y n ie o trzym ali prom ocji w k lasach II, była niew ielka. Była to dość c h arak tery sty czn a sy tu acja w szkołach tego typu. Pow odem d u ­ żej liczby nieprom ow anych w k lasach pierw szych był b ra k in s tru m e n tu (głów­ nie fortepianu), rozpoczęcie przez ucznia n a u k i w ciągu ro k u szkolnego (przy­ jęcie n a m iejsce ucznia rezygnującego ze szkoły), w dziale młodzieżowym część uczniów pracow ała do godziny 16.00, a w ieczoram i uczyła się w Szkole Muzycznej, ponadto niek tó rzy z nich uczęszczali także do G im nazjum i Liceum dla Dorosłych. W szystko to w pływ ało na liczne rezygnacje lu b b ra k w yników . N atom iast w klasach dru g ich sy tuacja była o w iele b ardziej stabilna, w ś ić d uczniów istniała już głębsza m o ty w acja do n a u k i m uzyki

Rok szkolny zakończono, 24 czerwca 1950, popisem uczniów w obecności władz. W raz z zakończeniem ro k u szkoła przeniosła się do nowego pom iesz­ czenia w b u d y n k u p rzy ul. Sienkiewicza. Nowy, dw u p iętro w y lokal p rzezn a­ czony w całości dla szkoły um ożliw iał rozw ój placówki. Je d n a k że ta k się nie stało. N a początku roku szkolnego 1950/1951 nieporozum ienia m iędzy d y re k to ­ re m a pedagogiem M ieczysław em Skibniew skim doprow adziły do odejścia n a u ­ czyciela. Od 9 listopada klasę fo rtep ian u po Skibniew skim objęła Ja n in a C hu­ dzińska, a n au k ę o m uzyce w dziale m łodzieżow ym — d y re k to r J e rz y de G â­ ché. B rakło obsady „Lekcji słuchania m u zy k i” oraz ry tm ik i w dziale dziecię­ cym. Od stycznia 1951 r. ry tm ik ę prow adziła nauczycielka szkoły p odstaw o­ wej, Nowakowa.

Mimo trudności k a d ro w y ch szkoła b ra ła udział w w ielu im prezach środo­ wiskow ych. 8 p aździernika 1950 r., w rocznicę Rew olucji Październikow ej, chór oraz ork iestra szkoły w ykonały: M iędzynarodów kę, h y m n radziecki, h y m n pol­ ski, Pieśń o Stalinie, Pieśń Pokoju oraz Marsz P okoju sp ecjalnie skom pono­ w a n y n a tę uroczystość przez d y re k to ra szkoły. W drugiej części o rk iestra

30 W A P O , U W , 2029, S z k o ł a M u z y c z n a w S z c z y t n i e , k . 28. S p r a w o z d a n i e r o c z n e z a r o k 1949/1950 z 5 V I I I 1950 r .

(9)

1 1 8 Ryszard Myśliwiec

Szkoły M uzycznej w yko n ała utw ory: P. Czajkowskiego, M. G linki i A. R u b in ­ steina. K o ncert te n powtórzono 12 g ru d n ia dla pracow ników T a rta k u i P rz e ­ tw ó rn i D rew na w Szczytnie 3l.

N a początku ro k u szkolnego 1950/1051 liczba uczniów w ynosiła 84. W dziale dziecięcym uczyło się 36 uczniów, w ty m n a ro k u I — 16, II — 13 i III — 7. N atom iast do działu młodzieżowego uczęszczało 48 osób, z czego na ro k u I było 27, II — 13, III — 8. Podobnie jak w ro k u ubiegłym , zajęcia o d ­ by w ały się w czterech k lasach 32.

Mimo odejścia Mieczysława Skibniew skiego, dochodziło do dalszych k o n ­ fliktów, k tó re p ró bow ały łagodzić w ładze zwierzchnie. W czerwcu 1951 r. szkołę opuścił jej założyciel i filar, dyr. J e rz y de Gâché, przenosząc się w oko­ lice W arszaw y. Szkołę Muzyczną od 1 w rześnia 1951 przem ianow ano — z po­ w odu b ra k u w ykw alifik o w an y ch nauczycieli — na P ań stw ow e Ognisko M u­ zyczne, którego d y rek to rem został J a n Brudek. Odejście Jerzego de Gâché zam knęło pierwsizy okres rozw oju szkoły m uzycznej w Szczytnie.

P odsum ow ując p rzed staw iony okres działalności, początkowo Szkoły U m u ­ zykalniającej, a później Szkoły M uzycznej w Szczytnie należy podkreślić jej dużą prężność, szczególnie w pierw szym okresie. Ja k o placów ka o rg an izujące­ go się Liceum M azursko-W arm ińskiego skupiła bow iem pedagogów o w yso­ kich k w alifikacjach m uzycznych oraz dużym dośw iadczeniu pedagogicznym. D ysponując tak im i ludźm i m ogła rozw inąć śm iałą i am b itn ą działalność k o n ­ certową. P od jęte przez nich, jako akcja um uzykalniająca, kon certy sk u piały słuchaczy; często bywało ponad 400 osób, co jak na m ałom iasteczkow e środo­ w isko należy uznać za w ysoką f r e k w e n c ję 33. O poiziomie koncertów ś w ia d ­ czyły w y k o n y w an e u tw o ry należące do powszechnie uznanego r e p e rtu a ru k o n ­ certowego.

Szkoła kształciła średnio około 100 uczniów pochodzących z różnych w a rs tw społecznych. Rów nie zróżnicow any był w iek uczniów. Dowodziło to szerokiej bazy środow iskowej, ścisłego zw iązku z aspiracjam i i p otrzebam i m ieszkańców Szczytna i okolic. W ielu uczniów te j placów ki to późniejsi a k ty w ­ n i uczestnicy różnych form am atorskiego m uzykow ania. N iektórzy z nich po ukończeniu szkoły profesjonalnie zajm ow ali się nauczaniem m u z y k i31.

W swoich założeniach L iceum M azursko-W arm ińskie m iało służyć zbliże­ n iu m iędzy ludnością autochtoniczną a napływ ow ą, zacieraniu różnic i p rz y ­ śpieszeniu procesów a d ap tacji i integ racji sp o łeo zn ej35. Szkoła — jako p la ­ ców ka w pierw szym okresie działalności zintegrow ana w stru k tu rze Liceum — rów nież m iała swój w k ład w to dzieło. W gronie jej uczniów znalazło się wiele dzieci z rodzin autochtonów . Dla k ilkorga z mich b yła to konty n u acja nau k i rozpoczętej jeszcze przed 1945 r. Specyfika tej szkoły, jak żadnej innej placówki, szczególnie sprzy jała in te g rac ji środow iskow ej uczniów.

Szkoła U m uzykalniająca, a później Szkoła M uzyczna była niew ątpliw ie

31 I b i d e m , k . 65. P i s m o S z k o ł y M u z y c z n e j w S z c z y t n i e d o M i n i s t e r s t w a K u l t u r y i S z t u k i w W a r s z a w i e , D e p a r t a m e n t u S z k o l n i c t w a A r t y s t y c z n e g o z 14 X I I 1950. 32 I b i d e m , k . 58 n . P i s m o S z k o ł y M u z y c z n e j w S z c z y t n i e d o P r e z y d i u m W o j e w ó d z k i e j R a d y N a r o d o w e j w O l s z t y n i e , W y d z i a ł u K u l t u r y i S z t u k i z 16 X 1 1950. 33 I b i d e m , 2008, k . 120 n . P i s m o P a ń s t w o w e j S z k o ł y U m u z y k a l n a j ą c e j z 5 V I I 1949. 34 N p . A . W o l a n ó w n a - R u s z l c o w s k a , n a u c z y c e l k a w y c h o w a n i a m u z y c z n e g o w S t u d i u m W y c h o w a n i a P r z e d s z k o l n e g o w S z c z y t n i e , S . S c i b e k — n a u c z y c i e l O g n i s k a M u z y c z n e g o w S z c z y t n i e . 35 O B N , P T H R 455. S p r a w o z d a n i e , s . 5 n .

(10)

119

jednym z bardziej interesu jący ch i o ryginalnych zjaw isk w śród placów ek m u ­ zycznych działających w pierw szym dziesięcioleciu Polski L udow ej na W arm ii i M azurach.

ANEKS

Pedagodzy i pracownicy S z k o ły U m u zykalniającej oraz S z k o ły M u zy cz n ej w latach 1948— 1951

J a n in a Chudzińska, absolw entka K o n serw ato riu m w W arszaw ie, nauczała g ry n a fortep ian ie od 9 X I 1950.

J e rz y de Gâché, absolw ent M eisterschule w P rad ze w 1908. D y rektor szkoły w latach 1948—1951. P row adził p rzedm ioty teoretyczne, chór oraz uczył g ry na skrzypcach. U znany przez M inisterstw o K u ltu ry i S ztuki pism em

N r AOS — 3254 z 22 1 1949 za w ybitnego specjalistę.

H e n ry k Lew icki, absolw ent W ojskow ej Szkoły K apelm istrzow skiej w 1904. P raco w ał w szkole od 1 IX 1949. P row adził klasę in stru m e n tó w dęty ch oraz ork iestrę szkolną.

K ry s ty n a M anasterska, śpiew aczka o pery L w ow skiej i K rakow skiej. Od 1 IX 1948 do 1 VII 1949 prow adziła klasę śpiew u solowego oraz kształcenie s łu ­ chu, uczyła rów nież g ry n a fortepianie.

N ow akow a, prow adziła ry tm ik ę od 1 1 1951.

B ronisław Oborski, od 1 IX 1948 do 1 V III 1949 n au czał g ry na s k rz y p ­ cach, akordeonie oraz in stru m e n tac h dętych.

S tefania Poniecka, absolw entka K o n serw ato riu m w e Lwowie. W szkole uczyła g ry na fortep ian ie od 1 IX 1948.

S tan isław Saj, woźny.

M ieczysław Skibniew ski, ab solw ent W yższej Szkoły M uzycznej im. F. Cho­ p ina w W arszaw ie oraz W ydziału Filologicznego U n iw e rsy tetu W arszawskiego. W Szczytnie pracow ał od 1 IX 1949 do 9 X I 1950, prow adząc przed m io ty te o re ­ tyczne o raz klasę fortepianu.

Sobol, se k reta rz szkoły do 1 III 1950.

S tan isław Ścibek, ab solw ent Szkoły M uzycznej w Szczytnie, od 1 III 1950 pełnił fun k cję se k retarza szkoły.

Cytaty

Powiązane dokumenty

-na instrumenty dęte zaświadczenie od lekarza pulmonologa - na wydział wokalny – zaświadczenie od lekarza foniatry. Wymienione dokumenty składa się w sekretariacie szkoły

Na wniosek ucznia lub rodzica nauczyciel ma obowiązek uzasadnienia ustalonej oceny (szczegóły uzasadniania oceny określa statut szkoły). Sprawdzone i ocenione prace

Od początku roku wzięliśmy się solidnie do pracy i nauki...ale warto wspomnieć o tym, że już w wakacje, nasza szkoła tętniła życiem, a to za sprawą PÓŁKOLONII,

W szkole obowiązywać będą różne godziny przyjmowania grup do placówki, różne godziny przerw lub zajęć na boisku, by ograniczyć stykanie się uczniów z różnych grup

Gdy pączek na ciele istoty wyrasta i wzrasta, a potem staje się podobny do jego twórcy i basta, takie rozmnażanie pączkowaniem się nazywa, a istota potomna potem od macierzystej

Rozpoznawanie, rozbudzanie i rozwijanie zainteresowań, uzdolnień i umiejętności wszystkich uczniów ( w tym uczniów niepełnosprawnych), tworzenie warunków osiągania sukcesów na

Niestety wśród wypowiedzi pojawiały się również stwierdzenia sugerujące, że otwartość, życzliwość, przyjacielskość czy zaangażowanie często były związane z 

Rogóźno, Rogóźno Zamek, Kłódka, ustalonego przez organ zwierzchni. W przypadku wolnych miejsc, za zgodą Dyrektora Szkoły, uwzględniając dobro dziecka i sytuację