• Nie Znaleziono Wyników

View of The Settlement of Accounts of Concubinage - A Review of Judicature and Attitudes of the Doctrine in the Aspect of Building on Somebody Else’s Ground

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of The Settlement of Accounts of Concubinage - A Review of Judicature and Attitudes of the Doctrine in the Aspect of Building on Somebody Else’s Ground"

Copied!
26
0
0

Pełen tekst

(1)

RO C ZN IK I N A U K PR A W N Y C H Tom X IV , zeszyt I - 2004

PIOTR POGONOWSKI

PROBLEM ATYKA

ROZLICZEŃ MAJĄTKOW YCH K O NK UBEN TÓ W - PRZEGLĄD JU DY K A TU RY I Z A PA T R Y W A Ń D O K TR Y N Y

W ASPEKCIE BU D O W Y N A C U D ZY M GRUNCIE

UWAGI W STĘPNE

P roblem p row adzenia w spólnego g osp o d arstw a do m o w eg o p rzez osoby po ­ zostające w faktycznym pożyciu o cechach m ałżeń stw a, tzw . k o nk ub in acie, p o ­ ciąga za sobą nie tylko kom plikacje natury społeczn ej, ale prow adzi także często do w ystępow ania w praktyce kon fliktów na tle ro z lic zeń m ajątkow ych m iędzy takim i osobam i, które - z różnych przyczyn - k o ń cz ą w sp ólne pożycie, a także m iędzy nim i a ich w ierzycielam i.

C elem n in iejszeg o artykułu nie je s t p rz ed staw ien ie tru d n y ch i sk o m p lik o ­ w anych (w zależn o ści od stanu fak ty c zn eg o k o n k re tn e g o p rz y p ad k u ) ju ry ­ d ycznie relacji m ajątkow ych m iędzy oso b am i p o z o sta ją c y m i w fakty czny m pożyciu, ale zary so w an ie tend en cji d o strze g aln y ch n a g ru n c ie o rz ecz n ic tw a oraz poglądów d o ktryny w sytuacji zak o ń cze n ia tak ieg o sto su n k u praw nego.

Jest to o tyle u zasadnione, że - niestety - zjaw isk o k o n k u b in atu , na skutek przede w szystkim trudności bytow ych, n asila się i p ro b lem y zw ią zan e z jeg o w ystęp ow aniem d o ty k ają coraz szerszeg o g ro n a osób.

Dr Pi o t r Po g o n o w s k i- adiunkt I K atedry Praw a C yw ilnego na W ydziale Praw a, Prawa

K anonicznego i A dm inistracji KUL; adres do korespondencji: A l. R acław ickie 14, 20-950 Lublin; e-m ail: ppogonow ski@ op.pl

(2)

I. ZAG A D N IEN IE ROZLICZEŃ M AJĄTKOW YCH KONKUBENTÓW W O RZECZN ICTW IE SĄDOW YM

Sąd N ajw y ższy w ielo k ro tn ie zajm ow ał się p ro b lem a ty k ą rozliczeń m ająt­ ko w y ch m ięd zy oso b am i pozostający m i w trw ałym p o ży ciu fak tyczny m (kon­ k u b in acie ), a tak że tak im iż ro z liczen iam i m a łż o n k ó w 1.

D la p o trze b p rz e śle d z e n ia ju d y k atu ry celo w e w yd aje się p rzedstaw ienie części je j d o ro b k u n ajbardziej zw iązanej z p rzed staw ian y m i zagadnieniam i praw n y m i.

1. W u ch w ale z dn ia 3 p aź d ziern ik a 1969 r. w sp raw ie III 7 1/692 Sąd N a jw y ższy (S N ) p rzy jął, iż „m ałżonek, który w sp ó ln ie ze sw ym w sp ółm ał­ żo n k iem d o k o n ał budow y na gruncie stanow iącym od rębn y m ajątek tego w sp ó łm ałżo n k a , nie m oże na po d staw ie art. 231 § 1 k.c. żądać przeniesienia w łasn o śc i tak ieg o g runtu na rzecz o b o jg a m ałżo n k ó w ja k o ich w spólności ustaw o w ej. Jeż eli n akłady (na budow ę) p o czy n io n o z m ajątku w spólnego, p o w in ien zo stać zasto so w an y p rzepis art. 45 k .r.o .”3. W u zasadn ien iu orze­ c z en ia SN p o d n ió sł, iż p rzew id zian e w art. 231 § 1 k.c. roszczen ie o p rze­ n iesien ie w łasn o ści g runtu zajętego pod b udow ę p rz y słu g u je budującem u je ­ d ynie w ó w czas, gdy je s t „on sam oistn ym p o siad ac zem gruntu w dobrej w ie­ rze, tj. gdy g runtem tym w ład a fak ty czn ie ja k w łaśc ic iel w sytuacji uspra­ w ied liw iając ej p rz y ję cie w tym zak resie je g o dobrej w iary ” (art. 336 k.c.).

O so by, k tó ra w sp ó ln ie ze w spó łm ałżo n k iem bu d u je na g run cie stano w ią­ cym je g o o d rę b n ą w łasn o ść, nie m ożna o cz y w iście u znać za sam oistneg o po­ sia d a c z a ca ło śc i gruntu zajętego po d b udow ę, gdyż w y łąc za to w spółudział w b u d o w ie d ru g ieg o m ałżonka, b ęd ąceg o w łaśc ic ielem gruntu.

1 Por. K. P i e t r z y k o w s k i , [w:] K o deks ro d zin n y i opiekuńczy.

K o m en ta rz, red. K. P ietrzy k o w sk i, W arszaw a 2003, s. 98 nn.

2 O publikow ana w O SN C 1970, nr 6, poz. 99. Z apatryw anie sw oje SN pow tórzył w ielo­ k rotnie, m .in. w uchw ale z dnia 3 m arca 1987 r. w spraw ie III C ZP 7/87 (Lex nr 8815), w yroku z dnia 24 lutego 1989 r. w spraw ie I CR 105/89 (opublikow ana wraz z glosą J. W iniarza w O SP 1990, nr 10, poz. 360).

3 Art. 45 k.r.o.: „§ 1. K ażdy z m ałżonków pow inien zw rócić w ydatki i nakłady poczynione z m ajątku w spólnego na jeg o m ajątek odrębny. M oże żądać zw rotu w ydatków i nakładów , któ­ re poczynił ze sw ego m ajątku odrębnego na m ajątek w spólny. Z w rotu dokonyw a się przy p odziale m ajątku w spólnego; jednakże sąd m oże nakazać w cześniejszy zw rot, jeżeli wymaga tego dobro rodziny.

§ 2. P rzepisy pow yższe stosuje się odpow iednio w w ypadku, gdy dług jed n eg o z m ałżon­ ków został zaspokojony z m ajątku w spólnego” .

(3)

B rak też podstaw do tego, by w spólne p ro w a d zen ie b u d o w y u zn ać za w y­ raz takiego fakty czn eg o w ładztw a nad g ru n tem , k tó re o d p o w iad a ło b y u p ra w ­ nieniom w ynikającym z m ałżeńskiej w spó ln o ści m ajątk o w ej i tym sam ym m ogło prow adzić do za k w alifik o w an ia na tej p o d staw ie w sp ó łm ałżo n k a , nie będącego w łaścicielem gruntu, ja k o w sp ó łp o siad ac za g ru n tu do niepod zielnej ręki (łącznego).

P rzem aw ia p rzeciw ko tem u isto ta stosu nków w z ajem n y ch m ięd zy m ałżo n ­ kam i, a przede w szystkim ich o b o w iązek w s p ó łd z ia ła n ia d la d o b ra ro dzin y, który zgody m ałżonka na podjęcie w spólnej bud o w y na g ru n c ie stano w iący m je g o o d ręb n ą w łasn o ść nie p o zw ala utożsam iać z re z y g n a c ją z je g o u praw n ień w y nikający ch z p raw a w łasności, a tym sam ym n ie m oże też u sp ra w ied liw ia ć aspiracji dru g ieg o m ałżo n k a do w sp ó łp o siad an ia teg o grun tu.

N ależy też zauw ażyć, że ch o ciaż w cz asie trw a n ia m ałż e ń stw a p rzesu n ięcia pom iędzy p o szczeg ó ln y m i m asam i m ajątk o w y m i (m ają tk iem w sp ó ln y m a m a­ jątk am i odrębnym i m ałżonków ) nie są w y łączo n e, to je d n a k - ze w zględu na

to, że przep isy n orm ujące m ajątk ow e sto su n k i m ałże ń sk ie m a ją ch a ra k te r iuris

cogentis - p rzesu n ięcia te p o w inny być z re g u ły d o k o n y w a n e w fo rm ie c z y n ­

ności praw ny ch z zachow aniem p rzepisanej form y.

P rzeciw k o dop u szczaln o ści sto so w an ia art. 231 § 1 k .c. w sy tuacji, o której m ow a, p rzem aw ia także o k o liczn o ść, że d la tej w łaśn ie sy tu acji, tj. na w ypadek nakładów dokonan ych z m ajątk u w sp ó ln eg o na m ajątek o drębny jed n eg o z m ałżonków , przepis art. 45 k.r. p rz ew id u je in n e rozw iązan ie, a m ian ow icie o b ow iązek zw rotu nakładów p rzez m ałżo n k a , na k tó reg o m ają­ tek o drębny nakładów dokonano.

2. W arto tak że zw rócić uw agę na o d m ien n ą u ch w ałę SN z d n ia 11 m arca 1985 r. w sp raw ie III C Z P 7/854, w której S ąd stw ierd z ił, iż „m ałżonek, który w spólnie ze sw oim w spó łm ałżon kiem d o k o n ał b u d o w y n a g ru n c ie sta ­ now iącym m ajątek odrębny tego w spó łm ałżo n k a, m o że w p o stęp o w a n iu o p o ­ dział m ajątku d oro b k o w eg o - na p odstaw ie art. 231 k.c. - żąd ać p rz en iesien ia w łasności udziału w tej nieruchom ości na sw o ją rz e c z ” . W u zasad n ien iu w skazanego o rz ecz en ia SN po d k reślił, że w p ow ołanej w yżej u ch w ale z dnia 3 p aź d ziern ik a 1969 r. SN stw ierdził, że m ałżo n ek , k tó ry w sp ó ln ie ze sw ym w spółm ałżo n k iem dokonał budow y na g ru n c ie stan o w iąc y m o d rę b n y m ajątek tego w spółm ałżonk a, nie m oże na p o d staw ie art. 231 § 1 k.c. żądać

(4)

prze-n ie sie prze-n ia w łasprze-n o śc i tak ieg o gruprze-ntu prze-na rzecz o b o jg a m ałżo prze-nk ów , jak o ich w sp ó ln o ści u staw o w ej, je ż e li zaś nakłady zo stały p o cz y n io n e z m ajątku w sp ó ln eg o , to m a za sto so w an ie p rzep is art. 45 k .r.o . U p o d ło ża tej uchw ały leg ło p rz ek o n an ie, że m ałżonka, który w spó lnie z w sp ó łm ałżo n k iem buduje n a g ru n c ie stan o w iąc y m je g o o d rę b n ą w łasność, nie m o żn a u znać za sam oist­ n eg o p o sia d a c z a całości gruntu zajętego pod bud ow ę. M ożliw ość takiego u z n a n ia b o w iem w y k lu cza w spółu dział w b u d o w ie d ru g ieg o z m ałżonków , b ę­ d ąc eg o w łaśc ic ielem gruntu.

P o za ty m - p o d k re ślo n o w u zasad n ien iu uchw ały - na w y padek nakładów d o k o n an y c h z m ajątk u w spólnego na m ajątek od ręb n y je d n e g o z m ałżonków p rz e w id z ia n o in n e ro z w iązan ie, a m ian o w icie o b o w iąz ek zw rotu nakładów p rzez m ałżo n k a, n a któ reg o m ajątek od rębny nak ład ó w do ko nan o (art. 45 k .r.o .).

W n aw ią zan iu do przy to czo n ej uchw ały w d o k try n ie zo stał naw et w yrażo­ ny p o g ląd , że p rz ep is art. 231 § 1 k.c. nie m oże m ieć w rozw ażanej sytuacji z a sto so w a n ia d lateg o , iż p rzepis art. 45 k.r.o. p ow inien być traktow an y jak o n o rm a szc z e g ó ln a (lex sp e c ia lis), w y c zerp u jąco re g u lu ją c a ro sz cze n ia m iędzy m ałżo n k a m i z ty tu łu nakładów z m ajątk u w spó ln ego na m ajątek odrębny (i o d w ro tn ie).

Ju ż je d n a k w u ch w ale p ełnego składu Izby C y w ilnej z d n ia 15 grudnia 1969 r. III C Z P 12/69, stanow iącej w y ty czn e w ym iaru spraw iedliw ości i p ra k ty k i sądow ej w spraw ach o d ział spadku o b ejm u jące g o gospodarstw o ro ln e 5, SN d o p u ścił co do zasady m ożliw ość o rz ek an ia w postępow aniu o d z ia ł sp ad k u o ro sz cze n ia ch z art. 231 § 1 k.c. S tw ierd ził, że je ż e li nakłady p o cz y n io n e na spadek, o których sąd ro z strzy g a w p o stęp o w a n iu działow ym (art. 686 k .p .c.), p o le g a ją n a w zn iesien iu p rzez sp ad k o b iercę budynku o w a rto ści z n a czn ie p rzek raczającej w artość zajętej n a ten cel działki, to sp a d k o b iercy tem u m oże przysłu g iw ać w stosunk u do p o zo stały ch spad k o b ier­ ców ro sz c z e n ie p rz ew id zian e w art. 231 § 1 k.c. R o szczen ie takie podlega - ja k o ro sz c z e n ie z tytułu nakład ów - ogólnej d y sp o zy c ji art. 618 § 2 w zw ią zk u z art. 688 k.p.c.

W y rażo n a w p o w o łan y ch w yżej w yty czn y ch za sad a m a zastosow anie w p o stęp o w a n iu o p o d ział m ajątk u doro b k o w eg o , ja k o że w postępow aniu tym sto su je się o d p o w ied n io przep isy o d ziale spadku (art. 46 k.r.o. i art. 567 § 3 k .p .c.).

(5)

U w zg lęd n iając pow yższe w ytyczne, n ależy p rz y ją ć, że w p o stęp o w an iu o podział m ajątku dorobkow eg o m ogą być ro z w aża n e n astęp u ją ce żą d an ia m ałżonka, „który w spólnie ze sw ym w sp ó łm ałżo n k iem d o k o n ał bu do w y na gruncie stanow iącym m ajątek o drębny tego w sp ó łm a łż o n k a ” : a) żądan ie za sąd zen ia na je g o rzecz stosow nej k w oty p ien ięż n ej, o d p o w iad a ją cej części w artości n akładu stosow nie do p rz y słu g u jąc eg o m u u d z ia łu w m ajątk u w sp ó l­ nym ; b) żądanie p rz y zn an ia m u innych p rz ed m io tó w o d p o w iad a ją cy ch w a rto ­ ściow o tej kw ocie; c) żądanie w ykupu części n ieru c h o m o śc i zajętej po d b u ­ dynek w zn iesio n y k osztem m ajątku w spólnego, o d p o w iad a ją cej je g o ud ziałow i w m ajątku w spó ln ym (zob. w tej kw estii u za sad n ien ie u ch w ały SN z dnia 18 sty czn ia 1982 r„ III C Z P 54/81 - O S N C P 1982, z. 5-6, poz. 71). D w a p ierw sze żąd an ia (lit. a i b) zn a jd u ją p o d staw ę p ra w n ą w p rz e p isie art. 45 k.r.o., żądanie o statn ie zaś (lit. c) - w p rz ep isie art. 231 § 1 k.c.

W ybór żąd an ia będzie z reguły p o d y k to w an y o k o lic z n o śc ia m i spraw y. O koliczno ści spraw y b ęd ą też przesąd zały o treśc i ro z strzy g n ięcia .

D opuszczen ie w p ostępow aniu o p o d ział m ajątk u d o ro b k o w e g o , w ram ach ro z lic zen ia nakładów , ro sz cze n ia p rz ew id zian e g o w art. 231 § 1 k.c. stanow i ro zw iązanie, k tóre m a n iezw ykłe isto tn y - zw ła sz c z a w tru d n y c h w aru nk ach ekonom icznych, w tym m ieszkaniow ych - w a lo r n atu ry sp o łecz n ej. P o zw ala bow iem na p e łn ie jsz ą ochro n ę żyw otnych in tere só w m ajątk o w y c h p o szc ze­ gólnych członków rodziny w sytuacji, gdy p rz e sta ła o n a n o rm aln ie fu n k ­ cjonow ać.

3. W p o stan o w ien iu z d n ia 30 sty czn ia 1998 r. w sp ra w ie I C K N 453/97 (nie p ubi.) SN zauw ażył, że „przepisy o w sp ó łw łasn o ści n ie m o g ą b yć uznane za w yłączną, ca ło śc io w ą p od staw ę ro zliczeń m ajątk o w y c h po u stan iu k o n k u b i­ natu” . P rzepisy o w spółw łasn o ści - m im o sp o ty k an eg o ta k ż e o d m ien n eg o za­ patryw ania, p rzejaw iająceg o się m .in. w u ch w ale SN z 30 sty c z n ia 1986 r., III C Z P 79/85° - nie m ogą być uznane za w y łączn ą, c a ło śc io w ą p od staw ę rozliczeń m ajątk o w y ch po ustaniu ko n k u b in atu . Jak się p o d n o si, n ad an iu im takiego zn a cze n ia sp rzeciw ia się to, „że n ie u w z g lę d n ia ją one o sob ow ego elem entu w spólnoty k o n k u b en c k ie j” . N ie m a n a to m ia st p rz eszk ó d , aby p rz e­ pisy te stano w iły o parcie dla ro zliczeń d o ty czą cy ch rz ecz y n ab y ty ch przez konkub entów na w spółw łasność w cz ęściach u łam k o w y ch , tj. n a zasad ach art. 195 (por. u chw ałę SN z 27 czerw ca 1996 r., III C Z P 7 0 /9 6 ). W takich w ięc

(6)

w y p a d k ach m o że dojść do zn iesie n ia w sp ó łw łasn o ści sto so w n ie do art. 211 i art. 212 k .c., przy u w z g lęd n ien iu m .in. art. 197 k.c.

SN p o d k re ślił, że nie m ożn a w yk luczyć z a sto so w an ia po u staniu k on ku bi­ natu p rz ep isó w o bezp o d staw n y m w zbogaceniu. D o c h o d zen ie zw rotu b ezpo d­ staw n e g o w z b o g ace n ia n astęp u je je d n a k w try b ie p ro c esu , a nie p ostępow ania n ie p ro c e so w e g o o zn iesie n ie w spółw łasności.

4. W a rto przy tym zauw ażyć, że w u chw ale z 30 sty czn ia 1986 r. w spra­ w ie III C Z P 79/85 SN przyjął, że „n akłady ko n k u b en tó w czyn io n e w spólnie w cz asie trw a n ia k o n k u b in atu na m ajątek je d n e g o z n ich po w in ny być ro z ­ liczo n e w ed łu g p rzep isó w o zn iesien iu w sp ó łw ła sn o śc i” . R o zliczen ia m a­ ją tk o w e m ięd zy b y ły m i kon k u b en tam i były p rz ed m io tem liczn y ch ro z strzy g ­ nięć sąd o w y c h i ro zw ażań w p iśm ie n n ic tw ie p raw niczym .

O b a ź ró d ła n o tu ją m ożliw o ść ro z strzy g an ia sporów m ajątk o w y ch z okresu trw a n ia k o n k u b in a tu na p o d staw ie przep isó w o w sp ó ln o ści ustaw ow ej m ał­ żeń sk iej i p o d z ia le d o robku, w edług przep isó w o b ez p o d staw n y m w zbo gace­ niu, dalej - o sp ó łce i w reszcie o w sp ó łw łasn o ści w częściac h ułam kow ych i je j zn o sz en iu . A n a liza p rz y to czo n y ch teo rii nie d aje p od staw do w ypra­ co w an ia i w y b o ru je d n e j p odstaw y, m ającej w y łączn e u n iw ersaln e zasto so ­ w an ie do w sze lk ie g o ro d z aju ro z lic zeń m ięd zy k o n k u b en tam i. R óżnorodność i zło żo n o ść sto su n k ó w m ajątk o w y ch zw iązanych ze stosun kam i pracy, w spól­ nym p ro w a d zen ie m g o sp o d arstw a dom ow ego, g o sp o d arstw a rolneg o, zakładu rz e m ie śln ic z e g o czy h an d lo w eg o , czy czy n ien ie - jed n o stro n n e czy w spólne - n ak ład ó w na n ieru ch o m o ść je d n e g o z nich, bąd ź oso b y trzeciej, w skazuje, że w y b ó r w łaściw ej pod staw y praw nej je s t zaw sze uw aru n k o w an y konkretnym stan em fa k ty c zn y m . SN k ateg o ry czn ie stw ierd ził, że do stosu nk ów m ajątk o­ w ych o só b p o z o stają cy ch w k o n k u b in acie nie m o żn a stosow ać przepisów o w sp ó ln o ści ustaw ow ej i p o d ziale d o robku naw et w d ro d z e analogii.

K odeks ro d z in n y i op iek u ń czy re g u lu je sto sun ki m ajątk o w e tylko m iędzy m ałżo n k a m i i ro d z ic am i a dziećm i oraz op iek u n am i i p o d op iecznym i. Ustrój w sp ó ln o ści ustaw ow ej d ziała z m ocy sam eg o praw a, tzn. że zaw iązu je się on z c h w ilą z a w a rc ia zw iązk u m ałżeń sk ieg o , je ś li m ałżo n k o w ie nie za w rą m ająt­ kow ej um ow y m ałżeń sk iej. K onkubenci nie m a ją i nie m o gą m ieć pozycji zb liżo n ej do m ałżo n k ó w w sferze ich stosunk ów m ajątk o w y ch . N adanie im

O publikow anej w O SN CP 1987, nr 1. poz. 2. Zob. także glosy do tej uchwały: L. Steckiego - O SP 1987, z. 6, poz. 117, A .Szlęzaka - O SP 1988, z. 3, poz. 56, M. Nazara - O SP 1988, z. 3, poz. 56.

(7)

takiej pozy cji godziłoby, ja k p o d k re śla z n ac isk ie m SN , w ro lę i za d an ia ro ­ dziny ja k o p odstaw ow ej kom órki społecznej oraz p o d w a żało b y spo łeczn y i m oralny sens in sty tu c ji m ałżeństw a.

P rzy zn anie k o n k u b en to m ja k ic h k o lw ie k praw , k tó re w y n ik a ją z m ałże ń ­ stw a, prow ad ziło b y do ich daleko idąceg o u sa n k c jo n o w a n ia i w z ię cia pod ochronę, tw orząc w ten sposób drugi rodzaj zw iązk ó w , w y stęp u jąc y ch ró w ­ no leg le do zw iązkó w m ałżeńskich, z p o m in ię ciem w sp o m n ian y ch aspektów m oralnych. Sąd N ajw yższy w uchw ale z d n ia 2 lip c a 1955 r. II C o 7/55 (O SN 1956, z. III, poz. 72) ud zielił następ u jącej o d p o w ied zi;

Do stosunków m ajątkowych osób pozostających w zw iązku pozam ałżeńskim nie mogą być stosow ane w drodze analogii przepisy art. 21 i nast. k.r. o w spólności ustawowej. Związek pozam ałżeński sam przez się nie w yw ołuje żadnych skutków o charakterze praw nom ajątkow ym między osobam i, które w zw iązku takim pozostają. Jeśli pow stają między nimi stosunki praw nom ajątkow e, praw a i obow iązki stąd w ynikające ocenić należy na podstawie przepisów w łaściwych dla tych stosunków.

U chw ała ta za p ad ła pod rządem k o d ek su ro d z in n e g o , za c h o w a ła je d n a k sw oją ak tu aln o ść i SN uznał j ą za słuszną. W szc zeg ó ln o ści n ależy zw ró cić uw agę na je d e n z argum entów p rz y to c zo n y ch na u z a sa d n ie n ie uchw ały, a m ian o w icie ten, że stosunki m ajątk o w e m ałże ń sk ie są fu n k c ją p raw n ie za­ w artego m ałżeń stw a i nie m ogą one m ieć z a sto so w a n ia do sto su n k ó w poza- m ałżeńskich. P ożycie w takim zw iązku nie m o że być źró d łe m praw i o b o ­ w iązków , ja k ie w iążą się z o ch ro n ą m ałżo n k ó w i ro d z in y p rz ez nich za­ łożonej .

T akie u jęcie problem u nie oznacza, że p raw o sto so w an e w p ra k ty c e są ­ dow ej nie zap ew n ia żadnej ochrony k o n k u b en to m . W szc zeg ó ln y ch w y p ad ­ kach je s t o n a stosow ana i m iało to m iejsce w d o ty ch cz aso w e j ju d y k a tu rz e głów nie w sto su n k ach pracy lub zb liżo n y ch do sto su n k ó w p racy , w sy tu ac­ ja c h p ro w a d zen ia g o sp o d arstw a ro ln eg o lub w a rsztatu rz e m ie śln ic z e g o , gdy

nie było podstaw do p rz y ję cia istn ie n ia sp ółki. N a p o d sta w ie p rz ep isó w p raw a pracy m iędzy w spom nianym i partn eram i były u w z g lę d n io n e p o w ó d ztw a, gdy form alnie strony w iązała um o w a o p racę, a n ie b y ła o n a n a le ż y c ie bądź w ogóle w y nagradzana. Jeśli stosunek p ra cy u stał w n a stę p stw ie n aw iązan ia trw ałego p o ży c ia m iędzy p ra co d aw c ą a p ra co w n ik iem , sto so w an o p rzepisy o bezp o d staw n y m w zbogaceniu.

P rze sła n k ą d o ch o d z en ia ro sz cze n ia na p o d sta w ie art. 405 k.c. je s t u zy ­ skanie k o rzy ści m ajątkow ej bez podstaw y praw n ej. P rz e su n ię c ie m ajątk ow e z brak u podstaw y praw nej m oże m ieć m iejsce w ó w czas, g dy w z b o gaco nem u

(8)

i zu b o ż o n em u nie p rz y słu g u ją żadne szc zeg ó ln e u p ra w n ien ia do w kraczania w sfe rę sto su n k ó w m ajątk o w y ch p rzez je d n ą stro n ę w stosu nk i m ajątkow e drugiej z nich. W sp ó ln a b u d o w a dom u w spó lnym w y siłk iem n a gruncie stan o­ w iący m w iec zy ste u ży tk o w an ie u stan o w io n e na rz ecz je d n e g o z nich p o tw ier­ d za istn ie n ie szc zeg ó ln y ch upraw nień. W z n o szen ie dom u m ieszkalnego stano­ w i in w e sty c ję k o szto w n ą, re alizo w an ą p rzez dłu ższy okres, przy znacznych n a k ład a ch p ien ięż n y ch i u słu g różn eg o ro d z aju oraz starań organizacyjnych, a c z ę sto p rzy p o w a żn y ch w yrzeczeniach. R ealiza cja tak ieg o zam ierzenia, jak w sk a z u je d o św iad c zen ie życiow e, nie do k o n u je się bez w sp ó ln ie podjętych cz y n n o ści i w sp ó ln ie o św iadczon ej sobie w tym p rz ed m io cie w oli, zw łaszcza gdy z w ią zek je s t d łu g o trw ały i w sparty p o siad an iem w sp ó ln eg o dziecka. D la­ teg o p rz e su n ię c ia m ajątk o w e w takich w aru n k ach nie m og ą być uznane za p o ­ zb a w io n e p o d staw y p raw nej. W zw iązku z tym sto so w an ie p rzepisów art. 405 i n astęp n y c h k.c. nie je s t zasadne. D o ro z w aże n ia p o zo staje, czy przy braku teg o ro d z aju um ow y m o żn a do ro z lic zeń m iędzy by ły m i k o n k u ben tam i odpo­ w ied n io sto so w ać p rzep isy o spółce.

Z a u m o w ą sp ó łk i p rz em aw ia ta o k o liczn o ść, że tak ja k w stosu nk ach m ię­ dzy m ałżo n k a m i, tak rów n ież w sto su n k ach m ięd zy w sp ó ln ik am i pow staje w sp ó łw łasn o ść łączn a. T en bardzo zb liżo n y c h a ra k te r w sp ó łw łasn o ści łącznej w sto su n k ach m ajątk o w y c h m ałżonk ów i w sp ó ln ik ó w nie p o zw ala je d n a k na sto so w an ie p rz ep isó w o spółce m iędzy byłym i k o n k u b en tam i, gdyż sam ch a­ ra k te r w sp ó łw ła sn o śc i łącznej nie m a d ec y d u ją ceg o zn a cze n ia dla kw alifikacji p raw n ej ro z lic z e ń ko n k u b en tó w w sferze sto su n k ó w m ajątk ow ych. R óżnice są zn aczn e. D z ia ła ln o ść spółki je s t zaw sze o p arta n a celu gospodarczym , n ie k o n ie c z n ie zw iązan y m z o siąg an iem zysków , w y starczy o siąg an ie korzyści m ajątk o w ej. W k o n k u b in acie cel go spo d arczy nie m a p rzew ażająceg o czy d ec y d u ją c e g o zn aczen ia, ale nie da się też w yk lu czy ć, że m oże on spełniać fu n k c ję c e m e n tu ją c ą w ięź faktyczną. P o trak to w an ie w ro zw ażan y m w ypadku k o n k u b in atu stro n ja k o spółki i w n iesien ia do niej w kładu w postaci praw a u ż y tk o w a n ia w iec zy steg o działki budow lanej w ym ag ało fo rm y aktu n otarial­ nego (art. 158 w zw iązku z art. 237 k.c.).

W w a ru n k ach istn ie n ia spółki są w yraźn ie w y o d rę b n io n e d w ie m asy m ająt­ kow e: w sp ó ln a sp ó łk i i in d y w id u aln a k ażd ego ze w sp ó ln ik ó w . Przy tym każ­ da z tych m as m a sw oje odręb n e cele i funkcje. W w a ru n k ach w ięzi fak ty cz­ nej m a ją te k w sp ó ln y i in d y w id u aln y g rom adzony z p ra cy zarobkow ej spełnia te sam e zad an ia: za sp o k aja w spólne p o trzeb y k o n k u b en tó w i ew entu aln ie ich p o to m stw a. D lateg o razem pod jęte d ziała n ia g o sp o d arcze oraz p ra ca i łącznie g ro m ad z o n e za ro b k i, przy u w z g lęd n ien iu w sp ó ln ie w y rażo n eg o w tym celu

(9)

cz ynnika w oli, nieuch ro n n ie p ro w ad zą do n astęp stw z w ią zan y c h ze w spó ln ie nabytym i praw am i z pom inięciem sytu acji ty p o w y ch d la sto su n k ó w spółki. Skład osob ow y spółki m oże ulec ro z szerz en iu p rz ez zm ian ę u m ow y spółki, co nie je s t m ożliw e w k o nkubin acie, fu n k c jo n u ją cy m w u k ła d z ie d w u o so ­ bow ym .

P rzy to czo n e w zględy, p o d k reśla SN, u n ie m o ż liw ia ją sto so w an ie przepisó w o spółce w rozw ażanej m aterii. W sytu acji gdy p a rtn e rz y p o za m a łżeń sk ieg o zw iązku do ro b ili się w spólnego m ajątku, to do tak ieg o m ajątk u należy sto so ­ w ać przep isy o w spółw łasności w cz ęściach u łam k o w y ch w o d n iesien iu do w spólnie naby ty ch rzeczy. G dy chodzi o inne w sp ó ln ie n ab y te p ra w a m ająt­ kow e, b ęd ą ju ż do nich m iały od p o w ied n ie z a sto so w an ie p rz ep isy o w sp ó l­ ności rzeczy. B udynek w zniesiony w spólnie p rz ez stro ny n a g ru n c ie o bjętym użytkow aniem w ieczystym stanow i o d rę b n ą n ieru c h o m o ść (art. 235 § 1 k.c.), w zw iązku z czym do ro zliczeń tak ieg o p rz e d m io tu n ależ y b ez p o śred n io stosow ać przep isy o w spółw łasności w częściac h u łam k o w y ch .

Z k o n stru k cją w spólnie p o czy nionych nak ład ó w z n ie sie n ie w sp ó łw łasn o ści o g ran icza się do zasąd zen ia ich ró w n o w arto ści p ien ięż n ej w d ac ie orzek an ia, natom iast przy w spólnym w zniesien iu b u d y n k u stan o w iąc eg o o d ręb n y od gruntu p rzed m io t w łasności w iąże się sze rsza o ch ro n a, k tó ra m o że polegać tylko na u stalen iu stosunku w spó łw łasn o ści, n a stę p n ie n a je j z n iesie n iu przez definity w ny po d ział w naturze lub p ro w iz o ry cz n y p o d z ia ł q u o a d usum , w reszcie p rzez zasądzenie spłat na rzecz je d n e g o z nich.

SN zajm ow ał się p o ru szo n ą p ro b lem a ty k ą tak że w u ch w ale z d n ia 30 sty cz­ nia 1970 r. III C Z P 62/69, na tle w spólnego p ro w a d z e n ia g o sp o d a rstw a d o ­ m ow ego p rzez k onkubinę, co po zw alało k o n k u b en to w i p o św ięc ać się w y łąc z­ nie pracy zaro b k o w ej, w n astępstw ie czego o b ie stro ny d o ro b iły się m ajątku.

5. T akże w uzasad n ien iu w yroku z d n ia 16 m a ja 20 0 0 r. w sp raw ie IV C K N 32 /00 (nie p ubi.) SN zaznaczył, że „k w estia ro z lic z e ń m ajątk ow ych aktu aln a po ustaniu trw ałego zw iązku fa k ty c zn eg o nie z o sta ła u reg u lo w an a w ustaw ie. Z aw arte w kodeksie ro dzin n y m i o p iek u ń cz y m p rz ep isy d o ty czące stosunków m ajątkow ych m ałżeńskich, w tym ro z lic z e ń n astę p u ją c y c h po u sta­ niu w spólności, nie m ogą znaleźć zasto so w an ia do ro z lic z e ń po u stan iu trw a­ łego zw iązku fa k ty c zn eg o ” . O znaczałoby to b o w iem z ró w n an ie w pew nym zakresie m ałżeń stw a oraz zw iązku n iefo rm aln eg o , do czeg o b rak po dstaw y praw nej (w sk azu je się na tę okoliczn o ść tak że w u za sa d n ie n iu uch w ały SN z 30 sty czn ia 1986 r. III C Z P 79/85, O S N C P 1987, nr 1, poz. 2).

(10)

K o n iec zn o ść d o k o n an ia takich ro z lic zeń nie b ud zi przy tym w ątpliw ości. Z aró w n o zatem d o k try n a, ja k i o rzeczn ictw o p o sz u k u ją ich pod staw y praw nej. W sk a z y w a n e są n astęp u ją ce m ożliw ości: „o d p o w ie d n ie (lub analogiczne) za sto so w an ie p rzep isó w o w spólności m ajątkow ej m ałże ń sk ie j, zastosow anie prz ep isó w o w sp ó łw łasn o ści w częściach ułam k o w y ch i zno szen iu tej w spó ł­ w łasn o ści, zasto so w an ie przep isó w o sp ółce cy w ilnej oraz zastosow anie p rz ep isó w o b ezp o d sta w n y m w zb o g ace n iu ” .

Z p rz y czy n , o k tó ry ch b y ła ju ż m ow a, w sposób k ateg o ry czn y w obec k o n k u b en tó w n a l e ż y w y k l u c z y ć m o ż l i w o ś ć s t o ­

s o w a n i a p r z e p i s ó w o w s p ó l n o ś c i m a j ą t ­ k o w e j m a ł ż e ń s k i e j . O tw arta p o zo staje n ato m iast kw estia z a sto so w a n ia p o zo stały c h u regulo w ań. W o rz ecz n ic tw ie SN p rezen to w an e są w tym za k re sie ró ż n e stanow isk a. P rzy k ład o w o m o żn a w sk azać, że Sąd za­ ró w n o d o p u sz c z a m o żliw o ść sto so w an ia p rz ep isó w o zn iesien iu w spół­ w łasn o śc i (tak w p ow ołanej u ch w ale z 30 sty czn ia 1985 r. III C Z P 79/85), ja k i m o żliw o ść ta k ą w y k lu cza (o rzeczen ie SN z 21 listo p a d a 1997 r. I CKU 155/97, „ W o k a n d a ” , 1998, nr 4, s. 7). W sk azu je się n a dop u szczaln o ść o p ar­ c ia ro z lic z e ń m ajątk o w y c h k o n k ubentów na p rz ep isach o bezpodstaw nym w z b o g ace n iu (tak o rz ecz en ie SN z 26 cz erw c a 1974 r. III C R N 132/74, nie p u b lik o w an e), ja k i na istn ie n ie p o dstaw y praw nej d la d o k o n an ia określonych p rz esu n ięć m ajątk o w y c h w zak resie trw a n ia k o n k u b in atu w y kluczającej m ożli­ w ość się g a n ia do in sty tu cji b ez p o d sta w n eg o w z b o g ace n ia (tak w uzasadnieniu uch w ały III C Z P 79/85).

W y b ó r je d n e g o ze w sk azan y ch ureg u lo w ań m oże być przy tym uzależn io ­ ny od o k o liczn o śc i k o nkretnej spraw y, a także od p rzed m io tu rozliczeń. W u ch w ale SN z 30 sty czn ia 1970 r. III C Z P 62/6 9 (nie p ub lik o w an a) w ska­ zuje się, że co do ro sz cze ń z tytułu n ab y ty ch w sp ó ln ie nieruchom ości i rzeczy ru c h o m y c h , ja k ró w n ież z ty tu łu nak ład ó w d o k o n an y ch na te p rzed ­ m ioty n ależy sto so w ać przep isy o zn iesie n iu w sp ó łw łasn o ści. N ato m iast co do ro sz c z e ń z ty tu łu nak ład ó w d o k o n an y ch p rzez je d n e g o z konku ben tó w na w c h o d ząc e w sk ład w spólnego g o sp o d arstw a p rz ed m io ty m ajątko w e należące do d rugiej z ty ch osób za sto so w an ie zn aleźć p o w inny p rzep isy o b ezp od staw ­ nym w z b o g acen iu .

P rz e d sta w io n e ro z w a ż a n ia p ro w a d zą do k o n k lu zji, zg o d n ie z k tó rą nie je st w y k lu cz o n e z a sto so w an ie przep isó w o b ezp o d sta w n y m w z bo gaceniu do ro z li­ czeń m ajątk o w y c h konkubentó w .

(11)

6. W w yro ku z dn ia 21 listo p ad a 1997 r. w sp ra w ie I C K U 155/97 (nie p u blikow any) SN stw ierdził, że „k o n k u b en t m o że żąd ać z n ie sie n ia w sp ó ł­ w łasności rzeczy ruchom ych, k tóre w spólnie z d ru g im k o n k u b en tem n ab ył na w spółw łasn ość. W postęp o w an iu o zn iesie n ie w sp ó łw łasn o ści tych rzeczy nie je st d o p u szczaln e ro z lic zen ie z tytułu n ak ład ów , k tó ry c h je d e n z k o n k ub entów dokonał ze sw ego m ajątku, nie n a rzeczy w sp ó ln e, lecz n a n ieru ch o m o ść b ęd ącą w łasn o śc ią d rugiego k o n k u b en ta” .

R zeczy nabyte w czasie niefo rm aln eg o zw iązk u w sp ó ln ą w o lą n a b y c ia ich na w spó łw łasn o ść stają się przedm io tam i o b jęty m i w sp ó łw ła sn o śc ią w cz ęś­ ciach ułam kow ych, do których należy sto so w ać o d p o w ied n ie p rz ep isy k o d ek ­ su cy w iln ego o w spółw łasności. T akie stan o w isk o za jm o w a ł SN m .in. w p o ­ w ołanej w yżej u chw ale z dnia 30 sty czn ia 1986 r. 111 C Z P 7 9 /8 5 f> i uchw ale z 27 czerw ca 1996 r. III C Z P 7 0 /9 6 9.

W sp ó łw łaśc ic iele rzeczy w cz ęściach u łam k o w y ch , k tó rzy d ą ż ą do w yjścia ze w sp ó łw łasn o ści, m ogą żądać p rzed sądem z n ie s ie n ia w sp ó łw łasn o ści z m ocy art. 210 i następ n y ch k.c. P o stę p o w an ie to czą ce się w tym p rz ed m io ­ cie je s t p o stęp o w an iem n ieprocesow ym , o b jęty m k się g ą d ru g ą k o d ek su p o stę ­ pow ania cy w ilnego, do którego sto su ją się w szc zeg ó ln o ści p rz ep isy art. 617 i n astępne k.p.c.

P rzep is art. 618 § 2 k.p.c. p rzew id u je, że w p o stę p o w a n iu o zn iesien ie w spółw łasn o ści sąd ro z strzy g a tak że o w z ajem n y ch ro sz c z e n ia c h w sp ó łw ła­ ścicieli z tytułu p o siad an ia rzeczy. R o zstrzy g n ię cie w ty m z a k resie m oże zapaść n a żą d an ie w sp ó łw łaścicieli w o d n iesien iu do p o sia d a n y c h p rzez nich rzeczy w spólnych, a nie do jak ic h k o lw ie k innych rz e c z y b ę d ą cy ch w y łączn ą w łasn o ścią u cz estn iczący ch w po stęp o w an iu w sp ó łw ła śc ic ie li. D o zajęcia takiego stan o w isk a upow ażn ia k ontekst, w ja k im art. 618 § 2 k .p .c. p o zostaje do innych przep isó w m ieszczących się w ro z d z ia le o zn ie sie n iu w sp ó łw łas­ ności, a p rzed e w szystkim sam o b rzm ien ie tego p rz ep isu , z k tó reg o w ynika, że w postęp o w an iu o zn iesien ie w sp ó łw łasn o ści p o d le g a ją ro z lic zen iu „ro ­ szczenia w sp ó łw ła śc ic ie li” , a w ięc ro sz cze n ia d o ty czą ce rz ecz y objęty ch w spółw łasnością.

W zw iązku z om aw ianym zag ad n ien iem ce lo w e b ę d z ie p rz y ró w n an ie sy ­ tuacji ro z lic z e n ia nakładów w ystępujące w tej sp ra w ie z ro z lic zen iem n a­ kładów m ałżonków w pod ziale m ajątku w spólneg o.

8 O SN C P 1987, z. 1, poz. 2. 9 O SNC 1996, z. 11, poz. 145.

(12)

S tro n y n ie zaw arty m ałżeństw a, nie sto su je się w ięc do nich przepisów k o d ek su ro d z in n e g o i o p iekuńczego. P rzepisy te nie m o g ą być stosow ane do k o n k u b en tó w n aw et w d rodze analo g ii - z przy czy n , n a które pow ołuje się z n a c z n a część p rz ed staw icieli nauki praw a. W szc zeg ó ln o ści zaś dlatego, że b u rz y ło b y to u k ształto w a n y system praw ny, w k tó ry m kon ku b in at został św iad o m ie u zn an y za nie p od leg ający regu lacji p rzez p rzep isy kodeksu ro d z in n e g o i o p iek u ń cz eg o . T ak też o dniósł się SN do o m aw ian eg o zagad nie­ n ia an a lo g ii w ob u w yżej po w o łan y ch uchw ałach.

W sk a zu jąc n a b rak analogii, w arto je d n a k zw ró cić u w ag ę na to, że w m yśl art. 45 § 1 k .r.o . w p o d ziale m ajątku w spó lnego m ałżo n k o w ie ro z lic zają się z n ak ład ó w ty lk o w takim zakresie, że m o g ą żąd ać zw ro tu nakładów doko­ n an y ch a) z m ajątk u o d ręb n eg o na m ajątek w sp ó ln y i b) z m ajątku w spólnego na m ajątek o d rę b n y m ałżonka. Jak z tego w idać, w p o d ziale m ajątku w spól­ nego nie są ro z lic z a n e n akłady p o ch o d zące z m ajątku o dręb n eg o jed neg o m a łż o n k a n a m ajątek odrębny d rug ieg o. Jeż eli n ie je s t to m o żliw e w sto ­ su n k ac h m ięd zy m ałżo n k am i, to nie m ożna uznać za w łaściw e p oszukiw anie p ła szc zy zn y do tak ieg o ro z lic zen ia m iędzy kon k u b en tam i w postępow aniu o z n ie sie n ie w sp ó łw łasn o ści.

7. W u ch w ale z d n ia 31 sty czn ia 1970 r. w sp ra w ie III C Z P 62/69 (zbiór L ex nr 6 65 9) SN o rzek ł, iż „ro zlicze n ia z ty tu łu ro szczeń do m ajątku, jak ieg o m ężc zy zn a i k o b ieta, żyjący bez za w arc ia zw iązku m ałżeń sk ieg o , d orobili się p ro w a d ząc w sp ó ln ie g o sp o d arstw o rolne, oraz z tytułu n akładó w , ja k ic h jed no z n ich d o k o n ało n a nieru ch o m o ści łub rzecz ru c h o m ą n a leż ącą do drugiego, a w c h o d z ą c ą w sk ład teg o g o sp o d arstw a, m o g ą by ć p rz ep ro w ad zo n e w po stę­ po w an iu o z n iesie n ie w sp ó łw łasn o ści przed m io tó w stan o w iący ch ich m ajątek w sp ó ln y . D o k o n u jąc takich ro z liczeń sąd stosuje:

- co do ro sz cze ń z ty tu łu nab y ty ch w spóln ie, na w łasn o ść lub w p o sia­ d an ie, n ieru c h o m o śc i i rzeczy ruchom ych , ja k ró w n ie ż z ty tułu nakładów d o k o n an y c h na te przed m io ty - p rzep isy o zn iesie n iu w spółw łasności, n ato m iast

- co do ro sz cze ń z tytułu nakładów do k o n an y ch p rzez je d n ą z w ym ien io ­ ny ch o só b w p rz ed m io ta ch należący ch do d rug iej, a w ch o d zący ch w skład w sp ó ln eg o g o sp o d a rstw a - przep isy o b ez p o d sta w n y m w zb o g ace n iu ” .

(13)

8. W u chw ale z d n ia 25 m arca 1968 r. w sp ra w ie III C Z P 14 /6 8 1 SN p rzyjął zaś, że „ro zliczen ie z tytułu n ak ład ó w p o n ie sio n y c h z m ajątku w spólnego na n ieruch om ość, b ęd ącą w sp ó łw ła sn o śc ią m ałżo n k ó w i stan o w iąc ą ich m ajątek o drębny, m oże nastąp ić w p o stę p o w a n iu o p o d z ia ł m ajątku w spólnego bez po trzeby rów no czesn eg o z n ie sie n ia w sp ó łw ła sn o śc i tej n ie ­ ru c h o m o śc i” .

Z ag ad n ien ie praw ne o bjęte sen ten cją u ch w ały p o w sta ło w zw iązk u z n a­ stępujący m stan em faktycznym . M ałżo n k o w ie b yli w sp ó łw łaśc ic ie lam i n ie­ ruchom ości - m ąż w 3/4, a żon a w 1/4. U d ziały w e w sp ó łw łasn o ści, ja k ­ kolw iek nab y te w czasie trw an ia m ałżeństw a, stan o w iły m ajątek odrębny m ałżonków , alb ow iem m ąż nabył 3/4 n ieru c h o m o śc i w d ro d z e d zied z icze n ia , żona zaś n ab y ła p o zo stałą 1/4 część za p ien iąd z e u z y sk a n e z w łasnej spłaty spadkow ej (art. 33 pk t 2 i 3 k.r.o.). W czasie trw a n ia m ałż e ń stw a dok on ane zostały n a pow yższej nieruchom ości n akłady ze w sp ó ln eg o m ajątk u m ałżo n ­ ków w p o staci p o staw ien ia obory, z a ło ż en ia sadu o w o c o w eg o i rem o n tu b u ­ dynku m ieszk aln eg o . Ż ona dom aga się ob ecn ie p o d z ia łu m ajątk u w sp ólneg o (m ałżeństw o zo stało ro zw iązane p rzez rozw ód).

SN p o d k re ślił, że część składo w a n ieru c h o m o śc i n ie m o że być od ręb ny m przed m io tem w łasn ości i innych praw rz ecz o w y ch (art. 47 k .c.) i d zieli los rzeczy g łów nej. S koro m ałżonko w ie byli w sp ó łw ła śc ic ie la m i n ieru ch o m o ści w 3/4 i 1/4, to w tym sam ym stosunk u są w sp ó łw ła śc ic ie la m i części sk ład o ­ w ych, a w ięc dom u .m ieszkalnego, budynków g o sp o d arczy c h i sadu. N ie m oże w ięc zapaść żadne ro z strzy g n ięcie sądu, w k tó ry m w sp ó łw ła śc ic ie le n ie ru ­ chom ości w o k re ślo n y m stosunku bylib y je d n o c z e śn ie w sp ó łw łaśc ic ie lam i jej części sk ład o w y ch w innym stosunku. G dyby zaś p rz y z n a n ie w sp ó łw łasn o ści dokonan ych n akładó w m iało n astąpić w tym sam y m sto su n k u , ja k i ju ż w yn ika ze w sp ó łw łasn o ści nieru ch o m o ści, to ro z strz y g n ię c ie tak ie b y ło b y p o n adto b ezprzed m iotow e, skoro w spółw łasność rzeczy g łów nej o b ejm u je z sam ego praw a w sp ó łw łasn o ść w tym sam ym sto su n k u je j cz ęści sk ład o w y ch .

Z p o w y ższeg o w ynika, że w opisanej sytuacji p o d z ia ł m ajątk u w spó ln ego , w yrażająceg o się w n ak ład ach dokonany ch n a m ajątek o d rę b n y , m o że n astąp ić tylko w form ie ro z lic zen ia p ieniężn ego. C ho dzi tu b o w iem w isto c ie rzeczy o w ierzy teln o ści z tytułu nak ład ó w p o n iesio n y ch z m ajątk u w sp ó ln eg o na m ajątek odrębny. R o zliczen ie takie przew id u je w y ra źn ie za ró w n o art. 45 § 1

(14)

k .r.o ., k tó ry n ak a zu je m ałżonk om zw rócić w y datk i i n ak ład y poczynione z m ajątk u w sp ó ln eg o n a m ajątek o drębny, ja k i art. 567 § 1 k.p.c.

P o w o łan e w yżej przep isy m ają na u w ad ze p rz ed e w szy stk im sy tuacje ty­ p ow e, tj. tak ie, gdy ro z lic zen ie n astęp u je m ięd zy m ajątk iem odrębnym , stan o w iąc y m w y łą c z n ą w łasn o ść je d n e g o m ałżon ka, a m ajątk iem w spólnym . B y ło b y je d n a k b ra k u zasad n ien ia dla p rz y ję cia p o g ląd u , że w sytuacji n iety p o w ej, ja k a m a m iejsce w niniejszej sp raw ie, tzn. gdy m ajątek odrębny k aż d eg o z m ałżo n k ó w stanow i ich udział w tej sam ej n ieru ch o m o ści, ro z ­ licze n ie tak ie nie m ogłoby nastąpić.

W szc zeg ó ln o ści w niosek taki, zdan iem SN, n ie w y n ik a w cale z art. 618 k .p .c. P rze p is ten n ak azu je w praw dzie p o łączy ć w je d n y m postępow aniu 0 z n ie sie n ie w sp ó łw łasn o ści zarów no spór o p raw o żą d an ia zn iesie n ia w sp ół­ w łasn o śc i, ja k i o p raw o w łasności oraz w zajem ne ro sz c z e n ia w sp ółw łaścicieli z ty tu łu p o sia d a n ia rzeczy , je d n a k ż e ro sz cze n ie m ałżo nk ów o p od ział m ajątku w sp ó ln eg o i d o k o n an ie ro zliczeń p rz ew id zian y ch w art. 45 § 1 k.r.o. je st ro sz c z e n ie m sp ec y ficzn y m , nie p o d p ad ający m po d p o jęcia tych sporów , jak ie są w y m ien io n e w art. 618 k.p .c. B rak w ięc p rz esłan ek do p rzy jęcia, że nie m o g ło b y się to czy ć sam o d zieln ie p o stęp o w a n ie o p o d ział m ajątku w spólnego 1 o d o k o n a n ie ro zliczeń m iędzy m ajątk iem w spó ln ym a m ajątk am i odrębnym i o raz żeby ro z lic z e n ie tak ie m ogło nastąp ić je d y n ie w toku p ostępow ania o z n ie sie n ie w sp ó łw łasn o ści m ajątk u odrębn ego .

N a u b o cz u S N p o zo staw ił zagad n ien ie, czy w p ew n y ch o k o liczn o ściach nie b y ło b y d o p u sz c z a ln e p o łączen ie w je d n y m p o stęp o w a n iu p ostępow ania o z n ie sie n ie w sp ó łw łasn o ści m ajątk u o d ręb n eg o i o p o d ział m ajątk u w spól­ nego. D o p u szc zaln o ść tak a m oże w ynikać z o d p o w ied n ieg o zasto so w an ia art. 689 w zw ią zk u z art. 567 § 3 k.p.c.

C zy m inn ym je d n a k je s t d o p u szczaln o ść, a n aw et ew en tu aln a celow ość p o łą c z e n ia obu p o w y ż sz y ch postępo w ań, a czym in n y m zak az prow adzenia o d rę b n eg o p o stę p o w a n ia o p o d ział m ajątk u w sp ó ln eg o i o d o k on anie ro z­ licze ń p rz e w id z ia n y c h w art. 567 § 1 k .p.c. Z ak az taki z ża dn ych przepisów p ra w a n ie w yn ik a. D lateg o też przy jąć n ależy, że m ałżo n k o w ie m ogą się d o m ag ać d o k o n a n ia p o w y ższy ch ro z lic zeń w sam o d zie ln y m postępow aniu o p o d z ia ł m ajątk u w sp ó ln eg o - n ieza leżn ie od k w e stii zn iesie n ia w sp ół­ w łasn o śc i m ajątk u o drębnego . C elow o ść tak ieg o p o stęp o w a n ia zachodzi z w ła sz c z a w ó w czas, gdy m ałżo n k o w ie nie p ra g n ą z n ie sie n ia w spółw łasności m ajątk u o d rę b n eg o . S y tu a cja tak a stanow i zre sz tą d o d atk o w y argum ent na k o rz y ść p o g ląd u o dop u szczaln o ści d o k o n an ia ro z lic zeń z ty tu łu nakładów z m ajątk u w sp ó ln eg o na m ajątek odręb n y - n ieza leżn ie od zn iesie n ia w spó ł­

(15)

w łasności m ajątku odrębnego. G dyby b o w iem p rzy jąć tezę o d m ien n ą, o k az a­ łoby się, że m ałżo n k o w ie albo by lib y zm u szen i zn ieść w brew sw ej w oli w spółw łasność m ajątku o d rębnego, ałbo też zo stalib y p o zb a w ien i m o żliw ości zażąd an ia o d p o w ied n ich w yrów nań fin an so w y ch z ty tu łu n ak ład ó w d o k o n a­ nych na m ajątek odrębny.

N ależy w reszcie p odnieść, że ze w zg lędu na sp ec y fik ę sy tu acji w y stęp u ją­ cej w p y tan iu p raw nym ro z lic zen ie p rz ew id zian e w art. 45 § 1 k.r.o. i art. 567 § 1 k.p.c. m oże dać saldo d o d atn ie (lub ujem n e) je d y n ie w ó w czas, gdy udziały w e w spó łw łasn o ści m ajątku o d ręb n eg o nie są ró w n e u d ziało m m ał­ żonków w m ajątk u w spólnym . S koro w ięc, ja k w w y p ad k u w y stęp u jący m w p ytaniu praw nym , je d e n z m ałżonkó w n a sk u tek p o sia d a n ia 3/4 ud ziałów n ieruchom o ści je s t rów nież w 3/4 w łaśc ic ielem je j cz ę śc i sk ład o w y c h , a w ięc budynków i sadu, a ty m czasem z je g o udziału w m ajątk u w sp ó ln y m w ynika, że tylko p o ło w a poczyn io n y ch nakładów n a b u d y n k i i sad m o że być zap isana na je g o d obro - to na rzecz d ru giego m ałżo n k a p o w sta n ie sald o dod atn ie, stanow iące pod staw ę żą d an ia zasąd ze n ia na je g o rz e c z n ad w y żk i m iędzy w y so k o ścią u działów w m ajątku o dręb nym i w m ajątk u w sp ólny m .

Jeżeli n ato m iast udziały m ałżonków w m ajątk u o d rę b n y m i w sp ó ln y m są identyczne, to saldo w ynikające z ro z lic zeń p rz e w id z ia n y c h w art. 567 § 1 k.p.c. o każe się zerow e i nie b ęd zie u sp ra w ied liw ia ć żad n eg o ro szczen ia pien iężn eg o je d n e g o m ałżo n k a na rzecz drugiego .

II. POGLĄDY DOKTRYNY NA PROBLEM ROZLICZEŃ M A JĄ TK OW Y CH MIĘDZY BYŁYM I K O N KU BEN TA M I

A. D o k try n a p raw a cyw ilnego szero ko an a liz u je p o s z c z e g ó ln e problem y dotyczące zarów no roszczeń ro zliczeń m ajątk o w y c h m ałżo n k ó w , ja k i k o n k u ­ bentów . O g rom w ypow iedzi zm usza do z a p re z e n to w a n ia n ajw a żn iejszy c h z nich, n ajbardziej rep rezen taty w n y ch d la ch a ra k te ry sty k i p ro blem u.

1. N a jo b sz ern iejszą w y p o w ied zią d o k try n aln ą n a tem at ro z lic zeń k o n k u ­ bentów je s t p ra ca M . N a z a r a 11. A u to r d e fin iu je w niej w szy stk ie n ie ­

11 M. N a z a r, R ozliczenia m ajątkow e konkubentów , Lublin 1993, zw łaszcza s. 55 n., s. 173 n. Zob. także: t e n ż e , R ozliczenie w spólnej budow y m ałżonków na gruncie będącym

w ła sn o ścią jed n eg o z nich, „N owe Praw o” , 1988, nr 1, s. 37 n. W okresie przedw ojennym naj­

(16)

Pośred-zb ę d n e p o ję c ia o raz p rz ed staw ia pro p o zy cje u k ształto w a n ia ro zliczeń m ająt­ ko w y ch b y ły ch kon k u b en tó w oraz zasad ich p rz ep ro w a d zan ia . N ie sposób ch o ćb y ty lk o streśc ić w szy stk ie tezy A utora, niem niej je d n a k należy p rzy­ to czy ć k ilk a z nich - kluczo w y ch dla o m aw ian eg o zagad n ien ia.

P rzed e w szy stk im A utor w skazuje na przy czy n y tru d n o ści w ro zw iązy w a­ niu k w e stii ro z lic zeń m ajątkow y ch konkubentó w . P ie rw sz ą z nich jest n iew ą tp liw ie d ec y z ja k o n k uben tó w o p o zo staw an iu w zw iązk u nie p osia­ d ający m reg u la cji p ra w n e j12. Ś w iadom ie w ięc d ec y d u ją się na pow stanie e w e n tu a ln y c h k o m p lik a cji m ajątko w ych p o w stając y ch w zw iązk u z tym sto­ sun k iem . M o żn a tak że dodać, że konku b en ci n ie m o g ą liczyć w zakresie o słony byto w ej (m ajątk o w ej) n a tak ą sam ą o ch ro n ę p raw ną, ja k osoby p o z o sta ją c e w zw ią zk ac h m ałżeńsk ich, co w yraźn ie w y n ik a z przepisów K o n sty tu cji, n iem niej je d n a k nie m o g ą oni być tak że p rzez praw o szy­ k anow ani.

P ro b lem em je s t tak że często w ystęp u jący b ra k ja k ie g o k o lw ie k uregulo­ w a n ia sy tu acji praw nej k o n k u bentów p rzez nich sam y ch - np. w drodze um o­ w y i w y k o n y w a n ie p rzez nich działań na za sad zie d o ro zu m ian ej zgody na w sp ó ln e p rz ed sięw z ię cia.

M . N a zar p rz e d sta w ia n astępn ie u n iw ersalisty c zn e i k az u isty czn e m etody re g u la cji i ocen y m ajątk o w y ch stosunków k o n k u b e n tó w ':.

W ra m ach p ierw szej grupy w y m ien ia (k o n cep cje un iw ersalisty czn e): - sto so w an ie p rzep isó w o u stroju m ajątk o w y m m ałżeń sk im (koncepcja za n eg o w a n a p rzez SN ),

- p o słu g iw a n ie się k o n stru k cją tzw . um ow y o w spó ln e po ży cie - poprzez sto so w an ie p e r a n a lo g io m przep isó w p raw a m ałżeń sk ieg o ,

- sto so w an ie k o n stru k cji stricte cy w ilisty czn y c h - um ow y spółki tzw. cy w iln ej czy in sty tu c ji b ez p o d sta w n eg o w zbo g acen ia, um ow y o pracę, um ow y 0 św iad c zen ie usłu g itp ' (ko n cep cje k azu isty czn e).

T e o rie k a z u isty c z n e ch a rak tery zu ją się, zdan iem w sp o m n ian eg o A utora, p o ­ szu k iw a n ie m o d rę b n y ch podstaw ro z lic zeń d la p o szc zeg ó ln y ch , konkretnie u sta lo n y c h stan ó w fak ty czn y ch , k tóre za istn iały w czasie trw a n ia konkubinatu 1 stały się źró d łe m m ajątk o w y ch w ięzi kon ku b en tó w . O d w o łu ją się one do un o rm o w a ń p ra w a cy w iln eg o i p raw a pracy (d o ty cz ący c h - w zależn ości od

nictw o p rzy zaw ieraniu m ałżeństw . Konkubinat, K raków 1938.

‘" N a z a r , R ozliczenie m ajątkow e konkubentów , s. 55. 13 T am że, s. 56 n.

(17)

u w arun kow ań k on k retn eg o p rzyp adku - w sp ó łw łasn o ści, sp ó łk i cy w iln ej, b e z ­ p odstaw n eg o w zb ogacenia, zlecenia, św iad c zen ia u słu g , p racy ). A u to r p o d ­ kreśla, że k o n ce p cja k az u isty czn a p rz ew aż a w o rz e c z n ic tw ie S ądu N a jw y ż­ szego. P o w o łu jąc o rzeczenie SN z 2 lip c a 1955 r. (O S N 1956, poz. 72), M. N azar stw ierd za za S ądem , że zw ią zek p o za m a łżeń sk i sam p rzez się nie w yw ołuje żadnych skutków o charak terze p ra w n o m ajątk o w y m m ięd zy o so b a­ mi, które w nim p ozostają. N iem niej je d n a k k iedy p o w sta ją m ięd zy k o n k u ­ bentam i stosunki m ajątkow e, p raw a i obow iązk i z n ich w y n ik ając e należy oceniać w edług p rzepisów w łaściw ych d la ty ch sto su nk ów .

A utor - zw o len n ik koncepcji k azu isty c zn y ch - k o n k lu d u je, że k o n k u b in at w św ietle dokonanej p rzez SN ch a rak tery sty k i (z p o w o łan iem n a bard ziej, zdaniem A utora, u n iw ersalisty c zn ą u ch w ałę SN z d n ia 30 sty c z n ia 1986 r.) jaw i się ja k o „sw oiste zd arzenie cy w iln o p ra w n e (stan fa k ty c zn y ) rodzące

skutki w sp ó łw łasn o ści i w spólności praw k o n k u b e n tó w ” 15.

P om ijając szczegó łow e w yw ody M. N azara, k o n iecz n e je s t je d n a k zw ró ce­ nie uw agi na o m ó w io n ą przezeń sy tu ację ro z lic z e ń m ięd zy ko n k u b en tam i w spólnej bud ow y n a gruncie stanow iącym w łasn o ść je d n e g o z nich z z a ło ­ żeniem , że b u d y n ek m ieszkalny objęty b ęd z ie w sp ó ln o śc ią d la zasp o k ajan ia p otrzeb m ieszkaniow ych o b o jg a 56. A u to r p ro p o n u je n a stę p u ją c e ro z w iąza n ia w ynikających z takich założeń problem ów :

- za p rzed m io t rozliczeń n ależy w ziąć w arto ść g ru n tu w raz z b u dy nk iem (odpow iednik p e r analogiom w spó lnego m ajątk u w sp ó ln ik ó w - art. 875 k.c.);

- długi c iąż ą n a tym partnerze, który za ciąg n ął z o b o w ią zan ie;

- środki zaciąg n ięte przez p artnerów p o w in n y b y ć p o tra k to w a n e ja k o p o d ­ legające ro zliczen io m w kłady do w spólnego p rz ed sięw z ię cia;

- o statec zn e ro z liczen ie m ogłoby p rzy b rać p o stać zw ro tu p rz ez partn era będącego w łaścicielem w zn iesionego b u d y nku w a rto ści „ w k ła d ó w ” drugiego partn era oraz p rzypadającej mu nadw yżki dzielo n ej w a rto ści m ajątk ow ej.

M ożliw e je s t tak że ro zliczen ie n a p o d staw ie art. 231 k.c. W ów czas: - ro sz cze n ie to m iędzy byłym i k o n k u b en tam i p o d leg ało b y re alizacj i w ed ­ ług zasad sfo rm u ło w an y ch w o rzeczn ictw ie i d o k try n ie d la ro z lic zeń m ał­ żonków z tytułu w spólnej zabudow y gruntu, do k tó re g o p raw o m a je d e n z nich;

- tre śc ią ro sz cze n ia byłoby żądanie p rz e n ie sie n ia u d z ia łu w p raw ie do gruntu, k tó rego w ielkość o dpo w iadałaby p ro p o rcji ro sz c z e ń o b o jg a partn erów ,

15 Tam że, s. 59-60. 16 Zob. tam że, s. 195 n.

(18)

w arto ść w k ład u rzeczo w o u p raw nioneg o do gru ntu ob ejm u je w artość tego g runtu o raz je g o nakłady.

A u to r p o stu lu je także, aby w p ro w ad zić d o m n iem an ia n ab y w an ia przez ko n­ k u b en tó w p rz ed m io tó w m ajątkow ych do w sp ó ln eg o u ży tk u , z zam iarem obję­ cia ich w sp ó ln o śc ią u łam k o w ą w cz ęściach ró w n y c h 17.

2. K o lejn y m autorem , który zajął się w szero k im z a k resie problem em ro z­ licze ń m ięd zy k o n k u b en tam i, je s t A. S z 1 ę z a k 18. W sw oim opracow aniu - p o d o b n ie ja k M . N a zar - o cenie poddał p rz ed e w szy stk im orzecznictw o sąd o w e d o ty czą ce w zajem n y ch ro z lic zeń k o n k u b en tó w , w tym w ym ienioną w yżej u ch w ałę ze sty c z n ia 1986 r. N a tle tego o rz e c z e n ia p rzy jm u je on kilka m o żliw o ści in terp re tacy jn y ch zach o w an ia się k o n k ub entów :

a) k o n k u b e n t p onosi w ydatki z p rz eśw iad c zen iem , że in w estu je je we w łasn y (w sp ó łp o siad a n y ) gru n t - w chodzi w ów czas w grę ro szczen ie z tytułu b ez p o d sta w n eg o w z b o g ace n ia nie będąceg o n ien ależn y m św iadczeniem ;

b) k o n k u b en t (n iew ła ściciel) d ziała z zam iarem p rz y sp o rzen ia (odpłatnego lub nie) n a rz ecz m ajątk u k o n k u b e n ta 19. W tej sy tu acji m oże chodzić o:

- w y k o n a n ie bezw aru n k o w ej d aro w izn y - w y łąc zając e n ien ależn e św iad­ czenie,

- św ia d c z e n ie ja k o w yk o n an ie cz y n n o ści p raw nej o d p łatn ej, z różnym i k o n fig u ra c ja m i św iad czeń w zajem nych,

- św ia d c z e n ie ja k o w yk o n an ie cz y n n o ści praw nej (o dpłatn ej lub nie) pod w a ru n k iem ro zw iązu jąc y m , np. św iad c zen ia p o d le g a ją zw rotow i z chw ilą u sta n ia k o n k u b in atu .

R o zp atru ją c art. 231 § 1 k.c. w k o n tek ście ro z lic zeń ko nk ub entów , A utor sp o strze g a, iż do k o n k u b en tó w nie zn ajd zie z a sto so w an ia p rzep is art. 45 k.r.o. statu u jący zasad y ro z lic z a n ia udziałów m ałżo nków . Z au w aża także, że przy zao strzo n ej w y k ład n i dobrej w iary, ro sz cze n ie z art. 231 § 1 k.c. byłoby n ied o stęp n e d la k o n k u b en ta, co i tak u tru d n ia w aru n ek p o siad an ia sam o­ istnego.

17 T am że, s. 211.

18 A. S z l ę z a k , Stosunki m ajątkow e m iędzy konkubentam i. Zagadnienia wybrane, Poznań 1992.

(19)

Poza w ym ienionym i w yżej pracam i w sk azan y ch A u to ró w k o n ieczn e je s t także p rz ed staw ien ie bardziej szczegółow ych an a liz za m ie szcz o n y ch w arty ­ kułach i g losach.

3. J. S. P i ą t o w s k i w glosie do uch w ały SN z d n ia 3 p aź d ziern ik a 1969 r. w sp raw ie III C Z P 7 1 /6 9 20 stw ierd za, że art. 45 § 1 k.r.o. nie m ożna rozum ieć szeroko. Z daniem w sk azan eg o A u to ra o b o w iąz ek zw ro tu nie obejm uje w szy stk ich w ydatków i nak ład ó w p o c z y n io n y c h z m ajątk u w sp ó l­ n ego na m ajątek odrębny. A utor za znacza, że w y d atk i i n ak ład y dok on ane przed po w stan iem lub po ustaniu w spó ln o ści ustaw o w ej p o d le g a ją o gólnym w arunkom ro zliczeń w skazanym w praw ie cy w iln y m (np. art. 207 k.c., art. 752-757 k .c .)21. N astępnie J. S. P iąto w ski fo rm u łu je tezę, że o b o w iązek zw rotu ob ejm u je w ydatki, które p rz ek ra cza ją n iezb ę d n y zak res k o rz y sta n ia z danego przed m io tu zg odnie z je g o d o ty ch czaso w y m , zw y cza jn y m p rz ezn a­ czeniem . A n alizując p roblem ew en tu aln eg o zb ieg u norm art. 45 k.r.o. i art. 231 k.c., au to r podkreśla, że - w kon k retn y m stan ie fa k ty c zn y m , b ędącym pod staw ą głoso w an eg o o rz ecz en ia - m ałżo n e k nie m o że b y ć u w ażany za sam oistnego po siad acza, skoro budow ę pro w ad zi w sp ó ln ie z d ru g im m ałżo n ­ kiem . N astęp n ie stw ierdza, że SN słu szn ie - m im o w c ześn iejszy c h o d m ien ­ nych o rz e c z e ń 22 - o d żegnał się od po ch o p n eg o tra k to w a n ia sam eg o w zn o­ szenia budynku w spólnie z w łaścicielem g ru n tu ja k o w y razu w sp ó łp o siad an ia sam oistnego. M ylny byłby pogląd - zd an iem G lo sa to ra - d o p u szc zając y po ­ w stanie ro sz cze n ia o n abycie zajętej pod b u d o w ę d ziałk i w każdym p rz y ­ padku bud ow y na g runcie za zgodą w łaściciela. Je d n o c z e śn ie au to r d o p u szcza m ożliw ość p o w stan ia takiego ro sz cze n ia w w y jątk o w y c h sy tu acjach - także m iędzy m ałżonkam i, podając przykład b łęd n eg o m n iem an ia o za lic zen iu n ie­ ruchom ości, na której w znoszony je s t budy nek , w sp ó ln o śc ią m ałże ń sk ą na skutek in tercy zy , k tóra o k azała się n iew a żn a23. A u to r w y łą c z a dalej m o ż­ liw ość sto so w an ia do rozliczeń m iędzy m ałżo n k am i p rz ep isó w o b e z p o d sta w ­ nym w z bogaceniu, w skazując na k o m p letn ą (jako le x s p e c ia lis) re g u la c ję tej m aterii przez art. 45 k .r.o .24

20 O publikow ana w O SPiK A 1970, z. 9, poz. 189, s. 398 n. 21 Tam że, s. 399.

22 Tu w skazuje na orzeczenie z 25 w rześnia 1964 r., opublikow ane w O SN 1965, poz. 126.

23 O SPiK A 1970, z. 9, poz. 189, s. 400. A utor pow ołuje się przy tym na stan faktyczny opisany w uchw ale SN z dnia 14 czerw ca 1963 r., opublikow anej w O SN 1964, poz. 88.

(20)

Z a z n a c z a przy tym , że o tw arta p o zo staje k w e stia sto so w an ia przepisu art. 231 § 1 k .c. w sy tu acji w z n iesien ia budy n k u k o sztem m ajątk u odrębnego je d n e g o m ałżo n k a na n ieru ch o m o ści w chodzącej w sk ład m ajątk u odrębnego d ru g ieg o czy m ałżo n k ó w żyjących w całkow itej ro zd zieln o ści m ajątkow ej. A u to r w y ra ża je d n a k w ątpliw ość, czy m o żliw e je s t w p rak ty ce spełnienie p rz e sła n e k w y m ag an y ch do p o w stan ia om aw ian eg o ro szczen ia.

4. A. Z i e 1 i ń s k i podkreśla, że zw iązki k o n k u b en c k ie zn ajd u ją się poza p raw em i nie m ają do nich za sto so w an ia p rzep isy d o ty czą ce praw i o bo­ w iązk ó w m ałżo n k ó w oraz członków ro dzin y , k tó re nie m og ą być stosow ane ch o ćb y w d ro d z e an a lo g ii25. N astęp n ie A u to r stw ierd za, że likw idacja sto su n k ó w fa k ty c zn y ch za istn iały ch m iędzy kon k u b en tam i p rz eb ieg a na g run­ cie p rz ep isó w K odeksu cyw ilnego, szero k o ch a rak tery zu jąc - na tle o rzecz­ n ictw a i d o k try n y - cechy sam ego k o n k u b in atu 26. A. Z ieliń sk i - po om ó­ w ien iu in n y ch p o g ląd ó w na tem at ro z liczeń m ajątk o w y ch m ięd zy byłym i k on ­ k u b en tam i - p o d k re śla , że n ależy do nich stoso w ać przep isy o w spó łw łas­ ności (z racji zb liżo n e g o z celam i k o n k u b in atu je j u reg u lo w an ia) oraz - w o k re ślo n y c h p rz y p ad k ac h - d o d atkow o p rzep isy o b ezp o d staw n y m w zboga­ cen iu (przy ro sz c z e n ia c h do ty czący ch nak ład ó w d o k o n an y ch p rzez k onkubenta na rzeczy należącej do d ru g ie g o )27.

A. Z ieliń sk i w g lo sie do w yroku SN z d n ia 11 k w ie tn ia 1989 r. w spraw ie II A R N 11 /8 9 28 p o d k re śla aktualność uchw ały SN z 1955 r., odm aw iającej m o żliw o ści sto so w an ia do m ajątkow ych spraw ko n k u b en tó w p rzepisów praw a ro d z in n e g o (k.r.o.).

5. P o g lą d A. Z ieliń sk ie g o znalazł sw oje o d zw ie rcied le n ie m .in. w uchw ale SN - Izb y C yw iln ej i A dm in istracy jn ej z d n ia 30 sty czn ia 1986 r. w spraw ie III C Z P 7 9 /8 5 , k tó ra b y ła p re zen to w a n a w yżej. A uto rem glosy do tego o rze­ c z en ia był L. S t e c k i , który - g en e raln ie - o p o w ied z ia ł się za stoso ­ w an iem p e r a n a lo g ia m w o d n iesien iu do sfery m ajątk ow ej osó b pozostający ch

25 A. Z i e 1 i ń s k i, Zarys instytucji konkubinatu, „P alestra” , 1983, nr 12, s. 11 n.

26 T am że, s. 12 n. 27 T am że, s. 17-18.

28 „N ow e P raw o” , 1990 nr 7-9, s. 209 n. Teza tego orzeczenia brzm i: „w brew wywodom NSA d la oceny, czy istotnie m iało m iejsce nabycie przez skarżącą «w łasności i rzeczy m ajątkow ych w drodze darow izny [...]», niezbędne było rozw ażenie sytuacji prawnej konkubentów czyniących w spólnie nakłady na m ajątek jed n eg o z nich w czasie trwania k onk u b in atu ” .

(21)

z zw iązkach p o za m ałżeń sk ich p rzepisów k .r.o. n o rm u jąc y ch m ałż e ń sk a w sp ó l­ ność m ajątk o w ą29.

6. W skazana w yżej uchw ała P ołączo n y ch Izb SN sta ła się p rzedm iotem analizy także ze strony M. N azara i A. S z lę z a k a 30.

- M. N a z a r przy tacza pogląd SN, zg o d n ie z k tó ry m w p rzy p ad k u d o ­ k o nania nakładów p rzez jed n eg o k o n k u b en ta na m ajątek d ru g ieg o w zajem ne ich ro z lic zen ia m ogą polegać je d y n ie na z a sąd ze n iu n a rz e c z k o n ku ben ta, którem u nie p rz y słu g u je rzecz, na k tó rą ło żo n o środ ki, sto so w n eg o udziału w do k o n an y ch nakładach. Przy takiej k o n stru k cji ro z lic z e ń żad n e inne przesłanki zw rotu nakładów (m .in. art. 231 k.c.) nie m iały b y zasto so w an ia. A utor p od w ażył analogiczne stosow anie do k o n k u b in atu p rz ep isó w d o ty czą­ cych w sp ó łw łasn o ści, argum entując to m .in. św iad o m y m b ra k ie m regu lacji k o n kub inatu w u staw odaw stw ie, w y k lu czający m istn ie n ie luki p raw nej w tej m aterii. A utor p rz ed staw ia dalej (o m aw iane w y żej) arg u m en ty św iadczące o konieczn o ści kazu isty czn eg o ro z p atry w a n ia spraw z za k resu m ajątko w y ch rozliczeń kon kuben tów . Z w raca także uw agę, że w zw ią zk u z tym nakłady dokonane p rzez je d n e g o z konk ubentów na rzeczy n a le ż ą c e do je d n e g o z nich pow inny być ro z liczan e na po d staw ie art. 224-231 k .c., gdy d o ko nu jący nakładów by ł sam oistnym posiadaczem rzeczy (lub w sp ó łp o siad ac zem ), ew en ­ tualnie tak że - gdy był p o siad aczem zależn y m (art. 230 k.c.). A u to r zazn acza przy tym („w ydaje się”), że k o n k u b en ta d o k o n u jące g o n ak ład ó w na rzecz b ęd ącą w łasn o śc ią w spó łp artn era i b ęd ąceg o tej rz ecz y w sp ó łp o siad ac zem form alnie w złej w ierze należy trak to w ać ja k o p o sia d a c z a w dobrej w ierze, je ż e li w y m ag ają tego zasady w spó łży cia sp o łecz n eg o , co - z n ac isk ie m p o d ­ k re śla - w p rzypadk u w ięzi łączącej k o n k u b en tó w m o że być re g u łą 31.

P ropo nuje tak że próbę poszu k iw an ia ro z w ią z a n ia z a g a d n ie n ia rozliczeń m ałżonków n a podstaw ie:

29 L. S t e c k i , G losa do uchw ały SN - Izby C yw ilnej i A d m in istra cyjn ej z dnia 30

stycznia 1986 r. w spraw ie III CZP 79/85, O SPiK A 1987, z. 5-6, poz. 117, s. 244 n.

30 Por. M. N a z a r. G losa, O SPiK A 1988, z. 3, poz. 56, s. 120 n.; A. S z 1 ę z a k,

Glosa, O SPiK A 1988, z. 3, poz. 56, s. 122 n. Propozycje rozw iązań roszczeń m ajątkow ych

konkubinatu de lege fe re n d o autor zaw arł w pracy: C yw ilnopraw ne zagadnienia konkubinatu

„de lege fe r e n d a " , PiP 1989, z. 12, s. 103 n.

31 N a z a r, G losa, s. 121. A utor pow ołuje się na zapatryw anie J. Ignatow icza w yrażone w książce Prawo rzeczow e (W arszaw a 1986, s. 176). Zob. także tegoż autora: R ozliczenia m a­

(22)

- n a b y c ia g runtu na zlec en ie (art. 734 n. k.c.), sk u tk u jące g o obow iązkiem p rz e n ie sie n ia k o n k u b en ta-zlec en io d aw cę o k re ślo n eg o u d ziału w e w łasności n ab y teg o gruntu;

- o d p o w ied n iej in terp re tacji d orozum ianej um ow y k o n k ubentów o w spólne w z n ie sie n ie dom u w o d n iesien iu do art. 56 k.c., zn ajdu jącej swój wyraz w p rz y ję c iu , że celem gosp o d arczy m tak ieg o p o ro z u m ie n ia b y ła budow a d o m u d la z a sp o k o je n ia po trzeb m ieszk an io w y ch k o n k u b en tó w i ich b lis­ k ic h 32.

- A . S z l ę z a k podnosi szereg w ą tp liw o ści w stosu nk u do u zasad ­ n ie n ia uchw ały SN , zazn acza je d n a k , że słuszn ie S ąd w y k lu czy ł m ożliw ość sto so w a n ia do k o n k u b in atu przepisów p raw a m ajątk o w eg o m ałżeń sk ieg o 33. W sk azu je, że tru d n o m ów ić o zn iesien iu w sp ó łw łasn o ści w sytuacji, gdy sk u tecz n ie n ie m o g ło pow stać po stro n ie k o n k u b en ta p raw o w łasności.

D alej w sk azan y A u to r stw ierdza, że p rzez sam o ło ż e n ie n a m ajątek kon­ k u b en ta nie staje się on je g o w sp ó łw łaścicielem . R aczej cz y n ien ie nakładów p o łącz o n e z o św iad c zen iem w oli p artnerów pro w ad zi do o b jęcia w spółw łas­ n o ścią p rz ed m io tó w n ależących uprzed n io tylko do m ajątk u je d n e g o z k onku­ ben tó w . A u to r d o p u szc za - ja k się w ydaje - przy zn iesien iu w spółw łasności tak że in n e spo so b y ro z lic zen ia niż sp łata (zw rot ró w n o w arto ści pieniężnej z d aty o rz ek an ia), a m ianow icie: p o d ział rzeczy, p rz y d ziału , spłat itd .34

K oń cząc sw oje ro z w aża n ia A. S zlęzak za zn acza, że fakt, iż m iędzy stro ­ nam i d o c h o d z iło do ośw iad czeń w oli w p rz ed m io cie n ak ład ó w n a m ajątek je d n e g o z n ich , nie p rzesąd za, czy o św iad c zen ia te p ro w a d ziły do p ow stania w a żn y ch cz y n n o ści p raw nych, zw łaszcza je ż e li ch odzi o za ch o w a n ie przepisa­ nej p ra w em form y.

7. K o lejn y m z liczn eg o g ro n a autorów p o ru sz ający c h p ro b lem aty k ę ro z li­ czeń m ajątk o w y c h m iędzy kon k u b en tam i je s t C. W i ś n i e w s k i35. A utor stre sz c z a w szy stk ie stan o w isk a od n o szące się do zn a le zien ia podstaw p ra w n y ch tak ich ro z lic zeń i dochodzi do w niosku o k o n iecz n o ści rozw ażenia

32 N a z a r, G losa, s. 122. T ak też w: Rozliczenia m ajątkow e konkubentów , s. 39 n. 33 S z 1 ę z a k. G losa, s. 122.

34 T am że, s. 123.

35 C. W i ś n i e w s k i , W ybrane zagadnienia rozliczeń m ajątkow ych m iędzy konku­

b entam i, „N ow e P raw o ” , 1989, nr 4, s. 90 n. K rytycznie do zapatryw ań autora odniósł się

A. Z ieliński w artykule polem icznym : Jeszcze o rozliczeniach m ajątkow ych m iędzy konku­

Cytaty

Powiązane dokumenty

sądy administracyjne wywodzą dwie zasady: stosowania środków egzekucyjnych prowadzących bezpośrednio do wykonania obowiązku [Wyrok NSA z dnia 31 maja 2012 r.] oraz

Warsztaty były także okazją do zapoznania się z wybranymi publikacjami adresowanymi do młodzieży oraz – co warto podkreślić – ciekawostkami biograficznymi ich

W poprzedniej podstawie programowej jako obligatoryjne do obejrzenia i omówienia wskazane zostało nagranie telewizyjne homilii Jana Pawła II wygło­ szonej 2 czerwca 1979 roku na

Przez długi czas te załoz˙enia dotycz ˛ ace natury racjonalnos´ci naukowej wyznaczały wspólne tło dyskusji dla filozofów nauki i socjologów wiedzy naukowej. Z tego tez˙

W zakresie realizacji prawa dziecka do wolności od wszelkich form przemocy Komentarz nr 13 określił też skuteczne procedury, jakie powinny być realizowane w poszczególnych

Nalez˙y zaznaczyc´, z˙e przeste˛pstwo oddania dzieci do chrztu w religii niekatolickiej jest przeste˛pstwem formalnym, które polega na zachowaniu sie˛ – okres´lonym przez

Jednak propozycja wcześniejszego opuszczenia obozu generalnie była kusząca dla wszystkich grup osadzonych, nierzadko sami uwięzieni (również więźniowie polityczni) w pismach