• Nie Znaleziono Wyników

Żegota Pauli i Opera Omnia Długosza

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Żegota Pauli i Opera Omnia Długosza"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

636 Recenzje

Był więc Lengnich wybitnym historykiem i prawnikiem wielonarodowościowej Rzpolitej szlacheckiej, której interesów na zewnątrz bronił, choć w sprawach wew-nętrznych dbał nade wszystko o interesy rodzinnego 'Gdańska. Nie był Lengnich pa-triotą niemieckim, ani tym bardziej sympatykiem państwa brandenbursko-pruskie-go. Niemcy były ówcześnie pojęciem geograficznym, a Lengnich mimo pewnych więzów językowych, religijnych czy też kulturalnych z k r a j a m i niemieckimi, był mocno osadzony w życiu kraju, który uważał za sfwą ojczyznę, którego kulturę wzbo-gacił swymi dziełami. I stąd też właściwym miejscem dla rozważenia jego działal-ności są karty dziejów kultury polskiej, a nie niemieckiej" i(s. 35).

Z. Br.

ZEGOTA PAULI I OPERA OMNIA DŁUGOSZA

Listy Józefa Łepkowskiego do Zegoty Pauley o (1852—1890) opublikowane przez Jadwigę Przygocką w „Rocznikach Bibliotecznych" l(!R. 112: 1998, es. 501—546) przynoszą wiele interesujących informacji o działalności obydwu znanych postaci K r a -kowa I I połowy X I X wieku. Adresat listów Żegota Pauli — znany etnograf, miłoś-nik wszelkich „starożytności", bibliofil i bibliotekarz okazuje się tu świetnym znaw-cą łaciny średniowiecznej, który oddał nieocenione usługi w przygotowaniu edycji Opera omnia Jana Długosza. On to ustalał bowiem poprawny tekst Historii, wyko-nał niemal całą korektę Dziel wszystkich, a o jego wszechstronności i kompetencji świadczą te fragmenty listów, w których Józef Łepkowski, sekretarz edycji dzieł Długosza, pierwszy profesor archeologii w Uniwersytecie Jagiellońskim i później-szy rektor tegoż uniwersytetu prosi o liczne wiadomości dotyczące innych prac Dłu-gosza, pyta o różne fakty historyczne, zabytki, druki łacińskie, polskie i ruskie. Listy Łepkowskiego do Żegoty iPaulego są dowodem ścisłej współpracy obydwu uczonych i odsłaniają mnóstwo znanych i nieznanych szczegółów z przygotowań do wydania Opera orania Długosza.

H. H.-R.

*

Wynikło mi kiedyś z kwerendy w Kórniku, że pewne listy Żegoty Paulego, któ-rymi się interesowałem, m u s z ą być w Archiwum Głównym Akt Dawnych. Muszą — ale ich nie było. Coś niecoś jednak już wiedziałem o nieprzebranej fantazji osób katalogujących po wojnie zasoby niepięknie zwane „podworskimi". Nie znalazłszy pod ,Pauli", zerknąłem pod „Żegota": wnet się okazało, że listy niejakiego Pawła Żegoty — są!

Opowiadam tę historyjkę, bo się akurat zbliżamy do rocznicy Długosza i już się w d r u k u pojawiają prace świadczące, że o Paulim zapomnieć się nie da. Dowia-dujemy się rzeczy coraz nowszych o niepospolitej wiedzy i bardzo mało sympatycz-nym charakterze tego dziwnego człowieka. Zarazem też — biada temu, kto chcąc o nim coś mówić poprzestanie na jednym tylko przekazie archiwalnym i zrezygnuje z rozglądnięcia się tu i ówdzie.

Jedną z takich prac wydrukował Organ Naukowy Bibliotek Szkół Wyższych — jak głosi podtytuł „Roczników Bibliotecznych" — w swym tomie dwunastym: pani Jadwiga Przygocką z Łodzi ogłasza ponad setkę Listów Józefa Łepkowskiego do Ze-goty Paulego z lat 1853—'1890, listów zachowanych w rękopisach Biblioteki Jagielloń-skiej.

Większość tej korespondencji dotyczy pomnikowego wydania Dzieł Długosza; materiały tym to ciekawsze, że właściwe archiwum itego wydania nie przetrwało os-tatniej wojny: zniszczało z większością zbiorów ordynackiej biblioteki

(3)

Przezdziec-Recenzje 6 3 7

kich i w rodzinnym archiwum Łepkoiwskiego-wnuka. Teki Paulego są więc z ko-nieczności źródłem podstawowym.

Ale jednak nie jedynym! Toteż z niepokojem czytam, gdy autorka mówiąc o edycji Długosza, na ßtronicy 505 stwierdza stanowczo: „Przy studiowaniu historii tej edycji, jej ogromnego rozgłosu i entuzjazmu, z jakim została przyjęta, zastana-wia f a k t (pominięcia w pracach wydawniczych osoby Augusta Bielowskiego i innych kompetentnych w /tej dziedzinie hisrtoryków".

Owszem — zastanawia, tyle że coś całkiem innego: 'Kwalifikując do druku t o zdanie okazano s k r a j n y toezkrytycyzm. Ci inni — Lelewel i Działyński — zimarli nim się druk rozpoczął, ale w stadium przygotowawczym nie tylko nie byli pominięci, lecz właśnie zaczęli współpracować (Działyński nawet porządnie wygrymaszał na łacinę Paulego). Co zaś do Bielowskiego — łączyła go i wydawcami Długosza ser-deczna przyjaźń i współpraca: korespondencja Przezdzieoki—Bielawski trwała lat przeszło dwadzieścia (1850—1870) i zachowała się (co nie (takie znów częste) dwu-stronnie kompletna: w Ossolineum i w AGAD.

Właśnie Bielowskiemu Przezdziecki proponował napisanie biografii Długosza; projekt upadł, ponieważ (chętny zresztą) kandydat nie chciał — z .pobudek koleżeń-skich — podbierać tematu Aleksandrowi Batowskiemu, który wcześniej zaczął gro-madzić materiały.

Niektóre z tych wiadomości dostępne są także osobom, które nie czytały rękopisów ani wiedzą o ich istnieniu. Wystarczy Prospekt Dzieł Długosza oraz liczne d r u -kowane (m. in. w .^Bibliotece Warszawskiej" i „Czasie") sprawozdania z czynności komitetu wydawniczego.

Pani Przygocka jest mało doświadczoną autorką i wdzięczni j e j jesteśmy choćby za doibrą inicjatywę wydrukowania korespondencji Łepkowskiego do Paulego. J e d -nakże wieloletni (bibliotekarz i wydawca, jakim jest profesor Antoni Knot, chyba między innymi w tym celu jest redaktorem R o c z n i k ó w Bibliotecznych" — ażeby służył młodym archiwistom swoją radą i pomocą uważnej lektury dostarczanych sobie maszynopisów.

Abe WKŁAD POLAKÓW W BADANIE LUDÓW SY1BERII

Olbrzymie zasługi Polaków w zakresie badań nad kulturą ludów Syberii są u nas stosunkowo mało znane, a liczne pamiętniki, wspomnienia i relacje z pod-róży zesłańców polskich i podróżników, przebywających na Syberii już od połowy XVII w., dopiero ostatnio zaczynają być przedmiotem intensywnych badań polskich historyków etnografii. Odkryli oni, że pamiętnikarstwo polskie dotyczące Syberii jest niejednokrotnie doskonałym źródłem do poznania ówczesnej k u l t u r y opisywa-nych ludów, a częstokroć dostarcza o tych ludach najwcześniejszych relacji. I cho-ciaż historia etnografii polskiej nie posiada do dzisiaj syntetycznego opracowania wkładu Polaków w badanie ludów Syberii, można mieć nadzieję, że niedługo to n a -stąpi. Pozwalają tak sądzić pojawiające się coraz częściej przyczynki, z których kilka zamieściła „Etnografia Polski" — srocznik wydawany przez I n s t y t u t Historii Kultury Materialnej PAN.

Artykuł Antoniego Kuczyńskiego Pierwsza polska relacja o ludach Syberii (R. 12: 1968, ss. 173—187) przynosi wiadomości o Adamie Kamieńskim-Dłużyku i jego Diariuszu więzienia moskiewskiego miast i miejsc. Z n a j d u j e m y tu krótką biogiafię Kamieńskiego-Dłużyka, przypuszczalną trasę jego syberyjskich podróży oraz opisy ludów Syberii (zrwłaszeza p u n k t u j e autor fakty, które poświadczają inni, późniejsi badacze tego obszaru). Podstawowym źródłem wiadomości o pobycie Kamieństkiego--Dłużyka na Syberii był dla Kuczyńskiego sam Diariusz. Nie wykorzystał więc autor materiałów archiwalnych, na które natrafili uczeni radzieccy. Komunikat o

Cytaty

Powiązane dokumenty

In this case, due to the degeneracy of orbitals with the same total number of excitations n + m, one distinguishes two different scenario: (i) the number of particles can be such

With Metropolis algorithm we can generate an ensemble of configurations2. according to given

I tu rodzi się pierw sza re­ fleksja, niezbyt

Zakres potrzeb pożyczkowych budżetu państwa został określony w art. Zgodnie z tym przepisem przez potrzeby pożyczkowe budżetu państwa rozumie się zapotrzebowanie na środki

As illustrated in Figure 1 below, flow interactions exist between these different locations: repair flows for transporting damaged empty containers to workshops

The following parameters were taken into consideration on admission to the Stroke Unit for the analysis of risk fac- tors of intracranial haemorrhage during rtPA treatment:

Jego istotą jest prze- kazanie odpowiedzialności za laboratorium szpitalne firmie zewnętrznej lub korzystanie z usług innego laboratorium przy wykonywaniu niektórych

Wprawdzie czasy okresu międzywojennego, a później realnego socjalizmu, nie sprzyjały postępom w zakresie nauk społecznych (w krótkim okresie międzywojen- nym istniała ważniejsza