• Nie Znaleziono Wyników

Środowisko ukraińskie w Ameryce Północnej wobec wydarzeń w Europie w latach 1938-1940

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Środowisko ukraińskie w Ameryce Północnej wobec wydarzeń w Europie w latach 1938-1940"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S

F O LIA H ISTO RICA 62, 1998

Ja cek Legieć

ŚRODOWISKO UKRAIŃSKIE W AMERYCE PÓŁNOCNEJ WOBEC WYDARZEŃ W EUROPIE W LATACH 1938-1940

W dziejach n arod ów , k tó re nie m ają własnej państw owości śro dow iska em igracyjne odgryw ają często rolę kluczową. P o dobnie było w p rzyp ad ku n aro d u ukraińskiego. Po niepow odzeniach walk narodow owyzw oleńczych z lat 1917-1921 politycy niepodległościow i, chcąc k onty n uo w ać działalność, udali się n a emigrację. Środow iska irredentystyczne tzw. Wielkiej U krain y (tereny w chodzące przed I w ojną św iatow ą w skład państw a rosyjskiego) n a em igracji reprezentow ane były przez d w a u gru po w ania - h etm ań có w 1 i p etluro w có w 2. Em igranci z G alicji W schodniej utw orzyli n ato m iast - ju ż n a w ychodźstwie - U k raińską O rganizację W ojskow ą (U krajin s’k a W ijskowa O rh an izacija - dalej U W O ) a następnie, w 1929 r., Organizację U kraińskich N acjo n alistó w (O rh anizacija U k ra in s’kich N acjon alistiw - dalej O U N ). Przywódcy tych trzech organizacji rozpoczęli w alkę o wpływy wśród U k raiń -ców oraz o poparcie zagranicznych protekto rów . Nic więc dziwnego, że zwrócili oni uw agę na środow isko ukraińskie w A m eryce Północnej.

W przededniu w ybuchu I wojny światowej w S tanach Zjednoczonych i w K an adzie m ieszkało po nad 600 tys. U kaińców , głównie em igrantó w z G alicji W schodniej i Bukowiny. W ciągu kolejnych 20 lat liczba ta m iała w zrosnąć do praw ie 1 m in 3. Społeczność u kraiń sk a w A m eryce Płn. była

1 H etm ańcy - zw olennicy Pawła Skoropadskiego, który pod protektoratem N iem iec rządził Ukrainą od kwietnia do listopada 1918 r. Skoropadski był zwolennikiem ustroju m onarchistycznego oraz porozum ienia z „białą” Rosją.

2 Petlurowcy - zwolennicy Sym ona Petlury, który w latach 1917-1925 (od 1920 r. na emigracji) stał na czele rządu Ukraińskiej Republiki Ludowej. Był on zwolennikiem utworzenia na Ukrainie państwa dem okratycznego oraz postulow ał przeprowadzenie dosyć radykalnych reform społecznych.

3 W Stanach Zjednoczonych m ieszkało w 1940 r. ok. 600-650 tys. Ukraińców. W iększość z nich to em igranci sprzed 1919 r. W K anadzie natom iast żyło w 1940 r. 30 0-3 50 tys. Ukraińców. W przeważającej części przybyli oni do K anady dopiero w okresie międzywojennym.

(2)

najliczniejszym skupiskiem ukraińsk im n a wychodźstw ie i jed no cześnie stan ow iła niew ątpliwie najzam ożniejszą część całego n aro du .

C hociaż em isariusze organizacji działających w E uropie penetrację śro -dow iska ukraińskiego w A meryce Północnej rozpoczęli stosunk ow o wcześ-nie, to efekty ich działań przez długi czas były m izerne. N iew ątpliwie w ynikało to z trudn ej sytuacji ekonom icznej pierwszych po koleń U kraińcó w am erykańskich. S łabo w ykształceni, nie znający języka, m usieli podejm ow ać się najgorzej płatn ych zajęć. Zm aganie się z k ło potam i d nia codziennego nie pozw alało n a angażow anie się w dosyć d la nich odległe pro blem y rod aków w Eu ropie.

Sytuacja ta zm ieniła się d opiero n a początku lat trzydziestych. Zaczęły pow staw ać organizacje, k tóre stawiały sobie za cel wspieranie wysiłków niepodległościow y ch n a ro d u uk raiń skiego . W sparcie to p olegało przed e w szystkim n a ud zielaniu pom ocy finansow ej o rg anizacjo m działającym w E uropie. Jed na k w okresie szczególnie d la n aro d u ukraińskiego ważnym - począwszy od konferencji w M onachium i utworzenia U krainy Zakarpackiej - U kraińcy am erykańscy, nie przeryw ając pom ocy finansow ej, próbow ali rów nież bezpośrednio zaangażow ać się w spraw y europejskie. T em u właśnie problem ow i poświęcony jest niniejszy artykuł.

K ilk u słów w yjaśnienia w ym agają przyjęte w nim ram y chronologiczne. C ezura p oczątk ow a jest dosyć jasn a. K onferencja w M o nach iu m rozpoczęła serię bardzo ważnych dla U kraińców wydarzeń. P o dobnie postrzegali ją rów nież U kraińcy am erykańscy. Cezurę koń cow ą stanow i w zasadzie klęska F rancji w czerwcu 1940 r. Nie jest to w praw dzie d ata przełom ow a w historii całego ukraińskiego ruchu niepodległościowego, jed nak w przypad ku U k ra iń -ców am erykań sk ich oznaczała o na początek w ycofywania się ich z udziału w spraw ach europejskich. Proces ten postępow ał jed n ak sto pniow o, nie należy więc trak to w ać tej cezury zbyt sztywno.

P odjęty przeze m nie problem nie doczekał się jeszcze w polskiej his-toriografii odrębnego opracow ania. P oruszają go w swych pracach Edw ard P ru s4 i Ryszard 1 orzecki5. Są one jed n ak pośw ięcone przede wszystkim w spółpracy ukraińsko-niem ieckiej, a sprawy am erykańskie om aw iane są w kontekście tego właśnie zagadnienia. B rak w nich np. w ogóle p rzed-staw ienia dziejów ruchu ukraińskiego w U S A i K a nadzie po wrześniu 1939 r.

D an e na tem at liczebności społeczności ukraińskiej w Ameryce Płn. za: H arvard Encyclopedia o j Am erican Ethic Groups, red. O. M a n d l i n , Cambridge 1980, s. 997-998; Z. К u z e ! a, Causes and effects o f em igration, [w:] Ukraine and its people, red. I. M i r c h u k, M unich 1949 s. 110-112.

4 E. P r u s, Z dziejów współpracy ukraińskich nacjonalistów z Niem cam i tv latach U wojny św iato w ej i okupacji (1 93 9 -1 9 45 ), K atow ice 1985.

(3)

Jeżeli chodzi o sym patie polityczne U kraińców am erykańskich, to na zdecydow anie największe poparcie zarów n o w S tanach Zjednoczo nych, jak i w K an ad zie, m ogła liczyć O U N . N iew ątpliwie w ynikało to z fak tu , że większość em igrantów wywodziła się z tego sam ego terenu co działacze O U N - z Galicji W schodniej. A gresyw na antypo lska działalność O U N przysparzała jej w A meryce Północnej wielu zw olenników . Przez długi czas brak im było je d n ak jednolitego kierow nictw a. D opiero w 1929 r. po w ołan a zo stała do życia, przy udziale em isariuszy O U N , O rganizacja O d rod zenia Państw ow ego U krainy (O rhanizacija D erżaw no ho W id rodżenija U k rainy - dalej O D W U ). Jej kierownictw o naw iązało stały ko n tak t z Prowidem O U N . Bardziej um iarkow ane tendencje reprezentow ało pow stałe w paźd ziern iku 1930 r. n a zjeździe w B uffalo N a ro d o w o -D em o k raty cz n e Z jedn oczen ie Ukraińskich Organizacji (N arodne-D em okratyczn e O bjed nann ia U krains’kich O rhanizacij - dalej N D O U O ). W p orów naniu z O D W U cen trala ta była bardziej niezależna od ośrodk ów europejskich, ale i dużo m niej interesow ała się ich działalnością6.

Te dw a ce ntra nadaw ały ton działalności nacjon alistów ukraińskich w S tanach Zjednoczonych. G łównym ich zadaniem było zbieranie funduszy n a akcje propagan dow o-dyw ersyjne. M o bilizow ano rów nież w yborców do głosow ania na kand yd atów d o władz federalnych i stanow ych pop ieranych przez organizację, często w ystępując w w yborach w spólnie z am erykańskim i Niem cam i. C entrale nacjonalistyczne wspierały rów nież finansow o placówki O U N w G d ań sk u , Berlinie, P rad ze i K ow nie. P o m o c ta była dla tej organizacji szczególnie w ażna po 1934 r., kiedy drastycznie zmniejszyły się d otacje niem ieckie przeznaczone dla niej7.

D rugim ważnym ugrupow aniem politycznym ukraińskiej em igracji w S ta-nach Zjednoczonych byli hetm ańcy. Ich lokalne ug ru po w ania nosiły nazwę „siczy” . Były to organizacje param ilitarn e, prow adzące od 1933 r. szkolenie wojskowe swych członków . H etm ańcy zorganizow ali też kursy lotnicze dla U kraińców w Chicago i D etro it, n a k tó re uczęszczało ok. 200 słuchaczy. Nie ukryw ano przy tym , że m ają to być piloci dla przyszłej armii ukraińskiej. H etm ańcy am ery kańscy popierali rów nież orientację proniem iecką, byli jed nak dużo bardziej ostrożni od sym patyków O U N . Środow isko hetm ańskie w S tanach Zjednoczonych było dosyć niezależne od europejskiej centrali ru ch u hetm ańskiego. Często pozw alało sobie n a kry ty kę poczynań he tm an a P aw ła S korop adsk iego . Z arzu can o m u o p o rtu n iz m i b ra k krytycyzm u w ocenie bieżących wydarzeń. Po pierwszych ro zczarow an iach po staw ą

6 Szerzej o kształtowaniu się oblicza ideologicznego emigracji ukraińskiej: P. M a g o r c s i , Problem (he H istor y o f the Ukrainian Im igration to the US, [w:] The Ukrainian Experience in the US, Cam bridge 1979; A . J. M o t y l , The Turn o f the Right: the Ideological Origins and Developm ent o f Ukrainian Nationalism 1919-1929, N ew Y ork 1980.

(4)

hitlerow ców (spraw a U krainy Z ak arpackiej, p akt R ib b en tro p -M o ło to w ) hetm ańcy am erykańscy zaczęli wyraźnie skłaniać się w kieru nk u ruchu m ło d o hetm ań skieg o 8.

Z ruchem hetm ańskim ściśle współpracowała znaczna część przebywających w A m eryce Północnej byłych w spółpracow ników S ym o na P etlu ry, głównie żołnierzy arm ii U kraińskiej R epubliki Ludowej [dalej - U R L]. P o śmierci P etlury nie po parli oni propolskiej polityki nowego kierow nictw a U R L. N ależy tu wymienić przede wszystkim generałów M y kołę S zapow ała i Jurija Sikewycza o raz p ułkow nik a W asyla S zczerbaka9.

O rganizacje praw icowe k ontrolow ały rów nież większość prasy ukraińskiej w S tanach Zjednoczonych, w tym najważniejsze tytuły, takie ja k w ydaw any w New Yersey dziennik „S w o bo d a” i filadelfijski tygo dnik „A m e rik a” . Dzięki tem u m . in. zdom inow ały one w zasadzie scenę polityczn ą środow iska ukraińsk iego w tym kraju. Inn e organizacje m iały b ardzo wąskie grono zw o len ników 10.

Także w K anadzie n a największe poparcie liczyć mogli nacjonaliści. O pcja nacjonalistyczna reprezentowana była przez Ukraińskie Zjednoczenie N arodow e (U k rajin s’ke N acjonalne O bjednan nia - dalej U N O ) z siedzibą w W innipeg. Znaczne wpływy w tej organizacji mieli zaró w no skrajni nacjonaliści, jak i hetm ańcy, ale ani jedni, ani drudzy nie zdobyli pozycji dom inującej. H e tm ań -cy posiadali zarazem duże wpływy w lokalnych organizacjach farm ersk ich 11. W innipeg był rów nież prężnym ukraińskim centrum w ydaw niczo-praso- wym. U kazyw ał się tu tyg odnik U N O „Z achidni W isti” , op ano w any przez zw olenników O U N „N owyj Szliach” , a także będący w zasadzie organem h etm ań có w „K an ad y js’kij F a rm e r” .

W przeciwieństwie n ato m iast do Stanów Zjednoczonych, w K anadzie stosunk ow o dużo zw olenników mieli ukraińscy kom uniści. U praw iali oni p ro p ag and ę n a rzecz Z S R R i U krainy Radzieckiej. Ich organem prasowym była w ydaw ana w S cranton gazeta „ N a ro d n a W o la” 12.

Jak widać, największymi wpływami politycznymi w środow isku ukraińskim w A m eryce Północnej dysponow ali skrajni nacjonaliści i hetm ańcy , a więc organizacje nacjonalistyczne i proniemieckie. Nic więc dziwnego, że agresywne posunięcia hitlerow ców w E urop ie W schodniej spotkały się z ich uznaniem .

8 N a czele ruchu m łodohetm ańskiego stali: syn hetm ana Skoropadskiego D a n yło oraz B orys H om zyn i Jurij K osacz; por. R . T o r z e c k i , Geneza rozłam u w Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, „Studia z Dziejów ZSRR i Europy Środkowej” 1969, t. 5, s. 153.

9 Centralne Archiwum W ojskowe, zespół „Sprzym ierzona Arm ia Ukraińska 1920-1939” , t. 380.2.366, korespondencja Wołodymyra Salskiego z gen. Sikewyczem, karty nie uporządkowane.

10 R. T o r z e c k i , K westia ukraińska..., s. 95.

11 S. G. F i e d u n i a k , Ukrajins'ka etniczna grupa w grom ads'ko-politicznom u ż it ti Kanady, [w:] Pitannja istoriji no wo go ta now itn’ogo czasu, Czem iwci 1994, s. 61 -62.

(5)

P o konferencji m onachijskiej, podczas której m . in. zm uszono C zechosłowację do przy znania auto nom ii U krainie Z ak arp ackiej, uk raińskie o r -ganizacje nacjonalistyczne postanow iły wysłać do E u ro py swojego p rzed-staw iciela. Jego zadaniem m iało być popieran ie - w im ieniu U kraiń có w am erykańskich - władz U krainy Zakarpackiej. Przedstawicielem tym m ianow a-ny został jeden z najaktyw niejszych działaczy nacjonalistycza-nych - d r Lucas Myszucha. On to podczas swojej podróży po Europie stwierdził, że w przypad-ku k o n flik tu w E u ro p ie W schodniej U kraińcy am eryk ań scy gotow i są opowiedzieć się po stron ie N iem iec13.

Uzyskanie auton om ii przez U krain ę Z ak arp ack ą postrzeg an o za oceanem jak o początek jednoczenia ziem ukraińskich. N ic więc dziwnego, że do E u ro py coraz szerszym strum ieniem płynęły pieniądze na działalność n a -cjonalistyczną, a na U krain ę Z ak a rp a ck ą przybywali z A m eryki przeszkoleni w ojskow o ochotnicy, zwłaszcza lotnicy. O rganizacje ukraińskie w S tanach Zjednoczonych i K anadzie, zbliżone do O U N i hetm ańców , przystąpiły również do ofensywy propagandowej. Entuzjastycznie zapowiadano rozwiązanie p ro b lem u u kraińskieg o w E uro p ie zgo dnie z żą d an iam i nacjo nalistów . „N owyj Szliach” zamieścił w styczniu 1939 r. artykuł pod tytułem : W 1939 r.

nastąpi rozbicie Polski, k tó ry kończył się słowami:

R ok 1939 daje nam znowu wielką szansę rozprawienia się z P olską i zbliżenia się do naszego ideału niepodległości Ukrainy. T oteż wszyscy spod sztandaru O U N na front rewolucyjnej walki za wyzwolenie Zachodniej Ukrainy. D o walki celem rozbicia Polski pod hasłem: przez Lw ów na K ijów 14.

Entuzjazm ów został jed nak szybko ostudzony. Podczas ro zbio ru Czecho-słowacji w m arcu 1939 r., gdy Niem cy tworzyły P ro tek to rat Czech i M o raw , a Słowacja uzyskiw ała form alną niepodległość, rów nież p arlam en t U krainy Z akarpackiej prok lam ow ał niepodległość swego kraju. H itlerow cy jed n ak , jakb y nie dostrzegając tego faktu, uznali za uzasadnione roszczenia węgierskie do owych terenów . Po trzech dniach walk w ojska węgierskie położyły kres niepodległości U k rainy Z a ka rp ac kie j15.

W śród U kraińców am erykańskich entuzjazm ustąp ił m iejsca oburzeniu. R o zgo rzała tam zacięta polem ik a n a łam ach prasy. Jedynie nieliczne gazety,

13 L. M yszucha m iał być jednym z przedstawicieli Ukrainy Zakarpackiej na konferencji arbitrażowej w W iedniu (listopad 1938 r.). Jednak ostatecznie delegacja ukraińska nie została dopuszczona d o obrad; por. S. P a p r o c k i , P o litical exiles o f Ukrainian Em igration after the

W orld W ar II, L ondon 1953, s. 3.

14 Cyt. za: R. T o r z e с к i, K w estia ukraińska..., s. 177-178.

15 III Rzesza pozwoliła zająć Ukrainę Zakarpacką W ęgrom w zam ian za ich przystąpienie do Paktu Antykom internow skiego. Ku takiemu rozwiązaniu skłaniała się również dyplom acja polska - Diariusz i teki Jana Szem beka, t. 4, oprać. J. Z a r a ń s k i , Londyn 1972, s. 520-524; J. B e c k , O statni raport, W arszawa 1986, s. 152-154.

(6)

ja k „N owyj Szliach” , broniły linii politycznej przyw ódców ukraińskich w Europie. Nie analizow ano w nich zresztą głębiej posunięć niem ieckich w kwestii ukraińskiej, ko ncentrując się raczej na agresywnej pro pagand zie antypolskiej. W iększość jed n ak otw arcie krytyk ow ała stosunek hitlerow ców d o U kraińców . N ajostrzej, ale chyba i najtrafniej, scharakteryzow ał politykę niem iecką w kwestii ukraińskiej wydawany w W innipeg nieoficjalny org an hetm ańców „K an a d y js’kij F ar m er ” :

Hitler i jeg o rząd chcą wykorzystać ukraińską kartę nie w celu pom ocy Ukraińcom , ale żeby tą kartą bić swoich przeciwników i aby za jej pom ocą zmuszać P olskę, W ęgry, Rosję i Rum unię do ustępstw na rzecz Niem iec. N ie m ożna twierdzić, że Hitler nas zdradził, bo właściwie z jego strony nie było i nie m a żadnych wyraźnych zobowiązań, które by złamał. [...] M ożliw e, że w najbliższej przyszłości Hitler wysunie znowu sprawę ukraińską, aby zaszachow ać nią P olskę16.

W p od obny m tonie pisały rów nież gazety ukraińskie w S tan ach Z jed-noczonych. O rientacja proniem iecka zaczęła przeżywać w yraźny kryzys. Pogłębił się on jeszcze po w ybuchu II w ojny światow ej. W iększość o r-ganizacji ukraiń skich w Am eryce P ółnocnej o dstąpiła od po pierania h it-lerowców i zw iązanych z nim i ugru pow ań ukraińskich, skłaniając się ku neutralności lub naw et postaw ie proalianckiej. Jakie były przyczyny takiego rozw oju w ypadków? N iew ątpliw ie olbrzym ią rolę od egrał tu p ak t R ibben- trop--M ołotow . H itlerow cy po raz kolejny zaw iedli, a p o pierający ich przyw ódcy ukraińscy okazali się m ario netk am i w ręk ach niem ieckich. T o z pew nością w dużym stopniu zadecydow ało o zm ianie postaw y U kraiń có w am erykańskich.

Ale istniał jeszcze jeden pow ód, kto wie czy nie ważniejszy. O rganizacje u kraiń skie w A m eryce Północnej skłonne były pop ierać N iem ców , gdyby ich ekspansja skierow ana była w k ierun ku w schodnim , w p rzyp ad ku wojny z P olsk ą czy ZS R R. Jedn ak w chwili w ybuchu ko nfliktu ogólnośw iatow ego zdecydowały się zachow ać rezerwę. Liczono, że w ojna zakończy się szybkim zwycięstwem aliantów zachodnich. W tej sytuacji dalsze pop ieran ie N iem iec m ogło bardziej zaszkodzić niż pom óc spraw ie ukraińskiej.

S podziew ano się n ato m iast uzyskać ustępstw a n a rzecz U kraińców ze stron y Polski, co zam ierzano uczynić interw eniując u jej zacho dnich sojusz-ników . A by interw encja ta k a m iała szanse pow odzenia, konieczne było jed n ak utw orzenie przedstawicielstwa, k tó re reprezentow ałoby wszystkich Ukraińców amerykańskich zarów no ze Stanów Zjednoczonych, jak i z K anady. R ozpocząć należało więc od d op ro w ad zenia do jedn ości organizacyjnej w poszczególnych krajach. W ydaw ało się, że w sytuacji, gdy o konieczności zjednoczenia mówili przedstawiciele wszystkich (poza kom unistam i) organizacji

(7)

ukraiń skich, nie będzie to trud n e. Tym czasem ok azało się, że chociaż p otrzebę unifikacji dostrzegali wszyscy, to na tem at drogi do niej istniały pow ażne różnice zdań.

G ro źny dla dążenia do jedno ści okazał się kon flikt, jaki zaczął się zarysow ywać m iędzy sym patykam i O U N a hetm ańcam i. Szczególnie ostry przebieg m iał on n a terenie K an ady . K o ścią niezgody stał się tam problem sto su nku do współpracy nacjonalistów ukraińskich z hitlerowskim i Niem cam i. D o 1939 r. obie organizacje n astaw ione były proniem iecko. Je d na k ju ż po likw idacji U krain y Zakarp ack iej hetm ańcy zaczęli bardziej realistycznie, a co za tym idzie i krytycznie, oceniać po czynania niemieckie w Europie. K ry ty k a ta zaostrzyła się jeszcze po wrześniu 1939 r. W rezultacie hetm ańcy k anad yjscy p ostano w ili nie p o p ie ra ć dłużej p ro n iem ieck o n astaw ion yc h organizacji ukraińskich w Europie. O znaczało to w p rak ty ce odcięcie się od lidera ruch u hetm ań skiego P aw ła S koropadskiego. W dalszym ciągu p o p arc ia orientacji proniem ieckiej udzielała licząca się g rup a aktyw istów , przede wszystkim sym patyków O U N . D oprow adziło to w rezultacie do ro zbicia największej organizacji ukraińskiej w K an ad zie - U N O . W wyniku podziału U N O pow stało kilka m niejszych organizacji. P erspektyw a jedności stała się jeszcze bardziej od legła17.

Z w olennicy opcji proniem ieckiej po w ołali d o życia R eprezentacyjny K o m itet U kraiń có w K an ad yjskich [dalej - R K U K ], U zyskał o n poparcie części d uch ow ień stw a k ościo ła grek ok atolick iego (szczególnie wyższego szczebla). N a czele K o m itetu stanął ksiądz d o k to r W asyl K u sz n ir18. R K U K ro ścił sobie p raw o d o reprezen to w an ia całości społeczności uk raińskiej w K an ad zie i w jej im ieniu zam ierzał podjąć akcję dy plom atyczną, m ającą n a celu poruszenie p roblem u niepodległości U krain y n a arenie m iędzy-n arodow ej. P laiędzy-n ow aiędzy-n o rów iędzy-nież - poprzez iiędzy-nterw eiędzy-ncje u sojusziędzy-ników za-chod n ich - wywrzeć presję n a rząd polski i wym usić n a nim zrzeczenie się praw pań stw a polskiego do ziem zach odn iouk raińskich. K iedy prem ier rządu Rzeczpospolitej Polskiej n a emigracji, generał W ładysław Sikorski w ystąpił z oświadczeniem , w którym stwierdził, że jego gab inet dążył będzie do przyw rócenia przedw ojennych granic p ań stw a polskiego, „N ow yj S zliach” (teraz ju ż w p rak tyce orga n prasow y R K U K ) napisał:

Trzeba czem prędzej przeciwdziałać temu niebezpieczeństwu, aby nie było za późno. Ukraińcy powinni wystąpić na forum m iędzynarodowym i upom nieć się o swoje praw a19.

11 Archiwum Zakładu H istorii Ruchu L udowego [dalej -j A Z H R L], zespół akt prof. S. K o ta [dalej - K ot], teczka 399, k. 3 -4 , raport konsulatu R P w W innipeg dla Ii oddziału Sztabu N aczelnego W odza.

18 A Z H R L , K ot, teczka 399, k. 21 -22 , raport konsulatu RP w W innipeg z 9 11 1940 r. 19 Tamże, k. 1-3, K onsulat RP w W innipeg. Sprawozdanie z prasy ukraińskiej w K anadzie z 22 II 1940 r.

(8)

A by zrealizow ać te cele R K U K postanow ił wysłać d o E u ro p y swego delegata, upełnom ocnionego do reprezentow ania K om itetu na arenie m iędzy-narodo w ej. 13 IV 1940 r. m isję tę pow ierzono znanem u z proniem ieckiego n astaw ienia W asylow i Swystunowi. Pierwszym etapem jego po dróży był Londyn.

Sw ystun, w przeciw ieństw ie d o wielu innych d ziałaczy R K U K , był dobrze zorientow any co do sytuacji ruchu ukraińskiego w Europie. W okresie bezpośrednio poprzedzającym wybuch wojny był bowiem częstym gościem w wielu stolicach europejskich, spo tykał się rów nież z przedstaw icielam i kierow nictw a O U N . N ajpraw d op odob niej więc zdaw ał sobie spraw ę, że w ykonanie pow ierzonego m u zadania będzie bard zo trud ne. W ydaje się, że osobiście b ardzo sceptycznie oceniał m ożliw ość uzy sk ania w L o nd y nie czegokolwiek dla sprawy uk raińskiej20.

Rzeczywiście, m isja S wystuna nie przyniosła powodzenia. Podczas po bytu w stolicy Wielkiej B rytanii nie udało m u się naw et sp o tk ać z żadnym znaczącym politykiem brytyjskim . Rozm aw iał nato m iast z przedstaw icielam i P row idu O U N - O m elianem Senykiem i R om anem Suszko. Treść tych rozm ów nie jest znana, w iadom o jedynie, że Swystun zapew nił ich o poparciu U kraiń có w kanady jskich dla A n d rija M elnyka w jego sporze z b and erow -cam i21. Po niepow odzeniach w Londynie Swystun zam ierzał udać się do Paryża. Planow ał złożenie n a ręce władz francuskich pro testu przeciw ko wcielaniu U kraińców do arm ii polskiej we Francji. Jednak że w związku z rozpoczęciem działań wojennych na froncie zachodnim urzeczyw istnienie tych planów stało się niemożliwe. M isja delegata R K U K w E u ro p ie zak o ń -czyła się więc zupełnym fiaskiem 22.

M iała o na zresztą od p oczątk u nikłe perspektywy pow odzenia. Być m oże byłyby one większe, gdyby Swystun reprezentow ał rzeczywiście wszyst-kich U kraińców kanadyjswszyst-kich. Tym czasem działania R K U K sp oty kały się ze sprzeciwem znacznej części aktyw istów ukraińskich. Po rozp ad zie U N O zwolennicy życzliwej neutralno ści w stosun ku do aliantów utw orzyli Związek U kraińców N iepodległościow ców (Sojuz U krainciw S am ostojalnikiw - dalej S U S)23. P od ob nie nastaw ieni byli rów nież działacze ru ch u hetm ańskiego. To właśnie gazeta hetm ańców „K a nad y js’kij F arm e r” 17 IV 1940 г., a więc

20 Już 19 I 1940 r. w przem ówieniu radiowym Swystun pow iedział m . in.: „Ż adna narodow ość w Europie nie m oże liczyć na pom oc Wielkiej Brytanii” - tam że, k. 9 -1 2 , raport konsulatu RP w W innipeg dla II oddziału Sztabu Naczelnego W odza. Tekst przem ówienia w załączeniu.

21 Chodzi o spór m iędzy Andrijem M elnykiem a Stepanem Banderą o przyw ództwo w O U N po śmierci dotychczasow ego jej szefa Jewhena K onowalca. Spór ów był jednocześnie konfliktem m iędzy dwiem a generacjami działaczy O U N . Prowid - ścisłe kierow nictwo O U N , stale przebywające na emigracji.

22 A Z H R L , K ot, teczka 399, k. 29-3 2, raport konsulatu RP w O ttawie. 23 Tamże, k. 23, raport konsulatu RP w W innipeg z 9 II 1940 r.

(9)

w cztery dni po w yborze Sw ystuna, opu blik ow ała oświadczenie, w którym stw ierdzano, że nie jest on przedstawicielem całości śro dow iska ukraińskiego w K a n ad z ie 24.

9 V 1940 r. odbył się w W innipeg wiec, w k tóry m udział wzięli p rzed-stawiciele SUS, hetm ańców oraz organizacji kulturalnych. W wyniku zawartego pom iędzy nim i p oroz um ien ia u tw o rz on o C en traln y K o m itet U k raińsk i (U k rain s’kij Centralnyj K om itet). Już n a inauguracyjnym posiedzeniu kom itet ten w swej pierwszej rezolucji odciął się od R K U K , kw estionu jąc jego m a n d at ja k o rep rezen tanta U kraińców k an ady jsk ich25. W ydaw ało się więc, że różnice m iędzy o b om a ko m itetam i są tak wielkie, że porozum ienie jest niem ożliwe. Tym czasem dość szybko do niego doszło. W ydaje się, że zadecydo w ała o tym po staw a przew odniczącego R K U K W. K u szn ira26. Ten b ard zo wpływ owy działacz zrozum iał chyba, że bezpośrednie angażow anie się U kraińców kanadyjskich w spraw y europejskie nie m a większego sensu. P o n ad to obaw iał się, że upraw ianie przez R K U K zbyt ostrej p ro p agan dy proniem ieckiej wywołać m oże kon trak cję ze stron y w ładz kanadyjskich. W szak K a n a d a zn ajdow ała się w stanie w ojny z III Rzeszą. D lateg o całą swą energię skoncentrow ał n a dop row adzen iu do unifikacji ob u central. Jego wysiłki zostały w ko ńcu uwieńczone sukcesem. 7 X I 1940 r. ob a ko m itety połączyły się, tw orząc now y - K o m itet U kraińców w K an ad zie. U kraiński ruch nacjonalistyczny w tym państw ie został więc zjednoczony. Zgo dnie jed n a k z linią polityczną K usznira nowy k om itet nie angażow ał się w w ydarzenia w E u ro p ie27.

W szystkie prob lem y zw iązane z un ifikacją nie dotyczyły oczywiście kom u nistów . D la nich w ydarzenia z przełom u lat 1939/1940 m iały zupełnie inny wym iar. W łączenie ziem zacho dnio ukraińskich d o U kraińskiej Socjalis-tycznej R epubliki Radzieckiej przyjęli oni z entuzjazm em . P rzyp om inano krzywdy, jakich doznaw ali U kraińcy ze stron y „po lskich p an ó w ” oraz przed staw ian o dobrodziejstw a nowego stan u rzeczy.

Od p o cz ątk u 1940 r. u k raiń sk a p ra sa k o m un isty czn a w K a n adzie rozp o częła ag resyw n ą an ty ru m u ń sk ą akcję p ro p a g an d o w ą. P o d k reślan o w niej bezpraw ność „rum u ńskiej o kup acji” terenów Besarabii i P ółnocnej Buko w iny28, a rząd rum uński przedstaw iano ja k o ciem iężyciela n arod u

24 T am że, k. 1 2-13 , kon sula t R P w W innipeg. Spraw ozdanie z prasy ukraińskiej z 24 IV 1940 r.

25 Tam że, k. 2 4-28 , raport konsulatu RP w W innipeg dla II oddziału Sztabu Naczelnego W odza z 13 V 1940 r.

26 W. Kusznir był jednocześnie szefem Breathen o f Ukrainian Catholic; por. S. P a p r o c k i , P olitical..., s. 9.

27 Tamże, s. 10-12; S. G . F i e d u n i a k , Ukrains'ka..., s. 64.

2" Besarabia po kongresie wiedeńskim 1815 r. znalazła się w granicach Rosji. Po I wojnie światowej na m ocy tzw. protokołu besarabskiego przyjętego przez Ententę w 1920 r. weszła w skład państw a rum uńskiego.

(10)

u kra iń sk iego . P rzod o w ała w tej akcji gazeta „ N a ro d n a W o la ” . Jed en z opu blik ow an ych w niej artyku łó w , w num erze z 22 II 1940 r. kończył się zapow iedzią: „A le niew ola szybko się skończy, bo przecież żyje jeszcze na świecie ojciec wszystkich poniewolonych - Stalin i jego niezwyciężona arm ia”29.

T erm in i ch arak ter tej akcji nieodparcie nasuw ają przypuszczenie, że była on a elem entem szeroko zakrojonej przez władze radzieckie ofensywy, m ającej n a celu p ro pag and ow ą opraw ę wymuszenia przez Zw iązek Radziecki n a R um unii zrzeczenia się n a jego rzecz Besarabii i Północnej Bukowiny. K om uniści podw ażali również zasadność działań nacjo nalistów , operu jąc przy tym stw ierdzeniem , że „w alka o w olną U krainę jest niepo trzeb na, bo lud ukraiński jest wolny już tera z” . W rew anżu nacjonaliści starali się doprow adzić do odizolow ania kom unistó w od reszty społeczności ukraińskiej. A k cja ta o kazała się skuteczn a i wpływy kom u nistó w w śród U kraiń ców kanadyjskich system atycznie spad ały 30.

P otrzebę utw orzenia jednolitej reprezentacji dostrzegali też U kraińcy żyjący w S tan ach Z jedn oczonych. T u ta j sy tu acja n iew ątpliw ie bard ziej sprzyjała unifikacji. Przede wszystkim nie doszło do tak ostrego k onfliktu m iędzy zw olennikam i O U N a hetm ańcam i. P on ad to istniała centrala jed n o -cząca wszystkie organizacje ukraińskie - Sojusz U krajin s’kich O rhanizacij z siedzibą w Filadelfii. Co praw da cen trala ta odgryw ała początk ow o niew ielką rolę, ale po wybuchu II wojny światowej jej znaczenie wzrosło. W pracach SUO zaczęli brać udział przedstawiciele wszystkich najważniejszych organizacji nacjonalistycznych31.

W tej sytuacji bardzo ważnym wydarzeniem był V II zjazd SU O, któ ry od był się 2 X II 1939 r. w N ow ym Jo rk u. Zjazd p od dał krytycznej ocenie m isję d r. M yszuchy w E urop ie oraz - w imieniu m ieszkających w S tanach Z jednoczonych U kraińców - cofnął pop arcie d la p oczynań niem ieckich w Europie. Jednocześnie odniesiono się z rezerw ą do ap elu paryskiego cen trum U kraińskiej Republiki Ludowej z 19 X I 1939 r. P o tęp io no rów nież p ro w ad zo n ą w S tanach Zjednoczonych akcję w erbun kow ą d o arm ii polskiej we F ran cji, jak też fakt wcielania U k raińców do tej arm ii32. W p od o bn ym ton ie pisała rów nież w tej spraw ie prasa ukraińska. N a tem at akcji w er-bunkow ej krytycznie w ypow iadała się zarów no k o n tro lo w an a przez zw olen-ników O U N no w ojo rska „S w o b od a” , jak i będący organem prasow ym hetm ańców , w ydaw any w P ittsb urg u „N asz Szliach” 33.

29 A Z H R L , K o l, teczka 399, k. 6 -7 , konsulat RP w W innipeg. Sprawozdanie z prasy ukraińskiej z 22 II 1940 r.

30 Tam że, k. 28, raport konsulatu RP w W innipeg dla II oddziału Sztabu N aczelnego W odza z 13 V 1940 r.

31 S. P a p r o c k i , P olitical..., s. 14.

32 A Z H R L , K ot, teczka 400, k. 16-17, raport konsulatu RP w Pittsburgu z 12 XII 1939 r. 33 Tam że, k. 20-21, konsulat RP w Pittsburgu. Sprawozdanie z prasy ukraińskiej w Stanach Zjednoczonych z 19 II 1940 r.

(11)

P ostanow ien ia zjazdu oznaczały w prak ty ce przyjęcie przez U kraiń có w am erykań sk ich postaw y neutralnej wobec w ydarzeń w Europie.

Zjazd zlecił rów nież zarządow i S UO przygotow anie W szechukraińskiego K ongresu N arodo w ego w celu wyłonienia wspólnej reprezentacji U kraiń có w - obywateli Stanów Zjednoczonych oraz podjęcia rozm ów z przedstawicielam i

U kraińców k anad yjskich 34.

W dniach 13-14 I 1940 r. odbyło się w Cleveland spotkanie przedstawicieli wszystkich ważniejszych organizacji ukraińskich zarów no politycznych, jak i ekonom icznych i kultu ralny ch. Zjawili się również przedstawiciele zw iązków wyznaniowych. N a sp otkaniu tym po w ołano d o życia tzw. K o m itet K o n -gresowy. M iał on zorganizow ać do 1 III 1940 r. kongres U kraińców am e-ryk ańskich35. Term in ten okazał się jed nak nierealny i nie został dotrzym any. D op iero 16 III 1940 r. na sp otkaniu w P ittsb urg u K o m itet K ongreso w y w ydał odezwę, w której ogłaszał zw ołanie W szechukraińskiego K on gresu N arodow ego. M iał on rozpocząć się 24 V 1940 r. Jednocześnie K om itet wydał oświadczenie, w którym jednoznacznie skrytykow ał polityk ę niem iecką w kwestii ukraińskiej. P isano w nim m. in.:

R ów nie groźnym dla państwow ości ukraińskiej okazał się nazizm [...] Ukraińcy ja ko naród są dla nazizmu niem ieckiego tak sam o m ałow artościowi, jak i inne narody słowiańskie. Niem cy nazistow skie interesuje Ukraina jako przedm iot wyzysku ekonom icznego i kolonizacji lub jako przedm iot targu z innymi państwami. D o la Karpackiej Ukrainy w ubiegłym roku, a obecnie do la Zachodniej Ukrainy dają temu jaskrawe dow od y36.

Jedn akże i w m aju 1940 r. K ongres się nie odbył. W w yznaczonym term inie doszło jedynie do kolejnego zebrania przedstaw icieli organizacji ukraińskich. Brali w nim udział również członkowie K om itetu Kongresow ego. Zebrani skrytykowali dotychczasową pracę K om itetu K ongresow ego i zmienili jeg o skład osobow y. O bradujący ju ż w now ym składzie K om ite t wydał odezwę, w któ rej - w im ieniu organizacji ukraińsk ich - dek laro w ał po parcie dla polityki adm inistracji Stanów Zjedno czonych37.

Było to pierwsze i zarazem ostatn ie posunięcie now ego K o m itetu K o n -gresow ego. Id ea kon gresu została bowiem w krótce zarzuco na. D laczego tak się stało? W ydaje się, że m iało to związek z sytuacją w Europ ie. Ja k ju ż w spom niałem , U kraińcy am erykańscy nadzieję na odzyskanie niepodległości U krain y wiązali ze zwycięstwem w wojnie alian tów zachodnich. Po klęsce F ranc ji perspektyw a ta odd aliła się. W iad om o ju ż było, że w ojna, jeżeli m a

34 Tam że, k. 18, raport konsulatu RP w Pittsburgu z 12 XII 1939 r. 35 Tam że, k. 22 -24, raport konsulatu RP w Pittsburgu z 19 I 1940 r.

36 Tam że, k. 149-153, raport konsulatu RP w Pittsburgu z 19 III 1940 r. T ekst odezwy w załączeniu.

(12)

zakończyć się zwycięstwem aliantów , będzie bardzo d łu g a i wyczerpująca. Szybkie tw orzenie reprezentacji U kraińców am erykańskich przestało więc być konieczne. Nie należy wreszcie zapominać, że Ukraińcy żyjący w K anadzie i S tanach Zjednoczonych byli przecież obyw atelam i tych państw . A im bardziej angażow ały się one w wojnę, tym m ocniej poczucie odręb ności narod ow ej ustępow ało poczuciu obyw atelskiego obow iązku.

Jacek Legieć

LE M IL IEU U K R A IN IE N EN A M É R IQ U E D U N O R D F AC E A U X É VÉ N E M E N T S EN E U R O P E D A N S LES A N N É E S 1938-1940

L’article ci-dessous concerne les relations du milieu ukrainien en Am érique du Nord face au mouvem ent ukrainien d’indépendance et aux événements en Europe dans les années 1938-1940.

Les nationalistes d ’extrême et d ’hetm an possédaient les plus grandes influences politiques en Am érique du N ord. Après avoir obtenu l ’autonom ie l’Ukraine d’hors des Carpathes (excepté de l’aide financière) ils essayaient de s’engager aux affaires européennes. Les organisations ukrainiennes agissant dans le continent am éricain ont com m encé l’offensive de propagande. Ils ont protégé les activités aggresives des hitleriens en Europe de l’Est, mais l ’enthousiasm e a refroidit au printemps de 1939, en tant qu ’une conséquence de l’envahissem ent hongrois de l’Ukraine d ’hors de Carpathes.

Après l’éclat de la deuxièm e guerre m ondiale les Ukrainiens am éricains liaient leurs plans de l’indépendance à la victoire des alliés d ’O uest. Après la défaite de la F rance cette perspective s’est éloignée.

Les com m unistes ukrainiens ont estimé autrement des événem ents des années 1939/1940 - ils ont accepté avec l’enthousiasm e le fait d ’inclure des territoires de l ’Ukraine de l’O uest à la République Socialiste Soviétique d ’Ukraine.

Cytaty

Powiązane dokumenty

ObECNE WYKORZYSTANIE ENERGII GEOTERMALNEJ NA ŚWIECIE I W EUROPIE Energia geotermalna w wielu krajach posiada odpowiednie zasoby dla jej zagospodaro- wania w celach energetycznych

wskazuje, że jest to około 20 GW t zainsta- lowanej mocy grzewczej (17 EGEC Market Report), co odpowiada około 80% sumarycznej zainstalowanej mocy grzewczej płytkiej i

De kaart van 1830-1864 vertoonde in de praktijk te veel leemten, terwijl de vele veranderingen welke de grote rivie- ren in de loop der jaren hadden ondergaan, zowel door

Esta dife- renciación de principio no es en modo alguno una simple caracterización de la obra de Rivas o inclusive de Rousseau, sino que apunta a distinguir una subs- tancia

Przy obecnym poziomie tego za- dłużenia wynoszącym na koniec 2005 roku 111 mld euro spadek wiary- godności finansowej Polski wynikający z niedostatecznych rezerw, czy też

Prezentowana publikacja dokumentów to zbiór raportów rocznych Ambasady Brytyjskiej w Warszawie z lat 1945-1970, która powstała dzięki współpracy Naczelnej Dyrekcji

zapisał synowi Jakubowi oraz zapis zwykły – samochód dla kuzynki Anny pod warunkiem, że do dnia jego śmierci wyjdzie ona za mąż.. Napisał także, że nie chce by po

Struktura ta przedstawia się zaś bardzo niekorzystnie  w przewozach pasażerskich dominuje transport samochodowy (ponad 80%), a pozostałe gałęzie transportu