suje się podsadzkę i to utwardzoną dla umożliwienia eksploatacji z niedużymi stratami i niedużym zubo-żeniem.
Z HISTORII ODKRYĆ Z Ł 0 2 W KANADZIE
Przy końcu tych krótkich rozważań autor chciałby parę słów poświęcić interesującym przykładom od-kryć złóż. Znane są w historii odkrycia aluwialnych złóż złota w Klondike na terytorium Jukonu. Przy budowie linii kolejowych dokonano wielu sztucznych odsłonięć i odkryć takich znanych rejonów, jak Sud-bury czy Cobalt Lake. Chronologicznie te pierwsze ważniejsze odkrycia złożowe układały się następu-jąco:
1860 r. odkrycie złóż złota w rej. Cariboo (Kolumbia Brytyjska),
1883 r. odkrycie złóż Ni-Cu Sudbury,
1892 r. odkrycie dużych złóż żelaza na Labradorze, 1896 r. odkrycie złóż A u Klondike (Henderson i Car-mack),
1903 r. odkrycie złóż C o - A g Cobalt Lake,
1909—1911 r. odkrycie złóż polimetalicznych w rejonie Porcupine i Kirdland Lake.
Z odkryć po drugiej wojnie światowej interesują-ce były: odkrycia nowych rejonów niklonośnych: Thompson i Lynn Lake, następnie odkrycie złóż ura-nu w Elliot Lake (Blind R i v e r ) w 1955 г., potem od-krycie złóż niobu Oka, w 1964 r. odod-krycie ogromnych złóż rud żelaza Mary R i v e r na Ziemi Baffina i du-żych złóż cynkowo-ołowiowych Timmis w rejonie Porcupine.
Szczególnie interesująca była historia odkrycia dużego złoża cynkowoołowiowego Pine Point. W y -chodnie doża poznano po rąz pierwszy w latach 1897—1898. Wykonane badania w latach: 1899, 1908, 1914, 1920, 1928—1930 nie przyniosły większych rezul-tatów, doprowadziły jedynie do teorii, że jest to złoże typu Mississippi Valley. Skromne badania powtórzono w 1937 r. W latach 1940—1947 dokonapowtórzono r e w i z y j -nej oceny dotychczasowych prac. Wtedy to N. Camp-bell postawił hipotezę o związku okruszcowania z du-żym rozłamem i wtórnymi dolomitami. W 1948 r. rozpoczęto nowy etap prac, głównie przy użyciu wier-ceń, co doprowadziło do potwierdzenia wysuniętej hipotezy. Zastosowanie zdjęć polaryzacji wzbudzonej przyspieszyło wybitnie prace. M n i e j więcej jedna
trzecia anomalii wykazywała rzeczywiście złoże, co pomagało wybitnie pracom wiertniczym. W wyniku tych prac udokumentowano duże zasoby, na których bazie obecnie pracuje kopalnia odkrywkowa i zakład przeróbczy.
WNIOSKI
W y d a j e się, iż korzystając z wyników kanadyj-skich można by wprowadzić do polkanadyj-skich prac poszu-kiwawczych i rozpoznawczych wiele pożytecznych innowacji, szczególnie w technice wiertniczej, bada-niu próbek, zdjęciach geofizycznych, stosowabada-niu elek-tronowych maszyn liczących (również i do prac hy-drogeologicznych), szerszym stosowaniu fotogram-metrii i modeli.
L I T E R A T U R A
1. A n n u a l Canadian Mineral Industry. Review. Can. Min. J., 1967, v. 88, nr 2.
2. G a ł k i e w i c z T. — Surowce mineralne K a -nady. Rudy Metale, 1967, nr 6.
3. G a ł k i e w i c z T. — Złoże Zn-Pb Pine Point w Kanadzie. Ibidem 1967, nr 7.
4. G a ł k i e w i c z T. — Złoże Zn-Pb Sullivan w Kanadzie. Ibidem 1967, nr 8.
5. G a ł k i e w i c z T. — Złoża Cu rejonu Noranda w Kanadzie. Ibidem 1967, nr 9.
-6. G a ł k i e w i c z T. — Złoża Ni-Cu rejonu Sud-bury w Kanadzie. Ibidem 1967, nr 10.
7. H o o d P. — Mineral Exploration-Trends and Developments. Can. Min. J. 1967, v. 88, nr 2. 8. L a n g A . H. — Prospecting in Canada. Geol.
Survey of Canada Econ. Geol. ser. nr 7, 3-d ed. Ottawa, 1966.
9. L a n g A . H. — 100 years of Prospecting in Canada. Can. Min. J. 1967, v. 88, nr 5.
10. P e m b e r t o n R. H. — World geophysical discoveries bolster future mineral needs. Eng. Min. J. 1966, v. 167, nr 4.
11. R ó ż k o w s k i A . — Działalność i organizacja służby geologicznej w Kanadzie. Prz. geol. 1967, nr 2.
12. S e i g e l H. O. — Geophysics 1966. Can. Min. J. 1966, v. 87, nr 4.
T A D E U S Z M Uniwersytet
METODY MATEMATYCZNE Л
W dniach 26—29 lutelgo 1968 r. w Moskwie Odby-ła się narada na temat metod matetnatycznych w geo-logii inżynierskiej. Organizatorem narady о ogólno-związkowym zasięgu były trzy instytucje: MosIMelw-skâe Towarzystwo Przyrodników (Moskovskoje Ob-śćectvo Ispytatelej Prirody), Produkcyjny i Nauko-wo-BadaWczy Instytut Zagadnień Inżynieryjnych w Budownictwie (Proskizvodstviennyj i Naućno-Issledo-vatelskij Institut po Inżynieryjnym Izyskaniam v Stroitielstvie) oraz Instytut Naukowo-Badawczy Fun-damentowania i Budownictwa Podziemnego (Naućno Issledovatelskij Institut Osnovanij i Podzemnych Soorużenij Gosstroja SSSR).Wygłoszono niespełna pięćdziesiąt referatów ze-stawionych w cztery grupy tematyczne. W grufpie pierwszej poświęconej zagadnieniom ogólnym spo-śród zgłoszionyoh sześciu referatów wygłoszono tuzy. Były to referaty zbiorcze opracowane na zamówienie Komitetu Organizacyjnego narady.
Referat M . V . Raca dotyczył struktury geologii inżynierskiej i metod matematycznych stosowanych w j e j obrębie. Referait w y w o ł a ł ożywioną dyskusję, głótwnie w zlwiądklu z przedstawionym schematem
sy-ucœoszcz"
WarszawskiGEOLOGII INŻYNIERSKIEJ
U K D 624.Ш:519.001.8:0в1.31(470.311)"1968.02.26/.2Э" stemaitycanyim geologii inżynierskiej i jej stosunku do innych dyscyplin. Nie zaobserwowano natomiast różnicy zdań, co do celowości stosowania metod ma-tematycznych w geologii inżynierskiej i korzyści stąd wynikających. W dyskusji na marginesie referatu przestrzegano przed niebszjpaeazeństwem zbytniego sformalizowania, a tym saimytm zesztywniania nie-tórych problemów o charakterze przyrodniczym.
Drugi z referatów zbiorczych dbtyozył metod ma-tematycznych w mechanice gruntów. Wreszcie trzeci referat poświęcony był zastosowaniu teorii podobień-stwa i modelowania w geologii inżynierskiej. Autor R. B. Rasowskij z Uniwersytetu w Odessie zwracał uwagę na fakt, że obecnie powinno zależeć nam już nie tylko na reklamie teorii podobieństwa i modelo-wania wśród geologów, lecz na coraz częstszym jei wykorizystaniu przy rozwiązywaniu wszelkich zadań o Charakterze prólgnoz geologiczno-inżynierskich, ozy h ydrogeologi cznych. Podkreślić należy, że u na® w knaljlu daleko jeszcze do takiego stopnia rozwoju w zakr esie stosowania teoria podobi eństw a i m odelo-wania, który charakteryzować można by jako etap
Druga grulpa r e f e r a t ó w dotyczyła ipirolbleimów Zbierania i opracowania geologicznoinżynierskiej i n f o r -macji. W grupie t e j zgłoszono jedenaście r e f e r a t ó w . Dotytizyły o n e talkiiah zagadnień, jak: zastosowanie pojęć i miair teolrii i n f o r m a c j i oraz statystyki w geo-logii inżynierskiej, zastosowanie kart p e r f o r o w a n y c h p r z y systematycznym gromaidzeniiu i n f o r m a c j i itp. Na podstawie doświadczeń z różnych dziedzin nauki, w tytm r ó w n i e ż w dziedzinie geologii stwierdzoinb, że naljleplszą metodą gromadzenia podstaiwowej i n f o r -macji jest system kart perforowanych sortowanych z a r ó w n o r ę c z n i e jak i maszynowo. W sprawach tych n i e ż w y k l e istotnym problemem jest problem u n i f i -kacji, w celu umożliwienia w y m i a n y kart między różnymi instytucjami. W Z S R R powołano szereg in-stytuldji Wiodących, mających za zadanie qpraeowanie s y s t e m ó w w zakresie wytytpowanych tematćlw. I n stytut H y d r o g e o l o g i i i Geologii Inżynierskiej w M o -skwie (Wsaegingeo) ofpraoawał n(p. układ k a r t doty-czących tematu: „warunki geologidZno-inżynieriskie". K a r t y te, o p o d w ó j n e j p e r f o r a c j i brzeżnej, p r a w d o -podobnie będą ujednolicone w ramach k r a j ó w RIWtPG.
W y d a j e się w i ę c , ż e konieczność nawiązania współ-p r a c y w t e j diziietMnie centralnych instytucji służby geolbgiaznej z o d p o w i e d n i m i insłytiulcjaimi radziecki-m i i instytucjaradziecki-mi R W P G jest oczywista i poiwinna nastąpić m o ż l i w i e najwcześniej. Rezultaty takiej wsipółpiracy p o w i n n y być udostępnione szerokiemu o g ó ł o w i h y d r o g e o l o g ó w i specjialiistoim geologii inży-niensltóiej. W szczególności bogate zbiory a r c h i w ó w dokumentacji należałoby w m o ż l i w i e szybkilm tem-p i e tem-prlzelkod0wać na karty tem-perforowane. Podobnie jak n a j w c z e ś n i e j t z w . „ k a r t y d o k u m e n t a c y j n e " p o w i n n y p r z y j ą ć f o r m ę kart p e r f o r o w a n y c h Jedynie p o speł-nieniu t e g o postulatu bogate doświadczenie zgro-madzone w arch'iiwach może być w slpbsób czynny w y k o r z y s t a n e w bieżącej działalności praktycznej.
I n n e r e f e r a t y z a j ę ł y się problemami ogólnymli zastosowania teorii i n f o r m a c j i oraz statystyki m a t e m a -tycznej l u b szczególnymi przy takich zagadnieniach, jak: d e s z y f r o w a n i e radjęć lotniczych, w y b ó r racjonal-nych m e t o d kartowania geologii czno- iinż yni er sk ieg,o, określania w i e l o r a k i c h z w i ą z k ó w między wodq'prze-piisiżczałnlością i składelm granulometrycznym, ocena w y t r z y m a ł o ś c i sikał, ilościowa ocena z j a w i s k kraso-w y c h , zestakraso-wianie tablic normatykraso-wnych i obliczenio-w y c h charakterystyk gruntóobliczenio-w, obliczenio-w a r u n k ó obliczenio-w b u d o obliczenio-w y o b i e k t ó w miejskich, stateczności skar|p i innych. Z ogólnych r e f e r a t ó w t e j grupy w y m i e n i ć jeszcze na-l e ż y r e f e r a t na temat zastosowania pojęć i m i a r teo-rii i n f o r m a c j i w geologii inżynierskiej. Autor (N. M. C h a j m e ) uzasadniał potrzebę i korzyści zastosowania takich p o j ę ć jak eentropia, ilość informacji, i n f o r m a c y j n y wskaźnik 'Sprzężenia, czy i n f o r m a c y j n y w s k a ź -nik koneładji.
Trzecia najliczniejsza grulpa r e f e r a t ó w (ponad 20) poświęcona była badaniom niejednorodności masy-w ó masy-w skalnych i i oh masy-włalsności fizycznych. Podkreślić należy, ż e r e f e r a t y wygłtosizone w t e j grupie poświę-cone b y ł y z a r ó w n o problemom o g ó l n y m i metodycznym ^większość) jaik i szczegółowym. P r z y r o z p a t r y -waniu zalgaidnień ogólnych islpeojalnie dużo miejsca poświędomo isfprawie określenia ppprawnag-o modelu matematycznego, bądź f i z y c z n e g o niejednorodności naturalnej skał oraiz p r o b l e m o w i uwzględniania nie-jediniorodnośai w obliczeniach geologicznoinżynierskich. O k a z u j e się, że inajlbaiildziej adekwatnymi m o -delami niejednorodności naturalnej skał są modele statystyczne charakteryzujące się tym, że w p r o w a -dzenie iCh do obliczeń jest praktycanie m o ż l i w e je-d y n i e p r z y wykorzystaniu maszyn matematycznych.
A n a l i z a szeregu obliczeń i danych doświadczal-nych pokazuje, że daleko n i e w y s t a r c z a j ą c e jest uwzględnianie niejednorodności jedynie w przekro-ju (np. w a r s t w o w a n i a skał). Niejednorodność skał miusi b y ć uwzględniana zarówno w planie, jiak i w
przekroju. Widać to dobrze przy analizie p r z y k ł a -d ó w z zakresu -dynamiki w ó -d po-dziemnych, posia-da- posiadającej stosunkowo n a j p e ł n i e j opracowaną teorię m a -tematyczną. Na t y m salmytm p r z y k ł a d z i e w i d a ć też, że w zakresie ulwaględniiania niejednorodności s k a ł duże znaczenie mogą mieć metody m o d e l o w e oraz m e t o d y statystyczne typu Monte-Carlo.
I n n y m problemem poza sipraWami analizy para-m e t r ó w skał w aspekcie niejedinoroldlntosci ich rozmieszczenia, s'zerzej rozjpatrywanym b y ł p r o b l e m w y -dzielenia tzw. „ciała geologicznego" jako p o d s t a w y m o d e l ó w matematycznych analizująleych pole p a r a -m e t r ó w geologicznych. Przez aiiało geologiczne rozu-miano obszar ciągłej przestrzeni ( w y p e ł n i o n e j skałą), w e w n ą t r z której każdy punikt .posiada określoną W a r tość paraimetou. W i e l e uwalgi poświęcono też p r o b l e -mtorwi ókreślenia k r y t e r i ó w rozstrzygania jalki jest rozkład parametrójw sikał: przypadlkowy, .czy też ukie-runkowiany (sprawa wyznaczania tziw tremldów).
Zagadnienia analizy nidjekinorodnośdi skał d o j r z a -ł y do tego, że przedstawiono schematy Określające ojpt.yimalny sposób opróbowania sikał n i e j e d n o r o d nych oraz podjęto próbę klasyfikacji g e o l o g i c z n o i n -żynierskiej izmielnnoślci sikał.
Ostatnia część r e f e r a t ó w trzeciej g r u p y d o t y -czyła konkretnych p r z y k ł a d ó w zalstosowamia m e t o d statystycznych do określania p a r a m e t r ó w skał, geo-łogicznio-inżynienskiej rejonizacji, uwzględniania szczelinowatości i j e j statystycznego badania itp Problemy szczelinowatości i j e j w p ł y w u na n i e j e d n o -rodność i anizotropię układów skalnych, jak można sądzić, stanowią ostatnio w Z w i ą z k u Radzieckim szczególnie modny i aktualny kierunek badań repre-zentowany przez bardzo liczne ośrodki badawcze. W y d a j e się, że kierunek ten jest w pełni uzasadnio-ny. Okazuje się пр., że badania nad szczelinowatością uzasadniają niejednokrotnie jednoznacznie anizotro-pię innych własności mechanicznych skał.
C z w a r t a 'grupa tematów dotyczyła obliczeń k o n -strukcji posadowionych na n i e j e d n o r o d n y m podłożu. Zgłoszono tu 7 r e f e r a t ó w . W referatach tych przedstawiono modele niejednorodnego i sprężystego p o d -łoża, p r o b l e m na|prężeń i d e f o r m a c j i w tunelu i ru-rociągu znajdujących siię w niejednorodnym sprężys-tym ośrodku, problém nierćwnomierniośoi osiadań, obliczeń konlstrukcji budbwlii na w y k l i n o w u j ą c e j się w a r s t w i e it|p.
P r z e w i d u j e się, że r e f e r a t y i k o m u n i k a t y narady ogłoszone zolstaną drukiem. Uczestnicy narady, w ograniczonym niestety zakresie, m i e l i możność z a o -patrzyć się w odbite na rotaprincie tezy r e f e r a t ó w i komunikatów wygłoszonych w czasie narady.
Reasumując stwieirldzić należy, że narada w y k a z a ł a , iż obecnie m e t o d y matematyczne ,w szerokim rozu-mieniu mogą być w y k o r z y s t y w a n e dla r o z w i ą z y w a n i a bardzo różnorodnych zagadnień z zakresu geologii i to izarówno w odniielsieniiu d o zljawislk posiadających jednoznaczny zapis matematyczny, jak i d o z j a w i s k pozornie analizie matematycznej nie poddający,dh się. Możliwość talka istnieje pod w a r u n k i e m s w o b o d n e g o korzystania z nowoczesnej techniki o b l i c z e n i o w e j . W y d a j e się celowe i konieczne w naszej k r a j o w e j praktyce, w szerszyjm zakresie niż dtotychczas, w y k o -r z y s t y w a n i e możliwości t e j techniki, dla zagadnień rozwiązywanych przez k r a j o w ą służbę geologiczną. W tym celu, poza stworzeniem bazy a p a r a t u r o w e j , na-leżałoby zfcmganiiziować geologiczne podyplolmowe stu-dia uzupełniające ;z ziatkireslu nowoczetsnycih technik obliczeniowych.
Jeden z dyskutantów narady moskwiewslkiej prze-istrzegał przed niebezlpiećzeństwem sformalizowania geologii w w y n i k u j e j matematyzacji. W y d a j e się, iż nieibezIpIŁećzeńistiwia talkieglo stoolstnlienia k a ż d e j z nauk przyrodniczych można uniknąć pod warunkiem, ż e ich nieuchronną przecież „ m a t e m a t y z a c j ę " w p r o w a d z a ć będą sami przyrodnicy świadomi istoty obiektu s w e g o badania i znający w dostatecznym stopniu odpo-wiedni dział matematyki, tak by ich kontakt ze specjalistą matematykiem nie był bierny.