• Nie Znaleziono Wyników

View of The Baptism of Mieszko in 966: The Evolution of Scientific Theories on the Basis of Archaeological Discoveries

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of The Baptism of Mieszko in 966: The Evolution of Scientific Theories on the Basis of Archaeological Discoveries"

Copied!
21
0
0

Pełen tekst

(1)

DOI:http://dx.doi.org/10.18290/rt.2017.64.4-4

KS. PIOTR GÓRECKI

CHRZEST MIESZKA W 966 ROKU.

EWOLUCJA NAUKOWYCH TEORII

NA PODSTAWIE ODKRYC

´ ARCHEOLOGICZNYCH

THE BAPTISM OF MIESZKO IN 966: THE EVOLUTION OF SCIENTIFIC THEORIES ON THE BASIS OF ARCHAEOLOGICAL DISCOVERIES

A b s t r a c t. When Mieszko I went into the water of baptism he opened for the posterity the access not only to the family of the kingdom out of this world, but also to the family of nations of the western culture. His decision started the Polish state. The distance in time and scarce source material cause that the research process is still in progress. The author on the basis of written sources shows how scientific theories considering baptism of Mieszko changed and evolved. Confirmation or falsification of these theories is searched on the basis of archaeo-logical discoveries.

On the basis of the research to date the author presents how the main theories considering formation of Polish state based on the decision of baptism of the ruler himself were changing. After presentation of the Mieszko’s state in 966, main hypotheses concerning genesis, time and place as well as effects of the baptism of the ruler are pointed out. The theories changed due to the influence of reading sources, political events, comparative research performed through the years and, lately, on the basis of archaeological research and results achieved thanks to the use of the newest research technologies. The baptism of Mieszko was most probably on the territory of Gniezno state in 966 (maybe on Easter Eve). The effects of his decision triggered formation of Christian identity of the Polish state, however, the ruler had probably purposes which were less distant in time, including religious purpose.

Key words: The baptism of Mieszko I; christening Poland; year 966; genesis and effects of baptism of Mieszko; the beginning of Polish state.

Ks. dr PIOTRGÓRECKI adiunkt Katedry Historii Kos´cioa i Patrologii Wydziau Teolo-gicznego UO; adres do korespondencji: Parafia s´w. Andrzeja, ul. Wolnos´ci 196, 41-800 Zabrze; e-mail: pgorecki@uni.opole.pl

(2)

Rok 2016 by obchodzony w naszej Ojczyz´nie jako jubileusz 1050-lecia Chrztu Polski. Organizowane uroczystos´ci, konferencje naukowe, wystawy i spotkania potwierdzaj a, ze tamto spektakularne wydarzenie chrztu wadcy Polan nie tylko s´wiadczy o naszych korzeniach, ale i o naszej teraz´niejszos´ci. „Kto tego kregosupa nie jest s´wiadom, ten ma duze trudnos´ci z samookres´le-niem sie i jednoczes´nie tez ulega rozchwianiu. Dlatego tak wazne jest wspomnienie tego, jaki wpyw ma chrzest Polski na nasz a historie, na nasze zycie religijne, na kulture materialn a i na kulture duchow a naszego narodu” – mówi abp Stanisaw G adecki, zapowiadaj ac obchody jubileuszu w Kos´ciele w Polsce1.

Gówne obchody jubileuszu miay miejsce w Gniez´nie i Poznaniu oraz na Ostrowiu Lednickim w dniach 14-16 IV 2016 r. To przeciez w Wielkopolsce na terenie dawnego pan´stwa gniez´nien´skiego Mieszko I zanurzy sie w wo-dach chrztu, daj acych dostep nie tylko do rodziny królestwa nie z tej ziemi, ale i do rodziny narodów zachodniej kultury. Jego decyzja bya najwazniejsz a decyzj a dla caego kraju, staa sie umown a dat a pocz atku pan´stwa polskiego. Jubileuszowe obchody miay swoj a kontynuacje na Jasnej Górze dwukrotnie: 3 maja, kiedy to odnowiono s´lubowanie narodu polskiego z okresu millenium Chrztu Polski, oraz 28 lipca, kiedy to nawiedzi jasnogórskie sanktuarium papiez Franciszek w czasie S´wiatowych Dni Modziezy w Krakowie.

Chociaz na temat chrztu Mieszka i pocz atków polskiej pan´stwowos´ci pisa-no wiele w róznych okresach naszej historii2, to nie ulega w atpliwos´ci, ze proces poznawczy wci az jeszcze nie jest zakon´czony. Ponad wszelk a w  atpli-wos´c´ gówn a baz a poznawcz a s a badania z´ródoznawcze zachowanych do dzisiaj skarbów kultury pisanej. Najblizszy wydarzeniu chrztu Mieszka zapis niemieckiego kronikarza Thietmara nie zawiera jednak informacji o czasie i miejscu przyjecia chrztu3. Jeszcze mniej informacji zawiera dzieo

Widu-1 Zob. S. G



ADECKI, [O 1050-leciu Chrztu Polski], http://www.stefczyk.info/wiadomosci/ polska/abp-gadecki-1050-lecie-chrztu-polski-swiadczy-o-terazniejszosci,15780906890 [dostep: 21.03.2016].

2Literatura dotycz aca genezy i okolicznos´ci przyjecia chrztu przez Mieszka I jest dopraw-dy ogromna. Nie ma tez potrzeby jej caos´ciowego przytaczania. Tropem innych historyków polecam zestawienia literatury zamieszczone w ksi azkach: Aleksandra Gieysztora Geneza pan´-stwa polskiego w s´wietle nowszych badan´ („Kwartalnik Historyczny” 61(1954), nr 1, s. 103-136); Henryka owmian´skiego (Pocz atki Polski, t. V, Warzawa: Pan´stwowe Wydawnictwa Naukowe 1973, s. 340-368) i Gerarda Labudy (Studia nad pocz atkami pan´stwa polskiego, t. I, Poznan´: Wydawnictwo Naukowe UAM 19872, s. 1-4, 413-417).

3Kronika biskupa merseburskiego Thietmara. Thietmari Merseburgiensis episcopi chronicon, tum. M.Z. Jedlicki, Poznan´ 1953; edycja elektroniczna: www.zrodla.historyczne.prv.pl 2002.

(3)

kinda z klasztoru benedyktyn´skiego w Nowej Korbei z kon´ca X w.4 oraz Kronika sowian´ska Helmolda5 czy Kronika Czechów Kosmasa (oba dziea z 2. po. XII w.). Materia ten poszerzaj a opisy pan´stwa Mieszka tzw. Geo-grafa Bawarskiego z poowy X w. z klasztoru s´w. Emmerama w Ratyzbonie.

Najstarsze przekazy polskie pochodz a z Rocznika kapitulnego krakowskiego (dawnego), który chociaz dotrwa do nas w redakcji z poowy XIII w., to datuje sie jego prowadzenie na XI w. (byc´ moze korzystano w jego spisaniu z zaginionego Rocznika Rychezy, prowadzonego w Gniez´nie od 1013 r.). Kronikarz pod rokiem 966 zanotowa krótk a informacje: „Mesco dux Poloniae baptizatur”. W taki lakoniczny sposób opisano najbardziej przeomowy mo-ment w historii Polski6. Podobn a date podano w Roczniku s´wietokrzyskim dawnym, chociaz z przesunieciem chronologii o jeden rok – na 967. Inne roczniki: Rocznik wielkopolski, Rocznik krótki, Rocznik miechowski a takze maopolskie roczniki kompilowane i Rocznik kapituy poznan´skiej oraz Rocz-nik poznan´ski I wskazuj a na rok 9667. Chociaz o akcie tym wiemy niewiele, to nie ulega w atpliwos´ci, ze by on najbardziej doniosym i brzemiennym w skutki wydarzeniem w dziejach Polski8.

Wiele cennych informacji o pocz atkach pan´stwa polskiego dostarcza opis Galla Anonima, kronikarza z kregu dworu ksi azecego z 1. poowy XII w.9 Jemu to zawdzieczamy spisanie legendarnych pocz atków pan´stwa polskiego, które rozwin a Jan Dugosz w swoim wiekopomnym dziele z poowy XV w.10 Cay materia z´ródowy nie jest w stanie dac´ wyczerpuj acej odpo-wiedzi na temat genezy chrztu Mieszka oraz powodów, jakimi sie kierowa.

4 Widukindi Res gestae saxonicae, wyd. A. Bauer i R. Rau, w: Quellen zur Geschichte der sächsischen Kaiserzeit, vol. VIII, Darmstadt: Wissenschaftliche Buchgesellschaft 1971.

5 Helmolda kronika sowian´ska z XII wieku, tum. J. Papon´ski, Warszawa: Drukarnia K. Kowalewskiego 1862.

6 G. L

ABUDA, Mieszko I, Wrocaw: Wydawnictwo Ossolineum 20022, s. 93.

7Kroniki zostay wydane w opracowaniach zbiorowych Monumenta Poloniae Historica. Series nova (wyd. A. Bielowski, t. II, Warszawa: Pan´stwowe Wydawnictwo Naukowe 1961). Zob. takze: Najdawniejsze roczniki krakowskie i kalendarz, wyd. Z. Kozowska-Budkowa, Monumenta Poloniae Historica. Series nova, t. V, Warszawa: Pan´stwowe Wydawnictwo Nau-kowe 1978; Roczniki wielkopolskie, wyd. B. Kürbis, Monumenta Poloniae Historica. Series nova, t. VI, Warszawa: Pan´stwowe Wydawnictwo Naukowe 1962.

8Zob. S. GADECKI , Znaczenie chrztu dla naszych dziejów, „Miesiecznik Kos´cielny Archi-diecezji Poznan´skiej” 67(2016), nr 2, s. 67.

9 A

NONIM TZW. GALL, Kronika polska, tum. R. Grodecki, red. M. Plezia, Wrocaw: Wydawnictwo Ossolineum 19754; Wrocaw 19895.

10 Jana Dugosza Roczniki czyli Kroniki sawnego Królestwa Polskiego, ks. I-II, red. J. D abrowski, Warszawa: Pan´stwowe Wydawnictwo Naukowe 1962.

(4)

Wobec szczupos´ci z´róde skazani jestes´my na odwoywanie sie do prowadzo-nych badan´ archeologiczprowadzo-nych. Coraz lepsze techniki badawcze pozwalaj a na sformuowanie pogebionych wniosków dotycz acych chrystianizacji pan´stwa Piastów. Szczególnie cenne okazay sie badania Klementyny Z urowskiej, która przez wiele lat zajmowaa sie pracami wykopaliskowymi na Ostrowie Lednickim11, oraz Hanny Kócka-Krenz, która badaa wczesnopiastowskie budowle na Ostrowie Tumskim w Poznaniu12.

W artykule okolicznos´ciowym nie sposób wskazac´ na caos´c´ wszystkich zagadnien´ zwi azanych z chrztem Mieszka oraz na brzemienne w skutkach owo-ce. Chciabym jednak na podstawie dotychczasowych badan´ przedstawic´, w jaki sposób zmieniay sie gówne teorie dotycz ace ksztatowania pocz atków pan´stwa polskiego na podstawie decyzji chrztu samego wadcy. Po przedstawieniu obrazu pan´stwa Mieszka w 966 r. wskaze na gówne hipotezy dotycz ace genezy, czasu i miejsca oraz skutków chrztu wadcy. Zmieniay sie one pod wpywem lektury z´róde, wydarzen´ politycznych, prowadzonych przez lata badan´ porównawczych, a w ostatnim okresie badan´ archeologicznych oraz o uzyskaniu wyników po-przez zastosowanie najnowszych technik badawczych.

1. PAN´ STWO MIESZKA I W PRZEDEDNIU CHRZTU WADCY

Od dawna przyjmowano, ze pocz atki polskiej pan´stwowos´ci zasadzaj a sie wokó dwóch plemion: Wis´lan po obu stronach górnej Wisy dokoa Wis´licy oraz Polan, które na pocz atku X w. stworzyo silny organizm na brzegach jednego z ramion Warty,  acz acego rzeke z jeziorem Gopo oraz na przestrze-ni jezior w rejoprzestrze-nie Poznaprzestrze-nia, Gprzestrze-niezna i Kruszwicy13. Uwazano, ze proces

11 Wyniki badan´ opublikowaa razem ze swoimi wspópracownikami w dziele U progu chrzes´cijan´stwa w Polsce. Ostrów Lednicki, red. K. Z urowska, t. I-II, Kraków: Wydawnictwo Gutenberg 1993-1994.

12H. K

ÓC KA-KRENZ, Badania zespou paacowo-sakralnego na Ostrowie Tumskim w Po-znaniu, w: Osadnictwo i architektura ziem polskich w dobie Zjazdu Gniez´nien´skiego, red. A. Buko, Z. S´wiechowski, Warszawa: Zakad Wydawniczy Letter Quality 2000, s. 69-74;TAZ, Zespó paacowo-sakralny na grodzie poznan´skim, w: Polska na przeomie I i II tysi aclecia, red. S. Skibin´ski, Poznan´: Stowarzyszenie Historyków Sztuki 2001, s. 287-296; TAZ, Pocz atki

monumentalnej architektury s´wieckiej na grodzie poznan´skim, w: Pocz atki architektury monu-mentalnej w Polsce, red. T. Janiak, D. Stryniak, Gniezno: Muzeum Pocz atków Pan´stwa Pol-skiego 2004, s. 21-38; Poznan´ in the 10th century, Poznan´: Wydawnictwo Naukowe UAM 2011; Archeologiczne s´wiadectwa o najstarszych s´wi atyniach na Ostrowie Tumskim w Pozna-niu, „Ecclesia. Studia z dziejów Wielkopolski” 2(2006), s. 23-38.

13Zob. K. K

(5)

jednoczenia sie plemion lechickich przebiega w miare pokojowo. Zaprzeczaj a temu badania archeologiczne, które wykazay brak pozostaos´ci po grodach z okresu wczesnopiastowskiego na terenie zachodniej Wielkopolski. Fakt ów mozna tumaczyc´ tym, ze Polanie prowadzili ekspansje na tereny s asiednie, byc´ moze z ich prastarej siedziby, jak a byby Giecz (moze nawet wczes´niej Kalisz), drog a podboju. Nowe pan´stwo rz adzio sie demokracj a wojenn a. Rodowy system rz adów (rady starszych, moze i kapanów) coraz bardziej ustepowa rz adom ksiecia i jego najblizszych wspópracowników, którzy stanowili zal azek podziaów klasowych. Ksi aze sprawowa wadze przy wsparciu druzyny ksi azecej. Ibrahim ibn Jakub pisa, ze Mieszko mia 3 tys. zbrojnych, a sia jednego równaa sie sile 1014. W osobie Mieszka próbowa-no doszukiwac´ sie potomka przybyszów ze Skandynawii, a ostatnio z terenów pan´stwa Wielkomorawskiego. Historycy wskazuj a na Piastów raczej jako na dynastie rodzim a. Wydaje sie, ze imiona przodków Mieszka: Siemowita, Lestka i Siemomysa, chociaz podaje je dopiero Gall Anonim, s a autentycz-ne15. Potega materialna wadzy ksi azecej opieraa sie na systemie danin i po-sug, które wypeniaa ludnos´c´ posiadaj aca ziemie uprawn a oraz ludnos´c´ podbita, pracuj aca w osadach suzebnych. Na pocz atku rz adów Mieszka pan´-stwo Polan mogo liczyc´ okoo 150 tys. mieszkan´ców, a w chwili jego s´mier-ci rozroso sie do wielkos´s´mier-ci okoo 1 miliona16.

W dawnych opracowaniach historycznych wskazywano takze na stopniowy i dosyc´ dugi okres powstawania pan´stwa Piastów, który mia byc´ zapocz  atko-wany w poowie IX w. Pogl ady takie gosi przed II wojn a s´wiatow a Józef Kostrzewski, po nim Kazimierz Z urowski17. Dzieki badaniom przeprowadzo-nym przez Zofie Kurnatowsk a oraz metodzie dendrochronologicznej ustalono,

polskiej, Poznan´ 1912  reprint: W.L. Babicz, Poznan´: Oficyna Wydawnicza Druck 1999, s. 6; H. SAMSONOWICZ, O ziemiach polskich w IX wieku, w: S´wiat pogranicza, red. M. Nagielski, A. Rachuba i S. Gorzyn´ski, Warszawa: Wydawnictwo DiG 2003, s. 35-43.

14Relacja Ibrahima ibn Jakuba z podrózy do krajów sowian´skich przekazie Al-Bekriego, wyd. T. Kowalski, Monumenta Poloniae Historica. Series nova, t. I, Warszawa: Polska Akade-mia Umiejetnos´ci 1946, s. 50.

15Por. K. O

Z ÓG, 966. Chrzest Polski, Kraków: Wydawnictwo Biay Kruk 2016, s. 74. 16Wedug K. Kantaka (Dzieje Kos´cioa polskiego, s. 12) pan´stwo nie liczyo wiecej niz 450 tys.

17 Por. K. Z

UROWSKI, G. MIKOAJCZYK, Badania archeologiczne na Górze Lecha w 1953 r., „Sprawozdania Archeologiczne” 1(1955), s. 77-90; W. HENSEL, Budownictwo obronne za czasów pierwszych Piastów. Pocz atki Pan´stwa Polskiego, w: Ksiega Tysi aclecia, cz. I, red. K. Tymieniecki, G. Labuda, Poznan´: Pan´stwowe Wydawnictwo Naukowe 1962, s. 174, 180-182;TENZ E, Polska przed tysi acem lat, Wrocaw–Warszawa–Kraków: Wydawnictwo Ossolineum 1964, s. 253-256.

(6)

ze piastowski gród w Gniez´nie powsta ok. 940 r. Nie ulega w atpliwos´ci, ze kolebk a Piastów s a tereny Wysoczyzny Wielkopolskiej. Metryke z IX w. maj a grody: Giecz i Moraczewo, byc´ moze takze Poznan´. Hanna Kócka-Krenz ustalia, ze ok. 900 r. doszo do przemian kulturowych, maj acych charakter gwatownego przeomu cywilizacyjnego18. Wydaje sie, ze momen-tem przeomowym w ksztatowaniu sie pan´stwa polskiego bya konsolidacja mieszkaj acej tam spoecznos´ci na skutek zagrozen´ wywoanych wybuchem wielkiego powstania Sowian poabskich w latach 936–940. Kontynuacj a tejze konsolidacji bya ekspansja Polan na s asiednie terytoria sowian´skie, które prowadzili Siemomys, Mieszko i Bolesaw Chrobry19.

Trudno udowodnic´ obecnos´c´ obrz adku sowian´skiego na ziemi Wis´lan. Wskazuje sie tutaj na tekst o ksieciu Wis´lan, którego Metody ochrzci w nie-woli u ksiecia wielkomorawskiego. Historycy podwazaj a prawdziwos´c´ przeka-zu, który jako jeden z trzech wtr aconych tekstów mówi raczej o proroczych zdolnos´ciach Metodego. Dotychczas nie natrafiono na jednoznaczne s´lady takiego kultu (wczes´niej uwazano za takie miejsce Wis´lice). Równiez mowa u Dugosza o pierwszych biskupach krakowskich (jezeli jest w niej cos´ z prawdy) dotyczyaby raczej Nitry niz terenów dzisiejszej Maopolski. Trud-no dowies´c´, czy plemiona lechickie zetkney sie z chrzes´cijan´stwem o pokole-nie wczes´pokole-niej. Sugeruje sie, ze Sowiapokole-nie w czasie wedrówki pokolen´ mieli z nim jak as´ stycznos´c´. Obecnos´c´ nieznajomych pielgrzymów w czasie po-strzyzyn Siemowita moze byc´ tego oznak a20. Stanisaw Ketrzyn´ski sugero-wa, ze matka Mieszka moga byc´ chrzes´cijank a, a siostra Adelajda osob a wyksztacon a. Sam Mieszko atwo uzyska reke chrzes´cijanki Dobrawy, mimo ze do tej pory nie by jeszcze ochrzczony21. Odrebne stanowisko prezento-wa Leon Koczy, twierdz ac, ze Polska do 966 r. bya nietknieta stop a misjo-narza22.

18Zob. T. JASIN´ SKI, Pocz atki Polski w nowym s´wietle, „Nauka” 4(2007), nr 4, s. 12. 19Por. H. S

AMSONOWICZ, Plemie i pan´stwo, „Kwartalnik Historyczny” 112(2005), z. 3, s. 5-20.

20 Por. W. URBAN, Powody i okolicznos´ci chrztu przez Mieszka I, „Studia Theologica Varsaviensa” 4(1966), nr 2, s. 18-20.

21S. K

E TRZYN´ SKI, Polska X-XI w., red. A. Gieysztor, Warszawa: Pan´stwowe Wydawnictwo Naukowe s. 54-55.

22 Por. L. K

OCZY, Chrzest Polski, w: Sacrum Poloniae Millenium. Rozprawy, szkice, materiay historyczne, t. I, Rzym: Uniwersytet im. A. Mickiewicza 1954, s. 27.

(7)

2. PRZYCZYNY POLITYCZNE (TZW. ZEWNE TRZNE) CHRZTU MIESZKA

Od wielu lat trwa ozywiona dyskusja, czy na decyzje Mieszka wpyney namowy Dobrawy czy tez motywy polityczne, chec´ pozyskania sobie pomocy Czech w walce z Wieletami czy wreszcie wzgl ad na zagrozenie niemieckie i chodne kalkulacje wadcy w celu unikniecia najazdu. Koncepcja zagrozenia niemieckiego zagos´cia w historiografii XX-wiecznej z wiadomych wzgledów szczególnie po 1945 r.23 Teorie te podwazy w 1946 r. Gerard Labuda24. W swoich badaniach powróci do starszych koncepcji tzw. wroga blizszego. Pan´stwo wschodniofrankon´skie dopiero co oparo swój stan posiadania na uzycach, prowadz ac kampanie przeciwko zagrazaj acemu ich wadztwu Zwi azkowi Wieleckiemu. Pan´stwu Polan, prowadz acemu kampanie o Pomo-rze, równiez zagraza Zwi azek Wielecki. Widukind wspomina, ze Polanie zostali pokonani w bitwie z Wieletami w 963 r., w czasie której zgin a nie-znany z imienia brat Mieszka25. Mieszko doprowadzi do zerwania sojuszu Wieletów z Czechami. Sojusz z Czechami zawarto za zgod a cesarza Ottona I, dla którego nowy chrzes´cijan´ski wadca stawa sie „amicus imperatoris”26. Oznak a sojuszu byo mazen´stwo z czesk a ksiezniczk a Dobraw a oraz zwycie-ska kampania wrzes´niowa 967 r., po której Mieszko odesa cesarzowi miecz zabitego Wichmana, wspólnego wroga Polan i Wschodnich Franków27.

Koncepcja Gerarda Labudy jest tak naprawde ponownym siegnieciem do s´redniowiecznych z´róde. W swoich badaniach powouje sie na dawniejsze teorie historyków: Wadysawa Abrahama czy Stanisawa Zakrzewskiego28.

23Z. S

UOWSKI, Pierwszy Kos´ció polski, w: Chrzes´cijan´stwo w Polsce. Zarys przemian 966-1979, red. J. Koczowski, Lublin: Wydawnictwo Towarzystwa Naukowego KUL 1992, s. 28-29; W. SAWICKI, Przyjecie chrzes´cijan´stwa przez Mieszka I i znaczenie tego faktu dla Polski, w: Historia Kos´cioa w Polsce, red. B. Kumor i Z. Obertyn´ski, t. I: Do roku 1764, cz. 1: Do roku 1506, Poznan´–Warszawa: Wydawnictwo Pallottinum 1974, s. 22.

24G. L

ABUDA, Studia nad pocz atkami pan´stwa polskiego, t. I, Poznan´: Ksiegarnia Akade-micka 1946, s. 61-75.

25 Widukindi Res gestae saxonicae, s. 197. Zob. takze Kronika biskupa merseburskiego Thietmara, s. 88-91. Tam równiez podana literatura (przypisy: 67, 136 i 137).

26Wojciech Fakowski, tumacz ac ów zapis, wskazuje, ze wadca byby nie tylko sojuszni-kiem cesarza, ale równiez chrzes´cijaninem.

27 G. L

ABUDA, Mieszko I, s. 88-92; podobnie Z. SUOWSKI, Chrzest Polski, ZNKUL 9(1969), nr 1-2, s. 21.

28W. ABRAHAM, Organizacja Kos´cioa w Polsce do poowy XIII w., Poznan´: Pallottinum 19623, s. 7-13; S. ZAKRZEWSKI, Mieszko I jako budowniczy pan´stwa polskiego, Warszawa: Pol-ska Skadnica Pomocy Szkolnych 1921, s. 61-68; L. KOCZY, Chrzest Polski, s. 24.

(8)

Na zawarty sojusz polsko-czeski, budowanie wiezów przyjaz´ni ws´ród margra-biów i ksi az at uznaj acych zwierzchnictwo cesarza (zapocz atkowany przez Mieszka stosunkiem trybutarnym) oraz wejs´cie ksiecia Polan do grona wad-ców chrzes´cijan´skich wskazuje sie równiez i dzisiaj29. Gdyby Mieszko kie-rowa sie li tylko argumentami politycznymi dla dobra konsoliduj acego sie pan´stwa, to miaby dwie mozliwos´ci: oprzec´ nowe wadztwo na religii pogan´-skiej albo na chrzes´cijan´stwie, którego zwycieski pochód by niezaprzeczalny. Chrzes´cijan´stwo zapewniao Polsce suwerennos´c´ i trwanie w kregu jednocz  a-cej sie wokó cesarza Europy. Podbój kraju stawa sie wykluczony, a Polska potwierdzaa swoj a wewnetrzn a samodzielnos´c´. Moga nawet rozszerzac´ grani-ce, jes´li, oczywis´cie, nie sprzeciwiao sie to interesom cesarstwa30. Wydaje sie jednak, ze czynniki zewnetrzne, chociaz bardzo wazne, nie byy w tym przypadku priorytetowe, a na pewno nie jedyne31.

3. HIPOTEZA WEWNE TRZNEJ EWOLUCJI

W pan´stwie Polan doszo w IX w. do wyksztacenia rodu panuj acego, który przej a wadze i stymulowa ekspansje. Piastowie narzucali swoj a wa-dze plemionom os´ciennym drog a podboju. Jednocz ac plemiona, konsolidowali mod a wspólnote, opieraj ac sie na jednej wierze, eliminuj ac dziel ace Lechitów rózne wierzenia plemienne. W kregu tychze plemion duchy przodków ustepo-way miejsca bóstwom, których wyobrazenia zaczeto rzez´bic´ dopiero w 1. po. X w. Powstanie panteonu bóstw tumaczyc´ mozna wpywem s´wiata za-chodniego. Kazde z plemion miao swój odrebny zespó bóstw oraz odrebn a grupe kapanów32. Trudno sobie uzmysowic´, w jaki sposób idea moralna Sowian  aczya sie z ide a religijn a. Historycy wskazuj a raczej na pewnego rodzaju rytualizm. Waznym elementem byo skadanie ofiar bozkom, aby uzyskac´ ich przychylnos´c´ zgodnie z zasad a: „do ut des” („daje, abys´ ty da”)33. W wiekszych grodach znajdoway sie miejsca kultu pogan´skiego, ale o miejscach takich wiemy z wykopalisk u naszych sowian´skich s asiadów.

29Zob. K. OZ ÓG, 966. Chrzest Polski, s. 82-88; J. WILDER, Polskie chrzes´cijan´stwo. 1050 lat historii 966–2016, Warszawa: Arystoteles 2015, s. 4-6.

30K. K

ANTAK, Dzieje Kos´cioa polskiego, s. 38.

31 Zob. A. GÓRECKI, Pocz atek pan´stwa polskiego i chrzest Mieszka I – u z´róde sporu o „dusze polsk a”, „Christianitas” 63-64(2016), s. 64-66.

32Tamze, s. 13. 33Por. P.E. S

(9)

Aleksander Brückner utrzymywa, ze takich miejsc nie byo na terenie Polski. Miejscami s´wietymi Sowian byy za to s´wiete gaje, drzewa, kamienie i two-rzone z nich s´wiete kregi.

Byc´ moze wadca i jego zonierze nies´li wizerunki bóstw na znakach wo-jennych, za którymi pod azali na wyprawy wojenne. Mieszko, skadaj ac im ofiary, coraz bardziej dostrzega, ze drewniane bozki nie s a w stanie przemóc Boga chrzes´cijan. W badanich archeologicznych nie natrafiono na s´lady procesu pos´redniego pomiedzy politeizmem a monoteizmem, jaki mia miejsce na Rusi Kijowskiej. Moze to s´wiadczyc´ o s´wiadomym nawróceniu wadcy oraz jego konsekwentnej chrystianizacji poddanych. Hipoteze te uwaza sie dzisiaj za najbardziej prawdopodobn a, a potwierdzayby j a odkrycia archeologiczne.

4. OSOBISTA DECYZJA WADCY

Od poowy XIX w. w badaniach historycznych pokutowaa postos´wiece-niowa zasada Jacoba Burckhardta34, w mys´l której decyzje o charakterze religijnym, nadprzyrodzonym tumaczono motywacjami politycznymi. Powo-jenni historycy uparcie odmawiali wadcy Polan mozliwos´ci decydowania o sprawach politycznych z pobudek wewnetrznych. Pisano chociazby tak niedorzeczne sowa, ze w wypadku zmiany religii przez wadce motywy osobistego zaangazowania musz a grac´ mniejsz a role niz przy analogicznej decyzji czowieka odpowiadaj acego wy acznie za siebie35. Poza tym niemoz-liwe jest ocenienie skali potrzeb religijno-s´wiatopogl adowych ówczesnych ludzi ani stopnia zaspokajania ich przez wierzenia pogan´skie.

Trudno zgodzic´ sie z tak a argumentacj a, studiuj ac dawne kroniki. Wiadomo przeciez, ze czowiek s´redniowiecza by osob a na wskros´ religijn a albo przynaj-mniej poddaj ac a sie rytuaom, otwart a na ponadnaturalne przezywanie rzeczy-wistos´ci. Warto w tym wzgledzie powoac´ sie na cud uzdrowienia Mieszka ze s´lepoty, o którym pisa Gall Anonim. Zapisowi temu odmawiano prawdziwos´ci, mówi ac o jakiejs´ przenos´ni, teologicznej interpretacji wydarzen´. Wydaje sie, ze historia rodziny panuj acej moga byc´ wiernie przekazana z pokolenia na pokolenie i po latach spisana przez kronikarza. Moze to cud odzyskania

wzro-34Szwajcarski historyk, który w 1853 r. opublikowa gos´n a monografie Czasy Konstanty-na Wielkiego. Historyk negowa osobist a, tj. religijn a decyzje Konstantyna odnos´nie do przy-jecia wiary. Zob. tamze, s. 9.

35Por. Z. S

UOWSKI, Pocz atki Kos´cioa polskiego, w: Kos´ció w Polsce, red. J. Koczow-ski, t. I: S´redniowiecze, Kraków: Znak 1966, s. 51-52.

(10)

ku zapocz atkowa przemiane w dorastaj acym chopcu, jego rodzicach i mozno-wadcach? „Polska przedtem bya jakby s´lepa, lecz odt ad […miaa] byc´ przez Mieszka os´wiecon a i wywyzszon a ponad inne narody”36.

Pozytywistyczna interpretacja religijnych zachowan´ wadcy nie wyelimino-waa was´nie na wskros´ religijnej argumentacji chrztu. Kamil Kantak pisa: „Rzeczywiste nawrócenie Polski wyszo nie z innej strony jak od Mieszka samego”37. To Mieszko winien byc´ uwazany jako zasadniczy autor zwrotu religijnego w pan´stwie Polan; kierowa sie on motywami religijnymi i osobi-stymi, a wtóroway im motywy polityczne i kulturowe. Role religijnej moty-wacji wadcy ponowi amerykan´ski historyk Philip Earl Steele: „Najbardziej prawdopodobnym i cakowicie wiarygodnym wytumaczeniem chrztu Mieszka byo jego nawrócenie religijne”38.

5. ROLA DOBRAWY W PROCESIE NAWRÓCENIA WADCY

Wazn a role w nawróceniu wadcy Polan odegraa jego chrzes´cijan´ska zona Dobrawa39. Kronikarz czeski Kosmas, wspominaj ac o jej s´mierci w 977 r., pisa: „Bya nad miare bezwstydna, kiedy pos´lubia ksiecia polskiego bed ac juz kobiet a podeszego wieku. Zdjea z swej gowy zawój i naozya panien´-ski wianek, co byo wielkim gupstwem tej kobiety”40. Inaczej ocenia czesk a ksiezniczke Thietmar; nie tai jednak, ze: „Umys´lnie postepowaa przez jakis´ czas zdroznie, aby póz´niej móc dziaac´ dobrze”. Dobrawa miaa bowiem ulec „sodkim obietnicom” mazonka i w czasie Wielkiego Postu nie pos´cia. Przez czyn ten: „Pracowaa nad nawróceniem swego mazonka i wy-sucha jej mios´ciwy Stwórca”41. Wspóczesny Kosmasowi Gall Anonim poda wersje zupenie odmienn a: „Nie pierwej podzielia oze mazen´skie, az

36ANONIM TZW. GALL, Kronika polska, ksiega I, rozdz. 4, s. 14.

37 K. KANTAK, Dzieje Kos´cioa polskiego, s. 61; por. J. WIDAJEWICZ, Chrzest Polski, „Z ycie i Mys´l” 2(1951), nr 2, s. 443-469.

38P.E. S

TEELE, Nawrócenie i chrzest Mieszka, s. 39.

39W zapisie u Galla Anonima figuruje jako Doubrovka. Thietmar tumaczy jej imie jako Dobra. Wspóczes´ni historycy zapisuj a jej imie: Dobrawa, rzadziej zas´: D abrówka.

40Kosmasa Kronika Czechów, tum. M. Wojciechowska, Warszawa: Pan´stwowe Wydaw-nictwo Naukowe 1968, s. 149. Nienawis´c´ Kosmasa nalezy tumaczyc´ tym, ze Dobrawa bya córk a zabójcy s´w. Wacawa i ze moga miec´ cos´ wspólnego ze znienawidzonym przez Kosma-sa obrz adkiem sowian´skim. Poza tym kronikarz reprezentowa czesk a racje stanu. Zob. tamze, przypis 46, s. 150.

(11)

ten… wyrzek sie pogan´stwa i zjednoczy z matk a-Kos´cioem”42. Wersje Thietmara, jako bardziej blizsz a okresowi zycia wadcy, uznaje sie dzis´ za najbardziej prawdopodobn a. S´wiadectwo zony i wypeniane przez ni a praktyki religijne (moze nie zawsze gorliwie) oraz duchowni przybyli w orszaku ksiez-nej, wszystko to tworzyo atmosfere religijnego nawrócenia wadcy43.

Nie wszyscy zgadzali sie z tym, ze Dobrawa zasuzya na przydomek, jaki nada jej Gall Anonim: „christianissima”, czy tez na tytu, który nada jej Józef Widajewicz: „misjonarka kraju swego meza”. Id ac tropem politycznym, zwracali uwage, ze relacja o nawróceniu Mieszka przez Dobrawe wpisuje sie raczej w kos´cieln a tradycje nawracania za pos´rednictwem kobiet44. Zdaniem Jana D abrowskiego Przemys´lidzi czes´ciej wystepowali w roli rywali Piastów anizeli ich ojców chrzestnych45, a zdaniem Kamila Kantaka: „Dopiero po decyzji przyjecia chrztu [wadca] zapragn a ozenku z chrzes´cijan´sk a ksiez-niczk a z Czech”. Jego zdaniem: „Gdyby nawet Mieszko widzia w sojuszu z Czechami interes polityczny i gdyby nawet to byo jego pierwsz a pobudk a, to szczerze sie nawróci i dba o nawrócenie swoich poddanych”46.

6. CZAS I MIEJSCE CHRZTU MIESZKA

Historyków dzieliy motywy przyjecia chrztu przez Mieszka; jeszcze bar-dziej podzielio ich pytanie o miejsce chrztu. Henryk owmian´ski uwaza, ze kiedy Mieszko wysa poselstwo do Ottona I z propozycj a sojuszu przeciw Wieletom, poprosi równiez o misjonarzy. Cesarz mia przyj ac´ poselstwo na Boze Narodzenie 965 r. w Kolonii i wyprawic´ kapanów z Leodium, byc´ moze z Jordanem na czele. Po chrzcie wadcy Jordan otrzyma sakre biskupi a i jako biskup misyjny wróci w 968 r. do Polski47. Sabos´ci a tejze hipotezy jest brak wzmianki w Kronice Thietmara, który wspomniaby o tak waznym wydarzeniu na terenie cesarstwa. Józef Nowacki uwaza, ze Jordan – w

mo-42Anonim tzw. Gall, Kronika polska, ksiega I, rozdz. 5, s. 15.

43 Zob. J. WIDAJEWICZ, Chrzest Polski, s. 446-456; W. URBAN, Powody i okolicznos´ci chrztu, s. 27-34.

44Zob. J. D

OWIAT, Metryka chrztu Mieszka I i jej geneza, Warszawa: Pan´stwowe Wydaw-nictwo Naukowe 1961, s. 79; H. OWMIAN´ SKI, Pocz atki Polski, s. 549; por. A.F. GRABSKI, Mieszko I, Warszawa: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej 1973, s. 93.

45P. B

OGDANOWICZ, Chrzest Polski, „Nasza Przeszos´c´” 23(1966), s. 35. 46K. K

ANTAK, Dzieje Kos´cioa polskiego, s. 62. 47H. 

(12)

wie bliski Polakom – móg pochodzic´ z Chorwacji i jako biskup misyjny móg ochrzcic´ Mieszka w Poznaniu, zas´ w 968 r. zostaa erygowana diecezja w Poznaniu, podlega wprost Stolicy Apostolskiej48. Jerzy Dowiat dowodzi, ze s´lub Mieszka odby sie juz w 963 r. i wkrótce prosi on papieza o misjo-narzy. Wobec przeci agania sie sprawy mia przyj ac´ chrzest w Wielk a Sobote 966 r. w Ratyzbonie49. Wszystkie te hipotezy s a dzisiaj powszechnie odrzu-cane, podobnie jak zapis Dugosza mówi acy o chrzcie poddanych Mieszka w Niedziele Laetare (5 marca) 965 r.50

Zdaniem historyków trzeba raz jeszcze zaufac´ zapisowi kronikarskiemu z poowy XIII w., w którego autografie istnieje klucz do zrozumienia i czasu, i przyczyny chrztu. Data 14 IV 966 r. jest najbardziej mozliwa do zaakcepto-wania. Trzeba pamietac´, ze Mieszko jako katechumen móg przyj ac´ sakrament zgodnie z panuj ac a wówczas tradycj a, tj. w czasie Wigilii Paschalnej51. Zda-niem Jerzego Strzelczyka nie ulega w atpliwos´ci, ze wadca przyj a chrzest na terenie pan´stwa gniez´nien´skiego (Civitas Schinesghe), czyli w przestrzeni historycznej Wielkopolski52. Pozostaje jednak zagadk a, w którym grodzie odbyaby sie ceremonia chrztu, poniewaz s´lady zatary zniszczenia dokonane w czasach reakcji pogan´skiej. Wydaje sie, ze kazde z miejsc (Poznan´, Ostrów Lednicki i Gniezno) ma jakis´ atut w wys´cigu o pierwszen´stwo53.

Pierwsze miejsce, zdaniem takich historyków, jak Micha Kara, Jerzy Strzelczyk czy Krzysztof Ozóg, nalezy sie Poznaniowi54. Od wieków utrzy-mywano, ze budowe katedry poznan´skiej rozpoczeto w 966 r.55 Jej s´lady

48 J. N

OWACKI, Dzieje archidiecezji poznan´skiej, t. I: Kos´ció katedralny w Poznaniu, Poznan´: Ksiegarnia S´wietego Wojciecha 1959, s. 10-35.

49J. D

OWIAT, Metryka chrztu Mieszka, s. 67-86; podobnie: J. WIDAJEWICZ, Chrzest Polski, s. 443-469.

50Por. Z. SUOWSKI, Chrzest Polski, w: Encyklopedia katolicka, t. III, red. R. uszczyk, Lublin 1985, kol. 374.

51 Por. P. B

OGDANOWICZ, Chrzest Polski, s. 8-9. Za tak a dat a opowiada sie równiez Andrzej M. Wyrwa, chociaz nie ukrywa, ze równie prawdopodobn a dat a moze byc´ uroczystos´c´ Wigilii Zesania Ducha S´wietego (2 VI 966 r.).

52J. STRZELCZYK, Chrzest Polski – problemy podstawowe i dyskusyjne, (wykad wygoszo-ny na doroczwygoszo-nym zjez´dzie historyków Kos´cioa), Gniezno 31.03.2016 r.; por. Z. SUOWSKI, Pierwszy Kos´ció polski, s. 29-30.

53Zestawienie najstarszych zabytków architektury sakralnej podaje m.in. Dariusz Andrzej Sikorski w ksi azce: Kos´ció w Polsce za Mieszka I oraz Bolesawa Chrobrego. Rozwazania nad granicami poznania historycznego (Poznan´: Wydawnictwo Naukowe UAM 2013).

54 Zob. K. OZ ÓG, 966. Chrzest Polski, s. 102-106, 110; T. JASIN´ SKI, Pocz atki Polski w nowym s´wietle, s. 12-14.

(13)

odkryli archeolodzy Zofia Kurnatowska i Micha Kara, wskazuj ac na wzorce pyn ace z Europy Zachodniej, a moze i z pan´stwa wielkomorawskiego. Argu-mentem za miejscem chrztu wadcy miay byc´ m.in. odnalezione fragmenty baptysterium. W czasie kolejnych badan´ stanowiska poznan´skiego Aneta Bukowska i Przemysaw Urban´czyk podwazyli wiarygodnos´c´ znaleziska, sugeruj ac, ze byoby to mieszado do zaprawy. W 1999 r. Hanna Kócka-Krenz rozpoczea badania archeologiczne w rejonie kos´cioa NMP. Odkryto wówczas fundamenty kos´cioa, które wskazuj a na budowle sprzed 966 r.56 W badaniach dendrochronologicznych ustalono wiek s´cietego drewna na 940 r. Czy mozna wiec mówic´ o pierwszej s´wi atyni, któr a zbudowano z oka-zji przybycia Dobrawy na dwór Mieszka? Czy byby to kos´ció wzniesiony jeszcze przed dat a chrztu wadcy?

O Lednicy jako waznym grodzie ksi azecym pisa juz Marian Sokoowski, przedstawiaj ac odkryte fundamenty s´wi atyni57. W badaniach archeologicz-nych wskazywano na ogromny rozmach prac czyni acy z wyspy warowny gród z kamiennymi budowlami: ksi azecym palatium, kaplic a i baptysterium z dwo-ma basenami chrzcielnymi. Badania prowadzone przez historyków sztuki: Klementyne Z urowsk a i Terese Rodzin´sk a-Chor azy potwierdziy, ze lednicki gród by w latach 963-965 wielkim terenem budowy. Czy jednak budowa ta bya przygotowaniem miejsca godnego ksiecia na przyjecie przez niego sakra-mentu chrztu, czy tez raczej budowl a, któr a zleci juz chrzes´cijan´ski ksi aze dla chrztu moznych i swoich poddanych, trudno na dzien´ dzisiejszy jedno-znaczne wyrokowac´58.

najazdu Czechów i odbudowanej przed 1064 r. Katedra przetrwaa do 1. po. XIV w., kiedy to rozpoczeto budowe katedry gotyckiej.

56Badania te potwierdzono w 2012 r. Zob. H. K

ÓC KA-KRENZ, Badania zespou paacowo-sakralnego, s. 69-74;TAZ, Zespó paacowo-sakralny, s. 287-296;TAZ, Pocz atki monumentalnej architektury s´wieckiej, s. 21-38.

57 M. S

OKOOWSKI, Ruiny na Ostrowie jeziora Lednicy. Studium nad budownictwem w przedchrzes´cijan´skich i pierwszych chrzes´cijan´skich wiekach w Polsce, „Pamietnik Akademii Umiejetnos´ci w Krakowie” 3(1876), s. 117-277.

58 Z okazji jubileuszu 1050-lecia chrztu Mieszka Telewizja Polska wyemitowaa film w rezyserii Zdzisawa Cozaca zatytuowany: Korona i Krzyz. O Lednicy jako o miejscu „wyso-ce prawdopodobnym” chrztu wadcy wypowiedziaa sie Teresa Rodzin´ska-Chor azy; por.TAZ, Baptysterium, w: U progu chrzes´cijan´stwa w Polsce, s. 15-32; K. ZUROWSKA, T. RODZIN´ SKA -CHOR AZ Y, Ostrów Lednicki – czyli dla kogo zagadka?, „Kwartalnik Historyczny” 104(1997), nr 2, s. 89-101; T. RODZIN´ SKA-CHOR AZ Y, Zespoy rezydencjonalne i kos´cioy centralne na ziemiach polskich do poowy XII wieku, Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellon´skiego 2009, s. 302. Podobn a opinie podziela Przemysaw Terlecki, koordynuj acy obchody 1050-lecia Chrztu Polski.

(14)

Z kolei za Gnieznem przemawia Jan Dugosz59. Dawni historycy uwazali, ze gniez´nien´ski gród odgrywa ok. 900 r. wazn a role os´rodka kultu pogan´skiego. Pogl ady te wydaway sie potwierdzac´ badania archeologiczne, oparte na trady-cyjnych metodach badawczych, które pocz atki zespou grodowego w Gniez´nie datoway na VIII w. Do ustalen´ tych doszed juz przed wojn a Józef Kostrzew-ski. Po wojnie Kazimierz Z urowski w ramach milenijnego programu dokopa sie do calca na Wzgórzu Lecha i na podstawie materiau archeologicznego stwierdzi, iz pocz atki grodu w Gniez´nie siegaj a VIII w.60 Zofia Kurnatowska ustalia, ze moze i gród gniez´nien´ski byby stary, ale fundamenty grodu Piastów trzeba datowac´ dopiero na ok. 940 r., a fundamentów kos´cioa na okres moze i przekraczaj acy termin chrztu wadcy61. Podobnie koncepcje Gniezna jako miejsca chrztu wadcy podwaza Przemysaw Urban´czyk62.

Kolejn a trudnos´ci a jest ustalenie imienia chrzestnego wadcy. Próbowano w tym przypadku tumaczyc´ imie Mieszko od Michaa, a nawet zdrobniale od Mesjasza. Hipoteza Alfonsa Parczewskiego o z´ródosowie iroszkockim imienia Dagobert jest dzisiaj powszechnie odrzucana63. Zdaniem Henryka owmian´-skiego imie Dagobert wcale nie wskazuje na pochodzenie ze s´wiata Wikingów, ale na Leodium, gdzie kult s´wietego by bardzo popularny. Ten sam autor snuje takze przypuszczenie, ze wadca móg otrzymac´ imie po szwagrze Ottona I, moze ojcu chrzestnym Mieszka – Tegomirze64. Stanisaw Ketrzyn´ski snuje do-mysy zwi azane z Leodium, sugeruj ac, ze Mieszko przyj a na chrzcie imie Lam-bert. Imie to nosio az 5 potomków Mieszka do kon´ca XI w., a kult s´wietego przynies´li do Polski mnisi, byc´ moze z Jordanem na czele.

59Jana Dugosza Roczniki, ksiega II, s. 242. 60 K. Z

UROWSKI, Konstrukcje obronne wczesnos´redniowiecznego Gniezna, „Archeologia Polski” 1(1957), s. 197-201.

61Por. T. JASIN´ SKI, Pocz atki Polski w nowym s´wietle, s. 12-14. 62Zob. P. U

RBAN´ CZYK, Czy Gniezno byo pierwsz a stolic a pan´stwa wczesnopiastowskie-go?, w: Studia nad dawn a Polsk a, red. T. Sawicki, t. II, Gniezno: Muzeum Pocz atków Pan´stwa Polskiego 2009, s. 17-25; TENZ E, Zjazd Gniez´nien´ski w polityce imperialnej Ottona III, w: Trakt cesarski IawaGnieznoMagdeburg, red. W. Dzieduszycki, M. Przyby, Poznan´: Mu-zeum Archeologiczne w Poznaniu 2002, s. 49-87;TENZ E, Zanim Polska zostaa Polsk a, Torun´: Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikoaja Kopernika, Torun´ 2015, s. 221-243.

63L. K

OCZY, Chrzest Polski, s. 43. 64Zob. H. 

OWMIAN´ SKI, Imie chrzestne Mieszka I, s. 288-293; A. POBÓG-LENARTOWICZ, Imie chrzestne Mieszka I. O próbie nowego spojrzenia na geneze Chrztu Polski, w: Rola chrystianizacji w ksztatowaniu sie pan´stwowos´ci polskiej, red. B. Cioch, Opole: „Sowa”. Polskie Towarzystwo Historyczne (Oddzia w Opolu), Opole 1996, s. 9-19.

(15)

7. SPOSÓB PRZEPROWADZENIA CHRZTU POLAN

Od pocz atku XX w. historycy przyjmowali, ze akcja chrystianizacyjna prowadzona bya przez Czechy za pos´rednictwem cesarstwa. Kierunek chry-stianizacji Polan determinowaa w zasadzie ta koncepcja historyczna, która mówia, gdzie i od kogo Mieszko przyj a chrzest. Historycy zgadzali sie tylko w jednej kwestii, ze najpierw chrzest przyj a sam wadca, póz´niej jego naj-blizsze grono doradców i w dalszym odstepstwie czasowym poddani.

Tadeusz Wojciechowski sugerowa, ze akcja chrystianizacyjna miaa byc´ prowadzona przez mnichów z Nowej Corbei, a Wadysaw Abraham wskazy-wa na Fulde65. Piastowie, sprawuj ac swoj a wadze, mogli miec´ s´wiadomos´c´ nauczania Kos´cioa o boskim pochodzeniu wadzy. St ad za pos´rednictwem cesarstwa, a nie wbrew jemu, zapocz atkowali kontakty z Rzymem. Protekcja nastepcy s´w. Piotra bya nie tyle polityczna, ile religijna, motywuj aca wadce i jego poddanych do dalszej konsolidacji plemion lechickich. Zwien´czeniem tychze zabiegów bya koronacja królewska. Wiadomo, ze starania te prowa-dzi Bolesaw Chrobry, zyskuj ac poparcie cesarza Ottona III w czasie zjazdu gniez´nien´skiego. Wzmianka Kroniki wegiersko-polskiej o rzekomych stara-niach Piastów o korone u papieza Leona VIII (963-965) moze byc´ odczytana jako s´lad polskiego poselstwa do Rzymu. Jego celem byoby, oczywis´cie, uzyskanie misji dla Polan, jeszcze nie korony dla nadal pogan´skiego ksiecia. Przez lata uwazano powyzszy tekst za mówi acy raczej o zabiegach Bolesawa Chrobrego ok. 1000 r. Moze on jednak wskazywac´ na obecnos´c´ poselstwa w Rzymie z kraju Polan, a jego przedstawicielk a moga byc´ czeska ksieznicz-ka Mlada Maria (siostra Dobrawy). Zabiegi zostay zwien´czone ustanowie-niem dla Polski pierwszego biskupa w osobie Jordana w 968 r. przez papieza Jana XIII (965-972)66.

Piotr Bogdanowicz szed jeszcze dalej w swoich domysach. Utrzymywa, ze Mieszko wszcz a starania w samym Rzymie, które uwien´czone zostay wysaniem poselstwa z biskupem misyjnym Ungerem i grup a misjonarzy. Jego argumentacja opieraa sie na przekonaniu, ze: „Ceremonii chrztu ksiecia tej miary, co ksi aze polski Mieszko I, musia dokonac´ biskup”67. Nie przy-jey sie inne hipotezy, jak chociazby Alfonsa Parczewskiego, który twierdzi,

65 W. A

BRAHAM, Organizacja Kos´cioa w Polsce, s. 17-28; por. T. WOJCIECHOWSKI, O rocznikach polskich X-XV w., „Pamietnik Akademii Umiejetnos´ci w Krakowie” 4(1880), s. 207-208.

66Z. S

UOWSKI, Chrzest Polski (ZNKUL), s. 25. 67P. B

(16)

ze Polska byaby chrzes´cijan´ska (i to w obrz adku acin´skim) w znacznej czes´ci przed chrztem Mieszka, a misjonarzami byliby mnisi z Irlandii. Adwer-sarze podwazaj a ów fakt brakiem w liturgii jakiegokolwiek sowa iroszkockie-go, których jest za to wiele z jezyka czeskiego lub tez sów posiadaj acych ten sam, sowian´ski z´ródosów68.

8. SKUTKI CHRZTU

Trzeba zgodzic´ sie z dawnymi opiniami historyków, ze akt chrztu rozumia-no gównie jako chrzest Mieszka. Jak pisze Kamil Kantak: „Nie wiadomo, czy przyjmuj ac chrzes´cijan´stwo, Mieszko zdawa sobie sprawe z caej waz-nos´ci i skutków dalekich kroku, jaki uczyni. Zapewne nalezy przypuszczac´, ze ktokolwiek poucza go o nowej wierze, biskup Jordan […] czy czeski kapan Bohowid, jak i zona Dobrawa, wpoili mu przekonanie, ze od chrztu zalezy wieczne zbawienie i ksiecia, i caego ludu”69. Chociaz element reli-gijny wymyka sie naukowym ocenom, nie ulega w atpliwos´ci, ze zgodnie z tym, o czym bya mowa wczes´niej, trzeba ów cel i skutek wskazac´ jako nadrzedny i od samego pocz atku obecny w zapisach kronikarskich. Chrzes´ci-jan´ski wadca w swoich najwspanialszych grodach wznosi chrzes´ciChrzes´ci-jan´skie s´wi atynie: drewniane i murowane, staj ac sie chrystianizatorem Polan70. Ko-s´cioy te nie mogy byc´ manifestacj a boskiego mandatu wadzy ksiecia, bo-wiem wci az musia liczyc´ sie z moznymi. Móg jednak w taki sposób ukie-runkowywac´ poddanych na nowos´c´ chrzes´cijan´skiej religii oraz na jej cele eschatyczne – na zycie wieczne. Dos´wiadczywszy sam s´wiata wiary, dzieli sie jej przesaniem. Od poowy XX w. upowszechni sie pogl ad, ze chrzest wadcy by takze chrztem Polski71. Proces chrystianizacji kraju by jednakze dugotrway i trwa przynajmniej przez dwa stulecia. Sam Thietmar pisa, ze pierwszy biskup Polan Jordan: „Ciezk a mia z nimi prace, zanim, niezmordowany w wysikach, nakoni ich sowem i czynem do uprawiania winnicy Pan´skiej”72. Proces chrystianizacji przebiega stopniowo i pocz atkowo raczej pokojowo. Za

68K. KANTAK, Dzieje Kos´cioa polskiego, s. 53-54; por. A. PARCZEWSKI, Pocz atki chry-stianizmu w Polsce i misja irlandzka, „Roczniki Towarzystwa Nauk Poznan´skiego” 29(1902), s. 247.

69K. K

ANTAK, Dzieje Kos´cioa polskiego, s. 37.

70Tak Przemysaw Urban´czyk w filmie Korona i Krzyz (rez. Z. Cozac, TVP 2016). 71Por. A. G

ÓRECKI, Pocz atek pan´stwa polskiego, s. 60-63. 72Kronika biskupa merseburskiego Thietmara, s. 218-219.

(17)

czasów Bolesawa Chrobrego przybra on na sile, a neofitów ami acych przepisy surowo karano. Jeszcze w XII w. mozna spotkac´ w Polsce groby ciaopalne, które pogan´skim obyczajem wyposazano w bron´, naczynia i monety73.

Celom religijnym i spoecznym towarzyszy takze cel polityczny. Mieszko, przyjmuj ac chrzest, rozbi sojusz czesko-wielecki, a nastepnie, korzystaj ac z pomocy czeskiej, pokona Wichmana i Wolinian, jeden z filarów Zwi azku Wieleckiego. W ten sposób oddali zagrozenie z pónocnego zachodu, które mogo przerodzic´ sie w katastrofe modego pan´stwa. Trwanie w sojuszu z ce-sarzem zaowocowao uzyskaniem niezaleznego biskupstwa w 968 r. Stawiao to pan´stwo polskie w zupenie innej pozycji niz podporz adkowane Niemcom Czechy. Mieszko zrecznie posugiwa sie sojuszami. Kiedy Czesi wdali sie w dugotrway konflikt z Niemcami i ponownie zawi azali sojusz z Wieletami, Mieszko opowiedzia sie po stronie cesarzowej Teofano i jej maoletniego syna. Dzieki temu sojuszowi ok. 990 r. opanowa S´l ask, a byc´ moze tez i Maopolske, czym ostatecznie zakon´czy proces budowy pan´stwa polskie-go74. Wadca Polan z atwos´ci a nawi aza kontakty z chrzes´cijan´sk a Europ a, a Widukind nazwa Mieszka „przyjacielem cesarza”75. Trzeba przyznac´, ze Mieszko umia uchylic´ wszystkie niekorzystne skutki zwi azku z cesarzem, zrecznie wchodz ac w sojusze z jego wasalami oraz konsoliduj ac i powieksza-j ac ich kosztem terytorium swojego wadztwa76.

Zdaniem Zygmunta Suowskiego mniej istotna bya sankcja religijna wa-dzy monarszej. Zasadnicze znaczenie miaa mozliwos´c´ nawi azania na równej stopie kontaktów z pan´stwami Europy. Poza tym chrzest otwiera droge do dotychczasowego dorobku kultury s´ródziemnomorskiej – s´wiatopogl adowego, organizacyjnego, technicznego czy artystycznego77. Moim zdaniem jest to

73J. KOSTRZEWSKI, Wpyw chrzes´cijan´stwa na obyczaje oraz kulture materialn a i duchow a w Polsce s´redniowiecznej, w: Ksiega tysi aclecia katolicyzmu w Polsce, red. P. Kawa, Cz. Strze-szewski, t. III, Lublin: Wydawnictwo Towarzystwa Naukowego KUL 1969, s. 97-98; por. W. DZIEWULSKI, Postepy chrystianizacji i proces likwidacji pogan´stwa w Polsce wczesnofeu-dalnej, Wrocaw: Wydawnictwo Ossolineum 1964.

74T. J

ASIN´ SKI, Pocz atki Polski w nowym s´wietle, s. 18. 75Widukindi Res gestae saxonicae, s. 69.

76L. KOCZY, Chrzest Polski, s. 30. Jerzy Strzelczyk, na amach wspomnianego juz filmu, skomentowa ów fakt jako: „niewyobrazalny sukces polityczny”. Wskaza takze na miecz s´w. Piotra, najstarszy zabytek zwi azany z chrzes´cijan´stwem na ziemiach polskich. Podobnie wyra-za sie Tomasz Jasin´ski: „Mieszko by najwybitniejszym wadc a rodz acej sie Polski. To on stworzy Polske”. Por. Korona i Krzyz, Z. Cozac (rez.), TVP 2016.

77Z. S

UOWSKI, Pocz atki Kos´cioa polskiego, s. 52. Jego opinie potwierdza m.in. Dariusz Sikorski.

(18)

zbyt daleko id ace uproszczenie. Wydaje sie równiez, ze Mieszko nie móg zakadac´, jakie skutki wywrze fakt chrztu w nastepnych wiekach. „Czy zna-laz sie ktos´, który zwróci uwage Mieszka na punkt zwrotny historii, jaki przechodzi, przyjmuj ac now a wiare, godzi sie w atpic´” – pisa Kamil Kan-tak78. Liczyo sie tu i teraz jego wadztwa i pan´stwa, liczyo sie osobiste otwarcie serca na Boga i obietnica zycia wiecznego, którego sie spodziewa.

ZAKON´ CZENIE

Przyjmuje sie dzisiaj powszechnie, ze chrzest Mieszka, najprawdopodob-niej w 966 r. na terenie Civitas Schinesghe by nie tyle pocz atkiem chrystia-nizacji Polski, ile wynikiem jej pierwszego etapu79. Jak dot ad brak w odkry-ciach archeologicznych spektakularnych dowodów, które mogyby potwierdzic´ obecnos´c´ misjonarzy czy tez uwiecznionych w kronikach posan´ców albo przynajmniej misjonarzy w orszaku Dobrawy. Wci az trudno rozstrzygn ac´, czy na decyzje Mieszka wpyney namowy Dobrawy czy tez motywy polityczne, chec´ pozyskania sobie pomocy Czech w walce z Wieletami. Lektura z´róde i wielu opracowan´ wci az nie daje jednoznacznych rozstrzygniec´. Niew atpliwie po latach nieobecnos´ci powracaj a dwie wazne hipotezy, które bynajmniej nie roszcz a sobie prawa wy acznos´ci. Po pierwsze  trzeba raz jeszcze, s´ledz ac s´redniowieczne kroniki, wskazac´ na osobist a decyzje chrztu wadcy i na jego motywy religijne. Po drugie  wadca Polan nie tyle chcia zabezpieczyc´ sie przed agresj a pan´stwa Ottona I, ile raczej chcia przyst apic´ do grona jego sprzymierzen´ców w mys´l zasady, ze „wróg mojego wroga jest moim przyja-cielem”. Decyzja o chrzcie i stopniowej chrystianizacji kraju miaa dla Polski ogromne znaczenie, uchronia j a bowiem przed losem pobratymczych plemion zachodniosowian´skich. Poza tym przyjecie przez Polske chrzes´cijan´stwa wywoao geboki przeom w dziejach modego pan´stwa, wpywaj ac silnie na obyczaje i kulture materialn a oraz duchow a Polski80. Pan´stwo Piastów od chrztu Mieszka I weszo w kr ag oddziaywania religijnego, kulturalnego i po-lityczno-prawnego grupy pan´stw zwi azanych z Rzymem, stanowi acych spo-ecznos´c´ pan´stw chrzes´cijan´skich w Europie, a w przyszos´ci dziedzictwo

78K. KANTAK, Dzieje Kos´cioa polskiego, s. 37.

79 Por. M. BANASZAK, Historia Kos´cioa katolickiego, Warszawa: Akademia Teologii Katolickiej 1989, s. 85-86.

80J. K

(19)

nowoczesnej Europy81. Jan Pawe II tak pisa o chrzcie Mieszka: „Wydarze-nie [to] byo decyduj ace dla powstania narodu i uksztatowania sie jego chrzes´cijan´skiej tozsamos´ci. W tym znaczeniu data chrztu Mieszka jest dat a przeomow a. Polska jako naród wysza wówczas z wasnej dziejowej prehisto-rii, a zaczea istniec´ historycznie”82.

Na koniec raz jeszcze trzeba wypowiedziec´ sie o wartos´ci znalezisk arche-ologicznych, bo przeciez: „Tam, gdzie milcz a pisma, mówi a kamienie”. Je-szcze pod koniec lat szes´c´dziesi atych ubiegego wieku Zygmunt Suowski pisa: „Dawanie nadziei badaniom wykopaliskowym mozna ograniczyc´ jedynie do kwestii gospodarczo-spoecznych. Historia polityczna musi byc´ oparta na z´ródach pisanych”83. Wci az potrzebne s a badania z´róde, których lektura moze odpowiedziec´ na niejedno jeszcze pytanie oraz wskazac´ na ewolucje pr adów mys´lowych u póz´niejszych historyków. Wydaje sie, ze wci az zbyt mao cenimy odkrycia archeologiczne. Ale czy mozna dac´ im absolutn a wia-re, skoro nauka ta nie powiedziaa jeszcze ostatecznego sowa? Nowe techniki badawcze z pewnos´ci a zweryfikuj a niejedn a jeszcze hipoteze i byc´ moze daj a impuls kolejnym historycznym hipotezom.

BIBLIOGRAFIA

ABRAHAMW., Organizacja Kos´cioa w Polsce do poowy XIII w., Poznan´: Pallottinum 19623. ANONIM TZW. GALL, Kronika polska, tum. R. Grodecki, red. M. Plezia, Wrocaw:

Wydawnic-two Ossolineum 19754; Wrocaw 19895.

BANASZAKM., Historia Kos´cioa katolickiego, Warszawa: Akademia Teologii Katolickiej 1989. BOGDANOWICZP., Chrzest Polski, NP 23(1966), s. 7-64.

DOWIAT J., Metryka chrztu Mieszka I i jej geneza, Warszawa: Pan´stwowe Wydawnictwo Naukowe 1961.

GÓRECKIA., Pocz atek pan´stwa polskiego i chrzest Mieszka I – u z´róde sporu o „dusze pol-sk a”, „Christianitas” 63-64(2016), s. 50-80.

Jana Dugosza Roczniki czyli Kroniki sawnego Królestwa Polskiego, ks. I-II, red. J. D  abrow-ski, Warszawa: Pan´stwowe Wydawnictwo Naukowe 1962.

JASIN´ SKI T., Pocz atki Polski w nowym s´wietle, „Nauka” 4(2007), nr 4, s. 7-18.

81 W. S

AWICKI, Udzia Kos´cioa w organizacji i administracji pan´stwa polskiego do rozbiorów, w: Ksiega tysi aclecia katolicyzmu w Polsce, s. 175.

82JANPAWEII, Pamiec´ i tozsamos´c´: rozmowy na przeomie tysi acleci, Kraków: Wydaw-nictwo „Znak” 2005, s. 33.

83Z. S

(20)

KANTAKK., Dzieje Kos´cioa polskiego, t. I: Wiek X  XI  XII. Pocz atki metropolii polskiej, Poznan´ 1912, reprint: red. W. L. Babicz, Poznan´: Oficyna Wydawnicza Druck 1999. KOCZY L., Chrzest Polski, w: Sacrum Poloniae Millenium. Rozprawy, szkice, materiay

histo-ryczne, t. I, Rzym: Uniwersytet im. A. Mickiewicza 1954, s. 9-69.

KÓC KA-KRENZ H., Badania zespou paacowo-sakralnego na Ostrowie Tumskim w Poznaniu, w: Osadnictwo i architektura ziem polskich w dobie Zjazdu Gniez´nien´skiego, red. A. Buko, Z. S´wiechowski, Warszawa: Zakad Wydawniczy Letter Quality 2000, s. 69-74.

KÓC KA-KRENZH., Zespó paacowo-sakralny na grodzie poznan´skim, w: Polska na przeomie I i II tysi aclecia, red. S. Skibin´ski, Poznan´: Stowarzyszenie Historyków Sztuki 2001, s. 287-296.

KÓC KA-KRENZH., Pocz atki monumentalnej architektury s´wieckiej na grodzie poznan´skim, w: Pocz atki architektury monumentalnej w Polsce, red. T. Janiak, D. Stryniak, Gniezno: Mu-zeum Pocz atków Pan´stwa Polskiego 2004, s. 21-38.

Kronika biskupa merseburskiego Thietmara. Thietmari Merseburgiensis episcopi chronicon, tum. M.Z. Jedlicki, Poznan´ 1953, edycja elektroniczna 2002: www.zrodla.historyczne.prv.pl Ksiega tysi aclecia katolicyzmu w Polsce, red. P. Kawa, Cz. Strzeszewski, t. III, Lublin:

Wy-dawnictwo Towarzystwa Naukowego KUL 1969.

LABUDA G., Studia nad pocz atkami pan´stwa polskiego, t. I, Poznan´: Ksiegarnia Akademicka 1946; Poznan´: Wydawnictwo Naukowe UAM 19872; Poznan´: Wydawnictwo Naukowe UAM 20123.

LABUDA G., Mieszko I, Wrocaw: Wydawnictwo Ossolineum 20022.

OWMIAN´ SKI H., Imie chrzestne Mieszka I, „Slavia Occidentalis” 19(1948), s. 288-293. NOWACKI J., Dzieje archidiecezji poznan´skiej, t. I: Kos´ció katedralny w Poznaniu, Poznan´:

Ksiegarnia S´wietego Wojciecha 1959.

OZ ÓG K., 966. Chrzest Polski, Kraków: Wydawnictwo Biay Kruk 2016.

POBÓG-LENARTOWICZ A., Imie chrzestne Mieszka I. O próbie nowego spojrzenia na geneze Chrztu Polski, w: Rola chrystianizacji w ksztatowaniu sie pan´stwowos´ci polskiej. Materiay z sesji naukowej odbytej w Opolu w dniu 20 kwietnia 1996 r., red. B. Cioch, Opole: „Sowa”. Polskie Towarzystwo Historyczne (Oddzia w Opolu) 1996, s. 9-19.

SAMSONOWICZH., O ziemiach polskich w IX wieku, w: S´wiat pogranicza, red. M. Nagielski, A. Rachuba i S. Gorzyn´ski, Warszawa: Wydawnictwo DiG 2003, s. 35-43.

SAMSONOWICZ H., Plemie i pan´stwo, „Kwartalnik Historyczny” 112(2005), z. 3, s. 5-20. SAWICKIW., Przyjecie chrzes´cijan´stwa przez Mieszka I i znaczenie tego faktu dla Polski, w:

Historia Kos´cioa w Polsce, red. B. Kumor, Z. Obertyn´ski, t. I: Do roku 1764, cz. 1: Do roku 1506, Poznan´–Warszawa: Wydawnictwo Pallottinum 1974, s. 20-24.

SIKORSKI D.A., Kos´ció w Polsce za Mieszka I oraz Bolesawa Chrobrego. Rozwazania nad granicami poznania historycznego, Poznan´: Wydawnictwo Naukowe UAM 2013.

STEELE P.E., Nawrócenie i chrzest Mieszka, Warszawa: Fronda 2005.

SUOWSKI Z., Pocz atki Kos´cioa polskiego, w: Kos´ció w Polsce, red. J. Koczowski, t. I: S´redniowiecze, Kraków: Znak 1966, s. 15-123.

SUOWSKI Z., Chrzest Polski, ZNKUL 9(1969), nr 1-2, s. 7-27.

SUOWSKI Z., Pierwszy Kos´ció polski, w: Chrzes´cijan´stwo w Polsce. Zarys przemian 966-1979, red. J. Koczowski, Lublin: Wydawnictwo Towarzystwa Naukowego KUL 1992, s. 17-51.

U progu chrzes´cijan´stwa w Polsce. Ostrów Lednicki, t. I-II, red. K. Z urowska, Kraków: Wy-dawnictwo Gutenberg 1993-1994.

URBAN W., Powody i okolicznos´ci chrztu przez Mieszka I, „Studia Theologica Varsaviensa” 4(1966), nr 2, s. 11-45.

(21)

URBAN´ CZYKP., Zjazd Gniez´nien´ski w polityce imperialnej Ottona III, w: Trakt cesarski Iawa-Gniezno-Magdeburg, red. W. Dzieduszycki, M. Przyby, Poznan´: Muzeum Archeologiczne w Poznaniu 2002, s. 49-87.

URBAN´ CZYKP., Czy Gniezno byo pierwsz a stolic a pan´stwa wczesnopiastowskiego?, w: Studia nad dawn a Polsk a, red. T. Sawicki, t. II, Gniezno: Muzeum Pocz atków Pan´stwa Polskiego 2009, s. 17-25.

URBAN´ CZYK P., Zanim Polska zostaa Polsk a, Torun´: Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikoaja Kopernika 2015.

WIDAJEWICZ J., Chrzest Polski, „Z ycie i Mys´l” 2(1951), nr 2, s. 443-469.

Widukindi Res gestae saxonicae, hrsg. A. Bauer, R. Rau, Quellen zur Geschichte der sächsi-schen Kaiserzeit, vol. 8, Darmstadt: Wissenschaftliche Buchgesellschaft 1971.

CHRZEST MIESZKA W 966 ROKU. EWOLUCJA NAUKOWYCH TEORII NA PODSTAWIE ODKRYC´ ARCHEOLOGICZNYCH

S t r e s z c z e n i e

Kiedy Mieszko I zanurzy sie w wodach chrztu, otworzy potomnym dostep nie tylko do rodziny królestwa nie z tej ziemi, ale i do rodziny narodów zachodniej kultury. Jego decyzja daa pocz atek pan´stwu polskiemu. Czasowa odlegos´c´ i sk apy materia z´ródowy sprawiaj a, ze proces poznawczy wci az jeszcze nie jest zakon´czony. Autor na podstawie z´róde pisanych ukazuje, w jaki sposób zmieniay sie i ewoluoway teorie naukowe dotycz ace chrztu Mieszka I. Ich potwierdzenia lub zaprzeczenia szuka opieraj ac sie na dokonywanych odkryciach archeo-logicznych.

Po przedstawieniu obrazu pan´stwa Mieszka w 966 r. wskazuje na gówne hipotezy doty-cz ace genezy, czasu i miejsca oraz skutków chrztu wadcy. Teorie zmieniay sie m.in. pod wpywem lektury z´róde, wydarzen´ politycznych, prowadzonych przez lata badan´ porównaw-czych, a w ostatnim okresie badan´ archeologicznych oraz uzyskanych wyników poprzez zasto-sowanie najnowszych technik badawczych. Chrzest Mieszka odby sie najprawdopodobniej na terenie pan´stwa gniez´nien´skiego w 966 r. (moze w Wigilie Paschaln a). Skutki jego decyzji day pocz atek uksztatowaniu chrzes´cijan´skiej s´wiadomos´ci pan´stwa polskiego, chociaz wadcy przys´wiecay zapewne cele mniej odlege w czasie,  acznie z celem religijnym.

Sowa kluczowe: Chrzest Mieszka I; Chrzest Polski; 966 rok; geneza i skutki chrztu Mieszka; pocz atki pan´stwa polskiego.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Rozwój kanału bancassurance na polskim rynku wykreował problem właści- wej ochrony konsumenta w systemie ubezpieczeń udzielanych przez banki. Różnorodność udzielanych

ność w dziele – jaka uważa Badaczka – wykracza daleko poza zwyczajowe pejzażowe postrzeganie świata, ponieważ toposy te mają wymiar ontologiczny, wyrażają urodę

Nasyce- nie sie˛ problemami prawdziwie wielkimi w trakcie wielokrotnej lektury pism Sienkiewicza doprowadziło do tego, z˙e w szkole s´redniej, a póz´niej w Wyz˙- szym

W tej czci ksiki autorka przede wszystkim omawia teoretyczne spektrum współczesnych uj pedagogicznych, nastpnie prezentuje kategori „oryginalnoci” oraz „nowatorstwa”,

nazw prymarnych (bez antroponimicznej mocji sđowotwórczej) i sekundarnych (z tak ą mocją), przyjmowaną niekiedy jako naczelną zasadĊ podziađu wszelkich onimów, w

At the same time, Confucian values and ethical norms shaped both family life and political life of Chinese society in a persistent manner. Translated by

This cultural renewal, intrinsic to the New Evangeliza- tion, is the fulfillment of Romano Guardini’s account of the relationship between liturgy and culture: “In

Yet, families in Africa play a key role in the process of human trafficking and at every stage of this process there is a need to examine a potential involvement of a family..