• Nie Znaleziono Wyników

View of A Few Remarks to the Review of My Works on the Language of Norwid Written by Henryk Duda

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of A Few Remarks to the Review of My Works on the Language of Norwid Written by Henryk Duda"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

POLEMIKI

STUDIA NORWIDIANA 17-18, 1999-2000

Teresa

S k u b a l a n k a − KILKA UWAG DO RECENZJI MOICH

PRAC

O

JE

˛ ZYKU

NORWIDA

NAPISANEJ

PRZEZ

P.

HENRYKA DUDE

˛

*

Poniewaz˙ recenzent w swojej obszernej recenzji poruszył kilka kwestii natury ogólniejszej, chciałabym je dodatkowo skomentowac´. W rozdziale mojej ksi ˛az˙ki Mickiewicz − Słowacki − Norwid pt. Je˛zyk literacki XIX wieku omawiałam dystry-bucje˛ kontynuantów dawnego fonemu ó. Miało byc´ u (graficznie ó), ale w uz˙yciu mieszało sie˛ z o (graficznie o) i vice versa, takz˙e jeszcze w XX w. Nie chodzi wie˛c tutaj o grafemy, jak sugeruje recenzent, lecz o s´wiadectwo ówczesnej wymowy. Na-zywaj ˛ac fonemami dawne ó i é, miałam na mys´li zachowywanie przez ich kontynuan-ty XIX-wieczne „cze˛s´ciowej odre˛bnos´ci fonologicznej” (tak to okres´laj ˛a Stieber i Bajerowa, róz˙ni ˛ac sie˛ jednak co do stopnia s´cies´nienia tych samogłosek, zakresu uz˙ycia oraz zasie˛gu czasowego ich wyste˛powania). Pisz ˛ac o „współczesnej dystrybucji tego fonemu”, odnosiłam okres´lenie tego do wymienionego poprzednio w tym samym zdaniu „dawnego ó”. A skoro pisałam w tym samym miejscu o „realizacji dawnego ó”, nie uz˙yłam juz˙ okres´lenia kontynuanty. Patrze˛ na to nieregularne, uste˛puj ˛ace zjawisko z historycznego punktu widzenia. Nie byłoby moz˙e celowe takie spieranie sie˛ o szczegóły, gdyby nie to, z˙e recenzent tu i w innych miejscach wadliwie mój tekst odczytuje.

Dalej autor wi ˛az˙e zasie˛g paroksytonezy w kochajmy sie˛ Mickiewicza (przykład podany przeze mnie za H. Tursk ˛a) wył ˛acznie z polszczyzn ˛a wilen´sk ˛a. Ja jednak ostroz˙nie obok pisze˛: „nie był to zapewne zwyczaj powszechny” − w XVIII w. z tego, co wiemy, raczej nie tylko regionalny. A tak w ogólnos´ci − trzeba byc´ bardzo wstrzemie˛z´liwym w interpretacji róz˙nych osobliwych zjawisk je˛zyka XIX w., zwłaszcza jego pocz ˛atków, bo szereg spraw nie przedstawia sie˛ jasno. Nb. Trypuc´ce chodziło o stałos´c´ pozycji enklitycznego sie˛ przy czasowniku.

Nie widze˛ powodu, dla którego miałoby sie˛ nie odnosic´ poje˛cia archaizmu peryfe-ryjnego do je˛zyka zwi ˛azanego z tak dawnym polskim osadnictwem.

Wymowa wokaliczna samogłosek nosowych w wyrazach obcego pochodzenia mog-ła sie˛ wi ˛azac´ z wokaliczn ˛a realizacj ˛a nosówek w je˛zyku francuskim (nawet w po-chodz ˛acym z niemieckiego Stangereiter wyrazie stangret, mog ˛acym uchodzic´ za francuski), niezmiernie podówczas rozpowszechnionym. Wiemy, z˙e sporadycznie np. wymawiano r na sposób francuski.

*

H. D u d a. Studia nad je˛zykiem i stylem Norwida. „Studia Norwidiana” 15-16:1997--1998 s. 168-181.

(2)

POLEMIKI

Rzeczywis´cie, fragment mojego tekstu dotycz ˛acy tzw. wzgle˛dnego i bezwzgle˛d-nego stopniowania powinien byc´ uje˛ty jas´niej: o rozchwianiu reguł stopniowania s´wiadcz ˛a przede wszystkim przykłady form stopnia wyz˙szego i najwyz˙szego imie-słowów w rodzaju najuczen´szy, ukształcen´szy. Gramatycy krytykuj ˛a takz˙e formy typu calszy, płaz˙szy od płaski, słuz˙szy od suchy itd., prawdopodobnie głównie ze wzgle˛du na ich fonetyke˛ i morfologie˛. Jednakz˙e moz˙emy przypuszczac´, z˙e w gre˛ wchodziła takz˙e ich funkcja. Przymiotniki te (jak i inne przykłady) były wieloznaczne: mogły mianowicie wyste˛powac´ w pewnych kontekstach jako oznaczaj ˛ace cechy niekompara-tywne, nie podlegaj ˛ace stopniowaniu wzgle˛dnemu. I tak cały mógł oznaczac´ nie tylko ‘całkowity’ w relacji do cze˛s´ciowy, ale i ‘wszystek’, suchy nie tylko w relacji do mokry, ale i ‘uschnie˛ty’ (np. suche badyle), płaski nie tylko w opozycji do wypukły, ale i w znaczeniu ‘równinny, nizinny’.

W zwi ˛azku z osobliwos´ciami je˛zykowymi „Ad leones!” recenzent w ˛atpi, czy utrzymywac´ w znaczeniu ‘podtrzymywac´’ było wówczas powszechne. Moim zdaniem w XIX w. wiele czasowników miało inne przedrostki niz˙ obecnie − jest to zapewne formacja uzualna. Natomiast pogłównie w znaczeniu ‘głównie’ uwaz˙ałabym za innowacje˛ semantyczn ˛a Norwida. Znano dawniej przymiotnik pogłówny i przysłówek pogłównie w zupełnie innych znaczeniach, odnosz ˛acych sie˛ do podatku i nawoz˙enia. Zgadzam sie˛ natomiast co do tego, z˙e termin innowacja frazeologiczna jest pre-cyzyjniejszy od uz˙ytego przeze mnie.

Na koniec jeszcze uwaga o polszczeniu obcych terminów: s ˛adze˛, z˙e nie powinno sie˛ polszczyc´ terminów cytowanych lub ogólnie uz˙ywanych w literaturze przedmiotu, jak izotopia.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Niderlandzkie malarstwo rodzajowe XVII wieku ze zbiorów Muzeów Narodowych we Wrocawiu, Poznaniu i Szczecinie oraz Muzeum Sztuki w odzi, (kat.. M., Lot, w: Lexikon der

W tejpierwszejczęści „Roczni- ka" niezwykle interesujący jest artykuł dotyczący Archiwum Farmacji polonijnejw różnych sta- nach amerykańskich, aktywności na forum

14 Journal of Laws of the Republic of Poland, from 2000 yr, No.. The scope of the protection is extended in addition and in addition regarding different aspects of the turnover

wpro- wadzenia wojsk NKWD do rejonu miasta Krajowa, gdzie napotkano silne organizacje rumuń- skie (cywilne i wojskowe), nie mające charakteru komunistycznego. Tego typu informacje

Twórcy trybunaWu, borykaj Dacy sieD z niecheDci Da Kos´cioWa do idei oddania czeDs´ci jego spraw pod jurysdykcjeD tego nowego s Dadu, nie chcieli nowych zadrazSnien´, wieDc

krasnystawski, jego oj- ciec był bratem ojca Danuty Mazur (narzeczonej Józefa Franczaka, matki ich syna Marka ur. doniesieniu jednego z tajnych współpracowników wykorzystywanych

„Nowe Tendencje w Zarządzaniu”, zorganizowana przez Katedrę Zarządzania Przedsiębiorstwem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II oraz Stowarzyszenie

Kierując się wynikami przeglądu dotychczasowych badań, autor skonstruował cztery modele regresji dostosowane do spe- cyfiki krajowego systemu edukacji oraz