Fundamentalne znaczenie skargi
powodowej w kanonicznym procesie
małżeńskim (KPK, kan. 1501-1506)
Kieleckie Studia Teologiczne 8, 135-146
Ks. Tom asz R ozkrut - Tarnów - Kraków
F
u n d a m e n t a l n e z n a c z e n i e s k a r g i p o w o d o w e j
W K A N O N ICZN Y M P R O C ESIE M AŁŻEŃSKIM
(
KPK
, KAN.
1501-1506)
W każdym procesie, także w tym szczególnym postępowaniu proceso
wym, którego przedmiotem jest małżeństwo kanoniczne, między osobami
ochrzczonymi sakrament1, fundamentalne znaczenie posiada skarga powodo
wa. Rozpoczyna ona bowiem to dość partykularne postępowanie sądowe, dla
wielu osób niezrozumiałe i nieprawidłowo określane jako „rozwód kościelny”,
a jednocześnie ukierunkowuje ona pracę kościelnego sądownictwa w konkret
nym przypadku. Równocześnie skarga powodowa stwarza dość szczególną
sytuacj ę między małżonkami, którzy bardzo często sąjuż po rozwodzie cywil
nym i żyjąjuż w nowych związkach cywilnych, a mimo to informacja o zaskar
żeniu małżeństwa jest dla nich często dużym zaskoczeniem. Fundamentalne
znaczenie skargi powodowej w kanonicznym procesie małżeńskim zostanie
przedstawione w obowiązującym ustawodawstwie Kościoła, czyli w kan. 1501
-1506 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1983 r.2, oraz w Instrukcji procesowej
„Dignitas connubii”, która bardzo praktycznie ukazuje obowiązujące normy
procesowe Kodeksu Jana Pawła II3.
1 KPK, kan. 1055 § 2. Doktryna o nierozdzielności pomiędzy kontraktem a sakra- m entalnością m ałżeństw a je st nauką pow szechnie przyjm ow aną i w yrażaną tak w sposób implicite jak i explicite przez M agisterium Kościoła. Por. J. Hervada, „Studi sull’essenza del matrimonio, Milano 2000, s. 363.
2 Kodeks wschodni nie m a wyodrębnionego Rozdziału na tem at skargi pow odo wej, istnieje natomiast Rozdział: De obligationibus iudicum et aliorum administrorum
tribunalium (KKKW, kan. 1103-1116) wraz z kan. 1104 § 2, który stanowi, że „iudex
nullam causam cognoscere potest, nisi petitio ad norm am canonum facta est ab eo, cuius interest, vel a promotore iustitiae” .
Skarga powodowa ma być złożona zgodnie z przepisami prawa. Przedsta
wiaj ąc j ą i wskazując na jej rolę, trzeba mieć na uwadze takie obszary jej
formalnego zrozumienia, jak: legalność samej skargi powodowej (ad normam
iuris), jej treść oraz formę, jak również sposób postępowania celem jej przy
jęcia lub odrzucenia przez autorytet sądowy Kościoła. Skarga powodowa
w kanonicznym procesie małżeńskim jest wezwaniem sędziego do realizacji
przez niego posługi sprawiedliwości, nie jest to wprost pozwanie drugiej strony,
jak to ma miejsce w państwowych porządkach prawnych, albowiem dopiero
sukcesywne wezwanie sądowe (czyli „citatio”), zgodnie z przepisami kano
nów Kodeksu4, jest już decyzją sędziego kościelnego. Wydaje się, że taki po
rządek rzeczy w kościelnym prawie procesowym jest słuszniejszy, gdyż nieko
niecznie trzeba od razu pozywać drugą stronę, skoro np. skarga powodowa
może zostać odrzucona z uznanych przez prawo powodów. Ważna jest zatem
w każdym wypadku poprawna ekonomia procesowa.
1. K odeksow e określenie skargi powodowej
Skarga powodowa rozpoczyna spór sądowy5; ona też jest pierwszym
i absolutnie koniecznym dokumentem procesowym, albowiem sam sędzia nie
może, bez prośby powoda, rozpocząć postępowania procesowego, zgodnie ze
znaną zasadą procesową „nemo iudex sine actore”6. Proces rozpoczyna za
tem strona procesowa i dlatego w pierwszym kanonie Kodeksu Jana Pawła II
4 KPK, kan. 1507-1512; Dc, art. 126-134. 5 Por. KPK, kan. 1504; Dc, art. 116 § 1.
6 Najogólniej przez skargę pow odow ą należy rozumieć pisem ną prośbę strony powodowej przedstawioną sędziemu, aby ten rozwiązał zaistniałą kontrowersję. P. V. Pinto, „I processi nel Codice di diritto canonico. Commento sistematico al Lib. V II”, „Libreria Editrice Vaticana” , 1993, s. 226. Warto przypomnieć, że w w ypadku braku skargi powodowej, o której w kan. 1501, ewentualny proces będzie dotknięty w adą nieważności nieusuwalnej (KPK, kan. 1620, n. 4). W kanonicznym procesie małżeńskim będzie chodziło o poznanie prawdy, czy małżeństwo zostało zawarte nieważnie. N ato miast nie jest przedmiotem takiego procesu badanie ważności małżeństwa, które cieszy się przychylnością prawa i w wątpliwości należy uważać je za ważne, jak postanawia prawodawca w kan. 1060, mim o pojawiania się dzisiaj przewrotnych propozycji, do których odniósł się w swoim przemówieniu rotalnym Jan Paweł II w 2004 r. Wskazał on, że słyszy się głosy krytyczne na tem at tejże norm y kanonicznej, a naw et i więcej, w dzisiej szym społeczeństwie, w którym spotykamy się z kryzysem małżeństwa, można spotkać się z poglądami, które pytają wprost, „czy nie byłoby lepiej zakładać niew aż ność m ałżeństwa niż jego ważność”? W tym kontekście Jan Paweł II wskazuje, że według niektórych fa v o r matrimonii powinien ustąpić fa v o r personae, czy też fa vo r
n a te m a t sk arg i p o w o d o w e j, tj. w k an. 1501, czytam y, że „ sę d z ia n ie m o że ro zp o zn aw ać spraw y, je ż e li ten, k to je s t zainteresow any, albo rz e c z n ik sp raw ie d liw ości nie p rzed sta w i p ro śb y zg o d n ie z p rze p isam i k a n o n ó w ” 7. W sp ó łczesn y p ro ce s kościelny, w ty m tak że p ro c e s d o ty czący n ie w ażn o ści m a łż e ń stw a k a n o n iczn eg o , nie m o ż e m ieć ch arak teru ink w izy cy jn eg o , a zło żo n a sk arg a p o w o d o w a k ształtu je su k cesy w n e k o n sek w en cje, ta k w w y m iarze p ro ceso w y m , ja k i sp o łeczn y m 8. Z araz p o tem w n astęp n y m kan o n ie m a m y dopow iedziane, że ten, „k to c h c e k o g o ś p o z w a ć , m u s i p rz e d ło ż y ć w ła ś c iw e m u s ę d z ie m u s k a rg ę p o w o d o w ą, w której p rzed sta w i p rz e d m io t sp o ru i w y razi p ro śb ę o p o słu g ę sęd zieg o ”9. M o ż n a p o w ied zieć, że te n przep is p ra w n y n a te m a t m e ritu m skargi p o w o d o w ej za w ie ra k o n ieczn e w a ru n k i d la ro z p o c z ę cia pro cesu . S ą w n im zaw arte cztery elem en ty k o n sty tu ty w n e skargi pow odow ej:
a. ele m e n t p o d m io to w y - k tó ry o b ejm u je o so b y zw ią z a n e z ro d z ą c y m s ię p ro c e se m . N a le ż y tu taj w y m ie n ić , p rz e d e w sz y stk im , o s o b ę p o w o d a , czyli oso b ę, k tó ra d o m a g a się z a sto so w a n ia p ra w a p o p rz e z p rz e p ro w a d z e n ie p o s tę p o w a n ia p ro c e so w e g o . W p ro c e sie m a łż e ń sk im je s t to k o n k re tn y m a łż o n e k , m a ją c y im ię, n a z w isk o , z am ie sz k a n ie, itd., w y ją tk o w o b ę d z ie nim p ro m o to r sp ra w ie d liw o śc i; o tak iej m o ż liw o śc i m ó w i b o w ie m k an . 1674, n. 2. D ru g ą o s o b ą b ę d z ie stro n a p o z w a n a , c zy li je s t to o so b a, o d k tó rej się c zeg o ś p o w ó d d o m a g a w w y n ik u p rz e p ro w a d z o n e g o p ro c e su , k tó ry to p ro ces, z fo rm aln eg o p u n k tu w id z e n ia , w in ie n m ie ć c h a ra k te r k o n tra d y k to ry jn y i d w u stro n n y - a c z k o lw ie k w „sp ecy ficzn y m ” k a n o n ic z n y m p ro cesie m ałżeń skim ro d zi się bard zo k o n k re tn e p y tan ie: c z y rz e c z y w iście alb o cz y za w sz e k a n o n ic z n y p ro c e s m a ł ż e ń sk i m a ta k i c h a ra k te r10? N p . je ś li p o w ó d p ro si o stw ie rd z e n ie n ie w a ż n o śc i z a w a rte g o m a łż e ń s tw a z ty tu łu sw ojej n ie z d o ln o śc i n a p o d sta w ie n o rm y kan. 1095, n. 3 K P K , to w ta k im p ro c e sie , k to je s t s tro n ą p o z w a n ą , czy li tą, od k tó rej fo rm a ln ie n a le ż a ło b y s ię c z e g o ś d o m a g a ć ? W ta k k s z ta łtu ją c y m się p ro c e sie w sp ó łm a łż o n e k m o ż e w o g ó le n ie p rz y stą p ić do p ro c e s u alb o m o ż e sw o im i arg u m e n ta m i je s z c z e d o d a tk o w o p o p rz e ć ż ą d a n ie p o w o d a ; je s z c z e
Uditori, Officiali e Avvocati del Tribunale della Rota Romana, in occasione dell ’inau- gurazione d ell’anno giudiziario, w: „L’Osservatore Romano”, 31 Gennaio 2003, s. 4-5.
Zob. P. Majer, Favor iuris dla małżeństwa czy fa v o r libertatis dla m ałżonków?, w: Lex tua in corde meo, red. P. M ajer i A. Wójcik, Kraków 2004, s. 341-357.
7 KPK, kan. 1501; Dc, art. 1501. 8 KPK, kan. 1611, 1612, 1620 § 4. 9 KPK, kan. 1502; Dc, art. 115 § 1.
10 Warto jeszcze raz podkreślić specyficzny charakter procesu małżeńskiego. Znaczące rozwiązanie proponuje instrukcja „Dignitas connubii”, kiedy zamiast mówić o zawiązaniu sporu, mówi o formule wątpliwości w kanonicznym procesie małżeńskim (Dc, art. 135). Zob. M. Greszata, Iudicium cum principiis. Kodeksowa weryfikacja
wybranych zasad procesow ych w kanonicznych sprawach o nieważność m ałżeń stwa, Lublin 2008, s. 259-263 i s. 278-280.
w ię k sz a tru d n o ść ze zd e fin io w a n ie m k o n tra d y k to ry jn o ści p ro c e su m a łż e ń sk ie g o b ę d z ie w y stę p o w a ła w ó w c z a s, g d y b y sk a rg a p o w o d o w a z o sta ła w n ie sio n a p o śm ierci je d n e g o z m a łżo n k ó w , z g o d n ie z n o rm ą k an. 1675 § 1. T rz e c ią o so b ą z a a n g a ż o w a n ą w p ro c e s je s t sę d z ia (ro z u m ia n y n ie ja k o o so b a fizy c zn a, ale ja k o o rg a n sądow y, cz y li ja k o in s ty tu c ja k o śc ie ln e j sp ra w ie d liw o śc i), w o b e c k tó re g o s k ła d a n a j e s t s k a rg a p o w o d o w a i k tó ry j e s t p ro s z o n y o p o s łu g ę z w ią z a n ą z o k re śle n ie m p ra w d y n a te m a t w a ż n o śc i z a w a rte g o m a łż e ń stw a . W co d zien n ej p ra k ty c e sk a rg a p o w o d o w a je s t k ie ro w a n a do k o n k re tn e g o sąd u k o śc ie ln e g o , n ie je s t o n a z a te m k ie ro w a n a im ien n ie.
b. e lem en t p rz e d m io to w y - k tó ry m je s t „ p etitu m ”, czyli p ro śb a d o ty cząca s tw ie rd z e n ia n ie w a ż n o ś c i z a w a rte g o m a łż e ń s tw a k a n o n ic z n e g o p rz e z sąd kościelny. P rz e d m io t sp o ru sąd o w eg o m u si b y ć ja s n o i p recy zy jn ie o k re ślo n y 11.
c. e le m e n t p ra w n y - k tó ry m je s t „ c a u sa p e te n d i”, c zy li je s t n im k o n k re t n y ty tu ł (lub ty tu ły ) zap ro p o n o w an y ja k o p ra w n y fu n d am en t zask arżo n eg o m a ł ż e ń stw a k a n o n ic z n e g o ; rz e c z ą k o rz y s tn ą je s t z a te m w y m ie n ie n ie k o n k re tn e g o k a n o n u m a łż e ń sk ie g o , w o k ó ł k tó re g o b ę d z ie się to c z y ło p o stę p o w a n ie d o w o dow e. W sk ard ze p o w o d o w e j n a le ż y ta k ż e w sk a z a ć n a k o n k re tn e fakty, k tó re u re a ln ią za p ro p o n o w a n y ty tu ł n ie w a ż n o śc i i p o m o g ą w tym , ab y z p re z e n to w a nej sk arg i p o w o d o w e j w p e rsp e k ty w ie in stru k c ji p ro ceso w ej „ w y d o b y ł się ”
fu m u s b o n i iuris. M ó w ią c in ac zej, w y e k sp o n o w a n ie p ra w a o raz fa k tó w w in
n o u w ia ry g o d n ić in te re s p ro c e so w y p o w o d a o ra z p o z y ty w n y p rz e b ie g p o s tę p o w a n ia p ro c e so w e g o . P ra k ty k a d u sz p a ste rsk a uczy, że sk a rż ą c y m a łż e ń stw o k a n o n ic z n e s ą z a in te re so w an i p rz e d e w sz y stk im m o ż liw o ś c ią z a w a rc ia n o w e g o m a łż e ń stw a w K o śc ie le , a z a te m je d y n ie p o śre d n io in te re su je ic h p o z n a n ie p ra w d y n a te m a t w a ż n o śc i sw o je g o m a łż e ń stw a . W sk a z u je to, że isto ta p ro c e su m a łż e ń sk ie g o w ś ró d w ie rn y c h je s t p ra k ty c z n ie m a ło znana.
d. p o stu la t - k tó ry m je s t d o m a g an ie się p o słu g i sę d zieg o ce le m ro z w ią z a n ia p o w sta łe j k o n tro w e rs ji12.
2. Skarga pow odow a w procesie o stwierdzenie
n iew ażności m ałżeństw a
W p ro c e sie m a łż e ń sk im o so b a m i z a in te re so w a n y m i je g o ro z p o c z ę cie m s ą z a sad n icz o sam i m a łż o n k o w ie (najczęściej je d e n z n ich ), czasam i ro z p o c z ę c iem p ro c e su m a łż e ń sk ie g o b ę d z ie z a in te re so w an y ró w n ie ż rz e c z n ik sp ra w ie d liw o ści („ w te d y k ie d y n ie w a ż n o ść m a łż e ń stw a z o sta ła ju ż ro z g ło sz o n a , je ż e li m a łż e ń stw o n ie m o ż e b y ć u w a ż n io n e lu b n ie je s t to p o ż y te c z n e ” 13). P o n ad to
11 „Formuła wątpliwości m usi określać, z jakiego tytułu lub tytułów zaskarża się ważność węzła małżeńskiego” , Dc, art. 135 § 3.
12 Zob. J. Arroba Conde, Diritto processuale canonico, Roma 1993, s. 294-297. 13 KPK, kan. 1674; Dc, art. 92.
sk a rg a p o w o d o w a m a b y ć z ło ż o n a w ła śc iw e m u sę d z ie m u 14. O g ó ln ie trz e b a p o w ie d z ie ć , że sk a rg a p o w o d o w a fo rm u łu je ja s n e ż ą d an ie p ro c e so w e , k tó ry m j e s t stw ie rd z e n ie n ie w a ż n o śc i m a łż e ń stw a k an o n ic z n e g o , n a to m ia st stro n ie p o z w a n e j, p o z a p o z n a n iu s ię z je j tre śc ią , daje m o ż liw o ść o b ro n y ; z k o lei sę d z ie g o u k ie ru n k o w u je n a p o p ra w n e o k re śle n ie ro d z ą c e g o s ię p rz e d m io tu sp o ru , k tó ry w in stru k c ji „D ig n ita s c o n n u b ii” z o sta ł o k re ślo n y ja k o fo rm u ła w ą tp liw o śc i, co lepiej o d p o w ia d a sp e c y fic e p ro c e su m a łż e ń s k ie g o 15.
C o do fo rm y z ło ż e n ia sk arg i p o w o d o w ej K o d e k s Ja n a P a w ła II stw ierdza, że sę d z ia m o ż e p rz y ją ć u s tn ą p ro śb ę, z w ła sz c z a w tedy, g d y p o w ó d „ a lb o m a p rz e s z k o d ę w p rz e d sta w ie n iu sk arg i p o w o d o w e j [np. p o w ó d n ie u m ie p isać], a lb o sp ra w a je s t ła tw a w d o c h o d z e n iu i m n iejsz ej w a g i” ; n iem n iej je d n a k d o p ie ro sp o rz ąd zen ie p ro śb y w fo rm ie pisem n ej z a p o c z ątk u je je j sk u tk i p ro c e so w e 16. Z a sa d n ic z o je d n a k , ró w n ie ż z e w z g lę d ó w p ra k ty c z n y c h , p o w in n a o na m ie ć o d p o c z ą tk u c h a ra k te r p isem n y , a lb o w ie m ja k ła tw o zro z u m ie ć , w a g a k a n o n ic z n e g o p ro c e su m a łż e ń sk ie g o d o m a g a się, ab y sk a rg a b y ła n ie ty lk o fo rm aln ie d o b rze n a p isa n a i u m o ty w o w a n a , ale tak że, ab y b y ła n ale ż y c ie p rz e m y śla n a , a sa m p o w ó d b y ł p rz e z to n a le ż y c ie p rz y g o to w a n y i z m o ty w o w a n y do u d z ia łu w p ro c e sie o d je g o p o c z ą tk u aż do sa m e g o k o ń c a ; w in n a o n a tak że u św ia d o m ić p o w o d o w i k o n se k w e n c je je j z ło ż e n ia (m o że b y ć je j n a stę p stw e m w ro g ie n a sta w ie n ie ze stro n y w sp ó łm a łż o n k a , je g o b lisk ic h , a w n ie k tó ry c h w y p a d k a c h ta k ż e i w s p ó ln e g o po to m stw a ). P o n a d to n a le ż y p a m ię ta ć , że sk a r g a p o w o d o w a n ie m o ż e m ie ć ch a ra k te ru ta k o g ó ln eg o , ab y p o w ó d d o m a g a ł się je d y n ie stw ie rd z e n ia n ie w a ż n o śc i m a łż e ń stw a b e z p o d a n ia ty tu łu n ie w a ż n o śc i o ra z fa k tó w z a ty m p rz e m a w ia jąc y c h . W ta k im w y p a d k u b ę d z ie o n a m u sia ła b y ć o d p o w ie d n io u z u p e łn io n a , d lateg o w a ż n ą rz e c z ą je s t, a b y p o w ó d , sk ła d a ją c sk a rg ę p o w o d o w ą , w c ześn ie j sk o rz y sta ł z n ależy tej p o m o c y p ra w n o -k a n o -
n ic zn ej (p ra k ty c z n ie w a ż n a je s t tutaj fa c h o w a p o m o c a d w o k a ta lu b p o ra d n i p raw n ej d ziałającej p rz y są d zie k o ś c ie ln y m 17) . N ie je s t w y m a g a n e , a b y m a ł ż o n k o w ie b y li ju ż p o ro z w o d z ie cy w iln y m . P ra k ty k a je d n a k je s t tak a, że n a j częściej s ą ju ż p o o rz e c z e n iu ro z w o d u c y w iln e g o , z k o le i z p ra k ty c z n e g o
14 KPK, kan. 1502; Dc, art. 115 § 1. 15 Dc, art. 135-137.
16 KPK. 1503 § 1. Kodeks, dając możliwość przyjęcia ustnej prośby, zaznacza, że: „w obydwu jednak w ypadkach sędzia powinien nakazać notariuszowi, by zredagował akt na piśmie; m a on być odczytany powodowi i przez niego potwierdzony; zastępuje on, co do wszystkich skutków prawnych, skargę pisaną przez pow oda”. KPK, kan. 1503 § 2; zob. Dc, art. 115 § 2. Kiedy powód m a przeszkodę w napisaniu skargi pow o dowej , to być może lepiej byłoby skierować powoda do adwokata, gdyż skarga m ałżeń ska, ze w zględu na jej charakter, nie m oże być zredagowana pośpiesznie (jakby „na kolanie”) w notariacie sądu kościelnego. W ymaga ona odpowiedniego przemyślenia oraz odpowiedniej argumentacji.
punktu widzenia podpowiada się, aby strony nie prowadziły równocześnie dwóch
różnych postępowań: tj. postępowania rozwodowego oraz kanonicznego pro
cesu małżeńskiego, aczkolwiek nie jest to prawnie zabronione.
3. Elem enty formalne skargi powodowej
Skarga powodowa, według kan. 1504, n. 1-4, powinna zawierać następu
jące elementy formalne:
a. powinna określać, wobec jakiego sędziego sprawa jest wnoszona, cze
go powód żąda oraz od kogo. W przypadku procesu małżeńskiego strona po
wodowa prezentuje skargę powodową właściwemu sądowi kościelnemu, skarga
ma określać, czego się od niego żąda (orzeczenia nieważności małżeństwa -
czyli jest tzw.petitum) oraz z jakiego tytułu nieważności (na podstawie jakiego
kanonu małżeńskiego - czyli jest to tzw. causa petendi). Właściwość sądu
kościelnego w sprawach o nieważność małżeństwa, które nie są zarezer
wowane Stolicy Apostolskiej, określa kan. 167318. Należy w tym miejscu
podkreślić, że ten obecny pluralizm właściwości sądów kościelnych do prowa
dzenia procesów małżeńskich niewątpliwie powinien wpływać jak najbardziej
pozytywnie na sprawność funkcjonowania kościelnego wymiaru sprawiedli
wości. Zauważył to już sam prawodawca kościelny. Papież Jan Paweł II, prze
mawiając do Trybunału Roty Rzymskiej w 1996 roku, podkreślił, że aktualne
ustawodawstwo Kościoła prezentuje żywą wrażliwość na wymogi dotyczące
stanu osób, albowiem jeżeli został on podany w wątpliwość, to nie powinien
zbyt długo pozostawać wątpliwym. Konkretnie Papież wskazał, że obecnie
istnieje możliwość zwrócenia się do różnych sądów, aby ułatwić instruktorię
sprawy, o czym stanowi kan. 167319.
b. skarga powodowa ma wskazać, na jakich uprawnieniach opiera się
powód oraz winna, przynajmniej w ogólnej formie, zawierać fakty oraz dowo
dy dla poparcia prezentowanych roszczeń (czyli powinna zawierać motywy
prawne i faktyczne dla prowadzenia procesu małżeńskiego ze wskazanego
tytułu nieważności).
c. skarga powodowa ma być podpisana przez powoda (lub jego pełno
mocnika; w tym wypadku winna ona zawierać pełnomocnictwo według kan.
1484 § 120), ma zawierać datę (dzień, miesiąc oraz rok) oraz powinna wskazy
wać miejsce zamieszkania powoda lub jego pełnomocnika albo winno być
wskazane miejsce dla odbierania akt procesowych21.
18 Dc, art. 10 § 1.
19 A d Romanae Rotae iudices habita (die 22 Ianuarii 1996), w: AAS, 88 (1996) s. 773-777.
20 Dc, art. 106 § 1.
d. sk a rg a p o w o d o w a p o w in n a w s k a z y w a ć stałe lu b ty m c z a so w e m ie jsc e z a m ie sz k a n ia stro n y pozw anej.
P o n a d to do sk arg i p o w o d o w e j, k tó ra p o w in n a b y ć m e ry to ry c z n a, p rz e j rz y s ta i k ró tk a , c zy li n a p isa n a fa c h o w o (a z a te m n ie m o ż e m ie ć np. fo rm y p a m ię tn ik a ), n a le ż y d o łą c z y ć au te n ty c z n e św ia d e c tw o z a w a rc ia m ałż e ń stw a , m e try k i ch rzcieln e stron, u z y sk an e ju ż orzeczen ie ro zw o d u , listę św iadków , ja k ró w n ie ż w n ie k tó ry c h w y p a d k a c h k a rty k lin iczn e oraz, w sp o m n ia n e ju ż , ew en tu a ln e z le c e n ie d la p e łn o m o c n ik a (a d w o k a ta )22. M a ją to b y ć d o k u m e n ty a u te n ty c z n e lu b o d p o w ie d n io u w ia ry g o d n io n e . W y m ien io n e d o k u m e n ty b ę d ą św iad czy ć, że p o w ó d do p ro c e su p rz y stę p u je p rz y g o to w a n y m e ry to ry c z n ie ije st św iadom y spoczyw ającego n a n im obow iązku udow odnienia tego, co twierdzi, ja k te g o w y m a g a p ro c e so w y kan. 1526 § 1. To p o w ó d , w o p arciu o p rz ed sta w io
ne d o w o d y p ro ceso w e , m a d o w ieść p ra w d ziw o ści sw o jeg o tw ierd zen ia, sąd m a je d y n ie k o m p ete n tn ie p rzep ro w ad zić p o stęp o w an ie p ro c e so w e 23.
S k a rg a p o w o d o w a p rz e d sta w io n a są d o w i k o śc ie ln e m u w in n a z o stać n a ty c h m ia st z a re je stro w a n a p rz e z n o ta riu sz a są d o w e g o w re je strz e sąd o w y m , z g o d n ie z n o rm ą k an. 1458, k tó ry stan o w i, że sp ra w y n a le ż y ro z p a try w a ć w tej k o le jn o śc i, w ja k ie j z o sta ły w n ie sio n e i w p isa n e do re je stru , c h y b a że ja k a ś z n ic h w y m a g a p rz e d in n y m i sz y b sz e g o za ła tw ie n ia, co je d n a k n a le ż y u sta lić sp e c ja ln y m d e k rete m , z a w ie ra ją c y m u z a sa d n ie n ie 24.
4. P rzyjęcie lub odrzucenie skargi powodowej
P o w p ły n ię c iu sk a rg i p o w o d o w ej w ik a riu sz są d o w y je s t z o b o w ią z a n y do u sta n o w ie n ia k o le g iu m (tu rn u su trz y o so b o w e g o )25, c h y b a że m a m y do c z y n ie n ia z try b u n a łe m je d n o o so b o w y m , k tó re g o p rz e w o d n ic z ą c y (w n ie k tó ry c h 22 „Do skargi powodowej należy dołączyć egzemplarz autentycznego świadectwa zawartego małżeństwa, jak również, gdy jest to aktualne w sprawie, dokumentu o stanie cywilnym stron. N ie powinno się żądać opinii biegłych przy przyjmowaniu skargi”, Dc, art. 116 § 2-3. Przykłady skargi powodowej znajdujemy np. w publikacji: A. Sobczak,
Proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego, Gniezno 2001.
23 „Jeśli jest to proces oparty o dokumenty, gdy jest to możliwe, powinny być one dołączone do skargi; gdy o świadków, trzeba wskazać ich nazwiska i zamieszkanie. W przypadku innych środków dowodowych winno się wskazać w ogólności fakty lub poszlaki, na których proces będzie się opierał. Co do tych ostatnich dowodów nic nie stoi na przeszkodzie, by były one dołączone w trakcie prowadzenia procesu”, Dc, art. 117.
24 Dc, art. 76. Zob. KPK, kan. 1437.
25 KPK, kan. 1425 § 3; Dc, art. 118 § 1-2: „Przedstawiona skarga powoduje, że wikariusz sądowy powinien ja k najszybciej poprzez dekret ukonstytuować trybunał, zgodnie z art. 48-49. O nazwiskach sędziów i obrońcy węzła należy natychmiast zawia domić powoda” .
w y p a d k a c h try b u n a ło w i k o le g ia ln e m u b ę d z ie p rz e w o d n ic z y ł w sp o m n ia n y ju ż w ik a riu sz są d o w y - k an . 1425 § 3) m u si o d p o w ie d z ie ć n a trz y pytania:
- czy są d je s t w łaściw y , cz y li k o m p e te n tn y d la p ro w a d z e n ia p rz e d s ta w io n ej spraw y,
- czy p o w ó d m a z d o ln o ść p ro c e so w ą , o raz
- czy sk a rg a w o p a rc iu o s w o ją tre ść m a b y ć p rzy jęta.
S ę d z ia w d a lsz y m sw o im p o stę p o w a n iu m u si p a m ię ta ć , że n ie m o ż e s ą dzić teg o , o co n ie je s t p ro sz o n y („ u ltra p e tita ”) o ra z n ie m o ż e d e c y d o w ać w ty c h sp raw ach , o k tó re z ra c ji w y k o n y w a n e g o u rz ę d u n ie je s t proszony.
P o zło żen iu skargi p o w o d o w ej „sęd zia je d n o o so b o w y lub p rz e w o d n iczący try b u n a łu k o le g ia ln e g o - p o u sta le n iu , że z a ró w n o sp ra w a n a le ż y do j ego w ła ściw o ści, j a k i teg o , że p o w ó d n ie je s t p o z b a w io n y zd o ln o śc i w y stę p o w a n ia w sąd zie - p o w in ie n sw o im d e k re te m j a k n ajszy b ciej sk a rg ę albo p rz y ją ć , albo o d rz u c ić ”26. P rz y c z y n y o d rz u c e n ia sk arg i p o w o d o w e j, w e d łu g K o d ek su , b y ły b y n a stę p u ją c e 27:
a. n ie w ła śc iw o ść (b ra k k o m p e te n c ji) ze stro n y są d u lu b sęd zieg o ; K o d ek s n ie m ó w i o j a k ą n ie k o m p e te n c ję tutaj c h o d zi, n a le ż y ro z u m ie ć , ż e p ra w o d a w c a m a n a m y ś li n ie w ła ś c iw o ś ć b e z w z g lę d n ą o ra z w z g lę d n ą , o k tó rej s ta n o w ią k an. 1406 § 2 o raz 1407 § 2 28.
b. p e w n o ść co do faktu, że p o w ó d n ie p o s ia d a z d o ln o śc i p ro c e so w e j; c. z a p re z e n to w a n a sk a rg a p o w o d o w a n ie z a w ie ra e le m e n tó w w y lic z o n y c h w k an. 1504 n. 1 -3 , c zy li sk a rg a n ie w ia d o m o do ja k ie g o sąd u zo stała w n ie sio n a , n ie w ia d o m o ja k ie s ą ż ą d a n ia p o w o d a , n ie m a w sk a z a n y c h ani m o ty w ó w p ra w n y c h , a n i fa k ty c z n y c h d la p ro w a d z e n ia p ro c e su , b ra k u je p o d pisów , d a t i w y m a g a n y c h p rz e z K o d e k s adresów . d. ze sk a rg i p o w o d o w e j ja s n o w y n ik a , że w n o sz o n e ro sz c z e n ie j e s t p o z b a w io n e ja k ie jk o lw ie k p o d sta w y i n ie za n o si s ię n a to , że w czasie p ro c e su u ja w n i się w y m a g a n a p o d sta w a 29. Takim p rz y k ła d e m m o ż e b y ć p o stę p o w a n ie, w k tó ry m p o w ó d p ra g n ie (c z a sa m i z a w s z e lk ą cen ę) u re g u lo w a ć so b ie sp ra w y w ła sn e g o ż y c ia i su m ien ia , a w ia d o m o , że za sk a rż o n e p rz e z n ie g o m a łż e ń s tw o p rz e z w ie le la t fu n k c jo n o w a ło p o p ra w n ie i b y ło z w ią z k ie m sz c z ę śliw y m , je d y n ie sła b o ść n a tu ry lu d z k ie j o ra z ch ęć w y g o d n e g o ż y c ia b y ły p rz y c z y n ą ro z p a d u z a sk a rż o n e g o m ałż e ń stw a . P o w sta je w ą tp liw o ść , czy
26 KPK, kan. 1505 § 1; Dc, art. 119 § 1. Zob. także praktyczny art. 120.
27 Takie ustawienie kodeksowe jest w ażne i pozwala domniemywać, że skarga powodowa - oprócz wymienionych w prost w ypadków - powinna być przyj ęta. „Bra kuj e podstaw do przyj ęcia skargi powodowej, jeśli fakt, na którym opiera się zaskarże nie, nawet gdy j est we wszystkim prawdziwy, ale całkowicie niewłaściwy do orzeczenia nieważności małżeństwa, lub gdy fakt może spowodować nieważność małżeństwa, ale nieprawdziwość jego jest oczywista”, Dc, art. 122.
28 Dc, art. 8 § 2 i 10 § 2.
p ra k ty k a p rz y jm o w a n ia w sz y stk ic h spraw , z w ą tp liw ą n a d zieją, że b y ć m o że w czasie in stru k c ji d o w o d o w ej w y ło n ią się n o w e o ra z isto tn e dow ody, lu b te ż w y ło n i się inny, b a rd zie j w ła śc iw y ty tu ł n ie w a ż n o śc i, je s t p o p ra w n a ? Je st to pytanie, n a które sędzia kościelny m u si rzetelnie odpow iedzieć n ajpierw w sw oim su m ien iu , m a jąc ta k ż e i tę św iad o m o ść, że czasam i dla stro n y p ro ceso w ej sam o ju ż p rz y ję c ie sk a rg i p o w o d o w e j je s t ró w n o z n a c z n e z p o z y ty w n y m w y n ik ie m ro z p o c z y n a ją c e g o s ię p ro c e su m a łż e ń sk ie g o . C z a sa m i ta k ż e p rz y jm o w a n ie w sk azan ej p o w y żej sk arg i p o w o d o w ej m o ż e w y w o ła ć z g o rszen ie u w sp ó łm a ł żonka, k tó ry m im o że w ie, iż to o n je s t w in n y ro z p a d o w i szczęśliw eg o zw iązk u p o w ie lu latach , g d z ie s ą ju ż do ro słe dzieci, u le g a z g o rsz e n iu z p o w o d u decyzji sę d z ie g o k o śc ie ln e g o p rz y jm u ją c e g o ta k ą skargę. T ak a o so b a m im o że sa m a ży je ak tu a ln ie w g rz e c h u , to je d n a k w ie, że m a łż e ń stw o je s t n ie ro z e rw aln e i d ziw i się, że K o śc ió ł b a d a w a ż n o ść teg o , co w y d a je się b y ć o czy w iste. B yć m o ż e , d la le p sz e g o ro z e z n a n ia i m o ty w a c ji d ecy z ji, n a le ż a ło b y w ta k ic h w y padkach, ju ż n a ty m etapie, w y słu ch ać także opinii obrońcy w ę z ła m ałżeńskiego, co z re sz tą sugeruje in stru k cja p ro c e so w a „D ignitas co n n u b ii” w art. 119 § 2.
Jeśli sk a rg a p o w o d o w a z o sta ła o d rz u c o n a z p o w o d u w ad , k tó re m o g ą b yć p o p ra w io n e , p o w ó d m o ż e p rz e d sta w ić p o n o w n ie te m u sa m e m u sę d z ie m u p ra w id ło w o s p o rz ą d z o n ą sk a rg ę 30.
N a to m ia s t p rz e c iw k o o d rz u c e n iu sk arg i p o w o d o w ej stro n a m a zaw sze p ra w o w n ie ść w cią g u d z ie się c iu u ż y te c z n y c h d n i u z a sa d n io n y re k u rs - albo do try b u n a łu ap e la cy jn eg o 31, a lb o do k o leg iu m , je ż e li sk arg a z o sta ła o d rzu co n a p rz e z p rz e w o d n ic z ą c e g o 32; sp ra w a z a ś o d rz u c o n a p o w in n a b y ć ro z strz y g n ię ta ja k n a jsz y b cie j33. D ek re t od d alający p o w in ie n zaw ierać m otyw y, u k azan e p rz y
n ajm niej su m arycznie, zg o d n ie z k an. 1617. W w y p a d k u g d y try b u n a ł ap elacy j n y p o tw ie rd z i sw oj ą decyzj ą zasa d n o ść o d rz u c e n ia sk a rg i p o w o d o w e j, m a m y p o d o b n y s k u te k p ra w n y ja k w w y p a d k u sp ra w y o są d z o n e j34.
K an. 1506 daje m o ż liw o ść p rz y ję c ie sk arg i n a m o c y sam eg o p raw a : „jeśli w cią g u m ie sią c a o d z ło ż e n ia sk a rg i p o w o d o w e j sę d z ia n ie w y d a d ek retu , m o c ą k tó re g o d o p u szc za lu b o d rzu ca skargę, w e d łu g p rz e p isu kan. 1505, strona
30 KPK, kan. 1505 § 3; Dc, art. 123.
31 Trybunałem apelacyjnym jest nie tylko trybunał metropolitalny, ale także Rota Rzymska - zwyczajny trybunał ustanowiony przez Biskupa Rzymskiego dla przyjm o wania apelacji (KPK, kan. 1443). Gdy trybunał apelacyjny postanowi o przyjęciu skargi powodowej, sprawę rozpatruje trybunał pierwszej instancji, który przedtem nie przyjął skargi pow oda (Dc, art. 124 § 2).
32 „Jeśli rekurs został wniesiony do kolegium, nie może on być wniesiony drugi raz do sądu apelacyjnego”, Dc, art. 124 § 3.
33 KPK, kan. 1505 § 4; Dc, art. 124 § 1. Zastosowane tutaj techniczne wyrażenie „expeditissime” oznacza, że podjęta decyzja nie może ju ż być przedm iotem apelacji (KPK, kan. 1629, n. 5).
zain tereso w an a m o że dom agać się, b y sęd zia w y p ełn ił sw oje zadanie; je ś li m im o to sęd zia m ilczy, to p o u p ły w ie bezu ży teczn ie d ziesięciu dni o d zło ż e n ia p ro śb y u w a ż a się sk arg ę z a p rz y ję tą ” - w ty m w y p a d k u o b o w iązy w ałab y zasada: „qui ta c e t co n sen tire v id e tu r” . D lateg o te ż je s t b ard zo w ażn e, aby kan. 1506 b y ł d o b rze w c ielan y w ży cie p rze z p ra k ty k ę sądow ą, szczeg ó ln a ro la p rzy p a d a tutaj oficj ałow i oraz przew odniczącem u trybunału kolegialnego. O gólnie rzecz biorąc, w e d łu g kan. 1506 p rzy jęcie skargi p o w o d o w ej m o że b y ć albo dekretem , albo „ipso iu re” - je d n a k p rzy jęcie skargi p o w o d o w ej n a p o d sta w ie p o stan o w ien ia p ra w a b u d zi d o ktrynalne i p rak ty czn e zastrzeżenia; sk arg a m o że b y ć b e z p o d staw na, tj. m o że b y ć u ło m n a w w ie lu m iej scach, m o ż e m ie ć form alne lu b m e ry to ry czn e braki, itd. N a to m ia st p rzy jęcie sk arg i p o w o d o w ej n ie w y m a g a u z a sa d n ienia, j est o n a p rz y jm o w a n a dek retem b e z p o d a n ia uzasadnienia.
Ja k b y n a m a rg in e sie an alizo w an ej p ro b le m a ty k i w y p a d a z a z n a cz y ć , że p o s ta w a o ficjała, k tó ry s w o ją d e c y z ją o d rz u c a s k a rg ę p o w o d o w ą , j e s t n ie zg o d n a z p ra w e m 35; w ta k im w y p a d k u z a in te re so w a n a stro n a n ie w ą tp liw ie b ę d z ie m o g ła w n ie ść re k u rs do b isk u p a , m o d e ra to ra sąd u k o śc ie ln e g o , że o fi cjał n a ru s z y ł p ra w o p ro c e so w e 36. W y d aje się, że w w y p a d k u b ra k u d ecy zji te g o o s ta tn ie g o k o le jn ą in s ta n c ją b ę d z ie N a jw y ż s z y T ry b u n a ł S y g n a tu ry A p o s to ls k ie j, k tó ry c z u w a n a d p ra w id ło w y m w y m ia re m sp ra w ie d liw o śc i w K o śc ie le 37. N a tu ra lnie o d rz u c e n ie sk a rg i p o w o d o w e j n a tak iej d ro d z e nie p o w in n o b y ć u z n a n e ja k o o d rz u c e n ie zg o d n e z n o rm ą k an. 1505. W y d aje się, że n ie p ra w id ło w e j e s t ta k ż e o g ra n ic z a n ie ilo śc i sk arg p o w o d o w y c h p rz y jm o w a n y c h w d a n y m ro k u , ty lk o d lateg o , że je s t ic h co ra z w ię cej i sąd n ie je s t w stan ie ic h w sz y stk ic h ro z p a trz y ć w w y z n a c z o n y m p rz e z K o d e k s czasie, o k tó ry m m ó w i kan. 1453. N ie w ą tp liw ie ta k a p ra k ty k a w y s u w a w c ią ż a k tu a l n y p o stu la t, ab y są d o w n ic tw o k o śc ie ln e stało n a w y so k im p o z io m ie , a in stru k cja „ D ig n itas c o n n u b ii” p rz y p o m in a w sw o im w p ro w a d z e n iu , że
biskupi m ają poważny obowiązek zatroszczyć się o to, aby pracownicy sądów byli troskliwie formowani do należytego administrowania sprawiedliwości oraz aby zostali przez odpowiednią praktykę na forum kanonicznym przygotowani do pro wadzenia spraw małżeńskich, według norm i zgodnie ze sprawiedliwością38.
5. P ojed n aw cza rola sądu kościelnego
T ym , co c e c h u je są d o w n ic tw o K o śc io ła w sp ra w a c h m a łż e ń sk ic h , je s t d ą ż en ie do p o g o d z e n ia m a łżo n k ó w . D la te g o te ż K o d e k s ja s n o p o sta n a w ia ,
35 J. Arroba Conde, Dintto..., dz. cyt., s. 308. 36 Dc, art. 24 § 2.
37 KPK, kan. 1445 § 3, n. 1.
38 Komentarz do Instrukcji procesowej „Dignitas connubii”, red. T. Rozkrut, San domierz 2007, s. 22.
że sędzia, z a n im p rz y jm ie sp ra w ę i ilek ro ć d o strzeże n a d z ie ję d o b reg o w y n ik u , p o w in ie n z a sto so w a ć śro d k i p a sto ra ln e , b y m a łż o n k o w ie , je ż e li to m o ż liw e , z o sta li d o p ro w a d z e n i do u w a ż n ie n ia m a łż e ń stw a i do w z n o w ie n ia w sp ó ln e g o ż y c ia m a łż e ń sk ie g o 39. C o w ięcej, K o d e k s Ja n a P a w ła II w in n y m m ie jsc u m ó w i ta k ż e , że ró w n ie ż w czasie sa m e g o p ro c e su m a łż e ń sk ie g o , sę d z ia do strzeg ają c n a d z ie ję d o b re g o w y n ik u , p o w in ie n za c h ę cić stro n y i d o p o m ó c im , b y szu k ały słu sz n e g o ro z w ią z a n ia sp o ru p rz e z w sp ó ln e p o ro z u m ie n ie 40. W tej m a te rii s ą ta k ż e z n a c z ąc e w y p o w ie d z i B isk u p ó w R z y m sk ic h , m ię d z y in n y m i Jan P a w e ł II, p rz e m a w ia jąc do T ry b u n ału R o ty R zy m sk iej d n ia 18 sty czn ia 1990 r., p rzy p o m n iał sło w a C hrystusa, któ ry w szy stk im u tru d zo n y m m ów ił, że je g o ja r z m o je s t słodkie, a b rz e m ię je s t lek k ie (por. M t 11,29), o raz z a c y to w a ł kan. 1676, k tó ry o k re ślił ja k o m a n ife s ta c ję tro sk i d u sz p astersk iej K o śc io ła w z g lę d e m m a łż o n k ó w z n a jd u ją c y c h się w tru d n o śc ia c h ; p rz y c z y m Ja n P a w e ł II w e z w a ł ró w n ie ż do teg o , ab y w y m ie n io n a n o rm a k a n o n ic z n a b y ła rz e c z y w iśc ie w ie r n ie ap lik o w a n a , ta k a b y n ie b y ł to je d y n ie p rz e p is cz y sto fo rm aln y 41.
Podsum ow anie
W k a n o n ic z n y m p ro c e sie m a łż e ń sk im s k a rg ę p o w o d o w ą m o g ą zło ży ć te osoby, k tó re z a w a rły m a łż e ń s tw o w K o śc ie le k a to lic k im , a w ię c ta k ż e i n ie k a to lic y o ra z n ie o c h rz c z e n i, g w a ra n tu je to o so b o m z a in te re s o w a n y m kan. 147642. O g ó ln ie trz e b a z a te m p o w ied z ieć , że a k tu a lnie istn ieje b a rd z o sz e ro k a m o ż liw o ść k o rz y sta n ia z ad m in istracji sp raw ied liw o ści są d o w n ic tw a K o ścioła. T rz e b a je d n a k p rz y ty m p a m ię ta ć , że ten , k to p isz e lu b p o m a g a n ap isać sk a rg ę p o w o d o w ą , w in ie n p o sia d a ć w y s ta rc z a ją c ą z n a jo m o ść m a te ria ln e g o p ra w a m a łż e ń sk ie g o , fo rm a ln e g o k o śc ie ln e g o p ra w a p ro c e so w e g o , j a k ró w n ie ż b a rd z o p rz y d a tn a b y ła b y z n a jo m o ść o rz e c z n ictw a ro ta ln e g o w p ro p o n o w a n y m ty tu le n ie w a ż n o śc i; ta k a z n a jo m o ść b ę d z ie s z c z e g ó ln ie p rz y d a tn a w d alszych etap ach p ro cesu m ałżeńskiego. I dlatego te ż złożenie skargi p o w o d o w ej w in n o b y ć p o p rze d zo n e w ła śc iw y m p rzy g o to w an iem , k tó re R. S ztychm iler 39 KPK, kan. 1676; Dc, art. 65 § 1. Sukcesywnie instrukcja procesowa dodaje następująco: „Jeśli to nie jest możliwe, sędzia powinien zachęcić małżonków, aby pozo stawiwszy wszelkie osobiste pragnienia, szczerze współpracowali, działając w praw dzie i z miłością, w poszukiwaniu prawdy obiektywnej, tak jak tego w ym aga natura spraw małżeńskich. Gdyby zaś sędzia zauważył, że małżonkowie są do siebie nawzaj em wrogo nastawieni, powinien ich usilnie zachęcać, aby w trakcie procesu, porzuciwszy wszelką niechęć, kierowali się nawzajem uprzejmością, dobrocią i m iłością bliźniego”, Dc, art. 65 § 2-3.
40 KPK, kan. 1446 § 2.
41 A d Romanae Rotae Praelatos, auditores, officiales et advocatos anno iudiciali ineunte (die 19 Ianuarii 1990), w: AAS, 82 (1990), s. 876, n. 6.
o k re ślił ja k o fa z ą p rz e d p ro c e s o w ą p ro c e su m a łż e ń sk ie g o 43. S k a rg a w in n a b yć k ró tk a , ja s n a , p re c y z y jn a . P a m ią ta ć ta k ż e należy , że ze s k a rg ą p o w o d o w ą z a p o z n a s ią stro n a p o z w a n a , w ią c n a p e w n o sk a rg a p o w o d o w a n ie m o ż e by ć p is m e m m ija ją c y m s ią z p r a w d ą o ra z n ie m o ż e m ie ć c h a ra k te ru o b raźliw eg o . O p ró c z w y m ie n io n y c h p o w y że j n a s u w a sią je s z c z e i ta k i w n io se k , że „D ig n i- ta s c o n u b ii” n a d a je op isan ej fo rm aln ie sk ard ze p o w o d o w e j w K o d e k sie Jan a P a w ła II w y m ia r b a rd zie j p ra k ty czn y , d o sto so w a n y w p ro st do p ro c e su m a ł że ń sk ieg o , z r e s z tą je s t to z g o d n e z n a tu rą te jż e in stru k c ji p ro ceso w ej.
R iassunto
R
uOLO FONDAM ENTALE D EL LIBELLO N E L PROCESSO MATRIMONIALE(C IC ,
C A N. 1501-1506)
II testo di questo articolo présenta e commenta, anche dal punto di vista della odierna attività giudiziale della Chiesa, le norme relative alla fase iniziale del processo matrimoniale (CIC, can. 1501-1504; istruzione Dignitas connubii, art. 114-125). Il pri mo di questi atti processuali è il libello, l ’atto mediante il quale l ’autore chiede l ’inter- vento dell’organo giudiziale della Chiesa. Il libello, secondo i canoni, posiede quattro tipi di elementi propri: soggettivo, oggettivo, giuridico e postulatorio. Cinque punti dell’articolo riguardano: la definizione del libello, il libello nel processo matrimoniale, gli elementi formali del libello, la decisione di ammettere o respingere il libello da parte del giudice o del tribunale collegiale, il ricorso a mezzi pastorali per indurre i coniugi, se è possibile, a convalidare il matrimonio e a ristabilire la convivenza coniugale.
Ks. prof. dr hab. Tomasz ROZKRUT, - ur. w 1963 r. w Tarnowie, kierownik kate
dry historii prawa kanonicznego w Instytucie Prawa Kanonicznego PAT w Krakowie. Doktorat z prawa kanonicznego uzyskał w 1996 r. na Papieskim Uniwersytecie św. Krzyża w Rzymie na podstawie rozprawy pt. La natura teologico-giuridica del sinodo
diocesano. W roku 2002 uzyskał stopień naukowy doktora habilitowanego na W ydzia
le Prawa Kanonicznego U K SW w Warszawie na podstawie m onografii Walor opinii
biegłego w kanonicznym procesie małżeńskim. O d 2006 r. profesor nadzwyczajny
PAT w Krakowie oraz konsultor Rady Prawnej Konferencji Episkopatu Polski, członek Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. oceny etyczno-prawnej dokumentów doty czących duchownych katolickich, przechowywanych w archiwach IPN. A utor publi kacji głównie z prawa dotyczącego organizacji Kościoła oraz kościelnego prawa proce sowego (m.in. redaktor K om entarza do Instrukcji procesowej D ignitas connubii, Sandomierz 2007). Organizator cyklicznych sympozjów naukow ych dotyczących prawa m ałżeńskiego oraz procesowego (tzw. „Ogólnopolskie Forum Sądowe” : 2004, 2005, 2007).
43 R. Sztychmiler, Ochrona praw człowieka w norm ach kanonicznego procesu spornego, Olsztyn 2003, s. 42.