• Nie Znaleziono Wyników

"Pamiętnik Opolanina", Wojciech Wawrzynek, [Katowice] 1965 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Pamiętnik Opolanina", Wojciech Wawrzynek, [Katowice] 1965 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Wrzesiński, Wojciech

"Pamiętnik Opolanina", Wojciech

Wawrzynek, [Katowice] 1965 :

[recenzja]

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 4, 674-676

(2)

Ziem Odzyskanych), jak o taki został zlikwidowany i podporządkowany Insty­ tutowi Zachodniemu w Poznaniu. Było to wynikiem tendencji zespalającej, której uległ też Instytut Ś ląsk i w Katow icach. Instytut M azurski stał się S tacją N aukową Instytutu Zachodniego. Decyzja ta zapadła na konferencji u wice­ m inistra ziem odzyskanych, Leopolda Glucka, w której uczestniczyłem wraz z prof. Zygmuntem Wojciechowskim. Przykra to była decyzja. Zgodzono się, by w podtytule zachować brzmienie „Instytut M azurski” . S tacja przejęta na etat Instytutu Zachodniego m iała zapewniony stały budżet, ustalono etaty pracownioze, a opieka Instytutu Zachodniego była troskliw a. Wydawnictwa S ta c ji wychodziły pod firm ą Instytutu Zachodniego. T ak i stan trw ał do lipca 1953 r., gdy Polskie Towarzystw o Historyczne przejęło Stację N aukową od Instytutu Zachodniego. D yrekcja Instytutu Zachodniego żegnając się z autorką podziękowała je j za niestrudzoną pracę w Instytucie M azurskim oraz w yraziła je j szczere uznanie za w ielkie zasługi położone dla wydobycia na powierzchnię życia polskiego spraw y Mazur oraz spopularyzow ania wśród społeczeństwa wiedzy o Mazurach.

W 1956 r. zapadła decyzja wznowienia „Kom unikatów ”, jako „Kom unikaty M azursko-W arm ińskie” , niewątpliwie ku w ielkiej radości autorki i dla pożytku nauki i dziejów ziemi m azursko-w arm ińskiej. Do tej pory ukazało się 35 numerów „K om unikatów ”, świadczących dowodnie o olbrzym iej pracy Biedraw iny, jako odpowiedzialnej redaktorki i współpracowniczki.

Z zadowoleniem wewnętrznym i zainteresowaniem przeczytałem Dawno

a niedawno. Żywo stanęły mi przed oczyma te lata, w których poznałem

P aństw a Biedrawów. Przypomniał mi się też wyraziście okres złowrogiej nocy hitlerow skiej, kiedy tylko ostrożnie utrzymywało się kontakty. Myślami cofną­ łem się również do tego okresu po drugiej w ojnie św iatow ej, gdy p. Biedraw ina, jak o kierownik Stacji Naukowej Instytutu Zachodniego w Olsztynie, w częstych osobistych i listownych spotkaniach ze mną, jak o wicedyrektorem Instytutu Zachodniego, dzieliła się swymi kłopotami, trudnościam i i troskam i związanymi ze Stacją, dla których trzeba było znaleźć zawsze dobre rozwiązanie.

K iedy S ta c ja N aukowa Instytutu Zachodniego przeszła pod opiekę Polskiego Towarzystwa Historycznego, jak o jego S ta c ja — stosunków nie zerwano. K on takt raczej się wzmógł poprzez bardzo żywo utrzym ywaną, n a stopie przyjacielskiej, korespondencję.

Michal Poliak. Wojciech W a w r z y n e k , Pam iętnik Opolanina, W ydawnictwo „Ś lą sk ” , 1965, ss. 218 + nlb. w kładki ze zdjęciami.

W 1964 r. na konkursie ogłoszonym przez R adę N aczelną Towarzystw a Rozwoju Ziem Zachodnich na wspomnienia działacza Ziem Zachodnich i Północnych nagrodę II stopnia otrzymał Wojciech W a w r z y n e k (nagrody I stopnia nie przyznano). W grudniu 1965 r. wspom nienia W awrzynka zna­ lazły się na półkach księgarskich. Zm arły przedwcześnie w w ieku 52 la t w lipcu 1965 r. Wojciech W awrzynek nie doczekał się ukończenia druku wspomnień, które ukazały się w serii pu blikacji książkowych Instytutu Śląskiego w Opolu, nakładem W ydawnictwa „ Ś lą sk ” .

Wojciech W awrzynek od najm łodszych lat, bo już w domu rodzicielskim , żył w atm osferze głębokich trad ycji w alk o wyzwolenie narodowe ludu śląskiego. Chłonnymi oczyma dziecka obserwował i przeżywał powstania, plebiscyt. M ieszkając na terenach, które w okresie międzywojennym zostały przy państw ie niemieckim, dla kontynuowania nauki w polskiej szkole średniej 674

(3)

wyjechał do Lublińca, gdzie złożył egzam in m aturalny. Przez Cały okres pobytu w Lublińcu nie tracił łączności z polskim i organizacjam i na Śląsk u Opolskim. Po m aturze zatrudniono go w Centrali Związku Polaków w Niemczech w B er­ linie, równocześnie rozpoczął stu d ia na Uniwersytecie Berlińskim . Przechodził wówczas też pierw szą praktykę dziennikarską, w spółpracując z przedstaw i­ cielstwem Polskiej A gencji Telegraficznej w Berlinie i redakcjam i polskich gazet i czasopism w Niemczech. W drugiej połowie 1933 r. rozpoczął półroczną praktykę w wydawnictwie „N arodu” w Herne w W estfalii. W 1934 r. otrzym ał polecenie z Centrali Związku Polaków, aby w raz z gru pą studentów polskich z Niemiec udał się do Królew ca na dalsze studia w celu stworzenia tam pol­ skiego ośrodka akadem ickiego. Studia przerw ał mu wybuch wojny, więzienie i pobyt w obozie koncentracyjnym . Zwolniony z więzienia w 1941 r. m usiał wdziać mundur W ehrmachtu. Po w ojnie wrócił do Opola na stałe, w spółpra­ cu jąc przez pewien okres z polską m isją w ojskow ą w Berlinie.

Oto krótka relacja o kolejach losu W ojciecha W awrzynka, które przedstaw ił w omawianych wspomnieniach. A utor stosunkow o najw ięcej uw agi poświęcił gim nazjum lublinieckiem u oraz życiu organizacyjnem u studentów polskich w Niemczech. P isząc o tych spraw ach W awrzynek niejednokrotnie daw ał pierwszeństwo nad własnym i wspom nieniam i ustaleniom historyków polskich, podporządkow ując się im niem al całkowicie. A szkoda, gdyż rola W awrzynka, jednego z głównych twórców życia organizacyjnego studentów polskich w Związku Akadem ików Polaków w Niemczech była znaczna. Był przez kilka la t prezesem. Można by też podjąć polem ikę z ocenami wydarzeń politycznych w Niemczech oraz z ocenami poszczególnych działaczy (zwłaszcza śląskich, gdyż wiele z nich nosi charakter dyskusyjny lub też uproszczony. Znaczenie wspomnień, jako sw ego rodzaju dokumentu nabiera wagi, gdy się czyta relacje o organizacji i pracy królewieckiego ośrodka studentów polskich. U k azu ją one atm osferę, w której żyli i uczyli się ci studenci oraz przedstaw iają, ja k reali­ zowali zadania w pracy narodow ej wyznaczone im przez Centralę n a terenie Dzielnicy IV Zw iązku Polaków w Niemczech.

Ja k wspomniano, przyjazd W awrzynka z 6 kolegam i do K rólew ca nastąpił na w yraźne polecenie władz Zw iązku Polaków, który chciał wzmocnić tak nieliczne przecież szeregi inteligencji polskiej W Prusach Wschodnich. W okresie pięcioletniego istnienia ośrodka królewieckiego przew ażali tam jedn ak studenci z innych regionów. Tylko dwu braci Alfons i Stefan Zórawscy z Warmii oraz Alfons Specht z K w idzyna wywodziło się spośród najbliższego regionu, pozostałych 18 Polaków przyjechało z różnych okręgów państw a niemieckiego. W barwnych wspom niem ach W awrzynka relację o życiu organiza­ cyjnym przeryw a anegdota i żart, opis z życia osobistego. Przedstaw iona została cała działalność społeczna studentów polskich w Królew cu. W awrzynek ukazuje mechanizm udziału studentów w pracy ruchu polskiego na Warmii, M azurach a naw et i Powiślu. Przedstaw ia ich pomoc w organizow aniu roz­ maitych imprez, ak c ji odczytowych, czy pracy zespołów artystycznych. U kazuje również reak cję w ładz uczelni i studentów niemieckich na działalność spo­ łeczną studentów polskich. Przy czym W awrzynek stara się wydobyć z pam ięci te nieliczne przykłady pomocy udzielanej Polakom ze strony Niemców w okre­ sie rządów hitlerowskich.

W m ateriałach archiwalnych, znanych historykom ipołskim, zachował się opis granicy języka polskiego w Prusach Wschodnich w 1937 r., sporządzony przez K on su lat Rzeczypospolitej P olskiej w Olsztynie n a podstaw ie badań terenowych. N ie znane były nazw iska uczestników owych badań. Dopiero wspomnienia W awrzynka pozw alają ustalić ich autorstw o wśród studentów królewieckich. Studenci ci podróżowali wiele po M azurach i W armii. Ich celem

(4)

było nie tylko poznawanie pięknych okolic. O pisując podróże po M azurach Wawrzynek relacjonuje w form ie reportażu rozmowy z różnymi ludźmi, spot­ kanie z grom adkarzam i i .udział w ich nabożeństwie oraz, co jest najciekaw sze, wizytę u K ajk ów w Ogródku.

W awrzynek nie podał we wspomnieniach daty odwiedzin u K ajków , zazna­ czył tylko, że poeta miał wtedy 81 lat, a więc spotkanie musiałoby nastąpić w 1939 r. W tym czasie jedn ak żona K a jk i ju ż nie żyła, zm arła w 1937 r. T ak więc spotkanie odbyło się wcześniej. W 1935 r. był u K a jk i Melchior W ańko­ wicz. Postać K ajk i przedstaw iona przez W awrzynka odbiega od obrazu naszki­ cowanego przez Wańkowicza. R elacja Wańkowicza była w cześniejsza, a zatem W awrzynek odwiedził poetę zapewne w 1936 r. W awrzynek nie przedstaw ia go jak o osobę bezradną i zniechęconą do w szelkiej działalności narodowej. To starzec w prawdzie, już wówczas bezsilny, osamotniony, tylko z żoną, ale nadal w iem y przywiązaniu do własnych ideałów narodowych. Zestawienie obu relacji (Wańkowicza i Wawrzynka) nasuw a przypuszczenie, że w latach rządów hitlerowskich, ulegając naciskow i najbliższego otoczenia poeta przechodził przejściow y kryzys celowości dalszej w alki o polskość, kryzys zrodzony w atm osferze totalnej germ anizacji, upraw ianej przez III Rzeszę. Istnienie tego kryzysu potw ierdzają też i inne m ateriały archiwalne.

Wspomnienia W awrzynka przynoszą nieznane też szczegóły z dziejów „G azety O lsztyńskiej”, a przede w szystkim je j likw idacji. W ostatnich latach przed w ojną Wawrzynek, nie zapom inając o swoich um iejętnościach pracy redakcyjnej nabytych w Berlinie i Herne, w spółpracow ał z „G azetą O lsztyńską”. Było to szczególnie ważne w 1939 r., kiedy Sew eryn Pieniężny faktycznie został tylko sam z żoną przy biurku redaktorskim . W sierpniu 1939 r. Pieniężny wyjechał na kilkudniowy odpoczynek. W awrzynek redagow ał w tym czasie „G azetę Olsztyńską” . On też, ju ż po aresztow aniu Sew eryna Pieniężnego jeszcze przed 1 września, redagow ał ostatni num er „G azety O lsztyńskiej” . Było to· już w kilka godzin po napaści hitlerowców na Polskę. Numer zniszczono przed zejściem z m aszyn drukarskich. Wspomnienia przynoszą nowe inform acje 0 aresztowaniu Pieniężnego przed wybuchem wojny. Z uw agi na to, że dotych­ czas znane w ydarzenia z ostatnich dni przed wybuchem wojny odbiegają nieco od relacji W awrzynka, konieczne będzie skonfrontowanie ich z relacjam i innych osób, a przede w szystkim Wandy Pieniężnej, Ju liu sza M alewskiego 1 Ja n a Boenigka.

W awrzynek po aresztow aniu we wrześniu 1939 r. w raz z innymi działaczam i polskim i Dzielnicy IV Związku Polaków został osadzony w obozie koncentra­ cyjnym w Hohenbruch. N a kartach k siążk i wiele m iejsca poświęcono w strzą­ sającym opisom w arunków życia i okolicznościom śm ierci Polaków, o mężnej postaw ie więźniów. N a kartach książki znalazła się też relacja o ostatnich godzinach życia Sew eryna Pieniężnego, rozstrzelanego w raz z tow arzyszam i w odwecie za ucieczkę jednego z więźniów.

K siążk ę uzupełniają w kładki ze zdjęciam i, w śród których nie b rak też zdjęć dokum entujących działalność ośrodka królewieckiego. W spomnienia Opolanina to jeszcze jeden z coraz to liczniejszych w ostatnich czasach dokumentów pam iętnikarskich, który przynosi inform acje ważne dla historyka badającego dzieje Polaków na ziemiach nadodrzańskich i nadbałtyckich. A zarazem , to lektura, która zainteresuje zapewne nie tylko historyka.

Wojciech Wrzesiński

Cytaty

Powiązane dokumenty

Organizacje non-profit to organizacje pozarządowe (z ang. non-governmental organi- zations – NGO), które uzupełniają realizowaną przez państwo politykę zaspokajania

The users had widely varying experiences with products offered through alternative ownership models, including three who were active users of a washing machine with pay-per-use or

Opowiadał się przy tym za wznowieniem popisów szlacheckich, co wpisuje się nie tylko w jego postulaty stworzenia wojska narodowego, ale i w niektóre projekty z

M. Jaroszyńskim, Prawo..., op.. Stąd można by wyprowadzić wniosek, że art. 5 ustawy o stopniach i tytułach naukowych podaje definicję ustawową pracy in­ nej niż twórcza

Podobnie jak Stanisław Srokowski przygotowując swój projekt polityki polskiej wobec Prus Wschodnich nie mógł przewidzieć dalszego rozwoju wypadków pod­ ważających

Strona ta w pewien sposób kumuluje wiedzę ze wszystkich źródeł, na które składają się nie tylko książki, lecz także filmy i wywiady z Rowling, dzięki czemu

Many of the known results in differentiation theory, like the mean value theo- rems and the Darboux property of derivative, are found to hold in terms of new derivatives without

EBIB – Elektoroniczna Biblioteka – platforma cyfrowa Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich.. Forum Bibliotek Medycznych 2/2 (4),