Pełen tekst
Hej, Hej , hej to LBD
Wszyscy na stadionie w górę dłonie
Narodowy Roztańczony bierzcie kumpli, matki żony możesz czuć sie zaproszony jak poparzony skacz
konduktorze do Warszawy bierz ekipę zapraszamy nad Wisełką zaśpiewamy znowu się spotkamy tam
Borys LBD & DJ Quattro - Roztańczony Narodowy w Teksciory.pl
Powiązane dokumenty
Ja nie zapomnę chwili tej Gdy uśmiech twój dokonił mnie Od ciebie walentynki dwie Noszę gdzieś na serdca dnie I szkalowali pierwsze łzy Ty tylko ze mną chciałaś iść Dziś
nie mogę już bez ciebie żyć jesteś inna niż te wszystkie imponujesz mi. a ja jestem zwykłym typkiem gdy miedzy nami zgrzyt zamykamy to
(Be) bęc, Czytaj w pierdol a nie merc (Kre) kręć dla mnie dupą a nie (...) lecę sobie, mordo późną nocą A ty lecisz ze strażą ochoczą Ale w sumie, szacunek dla nich Bez
No taka miłość tylko raz zdarza się W swoim życiu miałem różne marzenia Nie raz myślałem, jak świat chce pozmieniać Niespodziewanie ty znalazłaś mnie. I jeszcze nie wiem sam
Baby, please don’t break my heart Udowodnię ci, że jestem wart.. Daj mi troche szans, I'll show you how I dance, It’s all
Bo tego co posiadam nie oddałbym nadaremnie Jak wytłumaczyć mam ze kocham ten stan Ze wole się zatracać w tym co ma potencjał Ty masz mi za złe, co mam ci powiedzie Ten świat
Gra słów karmi wyobraźnię Nie, nam jej nie braknie Z twych ust ci maliny kradnę A ty proszę bierz co chcesz 'bejbe Im mniej pewna jesteś mnie To tym bardziej tego chcesz Nie
klei sie jak super glue zapewne Jonas Blue to nie info z pierwszej ręki może to ten oczu błękit lecz żaden ze mnie Jonas jestem nicpoń, nic tu po nas jest impreza i jest rozróba
