Rozdział IV
PARAFIA
W
SWARZEWIE
Wśród parafii wiejskich dekanatu puckiego na pierwsze miejsce wy suwa się parafia w Swarzewie.Wizytatorzy po odwiedzinachwPuckunaj częściej udawali się do Swarzewa. Wyróżnia ją również szczególna cześć Kaszubów do MatkiBożej Swarzewskiej. Parafię założyli krzyżacy,wydzie lając ją ze starszej parafiiw Strzelnie1.
1 Diecezja chełmińska. Zarys historyczno-statystyczny...,s. 521.
5 0 5 10km granice parafii: — — — Swarzewo ... Łebcz • miejscowości wchodzące w skład parafii Strzeblo
Mapa 5. Obszar parafii w Swarzewie, Łebczu i Strzelnie
1, W końcu XVI w.
Po okresie 20-letniegoprzejęcia kościoła przez luteranóww XVI w. para fiapo raz pierwszybyła wizytowana przez ks. prałataSebastiana Liwierzyń- skiego4 sierpnia 1583 r. Lustratorzastał kościół murowany, októrym napi sał, żejest konsekrowany. Trudnojednakdziś powiedzieć, czychodziło mu o to, że kiedyś dokonano konsekracji, czy o to, żepo zbeszczeszczeniu koś cioła przezluteranów zostałrekonciliowany i przejęty przezkatolików.
112 Dobra materialne, wyposażenie i dochodyparafii, duchowieństwa... Powizytacyjne XVI-wiecznezapisy niewiele mówią o wyposażeniu koś cioła p.w. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Swarzewie. Można je dynie przypuszczać, że dawnewyposażenie, które mogło pochodzićnawet z czasówkrzyżackich, uległozniszczeniu. Prałat S. Liwierzyński odnotował, że świątyniaparafialna jestwyposażona w dwasrebrneipozłacane kielichy z patenami ikompletem bielizny kielichowej,jedno antepedium ołtarzowe. Z szat liturgicznych wymienił jeden ornat z kompletem wszystkiego co jest potrzebne do odprawiania Mszy św.,dwa inne ornaty (zapewne niekomplet ne) i dwie komże. Zksiąg liturgicznych w dobrym stanie był mszał perga minowy, wydanywNiemczech, gradual nieconaddartyiagendaliturgiczna wydana w Gnieźnie.W kościele było tabernakulum i chrzcielnica. Obado brze zamknięte. O wyposażeniu plebaniinicniewspomniał.
O dochodach parafii zapisanowtej wizytacjiniewiele. Jedynieto,żedo parafii należątrzy wsie: Swarzewo, Gniazdowo i Grossendorf, czyli Wiel ka Wieś, a obecr.ie Władysławowo. Beneficjum proboszczowskie stanowi ły2 łanyziemi ornej.O mieszkańcach Swarzewa i dziesięcinachprzeznich składanych podano informacjenieścisłe. A mianowicie, że 9 chłopówpo siada po 3 łany ziemi ornej i że są jeszcze innigospodarze, zapewne zagrod nicy, którzy uprawiają resztęwiejskich gruntów. Wszyscy oni byli zobowią zani do składania na rzecz kościoła tradycyjnie po jednym korcu pszenicy iowsaz jednegołana,ale płacili tylko po połowie korca2.
2 V isitationes Archidiaconatus Pomeraniae...,s. 11.
3 Lustracja..., s.108.
4 VisitationesArchidiaconatus Pomeraniae.... s. 11.
Z wcześniejszej lustracji województwa pomorskiego(z1565 r.) wiemy, iż wSwarzewie wtedy żyło 34 gburów osiadłych, sołtys (posiadał 4 łany) 1 plebanoraz Sebastian Strączki -sługa dworski kontrolujący brzeg morski (ten uprawiał poza wsią 4 łany). Z tego powodu lustrator nie naliczał mu obciążeń wobec starostwa iKościoła. Wszyscy inni płacili proboszczowi po jednym korcu (ćwiertni, mierze) pszenicy i owsa. Obszar wsi obejmo wałwięc 40 włók3, czyli w 1583 r. możnaprzyjąć, że pleban powinien otrzy mać z 38 łanów (bo odliczamy 2 łany kościelne) 38 korców pszenicy iosa. Skoro otrzymałpo połowie, tojegodochodywnaturzezziemi ornej mo gły wynosić maksymalnie po 19korcówobu zbóż.
We wsi Gniazdowow 1583 r. mieszkało 30 gburów, októrych wizyta tor napisał, żeuprawialiwięcej włók (prawdopodobnie 40), ale daninę na Kościół płaciła tylkopołowaz nich, czyli 15 gburów. Nie podałz jakiego areału; czyli proboszczotrzymywał w tym czasie prawdopodobnie po 15- 20korców pszenicyi owsa4. Był to znaczny spadek dochodu w stosunku do okresu wcześniejszego.W lustracji z 1565 r. zapisano, że plebanowi wszy
Parafia w Swarzewie 113 scymieszkańcywsi płacą po 1 korcu pszenicy i żyta, czyli po 40 ćwiertni5.
5 Lustracja .... s. 112-113.
6 Visitationes Archidiaconatus Pomeraniae..., s. 11.
7 Lustracja..., s.111.
8 VisitationesArchidiaconatus Pomeraniae..., s. 11-12. 9 Tamże, s. 104-105.
10 Z. Kropidlowski,Duchowieństwo dekanatupuckiego w końcu XVI w..., s.85-86.
Prałat Liwierzyńskioofiarachpochodzących z Wielkiej Wsi napisał, że jest „wszystkojak powyżej”6 czyli, że proboszcz otrzymywał wtym czasie połowę należności. Z informacji zawartych w lustracjiz 1565 r. wiemy, że wtedy mieszkał tam sołtys i 14 gburów,którzy uprawiali 33 włóki ipłacili plebanowi po 2 korce żyta i po 2 owsa,czyli po 66 korców obuzbóż.Nadto płacili również dziesięcinębiskupowi kujawskiemu7.
Majątek parafiiw 1583 r. stanowiły3 talary w gotówce. Opiekę nad tymi kapitałami sprawowali witrykusi (ale przed wizytatorem stawił siętylko je den- Jan Zosth). Kościółposiadał jeszcze 300marek pruskich, które „odda no do Pucka jakopożyczkę”.
O plebanii napisano tylko, że„wymaga wielu reparacji”.
Wyposażenie kościoła było bardzo skromne. Składały się na nie dwa kielichy zpatenami, srebrnei pozłacane. Ornat z pełnym wyposażeniem był tylkojeden. Jedno było antependiumz 2 ozdobami. Były jeszcze dwie komże. Zksiągliturgicznych był mszał określony jako niemiecki, czyliwy dany i sprowadzony zNiemiec, określony jako dobry, pergaminowy. Gra dual był już bardzo zniszczony, „pod koniec nieco naddarty”, a agenda li turgiczna byław wydaniugnieźnieńskim8.
Skutkiem tej, wizytacji było wydanie rozporządzenia powizytacyjnego przez biskupa włocławskiego i pomorskiego,zobowiązującego wiernych do uiszczenia należnych Kościołowi ofiar,nawetgdyby proboszcz musiałzmu szać ich do tego- na drodze sądowej. Biskup upomniał oficjała, abyw razie sprzeciwu nie wfehał się wzywać ich przedobliczesądukonsystorskiego, a na wet (gdybybyl^oporni) żądać pomocywładzyświeckiej do egzekwowania należnychdziesięcin. Zobowiązałtakże oficjała do pilnowania, by proboszcz wyegzekwowałod parafian remontplebanii ibygłównymwitrykusem skar bony kościelnej mianował właśnie jego. Celem tej nominacji była troska o odzyskanie 300 marek pruskich pożyczonych mieszkańcom Pucka9.
W następnym roku przybył do Swarzewa oficjał pomorski i gdański Mikołaj Miloniusz, którypodał w protokole powizytacyjnym kilkamniej ważnychnowych informacji na tematstanudóbrmaterialnych. Poprzed ni proboszcz (wezwany rok wcześniej dopoprawy trybu życia ioddalenia konkubiny10) zbiegł i zapewne zabrał ze sobąksięgiliturgiczne. Wspomi
114 Dobra materialne, wyposażenie i dochody parafii,duchowieństwa ... na się jedynie, że rynna na dachuświątyni,plebania i stodoła domagały się naprawy, a wołtarzuniebyłoportatylu koniecznego do odprawianiaMszy św., zakrystianie była używana, aoleje święte przechowywano w naczyniu wykonanym z lichego materiału, zwanegopotocznie „sturcz”11.
11VisitationesArchidiaconatus Pomeraniae..., s.196-197.
12Tamże,s. 196-197. 13 Tamże,s. 196.
14 Tamże,s.270.
15Tamże,s. 477-478.
Majątek plebana składał sięz2 włók ziemiornej oraz „dość dużegoogro du w pobliżu domu parafialnego”. Proboszczowi przysługiwałoprawołowie niaryb w morzu.Świątynia parafialnawzbogaciła się wczasie tej wizytacji o portatyl ołtarzowy, który oficjałpodarowałkościołowi parafialnemu12.
Oficjał M.Miloniusz niewspomniał o dochodachproboszcza swarzew-skiego wroku wizytacji,ale stwierdził żedotychczasowedziesięcinynależy powiększyćo dochodyz parafiiw Łebczu(Lebczu),którąpowierzyłw 1584 r. JakubowiSchirmanowi plebanowi swarzewskiemu. W tymczasie do parafii tejnależała wieś Łebcz i Chłapowo (Kłapowo). ZŁebczanie otrzymywał on jednak żadnych dziesięcin, bo wszyscyjej mieszkańcyprzeszli na protestan tyzm, a zChłapowa płacono mu po 56 korców pszenicy i owsa13.
Wezwanie do odzyskaniapożyczonej gotówki, by przeznaczyćją na po żytek kościołaznów „odwiedzanego z powodu czci i wotów na cześć Naj świętszej Marii Panny”, znajdujemy wbardzo krótkim zapisie znastępnej wizytacji Swarzewa odbytej w 1584 r„a przeprowadzonej przez Sebastiana Lywczkę, tymczasowego proboszcza sobkowskiego14.
Wczasie czwartej wizytacji przeprowadzonej za życia bpa Rozrażew- skiego w Swarzewiezajmowano się jedynie sprawą dochodów, a o świątyni parafialnejzapisano,że jest wzniesionaz drewna, stoi pośrodku wsi iniema żadnego dokumentu fundacyjnego.Informacja o drewniauymkościele jest błędna, bo wcześniej i późniejzawsze byłamowao kościele murowanym.
Jako dobra kościelnewymieniono znów tylko 2 włókiziemi ornej. Do kładniejopisano jedynie pobór dziesięciny. Wieś Swarzewo z 38włók pła ciła wtym czasie po20miar pszenicyi owsa, aWielka Wieś z 32 włók ofia rowała na Kościółpo25 miar pszenicy i owsa.
Nowe było to, że zwrócono uwagęna ofiary rybaków z Jastarni. Osied liło się tam 6 rybaków zPucka i 4albo 5 z Gdańska. Ci, którzy pochodzi lizPucka zapewne byli katolikami, zwracalisięo posługi duszpasterskie do parafiiw Swarzewie i składali proboszczowi„ryby w miejsce dziesięciny”15.
W tymczasie proboszczem swarzewskim był JakubSchirmann,które mu oficjał Miloniusz powierzył pieczę nad opuszczoną parafiąwŁebczu.
Parafia w Swarzewie 115 W ten sposóbjego dochody znaczniesiępowiększyłyodziesięcinęz Chła-powa, którawynosiła po 56korców pszenicy i owsa oraz o czynsz z dzier żawy 4łanów beneficjum proboszczałebczeńskiego16, które to w ostatniej wizytacji w XVI w. zostałyokreślone jako 4 manipuły17.
16 Tamże, s. 196.
17 Tamże, s.478-479. 18 ADCh, G-ll.s. 84-85. 19 Tamże,s.85v-86.
20 Inwentarzestarostwpuckiego i kościerskiego zXVIIwieku,wyd. G.Labuda, „Fontes TNT”, 39,1954.
21 Opis królewszczyzn wwojewództwach chełmińskim, pomorskim i malborskim w roku 1664,
wyd. J.Paczkowski,„Fontes TNT”, 32,1938.
Razem dochodyproboszcza z obu parafii wkońcu XVI w. wynosiłypo 101 korcówpszenicy i owsarocznie. Otrzymywałteż jakąś ilośćryb, uprawiał 2 łanyziemi ornej, dzierżawił aż 4, uprawiałduży ogród imiał prawopołowu ryb w morzuna dwóch toniach,zpowodu posiadania dwóchparafii.
2. W XVII w.
W protokolewizytacjibpa M. Gniewosza, dotyczących Swarzewa, nie znajdujemyżadnychnowychinformacji18, alew kodeksie zawierającymjego relację znajdujemy dołączone inwentarzewyposażenia parafii wSwarzewie i Łebczu. Są informacje mówiąceo niewielkich zmianach w dochodach z fi lialnej parafii wŁebczu. Zapisano jedynie, że proboszczswarzewski nadal wynajmuje swoje beneficjum za 4 snopki zboża, a odziesięcinie zbożowej, że chłopi jąuszczuplają, ponieważ uważają, iż nie należy mu się „nic wię cej” skoro nierezyduje w parafii. Gniewosz zaznaczył, że „odprawia nabo żeństwa tylkowniedzielę”. Można jednak sądzić, iżniedojeżdżał on w każ dą niedzielę. Ta ograniczona dziesięcina z terenu całejparafii zmalała, choć ze wsi Łebcz nieco wzrosła, bo pobierał z niej po 28 korcówpszenicy i owsa, ale zewsiChłapowo zmalała znacznie, bo choć wieś obejmowała30 łanów ziemi ornej,otrzymywał z niej tylko po 15 korców obuzbóż19.Czyli z filial nej parafii wŁebczuproboszcz swarzewski otrzymywałw 1649r. tylko po 43 korce pszenicy i owsa (dawniejprzynajmniej po56korców).
Niecoinformacji na tematdochodówproboszcza swarzewskiego w XVII w. możemyuzyskać zanalizylustracji Starostwa Puckiego z lat 1627-1628 i 1678 r. wydanych przez GerardaLabudę20, oraz z 1664 r.wydanejprzez Józefa Paczkowskiego21. Cenne jest równieżto, że w lustracji z czasów Jana III Sobieskiego częstododawanowiadomościostanie wsiwokresie sprzed „potopu” i zaraz po nim. Coukazuje, jak wielkiebyłyzniszczenia ijaki był stan w momencie lustracji.
116 Dobramaterialne, wyposażeniei dochodyparafii, duchowieństwa ... Inwentarz z 1627 r. przedstawia stanstarostwasprzed pierwszej wojny szwedzkiej. Zapisano w nim, że w Swarzewie było uprawianych 38 włók, z których „plebanowipłacą poćwiertni żyta, po ćwiertniowsa”22.
22 InwentarzeStarostw..., s. 9.
23 W.Odyniec, Starostwo Puckie,Gdańsk1961,s. 58-59.
24 Inwentarze starostw...,s. 9. 25 Opis królewszczyzn..., s. 112. 26 Inwentarze starostw...,s.9. 27 Opis królewszczyzn...,s. 112. 28 Inwentarze starostw...,s. 56-57. 29 Lustracje.... s. 12-13.
Jednak pierwszyrok wojny, okupacja wojsk szwedzkich, a szczególnie postawa niekarnych oddziałów pułkownika Jana Bąk-Lanckorońskiego, któresiłą wybierałysobie zaległy żołd i nakładałynachłopów kontrybucję23, przyniósł wsiznaczneszkody, które chłopi określili na 2 186 florenów24.
Tospowodowałowyludnieniewsi. W lustracji z1664 i 1678 r. podano, że proboszcz ma 2 włóki ziemi orneji „tacę zwyczajną”, ale dzierżawi na stępne 2włóki, z których płacił starościew 1664 r. 40 florenów25, aw 1678r. 30 florenów26. We wsi mieszkał sołtys, dwóchpoddanych zamkupuckie go i tylko 2gburów w 1664 r.,27 a 3 gburów w 1678 r., którzyuprawiali po 2włóki.Sołtys i poddani zamku uprawiali po 2 włóki. Resztę 24włóki sta nowiłynieużytki, z których nikt nie składał ofiar na rzecz Kościoła.
O wielkości i liczbie dziesięcinw inwentarzunie ma mowy.Możemy więc przyjąć, że z każdej uprawianej włóki sołtys, 3gburówi 2 poddanych zamku płacili po 1 korcu pszenicy iowsa,czylirazem po 14miar obu zbóż28.
Podobnasytuacjabyła w dwóch pozostałych wsiachnależącychdo pa rafiiw Swarzewie.W Gniazdowie przed pierwszą wojną szwedzką miesz kał sołtys, który zgodnie zezwyczajemuprawiał 4 włókiziemi ornej, było też 11 gburów, którzy uprawiali 33 włóki. Dlatego pleban otrzymywał po 37 korców pszenicyi owsa. Jednakpo wojniewtej wsi mieszkało już tyl ko 6gburów, którzyrównież uskarżali się na szkody wojenne. Wykazywa li przed lustratorem, żechorągiew Bąk-Lanckorońskiego wymusiła na wsi 1 117 florenów kontrybucji. Można przypuszczać, że oddawali oni pro boszczowi po22korce pszenicy iowsa29.
Po drugiej wojnie szwedzkiej uległo to dalszemu pogorszeniu. Bo choć wieśodrodziłasię przed „potopem” szwedzkim i liczyła11gburów i sołty sa, to później w1678 r. miała tylko sołtysai 3 gospodarzy, z którychjeden był takbiedny, żenie posiadał bydła. Pozostali dwaj dzierżawili 4 włóki le żące wcześniej odłogiem, jedną włókę dzierżawił karczmarz, a jedno go spodarstwo dzierżawiła cała wieś. Możemy przyjąć, że w tym czasie jed
Parafia w Swarzewie 117 nogospodarstwo w Gniazdowie obejmowało 3włóki ziemi ornej, a w cza sie lustracji zczasów Jana III Sobieskiego razemuprawiano 21. Więc jeśli wszyscy oddawali proboszczowi po 1 korcu obu zbóż, to otrzymywał on w tym czasie po21 korców pszenicy i owsa30.
30 Tamże,s.47-48. 31Inwentarze starostws.10-11. 32 Tamże,s. 55. 33 ADCh, G-ll.s. 85v. 34 Tamże,s. 86. 35 Inwentarze starostw..., s.78.
Z Wielkiej Wsiprzedwybuchem pierwszejwojny szwedzkiej przekazy walichłopi proboszczowi po 2 korcepszenicy i owsa od jednego łanu. Wraz z gruntami sołtysa wieś obejmował 33 włóki, czyli zWielkiej Wsioddano po 66korców pszenicy iowsa.
Mieszkańcy wsioszacowali swoje straty wojennena 2 186 florenów.Zma lała równieżliczba gospodarzy do 6 (wraz zsołtysem),a ztych, którzy wojnę przetrwali, dwaj nie byliwstanie płacić podatku do starostwa. Możnawięc przypuszczać, że wieś ta po wojnie dostarczała połowę dawnej daniny, czyli po 33 korce pszenicy i owsa31.
Przed drugą wojną szwedzką wieś się podniosła i mieszkało w niej 12 gburów, a po „potopie” szwedzkim w 1678r.znów było ich tylko532, czy liwglustratora starostwapuckiego składano wtym roku pookoło 30 kor ców pszenicy i owsa.
Dochodyproboszczaswarzewskiegozparafii filialnejw Łebczuw pierw szej połowie XVII w. również ulegały zmianom, zależnie odprzebieguwo jen szwedzkich. W protokole powizytacyjnymbpaGniewosza podano, że proboszczswarzewski dzierżawił 4 włóki ziemi ornej za 4 snopki. W pleba ni mieszkał kościelny,który uprawiał ogródparafialnyikorzystał z łąkpa rafialnych. O dziesięcinie zbożowej podano, że choć wieś obejmowała 60 ła nów (wraz z4 parafialnymi), to gburzy oddawali proboszczowi swarzew-skiemu tylkopo28 miar pszenicy i owsa,czyli po połowieod łanu33. Podob nie postępowali mieszkańcy Chłapowa,którzychoć uprawiali 30 włók ziemi ornej, oddawaliteż tylko po połowiemiary,czylirazem po 15korcówpsze nicy i owsa34. Natomiast po „potopie” szwedzkim dochody z tych wsi jesz cze bardziej zmalały.Jak podaje lustrator powiatu puckiego, dawniej gburów tam [w Łebczu] bywało 12. Teraz ich jest2, drudzyzniszczeli przez żołnierzow
]MP. Chełmskiego. Nadto 7 gospodarstw obrócono w folwark. Nadal było
2 sołtysów. Pierwszy z nich dodatkowo zagospodarował2 puste włóki ziemi ornej, a drugitrzyma pustegburstwo włók 235. Jeszcze gorzej byłow Chłapo-wie, wktórym oprócz sołtysa przed 1655 r. było 6 gospodarzy, a w 1678 r.
118 Dobra materialne, wyposażenie i dochodyparafii, duchowieństwa ... pozostał tylko sołtys, który uprawiał 3 włóki; było też 6 arendarzy i2ogrod ników, którzy chałupymielizłe oraz karczmarz36. W lustracjitejnie podano oczywiściepodatków na rzecz proboszcza, ale można mniemać, żeznaczne zmniejszenie się liczby gospodarstw chłopskich spowodował proporcjonal ny spadek dochodówproboszcza swarzewskiego. Razem proboszcz z para fii filialnej po„potopie” szwedzkim (do 1678 r.) mógł otrzymywać 4 snop kizboża za dzierżawę ziemi ornej oraz około 15-20 korców pszenicyi owsa, a z parafii w Swarzewie po około 69 miar pszenicy iowsa. Razembyło to po około od 84 do89 korców obuzbóż.
Niespodziewaniejednak wkodeksie relacji bpa Gniewosza znajduje mydołączony inwentarz wyposażenia kościoła,który został sporządzony 5 października 1648 r., a spisanyw języku polskim.Część z tego wyposaże niaprzewieziono późniejdo Gdańska iuratowano przedpożogąwojenną „potopu” szwedzkiego izdeponowanow Klasztorze Sióstr Brygidek.
Jest on ważny, ponieważ przy niektórych-przedmiotach podano ich wartość. Spistenzaczynasięod2 dużych lichtarzy srebrnych, których war tość wyceniono aż na 600 złotych. Ze srebra i pozłacane zewnątrz i we wnątrz były 2 kielichy zpatenami orazjeden z pateną, ale pozłacany tyl ko wewnątrz, które były warte 50 złotych. Zesrebra byłyjeszcze 2 ampuł ki na wino iwodę.Monstrancjebyły dwie, jedna srebrna zpozłacanąfigu rą Matki Bożej ipromieniami od niej bijącymi. Ze srebra była też puszka doprzechowywania komunikantóww tabernakulum. Wymieniono też 30 srebrnych wotywnych tabliczek, srebrną sukienkę i srebrne promieniena obrazie MatkiBożej,które biły z Jej głowy oraz srebrne korony z brylanta mi Marii i Pana Jezusa, a także berło. Był też srebrnygarnuszekimosiężny pozłacanykrzyżyk.
Z kościoła strzelneńskiegowSwarzewie przechowywano kielichsrebr ny pozłacany zpateną.
Wymienionoteż cenniejsze szaty i bieliznę ołtarzową i kielichową. Była w parafiitejbursa, palka i białywelon. Z obrusów był białywyszywany nit kąjedwabną czarną, 2 obrusy wielkie lepsze, wyszywane nitką jedwabną czerwonąoraz gorszy obrus też wyszywany czerwonym jedwabiem. Parafia zgromadziłateż kilka antependiów:białe wyszywane w złote kwiaty, bia łezatłasu,czerwonewyszywane nitką jedwabną i fioletowe. Na koniecwy mieniono obrus określony jako„paradny”.
Z szatliturgicznychwymieniononajpierwalbę z koronkami ihumera łem,fioletową palkę i puryfikaterz. Była też kapai welon ozdobione koron kami. W inwentarzu ogólnie wymieniono 8 ornatóww różnychkolorach ze stułami i manipularzami, wtym jeden stary bez stułyimanipularza. Za-36 Tamże, s. 52-53.
Parafiaw Swarzewie 119 pewne do pary było 8 sukienek na puszkę, a 4 na obraz Najświętszej Ma rii Panny, jedna zielona, druga czerwona i2jedwabne, ale nie podanoko loru,obszyte złotem. Obrusów na boczneołtarze było8, wśród których je den był obszyty czarnym jedwabiem, a ręcznikówimałych obrusów było 20. Wymieniono też 4 nieokreślone antependia i 5 białych, zapewne prze znaczonych dobocznych ołtarzy. Kapy były 2, jedna „szara”, a druga czar na.. Nadto byłjakiś welon i zasłony czerwone na obraz Matki Bożej. Zano towano jeszcze albę jedwabną bez rękawów i 3 humerały, 2 paski i sukno czerwone ze złotym obszyciem do okrywania ołtarza maryjnego.
Jako mniej cenne nakońcu inwentarza wymienionoprzedmiotywyko nane z metali półszlachetnych. Z mosiądzu były 4 lichtarze, z cyny 2i je den żelazny wiszący przedgłównym ołtarzem. Był też krucyfiks cynowy i 6dzwoneczków ministranckich. Nawieży wisiały 3 dzwony różnej wiel kości. W zakrystii przechowywano żelazo do wypieku opłatków i starą ka dzielnicę. Zksiągliturgicznychwymieniono tylko mszał rzymski i agendę liturgiczną. Winwentarzu tym odnotowanorównież obraz Męki Pańskiej namalowany na płótnie.Ciekawa jest uwaga mówiąca, iż jedno sukno ołta rzowezabrał organista, którystłukłteż4 dzwon. Zapewne przy zbyt moc nym uderzaniu w dzwony37.
37 ADCh. G-ll,k. 133-134. 38 Tamże, G-12, s. 50.
W 1678 r. odbyła się wizytacjabiskupia wparafii swarzewskiej, któ rą przeprowadził Andrzej Albinowski, archidiakonpomorski. Przybył on 17 marca 1678 r. izapewneprzyjął sprawozdanie proboszcza, który przy gotowałje na piśmieodpowiadającna 48omówionychjuż pytań kwestio nariusza wizytacyjnego.
Na podstawie tego sprawozdania zapisano, że świątynia parafialna pw. Narodzenia Najświętszej MariiPanny cała jestmurowana,choć jedna ściana była wykonana z muru pruskiego.Poraz pierwszy jestwzmianka o tym, że prezbiterium zostałowzniesionez wotów żeglarzy,żedobudowano do niego potemczęść południową, jako nawę główną, aprzy wejściu do niej wzniesio no murowany portyk,o którym napisano,żejest „dobry dla biedaków”.
Po raz pierwszy wizytator ten zwrócił większą uwagę na dobramate rialneiwyposażenie parafii. Wspomniał, że przykościele stała wieża drew niana ustawiona nafundamencie z kamieni, pokryta dobrym gontem, na niej wisiały 3 dzwony, różnej wielkości. Do świątyni przylegała też drew niana kostnica, chyląca się ku upadkowi, aogrodzenie cmentarza było w złym stanie, gdzieniegdzie dziurawe. Stan wyposażenia kościoła para fialnego jednak stopniowo się poprawiał. W świątyni w 1687 r. było aż 5oł tarzy, „wszystkiewdobrymstanie”38, ale niektórez nich zawierałyportaty-
120 Dobra materialne,wyposażeniei dochody parafii, duchowieństwa... lenie poświęcone. W głównymołtarzuznajdowałosięozdobnetabernaku lum z dobrym zamknięciem, a w nim w wykwintnej srebrnej puszce, we wnątrz pozłacanej, przechowywano Najświętszy Sakrament.
W kościele była chrzcielnica wykonana z drewna, mająca dobre za mknięcie, ustawiona w części zachodniej budowli, przy bocznym ołtarzu. Zawierała ona spiżową misę na wodę chrzcielną. Lepiej przechowywano oleje święte.Testały w cynowym naczynku,określonym jako waza,w sza fie przymocowanej dościanyprezbiteriumobok wejścia dozakrystii.
Zakrystia była murowana, wybielonaizasklepiona. Miała solidnedrzwi i okna.Był w niejstół iszafa przeznaczona na przechowywanie najcenniej szychsprzętów liturgicznych. Mieściłysię w niej paramentyliturgiczne wy konane ze srebra, mosiądzu i cyny oraz szatyliturgiczne wykonane zjedwa biu i lnu. Archidiakon Albinowski zapisał onichtylko,że„sąwystarczające”. Na małym chórze, czyli w prezbiterium stały organy, nazwane pozy tywem. Najprawdopodobniej wtym czasiebył tojedyny taki instrument w dekanacie puckim. W tęczyprezbiterium wisiałkrzyż, którywspierał się teżna belce poprzecznej.Jużwtedyznajdowałysię w kościele licznesrebr ne wota ku czci Najświętszej Panny Marii. Podłogakościoła była wyłożo na deskami, tylko prezbiterium płytami ciosanymi z kamienia.Ławki były ustawione w należytym porządku.
Dochody przeznaczone na utrzymanie świątyni zbierali skarbnicy koś cielni. Pochodziły onez trzech źródeł. Jako pierwszewymienił Albinowski coroczną opłatęczynszowąw kwocie 10florenów, pobieranąza dzierżawę małegodomku ze stodołą.Pozatym na utrzymanie kościoła zbierano ofia ry na tacę i część ofiariura stolae.
Parafiaposiadała dwa domy,stary inowy. W nowym mieściła sięple bania, w której mieszkałks. JanAxoltz. W starym domuz ogrodemmiesz kał organista, którysłużyłparafii i parafianom, pozagrą i śpiewem wczasie liturgii, uczył też dzieci w szkoleparafialnej. Za to parafianie płacili mu po pół korca żyta, a kwartalnie każda ztrzech wsi należących do parafii skła dała po 3grosze, czylirocznie36 groszy,a zJastarniiChałup (Nicponi)po 3groszerocznie. Z kasy kościelnej rocznie wypłacano mu3 floreny. Razem otrzymywał on w gotówce3 floreny, 42 grosze rocznie i po pół korca żyta z każdego gospodarstwa leżącego w obrębie parafii.
O dochodach proboszczaw1687 r. zapisano tylko to, że jego mająteksta nowią 2włókiziemi iofiary od parafian, których byłow tym czasie około 300 we wsiach: Swarzewo, Gniazdowo,Wielka Wieś, Jastarnia i Chałupy,przy sługiwało mu tezprawo dokonywania wolnego połowuryb na morzui moż liwośćkorzystania złąki39. Nadochody proboszcza swarzewskiego składały
Parafia w Swarzewie 121 się jeszczedochody z parafii filialnejw Łebczu, w którejmieszkało tylko oko ło„100 dusz”.Za świadczone im posług pobierał ofiary iura stolaezapewne niższeniż podawano wtaksie.Oprócz tego uprawiał lub wynajmował 4 włó ki ziemiornej, uprawiał ogród i zbierał siano z łąk beneficjalnych. Parafianie tamtejsi nadal płacilitylko po połowie korca obu zbóż40. Niestety,Albinowski niepodał,ilegospodarstw było we wsiachnależących do obuparafii.
40 Tamże,G-25,s. 200-203. 41 Inwentarzestarostw..., s. 78-79. 42 Tamże, s.52-53. 43 Tamże, s. 77. 44 ADCh, G-25.S. 196. 45 Tamże, G-25, s. 196. 46 Tamże, G-26, s. 50.
Natomiast w lustracjiz 1678 r. wymieniono 55 mieszkańców wsi Łebcz, należących do 12 rodzin. Były to rodziny 2 sołtysów, 2 gburów,3 arendarzy, leśnego i j ego sługi, karczmarzai 2ogrodników41. W Chłapkowie,według tego źródła, nie było w tymczasie żadnego gbura, jedynie sołtys wdowiec, 6 aren darzy,2 ogrodników i karczmarz. W ichrodzinachżyło tylko 31 osób42.
Niestety nie podano liczby czeladzi folwarku w Łebczu.Ale skoro za rządca miał tylko żonę i jednegoparobka,tokorzystajączobuźródełmoż na przyjąć,iż było tam około20 osób, czyli3-4rodzin43. Byli toludzie bied ni i proboszcz zapewnenie był w staniepobierać odnich ofiariura stolae w wysokości ustalonej w taksie.
3. W XVIII w.
Na początku XVIII w. odbyły się wSwarzewie dwie wizytacje według kwestionariusza podobnego do kwestionariusza Albinowskiego. Pierwszą przeprowadził archidiakon Krzysztof Szembek w 1702 r., drugąarchidiakon Jan KrzysztofJugowski w1711 r. Ten posłużył się głównie relacją powizy tacyjną swego poprzednika, jedyniedopisał krótkie informacje o zmianach w stanie parafii i dodał krótkie własne spostrzeżenia.
Szembek podałgłównie zewnętrznyopis kościoła parafialnego.A więc, żejest w dobrym stanie, że na ścianach są jeszcze widoczne znaki konsekra cji, którejrocznicę obchodzono wniedzielę po św. Michale Archaniele44.
Opisy architektury świątyni wobu relacjach nie wnoszą nic nowego. Jedynie w sprawie przedsionka obaj wizytatorzy mają odmienne zdanie. Szembek w1702 r. podał (podobniejak poprzednio Albinowski), że jest on starannie i pięknie wykonany45, a Jugowski w1711 r„ że wymaga na prawy46. W moim artykule o parafii swarzewskiej w XVIII w. sugeruję,że
122 Dobra materialne, wyposażenie i dochody parafii, duchowieństwa ... „może to świadczyć o dużejliczbie odwiedzających i licznych pielgrzym kach”47, ale zniszczenia mogłybyć spowodowaneinnymi przyczynami,np. dewastacjąwczasie działań wojennych.
47 Z. Kropidłowski, Dzieje parafii w Swarzewie w XVIII w.,„Uniwersitas Gedanensis”, t. 24, 2001,s. 62.
48 Tamże,s.64.
49 ADCh, G-25, s.195-198. 50Tamże, G-25,s.199.
O dachu dowiadujemy się również czegoś nowego, amianowicie,że zo stał częściowo wyremontowanyi połowa dachu nadnawą główną pokry ta zostaładachówką. Raport Jugowskiego stwierdza ogólnie, żeświątynia na zewnątrzwymagaodnowienia. Uważał on również, że dzwonnica, na której nadal wisiały 3 dzwony, chyli się ku upadkowi. O kostnicySzembek napisał, że popadaw ruinę, a Jugowski, iż jest najgorszą częścią kościoła i jest bardzo zniszczona. Kościółnadal otaczałcmentarz,którego ogrodze niew 1702r. byłopołamane, a w 1711 r. jużsię rozpadło48.
Więcej szczegółównatemat wyposażenia świątyni znajdujemy w rela cji znastępnej wizytacji przeprowadzonej przezKrzysztofa Szembeka, ar chidiakona pomorskiego w1702 r. Nadal byłowniej 5ołtarzy. Jeden stary został zamieniony na nowy, marmurowy, ufundowany przez archidiakona Judyckiego. Wszystkie ołtarze miały portatyle poświęcone i zostałyokre ślone jakopiękne,a ołtarz główny byłczęściowo pozłacany. Umieszczono w nim rove tabernakulum pozłacane zewnątrz iwewnątrz, wyposażone w dobrezamknięcie, które zostało określone jako piękne.
Chrzcielnica była prawdopodobnie tasama,ale misa na wodęchrzciel ną byłanowa,wykonanazmiedzi.
O szafce, wktórej przechowywanoświęte oleje w naczyniu cynowym, po danoiż została wmurowana w ścianępołożonąnaprzeciwzakrystii.Niewiele więcejdowiadujemysię o paramentach liturgicznych.Szembek, podobnie jak Albinowskistwierdził, że sąszlachetnie wykonane i wystarczają parafii.Nadto dodał, że sąwśródnichprzedmioty wykonane ze złota i„dośćbogate”.
Po raz pierwszy dowiadujemy się omałym ołtarzu, umieszczonym w narożniku prezbiterium po stronie lekcji, poświęconym Najświętszej Marii Pannie, która w tym miejscusłynęłaz licznych cudów. Wokół tego ołtarza zawieszano wota w formie srebrnych tabliczek przedstawiających wizerunki rozbitków uratowanych za przyczyną Matki Bożej zich modli twami dziękczynnymi49.
Nieco informacji pojawia się też o plebanii. Została ona określona jako dom stary, ale wygodny, do którego proboszcz Stanisław Kolmer dobudo wał nowe pomieszczenia z dwoma paleniskami i jednymsklepieniem50.
Parafia w Swarzewie 123 Co do majątkukościelnego obaj wizytatorzyzpoczątku XVIII w. nie byli zgodni.Szembek nie rozróżniał dóbr, z których dochodybyły przezna czone na utrzymanie świątyni parafialnej,od majątku proboszcza. Dopiero Jugowski, podobnie jak Albinowski,podaje,że budynek kościołautrzymy wano z czynszu w wysokości 10 florenówrocznie, który pobierali witryku- si zawynajem domku ze stodołą;dodałteż,że była wśróddzierżawionych zabudowań również spiżarnia. Musiała więc zostać dobudowanawczasie między tymi wizytacjami.Nadmienił też, że skarbona kościelna byłazasi lana przez parafian,którzy składali ofiary iurastolaez racjiodprawianych ślubów ipogrzebów. Archidiakon Szembek w kasie kościelnej znalazł 37 florenów i26 groszy. Jugowski nie zainteresował się stanem kasy. Żaden z nich nic nie mówioofiarach na tacę.
Według protokołu następnejwizytacji z 1711 r„ przeprowadzonej przez archidiakonaJana KazimierzaJudyckiego, w wyposażeniuświątyni zaszły niewielki zmiany. Przedewszystkimtabernakulum dawniej opisywane jako bogato pozłacane, zostałoterazokreślone jako „skromne”. W chrzcielnicy wodaświęcona była przechowywana w misiesrebrnej pozłacanej, a w za krystii był prosty stół iszafa służącado przechowywania sprzętów litur gicznych. Organynadalbyływ dobrym stanie.Zostały one oddzielniewy mienione w protokole.
Bogate było wyposażenie świątyni wparamenty liturgiczne: 3 srebr ne, pozłacane kielichymszalne wrazzpatenami, czwarty byłnowy i jesz cze nie pozłocony. Dwie były puszki. Większa do konsekracji iprzecho wywania Najświętszego Sakramentu była wykonana ze srebra ipozłacana. Mała puszka przeznaczona do roznoszenia Wiatyku chorym też była srebr na i pozłacana. Były dwa srebrne krzyże, większy z relikwiami, mniejszy z pasyjką Pana Jezusa Ukrzyżowanegoi figurkami Matki Bożej i św. Jana, dwiesrebrneampułki w środkupozłacane.Nawyposażeniu kościoła było też naczynie przeznaczone na olejeświęte dla kapłanów całegodekanatu, atakże srebrne lichtarze o wartości 468 florenów oraz 8 różnych świeczni ków, figurka BarankaBożego wyrzeźbiona z kryształu ze „srebrnymi brze gami”, mała figurka srebrna niemowlęcia, dwie cynowe ampułki,talerz lub taca,misa domycia rąk,misa na wodęświęconą i kadzielnica.
Liczne były teżozdoby związane zkultem Matki Bożej Swarzewskiej. Ar chidiakonwymienił pozłacane srebrne słońce wokółobrazuNajświętszej Ma rii Panny,dwie srebrne ipozłacanekorony,dwamałe pozłacane berła, 89 tab lic wotywnych różnej wielkości, złotemałeróże„nakształt przepołowionych złotych pieniążków” zawieszone „na szyi dzieciątka Jezus”, 5 małych srebr nych stopekisrebrny,pozłacany łańcuszek.
124 Dobra materialne, wyposażenieidochodyparafii, duchowieństwa... więcej,ale mszał został wyszczególniony ze względu na cenną oprawę, gdyż „złączenia miał ozdobione srebrem”51.
51 ADCh, G-26,s. 51-52. 52 Tamże, s. 196. 53Tamże, s. 200-203.
Archidiakon Szembek napisał, że do parafii swarzewskiej należało 6 wsi: Swarzewo, Gnieżdżewo, Jastarnia, Wielka Wieś, Kuźnica i Chału py. Ich mieszkańcy (w 1702 r. było 364katolikówi 12 luteranów) na utrzy manie proboszcza wnosili różne ofiary,głównie za odprawianie Mszy św.52 Natomiast w parafiifilialnej w Łebczu mieszkało w 1702 r. 102 katolików i2luteranów53. Czyli liczba mieszkańców parafii Swarzewskiej zwiększyła sięo20%, a parafii w Łebczuniecozmalała.
O plebanii napisał, że jestto już budynek stary, jednak dość wygodny, gdyż ówczesny proboszcz dobudował nowe pomieszczenia z dwoma pa leniskami, zktórych jedno byłonawet zasklepione. O wyposażeniupleba niiniczego nowegonie dowiadujemy się z tej relacji. Z zabudowań gospo darczych K.A.Szembek wymienił tylko zrujnowaną spiżarnięwzniesioną w przyległymsadzie czy ogrodzie. Do beneficjum proboszczowskiego na leżałytakże łąki położone wśród wieśniaczychłąk. Miał też on prawo do połowuryb na jednej toni na Zatoce Puckiej,którązapewne proboszcz wy dzierżawiał jakiemuś rybakowi.
Dodóbr materialnych parafii swarzewskiej należałarównież organistów ka. Byłtodom zogrodem, który„ogrodzić muszą parafianie”. O zadaniach organisty i jego dochodach pojawiają sięw początkach XVIII w. nowe infor macje.Archidiakon Szembek zapisał,że byłon równieżbakałarzemi nauczał chłopów ztrzech parafii. Oprócz parafii swarzewskiejprzychodzili również chłopcy i dziewczęta zŁebcza i Strzelna, za co ztych parafii otrzymywał po połowie korca pszenicy (niewiadomo, czyz całych wsi należącychdo tych pa rafii, czy raczejod rodzicówkażdego dziecka uczącegosię w szkole), a dodat kowo ztrzech wsi (wymienionych przez Albinowskiego: Swarzewa, Gnież-dżewai WielkiejWsi) cokwartał wpłacano po3 grosze. Trudno więcustalić dochody organistyza prowadzenie tej szkoły. Różnice mogą być znaczne.
W dekrecie powizytacyjnym archidiakon Szembek nakazał założenie wparafii nowego funduszu parafialnego przeznaczonego nautrzymanie pło mieniaw wiecznejlampce. Wyznaczył do tego celu 3 stróżów - szlachciców Jana Lewińskiego, JanaChomentowskiego iJana Korcza. Ich obowiązkiem miało być proszenie o ofiary na ten cel u drzwi kościoła w niedzielei święta. Mieli prosićote ofiaryosobiście lub przez zastępców. Następnie winni byli zapisywaćzebranefunduszei wrzucaćje do skarbony, którą należało dopie rowykonać.Powinnaonamieć 3zamki, z trzema różnymikluczami. Jeden
Parafiaw Swarzewie 125 z nich miał posiadaćproboszcz, a pozostałe nowopowołani zarządcy kasy.
Podobno miało być ze starą skarboną parafialną. Jeden klucz miał po siadaćproboszcz,apozostałe witrykusi - Jan Szonberg,MichałGłowienka i Jan Bołda, sołtys Wielkiej Wsi. Wizytator zakazał udzielania zniej poży czek na procent, bo doświadczenie uczyło, żetrudnobyłojeodzyskać. Po zwolił jedyniewspieraćludziprawdziwieubogichw formie nieoprocento- wanych pożyczek.
K. A. Szembek domagał się naprawienia dachu i stropu kościołanad prezbiterium. Nakazał poprawienie kształtu jakichśkolumn (możeołtarzo wych). Zobowiązałproboszcza by w obecności witrykusów i dziekana zwa żono srebrne tabliczki wotywne i zapisanoichciężar w inwentarzukościo ła.Zarządcy mieli zorganizować naprawę ogrodzenia wokół cmentarza.
Archidiakon Szembek wdekrecietym ustaliłpodział dochodów zofiar. Zmniejszego ołtarza (zawierającego cudowną figurkę Matki Bożej Swa-rzewskiej) wszystkie miały być przeznaczone narzecz kościoła, a z więk szego ołtarza trzecią część miał otrzymywać proboszcz. Wezwał go do tego, abyzastanowił się nadsposobem odbudowyzburzonego kościołana wy spie w Jastarni.
Dekretten został podpisany18 lutego 1702r.i oddany w ręce probosz cza w Swarzewie54.
54 Tamże, G-25, s. 465-467
55 Z.Kropidłowski, Dziejeparafiaw Swarzewiew XVIII w,„Universitas Gedanensis”, t. 24,2001, s. 64-66.
56W.Odyniec, J. Godlewski, dz. cyt., s. 113-114.
ZrelacjiJugowskiego dowiadujemy się,że organistówka to „niewygod ny budynek” z ogrodem, któregoparafianie mimo polecenia archidiakona Szembeka jeszcze nieogrodzili. Opłaty pobierane przez organistę w 1711 r. wzrosły. Za prowadzenie szkoły otrzymywał on w tym roku od każdego gbura trzech wymienionych wyżej parafii po półkorcapszenicy i cokwar tał odkażdegogospodarzaz trzech wsinależącychdoparafii swarzewskiej (Swarzewa,Gnieżdżewa i Wielkiej Wsi) po 3grosze, a z innych wsi (nale żących doparafii wŁebczu i Strzelnie) razna rok po 3 grosze. Nowością było to, że ze skarbony kościelnej wypłacano muraz na rok 4 floreny55.
Wzrost opłat na rzecz organisty-nauczyciela pochodzący od parafii,wsi i gburów w 1711 r. nie musiał łączyć się ze wzrostemjegodochodów.Wi zytacja Jugowskiego nastąpiła po wojnie północnej i epidemiidżumy, któ ra nawiedziła iwyniszczyła Prusy Królewskie56. Spadek dochodów odno tował ten wizytator wyraźnie w przypadku proboszcza. I tak wieś Swarze woprzed wojną i epidemią płaciłapo30korców pszenicy i owsa, a potych wydarzeniachtylkopo 12 korców pszenicy i owsa. Wieś Gnieżdżewo rów
126 Dobra materialne, wyposażenie i dochody parafii, duchowieństwa... nież wcześniej składała na ofiarę proboszczowi po 30 korców obu zbóż, awl711 r. 13 korcówpszenicy pełnowartościowej i 3 niepełnowartościo-wej i 16 korcówowsa. Podobnie mieszkańcy WielkiejWsi, którzydawniej oddawali po 30 korców obu zbóż, a po tej wojnie 18 korców pszenicy do brej,3 korceniepełnowartościowej i 21 korcówowsa57.
57 ADCh, G-26, s.52-53. 58 Tamże,s. 54. 59 Tamże, G-40, s. 19.
Zmalałydochody z parafiiw Łebczu. Parafianie odbudowali tam pleba nięwraz z oborą i oddalije wdzierżawę za 24florenyrocznie, które pobie rał proboszcz swarzewski58.
Spróbujmy teraz określić dochodyorganisty analizując informacjezawar te w protokołachwizytacjiJugowskiego dotyczące parafii ŁebcziStrzelno.
Przed wojną proboszcz z Łebcza otrzymywał ze wsi parafialnej po 62kor cepszenicy i owsa. Natomiast w 1711 r. tylko po 9 korców pszenicyi owsa,co może sugerować,że było wniej uprawianych9 włók ziemiornej przez kilku rolników. Czyli organiście w Swarzewieza naukęchłopów płacili łebczanie maksymalnie4,5 korca pszenicy. Podobnestraty zanotowano w Strzelnie.
Nowością było to, żerybacy ze wszystkichwsi położonych na półwyspie (Chałup,Kuźnicy, Nowej Wsi, Jastarni Puckiej i Jastarni Gdańskiej lubHel skiej) dostarczaliw okresie spowiedzi wielkanocnej rybyz jednego połowu. Wynika ztego, że rybacy dotychczasowiluteranie przechodzili na katolicyzm, aproboszczowie swarzewscy roztaczalinad nimi opiekę duszpasterską.
W czasie wizytacji archidiakona J. I. Narzymskiego niewiele zanoto wano o parafii wSwarzewie. Nastąpiła natomiastznaczna zmiana w sytu acji proboszcza. Podano, że zostałon dziekanem dekanatu puckiego, pod legałymu trzyparafie Swarzewo, Łebcz i Strzelno. Dlategowizytatorupo minał go, aby nie zaniedbywał obowiązków w żadnej z nich. Do kościo ła swarzewskiego możnajedynie odnieść zachętę, aby proboszczzajął się odbudową nawy głównej„z solidnegomuru, od samych fundamentów”59. Choć wizytator Narzymski otym nie zapisał, to trzeba pamiętać, iżświą tynia swarzewska w części popadła w ruinę i w 1720 r. została częściowo odbudowana. Do 1746 r. nie wzniesiono więc jeszczecałej nawy głównej, a gdy po rokuzostaław całości odbudowana,jejmurynie były taksolidne jak mury prezbiterium.
Natomiast z notatki sporządzonej dla parafii w Łebczu dowiadujemy się, że wichura, która przeszła 13 grudnia 1747 r„ spowodowała zawalenie się konstrukcji drewnianej dachu świątyni. Runęłyrównież elementy drew niane dzwonnicy. W czasietejkatastrofy ocalałyjedynie obrazy wiszące na
Parafia w Swarzewie 127 ścianach i 2 ołtarze, toteżzostałyonerozebrane na części iprzeniesione do kościoła w Swarzewie. Przeniesiono również obrazy i najmniejszydzwon - sygnarek, który uszkodzony w czasie zawalenia siędachustał w zakrystii świątyni swarzewskiej60.
Wczasie następnej wizytacji w 1766 r„ przeprowadzonej przez Bazy lego Złockiego, archidiakonapomorskiego, odnotowanowięcej informa cji o architekturze odbudowanej świątyni parafialnej w Swarzewie. Przy pominam, żeze starej przetrwało prezbiterium z zakrystią, ufundowane przez żeglarzyjeszczeprzedreformacją. Wizytator niemiał zastrzeżeń do szczelności dachu, zarówno w części krytej dachówką, jak i gontem. Po raz pierwszy jest mowa odrewnianej wieżyczce na środku dachu, krytej me talową blachą,(zapewne miedzianą) bo według archidiakona była ona po malowanana zielono, co raczej wskazuje naśniedźnamiedzi. Był w niej zawieszony mały dzwon- sygnarek. Po raz pierwszy opisano ściany, że są otynkowane i oczyszczone z kurzu, a w nichsą jednolite okna, 6 w nawie główneji 3w prezbiterium. Oprócz nich byłyjeszcze 2 okna podzielone na 4 części,nadto określone jako „dobrei nietknięte”.Sufity nad prezbiterium 1 nawą były zadbane i pomalowane. Posadzka wnawie głównej była wy łożona wypalanymi cegłami, aw prezbiterium wygładzonymi płytami ka miennymi. Obieposadzki były równoułożone.
Do nowej świątyni prowadziły 2 boczne wejścia, dobrze zamknięte drzwiami z zasuwami. Główne drzwi były dwuskrzydłowe, zamykane na belkę poprzeczną i zasuwy wiszące. Po stronie południoweji północnej były 2przedsionki, zmuru pruskiego, kryte wypalaną dachówką. Jeden znich był przeznaczony dlaoczekujących na chrzest św., drugi dlapołożnicocze kujących na ceremonię wywoduidla ubogich proszących o jałmużnę.
Wybudowano także nową dzwonnicę (nie podano z jakiego materia łu), ale nie na starym fundamencie, lecz na cmentarzu, na której zawieszo no3 stare dzwony: większy, średni i mniejszy. W dzwon średniuderzano codziennie naAnioł Pański,rano i wieczorem.
Cmentarzzostał na nowo ogrodzony, na nim postawiono kostnicę,któ ra przylegała do ściany kościoła odstronywschodniej. Była ona kryta da chówką i zabezpieczonakratami w oknachiprzywejściu.
Najwięcej informacji o wyposażeniu świątyni i plebanii dowiadujemy sięz relacjiks. archidiakonaBazylego Złockiego, który wizytował swój ar chidiakonat w1766r.
Podał on, żew świątyni parafialnej, wzniesionej w 1720 r. jest 6 ołta rzy. Opis ich rozpoczął od ołtarza głównego, poświęconego Najświętszej
128 Dobra materialne,wyposażeniei dochody parafii,duchowieństwa... Marii Pannie. Wzniesiono go i poświęcono w1747 r. Mensa ołtarzabyła murowana, na niej leżał dobry portatyli 3 obrusylniane. Tabernakulum było drewniane „pięknie przyozdobione malowidłami”, solidnie zamyka ne. W nim był przechowywany Najświętszy Sakrament w puszce srebr nej, wewnątrz pozłacanej, ustawiony nakorporale. Na centralnymmiej scu umieszczono cudownąfigurkę Matki Bożej, słynącej łaskami, opiekun ki rybaków kaszubskich.
Przed tym ołtarzem wisiała starawiecznalampka, o której zanotowa no, żedawniej płonęłatylkow czasie nabożeństw, gdyż ubodzy parafianie nie byli w stanie utrzymać wiecznego ognia. W 1766 r. Złocki podkreślił, że topoprawiło się i „już teraz dzięki Bożej Opatrzności zapalonypłomień dniem inocąma zwyczaj płonąć”.
Po bokach tego ołtarza stały dwa mniejsze. Jedenmurowany,jużwspo mniany, ufundowany przez archidiakona pomorskiegoJudyckiego. Na nim znajdował sięcenny obraz św. Anny i Nawiedzenia Najświętszej MariiPan ny. Były również jakieś mniejsze „najbardziej rzadkie i stare obrazy”.Men sa wykonana z marmuru, przykryta trzemaobrusami,nie posiadała w tym czasie portatylu.
Z drugiej strony stałdrewnianyołtarz św. Barbary, określony jako „sta ry”, bo był poświęcony19 grudnia 1663 r. przez bpaStanisława Domaniew skiego, sufragana włocławskiego ipomorskiego. Podobno w tym ołtarzu mieściłasię dawniejcudowna figurka Matki Bożej Swarzewskiej. Trzecim był ołtarz boczny, określony jako nowy, jeszcze niewykończony, a ufun dowany przezJana Makowskiego,wikariuszaswarzewskiego. Stał on pod mniejszym chórem. Były w nim umieszczone obrazy św.JanaNepomuce nai św.Antoniego zPadwy, patronarybaków zamieszkałych wewsi Kuź nica, na Półwyspie Helskim.
W nawie stały dwa ołtarze boczne inowa chrzcielnica. Ołtarze miały mensymurowane z dobrymi portatylami, przykryte czystymi serwetkami. W pierwszymz nich znajdowało się„malowidło” przedstawiającePrzeisto czenie Pana Jezusa, w drugim obraz MatkiBożejSzkaplerznej. Obok ołtarza Przeistoczenia stała chrzcielnica nowa, wykonanazdrewna, ozdobiona ma lowidłami,w niej misa cynowa, przykryta cynową nakrywką iczystym płót nem lnianym.Zamknięcie wykonanez żelaznej sztaby przechodząceprzez środek misyi zasuwy zwisającej z boku chrzcielnicy. W chrzcielnicy prze chowywano też cynowe naczyńko w kształcie flaszki do polewania wodą święconą głów dzieci w czasie chrztu. Z relacjitej dowiadujemysię,żenastą piła zmiana przechowywaniaolejówświętych. W 1766 r. byłyone przecho wywane wtrzyczęściowym naczyniucynowym „błyszczącym”i zamknięte w szafiedrewnianej, pięknie pomalowanej i zaopatrzonejwsolidny zamek.
Parafiaw Swarzewie 129 Zakrystia prawdopodobnie nie została zburzona w 1720 r. ibyła na dal ta sama, czylipołożona po stronie Ewangelii głównego ołtarza. Było to wnętrze zasklepione, miało 2 okna średniej wielkości i drzwi zamykane na zasuwę. Nowe natomiast byłymeble w zakrystii, określone jako„szaf ki i skrzynki doprzechowywaniasprzętów liturgicznych i innych rzeczy”. Złocki podaje, że do świątyni dobudowano małą kaplicę, która najprawdo podobniej byłaustawiona naprzeciw zakrystii.
W kościelestały 4 konfesjonały.Było też 30 ław ozdobionychmalowid łami, ustawionych w dwóch rzędach.Oprócz nichznajdowałysię jeszcze3 w prezbiterium dla szlachty iwitrykusów.
Przy opisie wyposażenia plebaniizanotowano,żedawniej wsiały w niej obrazy, z którychdziewięć,przed wizytacją w1766r. przeniesiono i zawie szano na ściankach kościoła61.
Dalej zostały wymienione pozostałe „rzeczy święte”. Była wśród nich przede wszystkim monstrancja, wymieniona na pierwszymmiejscu. Za pewne byłato ta sama monstrancja, którą opisałw 1711 r. archidiakon Ju-gowski, wykonana ze srebra, miejscami pozłacana. Nadal były 2 srebrne całkowicie pozłacane kielichy z patenami oraz 1 srebrny zpateną, pozła cany tylko wewnątrz. Był teżkielich srebrny zpateną nadal niepozłocony. Puszki były zapewne te same,większapozłacana wewnątrz doprzechowy wania Najświętszego Sakramentu w tabernakulumi mniejsza dowiatyku. Były również 2krucyfiksyi2 ampułki.
Przetrwały również2 świecznikisrebrne duże nazwane terazkandelabra mi. Archidiakon Złocki nieco inaczej opisał figurkę MatkiBożej. Wcześniej określono jej ozdobyjako słońce promieniste, a teraz jako promienie srebr ne, częściowo pozłacane, a było ich aż 58. Nadal były 2 korony, 2 berła i łań cuszek srebrny.Zmalała natomiast liczba tabliczek wotywnych do 41. Zacho wała się figurka Pana Jezusawykonana z kryształu ze srebrnymi ozdobami, pojawiła się też nowa metalowa figura Matki BożejiAniołaStróża.Nowy był też małyrelikwiarz szklanyze srebrnymiłańcuszkami plecionymi.
Była też biżuteriaofiarowana Matce BożejSwarzewskiej.Składały się na nią2 sznury pereł i 2 kolczyki, sygnetzłoty, mała srebrna kotwiczka, krzy żykmałypozłacany, ozdobiony kamieniami szlachetnymi, a także krzyżyk wykonany zsześciu cennych klejnotów.
Świątynia swarzewskabyła wyposażona w następujące szaty liturgicz ne. Przede wszystkim był nowy ornat tkany złotem, ze stułą i manipula rzem, ornatzjedwabiu różnokolorowego,tkanyw złote kwiaty, też ze stu łą i manipularzem. Były 2 białeornaty.Jedwabny z czerwoną kolumną, stu łą i manipularzem, drugi z kolumną haftowaną, i podobnie zdobioną stu
130 Dobra materialne, wyposażenie idochody parafii, duchowieństwa ... łą i manipularzem. Ornat fioletowy miał czerwoną kolumnę z jedwabiu, stułęi manipularz.Ornatczerwony ozdobiony był kwiatami haftowanymi złotem zestułą imanipularzem. O ornacie zielonymnapisano, że był wy starczająco dobry,ze stułąimanipularzem. Na wyposażeniu kościoła były też 2ornaty czarne,ze stułami imanipularzami. Opisano teżjeden pluwiał biały, dobry,wykonanyz jedwabiu zesrebrnym haczykiem.
Antependiów było 10, zczego5 wykonanych zwytłaczanej i malowanej skóry,czyli były to kurdybany, a 5 jedwabnych. Byłyteż dwie chusty do zasła niania naczaskazaniamonstrancjiw czasiewystawieniaNajświętszego Sa kramentu. Jedna piękna jedwabna, druga dość stara, ale jeszcze dobra.
Archidiakon opisał również stan bieliznykościelnej. Składałosięnanią 12 korporałów, 50puryfikaterzy, czyliręczników do czyszczenia kielichów, 12 subkorporałów, 2 zasłony jedwabne małe, 5 zasłon zczerwonego suk nado przykrywania ołtarzy,2sukna, 15 serwet z delikatnejtkaniny, 5ser wet gorszych do podkładaniapod lepsze serwety, 6 obrusów większych i 12 mniejszych, 4 lniane okrycia chrzcielnicy.
Z szat liturgicznych wymieniono w protokole powizytacyjnym także 9 humerałów,9 alb i4komże.
Prócz szat liturgicznych po raz pierwszy zostały wymienione krzyże drewniane w liczbie9, do których zaliczano również wielki krucyfikswi szącyw tęczy prezbiterium określonyjako„dobrzewyrzeźbiony”.W świą tyni był jeden baldachim i2 sukienkina puszkęprzechowywaną w taber nakulum, jedwabne i zhaftowane złotymi kwiatami.
Po raz pierwszy wymieniono2 sztandary jedwabne.O ich pochodzeniu zapisano, że są nowei wykonane dla konfraterni św. Szkaplerza, któraprzy kościeletym została erygowana w1718 r.Oba miały malowane ornamenty kwiatoweibyły przyozdobione złotem. Jeden był koloruczerwonego, drugi fioletowego.Oprócz tego były jeszcze po2 sztandary koloru czarnego, czer wonego,zielonego i „woskowego”.
Archidiakon Złocki wspomina też marmurowy wizerunek Pana Jezu sa, Matki Bożej i św. Jana Ewangelisty, który najprawdopodobniej stał w za krystii. Zapewne była to scena ukrzyżowania.
Przy zakrystii wisiał dzwonek, przeniesiony tu zkościoła w Łebczu. Było też 9 dzwoneczków dla ministrantów.
Po raz pierwszy zostały dokładniej opisane instrumenty muzycz ne znajdujące się w wyposażeniu świątyni swarzewskiej. Były to przede wszystkim organy, odnowionew1744r„mające wszystkie piszczałki cyno we, przyozdobione różnymi „kolorowymi malowidłami”. W związku z or ganami wizytatorzapisał, że „coś” kosztowało97florenów i 19 groszy.Na pewno niebyła towartość całego instrumentu, raczej był to koszt remontu
Parafia w Swarzewie 131 i „przyozdobienia” organów. Kościółposiadał również 2bębny miedziane i2 trąbyjednogłosowe, októrych wizytator napisał,że są powszechnie na zywane „trąbamimorskimi” i współzawodniczą wczasie gry z innymitrą bami nazwanymi „normalnymi”.
Na wyposażeniu świątynibyłojeszczewiele przedmiotów mosiężnych, cynowychi brązowych. Z mosiężnych wymieniono misę nawodę święco ną, którazapewne znajdowała sięw kaplicy przy głównym wejściu do koś cioła oraz kadzielnicę,określoną jako nową. Wyroby zcynyto 8 kandela brów, 4flaszeczki,2 czary,1lavatorium,1 kielich nawodę, 2 małe kandela bry ustawione na ołtarzu Matki Bożej Szkaplerznej, łódka na kadzidło z ły żeczką, 4wazony do kwiatów, żyrandol wiszącyw prezbiterium, naczynko na wodę święconąw zakrystii; z brązu 6 większych i 2 mniejszekandela brów oraz forma żelazna do wypiekania opłatków;z drewna 3 naczynia do przechowywania hostii i komunikantów62.
62 Tamże, G - 63 A, s.64-75.
Dość skrupulatnieopisano też księgi parafialne. Wśród ksiąg liturgicz nych wymieniono3 mszały. Pierwszy rzymskiozdobiony 9blachami srebr nymi. Podano onim, że został ufundowany przez opata oliwskiego Alek sandra Kęsowskiego, aprzed wizytacją został odnowiony. Drugi był „wy starczająco dobry inietknięty”. Trzeci był przeznaczony tylko do odpra wianiamszy za zmarłych. Były2 graduały, jeden wjęzyku polskim, drugi w niemieckim. Oprócz nich były przechowywane w zakrystii jeszcze księgi metrykalne chrztów, małżeństwi pogrzebów oraznotatnikwformacie oc
tavo,a także dwie księgi rachunkowe w jednej oprawie; w jednej spisywano
dochody,wdrugiej wydatki.
Wyposażenie plebanii po razpierwszyzostało spisane w1766 r. W tym roku były w niej dwa mieszkania. Jedno proboszczowskie, a drugie dla rodziny służebnej. Oba miały oddzielne wejścia i oddzielne paleniska. W kuchni proboszczowskiej stał okrągły stół z szufladą zamykaną nazasu wy. Drugi stół,mniejszy,ustawionybył w izbie służebnej. Na plebanii były dwie szafy większei trzecia mniejsza,narożna, oraz 2 łóżka.
Na plebanii przechowywano też miarę dębowąo objętości połowy kor ca wzmocnioną obręczą żelazną do odmierzania dziesięciny zbożowej. W kuchni były 4 cynowe łyżeczki, 2 naczynia do przechowywaniasmal cu, jedno małe i stare zwierciadło. Byłkociołmiedziany dowarzenia piwa o pojemności 0,5tony, 4 inne naczynia dębowe stareoraz dzierżą chlebowa większa, naczyniadębowe przystosowanedo wybielania lnu, balia do pra nia bielizny, wielkie misydo przygotowywania ciasta i trzy niecki do ciasta, kocioł małyżelazny, jeden rożen żelazny do pieczenia mięsa,sito blaszane, żelaznapanew do podgrzewania potraw,żelazna kratka,na którejpotrawy
132 Dobra materialne,wyposażenie idochody parafii, duchowieństwa ... się smaży, brytfanna żelaznado pieczenia mięsa iróżnych potraw, pręt że laznywiszący nad ogniem, zwanykotliną, do wieszaniakotła. Była też waga ztrzema ciężarkami orazlatarnia szklana.
Na plebanii znajdowało się w tym czasie kilkanaście książek o bardzo różnymcharakterze oraz notatnik zawierającywykaz parafian spowiadają cychsię naWielkanoc.Księgozbiór ten, zawierający 11,pozycji został już opracowanyprzez Krzysztofa Macieja Kowalskiego63.
63 K.M. Kowalski, Księgozbiory parafialne archidiakonatu pomorskiego w XVI-XVIII w. Stu dium z dziejów kultury intelektualnej PrusKrólewskich,Gdańsk 1993,s. 145.
64 Wiardunek -dawna monetapruska=0,5 grzywny=12 groszom polskim.
Doobory i stodołyprowadziły 4 drewniane bramyzzamkami. Znajdo wały siętam cztery kosze wiklinowe,które stawiano nawozach drabinia stych, aby chronić przewożonytowar przed wypadaniem w czasie trans portu, dwie większe drabiny do zbierania owoców z drzew owocowych, widłyżelaznedwuzębne do rozrzucaniagnoju, kosa, sierp iinne potrzeb nerzeczy do żniw oraz lada do cięciasieczki. Byłateż siekierai pług zko niecznym oprzyrządowaniem, jedno jarzmo złańcuchem do orania.Wozy byłycztery, w tymtrzyokreślone jako zimowe,a jeden jakoprzystosowany do zwożenia drewna z lasu. Do tego były3 jarzma bezłańcuchów.
Wstajni stały dwa konie i dwa woły. Konie były przywiązane uzdami wykonanymi z rzemieni i konopi. Wartość koni B. Złocki oszacował na54 floreny monety pruskiej. Woły oszacowałna 70florenów 15 groszy. W chle wie byłytylko 3gęsi, określone jako „sędziwe”.
Na zakończenie protokołu wizytacyjnegoarchidiakonZłockinapisał, że w parafiiswarzewskiej niema fundacji, legatów nidziesięciny pieniężnej na rzecz proboszcza i biskupa. Ale przypomniał,że wsołectwieswarzewskim są przechowywane dokumenty, z których wynika, iżodczasów krzyżackich (cozostało zatwierdzone również przez królów polskich) gospodarze po winno oddawać rocznie biskupom włocławskiemu i pomorskiemu połowę wiardunku64odkażdego łanu uprawianej ziemi wmiejscedziesięciny.
Zbudowano nową plebanię. Ostarej zapisano, że „dom ten został w 1760 r. niespodziewanym trafem w proch obrócony”, co zapewne zna czy, że spłonął. Nowy dom parafialny zostałzbudowanyod fundamentów nakoszt parafian. Był on w 1766 r. opisany jako„dość piękny i wygodny”, z kilkoma pokojami ipiecami, krytywypalaną dachówką, ale jeszczenie wykończony. Były też inne budynki plebańskie, obory (zapisanow liczbie mnogiej), stajnia na 6 koni. Spiżarnia i spichlerz były stare, ale zapisano, że „wystarczająco dobre”.
O domu organisty trudno powiedzieć, czy był ten sam stary, czy został na nowozbudowany. Archidiakon B.Złocki określiłgo jako wystarczająco
Parafia w Swarzewie 133 wygodny z przyległym „ogrodemalboraczej sadem”, który zostałprzez pa rafianogrodzony. Zamieszkiwała go również rodzina, która usługiwała na plebanii. Organista miał pokoikikuchnięzoddzielnymwejściem65.
65 ADCh,G-63A,s.64-73. 66 Tamże,G-63 A s.69. 67 Tamże,G-63 A, s. 70. 68 Tamże.
Wśród ksiąg będących na wyposażeniu parafii (oczymbędzie mowa dalej) byłzeszyt,w którym „rzeczy otrzymane iwydatki kościoła są pilnie spisywane”66. Dochody kościoła nie byływielkie. Jak dawniej pochodziły z czynszuw wysokości 16 florenów rocznie zawynajem dwóch domków wzniesionych na gruncie kościelnym przez szlachetnych Jana i Andrzeja (Liszkowskich.Nadto kościół otrzymywał jakieśkwoty„nierówne z miodu sprzedanego pochodzącego z 10uh, którew rejestrachkościołasą dokład nie spisywane”. Na rzecz utrzymania świątyniparafialnej zapisał je Jerzy Czappa67. Podobnie jak dawniej zarządcy skarbony kościelnejzbierali ofia ry na tacę„w czasie kazania”i z pogrzebów,które „wszystkie i pojedyncze Stróżekościoła zaprzysiężeni do skarbony wiernie znoszą, mając odmien ny kluczod proboszcza”68.
Natomiast dochody proboszcza znacznie wzrosłyizostały w protokole wizytacji archidiakonaZłockiegodokładniejopisane. Wieś Swarzewo pła ciła proboszczowipo 39 korców pszenicy iowsa,Gnieżdżewo po 34korce pszenicyi owsa, a Wielka Wieś po 25 korcówpszenicydobreji 3 gorszej, oraz 28 korców owsa.
Za kolędę otrzymywałproboszcz w1766 r. ze wsi Swarzewo 4 flore ny i 18 groszy, z Gnieżdżewa4 floreny i 27groszy,az WielkiejWsi 3 flore ny i 15 groszy. Na Wielkanocdostawał zeSwarzewa135 jaj, z Gnieżdżewa i WielkiejWsi po165.
Po raz pierwszydokładnie zostały opisanedarowizny rybaków zewsi po łożonych na Półwyspie Helskim. Oddzielnie wymienił darowizny rybaków posiadających pola uprawne iłąki wJastarni inieuprawiających żadnych gruntów. Rybacy posiadający ziemię mieli wzwyczaju oddawaćna probo stwoswarzewskie po 60 dorszy i 15wysuszonych fląder.Ale zapisano,że dor szerzadko się pojawiały w1766r. więc rybacy ci oddawali inne solone ryby morskie. Ci, którzy nie posiadali ziemipłacili połowę tego,czyli 30dorszylub innych rybmorskich oraz 1 mendel fląder suszonych. Nadto każdy rybak od dawał na św.Jana Chrzciciela(24czerwca) po15suszonych fląder.
Natomiast rybacy z Kuźnicy iChałupskładali tylko po 15rybsolonych morskich. Fląder nie oddawali. Nadtokażdy mieszkaniecwspomnianych wsi składał proboszczowi zracji przyjmowania komunii św.wielkanocnej
134 Dobra materialne, wyposażenie idochody parafii, duchowieństwa ... węgorza wartości 6 groszy na święto św. Urszuli. Razem otrzymywał pro boszcz z parafii swarzewskiej 98 korców pszenicy dobreji 3 gorszejjako ści, 101 korców owsa, 464 jajai jakąś ilośćryb: dorszy, fląder,węgorzy lub innych ryb morskich. Nadto miał prawo do połowu ryb w morzu z racji probostwa wSwarzewie i opieki nad parafią wŁebczu. Dochody wgotów cezracji kolędy wynosiły 11 florenówi60 groszy.
Podobniew protokole tym opisano dochodyorganisty.Po razpierwszy dowiadujemy sięotaksieustalonej zapracę organisty; ze wsiSwarzewoda wano rocznie4,5 korca pszenicy, plus po4 floreny kwartalnie (16 florenów rocznie), a takżeza kolędę4 floreny i na Wielkanoc 72jaja. Zewsi Gnież- dżewo otrzymywałorganista rocznie 5,5 korca pszenicy, wgotówce 5 flore nów i 15 groszy, zakolędę 4 floreny i 9 groszy, ana Wielkanoc 88jaj. Miesz kańcy Wielkiej Wsi składaliorganiścieroczniepo5,5 korca pszenicy, w go tówce 5 florenów i 15 groszy, a na Wielkanoc 88 jaj.Pominięto w tej relacji ofiaręzbieraną w czasiekolędy, zapewnebyła ona podobna to tej z Gnież- dżewa, czyli około 4 florenów. Od rybaków również byłyofiary. Odkaż dego rybaka z Kuźnici Chałup otrzymywał po 7 lub 8 ryb solonych oraz po węgorzu wycenionym na 3 grosze, a z Jastarni po7lub 8 fląder suszo nych i wędzonych, co dawało w sumie pół beczki suszonych i wędzonych fląder69. Razem organista zparafii wSwarzewie otrzymywał rocznie 15,5 korca pszenicy, 26 florenów i 30 groszy w gotówce,za kolędę otrzymywał około 13 florenów, a na Wielkanoc 248jaj. Dostarczanomu również ryby, ale nie podano w jakiej ilości.
69 Tamże,G-63 A, s. 70-71. 70 Tamże,G-63 A, s. 71.
Do dóbr materialnych parafii należała równieżkaplica położona w Ja starni, ufundowana przez Urszulę Przebendowską; posługę duszpasterską pełnił tam proboszcz swarzewski. Wzniesiono ją na prośbęproboszcza swa-rzewskiego za zgodą oficjała pomorskiego. Niestety, w protokole powizyta cyjnym nie podano okoliczności tej fundacji. Dowiadujemysię jedynie, że kaplica została pobudowana dlarybaków mieszkających na półwyspie.Opie kował się nimi Rochz NeuczytHorodyski, określony jako „kierownik scholi”. Uczył on rybaków podstaw wiary, liturgii, modlitwy i pieśni. Odnotowano, że „różne pobożne piosenki z nimi śpiewa i modlitwydo Boga odprawia”70.
Dochody proboszczai organisty swarzewskiego były jeszcze większe, gdyżnadal sprawowali opiekęnad parafiamiw Łebczu i Strzelnie.Brak go spodarza na miejscumógłsięprzyczynić do pożaruw Strzelnie.W 1739r. po zakończeniu żniwogień przeniesiony zsąsiedniej chałupystrawił do szczętnie plebanię i zabudowania gospodarcze. To nieszczęście zapewne przyczyniło się do włączenia parafii strzeleńskiej do swarzewskiej, bo pa
Parafia wSwarzewie 135 rafianie nie byli w stanie odbudowaćzabudowań i utrzymaćwłasnego pro boszcza. Do 1766 r„ czyli do wizytacji B. Złockiego, odbudowali jedynie spiżarnię.
Dochody beneficjalnew naturze z parafii w Strzelnienie byłymałe. Wieś Strzelno płaciła proboszczowi swarzewskiemu po 17korców pszenicy iow sa. ZewsiMiruszyno otrzymywał on po32 korcepszenicy i owsa. Wieś Tu-padła oddawała na ofiarę rocznie po 9 korców pszenicy iowsa. Wieś Ostro wo oddawałapo 5 korców pszenicy i owsa, a Poczernino po 4 korce pszeni cy i owsa. Łyśniewo zamieszkałe przez szlachtęoddawała proboszczowi po 2 korcepszenicyiowsa. Z małej wsibiskupiej Cetniewo(Cetnowo) otrzymy wał rocznie jednego dobrego barana. Z młyna karnowskiego składano rocz nie jeden korzec pszenicy, z Karwi, wsi rybackiej, 9 pięknychgęsialbo 5flo renów i 12 groszy. W sumie proboszcz swarzewski otrzymywałz tej parafii w 1766 r. 70 korcówpszenicy, 69 korcówowsa,jednego barana i 9 gęsi lub zamiast gęsi5 florenów i 12 groszy. Natomiastzracji kolędy i na Wielkanoc otrzymywałze wsi Strzelno 3 florenyi12groszy oraz 135 jaj; zewsi Miru szyno 5 florenów i15groszy oraz143jaja; ze wsi Tupadła 2 florenyi 24 gro szeoraz 135 jaj; z Ostrowa2 floreny i 3groszeoraz 75 jaj; z Poczernina 2 flo reny i 6 groszy; z Łyśniewa 21 groszy i30jaj; z Cetniewa 18 groszy; z młyna karnowskiego 9 groszy i 15 jaj, z Karwi 2floreny i 18 groszy kolędy. Razem proboszcz swarzewski z parafii strzelneńskiej otrzymywał w drugiej połowie XVIII w. z racji kolędyi na Wielkanoc16 florenów 126 groszyi 533 jaja71.
71 Tamże,s.78-80. 72 Tamże,s.80. 73 Tamże,s.78.
W 1766 r., w Strzelnie mieszkał organista. Powinien on otrzymywać ofiary wynikające z taksy dla archidiakonatu pomorskiego, ale Złocki za pisał, że„nielicznetamże pełni służby”, płaciło na niego tylko 5wsi: Strzel no,Miruszyno,Tupadła,Młyn Karnowski i Karwia. Mieszkańcy pozosta łych wsi ofiaryskładaliorganiście swarzewskiemu.
Organista w Strzelnie mieszkał w„ładnym domku” zbudowanym na koszt parafian i korzystał z płodówogrodu przylegającego do niego. Był także opłacany z kasy kościelnejrocznie po 4 floreny72. W naturze igotów ce rocznie, kwartalnie, zracji kolędy i na Wielkanocotrzymywał ze wsi Strzelno 4 korce pszenicy i 108 groszy rocznie, a z racji kolędy 3 floreny i3 grosze oraz 88jaj na Wielkanoc73; zewsi Miruszyno 2,5 korca pszeni cy, 28,5 grosza w gotówce, z racji kolędy 4 florenyi 15 groszy oraz 112 jaj na Wielkanoc; ze wsi Tupadła 4 korce pszenicy, wgotówcerocznie27 gro szy, a w czasie kolędy 2 florenyi 24 grosze oraz80 jajna Wielkanoc;zMły na Karnowskiego połowę korca pszenicy, rocznego honorarium 3 grosze
136 Dobra materialne,wyposażeniei dochodyparafii,duchowieństwa ... i9 groszy na kolędę oraz 8jaj na Wielkanoc; zKarwi tylko gotówkę w wy sokości 2 florenów i 9groszynakolędę. Razem organistaparafii strzeleń-skiej otrzymywał 7 korców pszenicy, 15 florenów i226,5 grosza w gotów ceoraz 288 jaj.
Organista swarzewski zterenu parafii filialnej w Strzelnie otrzymywał ze wsiOstrowo 2,5 korcapszenicyi 15 groszyrocznie, a na kolędę1 floren i24groszeoraznaWielkanoc40 jaj;zewsi szlacheckiej Łyśniewo0,5korca pszenicy rocznie, nakolędę 21 groszy oraz24jaja na Wielkanoc; z Cetnie- wabiskupiego tylko 15 groszy kolędy. Razem organistaswarzewskiotrzy mywał stamtądrocznie3korce pszenicy, 1 floren i75 groszy oraz 64 jaja74. Dochody proboszcza iorganisty swarzewskiego powiększało to, że opiekowali się oni w XVIII w. również parafią w Łebczu. Warto podkre ślić, żeBazyli Złocki przytoczył tutaj postanowienia przywilejuerekcyjne go wystawianego przez Krzyżaków, według którego proboszcz parafii pw. św. Marcina w Łebczu miał uprawiać 4 łanygruntów ornychi otrzymywać od gospodarzy po 1 korcu pszenicy i owsa z każdego uprawianego łanu. Nadtoprzyznalimu oni prawo do wolnego połowu na potrzeby własneryb na morzu mniejszymi sieciami. Przywilej ten został potwierdzony przez króla Zygmunta III Wazę w klasztorze oliwskim 10 lipea 1590 r. Grunty orne były jednak znacznie oddalane od wsi, archidiakon Złocki zauważył, że trudnojebyło z tego powodu uprawiać, dlatego proboszcz swarzewski wydzierżawiłje za 50florenów rocznie.
Ze wsiLebcz jakodziesięcinę, ofiaryz kolędy i na Wielkanocotrzymy wałw tymczasieproboszcz swarzewski po 42,5 korcapszenicy i owsa,na kolędę 6 florenów 27groszy oraz na Wielkanoc 165 jaj; ze wsi Chłapawo po 18,5korca jęczmieniaiowsa, na kolędę 2 floreny 15 groszy orazna Wiel kanoc 105 jaj.
O dochodach z trzeciej wsi parafialnej w Łebczu, czyli Karwieńskich Błot, archidiakon napisał, że ponieważ jest tam niewielu katolików, pro boszczowie zawarli z nimi umowę, zatwierdzoną przez królów Jana III 1Augusta II. Na jejmocy wieś ta zamiast dziesięciny płaciłaco roku na św. Marcina 75 florenów, a zamiastkolędy rocznie na św. Jana Chrzcicielatylko 2 achtelemasła. We wsi tejbył również dwór szlacheckiz 12 łanami ziemi uprawianej, zktórego proboszczotrzymywałrocznie po 4korce jęczmie nia iowsa, a na kolędę 2 floreny 18 groszy. Razemproboszcz swarzewski z parafii filialnej w Łebczu otrzymywał w naturzerocznie 42,5 korcapsze nicy,65 korców owsa, 22,5 korcajęczmienia i 2 achtele masła, a w gotówce 85 florenów60groszyoraz270jaj na Wielkanoc.
Parafiaw Swarzewie 137 Zparafii filialnej wŁebczuczerpał w tym czasie dochodyrównież or ganista swarzewski.Ze wsi Łebcz, od chłopów otrzymywałrocznie 3 korce pszenicy i 4 floreny honorarium, na kolędę 3 floreny 24 grosze i na Wielka noc 120 jaj. Prócz tego od dzierżawcy beneficjum proboszczowskiego po bierałrocznie na kolędę ćwierć korca grochu i dwie średnie gęsi,jednąso loną, a drugą wędzoną. Ze wsi Chłapowo otrzymywał rocznie 3,5 korca jęczmieniai 21 groszy,nakolędę 2 floreny 9 groszy oraz na Wielkanoc 56 jaj.Ze wsi Karwieńskie Błotazamieszkałej w większości przez protestantów nicnieotrzymywał,alez dworu szlacheckiego tamże położonego na kolędę miał 21 groszy75. Razem organista z parafiifilialnej w Łebczu otrzymywał rocznie 3 korcepszenicy, 3,5 korca jęczmienia, 0,25 korca grochu i2 gęsi; w gotówce 9 florenów 75groszy, a na Wielkanoc 176 jaj.
75 ADCh,G-63 A, s. 79-82.
Organista swarzewski, którymbyłw 1766 r. Wawrzyniec Kruza, otrzy mywał rocznie zkasy kościelnejza prowadzenieszkoły dla chłopów (w tym czasie było ich 25) 4floreny, zabiciew dzwony (inaczej za grę dzwonami, za tzw. bajerowanie) 2 floreny i 9 groszy. Równieżz okazji odpustów para fialnychotrzymywał naświętoNarodzenia Najświętszej Marii Panny i Mat ki Bożej Szkaplerznej po 1florenie i 6 groszy. Z kasy kościelnej zaczyszcze nie świeczników 18 groszyrocznie. Wizytator podał,że w sumiejego docho dy(w naturze i gotówce) wynosiły rocznie około 140florenów76.
Dochody proboszcza i organisty swarzewskiego za administrowanie 3 parafiami w Swarzewie, Strzelnie i wŁebczu w 1766 r. przedstawiono w dwóchtabelach.
Tabela 12. Dochodyproboszczaswarzewskiegow 1766 r.
Parafia Wnaturze W gotówce
Swarzewo 101 korców pszenicy (wtym3 korcegorszej) iowsa, 90 dorszy,75fląder, każdy rybak po 15 fląder,465jaj
11 florenów 60 groszy
Filialna
Belez
42,5 korca pszenicy, 65 korcówowsa, 22,5korca
jęczmienia, 2 achtele masła, 270 jaj,rybyna własny stół
z połowu małą siecią
85florenów 60 groszy
Filialna
Strzelno
70 korców pszenicy, 69 korców owsa, 1 baran,9 gęsi, 533 jaa
16 florenów
126 groszy
Razem 213,5korcapszenicy, 235 korców owsa,22,5 korca jęczmienia, 90dorszy, 75fląder, 868 jaj, 1 baran,9 gęsi, 2
achtele masła, ryby na własny stół łowione małą siecią
112 florenów
246 groszy
138 Dobra materialne, wyposażenie i dochodyparafii, duchowieństwa ... Tabela 13. Dochody organistyswarzewskiego w1766 r.
Z parafii Wnaturze W gotówce
Swarzewo 15,5 korca pszenicy, 248 jaj, rybysuszone
i wędzone
39 florenów 30 groszy Filialnej
Łebcz
3 korce pszenicy, 3,5 korca jęczmienia, 0,25 korca grochu, 2 gęsi, 176 jaj
9florenów
75 groszy Filialnej
Strzelno
3,5 korca pszenicy,64 jaja 2 floreny
87 groszy Razem 22 korce pszenicy,3,5korca jęczmienia, 0,25
korca grochu, 2 gęsi, 488 jaj
50 florenów
192 grosze Bazyli Złocki obliczył, że dochód roczny proboszcza swarzewskiego wtym czasie ze wszystkich pól, łąk, ofiar mszalnychiwielkanocnych,kolę dy, jaj paschalnych i innych ofiarubocznych razem z przychodamiz przy łączonej parafiiw Łebczui Strzelnie wynosi „prawie 1000 florenówmone ty pruskiej”77.
77 Tamże, s.74. 78 Tamże.
Na te dość wysokie dochody składały się jeszcze ofiary iura stolae.
W protokole wizytacyjnym z 1766 r. podano wiele cennychinformacji de mograficznych, napodstawie których można dużo powiedzieć o udziela niusakramentów. W ciągu roku proboszcz swarzewski udzielił 60 chrztów, asystowałprzy zawarciu 14małżeństw i 14 pogrzebach. Niestety nie można ustalić, czyproboszczswarzewski ściśle stosowałtaksę za udzielaniesakra mentów. Zapewne w okresach klęskelementarnych i wojenstosował niższe opłaty. Gdyby w1766r. proboszcz zastosował pełną taksę powinien otrzy mać maksymalnie za chrzty 60 groszyi kilkaset szelągów, zaasystowaniu przy zawieraniumałżeństwa(zakładając,że byłyto w połowiemałżeństwa zrodzin gburskich, a pozostałe zagrodników ikomorników) około 200 groszy, za prowadzenie pogrzebów zkazaniem 14 florenów i630 groszy. W czasie Wielkiego Postu pobierałofiarę „spowiedną” od każdego para fianina ztych trzech parafii, czyli 1717 groszy; razem 14 florenów i 2607 groszyikilkasetszelągów,a więc stanowiły one (ponad 50 florenów)około 1/20 dochodów proboszcza.
Warto tutajdodać, żewtym czasie w parafii swarzewskiej razem zdwie maafiliowanymi mieszkało 624 mężczyzn, 714 kobiet, 184chłopów i 195 dziewczynek78.