• Nie Znaleziono Wyników

"Gottes Volk auf neuen Wegen : Lesungen über Maria und die Kirche", Karl Pfaffenbichler, Wien-Freiburg-Basel 1968 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Gottes Volk auf neuen Wegen : Lesungen über Maria und die Kirche", Karl Pfaffenbichler, Wien-Freiburg-Basel 1968 : [recenzja]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Henryk Bogacki

"Gottes Volk auf neuen Wegen :

Lesungen über Maria und die

Kirche", Karl Pfaffenbichler,

Wien-Freiburg-Basel 1968 : [recenzja]

Collectanea Theologica 38/4, 209

(2)

RECENZJE

209

rzy za m ie rz ają zw iększyć ilość n o ta te k in fo rm ac y jn y ch , lecz u za le żn ia ją to od rozszerzen ia zespołu w sp ó łp rac o w n ik ó w d la odpow iednich obszarów ję z y k o ­ w ych. N iem al zb yteczne w y d a je się stw ie rd z en ie, że p o lsk ie (dość nieliczne!) p u b lik a c je o c h a ra k te rz e eku m en iczn y m n ie zo stały w te j b ib lio g ra fii odn o to ­ w ane, a w z e sta w ien iu p ism w y k o rz y sty w an y c h przez re d a k c ję nie fig u ru je żadne czasopism o polskie.

K S. H EN R Y K BO G A CK I S J, W A R SZA W A

K A R L P FA F F E N B IC H L E R , G o ttes V olk auf neuen W egen. Lesungen ü ber

M aria und die K irch e, W ien—F re ib u rg —B asel 1968, H erd er, s. 199.

S ob ó r T ry d e n c k i w y c isn ą ł n a K ościele sw e p ię tn o głów nie dlatego, że w ielu papieży, b isk u p ó w i zakonów sta ra ło się w p ro w ad zić w życie jego uchw ały. P odobnie, p ra k ty c z n a w a rto ść u ch w a ł II S oboru W a ty k a ń sk ieg o dla K ościoła zależy od in ten sy w n o ści rea lizo w a n ia jego p o stan o w ień . Z ad a n ie to nie je s t ła tw e, gdyż w iększość d u ch o w ie ń stw a i w ie rn y c h św ieckich tk w i sw ą um ysłow ością jeszcze w epoce p rze d so b o ro w e j. P o trz e b a nie ty lk o n au k o w y c h k o m e n tarzy m y śli so b o ru , lecz w ró w n e j m ie rze p o p u la ry z a c ji d u c h a so boro­ w ego dostosow anych do p o trze b p rze cię tn y ch w iern y c h , w n ie w ielk im sto p n iu zaangażow anych w życie K ościoła i nie sięg ający ch po uczone ro zp raw y .

K a rl P f a f f e n b i c h l e r , p ro fe so r d o g m a ty k i w se m in a riu m d u ch o w ­ nym w S t. P ö lte n i d zięki sw ym k az an io m rad io w y m zn an y w A u s trii k a z n o ­ dzieja, p o d a je w fo rm ie b e z p re te n sjo n a ln e j le k tu ry tre ść n ajw a żn iejsz y ch do k u m e n tó w w y d a n y c h p rzez V atica n u m II. A u to r p rz e k a z u je now e p o jm o ­ w an ie K ościoła i n a ty m tle obraz M aryi u k a z a n y przez sobór. K sią żk a m oże

sta n o w ić w zór, ja k należy podaw ać u ch w a ły soborow e, aby u ła tw ić ich z ro ­ zum ienie p rze z w iern y c h .

K S. H EN R Y K B O G A CK I S J, W ARSZAW A

BO N IFA C A. W ILLEM S, Erlösung in K irch e und W e lt, F re ib u rg —B a s e l - W ien 1968, Q uaestio n es d isp u ta ta e t. 35, H erd e r, s. 118.

P o stę p u ją c a se k u la ry z a c ja sta w ia now e p ro b le m y p rze d teologią i życiem w ia ry . W spółczesny człow iek coraz m n ie j odczuw a p o trze b ę o d k u p ie n ia. T eo­ logow ie i d u sz p aste rze s ta ją obecnie p rzed p y ta n iem , czy człow iek, k tó ry czuje się w olny i autonom iczny, w yzw olony z lę k u p rze d siłam i p rzy ro d y i bóstw em , p ra g n ie jeszcze odk u p ien ia?

Z ag a d n ien iem ty m z a jm u je się h o le n d e rsk i d o m in ik an iń B. A. W i 1- l e m s. W o p arc iu o w spółczesne dośw iadczenie lu d z k iej egzy sten cji p o sz u k u ­

je w człow ieku p u n k tu zaczepienia d la kościelnego p rze p o w iad an ia o O d k u ­ p ie n iu oraz za sta n a w ia się, w ja k i sposób zbaw cze dzieło Je z u sa C h ry stu sa m oże d ostrzeć do k o n k retn e g o w ierzącego.

W i 11 e m s w y stę p u je przeciw u ta rte m u w teologii podziałow i na z b a ­ w ien ie „o b ie k ty w n e ’’ i „ s u b ie k ty w n e ”. P ierw sze oznaczało dzieło zbaw cze d o konane przez Je z u sa C h ry stu sa, d ru g ie o k reślało zastosow anie, „ a p lik a c ję ” o biektyw nego zbaw ien ia k o n k re tn e m u człow iekow i. O d rzu cając to ro zró żn ie­ nie W i l l e m s u siłu je znaleźć fo rm u łę b a rd z ie j o d p o w iad a ją cą rzeczy w isto ś­ ci p rze d staw io n e j n a k a rta c h Now ego T e sta m e n tu . P o w o łu je się na n au k ę św. P aw ła, że odk u p ien ie dochodzi do nas p rzez w ia rę i sa k ra m e n ty . P rzez w ia rę człow iek p o w ierza się C hry stu so w i, k tó ry dla nas p rz y ją ł śm ierć. W ia­ ra ta w y ra ż a się fo rm a m i pod an y m i przez C h ry stu sa, przede w szy stk im

Cytaty

Powiązane dokumenty

Otóż oprócz kółek CTR i CZKR istniały tam również kółka rolnicze przy Powiatowym Kole Związku Osadników, podległe bezpośrednio Wojewódzkiemu Związkowi

podjęto mało poważną próbę utworzenia ukraińskiej szkoły w Chełmie, która mimo zachęty austriackiej zakończyła się niepowodzeniem... Można w yróżnić kilk a

Z kolei rozwój ilościowy miast i podniesienie się stanu ich za­ możności stawały się warunkiem wysokiej pozycji, jaką ten region zajmował w kul­ turze Polski

Jest to spowodowane nie tylko tym, że nie zachowały się na miejscu źródła urzędowe, ale przede wszystkim brakiem pełnego dostępu do archiwów rosyjskich.. Jeszcze raz

Rozważania Pragłowskiego o sytuacji, jaka zaistniała w rejonie Komarowa po południu 31 sierpnia 1920 r., były zbieżne z rozumowaniem Budionnego, który po tym, jak

Rozwój narodowej sceny polskiej w wieku XVIII spowodował znaczne ożywienie działalności teatralnej nie tylko w stolicy, ale też w innych ośrodkach

Autor próbuje ustalić kierunki poetyckiej interpretacji motywu drzewa w poezji młodopolskiej oraz stawia pytanie, czy istniały i jakie były związki symboliki

[r]