Jan Naumiuk
Z problemów powstawania władzy
ludowej w Kielecczyźnie
Rocznik Muzeum Świętokrzyskiego 2, 9-29
1964
J A N N A U M IU K
Z PROBLEMÓW POW STAW ANIA WŁADZY LUDOWEJ
W KIELECCZYŹNIE
N iniejszy a rty k u ł jest próbą przedstaw ienia niektórych problem ów p ro cesu pow staw ania w ładzy ludow ej w Kielecczyźnie.
' P oczątki w ładzy ludow ej na tym teren ie sięgają czasów okupacji h itle row skiej. Siłą fa k tu z tego okresu jej istnienia niew iele zachowało się doku m entów . Są to najczęściej lakoniczne protokoły z pierw szych posiedzeń ko n spiracyjnych ra d narodow ych, w który ch zam iast nazw isk w y stęp ują pseudonim y, dziś nieraz tru d n e do rozszyfrow ania.
O jej pow staniu znajd u jem y też w zm ianki w spraw ozdaniach lokalnych w ładz p a rty jn y c h Polskiej P a rtii Robotniczej. Z tych to w zględów głów nym źródłem niniejszej pracy stały się relacje i w spom nienia działaczy, którzy tw orzyli zręby w ładzy ludow ej w K ieleckiem .
P ow stanie P olskiej P a rtii Robotniczej w styczniu 1942 r. posiadało prze łom owe znaczenie dla naro d u polskiego, a szczególnie dla m as pracujących. D okonała ona bow iem głębokiej analizy m iędzynarodow ej i w ew nętrznej sy tu acji Polski, w skazała naszem u narodow i jedyn ie słuszną drogę w alki zbrojnej o niepodległość ojczyzny przeciw ko okupantow i i ukazała w izję Polski Ludow ej bez k ap italistó w i obszarników , rządzonej przez ludzi p racy \ P o stu la ty przem ian społecznych w przyszłej Polsce, w y sun ięte przez PPR , jak reform a rolna bez odszkodow ania i nacjonalizacja przem ysłu — odpo w iadały interesom najszerszych mas, natom iast hasło w alki zbrojnej p rze ciw ko hitlerow skim najeźdźcom stw arzało dogodny g ru n t dla porozum ienia się w szystkich szczerych patriotów i dem okratów we w spólnym froncie n a rodow ym 2. O utw orzenie tego fro n tu p a rtia zabiegała od chw ili swego pow stania.
Na bazie daw nych kom órek K om unistycznej P a rtii Polski oraz gru p i organizacji, utw orzonych przez kom unistów w pierw szych latach okupacji, P P R szybko rozw ijała się i krzepła organizacyjnie, obejm ując swym zasię giem całą K ielecczyznę ". Tam , gdzie um ocniła się p artia , pow staw ały grupy w ypadow e i oddziały p artyzan ckie G w ardii Ludow ej — jej zbrojnego ra m ienia, k tó re w K ieleckiem już w czerwcu 1942 r. podjęło zorganizow aną w alkę z w rogiem 4.
O ddziały party zan ck ie GL cieszyły się dużą sy m patią i pomocą ze strony ludności. W yrazem popularności podjętej przez nie w alki może być fa k t, że
10 Jan Naum iuk
w G órach Św iętokrzyskich do ich szeregów już w 1942 r. licznie n apływ ali ochotnicy \ Proces ten dostrzegał naw et osław iony „A n ty k ” , w którego r a p ortach z K ieleckiego podkreśla się, że działalność oddziałów GL przeciw Niemcom , budząc ludność z paroletniego biernego w yczekiw ania i ulegania przem ocy, w yzw alała tajo n ą dotąd nienaw iść do okupanta i w szystkiego, co pozostaw ało z nim w jakim kolw iek zw iązku G.
A ktyw na działalność gw ardzistów zaniepokoiła rów nież w ładze o k u p a cyjne. W dniu 7 g ru d n ia 1942 r. na posiedzeniu tzw. „rządu G en eralnej G u b e rn i” radom ski g u b e rn a to r K und t podkreślał, że akcje sabotażow e i dy w ersy jn e skierow ane są przeciw ko w szystkiem u co niem ieckie, a szczególnie ad m in istracji, i w iązał je z działalnością kom unistów 7.
W połowie lipca 1943 r. „T ryb una W olności” — organ КС PPR — oce n iając rozwój ruchu partyzanckiego, podkreślała, że sy tu acja w R adom skiem „...przypom ina w znacznym stopniu sy tu ację k ra ju objętego p o w sta n iem ” 8.
P olska P a rtia Robotnicza, podejm ując n ierów n ą w alkę z w rogiem , w sk a zyw ała, że w tych straszliw ych dniach, kied y narodow i groziła zagłada z rąk hitlerow skich ludobójców , przed całym narodem stanęło zagadnienie zjed noczenia w szystkich sił do w alki o w olną i niepodległą Polskę. U w ażała ona, że fro n t narodow y, jednoczący w szystkich p atriotów polskich bez zdrajców i k ap itu lan tó w , może być urzeczyw istniony i że on zw ycięży wówczas, gdy na jego czele będzie kroczyć zw arta klasa robotnicza. Jednocześnie PPR w skazyw ała, że dąży do jak najbliższej w spółpracy z innym i organizacjam i i w spólnej z nim i w alki przeciw ko w spólnem u w rogow i — hitlerow skiem u ok up antow i ”.
To, że PPR podjęła w alkę zbrojną i osiągnęła w niej pow ażne sukcesy, znacznie podniosło jej au to ry te t zarów no w społeczeństw ie polskim , jak i w śród członków innych organizacji politycznych podziemia, a szczególnie w śród lew icow ych socjalistów z R PPS i ra d y k aln y ch ludowców. D oprow a dziło to do zbliżenia m iędzy organizacjam i lewicowego n u rtu podziem ia.
W ychodzące wówczas w Kielecczyźnie pism a PPR -ow skie, jak „G azeta C hłopska”, „Echo T ry b u n y L u d u ” oraz różne odezwy często na sw ych ła m ach podejm ow ały problem utw orzenia fro n tu n a ro d o w e g o 10. Również podjął go we w rześniu 1943 r. „O kólnik” , pism o w e w n ą trz p a rty jn e Obwodu III P PR , k tó re na w stępie stw ierdza, że re ak cja polska zaniepokojona zw y cięstw am i A rm ii R adzieckiej coraz jaw niej przechodzi na w spółpracę z ok u pantem , podejm ując przy tym w alki bratobójcze przeciw ko PPR , GL i ich sym patykom . Aby zagrodzić reak cji drogę do w ładzy „...w inniśm y — w sk a zyw ał K om itet O bwodow y — dać z siebie w szystko, aby rozbity ruch dem o k raty czn y w Polsce skupić w jeden potężny blok antyfaszy sto w sk i”, k tó ry poprow adzi cały naród do w alki z najeźdźcą o P olskę dem okratyczną, o P ol skę Ludową. Mimo że m iędzy poszczególnym i organizacjam i i p a rtia m i de m okratycznym i istnieją różnice, to nic nie stoi na przeszkodzie do ich w spól nego porozum ienia na gruncie w alki z okupantem i obrony d em okracji ” . Polska P a rtia Robotnicza podejm uje wówczas zdw ojone w ysiłki, zm ie rzające do łączenia w szystkich postępow ych i szczerze patriotyczny ch ele m entów w szerokim froncie narodow ym . W Kielecczyźnie dochodzi do n a w iązyw ania kontaktów i do w spólnych akcji GL i BCh. Np. w dniu 18 czerw ca 1943 r. oddział partyzancki GL im. D. Czachowskiego i oddział BCh *z Woli Soleckiej pod wspólnym dow ództw em W ładysław a S korka
za-Z proble m ów powsta wania w ł a d z y lu dowej w Kielecczyźnie 11
Pociąg zniszczony przez kieleckich partyzantów GL
atak ow ały pu n k t obserw acyjny niem ieckiego lotnictw a w Solcu nad W isłą, przy czym zabito jednego hitlerow ca 12. Pod koniec tego roku w gm inie J u lianów członkowie P P R naw iązali bliską w spółpracę z ludow cam i, ta k pod w zględem politycznym , jak i w ojskow ym 1:i. Podobnie było w Stopnickiem , gdzie żywo w spółdziałali peperow cy i lu d o w c y 14. PPR naw iązała k o n tak ty , a n astęp n ie daleko posuniętą w spółpracę z R PPS w K ońskich, K rasn ej, D ziadku, Gosaniu i M ilicy 15.
N atom iast w ielu żołnierzy z A rm ii K rajow ej, nie mogąc pogodzić się z polityką swego reakcyjnego kierow nictw a, o p artą na bezsensow nej i sa mobójcze] „teorii dwóch w rogów ”, opuszczało jej szeregi przechodząc do GL. Było to jed nym z elem entów radyk alizacji poglądów społeczeństw a pol skiego, co naw et nie uszło uw agi władz faszystow skich lli. We w rześniu 1943 r. do G w ardii Ludow ej przeszedł cały garnizon AK z B ałtow a i okolicznych wsi ze swym dowódcą Stanisław em K ielochem ps. ,,S ro k a” 17, a w g ru d n iu szeregi AK opuściła pow ażna organizacja „Ś w it”, przechodząc do GL i P P R 1S. T ak więc w końcu 1943 i na początku 1944 roku, dzięki ofiarnej pracy uśw iadam iającej, prow adzonej przez PPR , nieraz pociągającej za sobą ciężkie ofiary 1!', w Kielecczyźnie w ytw orzyła się na ogół korzystna sytuacja i atm o sfera dla pow stania zalążków w ładzy ludow ej.
P ow stanie K rajow ej R ady N arodow ej na przełom ie 194344 roku otw o rzyło nowy etap w alk i polskich m as pracujących o narodow e i społeczne w yzw olenie. U tw orzenie p arlam en tu sił dem okratycznych z Polską P a rtią Robotniczą na czele dla k ierow ania w alką narodu polskiego wzmogło oddzia ływ anie klasy robotniczej na społeczeństw o i pozwoliło jej przedstaw icielom
Jan Naum iuk
w pełniejszy sposób, niż to było dotychczas, walczyć o zjednoczenie w szyst kich elem entów postępowych. P rzed p artia m i i organizacjam i, k tó re weszły w skład KRN 20, stanęło zadanie budow y A rm ii Ludow ej, um acn ian ia fro n tu narodow ego, tw orzenia k o n spiracyjnych ra d narodow ych — p rzedstaw iciel stw a m as pracujących, zalążków w ładzy lu d o w e j21.
Zanim przejdziem y do om ów ienia tw orzenia przez siły d em o kracji zrę bów w ładzy ludow ej w Kielecczyźnie, spraw ą konieczną w y daje się analiza rozm iarów tych sił, gdyż jest to rzecz niezw ykle istotna. S tanow iły one bazę w ładzy m as p racujących i przyszłej rew olucji ludow ej. W arto podkreślić, że rozmieszczenie w tere n ie w spółpracujących ze sobą na p latform ie KRN p a rtii politycznych w pow ażnej m ierze w płynęło na późniejszą geografię ko nspiracyjnych ra d narodow ych na tym terenie.
Z początkiem 1944 rok u na Kielecczyźnie działały w łaściw ie cztery okręgi Polskiej P a rtii R obotniczej: R adom ski (nr 7), Kielecki (nr 8) i częściowo Czę stochow ski (nr 9), obejm ując W łoszczowskie, należące do Obwodu III, oraz O kręg W iślica (pow stał 12 lutego) wchodzący oficjalnie w skład O bw odu IV, krakow skiego. Spośród nich najbardziej p rężny i ak ty w ny był O kręg R a dom ski, a w nim zdecydow anie na czoło w ysunął się O strow iec, gdzie rów nież przebyw ały w ładze okręgowe. Pod koniec stycznia 1944 roku był tu kom itet m iejski, 10 kom órek fabrycznych z 38 członkami, 2 kom órki w mieście oraz 15 gw ardzistów — w sum ie około 60 lu d z i22. N atom iast w oko licznych wsiach istniało jeszcze 6 kom órek z 36 ludźm i i 5 g w a rd z is tó w 23. P ow ażnym nasileniem ruchu peperow skiego odznaczał się pow iat opatow ski, w k tó ry m istniały 3 kom itety gm inne, 19 kom órek, a w nich 58 członków, zaś w garnizonach GL było 219 l u d z i24. Na tere n ie pow iatu iłżeckiego dzia łały w tym czasie 2 kom itety gm inne, 17 kom órek z 51 członkam i, a w sze regach GL były 243 osoby 25. Oprócz tego w rejon ie Chotczy było około 40 członków P P R i 60 gw ardzistów 2C, a w powiecie sandom ierskim w 3 kom ór kach działało 17 czło n k ó w 27. W tym czasie w oddziałach party zan ck ich G w ardii Ludow ej na tere n ie om aw ianego okręgu operow ało 142 g w ard zi stów 28. Należy zwrócić uw agę, że w śród gw ardzistów , k tó ry ch podano od dzielnie, w ielu było członkam i PPR. Tak więc w sum ie w końcu stycznia 1944 r. w O kręgu R adom skim było około 930 członków P PR i GL.
Dane liczbowe o Polskiej P a rtii Robotniczej i G w ardii Ludow ej O kręgu Kieleckiego, jakie są dziś dostępne, pochodzą z 30 listopada 1943 r . 29 Można je przyjąć rów nież i dla przełom u la t 1943/44 z niew ielkim zaokrągleniem in plus. A więc w p a rtii w tym czasie było około 100 członków, gw ardzistów w garnizonach ok. 40 i ok. 40 w oddziale partyzanckim ; razem około 180 ludzi.
G łównym ośrodkiem działalności P P R w tym okręgu były: K ońskie i S tąporków 30. Jed n a k w styczniu 1944 r. O kręg K ielecki został niem al kom pletn ie rozbity, do czego głów nie przyczynił się głośny m ord popełniony na peperow cach przez NSZ w dniu 19 stycznia w e wsi P ardołów w pow. K oń skie 31. Na terenach Pińczow skiego, k tó re w styczniu w chodziły jeszcze fo r m alnie w skład O kręgu M iechowskiego, mimo iż łączność z nim w p ra k ty c e była zerw ana, działało około 200 członków p a rtii i ty luż alowców, czyli około 400 lu d z i32. We W łoszczowskiem zaś, k tó re wchodziło do O kręgu Czę stochow skiego — około 200 osób 33. Ogólnie biorąc, w styczniu 1944 r. siły P PR i AL w Kielecczyźnie w ynosiły około 1710 ludzi. W późniejszym okresie w zrosły one znacznie i w drugiej połowie 1944 r. na okupow anych tere n ach
działało około 4 000 członków p a r t i i 34 i w edług obliczeń Wł. G óry — ponad 14 000 alowców 35.
T rudno dziś jest podać dokładniejsze dane o liczebności R PPS w K ie- leckiem . G łównym ośrodkiem jej działalności było K ońskie i pow iat konecki. B yły sek retarz pow iatow y tej p a rtii w Końskich, W acław A rm ada, ocenia obecnie jej siły na podległym m u teren ie w początku roku 1944 na około 100 ludzi i podaje, że następ n ie w zrosły one do około 200 osób 36. W tym czasie istn iały także nieliczne kom órki R PPS w Ostrowcu, K ielcach i w R adom iu 37. Możemy więc liczebność R PPS w Kielecczyźnie w początku 1944 r. ocenić optym alnie na około 250 członków.
Znacznie silniejszym od R PPS sojusznikiem P P R był ra d y k aln y n u rt ludow y spod znaku SL „W ola L u d u ” skoncentrow any głów nie w S topnic- kiem w rejonie C hańczy 38. Liczebność jego sym patyków w tym czasie oce nia Ja n Rak — jeden z przyw ódców ruch u na ty m tere n ie — na około 2 000
lu d z i3e.
Po pow staniu KRN popularność p a rtii i organizacji, k tó re ją u tw orzyły, szybko w zrastała w społeczeństw ie polskim , a z tym w iązał się m asow y n a pływ do ich szeregów now ych ludzi oraz w zrost liczby ich sym patyków . P o w ażny w pływ na ten proces m iały sukcesy A rm ii R adzieckiej w w alce z h i tlerow cam i, zapow iadające narodow i polskiem u bliskie w yzw olenie. W ten sposób w zrastała i krzepła baza społeczna przyszłej w ładzy ludow ej w K ie- leckiem . W oparciu o nią p a rtie bloku dem okratycznego z P P R na czele p rz y stąpiły przede w szystkim do rozbudow y A rm ii Ludow ej, w oparciu głów nie o GL, k tó ra została do niej w cielona, i rozw ijania w alki z w rogiem , co w m yśl dek laracji program ow ej KRN było ich głów nym zadaniem 40. W tej dziedzinie na Kielecczyźnie odniosły one pow ażne sukcesy. AL w zrosła do k ilk u n astu tysięcy lu d z i41, pozostających w garnizonach i oddziałach p artyzanckich. W drugiej połowie roku 1944 pow stało tu siedem bry g ad p artyzanck ich A L 42, k tó re skutecznie dezorganizow ały tra n sp o rt w roga i stoczyły szereg w iel kich bitew p artyzanckich z hitlerow cam i, jak np. we w rześniu 1944 r. w la sach suchedniow skich i pod G ruszką w powiecie koneckim 43.
D rugą, niezw ykle w ażną dziedziną działalności PPR , SL ,,Wola L u d u ”, R PPS i dem okratów było tw orzenie konspiracyjnych ra d narodow ych — w ładzy ludow ej w teren ie — i przygotow yw anie ludzi pracy do objęcia w ła dzy po wyzw oleniu.
P P R w ysunęła na czoło w szystkich zagadnień p arty jn y c h w dziedzinie organizacyjnej i propagandow ej sp raw ę tw orzenia rad narodow ych — zrę bów w ładzy ludow ej — poniew aż słusznie uw ażała, że są one n ajb ard ziej odpow iadającą interesom i potrzebom narod u polskiego w tym m om encie fo rm ą zjednoczenia w szystkich jego sił dem okratycznych i postępow ych, a więc form ą organizacyjną an tyreakcyjnego , dem okratycznego fro n tu n a rodow ego 44. R ady m iały być nie tylko kierow niczym i organam i w alki ogólno narodow ej przeciw ko okupantow i i w yrazicielkam i woli narodu, ale jed n o cześnie hasłem do wzięcia odpow iedzialności za dalsze losy P olski przez m asy ludow e 45.
КС P PR zalecał organizacjom p a rty jn y m oddelegow anie dla prow adze nia działalności w k ie ru n k u tw orzen ia ra d narodow ych w tere n ie w y ro bio nych działaczy — w gm inach po dwóch, na wyższych szczeblach po trzech. N atom iast dla pozyskania poparcia dla rad ze stro ny m as robotników , chło pów i inteligencji zalecał tw orzenie kom itetów fabrycznych i folw arcznych Z problem ów powstawan ia w ł a d z y lu dow ej w Kielecczyźnie 13
14 Jun Naumiuk
oraz zw iązków zawodowych, a także wzmożenie akcji propagandow ej przez zw iększenie ilości w ydaw nictw popularyzujących rady 40.
W konkluzji КС stw ierdził, że „chociaż rady narodow e nie są w yłącz nym dziełem naszej p artii, organizacje p a rty jn e muszą zdaw ać sobie spraw ę z tego, że są prom otoram i rad narodow ych, że na nich ciąży inicjaty w a bu dowy ra d narodow ych i kierow anie ich p racą” 4T.
W ten sposób głów ny ciężar budowy ra d narodow ych wzięła na swe b ark i Polska P a rtia Robotnicza.
S tru k tu ra ra d była następująca: KRN, w ojew ódzkie, pow iatow e, m iej skie, gm inne rad y narodow e. W ich skład w chodzili przedstaw iciele u g ru pow ań politycznych, stojących na gruncie zjednoczenia w szystkich dem o kratycznych sił narodu do w alki z okupantem o wolną i niepodległą Polskę Ludową, organizacji zbrojnych walczących z w rogiem , kom itetów fabrycz nych i folw arcznych, związków zawodowych i społecznych organizacji de m okratycznych 4S. G m inne rady w yłaniały ze swego grona trzyosobow e p re zydia z przew odniczącym na czele i delegow ały jednego z jego członków do pow iatow ej ra d y narodow ej. W m iastach w ydzielonych tw orzono m iejskie rad y narodow e o pięcioosobowym prezydium z przew odniczącym na czele. Jed en spośród członków prezydium wchodził do w ojew ódzkiej rady. Taki sam był skład i prezydium powiatowej rady i ono rów nież w ysyłało jednego swego przedstaw iciela do WRN, która ko nstytuow ała się na w zór m iejskiej i pow iatow ej ra d y narodow ej, a więc z pięcioosobowym prezydium , na czele którego stał przew odniczący. W ysyłała ona trzech delegatów do KRN, przy czym jeden m usiał być obowiązkowo z prezydium 4U.
Każdy członek rad y składał odpowiednie ślubow anie na w ierność n a rodow i 50.
Podstaw ow ym i zadaniam i konspiracyjnych rad narodow ych były: zjedno czenie wokół siebie klasy robotniczej, chłopów, inteligencji i w szystkich dem o kratycznych, postępow ych i wolnościowych sił narodu do w alki z okupantem i sam oobrony przed terro rem hitlerow skim oraz udzielanie m aksym alnej pom o cy, tak m oralnej, jak m aterialnej i organizacyjnej dla rozbudow y i ubojow ienia A rm ii Ludow ej, a szczególnie walczących jej oddziałów partyzanckich 51.
Po pow staniu K rajow ej Rady Narodowej Polska P a rtia Robotnicza w K ielecczyźnie, podobnie jak i na innych terenach, rozpoczęła żywą akcję propagandow ą w m iastach, a szczególnie na w s ia c h 52, popularyzując jej program i zdobyw ając mu wielu zw olenników i sym patyków oraz w ielu ochotników do A rm ii Ludowej 1>:1. Akcję tę rozpoczęto w sam ych organiza cjach p a rty jn y c h od gruntow nego omówienia zadań stojących przed nim i w zw iązku z now ą sytuacją polityczną i w myśl zaleceń КС nakreślono plany działania 54.
W O strow cu i S tarachow icach w zakładach pracy i w ich sąsiedztw ie rozrzucano ulotki, mówiące o powołaniu do życia K rajow ej R ady N arodow ej, naw ołujące do czynu zbrojnego i tw orzenia terenow ych rad narodow ych 55. Podobną akcję prow adzono na terenie całej K ielecczyzny 56. P a rtia oddele gow ała w ielu sw ych działaczy do pracy zw iązanej z pow oływ aniem rad n a rodow ych, a n iektórych, jak np. M ariana S tan ik a — członka K om itetu O krę gowego P PR Radom — w tym celu naw et odwołano z pracy zawodowej w ostrow ieckiej hucie 57.
Z adanie tw orzenia konspiracyjnych rad narodow ych oznaczało jedn o cześnie konieczność dalszego naw iązyw ania w spółpracy w teren ie z p a r
Z problem ów powstawan ia w ł a d z y lu dow ej w Kielecczyźn ie 15
tiam i, które weszły w skład KRN, jak rów nież z przedstaw icielam i innych organizacji podziem ia (np. AK), którzy chcieli w spółpracow ać z siłam i le wicy społecznej z P P R na czele. Niesposób jest na tym m iejscu szczegółowo om aw iać tę kw estię, ograniczm y się więc tylko do n iek tó ry ch m om entów .
W powiecie włoszczowskim , jeszcze w końcu 1943 roku, zostały rozpo częte rozm ow y przedstaw icieli G w ardii Ludow ej z pow iatow ym k o m end an tem B atalionów C hłopskich — Stanisław em Jokielem — „ Ja n k ie m ”. W ich w yniku doszło do pełnego w spółdziałania obu organizacji, a oficjalne ich połączenie na tym teren ie m iało nastąpić w dniu 26 stycznia 1944 r., k ied y to m iano podpisać um owę scaleniow ą we wsi P sary.
Do podpisania um ow y jed n ak nie doszło, gdyż w m om encie, gdy zeb rali się przedstaw iciele GL i BCh, P sa ry zostały otoczone przez Niem ców i pod czas próby w yjścia z okrążenia zginęli m. in. Jok iel — „ J a n e k ” oraz p rz ed staw iciel K om itetu O kręgow ego P PR Częstochowa S tanisław W ojtala — „Roch”. T ragedię tę spow odow ali NSZ-owcy, którzy w BCh we W łoszczow- skiem m ieli swych agentów , denuncjujących działaczy P P R i rad y k aln y ch ludowców do gestapo. Po pew nym czasie rozm ow y scaleniow e zostały w zno wione i doprow adziły do w łączenia na tym tere n ie BCh do AL 5S.
Szczęśliwiej u kładała się w spółpraca PPR i AL ze S tro nnictw em L udo wym „Wola L u d u ” i jego B atalionam i Chłopskim i, k iero w an y m i przez Jó zefa M aślankę i Józefa Ozgę-M ichalskiego w Stopnickiem . K o n tak ty m iędzy nim i istniały już w 1943 r., a po utw orzeniu KRN bardzo pow ażnie się um ocniły i w iosną 1944 r. doprow adziły do form alnego zaw arcia um ow y przez ich przedstaw icieli, m ówiącej o pełnej w spółpracy w dziedzinie poli tycznej i w ojskow ej 5n. K ontakty, a następnie szczere i ścisłe w spółdziałanie ludow ców i kom unistów na tym teren ie odegrało doniosłą rolę w pow staniu w ładzy ludow ej w Kielecczyźnie.
Również Robotnicza P a rtia Polskich Socjalistów , z W acław em A rm adą na czele, działająca w pow iatach koneckim i opoczyńskim , podjęła ścisłą w spółpracę z PPR i AL. U tw orzony przez nią oddział p arty zan ck i M ilicji L u dowej, dowodzony przez L udw ika Borow ieckiego — „M łota”, przeszedł do A rm ii Ludow ej G0.
Także w Pińczow skiem w 1944 r. ra d y k aln i ludow cy (np. Józef M aślanka i S tefan Dybowski) i peperow cy (np. F ranciszek K ucybała i W ładysław J a worski) blisko ze sobą w sp ó łp ra c o w a li61.
Nową sytuację, jaka u k ształtow ała się w iosną 1944 roku, znam ionow ały w zm agające się procesy rad y k alizacji społeczeństw a i n astęp u jące zasad nicze przegrupow ania w układzie sił politycznych. W zrastały wówczas w spo łeczeństw ie w pływ y Polskiej P a rtii Robotniczej i skupionych wokół niej sił lewicy i dem okracji. Jednocześnie słabły w pływ y i pozycja obozu, k tó ry zw ykliśm y nazyw ać „obozem lo ndyńskim ”. W ym ienione zjaw iska były w y nikiem w ielkich zw ycięstw ' radzieckich i rosnącego a u to ry te tu ZSRR na arenie m iędzynarodow ej oraz an tyradzieck iej polityki polskiego rządu em i gracyjnego fi2. Pow odow ały one, że prog ram lew icy społecznej w okupow anym k ra ju staw ał się coraz bardziej p o pularny i zyskiw ał zw olenników n aw et w szeregach A rm ii K rajow ej, stojącej na przeciw ległym biegunie politycz nym. W K ieleckiem , a szczególnie w powiecie iłżeckim , już w lu ty m 1944 r. obserw ujem y częste przechodzenie żołnierzy AK do AL, do czego w pow ażnej m ierze przyczyniała się praca uśw iadam iająca prow adzona w śród akowców przez członków PPR (np. W ładysław a K ow alskiego — „Z ap o rę” fi:! oraz
przy-16 Jan Naumi uk
B rygad a AL Z iem i K ra k o w sk iej im . B. G łow ack iego, działająca w P iń czo w sk iem . Na czele — dow ódca b rygad y „Adam" Z ygm u n t B ieszczanin
kład „świtowców”. W połowie roku natomiast przechodziły całe oddziały z AK do AL, jak np. Kazimierza Gawrońskiego — „Orła” ze Starachowic i Juliana Juszkiewicza — „Fina” Oczywiście prawica społeczna nie pozo stawała obojętna ani na wzrost autorytetu Polskiej Partii Robotniczej, Ar mii Ludowej i ich sojuszników, ani na wzrost ich szeregów. Starała się ona położyć tamę temu nieodwracalnemu procesowi, dopuszczając się w Kielec czyźnie wielu potwornych mordów bratobójczych. Szczególnie ponurą sławę zdobyły wówczas faszystowskie oddziały Narodowych Sił Zbrojnych (NSZ) „Żbika” — W ładysława Kaniewskiego, „Toma” — Herberta Junga er>, „Ta rzana” — Stanisława Wójcika, później Brygada Świętokrzyska, dowodzona przez osławionego pułkownika „Bohuna” — Antoniego Szackiego, i inne. Ich dowódcy, zaślepieni nienawiścią do komunizmu, nie zawahali się nawet przed ścisłą współpracą z hitlerowcami przeciwko własnemu narodow iee.
Również i reakcyjni dowódcy niektórych oddziałów AK dopuścili się w Kieleckiem szeregu mordów bratobójczych na członkach PPR, GL i AL, doprowadzając w ten sposób do zaostrzenia sytuacji w ruchu oporu na tym terenie °7. Na tle walk bratobójczych staje się zrozumiała umowa o unikaniu rozlewu polskiej krwi, zawarta w dniu 25 lutego 1944 r. w Moczydłach pod Ćmielowem przez dowództwa Obwodu III AL i Okręgu Radomsko-Kielec kiego AK. Strona akowska jednak jej nie przestrzegała i nadal dopuszczała się zbrojnych napaści na peperowców i alowców 6S, którzy nie podjęli rzu conego wyzwania do walki bratobójczej, lecz jeszcze bardziej zwarli swe
Z problem ów pow staw an ia w ła d z y ludowej w K ielecczyźnie 17
szeregi i z tym w iększą energią pracow ali nad tw orzeniem konspiracy jny ch rad narodow ych i rozw ijaniem w alki z okupantem .
W ten sposób podziem na w ładza ludow a w Kielecczyźnie rodziła się w ostrej w alce klasow ej, narażona nie tylko na atak i ze stron y hitlerow ców , lecz także ze strony rodzim ych reakcjonistów .
Na teren ie dzisiejszego w ojew ództw a kieleckiego stosunkow o wcześnie przystąpiono do tw orzenia ra d narodow ych w Stopnickiem , gdzie silne były P P R i rad y k aln y ruch ludow y (SL „Wola L u d u ”), blisko ze sobą w spó łp ra cujące. O pow staniu KRN dow iedziano się tu już w dniu 4 stycznia 1944 r. i niem al n az aju trz przystąpiono do przygotow ań celem pow ołania P ow iato wej Rady N arodow ej pow iatu buskiego. Główną rolę w ty ch pracach od gry w ał Ja n K ula i inni działacze kom unistyczni oraz J a n R ak — m iejscow y przyw ódca SL „Wola L u d u ”, w spółpracujący z P P R na sw ym terenie i u trz y m ujący żywe k o n tak ty z peperow cam i z Ostrow ca 69.
W dniu 23 stycznia 1944 roku w Życinach (gmina Potok) zebrali się przedstaw iciele tró je k politycznych S tronn ictw a Ludow ego „Wola L u d u ” i B atalionów Chłopskich oraz Polskiej P a rtii Robotniczej i A rm ii Ludow ej — w sum ie około 30 osób. W wygłoszonych re fera tach o sy tu acji w k ra ju i na fro ntach, a potem w długiej dyskusji bardzo ostro podkreślono problem m ordów bratobójczych, dokonyw anych na działaczach ludow ych i k om un i stach przez NSZ i AK w Stopnickiem . P odkreślano konieczność zw arcia szeregów lew icy społecznej w odpowiedzi na te akty, a także niepodejm o w ania w alki, chyba we w łasnej obronie. N iem al każdy z d y sku tan tów w swym przem ów ieniu w iele m iejsca poświecił tem u problem ow i, co n ie w ątpliw ie świadczyło o jego w adze 70.
Po om ówieniu zadań stojących przed radam i narodow ym i jednogłośnie w ybrano Jan a R aka na przewodniczącego PRN; jego zastępcą został F ranciszek M ichalski. Do rady weszli jako członkowie: Ja n K ula, S tanisław O rłow ski, G ajek, P okusa, Prokop, K w aśniew ski, Lipiec, Olszewski, S ta n i szewski, Perczuk, Nowak, W oźniak, Dziedzic, Bęben. Szym czak, P ietrzak , N ieduziak, Słom ka, Brożek, K ruzel, Jakubiec, M arczewski.
Jednocześnie powołano także Pow iatow ą K om endę P olicji — jak ją nazw ano — z Feliksem P okusą i Staniszew skim na czele. Pod rozkazy ko m endy włączono w szystkie placów ki i gru py BCh i AL, a jej zadaniem była sam oobrona przed terro rem ze stron y okupanta i rodzim ej reak cji spod znaku NSZ oraz zapew nienie bezpieczeństw a ludności.
N astępnie odbyło się ślubow anie przew odniczącego rady, Ja n a R aka, k tó ry w m yśl postanow ień zebranych m iał rów nocześnie być staro stą po wiatow ym , po czym wszyscy radni złożyli ślubow anie na w ierność O j czyźnie. Na tym zebraniu podjęto także uchw ałę w spraw ie w ydaw ania przez ra d ę pow ielanego pisem ka oraz zobow iązano jej przew odniczącego do odby cia spotkań ze w szystkim i gm innym i tró jk am i politycznym i S tron nictw a Ludowego „Wola L u d u ” i om ów ienia z nim i m. in. problem u pow ołania gm innych ra d narodow ych n .
Tak pow stała pierw sza w Kielecczyźnie, jedn a z pierw szych w k ra ju , k onspiracyjna P ow iatow a R ada N arodow a pow iatu buskiego. W krótce na podległym jej tere n ie pow stała M iejska R ada N arodow a w Staszow ie i G m inne R ady N arodow e w Potoku, K urozw ękach, Szum sku (obecnie pow. Opatów), Szydłowie, Tuczępach, W iśniowej, K oniem łotach, Skadli, C hm iel n ik u i D r u g n i72.
18 Jan Naum iuk
W O kręgu R adom skim P olskiej P a rtii Robotniczej z siedzibą w O strow cu rów nież stosunkow o w cześnie przystąpiono do tw orzenia ra d narodow ych, jednak jeszcze w początku lutego b ra k odpow iednich in stru k cji w tej sp ra wie stał się przyczyną pew nej zw łoki w ich form ow aniu. Nie oznacza to, rzecz jasna, że działacze P PR siedzieli bezczynnie — prow adzili oni w stępne rozmowy na ten tem at z ludow cam i, socjalistam i i bezp arty jn y m i p a trio tam i, przygotow ując g ru n t dla ich pow stania. D latego też w spraw ozdaniu z Obwodu III P PR z d n ia 8 lutego m ówi się, że w najbliższych tygodniach pow stanie szereg ra d narodow ych gm innych i że w O strow cu znaleziono już odpowiednich k andydatów do M iejskiej Rady N arodow ej — dwóch z PPR , jednego z AK i jednego ze zw iązków zawodowych. W R adom iu powołano do życia „K om itet In ic ja ty w y ” budow y MRN, złożony z dwóch peperow ców i jednego b ezpartyjnego 73. K w estią ra d na tym teren ie z polecenia P P R zaj m ow ali się Józef Jarosz — „W icek” i M arian S tanik — „B y stry ” 74. P rze w idyw ania rychłego u tw o rzenia rad narodow ych nie były płonne. W dniu 15 lutego 1944 r. pow stała MRN Sandom ierz, a przew odniczącym jej prezy dium został „C hudy” z PPR.
16 lutego pow stała MRN S tarachow ice 75, z przew odniczącym prezydium Janem Sikorą na czele 7Ч.
W dniu 12 m arca odbyło się pierw sze p len arne posiedzenie MRN O stro wiec. W jej skład w eszli przedstaw iciele PPR, AL, w olnych zawodów i grupa b ezpartyjnych sp a w a c z y 77. P rzew odniczącym prezydium został A ntoni S ta- w ecki (P P R )78.
W połowie m arca pow stała także O patow ska Pow iatow a R ada Narodowa, a przew odniczącym jej prezydium został dotychczasow y sek retarz MRN Ostrowiec, A ntoni L esiak (PPR) 7i’.
W luty m obserw ujem y nasilenie pow staw ania gm innych rad narodow ych. Jak o jedna z pierw szych w d niu 1 lutego pow stała GRN Ruda Kościelna z przew odniczącym Szczepanem M ajew skim ps. „Topola” (PPR). 6 lutego utw orzono GRN P ętkow ice, a przew odniczącym prezydium został Ja n Szczer- biński (P P R )80. W trzy dni później pow stała GRN D wikozy z „C zarnym ” (BCh) na czele. W dniu 10 lutego zorganizow ano GRN Ożarów (przew odni czący „Róg”), 11 lutego GRN W ilczy ce81, a 17 lutego GRN Julianów .
W iosna przyniosła now e ożyw ienie w tw orzeniu ra d narodow ych. W dniu 25 k w ietnia w lesie na tzw W ykusie w S tarachow ickiem została pow ołana do życia M iejska R ada N arodow a m iasta S karżysko-K am ienna, złożona z 7 osób. Na jej czele stan ął W iktor K arykow ski (PPR), jako przew odniczący p re z y d iu m 82. W tym sam ym m iesiącu pow stały: GRN T arłów (przew odni czący Ja n G ałka — PPR ), GRN Sienno (przewodniczący W ładysław Mro czek — PPR), GRN P aw łow ice (przewodniczący Stanisław W ojtowicz — P P R )83.
W m aju utw orzono G m inne R ady N arodow e: w Chotczy (przewodniczący Ja n Osuch — B C h )84, Częstocicach (przewodniczący Franciszek Dziekan — P P R )85. W reszcie 17 czerw ca pow stała GRN Tczów (przewodniczący Jan Woźniak — P P R )86, a 25 czerw ca GRN Ciepielów (przewodniczący F ran c i szek G órniak — B C h )87.
P raw dopodobnie już w tym pierw szym okresie tw orzenia się ra d n aro dowych gm inne rad y pow stały w Kunowie, B odzechow ie88, Lasoci- nie, Czyżowie Szlacheckim , L ipsku (przewodniczący A ntoni Lasota — PPR), Solcu nad W isłą (przew odniczący W acław P rzy d a te k — PPR), Zw oleniu
Z problem ów powstawan ia w ł a d z y lu dow ej w Kielecczyźn ie 19 Od lew ej : kpt. Henryk Połowniak
„Zygm unt” — dowódca I Brygady AL im. Ziem i K ieleckiej, ppłk. M ie czysław Moczar — dowódca Obwo du II i III AL, por. Adam Kornecki
(przew odniczący S tefan P y zd ra — PPH), O blassach (przewodniczący W łady sław M akuch — PPR), D ziurkow ie (przew odniczący W ładysław S tank ow - ski — PPR ), K azanow ie, Oksie, Koniecznie, R adkow ie i G rabow ie nad Wi słą 80, a także PRN w Jędrzejo w ie (przew odniczący A ntoni P atrza łek — PPR), we Włoszczowie, w Kozienicach oraz MRN w Kielcach (przewodniczący A lfred D ra b are k — RPPS) i Szczekocinach !0. Również na teren ie pow iatów starachow ickiego i kieleckiego, objętych działalnością „Ś w itu ”, pow stało w tym czasie szereg rad narodow ych. W dniu 17 lipca 1944 r. dowódca Ob w odu III AL, M ieczysław Moczar, w swym rap orcie w spom ina o pow staniu na tym te re n ie pięciu gm innych ra d narodow ych ',1. Jed n ą z nich była GRN Rzeczniów, k tó rej przew odniczącym był A ndrzej Maj (PPR). Do końca roku we w szystkich gm inach pow iatu starachow ickiego i w dwóch gm inach po
w ia tu kieleckiego pow stały ra d y narodow e 92.
-P ow ażne znaczenie w procesie po w staw ania rad narodow ych m iało utw o rzenie K ieleckiej W ojewódzkiej R ady N aiodow ej, co stanow iło swojego ro dzaju podsum ow anie pierw szego okresu tw orzenia zrębów w ładzy ludow ej w Kielecczyźnie.
P olska P a rtia Robotnicza i sojusznicze stro n n ictw a po pow ołaniu do ży cia w K ieleckiem sporej już liczby ra d p rzystąpiły do utw orzenia WRN i u sta liły, że m iejscem najbardziej bezpiecznym i najdogodniejszym dla odbycia pierw szego jej zjazdu będzie w ieś Chańcza (obecnie w powiecie staszow
-20 Jan Naum iuk
skim) — baza radykalnego ruchu ludowego. Ju ż w m aju 1944 r. do jej rejo n u został w ysłany z O strow ca oddział AL „G ó rala” — S tefana Szym ańskiego i M arian S tanik — „B y stry ” z zadaniem prow adzenia pracy politycznej w śród ludności, dalszego um acniania w spółpracy z BCh oraz przygotow ania I Z jazdu WRN. Oddział ten cieszył się ogrom ną sy m patią i gościnnością tam tejszej ludności, k tó ra uw ażała go za „swoje w ojsko” 93. W dniu 16 m aja M. S tanik i St. Szym ański spotkali się w K urozw ękach z w yb itn ym działaczem lud o wym z SL „Wola L u d u ” — Józefem O zgą-M ichalskim , a następnego dnia z przyw ódcą radyk aln y ch ludowców — Józefem M aślanką, Jan e m R akiem 1 innym i działaczam i, z któ ry m i m. in. om ówili problem tw orzenia rad n a rodow ych 94.
Po pew nym czasie alowcy, w ykonaw szy sw oje zadanie, pow rócili w re jon Ostrowca. W lipcu 1944 r. rady pow iatow e i m iejskie w K ieleckiem w y b ra ły swych delegatów na Zjazd WRN, k tó ry został w yznaczony na dzień 23 lipca 1944 r. w lesie koło Chańczy. P oniew aż w dniu tym od sam ego ran a padał deszcz, przeto postanow iono, aby zjazd odbył się we wsi, w stodole Ja n a Raka.
Wzięło w nim udział 27 delegatów : 16 z SL „Wola L u d u ” i BCh, 8 z PPR , 2 z AL i 1 z R PPS !'5. W śród zebranych m. in. byli: z SL „W L” — W ilhelm G arncarczyk, Józef M aślanka, S tefan Dybowski, P io tr Soja, Józef Ozga-Mi- chalski, Ja n A leksander K ról i Ja n R ak; z P PR — M arian B aryła, M arian Stanik, Franciszek K ucybała, W ładysław Jaw o rsk i, A ntoni P atrza łek i inni; AL reprezentow ali -— H enryk P ołow niak i S tanisław R ykowski; z R PPS był Ja n Wójcik. Udział w zjeździe w ziął także E dw ard Felis z BCh (przed tem był w AK) z Ję d rz e jo w a 90. Zjazdow i przew odniczył J. M aślanka. Po re fera tach o sytuacji w k ra ju i na aren ie m iędzynarodow ej zab ierali głos przedstaw iciele poszczególnych stro n n ictw politycznych, mówiąc o ich s ta now isku wobec palących problem ów P olski i jej persp ekty w ach rozw ojo wych.
W w yniku w yborów do P rezydium WRN weszli: W ilhelm G arncarczyk (SL „W L”) — przew odniczący, J a n A leksan der K ról (SL „W L”) — zastępca przewodniczącego, Józef O zga-M ichalski (SL „W L”) — sek retarz, oraz człon kowie Eugeniusz Iw ańczyk (PPR) i „R adost” !’7. Na zakończenie zjazdu pod jęto uchw ały o w ydaw aniu przez radę w łasnego pisma inform acyjnego i o p ro w adzeniu w erb u n k u do AL 9S.
Po pow staniu WRN proces tw orzenia się ra d narodow ych w Kielecczyźnie jeszcze bardziej się nasilił. Jed n ą z pierw szych rad, pow stałych w tym ok re sie, była Pińczow ska Pow iatow a R ada N arodow a (pow stała 4 V III 1944 r.). W jej skład weszli peperow cy, ludow cy i alowcy. Przew odniczącym jej p re zydium został w y b ran y F ranciszek K ucybała (PPR), jego zastępcą P io tr Soja (BCh) " . O rganizacje, k tó re u tw orzyły tę radę, już wcześniej w ydaw ały w łasne pisemko pt. „Głos W olności” , p o pularyzu jąc program K rajo w ej R ady N arodow ej. Jego w ydaw cam i byli W ładysław Jaw o rsk i i A ndrzej Mącznik, obaj członkowie P PR i P ow iatow ej R ady N arodow ej w Pińczow ie 10°.
W powiecie pińczow skim obok PRN pow stały jeszcze gm inne ra d y n aro dowe w C hrobrzu, Zagości, C zarnocinie i D rożejow icach 101.
Członkowie P PR , R PPS i ludow cy w powiecie koneckim rozw inęli w po łowie 1944 r. żyw ą działalność, m ającą na celu utw orzenie rad narodow ych. P rzede w szystkim zajęto się pow ołaniem do życia PRN. W ysiłki te w po czątku w rześnia zostały uw ieńczone pełnym sukcesem — w Rogowie Stefan
Z problem ów pow staw an ia w ła d z y ludowej w Kielecczyźn ie 21
Kopeć i W acław A rm ada zorganizow ali pierw sze posiedzenie K oneckiej P o w iatow ej R ady N arodow ej. Do rad y weszło po trzech przedstaw icieli z P PR , R PPS i SL. Przew odniczącym prezydium został Tadeusz W ojnowski (PPR )T w iceprzew odniczącym — W acław A rm ada (RPPS), a sekretarzem Adolf W a- ro t (S L )102. W tym sam ym m iesiącu pow stała także M iejska R ada N arodow a w Końskich, a jej przew odniczącym został M arian Nowak (RPPS), k on spi racy jny m b urm istrzem w yb ran o M ariana P rzychodniego (RPPS), a kom en dantem M ilicji O byw atelskiej Bolesław a S tru zik a (P P R )103.
W tym czasie pow stały GRN w G ow arczow ie (przewodniczący M arian Szczęśniak — PPR), P om ykow ie (przewodniczący S tefan M aśliński — P P R ) 104 i w Rudzie M alenieckiej (przewodniczący A ntoni Łopyto — P P R ) 105.
Na swym pierw szym posiedzeniu Pow iatow a R ada N arodow a w K ońskich podjęła decyzję w spraw ie w ydaw ania gazetki pt. „W olność”. W yszły tylko 5 num ery, w któ ry ch popularyzow ano program KRN, a w ostatnim zam iesz czono M anifest Lipcow y PKW N 106.
Tak więc K ielecczyzna została objęta dość gęstą siecią podziem nych rad narodow ych. P ow stało około 50 GRN, kilkanaście PRN i MRN oraz WRN. R ady te głów ną uw agę w swej działalności zw racały na tw orzenie now ych oddziałów partyzanckich A rm ii Ludowej i na niesienie pomocy już d ziała jącym . Np. PRN Pińczów ak tyw nie pracow ała przy tw orzeniu B rygady AL Ziem i K rakow skiej im. B artosza Głowackiego, a następnie, po przejściu przez nią linii fro n tu , zorganizow ała dw a oddziały party zanck ie A L 10T. Podobnie O strow iecka MRN i O patow ska PRN m obilizow ały ochotników do AL, za o patry w ały oddziały w żywność, organizow ały pomoc lekarską i t p . 108 R ady
Oddział partyzantów radzieckich AL w K ielecczyźnie. W drugim rzędzie czwarty od lewej stoi Zdzisław Stanik „Gorący” — przewodnik oddziału
22 Jan Naumiuk
organizow ały także sam oobronę wsi przed terro rem okupanta 10w. W rejon ie T arłow a prow adziły one wśród chłopów agitację, aby nie oddaw ali faszy stom kontyngentów ; niosły pomoc biedniejszej ludności, organizując pomoc sąsiedzką, a także przygotow yw ały się do przeprow adzenia reform y rolnej, sporządzając spisy m ałorolnych i bezrolnych chłopów 110.
Rady narodow e, korzystając z pomocy A rm ii Ludow ej, tępiły na sw ych teren ach bandytyzm , któ ry nieraz mocno daw ał się we znaki ludności. W ostateczności, kiedy nie pom agała persw azja, m usiano stosować drastyczne środki, aż do k a ry śm ierci włącznie. Np. PRN O patów w m arcu 1944 r. sk a zała na śm ierć dwóch bandytów , na któ ry ch w yrok został w ykonany 1X1.
Nic zatem dziwnego, że ludność m iejska i w iejska, szczególnie uboższa, przyjęła pow stanie rad narodow ych z zadow oleniem , uw ażając je za sw oją w ładzę 112.
Polska P a rtia Robotnicza, S tronnictw o Ludowe „Wola L u d u ”, Robotnicza P a rtia Polskich Socjalistów , dem okraci i b ez p arty jn i przedstaw iciele społe czeństw a w toku tw orzenia rad narodow ych jeszcze bardziej zacieśnili w spół pracę w dziedzinie politycznej i w ojskow ej, tw orząc mocną bazę w ładzy lu dowej w Kielecczyźnie. W ym ienione p artie, a szczególnie PPR , obok rad narodow ych i przy udziale tych ra d tw orzyły zręby organów bezpieczeń stw a — M ilicji O byw atelskiej 113 oraz kom itety fabryczne w zakładach ostro w ieckich, starachow ickich i koneckich 134. P olska P a rtia Robotnicza o rg an i zow ała tu rów nież konspiracyjne zw iązki zawodowe, k tó re stanow iły bardzo w ażne ogniwo fro n tu narodow ego 115. Jednocześnie w Pińczow skiem i Opa- tow skiem m ianow ano specjalnych kom isarzy w poszczególnych fo lw ark ach obszarniczych, któ rzy m ieli przejąć je po w yzw oleniu w im ieniu w ładzy lu dowej 11G. W zakładach pracy robotnicy zabezpieczali przed grabieżą przez hitlerow ców m aszyny i różne urządzenia, by wydobyć je z ukrycia w wolnej Polsce 117.
W końcu 1944 i na początku 1945 roku p a rtie polityczne bloku dem ok ra tycznego, a z nim i i rady narodow e w K ielecczyźnie czyniły ostatnie przy gotow ania do objęcia władzy.
P R Z Y PISY
3 Fcr.: O dezw a program owa PPR. Do robotników, chłopów i inteligencji! Do
w s zy stk ic h p atriotów polskich! [w:] Kształtow anie się podstaw program o w y c h Polskiej Partii Robotniczej w latach 1942—1945, Warszawa 1958, s.
11— 15.
2 Pism o КС PPR do Centralnego Biura K om unistów Polskich w ZSRR z dnia 12 I 1944 r., ibid., s. 208—209; Jerzy Paw łow icz Z d zie jów konspiracyjn ej K R N
1943—1944, W arszawa 1961, s. 42.
3 Rozwój organizacyjny PPR w K ielecczyźnie szerzej om ów iłem w pracach:
K alen darz Polskiej Partii Robotniczej, G w ardii i A r m ii Ludow ej w K ie le c cz yźnie 1942—1945, K ielce 1962, s. 5— 18, oraz w pracy Z działalności P o l skiej Partii Robotniczej w Kielecczyźnie w latach 1942—1945 [w:] Z dzia łal ności PPR, GL i AL w Kielecczyźnie, K ielce 1962, s. 5—32.
4 D ziałalność bojową Gwardii Ludowej w K ieleckiem przedstaw ił B. H ille brandt w pracy pt. Działania oddziałów G w ardii i A rm ii L udow ej na K i e
lecczyźnie, Warszawa 1962. W ażniejsze akcje bojow e GL om ówiłem sy n te
tycznie w Kalendarzu... 5 B. Hillebrandt, op. cit., s. 25.
6 Raport specjalny, Archiwum Zakładu Historii Partii przy КС PZPR (dalej: AZHP), „A ntyk”, 228/17—5, k. 27.
7 W yciągi z Dziennika Hansa Franka, tłum aczone i przygotowane przez Główną Kom isję do Badania Zbrodni H itlerow skich w Polsce, Posiedzenie robocze, vol. 21, s. 1278; por.: M. Turlejska O w ojnie i podziemiu, Warszawa 1959, s. 98—99.
8 A rm ia Ludowa, „Trybuna W olności”, 1944, nr 36 z dnia 15 VII.
9 Por. O dezw a program owa PPR [w:] K ształtow an ie się po d sta w program o
wych..., s. 11— 15.
10 „Gazeta Chłopska”, 1943, nr 2, AZHP, PPR, 190/III.
11 Ibid., „Okólnik”, pismo w ew nątrzpartyjne Obwodu III PPR, w rzesień 1943, nr 1.
12 K o m u n ik a ty D o w ództw a Głównego GL i AL, W arszawa 1961, s. 138—139. Bojow e w spółdziałanie oddziałów GL i BCh w K ieleckiem om awia B. H il lebrandt w pracy Działalność G w ardii i A r m ii L u d o w ej w K ielecczyźnie, zam ieszczonej w publikacji Z działalności PPR, GL, i A L w Kielecczyźn ie
1942—1945, K ielce 1962, s. 33—68.
13 W spomnienia W ładysława Zapory-K ow alskiego, s. 93—94, Archiwum KW PZPR w Kielcach.
24 Jan Naumiuk
15 Relacja W acława Arm ady [z. m. — J. N.].
16 Gubernator radom ski Kundt na posiedzeniu gubernatorów GG w dniu 16 lutego 1944 r. stw ierdzał, że w niektórych powiatach w ystępują silne n a stroje kom unistyczne i to na skutek przeciwieństw m iędzy drobnymi chło pami a w ielkim i posiadaczam i ziem skim i”.
17 W spomnienia W ładysława Zapory-K owalskiego, s. 87—88.
18 Ibid., s. 95—99; M ieczysław R óg-Św iostek w zbiorze w yw iadów opracowa nych przez W. N am iotkiew icza i B. Roztropowicza pt. Ludzie, fa k ty , refleksje, W arszawa 1961, s. 235, oraz M. R óg-Św iostek Moja droga do PPR, „Z pola w a lk i”, 1961, nr 4.
19 W dniu 30 listopada 1943 r. podstępnie w ciągnięci w zasadzkę przez NSZ w Słaboszew icach (zostali zaproszeni na konferencję z rzekom ymi BC h-ow - carrii) Leon Koczaski — sekretarz Obwodu III PPR, Edward Bernat — p eł niący obowiązki dowódcy Okręgu Radomskiego GL, i gwardzista Leszek Szw agierczak — zostali po konferencji ostrzelani z broni m aszynowej. B er nat i Szw agierczak zginęli na m iejscu, a ciężko ranny Koczaski zmarł w szpi talu opatow skim w rękach gestapo.
20 Por. Man ifest dem okratyczn ych organizacji społeczno-politycznych i w o j
skow ych w Polsce [w:] K ształtow anie się podstaw programowych..., s. 461—
—468. W skład KRN w eszły m. in.: PPR, grupa działaczy socjalistycz nych (później RPPS) ,grupa działaczy SL i BCh (później SL „Wola Ludu”), przedstaw iciele podziemnych związków zawodowych i bezpartyjni dem o kraci.
21 Ibid., s. 469—473, Deklaracja program owa KRN.
22 Sprawozdanie organizacyjne Okręgu Nr 7 z dnia 8 II 1944 r., AZHP, PPR, 190/1—5, k. 25.
23 Ibid. 24 Ibid. 25 Ibid.
26 Sprawozdanie organizacyjne z 8 II 1944 r. nie podaje danych z tego terenu, podkreślając jednocześnie ich brak. Relacja Wł. Skorka [z. m. — J. N.]. 27 Raport nr 3 z 30 X I 1943 r., Okręg Nr 8, AZHP, PPR, 190/III—7.
28 Sprawozdanie organizacyjne Okręgu Nr 7 z dnia 8 II 1944 r., AZHP, PPR, 190/1—5, k. 25.
29 Ibid.
30 Ibid., Raport nr 2 z dnia 11 X 1943 r., Okręg Nr 8.
ai B. Hillebrandt Działania Gwardii i A rm ii Ludow ej w Kielecczyźnie, s. 35 i 55; Z d zie jó w w o j n y w y zw o le ń c ze j narodu polskiego 1939 — 1945, Warsza wa 1960, s. 398; K o m u n ik a ty D o w ó d ztw a Głównego G w ardii i A rm ii L udo
w e j, s. 239. Zginęło wów czas 11 działaczy PPR i AL, a wśród nich w ybitny
dowódca oddziału partyzanckiego AL, W ładysław Starom łyński, ps. „Żbik”. Mordu tego dokonał oddział NSZ „Las 1” pod dowództwem „Lucjana” — Stanisław a Masłochy.
32 W spomnienia W ładysława Jaworskiego, Archiwum К W PZPR w K iel cach.
33 W spomnienia St. Więcka, ibid., Wspomnienia J. Słuszniaka, ibid.
34 Referat spraw ozdaw czy sekretarza organizacyjnego KW PPR w Kielcach na I W ojewódzkiej K onferencji Sprawozdawczo-W yborczej PPR w K iel cach, Archiwum KW PZPR w Kielcach, PPR, Sekretariat 1(1)1.
Z problem ów po w sta w a n ia w ł a d z y lu dowej w Kielecczyźnie 25 AL. Por. Wł. Góra PPR w walce o podział zie m i obszarn iczej (1944—1945), Warszawa 1962, s. 84.
36 Relacja W. Armady.
37 Relacja Franciszka D ziekana [z. m. — J. N.]. 38 R elacja Jana Raka [z. m. — J. N.].
39 Ibid.
40 Deklaracja program ow a KR N, „Rada Narodowa”, 1944. nr 1 z dnia 5 I. 41 Por. Wł. Góra, op. cit., s. 84.
42 Były to następujące brygady: I Brygada AL im. Ziemi K ieleckiej, II B ry gada AL „Św it”, III Brygada AL im. Gen. J. Bema (operowała głów nie w Częstochowskiem ), X Brygada AL „Z w ycięstw o”, X I Brygada AL „Wol n ość”, I Brygada AL Ziem i Krakowskiej im. B. Głowackiego (powstała i operow ała głów nie w Pińczow skiem i Stopnickiem) oraz Brygada „Grun w ald ”. Por. B. H illebrandt, op. cit., s. 60, 73, 103 i 104: Józef B olesław Garas
Oddzia ły G w ardii L u d o w e j i A rm ii Ludow ej, Warszawa 1963, s. 235—268;
Jan Naum iuk K a len d a rz Polskiej Partii Robotniczej..., s. 17 i 57. 43 J. B. Garas, op. cit., s. 235—£68.
44 W spraw ie w spółudziału naszej partii w tw orzeniu rad narodowych, „Okól n ik ”, pismo КС PPR, styczeń 1944, nr 1.
45 Ibid. 46 Ibid. 47 Ibid.
48 S ta tu t ty m c z a s o w y Rad Narodowych, „Rada Narodowa”, 1944, nr 2 z dnia 20 I.
48 Ibid. 50 Ibid. 51 Ibid.
52 N aw et Hans Frank zauw aża w sw ym Dzienniku (Posiedzenia rządu, 1944 r., t. 38, s. 35), że „... PPR w związku z sukcesam i sow ieckim i rozwija silną pro pagandę. Operuje na w siach wśród podatnego elem entu, jak małorolni, ro botnicy folw arczni, którzy n iestety w yzyskiw ani są przez w łaścicieli ziem sk ich ”.
53 Sprawozdanie Okręgu Nr 8 z dnia 8 II 1944 r., AZHP, 190/1—5, k. 25.
r>4 Ibid.; por. „Okólnik”, pism o КС PPR, styczeń 1944, nr 1. Wspomnienia S ta nisław a Marca, s. 2—3, A rchiwum KW PZPR w Kielcach.
55 M. Kaca Z działalności PPR w Starachowicach, jednodniówka KP PZPR w Starachowicach, k w iecień 1962; AZHP, „A ntyk”, 228/17—5, k. 191— 192. 56 Sprawozdanie Okręgu Nr 9 z dnia 13 II 1944 r., AZHP, PPR, 192(IIIc—2),
nr 3; Sprawozdanie sekretarza Obwodu III PPR z dnia 8 II 1944 r., AZHP, PPR, 190/1—5, k. 25.
57 W spomnienia M. Stanika, s. 33, Archiwum KW PZPR w Kielcach.
58 R. N azarewicz Zarys działalności GL i A L w Okręgu C zęstoc h ow sko-Piotr-
k o w s k im (1942—1945) [w:] Sesja naukowa poświęcona w ojnie w y z w o l e ń czej narodu polskiego 1939 — 1945, W arszawa 1959; W spomnienia St. Więcka.
50 Relacja Eugeniusza Iw ańczyka, AZHP; Protokół ze spotkania b. działaczy SL „Wola Ludu” i BCh oraz PPR i AL, odbytego w dniu 12 IV 1962 r. w WK ZSL w Kielcach; Relacja Józefa M aślanki i innych; W spomnienia M. S ta nika, s. 34—35; Relacja J. Raka; por. B. Hillebrandt, op. cit., s. 59.
26 Jan Naumiuk
81 Por. W spomnienia W ładysław a Jaworskiego oraz wspom nienia Franciszka Kucybały, Archiw um KW PZPR w Kielcach.
62 Por. Wł. Góra, op. cit., s. 83—84.
63 Raport Okręgu Nr 7, AZHP, PPR, 190/III—с IH/2, k. 14; W spomnienia St. Marca, s. 2—3.
84 B. Hillebrandt, op. cit., s. 78.
65 Oddział „Toma” (Herberta Junga) nosił kryptonim „Sosna”. W styczniu 1944 pod zm ienionym kryptonim em „Las 1” dokonał on bestialskiego mordu na członkach PPR i AL w Pardołowie.
68 Mordy bratobójcze dokonane przez NSZ w K ieleckiem i ich współpracę z gestapo om awiają: B. Hillebrandt, op. cit., s. 54—55; R. Nazarewicz, op. cit., s. 554; B olesław Szw ejgiert Podziemne formacje zbrojne „Obozu Naro
dow ego”, „W ojskowy Przegląd H istoryczny”, 1961, nr 1, s. 247—249. M. S ta
nik w sw ych w spom nieniach podaje, że w maju 1944 r. w ładze okręgowe PPR Radom obliczyły, iż na terenie Ostrowca i okolicy od roku 1942 do maja 1944 z rąk NSZ zginęło około 120 gw ardzistów i alow ców , zaś w bezpośred nich w alkach z N iem cam i tylko około 60.
67 Raport Okręgu Nr 7, AZHP, AL, 192/IH—2/14, 15; Relacja Cz. Boreckiego i H. Połowniaka, AZHP; W spomnienia Jana Szumlaka, St. Marca i Wł. Za- pory-K ow alskiego, A rchiw um KW PZPR w Kielcach.
88 W spomnienia M. Stanika, s. 26; Centralne Archiw um W ojskowe, t. 167, k. 50—51.
69 Relacja J. Raka; Protokół z pierwszego posiedzenia PRN' Busko, oryginał w posiadaniu J. Raka; W spomnienia M. Stanika.
70 Protokół z pierwszego posiedzenia PRN Busko. 71 Ibid.
72 Relacja J. Raka.
73 Sprawozdanie sekretarza Obwodu III PPR, B olesław a Skow rońskiego — „W ojtka” z dnia 8 II 1944 r., AZHP, PPR, 190/1—5, k. 25.
74 Ibid.
75 Sprawozdanie „Bystrego” (M. Stanika) z dnia 26 II 1944 r., AZHP, PPR, 192/IH—с III/2.
78 M. Kaca, op. cit.
77 Sprawozdanie „B ystrego” z dnia 26 II 1944 r. B yli członkowie PPS odmó w ili udziału w radzie.
74 Wspomnienia M. Stanika, s. 33; Relacja Antoniego Staw eckiego [z. m. — J. N.] ; Protokół z pierwszego posiedzenia MRN Ostrowiec (oryginał w prywatnych zbiorach A. Staw eckiego).
78 Według sprawozdania „Bystrego” z dnia 26 II 1944 r. PRN Opatów powstała 23 lutego 1944 r. Jednak członkowie rady, a zwłaszcza jej przewodniczący, Antoni Lesiak — podają, że musiała ona powstać później niż MRN Ostro w iec, której Lesiak był sekretarzem ; został on oddelegow any do tworzenia PRN Opatów.
80 W spomnienia Wł. Zapory-K ow alskiego, s. 117—118; W spomnienia St. Marca, s. 3—4.
81 Sprawozdanie „B ystrego” z dnia 26 II 1944 r.
82 Protokół z pierwszego posiedzenia MRN Skarżysko-K am ienna, Archiwum KW PZPR w Kielcach, Sekretariat, 1/1/0; Protokół z posiedzenia MRN z kon spiracji w Skarżysku-K am iennej w dniu 13 III 1945 r., ibid., l/V/37.
Z problem ów powstaw an ia w ł a d z y ludowej w Kielecczyźn ie 27 83 W spomnienia Wł. Zapory-K owalskiego, s. 119— 120; W spomnienia St. Marca,
s. 5—6.
84 Protokół z pierwszego posiedzenia GRN Chotcza, AZHP, KRN, Obwód III, 193/III— 1, k. 1.
85 Tamże znajduje się fikcyjn y protokół z rzekomego pierwszego posiedzenia GRN Częstocice. Franciszek Dziekan, były jej organizator i przewodniczący, stw ierdził, że protokół ten jest falsyfikatem . Relacja Fr. Dziekana.
80 Protokół z zebrania organizacyjnego GRN Tczów, Archiwum KW PZPR . w Kielcach, PPR, Sekretariat, 1/1/0.
87 AHZP, KRN, Cbwód III, 193/III— 1, k. 17; W spomnienia Wł. Skorka, s. 48—49. 88 Relacja Fr. Dziekana.
W spomnienia Wł. Zapory-K owalskiego, s. 121; W spomnienia Wł. Skorka, s. 48—49; Relacja Kazim ierza Jarczyńskiego [z. m. — J. N.].
90 Sprawozdanie Okręgu Nr 9 z dnia 20 VII 1944 r., AZHP, PPR, 190/1—5; R e lacja K. Jarczyńskiego.
91 Raport dowódcy Obwodu III AL z dnia 17 VII 1944 r., AZHP, AL, 192/III С
III/2, nr 25.
92 Adam Bakalarczyk Leśne boje, Warszawa 1961, s. 178; Z historii „Ś w itu ”, „Ś w it”, 1945, nr 2 z dnia 22 IV.
93 W spomnienia M. Stanika, s. 34— 36. 94 Ibid.
95 Protokół z I Zjazdu K ieleckiej WRN (odpis z oryginału), zbiory Referatu Historii Partii KW PZPR w Kielcach.
96 R elacja J. Raka.
97 Protokół z I Zjazdu K ieleckiej WRN; Relacja H. Połow niaka; Relacja Fr. Kucybały, nagranie z dnia 10 IV 1962, AZHP; Relacja J. Raka.
98 Ibid.
®e W spomnienia Fr. K ucybały; W spomnienia Wł. Jaworskiego; „Głos Wolno ści”, 1944, nr 21 z dnia 16 VII.
1C€ W spomnienia Wł. Jaworskiego.
101 Relacja Fr. Kucybały; W spomnienia Edmunda W ojtasika, s. 5, Archiwum KW PZPR w Kielcach.
102 Relacja W. Armady; Relacja Stefana Kopcia [z. m. — J. N.]; Wspomnienia Stefana Ogonowskiego, Archiwum KW PZPR w Kielcach.
103 Ibid. 104 Ibid.
105 Relacja Wł. M ajewskiego.
loe Relacja W. Armady; Relacja St. Kopcia. „W olność” w ychodziła w Gowar czowie. D rukował ją Szym ański — „Rom”, drukarz z Łodzi.
u7 W spomnienia Fr. K ucybały, s. 2.
108 Relacja A. Staw eckiego; Relacja A. Lesiaka.
109 AZHP, PPR, 190/III— 1; W spomnienia St. Marca, s. 7. 110 W spomnienia Wł. Zapory-K ow alskiego, s. 121— 122. 111 AZHP, AL, 192/XXIII— 13.
112 W spomnienia St. Marca, s. 7; Raport (bez daty) m ówi o przychylnym sto sunku ludności pow. koneckiego i kieleckiego do PKWN i w ogóle do w ła dzy ludow ej. AZHP, PPR, 190/HI—24.
28 Jan Naumiuk
114 Referat sprawozdawczy I sekretarza KW PPR w Kielcach na I W ojewódzką Konferencję PPR w maju 1945 r., Archiwum KW PZPR w Kielcach, PPR, Sekretariat 1/1/1.
115 Problem powstania konspiracyjnych zw iązków zawodowych w w ojew ódz tw ie kieleckim om ówiłem w artykule N iektóre proble m y działalności z w i ą z
ków za w o d o w yc h w Kielecczyźn ie w latach 1944—1948, „Biuletyn Biura
Historycznego CRZZ”, 1963/1—2.
116 Wspomnienia Wł. Zapory-K owalskiego, s. 121— 122; Wspomnienia E. Woj tasika, s. 5.
Z p roble m ów powstaw an ia w ł a d z y ludowej w Kielecczyźnie 29 ИЗ ПРОБ ЛЕМОВ ОБРАЗОВАНИЯ НАРОДНОЙ ВЛАСТИ В КЕЛЕЦКОИ ЗЕМЛЕ В начале статьи автор подчеркивает главную трудность, с которой он встретился пытаясь показать процесс возникновения народной власти в Келецкой земле. Эта трудность состоит в сравнительно убогой базе документальных данных. Поэтому автор рассматривает лишь некоторые вопросы возникновения ф ун да ментов народной власти в 1944 году, во время гитлеровской оккупаций. Автор обращает главное внимание на создававшие эту власть социально-политические силы, на их развитие и размещение. В становлении фундаментов новой власти большую роль сыграла Польская Рабочая Партия (ППР), указавш ая нашему на роду единственную правильную перспективу построения Польши без социальной эксплоатации. Автор уделяет большое внимание вопросам: радикализации общества; начала совместной работы коммунистов, социалистов, радикальных „народников” и беспартийных общественных деятелей; укрепления национального фронта, в результате чего в 1944 году в Келецкой земле образовалась довольно густая сеть подпольных народных советов, с Келецким воеводским народным советом во главе. Эти советы представляли собой основные звена народной власти. В дальнейшей части статьи автор подробно обсуж дает их деятельность, упоми ная в частности о возникновении фундаментов органов безопасности.
SOME PROBLEMS CONCERNING THE FORMATION OF PEOPLE’S POWER IN THE PROVINCE OF KIELCE
The main difficulty of presenting the form ation of people’s power in the pro vince of K ielce is stressed by the author in the first part of the above paper. The difficulty consisted in a com paratively sm all collection of respective documents. C onsequently, but a few number of problems pertaining to the formation of p eo p le’s power are discussed. The beginning of the latter reaches as far back as Ger man occupation. In 1944, however, only its fram ework was created. Main attention is given by the author to social and political forces by which p eople’s power was formed as w ell as their subsequent developm ent and disposition in the province of K ielce. Moreover, the author points to a predom inant role played by Polish W orkmen’s Party in the above process. The only just w ay of building new Poland and protecting the w orking classes against exploitation was shown our n a tion by the Polish W orkmen’s Party. A great consideration is given to the process of our society’s becoming more and more radical after the Second World War, w ith due attention paid to establishing the co-operation of Polish communists, socia lists, the radical members of Polish Peasant Party and the independents, w hich resulted in the consolidation of the P eop le’s Front. Thanks to those factors a com paratively dense network of underground P eop le’s Councils, w ith the W ojewódzka Rada Narodowa (People’s Council of the Province of Kielce) at the front, was crea ted in 1944. Those councils form ed the most im portant links of the people’s power at that time.
The rest of the paper is devoted to an am ply discussion of the Councils’ acti- ■cities. The form ation of Polish Security Organs is also depicted by the author.