• Nie Znaleziono Wyników

Miękki werniks nigdy nie zastyga - Stanisław Bałdyga - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Miękki werniks nigdy nie zastyga - Stanisław Bałdyga - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

STANISŁAW BAŁDYGA

ur. 1945; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, sztuki plastyczne, techniki plastyczne, werniks

Miękki werniks nigdy nie zastyga

Werniks to wydzielina z jakiegoś drzewa (teraz nie pamiętam jakiego). Do tego dodaje się trochę szarego mydła. I w zależności od tego, ile się go doda, werniks jest albo miękki, albo twardy. Najczęściej używa się twardego –jak wyschnie, to można go dotykać i nic się z nim nie dzieje.

Miękki werniks jest techniką metalową. To też jest ciekawe. On nigdy nie zastyga, przez cały czas jest miękki. Przykrywa się go kartką, na której –jeśli się jest mało sprawnym –wcześniej można sobie coś naszkicować. A jeśli się jest sprawnym, to można rysować bezpośrednio na papierze przylegającym do werniksu. Podczas rysowania, przez nacisk, rysunek przykleja się do werniksu. Kreska jest bardzo miękka, nie jest taka wyraźna. (Na przykład miedzioryt ryje się dłutem. I tak samo przykrywa się farbą, później wałkiem, albo wpuszcza się w środek i się odbija.) Pojawiają się pewne przypadkowości, miękkości: jakieś dotknięcie, może papier się troszkę przykleił. Tylko sama kreska nie jest przypadkowa, bo została narysowana. I to się trawi. Potem już wszystko robi się podobnie.

Data i miejsce nagrania 2012-03-16, Lublin

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Transkrypcja Maria Buczkowska

Redakcja Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nie zabierałam głosu, jak były dyskusje, bo po prostu wszyscy wiedzieli z jakiej ja jestem rodziny.. Była to tylko troska o

Arcus znajdował się obok muzeum, przez ścianę.. Kiedy upadł w latach osiemdziesiątych, to przebito ścianę i

Szkoła znajdowała się w baraku, który jest do dzisiaj.. Były tam dwa takie

I w czasie, kiedy uczęszczałem do liceum, Brama Krakowska cały czas była zamknięta, ponieważ trwał jej remont.. Chodziło się

Później dwa znajdowały się jeszcze na ulicy Leszczyńskiego –spożywczy i mięsny też.. Również przy bocznym wejściu do parku saskiego znajdował się

Wtedy kiedy przyszliśmy, odszedł już na emeryturę, ale przychodził i mówił nam o historii grafiki, pokazywał nam swoje prace.. Zaliczał się do szkoły z Petersburga, jeszcze

A teraz ten tutaj to jest „Labirynt 3” Schodziło się kilka pięter w dół.. Część teraz jest w miejscu, gdzie się

Ten żołnierz, bo to był posterunek wojskowy, ogląda te jego dokumenty, zagląda mu do samochodu i mówi tak: „Wąsy się zapuściło, tak?”, a szwagier do niego,