• Nie Znaleziono Wyników

Dzień Pomorski 1931.11.07, R. 3 nr 257

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dzień Pomorski 1931.11.07, R. 3 nr 257"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

B E Z P A R T Y J N E P I S M O C O D Z I E N N E

D z is ie js z y l l j n u m e r Uczy I V

Naczelny Redaktoi przylatuje

codziennie od aodz. 1?-? w poi R e d a k t o r N a c z e ln y i W y d a w c a : D r. A d a m B r z e g Konto czekowe P. K. O. Nr 160-315 C e n a n u m e ru z e z s

w T o r u n iu i

1 n a p r o w in c ji S * w Rękopis w Redakcje nie zwraca R e d a k c ja A d m in is t r a c ja : T o ru A, S z e r o k a 11 Tel. Redakcji dzienny 402, nocny211

Telefon flrfm inlstracj1 286 O d d z i a ł y : G d a n s k , S t a d t g r a b e n 6,

W e jn e r o w e , G d a ń s k a 4, t e le fo n 2 1 4 -9 4 - G d y n ia , ul. 10 lu t e g o , te ł. 1 5-44 — G r u d z ią d z , S ie n k ie w ic z a 9, Se!. 442.

te le fo n C4, — B y d g o s z c z , ul. M o s t o w a 6, tel. 2 2 -18 , — In o w r o c ła w , u l. D w o r c o w a 3, te le fo n 312.

R o k III. Toruń, so b o ta 7 listopada 1931

M r.

257

Łotewskie barbarzyństwa polityczne

przed forum kom isji sejmowej

Warszawa, 6. 11. (PAT). Na wczorajszem posiedzenia sejmowej komisji spraw zagrań, w obecności p. min. Zaleskiego przystąpiono na wstępie do wniosku czterech klubów w spra wie ucisku ludności na Łotwie. Referent poseł Bielecki (KI. Nar.) przedstawił chronologicz­

nie przebieg wypadków na Łotwie, stwierdza­

jąc, iż PRZEŚLADOWANIE NAJLOJAL- NIEJSZEJ LUDNOŚCI POLSKIEJ MUSI WYWOŁAĆ SPRZECIW CAŁEGO SPOŁE­

CZEŃSTWA. Istnieją zobowiązania łotewskie z r. 1923 eo do przestrzegania praw ludności polskiej.

Po przemówieniu posła Strońskiego (KI.

Naród.) zabrał głos p. min. Zaleski, który pod­

niósł, że za każdym razem, gdy mówił w Sej­

mie o polityce zagranicznej, miał możność mó­

wić o przyjaznym stosunku do Łotwy. To też ze smutkiem musi zabrać głos w tej przykrej sprawie, dotyczącej ludności polskiej, zamiesz­

kałej na tych terytorjach o posiadanie których Pntes Łotwę tak niedawno walczyła ara ja lWłlJrł

P. minister stwierdza, że niezłomną zasadą rządu polskiego jest nie mieszanie się w pro­

blemy mniejszościowe państw innych, które stanowią ich sprawę wewnętrzną i do których regulowania żadne inne państwo mieszać się ni« nia prawa. W wypadku ostatnio opisanym aa Łotwie rząd polski ehce również bezwzglę­

dnie przeprowadzić tę zasadę. POCZYNANIA RSĄDU ŁOTEWSKIEGO WOBEC MNIEJ­

SZOŚCI POLSKIEJ MUSZĄ OBUDZIĆ OBU­

RZENIE POLSKIEJ OPINJI PUBLICZNEJ.

^ faktach, zaszłych ostatnio na Łotwie jest jeden moment, eo do którego rząd polski ma

■'ietyiko prawo, ale i obowiązek reagować. Jest

» sawnt, robiony ludności polskiej i jej orga- izaejom dążenia do zmiany statutu terytorjal- l08o Łotwy na korzyść Polski. Oskarżenie to dotyka zarówno mniejszości polskiej, jak i pań wa polskiego i samo przez się daje nam pra- o do zażądania od rządu łotewskiego wyjaś-

* lenia okoliczności politycznych i faktycznych, -tamy bowiem głębokie przeświadczenie o lo­

jalności mniejszości polskiej na Łotwie.

W dalszym ciągu p. minister stwierdza, że rząd polski zainaugurował przyjazną wymianę zdań z rządem łotewskim, czyniąc pewne su- gest je eo do sposobu, w jaki rząd łotewski mógłby przyczynić się do złagodzenia przy­

krego wrażenia, jakie jego akcja wywołała w Polsce. Przytem unikaliśmy — podniósł p.

minister — takich środków, które sprowadzają wszelkie problemy na forum publiczne. Dopie­

ro komunikat oficjalnej łotewskiej agencji te­

legraficznej z dn. 26 października zeszedł z tej drogi i wbrew polskim intencjom stwarza nie­

bezpieczeństwo, że kwestja ta stać się może sprawą międzynarodową.

P. minister konkluduje, że biorąc pod uwa- -C dotychczasowe dobre stosunki polsko-łotew.

tikie, ma nadzieję, że rząd łotewski znajdzie środki do złagodzenia ostrości, wytworzonej

szkół utrzymywanych przez tamtejszych Polaków.“

Zkolei przystąpiono do dalszej dyskusji nad ekspose p. ministra spraw zagrań. Pierw­

szy zabrał głos poseł Hołyński, wykazując w dłuższem przemówieniu, żc solidarność między­

narodowa w dziedzinie gospodarczej jest dale­

ką do urzeczywistnienia. Mówca podkreśla nasz wielki liberalizm, podkreślając fakt raty­

fikowania traktatu handlowego z Niemcami, jednak trzeba cofnąć rękę, którąśmy do Nie­

miec wyciągnęli, skończyć z liberalizmem gos­

podarczym i zacząć taką politykę, jaką pro­

wadzi świat.

Poseł ks. Szydelski (Ch. D.) omówił spra­

wę ruchu unijnego i polityki wschodniej Wa-

(o) Warszawa, 6. 11. (T. wł.) Wo?

bec tego, że coraz bardziej wzrastają ekscesy antysemickie w Warszawie, wszczynane głównie przez młodzież obwiepolską i zagrażające bezpieczeń?

stwu publicznemu, nic jest wykluczo?

nem, iż uniwersytet warszawski zosta?

nie zamknięty.

Warszawa, 6. 1 1. (PAT) W dniu wczoraj*

szym w godzinach południowych powtórzyły się demonstracje młodzieży akademickiej, po*

Tokio, 6. 11. (PAT). Nad rzeką Nonni, gdzie Japończycy prowadzą budowę mostu, doszło do poważnych starć pomiędzy wojskami chińskiemi a japońskiemi. Jak słychać, Japonja wysłała z Taonan oddziały na pomoc walczącym.

Tokio, 6. 11. (PAT). Donoszą z Mukdenu, iż w czasie bitwy nad rzęs ką Nonni przeszło 40 Japończyków odniosło rany. Depesze z Charbina donoszą, iż oddziały chińskie uciekły

(o) Warszawa, 6. 11 (T. wł.) W dniu 16 b. m. odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Ligi Narodów, niewiado?

mo jeszcze, czy w Genewie czy w Pas ryżu.

Oficjalnego zawiadomienia niema

tykanu. Mówca w konkluzji nawoływał do pojednania obozów politycznych w Polsce ce­

lem utworzenia jednolitego frontu.

Po przemówieniu posła Oleśnickiego (KI.

Ukr.) zabrał głos poseł Makowski (NPR), pod­

kreślając natężenie propagandy niemieckiej, której echem jest wystąpienie senatora Bo- raha w 10 lat po działalności szlachetnego Wilsona. Po przemówieniu tern przewodniczą­

cy poseł Radziwiłł zamknął posiedzenie. Ter­

min następnego posiedzenia będzie podany na piśmie.

Dyneburg, 6.1 1. (PAT.). Sprawa zawiesze­

nia w swych czynnościach Związku Polaków w Łotwie wyznaczona została w okręgowym sadzie w Dyneburgu na dzień 12 bm.

zostającej pod wpływami Obozu Wielkiej Pol*

ski przeciw młodzieży żydowskiej, przyczem, jak świadczy przebieg demonstracji, wmiesza;

ły sią również do nich i elementy komunistyczs ne. Demonstracje, które rozpoczęły się przed gmachem uniwersytetu, przeniosły się na Kra*

kowskic Przedni. oraz do komisji przemysłu i rolnictwa, gdzie odbywają się wykłady na pierwszym roku prawa. Podczas incydentu po*

licja wylegitymowała około 20 demonstrantów, przeciwko którym skierowano sprawę na dro*

gę sądową.

w popłochu w kierunku Cicikar.

Tokio, 6. 11. (PAT). Ze względu na przemęczenie wojsk, znajdują?

cych się w Mandżurji, władze woj?

skowe postanowiły uzyskać od rządu zgodę na wysłanie do Mandżurji 4.000 żołnierzy, które zastąpią zna j cłu jące się tam oddziały. Władze woj?

skowe zażądały również przedłużenia pobytu w Mandżurji poborowych, których służba kończy się w grudniu.

jeszcze.

Min. Zaleski, który z powodu cho*

roby nie wziął udziału w poprzedniej sesji, uda się w tym celu w dniu 14 b. m. do Paryża.

Uniwersytet warszawski zostanie zam knięty ?

K o m u n i ś c i i o b w i e p o l a c y o r g a n i z a t o r a m i w s p ó l n y c h m a n l i c s f a c y i

W kotle mandżurskim

--- ---nnnrm nr t w t m

Natizwpczaina sesja Rady Ligi Narodów

Zgon Or-Oia

Warszawa, 6. 11. (PAT). Wczo raj w nocy zmarł w Warszawie znako mity poeta Artur Oppman, znany pod pseudonimem Or?Ot.

Artur Opiimii niedomagał mniej więcej od 10 dni, lecz nie zwracał na swój stan uwagi. Onegdaj powróci!

o godz. 7 wiecz. i z powodu znaczne­

go spadku sił udał się na spoczynek Wobec wystąpienia niepokojących o*

bjawów braku tchu, wezwano lekarza który stwierdził ostre zapalenie płuc już silnie rozwinięte. Wszelki ratm nek był już spóźniony.

Po północy OrsOt życie zakończył.

ni». Jan Piłsudski po­

wrócił do zdrowia

(o) Warszawa, 6. 1 1. (tel, wl.) Przed ki!

ku dniami notowaliśmy o możliwości u stą­

pienia min. skarbu Jan a Piłsudskiego. O- been e min. Jan Piłsudski powrócił do zdro wia i objął urzędowanie. Wczoraj min. Pil sudski odbył pierwszą konferencję z p re ­ mierem Prystorem w sprawach, dotyczą­

cych budżetu.

N«wy gabinet angielski

Londyn, 6. 11. (PAT). Król zatwier dził nominację członków nowego ga*

binetu z premierem Ramsay Mac Do*

naldem na czele, z kanclerzem skarbu Newille Chamberlain, ministrem spr wewn. sir Herbert Samuelem, mini*

strem wojny lordem Hailsam, mini*

strem spraw zagr. sir John Simonem ministrem dla spraw Indyj sir Samue*

lem Hoare.

Z piana na ustach...

C h a r a k t e r y s t y c z n y i n c y d e n t ? w c z a s i e r o z p r a w y i u b e c k f i o

Berlin, 6. 11. (1PAT.). W ciągu wczoraj szej rozprawy przeciwko niemieckim lekarzom kliniki dziecięcej w Lubece wydarzył się zna mienny incydent, wywołany przez adwokat!>

Wittera, znanego działacza niemiecko-narodo wego przeciwko prof. Calmetowi.

W itter zerwał się nagle z miejsca i pocz.il krzyczeć na cały głos: Któż to jest ten Cal met i co on robił. Przestańcie raz wreszci' mówić o wielkim prof. Calmecie.

Na uwagę przewodniczącego trybunału, iż musi wziąć w obronę liczonego francuskiego, W itter z hukiem trzasną! aktami w stół, wiv>

szcząc: To przekracza już wszelkie granice!

Sąd przecież musi dać mi możność wzięcia w obronę niemieckiego profesora Deycke przociv Francuzowi Calmetowi. W całym tym procesie bierze się tylko w obronę Calmeta. Jako N u mieć mam już tego po uszy!

Przewodniczący przez czas dłuższy nie mód uspokoić Wittera, który krzykami swymi za głuszał słowa przewodniczącego.

P”zez siebie sytuacji i nie dopuści do tego, by miały one pogorszyć współżycie obu państw co byłoby sprzeczne z interesami nietylko Pol ski, ale przedewszystkiem Łotwy.

Po przemówieniu p. min. Zaleskiego komi­

sja przyjęła następującą rezolucję:

„Sejm wzywa rząd, by skorzystał z przy sługującej mu według prawa międzynaro­

dowego możności i wystąpił z całą stanow­

czością przeciwko uciskowi ludności pol­

skiej na Łotwie, który przejawia się ostat­

nio m. in. w takich zarządzeniach, jak zawieszenie związku polskiego na Łotwie i dziennika polskiego oraz zamknięcia związku polskiej młodzieży katolickiej i 0

Rozłam w Chadecfi!

Usunięcie sen. M a k a re w icza i Ih u llie ze stronnictw a Cli. O

(o) Warszawa, 6. 11. (tel. wl.). Już oddawna było można obserwować TARCIA W ŁONIE WŁADZ CHA?

DECJL Nie wszyscy członkowie zga dzali się bowiem z polityką nicktó*

rych przywódców Chadecji. Grupie Korfantego, która opanowała wpły?

wv w tej partii, nie odpowiadało rów

nież stanowisko grupy z Małopolski Wschodniej, która ustosunkowała się rzeczowo do rządu. Rozłam był rze*

ezą przesądzoną. Najważniejszą rze czą było wynalezienie momentu, aby usunąć niewygodnych posłów. Mo*

ment taki nadszedł. Jak głosi obecnie oficjalny komunikat stronnictwa, na

tle organizacyjnem usunięci zostali ze stronnictwa sen. Makarewicz, prof.

uniwersytetu lwowskiego i sen. Thub lie, prof. politechniki lwowskiej.

W kołach sejmowych utrzymują, że rozłam w Chadecji nie ograniczy się do ustąpienia tych dwóch człon­

ków.

(2)

2 SO BO TA , DNIA 7 L IST O PA D A 1931 ROK U

W iwardef walce nasze rynki zbytu o

P o g łęb iający się k ry zy s św iatow y w dziedzinie gospodarczej, w yw ołuje ol­

brzym ie w spółzaw odnictw o poszczegól­

nych państw w uzyskiw aniu rynków dla swej p rodukcji i zm niejszania w ten spo­

sób sw ych w łasnych deficytów w b ilan ­ sie handlow ym .

W ciężkiej w alce polskich' czynników rządow ych z falą przesilenia, zaw sze je . 3scz e konjutmktura i specjalne w arunki s tw a rz a ją now e niebezpieczeństw a i k om ­ p lik u ją nasz fro n t obronny.

Jednym z ch arak tery sty c zn y ch p rze­

jawów te j now o w y tw a rzają cej się sy tu ­ acji k o n ju n k tu raln ej na ry n k a ch naszego zbytu, je st obserw ow any już przez nas i om aw iany s p a d e k f u n t a a n ­ g i e l s k i e g o .

Jakkolw iek sam fak t spadku fu n ta szterlingów nie odegrał bezpośredniego w pływ u na waszym ry n k u finansow ym , jed n ak tera z dopiero po pew nym czasie dają się zauw ażyć pierw sze niepokojące skutki dew aluacji jednej z najdroższych wakrt św iata.

D o wielu skutków , jakie ściągnął za sobą w życiu gospodarczem św iata spa­

dek fu n ta angielskiego, należy tak że p o ­ gorszenie się k o n iu n k tu ry eksportow ej dla nasezgo w ęgla. W ęgiel polski, k tó ry przed sześciu m niej więcej laty zdobył sobie, dzięki dostępow i P olski do m orza, szereg rynków i w alczył dotąd zw ycięsko z n ajgroźniejszym swym k o nkurentem — węglem angielskim , obecnie zaczyna od­

czuw ać skutki podniesienia się zdolności konkurencyjnej w ęgla angielskiego. A n ­ gielscy ek sp o rterzy w ęglow i, którym s p a ­ dek fu n ta dał niespodziew aną prem ję eks­

portow ą, zabierają się energicznie do p o ­ w rotnego zaw ojow ania rynków skandy­

naw skich i bałtyckich.

W sz y stk ie znaki w skazują na to, że P O L S K A W C H O D Z I W O K R E S P O ­ W A Ż N E J W A L K I O R Y N K I Z B Y T U D L A P O L S K IE G O W Ę G L A , a co za tern idzie w o k r e s w a l k i o p r z y ­ s z ł o ś ć G d y n i i G d a ń s k a , dla k tó ry ch węgiel jest jednym z n a jb a r­

dziej p odstaw ow ych arty k u łó w przeła dunkow ych. N a fa k t ten nie w olno nam oczu zam ykać. M usim y sobie u św iad o ­ mić w całej rozciągłości pow agę sytuacji, po to, by jak najszybciej znaleźć odpo­

wiednie środki zaradcze.

Akcję sw ą ek sp o rte rzy angielscy ro z­

poczęli odraził na szerokim froncie, Z je­

dnej strony w szczęli zabiegi w kierunku zm niejszenia opłat p o rto w y ch w portach angielskich, aby w ten sposób jeszcze hardziej zw iększyć szanse p enetracji wę­

gla angielskiego na ryn k i obce, z d rugiej zaś w ysunęli już pierw sze forpoczty swej inw azji na ry n k i k rajów , do B ałtyku przylegających.

W akcji tej m ają natu raln eg o sp rz y ­ m ierzeńca w sferach żeglugow ych z a ró ­ w no angielskich, jak i krajów , im p o rtu ­ jących w ęgiel. A n g lja jest, jak w iadom o, wielkim odbiorcą drzew a, te g o pod staw o ­ wego ładunku na B ałtyku. S ta tk i, k tó re przy w o żą drzew o do portów angielskich, w racają na B ałtyk obecnie przew ażnie pod balastem . Z w iększenie eksportu wę­

gla do k ra jó w b ałtyckich i sk andynaw ­ skich' oznacza au to m aty czn e zw iększenie się ładunków pow rotnych. Ł a tw o się do­

m yśleć, oo to m oże oznaczać w czasach dzisiejszych, w czasach ciężkiej walki o ładunki dla żeglugi m orskiej wogóle.

Inwazja

węgla angielskiego

In w a z ja w ęgla angielskiego na B ał­

ty k , jak w spom nieliśm y, już się zaczęła.

F in la n d ja , k tó ra dotychczas p r a w i e 8o % c a ł e g o s w o j e g o z a p o ­ t r z e b o w a n i a n a w ę g i e l , p o ­ k r y w a ł a w P o l s c e , dostaw ę w ęgla dla sw ych kolei pow ierzyła w o- statn im p rz etarg u kopalniom angielskim , jednocześnie angielski przem ysł w ęglo­

wy, k tó ry w yw ozi z F in la n d ji znaczne ilości drzew a kopalnianego, w szczął — jak podają dzienniki — p e rtra k ta c je z F in la n d ja w sprawne pokrycia całkow ite­

go jej zapotrzebow ania na w ęgiel przez kopalnie angielskie. A wynosi to około 700.000 ton w ęgla rocznie!

O w zm ożeniu się ek sp o rtu węgla z A n g lii św iadczy także fakt, że w yw oź

węgla tylko z jednego okręgu N o rth u m ­ berland wrzrósł o statn io o 1 7% w ciągu jednego tygodnia.

W sz y stk o to są objaw y wysoce nie­

pokojące. P O L S K A M U S I S IĘ Z D O ­ BYĆ NA O D P O W IE D N IĄ K O N T R ­ A K C JĘ . Z byt pow ażne interesy kraju wschodzą tu ta j w rachubę. Jak słychać, zagadnieniem tem zajm uje się z jednej stro n y P o lsk a K onw encja W ęglow a w K atow icach, z d rugiej pow ołane do teg o czynniki urzędow e. N iew ątpliw ie będzie pow zięty szereg środków zaradczych.

Ze swej strony chcielibyśm y zw rócić uw agę na rzeczy, m ogące mieć dla tej spraw y pow ażne znaczenie. N ależy się np. obaw aić, czy r e w i z j a o p ł a t p o r t o w y c h w G d y n i, w takim w łaśnie m om encie, nie będzie u ży ta za a tu t w tej w alce przez stronę przeciw ną, k tó ra u siebie prow adzi akcję za zniże­

niem opłat p ortow ych i zniżenie to n aj­

praw dopodobniej uzyska. D otychczasow e opłaty portow e w porcie gdyńskim są istotnie b ardzo niskie i niebezpieczeń­

stw o ew en tualnego ich podniesienia po­

lega by n ajm n iej nie na tem , że podmie*

sienie to w płynie na niekorzyść G dyni w porów naniu z innem i p ortam i, ale na czynniku psychologicznym , k tó reg o nie pow inno się lekcew ażyć. A rm a to r w o- kresie tak ieg o k ry z y su , jak dzisiejszy, ogrom nie nie lubi w szelkiego w zrostu ka- satów eksploatacyjnych. K to wie, czy v ew entualne stosunkow o nieznaczne ko­

rzyści m aterjaln e, jakie p o rt gdyński z tego m oże osiągnąć, nie zostaną zniw e­

lowane, i to z naw iązką, przez s tra ty o- gólnej n a tu ry . S tronienie arm a to ró w od p o rtu g dyńskiego w o kresie w a lk i o ry n ­ ki w ęglow e, m oże m ieć dla te j w alki w y ­ soce ujem n e skutki*

A rm a to rzy skarżą się poza tem na w y s o k i e c e n y w ę g l a b u n ­ k r o w e g o w G d y n i . C ena ta ms być podobno w yższa od ceny e k sp o rto ­ wej w ęgla polskiego od 4 do 5 szylingów . P o dobno ek sp o rte rzy polscy w yjaśn iają, że przy czy n ą tej różnicy są opłaty ta r y ­ fować na kolejach polskich, k tó re jakoby pobierają w yższe opłaty tary fo w e za przew óz w ęgla bunkrow ego, niż za p rz e­

wóz w ęgla eksportow ego.

S p raw ą tą zajął się naw et ostatn io K o m itet W y konaw czy B ałtyckiej i Mię- dzvnarodow ej K onferencji M orskiej na je ¡nem z ostatnich swoich posiedzeń w K openhadze. K o m itet ten ro zp atry w ał skargi arm ato ró w na w ysokie ceny węgla b u n krow ego w G dyni i w G dańsku i w szczął korespondencję w tej spraw ie z P o lsk ą K onw encją W ęg lo w ą w K a to w i­

cach, do k tó rej skierow any został przez gdańskich i gdyńskich dostaw ców bun- kru. O ile nam w iadom o, P o lska K o n w en ­ cja W ęglow a w K atow icach nie zain tere­

sow ała się — n ie ste ty — tą spraw ą tak, jak należy, i po dłuższej zwłoce odpow ie­

działa, że pow róci do niej w pierw szych dniach listopada. S p raw a więc narazić wisi w pow ietrzu. Od pozyty w n eg o jej zaałtw ienia zależy w szakże popraw a n a ­ szej pozycji w nadchodzącej walce o r y n ­ ki zbytu dla polskiego w ęgla!

P o w ta rz a m y raz jeszcze: czeka nau*

ciężka w alk a o zdobycie m iejsca d la na szego ek sp o rtu w ęgla. W w alce te j ża cliicj pozycji, choćby najm niejszej, zm ar­

nować nam niew olno!

H . T .

Triumfalny powrót premiera Francli z Ameryki

Premiera Francji Lavala po jego powrocie ze Stan Zjednoczonych powitały na dworett St. Lazaire niezliczone tłumy, które zgotowały mu niebywałą owację.

Ożywione tempo ¡¡ esłs parlamentarne!

w Bcomisiacti seim owych I senackich

W dniu 4 b. m. odbyły się posiedzenia gru­

py B. B. W. R. komisji prawniczej sejmu, gru­

py B. B. W. R. komisji oświaty i kultury se­

natu, grupy komisji zagranicznej senatu, gra­

py komisji budżetowej sejmu, grupy komisji ochrony pracy sejmu oraz wspólne posiedzenie grup senackiej i sejmowej robót publicznych.

Grupa komisji prawniczej sejmu, obradu­

jąc pod prezwodnictwem posła Podoskiego, rozpatrywała projekty ustaw nowelizujących kodeks postępowania karnego, przyczem usta­

lono ostateczny tekst zmian, jakie grupa pra­

wnicza zamierza wprowadzić do ustawy nowe­

lizującej K. P. K.

Senacka grupa komisji oświaty i kultury'

postanowiła na swem posiedzeniu przyjąć w brzmieniu przyjntem przez sejm projekt usta.

wy o przedłużeniu do roku szkolnego 1932/33 termin zdawania egzaminów uproszczonych przez nauczycieli niewykwalifikowanych. P o­

nadto grupa ta rozpatrywała mcmorjał zwią­

zku lekarzy Państwa Polskiego w sprawie le­

karzy szkolnych.

Posiedzeniu senackiej grupy komisji zagra, nicznej przewodniczył sen. Locwenherz, który złożył sprawozdanie z przebiegu prac świato­

wej unji stowarzyszeń Ligi Narodów. W dy­

skusji, która trwała około 3 godzin, zabierali głos sen. sen. Wielowieyski, Lubomirski, Roz- tworowski, Pawelec, Perzyński i inni.

Nie chcą płacić a n i feniga

P l a n o w e b a n h r u d w o N ie m ie c Na zebraniu socjalistów i radykałów lewi­

cowych w Paryżu przemawiał znany poseł z obozu narodowego Franklin Bouillon, wystę­

pując za utworzeniem we Francji rządu jedno­

ści narodowej na wzór angielski. Dotychcza­

sowa polityka angielska i amerykańska — mó­

wił Franklin Bouillon — doprowadziła Anglje nad brzeg przepaści a Ameryce przysporzyła wiele trudności. Ofiarą tej polityki padł tak.

żc plan Younga i dziś Niemcy nie chcą już płacić ani feniga. W Waszyngtonie otrzymał wprawdzie Laval nieograniczone pełnomocni­

ctwa, jednak nie można już dziś uratować tego,

co poprostu nie jest do ratowania. Długi nie­

mieckie wynoszą dziś 174 miljardy franków, nie licząc 40 miljardów trybutów. Francja użyczyła około 15 miljardów aljantom, którzy szybko na wyższy procent ulokowali te sumy w Niemczech. Dziś żądają, aby Francja po­

niosła ofiary za tych, którzy dotychczas ezer.

pali zyski. Bankructwo wewnętrzne przepro­

wadziły Niemcy zupełnie planowo, a dziś usi­

łują zorganizować bankructwo zewnętrzne.

Aljanci muszą jednak zrozumieć, że Francja nie może się rzucać w przepaść przez nich wy­

kopaną.

R u in a gospodarcza Prus Wschodnich

Organ Izby Rolniczej w Królewcu bije na alarm z powodu zniżki cen zwierząt domo­

wych. W porównaniu z październikiem 1930 ceny bydła spadły w październiku b. r. o 35 proc., świń o 20 proc., produktów mlecz­

nych o 20 proc. Wskutek spadku cen rolni­

ctwo wschodnio pruskie otrzymuje miesięcznie o 7—8 miljonów marek mniej, niż w roku ub.

W innym artykule pismo udowadnia, że Niem­

cy są jedynym krajem o niskich cłach i zapy­

tuje się w końcu: „Jak długo jeszcze mamy

być wygodnym rynkiem zbytu dla nadwyżki produkcji całego świata? Jak długo jeszcze -będą sobie na to pozwalać zubożałe Niemcy?“

Rozpaczliwa sytuacja rolnictwa dała począ­

tek wersji, kolportowanej na odbytem w ostat­

nich dniach zebraniu powiatowych związków rolniczych w Królewcu, o ogłoszeniu powszech­

nej upadłości rolnictwa wschodnio-pruskiego.

Tymczasem rzecz ta nie dochodzi do skutku, a zebrani narazie wysłali telegram do prezyd.

Hindenburga o ratunek.

Grupa komisji budżetowej sejmu obrado­

wała po<f przewodnictwem wicemarszałka dr.

Polakiewicza, który zakomunikował zebranym posłom, żc posiedzenie komisji budżetowej sej­

mu odbędzie się w sobotę dnia 7 b. ®. dla przydziału referatów. Grupa przeprowadziła ogólną dyskusję nad zasadami i metodami prac nad preliminarzem budżetowym, przy­

czem postanowiono prowadzić obrady niezale­

żnie oćf prac sejmu. Do komisji budżetowej sejmu, na miejsce b. posła płk. Perkowicza, wszedł poseł Jan Walewski, na miejsce pos.

Dyboskicgo, pos. Czernichowski.

Sejmowa grupa komisji ochrony pracy pro­

wadziła obrady pod przewodnictwem posła. To maszkiewieża. NTa posiedzeniu omówiono po­

prawki senatu do ustawy o czasie pracy i pła­

cy młodocianych oraz rozważano sprawę bud­

żetu ministerstwa pracy i opieki społecznej.

Z uwagi na obecny stan bezrobocia w Polsce oraz obowiązujące uprawnienia pracowników umysłowych, dalej idące od uprawnień kon- wencji — grupa zajęła wobec ratyfikacji sta­

nowisko krytyczne.

Wreszcie na wspólnem posiedzeniu grup senackiej i sejmowej robót publicznych, któ­

remu przewodniczyli pos. Kosydarski i sen.

Iwanowski, minister robót publicznych inż.t Norwid Neugcbauer wygłosił przemówienie, dotyczące całokształtu pracy ministerstwa, a w szczególności prac już wykonanych w dzie­

dzinie reorganizacji ministerstwa we wszyst­

kich podległych mu instancjach. P. minister, zapowiedział wnieseinic do laski marszałkow­

skiej Ib wniosków ustawodawczych, a między in. projektu znowelizowania ustawy o fundu­

szu drogowym, projektu ustawy o (wpieraniu budownictwa w kraju, o hipotece elektrowni i innych.

Po przemówieniu ministra Norwid-Ncugc- bauera wywiązała się kilkugodzinna rzeczowa i wyczerpująca dyskusja.

Z przemówienia p. ministra oraz z nakre­

ślonego planu prac ministerstwa na przyszłość wynikło, żc wszelkie pogłoski, jakoby mini.

sterstwo robót publicznych miało być zlikwi­

dowane — są nieprawdziwe.

(3)

SOBOTA. DNIA 7 LISTOPADA 1931 ROKU

3

Nowa dgwcrsja endecka w Selmie

w toku rozpraw y nad spraw am i wofskowcm i

S k an d aliczn y w ystęp p o sła Arciszewskiego

Sejm na środowem pas edzeniu był zno­

wu widownią charakterystycznej utarczki i dyskusji, która dob tnie świadczy, jak ,.opozycja narodowa“ odnosi się do zaga­

dnień obrony państwa.

Po referacie pas. Ulrycha (BBWR), któ­

ry zdał sprawę z ustawy o zwolnieniu od d a sprzętu, sprowadzanego na potrzeby armii, zabrał głos przedstaw iciel Stronnic­

twa narodowego pos. A rciszew ski P. A r­

ciszewski oświadczył m. in., że Klub n a ­ rodowy nie może głosować za tą ustawą, gdyż jest ona zdaniem jego zbyt ogólnikowa i daje rzekomo rządowi swobody dalszego szkodliwego forytowania przemysłu wojen­

nego państwowego w stosunku do pryw a­

tnego.

Gdy p. Aroiszewsk' zaczął zbyt długo rozwodzić się nad przem ysłem wojennym, marszałek Św:talski przerw ał mówcy, oświadczając: „Nie mogę przy tym punkcie dopuścić całej dyskusji o przemyśle wojen­

nym. Tematem jest tylko kwestja cel.

Pos. Arciszewski mówi dalej o tantje- tnach gratyfikacjach dla rady adm inistra­

cyjnej dyrekcji Państwowych Wytwórni.

Uzbrojenia.

DRUZGOCĄCA ODPOWIEDŹ WICEMI­

NISTRA SKŁADKOWSKIEUO.

W odpowiedzi zabrał głos wiceminister den. Składkowski i oświadczvł m. in. co

>1* ^

t> astępuje:

Panu pułkowników'. Arciszewskiemu, jik o oLcerowi w służbie wojskowej w y­

kształconemu zapewne jest znane, że fa­

bryki wojskowe, tak samo, jak wojsko, muszą mieć pewne kadry na wypadek woj­

ny i dlatego nic dziwnego, że nie mając z a ­ mówień specjalnych, muszą się uc ekać do pewnych sposobów, celem podtrzym an a kadr robotniczych. Dlatego fabryka kara- b nów w W arszawie w yrabia pro.lukt, któ­

rego żadna fabryka nie w yrabia w Polsce, mianowicie maszyny do pisania. To jest bardzo charakterystyczne, że Pan o tern nie mówił (Oklask' na ławach BB). Stwćer- dzłjn. że Pan tego nie mów.ł ze złej woli.

Mów ąc o rowerach i cytując te różne rze • czy, które sdę w yrabiają tuby konkurencyj­

nie, nie powiedział Pan nic o wyrobie te go nowego produktu. Mówił Pan o niep ra­

widłowej tranzakcji z roweram i, co do któ ­ rej jeszcze niewiadomo czy się udała, czy się nie udała, bo przecież ma pokrycie hi­

poteczne i trzeba zaczekać na jej ocenę je­

szcze kilka miesięcy. Pan pułkow nik chciał by zapomocą tych p aru rowerów scharak­

teryzować całą sytuację. Mówił Pan o ba­

gnetach, o amunicji, ale na szczęście argu­

mentów Pan nie przytoczył.

KŁAMSTWA PRZEDSTAWICIELA KLUBU NARODOWEGO.

Stwćerdzam stanowczo, że żadnych tan­

tiem z zakładów wojskowych żadni ofice­

rowie nie otrzymują. (Wrzawa). Je s t rze­

czą znaną wszystkim, że w szeregu za k ła­

dów wojskowych do rad nadzorczych n a ­ leżą oficerowie, aby drogą pozasłużbową zabezpieczyć interes wojskowy w tych za­

kładach, to znaczy, żeby wszystkie rzeczy były takie, jakie wojsku są potrzebne.

Oficerowće za dodakową pracę i za posie­

dzenia po kilka na m ies;ąc pobierają wszy­

scy jednakowo po 200 zł. miesięcznie. Nie jest fco żadna tantjema, bo nie zależy od obrotu i dochodów fabryki, lecz wynagro-

Sowiety zapłaciły ® mili- dol. za maszyny roln.

Donoszą z New Yorku, żc ogólna suma płatnych tam weksli sowieckich z tytułu zaku­

pionych w Ameryce maszyn rolniczych, wyno­

si 40 miljonów. dolarów. Przypadająca obecnie rata w kwocie 0 railj. dolarów została w ter­

minie zapłacona, co spowodowało duże uspo­

kojenie w sferacli bankowych, które liczyły się z ewent. żądaniem, prolongaty.

Nawy tr a n s p o rt z la ta n a „lic de France“

N a statku „Tle do Prance“ , na którym od- . by wał swą podróż do A meryki premjcr Laval, nadszedł do Havra Lam port zfota, wartości 500 miljonów franków. Równocześnie. „Bre­

men“ przywiózł z New Yorku sztaby złota wartości 280 miljonów imaków. Obydwa transporty przeznaczone są dla Banku F rań.

cuskięgo.

dzenio ustanowione przez mój rozkaz i roz­

kaz gerr. Konarzewsk-ego raz na zawsze.

To jako Polak, jako człowiek i jako oficer Panu Pułkow nikow i oświadczam i gotów je­

stem ponieść konsekwencje. My musimy szereg oficerów specjalizować w tym dzia­

le i Pan Pułkownik, jako oficer, wie, jak ważnym jest ten dział przem ysłu wojen­

nego.

Stwierdzam też stanowczo pod słowem honoru, dla dobra prawdy, że żaden z ofi­

cerów, których nazwiska odczytał p. P uł­

kownik, tantjem nie otrzymał. (Głosy na ławach BB: Skandal), Więcej powiem, w skutek obecnego kryzysu w przem yśle w o­

jennym obciąłem 13 i 14 pensje i wszystkie tantjem y prywatnym urzędu’kom w tym ro ­ ku zamknąłem. Nikt żadnej tantjem y nie otrzymuje i nie otrzyma.

PRACY UZBROJENIA ARMJI NIE WOLNO UTRUDNIAĆ.

Sprawozdawca pos. Ulrych w odpow ie­

dzi na urojone zarzuty pos. Arciszewskiego oświadczył, że Klub BBWR jako większość w Sejmie musi mieć zaufanie do Min. Spr.

Wojskowych i to zaufanie mamy. Naród zaś nam okazał zaufanie nie poto, byśmy pracę uzbrojenia armji utrudniali, lecz by­

śmy je ułatwiali. Ustawę en bloc w II i III czytaniu przyjęto.

Nowy występ przedstaw iciela stronnic­

twa narodowego p. Arciszewskiego w Sej­

mie jest tak skandaliczny, gdy chodzi o traktow anie rzeczowe zagadnień zw iąza­

nych z obroną państwa, że nazwać go trze­

ba wyraźnem szkodnictwem. Ja k widać endecka klika nie przebiera w środkach w swych wystąpieniach.

Żagiew na w§cliadzie

Sianu Zjednoczone zaskoczone przebiegiem zdarzeń

Chiny przesłały Lidze Narodów notę, po*

-wiadamiającą Ligę o poważnym zaniepoko*

jeniu Chin z powodu stanowiska, zajętego przez Japonję w Maudżitrji, oraz odmowy Ja*

ponji wyznaczenia przedstawicieli do komisji mieszanej, mającej na celu śledzenie biegu ewakuacji. Rząd chiński zaznacza ponownie, iż nie zgodzi się na podjęcie rokowań ogólnych dopóki, wojska japońskie nie zostaną całko«

wicie wycofane ze strefy kolejowej.

Oddział, złożony z 500 żołnierzy japońskich wyruszył z Taonan, w celu naprawienia mostu na rzece Nonni. Jakkolwiek oficjalnie oświad czono, iż dwaj generałowie chińscy porożu«

mieli się co do wycofania swych wojsk — zgodnie z żądaniem japońskiem o 10 kim. w czasie naprawy mostu, donoszą z Charbinu, ze źródeł japońskich, że wojska chińskie otwo«

rzyły ogień w kierunku patroli japońskich. — Japończycy przygotowują się do wysiania po«

siłków.

W amerykańskich sferach politycznych

marsz japoński na drugą stronę rzeki Nonni (w pobliżu Cycyhar) wywarł silne wrażenie.

Jak donosi „United Press“ takie rozszerzanie się pożaru na wybrzeżu zachodnim oceanu Wielkiego uważane jest przez St. Zjednoczone za nader groźne.

Pod przewodnictwem podsekretarza stanu Castle zebrała się konferencja polityków, ce*

lem opracowania planu postępowania Stanów Zjednoczonych wobec ostatnich alarmujących wypadków w Mandżurji.

Jakie będą dalsze kroki Stanów, o tem po*

litycy biorący udział w komisji milczą i na*

wet w zakulisowych rozmowach nie dopu*

szczają na ten temat do żadnych rozmów. — Przypuszczalnie jednak Ameryka widząc groźne niebezpieczeństwo na wschodzie Azji, zaostrzy swoją akcję dyplomatyczną.

Rosja sowiecka interesuje się żywo wypad*

kami na Dalekim Wschodzie i potwierdzają się wiadomości, że zanosi się na interwencję bezpośrednią ze strony Sowietów.

Nowy przewodniczący partii pracy ■ Izbic Gmin

Jerzy Lansbury, dawny socjalistyczny poseł do Izby Gmin, wybrany został na przewodni czącego znacznie zmniejszonej frakcji Partji

Pracy w Izbie Gmin.

Wzrost wkładów oszczę­

dnościowych w P. H. fl>.

Miesiąc październik r. b. przyniósł dalszy znaczny wzrost zarówno kapitału oszczędno­

ściowego, jak i liczby oszczędzających w Pocz­

towej Kasie Oszczędności.

Wkłady oszczędnościowe złożone na ksią żeczki oszczędnościowe P. K. O. wzrosły \\

ciągu tego miesiąca o dalszych 5,243.700 zł. 55 gr. i osiągnęły w dniu 31.vm października rb.

stan 265.073.471 zł. 70 gr., łącznie zaś z wkłn darni pochodzącemi z waloryzacji 297.470.16..

zł. 08 gr.

Jednocześnie ze wzrostem wkładów oftzczę dnosciowych, bardzo znacznie wzrosła liczba oszczędzających w P. K. O. — W ciągu paź­

dziernika r. b. P. K. O. pozyskała dalszych 22.227 osób oszczędzających. Ogólna liczba czynnych książeczek P. K. O. wynosiła w dniu 31_yni października r. b. 694.597, zaś łącznie z wkładami pochodzącemi z waloryzacji 735.367.

Pam ięiaf

o bezrobolnivch

„Miesiąc Śląska” na Pomorza

Szeroko zaSfroiona akcia oszczędnościowa

Podobnie jak w innych województwach Rzeczypospolitej. Polskiej rozpoczął się w dniu 1 listopada „Miesiąc Propagandy Śląska“ na Pomorzu. Organizacją „Miesiąca“ w naszym województwie zajmuje się Zarząd Okręgu Po.

morskiego, Z. O. K. Z. z p. starostą krajowym W. Łąckim na czele. Pomocy w tej akcji udzieliły Związkowi Obrony Kresów Zacho­

dnich wszystkie władze państwowe i samorzą­

dowe, a do współpracy stanął szereg najwybit­

niejszych organizacyj społecznych. Kilka ty.

sięcy barwnych plakatów rozwieszono we wszystkich większych miejscowościach, a spe­

cjalnie opracowana broszura o „Śląsku“ ma dotrzeć do wszystkich szkół powszechnych, szkół średnich i zawodowych na Pomorzu, ma dostarczyć materjału prelegentom, pragnącym żywem słowem pogłębiać w najszerszych ko-

Nowu Jork v»o$w*ec«i nowsi olkr^nsf uno«*

p r ^ T T 1’" '",l"

Onegduj odbyło się go Nowy Jork z New

uroczyste poświęcenie nowego mostu Jerzego Waszyngtona, łączące Jersey. Jesi to największy i jedyny w swoim rodzaju na świacie most wiszący którego długość wynosi 1450 mtr<

! łach społeczeństwa pomorskiego znajomość

„Śląska“ po obu stronach granicy polsko-nie­

mieckiej.

We wszystkich miastach powiatowych i w Gdyni przystąpiły Zarządy Powiatowe Z. O.

K. Z. w porozumieniu z miejscowemu władzami i organizacjami społccznemi 4-> szeroko zakro­

jonej akcji propagandowej, na terenie swej działalności.

Równolegle z akcją propagandową organi­

zowana jest zbiórka ofiar pieniężnych na po.

krycie kosztów propagandy i na prace Z. O.

K. Z. na Śląsku po obu stronach granicy pol­

sko-niemieckiej. Zbiórkę ofiar pieniężnych urządza się w najrozmaitszych formach, a prze- dewszystkiem drogą sprzedaży gumowanych znaczków po 10 i 50 groszy, przez składanie ofiar na karty dcklamacyjnc drogą kwest w lokalach publicznych i t. p.

Wszyscy Polacy na Pomorzu wezmą nie­

wątpliwie żywy udział w „Miesiącu Propagan­

dy Śląska“ postarają-się w tym czasie rozsze­

rzyć swoje wiadomości o „Śląsku“ i rozumie­

jąc, żc praca na pograniczu polsko .niemieckiem jest koniecznością narodową i państwową, na­

wet w obecnych trudnych warunkach gospo­

darczych, złożą chociażby najskromniejszą ofiarę na „Miesiąc Śląska“.

Ofiary z województwa pomorskiego należy przekazywać na konto P, K. O. nr. 206229 Z. Obr. Kr. Z. Okr. Pom., z zaznaczeniem, żc ofiara przeznaczona jest na „Miesiąc Propa­

gandy Śląska“.

Nowy kurator lubelski

Prezydent Rzeczypospolitej mianował dr.

Stanisława Lewickiego, dotychczasowego szefa Biura Prezyajalnego Prezydjum Rady Mini­

strów kuratorem lubelskim okręgu szkolnego.

Funkcje Szefa Biura Prezydialnego w Pre­

zydjum Rady Ministrów przyjął tymczasowo szef biura usprawnienia administracji, p.

Glut h.Nowowiejski.

--- --- --- --- ■i i aOi

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tych, którym służy prawo sprzeciwienia się przetargowi, wzywa się, aby przed udzieleniem przybicia targu postarali się o umorzenie lub zawieszenie postępowania,

Tych, którym służy prawo sprzeciwienia się przetargowi, wzywa się, aby przed udzieleniem przybicia targu postarali się o umorzenie lub zawieszenie postępowania,

Tych, którym służy prawo sprzeciwienia się przetargowi, wzywa się, aby przed udzieleniem przybicia targu postarali się o umorzenie lub zawieszenie postępowania,

Tych, którym służy prawo sprzeciwienia się przetargowi, wzywa się, ’ aby przed udzieleniem przybicia targu postarali się o umorzenie lub zawieszenie

szeństwo, którego się żąda. Tych, którym służy prawo sprzeciwienia się przetargowi, wzywa się, aby przed udzieleniem przybicia targu postarali się o umorzenie lub

czyć pierwszeństwo, którego się żąda, Tych, którym służy prawo sprzeciwienia się przetargowi, wzywa się, aby przed udzieleniem przybicia targu postarali się o umorzenie

go się żąda, Tych, którym służy prawo sprzeciwienia się przetargowi, wzywa się, aby przed udzieleniem przybicia targu postarali się o umorzenie lub zawiesze­.

Tych, którym służy prawo sprzeciwienia się przetargowi, wzywa się, aby przed udzieleniem przybicia targu postarali się o umorzenie lub zawieszenie postępowania,