• Nie Znaleziono Wyników

S T EP H A N 1 AC S lG lS M VN l)i \\\. W W M P u lO N iA . ł‘£M T H ! ' r'iN T A A N N 0 S E T A M F H V S

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "S T EP H A N 1 AC S lG lS M VN l)i \\\. W W M P u lO N iA . ł‘£M T H ! ' r'iN T A A N N 0 S E T A M F H V S "

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

STU D IA JE Z U IT Ó W PO LSKICH W A K A D E M II K R A K O W S K IE J W X V I W .

W okresie silnego natężenia walki A kadem ii K rakow skiej przeciw jezuickiem u kolegium św. Piotra w K rakow ie d oręczyli akadem icy k rólow i Zygm untow i III w r. 1619 skrypt, w którym dom agali się zniesienia kolegium . W śród argum entów podn iesio­

nych przeciw jezuitom um ieszczono jeden obw iniający jezuitów o niew dzięczność w obec A kadem ii. W uzasadnieniu pisano: Skar­

ga, Laterna, W ujek, G rodzick i i wielu innych, k tórych jezu ici uważają za swych człon ków czołow ych i nimi najbardziej się szczy­

cą, byli uczniam i A kadem ii i A kadem ii ich jezu ici zawdzięczają (jak pierwszych swych założycieli otrzym ali od A kadem ii Parys­

k ie j). N iezrozum iałym jest w ob ec tego, że zamiast czcić swą ży­

w icielkę, tak mało ją szanują, że p o d je j bokiem zakładają szkolę konkurencyjną. W odpow ied zi na powyższy zarzut pisali jezuici w skrypcie złożonym k rólow i przez prow incjała Jana A rgenti:

O bowiązku w dzięczności w obec A kadem ii zakon nie zaprzecza.

Przyznaje otw arcie, że zaw dzięcza A kadem ii niem ało wybitnych swych człon ków i to nie tylko w ym ienionych w skrypcie akade­

mickim , ale dużo w ięcej. Dla ścisłości dodać jednak należy, że prawie wszystkich akadem ików, którzy w stąpili do zakonu, musiał on wykształcić w naukach teologiczn ych , a niektórych i w filo z o ­ ficznych. Do nich zaliczono Piotra Skargę, Jakuba W ujka, M arci­

na Laternę, Stanisława G rodzick iego, Kaspra Nahaja. Jana Wą- chalskiego, W ojciecha M roskow skiego, Benedykta H erbesta, Sta­

nisława K rzyw okolskiego, W ojciech a R ościszew skiego i innych.

^ dzięczność obow iązuje i A kadem ię w obec jezu itów za kształ­

cenie we wszystkich kolegiach jezu ick ich w Polsce i na Litwie licznej m łodzieży, która po wstępnych naukach u jezu itów , wstę­

puje w mury A kadem ii K ra k o w sk ie j.1

Przytoczona wyżej argumentacja akadem ików, kilkakrotnie przez mcii powtarzana w pierwszych trzech dziesiątkach w. X V II, z>ialazła swoje echo w czasach bardzo późnych, w warunkach

u 3- ^ i e I e w i c k i, D ziennik spraw domu zakon n ego 0 0 . Jezuitów V "wr. ° r“ ary ,v K rak ow ie (Scriptores rerum P olon icaru m , K raków 1889 wyd.

" I . C h o t k o w s k i . X I V s. 266— 267).

(2)

całkow icie zm ienionych, już p o kasacie zakonu, w r. 1774. Gdy w tedy czynniki decydujące w P olsce, rozstrzygnąw szy o losie całej spuścizny m aterialnej p o jezuitach, zastanawiały się nad tym, jak dla dobra R zpltej w yzyskać człon ków zniesionego zakonu, wystą­

piła ze swym projektem i A kadem ia Krakow ska w łacińsko-pol- skim Memoriale Universitatis Craeot iensis — Memoryał Akademii Krakowskiej (1774). Istotą p rojek tu b yło żądanie p o d p orzą d k o­

wania wszystkich byłych jezu itów ju rysdykcji A kadem ii, która w zamian przyrzekała rozwiązanie z ich p om ocą całego problem u edukacyjnego w P olsce. Prawa swego do schedy personalnej po zakonie d ow odzili akadem icy w słow ach: „ Z A kadem ii Paryskiej m ieli (jezu ici) swoich pierw szych rozm n ożycielów i w k tó re k o l­

wiek za czasem Institutum swe wnieśli kraje, A kadem ie im zdat­

nych ludzi dostawiały, jako w pierwiastkach swych w P olszczę z A kadem ii K rakow skiej, w zajem ność w ięc wyciąga, ażeby te strumyki do źrzódła swego się w ró ciły ” .

W yw od y A kadem ików zasugestionow ały wielu późniejszych historyków i publicystów . Jedni, jak Jan Śniadecki, twierdzą, że jezu ici pociągnąwszy do siebie najlepsze głow y z pośród akade­

m ików krakow skich, w zbili się w sławę i kredyt przez ich ta- len ta.2 Inni dopatrują się w wstępowaniu akadem ików krakow ­ skich do jezuitów jednej z przyczyn upadku Akadem ii. Inni wreszcie, jak historyk U niwersytetu Jagiellońskiego, piszą na ten temat spok ojn iej, ch oć nie bez przesady.. „U niw ersytet... ogałacał się coraz w ięcej ze zdolniejszych jednostek, m asowo zaludniają­

cych teraz zastępy swego zakonu, k tóre w innym czasie w yrosły­

by na chluby i gwiazdy uniwersytetu i nauki polskiej. Nie można zapom inać, że całe pierwsze p ok olen ie jezuitów polskich, p o k o le ­ nie najznamienitsze i najbardziej na polu ugruntowania wiary za­

służone, składało się w dużej m ierze z byłych uczniów , bakalarzy i czynnych magistrów U niwersytetu K rakow skiego. Należały do nich takie postacie, jak P iotr Skarga, Jakidj W ujek, Stanisław G rodzicki, z czynnych wreszcie magistrów Benedykt H erbest, Ga­

briel z Szadka, M arcin z U jazdu i in.” s

B y nie m nożyć nazwisk, m ożna stw ierdzić ogólnie, że na ten temat wielu pisało, nikt jednak dotychczas nie zadał sobie trudu, by to zagadnienie p rzepracow ać źród łow o. Niniejsza próba jest pierwszą w swym rodzaju, a przynosi w yniki zebrane z doch ow a­

nych do naszych czasów katalogów jezu itów polskich, w których, na szczęście, na ogół notow ano bieg studiów ówczesnych członków zakonu. D op iero w świetle tych rękopiśm iennych źródeł można się

2 J. Ś n i a d e c k i , Uwagi nad historią literatu ry p o lsk iej p rzez F e­

liksa B en tk ow sk iego, Warszawa 1814 I.

3 H., Ba r y c z. Historia U n iw ersytetu Jagiellońskiego 10 e p o c e Huma•

nizmu, K raków 1935 8. 492.

pokusić o odtw orzenie kulturalnego wpływu A kadem ii K rak ow ­ skiej na jezu itów polskich w X V I w. i znaleźć właściwe kryterium do osądzenia w ypow iedzianych dotychczas na ten temat tw ierdzeń.

L iczba jezuitów w ykształconych w Akadem ii K rakow skiej w X V I w ieku.

D okładny przegląd wszystkich istniejących katalogów jezuitów polskich z lat 1567, 1569, 1570, 1571, 1572, 1576. 1584, 1586, 1587, 1590, 1593, 1597 i 1599, wraz z zestawieniem ich z Album studiosorum Universitatis Cracoviensis, usuwa podstaw ę do obawy, że jakieś nazwisko akadem ika-jezuity zostało pom i­

nięte, a luki spow odow ane zaginięciem niektórych roczn ik ów ka­

talogów są tak nieznaczne, że zatonięcie w nich jakiegoś byłego scholera krakow skiego, jest niem ożliw e. Katalogi zresztą z lat osiem dziesiątych i dziew ięćdziesiątych, jako „trzyletn ie” , uzupeł­

niają te braki znakom icie, om awiając całą przeszłość danego członka zakonu.

W ciągu całego wieku X V I wstąpiło do zakonu jezu itów 54 akadem ików krakowskich. B iorąc za podstawę datę ich im atry- kulacji w Akadem ii, otrzym ujem y następujący wykaz liczbow y, w którym pierwsza cyfra wyraża rok wstąpienia do Akadem ii, druga liczbę późniejszych jezu itów im atrykulow anych w A kadem ii w danym roku.

1541 . . . 1 1565 . . . 2 1579

1548 . . . 1 1566 . . . 4 1580

1552 . . . 1 1568 . . . 2 1581

1555 . . . 1 1569 . . . 5 1584

1556 . . 2 1570 . . . 1 1585

1557 . . . 1 1571 . . . 2 1586

1558 . . . 2 1572 . . . 1 1587

1559 . . . 3 1574 . . . 1 1588

1560 . . . 6 1576 .. . 1 1591

1562 .. . 1 1577 . . . 2 1595

1563 . . . 1 1578 . . . 1 1564 . . . 2

Liczba 54 akadem ików, późn iejszych jezuitów , w porów naniu z liczbą im atrykulow anych w A kadem ii w latach 1540— 1599 scho- arow 9854, nie stanowi żadnej pow ażnej p o z y c ji.4 Stąd wniosek, jasny, że nie przyniosło to pod względem liczebnym żadnego uszczerbku Akadem ii i że o „m a sow ej” ucieczce akadem ików do 28 ~nu j ezuitów nie m oże b yć m ow y.

___ a 8ama liczba nabiera innej w ym ow y, gdy się zestawi ją

4 T T t j

iri kr. i. a r y c z. R ozw ój i upadek A kadem ii K rak ow sk iej (odbitka z księ- Kultura Staropolska). K raków 1931, 8. 20.

(3)

z liczbą ogólną ówczesnych Jezuitów Polaków , z wyłączeniem z tej liczby jezu itów cudzoziem ców .

W roku b yło księży i kleryków Polaków

w tym akadem ików procen t

1567 9 6 66,60%

1570 20 10 50,00%

1584 144 35 24,30%

1590 194 39 20,10%

Z pow yższego zestawienia w idoczna jest przewaga elementu akadem ickiego w szeregach pierwszych jezuitów P olak ów do r. 1570, p óźn iej zaczyna ona raptow nie spadać. Na przestrzeni lat 1567— 1599 liczba 55 akadem ików w śród 392 jezu itów , księży i kleryków Polaków , stanowi ledw ie 14%.

S t u d i a akadem ików krakow skich, jakie z m urów uczelni Jagiellońskiej w nosili oni do zakonu, przedstawiają się bardzo ro z ­ maicie. Zestaw iając je w edług czasu, tj. liczby lat ich trwania w A kadem ii, otrzym ujem y następujący obraz:

1 rok studiow ało w Akadem ii 12 jezuitów , 21.90%

2 lata « w łł 23 41,90%

3 lata w w łl 8 14.50%

4 lata w 6 10.90%

5 lat 3 5,40%

6 lat W M łł 1 1.80%

7 lat M « tt 1 1,80%

8 lat « *5 n 1 1.80%

ód nich 63,80% miało za sobą jedno- i dw uroczne studia.

Przeciętnie przypadało na każdego 2,5 roku studiów.

P r z e d m i o t ich studiów można w przybliżeniu odtw orzyć następująco:

H um anistykę studiow ało 21 -— 38,20%

H um anistykę z retoryką 7 — 12,80%

F ilo zo fię 2 — 3,55 %

Hum anistykę, retorykę, filo z o fię 23 — 41 ,90 % Hum anistykę, retorykę, filo z o fię , teologię 2 — 3 ,5 5%

Pełne zatem w ykształcenie w yniosło z A kadem ii ledwie 2 akadem ików , pozostali musieli uzupełniać swe studia, by dojsc do święceń kapłańskich. O prócz wykształcenia w yniesionego z Aka­

dem ii, 31 czyli 56,30% dokształcało się w wyższych uczelniach zagranicznych, pozostali w kraju, przeważnie w kolegiach jezu ic­

kich. Ilość lat spędzonych przez nich na studiach poza Akademią?

nie w liczając w nią lat nauki elem entarnej, przedstawia się na­

stępu jąco:

Nie uzupełniało studiów p rócz skrócon ej teologii studiow ało 1 rok

lata lata lata łat łat lat 8 łat 10 lat 11 lat

12 6 6 5 6 6 6 4 1 2 1

,00%

.80%

— 22,60%

10.

10. 9.

10. 10.

10.

7.

1 3,i 1

— 7,20%

Średnia długość okresu studiów wyższych poza A kadem ią wy­

nosi dla 54 akadem ików -jezuitów trzy i p ó ł roku.

Jest to cyfra wyższa o cały rok od średniej liczby lat ich stu­

diów w Akadem ii.

Jakie działy nauki studiowali oni poza A kadem ią, ilustruje załaczone zestawienie:

Przedm iot studiów Liczba

studiujących

P rocen t

N iczego nie studiowali p rócz skrócon ej

teologii 12 22,60%

Hum anistyka, retoryka, filo zo fia 1 1,80%

Humanistyka, retoryka, filo z o fia , teologia 8 14.40%

Hum anistyka, retoryka, filo zo fia , teologia,

praw o 1 1,80%

Retoryka 1 1.80%

R etoryka, filo zo fia 2 3.60%

R etoryka, teologia 1 1,80%

R etoryka, filo z o fia , teologia 3 5 ,4 0%

F ilozofia , teologia 12 22,60%

T eologia 14 24,20 %

W y n i k i studiów w A kadem ii K rakow skiej przedstawiają gamę o bardzo szerokiej rozp iętości. O bok gruntow nie wykształ­

conych humanistów czy filo z o fó w , wstąpili do zakonu i akadem icy o bardzo miernym poziom ie um ysłowym . Zaznacza się to w uwa­

gach przechow anych w katalogach jezu ickich , np. w takich sło­

wach: Studuit in Academia Cracoviensi modice fructu, studuit eon- fuse, studuit interpolatis ricibus, parum studuit et interpolatis wcibus itp. Z łożyło się na to kilka przyczyn. N iektórzy przerwali swe studia akadem ickie, by wstąpić do zakonu. A le takich było zaledwie kilku. K rytyczne warunki materialne zmusiły kilku in­

nych do zarobkowania na życie. N iektórzy utonęli w wirze życia c "o r sk ie g o . D ość częstą przeszkodą w norm alnych studiach były zaraźliwe epidem ie, które nawiedzały K raków , jak np. w latach . t>5, 1559, 1571, 1572, 1588, 1591, 1592. Groza śm ierci w ylud­

nia a audytoria akadem ickie, kto tylko m ógł, ch ron ił się przed tetif8 T tc^ln*en*e,n * opuszczał K raków . H istoryk Uniwersy- Jagiellonskiego w d obie humanizmu wskazał na zjawisko

6 N*»«* Przeszłość, T. X X

(4)

system atycznego obniżania się siły atrakcyjnej, jaką Akadem ia p oprzed n io się cieszyła. Był to rezultat ogóln ego kryzysu, jaki przeżywały stare uczelnie eu ropejskie i swoistych warunków pa­

nujących w P o ls ce .5

Ta ostatnia przyczyna najbardziej zaważyła na wynikach stu­

diów scholarów krakowskich, późniejszych jezuitów . G dy pierwsi z pośród nich, jak W arszewicki, B enedykt H erbest, Skarga, Ga­

briel z Szadka, G rodzicki, Jerzy Frycz i inni, m ogli naprawdę p o ­ ważnie rozw ijać się um ysłowo p od kierunkiem takich mistrzów, jak Illicin o, Stankar, B enedykt z K oźm ina. M aricjusz, Jan z Trzciany, M ikołaj Sinieszkowicz, Jakub Górski. B enedykt H er­

best, J a n L eopolita, T roper, Gostyński, Grzebski, Tw ardy i Czuj, późniejsi byli zdani na k ierow n ictw o o wiele słabszych i m niej p ociągających talentów.

W iele spokojn iejszych a żądnych w iedzy jednostek zrażała do A kadem ii wzrastająca niekarność i pewna dzikość obvczajów scho­

larów , przejawiająca się coraz częściej w tumultach, dokon yw a­

nych wraz z szumowinami miasta i przedm ieść.

O m awiając światła i cienie studiów krakow skich akadem ików- jezuitów , nie można pom inąć obrazu ich wyniku, jaki przedsta­

wiają osiągnięte przez nich s t o p n i e n a u k o w e . Z pośród 55 akadem ików krakowskich 8 przeszło do zakonu z«' stopniem magistra sztuk i filo z o fii (14,50% ), 19 ze stopniem bakalarz* sztuk (34.50% ). W całości 27 z pośród nich opuściło uczelnię krakowską ze stopniem naukowym (49.00% ), a 28 (51.00^) wawrzynu nie zdo­

b yło. D o magisterium doszli: Aland Jan. Fridelius Szymon, Herbest Benedykt, K rzyw okolski Stanisław. Menert Józef. Gariel z Szadka, M arcin z U jazdu, W argocki B artlom iei. Pierwszy wawrzyn bakałarza osiągnęli: Brunacki M ichał, Gerst Balta­

zar, G rodzick i Stanisław, Herbest Stanisław, Koszaeki M ikołaj, M atuszowicz Stanisław. M roskow ski A lbert, ISałiai Kasper Ni- kowski Szymon, P on ieck i Jan, P orębski Samuel, Skarm 1 iotr.

z Środy M arcin, Turow ski Jan, U rbanow icz Stefan, W ąchalski (Parvus) Jan, W ujek Jakub, ze Żmina Fabian. W śród magistrów w yróżniają się nazwiska czterech, którzy jak H erbest Stanisław, K rzyw ok olsk i Stanisław, z Szadka Gabriel i z U jazdu M arcin, przez jakiś czas zajm ow ali katedry m istrzów w A kadem ii K rakow skiej.

W ocenie, m im ow olnego zresztą i nie zam ierzonego, wkładu kulturalnego A kadem ii K rakow skiej w dzieje jezuitów p o b k ich wieku X V I, nie można pow oływ ać się na późniejszą działalność je j absolw entów -jezuitów . b o była ona wynikiem całego splotu różnych czynników , wśród k tórych studia akadem ickie s? tylko

5 H. B a r y c z , H istoria U niw ersytetu Jagiellońskiego s. 19— 45, 281

jednym faktorem . Stopień tego wkładu można zm ierzyć tylko w świetle przeprow adzon ych pow yżej w yw odów . Tw ierdzenie 0 m asowym wstępowaniu akadem ików do jezuitów jest nieuzasad- nione. M im o to wśród jezu itów -P olak ów , z wyłączeniem o b cok ra ­ jow ców , akadem icy stanowili w r. 1567 dwie trzecie ogóln ej licz­

by, w r. 1570 p ołow ę, w r. 1584 jedną czwartą, czyli byli elem en­

tem liczbow o silnym. P od względem jakościow ym przedstawiali się oni jako jednostki o wysokim poziom ie religijno-m oralnym , z ma­

łymi w yjątkam i w ramach ogóln ej organizacji zakonu zapisali kar­

ty swego życia dodatnio, n iektórzy nawet chlubnie. P od w zglę­

dem naukowym połow a wniosła d o zakonu pełne, kilku nawet wybitne, wykształcenie hum anistyczne, które znakom icie uzupeł­

niane poza murami w szechnicy krakow skiej, we wszelkich innych dziedzinach wiedzy, dało silne podstaw y do rozw inięcia p ozy tyw ­ nej pracy, cieszącej się zasłużonym uznaniem ze strony ów czesne­

go społeczeństwa polskiego. Druga połow a zdobyw ała swe w y­

kształcenie humanistyczne i inne d opiero po opuszczeniu m urów Akademii, której jednak przynajm niej jakiś stopień rozw oju nmy- -łow ego zawdzięczała. Z pośród 18 byłych akadem ików krakow ­ skich. którzy jako kapłani wstąpili do zakonu, 12 nie uzupełniało swych studiów, ze względu na stan zdrowia, lub spóźniony wiek 1 dłuższą praktykę duszpasterską. Studiów teologicznych nie o d ­ byli oni jednak w Akadem ii, ale w skróconym trybie gdzieindziej.

M otywy i p ow ody, które skierow ały om ów ionych akadem ików do zakonu, były różne. W dużej m ierze można je od tw orzy ć na podstawie zachowanych do naszych czasów ich własnych w y pow ie­

dzi. b W ynika z nich najpierw , że o jakichś pozorach wciągania ich, lub wabienia przez jezu itów do zakonu, nie b yło m owy. Jest to jedna z tych nieuzasadnionych niczym legend o jezuitach, k tó ­ re mogą się zrodzić tylko w umysłach nie rozum iejących p sych o­

logii pow ołania do stanu zakonnego, i u historyków zw aln iających się z obow iązującego prawa wnioskowania na podstawie i w ra­

mach istniejących źródeł. W wynurzeniach akadem ików przebija ich wysoki p oziom życia religijnego i pociąg do wartości, innych oo_tych, które m ogło im zapew nić życie świeckie. W ielu z nich Pa a o żądzą zdobycia jak najszerszej wiedzy. Na taki grunt padły pierwsze wieści o jezuitach, szerzone głównie p oczątkow o przez ar< ynafa warm ińskiego, H ozjusza, później przez innych dostoj- mip0'p - ° Wny.Ch * świeckich, którzy z nimi zetknęli się w Rzy- Jan- t! r" sze Litterae Indicae, p rzełożon e na język polski przez od P ' ,sta- przepisywane w ielokrotn ie, krążą w odpisach ____ oznania po ^ ilno i zapalają gorętsze serca m łodych.

( e

»>eg0 do ch w T Wne^° r° d.Za^U aut°b io g ra fie , kreślące dzieje pow ołania zakon- r2yni8kie A i - Hst3jpienia do zakonu. P od nazwą V ocation es przech ow u je je

Archivum Societatis Jesu, F on do Gesuitico.

(5)

w iadom ościam i o egzotycznych krajach i sukcesach 1«- zuitów . P ojaw ien ie się na ziem iach polsk ich pierw szych jezu itów , jak Baltazara H ostow skiego, W aw rzyńca M aggio, w reszcie pow sta­

nie pierw szych kolegiów w Braniew ie i w Pułtusku, skłania sze­

reg akadem ików do poznania ich osobiscie, zapoznania się z ich trybem życia i m etodam i pracy, a w rezultacie w pływa na w zrost propagandy w ysokiego m orale i gruntow nej nauki ów czesnych je ­ zuitów . W tej propagandzie są czynni nietylko biskupi, ja k prymas U chański, K arnkow ski, H ozjusz, P rotasiew icz i inni, ale tez i zie- kan kaliski, A n drzej B argiełł i B enedykt H erbest Jeżeli ktos za­

chęcał i m oralnie wpływał na p ow ierzoną sobie m łodzież, by wstę­

powała do zakonu, to ci dwaj ostatn i.7 Są wyraźne d o w o d y ze jezu ici n iektórym odradzali w stąpienie do zakonu, od wszystkich zaś dom agali się odpraw ienia w pierw rek olek cji i zastanowienia się nad w yborem stanu, w edług zasad przepisanych w tym wzglę­

dzie przez św. Ignacego z L o y o li.9 B ek o le k cje nie obow iązyw ały do ob ioru życia w zakonie, a k to je obrał, przech odził jeszcze n o­

w icjat, z k tórego droga odw rotu była zawsze otwarta. _ O p rócz w ypow iedzi własnych akadem ików, o d obrow oln y m ich w stąpieniu do zakonu świadczy fakt, że w stępow ali na ogol jako ludzie starsi, w ystarczająco sytuowani m aterialnie, nierzadko ucie­

kający przed karierą i z zadow oleniem trwający na obranej d ro ­ dze życia aż do śmierci. W iek akade.ników -jezuitów w chw ili ich wstąpienia do zakonu przedstawiał się następująco:

w 17 roku życia w stąpiło 2

w 18 11 ii H 3

w 19 11 ii 11 2

w 20 11 ii 11 6

w 21 11 n 11 1

w 22 11 ii 11 4

w 23 11 ii 11 2

w 24 11 ii 11 3

w 25 11 ii 11 4

w 26 ,, ii H 1

w 28 11 ii 11 4

w 29 11 ii 11 3

w 30 11 ii 11 2

w 32 11 n n 3

w 33 11 11 11 3

w 34 11 11 1

w 35 11 11 11 1

w 36 11 11 11 1

w 37 H ,1 11 2

7 O tym dokładnie w poszczególn ych sylwetkach. O działalności, J w tym kierunku rozw ijał Benedykt H erbest, pisał Jakub W u jek d o f » - kom . z Pułtuska 20 IX 1569 (P olon ia Sacra. K raków 19^0 I II . . 7 1

* M ożna je znaleźć niezm ienione p o d*\en dzisiejszy w kazd ) >__t g , rek olek cji, np. Thesaurus $piritualis S ocietatis J em , Brugis 1928 s.

290— 310.

W 38 n n » 1

W 4(K n n 4

W 43 n 1

W 4*1 y, n ii 1

W śród nich 18 wstąpiło p o św ięceniach kapłańskich a jed en jak o diakon. C h ron ologicznie ich napływ do zakonu wyraża zesta­

w ienie:

W roku 1560 wstąpił R ozdrażew ski (1)

„ 1565 W u jek , K on arski Jan sen. (2)

1566 Frideliu s (1)

„ 1567 F rycz, W arszew icki (2)

„ 1569 Laterna, Skarga, W ysock i (3)

„ 1570 Fabritius P iotr (1)

„ 1571 Alm an, G erst, G rod zick i, H erbest B „ H erbest S>., W ąchałski (P a rvu s), z Środy M. (7)

,, „ 1572 ,, G rzebieniew ski (1)

„ 1573 Aland S., Junga, Pusz (3)

„ 1574 M roskow ski, R adziński (2)

„ 1575 N ikow ski (1)

„ 1577 Ł ęczyck i, M enert, P on ieck i (3)

„ 1578 B ru nacki (1)

„ 1579 M ostow ski (1)

„ 1580 R akow ski (1)

„ 1582 Nahaj, Szam otulski (2)

„ 1583 K okalew ski, M atuszow icz, z Szadka G. (3)

„ 1584 W a rg ock i (1)

„ 1585 P orębsk i S., R oth (2)

„ 1586 R ościszew ski, z U jazdu M. (2)

1587 B ien ieck i, K arw iński, K rzy w ok olsk i, P o to ck i (4)

1588 M a ciejow ic* (1)

1590 Aland J., P orębsk i B., Śliczny (3)

1592 K onarski J. ju n ., z Żnina F. (2)

1593 Pułtuski (1)

1594 U rbanow icz (1)

1597 „ T u row ski (1)

1599 K osza cki (1)

Przesadnym jest tw ierdzenie, ja k oby ci akadem icy, w stępując do jezuitów , przypraw ili A kadem ię o poważną stratę personalną.

Ludzie ci w stępując do zakonu na ogół nie m ieli ju ż z A kadem ią nic w spólnego. L ed w o 9 w prost z audytoriów A k adem ii przeszło do zakonu, inni od krótszego lub dłuższego czasu zerw ali z nią swą łączność.

W idoczn e to z zestawienia:

W 1 rok p o zerw aniu z Akadem ią w stąpiło do zakonu 3

(6)

^ ® » *1 ii ii ,1

W 9 » n ii

W 11

^ 12 „ w 13 „ W U

^ 15

W 1 7” x * « ii « ii ii

^ 25

„ „ „ ,, ,,

W 26

^ 27 ,1 ,, 2

W 31 1

Z 4 czynnych w A kadem ii m istrzów tylko dwu bezpośredn io z katedry uniw ersyteckiej przeszło do jezu itów : M arcin z Ujazdu, zaliczony przez H. Barycza do w ybitnych humanistów, i K rzyw o- kolski, który jednak w dziejach A kadem ii nie odegrał pow ażn iej­

szej roli, gdy tenże historyk ani słowem o nim nie wspom niał.

Dwaj inni, rozeszli się z A kadem ią na kilka lat przed obiorem stanu zak on n ego: Benedykt H erbest w marcu 1563, a wstąpił do zakonu w m arcu 1671 r., Gabriel z Szadka zrezygnow ał z katedry w r. 1574, a jezuitą został w r. 1583. Poza tymi czterom a, żaden p ro fe so r A kadem ii w w .X V I nie wstąpił do jezuitów . Nie ma za­

tem żadnych podstaw twierdzenie, że wstępowanie do jezuitów czynnych m istrzów A kadem ii przyniosło je j jakąś m ogącą w ch o­

dzić w rachubę szkodę.

Najstarszym uczniem A kadem ii K rakow skiej, który z czasem miał zostać jezuitą, był Stanisław ¥ a r s z e w i c k i , syn Jana, h. Paprzyca, (od r. 1544 kasztelana liwskiego, a od roku 1557 kasztelana warszawskiego) i A n ny D oroty C h in ow sk iej.9 U ro­

dzony w r. 1530 w W arszewicach p od Czerskiem, na M azowszu, wstąpił do A kadem ii K rakow skiej w semestrze letnim 1541 r . 10 B ieg jeg o studiów w A kadem ii nie jest znany, nie wiemy rów nież, u jakich m istrzów czerpał swą w iedzę. Jedno jest pewnym , że po reform ie statutów wydziału filo zo ficz n e g o z r. 1536 Akadem ia w chodziła w okres zamierania swej dawnej św ietn ości.11 Faktem jest rów nież, że ju ż w r. 1551 W arszew icki świetnym łacińskim przekładem Etiopik H eliodora zdobył sobie p o zy cję w szeregu czynnych humanistów. W ykazana w nim doskonała znajom ość ję ­ zyk ów klasycznych musiała b yć wynikiem kilkuletnich pow ażnych studiów hum anistycznych. M ożliw e, że wyraził się w tym ow oc je g o studiów w murach wszechnicy krakow skiej.

9 K9. S. B e d n a r s k i , Stanisława W arszew ick iego p o c h o d ze n ie, m ło­

d o ś ć , studia w W itten b erd ze i Padw ie (Studia z dziejów kultury polskiej.

Książka zbiorow a, Warszawa 1949 s. 243— 244).

10 A lbum Studiosorum Universitatis Cracoviensis, ed. A. Chmiel, Craco- viae 1892 II s. 304.

11 H. B a r y c z , Historia U n iw ersytetu Jagiellońskiego s. 281— 285.

Drugim z k olei studentem A kadem ii, który późn iej oddał sie­

b i e i swe talenty zakonow i jezu itów , był B enedykt H e r b e s t , syn Stanisława z N ow ego Miasta k olo Przemyśla (N ovom iastensis,

N e a p o l i t a n u s ) . U rodzon y ok. r. 1531, im atrykulow ał się w A k ad e­

mii w p ółroczu letnim 1548 r . 12 W arunki dla wykształcenia zna­

lazł szczególnie dogodne. O b ok Jana L eop olity, z którym związał sic dozgonną przyjaźnią, kształcił się pod kierunkiem absolwenta uniwersytetu padewskiego, doktora obojga praw i doskonałego znawcy literatury łacińskiej i greck iej, Piotra Illicin o z Sienny, oraz w ybitnego hellenisty i hebraisty, ale n iesp okojn ego ducha i zaciętego propagandysty now inek, Franciszka Stankara z Mantui.

P od w pływ em tego ostatniego zachwiał się H erbest chw ilow o w wierze, ale mistrzom swym zaw dzięczał niew ątpliwie gruntowne podstawy w naukach klasycznych, k tórych znajom ością miał się wykazać późn iej. Z koń cem maja 1550 r. uzyskał stopień baka­

łarza sztuk, poczem oddal się pracy nauczycielskiej, najpierw na stanowisku kierownika szkoły m iejskiej we Lw ow ie (1555 1558), następnie rektora szkoły P. M arji w K rakow ie (1558 lo 5 9 ).

W początkach roku 1559 zdobył stopień mistrza sztuk i od p ó ł­

rocza letniego rozpoczął w A kadem ii wykłady C y ce ro n a 13.

H erbest, zaproszony przez prymasa Przerem bskiego, w yjechał do Skierniewic, gdzie do roku następnego prow adził prywatną szkołę prymasa. W marcu 1560 r. pow ołany przez A kadem ię do K olegium M niejszego, w znow ił swe wykłady w A kadem ii i p ro­

wadził je do r. 1 5 6 2 ,14 ogłaszając rów nocześnie drukiem swe pra­

ce, jak biografię i listy Cycerona oraz p rozodię łacińską. W związ­

ku z tym wywiązała się je g o dwuletnia akadem icka dyskusja i p o ­ lemika z mistrzem Jakubem G órskim na temat d e fin icji periodu, zakończona zwycięstwem przeciw nika. W r. 1562 wziął Herbest urlop i objął kierow nictw o K olegium Lubrańskiego w Poznaniu.

Do A kadem ii p ow rócił jeszcze na zim ow y semestr roku 1562. ale już w marcu następnego roku zrzekł się swego m iejsca w K o ­ legium Mniejszym i p ow rócił na stale do Poznania na stanowisko rektora K olegium . Z tą chwilą urywa się jeg o łączność z A kade­

mią, do k tórej był jednak szczerze przywiązany. W r. 1561 apelo­

wał do biskupa Feliksa Padniew skiego o je j reform ę w duchu humanistycznym i popraw ę uposażenia p rofesorów . W okresie swej działalności akadem ickiej wykazał „ru ch liw ość i chłonność umysłu, łatw ość pisania i popularyzow ania w iedzy, duże zam iło­

wanie pracy pedagogicznej ... w innych warunkach w yrósłby m oże 12 Album Studiosorum II 335: „ Benedictus Stanislai H erb est d ioecesis Prem isliensis 4 gr. (Canonicus Posnaniensis, postea Jesuita” ).

13 H. B a r y c z , H istoria U n iw ersytetu J agiellońskiego b. 292— 370.

14 ,j...a prin cip io com m utationis ... in coep it v ig ere pestis, durabatąue per totam com m utationem et ultra*9. A lbu m Studiosorum Universitatis Craco- viensis, III s. 33.

(7)

na pierwszorzędną gwiazdę na firmamencie „uniwersytetu” . Ten sąd historyka Akademii w dobie humanizmu o Herbescie podkreśla kierunek retoryczny, idący w parze ze skłonnością do dociekań filologiczno-erudycyjnych, jaki reprezentował Herbest.

W Poznaniu z braćmi swymi, Janem i Stanisławem, pracował odtąd Herbest w Kolegium Lubrańskiego, przyjął święcenia ka­

płańskie i godność kanonika poznańskiego, stał się jednym z fi­

larów akcji kontrreformacyjnej, rozwinął ożywioną działalność pisarsko-wydawniczą na tematy filologiczne i teologiczno-pole- m iczne.15 Z chwilą powstania kolegium jezuickiego w Braniewie nawiązał on najpierw listowny, później osobisty, kontakt z je­

zuitami, co w rezultacie spowodowało jego decyzję wstąpienia do tego zakonu, do którego skierował już niejednego ze swoich ucz­

niów i przyjaciół. Kardynał Hozjusz starał się go odwieść od tego kroku osobistą perswazją, a gdy to nie odniosło skutku, postarał się o specjalne breve Piusa V, wykazujące szkodliwość jego wy­

jazdu z Poznania, wreszcie wpływał na kurię generała zakonu, by mu odmówiła przyjęcia. Zabiegi Hozjusza opóźniły wstąpienie Herbesta do zakonu, ale nie załamały jego postanowienia, które urzeczywistnił 22 marca 1571 r .18

W cztery lata po Benedykcie Herbescie wstąpił do Akademii w półroczu letnim 1552 r. Piotr S k a r g a P a w ę s k i z Grójca, syn Michała i Anny Świętkowej.17

Pierwsze wykształcenie zdobył w domu rodzinnym, następnie po śmierci swych rodziców, (ojciec umarł w r. 1544, matka w r.

1548), uczył się dalej w szkole w Grójcu aż do 17 roku życia.

W 18 roku życia rozpoczął studia na wydziale sztuk Wszechnicy Jagiellońskiej. Jako uczeń Jana Leopolity i Marcina Glicjusza z Pilzna w dwu latach uzyskał bakalaureat sztuk, poczem jeszcze przez rok kształcił się w Akademii, by później objąć stanowisko nauczyciela w gimnazjum warszawskim, na którym pozostawał przez całe 2 lata. Ze swych studiów krakowskich przechował Skarga przez całe życie miłe i wdzięczne wspomnienia, czemu dał wyraz w życiorysie bł. Jana Kantego, co podnosi autor jego rę­

kopiśmiennego życiorysu.18

15 J. B r o w n , B iblioteka pisarzów asystencji p o lsk iej Tow arzystwa /«•

zusow ego, Poznań 1862 s. 193— 196.

16 K . M a z u r k i e w i c z , B en ed yk t H erb est, Poznań 1925; H. B a r y c z , P olacy na studiach w R zym ie w e p o c e O drodzenia, (1440— 1600), K raków 1938 s. 131— 132; List J. W ujka do Fr. Borgiasza z Pułtuska 20 IX 1569 (P o­

lonia Sacra, K raków 1950 I II s. 71 n .).

17 „P etru s Michaelis a G rod zyecz, D ioec. Gnesnensis, s. gr. 6” , Album Studiosorum III s. 3.

18 „P rim is in pu eritia annis bona parentum a cced en te ed ucatione pieta- tern con iu nxit litteris ... p e rrex it in u lteriore con ten tion e Studiorum , quibus in op p id o G rod ziec ad usque 17 aetatis annum im m oratus, non poenitendam locavit operam . Cracoviam dein de P olon ia e M etropolim et alum norum fre-

S T EP H A N 1 AC S lG lS M VN l)i \\\. W W M P u lO N iA . ł‘£M T H ! ' r'iN T A A N N 0 S E T A M F H V S

A SM WS a>N( M)NIBY.S M uPA M I M T

GW TATEAC AWST01U 0I'L>Nl-;.SPinnV O k M m s iM Y M .w i I t‘R A C 0 V i & ló lż.m ii ,SK1‘T E M H A \ ^ O .0 A T N

j PVLTV.S IN R E C . iO T E W i

0

f 01 JSłłC JF W n W A r e i > A I U T I W M :

(8)

Gdy Skarga opuszczał K raków , im atrykulow ał się w A kadem ii w p ółroczu letnim 1555 r. Stanisław R o z r a ż e w s k i , syn Jana kasztelana rogozińskiego, brat biskupa kujaw skiego, H ieronim a.

U rodzon y w K rakow ie w r. 1540, kształcił się, jak to b yło w zwy­

czaju w rodzinie R ozrażew skich, za granicą. Przed r. 1555 rod zice sprowadzili go do swego dom u rodzin n ego, ale ulegając je g o usilnym prośbom , p ozw olili mu udać się na dalsze studia do A k a­

dem ii K rakow skiej. P obyt je g o w K rakow ie trwał bardzo k rótk o, bo rod zice przenieśli go do W ie d n ia ,19 skąd w kilka lat p óźn iej wstąpił do zakonu jezuitów .

Po nim przybył do A kadem ii w semestrze letnim 1556 r. na studia W acław K o k a l e w s k i , W ielk opolan in , syn A n d rze ja .20 U rodzony w r. 1543, nauki p oczątkow e pobierał w szkole gnieź­

nieńskiej, a w A kadem ii studiował m niej w ięcej do r. 1562. B ieg jego studiów krakowskich i ich wyniki nie są nam znane. Stopnia naukowego nie zdobył ża d n ego21. P óźn iej jako kapłan wstąpił do zakonu.

W tymże samym roku w semestrze zim ow ym im atrykulow ał się w A kadem ii Gabriel z S z a d k a , syn Feliksa, (im ieniem o j­

cowskim posługiwał się on czasem przetłum aczywszy je na język grecki E u tro p iu s).22 W A kadem ii studiował na w ydziale sztuk

ąuentia jlo ren lem , annum iam agens 18, se con tu lit et qua erat i n e n ii i felicita te laborisque pertinacia, intra duos annos publicum sapientiae testi- monium, (prim am lauream v o ca n t), assecutus est. Mansit exin d e ea sem per P etri in animo erga Cracoviensem A cadem iam gratitudo et b en evolen tia , ut nihil unąuam non honori/icum d e academ icis rebus srripserit d ixeritiq u e, sin- gulari id illa diligentia testatus, qua res gestas B. Cantii, eiusdem A cadem iae D octoris T h eologi, co lleg it et u troą u e idiom ate typ o impressas pu blicae lucis f e c it” . Vita P. Petri Skarga P olon i S. J. (A . S. j . Pol. 68 f. 1 1 ); B a r y c z , Hist. Uniw. Jag. s. 447— 449. „S tu du it C ra roiia e, ibiąue est factu s baccalau- reatus artium ” , Catalogus triennalis P rovinciae Polon iae S. J. 1590 (A. S. J., Pol. 7— 11, f. 134).

19 „N atus Cracoviae ... est 27 annorum ” , Numerus illorura, qui erant in Collegio P u ltoviensi die 23 II 1567 (A . S. J., Pol. 7 —- I f. 4 ) ; „Stanislaus Joannis de Cracovia dioec. C racoriensis” , A lbum Studiosorum , III s. 16;

„...nullum fin em orandi paren tes fecera m , n e m e in Poloniom reversum , diu mtra prira tos parietes, sed potiu s aliąuo studiorum gratia ablegarent... V icti Cracoviam. paulo p ost Viennam m iseru n t", (V oca tio Stanislai R ozrażew ski,

(A. S. J., F on do Gesuitico, V oc. III. 8. 209).

20 V enceslaus A nd reae d e G alienicze, d ioec. Gnesnensis’ ’ , A lbum Studio­

sorum, III s. 20.

21 „ Maior Polonus ... annorum 40 ... studuit rudim entis G nesnae, inde 6 annos Cracoviae hum anioribus... Gradum nullum” (h a b e t), Catalogus

‘ onimnnis provinciae Poloniae S. J. 1584 (A. S. J., P ol. 6 f. 16).

23 „D e Schadek G abriel (can on icu s Posnaniensis) Felicis (E u tro p ii) Je­

zuita, dioec. G nesnensis (M agister canonicus Ecclesiae Posnaniensis baccala- r‘ Us ■) Album Studiosorum III s. 22; L iber diligentiarum Facultatis A rtistica e n‘ versitatis Cracoviensis, Pars I (1487— 1563) ed. W . W i s ł o c k i , (A rch i- p UI” d ° dziejów literatury i oświaty w P olsce, K raków 1886 IV s. 343— 3 5 4 );

°nctusiones U n iiersita tis C racoviensis ab anno 1441 ad annum 1589, w yd.

(9)

do r. 1560 i uzyskawszy kolejno stopnie bakałarza i magistra sztuk wykładał w Akademii, począwszy od semestru letniego 1561 r., najpierw gramatykę, później Arystotelesa. Zacząwszy swą pracę akademicką jako collega minor, był już w r. 1566 prepo­

zytem Kolegium Większego. Później obrał stan duchowny i na miejsce Benedykta Herbesta został powołany do kapituły p o ­ znańskiej, obdarzony godnością kanonika i obarczony obowiązka­

mi kaznodziei katedralnego poznańskiego. Z tą chwilą zaczął się zaniedbywać w pełnieniu swych obowiązków w Kolegium W ięk­

szym, a w październiku 1574 r. na żądanie kapituły wyjechał za granicę, by zdobyć stopień doktora teologii. Gdy jego nieobecność przedłużała się coraz bardziej, po poważnych upomnieniach senat akademicki pozbawił go definitywnie stanowiska w Kolegium Większym oraz przywiązanego doń beneficjum 10 czerwca 1575 r.

W r. 1583 poszedł on w ślady Herbesta i wstąpił do jezuitów.

Razem z Kokalewskim i Szadkiem studiował w Akademii Po- znańczyk Stanisław G r o d z i c k i , syn Jana, imatrykulowany w semestrze letnim 1557 r .23 Po dwuletnich studiach na wydziale artystów uzyskał stopień bakałarza sztuk w 20 r. życia24 i na dłuższy czas przerwał pracę nad swym wykształceniem. Później wznowi je i wstąpi do jezuitów 25.

W półroczu letnim 1558 r. wpisał się do albumu studentów Akademii Jerzy F r y c z (Fricius, Leopoliensis), syn Jerzego ze Lw ow a2*, urodzony w r. 15432T. Bieg jego studiów krakow­

skich i ich wyniki są nieznane, wiadomo tylko, że zaprzyjaźnił się w tym czasie z Szymonem Frydeliuszem, z czego wynika, że kształcił się w Akademii jeszcze w r. 1559. Wraz z Frydeliuszem wstąpił później do jezuitów. Po wyjeździe z Krakowa pracował prawdopodobnie jako nauczyciel w Poznaniu.28

W tymże samym czasie wstąpił do Akademii Jakub W u j e k , syn Macieja i Elżbiety z Wągrowca (skąd przeważnie zwany Wą- grovicensis).29 Urodzony w r. 1541, kształcił się najpierw w opac­

H. B a r y c z , (P . A . U. Archiw um K om isji do dziejów oświaty i szkoln ic­

twa w Polsce Nr. 2, K raków 1933 s. 309— 3 6 8 ); H. B a r y c z , P olacy na stu­

diach iv R zym ie, s. 141; ten że, Hist. Uniw. Jag., s. 492, 620.

23 „ Stanislaus Joannis G rod zicki Posnaniensis” , A lbum Studiosorum , III s. 24.

24 „ A n te ingressum studuit ... C ra coriae ad 20 annum, ubi in baccalau- reum est prom otu s” , Catalogus triennalis provin ciae P olon ia e 1584 (A . S. J-»

Pol. 6 f. 49 v .); H. B a r y c z , Hist. Uniw. Jag., s. 449, ale z pom yłką w da­

cie wstąpienia G rodzick iego do Akadem ii.

20 K. D r z y m a ł a , Stanisław G rodzicki, rkps.

26 „ G eorgius G eorgii L eopoliensis” , Album Studiosorum III s. 28.

27 „R oxola n u s annorum 29” Catalogus inforinationum omnium Fratrum colleg ii Pultoviensis S. J. 7. X . 1571— 30. IX . 1572 (A. S. J. P ol. 7-1 f. 33).

28 V oca tio G eorgii F ricii (A. S. J., F on do G esuitico, V o c. III s. 21—•

21 v.)

29 „Jacobus Mattliiae a W ągrow iecz” , A lbum Studiosorum , III s. 29.

twie cystersów w W ągrowcu.30 Po pobycie w szkołach na Śląsku (1555— 1558), powrócił i nauczał krótko w jakiejś szkole, a na­

stępnie wstąpił w półroczu letnim 1558 r. do Akademii Krakow­

skiej.31 Tutaj słuchał wykładów Jakuba Górskiego, Jana Nicza Leopolity i Benedykta Herbesta, a może i hellenisty Apollina Winklera, syna Andrzeja, rektora wrocławskiej szkoły protestanc­

kiej. Przed dniem 15 czerwca 1559 r. uzyskał on stopień bakała­

rza sztuk i wskutek zarazy opuścił Kraków i wszedł w służbę u biskupa chełmskiego Jakuba Uchańskiego. Do Akademii więcej nie powrócił, ale zawdzięczał jej niewąptliwie rozszerzenie zasobu swej wiedzy i trwałą przyjaźń z mistrzem Janem Niczem Leopo- litą32.

Rzadko spotykany i wprost wzruszający jest pęd do nauki, który zaznaczył się w życiu Szymona F r i d e l i u s z a , później­

szego jezuity, zapisanego do albumu Akademii Krakowskiej w półroczu letnim 1559 r .33 Urodzony w r. 1537 w Nowym Mieście koło Przemyśla (Novomiastensis), zawsze chory, z wielkimi trud­

nościami oddawał się naukom początkowym w różnych miastach na Rusi Czerwonej.34

W 17 roku życia wyjechał z Nowego Miasta do Lwowa, gdzie zapisany do szkoły miejskiej uczył się pod kierunkiem Benedykta Herbesta do r. 1558. Mimo ogromnego zapału do nauki, na skutek ciągłych nawrotów różnych chorób, nadto jako ad litterarum stu­

dium parum ingenio aptus ... ob ingenii et rnemoriae tarditatem, nie był zdolny do poważniejszych postępów. Wskutek tego Herbest odradził mu dalsze studia. Już miał objąć jakieś stanowisko u k tó­

regoś z rajców lwowskich, gdy nastąpiła w jego życiu pomyślna zmiana. Stan jego zdrowia poprawił się do tego stopnia, że od­

dając się wytężonej pracy, nawet w nocy, nadrobił swe braki i wnet przewyższył niejednego ze swych kolegów, memoria tamen semper labili munente. Gdy Herbest wrócił do Krakowa i osiąg­

nąwszy stopień magistra rozpoczął wykłady w Akademii, Frideliusz

30 „C um prius in patria litteris trivialibus ... operam d ed isset", J. W i e ­ l e w i c k i, D ziennik spraw domu zakon n ego OO. Jezuitów u św. Barbary

«tf K rak ow ie (Scriptores rerum P olon icaru m , Cracoviae 1881, V II s. 3 7 ).

31 J. T e r 1 a g a, Szkolne czasy ks. Jakuba W ujka jako przyg otow an ie

<jo jeg o działalności k azn od ziejsk iej (Przegląd Pow szechny, K raków 1933 C 19— 16).

A u tob iogra fia ks. Jakuba W ujka (P olon ia Sacra, K raków 1950 III

*• ^ 4 ); J. P o p l a t e k , O b ecn y stan badań nad życiem Jakuba W ujka T. J 1 Program dalszej p ra cy (Tam że, s. 28— 3 1).

13 „S im on Y alentini de N ova C ivitate d ioec. P rem isliensis” A lbum Stu- atosorum , I II 8. 33.

„A n n u m agit 50, a ffecta e sem per raletudinis ... studuit ante ingressum rainmaticae et Hum anioribus litteris in variis R oxolaniae locis p er aliąuot amios, Cracoviae f e r e p er annum, ibidem ąue Ph ilosophiae per annum ...

'uogister A rtium p er gradus prom otu s C racoviae” , Catalogus primus per- 8°narum colleg ii Posnaniensis S. J. 1587 (A . S. J „ P ol. 6 f. 23).

(10)

podążył za nim, ibiąue a pud Acadeniiam, ąnanta poteram animi intensione in lectionibus diligenter audiendis, operam dedi. Tym­

czasem Kraków nawiedziła zaraza, Herbest wyjechał do Skiernie­

wic, studenci się rozproszyli. Frideliusz pozostał jednak na miejscu.

Polecony opiece innego mistrza, Collegae maiori ... viro probo et docto, pod jego kierunkiem kształcił się dalej. Wskutek nieroz­

tropności własnej i nadmiernej nocnej pracy nabawił się choroby oczu, mimo to jednak studiów nie przerwał. Pracował tak bez wytchnienia do r. 1562, aż ponowna epidemia zarazy zmusiła go do przymusowych wakacji w Nowym Mieście w ciągu miesięcy letnich. Wkrótce jednak powrócił do Krakowa i jak z pewną du­

mą notuje w swej autobiografii, artium liberalium baccalaureus propriis conatibus et sumptibus factus. Z Krakowa udał się do jakiegoś miasta (non ignobilis). na Rusi Czerwonej i przez 4 lata nauczał w tamtejszej szkole, pełniąc przy tym obowiązki pi.-arza.

Podczas tego pobytu otrzymał od biskupa przemyskiego, wizy­

tującego tamtejszą parafię, niższe święcenia. In iu ien tu te admo- dum dissoluta compessenda i kuszony obiecującymi propozy­

cjami matrymonialnymi, zaniedbał się w dalszym samokształceniu, jednak tylko chwilowo, bo już w r. 1566 osiągnął w Akademii sto­

pień mistrza sztuk wyzwolonych. Od tego czasu powołany do Poznania przez tamtejszych rajców, może przez protekcję Bene­

dykta Herbesta, objął tam stanowisko kierownika szkoły parafial- nej (gymnasium parocliiale), skąd dalsza droga jego życia prowa­

dziła do nowicjatu jezuickiego w Rzym ie.35

Wskutek ciężkich warunków życiowych nie mógł Jan K o- n a r s k i (senior) urzeczywistnić swych zamiarów naukowych, które z Pyzdr wielkopolskich sprowadziły go do Krakowa. Rodzi­

ców miał bardzo ubogich, którzy nie pomyśleli o jego należytym wychowaniu i wykształceniu. Urodzony w r. 1545, uczył się naj­

pierw prawdopodobnie w szkole w Pyzdrach, o której zachował jak najgorsze wspomnienia, następnie służył na różnych dworach i przy tej sposobności zdobywał wiedzę w coraz to innej szkole, aż do 18 roku życia. Ostatecznie przybył do Krakowa celem kształcenia się w Akademii, ale widocznie warunki życia zmusiły go znowu do usług w domach szlacheckich. Spowodowało to przerwanie nauki i pożegnanie z Akademią na zawsze.18 Uzyskał możność dalszego kształcenia się dopiero po kilku latach w za­

konie.

35 V oca tio P. Simonis Fridellii (A . S. J., F on do G esuitico, V oc. III 16— 18).

39 „C onarius Joannes Pysdrensis Polonus M aior ... annorum 39 ... ante ingressum studuit in variis oppidis P olon ia e G ram m aticae et Humaniorihus usque ad 18 aetatis annum” . Catalogus primus colleg ii Posnaniensis S. J. 1584, (A. S. J., Pol. 6 f 23 v ) ; Catalogus colleg ii Posnaniensis 1587 (Tam że, Pol.

6 f. 23 v .); „N am si educationis rationem m em oria repetam , non admodum

W półroczu zimowym 1559 r. wstąpił do wszechnicy krakow­

skiej Józef M e n e r t, syn Jana, urodzony w r. 1540 w Bie­

czu.37 Nauki początkowe odebrał w Bieczu, następnie po krótkim pobycie w Nysie, wstąpił do Akademii. Studiował w niej długo, najpierw humanistykę, następnie filozofię i częściowo teologię.

W wyniku tych studiów uzyskał stopnie bakałarza i mistrza sztuk wyzwolonych. Poza tym jakiś czas nauczał humaniorów w szko­

łach. Przyjąwszy święcenia kapłańskie, wstąpił w lutym 1577 r.

do zakonu jezuitów w Braniewie. Po dwuletnim nowicjacie pra­

cował jako nauczyciel retoryki w Pułtusku przez rok, religii tamże 3 lata; przez 12 lat pełnił funkcje kaznodziei w Poznaniu. Puł­

tusku, Kaliszu i Braniewie, prefekta szkoły w Pułtusku, Kaliszu 1 Braniewie przez 8 lat, tamże był prefektem konwiktu przeszło 2 lata. Zmarł po r. 1599.

Stanisław H e r b e s t , brat Benedykta, urodzony w Nowym Mieście koło Przemyśla w r. 1543,39 wpisał się na studia na wy­

dziale artystów w Akademii Krakowskiej w półroczu zimowym 1560 r .40 Studiował humanistykę i filozofię do r. 1562, poczem uzyskawszy stopień bakałarza sztuk, wyjechał z Benedyktem do Poznania na stanowisko nauczyciela w Kolegium Lubrańskiego.

Do Akademii już więcej nie powrócił, później z Benedyktem wstąpił do jezuitów.

Wraz z Herbestem wstąpił na wydział artystów w półroczu zi­

mowym 1560 r. Jan P a r v u s, zwany też Leopolitanus i B a­

chalski.'" Urodzony we Lwowie w r. 1546, otrzymał wstępne wy­

kształcenie w różnych szkołach Polski, następnie w Akademii studiował przedmioty humanistyczne i filozofię. W ciągu 3 lat

bona fu it, q u ipp e qui ortus e x parentibus sortis infim ae, (in quibus quod dolendum est, rarissimum d itin orum studium solet esse ), nulla pietatis d o • curnenta ab eis accepi. Si v ero pueritiam considerem , in ea tem pora ^ penitus incideram , quibus p raecep toru m cura nulla, v el9 admodum exigu a y in insti•

tuenda iu ven tu te... era t, tales p ra ecep to res nactus eram , ob seq u io quorumdam nobilium , ( studio litterarum , cuius gratia Cracoviam m e con tu lera m , postha•

b ito ), exegissem ... V oca tio Joannis Conarii (A . S. J. F on do G esuitico V oc. III 138— 139).

37 ,,Josephus Joannis B iecensis99. Album Studiosorum III s. 33.

38 „... in Academ ia C racoviensi diutissim e (stu d u it) ... H um anioribust item Philosophiae et nonnihil T h eologiae.,. ubi baccalaureus et m agister P h i*

losophiae seu A rtium est creatus... D ocu it aliąuamdiu in scholis rariis litteras hum aniores...99, Catalogus com munis I colleg ii Brunsbergensis S. J. 1584; Cat.

I com m, colleg ii Calissiensis 1586; Catalogus triennalis coli. Calissiensis l.~>90;

Cat. triennalis coli. Brunsbergensis 1599, (A . S. J. Pol. 6 f. 13 v. 37; P ol.

7-II f. 118. 149; P ol. 7-1 f. 202, 290 v.)

39 Catalogus inform ationum collegii Brunsbergensis S. J. 1571 1572;

Catalogus personarum coli. Jaroslaviensis 1584, 1590 (A . S. J., Pol. *-I f.

31 v .; Pol. 6 f. 21, 28; Pol. 7-II f. 108).

40 „ Stanislaus Stanislai H erbest N eapolitanus". A lbum Studiosorum III s. 38.

41 „ Joannes Joannis L eop olien sis". Album Studiosorum III s. 38.

(11)

studiów uzyskał stopień bakałarza sztuk .42 W e Lw ow ie i K ra­

kowie był on uczniem Benedykta Herbesta, jak wynika z jego wierszy dołączon ych do p ublik acji H erbesta.43 P óźn iej nauczał w jakiejś szkole w W ielk opolsce, m oże w Poznaniu i stamtąd od ­ szedł do zak on u .44

Z poprzednim i kolegow ał rów nocześnie jeszcze jeden p ó źn ie j­

szy jezuita, Stanisław R a k o w s k i , syn Pawła z W ielk opolsk i, diecezji p ło ck ie j. U rodzon y w r. 1543 wpisał się na wydział sztuk w p ółroczu zim ow ym 1560 r .45 i studiował do r. 1566, nie doszedł jednak do żadnego stopnia naukow ego. Przyczyną tego były praw ­ d op od ob n ie ciężkie warunki m aterialne, które zmusiły go do służby na d w oracb szlacheckich, na czym strawił ok oło 20 la t.48 Przyjąwszy święcenia kapłańskie, wstąpił w r. 1580 do zakonu.

Jeszcze z now icjatu wysłano go do Szw ecji, gdzie na m isji nadw or­

nej spędził 2 lata, później po p ow rocie, pracow ał w duszpaster­

stw ie.47

O k oło r. 1570 zapisał się do A kadem ii na wydział artystów Jakub P o t o c k i. praw dop od obn ie syn Jędrzeja, kasztelana ka­

m ienieckiego i Z o fii P ia seck iej.48 U rod zon y w r. 1559 n ajpierw kształcił sie w W arszawie, późn iej w Akadem ii ukończył swe w ykształcenie humanistyczne, stopnia jednak naukow ego nie osiągnął. P o w yjeździe z Krakow a gospodarow ał przez kilka lat w swym majatku a 30 stycznia 1587 r. wstąpił do zakonu jezu itów w K rakow ie. W zakonie studiował kazuistykę i kon trow ersje przez

•i lata, w r. 1 .~>92 otrzym ał świecenia kapłańskie. Przeznaczony do zajęć adm inistracyjnych, pełnił fun kcie prokuratora k olegiów .

^ lutym 1607 r. w yjechał z dom u p ro fe só w przy kościele św. B ar­

bary- w K rakow ie do Loretto, gdzie aż do śmierci w listopadzie 1622 r. hvł penitencjarzem nacji p o ls k ie j.4’

P o r. 1 560 studiował w Akadem ii K rakow skiej przedm ioty hu­

manistyczne A lbert z P u ł t u s k a (Pultoyien sis). U rod zon y w r.

1549 w Pułtusku, po studiach krakow skich przyjął święcenia ka- 48 ..Annorum 38 ... studuit ante ingressum in variis ciritatibus P olon ia e ...

hum anioribus, rh eto tica e ... et ąuaedam in philosophia C racariac, baccalau- rcns Artiitm factus in Academ ia C ra corien si” , Catalogus com m unis collegii Posnaniensis S. J. 1584; Sat. I coli. Calissiensis 1586 (A . c. J., P ol 6 f.

25, 36 v.) j i

43 E s t r e i c h e r , Bibliografia, X V I I I s. 118— 120.

44 Joannis Parvi L eop olitan i voca tio ad Societatem Jesu (A . S. J., F on do G esuitico, Y oc. I I I 56— 60).

4,> ..Stanislaus Pauli R akow ski d ioec. P locen sis**. A lbum studiosorum • III s. 37.

46 Catalogus primus collegii Niesvisiensis S. J. mense ju lio 1587 (A . S.

J., P ol. 6 f. 3 9 ).

47 Catalogus primus colleg ii Niesvisiensis 1599 (A. S. J., P ol. 7-1 f. 26).

48 K . N i e s i e c k i, K orona polska, Lw ów 1740 I II s. 688.

49 Catalogus triennalis I provinciae P olon ia e 1590, 1593 (A. S. J., P ol.

7-II f. 135; 181 v .; Pol. 7-1 f. 274 v ) ; J. W i e 1 e w i c k i. D ziennik, X s. 234).

plańskie, przez pewien czas był seniorem wikarittszów kolegiaty puł­

tuskiej, p óźn iej proboszczem , w końcu 20 października r. 1593 wstąpił do zakonu i po n ow icjacie pracował w duszpasterstw ie.50 M arcin z Ś r o d y (Śrzodanus) u rodzon y ok. r. 1543, syn Fa­

biana, zapisał się na wydział artystów A kadem ii K rakow skiej w półroczu zim ow ym 1562 r .51 D ostąpił tamże pierw szego w awrzy­

nu, tj. stopnia bakałarza sztuk, po czym nauczał 6 lat w jakiejś szkole trywialnej, m oże w Kaliszu. W końcu wybrał się do Rzym u, gdzie wstąpił do zak on u .52

W półroczu zim owym 1563 r. im atrykulow ał się na w ydziale artystów A kadem ii A lbert M r o s k o w s k i , syn M ich ała58. U ro­

dzony w r. 1546 w Sam borze, studiował w A kadem ii różne p rzed ­ mioty, ale chaotycznie, uzyskał też bakalaureat sztuk.’4 P óźniej uczył w szkole parafialnej w Poznaniu i kierował szkołą prymasa U chańskiego w Kaliszu. W śród jeg o uczniów było wielu p óźn iej­

szych jezuitów , jak Adam Alm an, M arcin Laterna, Szymon Annius i in. Gdy po śmierci U chańskiego szkoła kaliska upadła, M ros­

kowski przyjął święcenia kapłańskie i wstąpił do zakonu.

Michał B r u n a c k i (Brunatius, Brumantius) z Ciechanowa, syn M a cieja 55, urodzony w r. 1545, wstępne nauki odebrał w szkole trywialnej, następnie przez t lat studiował na wydziale artystów Akadem ii K rakow skiej, począw szy od semestru letn ie­

go 1564 r. Studia humanistyczne i filo zo ficzn e ukończył ze stop­

niem bakałarza sztuk, poczem 3 lata uczył w jakiejś szkole, przy­

jął święcenia kapłańskie i 3 lipca 1578 r. wstąpił do jezuitów w Pułtusku. P o now icjacie pryw atnie kształcił się w teologii m o­

ralnej. później pełnił fun k cje spow iednika, nauczyciela katechiz­

mu i kierownika ogrodu w kolegium pułtuskim , w którym stale p rzebyw ał.56 M ożliw e, że zainteresowania botaniczne wyniósł z Akadem ii K rakow skiej.

R ów nocześnie z Brunackim im atrykulow ał się w p ółroczu let-

50 Catalogus triennalis provinciae P olon iae 1597, 1599 (A . S. J., P ol.

7-1 f. 236 v., 284 v.).

51 „M artinus Fabiani de Środa d ioec. Posnaniensis g. 1” , A lbum Studio­

sorum. III s. 46.

Catalogus com m unis colleg ii Vilnensis S. J. 1584; Catalogus primus colleuii Lublinensis 1586, 1590 (A . S. J., P ol. 6 f. 1, 3 4; P ol. 7-II f. 114).

53 „A lb ertu s Michaelis a Sambor d ioec. Prem isliensis s. 2 gr.” , Album Studiosorum, III s. 51.

ll Catalogus primus Niesvisiensis 1584; 1587, 1590, 1593, 1590, 1599 (A- S. J.. P o l . 6 f. 42. 39; Pol. 7-II f. 121. 184; P ol. 7-1 f. 2 9 5 ); W i e l e - w > c k i, D ziennik s. 243).

„M ich ael Matthiae a D zieclianow s. 1 gr” . Album Studiosorum , III s. 53.

,,fi Catalogus triennalis colleg ii Pultoviensis S. J. 1584, 1587, 1590, 1599 (A - s. J „ P o l . 6 f. 30. 12 V.: P ol. 7-II f. 96 v .; Pol. 7-1 f. 282).

Cytaty

Powiązane dokumenty

mont aż u szybko zmiennego

W tej ostatniej robią się otwory, roślinkę wsadza się do przedziurawionego korka i umocowuje się j ą zapomocą waty, poczem korek wraz z rośliną wsadza

opodatkowania kwoty wydatków na nabycie udziałów (akcji) w spółce posiadającej osobowość prawną, do wysokości dochodu uzyskanego w roku podatkowym przez podatnika z

23 P. van den Bosche, in Search of remedies for non-Compliance: The experience of the european Community, „Maastricht Journal of European and Comparative Law” 1996, t.

– w świetle zatem prawdy formalnej w przypadku wydania wyroku zaocznego, zgodność z prawdziwym stanem rzeczy oznacza zgodność z materiałem znajdującym się w aktach sprawy,

Zasadniczo powiela ona rozwiązania wcześniejszej ustawy z 1 r., ale uwzględnia także rozwiązania ustawodawstwa krajowego (w tym jeden z typów pozwoleń wodnoprawnych,

W konsekwencji człowiek nie może (i nie powinien próbować) uwolnić się od swojej fizyczno- ści. Jest przede wszystkim bytem somatycznym, który zaspokoić musi konkret- ne

Materiał edukacyjny wytworzony w ramach projektu „Scholaris – portal wiedzy dla nauczycieli&#34;.. współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego