• Nie Znaleziono Wyników

Sceną Teatru Muzycznego były Puławy - Edward Balawejder - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Sceną Teatru Muzycznego były Puławy - Edward Balawejder - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

EDWARD BALAWEJDER

ur. 1942; Markowa

Miejsce i czas wydarzeń Puławy, PRL

Słowa kluczowe Puławy, PRL, Teatr Muzyczny w Lublinie,

Sceną Teatru Muzycznego były Puławy

Był problem z Teatrem Muzycznym. [Miał] siedzibę w Garnizonowym Klubie Oficerskim. Remont [czy] inne plany wojska doprowadziły do tego, że zabrano [im]

lokal. Więc [musieliśmy] znaleźć [inne] miejsce. [A ponieważ] przejęliśmy Puławski Dom Kultury (wtedy Zakładowy Dom Kultury), [to] przez [chyba] dwa lata sceną Teatru Muzycznego były Puławy (Dom Chemika). Udało nam się nawiązać [z nimi]

bardzo bliską współpracę i współfinansować [Teatr Muzyczny]. Wtedy nie było jeszcze takiego pojęcia, jakie obowiązuje teraz, że [pieniądze] częściowo daje administracja samorządowa (gminna czy wojewódzka). Wtedy ktoś miał to finansować i koniec. To było bardzo kłopotliwe. Ale [organizowano tam] bardzo udane premiery. Później władze miasta (wsparła nas tutaj Miejska Rada Narodowa) dogadały się z kolejarzami. I przez długie lata sceną [Teatru Muzycznego] był Dom Kultury Kolejarza.

Data i miejsce nagrania 2013-01-24, Lublin

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Redakcja Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dobudowano tam drugie skrzydło, w którym na dole mieścił [się] Yacht Klub Polski, a na górze modelarnia lotnicza [oraz] Fotoklub. To było dobre miejsce i sporo się

Jak się miało poszczególne składniki (metol, hydrochinon, węglan wapnia), to [żeby] powstał wywoływacz, trzeba było je zmieszać w odpowiednich proporcjach.. Podstawowy

Nasz dom to był domek wiejski, babcia miała duży pokój z jednej strony korytarza, między nami był korytarz, był duży pokój i był mały pokój, a w środku między to była

Może nie tyle skarby, co takie „przydaśki”, które się nigdy nikomu nie przydawały, ale były wyniesione na strych na wypadek, gdyby się przydać miały.. Z sieni wchodziło się

Szkoła podstawowa, miałem wtedy 10 lat, chodziłem tam do kółka szachowego, nie wiem po co, już lepiej było chodzić do kółka ping-pongowego, ale tam było wolne miejsce, Ale

Nie zawsze było tak, że wszyscy zgadzali się, to były dyskusje, to nie były takie zwykłe rozmowy o sztuce, ale czasami były dyskusje bardzo burzliwe.. Tak, takie prawie

Tata postawił dom w Kolonii Czerniejów, na działce od dziadków, był murarzem – i mieliśmy dom murowany.. Kuchni nie było oddzielnej, tylko to

Urodziłam się w 1949 roku w małym domku babci ze strony ojca, Zofii Borys, która mieszkała w malutkiej wiosce Dobromyśl koło Siedliszcza nad Wieprzem.. Dom podobno