JÓZEF KRZYŻANOWSKI
ur. 1940; Szczaki
Miejsce i czas wydarzeń Polska, PRL, współczesność
Słowa kluczowe projekt Polska transformacja 1989-1991, PRL, przełom 1989 roku, przemiany po 1989 roku
Nadzieje w 1989 roku
Bardzo trudno powiedzieć, na jakie zmiany liczyliśmy po wyborach. Przede wszystkim większość z nas nie do końca sobie zdawała sprawę z dramatycznej sytuacji gospodarczej. Ale podstawową rzeczą, na którą liczyliśmy, było uzyskanie możliwości jakiegoś stanowienia o tym, co się dzieje w kraju. Nie mówię pełnego (celowo nie używam słowa „samostanowienia”), ale liczyliśmy, że ten ciasny gorset, w jakim żyliśmy, rozszerzymy. Jak to będzie szło dalej, to że ostatecznie go zdejmiemy. W jakiejś mierze to się sprawdziło. Wojska sowieckie zostały zabrane.
Agentów pewnie nie zabrano, a szkoda, bo pełno ciągle tych różnych Jasiów Turowskich, czy jak mu tam. To uwikłanie ciągle jest jeszcze. Jak nam wtedy mówiono, że tak będzie (bo byli ludzie, którzy nam to mówili), nie bardzo wierzyliśmy.
Dla mnie absolutnym kubłem pomyj, które na głowę zostały wylane, są rzeczy dużo późniejsze. To jest likwidacja lubelskiej cukrowni – coś, czego do tej pory nie mogę przeboleć. Bo, jak to? Nowoczesny zakład, mało tego – zakład, który obchodzi stulecie i w parę lat czy miesięcy później trzeba go likwidować? Kiedy region na buraku cukrowym stoi? To dopiero, moim zdaniem, jest miara naszej niepełnej suwerenności. W prawdziwym układzie kapitalistycznym to by się w głowach nie mieściło.
Data i miejsce nagrania 2013-10-30, Lublin
Rozmawiał/a Łukasz Kijek
Transkrypcja Łukasz Downar
Redakcja Janka Kowalska
Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"