• Nie Znaleziono Wyników

s z c z e c i ń s k i

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "s z c z e c i ń s k i"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

i, immĘĘmm

s z c z e c i ń s k i

Pierwsze kosmiczne małżeństwo

WALENTYNATIERIESZKOWA i ANDRIAN MKOŁAIEW

staną dziś

na ślubnym kobiercu!

M O S K IE W S K I K O RESPO ND ENT PAP red. R. M sjtczsk do Nosi:

Ślub pierwstej pary kosmicznej Walentyny Ticrlesskowej 1

| Andriana Nlkolajewa odbędzie ale dali o coda. I I rano 17 Pałacu szczęścia" w Moskwie.

Ben Bella

mm. napacKiego

ALGIER PAP. Prezydent Ben b clla przyjął 2 bm. członków 'delegacji-polskiej, która przy­

jechała na uroczystości związa­

ne z obchodem świata narodo­

wego A lgie rii: ministra spraw zagranicznych PRL Adama Ra­

packiego oraz.wiceministra han d lu zagranicznego Janusza Bu- rakiewieza. Podczas wizyty o- mówiono zagadnienia interesu­

jące oba kraje.'W izyta upłynę­

ła w bardzo serdecznej' atmo­

sferze. *.

Serce z p la s tik u

D l M . K. B A K E T de- moustruje model serça a plastyku, które w ciągu 4 doi sasłąpowato serce che rego. Operacją tą przepro­

wadziła grupa chirurgów s Houston (stan Teksas, USA).

. C A T x

PAŁAC ŚLUBÓW oddany do użytku w lutym 1961 r. cieszy sią wielką popularnością wśród młodych moskwtezan. Już w ciągu pierwszego roku zawarło iązkl £ małżeńskie Jednopiętrowy Pałac już w sobotą oblegany był przez dzień ntkarzy i widzów. Wszyscy prag nąli uzyskać szczegóły dotyczą­

ce dzisiejszego ślubu młodej pary kosmicznej.

WALENTYNA I ANDRIAN spędzili dni przed ślubem w swoich miejscowościach rodzin­

nych. W sobotą wieczorem przybyli samochodami do Mo­

skwy krewni i przyjaciele Tierieszkowej z je j rodzinnej wsi Maileruiśkowo oraz delega­

cje z fa b ry k i' włókienniczej ..Krasnyj Plerekop” z Jarosła­

wia.

. Przybyli również krew ni 1 przyjaciele kosmonauty Andria na Nikojsjewą, z jego rodzin­

nej wsi czuwaskiej, Ssorszety.

Moda „na Grace Darling Bohaterka brytyjska Gra ce Darling. córka latarnika uratowała w 1838 r. dzie­

więciu ludzi, uwięzionych na skale Northumberland.

Modelka prezentuje strój przeciwdeszczowy projektu Mary Quant, w którym niewątpliwi* można by na­

wet pełnić dyżur na latarni morskiej!

CAF

Tak kończą dyktatorzy

r ■

i jego brata - Nhu

CIA za kulisami zamacha siana?

P A I Y 2 PAP. Zamach sianu, serganłaowany prses liczną grupą petudniowowielaamskleh generałów i wyższych ollce- rów, przyniósł im sukces. Dniyrhczasewy dyktator N geDinh Dieta sram jege brał I polityesay doradca Ngn Dinh Nhu — według wiadomości nadesłanych głównie v ia Singapur 1 Bangkok —■ popełnili samobójstwo w tobolę ranę.

WŁADZĘ OBJĘŁA tzw. „Re Duong Van Mmh. wydając wolucyjna Reda Wojskowa”, pierwsze zarządzenia nadzwy- W imieniu tego komitetu gene czajnc.

ralskiego występuje generał

Na granicy algiersko-marokańskiej

nie umilkły strzały

’A L G IE R PAP. O godzinie 1 min. Si w sobotą rozgłośnia algierska podała do wiadomości, śe zgodnie a układami w Da­

msko ustsł szczęk broni na ironcle. Algierska armia narodo- we-ludowa przestrzega całkowicie układu o wstrzymaniu ognia.

TE OPTYMISTYCZNE W IE- nej depeszy, że • cod z. 1 8Jt SCI, zapowiadające pokojowe w kołach rządowych Rabatu uregulowanie konfliktu algiec- mówiono o możliwości ssprse- sko-marokańslriego zostały za- stania ognia w sobotą w gódal-

■kłócone równo w sześć godzin nach wieczornych, później doniesieniami o ponow­

nych walkach.

Powołując slą na oświadcze­

nie dowództwa politycznego Algierskiej A rm ii Narodowo- Ludowej z bazy Oolomb-Be- char, , korespondent Agencji France Presse doniósł, że o pod z. 6 czasu lokalnego artyle­

ria marokańska rozpoczęła o- strzał w rejonie Beni U nif. Od­

działy a rm ii algierskiej odpo­

wiedziały ogniem.

PARYŻ PAP. Algierskie M i­

nisterstwo Spraw Zagranicz­

nych oświadczyło, że pomimo widocznej zlej w o li Maroka rząd Algierii nadal uznaje po­

rozumienie sawarte w Bamako.

P A R Y Ż PAP. * Korespondent A FP w Rabacie podaje .w. -pil-

Tymczasem w rejonie Flgaig- Bcnl U n if przez cały dzień trw a ły walkL

Jugosławia zerw ała sto su n ki z RPA

B E L G R A D P A P . J u g O tU w U * * r - .w » u • o iu a k l k in d lo w e z R epu b ił k ą P a lu d a Io w o . A / r y k i & i k ą . . W ir y t i k i * p o r t y i to '.a !» ka Ju g a a lo w la ń -

■kie bo s ta l y s a m k a lę te d is a a tk & w i u m a la U w p o lu d n io w o - a f r y k iń - k le b . U c h w a la w t e j s p ra w ie so­

s ia la p o d ję ta pra ea p a rla m e n t Ju- g a ita w U A a k l n a s n a k p r e ’ estu prse o św ko . r a iis lo w a k i.e j . p o lity c e p ro w o d o o a e j p f . e i rząd. V e rw o e r-

Z drugiej strony radio saj- gońskie, cytowane w l La no i do niosło, jakoby powstał' „nowy rząd” , na którego czele stanął b. wiceprezydent Nguyen Ngoc Tho.

Ze wszystkich inform acji nie dwuznacznie wynika, mimo powściągliwości kół oficjalnych USA, żc przewrót dokonany został po myśli Wa«yngtonu, który ostatnio uważał reżim DIEMA za nicdogadzający ce­

lom polityki amerykańskiej.

Cele te pozos’ ają bez zmiany:

watka ze wzmagającym sią ru­

chem powstańczym i antykom*

nizin.

SPRZECZNE POCZĄTKOWO WIADOMOŚCI, jakie naplyroa- ly z Saigonu- — pisze koretpon dent PAP red. GÓRNICKI — wzbudziły w kołach ONZ wy­

raźne zamieszanie. Utrzymuje się niemal jednolity pogląd, te spisek generalski w Południo­

wym Wietnamie zorganizowany został przez amerykańską Cen­

tralną Agencję Wywiadowczą (CIA).

KORESPONDENT PAP W WASZYNGTONIE red. H. ZWI REN pizze:

Nic ulega wątpliwości, że za­

mach stanu od dłuższego czasu był planowany i przygotowywa ny przy wydatnej pomocy Ame rykanów. A oto drobne, często izolowane fakty, które w sumie składają slą na pełniejszy

'brąz;

I I W 9 i l ( n l c z n a jd u je się „p rap podkow o’* dowódco f l s . f am e ry ­ k a ń s k ie j aa F o c y M ta , a d m ira ł P e lt.

Z) A m basador U S A w Sałgonio Lodge. m ia ł w aleOalelg prmy- fcyć a a k o a iu lto c jg da W a u y a c ls - a a . W y ja a d Jag« aaa tal w i. r iy m * *

■r.

S» V I I P l a U U S A pły nie « • Salw gonn o c iy w U c ie fo rm o la ie d la ..e w a ka ac jl** w r a iła kaaiacswaéct a b y w a ia łł a m e ry k a á s k ic k . ma Jej obecoość w parc ia ta a ta la k y w ą tp liw i# a raa am la aa ja k a ,

•1 ra c ja siły**.

D Praed m iaałąeam m a ły w y p ła tę S m U r6 w a a u ir r ym sa te g w a rd ii pał»«

ca w e j w Salgante, k t i r a l l w u h U g łbw a ą a c k ra a ę M a m a .

NOW A WERSJA O L O S U • NG O KHNH D IE M A

PAKTC PAP. Ageacja Praaca

Prome w depemy a Srała pada­

ła* w gadalaack pofudolowyck t km,* Se byiy premydeat poludaJo- waga Wietnam« Nga Diak Dłem n u r t pa aatycin tradrap, saft ja­

ga krat Nga Diak Mim aaatal na­

bity ---*---

PARYŻ PAP. Jak doooseą Sal. - i i podano ta r oficjal­

nie. że u. prezydent Ngo Dinh Diem i jego brat Ngo Dinh Nhu odebrali sobie życic w pią tek wieczorem podczas ataku zamachowców na pałac prezy­

dencki.

Tizada lazmowa BORISOW-BALL

WASZYNGTON PAP. Wice­

minister handlu zagranicznego ZSRR Borlsow odbyt trzecią, kolejną rozmową z podsekreta­

rzem stanu USA do spraw eko­

nomicznych Ballem. Wicemini­

ster Borlsow oświadczył, że rozmowy w sprawie zakupów pszenicy w USA są kontynuo­

wane i że następne spotkanie wyznacaone zostało na począ-i tek przyszłego tygodnia,

(2)

K k r a u

Aleksander Zaw adzki

w i. i ... ■

z wizytą na Ziem i Koszalińskie)

DZIŚ UIOCZYSTE ODSUNIĘCIE POMKIKA ZAáJIBIH Z MORZEM

■STRONA 2 W 1966

r . —

7 min ton

f »KO SZA LIN PAP. W aobctę przybył s kilkodniową w liy lą p il Ziemią K m u lińską grsewod niosący Rady Państwa I prse- p s ń d c ią c y Ogólnopolskiego Komitet« FJN — Aleksander Za - IwadakL W pod roty A. Zawadzkiemu towarzyszą: sekretarz t t a d j Pańatwa — Julian Horo decki, sekretarz O K FJN — M ie ecyslaw Kalinowski I dyrektor gabinet« — przewód niecące*«

Rady Państwa — Franciszek Nowak.

pulicu piechoty — Fremciszek NI EW ID ZI AJ LO. Jak pł«e

„Polska Zbrojna” z 23 marca 1945 r.: „Bulo już prawie zupeł nie ciemno, ody na molo wstą­

p ił wąsaty żołnierz. W wyciąg­

niętej dłoni trzymał zloty pierś ci«» i yfflośno skandował: „ Przy szliśmy do ciebie morze, po długim i krwawym trudzie.

W IZYTA ZBIEGŁA SIĘ z w Koszalinie. W nowoczesnym

Otwarciem szeregu «obiektów zakładzie, który jest drugim ... ...w... ...

budowanych na Ziemi Kosza- tego typu obiektem w Polsce, widzim y, że nic był on darem lińskie j w czynie społecznym przewodniczącego Rady Pań- ny> Przysięgamy, że już nigdy Oraz uruchomieniem na miesiąc stwa powitał w imieniu zgra- c(ę nie opuścimy. Rzucając ten fcnzed zaplanowanym terminem madzonej załogi dyrektor na- pterideń w twe fale, biorę z produkcji w nowo zbudowanej czelny w ytw órni — Ksawery f0{,q ¿¡ub, ponieważ tyś było i ferytwómł p ły t paździerzowych Chorzowski. Po symbolicznym będziesz nasze".

otwarciu zakładu przez w ł- Francuzek Niewidziajlo wraz cemin. przemysłu lekkiego — z JtI dvw i2j a przeszedł bojowy Mariana Minora, Aleksander j A rm ii WP z ZSRR Zawadzki uruchomił automa- a i ^ Berlin. By» ciężko ranny.

tyczne agregaty tłoczące płyty 7ja sloe frontowe otrzy- paździerzowe. maż Krzyż Walecznych i 8 in-

„ . _v _ nych odnaczeń bojowych. Obec i * i ««■ ł ~ n c i « f k Niewidziajlo ma Sową M tt fi* o iM ii m itiikini«- 60 lat. Mieszka w Lubogoszczy, w e« « K o tz a lin — P ó łn o c , o s ie d la po W. Wschowa. Prowadzi go- s a r s i ."w .*.? ;;'“« ; . 1, , s a s « p — '*«“ , «« ¡y * ak,vw nlt lecic Im. Slefcna Zfromikirio. pracuje społecznie.

Z inicjatyw y Koła Szczecinian

W Y S T A W A fo to g ra fiki Grodu Gryfa w Poznaniu

\/AKTYW NE Kolo Szczecinian Studiujących na Uniwersytecie im . A. Mickiewicza w Pozna- tdu organizuje ju t drugą w no- jwym roku akademickim im pre­

zą popularyzującą nasze raia- pto w środowisku poznańskim.

W najbliższy w torcie — 5 li- Ptopada — nastąpi otwarcie fcłekawej wystawy szczeciń­

skich fotografików pn. ..Szcze- jtin — 63” . Będzie to ekspozy­

cja ponad 60 fotogramów po­

świeconych współczesnemu Szczecinowi, wykonanych przez takich fotografików jak: K.

ŁYCZYWKOWA. J. PIETRZY­

KOWSKI. M. SMEJA. Najwię-

|cej prac zaprezentuje W.

CHROMIŃSKI. Wystawa czyn­

na będzie w salonie PZF do JO listopada, a następnie — na lerenie Uniwersytetu.

Ekspozycja jest wynikiem [współpracy studenckiego Koła Seczeclhian, działającego przy TRZZ w Poznaniu, ze Szcze­

cińskim Towarzystwem Foto­

graficznym. (kg)

Żegluga śródlądowa

odciąży koleją

JO ub. m. odbyło się posie- munikacyjnego, któ ry mająć dzenie Sejmowej Kom isji Go- dwa razy gęstszą sieć kolejową spodarki Morskiej i Żeglugi, na od średni j krajowej przewozi którym rozpatrzono przedsię- 16 razy więcej ładunków, wzięcia w dziedzinie rozwoju Szczególne zadania-będzie m ia- żeglugi śródlądowej dla odetą- ła żegluga śródlądowa w ra­

żenia śląskiego węzła kom uni- kresie „odkor kowani a" Rybnie- kacyjnego. kiego Okręgu Węglowego, k tó -

Mtnister Żeglugi d r St. D A R - rego potrzeby przewozowe sza- SK I przedstawił Kom isji Infor- cuje się na rok 1980 na 20 m in mację, z której wynika, źe re- ton.

sort przygotował projekt Uch- W koreferacie poseł W. DRA-*

wały Rady M inistrów, przewi- PICU zwrócił uwagę, ie propo- dujący wzrost zadań przewozo- nowany przyrost przewozów w wych żeglugi śródlądowej w rejonie Górnego śląska oraz w latach 1964 — 1966 oraz 1966 — rejonie portów Gdyni i Gdań- 1970. W myśl założeń projektu ska jest za niski w stosunku do uchwały żegluga śródlądowa potrzeb i możliwości. Trzeba powinna przewieźć w 1966 r. przede wszystkim zwiększyć 7 min ton ładunków. Sprawą ilo.ić węgla wywożonego z«

węzłową jest przede wszystkim śląska drogą wodną, odciążenie śląskiego węzła ko- Wzrost przewozowych zadań

żeglugi śródlądowej jest możli­

wy dzięki dostawom nowego taboru rzecznego oraz urucho­

mieniu całodobowej nawigacji..

W dyskusji posłowie podkre­

ślali konieczność opracowania itompleksowcgo planu zagospo­

darowania naszych dwu naj­

większych rzek. M. in. do koń­

ca 1964 r. ma być przygotowa­

ny projekt połączenia Wisły z Odrą w rejonie Śląska.

W godzinach popołudniowych przewodniczący Rady Państwa wręczył 26 najbardziej aktyw ­ nym działaczom FJN odznaki 1000-lccla Ępństwa Polskiego, a następnie wziął udział w uro­

czystej sesji WK FJN i WRN.

W czasie sesji zabrał rów­

nież głos przewodniczący Rad}

Państwa Aleksander Zawadzki.

W DN IU DZISIEJSZYM A.

Zawadzki weźmie udział w odsłonięciu pomnika zaślubin I A rm ii WP z morzem w Ko­

łobrzegu.

BO H A TER H IS TO R YC ZN Y C H Z A Ś L U B IN Z M ORZEM ŻYJE N A Z IE M I LU B U SK IEJ

ZIELONA GrtRA* PAP. Dziś, gdy Kołobrzeg przygotowuje się do uroczystego odsłonięcia pom nika zaślubin I A rm ii Woj­

ska Polskiego z morzem, toarfo przypomnieć, że uroczystość symbolicznych zaślubin odbyła się 18 marca 1945 r. Uczestni­

czyły w niej wszystkie oddziały i związki taktyczne biorące u- dzlał w walkach o to miasto.

Aktu zaślubin dokonał Jeden z najdzielniejszych żołnierzy V II

Rytualne tańce, pieśni, tam-tam y...

30-osobowy balet m urzyński odwiedzi Szczecin

PRZED DWOMA LA TY po raz pierwszy pościliśmy a rty­

stów z Czarnego Lądu — zespól pieśni i tańca z Mali.

Wkrótce powitamy artystów z sąsiedniej republiki — z Se­

negalu. 30-osobowy balet murzyński przyjedzie do Polski w drugiej połowie hstopada br. i wystąpi m. in. to Gdańsku, SZCZECINIE, Lodzi i Katowicach.

Taniec, muzyka, śpiew są codzienną strawą duchową na­

rodów A fry k i Zachodnie), których sztukę popularyzuje właśnie stmegalski balet kierowany przez p. Lamine TOURE, wybifnego znawcę folkloru afrykańskiego.

Sztuka ludowa — bo taka tylko na Czarnym Lądzie istnieje — ma w krajach A fry k i Zachodniej wielowiekowe tradycje, ale i spontanicznie tworzy się dalej. Dźwięki tam-tamów. instrumentów uznanych w Afryce za święte, wzywają ludność do zabaw, uroczystości, zapowiadają now i­

ny. Ludzie tańczą i śpiewają podczas zbiorów i intronizacji wodza plemiennego, podczas wielodniowych uroczystości zaślubin i w czasie modlitwy, rytualnym tańcem proszą bogów o pomyślne zbiory, udany połów, polowanie...

Taki też folklor, w postaci nieskażonej stylizacją przedsta­

w i nam balet murzyński z Senegalu, (le)

Podziękowanie za życzenia

P R Z E W O D N IC Z Ą C Y K C K P C h in M A t) T S E -T U N G , p rz e w o d n ic z ą c y C h R L LUJ B Z A O -T d l, p rs e w e d m - rż ą c y s ta łe g o K s r a it e l* o g ó ln o c b lń

« k ie s o Z g ro m a d z e n ia P rz e d s ta w i­

c ie li L ą d o w y c h C Z U T K C H i p re ­ m ie r C h R L C Z O P K N - L A I n a d e -

« la li do 1 s e k re ta rz a K C P Z P R W ła d y k ta w * G O M U Ł K I, p rz e w o d n ic z ą ­ cego K a d y P a ń s tw a A le k s a n d ro Z A W A D Z K IE G O I p r e m ie ra J ó z e fa C Y R A N K IE W IC Z A d e p c is ę z po - d z ię k o w a n e m za te le g ra m aa de sta -.

■ y z o k a z y H r o c z n ic y p o w a la n ie C h iń s k ie j R e p u b lik i L u d o w e j.

Z a c h o w a n ie 1 u m o ru .e u le p r z y ­ ja ź n i m ię d z y n a r o d ź * » o b u n a szych k r a jó w — c z y ta m y w de pe szy p ra y w ó d c ó w C h R L — n ie t y lk o o d p o ­ w ia d a in te re s o m n a ro d ó w c h iń s k ie - ko ł p e ltk ie s o , le c z s p r z y ja t a k ie z e s p o le n iu ob ozu s o c ja lis ty c z n e g o i w s p ó ln e j w a lc e p rz e c iw k o im p e r ia ­ liz m o w i o p o k ó j ś w ia to w y .

2 y c a y m y , a b y p rz y ja ź ń m ię d z y n a ro d a m i c h iń s k im 1 p o ls k im r o z ­ w ija ła się a d n ia na d z ie ń n a k a ­ sze m a r k iiz f u u -le n lu ls m u o ra z d e ­ k la r a c ji m o s k ie w s k ie j z IM ? r o k u i o ś w ia d c z e n ia m o s k ie w s k ie g o z IM « r o k u .

Samochód w rzece

JADACY z nadmierną szyb­

kością ulicami Koszalina samo­

chód osobowy „Warszawa” prze hU nagle barierę mo^tu i wpadł do rzekł. Kierowcu wydostał się z kąpieli o własnych siłach

— wóz doznał nieznacznych u- szkodzeń.

Tajemniczy

k o r y t a r z

W CZASIE PRAC w Łańcu­

cie związanych z instalacją ka­

nalizacji .natrafiono niespodzie­

wanie na podziemny, wykłada­

ny cegłami korytarz. Jest to niespodzianka, ponieważ na żadnym z istniejących i dość dokładnych planów zamku l o- kolicy ta k i tunel zaznaczony nie był.

Halny w Tatrach

ZAKOPANE PAP. W Tat­

rach — halny. W sobotę 2 l i ­ stopada w godzinach południo­

wych w ia tr osiągał w pory­

wach siłę 33 metrów na sekun­

dę.W dniu tym o godzinie 13.00.

notowano na Kasprowym Wier chu temperaturę plus 1 s t, w Zakopanem plus 12 s t

POGODA na dziś

MGŁY I ZAM ­ GLENIA, później zachmurzenie ma­

łe. Temperatura do 10 st. Wiatry słabe z kierunków zmiennych.

Wyrok w procesie

J. Polan - Haraschina

1 współoskarżonych

WARSZAWA PAP. Sąd Po­

wiatowy dla m. s t Warszawy wydał wyrok w procesie b. kie równika studium zaocznego wy działu prawa UJ — Juliana Folan-Ilaraschlna i wspóloskar żonych. Odpowiadali oni za po­

woływanie się na rzekome wpływy w organach wym iaru sprawiedliwości — w celu czer pania z tego korzyści osobi stych. Oskarżeni b y li również o wystawianie i przyjmowanie sfałszowanych zaświadczeń r złożeniu egzaminów i fałszy­

wych dyplomów studium za ocznego wydziału prawa.

Sąd wymierzył J. Polan- Haraschinowi karę 9 la t wię­

zienia l 35 tys. zł grzywny, Ta­

deuszowi Frasikowl — 4 la t więzienia i 15 tys. zł grzywny.

Tadeuszowi Cynkinowi — 3 lat więzienia i 5 tys. zł grzywny.

Eugeniusz Ungeheuer skazany został na 2 lata 1 6 miesięcy więzienia i 5 tys. zł grzywny, oraz Tadeusz Jaworski na karę 2 la t więzienia. Wobec szóstego oskarżonego Janusza Brzeziń sklcgn sąd umorzył postępowa nie, stosując amnestię z 1956 r.

Zn ó w ofiary niew yp ału

RZESZÓW PAP. Trzech chłopców — mieszkańców wsi Lązek Chwałowski k. Antonio­

wa (pow. Tarnobrzeg) 13-letni Stanisław i 15-letni Zygmunt Fawelcowie oraz 11-le tn i Jerzy Czuryszkiewdcz— znalazło pozo stały po wojnie niewypał i za ezęło go rozbierać. W czas!

manipulacji nastąpił wybuch w którego w yniku Jerzy Czu ryszkiewicz i Zygmunt Pawe lec ponieśli śmierć na miejscu.

Stanisława Pawelca przewie­

ziono w ciężkim stanie do szpi tala powiatowego w Tar no

S T A T K I N A W E J Ś C IU !

M /S „ R U S A Ł K A ’« — s O slo x d ro b n ic ą .

M /S „C H O C H L I K ” — * H a m ­ b u rg a z d ro b n ic ą .

M /S „ W I Ł A ” — * R o tte rd a ­ m u x d ro b n ic ą .

S/S „W IE C Z O R E K ”. — % D a ­ n i i p o d b a la s te m . S T A T K I N A W Y J Ś C IU :

S /S „ B R Y G A D A M A K O W S K IE G O ” — do D a n ii x w ę g le m .

S'S „ K A T O W IC E ” — d o D a ­ n i i x w ę g le m .

S /S „T C Z E W ’« — d o D a n ii X w ę g le m .

S/S „ C I E S Z Y N ” — d o D a n ii z w ę g le m .

M A R O K A Ń S K IE S A R D Y N K I N A S T A T K A C H P Z M

D W A « t a tk i P 2 M „G ro d z ie c ” l „B y d g u s d b z ” z a b ra ły x m a ­ ro k a ń s k ie g o p o r tu S a fl p a r tię s a rd y n e k . „G r o d z ie c " w le z ie ISO to n te go p rz y s m a k u , a „ B y d ­ goszcz” — 4M to n .

O D N A L E Z IO N Y o s ta tn io praez d z iw o o w s k lc h r y b a k ó w szw eds k i k u t e r e k „ S i n - l l l ” z n ie ż y ­ ją c y m ry b a k ie m na p o k ła d z ie z o sta ł p rz e h o lo w a n y do K o ło ­ b rz e g u , s k ą d — na m o c y p o ro ­ z u m ie n ia z a b ie rz e go s ta te k r a ­ to w n ic z y „ A p p e lb e r g ” .

W P O R C IE :

W C IĄ G U p a ź d z ie rn ik a p o r to w c y szczeciń scy p rz e ła d o w a li lą c * n ie ML* ty s . to n ła d u n k ó w , w ty m : «17 ty s . to n w ę g la , l « f ty s . to n r u d y . 1 » ty s . to n i n ­ n y c h m a s o w y c h , 1 « ty s . to n d r o b n ic y , M ty« , to n zboża 1 M .3 ty s . to n d re w n a .

3! p a ld z le m łk a b r. n a s i d o - k e r z y p o ra z trz e c i w b r . p rz e ła d o w a li w c ią g u d o b y p o n a d

«1 ty s . to n . N A LO W 1 M C A C H :

g o d z in a c h w le c s o r- n y c h s p o d z ie w a n y Jest w : d n i e z M o n a P ó łn o c n e g o : te k -b z ra „ P u ła s k i” z lá d u n - k le m o k . 5 ty s . b e czek r y b y .

B A R D Z O .d o b re w y n ik i » zys­

k u ją n a ło w i k a c h m a u re ta ń ­ s k ic h z a ło g i tr a w le r ó w „ O d r y " . W c ią g u o s ta tn ic h 2 d n i „ G a r d n o ” , „ M a m r y ” i „ W ig r y ” od ­ ł o w iły łą c z n ie IM to n r y b . N a jle p s z y m d z ie n n y m w y n i­

k ie m w w y s o k o ś c i 41 to n szczy c i się „ G a r d n o " .

W C Z O R A J r y b a c y ..G ry f a ’ « z a m e ld o w a li o p rz e d te rm in o ­ w y m w y k o n a n iu ro czn e g o p la ­ n u p o ło w ó w . G r a t u lu je m y rząd k ie g o — o s t a tn im i la t y — s u k ­ cesu.

(3)

K - ---

1 P O C Z T Ó W K A Z M O S K W Y (

W kolorach późnej jesieni

S W i -STRONA 3

NA DOBRE panuje tu tradycyjna, moskiewska Jesień. W sklepach s odzieżą — sezonowe ożywienie. Pojawiły się nowe wzory konfekcji. Tntejsi „dyktatorzy mody** orzekli, śe w tym roku na j:sicń i zimę „obowiązują** przede wszystkim kolory:

l i l a , szary i zielony, „dopuszczalne** są także śliwkowy, brązo­

w y I brunatny.

JESIEŃ, to tafcie licznie nad­

chodzące "•eldunki o realizacji zobowiązań podjętych przez moskiewskie załogi dla uczcze­

nia zbliżającej się 46 rocznicy W ielkiej Socjalistycznej Rewo­

lu cji Październikowej. M. in.

w fabryce samochodów m ałoli­

trażowych wykonano już pra­

wie połowę z 500 ponadplano­

wych „Moskwiczów**, jakie zato ga „M M A Z” postanowiła w y­

produkować do końca roku.

Przyspieszono też tempo w y ­ kańczania nowych domów. Oto dane z jednego ty Kto moskiew­

skiego dnia: 641 rodzinom w y­

dano nakazy kwaterunkowe.

4217 osób wprowadziło się do nowych lokali o łącznej po­

wierzchni 33,9 tys. metrów' kwadratowych.

Kom entator naukowy TASS

o „ P o le t - 1 “

WYSTRZELENIE W ZSRR.

W la is 1 bm. sterowanego i manewrującego aparatu ko­

smicznego „Polet-1** wywołało o g r o m n e zainteresowanie na estym śwteele. Naukowcy i komentatorzy podkreślają, że Jest to nowy k r rk na drodze d o opanowania przestrzeni ko­

smicznej I budowania statków kosmiczny e h na orbicie okoio- siemskiej. Aparat ten otwiera również przed kosmonautami możliwość manewrowania w Kosmosie, co było niemożliwe Jeszcze przy używaniu statków typu „Kosmos**, czy „Wostok” . Fodkrcila się również, że w ten sposób Związek Radziecki zwiększył snów swoją przewa­

w dziedzinie lotów kosmicz­

n y c h n a d Stanami Zjcdnocmo-

KOMENTUJĄC WYSTRZE­

LE N IE aparatu kosmicznego v.Połet-l** komentator naukowy

■Agencji TASS pisze m. in.:

Nowy, kierowany aparat ptzy stosowany jest do szerokiego manewrowania w przestrzeni kosmicznej co było niemożli­

we z poprzednio wprowadza­

nym i na orb ity sztucznymi sputnikami czy też statkami.

Już sama możliwość skie­

rowania aparatu z jednej o r b i­

ty na drugą otwiera szerokie perspektywy dla badania prze­

strzeni kosmicznej. Za pomocą tego typu aparatów można Sę­

dzio przede wszystkim ściśle ustalić położenie dolnego skra­

ju pasa radiacji, którego odga­

łęzienia szczególnie nisko w y­

stępują nad wybrzeżami Bra­

z y lii i nad południowym A tla n­

tykiem.

SŁYNNA ze skandalu b.

m inulra Pr of umo — Chri- stine Keelcr jest ciągle je­

szcze obiektem niezwykłej sensacji w Londynie. W i­

dzimy ja k opuszcza gmach sądu w Londynie, po kolejnym przesłuchaniu w sprawach, przez które

„rum ieni się” brytyjska opinia publiczna. (CAF)

O S T A T N IO M Ó W I S IĘ T U • b ill k i n ś la M r p ie rw sze j ko m ena n ik ł ś w iata W a le n ty n y T le rie a ifc o w e j.

Po w ta ru n a tą p ią tk ę , a le p rzek o ­ n a m y się d opiero, czy Istotnie „M e m a u m i a r porzucić panień­

ski stan... P ew no nato m ia st jost lo , *e S U Sony ko a m o n aa ly n r I , P a w U P opow ic za, srok łono w y ją ­ te k I a a r na ao no w ie lo le tn ią t r a ­ d yc ją lealngraSnkleJ W ytseeJ Sak#

l y LotaleeeJ. M a rin a Popow icz.

I

ak o pierw sza k o b ie ta , u s t a l a proy ę la d o t e j n c m ln l. l a m po o le j agi sodo się ponad w e k a n d yd a­

te k t

P r z y o k a z ji w a rto p rzypom nie ć,, do do t e j p o ry ra d a łe e k le p ilo tk i posiadają a U p o b ity od M la t ko b ie cy re k o rd ś w iata dłu gości lo ­ tu w lin i i prostej. N a łe iy on d o W . G rtzotfabow eJ, P . O s tlplea ko i M . K as ko w e j, któ ro SI w rześnia IM S r ., na d w u m oto ro w ym pła- tow cu „ O jc z y z n a ", w ciągu 2S go­

d zin 29 m in u t p rze le c ia ły 5 501,(1 kra.

Piotr DARKOWSKI

Podróż, cennego konia

B U D A P E S Z T P A P . D o W aszym * ło n u zo s ta ł w y s ia n y s ły n n y wę­

g ie rs k i k o ń w y ś c ig o w y ..IM P E ­ R I A L ” . O d b y ł o n p o d ró ż d o F ra n k f o r t u p o c ią g ie m , a d a le j — s a m o ­ lo te m tu rb o o d r z u to w y m .

„ I m p e r ia l” b ie g a ł na to ra c h B u ­ da p e sztu . W ie d n ia . B e rlin a , B a - de n - B a d e n I P ra g i. W c ią g u u b ie g ły c h 2 la t „ I m p e r ia l” p rz e ­ b ie g i ? 920 000 m e tró w ’ 1 o d n ió s ł 14 z w y c ię s tw . Z d o b y ł n a g ro d y w w y s o k o ś c i 1 « ty s . f o r in t ó w . 195 ty s s z y lin g ó w , 45 ty s ię c y m a re k w s c h o d n lo n lc m le c k lc h , 20 ty s ię c y m a r e k z a c h o d n lo n ic m łe c k lc h , 2 500 r u b li — c z y li o g ó łe m 700 ty s . fo ­ r in tó w .

KARIERA

JEZIORA T0PLITZ

AUSTRIACKIE JEZIORO. T O PLITZ W CENTRUM Z A IN ­ TERESOWANIA. Nie p # r i i pierwszy zresztą. Pisano « nim obszernie Już w 1969 roku. kiedy te nad jego brzegami za­

mykał się on Istni r er dział największej w hiaterii afery fa ł­

sze rak lej.

ŁOWCY FUNTÓW

TUŻ PO ZAKOŃCZENIU WOJNY, gdy amerykański wy w i ad — CIC przeczesywał w

P a w y b e r z a M n l n i a z j i I C S R S

Skład Radf Bezpieczeństwa

NOWY JORK. Zgrornddze nie Ogólne Narodów Zjed­

noczonych dokonało wybo­

ru niestałych członków Ra dy Bezpieczeństwa, wybić rając Czechosłowację, któ­

ra w roku 1965 ustąpi miej sca w radzie Maiajazji.

Niestałych członków ra­

dy wybiera się na 2 lata.

Ponieważ jednak żaden z dwóch krajów nie uzyskał wymaganych 2/3 głosów, zawarto porozumienie, iż CSRS i Mała jaz ja sprawo­

wać będą mandat niestałe­

go członka Rady Bezpie­

czeństwa kolejno przez o- kres 1 roku.

W roku 1964 skład rady przedstawiać się więc bę­

dzie następująco: 5 człon­

ków stałych — ZSRR, USA, Francja, Y/. Brytania i Taiwan oraz 6 członków niestałych — Boliwia. Bra zylia, Czechosłowacja. Ma rok o. Norwegia i Wybrze­

że Kości Słoniowej.

poszukiwaniu cennych doku­

mentów austriacką miejsco­

wość alpejską A lt Aussce, któ­

ra stanowić miała ostatnią sie­

dzibę Gestapo i SD, nie om i­

nięto także pobliskiego To- plitzsce. Mieścił się tu swego czasu ośrodek doświadczalny Kriegsmarine, gdzie przeprowa dzano m. in. próby z rozmaity­

m i typami broni podwodnej.

Poszukiwania CIC nie przynio siy jednak zbyt wielkich re­

zultatów — sensacje m iały przyjść nieco później.

Oto jedno z alpejskich je­

zior — Ebensee, wyrzucać za­

częło na powierzchnię.^ funty szterlingi. Kiedy przyjrzano się im bliżej, stwierdzono, że są one fałszywe! W ten sposób na trafiono na ślad olbrzymiej afe ry, letórej ostatni akt rozegrać się miał nieco później nad To- plitzsee.

„OPERACJA BERNHARD*

PRODUKCJA FAŁSZYWYCH FUNTÓW marzyła się wladcóm 111 Rzeszy od dawna — chcieli o.ni w ten sposób doprowadzić dv załamania angielskiej walu­

ty. Realizacja, przygotowywa­

nego w największej tajemnicy planu rozpoczęła się w 1942 ro ku, kiedy to hitlerowcom po w iciu próbach udało się uzy­

skać funty niemal zupełnie nie różniące się od oryginalnych.

Nawiasem trzeba dodać, iż jed nym z organizatorów całego przedsięwzięcia był Obersturm bnhnführer SS Naujocks, w y­

próbowany już uprzednio pod­

czas prowokacji gliwickiej, (dziś spokojnie żyjący w NRF).

Akcję lokowania fałszywych funtów na rynkSch zagranicz­

nych oznaczono kryptonimem ,;Operacja Bernhard”. Pienię­

dzy tych używano także do„.

opłacania własnych agentów, pracujących poza granicami Rzeszy. Tak właśnie był wyna gradzany ro. in. słynny Cicero.

W sumie rozprowadzono dc.

100 m iitaoów fałszywych fu n ­ tów!

„Operacja Bernhard" zakoń­

czyła się w rejonie A lt Aussee.

gdzie wraz ze ściągającymi tu resztkami hitlerowskiego apara tu bezpieczeństwa, znalazły się najprzeróżniejsze dokumenty oraz ostatnie partie fałszywych funtów. Dzieląc k>s kompromi­

tujących dowodów spoczęły cnc na dnie alpejskich jezior 1 rzek.

Po wspomnianych już „ło­

wach” na Ebensee — w kilk a ­ naście la t później, fałszywe fun ty znalezioro także w Toplitz.

Ich obecność spotęgowała do­

mysły i plotki na temat innych

„fkarbów ” zatopionych w jezio rze. Następuje teraz okres wio lu wypraw, nad* TopUtzaee.

Liczne próby zbadania ta jem-, nic jeziora bardzo często ko ń i czyły się tragicznie. Ostatnia, mająca miejsce przed kilkoma tygodniami, śmierć 19-letniego płetwonurka z NRF, Alfreda Ebnera jest 9 z kolei. Zamyka cna także rozdział „dzikiego"

penetrowania jeziora. Jak wia domo trwające obecnie posttski wania przeprowadzane są pod nadzorem austriackiego Ministerstwa Spraw Wewnętrą nych.

WYPADEK CZY MORDBRSTWO?

Sali u k l c la d ii« k t l f i y coś o Je s* taje m n ic a c h. W poMtftu Jesiora nie ad S a li k r ę c i ii< wiolo osób z ciem ną, h itle ro w s k ą p rze sale sclą. W śród szczególnie zaintereso­

w a nyc h zaw artością Jeziora w ra sta­

n ia się ty ją c e g o dafś w H iaapaall p a lk o w a lk a SS D o llm a n na , s w e r * cs asa osobistego p rzed s ta w ic ie la H im m le ra w e W ło szech. T o w ia ­ ln ie podobno a a Jego polecenie ao r ganizow ana z e < a la w y p ra w a s a d T o p litz w k tó r e j zg in ął E b n e r. M lo d y p łe tw o n u re k nalał zostać zw ork o w in y przez lu d zi U o llm a n na — d r S c hm ida i Georga F reib erg a . Sącze golnie „in te re s u ją c ą ” postacią Jest F re ib e rg . T o b y ły a g e a t w y w ia d u C aa arisa (A b w eh ra*. za tw ą dzia­

łalność skazany przez a lia n tó w ma k a rę ś m ierc i, p ó in łe j Jednak a la - s k aw lo ay . o d 1» ! r . osiadły w N R F — salośyclel b a w a rs k ie j p a rtit

; Jak i sckaaid to w a rzy s zy li n oae ro w l w Jego o e ta la ie j w y p ra ­ w ie i po tra g ic zn y m w y p a d k u czym p rę d z e j u lo tn ili się a A u s trii do N R F . W M o na ch iu m p o in fo rm o w a li o a i ro d zic ów S b a e ra , ió ay a la k zg in ął aa ■ k ą te k z e rw a n ia się f l a r . Ojetee p le tw o a u rk a , k tó r y taft po w y p a d k a p rz y b y ł do T o p litz . a w a ta tę w e rsję aa m ato praw dopodobną.

Jogo zd an ie m A lfr e d , dośw iadczonytd. dośw iadczony a l t z Jeziora coś.

p łe tw o n u re k , w y ło w ił a Jezłoi

• czy m — zd an ie m Jego k o m p a ­ nó w . a le p o w inie n on w ie dzie ć L podczas ko lejnego z a n u rz e n i*. lima lącaąca go z p o w ie rzch n ią została po prostu przec ię ta .

TO PLITZ BEZ TAJEMNIC?

OFICJAl.NA AKCJA mają­

ca za zadanie zbadanie tajem­

nic Toplitzsee trwa. Czy prze­

prowadzane obecnie poszukiwa nia dadzą jakieś rezultaty7 M ówi się, że wiele osób żninie resotoanych jest w tym. aby n«

dnie jeziora nic nic znaleziono.

Czy będą na tyle wpływowe, by w przypadku rzeczywistego znalezienia jakichś komprom isu jących dokumentów „ufopić**

je znów? Zobaczymy.

ML Dl &

Czy pó l samochodu m oże jeżdziC?

N O W Y J O R K P A P . A m o r y k a * « k a s in ik a d ro g o u ra p rr tri >!«•»<•

d o k ła d n o n a m ia r y » • *e «a n » .* .- w s zcze g ó ln ie p rz e c lą ó o a y e k p a a k ­ ta c h w ie lk ic h m ia s t. P o a r ia r y l a a d b y w a ją alę p r z y p s m s ey . s ta lo w n i, e p rę fty s to j H a k i p r z o c ią g a lę to j w p o p rz e k J e zd n i. K a ftd y pr z o jo ódóa J ą c y s a m o ch ó d d w n k r o ia io t ę lin k ą

■ M ła k a — p rz e d n ią 1 t y ln ą p a rą k ó s. Im p u ls y p ły n ą d o z s ia s ts U w n - a e g o o b o k lle n a lk a . N a s tę p n i# dafto- I I alę lic z b ę im p u ls ó w pra n a B I w ia d o m a , i l o s a m o c h o d ó w p rn e jo - c h a lo prze z s k rz y ś o w a a lo .

A lo a lo m a tak ie g o poasyaln, k t ó ­ r y b y dowclpalaioaa a le a a s a a a ł Jo- aaeze lepszego. P ra c o w n ic y Ja ■asga a p u n k tó w p o m ia ro w y c h w N o w y m J o rk u stw łerd s & l, śe a d pew nego czasu lic zba o d e b ra a y e k łm p a la ó w a le d z ie liła się p rze z S bez ressty.

Z e w s ka zań w y n ik a ło zanrsae, ze przez s k rz y io w a n ie p rze Je ód śa Ja ­ kaś p o łó w k a szm ochoda!

D o p iero p o lic ja , o bse rw ują ca a a - k r y c ia sk rzy ftew anłe , w y k r y ła p rz y czynę. D w a j d o w cipnisie przeJeftdfta Jący ta m tę d y do p ra c y cotfmeaalo u t r z y m y w a l i się p rzed p rzeciągnie tą lin k ą i w s p óln ym w y s iłk ie m pod no sili do g ó ry p rzed n ią część ża­

rn ochodn. ciągnąc go w pocie czoła o k i lk a m e tró w n ap rzó d . W ton spa cób ty lk o ty ln e k o lą p o w od o w a ły Im puls w . lic z n ik u .

(4)

V o i j l a t l v S T R O N /T 4

Cuda wielkiej

chemii

W LABORATORIUM kędzie- rzyńskicgo kombinatu — przy pomocy instytutu Chemii Ogól­

nej. powstała nowa technologia produkcji bezwodnika kwasu maleinowego. Kwas ten jest cennym surowcom do wyrobu mas plastycznych, odznaczają­

cych sic twardością, odporno­

ścią na mróz — gdyż rozszerza­

ją się one wraz z zamarzającą wodą. Tworzywa te mogą zaslą pić stal. służyć do budowy kon­

strukcji przemysłowych, karo­

serii samochodowych, zbiorni­

ków, lodzi itp.

Kędzierzyn wypróbował już swoje tworzywa, wykonując z nich ru ry do instalacji chomicz nych 1 pojemniki, (k)

Prem iera w Operetce

„Czarujący Giulio

D O B R E P R Z E D S T A W IE N IE ! Z n o W u w ' o s ta tn ic h d w ó c h la ta c h m a ­ m y d o o d n o to w a n ia d ru g ą p o „ C o p p e ł l i" ezywto m u s y c z m e p r z y g o to ­ w a n ą p re m ie rą . W d r u k o w a n y m o - m ó w le n iu p ro g r a m u c z y ta m y , t e o p ra w ą m u z y c z n ą „ C z r r u ją c e g o G lu lia " p o w ie rz o n o C . K r a m e ró w !, p o p u la rn e m u k o m p o z y to ro w i u t w o r ó w ta n e c z n y c h . P rz y z n a m alą, t e po za d u e te m P e n n y 1 G iu lia z p ie rw s z e g o a k t u i u ro c z ą s ere na­

d ą B e n n y ’e g o z to w a rz y s z e n ie m ta k ra c z e j rz a d k o s p o ty k a n e g o in s tr u ­ m e n tu , ja k im są p a lk i p o lic y jn e , n ie w ie le p o z o s ta ło m i w p a m lą c i a m e lo d ii t r g o m u s ic a lu , n a to m ia s t u w a g ą z w ra c a ś w ie tn a (u ż y w a m te go te r m in u a c a ły m p o c z u c ie m o d ­ p o w ie d z ia ln o ś c i) a ra n ż a c ja d o k o n a ­ n a prze z E d m u n d a B o ro w s k ie g o , za ra z e m tw ó r c ą w s ta w e k b a le to ­ w y c h . 2 c b y z n a d e r s k ro m n e g o h r s b o w o z e sp o łu o rk ie s tro w e g o w y d o b y ć ty le b la s k u i ró ż n o ro d n o ś c i b a r w y , na t o trz e b a b y ś d o b ry m s n a w c ą t a jn ik ó w m u z y k i o p a r te j o ja z z . N a le ż a ło b y m oże — z u w a g i n a z w a rto ś ć i te m p o — s k r ó c ić - n ie eo u w e rt u r ą , c z y w re s z c ie z re d u ­ k o w a ć lic z b ą w o k a liz c h ó ra ln y c h , k t ó r y c h n a d m ia r w p ły w a na o sła ­ b ie n ie w ra ż e n ia , a le to są J u t ra - c a e j d ro b n e re tu s z e , n a d k t ó r y m i znośna b y b y ło z E d m u n d e m B o ­ r o w s k im p o d y s k u to w a ć p rz y c z a r­

n e j k a w ie . P r z y d a ło b y s lą ró w n ie ż z w ró c e n ie u w a g i na s ta ra n n ie js z e w y k o ń c z e n ie f r a i y p rze z c h ó r, k tó ­ r y je s t p rz e c ie ż o d la t J e d n y m z a t u tó w naszego te a tr u m u z y c z n e g o . A T E R A Z p o ra nn s o lis tó w . N a ­ p e łn ia m „ P e lik a n a " n a je ż a m ie j -

KELNER-TECHNIK

W bieżącym roku szkolnym otwarto w Świnoujściu spe­

cjalne technikum kształcące w trzech specjalnościach — kel­

nera,* kucharza i sprzedawcy.

Łącznie do czterech klas pierw szych świnoujskiego technikum przyjęto 104 uczniów; którzy w przyszłości zasilą kadry placó­

wek handlowych i gastrono­

micznych na Wybrzeżu. Tak więc zn 5 lat, przynajmniej w niektórych • restauracjach w Świnoujściu J Międzyzdrojach, obsługiwać nas będą w czasie urlopu kelnerzy z dyplomami technika.

W gdańskim p o rc ie

s r y m ja d e m i... p o s ta ra n n y m o p lu k a n iu c z e rp ią d o n ie g o m ie s z a n in ą a m b ry i b a ls a m u fio łk o w e g o . P o p ro s tu n ie m a m slą d o czeg o p r z y ­ c z e p ić (z J e d n y m w y ją tk ie m ) . Ire n a B ro d z iń s k a , p o d a ją c a te k s t p io s e n ­ k i z ta k ą c z ysto ścią ^ d y k c ji, ja k ie j n ie je d n a gw .;.r<L i e s tra d y m o g ła b y p o z a z d ro ś c ić , E d m u n d W a y d a w s w o j e j n a jle p s z e j c h y b a d o tą d r o l i (m ó w ią o c z y w iś c ie c a ły czae o s tr o n ie m u z y c z n e j — i tu m a ła u w a g a : c»y n ie n a le ż a ło b y p io s e n k i „ z k a rn e - c ik łe p i” p rz e tra n s p o n o w a ć o s e k u n dą w ie lk ą w gó rą? W ó w cza s glo s na b r a łb y w lą k s z e g o b la s k u ). Z p r z y ­ je m n o ś c ią o b s e rw u je m y r o z w ó j u - m ie ją ln o ś c l w o k a ln y c h Z y g m n n ta G o rc z y ń s k ie g o , k tó re m u k u u w a ­ dze p o d a ją d o ś w ia d c z e n ia o p a rte na p r a k ty c e n a jw y b itn ie js z y c h w o ­ k a lis tó w ' — -otó ż s ta ra n n e p o d a w a ­ n ie w ła ś n ie s p ó łg ło s e k <!) d o p o m a ­ ga w . . p r z y k r y c iu " n a w e t n a jw lą k - s z e j o r k ie s t ry . T o Jedna z ta je m ­ n ic ś p ie w a k ó w n ie m ie c k ic h . Z o g ­ ro m n ą w re s z c ie u c ie c h ą p o d a lw la - łe m w p r o lo g u Z y g m u n ta A p o s to la , k o n k u r u ją c e g o z s a m y m B a ltla ti- n»m . T a k ... to b y ło b y w s z y s tk o . Je­

ś li n ie lic z y ć p io s e n k i o fu tr a c h . Sądząc p o o p e ro w a n iu r e je s tra m i p rze z w y k o n a w c z y n ią , k a ż d y b ła m p o c h o d z ił o d in n e g o k u ś n ie rz a i to ra c z e j n ie zrzeszo ne go w ce ch u . D la cze g o s p o ś ró d trz e c h p a ii w y k o ­ n u ją c y c h r o lą D o r o t k y , p o k a z a n o n a m na p re m ie rz e n a jm n ie j a t r a k ­ c y jn ą (m a m na m y ś li s tro n ą w o ­ k a ln ą , b o na s p ra w a c h a p a r y c ji z u r p e łn ie sią n ie z n a m ), to Już p o z o ­ s ta n ie ta je m n ic ą .

N n z a k o ń c z e n ie w y p a d a llo ś y ć s e rd e czn e g r a tu la c je p a n i D a n u c ie B a d u s z k o w e j, k t ó r a o p ra c o w u ją c g o ś c in n ie s p e k ta k l, d a la d o s k o n a ły p r z y k ła d , d o J a k ic h r e z u lt a tó w d o ­ p ro w a d z a m ą d ra ł in te lig e n tn a w s p ó łp ra c a re ż y s e ra s k ie r o w n i­

k ie m m u z y c z n y m .

W a ie fla n P A W Ł O W S K I

R Ó W N IE Ż 1 d e s tr o n y a k t o r s k ie j (ąg a b . » » m p a tye sn e g e s p e k ta k lu t r u d n a b y sią b y ło „ p r s y c ie p ić " . r r s y lą c t s ją c slą d e . p o c h w a l k e ł.

P a w ło w s k ie g o , w s a k re s fe g r y a k ­ to r s k ie j p ra g n ą łb y m s p e c ja ln ie , pod k r e ś lić w y k lin o m ią g ą ią c le K R Y ­ S T Y N Y D E M S K IE J w r o l i N a n y . O k a z a ło slą, t e w r e p e rtu a rz e ś ro d ­ k ó w a k to c s h lc h D e m ska k r y la w so k le d o ty c h c z a s n le w y h o rs y s ta n e w p e łe i m o ż liw o ś c i „ c h a r a k te r ) s ty c z - n e " : j e j p o s ia ć N a n y b y l* k a p it a l­

n ie za b a w n a i ż y w a . W s u m ie po d w s g lą d e m a k lo r z k im (ż y c io w a ro la W a y d y !) b y ło to c h y b a n a jle p s z e p rz e d s ta w ie n ie , Ja k ie w ld s la lr m w n a s ie j O p e re tce .

P. J.

(Rezmowra z Komendantem Woje*. MO płk. M. CHLEWICKIM)

W CZORAJ ns ulice nnsaycb miast 1 miasteczek, oprócz zwykłych patroli, wyruszyły specjalne grupy penelraeyjne M O i O RM O, rozpoczynając generalną rozprawę s chuli­

gaństwem. Pragnąc szczegółowiej zapoznać Czytelników

„K a riera ” i celem i formami tej akcji, swrćołtłimy się do Komendanta Wojewódzkiego M O ,-M ichała Chlewicklego — s prośbą o odpowiedź na nasze pytania.

— W OSTATNICH miesią­

cach obserwujemy wzrost prze­

stępstw i wykroczeń na tzw.

podłożu chuligańskim — w cią­

gu 9 miesięcy J>r. prowadzili­

śmy w naszym województwie 1550 spraw tego typu. Obser­

wujemy szczególnie zwiększenie się liczby napadów rabunko­

wych oraz zaostrzenie się form chuligańskich ekscesów. Więk­

szość tych „wyczynów” doko nywana Jest w godzinach od 16 do 24 I niestety przez ludzi młodych, pozostających pod wpływem alkoholu. Społeczna konieczność ukrócenia tego wszystkiego jest niewątoliwa

— takie jest żądanie opdnti pu­

blicznej. W Szczecinie dodatko­

wym elementem Jest fakt, iż jest to miasto portowe,, w któ­

rym licznie przebywają cudzo­

ziemcy. Na podstawie togo, z czym się tu ta j ietknn. w yra­

biają oni sobie obraz Polski w ogóle.

— C EL A K C JI, podjętej — Jak w iem y — wspólnie pcie*

MO, orgada prokuratury I w y ­ m iar sprawiedliwości. Jest Ja­

sny. Interesują nas je j formy.

— BĘDĄ ONE bardzo różno­

rodne. Od działania zwykłych patroli m ilicyjnych, przez ak- cję specjalnych kilkuosobowych grup penetrujących chuligań­

skie meliny, wyposażonych wo własne środki łączności i tran­

sportu oraz psy, grup ORMO, aż po specjalne patrole nauczy­

cielsko - m ilicyjne. Zaostrzona będzie w sprawach o podłożu chuligańskim polityka areszto- wa. wzmożenie kontroli nad

prewencją kolegiów karno-ad­

ministracyjnych, - rozszerzone stosowanie trybu doraźnego.

•Wysiłki pójdą w ogóle w kie- . runku znacznego przyspieszenia postępowania w tych sprawach- Chcemy, aby prowadzone w trybie zwykłym sprawy chuli­

gańskie były zakończone w. ter­

minie miesięcznym od popeł­

nienia przestępstwa. Będziemy także w pełni korzystać z try ­ bu przyspieszonego: złapany na gorącym uczynku przestępca będzie doprowadzany na KM MO, tam dyżurny prokurator z miejsca sporządzi akt oskarże­

nia, następnego dnia odbędzie się rozprawa i zapadnie wyrok.

Mamy nadzieję, że skrócenie czasu między momentem popeł­

nienia przestępstwa a karą w połączeniu z zaostrzeniem pre­

wencji wpłynie „uspokajająco”

na elementy chuligańskie. Prag nąłbym tu stwierdzić, że nasze działania będą całkowicie zgod­

ne z zasadami ludowej prawo­

rządności, niemniej jednak o- stre i zdecydowane.

— CZY N IE S Ą D Z IC IE , ie przyjęty powsieehnle termin chuligaństwo na określenie prze siępstw 1 wykroczeń, o których mówimy, zaciemnia ich obraz.

a w konsekwencji — 1 precy*

zyjność naszego działania?

— NA PEWNO T A K JEST.

Nic można przecież tą samą etykietą opatrywać wykroczeń nieletnich, wynikających'czy t o z właściwości wieku, j*zy też braku dozoru nad nim i — bądź rodzicielskiego, bądź . pedago­

gicznego — oraz przypadków oczywistego rozboju lu b ban­

dytyzmu. Wychodząc właśnie z tych założeń różnicujemy, form y działania. W stosunku do pierwszej grupy stosować -bę­

dziemy praktyki wychowawcze, tak w odniesieniu do samych sprawców wykroczeń, jak i ich’

opiekunów. Wobec drugiej gru­

py zastosujemy, z całą konsek­

wencją wszystkie przewidzia­

ne przez prawo formy represji.-

— O P O W O D ZEN IU akcji zmierzającej do wymiecenia a naszego ży d a zjawiska chuli­

gaństwa zadecyduje, oprócz béa pośrednio prowadzących, ta k ie udział całego opołeczeń- s(wa~

— NIEW ĄTPLIW IE. I dlate­

go miałbym tu ta j apel do szczecinian, żeby przestrzegali wszystkich obowiązujących przepisów, a zwłaszcza -ustawy antyalkoholowej, pomagali czyn nie organom porządku publicz­

nego w ' realizacji pośtawioi nych przed nim i zadań i- ©łą­

czyli ich działania sprzyjają­

cym klimatem społecznej apro­

baty. Chciałbym wreszcie za­

apelować jak najbardziej serio do rodziców. Wzmóżcie kontro­

le nad tym. Co robią wieczora-;

m i wasze pociechy, nie pozwa­

lajcie, aby przebywały d.> póź­

nych godzin nocnych same na ulicach. Ostatni tragiczny w y ­ padek spod cyrku *„Miś” jest tu ostrzeżeniem.

Rozmawiał J. B A B 1Ä 8 K I

Pierwszy don z cerbetu

BUDOWNICTWO uprzemysło wionę korzystało dotychczas głównie z surotcców tz\c. żwiro- betonowych. Ponieważ jednak rozlokowanie kruszyło na terc tiic naszego kraju jest bardzo różnorodne, metoda ta wyma­

gała przewożenia olbrzymiej masy materiału ze żwirowisk do często bardzo odległych wytwór ni. Natomiast zainwestowany przemysł ceramiczny nic uno­

szę był io pełni u-ykorzysfany.

Inżynierowie Stanisław Wojda, Jerzy Kujawa z Woj. Biura Projektów w Zielonej Górze oprą co trał i proces technoiogicz ny. uj wyniku którego elementy ceramiczne (pustaki) łączone zo stają ze spoiwem betonowym w wielkie płyty budowlane. No wy surowice nazwano' ,/k rb jt-

iem". * ' J

Pierwszy doświadczalny dom z cerbetu powstaje na Osiedlu- Piastowskim w Zielonej Górze.

Jak zapewniają twórcy nowe­

go surowca, dom z cerbetu będzie prawie o 500 ton lżejszy od tradycyjnego, co z kolei przyniesie ■ ogrom­

ne oszczędności w transporcie, nie móiciqc już o wykorzysta­

niu miejscowej bazy ceramicz­

nej. Poza tym nowy surowiec budowlany ma zapewnić na­

szym mieszkaniom zdrowszy mikroklimat. Eksperyment in­

żynierów z Zielonej Góry wzbu dzil duże zainteresowanie przed siębiorstw budowlanych w kra­

ks i za granicą. (ZAP)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jak wskazuje sam autor – i co również podkreśla redaktor tomu już we wstępie – „przedmiotem analizy jest obraz Japonii jako państwa wyjątkowego, doskonałego i

haszym kra ju przyczyniły się do zacieśnienia kontaktów 1 wzrostu wym iany towarowej między Polską 1 austriackim przemysłem upaństwowionym.. Sądzę, że

(2014), Higher Education Policy of 'Post-Communist Countries' in the Context of Welfare Regimes, “Poznan University of Economics Review”, 2(14), p.. Dostęp do szkolnictwa wyższego

planuje się przedstawienie praktycznej wiedzy związanej ze specyfiką eksploatacji złoża LGOM na przykładzie wybranych rejonów kopalni, w ramach: (i) podziemnej wizyty w

Pasieki oprócz tego, że przynoszą miód, mają też przyczynić się do ratowania gatunku zagrożonego zmieniającym się klimatem, chemizacją rolnictwa oraz

Przedmiotem niniejszej specyfikacji technicznej (ST) są wymagania dotyczące wykonania i odbioru robót związanych z układaniem i montaŜem elementów

Zasada jest jedna - chodzi o to, aby dziecko w sposób niedestrukcyjny i całko- wicie bezpieczny dla siebie i innych, nauczyło się mówienia o przeżywanych emocjach,

Główne wskaźniki dotyczące sytuacji na polskim rynku pracy wykazały się sporą odpornością na pandemię, nie mniej jednak ubiegły rok przyniósł wiele zmian w