• Nie Znaleziono Wyników

Z dziejow duszpasterstwa pokutnego w diecezji wrocławskiej do końca XVIII wieku

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Z dziejow duszpasterstwa pokutnego w diecezji wrocławskiej do końca XVIII wieku"

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

Wincenty Urban

Z dziejow duszpasterstwa pokutnego

w diecezji wrocławskiej do końca

XVIII wieku

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 7/1-2, 201-231

(2)

B p W IN C EN TY U R B A N

Z DZIEJÓW DUSZPASTERSTW A POKUTNEGO W DIECEZJI WROCŁAWSKIEJ DO KOŃCA

XVIII WIEKU

Celem niniejszego a rty k u łu nie jest u jęc ie p o k u ty z p u n k tu w idzenia dogm atycznego, m oralnego lub liturgicznego, ale uchw ycenie na p o d staw ie n iek tó ry ch źródeł archiw alnych, pew n ych jej asp ek tó w i p rzejaw ó w z dziedziny d u sz p aste r­ skiej. Na te m a t d o gm atyczno-historycznego rozw o ju p o k u ty w ypow iedział się, zdaje się, dotychczas najw szech stro n n iej, ks. p ro feso r B e rn a rd P o s c h m a n n w szeregu sw oich p rac 1. W polskiej lite ra tu rz e n au k ow ej b y ły rów nież p ew n e p rób y z ain tereso w an ia się te m a ty k ą p o k u tn ą 2. O żyw otności pok u­ ty i jej p o trzeb ie św iadczy ciekaw y objaw średniow iecza p rze ­ kazującego n a m pew n e ślad y spow iedzi od praw ian ej wobec la ik ó w 3, a w X I w. b yły n a w e t pew n e p ró by sp e k u la ty w

-1 Por. P o s c h m a n B., Die abendlän dische Kirchenbusse im A u s­

gang des christlichen A ltertu m s, München 1928; Die abendländische Kirchenbusse im frühen Mittelalter, Breslau 1930; Das christliche A l­ te r tu m und die kirchliche Privatb usse, (Separat-Abdruck aus Z eits­

chrift für katholische Teologie 54, 1930); Poenitentia secunda, Breslau 1940.

2 Por. Fa n d i k e j s k i J., O publicznej pokucie w p olskiem Po­

morzu i na Z ie m i Chełmiń skiej. Podług akt konsystorskich archydy-

akonatu kam ieńskiego, pomorskiego i daw niejszej dyecezji chełm iń­ skiej. W: Przegląd K ościelny Jaskulski 2, 1880/81; J. D i с к i e r., P o­

k u ta kościelna w p ra w ie w i e js k i m polskim od X V I do X V III wieku ,

Lw ów 9125; Boi. U l a n o w s k i , O pokucie publicznej w Polsce. (Roz­ prawy i spraw ozdania z posiedzeń w ydziału historyczno-filozoficznego A kadem ii U m iejętności X X III, Kraków 1888); Mikołaj z Błonia kano-

nista polski z p ie rw sz e j p o ło w y X V w., K raków 1888.

3 Por. G r o m e r G., Die Laienbeicht im Mittelalter. Ein Beitrag zu ihrer Geschichte, M ünchen 1909.

(3)

nego uzasad nien ia spow iedzi u laików w m yśl ciekawego sform u ło w ania: „ ta n ta itaq u e vis confessionis est, u t si deest sacerdos, c o n fite a tu r p ro x im o” . Bp T h i e t m a r z M e r s e ­ b u r g a podał n am w sw ej K ronice p rzy k ła d spow iedzi przed św ieckim i, kiedy to książę E r n e s t ze Szw abii (1012— 1015) w czasie polow ania został zranio n y przez jednego ze swoich ry cerzy i w obliczu zbliżającej się śm ierci z b ra k u k a p ła n a w yspow iadał się w obec obecnych w spółtow arzyszy: „w yliczył w szystkim obecnym , jak ie ty lk o m ógł przypom nieć sobie, grzechy kied yk o lw iek p o p ełnio n e” . T h i e t m a r napisał też w zw iązku z tą spow iedzią, że książę w olał „ z a ż y c i a r a ­ c z e j r u m i e n i ć się od w sty d u tu n a ziem i wobec w ielu ludzi niż sk ry w ać cokolw iek przed w szechm ocnym Bogiem, d ostąp ił — m am nadzieję — szczęśliwości w ieczn ej” 4.

Ze spow iednikam i na dw orze książęcym n a Ś ląsku sp o ty ­ k am y się dość w cześnie. Żyw ot św. Jad w ig i (t 1243) (Vita S. Hedw igis), n a p isan y w 1300 r., w spom ina o br. H erbordzie, k tó ry b ył jej sp o w ie d n ik ie m 5. K sięga fo rm u larzy kan on ika A rn old a z P r o t z a n , arch id iak o n a z Głogowa, zaw ierająca fo rm u la rze dla u ż y tk u k a n c ela rii b isk u piej, po d aje też fo r­ m u larz p rzy w ie leju bpa H e n ry k a z W ierzbna (zm. 1319) ze­ zw alający odbiorcy na w y b ó r sobie sp o w ie d n ik a 6.

C elem p rzy jścia z pom ocą d u cho w ień stw u z a ję te m u w dusz­ p a ste rstw ie ogłaszano u r z ę d o w e p o d r ę c z n i k i , k tó re zazw yczaj w kau zu isty czn ej form ie po d aw ały u stalo n e p o k u ty

4 T h i e t m a r z M e r s e b u r g a, Kronika, tłum. Marian Zygmunt J e d l i c k i , Poznań 1953, s. 488.

5 Scriptores Rerum Silesiacarum, herausgegeben von Gustaw Adolf S t e n z e l , Breslau 1839, II, s. 24—25: „frater Herbordus confessor eiu s”.

6 Das Form elbuch des Domherrn A r n o l d von P r o t z a n he- rausgegen von W. W a t t e n b a c h . Codex Diplom aticus Silesiae t. V, Breslau 1862, s. 152: „Quod tibi liceat Discretum et ydoneum presbi- tyrum nostre dyec. eligere confessorem , qui super peccatis que sibi cofessus fueris, auctoritate nostra tibi de debite absolutionis beneficio et penitentia provideat salu tari”.

Por. S e p p e 1 1 Fr., Geschichte des Bistums Breslau, Breslau 1929, s. 34.

(4)

[3] Z D Z I E J Ó W D U S Z P A S T E R S T W A P O K U T N E G O 203

za cięższe lu b lżejsze grzechy, będące w zkazów ką i n orm ą d la d uszp asterzy w w y znaczaniu p o k u ty 7. W krak o w sk iej die­ cezji za najw cześn iejsze tego ro d za ju podręczniki uchodziły u sta w y bp a N a n k ie ra z 1323 r o k u 8. P odobne podręczniki po­ siadała rów nież i diecezja w rocław ska; p rzy s ta tu ta c h syno­ d a ln y c h b p a W acław a Legnickiego z 1410 r. om aw iano tr a k ­ ta t o sak ram en cie p o k u ty i pozostaw iono go p rzy s ta tu ta c h bpa K o n rad a O leśnickiego z 1446 ro k u 9.

W X III w iek u p rz y ją ł się w lite ra tu rz e kan onistyczn ej po­ dział p o k u ty na: u r o c z y s t ą , p u b l i c z n ą i p r y w a t - n ą. P op rzedn io znan y b y ł podział ty lk o na p ubliczną i p ry ­ w atn ą. P rz y ściślejszej in te rp re ta c ji p o k u ty publicznej nie m ożna było p ow tarzać w m yśl ujęcia: „ p o e n i t e n t i a u n a e s t ” . Po o d stąp ien iu od tejż e zasady kanoniści w prow adzili p o k u tę u r o c z y s t ą , k tó re j w olno było udzielać ty lk o r a z w życiu 10.

Synod w ro cław ski z 1410 r. nie zaznacza nigdzie istotnej różn icy m iędzy „p o e n iten tia p u b lic a ” i „solem nis”, uw aża jed y n ie p o k u tę u ro czy stą za w y b itn ie jsz ą odm ianę p o kuty p ublicznej n .

Przez p o k u tę p u b l i c z n ą (p o en itentia publica) ro zum ia­ no ta k ą pokutę, k tó ra b y ła n a k ła d a n a w in n y m publicznego p rze stęp stw a n a zadośćuczynienie za publiczne w ystęp ki i zbrodnie 12.

Do n a jp ra k ty c z n ie jszy c h podręczników p o k u tn y ch należał p o dręcznik A n t o n i e g o d e F o r c i g l i o n e , znanego pow ­

7 P o s c h m a n n B., Die abendländische Kirchenbuss e im frü h e­

ren Mittelalter, Breslau 1930, s. 6.

8 U l a n o w s k i B., Mikołaj z Błonia kanonista polski z pie rw sz ej

p o ło w y X V w., K raków 1888, s. 4—5.

9 U l a n o w s k i B., Mikołaj z Błonia, s. 5. 10 U l a n o w s k i В., O pokucie, s. 148. 11 U l a n o w s k i В., O pokucie, s. 148.

12 C. du C a n g e, Glossarium m ediae et infimae latinitatis. Niost 1886, VI, s. 383. P oenitentia publica dicitur ea, quae pro expiandis crim inibus et d elictis publicis imponitur, iis, qui publico crim ine con­ victi sunt.

P oenitentia Solem nis ea dici videtur quae pro gravioribus delictis occultis a Canonibus est praescripta.

(5)

szechnie jako A n t o n i n a arcy b isk u p a Florenckiego, (od ro k u 1426), a u to ra C onfessionale (Sum m a confessionis), k tó re w XV w. liczyło aż 73 edycji.

W Polsce w p ierw szej połow ie XV w iek u najgłośniej za­ sły n ą ł dzięki tra k ta to w i pośw ięconem u s a k r a m e n t o w i p o k u ty M i k o ł a j z B ł o n i a 13. W swoich Serm ones de tem po re et de S anctis, n a n iedzielę czw artą a d w e n tu w n a ­ w iązan iu do słów ew angelii św. Ł ukasza (4) pisze, że św. J a n C hrzciciel n a w o łu je tu ,,ad rec tu m p e n ite n tie actio n em ” , al­ bow iem p o k u ta jest d ro g ą spraw ied liw y ch, k tó rą oni p odą­ żają do z b a w i e n i a u .

W arto tu nadm ienić p a rę słów o n iek tó ry ch jeszcze dzie­ łach tra k tu ją c y c h o sak ram en cie spow iedzi św iętej, pochodzą­ cych z różnych ośrodków diecezji, a z k tó ry c h k o rzy stało nie­ w ątp liw ie duchow ieństw o.

Do ro k u 1945 k a te d ra ln a B ilblioteka K a p itu ln a w e W rocła­ w iu posiadała jako n a jsta rsz y w tej sp raw ie rękopis S um m a de casibus conscientiae com pilata a F r. B artholom aeo Ord. P raed ., napisany w 1372 r. N iestety nie dał do te j pory się odnaleźć 1δ. C iekaw e Casus conscientiae m ieszczące się w rę ­ kopisie z r. 1409 p o d ają n au kę o spowiedzi, dekalogu i ośm iu błogosław ieństw ach 16. Pochodzący z Je le n iej G óry ręko pis z ro ­ k u 1413 zaw iera m iędzy in n y m i T ra c ta tu s de p o en iten tia (к. 1— 21) n a p isan y b y ł „per m an u s P e tri G nyw icz de W ra ti- s la v ia ” 17. R ękopis z X IV w. porusza n a k a rta c h n a stęp u jące te m a ty (154— 158, T ra c ta tu s de confessione), к. 149— 198: In ci­ p iu n t Casus, su p er q u ib u s p e n ite n te s ad Episcopum su n t m it­ tendi. Κ. 198— 211 znow u In cip it tra c ta tu s de c o n fe ssio n e 18. Z P ra g i d o ta rł na Śląsk rękopis liczący 158 k a rt p t. S um m a

13 Por. U l a n o w s k i B., M ikołaj z Błonia kanonista polski z pie r­

w s z e j p o ło w y X V w. Kraków 1888.

14 N i c o l a u s de B ł o n y , Serm ones de te m pore et de Sanctis, A rgentine 1498, Sermo XII. „Ista via non est alia nisi penitentia que sola est via iustorum qua ad paradisum tendunt”.

15 Biblioteka K apitulna W rocław (skrót В К Wr), sygn. 300. 16 В К Wr, Nr 2.

17 В К Wr, Nr 114. 18 В К Wr, Nr 6.

(6)

[5] Z D Z I E J Ó W D U S Z P A S T E R S T W A P O K U T N E G O 205

su p er p e n ite n tia s 19, pow stał w 1414 r. S ta tu ta canonum , u ło ­ żone w 1476 r. „p er M a rtin u m L eip n er de S treg o v ia” należały do J a n a R odzyny, a łta rz y sty i kaznodziei u św. K rzyszto fa we W rocław iu, późniejszego p e n ite n cja rz a w k a te d r z e 20. Z d aw ­ nej bilbiotek i k o leg iaty św. K rzyża w O polu pochodzi klocek ręk o p iśm ien n y z XV w., m a ją c y ciekaw y T ra c ta tu s de confes­ sione 21. B iblio tek a p a ra fia ln a w e L w ów ku Ś ląskim p rzek aza­ ła B ibliotece K a p itu ln e j S erm ones decem p rae c e p to ru m do­ m ini n o stri Je su C hristi, dzieło „ J a n a O ttonis de W ra tisla- v ia ” , k tó re pow stało w 1457 ro k u 22. Z L ubom ierza z b ib liote­ k i p a ra fia ln ej pochodzi L u m en confessorum z XV w ie k u 28. B iblioteka św. Ja k u b a w N ysie p rzek azu je: C onfessionale au ­ re u m z XIV w ie k u 24, S um m a confessorum sacerd otib us u ti­ lis, nap isan a „p e r S ta n islav u m de B rzo stetz” , w 1444 r o k u 23 oraz T ra c ta tu s de p o e n ite n tia i C asus conscientiae d e M issa et peccatis, obydw a o statn ie ręk op isy pochodzą z XV w ie k u 28. Z k lasz to ru cy stersów w R udach pochodził b ardzo ciekaw y podręcznik d o b rej spow iedzi z X III w. b ra ta R udolfa pt. S um ­ m a de confessionis discretione, m ów iąca o godności sta n u k a ­ płańskiego i o n a le ż y ty m sp raw o w an iu sa k ra m en tó w św iętych przez kapłan ó w , a zwłaszcza sa k ra m e n tu p o k u ty i E u c h a ry ­ stii 27. P o d an e tu n iek tó re ręk o p isy o tem a ty c e po ku tnej św iadczą, że d u szp asterze w rocław skiej diecezji w różnych ośrodkach, k o rzy sta li z nich i słu ży ły im one w rozw iązyw a­ n iu tru d n o ści sum ienia.

19 В К Wr, Nr 104. (E xplicit 1414). 20 В К Wr, Nr 110. 21 В К Wr, Nr 305. 22 В К Wr, Nr 315. 23 В К Wr, Nr 401. 24 В К Wr, Nr 4 n. 25 В К Wr, Nr 76 n. 26 В К Wr, Nr 23 n. 50 n.

27 Rękopis ten (sygn. I Qu 160) m ieścił się w B ibliotece U niw er­ syteckiej w e W rocławiu, zaginął w czasie w ojn y w 1945 r.

Por. К a r w o t Ed., Katalo g magii Rudolfa. Źródło etnograficzne X III w ieku, W rocław 1955 r.

(7)

S ynody średniow ieczne p o d k reślały często o b o w i ą z e k spow iadania się. Ja k o śro d ek k a r n y i w ychow aw czy sto ­ sow ano jeszcze p o k u t ę p u b l i c z n ą , na ogół w użyciu b yła p o k u t ą p r y w a t n a . P rz y k az a n ie o obow iązku spo­ w iedzi corocznej p rze d w łaściw ym i d u szp asterzam i p arafii w prow adził sobór la te ra ń sk i IV w 1215 r o k u 28 a p o tw ierd ził sobór tr y d e n c k i29.

W ben ed y k cjo n ale B iblioteki K a p itu ln e j w e W rocław iu, no­ szącym ty tu ł „ O rd in a riu s P o n tificalis A n tiq u u s” , pochodzą­ cym z X II a w n iek tó ry ch częściach n aw et z XI w ie k u 30, m am y w dw unasto w ieczn ej części fo rm u la rz uroczystego po­ je d n a n ia poku tn ik ó w , dokonyw anego przez b iskupa w e W ielki C z w a rte k 31 (Incipit ordo p enitencium . S ta n te p ontifice p rae fo rib u s ecclesie. P o s tu la t diaconus his verbis). T ekst fo rm u la ­ rza rozpoczyna się od słów: „A dest, o u e n e ra b ilis p o n tifex tem p u s acceptum ... s u c c u rrit” .

M ożna p rzy ją ć z w ielkim praw dopodobieństw em , że bene- d y k cjo n ał te n pochodzi z Salzb u rg a i p rzy b y ł na Śląsk za p o śred nictw em księcia W ł a d y s ł a w a , arcy b isk u p a salzb u r­ skiego, a d m in istra to ra diecezji w rocław skiej w latach 1268— — 1270, a b iskupi w rocław scy k o rzy stali z niego zapew ne w posłudze d u szp astersk iej.

W X III w. abp W ilhelm D u r a n d u s (1237— 1296) opisuje dość d o k ład n ie p rzy ję cie p o k u tn ik ó w w e W ielki C z w a rte k 32. W życiu diecezji w rocław skiej n a jsta rsz a agenda litu rg icz­ n a z czasów b isk u pa H e n ry k a z W ierzbna (1302— 1319) św iad­ czy rów nież o dok o n y w an iu p o jed n an ia po ku tn ik ó w w czasie 28 M a n s i J. D., Sacrorum conciliorum nova et am plissim a collec­

tio, Venetiis 1778, t. 22. s. 1010. Por. K i r s c h P. A., Zur Geschichte der katholischen Beichte, Würzburg 1902, s. 184—5.

29 M a n s i, Sacrorum, P a r i s s i s 1902, t. 33, s. 95.

30 Por. U r b a n W., N ajsta r szy benedykcjonał w Bibliotece K a p i­

tulnej w e Wrocławiu. W: Ruch b iblijny i liturgiczny XIII, I960,

s. 302—320.

31 В К Wr„ Kodeks 149, k. 1—12.

32 D u r a n d u s W., Rationale d iv inorum officiorum, A rgentine 1486, f. 179. Autor napisał to dzieło w 1286—91 r. (w 8 księgach).

(8)

[7] Z D Z I E J Ó W D U S Z P A S T E R S T W A P O K U T N E G O 207

litu rg ii w ie lk o c z w a rtk o w e j33. W czasach rządów tegoż b isk u ­ p a w diecezji w rocław skiej istn iała p o k u t a p u b l i c z n a . R y tu a ł pochodzący z jego czasów pt. L ib er A g en d aru m Eccle­ siae W ra tis la v ie n s is 34 zaw iera ciekaw e te k s ty „In reconcilia­ tio n e p e n ite n ciu m ” . N ad p o k u tn ik am i po spow iedzi św iętej „ p ro stra tis eis in t e r r a ” k a p ła n odm aw iał psalm M iserere m ei Deus, orację i absolucję (absoluant te ab om ni uincuło a n a ­ th e m a tis et excom m unicationis, cuius te re u m cognoscis, et re d d a n t te com m unioni san cte ecclesie et p e rd u c a n t te ad v ita m e te rn a m ” . P o k u ta ta stan o w iła ty p „solem nis p o e n ite n ­ tia e ”, k tó rą od p raw ian o za grzechy ciężkie; zaczynała się ona na początk u W ielkiego P o s tu — w Popielec sp ecjaln ą cerem o­ n ią O rdo ad im po nen d am Ç arin am p o e n ite n tib u s et reconci­ liatio n is p o e n ite n tiu m 3S. P odobnie p o n ty fik a ł z r. 1435 p o d aje sposób jed n an ia p o k u tn ik ó w 3®. Rów nież i n a stę p n y rękop is litu rg ic zn y z X V w. pt. M odus agendi in ecclesia W ratislav ien - si et quod est de officiis sacrista n o ru m św iadczy o odbyw aniu uroczystej p o k u ty w k a te d rz e w ro c ła w sk ie j37.

W ażną rolę w p ra k ty c e p o k u tn ej odegrali p e n ite n cja rz e apostolscy, k tó rz y p o w stali w d ru g iej połow ie X II w iek u za papieży A lek san d ra III (1159— 1181) i później Innocen teg o III (1198— 1216).

N ow y k ro k w dziejach d u sz p aste rstw a pokutnego w die­ cezji w rocław skiej dał arch id iak o n leo dyjsk i J a k u b , póź­ n iejszy papież U rb a n IV, zam ian o w an y legatem dla Polski, 33 В К W. sygn. 152 Liber Agendarum E cclesie W ratislaviensis, k. 124 v. Ordo ad faciendum m andatum in cena domini.

34 В К Wr. sygn. Nr 152, k. 102. Por. też jego w ydanie przez ks. A dolfa F r a n z a, Das R ituale des Bischofs Heinrich I. von Breslau, Freiburg i. Br., 1912, s. 26.

J. J u n g n i t z, D ie Breslauer R itualien, Breslau 1892; s. 6. 35 В К Wr., Nr 152 k. 100.

36 В К Wr., sygn. 147, k. 62. Ordo in feria quinta id est in Cena Domini. (Tekst „Adest о venerabilis p on tifex ”).

37 В K Wr., III a 13a. Pierw sza część tego rękopisu pow stała w 1448 r.; druga rozpoczynająca się od karty 24 kończy się w 1484 r. (k. 24. Andreas Becker succustos et notarius capituli... consignavit circa annum domini 1484).

(9)

P r u s i Pom orza, k tó ry odbył w e W rocław iu w 1248 r. synod legacki i polecił w śró d jego u sta w w p u n k cie dziew iąty m ustan aw iać p e n i t e n c j a r z y 38. B iskup m iał obow iązek ustanow ić w kościele k a te d ra ln y m i w inny ch kościołach k on ­ w e n tu a ln y c h diecezji odpow iedniego k ap łan a, k tó ry by w jego im ien iu słu ch ał spow iedzi i n ak ład ał p o k u ty 39. W m yśl ty ch p rzek o n ań bisku p Tom asz II w śród k o n sty tu c ji syn od alny ch z 1290 r. w y m ien ił d o k ładn ie re z e rw a ty biskupie, polecając k ap łan o m odsyłać p e n ite n tó w w in n ych pop ełnien ia danego grzech u do b is k u p a 40. Ze szczególniejszą pilnością w e w ro ­ cław skiej diecezji zatroszczył się biskup W acław p iln ie o k a ­ te d ra ln y c h p e n i t e n c j a r z y , zw racając się do A lek san ­ d ra V z p rośbą o zatw ierd zen ie b en eficjiu m dla dw óch p e n i­ te n c ja rz y , k tó re m iało opierać się na czterech fu n d ac jac h o ł­ tarzow y ch. A lek san d er V nie zdołał p rzesłać odpow iedzi na w niesioną p rośbę z pow odu sw ej śm ierci (1410) r. i u sk u tecz­ n ił to dopiero jego n astęp ca J a n X X III (25.V.1410). W ykona­ n ie te j bu lli przez b isk u p a W acław a n astąp iło 9 stycznia

1415 r o k u 41.

Istn ien ie p e n ite n cja rz y biskupich w diecezji w rocław skiej m am y p o tw ierdzo n e w XV w iek u 42.

38 H u b e R., A ntiquissim ae Contitutiones Synodales provinciae Gnesnensis, Petropoli 1856, s. 26. (Caput 9. Quibus debeant episcopi com m ittere vices suas in confessionibus audiendis et poenitentis iniun- gendis).

30 H u b e R., s. 26, „aliquem virum discretum et honestum, constitutum in ordine sacerdotali, cui com m ittat plenarie vices suas in confessionibus audiendis et poenitentiis iniungendis.

40 M o n t b a c h , s. 4—5, „Praecipim us quod Sacerdotes m aiora in confessione maioribus reservantes, m ittant ad Episcopum p oen itentes”. 41 A rchiwum A rchidiecezjalne w e W rocławiu (skrót A A W.) bulla R. 74. Por. U r b a n W., S tudia nad dzie jam i w r o c ła w sk ie j diecezji

w p ie rw sz e j połow ie X V w ieku , W rocław 1959, s. 77—78; 113—114.

42 A A W., Dokum ent (19.9.1486), w ym ieniony „Johannes Rodzyna B eichtvater der Kirchen zu B reslau”. Por. o nim К n o b 1 i с h, Die

G rabste in -A u f Schriften in der B ar th o lo m ä u s-K r yp ta der Breslauer K r e u tzk irc h e u. A., W: Zeitsch rift des Vereins für Geschichte und A lte rth u m Schlesiens VI. 1864, s. 383—387.

(10)

[9] Z D Z I E J Ó W D U S Z P A S T E R S T W A P O K U T N E G O 209

Je śli idzie o p ra k ty k ę p o k u tn ą, to początkow o w ie rn i Ś lą ­ ska k o rzy stali z opieki d u szp astersk iej d u cho w ień stw a k a te d ­ ralnego. K a te d ra była jed y n y m kościołem diecezjalnym . Je sz ­ cze bisk u p H e n ry k z W ierzb n a w p iśm ie (1.9.1306 r.) zapraszał w ie rn y c h diecezji do n aw ied zan ia k a te d ry , w k tó re j m ogli p rzy jm o w ać sa k ra m e n ty św ięte (confessionem , p en iten ciam et bap tism a, e u k a ristiam et q u o d lib et aliu d licite rec ip are sa cra ­ m en tu m ), b yleb y nie czynili tego z k rzy w d ą lub pogardą sw ych kościołów p a ra fia ln y ch i z ograniczeniem p ra w w ła­ snych kapłan ó w . W s ta tu ta c h w ik ariu szó w k a te d ra ln y c h z XV w ie k u 43 czy tam y uw agę, że „ sa k ra m e n ty św ięte w iern i z ca­ łej diecezji w rocław skiej m ogą p rzy jm o w ać w kościele w ięk ­ szym św . J a n a godnie, bez t r u d n o ś c i i w olno” . Rów no­ cześnie w tychże s ta tu ta c h p o dany je s t t y t u ł 44 „Quis ex in ­ stitu tio n e ecclesie W ratislav ien sis te n e tu r popu lam confu­ gien tem ad eand em a u d ire confessionem ” . W odpow iedzi na to p y ta n ie czytam y, że tę pow inność d u szp astersk ą m ieli speł­ niać „w ik ariu sze z fu n d acji kościelnej, z zarządzenia i d łu ­ goletniego zw y czaju ” . To sam o m ieli czynić ich zastępcy (substituti). W ikariu sze obow iązani byli też słuchać spow iedzi w W ielkim Poście „scolares scole s. Jp a n n is ” . N ie w olno je d ­

Autor podaje tu wiadom ość, że przed rom ańskim p o r t a l e m południowym kościoła św. Idziego wśród tafli kam iennych trotoaru leżał kam ień nagrobny z napisem w m inuskułach „Anno domini M.CCCC.XCIX, die VI. m ensis Junii obiit Johannes Rodzyna. huius ecclie poenitentiarius. hic sepu ltus”.

Wśród zbioru dokum entów kolegium w ikariuszy (Vicarien — Com- m unität) znajduje się jeden dokum ent w ystaw iony 4.10.1483 r., który w ym ien ia Andrzeja A z e n h e y m e r a , w ikariusza i s p o w i e d n i k a katedralnego; podarował on dom w ikariuszom katedralnym . A A W. V icarien Communität.

43 A A W. III d 7, fol. 33v. Tutaj podano częściowo ten dokument. Oryginał znajdow ał się w rękach kolegium wikariuszy. W statutach zaznaczono naw et (k. 33v) „propter eiusque vetustatem quasi sigillum corrosum est”.

Odpis dokum entu tego m ieścił się w rękopisie III d 1 a.f, 176. (za­ ginął w czasie w ojn y 1945 r.). Por. S c h u l t e L., A kten m ässige B e i­

träge zur Geschichte des Breslauer Bussw esens im Mittelalter. Breslau

1918, s. 2 nn.

44 A A W. III d 7, f. 33. 14 — P ra w o K a n o n iczn e

(11)

n a k było w ik ariu szo m spow iadać osób św ieckich, w za k ry stii k a te d ra ln e j i to pod k a rą sy n o d aln ą w yznaczoną przez m ag i­ stró w fab ry k i aby przez to n ie przeszkadzać kanonik om p rag ­ nący m „officium c e le b ra re ” . W edług ty ch że s ta tu tó w w ik a­ riuszow skich p rep o zy t k o leg iaty św. Idziego w raz z k ap elanem m iał spełniać w im ien iu k a p itu ły „cu ram a n im a ru m to ta le m ” . Z pow odu jed n a k pew n y ch zakazów b isk u p a i k a p itu ły nie w olno im było słuchać spow iedzi w kościele św. Idziego, ty l­ ko w k a te d rze św. Jan a, w yjąw szy w y padki k o n ie c z n e 45.

B iskup W a c ł a w p rzestrzeg ał rów nież dość ściśle sp re ­ cyzow ane przep isy odnoszące się do s p o w i e d z i . Polecił on n ajp ie rw , ab y spow iednicy nie p rze b iera li w śród p e n ite n ­ tów, dzieląc ich na biednych i bogatych, lecz słu chali spo­ w iedzi tych, k tó rz y w cześniej przy byli, chyba że konieczność p o d y k tu je coś innego. Nie w olno też spow iednikow i żądać żad­ ny ch d a n in ani przed spow iedzią, ani przed nałożeniem po­ k u ty czy udzieleniem rozgrzeszenia 46, Synod odbyty za tegoż b isk u pa w 1410 r. rozróżnił i w y jaśn ił, jak już w spom niano, ro d zaje pok u ty : 1) p u b l i c z n a , 2) u r o c z y s t a , 3) p r y ­ w a t n a 47 i zaznaczył, że każda p o k u ta uroczysta jest też publiczną, ale nie odw rotnie. W śród p ostanow ień w yliczono szczegółowo w y pad k i zarezerw ow ane papieżow i i biskupow i w m yśl p raw a k o śc ie ln eg o 48. Podobny podział p o k u ty spo­ ty k a m y na synodzie w r. 1446, o dby ty m za b isku pa К o n- r a d a 49. Synod w yliczył też rez e rw a ty biskupie i papieskie i k an o n y . po k u tn e 50. W ykaz r e z e r w a tó w 51 podał też biskup R u d o l f (1468— 1482) i p rzy ją ł je jego następ ca J a n IV R o t h 32 (1482— 1506).

45 A A W. III d 7, f. 34 v. 46 A A W. III d 7, f. 35 r.

47 M o n t b a c h , 20. „non habeant acceptionem personarum pau­ perum et divitum ”.

48 M o n t b a c h , 21 „poenitentiarum alia est publica, alia est so- lennis, alia p rivata”.

48 M o n t b a c h , 21—38. 50 M o n t b a c h , 63. 51 M o n t b a c h , 63—:73. 52 M o n t b a c h , 103—106.

(12)

[

11

]

Z D Z I E J Ó W D U S Z P A S T E R S T W A P O K U T N E G O 211

L u te ra n iz m w niósł w ielkie zam ieszanie w ż y c i e re li­ gijn e XV I w ieku. Zaczęły się m nożyć liczne odstępstw a od K ościoła katolickiego. D u szp asterstw o polskie osłabło. M arcin L u t e r uw ażał spow iedź przed k ap łan em odbyw aną za w y ­ nalazek czysto lu d z k i53.

W praw dzie po soborze try d e n c k im pow iał d uch odrodze­ n ia w K ościele k atolickim , ale n a p ra w ie n ie szkód duchow ych

i m o raln y ch odbyw ało się powoli.

W czasach p o try d en ck ich w prow adzono też k o n f e s j o ­ n a ł w form ie dzisiejszej, którego p ierw o tn ie nie było, a za­ stępo w ał go najczęściej rodzaj ł a w k i ; p e n ite n t zw ykle k lęk a ł na ziem i. Początkow o k o n fesjo n ał nie m iał przep isa­ nego m iejsca; p rzy ko ń cu średniow iecza zwłaszcza w N iem ­ czech m ieścił się on często poza o ł t a r z e m głów nym . W czasach późniejszych odstąpiono od p ra k ty k i um ieszcza­ nia k o n fesjo n ału za głów nym ołtarzem .

P ra k ty c z n e uw agi odnośnie spow iedzi p od kreślił synod od­ b y ty za b isk u pa M arcina G e rstm a n n a w 1580 r.; przy p o m ­ n iał on obow iązek p o siadania przez księży p arafialn y ch „księgi p o k u tn e j” ; polecił zachow ać w słu ch an iu spowiedzi „ v u ltu m hum ilem , et oculos in te rra m d efixo s”, a p en iten tó w rad ził w y słu chać „cierp liw ie” i w d u ch u łagodności, w r a ­ zie p o trzeb y d u szp asterz w in ien zapytać ich o znajom ość dzie­ sięciu p rzy k azań 54. B iskup A nd rzej J e r i n odbył synod w e W rocław iu w 1592 r o k u 55 i w śród s ta tu tó w sy nodalnych ogłosił szereg postanow ień, rów nież i o spow iedzi, p o d k reśla­ jąc jej doniosłość oraz uciążliw ość w s z a fa rs tw ie 5e. Człowiek tra c i n iekied y łaskę otrzy m an ą na chrzcie św. i dla rato w

a-53 D a n i e l H. A., Codex liturgicus Ecclesiae Lutheranae, Lipsiae 1848, II, 349; C onfessio sacerdoti facienda, Solum m odo hum ana est inventio atque traditio.

54 Cathedralis E cclesiae W ratislaviensis Statuta synodalia antiqua, W ratislaviae 1585, s. 193. Por. też M o n t b a c h , S tatu ta synodalia

dioecesana sanctae ecclesiae Wratislaviensis, W ratislawiae 1855, s. 158.

55 A c ta et constitutiones sinodi dioecesanae, quae fuit celebrata

W ratislaviae in Insula s. Joannis, Anno 1592. m ense Octobri, N issae

1595. Im pressa per Andream Reinheckel., (De Poenitentia. Caput VIII). 58 A c t a , k. 52, „cuius adm inistratio laboriosissim a est”.

(13)

nia człow ieka Bóg w m iło sierd ziu n iew y czerp an y ustanow ił s a k ra m e n t s p o w ie d z i57. A by n ik t nie stro n ił od k o rzy sta n ia z tego sa k ra m e n tu zbaw iennego z pow odu nieznajom ości lub błędu, co w ow ych czasach zdarzyć się m ogło; synod p o sta­ now ił, by nauczano k atech izm u od początk u W. P o stu na te ­ m a t spow iedzi. W ty m celu należy w kościele n a jp ie rw odpo­ w iednio pouczyć dw óch chłopców zdolniejszych i p rze p ro w a ­ dzić rodzaj dialogu w obecności proboszcza o w a ru n k a c h spo­ w iedzi. Proboszcz w raz ie p o trzeb y u zupełni i w y jaśn i pew ne zagadnienia. D uszpasterz p o w inien d o kładnie przygotow ać się i zapoznać się z jak ąś „S u m m a casuum conscientiae” oraz odpow iednim i dziełam i. Synod te n n akazał, ab y w szyscy trz y ­ m ali się w szafarstw ie sa k ra m e n tu spow iedzi jed n ej, u stalo ­ nej i p rz y ję te j fo rm y i sposobu rozgrzeszenia 58. Synod polecił 57 A c t a ...: „Poenitentiae Sacram entum , quo lapsis post B aptis­ mum beneficium m ortis C hristi applicatur”.

58 A c t a . . . k. 51.: „Forma talis sit: Ego te absoluo ab omnibus peccatis tuis, in nom ine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti Amen. Mo­ dus autem hic est: M isereatur tui om nipotens Deus, et dim issis om­ nibus peccatis tuis, perducat te in vitam aeternam, Arnen. Dominus noster Jesus Christus, qui est summ us Pontifex, te absoluat, et ego authoritate illius, licet m ihi indignissim o concessa, absoluo te inprim is a vinculo excom m unicationis, suspensionis, interdicti, et quantum pos­ sum, et tu indiges, deinde te absoluo, ab om nibus peccatis tuis, in nom ine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti Amen. Passio Domini nostri Jesu Christi, et m erita B eatissim ae sem perque Virginis Mariae, et m erita Sanctorum omnium, et quiquid boni feceris, et m ali su sti­ nueris sit tibi in rem issionem peccatorum, in augmentum gratiae,, et praem ium vitae aeterne. Amen. Vade in pace et noli amplius peccare”. F. Luci. F e r r a r i s , Pro m p ta Bibliotheca canonica, iuridica, m o ­

ralis, theologica nec non ascetica, polemica, rubricistica, historica, Ve-

netiis 1782. s. 183 podaje: F o r m a Sacram enti P o e n i t e n t i a e sunt verba absolutionis a sacerdote prolata, scilicet illa: Ego te absolvo a peccatis, vel alia aequipotentia actum judicialem sententiae absol­ ventis su fficien ter exprim entia;

Do takich należą ze sob. Florenckiego (Dekret Unii, gdzie jest m o­ w a „Ego te ab solvo”, sob. Trydencki sessio 54, с. 5:, że form a sakra­ m entu pokuty „in quo praecipua eius vis sita est, in illis M inistri verbis positam esse: Ego te absolvo etc”. Do których to słów „de E cclesiae Sanctae m o r e p r e c e s quedam laudabiliter adiuvuntur; lecz nie należą do „formae essen tiam ” i nie są konieczne „ad ipsius

(14)

[13] Z D Z I E J Ó W D U S Z P A S T E R S T W A P O K U T N E G O 213

proboszczom , aby przed św iętam i W ielkanocnym i lub w W iel­ kim Poście obeszli poszczególne dom y w iern y ch i zbadali d okład nie oraz zapisali liczbę obow iązanych p rzy stąpić do spow iedzi i K om uni św., a n a stę p n ie zbadali, czy rzeczyw iście p rzy stą p ili oni do ty ch że sakram entó w . T ym sposobem bo­ w iem będą m ogli poznać sw e ow ieczki i zan ied b ujących obo­ w iązek p rzy stą p ie n ia do K om unii św. D u szpasterze pow inni też napom inać p a ra fia n , aby nie odkładali odbycia spow iedzi na sam ą w igilię przed W ielkanocą, lecz po m iastach n ajlep iej odbyw ać ją w edług dzielnic a po w ioskach w yznaczać ścisłe te rm in y dla odbycia spowiedzi. W ierni pow inni też poczuw ać się do obow iązku, aby u trz y m y w a ć czystość sum ien ia przez częstą spowiedź.

W w y p ad ku , że spow iednik nie m ógł udzielić rozgrzesze­ nia, w in ien odnieść się do b iskupa lub do k ap łan a posiada­ jącego w ładzę odpow iednią 59.

II

C iekaw y m a te ria ł o spow iedzi z p ra k ty k i d u szp astersk iej d o starczają nam w izy tacje kościelne oraz in stru k c je w iz y ta ­ cy jn e 60.

P rz y w zm ag ający m się p ro te sta n ty zm ie w ielu d u szp asterzy znalazło się w w y raźn y m p o d e jrz en iu lekcew ażenia spow ie-Sacram enti adm inistrationem ”, (Licet s p e c u l a t i v e loquendo sola illa duo verba A bsolvo te, vel aquivalentia, sint de e s s e n t i a for­ mae absolutionis); In praxi tam en t u t i u s tenendum est, requiri t a m q u a m de essentia form ae Sacram entalis etiam illa verba a pec­ catis tuis, v e l saltem a peccatis. A liter Confessarius peccaret m о r- t a (—) l i t e r , et exponeret Sacram entum probabili p e r i c u l o nulli- tatis sine necessitate, et contra iustissim am voluntatem poenitentis. A bsolutio est valida, sed illicita, si datur aliis v e r b i s , quae tamen non m utent s e n s u m form ae ordinariae, nec actum iudicii, et a ffe­ runtur variae sim iles form ae”.

39 Por. też U r b a n W., Język polski w du szp a ste rstw ie w diecezji

w r o cław skiej. W: Polonia Sacra 2, 1958, 219—261.

60 J u n g n i t z J., Visitationsberichte der Diözese Breslau, Breslau 1902—1908.

(15)

d z i ei, dlatego też p rzy w izy tacji kanonicznej staw ian o ścisłe p y ta n ia na te m a t osoby spow iednika.

W ro k u 1579 Teodor L i n d a n u s, k an o nik i arch id iak o n w ro c ła w sk i62, przy go tow ał in stru k c ję w iz y ta c y jn ą „V isitatio ecclesiastica pro tem p o ris ratio n e dioecesi V ratislaviensi accom odata”, w k tó re j um ieścił p y ta n ia „circa sacra m e n tu m po en ite n tia e ” , czy duchow ni zn ają d ok ład nie słow a u stan o ­ w ien ia tegoż sa k ra m e n tu przez C h ry stu sa P an a, czy znają jego isto tn e części, czy uczą o nim w kazaniach, czy w ierni w y zn ają sw oje grzechy w spow iedzi nie ty lk o ogólnie (non in genere), lecz szczegółowo i oddzielnie. N ależy upom inać proboszczów, aby uczyli n a pod staw ie K a t e c h i z m u Rzym skiego o isto tn y ch w a ru n k ach i częściach S a k ram e n tu po k u ty , albow iem in n o w iercy ówcześni zw alczali te n S a k ra ­ m en t pod „ró żn y m fałszy w y m p re te k ste m pobożności” . P o­ k u ta zadaw ana n a spow iedzi pow inna być nie ty lk o ochroną dla naszego życia duchow ego i lek a rstw em na słabości, ale jak o k a ra i oczyszczenie za popełnione w iny.

W 1602 r. bp J a n V I S i t s c h zarządził w izytację kano­ niczną w czterech a rc h id iak o n atach diecezji w rocław skiej: W rocław , Opole, Głogów, Legnica; w zw iązku z ty m a rc h i­ diakon B altazar N e a n d e r ( zm. 1619) rozw inął w y b itn ą działalność 63; p rze d staw ił on n a jp ie rw szczegółowy p lan w izy­ tac ji M. M odus qui in v isitatio n e E cclesiarum o b serv ari debet, w k tó ry m p rzy p u n k cie „De S acram ento P o e n ite n tia e ”

po-81 J u n g n i t z J., Martin Gerstmann, Bischof von Breslau, Breslau 1898, s. 216.

J u n g n i t z J., Archidiakonus, Petrus Gebauer, Breslau 1892, s. 59 pisze: „Kaum in einem Dorfe w urde die Beicht nach den Vorschriften der Kirche ab gelegt”.

E n g e l b e r t K., K aspar von Logau, Bischof von Breslau (1562— —1574) I. , Teil. Ein Beitrag zur Schlesischen Reform ationsgeschichte, Breslau 1926, s. 98 nn.

62 J u n g n i t z J., I. 19—28.

63 J u n g n i t z J., Dei Breslauer Germaniker, Breslau 1906, s. 48— —51.

(16)

[

15

]

Z D Z I E J Ó W D U S Z P A S T E R S T W A P O K U T N E G O 215

staw ił szczegółow e p y ta n ia na te m a t sp o w ie d z i65. W ty tu le „D e P a ro ch o ” w iz y ta to r postaw ił p y tan ia, czy proboszcz po­ siadał K atech izm R zym ski w y d an y z polecenia soboru t r y ­ denckiego, m etodę spow iedzi i inne książki zatw ierdzo ne o spow iedzi i K o m u n ii św iętej.

W r. 1630 a rc h id iak o n P io tr G e b a u e r 66 przygotow ał w celu p rzepro w ad zen ia w izy tacji diecezji w rocław skiej „M ethodus sive n orm a visitatio n is ecclesiasticae pro ratio n e tem p o ris dioecesi W ratislav ien si accom odata” , w k tó re j czę­ ściowo p rz y ją ł in stru k c ję L i n d a n u s a z 1579 r o k u 67.

M etoda w izy tacji zaznaczyła, że w iz y ta to r będzie m iał w iele do po p raw ien ia w d u szp asterstw ie po k u tn y m , poniew aż „in hac m ate ria v isitatio n is o c c u rru n t p lu rim a, et v ix ullibi in pagis m o d ern is tem p o rib u s in s titu itu r confessio cum suis req u isitis v e ra et in te g ra ” . D la usunięcia zgubnych posiew ów należy sta ra ć się, aby duchow ni „ex acte sc ia n t” słow a u s ta ­ now ienia S a k ra m e n tu p o k u ty oraz jej isto tn e części, a w ie r­ ny ch w kazan iach pouczali, by „n o n in g en ere ta n tu m , sed 65 A A Wr. II b 25, J u n g n i t z , I, 31. „An adsit bulla Coenae Domini? Quomodo cofessiones poenitentium excipiantur, an in super- p ellicio an cum stola? Ant sint confessionalia? Quo loco? An auri­ cularis confessio fiat? An omnes sim ul absolvat? Quae sunt verba absolutionis? An specificentur peccata? An instruat rudiores et quo­ modo? An poenitentiarius sit contentus confessione generali? An ab­ solvit notorios in statum dam nationis nec volunt in posterum ab­ stinere? An extra m ortis articulum absolvat a casibus episcopalibus et reservatis non habita licentia?- Num sciat tales casus? An absolvat ignorantes sym bolum apost. aut qui legunt libros prohibitos? An audiat eos, qui ipsi non sunt subiecti, sine licen tia superioris et extra m ortis articulo? An absolvat infirm os, qui am iserunt vel linguae vel usum rationis, antequam poenitentiarius vocatus accedat? An ipse poenitentarius confiteatur quoties et cui? An sciat partes poeniten­ tiae et .difinitiones? item peccata et quae confitenda? Item d ifferen ­ tiam peccatorum? An non facta restitutione absolvat?

Por. D ł u g o s z T., S p o w ie d ź T u r m a tim w die cezji k ra k o w sk ie j

w r. 1596. W: Roczniki teologiczno-kanoniczne 1957, IV, z. I. Lublin

1959, s. 87—89.

66 Por. J u n g n i t z, J., Archidiaconus Petrus Gebauer, Breslau 1892.

(17)

in specie ac singillatim , peccata sua co n fiteri” , w in ni znać do k ład nie sposób spow iadania, fo rm ułę rozgrzeszenia oraz m ieć książki ,,de audiend is confessionibus” , m ianow icie T o- 1 e t a ®8, N a v a r r a 69 i P o ł a ń c a 70.

In stru ctio n es pro officiali et V icario in sp iritu a lib u s gene­ ra li Dom ino Ign atio Leopoldo L assel a C lin a m 71 zaw ierają d e k re t oficjała J a n a J a k u b a B r u n e t t i e g o z d nia 13 czer­ w ca 1669 r., w k tó ry m n a k azu je d uch o w ień stw u nauczać o p raw d ach w ia ry zręcznie, rozw ażnie, gorliw ie i roztro pn ie, poniew aż spełnian ie obow iązków d u szp astersk ich n ap o ty k a niek ied y na p rzeliczne przeszkody; z jed n ej stro n y złośliwość innow ierców ; z d ru g iej stro n y p re te k st rodziców głoszących, że posy łan ie dzieci przez nich na n a u k ę k ate c h iz m u sprzeci­ w ia się w olności sum ien ia oraz rozw ojow i w y znan ia a u g sb u r­ skiego udzielonego im przez państw o; nie dopuszczają w ięc oni dzieci do Kościoła; pano w ie zaś poddanej sobie m łodzieży nie n a k ła n ia ją do uczęszczania na n a u k ę katech izm u .

D e k re t nakazał proboszczom , aby w niedziele z okazji k a ­ zań, k tó re zw ykli głosić, dołączali po obiedzie n a u k i dla m ło­ dzieży o a rty k u ła c h w iary ; sta rsi w in n i dołożyć s ta ra ń i p rzy ­ syłać m łodzież na te nau k i. Proboszcz w in ien też p rzy pom ocy nauczyciela podaw ać m łodzieży pew n e pieśni katolickie, k tó ­ ry m i będzie m ógł pociągać u m y sły słuchaczy i pouczyć m ło­ dzież o p raw d a ch w iary.

Proboszczow ie m ieli obow iązek nauczać od T rzech K róli aż do W ielkiego P o stu o dziesięciu p rzy k azan iach Bożych; w W ielkim Poście o spow iedzi i E u ch ary stii; w okresie w iel­ kanocnym o chrzcie i bierzm ow aniu, w okresie Z ielonych 68 Franciszek T o l e t u s S. J., zm. w Rzym ie w 1596 r., wśród jego dzieł dla spow iedników m iała szczególniejszą rolę Instructio sacerdotum ac poenitentium in qua absolutissim a Casum C onscientiae Sum m a continetur, V enetiis 1617;

69 Marcin A z p i l c u e t a , zw any Navarrus, zm arł w Rzym ie 1586 r., kanonista i m oralista, w ydał dla spow iedników Enchiridion sive m a­ nuale confessariorum et poenitentium , A ntverpiae 1589;

70 Jan P o l a n c u s S. J. w ydał w Low anium w 1554 r. Breve directorium Confessarii, m ające późniejsze wydania.

(18)

[17] Z D Z I E J Ó W D U S Z P A S T E R S T W A P O K U T N E G O 217

Ś w iąt o M odlitw ie P a ń sk ie j, a po św ięcie T ró jcy P rz e n a j­ św iętszej o sy m b o lu W iary, a w dalszym ciągu ro k u inne części k atechizm u.

Bardzo szczegółow e in stru k c je na te m a t sp raw ow an ia Sa­ k ra m e n tu spow iedzi św iętej i d u sz p aste rstw a pokutnego ogło­ sił bp F ran ciszek L udw ik N e u b u r g w sw ej „Sanctio P ra g ­ m a tic a ”, w y d an ej 26 X 1699 r o k u 72. W m yśl tejż e Sank cji P rag m aty czn ej żaden k a p ła n zarów no d iecezjaln y jak i też zakonny pod jak im k o lw iek p re te k ste m nie m ógł ad m in istro ­ w ać S ak ram en tó w św iętych, zw łaszcza słuchać spow iedzi, jeśli nie posiadał upow ażnienia od gen eraln eg o w ikariusza.

B iskup zagroził k a ra m i duchow nym , jeślib y żądali za p ła ty p ieniężnej za słu ch an ie spow iedzi, ud zielan ie K om unii św., lub ostatniego nam aszczenia oraz za słu ch anie spow iedzi, zw łasz­ cza niew iast, w zak rystii.

Tenże b isk u p w rocław ski F ranciszek L u dw ik N euburg, w y ­ d ał też jeszcze w r. 1718 in stru k c ję w iz y ta c y jn ą 73, bIn stru ctio p ro d e p u ta to n o stro v isita to re g en erali dioeceseos n o stra e V ra- tislav ien sis Elia D aniele de S om m ersfeld ” , w k tó re j postaw ił p y tan ie, czy duchow ni nie p o b iera ją czegoś z ra c ji spow iedzi lu b też dobrow olnie lud im czegoś nie o fiaro w uje; czy zawsze są gotow i i ch ętn i do słu ch an ia spow iedzi, czy spow iedzi lai­ ków, szczególniej niew iast, o d b y w ają zaw sze p ublicznie i w ko­ ściele.

B iskup polecił też w tejż e in stru k c ji urządzać corocznie ze­ bran ia, na k tó ry c h poszczególni d u szp asterze będ ą składać spraw ozdania, czy nie zaistn ia ły jakieś b rak i w d u sz p aste r­ stw ie, w szafarstw ie S ak ram en tó w , n au czan iu katechizm u, głoszeniu k azań lu b służbie Bożej.

Czujność tego ro d za ju ze stro n y kościelnej w ładzy b y ła ko ­ nieczna w dziedzinie d u sz p aste rstw a pokutnego, poniew aż w k ra d a ły się n iekied y pew n e n ad u ży cia w słu ch an iu spow ie­ dzi w iern y ch , zwłaszcza przez zakonników , w celach k lasz­ to rn y ch .

72 A A Wr., Il b 169.

(19)

O ta k im jask ra w y m łam a n iu przepisów , odnoszących się do szafarstw a p o k uty, m ówi n am p roto k ó ł po w izy tacy jn y kościół­ ka św. B a rb a ry w D zierżoniow ie z r. 1732, obsługiw anego przez b o żo grobow ców 74. W izy tato rzy zaznaczyli w protokóle, że w kościele św. B a rb a ry b y ły dw a konfesjonały, ale bez k ra t, w izerun kó w św ięty ch i tab lic rezerw ató w . Bożogrobcy rzadko siadali w ty ch k o nfesjonałach celem słuch an ia spow ie­ dzi, lecz czynili to p ra w ie zaw sze w z a k ry stii ciem nej, m iesz­ czącej się za głów nym ołtarzem , co sprzeciw iało się zarzą­ dzeniom kościelnym i było p rzy czy ną zam ieszania k a p ła n a ce­ lebru jąceg o p rzy tym że o łtarzu , gdy p en iten ci tu ż obok niego w chodzili i w ychodzili z zak ry stii. Bożogrobcy łam ali też p rzepisy kościelne, spow iadając w iern y ch w celach klasz­ to rn y ch .

N astęp n ie bp F ilip G o tard S c h a f f g o t s c h p rzy p om n iał 16 czerw ca 1756 r., że Sanctio P ra g m a tic a , ogłoszona w 1699 r. m a m oc p raw a diecezjalnego. N akazał on proboszczom piln ie s ta ra ć się, by żaden k ato lik , obłożony chorobą, nie u m a rł bez spow iedzi; jeślib y to n astąp iło z nied b alstw a duchow nego, to należy takiego ostro u k a ra ć 75.

Stanow czo w y stą p ił przeciw ko zaniedbaniom d u sz p aste r­ sk im p rzy sp raw o w an iu S a k ra m e n tu p o k u ty W ikariusz A po­ stolski, M aurycy S t r a c h w i t z w r. 1779; do ty ch zanied ­ 74 A rchiw um Parafialne w D zierżoniowie: Relatio com m issionis seu visitation is die 25. A prilis anno 1732 in Ecclesia et Praepositura Patrum Crucigerum N issensium ad Sanctam Barbaram ante oppidum R eichenbach a nobis infra scriptis peracta.

Por. D e r s c h, W., Zur Geschichte der P ropstei in Reichenbach: W: Schlesische G eschichtsblätter Nr 3, 1932, s. 39—43.

Wł. D z i e w u l s k i , R o z w ó j Dzierżoniowa do początków X I X w i e ­

ku, Poznań 1954, s. 16. Dziś kościół ten nie istnieje. Założenie prepo-

zytury bożogrobowców w D zierżoniowie prawdopodobnie m iało m iej­ sce w r. 1296. K ościół św. Barbary leżał przed bramą świdnicką.

75 A A Wr., Va 2 4b. bp Filip Gotard S c h a f f g o t s c h (16.9.1756) przypomina, że „Pragm atica C onstitutio” ut vim D ioecesanae Legis Anno 1699, Octobris publicata —: należy przestrzegać.

Proboszczow ie m ają starać się, by „nullus Catholicus infirm us sine confessione decedat”, jeśliby z jego niedbalstw a to się stało, to na­ leży proboszcza u k a r a ć .

(20)

[19] Z D Z I E J Ó W D U S Z P A S T E R S T W A P O K U T N E G O 219

bań zaliczył on słu ch an ie spow iedzi w z ak ry stiach w brew licznym k o n sty tu c jo m kościelnym ; jeślib y duszp asterz dopu ­ ścił się podobnego nadużycia, to należy go u k a ra ć kw otą dw óch złotych w p łaconych na p o trzeb y biednych.

Nie w olno słuchać spow iedzi w iern y ch , zwłaszcza kobiet, w z ak ry stii, lecz ty lk o w k o fesjon ale um ieszczonym w ko­ ściele, w m iejscu w idocznym ; a rc h ip re z b ite rz y w inni szcze­ gólnie przy p iln o w ać tego zarządzenia 76.

W n iek tó ry ch p arafiach, zwłaszcza pozbaw ionych w ik a riu ­ szy, przeznaczono na okres spow iedzi W ielkanocnej ty lk o c z t e r y tygodnie. C elem u sun ięcia tego ograniczenia w yszło z O rd y n a ria tu W rocław skiego zarządzenie 28 g ru d n ia 1781 ro ­ k u p o lecające odbyw ać spow iedź W ielkanocną od niedzieli P ięćdziesiątnicy do T ró jcy P rz en a jśw iętsze j 77.

Z p rzytoczonych rozporządzeń w y n ik a dość czu jn a i piękna tro sk a w ładzy kościelnej w diecezji w rocław skiej i rozw ój d u sz p aste rstw a pokutnego.

III.

Jako n a stę p n y p u n k t zain tereso w an ia się p ra k ty k ą p o k u tn ą n a te re n ie d iecezji w rocław skiej pozostają r y t u a ł y , k tó re z a w ierają szereg pouczeń i przepisów odnośnie do pokuty.

L ib er ag e n d aru m ru b ric e diocesis W ratislav ien sis z ro ku 1496 n ie zaw iera sp ecjalniejszy ch tek stó w na te m a t p ok uty , n ato m ia st p rzep isan y dla m etro po lii gnieźnieńskiej ry tu a ł, w y ­ d a n y w K olonii w 1579 r. A g en d aru m E cclesiasticarum lib er in usum P ro v in ciae G nesnensis conscriptus zaw iera w ty tu le o sa k ra m e n ta ln y m rozgrzeszen iu p en iten tó w w ykazy re z e r­ w a tó w pap iesk ich i bisk u p ich oraz odpow iednie pouczenia; poleca też nałożyć w spow iedzi „ salu tare m p o e n ite n tia m ” . R y tu a ł w y d an y w N ysie w 1653 r. z polecenia bpa K arola F e rd y n a n d a W a z y pt. R itu ale W ratislav ien se n a k a zu je u m ie­

76 A A Wr., II f 58 g: A rchivium seu Liber decretorum sub gra­ tiosissim is auspiciis Rev. Ludovici Cenobii Lubensis Abbatis... C ollec­ tus ex currendis datis.

(21)

ścić w kościele odpow iedni k ofesjonał w celu słu ch an ia spo­ w iedzi w iernych, zab rania spow iadać po dom ach p ry w a tn y c h , chy ba że zachodzi okoliczność „ex ra tio n ab ili cau sa” . P odob­

nie R itu ale W ratislav ien se, d ru k o w a n e w N ysie w 1708 r., po­ lecało du ch o w n ym poznać d o k ładn ie n a u k ę o sakram en cie p o k u ty , re z e rw a ty papieskie i biskupie, oraz k o n sty tu c je w ła ­ snego kościoła i ściśle je przestrzegać; pouczało, ab y spow ied­ n ik nie n a k ła d a ł p e n ite n to m lekkich p o k u t za grzechy ciężkie; p e n ite n t m ógł w yznaw ać w edług tegoż r y tu a łu sw oje grzechy w języ k u łaciń sk im lub ludow ym ; podał on sposób „jak o się spow iedź począć n a le ż y ” . W e W rocław iu w ydano w 1723 r. R itu ale W ratislav ien se ad u su m R om anum accom m odatum , k tó ry p rzy p o m n iał du ch o w ień stw u obow iązek dokładnego po­ znan ia n a u k i o sak ram en cie pokuty, podaw ał re z e rw a ty p a­ pieskie, pozw alał n a odbyw anie spow iedzi g en eraln ej w języ­ k u łacińskim lub lu dow ym oraz w śród fo rm u ł um ieścił „spo­ sób jako się spow iedź począć n ależy ” . R itu ale W ra tislav ie n ­ se z r. 1775 oprócz w skazań podanych już w poprzednich r y ­ tu a ła c h zaw iera ciekaw e C anones P o e n ite n tia le s (ad p recaep - ta Decalogi) w edług m yśli św. K aro la B orom eusza; np. przy siódm ym p rzy k a z a n iu Bożym r y tu a ł m a n a stę p u jąc ą uw agę: „qui p a u p e re m o p p resserit; p o eniten s e rit dies 30 in p an e et a q u a ” . Za n a k ła d a n ie m odpow iedniej p o k u ty opow iada się rów nież R itu a le W ratislav ien se w y d an e w 1794 r. i poleca n adaw ać p e n iten to m p o k u ty przeciw ne n a popełn iane grze­ chy, a więc chciw ym jałm u żn y , zm ysłow ym p o sty lu b inne u m artw ien ia cielesne, pysznym uczynki pokory. R itu ale W ra ­ tislavien se, w y d an e w e W rocław iu w 1847 r„ poza znanym i ju ż przepisam i w ysuw ało ciekaw ą sug estię pod ad resem p e­ n ite n ta ; jeśli nie znał on języ k a spow iednika, to m ógł, jeśli ty lk o zechciał, w yznać sw oje grzechy przez tłum acza, ale ab so lu tnie nie b y ł do tego zobow iązany.

IV.

N ie d y sp o n u jem y dziś p ełn y m m ate ria łe m pow izy tacyjn ym , a b y m ożna sk reślić obraz stosunków p ra k ty k i p o k u tn ej w ca­

(22)

[21] Z D Z I E J Ó W D U S Z P A S T E R S T W A P O K U T N E G O 221

łej diecezji. U rzędow e spraw o zdan ia d o starczają n am n a ty le jed n a k m ate ria łu , że m ożem y dać sy n te ty c z n y pogląd n a to zagadnienie.

I ta k w iz y ta to r stw ie rd z ił w r. 1579, że w pobliskim O 11 a- r z y n i e w ielu nie uczęszczało do spow iedzi i K om unii św. Polecił on w ięc proboszczow i spisać ich nazw iska i ogłosić, by ty m sposobem nak łon ić ich do p rzy stą p ie n ia do spow iedzi św iętej w te rm in ie do św iąt Z esłania D ucha św. P o dobne po­ lecenie w yd an o m iejscow em u dzw onnikow i, k tó ry od siedm iu la t nie p rz y stą p ił do sa k ra m en tó w św. 78.

D nia 24 sie rp n ia 1579 r. odbyła się w izy tacja kościoła k o n ­ sekrow anego k u czci św. M ikołaja w G o ś c i c a c h ( G o s - t i t z), do któ rego należał jeszcze kościół w K a m i e n i c y (K a m i t z). P raw o p a tro n a tu n ad w izytow anym , kościołem należało do b isk u p a w rocław skiego. Proboszczem wów czas był P a w e ł M olitor z Paczkow a, św ięcony w 1564 r. P a rafię tę o trz y m ał w kom endę n a trz y lata w 1576 r. K atolików zm u­ szano tu ta j do p rzejścia n a p ro te sta n ty zm , posłu gu jąc się n a ­ w e t w ięzieniem . P a ra fia n ie p rag n ę li m ieć u siebie „proboszcza katolickiego, ta k ja k to zaw sze m ie li” .

Proboszcz, P a w e ł M olitor, nie pro w adził budującego życia i p rzy zn ał się, że od dw óch la t nie b y ł u spow iedzi, a n a żą­ dan ie h e re ty k a p rz y chrzcie św ięty m opuszczał używ anie k r z y ż m a 79. N akazał m u więc w iz y ta to r, by jak n a jp rę d ze j w yspo w iad ał się, w y p ełn ił p o k u tę nałożoną przez spow iednika zanim jeszcze p rzy stą p i do św ięty ch czynności i poprosił o uw olnienie od cenzur. W czasie w izy tacji kościoła w C z e r ­ w o n e j W o d z i e (R o tt-w a s s e r) proboszcz, J a n L u tk i, do­ puścił się zanied b an ia, poniew aż p rzechow yw ał N ajśw . Sa­ k ra m e n t pod p ostacią w ina „w cynow ym d z b a n k u ” przez k il­ k a dni i nocy tak , że p ostacie zaczęły ulegać zepsuciu. N ak a­ zano m u więc surow o, by nie przechow yw ał E u ch ary stii pod postacią w ina przez noc. N apom niano też proboszcza, aby

78 J. i. 60. 79 J. I. 88—89.

(23)

od tąd słu ch ał spow iedzi usznej 80. W czasie w izy tacji kolegia­ ty w N ysie przez Teodora L in d an u sa 4 m aja 1580 r. w izy­ ta to r zachęcił członków k a p itu ły kolegiackiej, by k o rzy stali z częstej spow iedzi i p y ta ł poszczególnych kanoników , u kogo się spow iadali.

W R e ń s k i e j W s i k/K o źla ( R e i n s c h d o r f ) proboszcz p iln ie czuw ał, ab y lu te ra n iz m nie w cisnął się do jego ow czar­ ni, stąd też nikogo nie dopuszczał ze stro n y lu te rań sk iej do m ałżeń stw a dopóki nie oczyścił się przez sa k ra m e n t spow ie­ dzi 81. W N o w y m L e s i e ( N e u w a l d e ) w czasie w izytacji przep ro w ad zo n ej w 1638 r. przez P io tra G ebauera, probosz­ czem by ł J a n O lsnerus, człow iek p ro sty i bez głębszej nauk i, ale znał fo rm u łę a b s o lu c ji82. W S i e m i a n i c a c h w 1638 r. w iz y ta to r n ad m ien ił, że kościół by ł d rew n ia n y pod ty tu łe m św. Idziego, dość obszern y i piękny, m iał 9 o rn ató w cennych,

jak ich w iz y ta to r nie w idział w żadnym w iejsk im kościele, za­ ku p io ny ch z ofiar w iern ych , złożonych w czasie pan u jącej zarazy. Proboszcz ów czesny A dam V illicus był n a p ra w d ę do­

b ry m gospodarzem i m ężem ro ztro p n y m , p rosił o w ładzę roz­ grzeszania od h erezji, poniew aż dostali się tu do w ioski pew ni ludzie z N iem iec, p rag n ą c y pow rócić do p raw dziw ej religii, ale w sty d zili się iść po rozgrzeszenie do kogo innego. W izy­ ta to r sk iero w ał w ty m w y p ad k u sp raw ę do o ficjała 83.

W izy tacja p a ra fii S t o b n o ( S t u b e n ) odbyła się 21 m a r­ ca 1638 r. P a ra fia n ależała do biskupa. W ieś ta zaliczała się daw niej do zasobnych, obecnie do bardzo ubogich. M ieszkań­ cy zubożeli. N ie b yli w sta n ie płacić podatk ów ani też u p ra ­ w iać roli z pow odu ciągłych n ajazd ów nieprzy jaciół. P rob osz­ czem b ył J a n M ikołaj. U kończył filozofię i teologię. O ficjał jed n a k odw ołał go i przeznaczył go n a spow iednika zakonnic k lasz to ru w L egnicy, a na jego m iejsce posłał k a p e la n a B al­ ta z a ra Sehlbacha; m łodego księdza; obdarzonego znakom itą 80 J. I. 92: „ut posthac auriculares confessiones audiat ac confi- ten tes seorsim ”.

81 J. I. 151. 82 J. I. 112. 83 J. I. 127.

(24)

[23] Z D Z I E J Ó W D U S Z P A S T E R S T W A P O K U T N E G O 223

w ym ow ą ale jeszcze niedośw iadczonego. Było by rzeczą pożą­ daną, aby proboszcz pow rócił do sw ych owieczek lub zrezy ­ gnow ał z p arafii. P a ra fia n ie tu te js i są posłuszni Kościołowi,, spow iadają się w m yśl poleceń kościelnych, co w śród włościan, spo tyk a się bardzo rzadko, p rz y jm u ją K om unię św iętą pod jed n ą p ostacią w poszczególne św ięta, a z n ajw ięk szy m nabo­ żeństw em słu c h a ją m szy św., zachow ują procesje. K ażdego też ro k u n aw ied zają m iejsca św ięte — pielgrzym kow e. W śród ludzi nie m a żadnego zaniedbania 84.

P odobnie w D o r u c h o w i e w iern i słu chali proboszcza,, k tó ry m b y ł w 1638 r. M alenty T u ry ń sk i, w yjąw szy jed y n ie k ilk u tkaczy. S k arży ł się jed y n ie proboszcz wobec w izytatora,, że szlach ta w okresie w ielk an o cn y m n ie p rzy stą p iła do spo­ w iedzi i K om unii św iętej 85.

W e W ł o c h a c h (V /a 11 e n d o r f f) proboszcz, J a k u b Brożka, w p raw d zie nie p row ad ził zaw sze w zorow ego życia, ale na okres św iąt w ielkanocnych w czasie sw ej choroby po­ s ta ra ł się o zastępcę, ab y w ie rn i nie byli pozbaw ieni spow ie­ dzi, K om unii św. i w ia ty k u 8Й.

W G o s z c z u proboszczem b y ł w 1638 r. ks. A dam L o v at- sky, pochodzący z diecezji k rak o w sk iej; w yw odził się w p ra w ­ dzie ze sfer szlacheckich, ale życiem sw ym nie odpow iadał pochodzeniu. Z dzierał z w iernych. N ie chciał przyjm ow ać w iern y ch do spow iedzi w ielkanocnej, o ile m u podw ójnie nie zapłacili; poprzednio w płacali po 3 grosze, obecnie żądał po 6. S tą d też w ielu nie p rzy jęło K om unii ś w .87.

W 1651 r. w izy tację p rzep ro w ad zał M arcin F ilip W a l t e r , k a n to r k a te d ra ln y i k an o n ik k o leg iaty św ięto k rzyskiej, w to ­ w a rz y stw ie n o tariu sz a J a n a K rzy szto fa R e u s n e r a , probosz­ cza od św. M ikołaja na przedm ieściu w rocław skim i a rc h i­ p rez b ite ra. P o m od litw ie w T rzebnicy u g ro b u św. Jad w ig i o szczęśliw y p rzebieg w izy tacji u d ał się do proboszcza, ale nie w iele m ógł się dow iedzieć o sta n ie kościoła w Trzebnicy;;

84 J. I. 132. 85 J. I. 126. 86 J. I. 137. 87 J. I. 138.

(25)

n a stę p n ie p rzy b y ł do W s z e m i r o w a , należącego do p a tro ­ n a tu b isk u p a w rocław skiego. D uszpasterzow ał tu ta j P aw eł S u b s i l v a n u s , poprzednio a lu m n biskupi, człow iek oka­ zały, ale cały b ru d n y , pożółkły „i p raw ie leśn y ” . P ow iado­ m iony o p rzyjeźd zie w iz y ta to ra w yszedł naprzeciw , ale jako w ieśniak, w w iejsk im s tro ju i bez k o loratki. W ładał sw obod­ nie językiem łacińskim , niem ieckim i polskim , do w iern y ch głosił kazan ia po polsku i po niem iecku. C elebrow ał jed n ak rzadko poza niedzielam i i św iętam i uroczystym i. M ieszkał sam na pleb an ii, o d rem o n to w an ej tro ch ę przez parafian . S toło­ w ał się u w ieśniaka, k tó re m u w ydzierżaw ił w połow ie pole p le­ b ańskie. W G o s z c z u w ty m że ro k u (1651) duszp asterzo w ał Ś lązak M arcin K ra n tz . U żyw ał języka polskiego p rzy chrzcie św. W izy tato r u p o m n iał go, b y w y s ta ra ł się u oficjała o w ła ­ dzę rozgrzeszania od h e re z ji!!88.

W P r z e d b o r o w i e proboszcz Ja n , by ł człow iekiem ucz­ ciw ym , ale odznaczał się niezm iern ie słabą znajom ością ję ­ zyka łacińskiego, zap y ta n y o form u łę rozgrzeszenia z tr u d ­ nością zdołał ją w ypow iedzieć 89.

Proboszcz J a n G o ld tm an n w e W i e r z b n i k u k /G ro tk o w a ' ( H e r z o g s w a l d e ) m iał zaledw ie 46 k ato likó w i słu chał ich spow iedzi w zak ry stii. W izy tato r polecił m u um ieścić k o n­ fesjo n ał w naw ie kościoła, ab y h e re ty c y nie m ieli okazji rzu cać oszczerstw n a k ato lik ó w 90.

J e rz y K u rtz e r praco w ał jako d u szp asterz w S k o r o s z y ­ c a c h k /N y sy (F r i e d e w a 1 d e); liczył jedy nie 52 k a to li­ ków . S pow iadał ich w z ak ry stii. D la obalenia okazji rzucan ia oszczerstw przez h ere ty k ó w o trzy m ał rozkaz um ieszczenia k o n fesjo n ału w kościele. P ra c u ją c y od 19 la t jako proboszcz w S i d z i n i e ( H e n n e r s d o r f - J a n C a l i c e u s był m ę ­

żem pobożnym i relig ijn y m , p ała jąc y m m iłością Bożą i tro sk ą o zbaw ienie dusz, za jego d u szp asterstw a resz ta h e rety k ó w p r z y pom ocy łaski Bożej pow róciła do w ia ry kato lick iej, k tó ­

rą obecnie w y zn aw ali gorliw ie, p rz y stą p ili do spow iedzi i Ko-88 J. I. 142.

89 J. I. 150. 90 J. I. 159.

(26)

[25] Z D Z I E J Ó W D U S Z P A S T E R S T W A P O K U T N E G O 225

m u n ii św. cztery ra z y w ro k u 91. W Ś c i n a w i e ( S t e i n a u ) w szyscy p raw ie w iern i byli katolik am i, z w y ją tk ie m k ilk u osób, k tó re sprow adził w łaściciel m iasta, p rzy jm o w ali K om u­ nię św. pod jed n ą postacią trz y raz y do r o k u 92. Proboszcz z N o w e g o L a s u ( N e u w a l d e ) , J a n O 1 s n e r, liczący 21 la t k a p ła ń stw a b y ł człow iekiem p ro sto lin ijn y m , poboż­ n y m i p raw y m , d b ający m o sp raw y Kościoła, w ielii k a p ła ­ nów obrało go sobie za sp o w ie d n ik a 93. W G r y ż o w i e N y ­ s k i m ( G r e i s a u ) k o nfesjo nał znajd o w ał się w praw d zie po­ zą z ak ry stią, lecz poza o łtarzem głów nym , stąd nie m ożna było w idzieć ani spow iednika ani też p en iten tó w , proboszcz o trz y ­ m ał polecenie, by um ieścił konfesjo n ał w b ard ziej odpow ied­ n im i w idocznym m iejscu 94.

Na O polszczyźnie, n a k tó re j zam ieszkiw ała w bezw zględnej w iększości ludność polska, liczba spow iadających się była w iele w iększa. W izy tacja przep ro w ad zo n a w archidiakonacie opolskim w 1687 ro k u stw ierd ziła jed y n ie w szeregu kościo­ łów b ra k kon fesjo n ałów lub nieodpow iednie ich um ieszczenie, a w inn y ch w zorow y po rząd ek pod ty m w zględem . P o d aw ała też w każdej p a ra fii w izytow anej liczbę p rz y stę p u ją c y ch do w ielkanocnej spow iedzi 95.

P odobnie sp ra w a w y g lądała w 1687 r. w czasie w izytacji w arch id iako n acie głogow skim 96. C iekaw y szczegół zanotow ał w iz y ta to r w p a ra fii K ł o b u c z y n (K lopschen), że w szyscy p a ra fia n ie z w y ją tk ie m jed n ej k obiety, b y li k ato lik am i, za­ chow ujący d o k ład n ie św ięta, uczęszczający do kościoła,’ a n ie­ k tó rz y z nich dobrow olnie p rzyn o sili z ra c ji spow iedzi po groszu 97.

W czasie w izy tacji w 1677 r. w legnickim archidiakonacie m am y słab e ślady d u sz p aste rstw a pokutnego, przekazano

91 J. I. 187. 92 J. I. 199. 93 J. I. 207. 94 J. I. 207—216. 95 J. II. 216—432, 435. 96 J. III. 304—493. 97 J. III. 367—8. 15 — P ra w o K a n o n iczn e

Cytaty

Powiązane dokumenty

The chapter con- tains also the example of absolute methane content prognosis along with analysis of different factors’ influence on the methane emission to the

Udowodni¢, »e zªo»enie homomorzmów jest homomorzmem i »e funkcja odwrotna do izomorzmu jest

Niech H b¦dzie p-podgrup¡ G, która jest dzielnikiem normalnym.. Udowodni¢, »e H jest zawarta w ka»dej p-podgrupie

Udowodni¢, »e zªo»enie homomorzmów jest homomorzmem i »e funkcja odwrotna do izomorzmu jest

[r]

Poda¢ konstrukcj¦ 15-k¡ta foremnego za pomoc¡ cyrkla i

[r]

[r]