• Nie Znaleziono Wyników

Pięćdzesięciolecie założenia Towarzystwa Opieki nad zabytkami przeszłości.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Pięćdzesięciolecie założenia Towarzystwa Opieki nad zabytkami przeszłości."

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Pięćdzesięciolecie założenia

Towarzystwa Opieki nad zabytkami

przeszłości.

Ochrona Zabytków 11/3-4 (42-43), 153-154

1958

(2)

OCHRONA ZABYTKÓW

P IĘ Ć D Z IE S IĘ C IO L E C IE Z A Ł O Ż E N IA T O W A R Z Y S T W A O P IE K I N A D Z A B Y T K A M I P R Z E S Z Ł O Ś C I

M inęło ju ż pięćdziesiąt lat, k ie d y grono osób, k tó r y m spraw a ochrony za b y tk ó w leżała gorąco na sercu, postanow iło s tw o rzy ć organizację po­ święconą ty m celom . G dy ty lk o po rew olucji 1905 r. w a ru n k i p o lityczn e u m o żliw iły tw o rzen ie polskich organizacji społecznych, pow stało w 1906*r. T o w a rzy stw o O p ieki nad Z a b y tk a m i Przeszłości, k tó re ujęło w sw e ręce i pokierow ało pracą w szy stk ic h ludzi dobrej w oli, ra tu ją cych przed z n is z ­ czeniem i za p o m n ien iem z a b y tk i polskie. Zasługi T o w a rzystw a są ogrom ­ ne, zw łaszcza pod rządam i zaborców, k ie d y to wobec b ra ku o dp ow ied­ nich organów w ła d zy a d m in istra c yjn e j spełniało ono n ie z w y k le w ażną rolę opieku n ó w za b y tk ó w . W czasie I w o jn y św ia to w ej podjęło T o w a rz y ­ stw o ta k tru d n e i odpow iedzialne zadanie, zabezpieczając nie ty lk o w k ra ju ale i na teren ie Rosji zagrożone czy te ż w y w ie zio n e p o lskie m ie ­ nie k u ltu ra ln e . Po o d zyska n iu niepodległości w 1918 r. TO nZP w sp ó łp ra ­ cowało c zyn n ie z p ow oła n ym i do życia p a ń stw o w y m i w ła dzam i ko n ser­ w a to rskim i. W czasie II w o jn y św ia to w ej i okupacji czło nkow ie T o w a rz y ­ stw a p e łn ili rolę p o d zie m n ej słu żb y ko n serw atorskiej.

K a ta k lizm , ja k ie m u w czasie II w o jn y św iatow ej i okupacji u leg ły za ­ b y tk i polskie, zm obilizow ał po o d zyska n iu niepodległości i skoncentrow ał w szy stk ie prace ratow nicze w rę ku w ładz p a ń stw o w ychkon serw a to r­ skich i m u ze a ln yc h , ta k że w p ie rw szy m okresie nie było m iejsca na w łą ­ czenie do te j a kcji c zyn n ik a społecznego. P rób y re a kty w o w a n ia TO nZP jako K o m isji O pieki nad Z a b y tk a m i Przeszłości p rzy S to w a rzy sze n iu A r ­ c h ite któ w Polskich, po d jęte w 1945 roku, nie dały w ię k szy c h w y n ik ó w poza doraźną in icja tyw ą w spraw ie zabezpieczenia zagrożonych zn ów ruin za m k u w C ze rsku ; dopiero w łączenie do program u P olskiego T o w a rzy stw a K rajoznaw czego części zadań TO nZP pozw oliło powołać do życia p rzy P o lskim T ow . K ra jo zn a w c zym (obecnie P o lskim T o w a rzy stw ie T u r y s ty c z ­

n o -K ra jo zn a w czym ) K o m isji Spo łecznej O pieki nad Z a b y tk a m i P rze ­ szłości, któ ra naw iązując do tra d ycji TO nZP propaguje w śród społeczeń­ stw a poznaw anie za b y tk ó w , pow ołuje społecznych o p ieku n ó w za b y tk ó w , w łącza zw ied za n ie z a b y tk ó w do program u w y c iec ze k kra jo zn a w czych i tras tu r y s ty c z n y c h , a w ięc p rzejęła na siebie spraw ę upow szechnienia idei ochrony z a b y tk ó w i poznaw ania za b y tk ó w , pozostaw iając p a ń stw o ­ w y m w ła d zo m k o n serw a to rskim całą działalność zw iązaną z c zyn n ą inge­ rencją i pracam i p r z y za b ytka ch , zgodnie z ustaw ą o opiece nad z a b y t­ ka m i z 6 m arca 1928 roku.

Doceniając zasługi TO nZP położone dla dzieła zachow ania naszego d orobku k u ltu ra ln eg o S to w a rzyszen ie H isto ry k ó w S z tu k i w spólnie z K o ­

ROK XI

NR

(3)

m is ją S p o łe c z n e j O n Z P p r z y P T T K u rzą d z iło u r o c z y ste p o s ie d z e n ie p o ­ św ię c o n e o m ó w ie n iu d zia ła ln o śc i T O n Z P w ciągu 50 la t sw ego istn ie n ia . Z e b ra n ie to o d b y ło się w sie d zib ie S to w . H ist. S z t. w k a m ie n ic y F u k ie ra na R y n k u S t. M iasta w W a rsza w ie . Po za g a je n iu p r z e z P reze sa S H S W ła d y ­ sła w a T o m k ie w ic z a k i l k u d z ia ła c z y T o w a r z y s tw a w y g ło siło s w o je w s p o m ­ n ien ia z d z ie jó w T o w a r z y s tw a . I ta k W ła d y s ła w T a ta r k ie w ic z i Z d z is ła w M ą c ze ń sk i p o d zie lili się s w y m i w s p o m n ie n ia m i z d zia ła ln o ści T o w a r z y s tw a od cza su jeg o p o w sta n ia do I w o jn y ś w ia to w e j. „O p iek ę n a d z a b y tk a m i na e m ig ra c ji w la ta ch 19141918” o m ó w ił M a ria n M o re lo w sk i. „ D zia ­

ła ln o ści W y d z ia łu K o n s e rw a to rs k ie g o T O n Z P w la ta ch m ię d z y w o je n n y c h ” p o św ię c o n e b y ło p r z e m ó w ie n ie Ja n a Z a ch a to w ic za , a „ D ziałalności W y ­ d z ia łu H isto rii S z t u k i T O n Z P w latach m ię d z y w o je n n y c h ” p r z e m ó w ie n ie Z o fii N ie s io ło w s k ie j-R o th e r to w e j. N a stę p n ie S ta n is ła w G e b e th n e r o m ó w ił „ Z b io ry M u ze a ln e T O n Z P ”, J e r z y S ie n k ie w ic z pra ce T O n Z P w czasie o k u ­ p a cji, a S ta n isła w a S a w ic k a „ D zia łalność W y s ta w o w ą T O n Z P ”.

P o sie d ze n iu to w a r z y s z y ł p o k a z ilu s tr u ją c y d o ro b e k i p ra ce T o w a r z y ­ s tw a n a p r z y k ła d a c h r y c in , fo to g r a fii, d r u k ó w , ka ta lo g ó w w y s ta w i t p. W n in ie js z y m z e s z y c ie p u b lik u je m y część p r z e m ó w ie ń w y g ło s z o n y c h n a ze b ra n iu , a b y p o zo sta w ić tr w a ły ślad ro z p o c z ę te j p r z e d p ó ł w ie k ie m p ra c y sp o łe c zn e j w y r a ż o n e j u s ta m i j e j u c z e s tn ik ó w .

0 ZA ŁO ŻEN IU TO W A RZY STW A O P IE K I NAD ZABYTKAM I P R Z E SZ Ł O ŚC I WŁADYSŁAW TATARKIEWICZ

Towarzystwo Opieki nad Zabytkam i Przeszłości zostało założone więcej niż pięćdziesiąt lat tem u, jego pięćdziesięciolecie już minęło. Ustaw a Towarzystwa była bowiem zatw ierdzona 28. VI. 1906 r., a zebranie organizacyjne członków odbyło się 27 X tegoż roku. I od tej chwili Towarzystwo zaczęło działać. Owo pierwsze jego zebranie miało miejsce w sali Muzeum Przem ysłu i Rolnic­ tw a. W ybrało prezesa w osobie Adama Krasińskiego, ówczesnego ordynata, właściciela wielkiej biblioteki i redaktora „Biblioteki W arszaw skiej“, oraz dwu wiceprezesów Zygm unta Glogera, niestrudzonego badacza staropolskich oby­ czajów, i Erazm a M ajewskiego, znakomitego archeologa. W ybrało również człon­ ków zarządu: trzech architektów : Józefa Dziekońskiego, K onstantego W ojcie­ chowskiego i W ładysława Marconiego, trzech plastyków: rzeźbiarza P iusa We- lońskiego, m alarza K azim ierza Broniewskiego, m alarza-konserw atora Antoniego Strzałeckiego, trzech historyków : Tadeusza Korzona, A leksandra K raushara 1 Franciszka Pułaskiego, praw nika mec. Powichrowskiego, bankiera A ndrzeja R otw anda i ks. Adolfa Jełowickiego, późniejszego biskupa lubelskiego — ludzi w ybitnych i oddanych spraw ie. Od razu n a tym pierwszym zebraniu powołano w ydziały Tow arzystw a: architektoniczny, inw entaryzacyjny, m alarsko-rzeźbiar- ski i w ydział specjalny S tarej W arszawy. I niezwłocznie Towarzystwo zaczęło ewą robotę. Siedzibę miało początkowo kątem w redakcji „Św iatow ida“ u Erazm a Majewskiego, potem w redakcji „Biblioteki W arszaw skiej“ u A dam a Krasińskiego,

ale już w r. 1907 mogło w ynająć w łasny lokal przy ul. Nowy Świat 41.

O wszystkim tym wiem z protokołów i spraw ozdań Towarzystwa, nie ze wspom nień własnych. Muszę to zaznaczyć, bo praw o przem aw iania na dzisiej­ szym obchodzie zawdzięczam tem u, że w pracach Tow arzystw a Opieki brałem udział we wczesnym jego okresie, że pam ięcią sięgam dalej niż większość

Cytaty

Powiązane dokumenty

Z ogólnej oceny ich przydatności najszerszy zakres interp retacji zabytków ceramicznych wydaje się reprezen ­ tować metoda analizy mikroskopowej cienkich szlifów do

go w kontekście dzieła In „Librum Psalmorum” commentarius Kalwina, okaże się, że wprawdzie stanowczo odrzucił on rozumienie tej przestrzeni chwały Bożej jako

It follows that provided with such a sensing system the craft can rise easily onto its foils and fly at a predetermined height by reference to the local water surface, while the

Plakietka okolicznościowa wydana przez Towarzystwo Szkół Ludowych w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja.. Cegiełka o charakterze nalepki okien­ nej wydana przez

We observe that the human recombinase Rad51 forms regular stable filaments with extended double-stranded DNA in con- ditions that promote an efficient in vitro strand exchange

in a steady swimming fish is about 3 times greater than the drag on a fish gliding at the same speed (Videler, 1981; Videler & Weish, 1982).) During the upstroke the drag

In answering the main research question (“What is the relationship between different types of innovation stra- tegies in IT and the business performance of IT firms with various

Na kartach Głosów Bóg jest ciągle obecny - nie tylko w nawiązującej do Jego istnienia formie, ale i w treści - chociaż zdarza się, że gatunki typowo