• Nie Znaleziono Wyników

Czerwono - Czarni - Piosenka z k tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Czerwono - Czarni - Piosenka z k tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Czerwono - Czarni, Piosenka z k

Baśka z Irką wciąż bawią się w sklep, Jolka szyje dla lalek sukienki,

A ja z kółkiem się bawię najlepiej I śpiewam sobie piosenki.

Piosenka z kółkiem, piosenka z kółkiem Dogoni szybko jak wiatr jaskółkę,

To wesolutka, to znowu rzewna, Lecz nie z powodu łez i pożegnań.

Gdy kółko się toczy wciąż dalej przed siebie, Piosenka z radości jest w siódmym niebie, Lecz kiedy kółeczko przewróci się znów, Piosenka zmartwiona zapomni wnet słów.

La, la, la...

Czasem idę do parku miejskiego, By z ptaszkami podzielić się bułką, Spotkać kogoś dzień dobry, kolego I śpiewać sobie tak w kółko!

Piosenka z kółkiem, piosenka z kółkiem.

Kolega sam dziś czy z całym pułkiem?

Kolega bitwy prawdziwe toczy, A ja za kółkiem wytężam oczy.

Bo kółko tymczasem pobiegło daleko, Za górką jest może, a może nad rzeką, Lecz kiedy zmartwione przewróci się znów, Ucichnie piosenka, zapomni wnet słów.

La, la, la...

Czerwono - Czarni - Piosenka z k w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

raz był geniusz, raz pusty łep który zdrowo dał do wiwatu nie szczędziłeś swych wątłych sił przebijając mur własną głową licząc ciągle na jakiś cud i minister mądrą i nową

zaraz Rembol bedzie drzec jape z Pablo Na gorze shrek, na dole Ricardo,. Zagubiony w internecie to

Nigdy nie byłam szczera Tak jak powinnam być Dzisiaj widzę różnice W tym co dobre co złe Dzisiaj jestem szczęśliwa Sama nie wiem dlaczego Śmieje się z twoich żartów

Ach, jaki piękny dzień, Od rana pada deszcz, Limanowskiego, Łódź, Kałuże, chlup,.. Tu można dostać

Zapal ogień we mgle, niech nie zgasi go wiatr, tyle dróg plącze się, zły jest świat.. Na spotkanie mi wyjdź i zawołaj przez mrok, że

Kalinka, kalinka, kalinka maja Kalinka, kalinka, kalinka maja Roztańczona i niesforna, Wesoła niczym wiatr Zapomniana lecz zadziorna Ta sama co sprzed lat Nagle do mnie wróciła

Nie mogę wyjść ani przyjść ani się położyć Nie mogę wstać ani spać ani siku zrobić Zwichnięty jak po biegu, wątła noga w stawie Do wanny z umywalki wykonuję skok, w bok

Gdy chmurny i ponury czas Gdy kropi deszcz i pogoda psia To wtedy zamykam oczy. W górę gnam do gwiazd Gdy czuję dotyk