BIULETYN
INFORMACYJNY
GMINY RUDNIKI
www.rudniki.pl
GMINNE ŚWIĘTO PLONÓW
W dniach 27 28 sierpnia 2011 roku odbyło się Gminne Święto Plonów, których organizatorami byli: LZŚ Bugaj, Grupa Odnowy Wsi Bugaj, Publiczna Szkoła Podstawowa im. Tadeusza Kościuszki w Cieciułowie, Ochotnicza Straż Pożarna w Cieciułowie oraz Gminny Ośrodek Kultury Sportu i Rekreacji w Rudnikach. W sobotę odbył się Gminny Turniej Sołectw. Bezkonkurencyjne okazało się sołectwo Cieciułów. Kolejne miejsca zajęły: Żytniów, Bugaj i Jaworzno. W niedzielę przez pięknie udekorowaną wieś przeszedł korowód dożynkowy, w którym zaprezentowała się nasza szkoła, w tym poczet sztandarowy. W bieżącym roku aż 18 sołectw przygotowało korony i kosze dożynkowe.
Dziękczynna msza św. została odprawiona przez proboszcza Piotra Bednarza i księdza z Jaworzna, a kazanie okolicznościowe wygłosił ks. Sławomir Porębski.
Starostowie dożynek wręczyli proboszczowi bochen chleba, a Bożena Leszczyna pięknie wyrecytowała wiersz o chlebie:
„Ileż to pracy i modlitwy w uprawę roli włożyć trzeba, żeby mieć na stole, na białym obrusie świeży bochen chleba.
Boże Ojcze, Nasz królu i Panie dla Ciebie w modlitwie to podziękowanie:
za obfite plony, za łaski, za zdrowie, za sąsiada, co dobre słowo powie.
Przynosimy z tym chłebem dorodnym nadzieję, by nikt na świecie nie został głodny.
Błogosław pracy i ludziom strudzonym, nade wszystko bądź dziś uwielbiony!
„Wesołe dożynki, skończyły się żniwa, A nasza Ojczyzna piękna i szczęśliwa.
Żniwa się skończyły, zboże już sprzątnięto, Dziś wszyscy rolnicy obchodzą swe święto. ”
Po mszy cały korowód dożynkowy, prowadzony przez orkiestrę dętą z Przedmościa, przeszedł na plac szkolny. Tam przybyłych gości oficjalnie powitali gospodarze dożynek:
Bożena Leszczyna z Nowego Bugaja i Rafał Woźny ze Starego Bugaja.
Po części oficjalnej i przemówieniach: wójta gminy Rudniki Andrzeja Pyziaka oraz posła Leszka Korzeniowskiego odbyły się występy artystyczne, w których uczestniczyli nasi uczniowie w następującym programie:
* klasy III-IV zatańczyły polkę,
* klasy V-VI zaprezentowały zwyczaje dawnej wsi,
* klasa II zatańczyła trojaka,
* uczniowie klas IWI przedstawili dowcipy o kobietach,
* dziewczęta klas V-VI zatańczyły taniec „Pokaż jak się kręcisz”.
Należy docenić zaangażowanie nauczycieli i uczniów w dożynkach pomimo wypoczynku wakacyjnego.
Ponadto tym dniu wystąpił zespół folklorystyczny
„Rudniczanie” oraz inne okoliczne zespoły ludowe z Odcinka i z Żytniowa. Komisja konkursowa wyłoniła najładniejszą koronę z Jaworzna, która będzie reprezentowała naszą gminę w Praszce. Jarosław Pinkosz i Krystyna Giec otrzymali nagrody za ustrojenie posesji scenkami wiejskimi.
Opracowanie: Beata Droś
700-lecie Soblahov
Nasz słowacki partner Obec Soblahov obchodził w sierpniu 2011 r. 700-lecie istnienia. Na uroczystość została zaproszona kilkuosobowa delegacja z gminy Rudniki.
Wszystko rozpoczęło się od kolorowego korowodu, w którym uczestniczyli: mieszkańcy, przedstawiciele miejscowych władz samorządowych, goście oraz reprezentacje różnych organizacji społecznych. Korowód przemaszerował uliczkami miejscowości. Co ciekawe, w prawie każdym przydomowym ogródku zaaranżowane zostały wystawki z różnego rodzaju przedmiotami używanymi kiedyś w gospodarstwach domowych. Można tam było zobaczyć pokaźny zbiór kołowrotków, krosien, lalek i wiele innych ciekawych rzeczy. Na uwagę zasługuje pokaz prania na tarkach w rzece.
Atrakcją uroczystości były m.in. występy dzieci i młodzieży oraz pokaz strojów ludowych. Trzeba podkreślić, że swoje święto obchodził w tym dniu również soblahowski zespół ludowy DOLINEĆKA, który swoim występem uświetnił obchody.
Duże zainteresowanie gości budził również tort w kształcie kroniki dziejów miejscowości Soblahov, który smakował wyśmienicie.
'Mamy nadzieję, że wiele jeszcze jubileuszy będziemy mieli okazję świętować w przyszłości z naszymi partnerami.
Składamy serdeczne gratulacje soblahowskiemu samorządowi za wspaniale zorganizowaną uroczystość i przemiłe przyjęcie naszej delegacji.
Iwona Napieraj
Uroczystości za Bałtykiem
W dniach 3-7 czerwca 2011 r. na zaproszenie pani burmistrz gminy Solleftea Elisabet Lassen do Szwecji udała się 6-osobowa delegacja przedstawicieli naszej gminy.
W pierwszych dniach wizyty delegacja uczestniczyła w obchodach 100-letniej rocznicy Jednostek Ratowniczych Solleftea. Przedstawiciele gminy brali udział w uroczystym przejeździe starych wozów strażackich. Jednym z punktów
programu pobytu był udział w Festiwalu Tulipanów w gospodarstwie agroturystycznym położonym blisko miejscowości Nasaker. Kolejnym etapem wizyty był udział w uroczystych obchodach Święta Narodowego Śzwecji w dniu 6 czerwca, które odbyło się w skansenie Adalsbyn. W trakcie wizyty świętowaliśmy 10 lat podpisania umowy partnerskiej pomiędzy jednostkami straży pożarnej z Nasaker i gminy Rudniki. Umowa partnerska pomiędzy gminami zawarta została w 2002 r. Spotkanie było okazją do podsumowania dotychczasowej współpracy oraz zaplanowania kolejnych działań na najbliższy czas.
D. Popczyk
Zwyciężyliśmy w sportowym starciu z Bawarią
W ramach partnerskiej wymiany międzynarodowej w dniach 8-10.07.2011 r. drużyna piłkarska LZS Rudniki przebywała w gminie Feilitzsch w Niemczech. Można śmiało
stwierdzić, że to starcie polsko-niemieckie wygraliśmy, bo wynik głównego spotkania zakończył się rezultatem 4:2. Walka była zacięta, a pierwsza połowa nie wskazywała na nasze zwycięstwo. Spokój naszych piłkarzy oraz efektowne zagrania drugiej połowy zadecydowały o wygranej. Trzeba podkreślić, że do gry piłkarzy motywował aplauz zaledwie paroosobowej delegacji z Rudnik, ale w tym przypadku nie liczyła się ilość, lecz jakość. Na zdjęciu poniżej można zobaczyć, jak kibicowaliśmy naszym chłopakom. Podczas pobytu mieliśmy okazję pozwiedzać gminę partnerską, m.in. odbyła się interesująca wycieczka do miejscowości Módlareuth w gminie Tópen, gdzie przez 41 lat przez środek wsi przechodziła granica pomiędzy NRD a Niemcami Zachodnimi, ponieważ w 1966 r.
postawiono tam mur o długości 800 m. Następnie odbyła się wizyta w gospodarstwie rolnym o powierzchni 3600 ha.
Młodzież nawiązała nowe znajomości, a cała wizyta odbywała się w przyjaznej atmosferze.
D. Popczyk
CENRTUM OBSŁUGI TURYSTY W RUDNIKACH
Informujemy, iż w dniu 30.08.2011 r. dokonano odbioru końcowego robót remontowych, wykonanych w ramach realizacji projektu pod nazwą „Remont pomieszczeń biurowych przy ul. Targowej w Rudnikach Centrum obsługi turysty”.
Projekt został dofinansowany w ramach działania 413
„Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju w zakresie małych projektów”, objętego PROW na lata 2007 2013 w kwocie 24 999,99 zł. Ogólna wartość inwestycji to kwota 50 043,71 zł brutto. Projekt realizowany jest w dwóch etapach:
w pierwszym zostały wyremontowane pomieszczenia biurowe.
W ramach przeprowadzonych prac wymieniono stolarkę okienną i drzwiową, jak również instalację elektryczną i wodnokanalizacyjną, wykonano nowe posadzki betonowe, na których w 2 pomieszczeniach ułożono panele, a w pozostałych
płytki. Odnowiono tynki ścienne i pomalowano ściany.
W toalecie położono płytki i zamontowano nową armaturę sanitarną. Wszystkie prace remontowe wykonała firma wyłoniona w postępowaniu przetargowym.
Obecnie jesteśmy w trakcie realizacji drugiego etapu ww. projektu, który polega na zgromadzeniu różnego rodzaju materiałów promocyjnych, między innymi : folderów, ulotek, map, itp., z terenu całego obszaru LGD „Górna Prosną”, informujących o zasobach turystycznohistoryczno- kulturalnych. Zgromadzone materiały pozwolą lepiej informować odwiedzających nas turystów o imprezach, zabytkach i wszelkiego rodzaju ciekawostkach, a także o bazie noclegowej i gastronomicznej z tego obszaru.
W związku z powyższym zachęcamy wszystkich, którzy świadczą usługi gastronomiczne, noclegowe lub dysponują jakimikolwiek ciekawostkami turystycznymi, do przekazywania nam informacji w postaci ulotek, folderów, wizytówek itp.
Na pewno wspólnie z mieszkańcami ww. terenu możemy stworzyć miejsce, które umożliwi nam lepiej promować nasze walory turystyczno-rekreacyjne, a tym samym przyciągnąć większą liczbę turystów.
Joanna Pazgan
Dl 3/Cel3 2007.Z013
EVROPSKA UNIE /UNIA EUROPEJSKA
EVROPSKY FOND PRO REGIONALNI ROZVOJ / EUROPEJSKI FUNDUSZ ROZWOJU REGIONALNEGO PREKRACUJEME HRANICE / PRZEKRACZAMY GRANICE
Projekt jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz ze środków budżetu państwa.
PRZEKRACZAMY GRANICE
Poznajmy świat wokół nas
W dniach 12-14 maja 2011 roku odbyło się w Rudnikach polsko-czeskie spotkanie, w którym uczestniczyły dzieci ze Szkoły Podstawowej w Dalachowie i z Mikroregionu Mośtenka. Spotkanie miało charakter edukacyjno-rekreacyjny i było realizowane w ramach projektu pn. „Poznajmy świat wokół nas”. Podczas rajdu rowerowego dzieci miały okazję poznać najciekawsze zakątki gminy Rudniki oraz zobaczyć ciekawostki będące efektami realizacji projektu.
Właśnie od maja br. na terenie gminy Rudniki poruszać się można ogólnodostępną edukacyjną ścieżką rowerową.
Tematami przewodnimi ścieżki są: nauka o przyrodzie, o dorobku pokoleniowym mieszkańców, ochronie środowiska naturalnego. Skierowanajest ona do dzieci, młodzieży w wieku szkolnym, jak również turystów wypoczywających na terenie gminy i okolic. Trasa o długości ponad 30 km przebiega przez najpiękniejsze zakątki gminy Rudniki. Wzdłuż niej ustawiono 47 tablic przyrodniczych i historycznych, które przekazują informacje w formie ciekawostek. Do tablic historycznych wykorzystano stare, archiwalne fotografie, pochodzące m.in.
z Muzeum Ziemi Wieluńskiej w Wieluniu oraz Muzeum w Praszce. Ścieżkę wzbogacono również o eko-półki, informujące o długości rozkładu odpadów w środowisku naturalnym. Główną atrakcją szlaku edukacyjnego jest gablota z preparowanymi zwierzętami, znajdująca się w Ośrodku Tradycji Wiejskiej i Strażackiej w Cieciułowie, która jednocześnie umożliwia zapoznanie się z odgłosami wielu zwierząt. W ramach projektu powstała również gra planszowa o gminie Rudniki, którą otrzymał każdy uczestnik projektu.
Dzięki temu przedsięwzięciu dzieci obydwu regionów miały okazję poznać zabytki, kulturę oraz walory przyrodnicze gminy Rudniki.
Projekt jest współfinansowany z Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej Republika Czeska Rzeczpospolita Polska w ramach projektu „Poznajmy świat wokół nas”.
Całkowita wartość projektu wynosi ok. 150.000 zł, z czego 95 % stanowi dofinansowanie ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz z budżetu państwa, a 5% z budżetu gminy
A. Wiktor
1.49 i
BI -! w. 1
1 x J
Dzień komunalnika
Dzień Komunalnika obchodziliśmy po raz pierwszy w czerwcu 2011 r.
Jest to święto pracowników zatrudnionych w gospodarce komunalnej. Było ono okazją aby podziękować pracownikom za ich trud, osiągnięcia, za całoroczną pracę, której nakład przekracza często podstawowe obowiązki. Tak właśnie uczynił Wójt Gminy Rudniki Andrzej Pyziak.
Zorganizowane spotkanie integracyjne stanowiło także sposobność do rozmów, analizy wyników pracy i wspomnień o minionych latach.
D. Popczyk
Dwunasta edycja zawodów drwali
Mimo deszczowej pogody jak co roku do Bobrowy przybyła liczna grupa drwali w ilości 43 osób. W dniach 2 i 3 lipca 2011 r. po raz dwunasty w Bobrowie odbywały się Międzynarodowe Zawody Drwali. Tradycyjnie zawodom sprzyjała zacięta rywalizacja i emocje aż do ostatniej konkurencji. Po dwudniowych zmaganiach pierwsze miejsce zajął: Roman Szala z Polski przed Jaroslavem Perveka ze Słowacji i Ditrichem Harderem z Niemiec. Szczegółowa klasyfikacja wyglądała następująco:
Miejsce Nr startowy Imię Nazwisko Narodowość Punkty
1 41 Roman Szala Polska 1481
2 25 Jarosław Perveka Słowacja 1470
3 26 Dietrich Harder Niemcy 1362
4 2 Frantiśek Vitasek Czechy 1333
5 39 Jacek Stochniałek Polska 1315
6 1 Tomasz Kowol Polska 1293
Równolegle do zmagań seniorów odbywały się zawody w których uczestniczyli zawodnicy w wieku do 24 lat (Juniorzy).
Oto ich wyniki:
Miejsce Nr startowy Imię Nazwisko Narodowość Punkty
1 31 Kamil Szarmach Polska 1415
2 32 Adam Dobreńko Polska 1414
3 27 Adam Wawrzak Polska 1403
4 35 Łukasz Matuszczyk Polska 1394
5 30 Paweł Wesołowski Polska 1320
komunikaty
Droga dojazdowa w Słowikowie
Ostatniego maja br. zakończono budowę drogi dojazdowej do gruntów rolnych w Słowikowie. Początek drogi od skrzyżowania z istniejącą drogą asfaltową, koniec skrzyżowanie z drogą gruntowo-tłuczniową z Dalachowa.
Długość drogi wynosi 1 771 m.b.
Koszt inwestycji, łącznie z dokumentacją projektową, nadzorem inwestorskim i pracami geodezyjnymi wyniósł 565 tys. zł. Inwestycja otrzymała wsparcie finansowe ze środków terenowego Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych województwa opolskiego w wysokości 176,2 tys. zł. W dniu 16 czerwca br. miało miejsce uroczyste otwarcie drogi z udziałem mieszkańców i zaproszonych gości.
Cieszymy się z tak pozytywnego odbioru inwestycji przez mieszkańców i mamy nadzieję, że będzie długo służyć użytkownikom.
Długość drogi -1 771 mb, Szerokość drogi - 3,5 m + pobocza Wartość robót budowlanych netto: 403 275,54 zł, brutto: 496 028,90 zł
Wartość całej inwestycji:
Dokumentacj a - 18 3 00 zł
Roboty budowlane - 496 029 zł
Nadzór inwestorski - 6 600 zł
Prace geodezyjne - 44 403 zł
Razem wartość - 565 332 zł
W tym dotacja z terenowego
Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych -176 225 zł J. Kubat
Od sierpnia 2011 roku trwał remont remizy OSP w Żytniowie. Przebudowa była możliwa dzięki środkom pozyskanym z działania 413 "Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju w zakresie operacji odpowiadających warunkom przyznania pomocy” w ramach działania
„Odnowa i rozwój wsi” objętego PROW na lata 2007-2013.
Warto podkreślić, że projekt był składany za pośrednictwem LGD Górna Prosną z siedzibą w Rudnikach.
W ramach inwestycji została przeprowadzona kompleksowa modernizacja budynku, który wymagał już remontu. Wykonano nowe wiązanie i pokrycie dachowe, ocieplono budynek wraz z wymianą stolarki okiennej i drzwiowej, zaaranżowano i wykonano nowy wystrój sali biesiadnej i tanecznej. Ponadto powstały nowe pomieszczenia, tj. sala komputerowa tuż za sceną, sala klubowa na piętrze oraz szatnia. Wyposażono w pełni budynek zarówno zaplecza kuchennego i sanitarnego, jak również salę w stoły i krzesła oraz salę komputerową w biurka i komputery, a klub strażaka w meble i gabloty.
Oddanie Wiejskiego Centrum Kultury w Żytniowie odbyło się 18 września br. Prowadzący imprezę Prezes OSP Żytniów Andrzej Zając powitał gości. Wśród nich wymienił
Wiejskie Centrum Kultury w Żytniowie
m.in.: Antoniego Konopkę przedstawiciela Zarządu Województwa Opolskiego, Norberta Hobera przedstawiciela Starostwa Powiatowego w Oleśnie, Wojciecha Wiechę Zastępcę Komendanta PSP w Oleśnie, Mariana Ponichterę Prezesa LGD Górna Prosną, Andrzeja Pyziaka Wójta Gminy Rudniki, radnych oraz przedstawicieli wielu innych instytucji.
Piękną oprawę części oficjalnej stanowiły strażackie poczty sztandarowe z jednostek OSP z terenu gminy, a części artystycznej występy dzieci ze szkoły w Żytniowie.
Poświęcenia nowo wyremontowanego centrum dokonał ksiądz proboszcz Jerzy Combik. Całości dopełniły wystąpienia gości, wśród których zabrał głos przedstawiciel wykonawcy.
Podkreślił on w swojej wypowiedzi, że aktywność takich podmiotów jak gmina daje przedsiębiorcom pracę oraz możliwości wykazania się. A wypowiedź ta nawiązywała do wcześniejszego wystąpienia wójta, który podkreślił rzetelność i fachowość wykonawcy robót, tj. firmy Maltabud z Wielunia.
Całości towarzyszył festyn zorganizowany dla celów integracyjnych mieszkańców.
Mamy nadzieję, że w nowym budynku będzie kwitło życie kulturalne miejscowości, a miejscowi liderzy bę większąmoty wację do podejmowania nowych działań.
Iwona Napieraj
komunikaty
Kanalizacja sanitarna Jaworzno
Ostatniego czerwca bi. zostały zakończone i odebrane prace przy budowie kanalizacji sanitarnej wraz z przepompowniami w Jaworznie. Ogółem wykonano 3 882,5 m.b. sieci kanalizacji sanitarnej, w tym 1 475 25 m b -
grawitacyjnej i 2 407,25 m.b.-ciśnieniowej. ’
rnmarhp1CZba pod[ączonycllP°sesJ', - 96? w tym 66 z przydomowymi pompowniami ścieków. Inwestycja została zrealizowana w wSjsktj” °JU °bSZar0W WieJsklch na lata 2007-2013, działanie 321 „Podstawowe usługi dla gospodarki i ludności
Koszt całkowity wyniósł 2 430 tys. zł. Inwestycja została sfinansowana ze środków Europejskiego Funduszu Rolnego na
zbiornik wodny wM^nach™ °Chr°na WÓd FZeki Jaworzynki’ na któreJ Jest wybudowany J. Kubat
komunikaty Kolejne place zabaw w gminie
Został rozstrzygnięty przetarg oraz podpisana umowa na realizację trzech placów zabaw w: Żytniowie, Cieciułowie i Jaworznie. Place te mająpowstać do 31.10.201 lr. Jest to już drugi etap budowy.
W pierwszym etapie powstały miejsca do zabawy dla dzieci w Dalachowie i Rudnikach. Dzięki uzyskanemu dofinansowaniu w ramach programu „ Radosna Szkoła”
prowadzonego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej przy każdej ze szkół będziemy mieli piękne place zabaw dla najmłodszych naszych pociech.
Zachęcamy rodziców, do tego aby aktywnie spędzali z dziećmi czas m.in. na placach zabaw.
Centrum Jazzowe z Rudnik w Brukseli
W październiku br. będziemy mieli okazję pokazać w Brukseli rudnickie Centrum Spotkań Muzyków Jazzowych jako jeden z najciekawszych projektów zrealizowanych w ramach dofinansowania z programów Unii Europejskiej.
Z Województwa Opolskiego zostały wybrane tylko dwa projekty nasz rudnicki oraz Kędzierzyna Koźla.
Obecnie przygotowujemy folderki w języku angielskim oraz plakaty i makiety niezbędne do urządzenia stoiska promocyjnego.
Gmina pięknieje
Informujemy, że otrzymaliśmy dofinansowanie w ramach programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 z działania Odnowa i rozwój wsi na realizację dwóch proj ektów tj.:
1. Przebudowa budynku biblioteki na Galerię Osobliwości Przyrodniczych oraz Punkt Informacji Turystycznej w Rudnikach.
2. Przebudowa budynku OSP Jaworzno na Centrum Integracji w Mirowszczyźnie.
Jeszcze we wrześniu będziemy podpisywać umowy na dofinansowanie.
Realizacja obydwu zadań nastąpi w przyszłym roku.
Termomodernizacje szkół w Jaworznie i Żytniowie
Bardzo sprawnie realizowana jest inwestycja pn. „Termomodemizacja Szkoły Podstawowej w Jaworznie”. Od marca trwają prace w budynku, które będą miały finał 20.10.2011 roku. Inwestycja o wartości 1.686.000 zł wykonywana jest przez firmę Edwarda i Marcina Strugałów ze Starokrzepic.
Już wkrótce nasze dzieci będąuczyły się w ciepłej i pięknej szkole.
Podobną inwestycję realizujemy w Szkole Podstawowej w Żytniowie. Niestety pojawiające się problemy z nierzetelnym wykonawcąz Kielc opóźniająnieco prace.
Część robót zostało już wykonanych m.in. instalacja elektryczna, instalacja c.o., wymieniono stolarkę okienną oraz zrobiono częściowo ocieplenie.
Na początku września odbyły się negocjacje, w wyniku których wyłoniono nowego wykonawcę. Podpisano umowę, a zakończenie inwestycji nastąpi w terminie do 15.12.2011 roku.
komunikaty Moje Boisko - ORLIK 2012
w Rudnikach
Od lipca realizowana jest w Rudnikach inwestycja mająca na celu budowę kompleksu boisk o sztucznej nawierzchni w ramach programu „Moje boisko ORLIK 2012”.
Na chwilę obecną wykonane są roboty ziemne, drenaże i podbudowy pod obydwa boiska. Wybudowano także budynek zaplecza, wykonano przyłącza oraz instalację wod.-kan.
zewnętrzną wraz z instalacjąelektrycznąw terenie.
Prace postępują szybko i sprawnie. Termin zakończenia zadania 15.11.2011 roku.
Remont w gimnazjum
Do 30 listopada ma zakończyć się remont posadzek oraz innych niezbędnych prac towarzyszących w Gimnazjum Publicznym w Rudnikach. Zakres robót obejmuje tylko kondygnację I piętra starej części budynku.
W najbliższych dniach zostanie podpisana umowa z wykonawcą wyłonionym w drodze postępowania przetargowego
projekty UE realizowane w gminie
PROGRAM REGIONALNY
NARODOWA STRATEGIA SPÓJNOŚCI
UNIA EUROPEJSKA EUROPEJSKI FUNDUSZ ROZWOJU REGIONALNEGO
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego na lata 2007-2013
“INWESTUJEMY W TWOJĄ PRZYSZŁOŚĆ”
Nazwa projektu :
Przebudowa dróg gminnych: Nr 101065 O - ulica Dąbrówka i Nr 101020 O Rudniki - Jaworzno Polesie
W dniu 9 maja 2011 roku Wójt Gminy Rudniki podpisał umowę z wykonawcą robót, Przedsiębiorstwem Robót Drogowo- Mostowych Sp. z o.o. z siedzibą w Kłobucku na realizację inwestycji pn.: „Przebudowa dróg gminnych: Nr 101065 O ulica Dąbrówka i Nr 101020 O Rudniki Jaworzno Polesie”.
Projekt jest realizowany w ramach Regionalnego Programu Oś priorytetowa
Działanie Poddziałanie
Transport
Infrastruktura drogowa Drogi lokalne
Operacyjnego Województwa Opolskiego:
Wartość projektu po przetargu wynosi 1 005 068,21 zł
Projekt jest współfinansowany w 85% kosztów kwalifikowanych - kwota 845 032,20 zł pochodzi ze środków Unii Europejskiej Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Regionalny Program Operacyjny Województwa Opolskiego na lata 2007-2013jest jednym z narzędzi realizacji Strategii Rozwoju Województwa Opolskiego. Głównym celem RPO WO
2007-2013jest zwiększenie konkurencyjności oraz zapewnienie spójności społecznej, gospodarczej i przestrzennej dla podniesienia atrakcyjności województwa
opolskiego, jako miejsca do inwestowania, pracy i zamieszkania.
W ramach projektu zostanie wykonana podbudowa tłuczniowa i nawierzchnia asfaltowa na drogach gminnych o łącznej długości 2,0275 kpi, wraz z odwodnieniem.
Realizacja projektu przyniesie wymierne korzyści w postaci poprawy warunków jazdy i bezpieczeństwa uczestników ruchu, zwiększenia atrakcyjności terenów w bezpośrednim sąsiedztwie drogi, poprawy dostępu do terenów inwestycyjnych oraz skrócenia czasu przejazdów.
Umowny termin zakończenia realizacji inwestycji przypada na 31 sierpnia br.
Wszystkich użytkowników drogi prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość w związku z utrudnieniami spowodowanymi trwającymi robotami drogowymi.
Bojowe zmagania druhów strażaków
18 czerwca 2011 r. na boisku sportowym w Rudnikach odbyły się Gminne Zawody Sportowo- Pożarnicze. Wzięły w nich udział wszystkie jednostki OSP z terenu gminy Rudniki, które wystawiły w sumie 18 drużyn.
Startujących zawodników oceniała komisja sędziowska, złożona z funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej w Oleśnie oraz przedstawicieli poszczególnych jednostek OSP.
Komisji przewodniczył starszy kapitan Ireneusz Lenieć.
W grupie A /męska powyżej 16 lat/ wystartowało 10 drużyn, w grupie C /kobieca powyżej 16 lat/ startowały tylko dwie drużyny: z Rudnik i Cieciułowa. Zawody Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych odbywały się według międzynarodowego regulaminu CTIF. Konkurs obejmował trzy elementy: sztafetę, rozwinięcie linii bojowej oraz musztrę.
Po zakończeniu wszystkich konkurencji i podsumowaniu punktów wyniki przedstawiły się następuj ąco:
W grupie Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych:
chłopcy:
I miejsce - MDP Bobrowa, II miejsce MDP Mostki, III miejsce MDP Dalachów, IV miejsce MDP Żytniów;
dziewczęta:
I miejsce MDP Cieciułów, II miejsce MDP Jaworzno.
W grupie A męskiej:
I miejsce - OSP Dalachów nr 2, II miejsce - OSP Cieciułów, III miejsce - OSP Jelonki, IV miejsce - OSP Rudniki, IV miejsce OSP Bobrowa, VI miejsce - OSP Dalachów Nr 1, VII miejsce - OSP Żytniów, VIII miejsce - OSP Mostki, IX miejsce - OSP Jaworzno, X miejsce - OSP Chwiły.
W grupie C kobiecej:
I miejsce - OSP Cieciułów II miejsce - OSP Rudniki.
Po ogłoszeniu wyników zawodów Wójt Gminy wręczył nagrody. Zwycięska drużyna z Dalachowa otrzymała Puchar Wójta i nagrodę pieniężną. Ponadto najlepsze drużyny otrzymały nagrody rzeczowe ufundowane przez Departament Infrastruktury i Gospodarki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego: prądownicę PW-52/R turbosupon, 2 węże ssawne i prądownice PW-52/R turbo. Pozostałe drużyny otrzymały dyplomy i nagrody pieniężne.
D. Popczyk
Samochód dla
OSP Żytniów
Jednostka OSP Żytniów otrzymała bezpłatnie samochód od niemieckiego partnera Starostwa Powiatowego w Oleśnie.
Będzie on służył do przeprowadzania zabezpieczeń technicznych oraz interwencji w terenie do likwidacji gniazd os i szerszeni. Jest to Mercedes Benz L-407.
Eliminacje Regionalne do IX Mistrzostw Polski Strażaków Ochotników STIHL® TIMBERSPORTS® SERIES
Eliminacje Regionalne do IX Mistrzostw Polski Strażaków Ochotników STIHL® TIMBERSPORTS®
SERIES odbyły się 2 lipca 2011 r. na boisku przy Chacie Drwala i Strażaka w Bobrowie. Eliminacje po raz pierwszy zorganizowano i przeprowadzono przy okazji XII Międzynarodowych Zawodów Drwali. O najlepsze miejsce rywalizowało dwunastu strażaków- ochotników z województw: śląskiego, małopolskiego, łódzkiego, wielkopolskiego i opolskiego.
Zawodnicy rywalizowali w 3 konkurencjach:
1. STIHL Underhand Chop, polegającej na przerąbaniu leżącej kłody drewna o średnicy 32 cm, stojąc na niej w rozkroku.
2. STIHL Single Buck, polegającej na odcięciu od kłody jednego krążka drewna przy pomocy olbrzymiej piły ręcznej. W tej konkurencji olbrzymie znaczenie ma dynamika i odpowiedni rytm pracy zawodnika. Dopuszczalne jest użycie klina umieszczanego pomiędzy kłodą a odcinanym krążkiem oraz smarowanie piły.
3. STIHL Stock Saw, polegającej na dwukrotnym przepiłowaniu pilarką łańcuchową kłody o średnicy 40 cm, tnąc
raz od góry i raz od dołu. Podczas cięcia zawodnik nie może przekroczyć określonej grubości krążka.
Po rozegraniu trzech konkurencji Underhand, Stock Saw, Single Buck najlepszy okazał się Andrzej Jakubiec z woj. śląskiego (34 p.), miejsce drugie zajął Józef Lizak z woj.
małopolskiego (30 p.), natomiast miejsce trzecie zdobył Ryszard Ciężak z woj. śląskiego (25 p.).
Zwycięzcom nagrody i dyplomy wręczali: Pan Tomasz Cichoński Prezes Zarządu „Stihl”, dh Andrzej Pyziak wójt Gminy Rudniki, dh Zygmunt Zalewski członek Prezydium Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP w Opolu. Nad prawidłowym przebiegiem zawodów czuwał dh Wiesław Golański, zastępca dyrektora Zarządu Wykonawczego ZOSP RP i dh Wiktor Urbański, dyrektor Zarządu Wykonawczego Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP woj. opolskiego oraz sędzia główny, pan Paweł Kitta i sędziowie pomocniczy:
Krzysztof Majewski, Krystian Kaczmarek, Grzegorz Polak i Tomasz Kaźmierski.
D. Popczyk
aktualności ... i choć padało i było ślisko ...
2 lipca na zalewem w Młynach udało się ognisko
Na ognisko przyszło ponad osiemdziesiąt osób, nie tylko mieszkańców naszej wsi. Przygotowania do ogniska zajęły nam kilka dni. Wszystko załatwione, ale z niepokojem wpatrywaliśmy się w prognozy pogody.
Ognisko rozpalone ... i zaczyna padać, a ku naszemu zadowoleniu z parasolami w ręku towarzystwo idzie rozgrzać się przy ogniu. Dzięki przychylności zaprzyjaźnionych grup Odnowy Wsi z Janinowa i Odcinka w ciągu kilku minut zorganizowaliśmy dwa duże namioty schowaliśmy się przed deszczem i bawiliśmy się dalej! Organizatorami imprezy byli pani sołtys oraz Grupa Odnowy Wsi z Młynów
Emilia Kotowska
Na ognisku bawili się nie tylko mieszkańcy Młynów, nie zabrakło gości spoza naszej miejscowości.
aktualnoś ci___________________
- ■ ' -
PIELGRZYM NIEZWYKŁY KRZYŻ CHRYSTUSOWY
Parafia pod wezwaniem Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Dalachowie jest, po Rudnikach iCieciułowie, trzecią z koleiparafią naszej gminy, która dostąpiła zaszczytu otwarcia swych podwoi dla Chrystusowego krzyża. Trwająca od dłuższego czasu w Archidiecezji Częstochowskiej Peregrynacja Krzyża Świętegojednoczy chrześcijan wokółznakumękiJezusa Chrystusa, ajednocześnie znakuzwycięstwa miłościnad grzechem i śmiercią. Pokaźnych rozmiarów figura
„pielgrzymuje”wrazzrelikwiamiKrzyża Świętego.
Do dalachowskiejparafii oba te znaki przybyły w piątek 19 sierpniaz Radomska. O godz. 18.40na placu
mszę św. o godz. 19.00. Msza zawierała wiele dodatkowych elementów, m.in. powitanie krzyża przez proboszcza oraz przez dzieci i dorosłych mieszkańców parafii, a także uroczyste błogosławieństwo ewangeliarzem.
Wśród gości obecnych na ceremonii nie mogło zabraknąć pochodzącego z Dalachowa księdza Marka Włocha oraz księży z naszego dekanatu. Przede wszystkim nie zawiedli jednak sami parafianie, którzy przez dwa dni dawali prawdziwe świadectwo wiary, uczestnicząc w tej eucharystii, w kolejnej,sprawowanej o północy w intencji rodzin przez księdza-rodaka, w
przed remizą OSP zebrali się mieszkańcy Dalachowa, Janinowa i Odcinka w oczekiwaniu na Niezwykłego Gościa. Bardzo licznej rzeszy wiernych nieprzeszkodził ani ulewny deszcz, ani błyskawice i grzmoty. Wśród zgromadzonych można było dostrzec odświętne stroje asysty parafialnej, skupionej wokół chorągwi i feretronów, oraz mundury druhów z OSP Dałachów.
Strażakom przypadła w tym dniu rola szczególna to W właśnie oni w uroczystej procesji do kościoła dźwigali na swych ramionach krzyż. Piękna oprawa ceremonii wykonana została wedle zamysłu i pod kierownictwem proboszcza parafii w Dalachowie, księdza Wojciecha Wódki. Proboszcz, pełniący honory gospodarza,powitał przybyłego na peregrynację Arcybiskupa Metropolitę Częstochowskiego Stanisława Nowaka, a w procesji niósł relikwieKrzyża Świętego.
Warto dodać, że w momencie, kiedy przy dźwiękach pieśni, odegranej przez orkiestrę dętą z Przedmościa, wyjmowano z samochodu duży krzyż i ustawiano go na postumencie, wydarzyło się coś niezwykłego: przez chmury zaczęło przedzierać się słońce, burza stopniowo ustawała, a przed oczyma stojących wszyku wiernych pojawiła się ogromna tęcza, niczymbrama prowadzącadoNieba. Wrażenie obecności Boga było tak sugestywne, że do tej sytuacji nawiązał nawet w swej homilii arcybiskup Nowak, celebrujący
całonocnym czuwaniu oraz w mszach i nabożeństwach następnego dnia, 20 sierpnia.
W sobotę, okołogodz. 17.30, po odprawionejprzez proboszcza mszy św., poprzedzonej Nabożeństwem do Miłosierdzia Bożego,nastąpiłopożegnanie krzyża, który powędrował do parafii w Łaszewie. W Dalachowie pozostały natomiast zewnętrzne ślady jego obecności, czyli przystrojony kościółijego otoczenie, udekorowane przez mieszkańców domy, płoty, krzyże i kapliczki przydrożne. Pozostała też nadziej a, którąnajlepiej wyrażą chybasłowa wypowiedziane wczasie powitania krzyża:
Daj nam Boże przez to Twoje nawiedzenie naszej wspólnoty w znaku krzyża, by miłość zakwitła na tej ziemi iwkażdym sercu. Niechmiłośćtanaszą parafię w niebo przemienia i zbliżanas jeszcze bardziej ku Tobie.
Niech krzyżTwój stanie w każdej rodzinie i w każdym domu. Niech wszyscy z miłością zawsze go witamy.
Niech będzieon tarcząw trudach i boju.
A tymczasem krzyż zeswoim przesłaniem nadal pielgrzymuje poArchidiecezji Częstochowskiej, awięc także po parafiach gminyRudniki: 8. września zawitał do Żytniowa,a 21. - do Jaworzna.
Tekst: Bogusława Kaczmarek Zdjęcia: Parafia p.w.M.B.Nieustającej Pomocy
W Dalachowie
Srebrne wesele kapłaństwa
„Wystarczyła Ci sutanna uboga i ubogi wystarczył Ci ślub".
Słowami tej pieśni rozpoczęły się niedzielne uroczystości poświęcone 25-Ieciu kapłaństwa ks. kanonika Krzysztof Błaszkiewicza,
proboszcza parafii p.w. Świętego Mikołaja w Rudnikach.
Jubileusz 251ecia święceń kapłańskich ks. Krzysztof Błaszkiewicz obchodził 18 maja wraz z 22 księżmi, kolegami z seminarium w Częstochowie.
Uroczystość odbyła się przed obrazem Najświętszej Matki Bożej pod przewodnictwem księdza arcybiskupa Stanisława Nowaka, który przed laty udzieliłmiświęceń kapłańskich tymi słowami ks. Błaszkiewicz rozpoczął mszę świętą. Wrazz kolegami księżmi dziękowałem Bogu za powołanie, za święcenia kapłańskie i za srebrny jubileusz. Dziś, w najbliższąniedzielę potym szczególnym dniu, chcę świętować wraz z Wami, moi parafianie, z rodziną, kapłanami. Proszę Was wszystkich, dziękujcie razem zemną dobremu Bogu, módlcie się za mnie, abym był dobrymkapłanem idobrym proboszczem.
Uroczystości jubileuszowe wraz z proboszczem przeżywali parafianie, najbliższa rodzina oraz zaprzyjaźnieni księża: ks. infułat Zenon Janyszek, rodem pochodzący z Rudnik; ks. doktor Hieronim Szczepański, z parafii w Słupcy, były kierownik włocławskiej pielgrzymki na Jasną Górę, któranocuje w Rudnikach oraz ks. kanonik Józef Dawczyńcki z parafii w Siewierzy,były proboszcz Rudnik.
Ukoronowaniem uroczystości niedzielnych były najserdeczniejsze życzenia dla proboszcza. Z wielkimi bukietami kwiatów i dobrym słowem winszowali:
strażacy, młodzieżgimnazjalna, dzieci komunijne,zespół folklorystyczny „Rudniczanie”, pracownicy domu kultury,Andrzej Pyziak, wójt gminy; członkowie grup modlitewnych i ruchu oazowego oraz „Róże Różańcowe”,kościelny i ministranci.
Ten rok dla rudnickiego proboszczato szczególny czas. Świętujenie tylkosrebrne wesele święceń, ale także 50.rocznicę urodzin i 201ecie posługi kapłańskiej wRudnikach.
O wyborze drogi życiowej księdza Krzysztofa zdecydowałopowołanie.To drugie powołanie.
- Bosą dwa rodzajepowołań- mówi. - Jedno przychodzi nagle. Pamiętamy godzinę, dzień i czujemy, że to jest to, co chcielibyśmy robićprzez cależycie. W moim przypadku było inaczej. Od drugiej klasy podstawówki byłem ministrantem, przysłuchiwałem się słowu bożemu. Każda ewangelia, jak kamyczki wmozaice układała sięw jedna całość. Przy ołtarzu jakoministrant ilektor służyłem do matury. W podjęciu decyzji pomogły mi też oazy. Po zdaniu matury nie miałemjuż wątpliwości. Z każdym dniem i każdą godziną coraz bardziej utwierdzałem się w przekonaniu,że chcę podążyćwłaśnie tą drogą.
W wyborze drogi życiowejKrzysztofowi pomogli też księżaz rodzinnej parafii w Będzinie.
- Było ich czterech, proboszcz i trzech wikarych - wspomina. - Zawsze ich podziwiałem. Mieli świetny kontakt zparafianami,a szczególnie z młodzieżą.
Dalej, szczęśliwy dla Krzysztofa scenariusz dopisało samo życie.Seminarium w Krakowie, święcenia kapłańskie, pierwsza parafia. Największym sukcesem księdza Krzysztofa jest to, żenigdynie żałował wyboru drogi życiowej,żenie miał chwil zwątpienia.
- Przez dwa latasłużyłem Bogu i ludziom w Kłomnicach, następne trzy w Częstochowie w parafii św. Barbary u stóp Jasnej Góry - opowiada proboszcz. - Wówczas * zaproponowano mipierwsze probostwo w Rudnikach.
Wahałem się. Zapytałem się mojego proboszcza zBędzina, co robić. Powiedział tylkojedno. Bierz! Ijestem z Wamijuż dwadzieścia lat.
A co robiksiądz,kiedy„nie jestksiędzem”?Bez reszty poświęca się swojej drugiej pasji, historii, zresztą specjalizacji,jakąwybrałna trzecim roku w seminarium.
Głównie w biuletynie gminnymmożna przeczytać wiele artykułówohistorii parafii wRudnikach. Ostatnio ksiądz Krzysztof zajął się opracowaniem statystyk urodzin, ślubówi pogrzebów w okresiemiędzywojennym. - Coraz częściej myślę o napisaniu książki o Rudnikach - przyznaje ksiądz. - W parafialnych księgach wbrew pozorom jest mało informacji. Pisząc, sięgamdo źródeł zewnętrznych. Wieczory spędzam na wertowaniu ksiąg.
Historia to mojenajwiększe i jedyne hobby.
Warto także wspomnieć, że ks. Błaszkiewicz angażuje sięw wiele inicjatyw społecznych. W 2000roku otrzymał tytuł HonorowegoObywatela Gminy Rudniki.
Jest kapelanem strażackim, otrzymał MedalZasłużonego dlaPożarnictwa.Ijeszcze ta duża otwartość na ludzi, chęć niesienia pomocy i niesamowite poczucie humoru.
Dowcipy i anegdoty opowiadane przez księdza podczas noworocznej mszy są przyjmowane niezwykle ciepło iz uśmiechemna ustach.
O rudnickim proboszczu można by pisać wiele.
A powiedzenie „właściwy człowiek na właściwym miej scu” j est jak najbardziejtrafne.
Tekst:Emilia KOTOWSKA.
Na brzeskiej Florydzie - Żołnierskie atrakcje
We wtorek 19 lipca 38 dzieci z gminy Rudniki przeżyło niezapomniany dzień w towarzystwie wojskowych z brzeskiej jednostki.
Wycieczka najmłodszych na „Piknik na Florydzie”
w Brzegu jest stałym punktem rudnickich wakacji. - Spędzić dzień z żołnierzami to duża frajda dla milusińskich - przyznaje Janina Pawlaczyk, dyrektorka domu kultury w Rudnikach, organizatora wyjazdu. - Zawsze mamy więcej chętnych niż miejsc. Możliwość spędzenia dnia na wojskowym poligonie ma wielu zwolenników.
- Na poligonie przywitali nas żołnierze, strażacy i żandarmeria wojskowa - opowiada Wiktoria Pinkos.
- Obejrzeliśmy karetkę wojskową, sprzęt policyjny i strażacki.
A pokaz udzielania pierwszej pomocy przydać się może każdemu z nas.
Prawie każdy przy spotkaniu z żandarmerią „zostawił swoje odciski”. Saperzy zaprezentowali postępowanie z niewypałami, a wszyscy chętni mogli przymierzyć stroje saperskie i pomóc „rozminować” teren jednostki. Sprawdzenie swoich zdolności fizycznych i rozmowy przez krótkofalówki były tylko formalnością. A do strzelania z karabinków pneumatycznych, wiatrówki, łuków i rzucania granatami ustawiła się długa kolejka. - Dwa razy trafiłem w dziesiątkę- cieszy się Wojtek, brat Wiktorii. - Nie każdy miał taki fart.
Nie brakło również chętnych do pływania wojskowymi łódkami i na przejażdżkę amfibią. A oglądanie wszystkich
wojskowych pojazdów mogłoby trwać bez końca. - Czołgi są super - dodaje Wojtek. - Taki sprzęt znałem tylko z telewizji, internetu i gazet. Ale zobaczyć to wszystko na żywo, i jeszcze wsiąść, to marzenie każdego chłopca. Dziewczynom zresztą też się podobało. Ale najlepsza była przejażdżka amfibią. Trochę trzęsło, ale w tym cała frajda!
Podczas wyprawy na poligon nie mogło zabraknąć przystanku w wojskowej stołówce ... a tam iście żołnierskiego jedzenia. - Kiedy nalewali nam wojskową grochówkę z wielkiego kotła, poczuliśmy się jak na prawdziwym poligonie
śmiejąsię uczestnicy pikniku.
Dodatkowymi atrakcjami wycieczki było zwiedzanie Zamku Piastów Śląskich, nazywanego „Śląskim Wawelem”
i kąpiel w brzeskim parku wodnym. - Aąuapark był najlepszy - mówi Wiktoria. - Po kilku godzinach w słońcu na poligonie ochłoda przydała się wszystkim. Największym powodzeniem cieszyła sięzjeżdźalnia, głęboki basen i dżakuzi.
Kilkugodzinne atrakcje wyczerpały wszystkich, późnym popołudniem grupa wsiadła do autokaru i pełna niezapomnianych wrażeń szczęśliwie wróciła do domu.
Podczas wyjazdu dziećmi opiekowały się: Alicja Grzesik, Bogusława Kaczmarek, Janina Pawlaczyk, Katarzyna Pawlaczyk i Małgorzata Pinkos.
Emilia KOTOWSKA
„Rozkręcają" wieś - ognisko na dobry początek
Nowa pani sołtys Słowikowa i rada sołecka ostro biorą się do pracy. Pierwszym pomysłem było zintegrowanie mieszkańców.
Słowików to jedna z mniejszych miejscowości w gminie Rudniki, licząca niespełna 150 mieszkańców. W styczniowych wyborach nową sołytską wsi została Anna Ciosek. Wraz z nowo wybraną radą sołecką, w składzie: Maria Olewińska, Jan Pawelec, Tomasz Jachymski, Edyta Urbaniak, Bogdan Soja wzięła się za „rozkręcenie” wsi.
Pierwszym pomysłem było zorganizowanie ogniska.
- Na ognisko przyszli dosłownie wszyscy mieszkańcy - cieszy się sołtyska. - Przy gitarowej muzyce bawiliśmy się znakomicie.
JV naszej wsi dawno nie było wspólnej imprezy. Chciałam dać ludziom możliwość spotkania na neutralnym gruncie.
Chciałam, chociaż na chwilę oderwać mieszkańców od codziennej pracy, dać im możliwość wspólnej zabawy, śpiewania. Po prostu zintegrować wieś.
Pomysł okazał się trafiony i to na pewno dobry początek sołtysowania Anny Ciosek. Sołtyska ma wiele ciekawych planów na przyszłość i chęci do działania. - Naszym
atutem jest piękna okolica, wieś położona jest na obrzeżach Załęczańskiego Parku Krajobrazowego - przyznaje pani Anna.
- Jesteśmy znani dzięki „Galerii w Polu" Ireny i Zenona Windaków. To miejsce jest ewenementem w skali naszego województwa, a nawet kraju. Bo o ile się nie mylę, to jedyna galeria sztuki współczesnej, która znajduje się w tak małej miejscowości.
Zdaniem Ciosek sołtysowanie to „ciężki kawałek chleba”, bo choćby nie wiadomo ile się robiło, zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony, a we wsi pozostało jeszcze trochę do zrobienia. - Numerem jeden jest oświetlenie - mówi Ciosek.
- Również poprawa stanu naszej „ starej ” drogi, którajest chyba najstarszą drogą asfaltową w gminie.
Jedną z szans rozwoju wsi jest niewątpliwie przystąpienie do gminnego programu odnowy wsi. - Spędza nam to sen z powiek - śmieje się sołtyska. - Można pozyskać całkiem niezłe pieniądze, ale... niejest to takie proste. Wiąże się to między innymi z prowadzeniem dużej ilości dokumentów, a na to potrzeba poświęcić wiele czasu i mieć odpowiednią wiedzę.
Emilia Kotowska
Sportowe niedziele
22 maja 2011 r. trzydziestokilometrowy integracyjny rajd rowerowy gmin Rudniki i Radłów rozpoczął się o godz.
14.00. Uczestnicy zebrali się w parku w Rudnikach. Wśród nich najwięcej było kilkuosobowych grup rodzinnych, które po dołączeniu uczestników z gminy Radłów wspólnie utworzyły jedną wielką rodzinę rudnicko-radłowskich miłośników rowerów. Rajdowcy mieli możliwość przejazdu trasą rowerową, która prowadziła przez miejscowości: Rudniki, Żytniów, Brzeziny, Gana, Dalachów, Odcinek, Janików, Słowików, Młyny. Udział wzięło 180 osób z gmin Rudniki, Radłów oraz Praszki.
Rajd cieszy się coraz większym zainteresowaniem, biorą w nim udział osoby w różnym wieku. Impreza jest wpisana w akcję ogólnopolskąpod hasłem „Polska na rowery”.
Trasa pełna jest uroczych zakątków, takich jak zielone, śródleśne stawy czy pagórki, z których roztacza się widok na panoramę okolicznych miejscowości.
Jesienna edycja rajdu integracyjnego gmin Rudniki i Radłów odbyła się we wrześniu. Wyprawa na rowerach udała się wspaniale. Przede wszystkim sprzyjała pogoda, a poza tym
liczna grupa rowerzystów, bo ok. 120 osób ze wspaniałymi humorami i dużym zapasem sił. Tym razem organizatorem głównym rajdu była gmina Radłów. Atrakcji było wiele, a trasa ciekawa, choć nie najłatwiejsza. Po trudach 25-kilometrowej wyprawy wszyscy odpoczywali przy ognisku piekąc kiełbaski, smakując świeżutki chleb ze smalcem oraz śpiewając biesiadne piosenki. Uczestnikom rajdów serdecznie dziękujemy za udział oraz gratulujemy wytrwałości w pokonywaniu kilometrów.
D. Popczyk
Zabawa na 102!
W sobotę 20 sierpnia nad zalewem w Młynach na festynie bawili się niemalże wszyscy mieszkańcy wsi. Nie zabrakło także gości spoza naszej miejscowości.
Pogoda jak na zamówienie! Z głośników dobiega skoczna muzyka, a festynowicze w jej rytmie zasiadali za stolikami. Czekał na nich bufet gastronomiczny, bogato zaopatrzony w chłodne napoje oraz swojskie przysmaki.
Kiełbasa i kaszanka z grilla, bigos, żurek, chleb ze smalcem i ogórkiem kiszonym oraz domowa drożdżówka przypadły do gustu wszystkim.
Konkursy z nagrodami dla dzieci i dorosłych miały wielu zwolenników. Każda zabawa wywoływała niemałe emocje: picie piwa z kieliszków na czas przez panie, skoki panów w workach, przebieranie ziarenek, zabawa „ziemia woda” i wiele innych. W przeciąganiu liny chciał zmierzyć się każdy. Maluchy prawie pokonały „starszaków”. A dorośli i młodzież, to trzeba było po prostu zobaczyć!
Dodatkową atrakcją, nie tylko dla najmłodszych, było malowanie tatuaży. Na rękach, twarzach i nogach powstawały smoki, kwiatki, pająki i inne rozmaite wzory.
Festyn w Młynach został zorganizowany w ramach dofinansowania z Gminnego Programu Odnowy Wsi przez Grupę Odnowy Wsi i Stowarzyszenie Przyjaciół Młynów.
Z dofinansowania został zakupiony namiot biesiadny, oświetlenie, ławostoły oraz grill.
Grupa Odnowy Wsi dziękuje wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania festynu: Sklepowi Spożywczo-Przemysłowemu w Młynach Grzegorz Pawlaczyk, Sklepowi Spożywczemu „Wika” Wiesława Klimas, Artykuły Przemysłowe Sklep "Irena” Katarzyna i Arkadiusz Kościelni, firmie „Alwix” Wiesław Sowa, firmie Handel-Usługi „KRYSPOL”, Lokalnej Grupie Działania
„Górna Prosną”, Ochotniczej Straży Pożarnej w Dalachowie, Grupom Odnowy Wsi z Janinowa i Odcinka, GOKSiR-owi w Rudnikach, Gminie Rudniki, dj Karolowi oraz wszystkim mieszkańcom, którzy pomogli przy porządkowaniu placu, rozstawianiu i demontażu namiotów.
EMILIA KOTOWSKA
OD WIOSNY DO JESIENI CZYLI RZECZ O „ODNOWIE" W ODCINKU
Bieżący rok sprzyjał działaniom Grupy Odnowy Wsi w Odcinku, zwłaszcza w nieparzystych miesiącach. Po udanym styczniowym ognisku pomyślano o zorganizowaniu Dnia Kobiet. Bardzo rzadko się zdarza, aby to święto przypadało na czas karnawału, a tak właśnie było tym razem. Zgodnie z ubiegłoroczną zapowiedzią panie postanowiły więc zaprosić do wspólnej zabawy także mężczyzn. W realizację tego pomysłu włączyli się także członkowie Koła Emerytów i Rencistów z Dalachowa i w ten sposób zrodziła się sympatyczna wielopokoleniowa impreza, integrująca obie płcie i mieszkańców kilku wsi. Bawiących się przy muzyce była ponad setka. Dzięki wyrozumiałości i życzliwości dyrektora Publicznej Szkoły Podstawowej w Dalachowie, Grzegorza Domańskiego, 5 marca mogli tańczyć do białego rana w sali gimnastycznej, bo w żadnej mniejszej by się nie pomieścili.
Pod koniec maja mieszkańcy Odcinka zabrali się do realizacji projektu z gminnego programu Odnowy Wsi. Jego celem było zagospodarowanie terenu przekazanego sołectwu przez gminę w użytkowanie. Apogeum prac przypadło na 11 czerwca, kiedy grupa mężczyzn za pomocą ciągników, pił i kos spalinowych w ciągu kilku godzin oczyściła pole z krzaków i trawy i wstępnie je wyrównała. Motywacją do przyspieszenia działań stał się kolejny festyn z cyklu
„Po robocie spotkajmy się w namiocie”, zaplanowany na 9-10 lipca. Do tego czasu pracujący społecznie popołudniami panowie zdołali położyć na placu dwie płyty z kostki brukowej:
jedną do tańca, a drugą pod blaszany garaż, pełniący funkcję wiejskiego magazynu. Efekty ich działań w czasie dwudniowej lipcowej imprezy oceniali i miejscowi, i goście.
Ten festyn to było istne „mistrzostwo świata”! Pod względem frekwencji pobił nawet dwa poprzednie. Wszyscy zgodnie przyznają że nigdy wcześniej nie widzieli w małym Odcinku tak ogromnej liczby samochodów. Techniczną stroną przedsięwzięcia, czyli transportem, montażem i rozstawianiem potrzebnych sprzętów, zajęli się znów mężczyźni, za to panie dały upust swym zdolnościom kulinarnym i handlowym:
przygotowały pyszne domowe specjały, a na festynie obsługiwały większość stoisk. Dobre jedzenie i picie w połączeniu z dobrą muzyką - już to samo wystarczyłoby do świetnej zabawy, ale organizatorzy na tym nie poprzestali.
Dodatkowym „wabikiem” były: malowanie twarzy, „magiczne
kuleczki”, drukowanie na miejscu promocyjnych koszulek z napisem „PKO-Polska Kocha Odcinek”, gry i zabawy z nagrodami, a w niedzielę - darmowe „dmuchańce” dla dzieci.
Wiejski plac sprawdził się jako miejsce spotkań, a mieszkańcy zaczęli się dopominać o kolejną imprezę na koniec lata. Ich życzeniom stało się zadość w sobotę 3 września, kiedy rozpalono tutaj wielkie ognisko, a ponad 100 osób, korzystając ze wspaniałej jak na tę porę pogody, przybyło spotkać się ze znajomymi, degustować pieczoną na patykach kiełbasę i potańczyć.
Sądząc po wzrastającej liczbie uczestników imprez, jak i tych, którzy zajmują się ich organizacją można zaryzykować stwierdzenie, że Grupa Odnowy Wsi w Odcinku swą liczebnością dorównuje niemalże liczbie mieszkańców. Gdyby chcieć wymienić wszystkich przychodzących nam z pomocą zabrakłoby pewnie miejsca w tym biuletynie, dlatego dziękuję ogólnie wszystkim z mojej miejscowości i spoza niej za wielokrotnie udzielane nam wsparcie.
W ostatnich dniach wiejski plac został zaorany, wyrównany i obsiany trawą. Czeka spokojnie do wiosny na kolejne inicjatywy mieszkańców.
Tekst: Bogusława Kaczmarek Zdjęcia: B.K. i Emilia Kotowska
FESTYN INTEGRACYJNY GMIN RUDNIKI - RADŁÓW
Tradycyjnie od wielu już lat mieszkańcy gmin Rudniki i Radłów raz do roku bawią się wspólnie podczas Festynu Integracyjnego. Tym razem gospodarzem imprezy był Radłów.
W sobotę 30 lipca tradycyjnie odbywały się zmagania sportowe gmin. W rozgrywkach piłki siatkowej zarówno młodzieży, jak i VIP-ów, zwyciężyły drużyny reprezentujące gminę Rudniki. Po meczach miały miejsce zabawy i zabawne konkurencje zręcznościowe dla reprezentacji obu gmin /m.in.
wyścigi drużyn na deskach-nartach, rzut „laciem” i wiele innych./
W niedzielę odbyły się prezentacje kulturalne.
Wystąpiły: orkiestra dęta z Radłowa, zespół „Rudniczanie”
oraz w ramach programu „Mam talent”- młodzież z Centrum Szkolenia Artystycznego w Rudnikach - Angelika Rudzka, Paweł Ryng i Anna Kulig zaprezentowali swoje umiejętności wokalne.
Impreza zakończyła się biesiadą z zespołem Bajery i zabawątaneczną.
J. Pawlaczyk
PRZED POMNIKIEM PAMIĘCI W ŻYTNIOWIE
1 września 2011 r. o godz. 10“ uczniowie naszej szkoły:
Izabela Cieśla, Sylwia Napieraj, Klaudia Mońka, Wiktor Gajek wraz z nauczycielką historii Beatą Droś udali się do Żytniowa, aby uczcić pamięć poległych za Ojczyznę w czasie II wojny światowej. Przed pomnikiem stanęli: sekretarz gminy Rudniki pani Marianna Krzykawiak, dyrektor Biura Obsługi Oświaty Samorządowej w Rudnikach pani Elżbieta Ciszkiewicz, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej im. Tadeusza Kościuszki w Cieciułowie pani Alina Olewińska, kombatanci: pan Mieczysław Wójcik i pan Józef Gryga, nauczycielki: pani Beata Droś i pani Anna Cieśla, uczniowie z Cieciułowa i z Żytniowa.
Na początku uczczono minutą ciszy pamięć poległych za Ojczyznę. Później delegacja kombatantów złożyła wieniec przed pomnikiem. Następnie uczniowie z Żytniowa złożyli wieniec, a uczniowie z Cieciułowa zapalili znicz. Pan Mieczysław Wójcik przeczytał list do uczniów, w którym poprosił młodzież szkolną o otoczenie opieką miejsc pamięci narodowej. Pani Marianna Krzykawiak podziękowała przybyłym kombatantom, delegacjom uczniowskim wraz z opiekunami i przypomniała zebranym o tragizmie wojny.
Stwierdziła, że dzisiaj, w dniu 1 września 2011 roku, dzwonek zabrzmiał donośnie. Natomiast pamiętnego 1 września 1939
roku zamiast dzwonka, młodzież szkolna usłyszała dźwięk syren alarmowych, huk bomb i odgłos wystrzałów. Oby tragizm września 1939 rokujuż nigdy się nie powtórzył.
Opracowanie: Beata Droś
OPTYMISTYCZNE WIEŚCI Z „ZIELONEGO KLUBU"
Około 30 lat temu Łazy kojarzyły się młodym ludziom ze wspaniałymi zabawami na świeżym powietrzu. Głośno było w całej okolicy o tzw. „Zielonym klubie” i o topieniu wianków w noc świętojańską. Trudno dziś dociec, co było powodem zaprzestania tak świetnie zapowiadającej się działalności.
Faktem jest, że plac w centrum wsi, nazywany zwyczajowo
„Zielonym klubem”, kompletnie zarósł i nie tylko nie przyciągał, ale wręcz odpychał swym widokiem.
Tak było do 16 lipca 2011 r., kiedy po podpisaniu przez gminę przedwstępnej umowy zakupu tego terenu, postanowiono, z inicjatywy radnej Wiesławy Klimas i sołtys Leokadii Malinowskiej, wziąć sprawy w swoje ręce i przywrócić temu miejscu dawny blask. Tej słonecznej soboty zjawiło się na placu 43 mieszkańców Łazów, uzbrojonych w różnorodne maszyny i narzędzia: ciągniki, piły, kosy, siekiery, grabie, itp. Około 4 godzin pracy, pomnożonych przez 43 pary rąk dało wymierny efekt: z gąszczu krzaków i wysokiej po pas trawy wyłonił się urokliwy park, a na jednym z jego krańców odgrzebano z warstwy ziemi i piasku dawny krąg taneczny o średnicy 10 m. Pracujący w pocie czoła stoczyli też bohaterską walkę z dzikimi lokatorami, czyli z osami, które się tutaj zadomowiły. W końcu uznali, że za ten trud coś im się od życia należy. Ochoczo przystąpiono więc do rozpalenia grilla.
Sponsorowana kiełbasa oraz piwo smakowały wyśmienicie, po czym ktoś wpadł na pomysł, by zbadać wytrzymałość nowo odkrytego betonowego kręgu. Testowanie za pomocą roztańczonych nóg przeciągnęło się do trzeciej nad ranem, a spontaniczna impreza tak się spodobała mieszkańcom, że na niespełna miesiąc później zaplanowali następną.
I oto 14 sierpnia na składkową WIEJSKĄ BIESIADĘ NA ZIELONYM KLUBIE przybyło aż 140 osób. Menu poszerzone zostało o sałatki, ciasto, napoje chłodzące oraz
chleb ze smalcem i kiszonymi ogórkami. Goście usiedli przy specjalnie w tym celu wypożyczonych ławostołach. Oprawą muzyczną imprezy zajęli się Karol Korpowski i Sylwester Kluska. Nogi biesiadników znów same rwały się do tańca, a betonowy krąg przeszedł prawdziwy chrzest bojowy. Dziś już wiadomo, że jest nadal mocny, choć podobnie jak cały „Zielony klub” wymaga gruntownej renowacji. Mieszkańcy Łazów upatrują swej szansy w gminnym programie Odnowy Wsi.
Może przy jego pomocy dałoby się powrócić do tradycji sprzed 30 lat?
Tekst: Bogusława Kaczmarek Zdjęcia: Wiesława Klimas
s 1 W ..
KAPITAŁ LUDZKI
NARODOWA STRATEGIA SPÓJNOŚCI
UNIA EUROPEJSKA *****
EUROPEJSKI * * FUNDUSZ SPOŁECZNY *****
30 czerwca 2011 roku zakończono realizację projektu
„Edukacja przedszkolna - naszą szansą”, który był współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Projekt ten był trzecim w kolejności projektem skierowanym do dzieci w wieku 3-5 lat uczęszczających do przedszkoli Gminy Rudniki. Głównym jego celem było zmniejszenie dysproporcji edukacyjnych w odniesieniu do dzieci z terenów wiejskich poprzez utworzenie i doposażenie 2 dodatkowych grup przedszkolnych oraz wsparcie już istniejących pięciu placówek przedszkolnych.
Realizacja projektu rozpoczęła się 1 października 2010 roku i obejmowała następujące zadania:
1) Utworzenie dodatkowej grupy przedszkolnej w Cieciułowie, 2) Utworzenie dodatkowej grupy przedszkolnej w Żytniowie, 3) Spotkania ze sztuką,
4) Zajęcia logopedyczne.
W projekcie „Edukacja przedszkolna naszą szansą”
wsparciem objętych zostało łącznie 186 dzieci, a w tym 86 dziewczynek i 100 chłopców. Utworzone, dodatkowe grupy przedszkolne liczyły odpowiednio 20 i 14 wychowanków.
Pomieszczenia dla „maluchów” zostały wyposażone w nowe meble i dywany. Ze środków projektu zakupiono również szereg artykułów szkolnych i plastycznych niezbędnych w codziennej pracy. Realizacja projektu umożliwiła również stworzenie dwóch dodatkowych miejsc pracy dla nauczycieli wychowania przedszkolnego. Co ważne, utworzone grupy będą kontynuowały działalność w roku szkolnym 2011/2012.
Wszyscy beneficjenci projektu byli uczestnikam i „Spotkań ze sztuką” oraz prowadzonych w ramach zadania zajęć plastycznych. Realizacja zajęć umożliwiła dziewczynkom i chłopcom poznanie wielu nowych technik i artykułów plastycznych, a także wpłynęła na rozwój ich
twórczej aktywności. W każdym z przedszkoli zorganizowane zostały cztery przedstawienia teatralne, trzy koncerty filharmonii oraz widowisko muzyczne.
Wszyscy beneficjenci projektu zostali poddani diagnozie logopedycznej i najej podstawie wyłoniono 50 dzieci (10 w każdym z przedszkoli), które uczestniczyły w zajęciach logopedycznych. Zajęcia realizowane były raz w tygodniu i obejmowały zestaw indywidualnie dobranych ćwiczeń.
W ramach projektu zrealizowano łącznie 160 godzin zajęć plastycznych, 175 godzin zajęć logopedycznych, 20 przedstawień teatralnych, 15 koncertów filharmonii, 5 widowisk muzycznych.
Całkowita wartość projektu „Edukacja przedszkolna naszą szansą” wyniosła 148.177,65 zł, w tym: kwota dofinansowania 145.954,98 zł, wkład własny gminy 2.222,67 zł.
Konkursy papieskie - Uczcili patrona szkoły
Uczniowie szkoły podstawowej w Dalachowie oddali honory pamięci Jana Pawła II słowem pisanym, mówionym i rysunkiem.
Uczniowie wzięli udział w czterech konkursach.
Laureatką poetycko-literackiego została Paulina Borek.
- Temat bardzo mnie zastanowił - przyznaje Paulina. - Lubię pisać wiersze, ale napisać cokolwiek o tak wielkim człowieku, to duże wyzwanie. Wiersz, który napisałam, odnosi się do świętości papieża Polaka oraz umiłowania przez niego wszystkich ludzi. Chciałam również wszystkim przypomnieć, że Jan Paweł II już za życia był świętym, a jego beatyfikacja jest tylko potwierdzeniem.
Monika Kałwak zwyciężyła w konkursie wiedzy o papieżu. - Fakty z życia Jana Pawła II powinien znać każdy - uważa Monika. - Szczególnie, jeśli jest on patronem naszej szkoły. Ja chciałam po prostu sprawdzić swoją wiedzę na jego temat. Poza tym postać papież budzi we mnie wielki podziw, więc także i to skłoniło mnie do wzięcia udziału.
Konkurs recytatorski wygrały Julia Sikora i Magdalena Wcisło. - Papież jest dla mnie nie tylko Ojcem Świętym - mówi Julia. - Jest przede wszystkim patronem mojej szkoły, chodzić, do której to wielki zaszczyt. Poezja Jana Pawła II to trudne wiersze, szczególnie dla nas, bardzo młodych jeszcze ludzi.
Tematem konkursu plastycznego był „Jan Paweł II w oczach dziecka”. Tu najlepsze okazały się Aleksandra Ptaszyńska i Katarzyna Wilk. - Papież bardzo kochał dzieci i okazywał im swoją czułość - stwierdza Ola. - Narysowałam Jana Pawła II całującego małe dziecko. Nie przypuszczałam, że wygram ten konkurs, gdyż znalazło się na nim wiele pięknych prac, wykonanych przez moich kolegów i koleżanki. Wygrana jest dla mnie milą niespodzianką.
Laureaci odebrali nagrody z rąk Grzegorza Domańskiego, dyrektora szkoły i Wioletty Spodziei, wicedyrektor, 28 kwietnia, podczas obchodów z okazji beatyfikacj i i święta patrona szkoły Jana Pawła II.
Tekst: Emilia KOTOWSKA
Lekcja plastyki w plenerze
Osiem utalentowanych młodych gimnazjalistek z Rudnik uczestniczyło w trzydniowych warsztatach plastycznych w „Galerii w Polu” w Słowikowie.
Słowikowska galeria sztuki współczesnej Ireny i Zenona Windaków od trzech lat organizuje warsztaty plastyczne dla młodzieży. W tym roku zaj ęcia odbyły się 14,15 i 17 czerwca. W tym czasie powstało osiem niezwykłych obrazów.
Daria Badera, Aleksandra Kot, Anna Księżarek, Klaudia Nowakowska, Kinga Nicpoń, Marzena Porębska, Natalia Sieradzka i Beata Ślusarczyk pod okiem Zenona Windaka, artysty malarza, ćwiczyły swój warsztaty plastyczny.
Uczyły się operować grą kolorów, przenosić na płótno swoje wyobrażenia i myśli.
- Uczyłyście się plastycznego myślenia - podsumował malarz. - Każdy artysta jest indywidualnością, nie ma dwóch jednakowych spojrzeń na sztukę. Wszystkie prace mają coś w sobie i są generalnie dobre. Jeśli dobrze pokierujecie swoim talentem, możecie dokonać, czegoś naprawdę fajnego.
Artysta wyróżnił dwie prace: Darii i Marzeny. Obie gimnazjalistki nie kryły zaskoczenia. - Odkąd pamiętam, nie rozstawałam się z kredkami - opowiada Marzena. - Te warsztaty
to świetna rzecz, szkoda tylko, że trwały tak krótko.
Utwierdziłam się w przekonaniu, że to, co maluję czy rysuję ma jakiś sens, że jest dobre i może się komuś spodobać.
- Zajęcia na świeżym powietrzu, w otoczeniu przyrody, to zupełnie inna lekcja plastyki niż w szkolnej klasie - mówi Daria.
- Tym bardziej, że pan Windak udzielił nam kilku cennych rad.
Może malowanie jest moim powołaniem ? Kto wie, czas pokaże.
- Szlifowanie talentu pod okiem artysty to duża szansa dla uczennic - dodaje Maria Bejm, nauczycielka plastyki z gimnazjum. - Zostały w pewien sposób ukierunkowane i mam nadzieję, że niebawem powstaną kolejne obrazy. Do udziału w zajęciach wybrałam uczennice uzdolnione plastycznie, dla których warsztaty są szansą rozwijania zdolności.
- Warsztaty miały na celu kształtowanie wrażliwości mentalnej młodych ludzi - podsumowuje Irena Windak. - Chcemy rozbudzić drzemiące w nzcA artystyczne talenty i uzmysłowić, że przy malowaniu można się też świetnie bawić.
Obrazy, które gimnazjalistki namalowały podczas warsztatów, ozdobiąściany ich domów.
Uczestniczki warsztatów otrzymały również nagrody, coś dla ducha upominki książkowe i dla ciała smakowity tort.
Zajęcia pt. „Warsztaty malarskie dla młodzieży gimnazjalnej”
były finansowane w ramach Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w gminie Rudniki.
Tekst: Emilia KOTOWSKA
Polsko czeska integracja
Niezapomniane dwa tygodnie na łonie górskiej przyrody spędziła grupa uczniów szkoły podstawowej w Jaworznie i gimnazjum w Rudnikach.
Od 11 do 23 lipca dwadzieścia cztery osoby wzięły udział w letnim obozie rekreacyjnym w Borowicach koło Karpacza w Karkonoszach. Pobyt grupy sfinansowany był w ramach projektu „Wycieczki i turnieje unihokeja dla dzieci z Euroregionu Pradziad”, realizowanego w ramach Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej RCz RP 2007 2013 w Euroregionie Pradziad.
- Jest to niejako kontynuacja ubiegłorocznego projektu - wyjaśnia Janina Pawlaczyk, dyrektorka GOKSiR-u w Rudnikach, który jest wykonawcą projektu. - W ubiegłym roku przy gimnazjum i jaworzniańskiej podstawówce zostały stworzone ligi unihokejowe. Tegoroczny projekt zakłada realizację wycieczek, zajęć sportowych, propagowanie zdrowego stylu życia. Wspólne zajęcia dzieci z Polski i Czech maja na celu łamanie barier językowych, co sprzyja nawiązywaniu nowych znajomości i poznawaniu obyczajów sąsiadów zza granicy.
Tak, więc rudniccy uczniowie w towarzystwie kolegów z Czech, Opola i Kołaczkowa spędzili dwa tygodnie w górach.
Organizatorzy zapewnili obozowiczom mnóstwo atrakcji. Nie było czasu na nudę. Poranna gimnastyka rozpoczynała każdy dzień, a później zajęcia sportowe, zwiedzanie zamku w Chojniku, świątyni Wand w Karpaczu i górskie wspinaczki.
- Zwiedziliśmy też hutę szkła - opowiada Witold Bejm.
- Szklane cudeńka zrobiły wrażenie dosłownie na każdym.
Prawie każdego dnia odbywały się treningi unihokeja.
Rywalizowaliśmy ponadto w zawodach piłki nożnej, siatkówki.
Każdy dzień był „szczelnie” wypełniony atrakcjami. - Duże wrażenie zrobił na mnie park linowy i tor saneczkowy - wspomina Tomasz Kalinowski. - To był świetnie spędzony czas, zwłaszcza, że pogoda nam sprzyjała.
Obaj chłopcy z wypiekami mówią o wspinaczce na Śnieżkę. **
Choć nie było łatwo, z uśmiechem dotarli do schroniska na szczycie. - Jako jedyna grupa weszliśmy na jej szczyt - dodaje Karol Włóka, opiekun grupy gimnazjalnej, nauczyciel wf. w gimnazjum. - Kąpaliśmy się też w potoku górskim wypływającym z trzeciego co do wielkości karkonoskiego wodospadu. Czas mijał nam bardzo szybko, do domu wróciliśmy z wspaniałymi wspomnieniami.
Opiekunem młodszej grupy, dzieci z Jaworzna był Jan Rychel. - To było dla mnie nowe doświadczenie - przyznaje.
- Na co dzień uczę wychowania fizycznego w gimnazjum. Nasze dzieci wspaniale bawiły się na obozie. Wygrywali niemalże wszystkie zawody w siatkówkę, szachy, piłkę nożną, tenisa i nawet unihokeja. Obóz upłynął nam bez ekscesów, przykrych zdarzeń i poważnych kontuzji.
Te kilkanaście dni minęło wszystkim jak z bicza strzelił.
Z nowymi przyjaciółmi rozstać się było ciężko ... ale, projekt trwa, więc do zobaczenia wkrótce!
Emilia KOTOWSKA
