• Nie Znaleziono Wyników

"Czcij ojca twego i matkę twoją" w listach Nowego Testamentu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Czcij ojca twego i matkę twoją" w listach Nowego Testamentu"

Copied!
29
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

R O Z P R A W Y I A R T Y K U Ł Y

Studia Teologiczne Biał., Droh., Lom.

14(1996)

K S . J A N L U C J A N G R A JE W S K I

„CZCIJ OJCA TWEGO I MATKĘ TWOJĄ”

W LISTACH NOWEGO TESTAMENTU

Treść: Wstęp; I. Zagadnienia literackie; II. Egzegeza perykopy Ef 6,1-4; Zakończenie.

W STĘP

W pism ach Nowego Testamentu - poza Ewangeliam i synoptycznym i - przy­ kazanie dotyczące czci ojca i matki przyw oływ ane jest wyraźnie tylko jeden raz w E f 6,2n.: Czcij ojca twego i matkę - je s t to pierw sze przykazanie z obietnicą - aby ci

było dobrze i abyś był długow ieczny na ziemi.

O m aw ianie tego tekstu dopiero teraz, po zaprezentowaniu interpreatacji przy­ kazania Czcij ojca twego i matkę twoją w ewangelijnej tradycji, znajduje w ielora­ kie uzasadnienie. Nawet przy uznawaniu Pawiowego autorstw a tego listu 1, a w związku z tym odpowiednio wczesnej daty jego powstania, nie wolno zapom inać o specyficznym charakterze nowotestam entalnych pism zaliczanych do kategorii li­

sty. W yraziściej bowiem, niż Ewangelie syngoptyczne odzw ierciedlają one stan

świadom ości, życie oraz problem y pierw otnego Kościoła.

Dotyczy to także Listu do Efezjan, który nie tylko m oże stanowić pew nego rodzaju syntezę teologii P aw iow ej2, lecz w którym nauka o K ościele zajm uje

1 O p in ię, że autorem L istu do E fez ja n je s t ja k iś uczeń św. P aw ia, p rz y jm u ją ró w n ież eg zeg e- ci katoliccy. Taki p o g ląd w y ra ża , na p rzy k ład , H. L a n g k a m m e r , N a u ka św. P a w ia o K o śc iele , w: K o śció ł w św ietle B iblii, L ublin 1984, s. 98. P rz y jęc ie tej opinii łączy się z o d p o w ie d n io p ó ź n ie j­ szą d a ta cją p o w stan ia teg o pism a. H . L a n g k a m m e r , N a u ka św. P a w ła o K o śc iele , M P W B , t. V I, L ublin 1983, s. 94 w y su w a p rzy p u szczen ie, że E f m ógł p o w stać o k o ło 90 r. po Chr. S zczu p łe ram y pracy nie p o zw alają na bard ziej sz c ze g ó ło w e u sto su n k o w en ie się do tej k w estii. S tą d też, u ży w ając o k reślen ia L is t św. P aw ia, nie p rz esąd zam y ro z w iąz an ia teg o z ło ż o n eg o , a zarazem nie m ająceg o isto tn eg o z w iązk u z naszą pracą, p ro b lem u . O k reślen ie to ro zu m iem y w z n aczen iu szerszy m p rz y ­ należn o ści L istu do E fezjan do co rp u s P aulinum .

(3)

JA N LUCJAN GRAJEW SKI centralne m iejsce3.

Fragm ent listu E f 6,2 n. może być s'wiadectwem, w jaki sposób przykazanie dotyczące czci ojca i matki było odczytyw ane w Kos'ciele pierw otnym ? Rozwijał się on nie tylko w środowisku judaistycznym , lecz szczególnie bardzo dynam icznie na terytoriach pogańskich.

W skazane jest zatem zapoznać się, jaka była sytuacja rodziny, jak kształto­ wały się stosunki społeczne oraz relacje między dziećm i a rodzicam i i jak w tych w arunkach było przyw oływ ane przykazanie czci rodziców.

Egzegezę interesującego nas fragm entu poprzedzi om ów ienie zagadnień lite­ rackich z nim związanych.

I. ZAGA D N IEN IA LITERA CK IE

Spośród zagadnień literackich wydaje się koniecznym rozw iązanie problem u dotyczącego granic perykopy oraz przeprowadzenie krytyki tekstu.

1 .1 . O k re ś le n ie g ra n ic p e ry k o p y i k r y t y k a t e k s t u E f 5 ,2 1 - 6 ,9

W spólna problem atyka dotycząca zasad życia dom owego sprawia, że wiele w spółczesnych wydań i przekładów E f traktuje uryw ek 5,21-6,9 jako sam oistną jednostkę literacką. Takie ujęcie wydaje się być nie do przyjęcia, zw ażyw szy nie tylko na dlugos'ć fragm entu, lecz i na znaczne zróżnicow anie teologiczne wewnątrz niego. Z kolei zaw ężenie granic perykopy do napom nienia kierow anego do dzieci (6,1-3) nie odpow iada tendencjom listu polegającym na ścisłym wiązaniu w pary

poszczególnych

komponentów

chrześcijańskiej rodziny. Dlatego uznanie E f 6,1-4

za sam oistną perykopę w ydaje się najwłaściwsze, chociaż napom nienie kierow ane do ojców (w.4) nie ma związku z przykazaniem dotyczącym czci rodziców.

Perykopa E f 6,1-4 zawiera w sobie dwa m niejsze oraz jeden znaczniejszy problem krytykotekstualny. W wersecie 2, w tekst przytaczanego przykazania, po

słowie

μητέρα

niektóre kodeksy m inuskulow e oraz przekłady syryjskie i koptyj-

skie w łączają zaim ek

σου.

Dodawanie tego zaim ka m ogło się łączyć z faktem , że istotnie w ystępuje on w tej wersji przykazania, jak ą podaje LXX w Pw t 5,16. N ato­ m iast brakuje tego zaim ka w paralelným wersecie Wj 20,12. Ze względu na prze­

w ażającą liczbę świadków lekcja bez zaim ka

σου

jest lekcją autentyczną.

Ponadto w tym że samym wersecie w kodeksie W atykańskim oraz m inuskuło-

wym 181 brakuje słowa

εστιν.

Ze względu na słabe pośw iadczenie tego wariantu

oraz m ożliw ość zrozum ienia tekstu naw et bez tego słowa, opuszczenie to nie za­ sługuje na pow ażniejszą uwagę.

Inaczej jest w przypadku wariantu, który występuje w wersecie 1. Chodzi o

w yrażenie

εν κυρίφ,

którego brakuje w kodeksach m ajuskulow ych B, D*, G, w

niektórych przekładach starołacińskich oraz u M arcjana, Klemensa, Tertuliana i

3 Por. H. L a n g k a m m e r, Teologia świętego Pawła, w: Teologia N owego Testam entu, t. II, Lublin 1992, s. 71.

(4)

„CZCIJ OJCA TW EG O I MATKĘ TW O JĄ ” W LISTACH NT

Cypriana. N atom iast w yrażenie ε ν κ υ ρ ίω zaw ierają papirus p46, kodeksy m ajusku- low e Alef, A, D°, K, P, kodeksy m inuskulow e 33, 81, 88, 104, 181, 326, 330, 436, 451, 614, 6 2 9 ,6 3 0 ,1 2 4 1 ,1 7 3 9 , 1877,1881, 1962, 1984, 1985, 2127, 2 4 9 2 ,2 4 9 5 , niektóre przekłady starolacińskie, syryjskie, koptyjskie, W ulgata, przekłady arm eń­ skie i etiopskie. Ponadto w yrażenie to występuje u Orygenesa, Am brozjastera, B a­ zylego, C hryzostom a, Hieronim a i Teodoreta.

O pow iedzenie się za jednym z tych wariantów pociąga za sobą znaczące na­ stępstw a w rozum ieniu teologii tego wersetu. H. Schlier4 ustosunkow ując się do tego problem u pisze, że być m oże wyrażenie ε ν κ υ ρ ίω zostalo dołączone później jako chrześcijańska interpretacja, lecz nie m ożna też wykluczyć, że pochodzi ono

od sam ego Pawia.

Bardziej jednoznaczne stanowisko w rozwiązaniu tego problemu zajm uje B.M. M etzger5. Zwraca on uwagę na fakt, że podobne w yrażenie znajduje się w E f 5,22, w napom nieniu skierowanym do żon: Żony niechaj będą poddane swym m ętom ,

ja k Panu ( ώ ζ щ κ υ ρ ίφ ) oraz w paralelným wersecie Kol 3,20: Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim, bo to je s t miłe w Panu ( ε ν κ υ ρ ίφ ). Jego zdaniem

trudno jest zdecydow ać, czy w ystępow anie wyrażenia: έ ν κ υ ρ ίφ w tych w ersetach wpłynęło na włączenie go przez kopistów do E f 6,1. O pow iada się on za tekstem dłuższym , ze względu na przew agę s'wiadectw zew nętrznych oraz praw dopodo­ bieństwo, że jeśli to wyrażenie zostałoby przyjęte z Ef 5,22, to m iałoby form ę ώ ζ

τώ κ υ ρ ίφ , jeśli zaś z Kol 3,20, to pow inno znaleźć się po δ ίκ α ιο ν . M ając jednak

na uwadze świadków tekstu bez tego wyrażenia, członkow ie Komitetu redakcyjne­ go przegłosowali większością głosów, że pozostaw ione w tekście E f 6,1 wyrażenie

έ ν κ υ ρ ίω należy ująć w nawias. Tak też jest w The Greek New Testament, wydanym

przez K. Alanda, gdzie έ ν κ υ ρ ίφ jest ujęte w pojedynczy nawias i oznaczone literą C, czyli w czterostopniowej skali trzecim , przedostatnim , stopniem praw dopodo­ bieństwa. W świetle powyższych spostrzeżeń wydaje się właściw ym uznać to w y­ rażenie za autentyczne i dlatego w ostatniej wersji tekst perykopy Ef 6,1-4 przed­ stawiałby się następująco:

1. Τ ά τ έ κ ν α , ύ π α κ ο ύ ε τ ε το ίς γ ο ν ε ϋ σ ιν υ μ ώ ν [ έ ν κ υ ρ ίω j τ ο ύ τ ο γ ά ρ έ σ τ ι ν

δ ίκ α ιο ν . 2. τ ι μ α τ ό ν π α τ έ ρ α σ ο υ χ α ί τ η ν μ η τ έ ρ α , ή τις έ σ τ ί ν ε ν τ ο λ ή π ρ ώ τ η έ ν ε π α γ γ ε λ ία 4 3. ί ν α ε υ σ ο ι γ έ ν η τ α ι χ α ί έ σ η μ α χ ρ ό χ ρ ο ν ι ο ς ε π ί τ ή ς γη ς. 4. Κ α ί οι π α τ έ ρ ε ς , μ ή π α ρ ο ρ γ ί ζ ε τ ε τ α τ έ κ ν α ύ μ ω ν, α λ λ ά ε κ τ ρ έ φ ε τ ε α υ τ ά έ ν π α ιδ ε ία κ α ί ν ο υ γ ε σ ί α κ υ ρ ίο υ .

W przekładzie brzmi ów tekst następująco:

Dzieci, bądźcie posłuszne [w Panu] waszym rodzicom, bo to je s t spraw iedli­ we. Czcij ojca twego i matkę - je st to pierw sze przykazanie z obietnicą - aby ci było dobrze i abyś był długow ieczny na ziemi. A (wy), ojcowie, nie pobudzajcie do gn ie­ wu waszych dzieci, lecz wychowujcie je stosując karcenie i napom nienie Pańskie

(Ef 6,1-4).

Po ustaleniu tekstu krytycznie pewnego, kolejnym , niezm iernie ważnym

eta-4 H. S c h ilie r , La lettera a g li E fesin i, B rescia 1973% s. eta-4eta-48.

(5)

JA N LUCJAN GRAJEW SKI

pern pracy musi stać się określenie rodzaju literackiego perykopy.

1.2. Rodzaj literacki

Perykopa E f 6,1-4 om aw iająca wzajemne obowiązki dzieci i ojców przynale­ ży do większej jednostki parenetycznej obejmującej E f 5, 21-6,9. Fragm ent ten i jem u podobne, poczynając od czasów reformacji zaczęto nazywać Haustafeln, gdyż zaw arte w nich napom nienia w yszczególniają zasady regulujące porządek życia dom ow ego oraz stosunek między dom em a środow iskiem 6. Polski przekład tego niem ieckiego term inu nie jest jednakow o brzmiący. A. Suski w swoich pracach7 używ a polskiego odpow iednika wyrażenia: kodeks dom ow y, chociaż m ożna spo­ tkać w polskiej literaturze biblijnej także formułę: tablice dom ow e8. W ystępujący w tych wyrażeniach termin dom ma takie znaczenie, jakie często term in ten przy­ biera w Piśm ie świętym , kiedy oznacza społeczność zam ieszkującą pod jednym dachem , czyli nie tylko członków rodziny lecz także i niew olników 9.

Nie ulega w ątpliwości, że list do Efezjan zawiera szereg w iększych czy m niej­ szych elem entów przyjętych z tradycji10. Zwrócili na to uwagę zw olennicy kierun­ ku Formgeschichte, którzy w listach Nowego Testam entu dostrzegali form y po­ chodzenia liturgicznego, takie jak na przykład wyznania wiary i hym ny oraz roz­ m aite formy parenezy, takie jak katalogi obowiązków, katalogi cnót i wad, kodeksy dom ow e". Jeśli pierw sze z nich, to jest hymny czy w yznania wiary, nie budzą w ątpliwości co do swego czysto chrześcijańskiego pochodzenia, to całkiem inaczej przedstaw ia się sprawa, jeśli na przykład w eźm ie się pod uwagę kodeksy dom o­ w e 12.

Należy znaleźć odpow iedź na następujące pytanie: czy w środowisku, które otaczało rodzące się chrześcijaństw o istniały tego rodzaju formy literackie przyjęte następnie do chrześcijańskiej parenezy? D yskusje na ten tem at trw ają od początku bieżącego stulecia i nie m ożna powiedzieć, że doprowadziły one do bezspornych rezultatów. Proponow ane rozw iązania sprowadzają się do trzech opinii: kodeksy dom ow e stanow ią chrześcijańską wersję hellenistycznych schematów, w yw odzą

6 Por. K .H . S c h e lk le , Le lettere cli Pietro. La lettera eli G iuda, B resc ia 1981, s. 168 n. 7 A . S u s k i, P ieśń o m iło śc i C h rystu sa do K o ścio ła (E f 5 ,2 5 b -2 7 ), ST V 17(1979), s. 3-42; A. S u s k i, K odeks m a łżeń ski w liście do E fezja n , w: S tu d ia z bib listy k i 2 (1 9 8 0 ), s. 2 3 1 -2 9 1 ; por. K. R o m a n iu k , M o rfo k ry ty ka i h isto ria redakcji, W arszaw a 1983, s. 53.

8 Por. H. L a n g k a m m e r , W p row adzenie do k s ią g N o w eg o T estam entu. W ro claw 1982, s. 90; A. C z a p s k i, S p o łeczn o re lig ijn y a sp ekt ta b el d o m o w y ch w L iście do E fezja n , N o v u m 1977. nr 4- 5, s. 93-115.

9 Por. D z 11,14; 16,15.

10 Por. J.P. S a m p le y , A n d the s h a ll b eco m e one fle s h . A stu d y o f trad itio n s in E p h esian s 5 ,2 1 -3 3 , C a m b rid g e 1971, s. 1 nn. o p o w ied ział się za o p in ią, że cały list d o E fezjan stan o w i m o zaj- kę m n iejszy ch lub w ięk szy ch e lem en tó w przejęty c h z trad y cji. Por. A. S u s k i, W pływ litu rg ii na

ko m p o zy cję E f 1-3, w: W arszaw sk ie S tudia B ib lijn e (red. J. Jan k o w sk i - B. W id ia), W arszaw a

1976, s. 1 2 1 -І3 7 .

" Por. K. R o m a n iu k , M o rfo k ry ty k a ..., dz. cyt., s. 48-54. 12 Por. A. S u s k i, K o d eks m a łże ń śk i..., art. cy t., s. 236.

11 Por. S. Z e d d a , R ela tivo e a sso lu to nella m o ra ln e d i san P aolo, B rescia 1984, s. 184.

(6)

„CZCIJ OJCA TW EG O I MATKĘ T W O JĄ ” W LISTACH NT się z judaizm u, bądź judaizm u hellenistycznego13.

Na wpływ środowiska hellenistycznego, na pow stanie now otestam entalnych

Haustafeln jako pierwszy zw rócił uwagę jeden z pionierów m etody Formgeschicli- te, M. D ibelius14. Jego zdaniem, kiedy osłabły nadzieje na rychłą paruzję, pierw ot­

ne chrześcijaństw o stanęło przed koniecznością udzielenia odpowiedzi na pytania dotyczące postępow ania w życiu. Dlatego pod presją sytuacji skorzystano ze stoic­ kich H austafeln, m odyfikując je przy tym przez odpow iednią m otywację.

Hipotezę tę rozwinął uczeń Dibeliusa, K. W eidinger15. W skazywał on, że późny stoicyzm przejął ideę powinności ze starych tradycji greckich. Chodzi o niepisane prawa, to jest nakazy etyki naturalnej wypisane w duszy ludu, które nakazyw ały bojaźń bogów, cześć rodziców, troskę o zm arłych, wdzięczność wobec dobroczyń­ ców oraz wierność wobec ojczyzny16. H ipoteza o zapożyczeniu schem atów chrze­ ścijańskich kodeksów dom owych z hellenizm u zyskała wielu zw olenników 17.

O dm ienną hipotezę wysunął E. L ohm eyer18, upatrując źródła zapożyczeń ko­

deksów dom owych bardziej w judaiźm ie niż helleniźm ie. W kładem tego autora do

dyskusji nad pochodzeniem kodeksów domowych było uw ypuklenie podobieństw między parenezą judaizm u i parenezą chrześcijańską.

N atom iast za pochodzeniem H austafeln z judaizm u hellenistycznego opow ie­ dział się W. S chräge19. W ydaje się jednak, że nie jest pozbaw iona podstaw opinia sugerowana przez A. Jankow skiego20, według którego sam typ parenezy kodeksów

domowych i po części ich tem atyka miały treściow e wzory w wielu księgach dy­

daktycznych Starego Testamentu. Z hellenistycznych zestawów obow iązków zo­ stała zapew ne zapożyczona form a kodeksów domowych. Nie jest również w yklu­ czone pośrednictw o judaizm u hellenistycznego w przysw ojeniu przez chrześcijań­ stwo schematów spopularyzownej filozofii. Przy tym, m ając na uw adze ew entual­ ne zapożyczenia, nie wolno jednak pom ijać zasadniczej oryginalności now otesta­ mentalnych kodeksów domowych.

Pewnego rodzaju przygotow ania do chrześcijańskich kodeksów dom ow ych m ożna dopatryw ać się w Starym Testamencie. W bogatej literaturze m ądrościow ej Starego Testamentu rozproszone są liczne pouczenia dotyczące obowiązków w zglę­ dem członków własnej rodziny, takich jak na przykład, karcenie dzieci (Prz 13,24; 19,18; 23,13-14), czy też okazywanie czci rodzicom (Prz 19,26; 20,20). Do tych tekstów zaliczany jest również fragm ent Syr 3,1-16, który m oże uchodzić za

relek-14 Por. M . D ib e liu s - H . G r e e v e n , A n clie Kolosser, Epheser, A n P h ile m o n , T ü b in g en 1953, s. 48-50.

15 K. W e id in g e r . D ie H austafels. Ein S tü c k u rc h ristlic h e r P arä n ese, L eip zig 1928, s. 123-152.

16 Por. S. Z e d d a , R ela tiv o e a sso lu to ..., dz. су t., s. 186.

17 Por. R . B u ltm a n n , T h e o lo g ie d es N euen T esta m e n ts, T ü b in g en 1958, s. 121; por. H . T h y e n , D e r S til d e r jü d is c h - h e lle n istisc h en H o m ilie , G ö ttin g en 1955, s. 101 ; por. H . S c h l ie r , La

lettera a g li E fe sia n i, B rescia 1973, s. 395 n.; por. H . B a lt e n s w e i le r , Il m a trim o n io n el N u o vo T estam ento. R icerch e e seg etich e su m a trim onio, c elib a to e d ivo rzio , B re sc ia 1981, s. 2 4 6 n.; por.

E. L o h s e , L e lettere ai C o lo ssesi e a F ilem one, B rescia 1979, s. 281.

18 E. L o h m e y e r , D ie B riefe an die K o lo sse r u n d an P h ile m o n , G ö ttin g e n 1961, s. 152 nn. I!' W. S c h r ä g e , Z u r E th ik d er N e u testa m e n tliclien H a u sta fe ln . N T S 2 1 (1 9 7 4 ), s. 7 n. 20 A. J a n k o w s k i, L isty w ięzien n e św ięteg o P a w ia , P oznań 1962, s. 293 n.

(7)

JAN LUCJAN GRAJEW SKI

turę przykazania dekalogu dotyczącego czci rodziców. Ponadto w pewnych frag­ m entach daje się zauważyć kom pletność ujęcia. Na przykład Syr 7,18-28 mówi o obow iązkach w zględem przyjaciół, sług, dzieci, żony i rodziców. Podobne obo­ wiązki względem rodziców, następnie względem Boga i ubogich om aw ia K sięga Tobiasza we fragm encie 4,3-1121.

Naw iązując do tekstów Starego Testamentu rów nież autorzy judaizm u h elle­ nistycznego podejm ują problem atykę obowiązków rodzinnych. Apokryficzny List

Arysteasza do brata Filokratesa powstał w środowisku żydow skim w Aleksandrii

w drugiej połowie II w. przed Chrystusem , oprócz wyjaśnień dotyczących okolicz­ ności pow stania LXX podaje w yjaśnienia niektórych przepisów P raw a22. List przy­ pomina, że należy być oddanym i życzliwym względem rodziców, gdyż Bóg usta­ nowił bardzo poważne przykazanie dotyczące czci należnej rodzicom (§ 228). Im też należy okazywać w dzięczność, nie zasmucając ich w niczym (§ 238). O bow iąz­ kiem ojca jest troska o w ychow anie dzieci (§ 248). Do żony zaś należy odnosić się z roztropnością, tak by nie wywoływać kłótni (§ 250)23.

Pochodzący praw dopodobnie z I lub II wieku po Chrystusie apokryficzny poem at o charakterze dydaktycznym Sentencje pseudo-Focylidesa zaw iera szereg - bez powiązania logicznego - zachęt moralnych, wśród których na szczególną uwagę zasługuje natępująca: Na pierw szym miejscu czcij Boga, potem swoich rodziców (w. 8)24. Ponadto w tym że utw orze przywołanych jest szereg obowiązków, które należy wypełniać w m ałżeństw ie, w związku z wzrastaniem i w ychow yw aniem dzieci, w stosunkach z przyjaciółm i i krewnym i, jak rów nież gdy chodzi o trakto­ w anie niew olników (w. 175-227)25.

Spośród tekstów Filona Aleksandryjskiego (ok. 20 przed Chr. - 50 po Chr.) szczegółow ego om aw iania dom aga się następujący fragm ent dzieła noszącego ty­ tuł Dekalog. Piąte przykazanie na temat szanow ania rodziców zawiera pośrednio

w iele koniecznych praw, ustanowionych w odniesieniu do starców i młodzieży, do w ładców i poddanych, do dawców i konsumentów dobrodziejstw, do panów i n ie­ wolników. Rodzice należą do w yższej rangi ludzi z w ym ienionych stanów i znajdują się w rzędzie starców, władców, dobroczyńców i panów. M iejsce niższego rzędu zajm ują dzieci - wśród młodzieży, poddanych, odbiorców dobrodziejstw i niew olni­ ków. Do lego je st dołączonych wiele innych przepisów prawnych, ja k to, że młodzi pow inni okazyw ać uszanowanie starszym, że starsi mają się opiekow ać młodymi, poddani - być posłuszni swym władcom, a w ładcy - starać się o dobro poddanych, Że odbiorcy darów pow inni się za nie odwdzięczyć, a dawcy darów nie mogą żądać ich zwrotu, tak ja kb y je ofiarowali w fo rm ie pożyczki, że służący mają służyć swym panom w miłości, a panow ie - okazywać swym sługom łagodność i ludzkość, aby w ten sposób złagodzić nierów ność ich położenia (165-167).

Jest rzeczą znamienną, że Filon wyprow adza z przykazania dotyczącego czci

21 Por. J.E . C ro u c h , The origin and Intention o f the Colossian Haustafel, Göttingen 1972, s. 74 η. 22 Por. L. S ta c h o w ia k , A pokryfy. S ta ry T estam ent, ΕΚ 1 749; R. R u b in k ie w ic z , W p ro w a ­

d zen ie do a p o k ry fó w S ta reg o T estam entu, L ublin 1987, s. 35-38.

23 Por. S. Z e d d a , R ela tivo e a sso lu to ..., dz. cy t., s. 185.

2-4 Por. R. R u b in k ie w ic z . W prow adzenie do a p o kryfó w ..., dz. cy t., s. 76 n. 25 Por. E. L o h s e , Le lettere a i C olo ssesi..., dz. cyt., s. 283.

(8)

„CZCIJ OJCA TW EG O I MATKĘ TW O JĄ ” W LISTACH NT

rodziców cały szereg przepisów w nich zawartych. Jego zdaniem przykazanie to obejm uje nie tylko relację m iędzy dziećmi a rodzicam i, lecz także m iędzy starcami a m łodzieżą, władcami a poddanym i, dobroczyńcam i a przyjm ującym i dobrodziej­ stwa, panam i a niewolnikami. Prawie cała ta problem atyka będzie podejm ow ana przez now otestam entalne kodeksy domowe, Zwrócić też należy uwagę na w zajem ­ ność obowiązków dwóch grup stanów, przy czym odm iennie niż to występuje w pism ach Nowego Testamentu, Filon na pierwszym miejscu stawia zawsze ludzi

wyższej rangi.

Inny przedstawiciel judaizm u hellenistycznego, Józef Flawiusz (37-97 po Chr.), w dziele: Przeciw Apionow i, w Księdze II w ylicza szereg praw i przepisów żydow ­ skich, poczynając od obowiązku czci należnej Bogu (188-192) oraz obowiązków względem świątyni (193-198). Z kolei om awia on obowiązki i przepisy dotyczące m ałżonków i rodziców (199-204), spośród których omawianej przez nas problem a­ tyki w sposób szczególny dotyczą następujące: Kobieta je s t - ja k głosi praw o - p o d

każdym względem niższa od mężczyzny. Dlatego też pow inna mu być posłuszna nie gwoli poniżenia, lecz aby nią kierowano, ponieważ Bóg dal wlądzę mężczyźnie (201 ). Prawo nakazuje w ychow yw ać wszystkie dzieci i zabrania kobietom poronienia czy innego sposobu uśmiercania płodu; kobieta, która okazałaby się tego winna, uw a­ żana je st za dzieciobójczynię, gdyż niszczy duszę i pom niejsza naród (202). N aj­

ważniejszy jednak jest ten, który dotyczy sposobu w ychow ania dzieci: Prawo nie

pozw ala urządzać uczt z okazji narodzin dzieci ani w ykorzystyw ać tego ja ko p rete­ kstu do upijania się, lecz od samego początku ich wychowanie zalecało trzeźwość. N akazywało też uczyć ich czytania i poznaw ania praw i czynów przodków, aby te ostatnie naśladowały, i ukształtowane w poszanow aniu tych pierwszych, nie p rze ­ kraczały ich i nie mogły się w ym aw iać tym, że ich nie znają (204). Św. Paweł w Ef

6,4 wypow ie się na ten temat lapidarniej: Wychowujcie (dzieci) stosując karcenie i

napomnienie P ańskie.

Następnie Józef Flawiusz po omówieniu obowiązków dotyczących zm arłych (205), podejm uje problem atykę zw iązaną z czcią należną rodzicom: Okazywanie

poszanow ania rodzicom, praw o stawia zaraz po czci należnej Bogu, a tego, kto nie odwzajemnia się za otrzymane od nich dobrodziejstwa i dopuszcza się w czym kol­ wiek uchybienia względem nich, skazuje na ukam ieniowanie (206). W tym kontek­

ście przypom ina on obowiązek szacunku jaki ciąży na m łodych w odniesieniu do starszych, m otywując to tym, że Bóg je st najstarszy ze w szystkich (207).

W reszcie w ylicza on obowiązki względem przyjaciół (207), potrzebujących pom ocy i znajdujących się w trudnym położeniu (209) oraz obcych (209-210).

Jeśli chodzi o now otestam entalne kodeksy domowe, hellenizm , a w szczegól­ ności stoicyzm , dostarcza nam o wiele bogatszy materiał porównawczy niż to czy­ ni judaizm . W spom niane już wyżej niepisane praw a m ogą stanowić dalekie przy­ gotowanie do późniejszych katalogów obowiązków rodzinnych26.

Diogenes Laertios, historyk starożytnej filozofii, żyjący w II w. po Chr., au­ tor: Żyw otów i poglądów słynnych filozofów , om awiając poglądy starożytnej Stoi, wspomina, że nazw ę:„pow inność” (τό κ α γ η κ ό ν ) jako pierwszy w prow adził Z e­

(9)

JAN LUCJAN GRAJEW SKI

non. Warto przy tym zazanaczyć, że pojęcie to będzie się później dość często poja­ wiać w kontekście różnych katalogów obowiązków. W dziele D iogenesa Laertiosa znajdujem y pew nego rodzaju definicję powinności, która jest czynem zgodnym z

zarządzeniam i natury, Jako przykład powinności ( κ α γ η κ ο ν τ ά - łacińskie officia),

to jest tego, co rozum nakazuje nam czynić podaje on: czcić rodziców, braci, ojczy­

znę i w spółżyć z przyjaciółmi. Zdaniem stoików - w relacji tegoż autora -przeciw ne pow innościom je st to, co rozum zakazuje robić, np. zaniedbyw ać rodziców, nie tro­ szczyć się o rodzeństwo, kłócić się z przyjaciółmi, gardzić ojczyzną itp. (VII, 108)27.

W innymi miejscu tenże sam autor referując poglądy stoików podaje, że w szy­ scy ludzie dobrzy są bogobojni (

θεοσεβάς).

Stoicy uważają, że należy szanow ać rodziców i rodzeństwo i to na drugim miejscu po bogach. M iłość rodziców ku dzie­ ciom uw ażają za uczucie naturalne, którego nie znają je d n a k ludzie źli (VII,

119.120)28. Nic też nie stoi na przeszkodzie, by m ędrzec brał udział w życiu poli­ tycznym , żenił się i płodził dzieci (VII, 121 )29.

Odwołując się do myśli stoickiej, Cyceron (106-43 przed Chr.) m ówi o rodzi­ nie jako principium urbis et quasi seminarium reipublicae30, oraz o obow iązkach względem ojczyzny, rodziców, dzieci, rodziny, krewnych i przyjaciół31. Jego zda­ niem m ędrzec spełniając swoje obowiązki nie czyni nic złego przeciw obyczajom , prawom i instytucjom , dodając: neąue enim solum nobis divites esse volumus, sed

liberis, propinquis, amicis maxim eque reipublicae32.

W pism ach rzym skiego poety i filozofa Seneki (5 przed Chr. - 65 po Chr.) znajdujem y kilka fragm entów świadczących o zainteresowaniu problem atyką obo­ w iązków związanych z życiem rodzinnym . W spom ina on, że niektórzy filozofow ie przyw iązują znaczenie jedynie do tej części filozofii quae dat propria cuique p e r­

sonae precepta пес in universum com ponit hominem, sed marito suadet quomodo se gerat adversus uxorem, patri quomodo educet liberos, domino quomodo servos regat33.

Łatw o zauważyć, że niemal identyczny schemat, z wyjątkiem tego, że stan słabszy zajm uje pierw sze m iejsce w charakterystycznych parach, napotykam y w Paw iow ych kodeksach domowych w Kol 3,18-4,1 i Ef 5,21-6,10.

W innym natom iast dziele Seneka uw ypukla w zajem ność obow iązków ro ­ dzinnych, m iędzy ojcem a synem, m iędzy mężem a żoną: Quodcumque ex duobus

constat officium tantum ab utroque exigit: qualis pa ter esse debeat, cum inspexeris, scies non minus operis illic superesse, ut dispicias, qualem esse oporteat filium ; sunt aliquae partes mariti, sed non minores uxoris3*. W zajem ność obow iązków jest

rów nież w yakcentow ana w Pawiowych kodeksach dom owych, szczególnie w L i­ ście do Efezjan, gdzie na początku pouczenia znajduje się wezwanie: Bądźcie sobie

27 D io g e n e s L a e r tio s , Ż y w o ty i p o g lą d y słyn n ych filo z o fó w . W arszaw a 1988. 28 Por. tam że.

29 Por. tam że.

30 D e O fficiis, 1, 17, 54. 31 Por. tam że, 1, 1 7 ,5 8 . 77. 32 Por. tam że, III, 15, 63. 33 Ep. ad L u ciliu m , XV, 94, 1.

34 D e B en e fic iis, II, 18,1. Inne teksty d o ty czące tej p ro b lem aty k i w y stę p u jąc e w p ism ach S en ek i podjae: J .E . C r o u c h , The O rig in .... dz. cyt., s. 52nn.

(10)

„CZCIJ OJCA TW EG O I MATKĘ T W O JĄ ” W LISTACH NT

wzajemnie poddani w bojaźni C hrystusowej (Ef 5,21).

Inny przedstaw iciel filozofii stoickiej, M usonius Rufus (ok. 3 0 -1 0 0 po Chr.), również w iele uwagi pos'wiçca κ α θ ή κ ο ν τ α życia rodzinnego. W zachow anych fragm entach jego piśm iennictw a znajdują się pouczenia dotyczące relacji m iędzy mężem a żoną (12), sprawa m ałżeństw a (13-14), dzieci i ich obow iązków w zglę­ dem rodziców (15-16)35.

Problem atyka obowiązków rodzinnych znana jest rów nież Epiktetow i z Hie- rapolis (ok. 50-130 po Chr.), na przykład wtedy, kiedy mówi do m łodego filozofa, że pragnie pozostać jako nie poddający się pasjom i wolny od zamętu, zaś jak o pobożny filozof, chce poznawać jaka jest jego pow inność ( κ α θ ή κ ο ν ) w zględem bogów, rodziców, braci, ojczyzny i cudzoziem ców 36.

W D issertationes m ożna też znaleźć bardziej szczegółow y wykład odnośnie konkretnego rozum ienia tychże obowiązków. Po zaprezentow aniu tego, co każdy jako m ąż i jako obywatel powinien czynić37, autor kontynuuje: (...) potem p rzyp o ­

mnij sobie, że je ste ś synem. Do czego cię to zobow iązuje? B yś uważał ja ko w ła­ sność ojca, wszystkie twoje rzeczy, byś mu był posłuszny we wszystkim (π ά ν τ α

υ π α κ ο υ ε ιν ), byś go nie krytykował nigdy przed nikim, byś nie czynił i nie m ów ił nic, co m ogłoby mu zaszkodzić, byś okazywał mu szacunek we wszystkim, b yś mu ustępował, w spółpracując z nim tak, ja k tylko je s t to możliwe™. Szczegółow e

om ówienie obowiązków zam yka konkluzja: (...) je śli je s te ś w mieście radcą, p a ­

miętaj, że je ste ś radcą, je śli je ste ś młodzieńcem, że je s te ś młodzieńcem, je ś li je s te ś starcem, że je ste ś starcem, je śli je ste ś ojcem, że je ste ś ojcem. Każda bowiem z tych nazw, rozważana z uwagą, podpow iada właściwe działanie39.

W edług Epikteta, filozof zachow uje wszelkie nakazy nałożone mu przez na­ turę lub przez ludzi, które dotyczą syna, ojca, brata, obywatela, m ęża, żony, b li­ skiego, tow arzysza podróży, przełożonego i podw ładnego40.

Jednak najw ażniejszym źródłem dotyczącym tej problem atyki jest nauka o obowiązkach stoika Hieroklesa, współczesnego Epiktetowi, zachow ana jedynie w wypisach Jana Stobeusza, żyjącego na przełom ie V i VI wieku po Chr.41

Przedstaw iony powyżej w ybór tekstów zarówno w kręgach judaistycznych jak i grecko-rzym skich ukazał, jak znaczące m iejsce w świecie w spółczesnym P aw ­

łowi, zajm ow ała problem atyka obowiązków jednostki w jej kręgu rodzinnym . Nie bez znaczenia jest rów nież fakt, że św. Paweł starał się naw iązywać do tego co było dobre, uczciwe, szlachetne w obyczajowości środowiska adresatów listów42. Z pew ­ nością etyka popularnej filozofii hellenistycznej dostarczała mu szczególnie boga­

15 Por. S. Z e d d a , R ela tiv o e a sso lu to ..., dz. cy t., s. 187. 36 D isserta tio n es, II, 17,31.

37 D isserta tio n es, II, 10,1 -б. 38 Por. tam że. И. 10,7. 3· Por. tam że, II, 10,10-11.

40 Por. tam że, II, 14,8. In n e tek sy E p ik lteta o m aw ia J.E . C r o u c h , T he O rig in .... dz. cy t., s. 63-67.

41 Szerzej na ten tem at pisze S. Z ed d a, R ela tiv o e a sso lu to ..., dz. cyt., s. 188 n.

42 W szystko, co j e s t p ra w d ziw e, co godne, co sp ra w ied liw e, co czyste, co m ile, co z a s łu g u ją ­

ce na u zn a n ie: j e ś li j e s t j a k ą ś cn o tą i czyn em ch w a leb n ym - to m iejcie na m y śli (F lp 4,8).

(11)

JA N LUCJAN GRAJEW SKI tego m ateriału43.

Pierw otne chrześcijaństw o m odyfikuje dosyć dow olnie schem at o bo w iąz­ ków. P ro blem atyka dotycząca czci bogów lub B oga, w y stępuje w literatu rze zarów no pogańskiej ja k i judaistycznej na początku schem atów, je st nieobecna w chrześci-jańskich katalogach obowiązków. D la pogan bow iem cześć okazyw ana b ó stw o m często m iała ch arak ter nie tylko relig ijn y lecz b y ła o b y w atelsk im obow iązkiem . N atom iast chrześcijański kult składany Bogu jest w ym ogiem wiary. Stąd też nie m oże być w łączony do katalogu obowiązków.

W chrześci jańskich kodeksach domowych uderza drobiazgow ość z ja k ą om a­ w ia się obow iązki niew olników . Jednak w żadnym z tekstów pośw ięconych tej problem atyce nie ma w ezw ań do rew olucji społecznej, ale nie m a też pod ich adresem gróźb, które przez pogan uw ażane były za co ś jed y n ie m ożliw ego w stosunku do niew olnika (por. E f 6,9). N atom iast kodeksy dom ow e zw racają się do nich tak jak traktuje się inne klasy społeczne, traktuje się ich jak o ludzi i jak o braci44.

P odobnie dzieje się przy om aw ianiu w zajem nych obow iązków rodziców i dzieci. Starożytne kodeksy z kręgu kultury hellenistycznej interesow ały się zasa­ dniczo w ychow aniem synów. N atom iast now otestam entalne kodeksy dom ow e m ają na uw adze zarów no synów jak i córki.

Ponadto hellenistyczne katalogi obow iązków adresow ane są zasadniczo do poszczególnych osób, natom iast kodeksy dom ow e zw racają się do całych stanów. W chrześcijańskich H austafeln w ystępuje bezpośredni sposób zw racania się do nich, podczas gdy w judaistyczno-hellenistycznych w ystępują raczej form uły typu:

niew olnik pow inien być45. Trzeba jednak zaznaczyć, że najistotniejsza różnica znaj­

duje się w m otywacji napom nień. Łatw o to będzie zauważyć, gdy przeanalizujem y E f 6,1-4 w kontekście innych now otestam entalnych H austafeln.

1.3. E f 6,1-4 w kontekście nowotestamentalnych Haustafeln

Do now otestam entalnych H austafeln zalicza się następu jące fragm enty: E f 5,21-6,9 - do którego należy interesująca nas perykopa E f 6,1-4, oraz Kol 3,18- 4,1; 1 Tm w,8-15; 6,1-2; Tt 2,1-10; 1 P 2 ,1 3 -3 ,7 46.

44 Por. K .H . S c h e lk le , Le L ettere di P ietro..., dz. cy t., s. 170 n; F. G r y g le w ic z , N ie w o ln icy

w N o w ym T e sta m en c ie, L u blin 1961. s. 26 nn.; por. J. R u m a k ,. Ś w ięty P a w eł a kw estia sp o łe c zn a ,

R B L 12(1959), s. 533-549.

45 Por. K .M . F is c h e r , Tendenz u n d A b sic h t d es E p h ese rb riefe s , G ö ttin g en 1973, s. 162. 46 H a u sta feln w y stęp u ją ró w n ież w literatu rze w czesn eg o chrze sx ijaň stw a: D id a c h e 4,9-11 ;

L ist B a rn a b y 19,5-7; L ist s'w. K lem en sa 21,6-9; L ist św, P o lika rp a do F ilip ia n 4,2 -6 ,3 .

(12)

„CZCIJ OJCA TW EG O I M ATKĘ TW O JĄ ” W LISTACH NT Pouczenia now otestam entalnych H austafeln dotyczą takich grup:

Ef 5,21-6,9 Kol 3,18-4,1 1 T m 2,8-15; 6Л-2 Tt 2,1-10 1 P 2,13-3,7 rządzeni starcy starsze kobiety (żony) mężczyźni kobiety

żony żony (żony) żony

m ężow ie m ężow ie m ężow ie

dzieci dzieci

ojcowie ojcowie

niewolnicy niewolnicy niewolnicy niewolnicy niewolnicy

panow ie panow ie

młodzieńcy

Zauw aża się, że w sposób najbardziej sym etryczny opracow ane zostały kode­

ksy dom ow e w listach do Efezjan i Kolosan. W nich też oraz w 1 P 3,1-7 w szystkie

napom nienia dotyczą przede wszystkim strony słabszej. Dokonane powyżej zesta­ wienie ukazuje niezwykle elastyczne potraktowanie sam ego schematu przez zm ianę porządku, czy też niekompletne wykorzystanie elem entów47. W odniesieniu do naszej problem atyki istotnym jest spostrzeżenie, że pouczenia dotyczące dzieci i ojców występują jedynie w listach do Efezjan i Kolosan.

K odeksy domowe w tychże listach, pom im o identycznego schem atu różnią

się jednak m iędzy sobą dość znacznie objętością

E f 5,21-6,9 Kol 3,18-4,1 wspólnych

ogółem 324 słowa 117 słów 70 słów

relacja: m ąż - żona 187 19 12

relacja: dzieci - ojcowie 49 23 16

relacja: niewolnicy - panow ie 88 75 42

Z pow yższych danych statystycznych wynika, że najw iększa rozbieżność za­ chodzi m iędzy tymi częściam i H austafel, które są pośw ięcone m ałżonkom 48.

N a uw agę zasługuje początkow a form uła każdego napom nienia. Zazwyczaj można w niej wyodrębnić: w yszczególnienie osób - do których kieruje się w ezw a­ nie, następnie czasownik - zawierający postulat, a wreszcie - osoby, na rzecz których należy spełnić wym ieniony postulat. Interesującym w ydaje się zw rócenie uwagi na ten drugi element:

żony dzieci niew olnicy

Ef - υ π ο τ α σ σ ε σ θ ω σ α ν ν η α κ ο υ ε τ ε Ь л о к ο υ ε τ ε

Kol - ύ π ο τ α σ σ έ σ θ υ ε υ η α κ ο υ ε τ ε ύ π α κ ο υ ε τ ε

mężowie ojcowie panow ie

Ef - α γ α π ά τ ε (μ η π α ρ ο ττγ ίζ ε τε, ε κ τ ρ έ φ ε τ ε ) ά ν ι ε ν τ ε ς τ η ν ά π ε ι λ ή ν

47 Por. W . S c h r ä g e , Z u r E th ik..., dz. cyt., s. 3.

48 Por. A. S u s k i, P ieśń o m iło ści C hrystusa..., art. cyt., s. 6; por. ten że, K o d eks m a łżeń ski..., art. cyt., s. 237.

(13)

JAN LUCJAN GRAJEW SKI

Kol - ά γ α π α τ ε (μ η π ικ ρ α ίν ε σ θ ε , μ η ε ρ ε γ ί ζ ε τ ε ) το δ ίκ α ιο ν κ α ί τ η ν Ι σ ό τ η α

π α ρ ε χ ε σ θ ε

Jest rzeczą charakterystyczną, że w napom nieniach kierow anych do stanów niższych i to nie tylko w H austafel listów do Efezjan i Kolosan, używ ane są jedynie dwa czasowniki: ύ π ο τ α σ σ έ σ θ α ι lub ύ π α κ ο ύ ε ιν . N atom iast w ym agania stawiane stanom wyższym nie są tak jednoznacznie określone. M im o to m ożna pow iedzieć, że postulaty etyczne zostały ujęte bardzo zwięźle i nie zaw ierają w sobie elem en­ tów typowo chrześcijańskich. Z pow odzeniem m ożna by je znaleźć w ju d aisty cz­ nych czy też hellenistycznych katalogach obowiązków.

Jeśli zatem czasowniki w yrażające postulat nie przynależą do słow nictw a w yłączenie chrześcijańskiego, to jednak taki charakter otrzym ują dzięki następują­ cej po nich m otyw acji49. Podając całkow icie nowe motywacje, now otestam entalne

kodeksy dom ow e starają się schrystianizować przejęty materiał. Daje się to ju ż za­

uważyć w najstarszym z nich, zam ieszczonym w Liście do Kolosan (3,18-4,1). I chociaż proces chrystianizacji sprow adza się tu zasadniczo do włączenia formuły

ε ν κ υ ρ ίω (3,18.20) lub τω κ υ ρ ίω (w. 23)50, to jednak byłoby nieporozum ieniem

traktow anie jej jako zw yczajne, stereotypowe wyrażenie, służące jedynie nadaniu chrześcijańskiego kolorytu przejętem u m ateriałowi. Owo odniesienie do Pana nie jest czym ś drugorzędnym , lecz znajduje się w centrum wszelkiego działania. Całe życie, sposób m yślenia i działania wierzących, w szystko zostaje poddane pod pa­ nowanie Kyriosa. W yrażenie ε ý κυρ ίω wprowadza w świat dawny całkow icie nowy element. Odtąd sam Chrystus staje się punktem odniesienia i nadaje sens działaniu chrześcijanina, w każdej życiowej sytuacji. W łaśnie to stanowi absolutną now ość chrześcijańskich H austafeln51.

Jeśli w Kol 3,18-4,1 proces chrystianizacji kodeksu dom ow ego ogranicza się do w łączenia wzmianek o Kyriosie, i to zasadniczo w napom nieniach skierow a­ nych do stanów niższych, to List do Efezjan jest świadectwem znacznego zaaw an­ sowania tego procesu. Zdaniem A. Suskiego“52 m ożna przypuszczać, że kodeks d o ­

mowy Listu do Kolosan reprezentuje w cześniejszą wersję Haustafeln, która została

rozbudow ana w Liście do Efezjan.

Przede wszystkim, uderza w E f 5,21-6,9 rozbudow ana m otyw acja

chrystolo-44 N ajw y raź n iej daje się to zau w aży ć w 1 P 3.18 nn. w n ap o m n ien iu sk iero w an y m d o n ie­ w o ln ik ó w : Z całą b o ja źn ią b ą d źcie p o d d a n i p a n o m nie tylk do b rym i łagodnym , a le rów nież su r o ­

w ym (...). C h rystu s p rz e c ie ż cie rp ia ł za was i zo sta w ił w am wzór, a b yście szli za nim J eg o śla d a m i (...). On, g d y M u zło rzec zo n o , nie zło rzeczył, g d y cie rp ia ł nie groził, ale o d d a w a ł się Temu, któ ry są d zi sp ra w ied liw ie.

50 N a tem at tresci zaw artej w tej fo rm u le piszą: M .I. A lv e s , Il cristia n o in C risto. La p r e s e n ­

za d el c ristia n o d a v a n ti a D io se co n d o S. P aolo, B ra g a 1980, s. 151 nn.; H . L a n g k a m m e r , B y ć z C h rystu sem i b yć w C hrystusie. E g zysten cja ln a sekw en cja c h ry sto m o rficzn a w so te rio lo g ii św. P a w ia , RTK 39(1982), s. 67-78; R .S . Z d z ia r s te k . C hrystia n o lo g ia św . P a w ia , 1.1, A spekt ontyczny,

K rak ó w 1989. s. 194-203; J .A . A lla n , The „in C h r is tu s " fo r m u la in E p h esia n s, N T S 5 (1 9 5 8 -5 9 ), s. 5 4-62; J. S tę p ie ń , Teologia św. P a w ła , W arszaw a 1979, s. 2 5 1 -2 6 7 ; K. R o m a n iu k , S o te r io lo ­

g ia .siv. P a w ia , W arszaw a 1983, s. 274-277.

51 Por. H. B a lt e n s w e i le r , // m atrim onio..., dz. cyt., s. 250; por. E. L o h s e , Le lettere ai

C olossesi..., dz. cyt., s. 284.

52 A. S u s k i, K o d eks m ałżeń ski..., art. cyt., s. 237.

(14)

„CZCIJ OJCA TW EG O I MATKĘ TW O JĄ ” W LISTACH NT

giczno-eklezjologiczna. Dotyczy to w szczególny sposób pierwszej części kodeksu, podejm ującej problem atykę relacji m iędzy żoną a m ężem (5,21-33), gdzie w skaza­ nia m oralne otrzym ują bogate uzasadnienie teologiczne, łączące się ściśle z cen­ tralnym tem atem Listu, czyli m isterium C hrystusa i K ościoła53. Co więcej, w m oty­ wację napom nień włączony zostaje cytat bilijny (Rdz 2,24), który został przyw oła­ ny przez Jezusa w sporze o nierozerw alność m ałżeństw a (por. M t 19,5; M k 10,7)54. Rozszerzenie motywacji o nowe elementy występuje rów nież w pozostałych częściach kodeksu domowego Listu do Efezjan, w szczególny zaś sposób, w napo­ m nieniu dotyczącym dzieci i ojców. Przybliży nam to zw łaszcza zestaw ienie tych tekstów, które zaw ierają napom nienie skierowane do dzieci:

Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim, bo to je st miłe Panu (Kol

3,20).

Dzieci, bądźcie posłuszne w Panu waszym rodzicom, bo to je s t sprawiedliwe. Czcij ojca twego i matkę - je st to pierw sze przykazanie z obietnicą - aby ci było dobrze i a byś był długowieczny na ziemi (Ef 6,1-3).

Jest godne zauważenia, że m otyw acja w E f 6,1 -3 została znacznie ubogacona oraz że włączone zostaje w nią przykazanie Dekalogu dotyczące czci rodziców (Wj 20,12). Z pew nością przyw ołana w tym kontekście m otyw acja tego przykaza­ nia, w odniesieniu do chrześcijańskiego życia, nabiera nowego znaczenia. W tek ­ ście E f 6,1 zostaje ponadto znacznie złagodzony nakaz posłuszeństw a w porów na­ niu z Kol 3,20 przez pom inięcie wyrażenia κ α τ ά π ά ν τ α .

Oprócz motywacji chrzystologicznej, eklezjologicznej i biblijnej, które w y­ stępowały w poprzednich częściach kodeksu dom ow ego, pouczenie dotyczące nie­ wolników i panów (Ef 6,5-9), przywołuje jeszcze inne uzasadnienie. Niew olnicy okazujący posłuszeństwo swemu panu wypełniają wolę Bożą (6,6). Pojaw ia się również, bardzo wyraźna, m otyw acja eschatologiczna: czy to wolny czy niew ol­ nik, jeśli uczyni co dobrego, otrzym a odpłatę od Pana (6,8), przy czym jest ona rów nocześnie chrystologiczna, gdyż przyszłym Sędzią będzie Chrystus.

Na rozum ienie znajdującego się w kodekscie domowym Listu do Efezjan na­ kazu Dekalogu: Czcij ojca twego i matkę, ma wpływ, nie tylko określenie rodzaju literackiego perykopy, w której ono występuje, lecz rów nież ukazanie powiązań perykopy E f 6,1-4 z całością Listu.

1.4. K o n te k st p ery k o p y E f 6,1-4

R efleksje i napom nienia zawarte w liście do Efezjan oscylują wokół dwóch rzeczyw istości, którymi są Jezus Chrystus i Kościół. O dpow iadają temu dwa cha­ rakterystyczne obrazy: Chrystus - Głowa, K ościół - Ciało. Przy tym, refleksja chrystologiczna rozwija się w wyraźnym związku z nową pogłębioną św iadom o­

51 Por. A. J a n k o w s k i, L isty w ięzien n e ..., dz. cyt., s. 479; por. K. R o m a n iu k , M o tyw a c ja

n a p o m n ień m o ra ln ych w L ista c h św. P a w ia , P oznań 1971, s. 12 nn.

54 Por. tak że 1 K or 6,16.

55 Por. R. F a b r is . Le lettere cli P aolo, R o m a 1990-, t. Ill, s. 205; por. II. L a n g k a m m e r ,

P ro b lem y litera ckie L istu do E fezjan, jeg o a sp e k ty teo lo g iczn e i je g o e klezjo lo g ia , RTK 2 7 (1 9 8 0 ),

s. 53-74.'

(15)

JA N LUCJAN GRAJEW SKI

ścią K ościoła55. Jak pisze A. Jankow ski56 (...)

w Liście do Efezjan chrystologia

harmonijnie przechodzi w eklezjologię.

Trzeba też zauważyć, że autor Listu kładzie szczególny nacisk na praktykę chrześcijańskeigo życia, pojm owanego jako zaangażowanie dla w zrastania i doj­ rzew ania we w spólnocie57.

D la pełniejszego zrozum ienia przesłania perykopy Ef 6,1-4 należy uważniej przyjrzeć się zawartości drugiej części Listu, w którą integralnie w łączone jest in­ teresujące nas pouczenie.

W drugiej części Listu zw raca się uwagę na charakterystyczne cechy nowego życia ochrzczonych w K ościele i w świecie. Poszczególne sekcje tej części Listu

m ożna zatytułować następująco:

Tworzyć Ciało Chrystusa w jedności

(4,1-16),

Kontrasty między życiem dawnym a nowym, Świętość chrześcijańska jako nowe

Życie w Chrystusie

(4,17-31),

Żyć jak dzieci światłości

(4,32-5,20),

Zasada życia

domowego

(5,21-6,9),

Zycie chrześcijańskie jako walka

(6,10-20)58.

Specyfiką pierwszej części Listu jest ton kontemplacyjny, którem u tow arzy­ szy zastosow anie w form ach czasownikowych indicativu, podczas gdy w drugiej części przew aża napom nienie połączone z użyciem czasowników w im peratyw ie. N ie jest to przypadkowe, lecz dobrze ilustrujące relację między zw iastow aniem przesłania a wymaganiami. To pierwsze, czyli zwiastowanie przesłania, daje podsta­ wę do drugiego - czyli stawiania w ym agań59. Jest to niezw ykle ważne dla rozum ie­ nia napom nień zawartych w E f 6,1-4, których nie wolno odrywać od przesłania dogm atycznego z pierwszej części Listu.

Tym bardziej nie wolno izolować napom nień skierowanych do dzieci i rodzi­ ców, pom ijając kontekst jaki stanowią inne napom nienia parenetycznej części L i­ stu. Św. Paweł podejm uje w niej bardzo zróżnicow aną problem atykę, ujętą w for­ mie zachęt bądź też ostrzeżeń.

Przedstaw iając bezpośredni kontekst perykopy E f 6,1-4, nie m ożna ograni­

czyć się do pozostałych, sąsiednich części

kodeksu domowego,

lecz należy uw zglę­

dnić rów nież perykopy 4,32-5,20 oraz 6,10-20, gdyż - jak to zobaczym y - zw ła­ szcza pierw sza z nich posiada wielorakie pow iązania z sekcją 5,21-6,9.

Rozpoczynające perykopę E f 4,32-5,20 wezwanie:

Bądźcie dla siebie nawza­

jem dobrzy i miłosierni! Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg wam przebaczył w Chry­

stusie. Bądźcie więc naśladowcami Boga, jako dzieci umiłowane, i postępujcie dro­

gą miłości, bo i Chrystus was umiłował i samego siebie wydał za nas w ofierze i

dani na wdzięczną wonność Bogu

(4,32-5,2) charakteryzuje się szczególnym bo­ gactwem teologicznym .

Pierwsza z zachęt:

Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni

ustaw ia

we właściwej perspektyw ie kategoryczne i nieco surowo brzmiące napom nienia

57 Por. R. F a b ris, Le lettere..., dz. cyt., s. 204; por. T. B a lla rm i, Epistola agli Efesini, w:

Introduzione alla Bibbia, V, 2, Epistola della prigionia. Pastorali. Ebrei. Cattoliche. A pocalisse

(red. T. Ballarm i), Bologna 1968, s. 114-140.

58 Por. E. S z y m a n e k , Wykład Pisma Świętego Nowego Testamentu, Poznań 1990, s. 392. 59 Por. R. P en n a, Lettera agli Efesini, Bologna 1988, s. 65; por. A. J a n k o w sk i, „Tajemnica

to w ielka" (E f 5,32), RBI. 14(1961), s. 33 n. Problem atykę pow yższą szeroko om aw ia R. P o p o

-w sk i, Im perativus na tle indicativu -w listach Pa-wią z Tarsu, Lublin 1988.

(16)

„CZCIJ OJCA TW EGO I MATKĘ TW O JĄ ” W LISTACH NT

skierow ane do ojców: wychowujcie dzieci stosując karcenie i napom nienie Pańskie (6,4). Cały ten fragm ent m oże też sugerować, jak należy rozum ieć owe lakoniczne wyrażenie w Panu złączone z wezwaniem do posłuszeństwa skierowanym do dzieci (6,1).

Jednak na szczególną uwagę zasługuje wyrażenie: dzieci um iłowane - τ έ κ ν α

ά γ α π ε τ ά , które łączy z wezwaniem z 6,1 wspólny term in τ έ κ ν α - dzieci. Relacja dzieci - ojcowie z perykopy 6,1-4 zostaje naśw ietlona przez inną relację: Bóg O j­ ciec - um iłowane dzieci z 4,32-5,2. Wezwanie do naśladow ania Boga pojaw ia się w

Ewangeliach: Bądźcie miłosierni, ja k Ojciec wasz je st miłosierny (Łk 6,36)ć0. Podob­ nie i św. Paweł wzywa do naśladow ania najwyższego z m ożliwych ideałów, aby nigdy nie m ożna było powiedzieć, iż go się ju ż osiągnęło i przez to zadowolić się własnym i osiągnięciami.

Określenie: dzieci umiłowane odsyła do tego, który jako Ojciec kocha chrze­ ścijan, nazywanych też często umiłowanymi przez Boga (Rz 1,7)61. Zatem nie tylko Chrystus jest Synem umiłowanym (Mt 3,17), lecz także ochrzeczni są dziećm i um i­

łowanym i62.

W ezwanie do naśladow ania Boga m oże być praktykow ane w życiu rodzin­ nym, które dostarcza ku temu wiele okazji63.

Sw. Paweł przypom inając o postępowaniu drogą miłości, w zyw a do życia w miłości na wzór tej, jakiej przykład dał sam Jezus. Postępujcie drogą miłości jest równoznaczne: Podążajcie właśnie tą drogą, którą przeszedł Chrystus. W tym kon­ tekście staje się czym ś zrozum iałym , dlaczego księgi Nowego Tem stam entu często nazywają chrześcijaństw o drogą64.

N ależy zwrócić również uwagę na wezwanie, aby żyć jak dzieci światłości:

Niegdyś byliście ciemnością, lecz teraz jesteście światłością w Panu: postępujcie ja k dzieci światłości! Owocem bowiem św iatłości je st wszelka prawość, spraw ie­

dliwość i prawda. Badajcie, co je s t miłe Panu (5,8-10).

Chrześcijanin jest dzieckiem światłości, winien także w życiu rodzinnym przyno­ sić owoc światłości, którym jest prawość, sprawiedliwość i prawda. Interesujący jest paralelizm wezwań: Postępujcie drogą miłości i postępujcie ja k dzieci światłości.

Dostrzec należy zatroskanie Apostoła, aby adresaci Listu znali i wypełniali wolę Pana. Wezwanie: Badajcie, co je s t miłe Panu (5,10) zostaje podjęte w w erse­ tach bezpośrednio poprzedzających kodeks dom ow y: usiłujcie zrozumieć, co je s t

wolą Pana (5,17). Ponadto m ądrość pow inna być charakterystyczną cechą chrze­

ścijańskiego życia: Baczcie pilnie, ja k postępujecie: nie ja ko niemądrzy, lecz ja ko

mądrzy (5,15).

N apom nienie by nie upijać się winem w ydaje się być wielce zaskakujące. M ogłoby ono sugerować, że następne ostrzeżenie skierow ane zostanie przeciw ko

60 Por. M t 5,4 3 -4 8 z w y stę p u jąc y m tam c h arak tery sty czn y m stw ierd zen iem : tak b ęd ziecie

syn a m i O jca w aszego, któ ry j e s t w n ieb ie (w. 45). r'' Por. tak że 1 Tes 1,4; 2 Tes 2,13.16.

62 Por. R. P e n n a , L ettera agli E fesini..., dz. cyt., s. 212.

63 Por. H. L a n g k a m m e r , M a łżeń stw o w św ie tle N o w eg o T estam entu, CS 7 (1 9 7 5 ), s. 250. 64 Por. D z 9,2; 16,17; 18,25; 22,4; por. B . P a p a , Il cristia n e sim o co m e vita, P S V 2 (1 9 8 0 ), s. 154-170.

(17)

JA N LUCJAN G RAJEW SKI

alkoholizmowi. Tymczasem dalsze napomnienie dotyczy upojenia Duchem 65. Otwie­ ra ono szereg wskazówek skierowanych do całej wspólnoty chrześcijańskiej, a do­ tyczących spraw kultu. Od tego imperatywu: Napełniajcie się Duchem zależy sze­ reg zdań podrzędnych rozpoczynających się od form w im iesłowie: przem aw iając (

λαλούντες

) do siebie wzajem nie w psalmach i hym nach, i pieśniach pełnych du­

cha, śpiewając (

άδόντες

) i wysławiając (

ψαλλοντες)

Pana w waszych sercach,

dziękując

(εύχραίστουντες)

zawsze za wszystko Bogu Ojcu w imię Pana naszego

Jezusa Chrystusa, poddani

(ύποτασσόμενοί)

jedni drugim w bojaźni Chrystuso­

wej: żony swoim mężom, dzieci swoim rodzicom , niewolnicy swoim panom (por. 5,18-21).

Już. z punktu widzenia gram atycznego związek wersetów 5,18-21 z następu­ jącym po nich kodeksem domowym jest tak ścisły, że egzegeci m ają pow ażne pro­ blem y z rozgraniczeniem perykop. Z racji gram atycznych, część kom entatorów, werset 5,21 uw aża za dokończenie poprzedzających go napom nień (Chryzostom , Tomasz z Akwinu). Zdaniem innych (Abbott, Dibelius, M ćdebiełle, Staab) 5,21 należy uznać za przejście do pouczeń dotyczących zasad życia domowego. Odmienną opinię reprezentują: Hieronim, Cornelius a Lapide, Bisping, Knabenbauer, Huby, Benoit, Schilier; którzy wiersz ten przyłączają do kodeksu dom ow ego, uznając w nim zasadę naczelną dla następnych pouczeń66. Nawet bez opow iadania się za słu­ sznością któregokolwiek rozw iązania dostrzega się ścisły związek wersetów 5,18 nn z pouczeniami kodeksu domowego.

W ersety 5,19 n. wyjaśniają na czym polega owo napełnienie się Duchem Św ię­

tym. Należy sprecyzować, że korelacja między wcześniej występującym term inem wino a Duchem , nie jest antytezą między dwom a term inam i, lecz m iędzy dwom a

sytuacjam i, które wino i Duch w yw ołują67. Zauw ażyć zatem należy przyznaw anie Duchowi aktywnej funkcji68.

Podczas zgrom adzenia liturgicznego Duch Święty napełnia serca tych, którzy na Niego się otwierają. On rozwiązuje języki do wykonywania psalmów, hym nów

i pieśni69. Przym iotnik

πνευματικές

przypomina, że wszystko to pochodzi i jest

przeniknięte Duchem B ożym 70.

To, że Apostoł m a na uwadze wspólnotę zgrom adzoną na liturgicznym zebra­

niu, potw ierdza słowo

εύχαρίστειν

- dziękow ać w ystępujące w w ersecie 20: dzię­

kując zawsze za wszystko Bogu Ojcu w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa. Z d a­

niem H. Schiliera71: H ym ny duchow e należałoby rozumieć ja ko śpiew y podczas

εύχαρίστειν

należałoby interpretować w znaczeniu pełnym, ja ko w zniesienie m o ­ dlitw y dziękczynnej podczas uczty eucharystycznej.

65 Por. M . Z e r w ic k . L ette ra a g li E fe sin i, R o m a 1982s, s. 147. 66 Por. A. J a n k o w s k i, L isty w ięzien n e..., dz. cyt., s. 479. 67 Por. 1 Sm 1,12-15; O z 9,7; D z 2,13; Lk 1,15; Rz 12,11.

68 Por. R. P e n n a . L ettera a g li E fesin i..., dz. cyt., s. 222; A. J a n k o w s k i, «D uch Jezu sa

C h rystusa». D a n e N o w eg o T estam entu, w: N a p e łn ie n i D u ch em Ś w iętym , P o zn ań 1982, s. 4 9 nn.

69 Por. M . Z e r w ic k , L ettera a g li E fesin i..., dz. cy t., s. 148. 70 Por. R. P e n n a , L ettera a g li E fesin i..., dz. су t., s. 223. 71 H . S c h lie r , La lettera a g li E fesini..., dz. cyt., s. 292.

(18)

„CZCIJ OJCA TW EGO I MATKĘ TW O JĄ " W LISTACH NT

T rudno jed n ak je st o pow iedzieć się za takim ro zu m ien iem słow a ε ύ -

χ α ρ ί σ τ ε ι ν 12. Stąd w ydaje się słuszniejsza opinia M. Zerw icka73, według której

Apostoł naw iązuje tutaj do codziennego życia chrzes'cijan, do podstawowej posta­ wy egzystencji chrześcijańskiej, m ianow icie do w dzięczności, która zaw sze i w szę­ dzie w yraża się w oddawaniu chw ały74.

Zauw ażm y przy tym zasygnalizowany w tych wersetach trynitarny charakter chrześcijańskiego życia, że napełnieni Duchem Św iętym chrześcijanie składają dziękczynienie zawsze za wszystko Bogu Ojcu w im ię Pana naszego Jezusa C hry­ stusa.

W ydaje się nie być rzeczą przypadkową, że w centrum parenetycznego w y­ wodu bezpośrednio porzedzającego kodeks domowy znajduje się liturgiczne zgro­ madzenie chrześcijańskie, ożywione przez Ducha Świętego, a podtrzym ywane przez pieśni i m odlitwy w dzięczności75. Już samo zestaw ienie dwóch środowisk', kultycz- ne zgrom adzenie liturgiczne i chrześcijański dom, który m a głęboką wym owę teo­ logiczną, gdyż podkreśla ścisłą więź kultu z życiem codziennym chrześcijanina.

Dostrzec tu należy specyficzną nowość chrześcijaństw a, gdyż w judaizm ie kult miał stosunkowo nikły związek z postępowaniem m oralnym jednostki. Jeszcze wraźniej rozdział ten dostrzega się w kultach pogańskich, gdzie obchody uroczy­ stości i świąt, składanie ofiar, modlitwy, prawic nic nie miały wspólnego z codzienną postaw ą w iernego76. N atom iast w edług nauki św. P aw ła zaw iązek tych dwóch rzeczywistości jest tak silny, że nie waha się on utożsam iać kultu chrześcijańskiego z chrześcijańskim życiem: Proszę was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście

dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, ja ko wyraz w aszej rozum ­ nej służby Bożej (Rz 12,1 ).

Dla pełnego zrozum ienia pouczeń zawartych w E f 6,1-4 należy zwrócić bacz­ niejszą uwagę na werset 5,21, który w ydaje się być zasadą ogólną, którą następnie Apostol zaaplikuje do poszczególnych członków chrześcijańskiego domu. W yra­ żenie: ύ π ο τ α σ σ ό μ ε ν ο ι ά λ λ ή λ ο ι ς ε’ν φόβω Χ ρ ί σ τ ο υ przez użycie im iesłow u m a związek z wersetam i poprzednim i, jednak swoją treścią łączy się z tym co następu­ je, czyli z nakazam i uległości żon względem mężów, dzieci względem rodziców i

niewolników względem panów.

A. Suski77 dochodzi do wniosku, że życie rodzinne w bojaźni C hrystusowej

uchodziło za jedną z możliwości «napełniania się Duchem». Kult chrześcijański i egzystencja rodzinna są ze sobą ściśle związane. Z jed n ej strony kult fo rm uje rodzi­ nę, z drugiej za ś życie rodzinne ukierunkowane je s t ku wspólnotow em u kultow i Boga i Chrystusa.

Analizując werset 5,21 należy nieco zatrzym ać się przy występującym w nim czasowniku ύ π ο τ ά σ σ ε σ θ υ α ι, który przynależy do słownictwa charakteryzujące­

72 S w e zastrz eż en ia w y ra ż a ją R . P e n n a , L ette ra a g li E fesini..., dz. cyt., s. 224; A . J a n k o w ­ sk i, L isty w ięzie n n e ..., dz. cyt., s. 479.

7J M . Z e r w ic k , L ettera a g li E fesin i.... dz. cyt., s. 149.

74 W tym kon tek sx ie au to r p rz y ta cz a sło w a z 1 Tes 5,1 6 -1 8 : Z a w sze się radujcie, n ieu sta n n ie

się m ó d lcie! W ka żd ym p o ło że n iu d ziękujcie, taka j e s t b o w iem w ola B oża w Jezu sie C hrystusie.

75 Por. R. F a b r is . Le lettere d i P a o lo ..., dz. су t., s. 281.

7(’ Por. S. L y o n n e t, La c a rità p ien e zz a della legge se co n d o san P a o lo , R o m a 1971, s. 97. 77 A. S u s k i, K o d eks m a łżeń ski vr liście d o E fezja n .... art. cyt., s. 268.

(19)

JAN LUCJAN GRAJEW SKI

go Haustafeln™. Czasow nik ten w stronie czynnej oznacza: podporządkow ać, uza­

leżnić, poddać, um ieścić po czymś, natom iast w stronie biernej m oże przyjm ow ać

następujące znaczenia: być umieszczonym, znajdow ać się w dole, um ieścić się za

kimś, następow ać po kimś, być posłusznym, być podporządkowanym, podrzędnym 19.

Aby odnaleźć właściwy sens tego czasownika w E f 5,21 warto zauważyć, że w jego rdzeniu zawarte jest pojęcie τ ά ξ ις oznaczające: porządek, układ, a także:

ustawienie, uszykowanie w ojska8U. Dlatego napom nienie Paw iow e ύ π ο τ ά σ σ ό μ ε - νο ι mogłoby oznaczać: zająć właściwe miejsce w τ ά ξ ι ζ*1.

Czasow nik ύποτάσσεσθυοανιτ)/\Ν&η}/ jest nie tylko wtedy, gdy w grę wchodzą stosunki m iędzyludzkie istniejące m iędzy kim ś niższym - podporządkow anym , a wyższym - przełożonym 82, lecz znajduje rów nież zastosow nie w odniesieniu do Boga. Według I Kor 15,26-28 Bóg poddał w szystkie rzeczy Synowi: Wszystko

bowiem rzucił ( υ π ό τ α κ σ ε ν ) p o d stopy Jego83.

Zarówno następujące po 5,21 napom nienia, jak i inne zastosow ania czasow ­ nika ύ π ο τ ά σ σ ε σ θ υ α ι (na przykład Rz 13,1) nakładają na stan niższy obow iązek uległości. W tym kontekście należy zauważyć term in ά λ λ ή λ ο ι ς podkreślający po­ trzebę wzajem nej uległości. Do tradycyjnych zasad Haustafeln opartych na istnie­ jących wówczas strukturach społecznych. Apostoł w prow adza postulat w zajem ne­ go podporządkowania. Tego typu korekta nie jest obca duchowi teologii św. Pawła, który wielokrotnie zachęca do wzajem nego szacunku, niezależnie od zajm owanej pozycji społecznej84. Apostoł podkreślając zasady wzajem ności przez użycie ter­ m inu ά λ λ ή λο ις, praw dopodobnie pragnie złagodzić zbyt jednostronne rozum ienie władzy i podporządkow ania85.

Należy w reszcie zwrócić uwagę na ostatnie wyrażenie wersetu 21 : έ ν φόβω

Χ ρ ί σ τ ο υ 87, które tylko jeden raz występuje w Nowym Testamencie.

W yrażenie bojaźń C hrystusow a m oże w skazyw ać na C hrystu sa ja k o na przedm iot i na źródło tego świętego lęku, lub jedynie na odniesienie do C hrystusa jako Sędziego87.

Przy tym należy zauważyć wprost przeciwną sugestię św. Pawła: Nie otrzy­

maliście przecież duclia niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni ( ε ις φόβον), ale

78 Por. E. K a m la h , υ π ο τ α σ σ ε σ θ υ α ι in clen n e u te sta m e n tlic h e n H a u sta fe ln , w: V erborum V eritas (Fs fü r G. S táh lin ), W up p ertal 1970, s. 2 3 7 -2 4 3 ; por. G . D e llin g , υ π ο τ ά σ σ ω , T W N T V II 4 0 -4 7 .

79 Por. S ło w n ik g reck o -p o lsk i (red. Z o fia A b ram o w iczó w n a), t. IV, W arszaw a 1965, s. 467. 80 Por. tam że, s. 278.

81 Por. S. Z e d d a , R ela tiv o с a sso lu to .... dz. cyt., s. 194.

82 N a p rzy k ład m ięd zy d ziećm i a ro d zicam i (Łk 2,51 ), o b y w a te la m i a w ład zą św ie c k ą (R z 13,1).

81 Por. także E f 1,22: H e b r 2,5-8. 84 Por. G a 5,13; Flp 2,3; 1 P 5 ,5 .

85 Por. A. S u s k i, K o d eks m a łże ń sk i..., art. cyt., s. 269.

86 K. R o m a n iu k , « B o g o b o jn i» ( φ ο β ο ύ μ ε ν ο ι τ ο υ θ ε ο ύ ) w N o w ym Testam encie. P rzy c zyn e k

d o n o w o testa m en ta ln e j teo lo g ii b o ja źn i B oga, RTK 11(1964), s. 7 1 -9 7 ; ten że, Idea b o ja źn i B o że j w teo lo g ii św. P a w ia , w: A p o sto ło w ie Jezu sa C h ry stu sa (red. A. Z alew sk i), P o zn ań 1966, s. 489-

582.

87 Por. A. J a n k o w s k i, L isty w ięzien n e..., dz. cyt., s. 479.

(20)

„CZCIJ OJCA TW EG O I MATKĘ TW O JĄ ” W LISTACH NT

otrzym aliście ducha przybrania za synów, w którym możem y wołać: Abba, Ojcze!

(Rz 8,15).

A nalizując pow yższe teksty powinno się uw zględnić to, że w wielu m iej­ scach Starego Testamentu termin: φ όβ ος określa relację człow ieka na świętość Boga w yrażającą się w lęku, strachu lub przerażenia, zw łaszcza w m om entach objaw ia­ nia się m ajestatu i mocy B ożej88. Dlatego pojęcie φ ό β ο ς m ożna uznać za pojęcie kultyczne, jeśli przez kult rozumie się całościową postaw ę członka ludu przym ierza

w obec Boga i bliźniego, zgodną z kodeksem p rzym ie rza ^.

Zdaniem H. Schliera90 wyrażenie: bojaźń Chrystusa przyw ołuje tekst z 2 Kor 5,10-11 : Wszyscy musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzym ał

zapłatę za uczyniki dokonane w ciele, złe lub dobre. Tak więc przejęci bojaźnią Pana (ά δ ο τ ε ς τ ο υ φ ό β ο ν το υ κ υ ρ ίο υ ) przekonujem y ludzi, wobec Boga zaś w szy­ stko w nas odkryte. W zajem ne podporządkow anie się jednych względem drugich

jest uległością wynikającą z poznania C hrystusa jako Sędziego. Dodać tu m ożna jeszcze inny tekst Pawłowy: (...) oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha,

dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej ( ε ν φόβο) θεοϋ) (2 Kor 7,1 ). W

kontekście om awianego przez nas wyrażenia ε ν φόβω Χ ρ ι σ τ ο ύ pojaw ia się rów ­ nież idea oczyszenia i uśw ięcenia (E f 5,26).

Dlatego z przytoczonych powyżej dwóch opinii co do rozum ienia w yrażenia

bojaźń Chrystusa, ta druga wydaje się być bardziej praw dopodobna91.

Według św. Pawia rodzina chrześcijańska opiera się na podporządkow aniu wzajem nych jej członków. Takie podporządkow anie nie m a nic w spólnego z egoi­ stycznym konserw atyzm em 92. Perspektyw a (Ef 5,21 ) jak i w wizji przyszłego uw iel­ bionego Kościoła: (...) aby osobiście staw ić p rzed sobą K ościół ja ko chwalebny,

nie m ający skazy czy zmarszczki, czy czegoś podobnego, lecz aby był św ięty i n ie­ skalany (Ef 5,27) ustawia w pełniejszym świetle pouczenia regulujące wzjem ne

stosunki m iędzy dziećmi a rodzicam i w E f 6,1-4.

B ezpośrednio poprzedzająca je perykopa (Ef 5,21-33) stanowi pierw szą część

kodeksu dom ow ego i w swym pouczeniu dotyczącym w zjem nych relacji między

chrześcijańskim i małżonkami ponownie podejm uje centralne tem aty teologiczne Listu. Pojaw ia się przy tym z całą wyrazistością, w bardzo rozbudowanej m otyw a­ cji chrystologicznej i eklezjologicznej, napom nienia. W zajem na relacja m iędzy Chrystusem a Kościołem przedłożona została chrześcijańskim m ałżonkom nie tylko jako fundam entalna zasada kształtująca ich w zajem ne stosunki, lecz przede w szy­

stkim jako niedościgły wzór do naśladow ania w ich codziennym życiu93.

88 Por. W. K o w a ls k i, J a h w e ’e l - n o m 'w św ietle p sa lm ó w , w: O b raz B o g a w P sałtarz u (red. A. E ck m an n - S. L ach - A. T ro n in a), StudT eol 3, L u b lin 1982, s. 109-128.

89 A. S u s k i, K o d eks m a łże ń sk i..., art. cyt., s. 270. 90 H . S c h lie r , La lettera a g li E fesin i..., dz. cyt., s. 398.

91 Za taką o p in ią o p o w iad ają się: H. S c h lie r , La lettera a g li E fesin i..., dz. cy t., s. 398 і A. S u s k i, K o d eks m a łże ń sk i..., art. c y t., s. 273. Z a słu sz n o śc ią p ierw sze j opin ii o p o w ia d a się A. J a n k o w s k i, L isty w ięzien n e..., dz. cyt., s. 479.

92 Por. H . S c h lie r , La lettera a g li E fe sin i..., dz. cyt., s. 398.

93 Por. H. L a n g k a m m e r , E tyka m a łżeń ska w N o w ym T estam encie, w: B ib lia K się g ą L udu B o żeg o (red.. S. Ł ach - M. F ilip iak ). L ublin 1980, s. 91-103.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dla tego samego zbioru wartości liczbowych obliczona średnia geometryczna jest zawsze mniejsza od średniej arytmetycznej, a średnia harmoniczna jest zawsze

W filmach pokazujących jak szyje się patchwork, a potem quilt – tych nakręconych przez Angielki lub Amerykanki –często widzimy, że materiały na robótkę można

Jak nazywały się te urządzenia i kto z nich korzystał dowiesz się z filmu, który znajdziesz pod linkiem: https://www.youtube.com/watch?v=x0hX2J4QNd4 Mikołaj Kopernik był

Jednak wydaje mi się, że nasz wysiłek nie pójdzie na marne i coraz więcej osób będzie chciało uprawiać ten dosyć widowiskowy rodzaj pił- ki ręcznej. Tworząc nowe boisko,

Zasób składa się z miniatury z epoki pt: Chłop przy pracy, która przedstawia rytm prac polowych zależnych od kalendarza.. Na podstawie kolejnych obrazów miniatury, uczniowie

W związku z tym, że burza przeszkodziła nam w dzisiejszej wideo katechezie postaram się Wam krótko przedstawić dzisiejszy temat.. Dzisiejszy temat: Nie zatrzymuję się

Projekt ustawy oraz załączo- ny do niego projekt rozporządzenia wykonawczego nie dają w istocie odpowiedzi na wszystkie pytania, bo wiele będzie zależało od zarządzeń prezesa

Normą w całej Polsce stał się obraz chylącego się ku upadkowi pu- blicznego szpitala, który oddaje „najlepsze” procedury prywatnej firmie robiącej kokosy na jego terenie..