• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 10 [11], nr 10 (487).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 10 [11], nr 10 (487)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

WTOREK 9 marca 2010

Rok X Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820

Nr 10 (487) • cena 2,50 zł (w tym 7% VAT) • nw@nowiny.pl • nowiny.pl

REKLAMA

ZIARNA

KTÓRE LECZĄ

POWIAT

Kto zapłaci

za urwane koło na dziurze?

Wbrew pozorom wielu kierowców odzyskuje pie- niądze za zniszczone na drogach auto. Kiedy mamy szansę na odszkodowanie i co zrobić by je otrzymać?

Więcej str. 7

RYBNIK

Ojciec zabił 24-latkę

Mężczyzna rzucił się na swoją żonę i córkę, potem powiesił się na szafie. Wszystko obserwował 12-letni

Krzysiu. Więcej str. 24

BIZNES W INTERNECIE

W gazecie ósmy odcinek porad finansowych Aspiranta Fortuny, policjanta i znanego w całej Polsce blogera. W tym tygodniu o tym, jak zarobić w sieci. Publikacje Fortuny powstają w ramach projektu edukacyjnego Stowarzy-

szenia Gazet Lokalnych, dofinansowanego ze środków Narodowego Banku Polskiego.

PSZÓW

Czysty by sprawdzać?

Zbigniew Seemann, były burmistrz Rydułtów po wy- roku, pracuje w pszowskim magistracie. Zajmuje się kontrolą wewnętrzną urzędu miasta. Więcej str. 3

POWIAT

Ustawa groźna dla rodziców?

Rząd przyjął nowelizację ustawy o przemocy w rodzinie. Teraz sprawą zajmą się posłowie. Propo- nowane przepisy budzą wiele kontrowersji. Co o sprawie myślą osoby, zajmujące się problemem na

co dzień? Więcej str. 8

ZUS coraz częściej kontroluje zwolnienia lekarskie

Kiedy musisz się pilnować przebywając na zwolnieniu i jaka kara może cię spotkać na przykład za wyjście z domu?

Wywiad z rzecznikiem ZUS w Rybniku. » 19

Tylko do czerwca Wodzisław- ski Ośrodek Rehabilitacji i Te- rapii przyjmować będzie dzieci w ramach tzw. dziennej opie- ki. Po decyzji ministra zdro- wia nie ma pieniędzy na re- habilitację dzieci cierpiących m.in. na porażenie mózgowe.

Po raz kolejny podejmuje się decyzje kosztem najsłabszych – mówi Beata Grzonka z Go- dowa. Na zdjęciu z 14-letnim synem Pawłem i 8-miesięcz- nym Maciusiem.

Decyzja ministra

krzywdzi chore dzieci

Kopalnie Rydułtowy–Anna i Halemba–Wirek poniosły w zeszłym roku 400 mln zł strat.

To najbardziej deficytowe za- kłady wchodzące w skład Kompanii Węglowej. Spółka nie wyklucza zamknięcia w przyszłości obu kopalń, je- śli sytuacja nie poprawi się.

– To jedna z wizji przyszło- ści – mówi Zbigniew Madej, rzecznik prasowy Kompanii Węglowej S.A. w wypowie-

Kompania Węglowa nie wyklucza

zamknięcia Kopalni Rydułtowy–Anna

dzi dla mediów zaznaczając, że żadne decyzje nie zapadły.

Wpływ na losy obu kopalń bę- dzie miała też kwestia podat- ku od wyrobisk podziemnych.

Kompania Węglowa od kilku lat wstrzymuje wypłatę tego podatku. Czeka na rozstrzy- gnięcie tematu przez Trybunał Konstytucyjny. Kompania jak i wszystkie inne spółki produ- kujące węgiel uważają, że ten podatek nie należy się gmi-

nom. Gminy górnicze uważa- ją, że tak. Kompania Węglowa ma zabezpieczone 450 mln zł na wypłaty podatku od wyro- bisk. Jeśli okaże się, że będzie musiała to wypłacić, kondycja finansowa spółki pogorszy się.

Ale tu jest mowa o podatku za minione lata. Bo jeśli okaże się, że kopalnie muszą płacić ten podatek, dla całej Kompa- nii Węglowej będzie to roczny koszt rzędu 100 mln zł. To, jak

wynika z informacji rzeczni- ka, zmusi zarząd spółki do zastanowienia się nad przy- szłością niektórych zakła- dów.

Dokończenie str. 5

ZIARNA ZIARNA

KTÓRE LECZĄ KTÓRE LECZĄ

W NUMERZE:

 Trzeci Orlik w Wodzisławiu

str. 3

 Wybory w lokalnej PO

str. 6

 Otwarcie gimnazjum

str. 12

 Monitoring zniknie?

str. 14

GORZYCE

Na raciborskiej bez zmian

Rozkopana droga na ul. Raciborskiej nie może doczekać się kontynuacji prac. Starosta zamierza zwrócić się do wojewody o interwencję, a jeśli to nie pomoże, sprawę zgłosi do prokuratury.Więcej str. 13

» 9

Str. 16

(2)

2 AKTUALNOŚCI

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 9 marca 2010 r.

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 455 68 66 e–mail: nw@nowiny.pl, nowiny.pl

Redaktor naczelny: Rafał Jabłoński, r.jablonski@nowiny.pl (600 082 301)

 Dziennikarze: Tomasz Raudner, t.raudner@nowiny.pl (666 023 150), Artur Marcisz, a.marcisz@nowiny.pl (664 450 432),

Iza Salamon, i.salamon@nowiny.pl (600 081 663)

Reklama: Lucyna Kretek–Tomaszewska, l.tomaszewska@nowiny.pl (606 698 903)

 Redakcja techniczna: Adam Karbownik, a.karbownik@nowiny.pl

 Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl

Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot, k.gruchot@nowiny.pl

 Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

TELEFON INTERWENCYJNY

0 600 082 301

AKTUALNOŚCI

REKLAMA

Marek Hawel, burmistrz Pszowa na temat zapowiedzi zamknięcia kopalni Rydułtowy-Anna

Ciekawe, że teraz pojawia się ten temat, kiedy ma zostać przyjęta nowa ustawa prawo górnicze i geologiczne, która jednoznacznie przyznaje gminom prawo do naliczania podatku od tych wyrobisk.

Kompania straszy więc, że jeśli będziemy domagać się tego podat- ku, to zamknie kopalnię.

cytat tygodnia

3,4 mln

Tyle w złotówkach udało się zaoszczędzić na zadaniach realizowa- nych na terenie powiatu wodzisławskiego za pieniądze europejskie dzielone przez Subregion Zachodni. Skorzysta Radlin, Syrynia i Rogów, gdzie ruszą modernizacje dróg.

liczba tygodnia

K ANTOR W YMIANY W ALUT

Z

APRASZAMY

:

pon.– pt. 9.00–17.00 w soboty: 9.00–13.00

S

KLEP

F

IRMOWY

Dallas jeans casual wear koszule, spodnie, kurtki

Wodzisław Śl. ul. Powstańców 13 tel. 032 455 16 05

Najkorzystniejsze Ceny w Mieście!

HURTOWNIA FARB I CENTRUM MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH

24,90 z ł

33,80 z ł 11,90 z ł/m

2

47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15

PROMOCJA!!!

KANUF WEŁNA ECOSE GR.15CM

ZAPRASZAMY DO ODWIEDZANIA NASZEJ STRONY WWW.GRUD-RACIBORZ.PL

MALFARB FARBY LATEKSOWE FRANSPOL

GIPS SZPACHLOWY EXTRA 25KG

PSZÓW Około 50 maili wpłynęło do urzędu miasta z zamówieniami na mo- nety o nazwie 15 dukatów pszowskich.

– Zainteresowanie jest bardzo duże

– przyznaje Marek Hawel, burmistrz Pszowa. Dukaty wydaje magistrat z okazji 15–lecia samorządności, innymi słowy – uzy- skania praw miejskich po odłączeniu od Wodzisławia w 1995 roku. Urząd zamówił w Mennicy Śląskiej tysiąc sztuk. Połowę rezerwują urzędnicy na potrzeby obchodów, druga połowa trafi 15 marca do sprzedaży w cenie 20 zł za sztukę. Dukaty będzie sprzedawał Miejski Ośrodek Kultury. Placówka będzie też pro- wadzić sprzedaż internetową. Dukat będzie wówczas o 10 zł droższy. Dojdą koszty pakowania i wysyłki. W razie wyczerpa- nia zapasów urząd może zamówić dodatkową partię. (tora)

WODZISŁAW W ponie- działek 8 marca otwarto nowy oddział przedszkolny dla trzy- latków. Znajduje się on w Przedszkolu nr 14 im. Kubusia Puchatka w dzielnicy Zawada.

Dzieci mogą tutaj uczęszczać na zajęcia dzięki europejskiej dotacji w ramach programu 3-4-5 START Przedszkolaków w przyszłość. Prowadzone będą tutaj zajęcia nie tylko w ramach podstawy progra- mowej. Będzie także nauka

angielskiego, zajęcia z rytmiki oraz ćwiczenia logopedyczne.

Pojawiło się także pełne wy- posażenie sal. W projekcie uczestniczy 9 wodzisławskich przedszkoli. Odbywać się tam będą zajęcia popołudniowe (3 razy w tygodniu po 2 godziny) skierowane do dzieci, które nie znalazły miejsca w wo- dzisławskich przedszkolach.

W sumie w ramach projektu wsparciem zostanie objętych

300 dzieci. (red)

Władze Wodzisławia przygotowują projekt ekspe- rymentalny mający na celu utworzenie około 20-osobo- wej grupy przedszkolnej dla dzieci najmłodszych w wie- ku od roku do trzech lat. Nie byłby to tradycyjny żłobek, ponieważ nie ma możliwo- ści stworzenia warunków sanitarnych niezbędnych do opieki nad niemowlętami.

Grupa ma powstać w Przed- szkolu nr 16 na osiedlu Pia- stów. Stworzona będzie dla rodziców z całego miasta. W pierwszej kolejności przyjmo-

wane będą dzieci samotnych matek, które pracują, a także pracujących rodziców. Waż- ne będzie także kryterium dochodowe. Małe szanse będą miały rodziny o bardzo dużych dochodach. Odpłat- ność za pobyt dziecka w tej grupie przedszkolnej będzie nieco wyższa niż w pozosta- łych przedszkolach z uwagi na konieczność zatrudnienia aż trzech opiekunów.

Już w marcu propozycja utworzenia grupy trafi do Ministerstwa Edukacji Naro- dowej, które musi wydać zgo-

Specjalna grupa przedszkolaków ma powstać w Przedszkolu nr 16 w Wodzisławiu

Przedszkole dla dzieci w wieku 1-3 lat

dę. Są na to szanse, ponieważ strategia ministerstwa zmie- rza właśnie w tym kierun- ku. W czerwcu ma wejść w życie ustawa umożliwiająca powstawanie grup dla dzieci najmłodszych. – Postanowi- liśmy nie czekać do czerwca, ponieważ wówczas nie było- by czasu na otwarcie nowej grupy z początkiem wrze- śnia. Nasz projekt to swoisty eksperyment, który ma szan- se na pozytywną opinię mini- sterstwa – uważa Aleksandra Chudzik, wiceprezydent Wo- dzisławia. (raj)

Aleksandra Chudzik, wiceprezydent Wodzisławia, ma nadzieję, że ministerstwo wyrazi zgodę na powstanie grupy przedszkolnej dla najmłodszych

WODZISŁAW

Bezpieczny plac zabaw

„Bezpieczny plac zabaw” to nowa akcja wodzisławskiej Straży Miejskiej.

W ramach akcji, strażnicy skontrolują place zabaw i sprawdzą, czy osie- dlowe huśtawki, zjeżdżalnie i piaskownice nie stanowią zagrożenia dla bawiących się dzieci. O wszelkich nieprawidłowościach poinformują zarządców terenów, którzy zobowiązani zostaną do natychmiastowego usunięcia wykrytych usterek. Akcja przeprowadzona będzie 1-16 kwietnia.

Nieprawidłowości mogą zgłaszać także opiekunowie i rodzice u dyżurne- go Straży Miejskiej pod nr. tel. 32/455 13 45 (986 telefon alarmowy).

WODZISŁAW

Nowe władze Uniwersytetu

We wtorek 2 marca odbyło się walne zebranie sprawozdawczo-wybor- cze Wodzisławskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Nastąpiły zmiany.

Prezesem została Ewa Spas, wiceprezesami Jadwiga Wojdat i Izabela Kalinowska, sekretarz to Jadwiga Serzysko, skarbnik – Tadeusz Warzycha.

Na członków zarządu wybrano: Joannę Stolarską, Jerzego Lisieckiego, An- drzeja Koniecznego i Danutę Nowarę.

WODZISŁAW

Stadion dla ODRY

Kibice Odry Wodzisław rozpoczynają akcję „Stadion dla ODRY”. Cel nu- mer jeden to zbieranie podpisów wyrażających poparcie dla idei moder- nizacji obecnego obiektu przy ulicy Bogumińskiej. Zainteresowanie jest spore. Zaledwie 48 godzin po uruchomieniu strony internetowej www.

stadion-wodzislaw.pl ideę przedstawioną przez kibiców poparło już nie- spełna 200 osób. Stowarzyszenie Sympatyków Odry Wodzisław w dalszej perspektywie czasowej oczekuje podjęcia publicznej debaty nad przyszło- ścią wodzisławskiego stadionu.

Kubuś korzysta z Unii

Otwarcie oddziału miało miejsce 8 marca

DUKATY JUŻ SĄ

nety o nazwie 15 dukatów pszowskich.

(3)

3

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 9 marca 2010 r.

AKTUALNOŚCI

REKLAMA

 Kompleksowa obsługa firm

 Pozyskiwanie dotacji

 Doradztwo podatkowe

 Analizy finansowe

Wodzisław Śląski ul. Piłsudskiego 10 44–300 Wodzisław Śląski tel./fax 32 455 11 69 Rybnik

ul. 3 Maja 30 44–200 Rybnik tel./fax 32 423 26 44

www.biuro–kuhn.pl e–mail:biuro@biuro–kuhn.pl

Serdecznie zapraszamy do naszych biur:

Radlin: ul.Rymera 4 (obok kościoła) 32 455 82 18

Rydułtowy: ul.Ofiar Terroru 14 (obok sklepu Za 4 zł) 32 453 12 90 F.H.U. SZULIK

Biur Podróży

Super zniżki na lato 2010 nawet do 59%

Wczasy krajowe i zagraniczne, pielgrzymki, wycieczki objazdowe, pobyty lecznicze sprzedaż biletów autokarowych do Niemiec

Non stop: 606 943 357

RATY

RATY

RATY

Umów się na bezpłatny pomiar 32 451 11 22, 500 059 780 lub info@meblesolid.pl.

WYSOKI STANDARD NISKIE CENY

sześciokomorowe okna z PCV

PROMOCJA

W pszowskim urzędzie miasta jako kontroler we- wnętrzny pracuje Zbigniew Seemann. To były burmistrz Rydułtów, skazany w 2005 roku za wystawianie lewych delegacji swojemu zastępcy.

To również były sekretarz powiatu wodzisławskiego, któremu prasa wytknęła za- trudnianie swoich synów do roznoszenia koresponden- cji starostwa. W 2007 roku wodzisławska prokuratura postawiła mu zarzuty niedo- pełnienia obowiązków i wy- rządzenia szkody finansowej gminie Rydułtowy. Rzecz do- tyczyła zimowego i letniego utrzymania dróg w latach 1996 – 1999, kiedy był burmi- strzem Rydułtów. Sprawa zo- stała umorzona, bo jak mówi prokurator Rafał Figura, nie sposób było ustalić wysoko- ści szkody.

Wygrał konkurs

Zbigniew Seemann zajmu-

PSZÓW –

Zbigniew Seemann, były burmistrz Rydułtów po wyroku, pracuje w pszowskim magistracie

Dość czysty by sprawdzać?

je się kontrolą wewnętrzną w urzędzie miasta i jednostkach mu podległych. Jak zapew- nia Marek Hawel, burmistrz

Pszowa, dostał pracę po wy- graniu konkursu. – Kon- troler wewnętrzny odszedł na emeryturę. Rok byliśmy

bez kontrolera, bo nikt nie chciał przyjąć tej pracy, albo osoby nie miały kwalifikacji.

Na pierwszy konkurs nie

JASTRZĘBIE W dalszym ciągu nie wiadomo, kiedy ru- szy budowa galerii handlowej na terenie wodzisławskiego dworca PKS. Choć po ciężkich bojach firma AMJ Investment z Poznania, zamierzająca bu- dować obiekt w Wodzisławiu, kupiła teren od PKS-u, to pro- blemy się nie skończyły. Na

przeszkodzie stanęły kłopoty z kredytowaniem inwestycji przez banki, potem okazało się, że zainteresowanie wy- najmowaniem lokali w plano- wanej galerii jest stosunkowo niewielkie.

Tymczasem firma Polime- ni Int. 11 marca w sąsiednim Jastrzębiu otwiera jedną z naj-

większych galerii handlowych na Śląsku. Pracę znalazło tutaj 300 osób. – Już na miesiąc przed otwarciem wynajętych było 85% procent powierzchni centrum. Do momenty otwar- cia spodziewamy się, iż ten wskaźnik podwyższy się do 90 % – mówi Karol Kalicki, prezes Polimeni Int. (red)

Inwestycja będzie realizo- wana głównie dla uczniów dwóch szkół znajdujących się przy ul. Szkolnej – Zespołu Szkół im. 14 Pułku Powstań- ców Śląskich (LO1) i Zespołu Szkół Ekonomicznych. Wnio- sek starostwa o dotację na ko- lejnego Orlika znalazł się na liście podstawowej.

Milion trzeba dołożyć Już wiadomo, że w tym przypadku koszty obiektu będą znacznie wyższe niż w innych miejscach. – Nie pój- dziemy na skróty i wykonamy tę inwestycję kompleksowo – mówi Tadeusz Skatuła, wi- cestarosta wodzisławski. Już wiadomo, że zaplecze spor- towe nie będzie się mieścić w

kontenerach stawianych naj- częściej przy boisku, a w bu- dynku LO 1. Konieczna jest więc adaptacja pomieszczeń.

Na samą modernizację insta- lacji wodno-kanalizacyjnej i elektrycznej planuje się wy- dać nawet 200 tys. zł. Kolejne ok. 80 tys. pochłonie wymiana ogrodzenia i wykonanie drogi wewnętrznej dookoła obiektu.

Tak więc 666 tys. zł przekaza- ne po połowie przez marszałka województwa i ministerstwo sportu nie wystarczy. Cała inwestycja to koszt ok. 1 mln 700 tys. zł, dlatego też starosta zdecydował o zaciągnięciu kredytu w wysokości 1 mln zł. Ostateczną decyzję podej- mą radni powiatowi. Mimo to starosta do 17 marca musi wy-

słać do ministerstwa oświad- czenie, że znajdzie pieniądze na zrealizowanie zadania.

Sprawa jest raczej przesądzo- na. Mało prawdopodobne, by radni na kredyt się nie zgodzi- li. Orlik ma być gotowy już 1 września.

Jest jeden, mają być trzy

W Wodzisławiu znajduje się jeden Orlik wybudowany przez miasto. Pojawił się w grudniu ubiegłego roku przy Zespole Szkół nr 3 na os. Pia- stów. Drugi ma powstać jesz- cze w tym roku przy Szkole Podstawowej nr 5. Ten przy LO1 będzie trzecim obiektem tego typu w mieście.

(raj)

zgłosił się nikt. Daliśmy zbyt wysokie wymagania, np. wy- kształcenie prawnicze lub ekonomiczne. Na drugi kon- kurs wpłynęły trzy kandyda- tury. Z nich pan Seemann miał najlepsze kwalifikacje i największe doświadczenie w pracy w samorządzie. Spełnił nasze oczekiwania – mówi burmistrz Hawel.

Wyrok wymazany Marek Hawel podkreśla, że pod względem formalno – prawnym nie było prze- ciwwskazań do zatrudnie- nia Zbigniewa Seemanna.

– Każdy wyrok ma swój okres figurowania w doku- mentach. Sąd określa, jak długi jest to okres. My zatrud- niając kogokolwiek musimy mieć informacje o tym, czy ten ktoś jest karany. I pan Se- emann w rejestrze figuruje jako niekarany. Jego wyrok został wymazany. Od strony formalnej może pracować na

tym stanowisku – mówi Ma- rek Hawel.

Jak wierzyć plotkom...

Burmistrz przyznał, że nie zna epizodu z zatrudnianiem synów do roznoszenia kore- spondencji.

– Nie mamy możliwości, żeby sprawdzienia wszyst- kich opinii, plotek i niuan- sów. Zastanawiałem się nad zatrudnieniem pana Seeman- na. To był obiektywnie naj- lepszy kandydat z konkursu.

Stanowisko zajmowane przez niego nie rodzi niebezpie- czeństwa nadużyć i przekrę- tów, nie wiąże się z finansami – mówi Marek Hawel.

Nowy kontroler pracuje w pszowskim magistracie od czterech miesięcy. Burmistrz podpisał z nim umowę na rok.

Zatem dość szybko będzie można zweryfikować nowe- go pracownika i ewentualnie przedłużyć mu angaż.

Tomasz Raudner Zbigniew Seemann był także sekretarzem powiatu wodzisławskiego. Tutaj podczas sesji rady

powiatu, gdzie tłumaczył się z zarzutów prokuratorskich (fot. archiwum)

POWIAT

– Starosta weźmie kredyt i wybuduje Orlika. Ma być gotowy we wrześniu.

Trzeci Orlik w Wodzisławiu przy LO 1

W czwartek otwarcie galerii

Galeria Jastrzębie jest jedną z największych w regionie

(4)

4 AKTUALNOŚCI

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 9 marca 2010 r.

We wtorek 16 marca w warszawskim hotelu Mar- riott odbędzie się konferen- cja promocji inwestycyjnej organizowana w całości przez prezydenta Wodzisła- wia. Zaproszono m.in. An- drzeja Zabieglińskiego, wi- ceprezesa Katowickiej Spe- cjalnej Strefy Ekonomicz- nej, Sławomira Majmana, prezesa Polskiej Agencji In- formacji i Inwestycji Zagra- nicznych, a także Miłosza Omastkę, prezesa Regio- nalnego Centrum Biznesu.

Będą także przedstawiciele Urzędu Marszałkowskie- go, Ministerstwa Rozwo- ju Regionalnego, a także ambasad urzędujących w Warszawie. Wszystko w ramach Projektu Promocji Inwestycyjnej, którego war- tość opiewa na 330 tys. zł,

z czego 85% to środki Unii Europejskiej.

Trzeba przełamać stereotypy

Do tej pory w ramach projektu miasto brał o udział w targach inwestycyjnych, na których prezentowało swoje nowe targowisko zakupione ze środków pro- jektu. Wydano także szereg gadżetów promocyjnych, a na ulicach pojawiły się billboardy. Pojawią się one także na terenie stolicy kilka dni przed konferencją. Zbi- gniew Podleśny, naczelnik Wydziału Strategii Rozwoju Miasta uważa, że konferen- cja w Warszawie daje nowe możliwości w pozyskiwaniu inwestorów. – Przyjęło się, że potencjalnych inwesto- rów zaprasza się do siebie.

WODZISŁAW –

Zamiast zapraszać inwestorów do siebie, będą prowadzić rozmowy gdzie im wygodnie

Wodzisław będzie

promował się w Warszawie

We wtorek 2 marca w Rybniku odbyło się posie- dzenie Zarządu oraz Zgro- madzenie Ogólne Związku Subregionu Zachodniego, na którym zdecydowano o podziale zaoszczędzo- nych środków w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Cała pula przyznana w połowie 2007 r. to ok. 17 mln zł na 9 in- westycji, w tym 14 mln na 7 inwestycji drogowych.

Ruszyła m.in. budowa dro- gi zbiorczej w Wodzisła- wiu z ul. Marklowickiej do Pszowskiej, modernizacja ul. Wiosny Ludów w Mar- klowicach czy drogi do- jazdowej do Czyżowickiej Strefy Aktywności Gospo- darczej.

Gdzie ruszą remonty W powiecie wodzisław- skim w ramach realizo- wanych inwestycji z listy podstawowej udało się za- oszczędzić (głównie na przetargach) 3,4 mln zł.

Zdecydowano, że kwota ta zostanie podzielona i prze- kazana na inwestycje, które do tej pory znajdowały się na liście rezerwowej. Tak więc dojdzie do skutku mo- dernizacja ul. Wolności w Syryni, na którą przyznano dofinansowanie 1 mln 100 tys. zł (ponad 60%) – koszt całkowity wynosi 1 mln 600 tys. zł. Dzięki europejskiej dotacji możliwy będzie także remont ul. Polnej w Rogowie. Wyniesie ona po- nad 1 mln 150 tys. zł (85%) – prognozowany koszt cał- kowity to 1 mln 350 tys. zł.

Pieniądze otrzyma także Radlin na drogę łączącą miasto z Drogą Krajową 78 (ul. Rybnicka). To etap drugi zadania. Dotacja wyniesie 1 mln 150 tys. zł (50%) – koszt całkowity 2 mln 300 tys. zł.

Zmiana

przewodniczącego – Cieszę się, że udało się przeforsować rozwiązanie dobre dla naszego powia-

tu – mówi Tadeusz Skatu- ła, który jeszcze podczas spotkania w Rybniku był przewodniczącym Zarządu Subregionu. Jego roczna ka-

czasem promocja to łama- nie pewnych schematów. W targach bierze udział bardzo wiele samorządów. Skoro robią to wszyscy, to trzeba to przełamać i wyjść z czymś nowym, co być może da lep- sze efekty – wyjaśnia Zbi- gniew Podleśny.

Tereny na sprzedaż W Warszawie władze Wodzisławia będą prezen- tować tereny inwestycyjne miasta. Chodzi głównie o Strefę Inwestycyjną Olszyny (powierzchnia 101 ha), teren przy ul. Witosa za „mostem donikąd” (powierzchnia 3,4 ha), działki przy ul. Bogu- mińskiej (10 ha), tereny po byłej kopalni 1 Maja przy Armii Ludowej (ok. 7 ha) i nieruchomość przy ul. Base- nowej (ponad 3,3 ha). (raj) – Konferencję w Warszawie organizujemy za unijne pieniądze – mówi Zbigniew Podleśny, naczelnik

Wydziału Strategii Rozwoju Miasta

Oświetlenie ulic będzie tańsze

WODZISŁAW Dostawca energii elektrycznej – spółka Vattenfall na terenie miasta rozpoczęła wymianę opraw oświetleniowych na energo- oszczędne. Do końca kwiet- nia ma być wymienionych ponad 2 tys. opraw. Ponadto firmadobudujenaistniejącej sieci 18 opraw, w miejscach najbardziej niebezpiecz- nych. W pierwszej kolejno- ści oprawy wymieniono na słupach parkowych na os.

Piastów i częściowo na os. 1 Maja. Obecnie dobiega koń-

ca wymiana opraw w dziel- nicy Radlin II. Następnie spółka sukcesywnie dokona modernizacji w pozostałych dzielnicach. Takie przedsię- wzięcie pozwoli na uzyska- nie przez miasto znacznych oszczędności w kosztach energii elektrycznej zuży- wanej do oświetlenia ulic.

Szacuje się, że mogą kształ- tować się na poziomie ok.

25 % dotychczasowych kosztów.

(red)

Oświetlenie ulic będzie tańsze

INFORMACJE Z REGIONU • ZAPOWIEDZI KULTURALNE • OGŁOSZENIA DROBNE • KONKURSY

WEJDŹ NA

PROMOCJA

POWIAT

– Zaoszczędzone pieniądze trafią do Syryni, Rogowa i Radlina

Ponad 3 miliony oszczędności

Tadeusz Skatuła nie jest już przewodniczącym Zarządu Subregionu. Minęła właśne jego roczna kadencja.

dencja się jednak skończyła i zastąpił go Damian Mro- wiec, starosta rybnicki.

(raj)

(5)

5

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 9 marca 2010 r.

AKTUALNOŚCI

RYDUŁTOWY Marek Hawel, burmistrz Pszowa, informacje zapowiadające zamknięcie kopalni Rydułto- wy–Anna traktuje jako straszak dla gmin, żeby nie domagały się opłat od wyrobisk. – Cieka- we, że teraz pojawia się ten te- mat, kiedy ma zostać przyjęta nowa ustawa prawo górnicze i geologiczne, która jedno- znacznie przyznaje gminom prawo do naliczania podatku od tych wyrobisk. Kompania

straszy więc, że jeśli będziemy domagać się tego podatku, to zamknie kopalnię – mówi bur- mistrz. Przyznaje, że dwa lata temu, kiedy kopalnia przynosi- ła znacznie większe straty i go- rzej fedrowała, nikt nie mówił o likwidacji zakładu.

Oswojeni z zamknięciem

W Pszowie zamknięcie ko- palni nie jest żadną nowością.

Tylko że miało się to odbyć bez

szkody dla załogi. Na terenie tego miasta funkcjonuje Ruch Anna wchodzący w skład KWK Rydułtowy–Anna, który ma zostać zamknięty w latach 2011–2012. Wtedy wyczerpie się złoże. – Z informacji, jakie dostaliśmy z kopalni wynikało, że cała załoga miała przejść do KWK Rydułtowy. To było za- pewnienie. Dowiedzieliśmy się też, że KWK Rydułtowy ma obliczoną żywotność na 30 lat – mówi burmistrz. Nowe za-

powiedzi Kompanii Węglowej wywracają ten scenariusz.

Wiązałby się z tym, że nie bę- dzie w ogóle kopalni, a pracę straci przeszło 5 tys. ludzi! – To będzie tragedia – przyznaje burmistrz.

Po co inwestować W zapowiedzi zamknięcia kopalni nie wierzy Kornelia Newy, burmistrz Rydułtów.

Zastanawia się, po co byłoby uruchamiać na przełomie li-

stopada i grudnia nowy szyb Leon IV umożliwiający pozy- skiwanie węgla z głębokości 1000 metrów? – To była bardzo kosztowna inwestycja. Nie wy- obrażam sobie przedsiębiorcy, który inwestuje w coś, po to, by to zamknąć – mówi Kornelia Newy. Podkreśla, że jest po rozmowie z dyrekcją KWK Rydułtowy – Anna. Wie, że ma przygotowany bardzo do- bry plan poprawy wyniku finansowego. Zresztą zła sy-

tuacja kopalni wynika z kilku przyczyn. Utrzymuje podwój- ną infrastrukturę, bo nie tylko swoją, ale też z kopalni Anna.

Uruchomienie szybu to rów- nież obciążenie finansowe.Na to nakładają się też problemy ze zbytem węgla. Natomiast słowa przedstawicieli górnic- twa, że samorządy położą tę branżę, jeśli będą się domagać podatku od wyrobisk, uważa za propagandę.

(tora)

Dokończenie ze str 1.

Kompania Węglowa nie wyklucza

zamknięcia Kopalni Rydułtowy-Anna

Jan Kraski, niepełnospraw- ny mieszkaniec bloku przy ul.

Plebiscytowej 40 zastanawia się, jak to możliwe, że przed jednym budynkiem mogą być wyznaczone miejsca par- kingowe dla inwalidów, a przy drugim już nie. Czy jedni są bardziej niepełnosprawni od innych? Wnioskował do rady osiedla o wyznaczenie miejsca przed jego blokiem. Rada od- mówiła.

Załatwia sąsiadom?

– Tu parkują ludzie z blo- ków 38 i 40. Aut jest masa.

Mi nie chodzi o to, żeby mieć miejsce pod samą klatką, ale żebym przynajmniej nie mu- siał jeździć po osiedlu – mówi.

Wskazuje na sąsiedni blok 42, przed którym na parkingu są wyznaczone miejsca dla osób niepełnosprawnych. – Ale tam jest facet z rady osiedla i on załatwił to sąsiadom. Więc on może załatwić komuś, a ja sobie już nie? Teraz dostałem pismo ze spółdzielni, że w tej sprawie muszę się zgłosić do urzędu miasta w Rydułto-

wach, bo niby teren parkingu jest miejski. Nic już z tego nie rozumiem. To na jakiej podsta- wie przed blokiem 42 załatwi- li te miejsca? – zastanawia się Jan Kraski.

Choć od parkingu przed blokiem 42 dzieli go tylko kil- kanaście metrów, nie zamierza tam zostawiać auta. – Już tam jest dwóch, albo trzech inwa- lidów. Po co mam im jeszcze przeszkadzać? – pyta.

Sprawa dla rady

Jak mówi Jan Grabowiecki, prezes Spółdzielni Mieszka- niowej ROW, bo której nale- żą bloki przy Plebiscytowej, sprawy miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych pro- wadzą rady osiedlowe. Za- rząd spółdzielni w ogóle tym się nie zajmuje. – Powołałem rady osiedlowe kilkanaście lat temu wychodząc z założe- nia, że one najlepiej znają pro- blemy mieszkańców danego bloku osiedla. Rady składają się z samych mieszkańców, tym samym mogą się oni czuć bardziej gospodarzami. Jeśli

rada osiedla uzna za zasadne ustawić znak dla niepełno- sprawnych, to ja jestem od tego, by to zrobić – mówi Jan Grabowiecki, prezes Spół- dzielni Mieszkaniowej ROW w Wodzisławiu. Zaznacza, że zarząd spółdzielni nie akceptu- je bezkrytycznie wszystkiego, co uchwali rada osiedlowa. Za- rząd sprawdza czy członkowie rady osiedlowej nie próbują załatwiać głównie swoich in- teresów. – Oni wiedzą, że my na takie działanie nie pozwa- lamy – zaznacza prezes. Daje tym samym do zrozumienia, że nie ma żadnego prywatnego interesu w przyznaniu miejsc parkingowych przy bloku 42.

Niepełnosprawni mu- szą się dogadać

Prezes orientuje się w tema- cie miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych przy blo- kach na Plebiscytowej 40 i 42.

Miejsca te są wyznaczone przy bloku 42 i zdaniem prezesa po- winny wystarczyć. – Niepełno- sprawni muszą się dogadywać między sobą – wyjaśnia Grabo-

RYDUŁTOWY

– Niepełnosprawny spółdzielca bezskutecznie próbuje wywalczyć miejsce na parkingu

Nie zgodzili się na parking dla niepełnosprawnych

Wodzisławska policja szuka bandyty, który 16 stycznia przy ul. Korfante- go w Radlinie pobił i okradł kobietę. Stróże prawa przy- gotowali właśnie portret pamięciowy sprawcy. Wiek około 40-45 lat, wzrost oko- ło 165 cm, sylwetka krępa, cera czerwona, włosy jasny blond, bardzo krótkie ucze- sane na jeża, zarost jasny kilkudniowy, czoło wysokie szerokie, ubrany w czarne kloszowe spodnie, półbuty koloru czarnego z ostrym czubkiem, kurtkę czarną prawdopodobnie wykonaną ze skóry. Każda osoba, która

rozpoznaje mężczyznę na portrecie, albo ma jakiekol- wiek informacje o zdarzeniu proszona jest o kontakt z po- licją.

Do tej pory funkcjona- riuszom udało się ustalić, że mężczyzna wsiadł z kobietą do autobusu na przystanku w Rybniku – Niedobczy- cach. Razem wysiedli w Radlinie przy KWK Mar- cel. Bandyta szedł za swoją ofiarą kilkadziesiąt metrów.

Zaatakował ją gazem łza- wiącym i uderzył w głowę.

Potem zabrał torebkę z do- kumentami i rzeczami oso- bistymi i uciekł. (tora)

Przenocował u mnie pobi- ty mężczyzna. Rano zauwa- żyłem, że nie żyje. Nie chcę mieć z tą sprawą nic wspól- nego, wyjeżdżam na Zachód – taką wiadomość odebrał te- lefonicznie we wtorek 2 mar- ca dyżurny wodzisławskiej komendy policji. Sprawa była podejrzana, więc policjanci od razu pojechali pod wskaza- ny adres. Było to mieszkanie w bloku przy ul. Obywatel- skiej. W mieszkaniu leżały zwłoki młodego mężczyzny.

Osoby telefonującej nie było.

– Policjanci zauważyli też częściowo pozacierane ślady bójki. Natychmiast rozesła- liśmy list gończy – mówi st.

sierżant Marta Czajkowska, rzecznik prasowy wodzi- sławskiej policji. Następnego dnia tajemniczy informator został zatrzymany w Opolu i dostarczony do Wodzisła- wia. To 43–letni rydułtowia- nin. Usłyszał zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym.

Częściowo przyznał się do zarzucanego czynu, częścio- wo zasłaniał się niepamięcią spowodowaną upojeniem alkoholowym w dniu, kiedy doszło do pobicia. Okazało się, że ofiara to 29–letni męż- czyzna, który wynajmował pokój w lokalu 43–latka. W weekend obaj panowie ostro balowali. Doszło między nimi

do bójki. Pobity zmarł w po- niedziałek. Sprawca zoriento- wał się najprawdopodobniej we wtorek i zawiadomił poli- cję. Tyle, że przekazał fałszy- we wiadomości. Podejrzany był już wcześniej karany za pobicie. Dopuścił się więc czynu w warunkach recydy- wy, co oznacza, że grozi mu nie 12 a nawet 18 lat pozba- wienia wolności. W sobo- tę na wniosek prokuratora sprawca został tymczasowo aresztowany. Dopiero w po- niedziałek 8 marca organy ścigania poinformowały o sprawie.

(tora)

wiecki. Szef spółdzielni mówi, że gdyby realizować wszystkie wnioski osób niepełnospraw- nych o miejsca, nikt inny nie miałby gdzie zostawiać samo- chodów. – W Rydułtowach, Ra- dlinie czy Pszowie ludzie dość wstrzemięźliwie występują z wnioskami, ale w Wodzisła-

wiu takich spraw jest mnóstwo – mówi Jan Grabowiecki. Pod- kreśla, że ludzi z legitymacja- mi osoby niepełnosprawnej namnożyło się odkąd przyzna- wane są emerytom. Dochodzi więc do sytuacji, kiedy ludzie nadużywają przywilejów oso- by niepełnosprawnej.

Noga ucieka

W przypadku Jana Kraskiego akurat nie ma mowy o naduży- waniu przywilejów. Cierpi na kłopoty z poruszaniem się od czasu wypadku w pracy. Musi chodzić o kulach, bo mu noga ucieka. Bez podparcia traci równowagę. Tomasz Raudner Jan Kraski porusza się z trudem.

RADLIN –

Policja poszukuje bandyty, który pobił kobietę

Ścigany damski bokser

NAMIARY KONTAKTOWE:

Komenda Powiatowa Policji w Wodzisławiu tel. 32 4537200 Komisariat Policji w Radlinie tel. 32 4558 261

RYDUŁTOWY

– Zatłukł mężczyznę, któremu wynajmował pokój

Chciał uciec na Zachód

(6)

6 AKTUALNOŚCI

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 9 marca 2010 r.

Wojewoda śląski przysłał do burmistrza pismo z ape- lem, w którym pytał czy zde- cydowałby się zaprosić do Radlina rodzinę repatrian- tów z Kazachstanu. Barbara Magiera po konsultacjach z komisją społeczną rady miasta odmówiła. – Stwier- dziliśmy, że przyjęliśmy już jedną rodzinę i nie mamy już godziwych warunków do za- proszenia kolejnej. Sprowa- dzenie rodziny nie kończy się na samym przekazaniu mieszkania – mówi Barbara Magiera.

Już są samodzielni Rodzina trafiła do Radlina w roku 2000. To Polka wy- siedlona do Kazachstanu, jej córka urodzona już na ob- czyźnie, mąż córki – Rosjanin oraz dwójka dzieci – chłopak i dziewczyna. Urzędnicy pomo- gli repatriantom w załatwieniu formalności, jeździli z nimi do Śląskiego Urzędu Wojewódz- kiego. Potomstwo wsparli w edukacji. Dziewczyna i chło- pak mówili po polsku, ale mieli braki językowe. Nasto- latka była w wieku licealnym.

– Zorganizowaliśmy jej lekcje

indywidualne, aby nadgoniła braki programowe – mówi Barbara Magiera. Dziewczy- nie udało się skończyć liceum.

Jej brat jest już na studiach w Krakowie. Urzędnicy w Radlinie pomogli też ich ro- dzicom w znalezieniu pracy.

– Pomagaliśmy im kilka lat.

Usamodzielnili się, bo już od pewnego czasu nas nie odwie- dzają – mówi burmistrz.

Co jakiś czas się p rzypominamy

Wojewoda wystosował taki apel do wszystkich gmin wo-

RADLIN

– Władze miasta nie zamierzają zapraszać kolejnych repatriantów z Kazachstanu

W mieście nie ma warunków, jedna rodzina wystarczy

jewództwa śląskiego. Spływa- jące odpowiedzi wskazują, że podobne podejście co Radlin mają inne gminy. – Padają od- powiedzi: zastanowimy się, przymierzymy, podejmiemy decyzję o kolejnych zapro- szeniach, kiedy poprawi się nasza sytuacja społeczno – gospodarcza. Nie chciałabym jednak dawać wiążącej odpo- wiedzi na pytanie, czy gminy ogólnie przyjmują zaprosze- nia, czy nie. Odpowiedzi od nich wciąż spływają. Daliśmy gminom orientacyjny termin do końca kwietnia – mówi

Grażyna Grzelewska z Wy- działu Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Przy- znaje, że wszystkie gminy wy- rażają zrozumienie potrzeby przyjmowania rodaków ze Wschodu. Urzędnik rozu- mie też powody, dla których samorządy nie decydują się zapraszać repatriantów. – To są problemy z mieszkaniem, finansowaniem. Repatriacja to zawsze dodatkowe zada- nia i obciążenia finansowe.

Trudna sytuacja może trwać jakiś czas, dlatego my co jakiś

czas przypominamy się. Nale- ży docenić, że Radlin przyjął już jedną rodzinę – mówi Gra- żyna Grzelewska.

W ubiegłym roku przyje- chało do naszego wojewódz- twa 15 repatriantów. W 2008 było ich 49, w 2007 roku – 18.

Wśród miast przodujących w zapraszaniu rodaków są:

Żory, Gliwice, Będzin, Za- brze, Bytom, Częstochowa.

W ubiegłym tygodniu pisa- liśmy o odmowie przyjęcia rodziny repatriantów przez prezydenta Wodzisławia.

(tora)

Szef ostatniej kampanii wyborczej Mieczysława Kie- cy, członek-założyciel Stowa- rzyszenia Nasz Wodzisław i dyrektor biura posła Ryszar- da Zawadzkiego został prze- wodniczącym zarządu koła miejskiego PO w Wodzisła- wiu. W praktyce oznacza to przewodnictwo w całym po-

wiecie, ponieważ poza Wo- dzisławiem struktury partii są znikome.

Dwóch kandydatów Wybory odbyły się 1 mar- ca w Gościnnym Domu w Rydułtowach należącym do senatora PO Antoniego Mo- tyczki. Zgłoszono trzech kan-

dydatów: Rafała Połednika z Wodzisławia, Dawida Topola z Radlina i Arkadiusz Skow- rona z Rydułtów. Tego ostat- niego zgłosił ustępujący szef PO w wodzisławskim kole Zygfryd Prochasek. Spotkał się jednak z odmową zain- teresowanego. – Myślę, że tymi zadaniami się podzie- limy. Dziękuję, ale nie będę kandydował – powiedział Skowron. Tak więc w walce o pierwszeństwo w miejskiej PO walczył Połednik i Topol.

Przed głosowaniem oboje za- prezentowali swoje sylwetki.

Co do tej pory zrobili?

Dawid Topol ma 32 lata, to były pracownik Urzędu Mia- sta w Radlinie, obecnie pra- cownik Żorskiego Centrum Organizacji Pozarządowych i prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Biertułtowach.

W 2006 r. bez powodzenia startował w wyborach do sejmiku wojewódzkiego.

Rafał Połednik ma 42 lata, prowadzi własną firmę, jest członkem-założycie- lem Stowarzyszenia Nasz Wodzisław, szefem sztabu wyborczego prezydenta

Wodzisławia Mieczysława Kiecy w ostatnich wyborach samorządowych, dyrekto- rem biura posła PO Ryszar- da Zawadzkiego. Podczas autoprezentacji mówił m.in.

o wieloletnim zaangażo- waniu w Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy i akcję

charytatywną Echo-Serca, której celem jest zbieranie pieniędzy na aparat UKG dla wodzisławskiego szpitala.

20 do 12

W tajnym głosowaniu wy- grał Rafał Połednik. Uzyskał poparcie 20 delegatów. Da-

wid Topol zebrał 12 głosów.

Został ostatecznie wicepre- zesem. Dwaj inni wicepreze- sowie to: Jarosław Szczęsny i Arkadiusz Skowron. Sekre- tarzem wybrano Dariusza Prusa, a skarbnikiem Ewę Olszewską.

(raj) Dawid Topol przegrał

w głosowaniu i został wiceprzewodniczącym Rafał Połednik, nowy szef PO

w Wodzisławiu

WODZISŁAW

– Wybory w lokalnych strukturach Platformy Obywatelskiej

Rafał Połednik szefem PO w Wodzisławiu

W głosowaniu wzięło udział 32 delegatów PO, wśród nich Eugeniusz Porwolik i Stefan Grzybacz (z prawej)

���������� ����

���������������������������������������������������������������������������������

�����������

��� ���������������������������������������������������������

��� ����������������������������������������������������

��� ������������������������������������������������������

��� �������������������������������������������������

��� ����������������������������������������������������������

��� �������������������������������������������������

��� ������������������������������������������������

��� ���������������������������������������������������������

��� �����������������������������������������������������������

������������������������������������������������������

�������������

POLSKO–NIEMIECKIE RADIO INTERNETOWE

www.mittendrin.vdg.plpoleca

Środa, 10.03.2010, Mittendrin o 18:00 na www.mittendrin.vdg.pl, oraz o 22:05 na 100,3 FM Radio Vanessa Magazyn młodzieżowy, w którym głównym tematem będą kobiety. W programie analiza kobiety, motywy jej myślenia oraz próby jej zrozumienia, a wszystko to opowiedziane z męskiego punktu widzenia. Oprócz tego w programie interesujące wywiady i wiele ciekawych informacji. Program poprowadzi Mateusz Ulański.

Niedziela, 7.03.2010, Die deutsche Stimme aus Ratibor 11:05 na 100,3 FM Radio Vanessa oraz o 13:00 na www.

mittendrin.vdg.pl

Magazyn z koncertem życzeń w j. niemiec- kim, a w nim m.in.: najświeższe wiadomości, wywiady, życzenia oraz szlagry. Program poprowadzi Joanna Szarek.

�������

��� ����������������������������������������������

��� �������������������������������������������������������

��� �������������������������������������������������������������

��� ������������������������������������������������

��� ������������������������������������������������

��� ��������������������������������������������

��� ��������������������������������������������

��� ����������������������������������������

��� �����������������������������������������

��������������������������������������������������

25%

�����

��

����

���

���������������������

����������

������

��

���

���

�������������

��������

���

��

��������

��

�������

���

�������

��������

��������������������������������������������������������

POLECAMY

(7)

7

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 9 marca 2010 r.

AKTUALNOŚCI

KOLOR

REKLAMA

Kierowcy narzekają na dziury w drogach, jednak niewielu niszcząc felgi czy amortyzatory walczy o od- szkodowanie. Do Urzędu Miasta w Wodzisławiu, od- powiedzialnego za stan dróg miejskich, co roku wpływa zaledwie kilka wniosków o odszkodowanie. Podobnie jest w Powiatowym Zarzą- dzie Dróg, który odpowiada za drogi powiatowe. – W ubiegłym roku mieliśmy kil- ka zgłoszeń, w tym roku jest więcej wniosków, ponieważ i dziur jest więcej. Możemy mówić o kilkunastu takich sprawach – wyjaśnia Tomasz Kasperuk, zastępca dyrek- tora PZD. Znacznie więcej zgłoszeń dotyczy Zarządu Dróg Wojewódzkich (drogi wojewódzkie) i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowcy i Au- tostrad (drogi krajowe), ale i obszar działania tych instytu- cji jest znacznie większy.

Różne polisy

Administratorzy dróg są ubezpieczeni od odpowie- dzialności cywilnej, a więc podobnie jak każdy kierow- ca. Firmy ubezpieczeniowe oferują jednak różne poli- sy. Warto zwrócić uwagę na dwie ważne kwestie. Po pierwsze, ubezpieczenie może być częściowe, co ozna- cza, że część sumy wypłaca zarządca drogi, a część firma ubezpieczeniowa. Po drugie, umowa ubezpieczeniowa może zawierać klauzulę, że wypłata odszkodowania na- stępuje dopiero od szkody określonej na wartość np.

200 zł. To oznacza, że szkoda oszacowana na 150 zł wypła- cona już nie będzie.

Zarządca płaci więcej Wartość polis ubezpie- czeniowych z roku na rok wzrasta. Wynika to m.in. z ryzyka firm ubezpieczenio- wych. Temat stanu dróg kon- sekwentnie nagłaśniają me- dia zachęcając jednocześnie kierowców do walki o swoje.

Wodzisław opłacał kilka lat temu roczną polisę drogową o wartości 5 tys. zł, kolejny rok to już 9 tys. zł, aż kwota zwiększyła się do 14 tys. Te- raz miasto ubezpiecza cały swój majątek ogółem. Trud- no więc wyodrębnić pulę przewidzianą na drogi.

Warto się bić o swoje Wbrew pozorom wypłaca się sporo odszkodowań co oznacza, że warto się o nie ubiegać. Firmy ubezpiecze- niowe podpisujące umowę z urzędem miasta w Wodzi- sławiu wypłacają pieniądze nawet w 80% przypadków.

Wezwij policję

Aby odzyskać pieniądze warto pamiętać o kilku waż- nych kwestiach. Na miejsce zdarzenia warto wezwać policję. – Nie odmawiamy kierowcom – mówi Mariusz Zieliński, zastępca naczelnika wodzisławskiej drogówki. – Na miejscu robimy szkic miej- sca zdarzenia i sporządzamy szczegółową dokumentację.

Następnie trafia ona do za- rządcy drogi. To otwiera dro- gę poszkodowanym do od- zyskania pieniędzy. Ostatnio takich sytuacji mamy sporo – dodaje Zieliński.

Udowodnić zaniechanie Najważniejszą kwestią jest udowodnienie właścicielowi drogi niewłaściwego dzia- łania lub zaniechania. Nie jest to proste zadanie. Trzeba udowodnić na przykład, że dziura była niewidoczna, jej ominięcie niemożliwe lub bardzo trudne, a odcinek na którym doszło do uszkodze- nia nieoznakowany. W przy- padku kolizji czy wypadku z powodu oblodzonej drogi wykazać należy na przy- kład, że służby dysponowa- ły możliwościami, by drogę odśnieżyć, a tego nie zrobi- ły. Gdy okaże się, że w tym czasie pracowały wszystkie pługi i inne maszyny, że ro- biono wszystko co w mocy zakładu, o odszkodowanie będzie bardzo trudno. Kilka lat temu przed budynkiem urzędu miasta przy ul. Bo- gumińskiej w Wodzisławiu na samochód runęło drze- wo. Właściciel pojazdu od zarządcy drogi odszkodowa- nia nie otrzymał, ponieważ uznano, że przyczyną były tzw. „okoliczności niezależ- ne”. Drzewo było zdrowe, a w tym dniu bardzo mocno wiało. Ubezpieczyciel uznał, że nie ma mowy o zaniecha- niu zarządcy drogi. W takiej sytuacji poszkodowanemu pozostaje skierowanie spra- wy do sądu. (raj)

POWIAT

– Najważniejsze to udowodnić zarządcy drogi zaniecha- nie lub złe działanie

Kto zapłaci za

urwane koło

na dziurze?

(8)

8 AKTUALNOŚCI

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 9 marca 2010 r.

Ponad 20 tys. podpi- sów zebranych przeciw- ko nowelizacji ustawy o przemocy w rodzinie w ogólnopolskiej akcji zainicjowanej przez Stowarzyszenie Rzecz- nik Praw Rodziców nie przyniosło rezultatu. 3 marca Rada Ministrów przyjęła nowelizację.

Nowe przepisy wzbudziły wiele kontrowersji i niepew- ności. Wprowadzają one istot- ne zmiany w dotychczasowej ustawie o przemocy w rodzi- nie. Zaczynając od zakazu stosowania kar cielesnych, po możliwość odebrania dziecka rodzicom, którzy dopuścili się wobec niego przemocy. Na te- mat nowelizacji pojawiły się zarówno ostre komentarze, jak i głosy, które podkreślały jej zalety.

– Nowelizację ustawy przy- jęłam z niepokojem. Daje ona pełną dowolność interpreta- cji przepisów – mówi Regi- na Mazurkiewicz, dyrektor Domu Dziecka w Gorzycz- kach. – Powinniśmy skupić się raczej na pomocy rodzinie, a nie dążyć do jej destrukcji.

Ciągle brakuje pracy z ludź- mi. Oni nie wiedzą, gdzie mogą szukać pomocy, zamiast tego przekazują niewłaściwe wzorce z pokolenia na poko- lenie. Domy dziecka są prze- pełnione. Owszem, my jako specjalistyczne instytucje, zapewniamy podstawową opiekę, ale zwykle jest tak, że do naszych placówek trafiają dzieci zdemoralizowane. Na zmianę ich zachowań jest już za późno – dodaje szefowa go- rzyckiego Domu Dziecka.

POWIAT

– Czy nowa ustawa jest niebezpieczna dla rodziców?

Odebranie dziecka rodzicom to porażka urzędników

Priorytetem jest zmiana zachowań

Podobnego zdania jest Irena Obiegły, dyrektor Powiatowe- go Centrum Pomocy Rodzinie.

– Przede wszystkim zależy nam na zmianie mentalności.

Chcemy pokazać inne wzorce i tym samym udzielić odpowie- dzi na pytanie: co mogę zrobić, żeby nie uderzyć. Pracownicy socjalni z racji swoich kompe- tencji powinni wskazać oso- bom potrzebującym drogę do konkretnej instytucji. A także monitorować ich sytuację ro-

dzinną. Pracownicy są pierw- szym ogniwem w sprawie. To do nich najszybciej docierają niepokojące sygnały – komen- tuje pani dyrektor. Dodajmy, że zgodnie z ustawą do udzie- lenia określonej pomocy zobo- wiązani są także pracownicy oświaty i służba zdrowia. Oni również, w sposób szczególny, powinni analizować konkret- ne przypadki.

Nakaz wyprowadzki tylko pozorny?

Ustawa zobowiązuje także

sprawcę przemocy do opusz- czenia domu. Zwykle to ofia- ra musiała szukać schronienia poza murami domu. Wbrew pozorom to jednak niewielka zmiana. Taka sytuacja może nastąpić tylko wtedy, gdy sprawcą okaże się osoba ska- zana w przeszłości za podob- ne przestępstwo.

Inne zasady będą obowią- zywać w kwestii obdukcji.

Do tej pory wykonywano ją na wniosek prokuratora.

– Nowelizacja wprowadza prawo do otrzymania bez- płatnego zaświadczenia już u lekarza pierwszego kontaktu.

To umożliwi natychmiasto- wą reakcję odpowiednich organów – wyjaśnia Celina Uherek–Biernat, kierownik Powiatowego Specjalistycz- nego Ośrodka Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie w Wodzisławiu.

Interwencja tylko w wyjątkowych przypadkach

Pojawiły się obawy, że za sprawą zmian w ustawie spe- cjalnie przeszkoleni pracowni- cy socjalni będą mieli prawo do odebrania dziecka z domu, w którym w wyniku przemocy zagrożone jest jego życie bądź zdrowie. – Z jednej strony w ustawie znalazły się zapisy korzystne dla ofiar przemocy.

Z drugiej strony ułatwiają one

osobom postronnym ingeren- cję w sytuację rodzinną. Mimo to, opinia o zbyt częstym zabie- raniu dzieci z domu jest prze- sadzona – tłumaczy Elwira Palarczyk, kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Msza- nie. – Takie sytuacje zdarza- ją się sporadycznie. To jest zawsze trudna decyzja, którą pracownik socjalny podejmuje po wnikliwej obserwacji i do- głębnej analizie konkretnego przypadku. W mojej praktyce zawodowej przypominam so- bie tylko dwa takie zdarzenia – dodaje.

Takie rozwiązanie może być stosowane szczególnie w sytuacjach, gdy dziecko znajduje się pod opieką osoby nietrzeźwej lub pod wpływem środków odurzających. W cią- gu doby o odebraniu dziecka powiadomiony zostanie sąd rodzinny. Warto zaznaczyć, że pracownik socjalny może zareagować w ten sposób je- dynie w towarzystwie policji czy też pracowników służby zdrowia.

– Potrzebna jest praca u pod- staw a nie zastraszanie – pod- kreśla Celina Uherek–Biernat.

– Sądzę, że akurat ta kwestia nie została odpowiednio wy- jaśniona. Odebranie dziecka z domu rodzinnego to de facto porażka dla całego zespołu lu- dzi pracujących w ośrodkach pomocy społecznej – dodaje.

Zachowujemy przepisy Na terenie powiatu wodzi- sławskiego nie zdarzyło się, by w sytuacjach interwencyj- nych służba socjalna postąpiła wbrew regułom obowiązujące- go prawa. Dzieci umieszczano w pogotowiach rodzinnych lub domach dziecka. Zawsze też badano możliwość po- wrotu do domu rodzinnego.

Rodzicom dawano szanse na zmianę. Temu, między inny- mi, mają służyć obowiązkowe zajęcia korekcyjno–edukacyj- ne. Do udziału w programie może być skierowany każdy, bez konieczności wyrażenia swojej zgody.

Ponadto do obowiązków gmin i samorządów należeć będzie wpierw opracowa- nie, a później nadzór nad re- alizacją szeregu programów przeciwdziałania przemocy w rodzinie. – Już w ustawie z 2005 roku sugerowano two- rzenie interdyscyplinarnych zespołów. W naszym regionie takiego zespołu nie ma. Teraz, zgodnie z nowelizacją, taki or- gan musi powstać i sądzę, że to bardzo dobre rozwiązanie.

Wszelkie instytucje, służby zaangażowane w niesienie po- mocy rodzinie muszą ze sobą współpracować. Tylko wtedy nasza działalność może przy- nieść wymierne efekty – wy- jaśnia Irena Obiegły.

Magdalena Szymańska – Dzięki ustawie zespół profesjonalistów będzie pracował nad jak najlepszą i kompleksową formą

pomocy – zapewniają Celina Uherek-Biernat, kierownik Powiatowego Specjalistycznego Ośrodka Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie w Wodzisławiu i Irena Obiegły, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie

(9)

9

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 9 marca 2010 r.

AKTUALNOŚCI

Od stycznia obowiązuje rozporządzenie Ministra Zdrowia, na mocy którego jednemu pacjentowi na- leży się maksymalnie 120 dni rehabilitacji w roku, nie więcej niż 3 godziny dzien- nie. To oznacza, że rodzice 24 ciężko chorych dzieci nie będą już mogli dowo- zić ich do WORiT–u na 8 godzin dziennie. Decyzja już zapadła. Dzienny pobyt funkcjonować będzie jedy-

nie do końca czerwca. – Ko- lejna bolesna informacja to konieczność zwolnienia z pracy ok. 6 osób – mówi Dorota Jaromin, dyrektor Wodzisławskiego Ośrodka Rehabilitacji i Terapii.

Nie wiem jak sobie poradzimy

Rodzice chorych dzieci są rozgoryczeni. – Niestety po raz kolejny okazuje się, że pieniędzy brakuje dla naj- słabszych. Tutaj w ośrodku jest świetny personel. Panie znają dzieci i wiedzą jak im pomóc. Wszystko funkcjo- nuje prawidłowo, a tu nagle taka wiadomość. Nie wiem jak sobie poradzimy – mówi Beata Grzonka z Godowa, matka chorego Pawła.

Doradca niewiele wie Podobna sytuacja miała miejsce już od 2008 r. Wów- czas również obowiązywa- ło 120 godzin rehabilitacji, jednak prezes Narodowego Funduszu Zdrowia miał moż- liwość wydłużenia zabiegów.

W praktyce nie było z tym większych problemów. Nowe rozporządzenie likwiduję tę możliwość i o wydłużeniu rehabilitacji nie ma mowy.

Co prawda Piotr Olechno, doradca Ministra Zdrowia i jednocześnie rzecznik mini- sterstwa powiedział nam, że błąd został już naprawiony i rozporządzenie zmienione, jednak okazało się to nie-

Do urzędu miasta płynęły w zeszłym tygodniu skargi mieszkańców zaskoczonych brakiem wody i złych, że nie zostali o tym fakcie uprze- dzeni. Problem dotknął pszo- wian z osiedla Biernackiego i ul. Śląskiej. – Wyobrażam sobie, co to jest żyć dwa dni bez wody. To rzeczywiście kłopot. Wiem, że komuni- katy szły przez radio, ale przecież nie każdy słucha radia. Poza tym nie zawsze wszystko dokładnie się usły- szy. Takie informacje powin- ny być rozklejone na słupach – przyznaje Marek Hawel, burmistrz Pszowa.

Zrobiliśmy wszystko Z uwagami o niewłaści- wym poinformowaniu mieszkańców nie zgadza się Jerzy Cichy, zastępca dy- rektora ds. zaopatrzenia w wodę w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Wodzisławiu. – Kiedy tylko Górnośląskie Przed-

siębiorstwo Wodociągowe potwierdziło w poniedzia- łek roboty (były planowane od dłuższego czasu, tylko czekano na odpowiednią pogodę), nasi pracownicy

Tylko do czerwca Wodzisławski Ośrodek Rehabilitacji i Terapii przy ul. Wyszyńskiego przyjmować będzie dzieci w ramach tzw.

dziennej opieki

Decyzja ministra krzywdzi chore dzieci

prawdą. Potem tłumaczył, że wejdzie w życie lada dzień.

Kiedy? Nie wiadomo.

Co dalej z dziećmi?

Dzięki wsparciu m.in.

Fundacji Wspólnota Dobrej Woli, która jest założycielem ośrodka, pieniędzy wystar- czy na 3-godzinną rehabili- tację dzieci co drugi dzień.

Kolejne trzy godziny już codziennie dzieci mogłyby przebywać w Specjalnym Ośrodku Szkolno–Wycho- wawczym przy ul. Koper- nika w Wodzisławiu. – Nie ma u nas rehabilitacji rucho- wej, ale jest wspomaganie intelektualne poprawiające zdolności chorych dzieci.

Jesteśmy gotowi przyjąć

Po raz kolejny podejmuje się decyzje kosztem najsłabszych – mówi Beata Grzonka z Godowa. Na zdjęciu z 14-letnim synem Pawłem

podopiecznych WORiT–u – mówi Beata Rączka, dy- rektor SOSW. O dodatkowy transport dzieci i przewoże- nie ich z ul. Kopernika na ul. Wyszyńskiego zadbają władze miasta. – Zobowiąza- liśmy się pokryć koszty prze- wozu i to zrobimy – mówi Aleksandra Chudzik, wice- prezydent Wodzisławia.

Budynek nie będzie pusty

Mimo problemów budynek WORiT nie będzie świecił pustkami. Prowadzi on bo- wiem nie tylko opiekę dzien- ną nad dziećmi chorymi, ale także rehabilitację dla osób przyjeżdżających tylko na ćwiczenia. Miesięcznie jest ich nawet 400. (raj)

roznieśli mnóstwo ulotek z informacją o przerwie w dostawie wody. Dodatkowo dzień przed robotami puści- liśmy komunikaty w Radio 90. To zwyczajowy sposób

PSZÓW

– Mieszkańcy osiedla Biernackiego dwa dni musieli czerpać wodę z beczkowozu

Nikt nas nie poinformował o zakręceniu kurka

– Decyzja ministra niesie za sobą znacznie niższy kontrakt z NFZ. Mimo wsparcia ze strony Fundacji Wspólnota Dobrej Woli i wielu gmin nie jesteśmy w stanie sobie poradzić. Stąd decyzja o likwidacji dziennego pobytu – mówi Dorota Jaromin, dyrektorka WORiT.

powiadamiania odbiorców zawarty w umowie z nimi.

Cały czas do dyspozycji mieszkańców był beczko- wóz. Przeprosiliśmy też od- biorców za niedogodności.

Cóż jeszcze można zrobić?

– pyta dyrektor Cichy. Pod- kreśla, że PWiK nie było ani właścicielem wodociągu, bo jest nim GPW, ani inwe- storem, którym jest miasto Pszów. Nie ponosiło więc winy za brak wody, a jed- nak wzięło na siebie ciężar powiadomienia o tym ludzi i zadbania o dostarczenie wody.

Rzeczywiście mieszkańcy spotkani przy beczkowo- zie na osiedlu Biernackiego mówili, że była informacja w sklepie, także nie byli zasko- czeni brakiem wody. – Tyle, że nie każdy chodzi do tego sklepu – dodawali ludzie.

Woda w kranach na osiedlu Biernackiego i przy ul. Ślą- skiej wróciła w czwartek po godz. 15.00

Przerwa planowana Dwudniowa przerwa w do- stawie wody nie wynikała z żadnej awarii ani innego nie- przewidzianego zdarzenia.

– Było konieczne przepięcie nitki wodociągu w związku z budową łącznika ul. Śląskiej i Pszowskiej. Te roboty miały być już wykonane wcześniej, ale nie pozwalała na to aura – mówi Marek Hawel.

Budowa łącznika, który wydatnie ułatwi komunika- cję osiedla z resztą miasta, ma się zakończyć do 15 mar- ca. Asfalt już jest, pozostaje wykończenie jezdni. Do tej pory mieszkańcy mieli do dyspozycji dwa dukty, bo nie można tego nazwać drogami.

Jeden dukt to praktycznie droga prywatna, drugi jest tak wąski, że nie nadaje się do przebudowy na normalną ulicę.

Kolejna korzyść z łącz- nika to udrożnienie ciągu ulic Śląskiej – Konopnickiej – Traugutta. Kilka dni temu rozpoczęła się przebudowa ul. Konopnickiej. Oprócz no- wego asfaltu będzie chodnik i kanalizacja deszczowa.

(tora) Mieszkańcy odwykli już od takich sposobów zdobywania wody.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Skła- dają się na niego piękne ujęcia z jazdy konnej przez pola, są też zdjęcia zarejestrowane podczas pokazów konia ślą- skiego (stowarzyszenie stara się promować

Już nie mogę się doczekać kiedy wrócę do domu.

– W tym roku eksponatów jest mniej, ale jakościowo są lepsze – ocenia Wojciech Bed- norz, prezes Radlińskiego Towarzystwa Kul- turalnego, które zorganizowało czwartą już

– W tym roku eksponatów jest mniej, ale jakościowo są lepsze – ocenia Wojciech Bed- norz, prezes Radlińskiego Towarzystwa Kul- turalnego, które zorganizowało czwartą już

Rozdawali na pikniku W sąsiednich Rydułtowach worki są bezpłatne, ale wiele wskazuje na to, że już niedłu- go. Zakupi- liśmy worki na selektywną zbiórkę z pieniędzy

WODZISŁAW W ramach II Prezentacji Bibliotek Publicznych Powiatu Wodzisławskiego już 19 maja w sali multimedial- nej Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w

Być może rozmowy, na które udaje się również przed- stawiciel strony społecznej (Jan Marcol ze Skrzyszowa, który wystąpił z pomysłem budowy drogi) zmienią nastawienie

Efekt jest taki, że od tego czasu jak tylko trochę popada to na podwórze nie można wyjść, bo tyle wody się tu zbiera.. Podczas robót ziemnych zniszczyli dreny, a my mamy