Janusz Czarny
Sprawozdanie z konferencji
naukowej Nauka i Religia
Wrocławski Przegląd Teologiczny 8/2, 192-195
2000
192 OMÓWIENIA I RECENZJE
P o n iew a ż n ie w s z y s c y u cze stn ic y m ieszk ali w D o m u kard. K ön iga, stąd n ie w s z y s c y u cze stn ic zy li w porannej M s z y św ., której p rzew o d n iczy ł—w dniu ro zp o częcia k o lok w iu m — biskup p o m o c n ic z y W iednia.
W d n iu 2 6 X 2 0 0 0 obrady X I K o lo k w iu m B ib lijn e g o o tw o r z y ł G . V anoni S V D (M ö d lin g ) w itając zebranych i przedstaw iając program spotkania. N a stęp n ie G. H en sch el (Erfurt) w p ro w a d ził sw ój referat zatytułow an y
Grzech świata i nasze zadośćuczynienie.
P o spokojnej w y m ia n ie zdań, b urzliw ą dysku sję w y w o ła ło kontrow ersyjne w y stą p ien ie Ch. N iem a n d a (L in z), k tórego referat d o ty czy ł zn aczen ia zb aw czej śm ierci Jezusa w ś w ie tle w sp ó łcz esn y ch herm eneutyczno-biblijnych, teo lo g iczn y ch i e g z eg e ty c zn y ch p oglądów . R eferent n a w ią zy w a ł d o p o g lą d ó w cza su p obu ltm an ow skiego i w y su n ą ł m .in . tez ę o n ie m o żn o ści stw ierdzen ia c z e g o k o lw ie k od nośn ie do św iad om ości Jezusa z ie m sk ie g o , p o n iew a ż przekaz o J ezu sie p och o d zi z czasu p o w ielk an ocn ego.
P ierw szy d zień spotkania za k oń czyła prezentacja m o żliw o śc i w ykorzystan ia kom pu tera w pracy biblisty.
D ru g ieg o dnia (2 7 X 2 0 0 0 ) przed południem k ontynuow ano dysku sje nad referatem Ch. N iem an d a, a n astępn ie w ysłu ch a n o streszczenia referatu J. S ch m atovich a (G yör), za ty tu łow an ego
Pojednanie
(kattalagę)wśród wiernych w Chrystusa (2 Kor 5,11-21 i Rz
5,10-11).
Profesor S ch m atovich pokazał, na p o d staw ie tek stów z 2 K or i R z, praktykę aktu pojednania w p ierw otn ym k o ściele.W sp óln a kolacja k o ń cząca ten d zień, przekształciła s ię w spotkanie tow arzysk ie, w w y m ia n ę sp ostrzeżeń i d ośw iad czeń .
W ostatnim dniu k o lok w iu m p odstaw ą rozm ów i dyskusji b y ło opracow an ie G. Vano- n ieg o (M ö d lin g ) zw ią za n e z tem atem ju b ileuszy:
Zadłużenie i darowanie długów. Biblijna
tradycja i praktyka chrześcijańska.
D yskutanci podkreślali socjaln y w ym iar czasu ju b ile uszu w S T i NT, w yrażający s ię w darowaniu długów , trosce o u bogich, p rzebaczeniu krzyw d.XI Colloquium Biblicum
za k o ń czy ło się zarysow aniem tem atu (zw iązan y on b ęd zie z k sięg ą D z ie jó w A p o sto lsk ich ) i daty spotkania w 20 0 2 r.D od ać je s z c z e trzeba, ż e stroną m aterialną (fin an sow ą) spotkania zajął s ię austriacki „ B ib elw erk ” . W yd aw n ictw o to zorganizow ało dla b ib listów także kierm asz k siążek te o lo giczn ych , ponadto u fu nd ow ało bon k siążk ow y dla każdego u czestnik a k olokw iu m .
s. Ewa J. Jezierska OSU
Sprawozdanie z konferencji naukowej
N a u k a i R e lig ia
(Wrocław, 9-10 XI 2000 r.)
E n cyk lik a O jca Św. Jana P aw ła II
Fides et ratio,
o g ło szo n a w e w rześn iu 1998 roku, ju ż p rzyn iosła ob fity o w o c w p ostaci w ielu sym pozjów , konferencji i dyskusji akadem ickich. W ślad za n im i ukazują s ię coraz to n o w e publikacje p o św ięc o n e fundam entalnem u za gadnieniu relacji p o m ię d z y w iarą a rozum em , te o lo g ią a filo zo fią , m ięd zy p ozn aniem n a u k o w y m a p ozn aniem przez wiarę. K ażde n o w e w ydarzenie na tym polu, zainspirow ane p apieską en cyk lik ą, p rzyczyn ia się d o w ła śc iw e g o ukazania w a g i ob ydw u sp o so b ó w p o znaw ania cz ło w ie k a . Tw órcze zg łęb ia n ie tej problem atyki trwa, p ozw alając n ie tylk o u su w a ć narosłe przez w iek i nieporozum ienia, ale coraz bardziej ukazuje k om p lem en tam ość tych d w ó ch w ielk ic h p ostaw pozn aw czych.
W rocław sk ie środow isk o n aukow e zorganizow ało d otychczas d w ie se sje p o św ię c o n e w prost en cy k lice
Fides et ratio,
ale w kontekst p okłosia tej w ażnej enuncjacji papieskiej z a licz y ć trzeba ostatnią, trzecią konferencjęNauka i Religia,
która stanow i w nurcie tych w ydarzeń precedens pod w ielo m a w zględam i zn aczący i bardzo obiecujący. O dbyła się ona w e W rocław iu w dniach 9 i 11 listopada tego roku na P apieskim W ydziale T e o lo g ic z nym i A k ad em ii M edycznej im . P iastów Śląskich. Została ona b o w iem zorganizow ana w ła śn ie przez te d w ie w rocław sk ie u czeln ie. I jest to p ierw szy precedens; przy czym n a le ż y p odk reślić, ż e inicjatyw a zorganizow ania takiej debaty akadem ickiej w y szła o d JM Rektora A k ad em ii M edycznej i została zlecon a Zakładow i H um anistycznych N auk L e karskich w tejże A kadem ii. Papieski W ydział T eologiczn y chętnie podjął p ropozycję w sp ó ł pracy, która ok azała się tak ow ocn a. Taka gen eza konferencji w y zn a czy ła b o w iem następ ne p reced en sy zw ią za n e z jej przebiegiem .Zgrom adziła ona uczonych reprezentujących z jednej strony nauki sz cz eg ó ło w e, z w ła s z cza m ed yczn e, z drugiej zaś reprezentantów teologii i filozofii. W sp osób czynny, przed stawiając sw e przem yślenia, w zięło w niej udział trzydziestu dw óch badaczy z w ielu ośrod k ó w ak a d em ick ich n a szeg o kraju. Z w cześn iej planow anej debaty m ięd zyu czeln ian ej konferencja przekształciła s ię w w ydarzenie ogólnokrajow e. Jeśli natom iast w e ź m ie się pod u w a g ę bierne u czestn ictw o, to m ożna m ó w ić o w ym iarze m iędzyn arod ow ym . Obra d om konferencji p rzysłuchiw ało się ok. trzysta osób. O d zew zatem ok azał s ię n adsp odzie w any, co ukazuje rów n o cześn ie sk alę zapotrzebow ania na teg o typu dyskusje.
K onferencja
Nauka i religia
została poprzedzona M szą św. sp raw ow aną w katedrze w rocław skiej p od p rzew odn ictw em JE ks. kard. dr. Henryka G u lb inow icza, M etropolity W ro cła w sk ieg o , który objął h o n orow y patronat tego w ydarzenia n au k ow ego. H o m ilię w cz a sie tej M szy św . w y g ło sił ks. dr Janusz Czarny, w spółorganizator konferencji z ra m ien ia P a p iesk ieg o W ydziału T eo lo g iczn eg o . Już w auli PW T obrady otw orzyła prof. Wanda W ojtkiew icz-R ok, w spółorganizator z e strony A kadem ii M edycznej. P ierw sze p rze m ó w ien ie, m ające charakter u roczystego zagajenia, w y g ło s ił rektor A kad em ii M edycznej prof, dr hab. L eszek Paradowski.O brady sek cyjn e (w d w óch sekcjach „A ” i „ B ”) p rzyn iosły p rzez dw a dni d w ad zieścia cztery przedłożenia, a zo sta ły on e poprzedzone w pierw szym dniu trzem a głó w n y m i refe ratami autorstwa: ks. prof. Ign a ceg o D eca (rektora P apiesk iego W ydziału T eo logiczn ego), prof. A ndrzeja K iiblera (z A kad em ii M edyczn ej) i prof. Józefa K osiana (z U niw ersytetu W rocław sk iego). Z w ła szcza w ystąp ien ie ks. prof. I. D eca
Nauka i religia
-związki histo
ryczne i merytoryczne
sp ełn iło ro lę fundam entu i zak reśliło p o le spotkania refleksji na ukow ej i religijnej. W tym ob szarze została następnie u m ieszczon a problem atyka k o sm o lo g ic zn a , an tropogeniczn a i p sy ch o lo g ic zn a . B y ła on a rozpatryw ana na b azie d anych ro zu m ow ych (np. ks. dr G. Bugajak -Nauka i religia
-spotkanie na Początku,
dr hab. A nna Lem ańska -Prawidłowości przyrody a stanowisko kreacjonizmu)
oraz w perspekty w ie O bjaw ienia (np. o. prof. F. R osiński—Powstanie człowieka w aspekcie biblijnym i przy
rodniczym
c z yKoniec świata w ujęciu eschatologii biblijnej i astronomii
).Problem atyka p sy ch o lo g iczn a , dom inująca w sekcji „ B ”, u kazyw ała c z ło w ie k a posta w io n e g o w o b licz u ekstrem alnych i przecież n ieusuw alnych elem en tów je g o egzysten cji,
194 OMÓWIENIA I RECENZJE
w m iejscu , g d z ie za w o d zi rozum i nauka. Z asadn iczą b o w iem charakterystykę ży c ia c z ło w ie c z e g o sta n o w ią tzw . eg zy sten cja lia (choroba, śm ierć, o d czu cie sk o ń c zo n o ści, p ragnie n ie n ieśm ierteln o ści, pragn ien ie sz c z ę śc ia i sp ełn ienia), w o b ec których nauka (zw ła sz cz a w e w sp ó łcz esn ej p o sta ci) ok azuje s ię bezradna. Stanow i to także teren spotkania nauki i religii, a le o innej charakterystyce, n iż to określał p ierw szy plan rozpatryw any przez o m a w ia n ą debatę. W n im b o w iem , w p ierw szym planie, nauka niejako „p otw ierd za” B o ż e O b jaw ien ie, a przynajm niej się z nim n ie k łó ci. W drugim natom iast p lanie, eg z y sten cja l n ym , nauka w rę cz potrzebuje religii ja k o sw o jeg o d opełnienia i przedłużenia. O kazuje s ię b yć niew ystarczającą, p o zb a w io n ą narzędzi i kom petencji, b y o d p o w ie d z ieć na najbar dziej za sa d n icze lu d zk ie pytania. Bynajm niej n ie na pytania o to, skąd w z ią ł s ię W sz ec h św iat, c z y - w efe k c ie ja k ie g o procesu p ow stał c z ło w ie k , le c z pytania k rzyczące z głębi lu d zk ieg o życia: d la cz eg o cierpię, c z y b ęd ę ż y ł w iec zn ie , cz y to, ż e s ię u rod ziłem , m a jakiś sen s, c z y w arto b y ć dobrym ?! W aloryzacja teg o typu pytań i rozterek n ie m o ż e om inąć n ikogo: ani teg o , k to przyjm uje jed y n ie cz y ste
ratio,
ani tego, kto w iarą przyjm uje B o ż y A bsolu t. K o n k lu zję taką zd a w a ły s ię zaw ierać referaty: prof. Z. D o m o sła w sk ie g oGod
ność człowieka cierpiącego - je j sacrum iprofanum,
ks. dr. M . W andraszaReligijność
a postawa wobec choroby”
c z y dr U . D ęb skiej„Światło nadziei w niepełnosprawności.
D la tej sekcji rozw ażań niejako patronalnym (z serii w ystąpień p rogram ow ych) stał s ię zn ak om ity referat prof. A . K üblera
Idea i praktyka medycyny paliatywnej.
T rzeci referat p rogram ow y prof. J. K osiana nt.
Wiara i religia u Anioła Ślepaka
"uka zał n ie tylk o fa scyn u jącą p o stać w ro cła w sk ieg o m istyka, ale p o szerzy ł w id zen ie paradok su ży c ia cz ło w ie c z e g o , szuk ającego m o żliw o śc i w yp o w ied zen ia teg o , co n iew y p o w ied zia l- ne, sa m eg o B o g a . Z ob razow ał w ten sp o só b c z ło w ie k a , który w racjonalne kategorie lu d zk iego rozum u próbuje ubrać rz ec zy w isto ść n ieogarn ion ego B o g a , w y m yk ającą s ię w sze lk im definicjom . D efin icje b o w iem (dom ena nauki!) m a ją za zadanie ogran iczać i od graniczać (definire\
) K o g o ś N ieo g ra n iczo n eg o , kto m o że b yć objęty jed y n ie aktem żyw ej wiary.D rugi dzień konferencji został p o św ięc o n y zagadnieniom szeroko rozum ianej b io ety ki, w której zo g n isk o w a n ia d ozn ały ob yd w ie optyki za łożon e w dniu pierw szym : optyka rozum u i wiary. W łaśn ie przy łóżku chorego najpełniej spotykają się nauka (m ed ycyn a) i religia, w tej sytuacji granicznej ż y c ia lu dzkiego, często terminalnej w ręcz, nauka zatrzy m uje s ię na progu, który p rzekroczyć m o że jed y n ie religia. M ó w iły o tym w ystąpienia, które m iały różny status m eto d o lo g icz n y - p o czą w sz y od zd y stan sow an ego referatu (np. prof. A . L ataw iec -
Ból i cierpienie człowieka wobec śmierci,
dr M. S zym ańska -Pacjent
a informacja o chorobie nowotworowej - wybrane opinie,
cz y dr M . W ojew oda -Etyka
społeczna P. Tillicha i R. Niebuhra
) aż po n iesłych an ie zaangażow an e św ia d ectw a (np. dr hab. L. S adow sk a - „Co to znaczy towarzyszyć odchodzącym ”,
c z y ks. J. P r e jz n e r -Cier
pienie i ból w chorobie nowotworowej).
O bydw a p o zio m y przedstaw ień zaw arł w bardzo kom petentnej sy n tezie prof. T. C hruściel(Kodeks Etyki w naukach medycznych),
który sw oje w y stą p ien ie za k o ń czy ł apelem , by lekarze b yli n ie tylko ludźm i nauki, le c z także ludźm i m odlitw y.O d zw iercied len ie ukazanej k om p lem en tam ości nauki i religii n ajp ełn iejszy w yraz z y skało w dyskusji ok rągłego stołu, przeprow adzonej na k o n iec konferencji. M iała o n e ch a rakter sum ującej debaty, d latego to w arzyszyło jej zn am ię interdyscyplinarności; w z ię li
w niej b o w iem u dział filo z o fo w ie , fizycy, teo lo g o w ie, genetycy, m ed ycy i p sy c h o lo g o w ie. S pośród u czestn ik ó w n a leży w ym ienić: prof. prof. ks. Ign acego D eca, A lic ję K ęd zię, A ndrzeja K üblera, Jana M ozrzym asa, ks. Rom ana R o g o w sk ieg o , Barbarę Św iątek i R o berta Saciuka. C h oć u czestn icy dyskusji starali się w ypow iad ać w granicach sw o ich k o m p etencji, to jed nak ok azało się, ż e m iejscem spotkania nauk i religii je st za w sze go d n o ść o so b y ludzkiej, zak orzeniona w jej ontycznym zw iązku z B ogiem .
M erytoryczn y p lon konferencji okazał się nader obfity, ale je s z c z e n ie w yczerp ał za p o trzebow ania na teg o typu spotkania, dlatego pod jej k on iec d o m in ow ały postulaty k o n iec zn o ści zorganizow ania następnego takiego wydarzenia. Taki też ton zaw ierało sło w o k o ń co w e, w y g ło sz o n e przez rektora Papiesk iego W ydziału T eo lo g iczn eg o ks. prof. dr. hab. Ign acego D eca , w którym - oprócz podzięk ow ań - w yraził on n adzieję na d a lsze rozbu d ow yw an ie takiej p ła szczy zn y współpracy.
ks. Janusz Czarny
Sympozjum metafizyczne:
O so b a i s p o s o b y
j e j sp e łn ia n ia s ię w ku ltu rze
(KUL 14 XII 2000)
Z akład M eta fizy k i K a to lick ieg o U niw ersytetu L u b elsk iego i P o lsk ie T ow arzystw o T om asza z A kw in u, b ędące od działem
Societa Internazionale Tommaso d 'Aquino
(SIT A ) zo rgan izow ały w ramach co ro czn ego cyklu:Zadania współczesnej metafizyki
sym pozjum na temat:Osoba i sposoby je j spełniania się w kulturze.
Sym pozjum odbyło s ię 14 grudnia 2 0 0 0 r. i było p o łączon e z prom ocją pierw szego tomu Pow szechnej E ncyklopedii F ilozofii.O tw arcia sym pozju m dokonał ks. prof, dr hab. Andrzej S zostek , rektor K U L . W ykład p ier w szy pt.:
O integralną koncepcję człowieka
w y g ło sił o. prof, dr hab. M iec zy sła w A . K rąpiec. W sw o im w ystąp ien iu zaprezentow ał o n najpierw g łó w n e tendencje antropolo g ic z n e w d ziejach filo z o fii, w skazując na ich fragm entaryczność, asp ek tow n ość i n iek ie dy jednostronność. N astępnie naszkicow ał w izję człow ieka jako osoby, w ypracow aną w sy s tem ie filo z o fic z n o -te o lo g ic z n y m św. T om asza z A kw in u, uznając j ą spośród różnych teorii an tropologiczn ych z a najbardziej integralną koncep cję człow ieka.D ru gim p relegentem b y ł ks. prof, dr hab. Ignacy D ec. M ó w ił na temat:
Personalizm
czy personalizmy?
Prelegent podjął próbę racjonalnego rozstrzygnięcia, ja k ie g o typu per so n a lizm go d n y je s t w se n sie p od staw ow ym teg o m iana, innym i sło w y , który z kierunków an tropologicznych nazyw anych p ersonalizm em należy uznać za priorytetow y, najbardziej p od staw ow y, i które z k o lei kierunki pretendujące do m iana personalistycznych, tak na praw dę n im i n ie s ą alb o zasługu ją jed y n ie na m iano personalizm ów jakb y drugorzędnych. P rzed łożen ie autora m iało charakter spraw ozdaw czo-porządkujący. P relegent p o d z ielił j e na trzy cz ę ś c i. W pierw szej przedstaw ił personalizm y horyzontalne (antropocentryczne, n ajczęściej a teisty czn e), w drugiej - p ersonalizm y teistyczn e, teocen tryczn e - p ozatom i- sty czn e, w trzecim za ś - personalizm k lasyczn y - tom istyczn y o orientacji m etafizycznej (w w ersji francuskiej i polskiej).Po przerw ie w y g ło sz o n o je s z c z e przed południem dw a referaty. P ierw szy przedstaw iła s. prof, dr hab. Z o fia J. Zdybicka. Podjęła w nim temat: